Zrobiłem remanent wszystkich możliwych miejsc, gdzie znalazłbym sens użycia takiej pompki na akumulator i chyba jedynie na budowach, gdzie jeszcze nie ma wody i prądu. Ciekawe, po co to ludzie kupują.
Posiadam podobną pompę Dedra 7088. Używałem sporadycznie na działce bez dostępu energii elektrycznej. W moim przypadku bardziej sprawdziła się pompa zatapialna. Także mogę tę Dedrę okazyjnie sprzedać. Posiada w wyposażeniu calowy wąż zasysający długości 1,5 m. Nie posiada zaś tego specjalnego klucza jaki posiada prezentowany model. Parametry zbliżone do prezentowanego Einhella. Przed uruchomieniem pompy trzeba ją koniecznie zalać. To nie opcja, ale konieczność.
@@mdt85 nie znam obecnych cen przyłącza, więc nie wiem, czy to dużo. Jak ja się przyłączyłem, to musiałem dodatkowo zapłacić dostawcy prądu za słup z postawieniem oraz kabel, a potem przekazać to "darowizną" razem ze skrzynką na rzecz dostawcy prądu. Też tanio nie było.
Już nie mogę doczekać się kolejnych filmów z narzędziami einhell
6:58 wąż się nie zagina, tylko go zasysa. Powinien być twardy - zbrojony lub niebieska rura PE.
Paweł gdzie jest ten zegar z talerza
A mi by takie urządzenie bardzo życie ułatwiło przy nalewaniu wody dla bydła na łące, ale w tym roku nie ma już wypasu.
Zrobiłem remanent wszystkich możliwych miejsc, gdzie znalazłbym sens użycia takiej pompki na akumulator i chyba jedynie na budowach, gdzie jeszcze nie ma wody i prądu. Ciekawe, po co to ludzie kupują.
Mi by się taka przydała na RODosie, bo prądu tam nie mam, a ręczne pompowanie mauzera jest trochę uciążliwe.
@@mdt85 rod bez prądu? Nie spotkałem, a znam kilkanaście. Jedynie zauważyłem, że w niektórych wodę zakręcają na zimę. Trzeba mieć pecha...
Posiadam podobną pompę Dedra 7088. Używałem sporadycznie na działce bez dostępu energii elektrycznej. W moim przypadku bardziej sprawdziła się pompa zatapialna. Także mogę tę Dedrę okazyjnie sprzedać. Posiada w wyposażeniu calowy wąż zasysający długości 1,5 m. Nie posiada zaś tego specjalnego klucza jaki posiada prezentowany model. Parametry zbliżone do prezentowanego Einhella. Przed uruchomieniem pompy trzeba ją koniecznie zalać. To nie opcja, ale konieczność.
@@mpGrafik U mnie chcą 2500 pln za sam przyłącz prądu, bez doprowadzenia do altanki. Wody też nie ma, więc każdy ma jakąś abisynkę.
@@mdt85 nie znam obecnych cen przyłącza, więc nie wiem, czy to dużo. Jak ja się przyłączyłem, to musiałem dodatkowo zapłacić dostawcy prądu za słup z postawieniem oraz kabel, a potem przekazać to "darowizną" razem ze skrzynką na rzecz dostawcy prądu. Też tanio nie było.
jka zwykle u Ciebie, fuszerka goni fuszerkę. Szkoda maszynki...