U nas to była norma z gorącym chlebkiem i pączkami o 4 rano po pijaku. Szło się ino do takiej małej piekarni na zaplecze, waliło się w takie metalowe drzwi i tam pan ubrany cały na biało sprzedawał nam po dobrej cenie chlebek, który był tak gorący, że się utrzymać go nie dało. Pączki prosiliśmy by zamoczyli w lukrze, tak że lukier nam po rękach ociekał, żodem mówie, żoden kebs tego nie przebije o 4 nad ranem.
Włodek ! Ależ ukryte wspomnienie mi teraz odblokowałeś! Nic tak nie smakowało w stanie nietrzeźwości jak jeszcze ciepły cebularz po 2 w nocy 😍 Każdy kęs wypełniał pustkę desperacji bo na naszej wsi już tylko łaska piekarzy nam pozostawała o tej porze.
Nie rozumiem. Tarfyiarze tak bardzo na każdym kroku chcą podkreślać, że są uczciwi, że aplikacje to zło i ONI TO ZNAJĄ MIASTO i z tego wynika cena, "bo mamy sprawdzoną, bezpieczną i dobrą jakościowo korporację". Jednocześnie ci sami ludzie (nawet jeśli przycinają na cenie, która na aplikacji jest przynajmniej 25-30% niższa) pozwalają na to żeby takie łajzy, które kasują 360 zł za przejazd 3km stały na postoju taksówkarskim pod dworcem. Gdyby chociaż połowę energii, którą poświęcają na psioczenie na uberowców i bolciarzy poświęcili na posprzątanie własnego podwórka i oddolne wyplewienie cwaniaków z lampką "Taxi" na dachu mieliby choćby cień szansy na odzyskanie dobrego imienia wśród konsumentów, a co za tym idzie szanse na większą liczbę kursów. Nie wspominając o tym, że gdyby tam któryś mądrzejszy wpadł na pomysł ubrania to w jakąś akcję szeptano-marketingową, że pilnują "swojego podwórka" to w obecnych czasach viralów, poszłoby to szerokim echem i nawet gdyby było to kontrowersyjne od strony prawnej, pewnie opinia społeczna przymykałaby na to oko.
Historia o jedzeniu chleba prosto z piekarni na krawężniku o 3 rano słyszałam wielokrotnie od znajomych w różnym wieku i sama też mam za sobą 2 takie akcje ! Dzięki Włod za wspominki !
A ja powiem panom, że też kupowałem chleb o 3 w nocy w piekarni :D ze znajomymi oraz w stanie upojenia! Oprócz tego były też cebularze i inne wypieki, ale taki chrupiący i swiezacy chleb - smaczny sam w sobie!
Olsztyn to miasto partnerskie Rovaniemi i ten prawdziwy Mikołaj odwiedza miasto w zasadzie co roku, a kiedyś był nawet latem na urlopie i leżał na plaży 😂
hahah zajadanie świeżych wypieków w nocy/nad ranem, zakupionych bezpośrednio w piekarni to rzecz mająca miejsce w wielu krajach. sam mialem okazję praktykować to,oprócz Polski, w Grecji i Chorwacji ;) A co ciekawsze moi rodzice prowadzili piekarnie w latach 1990--2005,sam miałem okazję dorabiać i muszę przyznać,że w nocy przychodziło wiele osób i byli to głównie normalni ludzie, wielbiciele świeżych wypieków ;) P.S. wieść gminna niosła,że w wielu piekarniach,dla cen wypieków była stosowana taryfa nocna,bo piekarze sprzedawali te wypieki na lewo ;)
Ropa naftowa trzymana jest w podziemnych magazynach po wyrobiskach kopalni soli w Inowrocławiu, a w pobliskim Mogilnie w takich starych wyrobiskach magazynowany jest gaz ziemny 😉
Odnośnie historii z chlebem. Jeszcze jakieś 10 lat temu w mojej małej miejscowości nie było sklepów nocnych ani żadnych opcji gastronomicznych wieczorami. I zwyczajną praktyką było chodzenie pijanej młodzieży do piekarni około 1-2 w nocy. 1,80 zł kosztował ciepły bochenek chleba a 1,50 cebularz ( kończyły się szybciej bo chyba Panowie Piekarze nie mieli ich na tyle żeby sprzedać nam i mieć partię na rano). Polecam, było fajnie
beka z tej piekarni przypomnialy mi sie moje nocki po pijaku mielismy w ekipie jednego malo zaradnego kolege ktorego za kazdym razem wysylalismy po cieply chleb o 4-5 rano pozdro dla Pawełka xD
Czy karol potrafi opowiedzieć coś o sobie bez takiego irytującego cwaniactwa co to nie on? Byl w laponii ok, opowiedz, ale nie, bo karol musi zrobić to w taki sposób że jeszcze nie zaczął a już jest taki co to nie on, on jest taki ponad to, a ty go proś i upewniaj że jest taki zajebisty bo półsłówkiem rzuci
U nas to była norma z gorącym chlebkiem i pączkami o 4 rano po pijaku. Szło się ino do takiej małej piekarni na zaplecze, waliło się w takie metalowe drzwi i tam pan ubrany cały na biało sprzedawał nam po dobrej cenie chlebek, który był tak gorący, że się utrzymać go nie dało. Pączki prosiliśmy by zamoczyli w lukrze, tak że lukier nam po rękach ociekał, żodem mówie, żoden kebs tego nie przebije o 4 nad ranem.
Ha, ja za dzieciaka bywałam w piekarni kiedy tacy ludzie przychodzili kupić ten chleb 😅 zupełnie o tym zapomniałam
O przepraszam to by była 4 prowadząca. Trzecia to Crystal.
Karol zaproś do impo kogoś z tej agencji rezerw. Ja bym chętnie posłuchała:)
Włodek ! Ależ ukryte wspomnienie mi teraz odblokowałeś! Nic tak nie smakowało w stanie nietrzeźwości jak jeszcze ciepły cebularz po 2 w nocy 😍 Każdy kęs wypełniał pustkę desperacji bo na naszej wsi już tylko łaska piekarzy nam pozostawała o tej porze.
Rozwój AI w pigułce:
Wyciągnij dane, sprawdź mi cytaty, zinterpretuj...no i tego ..co masz na sobie?
Nie rozumiem. Tarfyiarze tak bardzo na każdym kroku chcą podkreślać, że są uczciwi, że aplikacje to zło i ONI TO ZNAJĄ MIASTO i z tego wynika cena, "bo mamy sprawdzoną, bezpieczną i dobrą jakościowo korporację". Jednocześnie ci sami ludzie (nawet jeśli przycinają na cenie, która na aplikacji jest przynajmniej 25-30% niższa) pozwalają na to żeby takie łajzy, które kasują 360 zł za przejazd 3km stały na postoju taksówkarskim pod dworcem. Gdyby chociaż połowę energii, którą poświęcają na psioczenie na uberowców i bolciarzy poświęcili na posprzątanie własnego podwórka i oddolne wyplewienie cwaniaków z lampką "Taxi" na dachu mieliby choćby cień szansy na odzyskanie dobrego imienia wśród konsumentów, a co za tym idzie szanse na większą liczbę kursów. Nie wspominając o tym, że gdyby tam któryś mądrzejszy wpadł na pomysł ubrania to w jakąś akcję szeptano-marketingową, że pilnują "swojego podwórka" to w obecnych czasach viralów, poszłoby to szerokim echem i nawet gdyby było to kontrowersyjne od strony prawnej, pewnie opinia społeczna przymykałaby na to oko.
Historia o jedzeniu chleba prosto z piekarni na krawężniku o 3 rano słyszałam wielokrotnie od znajomych w różnym wieku i sama też mam za sobą 2 takie akcje ! Dzięki Włod za wspominki !
Praca w piekarni, to ciężki kawałek chleba ;)
też w liceum my chodziliśmy do piekarni nad ranem po spożyciu. Ale po drożdżówki ❤
Czyli Ulgix zapewnia ulgę zażywającym, ale osobom z otoczenia wręcz przeciwnie.
Montaż 🔝😊🎉
Okej wstawek ze Skanera się nie spodziewałem. Liczę, że to nie tylko jednorazowy przypadek, a przyszła norma
Doceniam zwiększoną intensywność załączania wywiadu z Panem Krawczykiem w montażu 🎉
A ja powiem panom, że też kupowałem chleb o 3 w nocy w piekarni :D ze znajomymi oraz w stanie upojenia! Oprócz tego były też cebularze i inne wypieki, ale taki chrupiący i swiezacy chleb - smaczny sam w sobie!
+1 byczku. Nie zna życia ten, kto nie kupowal cebularzy w piekarnii po nocy xD
Chleb tostowy z całodobowego Tesco, kiedyś to były czasy
Kiedyś natknąłem się na TAKI zamiast TAXI w warszafce na wschodnim. Potrzebowałem szybko dostać się na wiatrak. Zapłaciłem 168zl xD hatfuuu
Jejku też chodziliśmy do piekarni po chleb po imprezach 😂😂 taki cieplutki zawsze był. Jakie wspomnienia odblokowane 😁😁🤣🤣
Kocikociapki - jaki ładny nick ☺️🐈🥰🐈⬛👌
@wiolak2706 😁🤣
The Holdovers (Przesilenie zimowe) - najlepszy film na święta
Nie.
Wspaniały film. Byłam w kinie.Gdzie można obejrzeć?
Ja właśnie dziś oglądałam Holiday . Po raz pierwszy.
Olsztyn to miasto partnerskie Rovaniemi i ten prawdziwy Mikołaj odwiedza miasto w zasadzie co roku, a kiedyś był nawet latem na urlopie i leżał na plaży 😂
Karol, w Bochni na przeciwko poczty jest taka piekarnia gdzie przez okienko od podwórza można było taki chlebek w nocy kupić. Pychota
hahah zajadanie świeżych wypieków w nocy/nad ranem, zakupionych bezpośrednio w piekarni to rzecz mająca miejsce w wielu krajach. sam mialem okazję praktykować to,oprócz Polski, w Grecji i Chorwacji ;) A co ciekawsze moi rodzice prowadzili piekarnie w latach 1990--2005,sam miałem okazję dorabiać i muszę przyznać,że w nocy przychodziło wiele osób i byli to głównie normalni ludzie, wielbiciele świeżych wypieków ;) P.S. wieść gminna niosła,że w wielu piekarniach,dla cen wypieków była stosowana taryfa nocna,bo piekarze sprzedawali te wypieki na lewo ;)
16:10 "dobra nara", mam nadzieje ze na następnych odcinkach nie będzie dzwonienia po hotelach czy innych roksach
Hollymotors to idealny film na święta. Jeszcze ludzka stonoga do obiadu z rodziną 😂😂
Ciepły, świeży chlebek prosto z piekarni o 3:00 rano wracając z baletów. Ten smak pamietam do dziś 😅
czemu ta pani Policji nie wezwala, to jest ewidentne wyludzenie
Było napisane, że bardzo się spieszyła
Ja właśnie palaszuje resztki Wigilijnej kolacji
Ale forma! Uwielbiam.
Podoba mi się to, że chatGPT potrafi być asertywny
W polskich górach też tyle śniegu znajdziesz Włod, nie musisz do Laponi ;p
To samo pomyslalam 😅
Ten głos gpt przypomnina mi Małgorzatę Sochę😂
Ropa naftowa trzymana jest w podziemnych magazynach po wyrobiskach kopalni soli w Inowrocławiu, a w pobliskim Mogilnie w takich starych wyrobiskach magazynowany jest gaz ziemny 😉
Odnośnie historii z chlebem. Jeszcze jakieś 10 lat temu w mojej małej miejscowości nie było sklepów nocnych ani żadnych opcji gastronomicznych wieczorami. I zwyczajną praktyką było chodzenie pijanej młodzieży do piekarni około 1-2 w nocy. 1,80 zł kosztował ciepły bochenek chleba a 1,50 cebularz ( kończyły się szybciej bo chyba Panowie Piekarze nie mieli ich na tyle żeby sprzedać nam i mieć partię na rano).
Polecam, było fajnie
Piłsudski miał inną złota myśl. "Prawda jest jak dupa, każdy ma swoją"
manners maketh man? tylko i wyłącznie kingsman!!!
Z jakiego urządzenia korzysta Wlodek ?
Akcja z chlebem naście razy i to w różnych piekarniach i cukierniach ❤😂😅
Nie oglądam każdego odcinka więc pewnie mi to umknęło ale kiedy Włodek otrzymał i recenzował to wspaniałe etui do iPhone’a z klawiaturą? 😅
Włodeczku! Rel! Kupowalam chleb po pijaku bezpośrednio z zaplecza piekarni. Najpyszniejszy na świecie
Pozdrawiam!
Holy Motors uwielbiam !!!!
czy ktoś wie jaką appką Włodek z Karolem bawią się na końcu? czy jest to po prostu płatna wersja chatGPT?
Z jakiego AI Włodek korzysta w odcinku?
up!
Taaak, ja miałam na studiach akademik koło całodobowego Tesco i było chodzone na bani o 3 rano po bułki 😂
Kiedy jesteś na tyle wypity że chcesz tylko spać ale obejrzysz bo nie zaśniesz 😂
mam goraczke, caly dzien na to ccczekalam 🤒
Zdrówka ❤
@kuzynkacos6940 dziekuje ❤️
z chlebem tak miałem, pozdrawiam wszystkie piekarnie i piekarniki
Ten głos chata GPT idealnie pasuje do Crystal! Jakoś trzeciej prowadzącej oczywiście! Proszę to rozważyć
W sumie można się spodziewać drożyzny w Finladnii- wystarczy spojrzeć na cenę fińskiego masła Finuu
❤❤❤❤❤❤❤❤
to jak Wlodziu zareagowal na prawdziwego mikolaja😆
To AI genialnie czyta. Google niech się uczy
Dlatego Gdańsk ma ubery przed dworcem i to się dla mnie podoba (pisownia podlaska celowa).
💚
TO NIE BYŁA TAKSÓWKA TYLKO PRZEWÓZ OSÓB
To w zaleznosci
Wrzućcie proszę link do tego chatu🙂
up!
beka z tej piekarni przypomnialy mi sie moje nocki po pijaku
mielismy w ekipie jednego malo zaradnego kolege ktorego za kazdym razem wysylalismy po cieply chleb o 4-5 rano
pozdro dla Pawełka xD
Crystal ożyła poprzez chat GPT!!!
❤
Kto normalny nie jedzie uberem lub błotem
To ja 26 ksiazek :)
"Wiedźmikołaj"
O farba się już zmyla, karol znowu ryży
bardziej kwestia światła
Światło...od dłuższego czasu lubią jakieś takie paskudne oświetlenie/lub filtry...😢
Czy karol potrafi opowiedzieć coś o sobie bez takiego irytującego cwaniactwa co to nie on? Byl w laponii ok, opowiedz, ale nie, bo karol musi zrobić to w taki sposób że jeszcze nie zaczął a już jest taki co to nie on, on jest taki ponad to, a ty go proś i upewniaj że jest taki zajebisty bo półsłówkiem rzuci
Wow moze jestes zbyt wrazliwy i bierzesz wszystko do siebie jednak
Hmmm to wcale nie było irytujące....😮
O farba się już zmyla, karol znowu ryży