Co do zbóż i azotu fajne porównanie było pole słoma pocięta i zebrana.Tam gdzie zerbrana duzo lepiej rozkrzewione zboże i finalnie plon był lepszy.Dlatego warto ten azot podac na jesień na sam fakt że sloma na rozkład duzo potrzebuje 😊
@@prozdrowotny Niedawno zaczęliśmy tam regularnie publikować. Chociaz jeżeli oglądasz nas przede wszystkim tutaj, to nic nie tracisz. Tik tok jest raczej uzupełnieniem dla tych, którzy nie lubią długich filmów ;)
Mam rzepak zasiany 22.08, obecnie jest w fazie 8lisci. Pojawiaja sie zolte liscie. Chce dac mocznik dolistnie. Czy 10kg na 100litrow wody bedzie ok? Bede pryskal 200l na ha
Witam, tak orientacyjnie jaka dawka bedzie odpowiednia na dosyć duży rzepak w gęstej obsadzie który pokazuje że juz mu azotu brakuje 30-40 kg w czystym skladniku bedzie wstarczające?
@@sqn3675 Jezeli słuchałeś cały idcinek, to już wiesz, że jest kilka zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę. Jeżeli objawy niedoboru są już widoczne, w miarę rowno na całym polu, a nie masz gleby skrajnie przesuszonej (gdzievazot nie jest pobierany mimo, że mize być w glebie) to na pewno warto rozważyć uzupełnienie w ilości tych co najmniej 30kg N/ha I to w formie szybko działającej (saletra, saletrzak)
Co jest lepsze do dokarmiania dolistnego rzepaku mocznik czy rsm 28 i w jakich maksymalnych dawkach można stosować łącząc dokarmianie razem z regulacją?
@@gerardcvx8807 Stężenie od 5% do 10% w stosowaniu jesiennym poprzez oprysk. Dajesz mniej azotu niz w zabiegu solo, ale on szybciej wniknie do rośliny i zostanie lepiej wykorzystany (dodatkowo stosując że ŚORami to stężenie nie może być zbyt wysokie). RSM lepiej wpłynie na pobranie regulatora (ale jest też większe ryzyko np poparzenia jeżeli rośliny będą mokre).
Witam serdecznie Pana doktora proszę o porade czy moglbym zastosowac 100 - 150kg mocznika z inhibitorem plus siarczan potasu w grudniu lub styczniu w zbożach dla lepszego kopa z wczesnej wiosny. Fakt ze pod korzen poszedł obornik i poplon z facelii. Ale widac na innych polach glod składników w postaci azotu. Pozdrawiam i czekam na porade dziękuję 😊
Nie oczekuj proszę jasnej porady, która kłóci się wprost z obowiazujacym prawem. W grudniu i styczniu nie możesz stosować nawozów azotowych, niemniej podany azot w tych terminach może zabezpieczyc potrzeby roślin w ten pierwiastek przy wybranych scenariuszach pogody (np szybki start wegetacji). Zrób sobie doświadczenie, ale produkcyjne stosowanie takiego rozwiązania zgodnie z obowiązującym prawem jest nielegalne.
Rozumiem a jeżeli bym zastosowal mocznik z inhibitorem października listopadzie bo pszenice mam pozniej siana i pszenzyto dla lepszego dokrzewienia a czy mocznik da radę się przeksztalci do formy azotanowej czy lepiej dac w lutym saletra na pierwsza dawkę lub saletrosn
@ Jak masz późne siewy, to jedź w lutym jak będzie można saletra. Azot z mocznika zanim się przekształci do azotanow, żeby zacząć dojrzewiac, minie dużo czasu i warunki będą średnie
Rzepak u mnie jest mniej więcej taki jak u was w materiale, dostał po 200kg soli potasowej i superfosdar40. Jak na razie nie widać oznak niedoboru azotu. Czy dokarmianie mocznikiem plus bor x2 będzie miało sens?
@@czaro9777 Dokarmianie czyli masz na myśli oprysk nalistny? Bor na pewno ma sens (fajnie jakby na jesień rzepak dostał co najmniej te 200-250g boru/ha). Co do mocznika, przy takiej masie i wegetacji, podanie nie będzie błędem (max stężenie 10%).
Dzień dobry mam takie pytanie czy mogę podać azot w rzepaku np. dzisiaj czy nie jest już za późno jestem z Podkarpacia pow. Niżański koło stalowej woli.
@@MarekWróbel-w7n wg prawa w Twoim rejonie można było stosować azot do 15 października, jednak ustanowione są wyjatki dla podmiotów (gospodarstw), które nie mogły dokonać zbiorów lub nawożenia z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe, w szczególności nadmierne uwilgotnienie gleby. Dla tych podmiotów termin graniczny stosowania nawozów azotowych to dzień 30 listopada,
@@MarekWróbel-w7n Szczerze? Jeden ch.. pies ;) I tu, i tu masz po równo formy amonowej i azotanowej. W saletrze jest po oristu więcej azotu. Można to zbilansować dawką, i wyliczyć co jest tańsze.
@@MarekWróbel-w7n Jezeli nie będzie to duża dawka (max ok 100kg), to patrząc na prognozy pogody ryzyko jest małe. Widać objawy głodu rzepaku? Jeżeli tak, to przemawia to za saletra/saletrzak. Jeżeli nie widać to dobrym pomysłem będzie mocznik z inhibitorem
Czy jest jakaś szansa aby z obornika danego pod rzepak w lipcu zaraz po zbiorze jęczmienia było coś dostępne na jesień? Obornik świński dobrze "przerobiony" dawka 30t/ha.
@@ukaszk6422 Oczywiście, że jest! Jeżeli przyswajalność w pierwszym roku waha się od 20% do 50% w zależności od składnika, to pamiętając że procesy są bardziej intensywne w wyższej temperaturze gleby, co najmniej 1/3 z tego masz już uwolnione (czyli dla potasu około 15% z ilości, które w tym oborniku są, jeżeli w jego przypadku dostępność po pierwszym roku jest 50%).
super w czas odcinek , u mnie dwa pola rzepaku pierwsze na wiosnę w badaiu 40 kg azotu pszenica dostała 130kg azotu i dała 7 ton pod rzepak posło 125kg saletrosanu 30 ( albo28 nie pamietam ) i 250 polofoski 6 w striptilu, tu mam obawy że braknie azotu rzepak ma 6-7 lisci. drugie pole w badaniu na wiosnę 147 azotu , pszenica i tak dostała 130 azotu plon 8,7 tony , rzepak posuiany tylko na polifosce 6 250 kg . i teraz mysle sypać saletrę , czy opryskiem tylko dożywić z mikro 5kg azotu na 100 litrów razy 3 bo 300 litrów czyli 15 kg ale ile tak naprawdę sie wchłonie ?
@@M.stanciak Dzieki! Ja bym bardziej poszedł w saletrę pogłównie. Podejrzewam, że zasobności są (skoro na wiosne bylo 147kg Nmin). Przejdź się dokładnie po tym rzepaku. Jeżeli widzisz gdzieniegdzie żółte liście to daj 30kg N/ha w saletrze (czyli ok 100kg). Jak jest ładnie zielony to zostaw lub daj 50-70kg mocznika.
@@michaw7574 Zależy:) Ale jest to standardowa technologia przy założeniu, że na "wiosne" wjedziesz tak szybko jak to będzie możliwe (I pozwolą na to warunki). Pytanie czy znasz Nmin w glebie, ile poszło azotu przed siewem, czy słoma została z przedplonu itp. Suma tych wszystkich informacji pozwoli lepiej ocenić czy wystarczy.
A jak podejesc do tematu rzepaku ktory zostal zasiany w terminie 25 sierpnia, ale ze wzgledu na calkowity brak opadow oraz susze, wschody wystopily dopiero miedzy 15-20 września. Z nawozenia przed siewnie poszlo 150kg Dapu+ 250korn kali. Na poczatku października okolice 5 zostalo dolozone 220kg Canvilu S. Rzepak aktualnie posiada 5 miejescami 6 lisci. Czy mozna jeszcze cos zrobic aby pomoc takim plantacja?
@@marcinkowalczyk8650 Azotu dałeś już wystarczającą ilość. Możesz ewentualnie jeszcze spróbować dac mu kopa przez liście (oprysk kwasami humusowymi lub biostymulatorami rozwoju w połączeniu z nawozem dolistnym NPK).
Rewelacyjny odcinek. Wszystko co najważniejsze krótko i zwięźle. Ktoś już pytał w komentarzu i dołączę się do pytania. Co z gnojwcą? Jeśli mam beczkę która ma aplikator wężowy 18 metrów to czy rozlewnie gnojwcy w rzepaku i zbożach ale pogłównie jest bardziej racjonalne? Oglądam wykłady Pana profesora i mówił że zboża do trzeciego liścia pobierają składniki pokarmowe z ziarniaka. I jeśli mamy w gospodarstwie duże ilości gnojwcy a z przyczyn technicznych nie zdążymy jej wywieź przed siewem pól to czy nie jest bardziej racjonalne aby zastosować ją pogłównie za pomocą aplikatora wężowego? Gnojwica zawiera do 70% formy amonowej azotu więc ten azot jest bezpieczniejszy dla roślin oraz będzie dostępny w dłuższym okresie czasowym. Chodzi też o to że mam dłuższy okres czasu aby wywieź z gospodarstwa gnojowice gdy stosuje ją pogłównie niż przed siewem gdzie nie zawsze da się zdążyć. Oraz tak sobie myślę że strarty azotu też będą mniejsze bo gnojwca jest w stanie ciekły i nie potrzebuje wody aby się rozpuścić tak jak granula saletry i saletrzaku. Oraz stosując gnojowice na już rosnące rośliny będą one pobierać od razu gnojwce więc mamy mniejsze straty azotu niż damy przed siewem w sierpniu/wrześniu gdzie są wysokie temperatury i duże straty azotu bo aby ich uniknąć trzeba to jak najszybciej wymieszać z glebą. Widziałem duże gospodarstwa w Danii, Holandii, Niemiec tam stosują dużo gnojowicy, pofermentu pogłównie. Stąd moje pytanie do profesora czy stosowanie gnojwicy pogłównie w zbożach, rzepaku jest dobrym rozwiązaniem i czy daje więcej korzyści bo jest lepsze wykorzystanie azotu z mniejszymi stratami azotu?
Tez widzialem w danii poferment na jesieni w rzepak trawy nasienne .Efekt bomby nawozowej .dzialki bez nawozenia duzo slabsze .Ale tam sa opady 850mm rocznie w holandii jeszcze wieksze opady .mnie dziwilo ze ten poferment nie jest stosowany doglebowo a na 3 4 tyg po siewie
@ukaszkowalski9911 Odpowiedź od Pana Profesora: "Pytanie od widza jest bardziej skomplikowane niż się wydaje. Nie można zapominać o uwarunkowaniach prawnych, które też nie są bez znaczenia. W tym miejscu warto przypomnieć, że zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem terminy aplikacji nawozów naturalnych płynnych do których zalicza się gnojowica są takie same jak mineralnych nawozów azotowych. Przechodząc do pytania zadanego przez widza, to w pierwszej kolejności należy podkreślić, że pogłówne stosowanie gnojowicy niekoniecznie jest bardziej racjonalne. Nawet jeśli przyjmiemy za fakt, że zboża do początku krzewienia żywią się przede wszystkim z ziarniaka (ale o tym będzie mowa w dalszej części odpowiedzi). Chodzi tutaj przede wszystkim o potencjalne straty azotu, które mogą wystąpić/występują przy pogłównej aplikacji tego nawozu. Mianowicie zgadzam się z widzem, że w sierpniu czy we wrześniu mogą wystąpić wysokie temperatury, które potęgują straty azotu w postaci amoniaku. Dlatego aby je ograniczyć po zastosowaniu gnojowicy wskazane jest jak najszybsze jej wymieszanie z glebą. Tym nie mniej trzeba mieć na uwadze, że nie tylko wysokość temperatury decyduje o stratach azotu. Zależą one również między innymi od pH gleby (im wyższe tym większe potencjalne straty), kategorii agronomicznej gleby (im lżejsza tym większe potencjalne straty), wilgotności gleby (im mniejsza tym większe potencjalne straty) czy choćby wiatru (wiatr wspomaga potencjalne straty). Zatem jak widać, nawet jeśli założymy, że jesień będzie chłodna, co nie zawsze jest normą, to czynników, które potęgują straty azotu jest bardzo wiele. Oczywiście występują one również przy pogłównym stosowaniu nawozów mineralnych, które zawierają formę amonową lub/i amidową azotu, przy czym należy mieć na uwadze, że w gnojowicy azot znajduje się w dwóch formach, tj. organicznej i amonowej, która jak już wspomniano jest podatna na straty azotu w postaci amoniaku. A jak zauważył widz, forma amonowa w gnojowicy stanowi około 70% azotu całkowitego. Zatem w chwili aplikacji gnojowicy zdecydowana większość azotu w niej zawarta jest podatna na potencjalne straty. Jednocześnie widz podkreśla, że gnojowica jest w stanie ciekłym i nie potrzebuje wody aby się rozpuścić, tak jak granula saletrzaku czy saletry. Oczywiście pełna zgoda, że gnojowica jest nawozem płynnym. Przy czym warto mieć na uwadze, że aplikując dawkę 30-40 tysięcy litrów na hektar, to przypada 3-4 litry na metr kwadratowy, a taka ilość cieczy jest zbyt mała aby dobrze zmoczyć glebę tym nawozem, a tym samym aby azot w nim zawarty został związany przez kompleks sorpcyjny (fazę stałą gleby), co mogłoby znacząco ograniczyć potencjalne straty azotu. Poza tym widz użył argumentu, na korzyść pogłównego stosowania gnojowicy, że gdy zastosujemy ją w trakcie wegetacji to jest ona lepiej wykorzystywana przez rosnące rośliny. Hipotetycznie może być to prawda. Ale tylko wówczas, jeśli przy stosowaniu przedsiewnym nie wymieszano lub spóźniono wymieszanie tego nawozu z glebą lub w okresie od aplikacji gnojowicy do siewów spadnie kilkaset milimetrów opadu na metr kwadratowy (w takim przypadku mogą wystąpić straty w wyniku wymywania; forma amonowa jest co prawda mniej mobilna niż azotanowa ale przemieszcza się w glebie), oczywiście jest to możliwe ale bardzo rzadko występuje w praktyce. Poza tym należy mieć na uwadze, że szczególnie zboża, a zwłaszcza pszenżyto i pszenica posiadają stosunkowo niskie wymagania pokarmowe w okresie jesiennej wegetacji. Akumulacja jesienna u tych gatunków, nawet gdy są bardzo dobrze rozwinięte zwykle nie przekracza 30 kg N/ha, a gdy są słabo rozwinięte może nie przekraczać 10 kg N/ha. Zatem decydując się na aplikację gnojowicy w uprawie zbóż, niezależnie od terminu jej aplikacji, należy mieć na uwadze, że większość azotu który w niej wprowadzimy do gleby rośliny wykorzystają w okresie wiosennej wegetacji. Inaczej sytuacja wygląda w uprawie rzepaku, który ma zdecydowanie większe potrzeby pokarmowe w okresie jesiennym. Przy czym w tym przypadku jesienne wykorzystanie azotu z zastosowanej gnojowicy będzie zależało od terminu jej aplikacji, mianowicie im później ją zastosujemy, tj. im będzie krótszy okres do spoczynku zimowego od jej aplikacji tym jej jesienne wykorzystanie będzie mniejsze (przyjmuje się, że im później tym mniejsza dynamika wzrostu, a tym samym mniejsze potrzeby pokarmowe). Reasumując moje rozważania dotyczące pogłównej aplikacji gnojowicy pragnę podkreślić, że nawóz ten można z powodzeniem stosować w trakcie jesiennej wegetacji roślin, zarówno w rzepaku jak i w zbożach. Przy czym trudno mi się zgodzić z widzem, że ten sposób aplikacji zapewnia lepsze wykorzystanie azotu z mniejszymi jego stratami. W praktyce ze względu na czynniki, które poruszyłem, zwykle wykorzystanie jest mniejsze, a straty większe w porównaniu do prawidłowo przeprowadzonej aplikacji przedsiewnej."
@@epole_kanal bardzo dziękuję za teściwą odpowiedź. Generalnie aby podsumować moje pytanie i odpowiedź profesora chciałbym zauważyć że teoria zawsze wygląda i wychodzi dobrze i co do zasady zgadzam się ze wszystkim co napisał profesor. Jednakże życie pisze nam różne scenariusze... Nie zawsze mamy idealną pogodę jest albo za sucho albo za mokro lub są za wysokie temperatury i do tego mocny wiatr. Więc bardzo często rolnik musi wybrać mniejsze zło... I patrzeć aby się wyrobić z wszystkimi pracami w gospodarstwie. Też uważam że aplikacja gnojwcy przed siewem najlepiej doglebowa jest najlepsza ale do tego potrzebuje najlepiej beczkę z aplikatorem doglebowym a to oznacza ciągnik o mocy minum 340KM Dodatkowo praca taka też trochę potrwa aby nawieź wszystkie pola w gospodarstwie. A jesień to jest walka o terminowe siewy w optymalnych warunkach. Więc jak się nie zdąży przed siewem robię to po siewie za pomocą apkikatora wężowego. Wysokie tempertury w sierpniu i wrześniu plus brak opadów też nie sprzyjają aby minimalizować straty azotu. A do tego jeśli mamy to odrazu wymieszać z glebą to znów wysuszamy pole gdy jest już mocno sucho każdy dodatkowy ruch gleby wysusza ją jeszcze bardziej. A biorąc pod uwagę że za nim wylejemy gnojwice na całe pole potrafi minąć kilka dni i dopiero wówczas może wjechać np. brona talerzowa aby to wymieszać + wspomniane wysokie temperatury w sierpniu i wrześniu i mamy też bardzo duże straty azotu. Stąd moje prywatne rozważania wychodzą z założenia mniejszego zła. Teraz pod koniec października mamy już dużo bardziej krótszy dzień i pole tak nie wysycha, jest większa wilgotność powietrza, są pierwsze mgły, są bardzo mocne rosy stąd myślę to mniejsze zło i więcej czasu.... Niż aby się wyrobić z aplikacją gnojwcy przed siewem i jeszcze to wymieszać z glebą.
@@andrzejwojcik7514 Jaki rejon Polski? Bardziej jeszcze saletra w kontekście szybkości działania skoro są przebarwienia na liściach. Ale saletrosan to nie będzie jakiś wielki błąd. No i oczywiście jeżeli jeszcze prawnie możesz ten zabieg wykonać (stąd pytanie skad jesteś)
@@andrzejwojcik7514 To do 20.10 możesz wg prawa, chyba że ze względów pogodowych (np za mokro lub innych) nie będziesz w stanie wjechac, to jest furtka z przedłużeniem nawet do 30 listopada (ale trzeba to uzasadnić)
@@damianbmw1 Nie jest to objaw braku azotu w glebie, za szybko. Do 3 liścia zboża karmią się z ziarniaka. Za głęboki siew? Za sucho? Ewentualne przymrozki? Powodów może być wiele
Rzepak mam taki jak Wasz, ale bez objawów niedoboru, 8 ładnych liści. Lubuskie, siew 20.08. W lipcu pod orkę 27N w polidapie i 30 września 18N w moczniku. Razem mam 45N. Zamierzam podać około 24-25 października mocznik, żeby miał azot na następne miesiące, ile dać, 60kg./ha mocznika ? Pozdrawiam
@@arfen1235 Daj w czystym składniku połowę azotu z planowanej pierwszej dawki wiosennej. Np jeżeli planujesz dac 90kg N/ha wiosną w N1, to podaj w moczniku ok 45kg N/ha pod koniec października (zgodnie z terminem).
@@TroszeczkeZiemiTroszeczkeSlonc Dobre, było o nich chociażby w ubiegłorocznym filmie ruclips.net/video/8OEdx-rzzKw/видео.html Teraz skupiliśmy się na nawozach że względu na zbliżające się terminy. Jeżeli chodzi o stosowanie bakterii to najbliższy okres jest ostatnim sensiwnym na ich podanie jeszcze tej jesieni (więcej o tym będzie we wtorek)
U mnie poszło przedsiewnie azot to 27N z fosforanu Amonu i pod koniec września około 150kg Saletry32 czyli łącznie około 75N. Myślę że powinno wystarczyć.
U mnie poszło dokładnie tyle samo tylko wszystko przedsiewnie. Rzepak mimo, że siany 23 sierpnia to ma już po 11 liści i już gnieniegdzie trafiają się pierwsze żółte liście i to pomimo obsady 25-30 szt
Chciałbym podac N 55 kg w formie mocznika na rzepak faza 4-8 liscie obsada 25-30 szt jaki termin będzie obtymalny ? Obecnie 13 października rzepak ciemnozielony faza 3-7 liście po pelnej regulacji, przedsiewnie Azot 40 kg przedplon pszenica i pozostawiona sloma i przyorana + bakterie na mineralizacje , lokalizacja wlkp południe.
@@arturnewholland3073 Przy takiej ilości azotu (ok 25kg N/ha), to pewnie najlepiej jakbyś dał w miarę szybko. Tak, żeby ta forma amidowa mogła przejść przemianę w glebie do amonowej i została jeszcze pobrana przez rośliny w najbliższych 2-4 tygodniach.
@@Pablo-hm1su czyli łącznie mepikwatu 205 g metko 30 g (to jak 1 L caryxu ). I plus 115 g tebu te w fazie 7 liści siedzą ładnie i się rozbudowują a te 3 liście to wyglądają mizernie ale też siedzą ogólnie jest 70 % tych dużych i 30 % tych małych więc uwagę zwracałem raczej ma te duże żeby nie uciegly zbytnio bo jak to mówią lepiej wcześniej niż za późno
@@epole_kanal dzięki za odpowiedź, wczoraj mogłem podać bo dziś spadło u nas już 15 L deszczu ja raczej planowałem podać ten mocznik 30 listopada żeby w lutym rzepak już go miał bo działka jest taka że w tym roku na pszenicę pierwszy azot poszedł 25 marca że względu na opady i brak przymrozków
Pod kątem prawnym płynne nawozy naturalne mają te same terminy stosowania co nawozy mineralne (czyli 15/20 lub 25.10). Czy można? Można, aczkolwiek odpowiedź na to jest bardziej złożona. Poszukaj wśród komentarzy pytania Łukasza Kowalskiego, gdzie Profesor odpowiedział dokładnie o potencjalnych stratach wynikających z zastosowania nawozu teraz.
@@kuba7810 A co dokładnie? Za duży rzepak to z reguły problem z wyczerpaniem azotu na jesień, o czym właśnie jest ten odcinek. Jeżeli masz na myśli regulacje to nie ma co wydziwiać, ostatni dzwonek żeby zrobić drugi zabieg jeżeli rzepaki mają ok 8 liścia.
@@epole_kanal U mnie dwa razy skracany i nadal kapusta. Porostu brakowało mi komentarza do sprawy która w mojej okolicy jest bardzo częstą. Myśle że w Polsce też.
@@kuba7810 Różnie jest. Dużo zależy od terminu siewu i obsady. We wtorek będzie komentarz w tym temacie, ale niewiele więcej niż napisałem w komentarzu wcześniej;)
@@kuba7810ciepły wrzesień i taki skutek mamy, przy optymalnych terminach siewu i takiej jesieni musiałbyś mieć 20-30 sztuk na metrze żeby ci nie uciekał do góry tak jak to Paweł pokazał na zdjęciu. Na zbyt duży/gesty rzepak już nic nie zrobisz, zawsze można się pokusić o kolejną regulacje i musisz obserwować czy plantacja właśnie nie wykorzystała azotu a o tym jest ten odcinek
@@piotrekg.6164 "Kapusta nie rzepak" jest bliższe prawdy niż komentarze w stylu "to jest dobry rzepak? Ja mam 100x lepszy" a takie tez się pojawiły pod tym filmem ;)
@@andrzejlipian5883 Zbyt gesty tak, obsada ok 45-50szt/m2 plus samosiewy. Ale co masz na myśli pisząc "dość słaby"? Mam nadzieję, że piszesz o rzepaku z filmu, a nie miniatury ;)
Super jak zawsze w sedno
Super omówienie wiedzy i doradztwo pozdrawiam
@@jarekdmoch7619 Dzieki! 💪
Super, dzięki. Ja dałem przedsiewnie 200 kg saletrzaku, narazie wygląda do zaakceptowania i pewnie tak to zostawię.
@@dariuszbedyk8606 Powinno spokojnie wystarczyć, 54kg w czystym składniku + Nmin + przedplon. W jakiej fazie masz rzepak Darku?
@@epole_kanal siany 24.08, około 8 liści,
Co do zbóż i azotu fajne porównanie było pole słoma pocięta i zebrana.Tam gdzie zerbrana duzo lepiej rozkrzewione zboże i finalnie plon był lepszy.Dlatego warto ten azot podac na jesień na sam fakt że sloma na rozkład duzo potrzebuje 😊
Popieram ,ja stosuję od 2lat 70-100 kg mocznika przed talerrzowka i jest mniej resztek przy orce i lepiej zborze na jesień rokuje
Super wyjaśniony temat .A co z pszenicą w miejscach gdzie słabo powschodziła gliny , mozaiki ?
@@mariow8497 Daj jej czas. Na glinach tak już jest, że wschody są z reguły ciężkie.
Azot rządzi w Rzepaku na jesieni 🙂👍
Daj jej 100 kg saletry już
@@epole_kanala czym byś polecil odchwascic na jesień takie pole gdzie jest sporo bryłek i cieżkie wschody.
@@puma-hx9oz Po co? ;) Jak nie wschodzi to saletra jej nie pomoże, a może zaszkodzić.
ja subskrybuje ale dopiero wczoraj odkryłam Waszego tiktoka
@@prozdrowotny Niedawno zaczęliśmy tam regularnie publikować. Chociaz jeżeli oglądasz nas przede wszystkim tutaj, to nic nie tracisz. Tik tok jest raczej uzupełnieniem dla tych, którzy nie lubią długich filmów ;)
Mam rzepak zasiany 22.08, obecnie jest w fazie 8lisci. Pojawiaja sie zolte liscie. Chce dac mocznik dolistnie. Czy 10kg na 100litrow wody bedzie ok? Bede pryskal 200l na ha
Tak
Witam, tak orientacyjnie jaka dawka bedzie odpowiednia na dosyć duży rzepak w gęstej obsadzie który pokazuje że juz mu azotu brakuje 30-40 kg w czystym skladniku bedzie wstarczające?
@@sqn3675 Jezeli słuchałeś cały idcinek, to już wiesz, że jest kilka zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę. Jeżeli objawy niedoboru są już widoczne, w miarę rowno na całym polu, a nie masz gleby skrajnie przesuszonej (gdzievazot nie jest pobierany mimo, że mize być w glebie) to na pewno warto rozważyć uzupełnienie w ilości tych co najmniej 30kg N/ha I to w formie szybko działającej (saletra, saletrzak)
Czy stosowanie saletry amonowej doglebowo gdy są mokre liście, mocno rozwinięty rzepak może spowodować poparzenia.
@@jozefm5517 Analogicznie jak w stosowaniu wiosną, w specyficznych sytuacjach może (np przymrozki), ale zazwyczaj nie.
Co jest lepsze do dokarmiania dolistnego rzepaku mocznik czy rsm 28 i w jakich maksymalnych dawkach można stosować łącząc dokarmianie razem z regulacją?
@@gerardcvx8807 Stężenie od 5% do 10% w stosowaniu jesiennym poprzez oprysk. Dajesz mniej azotu niz w zabiegu solo, ale on szybciej wniknie do rośliny i zostanie lepiej wykorzystany (dodatkowo stosując że ŚORami to stężenie nie może być zbyt wysokie). RSM lepiej wpłynie na pobranie regulatora (ale jest też większe ryzyko np poparzenia jeżeli rośliny będą mokre).
Witam serdecznie Pana doktora proszę o porade czy moglbym zastosowac 100 - 150kg mocznika z inhibitorem plus siarczan potasu w grudniu lub styczniu w zbożach dla lepszego kopa z wczesnej wiosny. Fakt ze pod korzen poszedł obornik i poplon z facelii. Ale widac na innych polach glod składników w postaci azotu. Pozdrawiam i czekam na porade dziękuję 😊
Nie oczekuj proszę jasnej porady, która kłóci się wprost z obowiazujacym prawem. W grudniu i styczniu nie możesz stosować nawozów azotowych, niemniej podany azot w tych terminach może zabezpieczyc potrzeby roślin w ten pierwiastek przy wybranych scenariuszach pogody (np szybki start wegetacji). Zrób sobie doświadczenie, ale produkcyjne stosowanie takiego rozwiązania zgodnie z obowiązującym prawem jest nielegalne.
Rozumiem a jeżeli bym zastosowal mocznik z inhibitorem października listopadzie bo pszenice mam pozniej siana i pszenzyto dla lepszego dokrzewienia a czy mocznik da radę się przeksztalci do formy azotanowej czy lepiej dac w lutym saletra na pierwsza dawkę lub saletrosn
@ Jak masz późne siewy, to jedź w lutym jak będzie można saletra. Azot z mocznika zanim się przekształci do azotanow, żeby zacząć dojrzewiac, minie dużo czasu i warunki będą średnie
Dziękuję za poradę fakt ze pozniejsze siewy wyglądają ladnie niz w optymalnym terminie a na drugą dawkę mam dac saletrosan 26 czy megan 33.5
Można mieszać w opryskiwaczu środek na grzyba, na robaka , bor , optisil krzem i tytanit, w rzepaku?
@@krystianmajewski3311 Bor w jakiej postaci?
Płynnej np bormax
@@krystianmajewski3311warto zerknąć na tabelę mieszania intermagu, i pamiętać co za dużo to nie zdrowo
Rzepak u mnie jest mniej więcej taki jak u was w materiale, dostał po 200kg soli potasowej i superfosdar40. Jak na razie nie widać oznak niedoboru azotu. Czy dokarmianie mocznikiem plus bor x2 będzie miało sens?
@@czaro9777 Dokarmianie czyli masz na myśli oprysk nalistny? Bor na pewno ma sens (fajnie jakby na jesień rzepak dostał co najmniej te 200-250g boru/ha). Co do mocznika, przy takiej masie i wegetacji, podanie nie będzie błędem (max stężenie 10%).
@@epole_kanal tak mam namyśli oprysk mocznikiem. Poszła już pierwsza dawka boru w ilości 150g/ha i będzie jeszcze jedna dawka
Mam pytanie czy po zastosowaniu środka Elipris można uprawiać rzepak i buraki cukrowe ?
@@tomektomek6487 Tak, można. Jest to zapisane w etykiecie
U nas 100kg saletry na stanowiskach po grochu, 150 po pszenicy. Z końcem października 100kg mocznika + MgSO4 i czekamy wiosny. Pozdrawiam
Jakie spodziewane plony ?
@@andrzejmorawiec5775 4+
@@pawekubacka4175 coś czuję, że jeszcze to pokażemy tej jesieni 😎
Jaki mączniki z inhibitorem
@@adampieniazek3563 Jo, z inhibitorem.
Dzień dobry mam takie pytanie czy mogę podać azot w rzepaku np. dzisiaj czy nie jest już za późno jestem z Podkarpacia pow. Niżański koło stalowej woli.
@@MarekWróbel-w7n wg prawa w Twoim rejonie można było stosować azot do 15 października, jednak ustanowione są wyjatki dla podmiotów (gospodarstw), które nie mogły dokonać zbiorów lub nawożenia z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe, w szczególności nadmierne uwilgotnienie gleby. Dla tych podmiotów termin graniczny stosowania nawozów azotowych to dzień 30 listopada,
@@epole_kanal Czyli mogę stosować azot. Nie raz hartuje rzepaku?
I co lepsze będzie saletrzak czy saletra amonowa
@@MarekWróbel-w7n Szczerze? Jeden ch.. pies ;) I tu, i tu masz po równo formy amonowej i azotanowej. W saletrze jest po oristu więcej azotu. Można to zbilansować dawką, i wyliczyć co jest tańsze.
@@MarekWróbel-w7n Jezeli nie będzie to duża dawka (max ok 100kg), to patrząc na prognozy pogody ryzyko jest małe. Widać objawy głodu rzepaku? Jeżeli tak, to przemawia to za saletra/saletrzak. Jeżeli nie widać to dobrym pomysłem będzie mocznik z inhibitorem
Czy jest jakaś szansa aby z obornika danego pod rzepak w lipcu zaraz po zbiorze jęczmienia było coś dostępne na jesień? Obornik świński dobrze "przerobiony" dawka 30t/ha.
@@ukaszk6422 Oczywiście, że jest! Jeżeli przyswajalność w pierwszym roku waha się od 20% do 50% w zależności od składnika, to pamiętając że procesy są bardziej intensywne w wyższej temperaturze gleby, co najmniej 1/3 z tego masz już uwolnione (czyli dla potasu około 15% z ilości, które w tym oborniku są, jeżeli w jego przypadku dostępność po pierwszym roku jest 50%).
@@epole_kanal Dzięki za sprawną i konkretną odpowiedź
super w czas odcinek , u mnie dwa pola rzepaku pierwsze na wiosnę w badaiu 40 kg azotu pszenica dostała 130kg azotu i dała 7 ton pod rzepak posło 125kg saletrosanu 30 ( albo28 nie pamietam ) i 250 polofoski 6 w striptilu, tu mam obawy że braknie azotu rzepak ma 6-7 lisci.
drugie pole w badaniu na wiosnę 147 azotu , pszenica i tak dostała 130 azotu plon 8,7 tony , rzepak posuiany tylko na polifosce 6 250 kg .
i teraz mysle sypać saletrę , czy opryskiem tylko dożywić z mikro 5kg azotu na 100 litrów razy 3 bo 300 litrów czyli 15 kg ale ile tak naprawdę sie wchłonie ?
@@M.stanciak Dzieki! Ja bym bardziej poszedł w saletrę pogłównie. Podejrzewam, że zasobności są (skoro na wiosne bylo 147kg Nmin). Przejdź się dokładnie po tym rzepaku. Jeżeli widzisz gdzieniegdzie żółte liście to daj 30kg N/ha w saletrze (czyli ok 100kg). Jak jest ładnie zielony to zostaw lub daj 50-70kg mocznika.
Czy mocznik podany około połowy września z inhibitorem ureazy w dawce 100kg/ha wystarczy do wiosny?
@@michaw7574 Zależy:) Ale jest to standardowa technologia przy założeniu, że na "wiosne" wjedziesz tak szybko jak to będzie możliwe (I pozwolą na to warunki). Pytanie czy znasz Nmin w glebie, ile poszło azotu przed siewem, czy słoma została z przedplonu itp. Suma tych wszystkich informacji pozwoli lepiej ocenić czy wystarczy.
A jak podejesc do tematu rzepaku ktory zostal zasiany w terminie 25 sierpnia, ale ze wzgledu na calkowity brak opadow oraz susze, wschody wystopily dopiero miedzy 15-20 września. Z nawozenia przed siewnie poszlo 150kg Dapu+ 250korn kali. Na poczatku października okolice 5 zostalo dolozone 220kg Canvilu S. Rzepak aktualnie posiada 5 miejescami 6 lisci. Czy mozna jeszcze cos zrobic aby pomoc takim plantacja?
@@marcinkowalczyk8650 Azotu dałeś już wystarczającą ilość. Możesz ewentualnie jeszcze spróbować dac mu kopa przez liście (oprysk kwasami humusowymi lub biostymulatorami rozwoju w połączeniu z nawozem dolistnym NPK).
Rewelacyjny odcinek. Wszystko co najważniejsze krótko i zwięźle.
Ktoś już pytał w komentarzu i dołączę się do pytania.
Co z gnojwcą?
Jeśli mam beczkę która ma aplikator wężowy 18 metrów to czy rozlewnie gnojwcy w rzepaku i zbożach ale pogłównie jest bardziej racjonalne?
Oglądam wykłady Pana profesora i mówił że zboża do trzeciego liścia pobierają składniki pokarmowe z ziarniaka.
I jeśli mamy w gospodarstwie duże ilości gnojwcy a z przyczyn technicznych nie zdążymy jej wywieź przed siewem pól to czy nie jest bardziej racjonalne aby zastosować ją pogłównie za pomocą aplikatora wężowego?
Gnojwica zawiera do 70% formy amonowej azotu więc ten azot jest bezpieczniejszy dla roślin oraz będzie dostępny w dłuższym okresie czasowym.
Chodzi też o to że mam dłuższy okres czasu aby wywieź z gospodarstwa gnojowice gdy stosuje ją pogłównie niż przed siewem gdzie nie zawsze da się zdążyć.
Oraz tak sobie myślę że strarty azotu też będą mniejsze bo gnojwca jest w stanie ciekły i nie potrzebuje wody aby się rozpuścić tak jak granula saletry i saletrzaku. Oraz stosując gnojowice na już rosnące rośliny będą one pobierać od razu gnojwce więc mamy mniejsze straty azotu niż damy przed siewem w sierpniu/wrześniu gdzie są wysokie temperatury i duże straty azotu bo aby ich uniknąć trzeba to jak najszybciej wymieszać z glebą.
Widziałem duże gospodarstwa w Danii, Holandii, Niemiec tam stosują dużo gnojowicy, pofermentu pogłównie.
Stąd moje pytanie do profesora czy stosowanie gnojwicy pogłównie w zbożach, rzepaku jest dobrym rozwiązaniem i czy daje więcej korzyści bo jest lepsze wykorzystanie azotu z mniejszymi stratami azotu?
@@ukaszkowalski9911 Dzięki za fajne pytanie! Poprosiłem Profesora o odpowiedź. Daj nam chwilę :)
Tez widzialem w danii poferment na jesieni w rzepak trawy nasienne .Efekt bomby nawozowej .dzialki bez nawozenia duzo slabsze .Ale tam sa opady 850mm rocznie w holandii jeszcze wieksze opady .mnie dziwilo ze ten poferment nie jest stosowany doglebowo a na 3 4 tyg po siewie
@ukaszkowalski9911 Odpowiedź od Pana Profesora: "Pytanie od widza jest bardziej skomplikowane niż się wydaje. Nie można zapominać o uwarunkowaniach prawnych, które też nie są bez znaczenia. W tym miejscu warto przypomnieć, że zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem terminy aplikacji nawozów naturalnych płynnych do których zalicza się gnojowica są takie same jak mineralnych nawozów azotowych.
Przechodząc do pytania zadanego przez widza, to w pierwszej kolejności należy podkreślić, że pogłówne stosowanie gnojowicy niekoniecznie jest bardziej racjonalne. Nawet jeśli przyjmiemy za fakt, że zboża do początku krzewienia żywią się przede wszystkim z ziarniaka (ale o tym będzie mowa w dalszej części odpowiedzi). Chodzi tutaj przede wszystkim o potencjalne straty azotu, które mogą wystąpić/występują przy pogłównej aplikacji tego nawozu. Mianowicie zgadzam się z widzem, że w sierpniu czy we wrześniu mogą wystąpić wysokie temperatury, które potęgują straty azotu w postaci amoniaku. Dlatego aby je ograniczyć po zastosowaniu gnojowicy wskazane jest jak najszybsze jej wymieszanie z glebą. Tym nie mniej trzeba mieć na uwadze, że nie tylko wysokość temperatury decyduje o stratach azotu. Zależą one również między innymi od pH gleby (im wyższe tym większe potencjalne straty), kategorii agronomicznej gleby (im lżejsza tym większe potencjalne straty), wilgotności gleby (im mniejsza tym większe potencjalne straty) czy choćby wiatru (wiatr wspomaga potencjalne straty). Zatem jak widać, nawet jeśli założymy, że jesień będzie chłodna, co nie zawsze jest normą, to czynników, które potęgują straty azotu jest bardzo wiele. Oczywiście występują one również przy pogłównym stosowaniu nawozów mineralnych, które zawierają formę amonową lub/i amidową azotu, przy czym należy mieć na uwadze, że w gnojowicy azot znajduje się w dwóch formach, tj. organicznej i amonowej, która jak już wspomniano jest podatna na straty azotu w postaci amoniaku. A jak zauważył widz, forma amonowa w gnojowicy stanowi około 70% azotu całkowitego. Zatem w chwili aplikacji gnojowicy zdecydowana większość azotu w niej zawarta jest podatna na potencjalne straty.
Jednocześnie widz podkreśla, że gnojowica jest w stanie ciekłym i nie potrzebuje wody aby się rozpuścić, tak jak granula saletrzaku czy saletry. Oczywiście pełna zgoda, że gnojowica jest nawozem płynnym. Przy czym warto mieć na uwadze, że aplikując dawkę 30-40 tysięcy litrów na hektar, to przypada 3-4 litry na metr kwadratowy, a taka ilość cieczy jest zbyt mała aby dobrze zmoczyć glebę tym nawozem, a tym samym aby azot w nim zawarty został związany przez kompleks sorpcyjny (fazę stałą gleby), co mogłoby znacząco ograniczyć potencjalne straty azotu.
Poza tym widz użył argumentu, na korzyść pogłównego stosowania gnojowicy, że gdy zastosujemy ją w trakcie wegetacji to jest ona lepiej wykorzystywana przez rosnące rośliny. Hipotetycznie może być to prawda. Ale tylko wówczas, jeśli przy stosowaniu przedsiewnym nie wymieszano lub spóźniono wymieszanie tego nawozu z glebą lub w okresie od aplikacji gnojowicy do siewów spadnie kilkaset milimetrów opadu na metr kwadratowy (w takim przypadku mogą wystąpić straty w wyniku wymywania; forma amonowa jest co prawda mniej mobilna niż azotanowa ale przemieszcza się w glebie), oczywiście jest to możliwe ale bardzo rzadko występuje w praktyce. Poza tym należy mieć na uwadze, że szczególnie zboża, a zwłaszcza pszenżyto i pszenica posiadają stosunkowo niskie wymagania pokarmowe w okresie jesiennej wegetacji. Akumulacja jesienna u tych gatunków, nawet gdy są bardzo dobrze rozwinięte zwykle nie przekracza 30 kg N/ha, a gdy są słabo rozwinięte może nie przekraczać 10 kg N/ha. Zatem decydując się na aplikację gnojowicy w uprawie zbóż, niezależnie od terminu jej aplikacji, należy mieć na uwadze, że większość azotu który w niej wprowadzimy do gleby rośliny wykorzystają w okresie wiosennej wegetacji. Inaczej sytuacja wygląda w uprawie rzepaku, który ma zdecydowanie większe potrzeby pokarmowe w okresie jesiennym. Przy czym w tym przypadku jesienne wykorzystanie azotu z zastosowanej gnojowicy będzie zależało od terminu jej aplikacji, mianowicie im później ją zastosujemy, tj. im będzie krótszy okres do spoczynku zimowego od jej aplikacji tym jej jesienne wykorzystanie będzie mniejsze (przyjmuje się, że im później tym mniejsza dynamika wzrostu, a tym samym mniejsze potrzeby pokarmowe).
Reasumując moje rozważania dotyczące pogłównej aplikacji gnojowicy pragnę podkreślić, że nawóz ten można z powodzeniem stosować w trakcie jesiennej wegetacji roślin, zarówno w rzepaku jak i w zbożach. Przy czym trudno mi się zgodzić z widzem, że ten sposób aplikacji zapewnia lepsze wykorzystanie azotu z mniejszymi jego stratami. W praktyce ze względu na czynniki, które poruszyłem, zwykle wykorzystanie jest mniejsze, a straty większe w porównaniu do prawidłowo przeprowadzonej aplikacji przedsiewnej."
@@epole_kanal bardzo dziękuję za teściwą odpowiedź.
Generalnie aby podsumować moje pytanie i odpowiedź profesora chciałbym zauważyć że teoria zawsze wygląda i wychodzi dobrze i co do zasady zgadzam się ze wszystkim co napisał profesor.
Jednakże życie pisze nam różne scenariusze... Nie zawsze mamy idealną pogodę jest albo za sucho albo za mokro lub są za wysokie temperatury i do tego mocny wiatr.
Więc bardzo często rolnik musi wybrać mniejsze zło... I patrzeć aby się wyrobić z wszystkimi pracami w gospodarstwie.
Też uważam że aplikacja gnojwcy przed siewem najlepiej doglebowa jest najlepsza ale do tego potrzebuje najlepiej beczkę z aplikatorem doglebowym a to oznacza ciągnik o mocy minum 340KM
Dodatkowo praca taka też trochę potrwa aby nawieź wszystkie pola w gospodarstwie. A jesień to jest walka o terminowe siewy w optymalnych warunkach.
Więc jak się nie zdąży przed siewem robię to po siewie za pomocą apkikatora wężowego.
Wysokie tempertury w sierpniu i wrześniu plus brak opadów też nie sprzyjają aby minimalizować straty azotu.
A do tego jeśli mamy to odrazu wymieszać z glebą to znów wysuszamy pole gdy jest już mocno sucho każdy dodatkowy ruch gleby wysusza ją jeszcze bardziej.
A biorąc pod uwagę że za nim wylejemy gnojwice na całe pole potrafi minąć kilka dni i dopiero wówczas może wjechać np. brona talerzowa aby to wymieszać + wspomniane wysokie temperatury w sierpniu i wrześniu i mamy też bardzo duże straty azotu.
Stąd moje prywatne rozważania wychodzą z założenia mniejszego zła. Teraz pod koniec października mamy już dużo bardziej krótszy dzień i pole tak nie wysycha, jest większa wilgotność powietrza, są pierwsze mgły, są bardzo mocne rosy stąd myślę to mniejsze zło i więcej czasu.... Niż aby się wyrobić z aplikacją gnojwcy przed siewem i jeszcze to wymieszać z glebą.
Witam zauważyłem przebarwienia u siebie na rzepaku i chciałbym go dokarmic co podać saletrę czy saletrosan 26
@@andrzejwojcik7514 Jaki rejon Polski? Bardziej jeszcze saletra w kontekście szybkości działania skoro są przebarwienia na liściach. Ale saletrosan to nie będzie jakiś wielki błąd. No i oczywiście jeżeli jeszcze prawnie możesz ten zabieg wykonać (stąd pytanie skad jesteś)
@@epole_kanal województwo lubelskie
@@andrzejwojcik7514 To do 20.10 możesz wg prawa, chyba że ze względów pogodowych (np za mokro lub innych) nie będziesz w stanie wjechac, to jest furtka z przedłużeniem nawet do 30 listopada (ale trzeba to uzasadnić)
A przy wschodach jeczmienia ozimego ? Czemu gdzieniegdzie sa żółte szpilki jeczmien siany po rzepaku
@@damianbmw1 Nie jest to objaw braku azotu w glebie, za szybko. Do 3 liścia zboża karmią się z ziarniaka. Za głęboki siew? Za sucho? Ewentualne przymrozki? Powodów może być wiele
@@epole_kanalalbo pogryzione przez szkodniki korzenie albo dobrze się przyjrzeć czy szpilka nie jest nadgryziona
Rzepak mam taki jak Wasz, ale bez objawów niedoboru, 8 ładnych liści. Lubuskie, siew 20.08.
W lipcu pod orkę 27N w polidapie i 30 września 18N w moczniku. Razem mam 45N. Zamierzam podać około 24-25 października mocznik, żeby miał azot na następne miesiące, ile dać, 60kg./ha mocznika ?
Pozdrawiam
@@arfen1235 Daj w czystym składniku połowę azotu z planowanej pierwszej dawki wiosennej. Np jeżeli planujesz dac 90kg N/ha wiosną w N1, to podaj w moczniku ok 45kg N/ha pod koniec października (zgodnie z terminem).
A bakterie?Dobre czy nie??
@@TroszeczkeZiemiTroszeczkeSlonc Dobre, było o nich chociażby w ubiegłorocznym filmie ruclips.net/video/8OEdx-rzzKw/видео.html
Teraz skupiliśmy się na nawozach że względu na zbliżające się terminy. Jeżeli chodzi o stosowanie bakterii to najbliższy okres jest ostatnim sensiwnym na ich podanie jeszcze tej jesieni (więcej o tym będzie we wtorek)
@@epole_kanal Dzięki
Czy RSM S 26 mozna podac na jesien w rzepak planuje podać 120 litrów?
@@mateuszmatek7750 Można, Profesor o tym mówił.
Panowie przyjedzcie na lubelszczyzne tutaj zobaczycie konkretne rzepaki
To jak tam u ciebie Rzepaki
U mnie poszło przedsiewnie azot to 27N z fosforanu Amonu i pod koniec września około 150kg Saletry32 czyli łącznie około 75N. Myślę że powinno wystarczyć.
@@Slawek_Agro_94 Myślę, że to spokojnie wystarczająca ilość. W jakiej fazie masz rzepak?
@@epole_kanal 8-9 liści
U mnie poszło dokładnie tyle samo tylko wszystko przedsiewnie. Rzepak mimo, że siany 23 sierpnia to ma już po 11 liści i już gnieniegdzie trafiają się pierwsze żółte liście i to pomimo obsady 25-30 szt
Chyba 23 sierpnia? Nie możliwe, żeby w 3 tygodnie tak urósł@@Chiro3C6
@@krzysztofpawlinski412 poprawione. Myślał indyk o niedzieli hehe
150 kg N na hektarze? oby łunia sie nie dowiedziala.
Chciałbym podac N 55 kg w formie mocznika na rzepak faza 4-8 liscie obsada 25-30 szt jaki termin będzie obtymalny ? Obecnie 13 października rzepak ciemnozielony faza 3-7 liście po pelnej regulacji, przedsiewnie Azot 40 kg przedplon pszenica i pozostawiona sloma i przyorana + bakterie na mineralizacje , lokalizacja wlkp południe.
Co zastosowałes na taki rzepak z fungi?
@@Pablo-hm1su caryx 0,5 L + metko 15 g po 7 dniach chlorek mepikwatu 100 g + tebu 115 g
@@arturnewholland3073 Przy takiej ilości azotu (ok 25kg N/ha), to pewnie najlepiej jakbyś dał w miarę szybko. Tak, żeby ta forma amidowa mogła przejść przemianę w glebie do amonowej i została jeszcze pobrana przez rośliny w najbliższych 2-4 tygodniach.
@@Pablo-hm1su czyli łącznie mepikwatu 205 g metko 30 g (to jak 1 L caryxu ). I plus 115 g tebu te w fazie 7 liści siedzą ładnie i się rozbudowują a te 3 liście to wyglądają mizernie ale też siedzą ogólnie jest 70 % tych dużych i 30 % tych małych więc uwagę zwracałem raczej ma te duże żeby nie uciegly zbytnio bo jak to mówią lepiej wcześniej niż za późno
@@epole_kanal dzięki za odpowiedź, wczoraj mogłem podać bo dziś spadło u nas już 15 L deszczu ja raczej planowałem podać ten mocznik 30 listopada żeby w lutym rzepak już go miał bo działka jest taka że w tym roku na pszenicę pierwszy azot poszedł 25 marca że względu na opady i brak przymrozków
Do pana Szczepaniaka: czy mozna teraz rozlać gnojowicę świńską na rzepak. Do tej pory dostały jakieś 60-80 kg czystego N
Pod kątem prawnym płynne nawozy naturalne mają te same terminy stosowania co nawozy mineralne (czyli 15/20 lub 25.10). Czy można? Można, aczkolwiek odpowiedź na to jest bardziej złożona. Poszukaj wśród komentarzy pytania Łukasza Kowalskiego, gdzie Profesor odpowiedział dokładnie o potencjalnych stratach wynikających z zastosowania nawozu teraz.
Czemu nie było powiedziane nic o za dużym rzepaku. To jest spory problem w tym roku.
@@kuba7810 A co dokładnie? Za duży rzepak to z reguły problem z wyczerpaniem azotu na jesień, o czym właśnie jest ten odcinek. Jeżeli masz na myśli regulacje to nie ma co wydziwiać, ostatni dzwonek żeby zrobić drugi zabieg jeżeli rzepaki mają ok 8 liścia.
@@epole_kanal U mnie dwa razy skracany i nadal kapusta. Porostu brakowało mi komentarza do sprawy która w mojej okolicy jest bardzo częstą. Myśle że w Polsce też.
@@kuba7810 Różnie jest. Dużo zależy od terminu siewu i obsady. We wtorek będzie komentarz w tym temacie, ale niewiele więcej niż napisałem w komentarzu wcześniej;)
@@kuba7810ciepły wrzesień i taki skutek mamy, przy optymalnych terminach siewu i takiej jesieni musiałbyś mieć 20-30 sztuk na metrze żeby ci nie uciekał do góry tak jak to Paweł pokazał na zdjęciu. Na zbyt duży/gesty rzepak już nic nie zrobisz, zawsze można się pokusić o kolejną regulacje i musisz obserwować czy plantacja właśnie nie wykorzystała azotu a o tym jest ten odcinek
To kapusta nie rzepak. Ja posiałem 150 kg Yara bela sulfan i reszta w opryskach idzie. 8-10 liści ma i wystarczy
Głos rozsądku :)
To znaczy?
@@piotrekg.6164 "Kapusta nie rzepak" jest bliższe prawdy niż komentarze w stylu "to jest dobry rzepak? Ja mam 100x lepszy" a takie tez się pojawiły pod tym filmem ;)
To nowy czy zeszłoroczny odcinek?
@@piotrekg.6164 Nowy, nagrywany 10 października
Dość słaby ten rzepak zbyt gesty
@@andrzejlipian5883 Zbyt gesty tak, obsada ok 45-50szt/m2 plus samosiewy. Ale co masz na myśli pisząc "dość słaby"? Mam nadzieję, że piszesz o rzepaku z filmu, a nie miniatury ;)
Pawel powinien ten wstep z wyrwanych wypowiedzi goscia sobie darowac. Zawsze musze ten wstep opuszczac.
@@adamwydmuch5134 Dzieki za info :)