Panowie bez jaj. Ja osobiście także łowie i miewam zaskrońce nie tylko nad wodą ale i przy domu. One nikomu nie przeszkadzają chyba że robakom na które polują. Jeżeli już dopadnie jakąś rybkę to małą, której napewno nie chcielibyście złapać. Pozrawiam.
Ja też tak miałem
No nieźle
Panowie bez jaj. Ja osobiście także łowie i miewam zaskrońce nie tylko nad wodą ale i przy domu. One nikomu nie przeszkadzają chyba że robakom na które polują. Jeżeli już dopadnie jakąś rybkę to małą, której napewno nie chcielibyście złapać. Pozrawiam.
🪱🐠🦈
Też jak łowiłem widziałem
Jest pełno
Zaskrońców ci u nas nie brakuje.Nic nowego.
Taka woda że ich pełno