Branża: Młodzi ludzie nie chcą pracować w gamedev. Oferty pracy dla młodych ludzi którzy chcą ZACZĄĆ pracę w branży: bezpłatny staż z możliwością przejścia na umowę zlecenie ok. 3000 (tymczasem wynajem mieszkania 2500 + rachunki) PLN brutto, z wymaganym wykształceniem wyższym w zakresie informatyki i 3 letnim doświadczeniem na podobnym stanowisku edit: i status studenta
Problem z ofertami dla juniorów jest również w „zwykłym” IT. W porównaniu do tego, co było przed pandemią, ofert jest bardzo mało. Do tego nierzadko wymagania są wyższe - prawie takie jak kiedyś na regulara. Imo rynek się popsuł. IT to nadal dobre miejsce do pracy, ale dostać się jest trudniej.
Jeżeli ktoś w 2024 roku obudził się że seria Assassins Creed jest tylko na motywach historycznych, a nie jej odwzorowaniem 1:1, to albo jest bardzo mało mądry, albo po prostu nigdy w te serię nie grał. Przypominam że w bodaj brotherhood papież robił za bossa, któremu się obijało mordę, jakoś nie przypominam sobie oburzenia z watykanu na zakłamywanie historii, takich przykładów w serii było więcej, więc stawiam że to co ubisoft po prostu odpalił dupochron na zasadzie żeby się odp
Ale to nie chodzi o odwzorowywanie 1:1. Chodzi o to, że jesteśmy zachodnią korporacją (najczęściej robią to Amerykanie, ale w tym przypadku Francuzi) i decydujemy się robić grę, nawet fantasy, ale osadzoną w jakimś settingu historycznym i kulturowym, to bądźmy konsekwentni i uszanujmy ludzi, którzy są spadkobiercami tej historii i kultury. Tymczasem zachód, z naciskiem na Amerykanów mają tendencję do kupowania sobie praw autorskich do jakiejś marki i upychania w niej topornego agit-propu odpowiadającego np. na problemy społeczne współczesnych USA. Zresztą mam ten sam problem z netflixowym Wiedźminem, wiadomo że proza Sapkowskiego czerpała z różnych kontekstów kulturowych, w tym np. dominacji Indian przez białych osadników (czego akurat w netflixowym serialu nie odnajduję, to już bardziej odnajduję to w grach CDP'u) ale setting Wiedźmina jest także, a nawet głównie, osadzony w realiach i historii średniowiecznej europy, królestwa północy i Nilfgard odzwierciedlają państwa europejskie, a wojny z Nilfgardem bazują na konfliktach między państwami w Europie. Wreszcie opis architektury, zwyczajów, mitologii i guseł, życia mieszkańców wsi, to jest wszystko parafraza średniowiecznej Europy. W serialu zostało to sprowadzone do sztampowego, anglo-saskiego fantasy, które szczyci się tym, że jest w nim reprezentacja grup etnicznych takich jak w USA.
@@fafiklatawiedźmin to w dużej części krytyka rasizmu i bezpodstawnej nienawiści między ludźmi. W tym uniwesum można zostać zamordowanym za trochę inne uszy i odmiennie uzębienie. Nawet nie chcę myśleć co by się stało jeśli ktoś miałby inny kolor skóry. Netflix natomiast nie szanuje zasad na których trzyma się to uniwersum i niszczy przekaz płynący z książek
Zgadzam się z innymi ludżmi się tu wypowiadającymi jednak częściowo się zgadzam z głównym przedmówcą. Jakoś nikt nie darł łacha o Toma C. jak grał w samurajskiej zbroi w ostatiom samuraju. Według mnie Ubi strzelił sobie troch w kolano. Mogli dać Yasuke jako 3 postać albo w dlc i z naciskiem ze jest Wojownikiem
@@PiotrPavel O przepraszam, ja bardzo często podaję Ostatniego samuraja jako przykład tego zjawiska amerykanizacji innych kultur przez Amerykanów (co wg mnie jest objawem jakiejś specyficznej amerykańskiej, nieuświadomionej ksenofobii, choć nie jest powszechnie tak postrzegane). Jednak jest też tak, że w 2003 r. to zjawisko "amerykanizowania" wszystkiego było dostrzegalne, ale nie było jeszcze tak absurdalnie nasilone i nachalne. Więc większość ludzi machnęła ręką. Dzisiaj ludzie mają już tego przesyt i reagują często wręcz alergicznym rozdrażnieniem.
Hmm czekałem na ten odcinek ze względu na temat "Katastrofa dla indyków", ale po obejrzeniu do końca... co z tą katastrofą ? Gdzie to ? Ok, zamkniecie kolejnego studia, ale jak to się ma do tej katastrofy dla indyków ? W sensie jakim ? Przez "Indyki" rozumiemy gry robione lub zrobione przez jednego lub max kilku twórców więc jaki wpływ ma na Indyki zamknięcie kolejnego studia ? Przecież to nie małe studio jest czy było... eh pewnie kolejny Kikbajtowy tytuł. Szkoda.
Koniec Humble Games to dla wielu małych studiów Indie to katastrofa. HG miało pod opieką kilkanaście projektów i jest duża szansa że pójdą się paść niestety.
@@upkejzer8522 czy Ty naprawdę myślisz że indie devovie są tak głupi że oddają 30-70% swoich potencjalnych zarobków publisherowi żeby ten za nich zapłacił $100 na Steamie?
Powiedziałeś że nie zarabiali wystarczająco dużo, chodziło o ogólne zarobki porównując je do kosztów ? czy chodziło że za mało dla samych inwestorów i "góry". Jeżeli to drugie no to teraz przecież ta firma nie będzie zarabiać nic - i nie do końca wiem czy komuś ten zabieg się opłacił. i jak zwykle super materiał i pozdrawiam :D
chodzi o to, że tzw. inwestorzy, jak mają milion dolarów, które muszą wkładać w firmę X, żeby wyjąć 1,4 miliona zysku, a mają też firmę Y (czy inwestycję) w którą muszą włożyć milion dolarów, żeby wyjąć 2 miliony zysku, to wybierają to drugie. I zupełnie nie liczą się z tym, że przez ich działania ileś osób wyląduje na bruku, albo że firma X za rok wygenerowałaby zysk na poziomie 3 milionów, a firma Y będzie miała stratę, bo wychodzą z założenia że zawsze znajdą firmę Z, w którą włożą milion a wyjmą 2 miliony
@@krzysztofdeoniziak5618 to że firma kiedyś wygenerowała dochód, bo miała kiedyś hity, nic kompletnie nie znaczy. Biznes się nie spina to się go zamyka, aby zrobić w przyszłości miejsce na zdrowsze biznesy. Kiedy wychowało się pokolenie które uważa, ze celem prowadzenia biznesu jest zapewnianie etatów, a jak się nie chce dopłacać do biznesu to się jest nieetycznym?
Moment, w którym krzykacze z internetu zaczną dyktować twórcom, jak mają wyglądać ich dzieła, stanie się początkiem końca sztuki. W nowym Asasynie głównym bohaterem mógłby być samuraj Lech Wałęsa i naprawdę nic nikomu do tego. Albo mamy wolność artystyczną, albo cofamy się do średniowiecza.
Już od dawna jest dyktowane twórcom, jak mają wyglądać ich dzieła. Tylko nie robią tego "krzykacze z internetu", a inwestorzy, menadżerowie i aktywiści dei (diversity, equality and inklusive). Wystarczy zapoznać się, jak robione są obecnie postacie kobiece, co nie mogą być ani za ładne, ani za seksowne.
Grzesiek, ale co jest nieetycznego w zachowaniu zarządu Humble Games? Biznes się nie spina, to zarząd zaprosił pracowników i powiedział, sorry nie spina się, chcieliiśmy sprzedać biznes ale nikt go nie chce kupić, zamykamy interes w takiej formie jak było. Mamy rozgrzebane projekty, zakończymy ja pracownikami z zewnętrznej firmy, i tak firma ma trwać w takiej formie "na przetrwanie", może kiedyś czasy się zmienią. Serio nie rozumiem Twojego oburzenia. Właściciel miał dopłacać do biznesu, bo tylko wtedy to jest etyczne zachowanie? Co się stało z tym światem? Co to za wątek z d... że oświadczenie napisać chatgpt? Nawet gdyby napisał, a napisał tak jak się wydającemu oświadczenie podobało, że przekazuje to co on chce przekazać, to co z tego?
Branża: Młodzi ludzie nie chcą pracować w gamedev.
Oferty pracy dla młodych ludzi którzy chcą ZACZĄĆ pracę w branży: bezpłatny staż z możliwością przejścia na umowę zlecenie ok. 3000 (tymczasem wynajem mieszkania 2500 + rachunki) PLN brutto, z wymaganym wykształceniem wyższym w zakresie informatyki i 3 letnim doświadczeniem na podobnym stanowisku
edit: i status studenta
Problem z ofertami dla juniorów jest również w „zwykłym” IT.
W porównaniu do tego, co było przed pandemią, ofert jest bardzo mało. Do tego nierzadko wymagania są wyższe - prawie takie jak kiedyś na regulara.
Imo rynek się popsuł.
IT to nadal dobre miejsce do pracy, ale dostać się jest trudniej.
Jest tak dla tego że chciwość! Chciwość Panie drogi w tym biznesie jest bardzo wysoka....
aha czyli twórcy apexa nie przepraszają za to że chcieli jebać ludzi na hajs tylko za "kiepską komunikacje z graczami" XD
Dzięki za materiał. Gratuluję 11 tysięcy subskrypcji.
Dla zasięgu.
Jeżeli ktoś w 2024 roku obudził się że seria Assassins Creed jest tylko na motywach historycznych, a nie jej odwzorowaniem 1:1, to albo jest bardzo mało mądry, albo po prostu nigdy w te serię nie grał. Przypominam że w bodaj brotherhood papież robił za bossa, któremu się obijało mordę, jakoś nie przypominam sobie oburzenia z watykanu na zakłamywanie historii, takich przykładów w serii było więcej, więc stawiam że to co ubisoft po prostu odpalił dupochron na zasadzie żeby się odp
Słuszna uwaga, niestety dziś ludzie mają problem, dosłownie ze wszystkim, nic trzeba żyć dalej.
Ale to nie chodzi o odwzorowywanie 1:1. Chodzi o to, że jesteśmy zachodnią korporacją (najczęściej robią to Amerykanie, ale w tym przypadku Francuzi) i decydujemy się robić grę, nawet fantasy, ale osadzoną w jakimś settingu historycznym i kulturowym, to bądźmy konsekwentni i uszanujmy ludzi, którzy są spadkobiercami tej historii i kultury. Tymczasem zachód, z naciskiem na Amerykanów mają tendencję do kupowania sobie praw autorskich do jakiejś marki i upychania w niej topornego agit-propu odpowiadającego np. na problemy społeczne współczesnych USA.
Zresztą mam ten sam problem z netflixowym Wiedźminem, wiadomo że proza Sapkowskiego czerpała z różnych kontekstów kulturowych, w tym np. dominacji Indian przez białych osadników (czego akurat w netflixowym serialu nie odnajduję, to już bardziej odnajduję to w grach CDP'u) ale setting Wiedźmina jest także, a nawet głównie, osadzony w realiach i historii średniowiecznej europy, królestwa północy i Nilfgard odzwierciedlają państwa europejskie, a wojny z Nilfgardem bazują na konfliktach między państwami w Europie. Wreszcie opis architektury, zwyczajów, mitologii i guseł, życia mieszkańców wsi, to jest wszystko parafraza średniowiecznej Europy. W serialu zostało to sprowadzone do sztampowego, anglo-saskiego fantasy, które szczyci się tym, że jest w nim reprezentacja grup etnicznych takich jak w USA.
@@fafiklatawiedźmin to w dużej części krytyka rasizmu i bezpodstawnej nienawiści między ludźmi. W tym uniwesum można zostać zamordowanym za trochę inne uszy i odmiennie uzębienie. Nawet nie chcę myśleć co by się stało jeśli ktoś miałby inny kolor skóry. Netflix natomiast nie szanuje zasad na których trzyma się to uniwersum i niszczy przekaz płynący z książek
Zgadzam się z innymi ludżmi się tu wypowiadającymi jednak częściowo się zgadzam z głównym przedmówcą. Jakoś nikt nie darł łacha o Toma C. jak grał w samurajskiej zbroi w ostatiom samuraju. Według mnie Ubi strzelił sobie troch w kolano. Mogli dać Yasuke jako 3 postać albo w dlc i z naciskiem ze jest Wojownikiem
@@PiotrPavel O przepraszam, ja bardzo często podaję Ostatniego samuraja jako przykład tego zjawiska amerykanizacji innych kultur przez Amerykanów (co wg mnie jest objawem jakiejś specyficznej amerykańskiej, nieuświadomionej ksenofobii, choć nie jest powszechnie tak postrzegane).
Jednak jest też tak, że w 2003 r. to zjawisko "amerykanizowania" wszystkiego było dostrzegalne, ale nie było jeszcze tak absurdalnie nasilone i nachalne. Więc większość ludzi machnęła ręką. Dzisiaj ludzie mają już tego przesyt i reagują często wręcz alergicznym rozdrażnieniem.
Dzieki za material 😊 T
Dla zespołu :)
Bardzo przyjemne newsy, będę wracał.
Pozdro!
Hmm czekałem na ten odcinek ze względu na temat "Katastrofa dla indyków", ale po obejrzeniu do końca... co z tą katastrofą ? Gdzie to ? Ok, zamkniecie kolejnego studia, ale jak to się ma do tej katastrofy dla indyków ? W sensie jakim ? Przez "Indyki" rozumiemy gry robione lub zrobione przez jednego lub max kilku twórców więc jaki wpływ ma na Indyki zamknięcie kolejnego studia ? Przecież to nie małe studio jest czy było... eh pewnie kolejny Kikbajtowy tytuł. Szkoda.
Koniec Humble Games to dla wielu małych studiów Indie to katastrofa.
HG miało pod opieką kilkanaście projektów i jest duża szansa że pójdą się paść niestety.
@@OkiemDeva Czyli to nie były prawdziwe gry niezależne, skoro były zależne od wydawcy.
@@upkejzer8522 nie, żadne z nich nie było na tyle bogate by móc wydawać się samemu.
@@EpyonCF Nie mieli 100$ by wrzucić grę na steam? Jakoś inni solodevsi nie mają z tym problemu.
@@upkejzer8522 czy Ty naprawdę myślisz że indie devovie są tak głupi że oddają 30-70% swoich potencjalnych zarobków publisherowi żeby ten za nich zapłacił $100 na Steamie?
0:50 jakbym miał te moje 60 mln dolarów, to też bym takie przysięgi składał :D
Powiedziałeś że nie zarabiali wystarczająco dużo,
chodziło o ogólne zarobki porównując je do kosztów ? czy chodziło że za mało dla samych inwestorów i "góry".
Jeżeli to drugie no to teraz przecież ta firma nie będzie zarabiać nic - i nie do końca wiem czy komuś ten zabieg się opłacił.
i jak zwykle super materiał i pozdrawiam :D
Zarabiali na siebie - sporo gier w ramach HG to hity sprzedażowe ale widać ostatecznie wyniki nie były wystarczające.
chodzi o to, że tzw. inwestorzy, jak mają milion dolarów, które muszą wkładać w firmę X, żeby wyjąć 1,4 miliona zysku, a mają też firmę Y (czy inwestycję) w którą muszą włożyć milion dolarów, żeby wyjąć 2 miliony zysku, to wybierają to drugie. I zupełnie nie liczą się z tym, że przez ich działania ileś osób wyląduje na bruku, albo że firma X za rok wygenerowałaby zysk na poziomie 3 milionów, a firma Y będzie miała stratę, bo wychodzą z założenia że zawsze znajdą firmę Z, w którą włożą milion a wyjmą 2 miliony
@@krzysztofdeoniziak5618 to że firma kiedyś wygenerowała dochód, bo miała kiedyś hity, nic kompletnie nie znaczy. Biznes się nie spina to się go zamyka, aby zrobić w przyszłości miejsce na zdrowsze biznesy. Kiedy wychowało się pokolenie które uważa, ze celem prowadzenia biznesu jest zapewnianie etatów, a jak się nie chce dopłacać do biznesu to się jest nieetycznym?
To taki Hideo Kojima pokazuje 9-minutowy trailer to ile on wydaję pieniędzy na sam marketing
Przeciez pan Hideo to milioner.
!!!!!KOMENTARZ DLA ZASIĘGU!!!!!!!!
Plejstejszyn FAJF - nie prościej powiedzieć "pięć"?
Nie dla mnie - angielskie nazwy własne mam wyrobione od lat przez pracę
nie ma żadnej katastrofy dla indyków, tępy clickbait
2:55 dwa i pół minuty ciekawy polski...
Moment, w którym krzykacze z internetu zaczną dyktować twórcom, jak mają wyglądać ich dzieła, stanie się początkiem końca sztuki. W nowym Asasynie głównym bohaterem mógłby być samuraj Lech Wałęsa i naprawdę nic nikomu do tego. Albo mamy wolność artystyczną, albo cofamy się do średniowiecza.
ale przecież taka postać istniała historycznie, to randomy z neta najgłośniej krzyczą a ubisoft obsrał zbroje.
Już od dawna jest dyktowane twórcom, jak mają wyglądać ich dzieła. Tylko nie robią tego "krzykacze z internetu", a inwestorzy, menadżerowie i aktywiści dei (diversity, equality and inklusive).
Wystarczy zapoznać się, jak robione są obecnie postacie kobiece, co nie mogą być ani za ładne, ani za seksowne.
@@tymonsulimastalman1727 OK.
Grzesiek, ale co jest nieetycznego w zachowaniu zarządu Humble Games? Biznes się nie spina, to zarząd zaprosił pracowników i powiedział, sorry nie spina się, chcieliiśmy sprzedać biznes ale nikt go nie chce kupić, zamykamy interes w takiej formie jak było. Mamy rozgrzebane projekty, zakończymy ja pracownikami z zewnętrznej firmy, i tak firma ma trwać w takiej formie "na przetrwanie", może kiedyś czasy się zmienią. Serio nie rozumiem Twojego oburzenia. Właściciel miał dopłacać do biznesu, bo tylko wtedy to jest etyczne zachowanie? Co się stało z tym światem? Co to za wątek z d... że oświadczenie napisać chatgpt? Nawet gdyby napisał, a napisał tak jak się wydającemu oświadczenie podobało, że przekazuje to co on chce przekazać, to co z tego?
Pamiętam że total war three kingdoms miało aferę i chyba bojkot z tego co pamiętam w Chinach za coś podobnego