Też mam lekkie nadciśnienie ale tez kawy sobie nie mogę odmowić. Ale tylko raz dziennie. Próbowałem dekafeinowana ale to nie to. Słaba tez nie taka dobra.
Bardzo cieszę się że ten kanał powstał . Na polskim YT nie jest zbyt dużo filmów na ten temat ci trochę mnie boli, robi Pan naprawdę świetną robotę. Filmy są bardzo jakościowe co cieszy oko, Miłego słuchania 😁
Film znakomity jak zwykle zresztą!!! Co do braku ciał ofiar to mam wrażenie, że fakt, iż wrak jest siedliskiem rekinów i barrakud, w jakiś sposób tłumaczy tę przykrą okoliczność...
Ciał nie było od samego początku. Rekiny są żarłoczne - to fakt, ale zjeść ponad 700 osób - to nie takie hop siup. Poza tym cos by przecież zostało - jak choćby strzępy ubrań. A tu - nic!
Bardzo ciekawe. Może bano sie epidemii też i trudnych warunków, tzn zsumowaly sie czynniki odstreczajace od akcji ratunkowej. Dobrze ze wspomniał Pan o sprawie USS Maine i wywolaniu wojny. Do dzis jest to malo naglasniane a wrecz mowi sie ze przyczyna jest nieznana. Czytalem ksiazke P.Olendera o tej wojnie. Pozdrawiam
To dość popularna konstrukcja w tamtym rejonie. Nogi, na których stoi latarnia, są wkręcane w dno. Konstrukcję takich latarń opracował irlandzki inżynier Alexander Mitchell. Jakieś 20 km ode mnie stoi latarnia Spit Bank; jest jedną z pierwszych, jakie zaprojektował. Ciekawostką jest to, że gdy ją stawiono, Mitchell był już całkowicie niewidomy. Z synem i wnukiem, którzy łódką zawozili go na budowę, nadzorował jej wznoszenie, sprawdzając palcami każde połączenie śrubowe. Kiedys o tym pisałem w innym miejscu: zielonairlandia.eu/spit-bank/
Sytuacja podobna do Mary Celeste, tylko że Mary nie zatonęła. Ja myślę że warto nieco szerzej opowiedzieć o danym statku, np. gdzie znajdowały się jakie pomieszczenia; na dziobie, na rufie, tam gdzie się zwęża. Dla mnie to ciekawe, bo to są miejsca niedostępne dla zwykłych pasażerów. PS. Ja nadal czekam na historię o USS Cyclops z 1918!
Mimo całej sympatii jakie żywię do Twojego imienia, nie doczekasz się aż tak szczegółowych opisów statków/okrętów. Ten kanał z założenia nie jest monografią poszczególnych jednostek pływających: ma być jedynie opowieścią o wydarzeniach, jakie miały miejsce. A czy na dziobie były dwie komory kotwiczne czy jedna - jakież to ma znaczenie? "Szersze opowiadanie"... Cóż, gdyby pasażerom Valbanery nie zamokły baterie w smartfonach, to może relacja byłaby pełniejsza... ;) Masz rację: jest pewne podobieństwo z Mary Celeste...
Dodam uwagę na temat Valvanera-Valvanera. W jezyku hiszpańskim używa się B i V dość zamiennie. Nie wiem na pewno kiedy i do jakiego stopnia to się zdarza/ Może to jes tylko jakis taki regionalny zwyczaj. Pierwszy raz spotkalem sie z tym jak pracowałem z Argentyńczykiem i on mi powiedział że wino to po ichniemu "binio" (fonetycznie) ale niektórzy mowią "winio" i tez jest OK. Na kursach hiszpańskiego prowadzonych przez panią z Kostaryki też pani mowiła że tak sie mówi a gdzie niegdzie też sie tak pisze B zamiast V.
Nie twierdzę, że nie jest tak, jak piszesz. Więcej: wymienne stosowanie 'b' i 'v' rzeczywiście mogło być przyczyną błędu. Statek budowano w Glasgow, w Szkocji, więc owe językowe niuanse wcale nie były tak oczywiste. A ponieważ bardzo często nazwy statków są wycięte ze stalowej płyty i przyspawane do burty, mogło nie być szans na wymianę litery.
Tak jest. Wynika to z tego, że litery b i v (jako twarde w, nie klasyczne długie u, nasze polskie ł) od strony wymowy są do siebie bardzo zbliżone i o ich brzmieniu decyduje drobna różnica w ułożeniu ust. To b wpadające w "w" (bo to naprawdę jest coś po środku, ni to w ni to b), to taki indoeuropejski archaizm. Język hiszpański, można uznać za język dość "konserwatywny", zachowało się w nim trochę elementów, które z innych języków indoeuropejskich zostało wyparte. Innym przykładem jest tzw. Cofnięte "s", które wymawia się z ustami jak do "s", jednak z językiem cofniętym i podniesionym do podniebienia. Dźwięk to coś pomiędzy s i sz. Są to też wskazania, które należy uwzględnić przy klasycznej wymowie łaciny. Innym językiem łacińskim, w którym te archaizmy przetrwały jest język sardyński. Taka wymowa występuje również we współczesnym greckim.
@@markippo Dzięki za ten mały wykład. Dobrze wiedzieć. Mam ostatnio sporo do czynienia z Argentyńczykami. trzeba bedzie nauczyć sie troche hiszpańskiego . Bardzo mi sie podoba ten język.
@@katastrofymorskie witam serdecznie i dziękuję za możliwość wyboru tematu 👏👏 z powodu braku czasu proszę wybrać za mnie ciekawy materiał na kolejny odcinek. Pozdrawiam
błagam, czy jest możliwość ściszenia, przyciszenia tych dżingli których używa Pan na początku, w trakcie i na koniec materiałów? Cudownie się Pana słucha, ale uszy od tego hałasu krwawią i nie sposób tego słuchać w nocy, bo Pana ledwie słychać a to RYCZY niewspółmiernie głośno do poziomu głośności reszty materiału. Z góry dziękuję za przychylenie się do mojej prośby , dziękuję za kapitalną robotę którą Pan robi i pozdrawiam serdecznie! :)
Akurat w odcinku o Valbanerze, intro i outro maja ten sam poziom co lektor: -3dB. Chyba że mówisz o dużo wcześniejszych odcinkach. Tam rzeczywiście mogło tak być. Ale tego nie da sie już zmienić bez kasowania filmu z YT i ponownego nagrywania.
@@katastrofymorskie Wciąż są za głośne, zupełnie niepotrzebnie bo po prostu mączą. Przesłuchałem całą serię od deski do deski i może patrzę przez pryzmat wcześniejszych odcinków, ale mimo wszystko, są za głośne w stosunku do głosu lektora. Ten sam efekt co w przypadku reklam w ramówce. Nocą musiałem kombinować, czyli polować na początku i końcu każdego nagrania, aby ściszyć ten ryk, by potem pogłośnić by dało się Pana słuchać. Ale nie zawsze się udawało, zwłaszcza przez te wstawki w środkowych interwałach nie raz pobudziłem domowników. Taka moja uwaga, zrobi Pan co uważa, mam świadomość że poprzednich nagrań nie sposób poprawić. Tym niemniej pozdrawiam ;)
@@katastrofymorskie Drobiazg, mam nadzieję że Pana nie uraziłem, po prostu myślę że to to pomoże w odbiorze treści innym słuchaczom. Robi Pan kapitalną robotę, czekam niecierpliwie na kolejne odcinki serii, pozdrawiam ;)
Klasa tego kanału jest potężna.
Dziękuje pięknie...
Zajrzyj proszę na ten drugi. Może i tam Ci się spodoba?
www.youtube.com/@historieniezwykle
It's Business Class.
Trafiłem na ten kanał niedawno. Nadrabiam zaległości. Już niedługo zostało 🙂
Miło Cię tu gościć.
Czuj się jak u siebie w domu.
Prawie zawsze słucham kolejnego materiału pijąc kawę. Czując niedosyt często wracam do poprzednich odcinków, także popijając kawę. Mam nadciśnienie...
Trzymaj się, człowieku! :)
Też mam lekkie nadciśnienie ale tez kawy sobie nie mogę odmowić. Ale tylko raz dziennie. Próbowałem dekafeinowana ale to nie to. Słaba tez nie taka dobra.
Nacisnąłem subskrybcje, bo takiej dykcji i tak ciekawie przedstawionej historii trudno szukać. Pozdrawiam serdecznie Panie Vito!
Bardzo cieszę się że ten kanał powstał . Na polskim YT nie jest zbyt dużo filmów na ten temat ci trochę mnie boli, robi Pan naprawdę świetną robotę. Filmy są bardzo jakościowe co cieszy oko, Miłego słuchania 😁
Bardzo Ci dziękuję. Jeśli masz ochotę, to zajrzyj proszę na mój drugi kanał; może i tam ci się spodoba? youtube.com/@historieniezwykle
Ten kanał to prawdziwa perełka ❤
Super sprawa, bardzo ciekawa tematyka i ciekawie przedstawiona, jak zawsze czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek
Będzie za tydzień. Bo jutro będzie premiera ta 'tym drugim" kanale.
👍dla zasięgu 😀
Film znakomity jak zwykle zresztą!!! Co do braku ciał ofiar to mam wrażenie, że fakt, iż wrak jest siedliskiem rekinów i barrakud, w jakiś sposób tłumaczy tę przykrą okoliczność...
Ciał nie było od samego początku. Rekiny są żarłoczne - to fakt, ale zjeść ponad 700 osób - to nie takie hop siup. Poza tym cos by przecież zostało - jak choćby strzępy ubrań. A tu - nic!
Jak zawsze super!
Bardzo ciekawe. Może bano sie epidemii też i trudnych warunków, tzn zsumowaly sie czynniki odstreczajace od akcji ratunkowej. Dobrze ze wspomniał Pan o sprawie USS Maine i wywolaniu wojny. Do dzis jest to malo naglasniane a wrecz mowi sie ze przyczyna jest nieznana. Czytalem ksiazke P.Olendera o tej wojnie. Pozdrawiam
Nie ma nic lepszego po pracy jak pyszna kawa i nowy odcinek 😃✌️
BTW. Super materiał 👍
Pozdrawiam
Bardzo ciekawa historia , ale i tragiczna . Szczęście mieli ci , co wysiedli . Trzeba wierzyć w przeczucia ... 🤔🤔🤔
super
dziekueję za infirmację
Fajna ta latarnia,nie widziałem wcześniej takiego projektu.
To dość popularna konstrukcja w tamtym rejonie. Nogi, na których stoi latarnia, są wkręcane w dno. Konstrukcję takich latarń opracował irlandzki inżynier Alexander Mitchell. Jakieś 20 km ode mnie stoi latarnia Spit Bank; jest jedną z pierwszych, jakie zaprojektował. Ciekawostką jest to, że gdy ją stawiono, Mitchell był już całkowicie niewidomy. Z synem i wnukiem, którzy łódką zawozili go na budowę, nadzorował jej wznoszenie, sprawdzając palcami każde połączenie śrubowe.
Kiedys o tym pisałem w innym miejscu:
zielonairlandia.eu/spit-bank/
@@katastrofymorskie osobliwa konstrukcja,ale fakt ,mogłem spojrzeć najpierw na mapę 😉
W rejonie Key West stoi około 150 podobnych latarń.
@@katastrofymorskie nie wiedziałem,ale teraz już wiem i z chęcią pogrzebie w tym temacie .
Bardzo dziwna historia.👍
Sytuacja podobna do Mary Celeste, tylko że Mary nie zatonęła. Ja myślę że warto nieco szerzej opowiedzieć o danym statku, np. gdzie znajdowały się jakie pomieszczenia; na dziobie, na rufie, tam gdzie się zwęża. Dla mnie to ciekawe, bo to są miejsca niedostępne dla zwykłych pasażerów.
PS. Ja nadal czekam na historię o USS Cyclops z 1918!
Mimo całej sympatii jakie żywię do Twojego imienia, nie doczekasz się aż tak szczegółowych opisów statków/okrętów. Ten kanał z założenia nie jest monografią poszczególnych jednostek pływających: ma być jedynie opowieścią o wydarzeniach, jakie miały miejsce. A czy na dziobie były dwie komory kotwiczne czy jedna - jakież to ma znaczenie?
"Szersze opowiadanie"... Cóż, gdyby pasażerom Valbanery nie zamokły baterie w smartfonach, to może relacja byłaby pełniejsza... ;)
Masz rację: jest pewne podobieństwo z Mary Celeste...
Strasznie ciekawa historia.
O eksplozji na krążowniku Maine jest filmik na kanale Morskie Opowieści. Polecam ten kanał
Dodam uwagę na temat Valvanera-Valvanera.
W jezyku hiszpańskim używa się B i V dość zamiennie. Nie wiem na pewno kiedy i do jakiego stopnia to się zdarza/ Może to jes tylko jakis taki regionalny zwyczaj.
Pierwszy raz spotkalem sie z tym jak pracowałem z Argentyńczykiem i on mi powiedział że wino to po ichniemu "binio" (fonetycznie) ale niektórzy mowią "winio" i tez jest OK.
Na kursach hiszpańskiego prowadzonych przez panią z Kostaryki też pani mowiła że tak sie mówi a gdzie niegdzie też sie tak pisze B zamiast V.
Nie twierdzę, że nie jest tak, jak piszesz. Więcej: wymienne stosowanie 'b' i 'v' rzeczywiście mogło być przyczyną błędu. Statek budowano w Glasgow, w Szkocji, więc owe językowe niuanse wcale nie były tak oczywiste. A ponieważ bardzo często nazwy statków są wycięte ze stalowej płyty i przyspawane do burty, mogło nie być szans na wymianę litery.
Tak jest. Wynika to z tego, że litery b i v (jako twarde w, nie klasyczne długie u, nasze polskie ł) od strony wymowy są do siebie bardzo zbliżone i o ich brzmieniu decyduje drobna różnica w ułożeniu ust. To b wpadające w "w" (bo to naprawdę jest coś po środku, ni to w ni to b), to taki indoeuropejski archaizm. Język hiszpański, można uznać za język dość "konserwatywny", zachowało się w nim trochę elementów, które z innych języków indoeuropejskich zostało wyparte. Innym przykładem jest tzw. Cofnięte "s", które wymawia się z ustami jak do "s", jednak z językiem cofniętym i podniesionym do podniebienia. Dźwięk to coś pomiędzy s i sz. Są to też wskazania, które należy uwzględnić przy klasycznej wymowie łaciny. Innym językiem łacińskim, w którym te archaizmy przetrwały jest język sardyński. Taka wymowa występuje również we współczesnym greckim.
@@markippo Dzięki za ten mały wykład. Dobrze wiedzieć. Mam ostatnio sporo do czynienia z Argentyńczykami. trzeba bedzie nauczyć sie troche hiszpańskiego . Bardzo mi sie podoba ten język.
👍👍
Po hiszpańsku Valvanera i Valbanera wymawia się tak samo. Coś jakby u nas statek nazwać "Jakób" albo "Ogurek" ;)
Sztos materiał 👌👌 subskrypcję mam na oby dwóch kanałach. Polecam wszystkim 👋👋👋
No, po takiej reklamie - to daje ci prawo do wybrania tematów i tu i tam. Ty mówisz - ja piszę.
Tylko jakieś takie sensowne wymyśl! ;)
@@katastrofymorskie proszę o chwilę żeby wybrać temat 👏👏👏 dziękuję.
Traktuj to jak bilet 'open'... ;)
@@katastrofymorskie witam serdecznie i dziękuję za możliwość wyboru tematu 👏👏 z powodu braku czasu proszę wybrać za mnie ciekawy materiał na kolejny odcinek. Pozdrawiam
@@pawepablo7477 Spoko. Coś wymyślę...
Kiedy możemy spodziewać się odcinka o zaginionym MS Kronos? Bardzo mało jest o tym w Internecie...
Nie potrafie Ci nawet w przyblizeniu powiedziec. Na jutro mam zaplanowane zdrojowce, za tydzien - jesli nic sie nie zmieni - bedzie Cyclops...
👍
⚓️ R.I.P ⚓️
Opowieść do poduszki.
błagam, czy jest możliwość ściszenia, przyciszenia tych dżingli których używa Pan na początku, w trakcie i na koniec materiałów? Cudownie się Pana słucha, ale uszy od tego hałasu krwawią i nie sposób tego słuchać w nocy, bo Pana ledwie słychać a to RYCZY niewspółmiernie głośno do poziomu głośności reszty materiału. Z góry dziękuję za przychylenie się do mojej prośby , dziękuję za kapitalną robotę którą Pan robi i pozdrawiam serdecznie! :)
Akurat w odcinku o Valbanerze, intro i outro maja ten sam poziom co lektor: -3dB. Chyba że mówisz o dużo wcześniejszych odcinkach. Tam rzeczywiście mogło tak być. Ale tego nie da sie już zmienić bez kasowania filmu z YT i ponownego nagrywania.
@@katastrofymorskie Wciąż są za głośne, zupełnie niepotrzebnie bo po prostu mączą. Przesłuchałem całą serię od deski do deski i może patrzę przez pryzmat wcześniejszych odcinków, ale mimo wszystko, są za głośne w stosunku do głosu lektora. Ten sam efekt co w przypadku reklam w ramówce. Nocą musiałem kombinować, czyli polować na początku i końcu każdego nagrania, aby ściszyć ten ryk, by potem pogłośnić by dało się Pana słuchać. Ale nie zawsze się udawało, zwłaszcza przez te wstawki w środkowych interwałach nie raz pobudziłem domowników. Taka moja uwaga, zrobi Pan co uważa, mam świadomość że poprzednich nagrań nie sposób poprawić. Tym niemniej pozdrawiam ;)
@@piracik1978 Obiecuję, że zwrócę na to baczniejszą uwagę.
Dziękuję za ten merytoryczny wpis.
@@katastrofymorskie Drobiazg, mam nadzieję że Pana nie uraziłem, po prostu myślę że to to pomoże w odbiorze treści innym słuchaczom. Robi Pan kapitalną robotę, czekam niecierpliwie na kolejne odcinki serii, pozdrawiam ;)
I ja pozdrawiam.
Teoria o pasażerach w kabinach ma sens.
Nie mnie to komentować...
Chyba raczej bardziej realne jest to, że rekiny „zrobiły swoje” 😢🤔
@@makspayne1534 jak pootwierały drzwi?
Zdrojowce dałeś jako film prywatny, nie wyświetla się...
Nie nie... Były problemy techniczne, musiałem na chwile wycofać film. Juz jest on line z powrotem.
Ach! Nie ma to jak Hiszpania.
Minus za bardzo dużo reklam
Z YT gadaj. Nie ze mną. Nie sądzisz chyba że ja je tam wklejam.