Painkiller jest sztosem totalnym nawet dzisiaj Fizyka, klimat i ta soczystośc i mięsistośc to coś pięknego :D A do tego gierka miała karty tarota i sekrety do odkrycia czy fajne zagadki
Doczekałem się Painkillera. Warto też przy nim wspomnieć że w premierę kosztował 20 złotych. Tyle co ten bieda maluch Racer. Było więc na czym zawiesić oko. Nie możemy także zapomnieć o genialnej muzyce nagranej przez polski Zespół Mech. Nagrali teledysk do zwiastuna, specjalny utwór promujący grę oraz soundtrack który słyszymy podczas walki. A lokacje były wzorowane na faktycznych budynkach czy miastach. Np pierwszy cmentarz to Cmentarz Gliwicki, a Psychiatryk to Budynek w którym personel torturował pacjentów i przeprowadzał niezarejestrowane operacje, w tym lobotomię.
Też tak uważam 👍 Ta gra do dzisiaj wygląda dobrze. A wizja piekła z tej gry jako ciemnego ponurego miejsca w którym nawet ogień nie daje światła uważam za genialną.
Pamiętam jak miałem grę XIII na PS2 i nie działała mi za bardzo kampania mogłem przejść tylko początek, a potem nie chciało mi się dalej wczytać ze względu na uszkodzoną płytę i przez to spędzałem godziny na strzelaniu się z botami w multiplayerze :D po latach wróciłem do gry na PC i ją kilkukrotnie przeszedłem. Mam spory sentyment do tego tytułu i bardzo dobrze go wspominam.
z drugowojennych fpsów to fantastyczną grą był hidden and dangerouse 2 wraz z dodatkami pierwszy fps w jakiego kiedykolwiek w zyciu grałem ta gra była cudowna pamiętam że gdy po niej sięgnąłem po cody to wydawały mi się one przy hiddenie prymitywne jeżeli o mechaniki chodzi
Najlepszy FPS to Far Cry. Dlaczego...? Po prostu... To co wtedy zrobił to była po prostu kosmiczna sprawa. Nikt tego wcześniej nie zrobił. W ogóle z Far Cry-em to mam podobne skojarzenie co Ty. Pierwsze, widok tej wyspy przez dziurę i wyjście z tej dziupli. Normalnie do tej pory można znaleźć moje zęby, które leżały wtedy na podłodze, a później... A później Far Cry lał mnie cały czas po mordzie. Fizyka i wygląd wody. Pływające ryby. Przeźroczysta woda. Pływające trupy i rozpływająca się krew. Bujająca się trawa, rozpryski kul na wodzie i piasku. Ragdolle. Cienie. Żyjący świat w koło. Swoboda w działaniu. Pojazdy. Sztuczna inteligencja na wysokim poziomie. Pamiętam, że ustawiłem sobie wysoki poziom trudności i nie mogłem przez dłuższy czas sobie z tym poradzić. Far Cry po prostu przytłaczał mnie swoją realnością. I tak... Miał wtedy kosmiczne wymagania. Graficznie wyglądało to świetnie i było to uzasadnione. Również przesaadziłem z ustawieniami. Inna sprawa, że pamiętam, że miał dużo opcji by dostosować tą rozgrywkę do własnych potrzeb. No i te mutanty. Również zgadzam sięz tym, że póki ich nie było gra była po prostu lepsza.
Moment wyjścia z bunkra w Far Cry zrobił na mnie takie olbrzymie wrażenie, ze do dzisiaj liczę retro do Far Cry i nieretro po Far Cry. Parafrazując klasyka "Pablo Picasso oglądając rysunki naskalne w Altamirze stwierdził, że w sztuce wszystko po Altamirze to tylko dekadencja. Ja twierdze, ze w grafice gier wideo wszystko po Far Cry to już tylko dekadencja."
A mi się podobało, że to było trochę absurdalne i głupie fabularnie. Coś jak te sztampowe filmy akcji z lat 80/90. A tak to przynajmniej mutanty dodają większą różnorodność w stylistyce i gameplayu.
Uwielbiam Dooma 3, to dla mnie najlepszy Doom ever. Pewnie zobaczymy co przyniesie najnowsza odsłona kiedyś tam kiedy tam wyjdzie. Nie grałem w Eternala ale Eternal to wiecej tego samego co Doom z 2016tego, a w tego już grałem. Było to dla mnie mega kosmiczne rozczarowanie, potworne wręcz. Nie to, że to jest zła gra, bo jest obiektywnie dobra, nawet całkiem w porządku się bawiłem. Ale chciałem czegoś takiego jak Doom 3, chciałem tego więcej i lepiej. Bardzo chętnie bym zagrał w Remake Dooma 3. Nie kumam czemu nie raz remejkuja jakieś parujące kupska zamiast naprawdę fajnych tytułów.
Powrót do wspomnień z młodości 😁 Był też Vietcong i dodatki, chociaż większość gry spędzało się w tunelach...ale lot UH1 Huey na każdą misje robił klimat
"Painkiller" był pierwszym, polskim sukcesem growym. Szkoda tylko tego, co potem się stało z serią. Jak tak wspominałeś o "Black", to mogłeś temat rozwinąć. Niż tylko zestawiając go z "Killzone". Ja się naprawdę dziwię, że nie wypuścili Epizodu 3.
Ja z kolei zawsze uważałem właśnie far cry jako tytuł przehajpowany, nigdy go nawet chyba nie ukończyłem a takiego dooma 3 uwielbiam, wiele razy do niego wracałem. Brakuje dzisiaj dobrych fpsów, nie mówię tutaj o indii, jakieś boomer shootery czy inne wynalazki tylko zrobione na współczesnej technologii, teraz to ze świecą szukać takich gier a tamtych latach zawsze pojawiało się coś ciekawego.
HL2 wygrywa między innymi dlatego ponieważ jego proporcje między exploracją, zagadkami, fabułą i strzelaniem są idealnie odmierzone. W HL2 jak dla mnie revolucyjna była AI przeciwników, pamiętam etap gdzieś koło przenoszenia kontenera żurawiem , wychodzisz z budynku i widzisz barykade i inne skrzynki , po chwili wychodzą szturmem przez dzwi żołnieże kombinatu, powtarzałem z 8 razy , za każdym razem AI miała inny plan jak mnie uje**ć . Pamiętam tez 2007 rok (Gimbaza) i zbieranie 140 zł na ORANGE BOX , od tamtej pory mam konto na STEAM. Najlepsza polska gra w zastawieniu to Painkiler :).
Na PC do doom3 wyszedł FIX do latarki parę dni po premierze gry, więc nie trzeba było czekać na bfg edition czy jak sie to nazywalo (ja juz w to nie grałem). Napisy, to był jeden z głównych "Ficzerów" i wszyscy się tym jarali nie tylko ty, związane to było z interaktywnością ekranów z których można było sobie czytać jakieś wiadomości czy sterować otwieraniem drzwi, i tak robiło to wrażenie.
Dead Mans Hand to była pierwsza gra z ragdollem w jaką grałem i byłem zachwycony. Utkwił mi w pamięci etap w burdelu gdzie do przeciwników grzało się bliska i ten ragdoll był wtedy doskonale widoczny. Gra przez to dawała ogromny fun.
Farcry i Crysis łączą 2 rzeczy, obie gry zarżnęły mój PC i obie gry były benchmarkami graficznymi, dzisiaj jak by komuś przyszło nawet przez myśl, wydawać coś takiego, że na niezłej konfiguracji PC bo Crysisa próbowałem grać na Geforce 8800 GTS i Q6600 i 16GB Ramu czyli praktycznie topowy sprzęt w tamtym okresie i gra nie wyciągała tych stabilnych 30 klatek na maksymalnych ustawieniach graficznych, to takie studio więcej by już gier nie produkowało, Crysis i Farcry były koszmarnie zoptymalizowane w momencie jak wychodziły i taka jest prawda, a co do Crysisa to jedyny chyba znany mi przypadek, że pierwsza część wydana na PC miała lepszą grafikę niż kontynuacja, wydana 4 lata później na X360 i PS3, dzikie czasy dzisiaj nie do pomyślenia.
Pamiętam jak mój egzemplarz XIII i zestaw komiksów wygrałem w konkursie SMS CD Action :) Jedyny konkurs w którym coś wygrałem w życiu. Grę mam do dzisiaj a komiksy zmieniły właściciela. Radochę mam z tego do dzisiaj nawet po 20 latach :)
Z tą fizyką w grach fps faktycznie coś jest na rzeczy. Skończyłem niedawno pierwsze Call of Juarez i mimo, że gra jest mocno siermiężna i drewniana (ale jest to drewno szlachetne jak w Gothicu), to dzięki zastosowaniu fizyki naprawdę czuć siłę broni, a reakcje przeciwników na ostrzał faktycznie podbijają grywalność, niż jakby to były tylko nagrane wcześniej predefiniowane animacje. Wstawcie sobie dowolny starszy fps gdzie takiej fizyki brakuje np. Quake I, II, lub pierwsze Call of Duty. Mimo, że to fantastyczne tytuły, to gdyby dodać w nich reakcję na ostrzał oparte na fizyce, to mam wrażenie, że przyjemność z gry byłaby jeszcze większa.
Grałem we wszystko oprócz Dead Man’s Hand. Przy Doom czy Far Cry miałem te same odczucia i spostrzeżenia. Ekrany „dotykowe” w Doom robiły takie samem wielkie wrażenie jak i oświetlenie i wszystkie cienie jakie postacie rzucały. Co do Half-Life 3 to niektórzy mówią, że zakończenie Half-Life Alyx jest potwierdzeniem, że będzie 3. Chociaż to może też być uznawane jako zakończenie takie, żeby trójki nie robić, ale furtkę otwartą sobie zostawić na daleka przyszłość. Krzysztofie, a czy skończyłeś Hlaf-Life Alyx? Oglądałem wszystkie gameplaye Twoje z tej gry i urwały się w pewnym momencie. Ja ostatnio skończyłem i nie żałuję. Między innymi właśnie przez te zakończenie.
U mnie jak chodzi o fpsy to pierwsza miłość to był pierwszy Medal of Honor, którego widziałem u kolegi i dal mi pirata i ogrywałem to na okrągło do chyba 5 misji, gdzie już całkowicie poległem. Potem były call of duty, które niestety przyznałem że były lepsze niż ukochane MOHAA aż nadszedł COD4 to po prostu była miazga, kopara w dół i dacha na gaciach z podjarki jak w to grałem, multi jeszcze grałem kilka ładnych lat jak już CSGO stety niestety wyrzucil coda.
painkiller miał to coś w sobie. w tym roku go przechodziłem i nadal fajnie się strzela :) zarzutem co do painkillera jest to iż znajdźki w tej grze są całkowicie wymyślone z dupy. ktoś się do tego kompletnie nie przyłożył. bo wielokrotnie droga do znajdźki jest albo kompletnie nie intuicyjna , i nie nie chodzi mi że trudna w dotarciu, ale kompletnie nie intuicyjna, ale to trzeba samemu sprawdzić by zrozumieć moją wypowiedź, a dwa że droga do znajdziek jest często też całkowicie hmm losowa. przykład - w psychiatryku, jedną ze znajdziek jest extra life na dachu altanki. jak tam wejść ? trzeba painkillerem uszkodzić latarnie i jak oprze się o dach wspiąc się po niej . co w tym nadzwyczajnego ? ano to że latarnia podlega prawą fizyka. na 99% po uszkodzeniu się przewróci na ziemię, albo oprze o dach ale z racji iż jej trzon jest owalny to się wzdłuż dachu ześlizgnie i znowu spadnie. wiele jest takich momentów gdzie dojście do znajdźki jest całkowicie zależne od losu bo nie masz wpływu na zachowanie utorowanej drogi dojścia, jak np ta latarnia. nie podniesiesz jej z ziemi i nie ustawisz. masz 1% szans że jakoś się oprze o dach i tak zastygnie w bezruchu.
Oj pamiętam z HL'a 2 nawet takie krótkie demo z albo wyciek gdzie pokazano wodę na dx shader 8.1 jak dobrze pamiętam ... wtedy to robiło giga wrażenie.
Riddick ma fajne gry obydwie przyjemne i dosyć klimatyczne ja się bawiłem elegancko, Killzone również fajny shooter grałem już dawno temu na ps2 na podzielonym ekranie z bratem
Świetny film 🙂 Oczywiście, że HL2 jest numer jeden, nie wiem ile razy go przeszedłem wraz z epizodami🙂 Wciąż wierzę w HL3 😅 Pamiętam jak przed premierą Doom 3 się na niego napaliłem, działał u mnie słabo i biegałem do kumpla żeby w niego pograć ale nigdy mnie jakoś nie wciągnął i go nie przeszedłem. Riddicka przeszedłem dwa razy na kompie, świetna gra🙂 MOH Pacific Assault moim zdaniem posysał jak wszystko o drugiej wojnie światowej co się dzieje po za Europą. Killzone to cudo, kupiłem PS3 dla Killzone 2 i później ograłem 3, wspaniałe gry 😊 Pozdro ziomeczku 🙂
Mutanty na wypasie. Jak pierwszy raz przechodziłem Far Cry, to na wypasie dawałem grze 9/10. W momencie jak pojawiły się mutanty to od razu 11/10. Gra była trudna, albo nawet bardzo trudna na tle innych strzelanek (podobnie Stalker, zwłaszcza początek, czy kiedyś pierwszy Shadow Warrior), pojawienie się mutantów podbijało poprzeczkę do absurdu, horroru, co było czuć. A w obecnych Far Cryjach mamy pięciu przeciwników na krzyż, plus kilka zwierzaków, przez całą grę. No fantastycznie... Doom 3 lepszy od nowych Doomów. Prędzej bym wrócił do Doom 3, niż Doom'16, a tym bardziej Eternal.
Tak jest, Half-Life 2 Osobiście grałem z wersję "Half-Life 2: Update" (mod), gdyż tam w sposób subtelny uwspółcześniono ten tytuł. Na HL3 trudno czekać, chociaż wydaje się, że mogą nad tym pracować. Krążą plotki o powrocie do XEN - a że oczekiwania są kosmiczne - mogą pójść w tym kierunku. Wiecie, tylko żeby sobie nie wymyślili, że zrobią od razu czwórkę - no bo przecież Alyx było.
Czy tylko mi się wydaje, że Dead Mans Hands wnętrza i budynki wyglądają lepiej niż w 1 Call of Juarez 2006 od Techlandu? może to kwestia engine w Dead był to jeszcze Unreal Engine 2 w Call of Juarez CHrome engine 3, albo shaderów w Dead to wygląda lepiej , faktury drewna :)albo to może mój sentyment do gier na starych enginach.
Pamiętam jak w któryms numerze cd-action była recenzja dooma 3ki i w sekcji sprzętu była recka dedykowanej karty pod niego czyli geforce 6800 ultra... Piękne czasy 😊
co do doom 3 i tych przycisków to dokładnie miałem takie same uczucie zajebistości z tym wprowadzaniem kodów i klikaniu myszką na ekranach w grze rzeczywiście xd niby szczegół ale niesamowite to było
W Far Cry 6 jest misja z mutantami mianowicie poświęcona Stranger Things. Serious Sam The Secon Encounter to był w tamtym czasie mój ulubiony Shooter tego typu. Painkiller po godzinie wyleciał z dysku. Pacific Assault miał w sobie tryb symulacji tak samo krwawienia i wezwanie Medyka robiło klimat. Tak samo wyżej stawiam Pacyfik niż Kompanię Braci. Nam w Europie może klimat nie wszedł, bo kampania z Japończykami to nie część naszej historii. Doom3 potrzebował mocnego kompa. Co do Far Cry to dopiero trójka mnie przykleiła do fotela. W jedynce warto wspomnieć o beznadziejny wręcz absurdalnym polu widzenia przeciwnika.
co do koncowki materialu o HL3 to Valve w ogole jest "dziwna" firma. Malo ludzi rozwaza ja w dyskusji o najbardziej kultowym studiu gier. Mowi sie o BLizzard,, o Ubisoft (chociaz to moze raczej mowilo sie pare lat temu ;) ), o Bethesda, moze Activision i paru innych, ale o Valve rzadko kto wspomni, a sukcesy jakie ma Valve to jest masakra, jak dla mnie zadna inna firma nie ma tylu zaslug na rynku gier. - sam Steam, najwieksza platforma do gier na swiecie - jedne z pierwszych gogli VR we wspolpracy z HTC - steam controller - steam deck Wszystko w rewelacyjnej jakosci wykonania, oczywiscie, VR ma swoje problemy jako technologia jako taka, ale sam poziom sprzetu od Valve - najwyzsza polka. Pad, deck to samo. No i gry: - Counter Strike 1.6, GO, 2, i co tam jeszcze by nie bylo po drodze - chyba najbardziej popularny FPS multiplayer wszechczasow, tak samo jesli chodzi o e-sport - Team Fortress 1 i 2 - najbardziej popularny hero shooter mp w historii, do tej pory gra w to 50k ludzi miesiecznie - L4D 1 i 2 - chyba najbardziej popularny shooter mp z zombiakami, do dzisiaj mloci w to 20k ludzi miesiecznie - Dota - chyba jedyne IP od Valve ktore nie jest nr 1 w swojej kategorii, z LOLem nie udalo sie wygrac. No ale i tak jest to mega dobry i popularny tytul. - Portal 1 i 2 - chyba najbardziej kultowe gry logiczne - Half life 1-2, no i Alyx - przez wielu uznawane za najlepsze fpsy single player w historii gatunku (podpisuje sie pod tym) W tej firmie de facto nie ma produktow-pomylek, ktore okazalyby sie crapem, to co im nie wyszlo, to Artifact, i chyba tyle. Tak wiec no moze miec NRGeek racje z HL3, ze mozemy sie nie doczekac na ta gre z uwagi na, po pierwsze, oczekiwania graczy, ale po drugie z uwagi na wymagania samego Valve w stosunku do produktow ktore oferuje. Z drugiej strony - cytat z oficjalnej strony Valve ponizej - ile w tym prawdy to nie wiem, no ale napisane jest :) "We have some new games in the works, too. A couple have been announced, while others remain top secret." Wiec moze jednak bedzie HL3.
Hl2 można też odebrać tak : gra może być rewolucyjna, ale to nie znaczy, że gra jest dobra, nie wiem dlaczego, ale ta gra jest nudna, po prostu chodzę i strzelam przez cały czas, ta gra nie jest zabawna, nie ma humoru itp... po prostu chodzisz i strzelasz przez cały czas, to w zasadzie kod z inną rozgrywką i starą, ale mogę się mylić, może grałem za mało w grę, powiedz mi, czy pod koniec zaczyna się dobrze. - kom. z metacritic ;)
Ale to że będą mutanty w FC było wiadomo od pierwszych zapowiedzi i ja grając w to czekałem kiedy w końcu się pojawią 😂. Wymagania sprzętowe mimo iż wysokie to FC miał niższe niż Doom3. Doomik niszczył pecety, kiedy FC i HL były w miarę przystepne
Co do dooma3 to ta gra miała dedykowane sterowniki po karty dźwiękowe sound blaster live 5.1 miałem taką i oprawa muzyczna jak i dźwiękowa była na tej karcie obłędna super się grało
Dokładnie :) W tym konkretnym znaczeniu językiem "gęsim" określano łacinę. Od charakterystycznego gęgania. Związki frazeologiczne w Polsce to ciekawe zjawisko. Każdy zna wiele, ale niewielu zna ich konkretne znaczenie :)
MOH pacific to dla mnie gra zycia. pierwszy moj fps, mialem 6lat. imo niedoceniana gram. etapy z plynieciem pontonem, pearl harbor. jedyne co po zagraniu po latach wkurwialy mnie hit boxy co bylo wspomniane w filmie
A w jaki sposób redaktorzy z DF mierzą natywną rozdzielczość w grach skalowanych do 4k np dzięki pssr z filmików? Skoro teraz większość gier na pro przy 60 fps ma tą samą natywną rozdzielczość co ps5fat przy 60fps czyli 1440p w tloap2 to na co idzie moc dodatkowych 24CU (1536) ? Na samo pssr? Czy może dodatkowe CU są wyłączone i wszystko osiągamy tylko dzięki pssr? A może to ściema i ta rozdzielczość jest natywna a nie skalowana dzięki pssr? W końcu taki RX7800xt jak w ps5pro w 90% gier na PC podwaja fps względem RX 6600xt ps5fat. Przy tym samym cpu i innych podzespołach. Więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby taki tloap2 w trybie quality miał 60fps zamiast 30fps. Chyba coś tam się nie zgadza.
Czy na jakimś przeglądzie fpsów był wymieniony Black na ps2 ? Sądzę, że ta gra jest legendarna na tą konsole i powinien zostać wymieniony, ale nie mam pewności.
Doom3 specjalnie pozbawił możliwości latarki, na premierę, gdy ma się broń gdyż w becie była taka możliwość. Miało to zwiększyć klimat zaszczucia. Mnie to tylko i wyłącznie irytowało
Ludzie nie znali modeli kart ja sam wtedy mialem FX5200 i sie dowiedzialem oo kuonie komputera ze to szrot i ze do dooma to trzeba 5700 a najlepiej 5900.
uuuu nrglut oplul mi CoDa World at War :C to moj cod nr 1 ever (na pudle sa jeszcze black ops 1 i modern warfare 1). Nigdy nie rozumialem czemu graczom nie siadl za bardzo World at War. uwielbialem klimat, uwielbialem brutalanosc, ktorej wczesniej (ani w sumie chyba pozniej) nie uswiadczyliscmy w codach. jedyna czesc serii, w ktorej gdy konczylem kampanie, odpalalem ja raz jeszcze, tylko na wyzszym poziomie trudnosci. i tak do konca, az przelazlem na najtrudniejszym.
Nie zazdroszę ci twojej roboty bo ja bym zwariował siedząć w domu grać w te gry. Mam 48 lat uwielbiam twoje filmy i już nie muszę grać w te gry mam kilka swoich. Szacun Krzychu. I owszystkich starociach o których mówisz miałem je na piratach
Stanę w obronie mutantów far cry. Gdyby ponad 20 misji było tylko z najemnikami, gra była by nudna. Nocne poziomy z mutantami czy w zamkniętych lokacjach podkręcają element zaszczucia i niepokoju. Piszę to w pełni nietrzeźwy.
Pomysł był niezły, ale z tego co pamiętam mutanty pojawiły się zbyt szybko (w połowie gry?) i były momentami absurdalnie trudne do ubicia. Ja chyba później na kodach jechałem, bo za młodu nie dawałem sobie z nimi rady.
@@grac2527 Fakt momentami walka z mutantami była absurdalnie trudna. Poziom rebelia to już w ogóle abstrakcja. Udało mi się bez kodów wtedy przejść, ale rozgrywka przypominała dark souls - giń, powtórz, giń powtórz aż się udało za dwudziestym piątym razem. Brak quick save nie pomagał :D Mam wielki sentyment do tej gry. Nawet przeszedłem ją na początku tego roku.
Teksty i dynamiczne oświetlenie w Doomie doprawdy były przełomowe i rozwaliły mi czaszkę, gdy grałem w niego niebawem po premierze :) PS. dopominam się o recenzję po latach Shogo: Mobile Armor Division!
Painkiller jest sztosem totalnym nawet dzisiaj
Fizyka, klimat i ta soczystośc i mięsistośc to coś pięknego :D A do tego gierka miała karty tarota i sekrety do odkrycia czy fajne zagadki
Doczekałem się Painkillera. Warto też przy nim wspomnieć że w premierę kosztował 20 złotych. Tyle co ten bieda maluch Racer. Było więc na czym zawiesić oko. Nie możemy także zapomnieć o genialnej muzyce nagranej przez polski Zespół Mech. Nagrali teledysk do zwiastuna, specjalny utwór promujący grę oraz soundtrack który słyszymy podczas walki. A lokacje były wzorowane na faktycznych budynkach czy miastach. Np pierwszy cmentarz to Cmentarz Gliwicki, a Psychiatryk to Budynek w którym personel torturował pacjentów i przeprowadzał niezarejestrowane operacje, w tym lobotomię.
Do tego dodam, że można było kupić w kiosku ruchu bo sam tak nabyłem swój egzemplarz tej gry.
Liczę na więcej materiałów z serii Painkiller! :D
Moja ulubiona seria o fpsach u ciebie. Pozdrawiam i dzięki za rozrywkę przy śniadaniu.
Doom3 to najlepsza część i jedna z najlepszych fpsow w historii. Dead Space czerpał sporo z Dooma3
Też tak uważam 👍 Ta gra do dzisiaj wygląda dobrze. A wizja piekła z tej gry jako ciemnego ponurego miejsca w którym nawet ogień nie daje światła uważam za genialną.
Pamiętam jak miałem grę XIII na PS2 i nie działała mi za bardzo kampania mogłem przejść tylko początek, a potem nie chciało mi się dalej wczytać ze względu na uszkodzoną płytę i przez to spędzałem godziny na strzelaniu się z botami w multiplayerze :D po latach wróciłem do gry na PC i ją kilkukrotnie przeszedłem. Mam spory sentyment do tego tytułu i bardzo dobrze go wspominam.
Nawet nie wiedziałem, że boty są w multi, także dzięki za info
@@Brutus1258 są można nawet ustawić każdemu oddzielnie trudność 😁 miłej gry
Namówiłeś mnie i kupiłem Half Life 2. Nie wiem jak ale ominęła mnie ta seria. To niesamowite, że to wyszło w 2004.
jak mógł Ciebie ominąć hl :D
Ja bym do tej listy dodała grę Prey. Ten pierwszy z indianinem. Świetna gra, no i te portale. Do śmierci zapamiętam pierwszą scenę w barze z muzyką.
Far Cry, Painkiller, Doom - dla mnie najlepsze fpsy w historii giernictwa, kolejność przypadkowa
z drugowojennych fpsów to fantastyczną grą był hidden and dangerouse 2 wraz z dodatkami
pierwszy fps w jakiego kiedykolwiek w zyciu grałem ta gra była cudowna
pamiętam że gdy po niej sięgnąłem po cody to wydawały mi się one przy hiddenie prymitywne jeżeli o mechaniki chodzi
Akurat wczroaj na GOGu pierwszy FarCry wleciał do koszyka. Gry, które rozpoczynają całe nowe serie/podgatunki to zawsze wspaniała sprawa 👾
Czuję się staro - powoli czas zaakceptować fakt, że gry mojej nastoletniości to dzisiaj już retro. 🙂
Najlepszy FPS to Far Cry. Dlaczego...? Po prostu... To co wtedy zrobił to była po prostu kosmiczna sprawa. Nikt tego wcześniej nie zrobił. W ogóle z Far Cry-em to mam podobne skojarzenie co Ty. Pierwsze, widok tej wyspy przez dziurę i wyjście z tej dziupli. Normalnie do tej pory można znaleźć moje zęby, które leżały wtedy na podłodze, a później... A później Far Cry lał mnie cały czas po mordzie. Fizyka i wygląd wody. Pływające ryby. Przeźroczysta woda. Pływające trupy i rozpływająca się krew. Bujająca się trawa, rozpryski kul na wodzie i piasku. Ragdolle. Cienie. Żyjący świat w koło. Swoboda w działaniu. Pojazdy. Sztuczna inteligencja na wysokim poziomie. Pamiętam, że ustawiłem sobie wysoki poziom trudności i nie mogłem przez dłuższy czas sobie z tym poradzić. Far Cry po prostu przytłaczał mnie swoją realnością. I tak... Miał wtedy kosmiczne wymagania. Graficznie wyglądało to świetnie i było to uzasadnione. Również przesaadziłem z ustawieniami. Inna sprawa, że pamiętam, że miał dużo opcji by dostosować tą rozgrywkę do własnych potrzeb. No i te mutanty. Również zgadzam sięz tym, że póki ich nie było gra była po prostu lepsza.
2004 bardzo dobry rok dla FPS-ÓW. Far Cry uwielbiam i na zawsze będzie genialny.
Moment wyjścia z bunkra w Far Cry zrobił na mnie takie olbrzymie wrażenie, ze do dzisiaj liczę retro do Far Cry i nieretro po Far Cry. Parafrazując klasyka "Pablo Picasso oglądając rysunki naskalne w Altamirze stwierdził, że w sztuce wszystko po Altamirze to tylko dekadencja. Ja twierdze, ze w grafice gier wideo wszystko po Far Cry to już tylko dekadencja."
Pierwsza trójka fpsów ever : Half Life 2, Bioshock, Doom. Kolejność przypadkowa.
Far Cry był dobry do momentu pojawienia się mutasów z Czarnobyla - później to już kupsztol.
A mi się podobało, że to było trochę absurdalne i głupie fabularnie. Coś jak te sztampowe filmy akcji z lat 80/90. A tak to przynajmniej mutanty dodają większą różnorodność w stylistyce i gameplayu.
45:58 to mi szanowny panie NRGeeku wygląda na torpedę i wcale nie musiałeś jej zrzucać na pokład
yup, zrzucalo sie do wody i wtedy kamera fajnie sledzila torpede. szkoda ze nrgeek nie pokazal
Uwielbiam Dooma 3, to dla mnie najlepszy Doom ever. Pewnie zobaczymy co przyniesie najnowsza odsłona kiedyś tam kiedy tam wyjdzie. Nie grałem w Eternala ale Eternal to wiecej tego samego co Doom z 2016tego, a w tego już grałem. Było to dla mnie mega kosmiczne rozczarowanie, potworne wręcz.
Nie to, że to jest zła gra, bo jest obiektywnie dobra, nawet całkiem w porządku się bawiłem. Ale chciałem czegoś takiego jak Doom 3, chciałem tego więcej i lepiej. Bardzo chętnie bym zagrał w Remake Dooma 3. Nie kumam czemu nie raz remejkuja jakieś parujące kupska zamiast naprawdę fajnych tytułów.
Mi w Doom3 strasznie podobały się cienie,efekty cieni były zrobione bardzo dobrze na tamte czasy,potem jużkolejne gry nie robiły takiego wrażenie.
Powrót do wspomnień z młodości 😁
Był też Vietcong i dodatki, chociaż większość gry spędzało się w tunelach...ale lot UH1 Huey na każdą misje robił klimat
"Painkiller" był pierwszym, polskim sukcesem growym. Szkoda tylko tego, co potem się stało z serią.
Jak tak wspominałeś o "Black", to mogłeś temat rozwinąć. Niż tylko zestawiając go z "Killzone".
Ja się naprawdę dziwię, że nie wypuścili Epizodu 3.
Ja z kolei zawsze uważałem właśnie far cry jako tytuł przehajpowany, nigdy go nawet chyba nie ukończyłem a takiego dooma 3 uwielbiam, wiele razy do niego wracałem. Brakuje dzisiaj dobrych fpsów, nie mówię tutaj o indii, jakieś boomer shootery czy inne wynalazki tylko zrobione na współczesnej technologii, teraz to ze świecą szukać takich gier a tamtych latach zawsze pojawiało się coś ciekawego.
BulletStorm :)
Mnie też zachwycały napisy w Doom 3.
Ja byłem w szoku, gdy pierwszy raz to zobaczyłem. Prey chyba to trochę rozbudował.
Filmu jeszcze nie widziałem, ale już daję like'a za miniaturkę 😏👍
HL2 wygrywa między innymi dlatego ponieważ jego proporcje między exploracją, zagadkami, fabułą i strzelaniem są idealnie odmierzone.
W HL2 jak dla mnie revolucyjna była AI przeciwników, pamiętam etap gdzieś koło przenoszenia kontenera żurawiem , wychodzisz z budynku i widzisz barykade i inne skrzynki , po chwili wychodzą szturmem przez dzwi żołnieże kombinatu, powtarzałem z 8 razy , za każdym razem AI miała inny plan jak mnie uje**ć .
Pamiętam tez 2007 rok (Gimbaza) i zbieranie 140 zł na ORANGE BOX , od tamtej pory mam konto na STEAM.
Najlepsza polska gra w zastawieniu to Painkiler :).
O jak miło na serduszku.
Kill zone mega gra te dźwięki strzałów i wogole często wracam do tego tytułu
Wielka szkoda, że nigdy nie powstała i zapewne nie powstanie kontynuacja XIII :(
Remake był, ale nie mówmy o nim :D
Na PC do doom3 wyszedł FIX do latarki parę dni po premierze gry, więc nie trzeba było czekać na bfg edition czy jak sie to nazywalo (ja juz w to nie grałem). Napisy, to był jeden z głównych "Ficzerów" i wszyscy się tym jarali nie tylko ty, związane to było z interaktywnością ekranów z których można było sobie czytać jakieś wiadomości czy sterować otwieraniem drzwi, i tak robiło to wrażenie.
Dead Mans Hand to była pierwsza gra z ragdollem w jaką grałem i byłem zachwycony. Utkwił mi w pamięci etap w burdelu gdzie do przeciwników grzało się bliska i ten ragdoll był wtedy doskonale widoczny. Gra przez to dawała ogromny fun.
Za half-life 2 od razu leci łapka w górę
Następny odcinek to będą lata 2005-2006, więc mam nadzieję że będą Quake 4 oraz Rainbow Six Vegas
Albo Fear na przykład
Farcry i Crysis łączą 2 rzeczy, obie gry zarżnęły mój PC i obie gry były benchmarkami graficznymi, dzisiaj jak by komuś przyszło nawet przez myśl, wydawać coś takiego, że na niezłej konfiguracji PC bo Crysisa próbowałem grać na Geforce 8800 GTS i Q6600 i 16GB Ramu czyli praktycznie topowy sprzęt w tamtym okresie i gra nie wyciągała tych stabilnych 30 klatek na maksymalnych ustawieniach graficznych, to takie studio więcej by już gier nie produkowało, Crysis i Farcry były koszmarnie zoptymalizowane w momencie jak wychodziły i taka jest prawda, a co do Crysisa to jedyny chyba znany mi przypadek, że pierwsza część wydana na PC miała lepszą grafikę niż kontynuacja, wydana 4 lata później na X360 i PS3, dzikie czasy dzisiaj nie do pomyślenia.
Pamiętam jak mój egzemplarz XIII i zestaw komiksów wygrałem w konkursie SMS CD Action :)
Jedyny konkurs w którym coś wygrałem w życiu. Grę mam do dzisiaj a komiksy zmieniły właściciela. Radochę mam z tego do dzisiaj nawet po 20 latach :)
W Riddicku głos podkładał raper Xzibit, pod postać strażnika, bodajże Aboot się nazywał.
Valve spełniło oczekiwania wypuszczając ALyx na VR. Najlepszy fps ever
Half Life 2 forever ❤❤❤
48:00 tu jest przykład jaki główny problem ma Pacific Assault, kolizje.
Z tą fizyką w grach fps faktycznie coś jest na rzeczy. Skończyłem niedawno pierwsze Call of Juarez i mimo, że gra jest mocno siermiężna i drewniana (ale jest to drewno szlachetne jak w Gothicu), to dzięki zastosowaniu fizyki naprawdę czuć siłę broni, a reakcje przeciwników na ostrzał faktycznie podbijają grywalność, niż jakby to były tylko nagrane wcześniej predefiniowane animacje. Wstawcie sobie dowolny starszy fps gdzie takiej fizyki brakuje np. Quake I, II, lub pierwsze Call of Duty. Mimo, że to fantastyczne tytuły, to gdyby dodać w nich reakcję na ostrzał oparte na fizyce, to mam wrażenie, że przyjemność z gry byłaby jeszcze większa.
Teraz to chciałbym zobaczyć na streamie u NRGeeka Hl2: Episode One i Hl2: Episode Two.
Oj tak
Grałem we wszystko oprócz Dead Man’s Hand. Przy Doom czy Far Cry miałem te same odczucia i spostrzeżenia. Ekrany „dotykowe” w Doom robiły takie samem wielkie wrażenie jak i oświetlenie i wszystkie cienie jakie postacie rzucały. Co do Half-Life 3 to niektórzy mówią, że zakończenie Half-Life Alyx jest potwierdzeniem, że będzie 3. Chociaż to może też być uznawane jako zakończenie takie, żeby trójki nie robić, ale furtkę otwartą sobie zostawić na daleka przyszłość. Krzysztofie, a czy skończyłeś Hlaf-Life Alyx? Oglądałem wszystkie gameplaye Twoje z tej gry i urwały się w pewnym momencie. Ja ostatnio skończyłem i nie żałuję. Między innymi właśnie przez te zakończenie.
U mnie jak chodzi o fpsy to pierwsza miłość to był pierwszy Medal of Honor, którego widziałem u kolegi i dal mi pirata i ogrywałem to na okrągło do chyba 5 misji, gdzie już całkowicie poległem. Potem były call of duty, które niestety przyznałem że były lepsze niż ukochane MOHAA aż nadszedł COD4 to po prostu była miazga, kopara w dół i dacha na gaciach z podjarki jak w to grałem, multi jeszcze grałem kilka ładnych lat jak już CSGO stety niestety wyrzucil coda.
Pamietam jak zamyślony grałemw painkiller'a.Wten na planszy w katedrze leciał na monitor wielki głaz.Odruchowo krzyk he!!1 i skręt głowy na prawo . :)
Half-life 2 ❤
painkiller miał to coś w sobie. w tym roku go przechodziłem i nadal fajnie się strzela :)
zarzutem co do painkillera jest to iż znajdźki w tej grze są całkowicie wymyślone z dupy. ktoś się do tego kompletnie nie przyłożył. bo wielokrotnie droga do znajdźki jest albo kompletnie nie intuicyjna , i nie nie chodzi mi że trudna w dotarciu, ale kompletnie nie intuicyjna, ale to trzeba samemu sprawdzić by zrozumieć moją wypowiedź, a dwa że droga do znajdziek jest często też całkowicie hmm losowa.
przykład - w psychiatryku, jedną ze znajdziek jest extra life na dachu altanki. jak tam wejść ?
trzeba painkillerem uszkodzić latarnie i jak oprze się o dach wspiąc się po niej .
co w tym nadzwyczajnego ?
ano to że latarnia podlega prawą fizyka. na 99% po uszkodzeniu się przewróci na ziemię, albo oprze o dach ale z racji iż jej trzon jest owalny to się wzdłuż dachu ześlizgnie i znowu spadnie. wiele jest takich momentów gdzie dojście do znajdźki jest całkowicie zależne od losu bo nie masz wpływu na zachowanie utorowanej drogi dojścia, jak np ta latarnia. nie podniesiesz jej z ziemi i nie ustawisz. masz 1% szans że jakoś się oprze o dach i tak zastygnie w bezruchu.
Prey był kozacki
Oj pamiętam z HL'a 2 nawet takie krótkie demo z albo wyciek gdzie pokazano wodę na dx shader 8.1 jak dobrze pamiętam ... wtedy to robiło giga wrażenie.
Riddick ma fajne gry obydwie przyjemne i dosyć klimatyczne ja się bawiłem elegancko, Killzone również fajny shooter grałem już dawno temu na ps2 na podzielonym ekranie z bratem
Stwórz coś takiego ale o grach przygodowych point and click
Czekam na kolejną cześć.
Świetny film 🙂 Oczywiście, że HL2 jest numer jeden, nie wiem ile razy go przeszedłem wraz z epizodami🙂 Wciąż wierzę w HL3 😅 Pamiętam jak przed premierą Doom 3 się na niego napaliłem, działał u mnie słabo i biegałem do kumpla żeby w niego pograć ale nigdy mnie jakoś nie wciągnął i go nie przeszedłem. Riddicka przeszedłem dwa razy na kompie, świetna gra🙂 MOH Pacific Assault moim zdaniem posysał jak wszystko o drugiej wojnie światowej co się dzieje po za Europą. Killzone to cudo, kupiłem PS3 dla Killzone 2 i później ograłem 3, wspaniałe gry 😊 Pozdro ziomeczku 🙂
Krzychu, jak Ci się spodobał teraz Painkiller, to zagraj w najnowszą grę pana Chmielarza - Witchfire. Zajebista rzecz, polecam
Nadrabiam zległości i męczę FC1, trudna gra jak dla mnie ale rozgrywka jest bardzo dobra
Mutanty na wypasie. Jak pierwszy raz przechodziłem Far Cry, to na wypasie dawałem grze 9/10. W momencie jak pojawiły się mutanty to od razu 11/10. Gra była trudna, albo nawet bardzo trudna na tle innych strzelanek (podobnie Stalker, zwłaszcza początek, czy kiedyś pierwszy Shadow Warrior), pojawienie się mutantów podbijało poprzeczkę do absurdu, horroru, co było czuć.
A w obecnych Far Cryjach mamy pięciu przeciwników na krzyż, plus kilka zwierzaków, przez całą grę. No fantastycznie...
Doom 3 lepszy od nowych Doomów. Prędzej bym wrócił do Doom 3, niż Doom'16, a tym bardziej Eternal.
Tak jest, Half-Life 2
Osobiście grałem z wersję "Half-Life 2: Update" (mod), gdyż tam w sposób subtelny uwspółcześniono ten tytuł.
Na HL3 trudno czekać, chociaż wydaje się, że mogą nad tym pracować. Krążą plotki o powrocie do XEN - a że oczekiwania są kosmiczne - mogą pójść w tym kierunku.
Wiecie, tylko żeby sobie nie wymyślili, że zrobią od razu czwórkę - no bo przecież Alyx było.
Medal of Honor Paciic Assault to chyba moja ulubiona odsłona serii, ależ sentyment.
Polecam mod do Half Life 2 na
pc VR, sztos👍👍👍
Czy tylko mi się wydaje, że Dead Mans Hands wnętrza i budynki wyglądają lepiej niż w 1 Call of Juarez 2006 od Techlandu? może to kwestia engine w Dead był to jeszcze Unreal Engine 2 w Call of Juarez CHrome engine 3, albo shaderów w Dead to wygląda lepiej , faktury drewna :)albo to może mój sentyment do gier na starych enginach.
Jeśli chodzi o gierki to mam tak samo. Będę męczył jedną grę do póki jej nie przejdę i nie ma szans, żebym zrezygnował i zaczął grać w drugą :)
Pamiętam jak w któryms numerze cd-action była recenzja dooma 3ki i w sekcji sprzętu była recka dedykowanej karty pod niego czyli geforce 6800 ultra...
Piękne czasy 😊
co do doom 3 i tych przycisków to dokładnie miałem takie same uczucie zajebistości z tym wprowadzaniem kodów i klikaniu myszką na ekranach w grze rzeczywiście xd niby szczegół ale niesamowite to było
Polecam Doom3 z modem VR, nowe doznania :)
W Far Cry 6 jest misja z mutantami mianowicie poświęcona Stranger Things.
Serious Sam The Secon Encounter to był w tamtym czasie mój ulubiony Shooter tego typu. Painkiller po godzinie wyleciał z dysku.
Pacific Assault miał w sobie tryb symulacji tak samo krwawienia i wezwanie Medyka robiło klimat. Tak samo wyżej stawiam Pacyfik niż Kompanię Braci. Nam w Europie może klimat nie wszedł, bo kampania z Japończykami to nie część naszej historii.
Doom3 potrzebował mocnego kompa.
Co do Far Cry to dopiero trójka mnie przykleiła do fotela. W jedynce warto wspomnieć o beznadziejny wręcz absurdalnym polu widzenia przeciwnika.
Far Cry, Doom 3, Half Life.
Co byś powiedział na omówienie Portal i Portal 2?
co do koncowki materialu o HL3 to Valve w ogole jest "dziwna" firma. Malo ludzi rozwaza ja w dyskusji o najbardziej kultowym studiu gier. Mowi sie o BLizzard,, o Ubisoft (chociaz to moze raczej mowilo sie pare lat temu ;) ), o Bethesda, moze Activision i paru innych, ale o Valve rzadko kto wspomni, a sukcesy jakie ma Valve to jest masakra, jak dla mnie zadna inna firma nie ma tylu zaslug na rynku gier.
- sam Steam, najwieksza platforma do gier na swiecie
- jedne z pierwszych gogli VR we wspolpracy z HTC
- steam controller
- steam deck
Wszystko w rewelacyjnej jakosci wykonania, oczywiscie, VR ma swoje problemy jako technologia jako taka, ale sam poziom sprzetu od Valve - najwyzsza polka. Pad, deck to samo.
No i gry:
- Counter Strike 1.6, GO, 2, i co tam jeszcze by nie bylo po drodze - chyba najbardziej popularny FPS multiplayer wszechczasow, tak samo jesli chodzi o e-sport
- Team Fortress 1 i 2 - najbardziej popularny hero shooter mp w historii, do tej pory gra w to 50k ludzi miesiecznie
- L4D 1 i 2 - chyba najbardziej popularny shooter mp z zombiakami, do dzisiaj mloci w to 20k ludzi miesiecznie
- Dota - chyba jedyne IP od Valve ktore nie jest nr 1 w swojej kategorii, z LOLem nie udalo sie wygrac. No ale i tak jest to mega dobry i popularny tytul.
- Portal 1 i 2 - chyba najbardziej kultowe gry logiczne
- Half life 1-2, no i Alyx - przez wielu uznawane za najlepsze fpsy single player w historii gatunku (podpisuje sie pod tym)
W tej firmie de facto nie ma produktow-pomylek, ktore okazalyby sie crapem, to co im nie wyszlo, to Artifact, i chyba tyle.
Tak wiec no moze miec NRGeek racje z HL3, ze mozemy sie nie doczekac na ta gre z uwagi na, po pierwsze, oczekiwania graczy, ale po drugie z uwagi na wymagania samego Valve w stosunku do produktow ktore oferuje.
Z drugiej strony - cytat z oficjalnej strony Valve ponizej - ile w tym prawdy to nie wiem, no ale napisane jest :)
"We have some new games in the works, too. A couple have been announced, while others remain top secret."
Wiec moze jednak bedzie HL3.
Będzie, będzie. Są leaki potwierdzające, że projekt (nazywany Half-life X albo White Sands) istnieje, ale na razie to tyle
Hl2 można też odebrać tak : gra może być rewolucyjna, ale to nie znaczy, że gra jest dobra, nie wiem dlaczego, ale ta gra jest nudna, po prostu chodzę i strzelam przez cały czas, ta gra nie jest zabawna, nie ma humoru itp... po prostu chodzisz i strzelasz przez cały czas, to w zasadzie kod z inną rozgrywką i starą, ale mogę się mylić, może grałem za mało w grę, powiedz mi, czy pod koniec zaczyna się dobrze. - kom. z metacritic ;)
Prawdopodobnie to problem ze zbyt mało wymagającym poziomem trudności. Albo człowiek nie zauważył historii i gra wydaje mu się pusta.
Ale to że będą mutanty w FC było wiadomo od pierwszych zapowiedzi i ja grając w to czekałem kiedy w końcu się pojawią 😂. Wymagania sprzętowe mimo iż wysokie to FC miał niższe niż Doom3. Doomik niszczył pecety, kiedy FC i HL były w miarę przystepne
Killzone ❤
16:30 Krzysztofie, jak żaden inny Far Cry nie miał mutantów? A siódemka to co? Smerfy z ogonami.. A może to reset cyklu🤔 pozdro 🤘😉
Tso?
W tamtych czasach mowilo sie ze Far Cry dal w morde Doomowi trojce.. 😃
Kiedyś to były czasy 5000 za Super komputer a teraz tyle karta graficzna kosztuje :) Kiedy nie istniało pojęcie klatek FPS
Kiedyś zarabiało się wyraźnie mniej, niż obecnie. Wraz ze wzrostem płac wszystko inne też będzie drożało.
@@crashoverride7565 No fakt tylko takiego PC kiedyś musiałem kupować na raty a teraz kupię za miesięczną, odbierając sobie bułkę i opłaty.
Far cry 1 jest super właśnie jak mówisz… do mutantów.
Tak samo jest z crysis 1… wjeżdżają obcy i już się odechciewa:p
Co do dooma3 to ta gra miała dedykowane sterowniki po karty dźwiękowe sound blaster live 5.1 miałem taką i oprawa muzyczna jak i dźwiękowa była na tej karcie obłędna super się grało
Krzychu, mam durne pytanie.
Ściągasz ten zegarek i bransoletki czasami? :)
Half life 3 jest w produkcji, ale w jakim stopniu gra jest gotowa do wydania i kiedy wyjdzie - tego się prędko nie dowiemy
Skąd takie informacje
@@papryk2880 prosto z tyłka wujka Gabena
"Gęsi" u Reja to nie rzeczownik tylko przymiotnik btw.
Dokładnie :) W tym konkretnym znaczeniu językiem "gęsim" określano łacinę. Od charakterystycznego gęgania.
Związki frazeologiczne w Polsce to ciekawe zjawisko. Każdy zna wiele, ale niewielu zna ich konkretne znaczenie :)
Dawaj recke SH2R kurła 😀
MOH pacific to dla mnie gra zycia. pierwszy moj fps, mialem 6lat. imo niedoceniana gram. etapy z plynieciem pontonem, pearl harbor. jedyne co po zagraniu po latach wkurwialy mnie hit boxy co bylo wspomniane w filmie
Mnie tam mutanty w Far Cry się podobały. Było to wyjaśnienine w fabule co i jak.
A w jaki sposób redaktorzy z DF mierzą natywną rozdzielczość w grach skalowanych do 4k np dzięki pssr z filmików?
Skoro teraz większość gier na pro przy 60 fps ma tą samą natywną rozdzielczość co ps5fat przy 60fps czyli 1440p w tloap2 to na co idzie moc dodatkowych 24CU (1536) ? Na samo pssr? Czy może dodatkowe CU są wyłączone i wszystko osiągamy tylko dzięki pssr?
A może to ściema i ta rozdzielczość jest natywna a nie skalowana dzięki pssr?
W końcu taki RX7800xt jak w ps5pro w 90% gier na PC podwaja fps względem RX 6600xt ps5fat. Przy tym samym cpu i innych podzespołach. Więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby taki tloap2 w trybie quality miał 60fps zamiast 30fps. Chyba coś tam się nie zgadza.
Czy na jakimś przeglądzie fpsów był wymieniony Black na ps2 ? Sądzę, że ta gra jest legendarna na tą konsole i powinien zostać wymieniony, ale nie mam pewności.
W następnym odcinku pewnie będzie, black to 2006r
Przeszedłem, far cry na FX 5200 128 mb ale to był rzęch a nrgeek to chyba miał GF440MX :D :D
Doom3 specjalnie pozbawił możliwości latarki, na premierę, gdy ma się broń gdyż w becie była taka możliwość. Miało to zwiększyć klimat zaszczucia. Mnie to tylko i wyłącznie irytowało
Xii gralem ostanio pierwszy raz od pre i naprawdę spoko sie bawilem ,ile rpbi ten cel shading .
Ale twardziel Nrgeek grał w far cry w 12 klatkach hahaha.
Po prostu 20 lat temu, statystycznego Kowalskiego nie bylo stac na szybki komputer. Tak wlasnie sie gralo.
Ludzie nie znali modeli kart ja sam wtedy mialem FX5200 i sie dowiedzialem oo kuonie komputera ze to szrot i ze do dooma to trzeba 5700 a najlepiej 5900.
uuuu nrglut oplul mi CoDa World at War :C to moj cod nr 1 ever (na pudle sa jeszcze black ops 1 i modern warfare 1). Nigdy nie rozumialem czemu graczom nie siadl za bardzo World at War. uwielbialem klimat, uwielbialem brutalanosc, ktorej wczesniej (ani w sumie chyba pozniej) nie uswiadczyliscmy w codach. jedyna czesc serii, w ktorej gdy konczylem kampanie, odpalalem ja raz jeszcze, tylko na wyzszym poziomie trudnosci. i tak do konca, az przelazlem na najtrudniejszym.
Far Cry byl chyba rowniez wydany na Nintendo wii
Half LIfe 2 - fizyka, Far Cry - grafa
Skąd masz tę koszulkę? (NIE MIESZKAM W ŁODZI WIĘC NIE ZOBACZYSZ MNIE W NIEJ xd)
Ze sklepu pozdrawiam
@@_______._________ ok nie pozdrawiam
A w Crapie co się grało snajperem narzekałeś, że latają a tu proszę. Cały budżet poszedł na fizykę a resztę pisali studenci na 3je by zdać.
Fabuła w half life była taka sobie
Nie zazdroszę ci twojej roboty bo ja bym zwariował siedząć w domu grać w te gry. Mam 48 lat uwielbiam twoje filmy i już nie muszę grać w te gry mam kilka swoich. Szacun Krzychu. I owszystkich starociach o których mówisz miałem je na piratach
Co ty mówisz, dla domatora najlepsza robota ever ;)
Te twoje gry to jakie?
Był marathon od bungie czy nie ?
Film mi się podobał. Chcę skorzystać z podziękowania.
Kiedy dokładnie mi podziękujesz, Nrgeeku?
Stanę w obronie mutantów far cry. Gdyby ponad 20 misji było tylko z najemnikami, gra była by nudna. Nocne poziomy z mutantami czy w zamkniętych lokacjach podkręcają element zaszczucia i niepokoju. Piszę to w pełni nietrzeźwy.
Pomysł był niezły, ale z tego co pamiętam mutanty pojawiły się zbyt szybko (w połowie gry?) i były momentami absurdalnie trudne do ubicia. Ja chyba później na kodach jechałem, bo za młodu nie dawałem sobie z nimi rady.
@@grac2527 Fakt momentami walka z mutantami była absurdalnie trudna. Poziom rebelia to już w ogóle abstrakcja. Udało mi się bez kodów wtedy przejść, ale rozgrywka przypominała dark souls - giń, powtórz, giń powtórz aż się udało za dwudziestym piątym razem. Brak quick save nie pomagał :D Mam wielki sentyment do tej gry. Nawet przeszedłem ją na początku tego roku.
Tego Pacifik Azolt nie pamiętam wcale
Druuuuugi
Do galery
Teksty i dynamiczne oświetlenie w Doomie doprawdy były przełomowe i rozwaliły mi czaszkę, gdy grałem w niego niebawem po premierze :)
PS. dopominam się o recenzję po latach Shogo: Mobile Armor Division!
Fizyka w FPSach? Trespasser polecam...
Na tym kanale Trespasser to święty gral