Pytanie egzaminacyjne : Czy podczas pierdzenia w czasie jazdy należy : a/podniesc nieco pośladki ? b/pierdziec prosto w siedzenie ? c/pierdziec w siedzenie jednoczesnie otwierajac okno ? d/pierdziec w siedzenie , a dopiero potem otworzyc okno? e/koniecznie włączyc klimatyzację?
Zlikwidować szkoły nauki jazdy. Wprowadzić system jak w UK. Dostajesz tymczasowe prawko i uczysz się z kim chcesz kto ma prawo jazdy dłużej niż 3 lata bodajże i jakieś 25 lat. Chcesz się uczyć w szkole jazdy to masz taka możliwość, nie chcesz to uczysz się u męża, żony, córki czy kolegi. I jakoś większa zdawalnosc niż u nas
Proszę WORD Bielsko-Biała o podanie podstawy prawnej na temat następujących błędów, za które egzaminatorzy wpisują kursantom błędy i nie raz oblewają bo jak twierdzą: 1. Nie można zmieniać pasa ruchu przez przejście dla pieszych pomimo braku linii ciągłej - np. ul Andersa. 2. Nie można jeździć po betonowej części pasa wyłączającego - przystanek np przy Gemini w prawo - który przepis mówi że nie mogę przejechać przez betonowy przystanek i jak to się ma np. do linii P17 np na Michałowicza i definicji drogi twardej? 80% kierowców tak jeździ a przy Apenie to wolą przez ciągła przejechać byle po asfalcie nie najeżdżając na beton - ale to niezgodne z przepisami. 3. Czy czerwona/szara kostka brukowa wyznacza parking? Czy jest znakiem drogowym? Czy ma to być biała (lub żółta) linia P18 o dokładnie podanych wymiarach? Kostka co najwyżej może sugerować miejsce postoju ale go nie wyznacza !!! Kursant parkując ma nie stwarzać zagrożenia i móc wyjść z samochodu - gdzie jest mowa o parkowaniu w takim polu parkingowym? Parkowanie obok auta stojącego na dwóch miejscach - jak zaparkujesz obok to powie że stoisz na dwóch miejscach, jak zaparkujesz w polu parkingowym to mówi że za daleko: Jeśli umiesz wyjść z auta i nie wystajesz na drogę / nie stwarzasz zagrożenia/ to oba parkowania są prawidłowe. 4. Rozporządzenie mówi ze kursant ma wykonać jedno parkowanie z.... Po pierwszym i prawidłowym zaparkowaniu prostopadłym egzaminator każe parkować kopertę bo akurat znalazł i oblewa. - czyżby egzamin niezgodny z przepisami prawa. 5. Jeden z egzaminatorów chyba nigdy nie sprawdzał płynu do spryskiwaczy w Yarisie bo każe patrzeć do zbiornika - powodzenia! Na dodatek twierdzi że zbiornik zawsze musi być pełny. Czy to znaczy że jadąc autostradą i użyje spryskiwacza mam się zatrzymać i uzupełnić tak? 6. Jazda zbyt blisko tyczki na placu /ok. 5cm między tyczką a lusterkiem/ - Mam jej nie dotknąć a nie utrzymać jakiś minimalny dystans.... Może Urząd Marszałkowski zajmie się egzaminatorami, bo coś mi się zdaje że nie bardzo znają przepisy. Może kursy warsztaty co miesiąc by nie zapominali. Poza tym jazda z Orlenu na Żywieckiej do WORDu / tam chyba tankują/ służbowym autem z napisem WORD. Egzaminujecie a sami jechać NIE POTRAFICIE , przekraczanie prędkości, zmiana pasa bez kierunkowskazów, przejazd na późnym żółtym. Skrzyżowanie Armii Krajowej z Krogulczą/Kowalską wyprzedają na skrzyżowaniu i pasach dla pieszych jadące tamtędy L-ki tam gdzie zanika pas w stronę Szyndzielni. Przynajmniej jadąc takim autem można by jechać przepisowo. HIPOKRYZJA aż kipi. Goście ze sobą nie rozmawiają chyba bo jeden interpretuje tak drugi inaczej. Kursanci - nie dajcie sobie wciskać takiego kitu! Nie bójcie się odwoływać od takiego kitu! Lokalny przewodnik · 62 opinie · 21 zdjęć 5 miesięcy temu Zdawałem 3 razy. Na B. w 2007 dwa razy. Młody byłem i przerażony ale mimo to udało mi się trafić na miłych egzaminatorów. W 2011 zdawałem na A wraz z moim Tatą. Trafić gorzej nie mogliśmy. Cham, nie urzędnik. Opryskliwy i tylko czekał by …Więcej 4 Patka Patka 1 opinia 4 miesiące temu- Spóźnienia. 40min można czekać a przez ten czas człowiek umrze ze stresu!! godz 13.00 to chyba 13 a nie 13.40... Niejednokrotnie się spóźniali chociaż stali przy aucie i czekali. Na co? Większość egzaminatorow zabija wzrokiem jedna wielka …Więcej 5 Krystian Krasowski Krystian Krasowski 5 opinii 2 tygodnie temu Masakra jakaś... naprawdę bardzo ciężko zdać . Egzaminatorzy w większości maja za zadanie oblewanie po prostu !!!
Nie zgodzę się, z mechaniki pojazdowej są tam bardzo podstawowe, dość przydatne rzeczy. Za to ja pamiętam pytanie czy jest większe prawdopodobieństwo wtargnięcia na jezdnię przez dziecko po zażyciu jakiegoś (nie pamiętam jakiego) leku. To jest absurd
6:47 ilu jest takich którzy sądzą że jeżeli jest ograniczenie np .do 80km/h , a oni jadą z tą prędkością , będą jechać lewym pasem. No bo szybciej nie można :) .Bez wyjątku : blondynki ,starsi , młodsi . Nie mówię że wszyscy . Ale takich idiotów jest coraz więcej .
Jak nalezy dlubac w nosie prowadzac samochod o dopuszczalnej masie calkowitej do 3.5t. A/ palcem wskazujacym reki niekierujacej B/ kciukiem reki kierujacej C/ po pilkarsku, zaciskajac palcem wskazujacym reki niekierujacej, platek dziurki nieoproznianej D/ wylacznie podczas oczekiwania na swiatlo zielone, stojac na swiatlach E/ wylacznie w korku
Problem w tym że ucza aby melepety zdawały a nie prawdziwi kierowcy którzy mają śwaidomość otoczenia samochodu. Stoi taki przed rondem i patrzy czy czasami mu coś z góry nie nadjedzie. Prędkość nie zabija , zabija melepctwo i brak umiejętności. Kto z tych tak zwanych bezpiecznych kierowców wyznających żółwią jazdę doszkala się w ośrodkach bezpiecznej jazdy i który z nich tak naprawdę wie jak wyprowadzić auto z poślizgu ?
Szczerze, to jednak problem który poruszasz ma marginalne znaczenie. Albo inaczej, propagujesz tok rozumowania, który potrafi zbierać śmiertelne żniwo na drogach. Po latach dochodzę do wniosku, że właśnie te "melepety" nie są specjalnym problemem. Jasne, trzeba wymagać jakiegoś poziomu umiejętności i nie wszyscy powinni mieć PJ. Jednak osoba, która kończy kurs, została dobrze nauczona zasad poruszania się po drogach i mimo posiadania PJ utrzyma samodyscyplinę, stanowi znacznie, znacznie mniejsze zagrożenie od wielu "dobrych kierowców" z cylu "szybki i bezpieczny", co "wie jak wyprowadzić auto z poślizgu". Prędkość nie zabija, ale szczególnie w ruchu drogowym ma kluczowe znaczenie. Nie ważne jak ktoś np potrafi się ślizgać pod hipermarketem, jak wjedzie w dany obszar ze zbyt dużą prędkością, to niewiele będzie można już uratować. Trzeba zdać sobie sprawę, że to tak naprawdę samodyscyplina, inteligencja, odpowiedni dobór prędkości, obserwacja otoczenia stanowią najważniejsze umiejętności dobrego kierowcy, a nie zdolności manualne - skakania po pasach ruchu, czy parkowania. Tym się różni jazda po publicznych drogach, od jazdy po torze. Unikanie zbędnego ryzyka, minimalizowanie zagrożeń.
Co się stało z czasami, w których do TVP Info zapraszano gości inteligentnych, którzy potrafili obiektywnie spojrzeć na dane zagadnienie? Pan Hołowczyc ma swoje za uszami, ale zawsze stara się mówić mądrze i nie bawi się w insynuacje. Natomiast jak niedawno zobaczyłem, że do oceny sytuacji geopolitycznej Iranu, jako eksperta, zaproszono księdza, a do analizy obronności kraju, p. Wojciecha Cejrowskiego, który, jak zwykle, nie omieszkał się od wymachiwania swoim rewolwerem przed kamerą, to ręce opadły. Jeśli chodzi o wspomniane absurdy, to na szczęście ktoś poszedł po rozum do głowy i wiele z tych idiotycznych pytań podobno zostało już wycofane. Ale już w czerwcu szykuje się kolejna porcja absurdów w kodeksie drogowym.
+rps2279 Długość drążka? A co jak ktoś ma "short shifter", automatyczną skrzynię czy np. samoróbkę w hot rod? Jedno z najbardziej debilnych pytań egzaminacyjnych służących tylko temu, by zwiększyć szansę oblania. Widać jak są konstruowane pytania.
Pytania są głupie, ale ogólnie dostępne. Co to za problem się nauczyć? Po prostu chciałabyś przyjść na test z marszu i zdać bez żadnego wysiłku. Przecież każdy ma poczucie, że "zna przepisy", bo pobujał się autem z rodzicami, a do szkoły jeździł tramwajem, to od razu kat T mógłby wbić...
Na kursach niczego nie uczą, na egzaminach niczego nie wymagają, każdy chce tylko kasy, więc może lepiej rozdawać prawa jazdy wraz z dowodami osobistymi, bo po co ludzi stresować!
Niech przyjadą do Krakowa to zobaczą za co Policja wali mandaty!!! tutaj za każdy najmniejszy błąd za kierownicą czy nawet jako pieszy Policjanci piszą mandaty bez żadnej ulgi i nie ważne czy to jest młody 18latek czy sędziwy 80 latek.
Na pierwsze dwa pytania odpowiedział że zna odpowiedź ale szybciej by było odpowiedzieć literką a, b lub c. Nie miał zielonego pojęcia... Śmieszny znawca i rajdowiec... Ha.ha.ha..
Panie Holowczyc z jakiej epoki pan pochodzi, zyjemy w 21 wieku niech sie pan obudzi dzis samochod staje na drodze bore telefon dzwonie po pomoc i problem z glowy. Polska to matrix chory system chore przepisy chore panstwo
Pffff następny fan żałosnego poglądu, że ograniczenie prędkości to tylko opinia przypadkowego urzędnika. Maskara. Przez takich jak on strach wyjechać na ulicę.
@@Prezes_Jaroslaw Oho, odezwał sie gimbus co dostał PJ wczoraj i przecież on może jeździć szybko, bo problemem na drogach to są kobity nie? Gimbus potrafi jeździć szybko i bezpiecznie, bo ogarnia auto i "wie jak wyprowadzić je z poślizgu", jak to pitolą dzieci bez sensu...
@@netuserist gimbusa to sobie w domu poszukaj. Jestem kierowcą który swego czasu jeździł w rajdach i jak bym Cię zimą przewiózł po górach to 1. Byś się że zesrał 2. Byś się zdziwił co można z autem robić
@@Prezes_Jaroslaw Właśnie tak sobie powtarza w głowie większość gimbusów "pfff, weśś ej, przecież nie jestem gimbusem, ej, jeździłem po górach, hello?". Dorośnij, zejdź na ziemię, a przynajmniej przestań bluzgać i po chamsku wobec przypadkowych osób. A to, że jeździłeś po górach i masz wyobrażenie, że ktoś by się gdzieś tam zesrał, to tylko dowodzi jak niedojrzałą (i zakompleksioną) możesz być jeszcze osobą. To nie jest największy problem, gorzej że na tej podstawie budujesz sobie wyidealizowany obraz rodem ze świata nastolatków w którym przepisy są dla frajerów, a ty unosisz się ponad tym wszystkim, bo dobrze wiesz jakie rzeczy "można z autem robić". Sorry, ale w jeśli tak jest, to w mojej ocenie nie staniesz się dobrym kierowcą, zanim tego nie przeskoczysz i nie dojrzejesz do bardziej odpowiedzialnego i świadomego spojrzenia na ruch drogowy. Jazda (nazwijmy) torowa, a jazda po drogach publicznych to jednak dwa różne światy, stawiają inne wyzwania i na inne rzeczy kładą nacisk. Niekoniecznie dobry kierowca musi osiągać dobre wyniki w rajdach i odwrotnie. Zresztą, nie zrobi ci większej różnicy, czy rozjedzie ci na pasach kucharz, czy mistrz świata wrc...
Nie lubię jak ktoś wtrąca się w wypowiedzi drugiego rozmówcy.
Pytanie egzaminacyjne :
Czy podczas pierdzenia w czasie jazdy należy :
a/podniesc nieco pośladki ?
b/pierdziec prosto w siedzenie ?
c/pierdziec w siedzenie jednoczesnie otwierajac okno ?
d/pierdziec w siedzenie , a dopiero potem otworzyc okno?
e/koniecznie włączyc klimatyzację?
Dodaj jeszcze punkt f/: wszystkie odpowiedzi sa prawdziwe;-)
g) Zjechac na najblizszy parking, zgasic silnik, opuscic pojazd, pierdnac, odczekac az przestanie jebac i mozna kontynuowac jazde
Ja delikatnie podnoszę. Wtedy łatwiej wychodzi i jadę dalej komfortowo.
podniesc nieco posladki nastepnie otworzyc okno najlepiej wszystkie
Redaktor TVP w 10 minucie krytykuje panstwo. Material pochodzi z 2013 roku. Takiej krytyki w dzisiejszych czasach juz nie uslyszymy
"HOŁEK" jak by powiedział prawdę to straciłby sponsorów
po co się tego pana pyta o zdanie jeżeli ma się mu co chwile przerywać? wstyd i brak prfesjonalizmu
Dziennikarzyna chcial pokazac jak zajebiscie moderuje rozmowe.
TVP tak ma, są daremni
Zlikwidować szkoły nauki jazdy. Wprowadzić system jak w UK. Dostajesz tymczasowe prawko i uczysz się z kim chcesz kto ma prawo jazdy dłużej niż 3 lata bodajże i jakieś 25 lat. Chcesz się uczyć w szkole jazdy to masz taka możliwość, nie chcesz to uczysz się u męża, żony, córki czy kolegi. I jakoś większa zdawalnosc niż u nas
Ta później widać bezmózgi na drodze !
@Mario To spierdalaj sie uczyc rozmiarow tablic i innych gowien
Zabłysną inteligent.
Nie twierdzę, że pomysł jest głupi, ale... z kategorii (przynajmniej w naszych realiach): pozwólmy analfabetom uczyć w szkołach.
Zakladam ze nie wiesz o czym piszesz. To jedni z najgorszych kierowcow w Europie!
Najlepsze jest pytanie w irlandzkim teście kat B -Na zdjęciu jest Owca " Co kierowca widzi na jezdni?" a) Krowę b) kota c) owcę
Nie wierze..
Pytania pytaniami - tylko skoro sa absurdalne, to czemu ktos ich nie usunie z listy pytan.
Zgodnie z przepisami kierowcy jeżdżą tylko w czasie opadów deszczu. Zobaczcie jakie wtedy tworzą się korki....
Proszę WORD Bielsko-Biała o podanie podstawy prawnej na temat następujących błędów, za które egzaminatorzy wpisują kursantom błędy i nie raz oblewają bo jak twierdzą:
1. Nie można zmieniać pasa ruchu przez przejście dla pieszych pomimo braku linii ciągłej - np. ul Andersa.
2. Nie można jeździć po betonowej części pasa wyłączającego - przystanek np przy Gemini w prawo - który przepis mówi że nie mogę przejechać przez betonowy przystanek i jak to się ma np. do linii P17 np na Michałowicza i definicji drogi twardej? 80% kierowców tak jeździ a przy Apenie to wolą przez ciągła przejechać byle po asfalcie nie najeżdżając na beton - ale to niezgodne z przepisami.
3. Czy czerwona/szara kostka brukowa wyznacza parking? Czy jest znakiem drogowym? Czy ma to być biała (lub żółta) linia P18 o dokładnie podanych wymiarach? Kostka co najwyżej może sugerować miejsce postoju ale go nie wyznacza !!! Kursant parkując ma nie stwarzać zagrożenia i móc wyjść z samochodu - gdzie jest mowa o parkowaniu w takim polu parkingowym? Parkowanie obok auta stojącego na dwóch miejscach - jak zaparkujesz obok to powie że stoisz na dwóch miejscach, jak zaparkujesz w polu parkingowym to mówi że za daleko: Jeśli umiesz wyjść z auta i nie wystajesz na drogę / nie stwarzasz zagrożenia/ to oba parkowania są prawidłowe.
4. Rozporządzenie mówi ze kursant ma wykonać jedno parkowanie z.... Po pierwszym i prawidłowym zaparkowaniu prostopadłym egzaminator każe parkować kopertę bo akurat znalazł i oblewa. - czyżby egzamin niezgodny z przepisami prawa.
5. Jeden z egzaminatorów chyba nigdy nie sprawdzał płynu do spryskiwaczy w Yarisie bo każe patrzeć do zbiornika - powodzenia! Na dodatek twierdzi że zbiornik zawsze musi być pełny. Czy to znaczy że jadąc autostradą i użyje spryskiwacza mam się zatrzymać i uzupełnić tak?
6. Jazda zbyt blisko tyczki na placu /ok. 5cm między tyczką a lusterkiem/ - Mam jej nie dotknąć a nie utrzymać jakiś minimalny dystans....
Może Urząd Marszałkowski zajmie się egzaminatorami, bo coś mi się zdaje że nie bardzo znają przepisy. Może kursy warsztaty co miesiąc by nie zapominali. Poza tym jazda z Orlenu na Żywieckiej do WORDu / tam chyba tankują/ służbowym autem z napisem WORD. Egzaminujecie a sami jechać NIE POTRAFICIE , przekraczanie prędkości, zmiana pasa bez kierunkowskazów, przejazd na późnym żółtym. Skrzyżowanie Armii Krajowej z Krogulczą/Kowalską wyprzedają na skrzyżowaniu i pasach dla pieszych jadące tamtędy L-ki tam gdzie zanika pas w stronę Szyndzielni. Przynajmniej jadąc takim autem można by jechać przepisowo.
HIPOKRYZJA aż kipi. Goście ze sobą nie rozmawiają chyba bo jeden interpretuje tak drugi inaczej.
Kursanci - nie dajcie sobie wciskać takiego kitu! Nie bójcie się odwoływać od takiego kitu!
Lokalny przewodnik · 62 opinie · 21 zdjęć
5 miesięcy temu
Zdawałem 3 razy. Na B. w 2007 dwa razy. Młody byłem i przerażony ale mimo to udało mi się trafić na miłych egzaminatorów. W 2011 zdawałem na A wraz z moim Tatą. Trafić gorzej nie mogliśmy. Cham, nie urzędnik. Opryskliwy i tylko czekał by …Więcej
4
Patka
Patka
1 opinia
4 miesiące temu-
Spóźnienia. 40min można czekać a przez ten czas człowiek umrze ze stresu!! godz 13.00 to chyba 13 a nie 13.40... Niejednokrotnie się spóźniali chociaż stali przy aucie i czekali. Na co? Większość egzaminatorow zabija wzrokiem jedna wielka …Więcej
5
Krystian Krasowski
Krystian Krasowski
5 opinii
2 tygodnie temu
Masakra jakaś... naprawdę bardzo ciężko zdać . Egzaminatorzy w większości maja za zadanie oblewanie po prostu !!!
zawsze do egzaminu można się odwołać
Szkoda, że koleś tak mu się wtrącał i nie dawał dokończyć wypowiedzi
Niedawno zdawlalem prawko i miałem wrażenie że zdaje magistrat z mechaniki pojazdowej
Nie zgodzę się, z mechaniki pojazdowej są tam bardzo podstawowe, dość przydatne rzeczy. Za to ja pamiętam pytanie czy jest większe prawdopodobieństwo wtargnięcia na jezdnię przez dziecko po zażyciu jakiegoś (nie pamiętam jakiego) leku. To jest absurd
Prowadził was Krzysztof Hołowczyc:)
Czy można walić konia w aucie :
a) tak
b) nie
c) tak , o ile jedziemy na wprost
Nie zdziwił bym się w POlsce wszystko możliwe
d) Tak, ale tylko lewą ręką
e) tak ale tylko prawą ręką
f ) nie można chyba że jedziemy multiplą
g) tak, jesli w samochodzie zamontowana jest koniobijka
+jan cap
Zwolennicy KODu i tak zwanej opozycji odpowiedzieliby tak:
d)tak ale tylko PISiora
6:47 ilu jest takich którzy sądzą że jeżeli jest ograniczenie np .do 80km/h , a oni jadą z tą prędkością , będą jechać lewym pasem. No bo szybciej nie można :) .Bez wyjątku : blondynki ,starsi , młodsi . Nie mówię że wszyscy . Ale takich idiotów jest coraz więcej .
Jak nalezy dlubac w nosie prowadzac samochod o dopuszczalnej masie calkowitej do 3.5t.
A/ palcem wskazujacym reki niekierujacej
B/ kciukiem reki kierujacej
C/ po pilkarsku, zaciskajac palcem wskazujacym reki niekierujacej, platek dziurki nieoproznianej
D/ wylacznie podczas oczekiwania na swiatlo zielone, stojac na swiatlach
E/ wylacznie w korku
Problem w tym że ucza aby melepety zdawały a nie prawdziwi kierowcy którzy mają śwaidomość otoczenia samochodu. Stoi taki przed rondem i patrzy czy czasami mu coś z góry nie nadjedzie. Prędkość nie zabija , zabija melepctwo i brak umiejętności. Kto z tych tak zwanych bezpiecznych kierowców wyznających żółwią jazdę doszkala się w ośrodkach bezpiecznej jazdy i który z nich tak naprawdę wie jak wyprowadzić auto z poślizgu ?
Szczerze, to jednak problem który poruszasz ma marginalne znaczenie. Albo inaczej, propagujesz tok rozumowania, który potrafi zbierać śmiertelne żniwo na drogach.
Po latach dochodzę do wniosku, że właśnie te "melepety" nie są specjalnym problemem. Jasne, trzeba wymagać jakiegoś poziomu umiejętności i nie wszyscy powinni mieć PJ. Jednak osoba, która kończy kurs, została dobrze nauczona zasad poruszania się po drogach i mimo posiadania PJ utrzyma samodyscyplinę, stanowi znacznie, znacznie mniejsze zagrożenie od wielu "dobrych kierowców" z cylu "szybki i bezpieczny", co "wie jak wyprowadzić auto z poślizgu".
Prędkość nie zabija, ale szczególnie w ruchu drogowym ma kluczowe znaczenie. Nie ważne jak ktoś np potrafi się ślizgać pod hipermarketem, jak wjedzie w dany obszar ze zbyt dużą prędkością, to niewiele będzie można już uratować. Trzeba zdać sobie sprawę, że to tak naprawdę samodyscyplina, inteligencja, odpowiedni dobór prędkości, obserwacja otoczenia stanowią najważniejsze umiejętności dobrego kierowcy, a nie zdolności manualne - skakania po pasach ruchu, czy parkowania. Tym się różni jazda po publicznych drogach, od jazdy po torze. Unikanie zbędnego ryzyka, minimalizowanie zagrożeń.
Hołek będzie chyba posłem z ramienia partii rządzącej, bo tak nie chciał nic złego powiedzieć na system...
On wyszedl z mojej nawigacji D:
Co się stało z czasami, w których do TVP Info zapraszano gości inteligentnych, którzy potrafili obiektywnie spojrzeć na dane zagadnienie? Pan Hołowczyc ma swoje za uszami, ale zawsze stara się mówić mądrze i nie bawi się w insynuacje.
Natomiast jak niedawno zobaczyłem, że do oceny sytuacji geopolitycznej Iranu, jako eksperta, zaproszono księdza, a do analizy obronności kraju, p. Wojciecha Cejrowskiego, który, jak zwykle, nie omieszkał się od wymachiwania swoim rewolwerem przed kamerą, to ręce opadły.
Jeśli chodzi o wspomniane absurdy, to na szczęście ktoś poszedł po rozum do głowy i wiele z tych idiotycznych pytań podobno zostało już wycofane. Ale już w czerwcu szykuje się kolejna porcja absurdów w kodeksie drogowym.
Ja miałem na egzaminie o długości drązka i wymiary tablicy rejestracyjnej.
+rps2279 Długość drążka? A co jak ktoś ma "short shifter", automatyczną skrzynię czy np. samoróbkę w hot rod? Jedno z najbardziej debilnych pytań egzaminacyjnych służących tylko temu, by zwiększyć szansę oblania. Widać jak są konstruowane pytania.
+rps2279 Mój drążek ma 18cm, zdałem?
+Pabcio mylisz pojęcia... Short Shifter to nie krótki drążek zmiany biegów tylko krótki skok między jednym biegiem a drugim
JA widziałem . Popełniają natomiast inne błędy , Ale jaki odważny kierowca im to powie?
0:10 takie pytanie mi się trafiło i wybrałem C, czy dobrze to nie wiem
Jak przerabiałam testy, to kiedyś mi się ono również trafiło i też wybrałam "C". Zdaje mi się, że to była poprawna odpowiedź.
Zdecydowanie dynamiczna.
Satan dynamiczna na 100%
powinni uczyć wyhodzenie z poślizgu w cenie egzaminu
PORAŻKA
Dokladnie to samo pytanie o pozycje za kierownicą miałem na egzaminie
W Irladni jezdzi sie szybko i mniej wypadkow jak w Polsce wszystko zalezy od kultury ja zaperdalam mam pierszenstwo to jade no i co gine!!
chodzi o kase zeby nie zdawali za pierwszym razem dlatego takie durne pytania
Pytania są głupie, ale ogólnie dostępne. Co to za problem się nauczyć? Po prostu chciałabyś przyjść na test z marszu i zdać bez żadnego wysiłku. Przecież każdy ma poczucie, że "zna przepisy", bo pobujał się autem z rodzicami, a do szkoły jeździł tramwajem, to od razu kat T mógłby wbić...
Na kursach niczego nie uczą, na egzaminach niczego nie wymagają, każdy chce tylko kasy, więc może lepiej rozdawać prawa jazdy wraz z dowodami osobistymi, bo po co ludzi stresować!
panie Hołowczyc, u nas jak ktoś próbuje włączyć się do ruchu to cham z tyłu dodaje gazu abyś nie wjechał4
Panie prowadzący, po co Pan zaprosił fachowca? Przecież Pan mógłby sam poprowadzić te 8min programu.
7.22 to jest tragiczny odcinek drogi, wiem jezdze tam
Co za czasy, ze strach sie przyznac, ze mozna miec drogie auto!
jo na pasie awaryjnym jada motorkiem i na kole
Niech przyjadą do Krakowa to zobaczą za co Policja wali mandaty!!! tutaj za każdy najmniejszy błąd za kierownicą czy nawet jako pieszy Policjanci piszą mandaty bez żadnej ulgi i nie ważne czy to jest młody 18latek czy sędziwy 80 latek.
jednak nie mówi jak maszyna ...
Przy "pociągach" nie jest winny ten co jedzie pierwszy tylko ten co jedzie za nim ^^
greezly2 masz niestety rację. a skoro nie chce wyprzedzić to czemu nie ma przed nim dziury na inny samochód po wyprzedzaniu?
Jak polscy politycy tak caluja dupsko ameryce niech zrobia egzamin na prawo jazdy w amerykanskim stylu
Chamskie prawo pozwalające wyduszać kasę z Polaków to własnie kursy na prawojazdy
\
:D :D :D
Jasne, najlepiej dać ci PJ na 18 urodziny... i szybko schować się w jakieś bezpieczne miejsce. :)
W polsce egzamin na prawko to szansa na wydarcie kasy od polaka
Bo przecież potrafiłeś już jeździć, zanim nawet poszedłeś na kurs, co nie? :>
Na pierwsze dwa pytania odpowiedział że zna odpowiedź ale szybciej by było odpowiedzieć literką a, b lub c. Nie miał zielonego pojęcia... Śmieszny znawca i rajdowiec... Ha.ha.ha..
jak to dobrze ze mam to gówno za soba
Ja też się cieszę, omijam WORD szerokim łukiem :D
Po brwiach widać że Warmianin
uposledzony na predkosc:)
A hołek zdał już to prawko ?
Absurde.m to jest ten rajdowiec
przestań przerywać typie
No ale co tam sie stało na tej autostradzie, że bali sie tam wjechać? Może tam arab z kałachem biegał.
Krzysztof Chołowczyc ja facet w kapeluszu prrrr..
xd
Panie Holowczyc z jakiej epoki pan pochodzi, zyjemy w 21 wieku niech sie pan obudzi dzis samochod staje na drodze bore telefon dzwonie po pomoc i problem z glowy. Polska to matrix chory system chore przepisy chore panstwo
Jprdl i kto to mówi ? Pan Hołowczyc, który stracił prawo jazdy. To tak jakby pan Jezus został ateistą
Pffff następny fan żałosnego poglądu, że ograniczenie prędkości to tylko opinia przypadkowego urzędnika. Maskara. Przez takich jak on strach wyjechać na ulicę.
Elżbieta Bednarek jak nie umiesz jeździć to sobie kurwa kup rower
@@Prezes_Jaroslaw
Oho, odezwał sie gimbus co dostał PJ wczoraj i przecież on może jeździć szybko, bo problemem na drogach to są kobity nie? Gimbus potrafi jeździć szybko i bezpiecznie, bo ogarnia auto i "wie jak wyprowadzić je z poślizgu", jak to pitolą dzieci bez sensu...
@@netuserist gimbusa to sobie w domu poszukaj. Jestem kierowcą który swego czasu jeździł w rajdach i jak bym Cię zimą przewiózł po górach to
1. Byś się że zesrał
2. Byś się zdziwił co można z autem robić
@@Prezes_Jaroslaw
Właśnie tak sobie powtarza w głowie większość gimbusów "pfff, weśś ej, przecież nie jestem gimbusem, ej, jeździłem po górach, hello?".
Dorośnij, zejdź na ziemię, a przynajmniej przestań bluzgać i po chamsku wobec przypadkowych osób.
A to, że jeździłeś po górach i masz wyobrażenie, że ktoś by się gdzieś tam zesrał, to tylko dowodzi jak niedojrzałą (i zakompleksioną) możesz być jeszcze osobą. To nie jest największy problem, gorzej że na tej podstawie budujesz sobie wyidealizowany obraz rodem ze świata nastolatków w którym przepisy są dla frajerów, a ty unosisz się ponad tym wszystkim, bo dobrze wiesz jakie rzeczy "można z autem robić".
Sorry, ale w jeśli tak jest, to w mojej ocenie nie staniesz się dobrym kierowcą, zanim tego nie przeskoczysz i nie dojrzejesz do bardziej odpowiedzialnego i świadomego spojrzenia na ruch drogowy.
Jazda (nazwijmy) torowa, a jazda po drogach publicznych to jednak dwa różne światy, stawiają inne wyzwania i na inne rzeczy kładą nacisk. Niekoniecznie dobry kierowca musi osiągać dobre wyniki w rajdach i odwrotnie. Zresztą, nie zrobi ci większej różnicy, czy rozjedzie ci na pasach kucharz, czy mistrz świata wrc...