Nie dotyczy, ale tylko gdy jedzie się na sygnałach, a nawet i wtedy warto pamiętać, że prędkość trzeba dostosować do sytuacji na drodze i mieć ograniczone zaufanie do pozostałych kierowców. No i radar strzela zdjęcia każdemu bez wyjątku, więc trzeba mieć uzasadnienie do używania sygnałów lub znajomości w policji :)
A co w sytuacji gdyby uczestnicy potrzebowali pomocy? Wzywacie drugi zespół i jedziecie dalej, udzielacie pomocy do czasu przyjazdu drugiej karetki i jedziecie dalej jak ta przyjedzie, czy może zostajecie a wasze wezwanie przejmuje inny zespół?
Osoba, która przejeżdża, dzwoni pod 999, ze widziała wypadek i się oddala. Nie sprawdzi, czy ktoś potrzebuje pomocy, a potem nie odbiera telefonu od dyspozytora, gdy ten oddzwania ;)
Dobra robota i sprawny przejazd. Ale zapytam z czystej troski o Was i innych, nie czepiam się :) Czy byłeś pewien, że 1:49 czy 1:50 nie idzie po pasach jakiś niewysoki człowiek ze słuchawkami na uszach? Bo na filmie widoczność żadna zza tych dwóch sporych aut na środkowym i prawym pasie :(
No to mam pytanie (na następną sesję Q&A?). Jadąc z 'kodem pierwszym' mijasz wypadek, pytasz 'czy trzeba pomóc?!', a gośc odpowiada że owszem, coś złamał, prosi o pomoc! Musisz spróbować ustalić priorytet wtedy? - czy ważniejszy Twój pierwotny cel, czy priorytetem staje się przypadkowo napotkana scena wypadku? Rozumiem, że jak jest 'bezpośrednie zagrożenie życia' to ono przejmuje priorytet zawsze?
Byśmy zostali na miejscu tej kolizji/wypadku a nasze wezwanie zostałoby przekazane dla innego zespołu. W tej sytuacji ma zastosowanie art. 162 KK czyli nieudzielenie pomocy w niebezpieczeństwie. Dotyczy to Nas tak samo, jak każdego innego obywatela ;)
5:00 Uwaga Radar...!!!...dobrze, że Was to nie dotyczy... Kolejny świetny film, szacunek za Waszą pracę. Pozdrawiam.
Nie dotyczy, ale tylko gdy jedzie się na sygnałach, a nawet i wtedy warto pamiętać, że prędkość trzeba dostosować do sytuacji na drodze i mieć ograniczone zaufanie do pozostałych kierowców. No i radar strzela zdjęcia każdemu bez wyjątku, więc trzeba mieć uzasadnienie do używania sygnałów lub znajomości w policji :)
Nie pouczaj hojraku. On dobrze o tym wie. Tutaj sami swoi co znają się na robocie
2:14, żeś tym trzaśnięciem zegar zresetował XD
Wally Wjechałeś konkretnie w nowy rok !!!! Codziennie sprawdzałem czy jest nowy filmik i JEST :) SUPER :)
Jezu a juz myslalem, ze to wy mieliscie wypadek!
Taki tam Clickbait 😇😅
@@Wallyambulans wiadomo, każdy orze jak może :)
A co w sytuacji gdyby uczestnicy potrzebowali pomocy? Wzywacie drugi zespół i jedziecie dalej, udzielacie pomocy do czasu przyjazdu drugiej karetki i jedziecie dalej jak ta przyjedzie, czy może zostajecie a wasze wezwanie przejmuje inny zespół?
Super. Wszystkiego najlepszego Wally na nowy rok!
Super zdjęcie świąteczne! Pozdrowienia! :D
5:01 legancko, zdjęcie zrobione XD
Takiej akcji jeszcze u Ciebie nie widziałem.
3:38 o to co za parking?
Kiedy Q&A byl post ale filmu nie widzę
2:44 samarytanin?
Osoba, która przejeżdża, dzwoni pod 999, ze widziała wypadek i się oddala.
Nie sprawdzi, czy ktoś potrzebuje pomocy, a potem nie odbiera telefonu od dyspozytora, gdy ten oddzwania ;)
Dobra robota i sprawny przejazd.
Ale zapytam z czystej troski o Was i innych, nie czepiam się :)
Czy byłeś pewien, że 1:49 czy 1:50 nie idzie po pasach jakiś niewysoki człowiek ze słuchawkami na uszach? Bo na filmie widoczność żadna zza tych dwóch sporych aut na środkowym i prawym pasie :(
Tam była bardzo dobra widoczność z lewej strony + samochód z pierwszej lini wyjechał do przodu i w prawo, wjeżdżając na pasy.
@@Wallyambulans no to cacy :) Powodzenia i pustych ulic :)
Wally - w jaki sposób wyświetlasz aktualną prędkość?
Ale że po kwiatkach :P
Stan wyższej konieczności 😇
w Krakowie też byli tacy co kręcili, potem dyrekcja zakazała
A tu Dyrekcja wyraziła zgodę 😉 Szach i mat.
Ponad 100 w zabudowanym
3000 zł I 15 punktów czy jakoś tak😁😁😁
A o co chodzi w zwrocie "jakby samarytanin dzwonił"?
Jakby jakiś świadek zadzwonił, że był wypadek
Siemanko elegancki przejazd jak kazdy hah moze csik jakis jak kompa odzyskam ?
No to mam pytanie (na następną sesję Q&A?). Jadąc z 'kodem pierwszym' mijasz wypadek, pytasz 'czy trzeba pomóc?!', a gośc odpowiada że owszem, coś złamał, prosi o pomoc! Musisz spróbować ustalić priorytet wtedy? - czy ważniejszy Twój pierwotny cel, czy priorytetem staje się przypadkowo napotkana scena wypadku? Rozumiem, że jak jest 'bezpośrednie zagrożenie życia' to ono przejmuje priorytet zawsze?
Byśmy zostali na miejscu tej kolizji/wypadku a nasze wezwanie zostałoby przekazane dla innego zespołu. W tej sytuacji ma zastosowanie art. 162 KK czyli nieudzielenie pomocy w niebezpieczeństwie. Dotyczy to Nas tak samo, jak każdego innego obywatela ;)
Czy ja słyszałem Mikołaja "Pelikana"?
Nie, to nie jest zmiana Mikołaja ;)