Myślałem że już dawno zrobiłeś takie schody. Dobry pomysł, wygodniejsze niż drabina, ale za to dobry trening na nogi sobie sprawiłeś. Domyślam się, że już ściany szczytowe postawiłeś. Jak krokwie stoją to krycie dachu pewnie będziesz zaczynał. Pozdrawiam.
Już nie pamiętam, u mnie dawno już te schody rozebrane, ale zdaje mi się, że były grubsze. Zrobiłbym na Twoim miejscu test jak się taka deska zachowuje/ugina i wtedy podjąłbym decyzję czy wystarczy. Powodzenia!
Dobra robota jak na samodzielną pracę to efekt super, fajne podliczanie kosztów, i nawet SSO tak wyjdzie Cię z 120 tyś. To bardzo ładny wynik. Czasowo na ten etap to 1.5 roku pracy w pojedynkę?
Tak mniej więcej. Zacząłem w zasadzie w sierpniu 2018, zatem trochę mniej niż 1.5roku. Już są porozstawiane krokwy, tu się ponownie zaczynają duże koszty :/...
@@tomciotulipan770 Dach to jakieś 40 tyś, więc koszty są, ale przy tak prostym dachu i możliwościach dźwigowego to osobiście sam bym zaczął to składać, a są kalkulatory więc wycinanie to sama przyjemność :) Oczywiście najważniejsze dobrze dopasować murłaty i masz z głowy wszytko się powinno składać :)
Cześć Krystian. Do więźby i całości robót dachowych mam już umówioną firmę. Murłaty i krokwy już postawione, aktualnie mam końcówkę robót ze szczytami, a po nowym roku reszta dachu będzie składana.
Dzień dobry. Przepraszam za pewnie banalne pytanie, ale jakiej grubości powinny być te dwie długie boczne deski, żeby utrzymały stopnie i człowieka? 2, 3 czy 5 cm minimum? (mam dechy około 2-3 cm i się zastanawiam czy to wystarczająca grubość)?
Cześć Basiu, u mnie wykorzystałem deski calówki - ok 3cm, zdało egzamin - choć troszkę się konstrukcja ruszała. Gdybym to robił drugi raz to skręciłbym na wkręty po dwie calówki po każdej ze stron. Wtedy byłoby to na pewno sztywne. Z pozdrowieniami!
Myślałem że już dawno zrobiłeś takie schody. Dobry pomysł, wygodniejsze niż drabina, ale za to dobry trening na nogi sobie sprawiłeś. Domyślam się, że już ściany szczytowe postawiłeś. Jak krokwie stoją to krycie dachu pewnie będziesz zaczynał. Pozdrawiam.
Szczyty już stoją, w piątek będzie zalewany wieniec na szczytowych ścianach. No a dach po nowym roku :)..
jakiej grubości są stopnie? czy 2,8cm są wystarczające? Czy za cienkie...
Już nie pamiętam, u mnie dawno już te schody rozebrane, ale zdaje mi się, że były grubsze. Zrobiłbym na Twoim miejscu test jak się taka deska zachowuje/ugina i wtedy podjąłbym decyzję czy wystarczy. Powodzenia!
Dobra robota jak na samodzielną pracę to efekt super, fajne podliczanie kosztów, i nawet SSO tak wyjdzie Cię z 120 tyś. To bardzo ładny wynik. Czasowo na ten etap to 1.5 roku pracy w pojedynkę?
Tak mniej więcej. Zacząłem w zasadzie w sierpniu 2018, zatem trochę mniej niż 1.5roku. Już są porozstawiane krokwy, tu się ponownie zaczynają duże koszty :/...
@@tomciotulipan770 Dach to jakieś 40 tyś, więc koszty są, ale przy tak prostym dachu i możliwościach dźwigowego to osobiście sam bym zaczął to składać, a są kalkulatory więc wycinanie to sama przyjemność :) Oczywiście najważniejsze dobrze dopasować murłaty i masz z głowy wszytko się powinno składać :)
Cześć Krystian. Do więźby i całości robót dachowych mam już umówioną firmę. Murłaty i krokwy już postawione, aktualnie mam końcówkę robót ze szczytami, a po nowym roku reszta dachu będzie składana.
Dzień dobry. Przepraszam za pewnie banalne pytanie, ale jakiej grubości powinny być te dwie długie boczne deski, żeby utrzymały stopnie i człowieka? 2, 3 czy 5 cm minimum? (mam dechy około 2-3 cm i się zastanawiam czy to wystarczająca grubość)?
Cześć Basiu, u mnie wykorzystałem deski calówki - ok 3cm, zdało egzamin - choć troszkę się konstrukcja ruszała. Gdybym to robił drugi raz to skręciłbym na wkręty po dwie calówki po każdej ze stron. Wtedy byłoby to na pewno sztywne. Z pozdrowieniami!
@@tomciotulipan770 Dziękuję bardzo za odpowiedź! Czyli robimy :-) Pozdrawiam,
Powodzenia :)!
@@tomciotulipan770 Zrobione 😁 4 godz. pracy i satysfakcja ogromna!
Mam nadzieję, że konstrukcja sztywno się trzyma :)!