Znalazłam swoją wartość dzięki temu wywiadowi: cokolwiek się dzieje, stanie będę siebie kochać :) Dziękuję, ja pani Pauliny nie znałam wcześniej z instagrama a warto ją znać.
Skończyły mi się w miarę świeże odcinki i byłem zmuszony szukać tych starszych, okazuję się, że te są również niezłe. Przemek fajnie ogarniasz zagadnienia z psychologii, trafne pytania i własne spostrzeżenia nadały dodatkowej wartości materiałowi. Brawo stary
Jeszcze chciałabym dodać że doświadczyłam prawie całkowitej utraty tej elastyczności w przechodzeniu że stresu do spokoju lub nawet z dysocjacji do stresu i wyciszenia po stresie bo to się chodzi jak po drabinie można powiedzieć jak urodziło się moje dziecko i wystarczył rok by prawie stracić jakby ten przełącznik pomiędzy tymi trzema częściami układu nerwowego. Najbardziej przyczyniła się do tego deprywacja snu więc wiem z mojego doświadczenia że obecnie już 2 lata pracuhę nad odzyskaniem tej mobilności nerwowej by ciało potrafiło wychodzić że stresu np na noc do spania zamiast się zadzinać i grzęznąć w pobudzeniu.
Bycie osobą lękową jest codzienną walką. Włączyłam terapię i część leków zniknęła ale została odwaga. Walka dalej trwa, lata schematu jest trudno wyplenić.
Studiując samodzielnie teorię poliwagalną wnioskuję że po długim przebywaniu w stanie współczulnej układu nerwowego tak ja wspomniałeś Przemku o tym tętnie np cały dzień na wysokim tętnie to konsekwencją może być prawdopodobnie przejście w kolejny tryb dysocjacji zamrożenia część grzbietowa układu przywspółczulnego co właśnie pani Paulina opisuje. Ja tak to rozumiem że nie da się wpaść w depresję czyli chroniczną dłuższą dysocjację bez wcześniejszego przebywania latami i funkcjonowania w aktywnej dominującej części układu współczulnego. U każdego z pewnością jest inna granica tego przełączenia się na stałe i zatracenia elastyczności ale to następuje po sobie-długotrwały stres zmierza do zamrożenia.
Przemku robisz Naprawdę fajne podcasty. W tym - nieco starszym - wszystko jest super, ale jedyne co mi przeszkadza to to że strasznie Burczysz do mikrofonu( nie jest to żaden hejt tylko chcę żebyś mnie dobrze zrozumiał ). Podobnie trudne do lekkiego słuchania jest to jak ściszasz swoj glos na końcu wypowiadanego zdania. A różnicę widać jak na dłoni gdy po tobie wypowiada się taki gość jak pani Paulina. Z tego co mi się wydaje to w nowszych podcastach jest już to trochę lepiej ale Zwróć na to uwagę. Dzięki za umilenie czasu w podróży ;)
Mam wrażenie ze ten podcast jest bardzo wartościowy ale dzięki goscini. Mam wrażenie, ze twórca podcastu wchodzi w słowo, nawiązuje temat, zmienia nie dając możliwości na swobodna wypowiedz. A szkoda bo przez to podcast traci :)
Też mam takie odczucia. Odrzuciło mnie gdy autor podcastu skomentował słowa gościni, profesjonalistki, słowami "to nieprawda" Ciężko ogląda mi się ten podcast zwzg na sposób bycia Przemka, ale gości ma fajnych.
Dziękujemy.
Znalazłam swoją wartość dzięki temu wywiadowi: cokolwiek się dzieje, stanie będę siebie kochać :) Dziękuję, ja pani Pauliny nie znałam wcześniej z instagrama a warto ją znać.
Co do Pauliny, to przyznam ze ma bardzo ładny sposób wypowiadania się i w połączeniu z bardzo kojącym głosem zachacza to mocno o Asmr
dzięki za filmik
Skończyły mi się w miarę świeże odcinki i byłem zmuszony szukać tych starszych, okazuję się, że te są również niezłe. Przemek fajnie ogarniasz zagadnienia z psychologii, trafne pytania i własne spostrzeżenia nadały dodatkowej wartości materiałowi. Brawo stary
Jak zawsze kozacki odcinek, dzięki Przemek za włożoną prace w to wszystko!
Jeszcze chciałabym dodać że doświadczyłam prawie całkowitej utraty tej elastyczności w przechodzeniu że stresu do spokoju lub nawet z dysocjacji do stresu i wyciszenia po stresie bo to się chodzi jak po drabinie można powiedzieć jak urodziło się moje dziecko i wystarczył rok by prawie stracić jakby ten przełącznik pomiędzy tymi trzema częściami układu nerwowego. Najbardziej przyczyniła się do tego deprywacja snu więc wiem z mojego doświadczenia że obecnie już 2 lata pracuhę nad odzyskaniem tej mobilności nerwowej by ciało potrafiło wychodzić że stresu np na noc do spania zamiast się zadzinać i grzęznąć w pobudzeniu.
Swietny materiał ;)
Fajne te podcasty🙂.... Kolejny ciekawy obszar tematyczny podczas dyskusji 👍 👏
Bycie osobą lękową jest codzienną walką. Włączyłam terapię i część leków zniknęła ale została odwaga. Walka dalej trwa, lata schematu jest trudno wyplenić.
Ładna barwa głosu
33:24 jak ja bym chciał żeby ktoś tak się we mnie wpatrywał i słuchał tego co mam do powiedzenia.....piękna i mądra kobieta.
Studiując samodzielnie teorię poliwagalną wnioskuję że po długim przebywaniu w stanie współczulnej układu nerwowego tak ja wspomniałeś Przemku o tym tętnie np cały dzień na wysokim tętnie to konsekwencją może być prawdopodobnie przejście w kolejny tryb dysocjacji zamrożenia część grzbietowa układu przywspółczulnego co właśnie pani Paulina opisuje. Ja tak to rozumiem że nie da się wpaść w depresję czyli chroniczną dłuższą dysocjację bez wcześniejszego przebywania latami i funkcjonowania w aktywnej dominującej części układu współczulnego. U każdego z pewnością jest inna granica tego przełączenia się na stałe i zatracenia elastyczności ale to następuje po sobie-długotrwały stres zmierza do zamrożenia.
Przemku robisz Naprawdę fajne podcasty. W tym - nieco starszym - wszystko jest super, ale jedyne co mi przeszkadza to to że strasznie Burczysz do mikrofonu( nie jest to żaden hejt tylko chcę żebyś mnie dobrze zrozumiał ). Podobnie trudne do lekkiego słuchania jest to jak ściszasz swoj glos na końcu wypowiadanego zdania. A różnicę widać jak na dłoni gdy po tobie wypowiada się taki gość jak pani Paulina. Z tego co mi się wydaje to w nowszych podcastach jest już to trochę lepiej ale Zwróć na to uwagę. Dzięki za umilenie czasu w podróży ;)
dużo mężczyzn bo kobita fajna...
Można zapytać co sadzisz o tym filmie ruclips.net/video/6TbVQHYXB6Y/видео.html ?
Przemku, musisz chyba ustawić mikrofon bliżej ust, albo podkręcić jego odbieranie względem mikrofonu gościa, bo ciężko się słucha w takiej formie.
Mam wrażenie ze ten podcast jest bardzo wartościowy ale dzięki goscini. Mam wrażenie, ze twórca podcastu wchodzi w słowo, nawiązuje temat, zmienia nie dając możliwości na swobodna wypowiedz. A szkoda bo przez to podcast traci :)
Co to jest gościnia?
Też mam takie odczucia. Odrzuciło mnie gdy autor podcastu skomentował słowa gościni, profesjonalistki, słowami "to nieprawda" Ciężko ogląda mi się ten podcast zwzg na sposób bycia Przemka, ale gości ma fajnych.
wszystko fajnie, dopóki nie mówiliście o chorobie dziecka. Nie macie pojęcia o czym mówiie
czyli to że nie mają pojęcia, oznacza, że ZAKAZUJESZ im poruszania tego tematu i kreowania ich własnej perspektywy w tej kwestii Haniu, Haneczko?