@@panx8160 jakby chodziło o bezpieczeństwo to by była dyskusja czy na autostradach i ekspresówkach nie zwiększyć limitu predkości, bo jak ostatnio podniesiono limit to ilość wypadków SPADŁA (na autostradach i ekspresówkach)
Nie zgadzam się. Wyprzedzę na zakazie na S bądź Autostradzie ciężarówką 2 razy i dzięki temu stracę uprawnienia - czyli tak na prawdę stracę źródło utrzymania. Tyle się mówi o braku chętnych na stanowisko kierowcy. Teraz problem się pogłębi. Ta zmiana może być deską ratunku dla tego typu sytuacji. Kwoty mandatów i tak już zniechęcają do łamania przepisów. Ja jeżdżąc ciężarowym nie wyjeżdżam nikomu przed maskę - wyprzedzam kiedy mi wolno i sprzyjają warunki. Co kiedy ktoś się zagapi i wyprzedzi ciężarówką na zakazie np. jadącą przed nim starą przeładowaną Scanię która leci max 70kmh i tamuje ruch tranzytowy? Jedną nogą jest już bez pracy na 2 lata 😂 Absurd! Kurs będzie ratunkiem.
@@motodoradca mam jedno pytanie do Pana dla czego nie możemy połączyć się w kupe i coś z tym zrobić ..??chodzi mi dokładnie dla czego jesteśmy karani za np jedno przewinienie aż cztero krotnie ??kasa punkty recydywa plus droższe ubezpieczenie …
@@PX4622 😂co ty i z kim chcesz robić w tym kraju? 😂 Ciemnogród w obłokach telewizyjnej propagandy,nie ma czasu i własnego rozumu żeby przejrzeć jak jest dymany przez polityków od ponad dwóch lat z każdej strony...
@@PX4622 To tak jak w każdym innym przypadku: idziesz siedzieć, masz do zapłacenia grzywnę, pokrycie kosztów sadowych, pozbawiają cię praw obywatelskich itp...... :):):):)
Od dawna twierdzę, że tu nie chodzi o bezpieczeństwo, a tylko i wyłącznie o kasę. To tak jak z tą całą ekologią, to samo. Z resztą Odra żywym przykładem. Elektryfikacja na siłę itd, widać rezultaty
lepiej będzie jak będziemy płacić nawet 2 k i kurs , nic nie wniesie . ale jako kierowca zawodowy trochę to słabe z tymi punktami , ja przejeżdżam około 120 tys kilometrów rocznie samymi autami ciężarowymi , i teraz dwa razy pomyle się na zjeździe wjadę w miasto gdzie jest tonaż i co mam przed znakiem zawracać i blokować drogę , nie oszukujemy się bardzo często znaki informujące o dopuszczalnym tonażu stoją nie przed zjazdem żeby mnie poinformować tylko dopiero jak skrece w dana ulicę .
A do tego dodaj miejsca, gdzie najpierw przed wjazdem w jakąś droge nie ma tej informacji o jakimś tonażu, a kawałek dalej kolejne ograniczenie tonażu (jeszcze mniejsze) nawet bez możliwości zawrócenia... Albo wysokości...
@@spiderkol a najlepsze jest to że nie ma nigdzie tonażu a tu nagle wyrasta mostek 10 ton xd niestety ale oznakowanie tonażowe w naszym kraju to fikcja
Taka myśl naszła mnie, w jakich my czasach żyjemy, ludzie teraz wiążą koniec z końcem. To jeszcze wpadli na to ,żeby wyciągnąć od nas praktycznie całą pensje, za dwa przewinienia na drodze. Przecież Ci zawodowi kierowcy, teraz to wyginą śmiercią naturalna. Ewidentnie wszystko opiera się o Kasiorę, Chcecie mieć mniej wypadków(poprawcie nasze drogi), najwięcej wypadków jest o dziwo na wiejskich drogach gdzie w Polsce jest ich od cholery, i dajcie nam zarobić na lepsze auta, a nie na każdym kroku dowalacie nowe podatki, to jeździmy takimi trupami co od święta trafiają na serwis. Amen
Mieszkam na wsi, pod moim domem dochodzi do mnóstwa wypadków. Obok jest skrzyżowanie, na drodze z pierwszeństwem ustawiono progi zwalniające, przez co ci, co jadą drogą podporządkowaną myślą, że zdążą zjechać ze skrzyżowania przed tymi na drodze głównej. Inni, najczęściej nieznający tej drogi, wbijają się w płot sąsiada, bo na głównej drodze się rozpędzają, a potem zaskoczenie, że jest teren zabudowany i postawione progi zwalniające. Wcześniej jest kolejno znak ograniczenia prędkości do 70 km/h, teren zabudowany ze znakiem ograniczenia prędkości do 50 km/h i ograniczenie do 30 km/h ze znakiem ostrzegającym przed progami zwalniającymi. No i jest jeszcze informujący, że poruszają się drogą z pierwszeństwem. Nie uważam, że osoby powodujące takie wypadki czy kolizje powinny dostać tylko mandat i punkty karne. Jeśli nie potrafią podporządkować się znakom i przepisom drogowym, to tylko na własne życzenie. Owszem, są wsie, gdzie znaki o terenie zabudowanym pojawiają się znikąd nagle, bo wcześniej były przesłonięte przez gałęzie. Bądź takie znaki, których po prostu nie widać. Kierowcy zawodowi nie muszą znać wszystkich dróg na pamięć, czas ich goni i ten problem dotyczy ich systemu pracy. Jeśli to nie zostanie zmienione, nie będzie nigdy lepiej, bo karane są niewłaściwe osoby. Z doświadczenia wiem, że największym problemem są pozostali kierowcy, w trochę szybszych autach, co strasznie się niecierpliwią, że w zabudowanym na zwykłej drodze jedziesz 50 km/h i inicjują niebezpieczne sytuacje, a potem mówią, że wszystko to wina tych, co jeżdżą wolno.
To niech się nauczą jeździć przepisowo, a nie tak jak "SZEF" każe to nikt nic NIKOMI nie wyciągnie, panie kapitanie. ;) @Morka Tak "teren zabudowany ze znakiem ograniczenia prędkości do 50 km/h" czegoś takiego to jeszcze nie widziałem :D
To tez jest temat ostatnio często podnoszony... oczywisice wiadomo ze trzeba jezdzic zgodnie z przepisami itd, ale przy 130 tysiącach km rocznie, wystarczy że kontrola bedzie za znakiem i tyle
@@motodoradca robię jakieś 80-100 tysięcy rocznie i jedyne punkty jakie mam to było teren totalne pola od x kilometrów 3 w nocy i ograniczenie do 70 jechałem 95
@@bartomiej2010 W Katowicach suszyli o 1 w nocy na DK86 na przecięciu z A4. Sześćdziesiątka tam stoi z powodu modernizacji kolejnego węzła. W dzień mają to gdzieś bo są korki. A w nocy jak są potrzebni do burdy to ich nie ma bo suszą.
@@bartomiej2010 no widzisz jak się chce psa walną to kij sie zawsze znajdzie. Jutro ci zrobią zdjęcie z drona na dowód że wyprzedzałeś przed przejściem dla pieszych na dwupasmówce.
@@samurajmusashi4060 Prawda? Nie zasłużyłem na obiecanki cacanki, łowijanie makaronu na uszy, bo nie zaskarbiłem sobie zaufania i względów u panocka jak i u jego łojca niebieskiego, bom z natury, charakteru, łosobowości niepasujący do stada i jego poprawności, jednolitości i doktrynalności zachowań, postaw, potrzeb, charakterów/osobowości, więc i niegodny, niewarty łobiecanek cacanek i innych łopowiastek średniowieczno-współczesno-nowoczesnych :):)
@@samurajmusashi4060 Dopiero jak się wyrzeknę, wyzbędę wszelakiej niepoprawności, anty doktrynalności, niewierności, nielojalności, niepokorności, nieposłuszeństwa, dopiero wtedy mogę się starać, ubiegać, próbować zabiegać u względy panocka i jego łojczulka niebieskiego :):)
Usunąć przepis o 5 latach przerwy w możliwości odbycia takiego kursu i mamy konto premium na łamanie przepisów drogowych. A budżet WORDów i państwa ile by się wzbogacił. Widzę wszechświat gdzie to może się stać, przy możliwościach naszego rządu wszystko jest możliwe.
Przy obecnym archaicznym systemie egzaminacyjnym przeciw któremu burzą się egzaminatorzy wordów wolałbym taki kurs (chociaż te 5 lat to abstrakcja), staram się jeździć bezpiecznie, uważam, że z przepisami sobie radzę, wiadomo ideałów nie ma, ale szczerze wątpię czy zdałbym taki egzamin za 1 razem co uchroniłoby mnie przed robieniem całego kursu od nowa. Rząd chyba zdał sobie sprawę, że przy takim napływie kierowców ze wschodu i to czasem dalekiego wschodu, których punkty karne nie obowiązują ktoś z polskim prawem jazdy jako pracownik jest po prostu mniej atrakcyjny i stanowi większe ryzyko.
Pamiętajcie że zawsze chodzi o pieniądze. Już jak były pogłoski o tych zwiększonych mandatach to mówiłem że komuna wraca, że będzie dawanie w łape, albo znajdą inny sposób na oddzielenie biednych od bogatych i zgnojenie tych pierwszych. Ten film tylko to potwierdza.
Jest różnica gdy ktoś robi rocznie 10 tys km wokół domu, a jak kierowca zawodowy robi rocznie 100tys km+, i powiedzmy ktoś ci wbiegnie na pasy to zatrzymanie w miejscu osobówki a 40 tonowego zestawu i 15 punktów, dwa razy coś takiego w roku dwa lata przerwy i po prawku hej kierowcy zawodowi, będzie nas trochę brakowało 😂
to przed każdymi pasami zwolnij do 20-tu, wtedy zawsze zdążysz, znaki są dużo wcześniej, aha, nie możesz bo spalanie wzrośnie i nie opierdolisz oszczędności na lewo ?
@@winio437 jakby każda ciężarówka jeździła 20 przez miasto (pasy co chwilę a ciężarówka nie rozpędzi się szybko to sam się będziesz denerwować a na paczki i inne rzeczy czekać duzooo dłużej. Pomijajac to spedycja ci nie pozwoli na taką jazdę więc będą cię cisnąć. Dużo by mówić ale kierowców napewno nie przybędzie xD
dla zawodowych kiermanów punktacja albo raz wyższa bo oni nie jeżdzą 2-3 razy w tygodniu do spożywczaka po bułki ,tylko klepią kilometry ,tracenie prawka na daną kategorię a nie wszystko jak leci,mandaty wysokie kwoty ok ,ale ta punktacja to jazda bez trzymanki,obowiązkowe oc dla pieszych/rowerzystów,surowy nacisk na edukację przepisów drogowych wcześniej wymienionych i odpowiednio stworzone przejścia dla pieszych a potem można zaś kombinować...
Myślę że to jest bardzo ważne..aby immunitet nie chronił kierowców niestosujących się do przepisów... przynajmniej w samochodach prywatnych... ludzi którzy siedzą przy "korycie" tylko dlatego aby nie musieli płacić mandatów...
Waldku, ja mieszkam w UK i miałem już 2 kursy reedukacyjne, oba na drodze (30mph/50km/h). Oba skutkowały znacznie ostrożniejszą jazdą na dłużej niż 2 lata (po tym czasie można zrobić kolejny kurs, pod warunkiem, że się nie złapało żadnych punktów), więc sądzę, że to działa. Mowa tu o zdobyciu najniższej kary, równej 3/12 pkt. i mandatu w wysokości 90£. Kurs kosztował 110£, ale eliminował podniesienie kwoty ubezpieczenia (warte świeczki). Nie chwalę się, ale żonka była lepsza, przed znakiem „koniec ograniczeń” złapała mandat, mijając mobilny, ale bardzo widoczny (jechałem przed Nią 2 minuty wcześniej), to teraz też się pilnuje.
Witam Panie Waldku.Wiem ,że są kierowcy którzy mocno przesadzają tylko jest ich na szczęście mało.Ten taryfikator jest zrobiony przeciw zwykłym ludziom takim jak my dlaczego? Dlatego ,że tych wykroczeń za 15 punktów jest około jeśli dobrze pamiętam 20. Czy to normalne? Ja mam pytanie do rządu po co te autostrady i ten e tol jeżeli za jakiś czas będzie o 30 procent mniej kierowców.Nie jestem przeciwnikiem tego rządu chce powiedzieć,że w tej drugiej kadencji rząd robi kilka błędów.Za chwilę będzie brakowało kierowców zawodowych bo co jest 24 punkty na dwa lata jeśli za jedno wykroczenie można dostać 12 lub15 punktów. Jak do tego podejdą policjanci? Nigdy mi się nie zdarzyło otrzymać mandat niesłusznie, jednak o takich zdarzeniach się niekiedy słyszy. Proszę rządzących o zweryfikowanie taryfikatora punktów i mandatów. Czy jest rzeczą normalną żeby człowiek otrzymał wyższy mandat niż jego wypłata ?!!
Oczywiście, że lepszy jest kurs + opłata. Obecnie kierowcy samochodów, są karani za bardzo, a nic się nie robi z nagminnie łamiącymi przepisy motocyklistami, rowerzystami i pieszymi. Chociaż motocyklistów w większości te przepisy też dotyczą.
samo odbieranie prawa jazdy za punkty jest iście podłym szatańskim pomysłem, mam nieodparte wrażenie że chodzi o drylowanie kieszeni obywateli, jestem osobą starszą wiekiem, i czasem mam problem z dotarciem w miejsce w które musze się udać, ostatnio zaparkowałam w miejscu z zakazem ruchu nie mając innego wyjścia, dostałam za to przewinienie 5 punktów od straży miejskiej , gdybym miała jeszcze kiedyś takie problem, serio ktoś mi odbierze prawo jazdy za te punkty ??? jeżdżę od wielu lat bezkolizyjnie, myślę że to znowu bat na ludzi i ich kieszenie
Mnie nurtuje jeszcze jedna sprawa. A mianowicie weszły przepisy że za jazdę pojazdem na który nie ma się kategorii zabierane jest prawo jazdy na kategorie którą sie ma. Trochę to kuriozalne bo skoro jest kategoryzacja i kategorie dotyczą ściśle określonych pojazdów którymi można sie poruszać to dlaczego takie prawo jazdy jest zabierane jadąc czymś czego posiadana kategoria nie dotyczy?
Te wszystkie kary to tresowanie społeczeństwa. Władza na covidzie nauczyła się że z ludźmi można zrobić wszystko. A na dodatek na tym zarobić (patrz wzrosty na amerykańskich giełdach podczas plandemii)
Jedziesz pan 40 tonową ciezaròwką idzie pieszy w tą samą stronę nagle skręca na przejście nie dasz rady się zatrzymać i już 15punktòw a o światłach nie wspomnę drugie 15 i po prawku to już koszt 3000tys zł za mandat i 13000tys prawko bo ci go zabrali coś nie tak ale wy myślicie że się uda uniknąć polowania to się mylicie a cukier mąkę przywiezie Bonifacy na własnym garbie brawo PiS banda dzbanòw i złodzieji
@@robertjankowski1519 myślę,że jak masz wątpliwości to zawsze można skierować sprawę do sądu i powołać biegłego który oceni czy postąpiłeś słusznie czy też nie czy dało się wyhamować bezpiecznie czy nie.
Tak najlepiej to w sytuacji kiedy auto osobowe na autostradzie przy ograniczeniu prędkości 140 jedzie 70 na godzinę a ty nie możesz go wyprzedzić bo jest zakaz co jest większym zagrożeniem jadąc za nim 50 km czy go wyprzedzić gdy auto jest rozpędzone
Wszyscy ciągle przywalają się do kierowców, ale jak ja widzę ograniczenie prędkości zmienione 6 razy na odcinku kilometra lub dziesięć znaków i dwadzieścia reklam na przeciętnym skrzyżowaniu to mnie szlak trafia … fajnie że kasa do budżetu leci ale jeszcze fajnie by było jakby ona szła na poprawę dróg - przede wszystkim oznakowania, malowania i ogólnego utrzymania
A miało być bezpiecznie, mniej pijanych za kierownicą i na przejściach oraz uziemienie piratów drogowych, którzy jeździli z absurdalnymi prędkościami po miastach rzędu 180km/h A cwani upletli nam wszystkim bat i postawili nam skarbonkę na ich drobne wydatki. To jest szczyt bezczelności władzy.
Jak może być taka sama liczba punktów dla kierowcy zawodowego który robi 120-150 tyś km rocznie i dla dziadka co robi 1600km. Później Ty masz 8 pkt za czerwone światło a w TV mówią że to pirat.
Jak zabiorą prawko to aut znowu będzie sporo na sprzedaż a co za tym idzie zakup paliwa niższy. A punkty bolą bo jak ktoś jeździ codziennie to naprawdę przerypane, np. nie ustąpi pierwszeństwa bo ktoś wbiegł na jezdnię 1500 zł 15 punktów a to pasów się zapomniało 100 zł 5 punktów a to światło nie działa 100 złotych i 2 punkty i telefon w ręku niechciący 6 punktów i po prawku. Myślę że ten kurs to dobry pomysł bo mandaty są już wysokie a utrata uprawnień dla kogoś kto codziennie dojeżdża z małej miejscowości do miasta lub jest kurierem kierowcą tira albo kieruje ciągnikiem na wsi itp to nie może zarabiać i musi ktoś wykonać usługę lub gdzieś zawieźć a to też problem. A to że są idioci na drodze to niestety nic na to się nie zrobi bo na głupotę nie ma lekarstwa. Nikt nie jest nieomylny i zawsze zdarzy raz na kilka lat.Zabicie na pasach jazda po alkoholi itp to nieszczęście i tragedia dla rodzin obu stron . Jeżeli coś ma służyć poprawie bezpieczeństwa to czynami a nie pieniędzmi które służą obecnie na spłaty długów programami socjalnymi, np zanim pieszy przejdzie powinien stanąć upewnić się rozejrzeć i podnieść rękę taki gest że będzie przechodził na nieoznakowanym sygnalizacją przejściem
Z tym podniesieniem ręki bardzo dobry pomysł. Obecnie duża część pieszych się "rozpastwiła". Przestali używać rozumu. Dotyczy to także dużej części hulojnogowców i rowerzystów. Nic się nie rozglądają. Sam jestem zarówno kierowcą, jak i rowerzystą i widzę ten problem na codzień.
@@jankowalski8527 Tak wie ze stluczki i wypadki to norma? Wejdz sobie na stop chama albo bandyta z kamerka i zobacz jak jezdza ci, ktorzy posiadaja uprawnienia
@@winio437 Znam dobrze te kanały i nie tylko te. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, iż pokazywany jest tam jedynie mały wycinek rzeczywistości i to ten z błędami kierowców. Ułamek procenta ze wszystkich kierujących. Na codzień widzę więcej błędów wśród prowadzących hulajnogi, rowery i własne buty niż samochody. Nie dochodzi do tragedii tylko dlatego, że hulajnoga jest znacznie lżejsza od samochodu.
Owocnego wypoczynku urlopowego życzę! A temat jest dobry do dyskusji rodzinnej przy świątecznym stole z jakimś wujkiem. ;) Zawsze dobry powód, by się pokłócić i zwiać od stołu. :P Pozdrawiam! :)
Patrząc z punktu widzenia kierowcy zawodowego - jest to szansa. Trafi się komuś wyprzedzić na Autostradzie/ drodze S wolno jadącą ciężarówkę - cyk jedną nogą jest się bez pracy. Tyle mówi się o braku kierowców zawodowych a ciągle zaostrzające się przepisy wcale nie zachęcają do podejmowania się tej pracy. Teraz za jedno wybrane wykroczenie praktycznie jest się o krok od stracenia uprawnień a więc uraty pracy. Pamiętajcie każdy kij ma dwa końce a więc z jednej strony piraci i mistrze wyprzedzania ciężarówką 90/89 a z drugiej uczciwi kierowcy zawodowi którzy za zwykłe wykroczenie prawie mogą się pożegnać z pracą na pewien czas. Później artykuły pt. "Brak kierowców zawodowych! Co jest przyczyną?" Pamiętajcie o tym!
Drodzy kierowcy którzy zarabiacie dzięki prowadzeniu pojazdów czas najwyższy wystąpić o sporą podwyżkę gdyż na rynku pracy jest coraz większe zapotrzebowanie na kierowców. Sam pracuje w firmie gdzie kierowców brakuje i dzięki mojej kat-b przy takich pomysłach mam gwarantowana podwyżkę :) a właściciele firm i tak wliczą dodatkowe koszty w ceny usług więc kuć żelazo póki gorące i do szefa :)!
Obecnie najlepiej to położyć lachę na ławę i pracować za minimalną, albo nie mieć dochodu i być wiecznym studentem. Mandatów nie mogą wyegzekwować, bo 3 lata i się anulują zgodnie z 45 kw. W ten sposób do kieszeni rządzących nie wpłynie od nas ani złotówka :)
w firmie której pracuję kierowca na terenie Anglii puznym wieczorem zatrzymał się w celu odpoczynku 9 godzinnego ale po 3.40 przyjechała policja i stwierdzili ze ok 1 metr wystaje na pasje do lejby ( ciasny przejazd ) I musiał jechać dalej. Ale jak dojechałeś do serwisu nie mógł zasnąć i po meczarniach stwierdził że pojedzie do firmy i tak zrobił, ale na 4 ty dzień zatrzymała go vosa i twierdzili ze jest sprawcą wykroczenia ale jak zapłacił 375 funta przestał być sprawcą i mógł jechać wypoczęty dalej .
W Niemchech prawo jazdy zabierają czasowo, za przekroczenie prędkości o 30 km/h i więcej i za inne poważne wykroczenia. Plus mandat i punkty,ale w sumie te mandaty niższe niż u nas niektóre i punkty też mniej drastyczne.
To chyba dobrze prawda... Co mają powiedzieć zawodowi kierowcy. Przecież nieświadomie możemy przyjechać na żółtym świetle i policjant przybije nam czerwone. Nieświadomie możemy nie zauważyć pieszego i też dostać 15 punktów. I wszystkich kategorie robić od nowa to chyba jakieś nieporozumienie
A czym ty się martwisz ... toż w Polsce wykrywalność naruszeń drogowych jest na dziadowskim poziomie. Jak jesteś średnio inteligentny raczej ciebie to nie dotyczy. Bezmózgi złapią, ci nie będą płacić i jeździć.
Od 2014r jeżdżę samochodem, pokonuje rocznie około 35 000km i państwo, nasz rząd robi wszystko żeby mnie i innych jeszcze bardziej zniechęcić do zrobienia uprawnień. Żałosne.
Przy obecnej infrastrukturze drogowej bardzo ciężko jest jeździć zgodnie z przepisami. Wystarczy że rowerzysta nie jedzie poboczem tylko jezdnią i już na drodze dwukierunkowej z podwójną ciągłą nie da się go legalnie wyprzedzić. We Francji czy w Niemczech infrastruktura drogowa jest znacznie lepsza i tam nie ma takiej nagonki na kierowców jak w PL
Jeśli wysepka jest przedzielona pasami to jest to jedno przejście natomiast jeśli na wysepce nie ma pasów to mamy dwa osobne przejścia dla pieszych. Wszystko zależy w którym miejscu pieszy się znajduję. Ja mimo wszystko ustępuje nawet gdy są 2 osobne przejścia dla pieszych.
Od dłuższego czasu wyskakujesz mi w proponowanych dużo materiałów objaśniających zmiany które u nas od jakiegoś czasu są praktycznie co pół roku, za ten materiał subik i Like dla zasięgów ;) powodzenia w dalszej drodze na YT i oby filmy dalej były tak dobrze przygotowywane :)
Zrobili bat gdzie ludzie mogą tracić prawo jazdy nawet za głupoty. Skoro połowa polski może stracić prawko to i połowa pieniędzy z budżetu zniknie. Chyba ktoś to przemyślał że mogą stracić dochody państwa. I tak sie kręci ten nasz kraj, many many many
Ja jestem za przywróceniem kar cielesnych, np. zamiast 6 punktów karnych to policjant daje 6 razy linijką po łapach. Za większe wykroczenie możnaby zastosować karę chłosty...
Eurs może być droższy od egzaminu to jedno a drugie to egzaminu można nie zdać, więc dla wieloletniego kierowcy, który nie zawsze jest na bieżąco opcja kursu wydaje się być lepsza
@@jolantapotocka8899 problem w tym że jak ktoś już zdobył pj to nie interesuje się nowymi przepisami, rozmawiam z ludźmi mającymi pj od kilkunastu lat i oni nie wiedzą że na PdP nie wolno wyprzedzać, ba oni nawet nie odróżniają wyprzedzania od omijania, każdy posiadacz pj powinien raz na załóżmy 5 lat przechodzić egzamin z przepisów bo to kuleje, drugą sprawą zamiast wciąż wysokich mandatów powinno być ich egzekwowanie bo to niektórzy odwalają na drogach to masakra, wystarczy pooglądać np stop chama i od razu ciśnienie się podnosi
@@ewatyrpa5348 to wygląda tak, że za nieznajomość prawa się płaci i nikogo nie interesuje, że tego prawa nie znasz, ty masz obowiązek znać nowe przepisy, ja też w swoim życiu spotkałam ludzi nie wiedzących co oznaczają podstawowe znaki drogowe, więc to jest problem w wydawaniu prawa jazdy, powinno być o wiele więcej egzaminów i praktyki
@@ewatyrpa5348 A kiedyś było wolno wyprzedzać na PdP? "Ignorantia legis non excusat" to powinni sobie wbić te zakute łby co myślą, że policja poluje na ich piniążki. Tak naprawdę sami je oddają państwu ;)
Tak samo kierowcy zawodowi powinni mieć większy limit punktów np 36 że względu że są narażeni na więcej kontroli ze względu na zawod a po drugie obecne przepisy odstraszają ludzi od robienia prawa jazdy I jazdy a wiadomo że kierowców bardzo brakuje na rynku
W sensie, żeby mogli łamać więcej przepisów? Może pora zacząć jechać 50 w zabudowanym a nie ile fabryka dała i mrugać/trąbić na innych jadących przepisowo? Albo nie wyprzedzać na pałę gdzie się da? Wczoraj busiarz przez cały teren zabudowany 48km/h, a jak się zaczął niezabudowany to nawet nie przyśpieszył tylko dalej 48-50km/h na ograniczeniu 90. Chłop się zawiesił umysłowo przez ten patrol co za nim jechał. Policja skręciła... busiarz się otrząsnął i nagle znikł na horyzoncie, aż się za nim kopciło :) limity już nie obowiązywały hehe
To jest poniekąd bat, ale na kierowców którzy przez przypadek, nieuwagę czy inne przypadki, uzbierają te punkty. Na tych którzy starają się jeździć przepisowo, ale nie zawsze im wyjdzie. Dla autentycznych przestępców drogowych, jest to zwyczajny "śmiech na sali". Znajdą sposób by jeździć. Zapłacą lub będą się poruszać bez PJ. Co nie jest takie odosobnione. Przykładów jest masa. Dla nich batem byłaby konfiskata pojazdu! Bez względu na wartość i przynależność. Niech spłaca go bankowi czy znajomemu. Tak już jest w niektórych krajach Europy, np. Danii.
Niech lepiej zajmą się pieszymi i wprowadzą mandaty za postoje i pogaduszki przy przejściach dla pieszych bo kierowcy nie mogą zgadnąć czy owi piesi zaraz wejdą na pasy czy sobie będą plotkować przez godzinę przy pasach..
To zależy ile się ma kategorii prawa jazdy . Jak miałem tylko B i straciłem prawko za punkty to wolałem iść na egzamin bo była to najtańsza forma wyzerowania licznika. teraz mając 4 kategorie zdecydowanie lepszy byłby kurs 28 godzinny .
wg mnie taryfikator powinien zostać stary z przed 2 lat, jedyne co by mogło sie zmienić to bat na pijanych za kierownica, a reszta powinna zostac bez zmian
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Kurs redukujący który trwa 28 h na chwilę wykluczy z ruchu ale finalnie zapłacą i będą jeździć, a tych bardziej bogatych to nawet nie zaboli jakoś specjalnie.
@@DuzyP ale nawet te 2000 złotych zaboli go mniej niż kogoś na najniższej krajowej. A zdanie egzaminu powtórnie to czasami nie lada wysiłek jak się egzaminatorzy zawezmą
@@DuzyP jak zdawałem egzamin to był ze mną jeden gość , wyglądał jak Rudolf czerwononosy. Jak się okazało, już kolejny raz podchodził do egzaminu. Oblewali go za byle pierdoły. A to dlatego że w papierach miał wpis że stracił prawko za jazdę na podwójnym gazie.
@@mario_s-te-fan No to takie rzeczy się dzieją cały czas, chociaż z drugiej strony jeśli dalej ma czerwony nos to może lepiej żeby tego prawka nie miał 😀
Wystarczy teraz przejechać 4 razy na zielonej strzałce i żegnaj PJ...Ktoś się zatrzymuje? Praktycznie na każdym skrzyżowaniu mamy teraz zainstalowane kamery...
Trzy miechy bez zasiłku jak zwolnisz się za porozumieniem stron. Żeby dostać zasiłek to pracodawca musi wykazać że zwalnia cię bo nie ma dla ciebie stanowiska pracy!
Tak mówi tylko ktoś, kto nie może pogodzić się z tym, że prawa należy przestrzegać. Sprawa jest prosta, jesteś wariatem, to płać, wszystko na własne życzenie, więc obwiniaj wyłącznie samego siebie.
A co z dbaniem o klimat? Wymuszenie wolniejszej jazdy, dokorkowanie miast, przepuszczanie przez jezdnie pieszego, który idzie po chodniku i nawet nie wiadomo czy będzie przechodził. Produkcja spalin jak się patrzy. Elegancko👍
Te wysokie mandaty zabieranie Ala prawo jazdy ma jedynie na celu trzepanie kasy z kierowców właściwie to skierujących i tylko to ale wmawia się nam że jest to dla naszego dobra dla dobra społecznego co jest olbrzymim kłamstwem tak jak to że jeździmy na przykład na światłach dziennych wiele takich rzeczy wie czy nam się wmawia że to jest wszystko robione dla naszego dobra tymczasem wszelkie ustawy wszelkie rozporządzenia ani w jednej mierze nie są stworzone dla dobra ludzi jeżeli ktoś umie logicznie myśleć to to bardzo szybko wychwyci jeżeli ktoś jest po prostu tępakiem i ciemniakiem tego nie wychwyci i zawsze będzie uważał że oni robią to dla jego właśnie dobra
Bezpieczeństwo to nieznane pojęcie w prowadzanych zmianach. Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze i tego się trzymajmy. Mamy dziś 20 września od 17 zostały wprowadzone zmiany czy coś się zmieniło? Nie, jedynie co działa na kierowców to fotoradar oraz próg zwalniający i tam możemy zauważyć jak pięknie wszyscy jadą 49/25 km na godzinę, a za fotoradarem i progiem gaz w podłogę 🤣.
Jestem kierowcą zawodowym i bardzo się mi podoba ten pomysł bo na 24miesiace przekroczyć liczbę punktów to nie problem na tych nowych zasadach . Wiec jest jakaś nadzieja
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to obecnie po "zebraniu"24 pkt. nie będzie egzaminu, tylko kurs reedukacyjny. Natomiast w par. 7 rozporządzenia MSWiA z 15.08.2022 r. jest zapis, z którego wynika, że jednak taki kierujący będzie kierowany na "kontrolne sprawdzenie kwalifikacji". ???
Gdyby faktycznie chodziło o bezpieczeństwo na drodze, nie byłoby w ogóle możliwości "zbicia punktów" na jakimś szkoleniu / kursie, a do ponownego egzaminu możnaby przystąpić nie wcześniej, niż 12 miesięcy po utracie uprawnień. Wniosek: Kierowco, kasy dej, bo budżet w potrzebie. A jeśli tę kwestię mamy już wyjaśnioną, to moja propozycja jest taka: 24 pkt to 11 pkt + 13 pkt, czyli Przekroczenie o 41-50 + przekroczenie 51-60. Daje to 1000+3000 (1500x2 bo recydywa) = 4000 pln. Dodać do tego koszty manipulacyjne, opłatę na CEPiK, składkę na fundusz ofiar wypadków komunikacyjnych... wyjdzie z piątka. Wiec jeszcze to zaokrąglić do 10kpln i gotowe. Czemu tak dużo? To już ustaliliśmy - chodzi o kasę, a nie o bezpieczeństwo, więc po co drążyć? Dycha na stół i możesz jeździć dalej, a rząd będzie miał z czego kupować głosy...
Jakis czas temu jechałem na działkę z gratami i drabina na dachu , wjechałem na drogę gdzie było 70 km na godzinę a że o 23 jechał za mną samochód nie chciałem ryzykować i jechałem dokładnie tyle , wiadomo że trafiłem na światła przez to później i lekko przy tej prędkości postanowiłem nie chamowac , za przejściem adekwatnie na którym nikogo o tej porze nie było złapała mnie kolejne światło , za chwilę widzę koguty , wychodzi dwóch ze spida chyba na spidzie , ja im na to że mając drabinę na dachu nie chciałem gwałtownie hamować a to było żółte jeszcze , zaczeli się sapać -sprawdz mu opony itd , agresja jak bym przejechał kogoś żywcem ,dowalili mi dwukrotny mandat i punkty , czy najpierw nie trzeba zmienić systemu? ten ich taryfikator nie działa jak policja nie ma zdrowego rozsądku, w każdej kolizji praktycznie wina ma być tylko po jednej stronie , w UK np zawsze jakiś procent jest winy drugiego ,co powoduje i eliminuje takie sytuacje że u nas prowokuja a potem łup stłuczka na wymuszenie , dla kasy z ubezpieczenia
Nowe przepisy są jak najbardziej ok. Wiadomo, każdy woli w ewentualności zapłacić mniej niż więcej. Nawet gdy raczej mu to nie grozi bo jeździ przepisowo. Ale ogólnie kultura jazdy się poprawiła. Teraz wypadało by do kompletu zrobić rekonesans w terenie i dostosować ograniczenia do warunków na danym odcinku. Bo ograniczenia są często postawione bez sensu i logiki. Ogólnie infrastruktura się poprawia, w samej jakości dróg jest olbrzymi progres. No ale jazda przepisowa przypomina ciągle "szarpanie się z kimś" a nie płynne pokonywanie trasy, wszyscy dotąd sobie prędkość w danym miejscu uśredniali, teraz to będzie bardzo kosztowne. Wszystko ma plusy i minusy.
Czemu zawodowi narzekają? Mają przesrane przez brak solidarności. Jeden strajk kierowców ciężarówek i rozum by wrócił. Na początek włoski, tak z tydzień. Jakby nagle wszyscy zaczęli jeździć dokładnie według przepisów i skrupulatnie przestrzegać czasu pracy, gospodarka leży i kwiczy. Ale niestety, większość kierowców to chytre prostaki i nie rozumieją że wszystkich z roboty nie wyrzucą. Dlatego są i będą okradani z owoców swojej ciężkiej pracy. Pamiętajcie ludzie władzy rozumieją tylko język siły.
Moim zdaniem pomysł dobry. Można to potraktować jako ostrzeżenie. 5 lat to jednak sporo a dla np. kierowców zawodowych dość wygodny sposób by nie stracić źródła dochodu.
Ja mam jeszcze pomysł dla rządzących, że płacac 10 tys. z góry można by sobie podnieść limit punktów do 100 na dwa lata od daty uiszczenia opłaty. Nie jeden chętny by się znalazł.
Konieczne trzeba się okamerować sprzętem z GPS tak by mieć orientację jak bardzo jesteśmy dymani, tylko w mojej rodzinie zdarzyły się 3 przypadki wmuszania mandatów bez przewinienia przez tzw. policje. Zwracam też uwagę na tzw. zieloną strzałkę i 6 punktów karnych, już widać efekty tej bzdury, widziałem kierujących którzy na pasie dedykowanym do skrętu, na zielonym w postaci strzałki zatrzymywali się przy sygnalizatorze, potem na łuku by coś zobaczyć na drodze, a potem za zakrętem bo piesi, to powodowało że przejechały 2 auta w cyklu zamiast 5-7. Twórcy prawa to artyści od picia herbaty przy biurku z doświadczeniem krótkich tras praca-dom w stałej lokalizacji. Przykre że prawo ruchu drogowego godne 3-4 kartek papieru zamieniono w encyklopedie pułapek. Polska nie ma przyszłości, my nie odbijemy się od dna już NIGDY
To jak to teraz jest z przekroczeniem punktów? Kilka lat temu przekroczyłem punkty to musiałem zdawać wszystko od nowa, teorie i praktykę na wszystkie kategorie, A, B, C, CE, D, DE. To był dla mnie koszmar. Jak to wygląda aktualnie? Gdybym jutro przekroczył punkty, co mnie czeka?
28 godzin szkolenia online organizowanego przez ministerstwo za min 2x średnia krajowa brutto bo podatki musza sie zgadzać. po kolejnym razie nabrania punktów szkolenie będzie min 4x średnia itd. Tak obstawiam.
tylko pamiętajcie że jak ktoś ma prawo jazdy 3-4kat, to traci wszystkie i to jest w porządku kierowców zawodowych jak zarabiaja gdy jeździsz praktycznie do pracy w pracy jako kierowca czy busa czy tira to niech złapie 2 mandaty np telefon12punt i jakiś tam 13 czy 15 to traci orawko.Musi wydać ok 20tys zł na kat b, c , c+e zawodowe i chyba lepiej zapłacić 2tys i odbyć tyg kurs gdzie potem ma nakaz przez 5lat nie zarobienia 24punktow to go uważam że nauczy a nie od razu zabierać wszystkie kat gdzie odzyskanie to majątek i czas. Dla wariatów drogowych była by nauczka i moze wyciągnęli by wnioski a gdyby w przeciągu 5lat znów przekroczyli punkty to prawko do wora i od nowa kurs.
Tu chodzi tylko o kasę . Punkty musieli podnieś bo podniesienie cen mandatów bez podnoszenia punktów było by dziwne a to tylko o kasę chodzi . Mamy już brak kierowców zawodowych a teraz to nie wiem czy młodzi będą chcieli iść na kierowcę. I kto będzie wozić towary do sklepów .
Nie ma czegoś takiego jak tolerancja... czasem jest dobra wola policjanta ze dają plus 10 kmh by nie łapac malych mandatow. Bywaly w sądzie sprawy o tolerancję błędu 2-3 kmh po zabraniu prawka. Z tego co wiem chyba jedna była wygrana mimo ze nie ma u nas w przepisach tolerancji blędu pomiarowego
Po mojemu to dobrze że w razie przypału jest taka deska ratunku a nie od razu tracimy prawko. Ale... Wg mnie powinniśmy się skupiać na profilaktyce, dmuchać na zimne. Powinniśmy rozwijać wszelkie rozwiązania i techniki antypolicyjne, tj. Yanosiki, antyradary, CB radio itd, stworzyć jakieś bazy nieoznakowanych radiowozów i wykrywacze tablic takowych, drone guny. Wszelkie chwyty dozwolone, byle się nie dać złapać tym psim skurwysynom. Wtedy nie będzie problemu z punktami i mandatami. P.s. Zaraz jakiś osioł mi napisze, że wystarczy jeździć przepisowo. 🤦♂️ w Polsce to nie jest rozwiązanie, pierdziele jechać 50km/h przez wiochę ciągnącą się kilometrami, żeby łaskawie móc przyspieszyć na 30s do 90 zanim będzie kolejna wiocha.
Mam 14pkt, za drobnostki. A to 70/50, a to 60/50 itd. Dużo jeżdżę. Przy aktualnych przepisach, mając 14pkt boję się nawet godzinę na telefonie sprawdzić (12pkt). Egzaminów sprawdzających się nie zdaje, ponieważ egzaminator ma w systemie informację o egzaminie ponownym. Wychodzą z założenia, że chodziło o alkohol i z założenia uwalają, by utrudnić życie. Tak, miałem taki egzamin za punkty, po czym krótką rozmowę z egzaminatorem poza kamerą w aucie. W moim przypadku otrzymanie na raz 12 czy 15pkt to zabrane trzy kategorie. Koszt ok 6tyś złotych plus dziesiątki godzin zmarnowanych + nerwy i brak możliwości pracy. Oczywiście że wolę dostać 2tyś mandatu i zaliczyć 28h pogadanki jako mocny klaps za głupotę niż robić kategorie od nowa. Dla tych którzy mówią, że za 500zl czy 2000zł można „kupić” prawko. Dla kogoś kto ma kasę to nie zrobi wrażenia, ale fakt zmarnowania 28h gdzieś w ławce już tak, a poza tym to TYLKO raz na 5 lat, co przy obecnym taryfikatorze nie jest niczym nadzwyczajnym.
ja właśnie dostałem 8 punktów za wjechanie pod zakaz na stacji paliw (Pierwszy raz na niej byłem i źle wjechałem) Myślę ze spora ilość punktów jak na taka głupotę
Wszelkie przepisy są zawiłe, żeby zwykły Kowalski się ich bał i nie rozumiał. A każda taka zawiłość zostawia furtkę wyjścia dla osób uprzywilejowanych...
Jestem ZA KURSEM. Staram się nie kolekcjonować punktów ale z pozycji kierowcy zawodowego niechcący i szybko można stracić możliwość dalszej pracy. Przy tych nowych zasadach i łapankach/nagonce policji kierowcy zawodowi powinni mieć co najmniej podwójny limit punktów gdyż nie jeden zawodowy kierowca robi w tydzień tyle kilometrów co przysłowiowy dziadek w rok.
W pełni się z Tobą zgadzam mimo, że zawodowym kierowcą nie jestem. Już sama wysokość mandatów odstrasza zawodowców od piractwa, ale łatwość stracenia prawka w obecnym czasie jest niepodważalna. (Komu nie zdążyło się na 2-pasmówce wyprzedzić na pasach niech pierwszy rzuci kamień - bum 15 punktów). Kursy powinny być dostępne. Opcja z 28 godzinnym kursem też jest jakąś opcją i uważam, że zła nie jest
Coś w tym jest, pamiętam jak mój kolega z pracy stracił prawo jazdy tylko za same wjazdy pod zakazy tonażowe we Wrocławiu. To jest poebane, bo jakieś 12 lat temu podzieli Wrocław na strefy i nastawiali same zakazy na główny drogach. No i finał był taki, że jeździł bez prawka do czasu końca kary.
@@michaduawa2379 Przed pasami na dwupasmówce zwalniam, Po prostu i mam w d...e, czy ktos jadący obok mnie się połapie, że ja zwalniam i wyjedzie mu się przede mnie. Ja mandatu nie zapłacę. Inna sprawa, że jestem 100% amatorem z kat. "B".
To byłoby fajne! dostajesz 50 pkt karnych, tracisz prawko, robisz kurs, zdajesz, "dostajesz prawko" (=kasują ci 24 punkty karne, zostaje 26) i od nowa cała zabawa (zostaje 22) i trzeci raz zdajesz, a na start masz 2/24. Coś na wzór "potrójnego dożywocia" w USA. Tak to powyżej 24 to już YOLO można uciekać dalej :)
Mi się wydaje,że rzucanie w opinie publiczną takimi zarysami pomysłów to tylko uspokojenie nastrojów. Właśnie przykręcili już i tak przykręconą śrubę - tak na granicy zerwania gwintu- więc by trochę uspokoić mówią:„no trochę nas poniosło...ale niech już tak zostanie, przyzwyczaimy się wszyscy, ale mamy zarys pomysłu co do realizacji zalążka planu by wam to wynagrodzić". Spoiler: nie zrobią tego 🤣.
Nauczyli się że w czasach tak zwanej Plandemi mogli nas upokarzać to teraz tym bardziej można nas zniewolić, wszystko uszło im bez strat, bez odpowiedzialności, gdzie te wyroki sądów?? Że ukrają Pomilicjanta lub Sanepid za prześladowanie ludzi bez masek?? Gdzie te odszkodowania?? nie ma i nigdy nie będzie, a oni nadal będą na nas ćwiczyć na ile sobie mogą pozwolić.
Ja uważam że egzaminy były bez sensu. A wynikało to z tego, że egzamin nijak się ma do rzeczywistości. Młodzik śpiewająco zdający egzamin może jutro stracić życie w samochodzie, a doświadczony kierowca może nawet nie opuścić placu manewrowego przez jakiś głupi błąd formalny (złe wskazanie zbiorniczków na płyny czy świateł chociażby). Osobiście uważam, że procedura musi być przede wszystkim uciążliwa. Nie droga, bo nie jesteśmy już dzisiaj biedni. Na przykład kurs reedukacyjny w formie połowy godzin normalnego kursu na prawo jazdy. Żeby i wordy były zadowolone finansowo powinny obowiązkowo egzaminować (teoretycznie i praktycznie) po zakończeniu takiego kursu, a egzamin powinien być 2x albo 3x droższy niż normalnie.
No przecież jak nagle 20% kierowców pożegna się z PJ to wpływy do budżetu spadną. Trzeba tak to zrobić żeby na tym jeszcze zarobić :)
Widząc tytuł, pomyślałem dokładnie o tym samym.
Przecież od lat nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o kasę.
@@olo1299 nie no, o bezpieczeństwo też, ale to tylko przy okazji xD
@@panx8160 jakby chodziło o bezpieczeństwo to by była dyskusja czy na autostradach i ekspresówkach nie zwiększyć limitu predkości, bo jak ostatnio podniesiono limit to ilość wypadków SPADŁA (na autostradach i ekspresówkach)
Nie zgadzam się. Wyprzedzę na zakazie na S bądź Autostradzie ciężarówką 2 razy i dzięki temu stracę uprawnienia - czyli tak na prawdę stracę źródło utrzymania. Tyle się mówi o braku chętnych na stanowisko kierowcy. Teraz problem się pogłębi. Ta zmiana może być deską ratunku dla tego typu sytuacji. Kwoty mandatów i tak już zniechęcają do łamania przepisów. Ja jeżdżąc ciężarowym nie wyjeżdżam nikomu przed maskę - wyprzedzam kiedy mi wolno i sprzyjają warunki. Co kiedy ktoś się zagapi i wyprzedzi ciężarówką na zakazie np. jadącą przed nim starą przeładowaną Scanię która leci max 70kmh i tamuje ruch tranzytowy? Jedną nogą jest już bez pracy na 2 lata 😂 Absurd! Kurs będzie ratunkiem.
-Wie pan o ile pan przekroczył prędkość?
-O 500 złotych panie władzo
... i 28 godzin kursu ;)
@@motodoradca mam jedno pytanie do Pana dla czego nie możemy połączyć się w kupe i coś z tym zrobić ..??chodzi mi dokładnie dla czego jesteśmy karani za np jedno przewinienie aż cztero krotnie ??kasa punkty recydywa plus droższe ubezpieczenie …
@@PX4622 😂co ty i z kim chcesz robić w tym kraju? 😂 Ciemnogród w obłokach telewizyjnej propagandy,nie ma czasu i własnego rozumu żeby przejrzeć jak jest dymany przez polityków od ponad dwóch lat z każdej strony...
@@PX4622 To tak jak w każdym innym przypadku: idziesz siedzieć, masz do zapłacenia grzywnę, pokrycie kosztów sadowych, pozbawiają cię praw obywatelskich itp...... :):):):)
@@PX4622 bo Hydra rządzaca w Polsce nie jedną ma głowę, nie tylko w kwestii praw jazdy.
Innymi słowy sprawdziło się co mądrzy mówili, że nie o bezpieczeństwo chodziło, a o pieniądze od kierowców.
Od dawna twierdzę, że tu nie chodzi o bezpieczeństwo, a tylko i wyłącznie o kasę. To tak jak z tą całą ekologią, to samo. Z resztą Odra żywym przykładem. Elektryfikacja na siłę itd, widać rezultaty
Wystarczy jeździć tak jak trzeba i nie będą dostawać kasy.. to jest tak proste jak 2×2..pozdrawiam
@cnmmd qiuoo Niestety u nas Ci którzy wprowadzają przepisy mają je osobiście głęboko w d... bo mają immunitety albo mundury.
lepiej będzie jak będziemy płacić nawet 2 k i kurs , nic nie wniesie . ale jako kierowca zawodowy trochę to słabe z tymi punktami , ja przejeżdżam około 120 tys kilometrów rocznie samymi autami ciężarowymi , i teraz dwa razy pomyle się na zjeździe wjadę w miasto gdzie jest tonaż i co mam przed znakiem zawracać i blokować drogę , nie oszukujemy się bardzo często znaki informujące o dopuszczalnym tonażu stoją nie przed zjazdem żeby mnie poinformować tylko dopiero jak skrece w dana ulicę .
Dokładnie..sam miałem taką sytuację wczoraj 😁nagle 15 ton wyrosło 🤔
A do tego dodaj miejsca, gdzie najpierw przed wjazdem w jakąś droge nie ma tej informacji o jakimś tonażu, a kawałek dalej kolejne ograniczenie tonażu (jeszcze mniejsze) nawet bez możliwości zawrócenia... Albo wysokości...
@@spiderkol a najlepsze jest to że nie ma nigdzie tonażu a tu nagle wyrasta mostek 10 ton xd niestety ale oznakowanie tonażowe w naszym kraju to fikcja
W Polsce zawsze okradało się obywatela !!!!!
Wystarczy przestrzegać przepisów żeby nie płacić :)
a gdzie się nie okrada?
Tak Towarzyszu.
Macie racje.
@@mikikris1 podatkach
@@Kamarov134 😂😂😂
Taka myśl naszła mnie, w jakich my czasach żyjemy, ludzie teraz wiążą koniec z końcem. To jeszcze wpadli na to ,żeby wyciągnąć od nas praktycznie całą pensje, za dwa przewinienia na drodze. Przecież Ci zawodowi kierowcy, teraz to wyginą śmiercią naturalna. Ewidentnie wszystko opiera się o Kasiorę, Chcecie mieć mniej wypadków(poprawcie nasze drogi), najwięcej wypadków jest o dziwo na wiejskich drogach gdzie w Polsce jest ich od cholery, i dajcie nam zarobić na lepsze auta, a nie na każdym kroku dowalacie nowe podatki, to jeździmy takimi trupami co od święta trafiają na serwis. Amen
Mieszkam na wsi, pod moim domem dochodzi do mnóstwa wypadków. Obok jest skrzyżowanie, na drodze z pierwszeństwem ustawiono progi zwalniające, przez co ci, co jadą drogą podporządkowaną myślą, że zdążą zjechać ze skrzyżowania przed tymi na drodze głównej. Inni, najczęściej nieznający tej drogi, wbijają się w płot sąsiada, bo na głównej drodze się rozpędzają, a potem zaskoczenie, że jest teren zabudowany i postawione progi zwalniające. Wcześniej jest kolejno znak ograniczenia prędkości do 70 km/h, teren zabudowany ze znakiem ograniczenia prędkości do 50 km/h i ograniczenie do 30 km/h ze znakiem ostrzegającym przed progami zwalniającymi. No i jest jeszcze informujący, że poruszają się drogą z pierwszeństwem. Nie uważam, że osoby powodujące takie wypadki czy kolizje powinny dostać tylko mandat i punkty karne. Jeśli nie potrafią podporządkować się znakom i przepisom drogowym, to tylko na własne życzenie. Owszem, są wsie, gdzie znaki o terenie zabudowanym pojawiają się znikąd nagle, bo wcześniej były przesłonięte przez gałęzie. Bądź takie znaki, których po prostu nie widać. Kierowcy zawodowi nie muszą znać wszystkich dróg na pamięć, czas ich goni i ten problem dotyczy ich systemu pracy. Jeśli to nie zostanie zmienione, nie będzie nigdy lepiej, bo karane są niewłaściwe osoby. Z doświadczenia wiem, że największym problemem są pozostali kierowcy, w trochę szybszych autach, co strasznie się niecierpliwią, że w zabudowanym na zwykłej drodze jedziesz 50 km/h i inicjują niebezpieczne sytuacje, a potem mówią, że wszystko to wina tych, co jeżdżą wolno.
@@morkatak4108 0
To niech się nauczą jeździć przepisowo, a nie tak jak "SZEF" każe to nikt nic NIKOMI nie wyciągnie, panie kapitanie. ;)
@Morka Tak "teren zabudowany ze znakiem ograniczenia prędkości do 50 km/h" czegoś takiego to jeszcze nie widziałem :D
Chyba zdali sobie sprawę że już nie ma kierowców zawodowych a zaraz ich nie będzie jeszcze więcej
To tez jest temat ostatnio często podnoszony... oczywisice wiadomo ze trzeba jezdzic zgodnie z przepisami itd, ale przy 130 tysiącach km rocznie, wystarczy że kontrola bedzie za znakiem i tyle
@@motodoradca robię jakieś 80-100 tysięcy rocznie i jedyne punkty jakie mam to było teren totalne pola od x kilometrów 3 w nocy i ograniczenie do 70 jechałem 95
@@motodoradca Mój kolega zrezygnował z jazdy zestawem przez te przepisy mówi pieprzyć to tak wysokie mandaty że dwa miesiące bez wypłaty.
@@bartomiej2010 W Katowicach suszyli o 1 w nocy na DK86 na przecięciu z A4. Sześćdziesiątka tam stoi z powodu modernizacji kolejnego węzła. W dzień mają to gdzieś bo są korki. A w nocy jak są potrzebni do burdy to ich nie ma bo suszą.
@@bartomiej2010 no widzisz jak się chce psa walną to kij sie zawsze znajdzie. Jutro ci zrobią zdjęcie z drona na dowód że wyprzedzałeś przed przejściem dla pieszych na dwupasmówce.
Nikt ci nie da tyle ile ja ci obiecam. Zbliżają się wybory, a po wyborach jak zawsze wrócimy do rzeczywistości.
Do takiej?
ruclips.net/video/Bj5lSWDjPuA/видео.html
Trzeba coś obiecać. Przecież już sam Jezusek obiecywał cuda na kiju, sielankę w niebie u ojca niebieskiego :)
@@tobiaszpasterski481 nie takim pajacom jak ty...
@@samurajmusashi4060 Prawda? Nie zasłużyłem na obiecanki cacanki, łowijanie makaronu na uszy, bo nie zaskarbiłem sobie zaufania i względów u panocka jak i u jego łojca niebieskiego, bom z natury, charakteru, łosobowości niepasujący do stada i jego poprawności, jednolitości i doktrynalności zachowań, postaw, potrzeb, charakterów/osobowości, więc i niegodny, niewarty łobiecanek cacanek i innych łopowiastek średniowieczno-współczesno-nowoczesnych :):)
@@samurajmusashi4060 Dopiero jak się wyrzeknę, wyzbędę wszelakiej niepoprawności, anty doktrynalności, niewierności, nielojalności, niepokorności, nieposłuszeństwa, dopiero wtedy mogę się starać, ubiegać, próbować zabiegać u względy panocka i jego łojczulka niebieskiego :):)
Usunąć przepis o 5 latach przerwy w możliwości odbycia takiego kursu i mamy konto premium na łamanie przepisów drogowych. A budżet WORDów i państwa ile by się wzbogacił. Widzę wszechświat gdzie to może się stać, przy możliwościach naszego rządu wszystko jest możliwe.
Przy obecnym archaicznym systemie egzaminacyjnym przeciw któremu burzą się egzaminatorzy wordów wolałbym taki kurs (chociaż te 5 lat to abstrakcja), staram się jeździć bezpiecznie, uważam, że z przepisami sobie radzę, wiadomo ideałów nie ma, ale szczerze wątpię czy zdałbym taki egzamin za 1 razem co uchroniłoby mnie przed robieniem całego kursu od nowa. Rząd chyba zdał sobie sprawę, że przy takim napływie kierowców ze wschodu i to czasem dalekiego wschodu, których punkty karne nie obowiązują ktoś z polskim prawem jazdy jako pracownik jest po prostu mniej atrakcyjny i stanowi większe ryzyko.
Ja zawsze mówię że punktów nie zbieram a pieniądze chętnie przyjmę. 🤣
Pamiętajcie że zawsze chodzi o pieniądze. Już jak były pogłoski o tych zwiększonych mandatach to mówiłem że komuna wraca, że będzie dawanie w łape, albo znajdą inny sposób na oddzielenie biednych od bogatych i zgnojenie tych pierwszych. Ten film tylko to potwierdza.
Właśnie o tym dzisiaj rozmawiałem z kumplem, że łapówki wrócą z potrojona siła.
@@palermogorace4074 I wrocily?
@@winio437 Jak nie wróciły to wrócą ze zdwojoną siłą, nie ma ludzi bez winy i nie ma pomilicjantów bez kleju na rękach .
@@palermogorace4074 W dobie kamer nikt nie wróci do łapówek..
@@PokerBest23 oj spoookooojniee. Na wszystko jest patent. Mercedesy za 500 koła są łatwiejsze do kradzieży niż stare trupy 20 letnie.
Jest różnica gdy ktoś robi rocznie 10 tys km wokół domu, a jak kierowca zawodowy robi rocznie 100tys km+, i powiedzmy ktoś ci wbiegnie na pasy to zatrzymanie w miejscu osobówki a 40 tonowego zestawu i 15 punktów, dwa razy coś takiego w roku dwa lata przerwy i po prawku hej kierowcy zawodowi, będzie nas trochę brakowało 😂
to przed każdymi pasami zwolnij do 20-tu, wtedy zawsze zdążysz, znaki są dużo wcześniej, aha, nie możesz bo spalanie wzrośnie i nie opierdolisz oszczędności na lewo ?
@@maxmad3018 widać że ciężarówkę to tylko na zdjęciach widziałaś kolego 😂 bierz kredki i koloruj kwiatki
@@deejmann1f Czyli hamulce nie dzialaja?
@@winio437 jakby każda ciężarówka jeździła 20 przez miasto (pasy co chwilę a ciężarówka nie rozpędzi się szybko to sam się będziesz denerwować a na paczki i inne rzeczy czekać duzooo dłużej. Pomijajac to spedycja ci nie pozwoli na taką jazdę więc będą cię cisnąć. Dużo by mówić ale kierowców napewno nie przybędzie xD
@@deejmann1f ja widziałem i nawet jeździłem 2 lata, dało się nią jechać 20 km/h, musisz trafiać na jakieś dziwne modele.
Każdy kierowca powinien przy wyborach pokazać rządowi gest Kozakiewicza
Najlepiej to zmienić władze i to w trybie natychmiastowym
a inna władza to i tak zostawi bo dla nich to interes
Pan Piotr . Stało się w/g twojego życzenia, 15pazdz. zmienił się rządi co się zmieniło,. 😢
dla zawodowych kiermanów punktacja albo raz wyższa bo oni nie jeżdzą 2-3 razy w tygodniu do spożywczaka po bułki ,tylko klepią kilometry ,tracenie prawka na daną kategorię a nie wszystko jak leci,mandaty wysokie kwoty ok ,ale ta punktacja to jazda bez trzymanki,obowiązkowe oc dla pieszych/rowerzystów,surowy nacisk na edukację przepisów drogowych wcześniej wymienionych i odpowiednio stworzone przejścia dla pieszych a potem można zaś kombinować...
I moze jeszcze kawior do tego oraz mleko z rogu jednorozca? Jak edukacja to tylko STEM
Myślę że to jest bardzo ważne..aby immunitet nie chronił kierowców niestosujących się do przepisów... przynajmniej w samochodach prywatnych... ludzi którzy siedzą przy "korycie" tylko dlatego aby nie musieli płacić mandatów...
Tu NIGDY NIE CHODZIŁO o bezpieczeństwo tylko o WYCIĄGANIE KASY aby dać patusom 500+ i dalej siedzieć na stołkach
@Bartłomiej Żegrzyc 🤣 padłem
Waldku, ja mieszkam w UK i miałem już 2 kursy reedukacyjne, oba na drodze (30mph/50km/h). Oba skutkowały znacznie ostrożniejszą jazdą na dłużej niż 2 lata (po tym czasie można zrobić kolejny kurs, pod warunkiem, że się nie złapało żadnych punktów), więc sądzę, że to działa. Mowa tu o zdobyciu najniższej kary, równej 3/12 pkt. i mandatu w wysokości 90£. Kurs kosztował 110£, ale eliminował podniesienie kwoty ubezpieczenia (warte świeczki). Nie chwalę się, ale żonka była lepsza, przed znakiem „koniec ograniczeń” złapała mandat, mijając mobilny, ale bardzo widoczny (jechałem przed Nią 2 minuty wcześniej), to teraz też się pilnuje.
Pominięcie wstępu i reklam 2:17 :)
Witam Panie Waldku.Wiem ,że są kierowcy którzy mocno przesadzają tylko jest ich na szczęście mało.Ten taryfikator jest zrobiony przeciw zwykłym ludziom takim jak my dlaczego? Dlatego ,że tych wykroczeń za 15 punktów jest około jeśli dobrze pamiętam 20. Czy to normalne? Ja mam pytanie do rządu po co te autostrady i ten e tol jeżeli za jakiś czas będzie o 30 procent mniej kierowców.Nie jestem przeciwnikiem tego rządu chce powiedzieć,że w tej drugiej kadencji rząd robi kilka błędów.Za chwilę będzie brakowało kierowców zawodowych bo co jest 24 punkty na dwa lata jeśli za jedno wykroczenie można dostać 12 lub15 punktów. Jak do tego podejdą policjanci? Nigdy mi się nie zdarzyło otrzymać mandat niesłusznie, jednak o takich zdarzeniach się niekiedy słyszy. Proszę rządzących o zweryfikowanie taryfikatora punktów i mandatów. Czy jest rzeczą normalną żeby człowiek otrzymał wyższy mandat niż jego wypłata ?!!
Tak
Oczywiście, że lepszy jest kurs + opłata. Obecnie kierowcy samochodów, są karani za bardzo, a nic się nie robi z nagminnie łamiącymi przepisy motocyklistami, rowerzystami i pieszymi. Chociaż motocyklistów w większości te przepisy też dotyczą.
samo odbieranie prawa jazdy za punkty jest iście podłym szatańskim pomysłem, mam nieodparte wrażenie że chodzi o drylowanie kieszeni obywateli, jestem osobą starszą wiekiem, i czasem mam problem z dotarciem w miejsce w które musze się udać, ostatnio zaparkowałam w miejscu z zakazem ruchu nie mając innego wyjścia, dostałam za to przewinienie 5 punktów od straży miejskiej , gdybym miała jeszcze kiedyś takie problem, serio ktoś mi odbierze prawo jazdy za te punkty ??? jeżdżę od wielu lat bezkolizyjnie, myślę że to znowu bat na ludzi i ich kieszenie
Mnie nurtuje jeszcze jedna sprawa. A mianowicie weszły przepisy że za jazdę pojazdem na który nie ma się kategorii zabierane jest prawo jazdy na kategorie którą sie ma. Trochę to kuriozalne bo skoro jest kategoryzacja i kategorie dotyczą ściśle określonych pojazdów którymi można sie poruszać to dlaczego takie prawo jazdy jest zabierane jadąc czymś czego posiadana kategoria nie dotyczy?
Te wszystkie kary to tresowanie społeczeństwa. Władza na covidzie nauczyła się że z ludźmi można zrobić wszystko. A na dodatek na tym zarobić (patrz wzrosty na amerykańskich giełdach podczas plandemii)
Dokładnie, testy społeczeństwo zdało na 5+, oczywiście oznacza to że potwierdza to że tylko parę procent społeczeństwa myśli.
Uważam że po 24 punktach powinien być kurs readukacyjny tak zwanej ostatniej szansy a w szczególności dla ludzi którzy zarabiają prowadząc samochód
Ktoś kto zarabia prowadząc i zdobywa 24punkty to nie powinien zarabiać jeżdżąc za kierownicą.
Jedziesz pan 40 tonową ciezaròwką idzie pieszy w tą samą stronę nagle skręca na przejście nie dasz rady się zatrzymać i już 15punktòw a o światłach nie wspomnę drugie 15 i po prawku to już koszt 3000tys zł za mandat i 13000tys prawko bo ci go zabrali coś nie tak ale wy myślicie że się uda uniknąć polowania to się mylicie a cukier mąkę przywiezie Bonifacy na własnym garbie brawo PiS banda dzbanòw i złodzieji
@@robertjankowski1519 myślę,że jak masz wątpliwości to zawsze można skierować sprawę do sądu i powołać biegłego który oceni czy postąpiłeś słusznie czy też nie czy dało się wyhamować bezpiecznie czy nie.
@@Kratek71 ,O jakich sądach mówisz, bo chyba nie o tych co są w Polsce?
Tak najlepiej to w sytuacji kiedy auto osobowe na autostradzie przy ograniczeniu prędkości 140 jedzie 70 na godzinę a ty nie możesz go wyprzedzić bo jest zakaz co jest większym zagrożeniem jadąc za nim 50 km czy go wyprzedzić gdy auto jest rozpędzone
Wszyscy ciągle przywalają się do kierowców, ale jak ja widzę ograniczenie prędkości zmienione 6 razy na odcinku kilometra lub dziesięć znaków i dwadzieścia reklam na przeciętnym skrzyżowaniu to mnie szlak trafia … fajnie że kasa do budżetu leci ale jeszcze fajnie by było jakby ona szła na poprawę dróg - przede wszystkim oznakowania, malowania i ogólnego utrzymania
uwielbiam jak jest ogranicznie do 50 na odcinku 20 metrów
Waldi jak by dawali 24 punkty za przekroczenie w zab o 50 km/h które się kasują po 3 miesiącach to by było sensowne.
A miało być bezpiecznie, mniej pijanych za kierownicą i na przejściach oraz uziemienie piratów drogowych, którzy jeździli z absurdalnymi prędkościami po miastach rzędu 180km/h A cwani upletli nam wszystkim bat i postawili nam skarbonkę na ich drobne wydatki. To jest szczyt bezczelności władzy.
Jak może być taka sama liczba punktów dla kierowcy zawodowego który robi 120-150 tyś km rocznie i dla dziadka co robi 1600km. Później Ty masz 8 pkt za czerwone światło a w TV mówią że to pirat.
Z tego co wiem to przed czerwonym swiatlem nalezy sie zatrzymac
Pojawił się problem z ilosciią egzaminów… Już teraz czeka się nań długo… a co dopiero gdy zacznie przybywać kierowców 24plus…
Jak zabiorą prawko to aut znowu będzie sporo na sprzedaż a co za tym idzie zakup paliwa niższy. A punkty bolą bo jak ktoś jeździ codziennie to naprawdę przerypane, np. nie ustąpi pierwszeństwa bo ktoś wbiegł na jezdnię 1500 zł 15 punktów a to pasów się zapomniało 100 zł 5 punktów a to światło nie działa 100 złotych i 2 punkty i telefon w ręku niechciący 6 punktów i po prawku. Myślę że ten kurs to dobry pomysł bo mandaty są już wysokie a utrata uprawnień dla kogoś kto codziennie dojeżdża z małej miejscowości do miasta lub jest kurierem kierowcą tira albo kieruje ciągnikiem na wsi itp to nie może zarabiać i musi ktoś wykonać usługę lub gdzieś zawieźć a to też problem. A to że są idioci na drodze to niestety nic na to się nie zrobi bo na głupotę nie ma lekarstwa. Nikt nie jest nieomylny i zawsze zdarzy raz na kilka lat.Zabicie na pasach jazda po alkoholi itp to nieszczęście i tragedia dla rodzin obu stron . Jeżeli coś ma służyć poprawie bezpieczeństwa to czynami a nie pieniędzmi które służą obecnie na spłaty długów programami socjalnymi, np zanim pieszy przejdzie powinien stanąć upewnić się rozejrzeć i podnieść rękę taki gest że będzie przechodził na nieoznakowanym sygnalizacją przejściem
Z tym podniesieniem ręki bardzo dobry pomysł.
Obecnie duża część pieszych się "rozpastwiła". Przestali używać rozumu. Dotyczy to także dużej części hulojnogowców i rowerzystów. Nic się nie rozglądają. Sam jestem zarówno kierowcą, jak i rowerzystą i widzę ten problem na codzień.
@@jankowalski8527 Dobrze ze kierowcy uzywaja mozgu
@@winio437 Całe szczęście procentowo większa część osób z uprawnieniami wie jak się zachować niż osób bez uprawnień.
@@jankowalski8527 Tak wie ze stluczki i wypadki to norma? Wejdz sobie na stop chama albo bandyta z kamerka i zobacz jak jezdza ci, ktorzy posiadaja uprawnienia
@@winio437 Znam dobrze te kanały i nie tylko te. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, iż pokazywany jest tam jedynie mały wycinek rzeczywistości i to ten z błędami kierowców. Ułamek procenta ze wszystkich kierujących.
Na codzień widzę więcej błędów wśród prowadzących hulajnogi, rowery i własne buty niż samochody.
Nie dochodzi do tragedii tylko dlatego, że hulajnoga jest znacznie lżejsza od samochodu.
Owocnego wypoczynku urlopowego życzę!
A temat jest dobry do dyskusji rodzinnej przy świątecznym stole z jakimś wujkiem. ;) Zawsze dobry powód, by się pokłócić i zwiać od stołu. :P
Pozdrawiam! :)
Patrząc z punktu widzenia kierowcy zawodowego - jest to szansa. Trafi się komuś wyprzedzić na Autostradzie/ drodze S wolno jadącą ciężarówkę - cyk jedną nogą jest się bez pracy.
Tyle mówi się o braku kierowców zawodowych a ciągle zaostrzające się przepisy wcale nie zachęcają do podejmowania się tej pracy. Teraz za jedno wybrane wykroczenie praktycznie jest się o krok od stracenia uprawnień a więc uraty pracy. Pamiętajcie każdy kij ma dwa końce a więc z jednej strony piraci i mistrze wyprzedzania ciężarówką 90/89 a z drugiej uczciwi kierowcy zawodowi którzy za zwykłe wykroczenie prawie mogą się pożegnać z pracą na pewien czas. Później artykuły pt. "Brak kierowców zawodowych! Co jest przyczyną?" Pamiętajcie o tym!
Drodzy kierowcy którzy zarabiacie dzięki prowadzeniu pojazdów czas najwyższy wystąpić o sporą podwyżkę gdyż na rynku pracy jest coraz większe zapotrzebowanie na kierowców. Sam pracuje w firmie gdzie kierowców brakuje i dzięki mojej kat-b przy takich pomysłach mam gwarantowana podwyżkę :) a właściciele firm i tak wliczą dodatkowe koszty w ceny usług więc kuć żelazo póki gorące i do szefa :)!
Obecnie najlepiej to położyć lachę na ławę i pracować za minimalną, albo nie mieć dochodu i być wiecznym studentem.
Mandatów nie mogą wyegzekwować, bo 3 lata i się anulują zgodnie z 45 kw.
W ten sposób do kieszeni rządzących nie wpłynie od nas ani złotówka :)
w firmie której pracuję kierowca na terenie Anglii puznym wieczorem zatrzymał się w celu odpoczynku 9 godzinnego ale po 3.40 przyjechała policja i stwierdzili ze ok 1 metr wystaje na pasje do lejby ( ciasny przejazd ) I musiał jechać dalej. Ale jak
dojechałeś do serwisu nie mógł zasnąć i po meczarniach stwierdził że pojedzie do firmy i tak zrobił, ale na 4 ty dzień zatrzymała go vosa i twierdzili ze jest sprawcą wykroczenia ale jak zapłacił 375 funta przestał być sprawcą i mógł jechać wypoczęty dalej .
W Niemchech prawo jazdy zabierają czasowo, za przekroczenie prędkości o 30 km/h i więcej i za inne poważne wykroczenia. Plus mandat i punkty,ale w sumie te mandaty niższe niż u nas niektóre i punkty też mniej drastyczne.
Przy takich kwotach to i tak po pierwszym zdarzeniu człowiek dobrze sie zastanowi czy warto nadal jeździć zawodowo...
To chyba dobrze prawda... Co mają powiedzieć zawodowi kierowcy. Przecież nieświadomie możemy przyjechać na żółtym świetle i policjant przybije nam czerwone. Nieświadomie możemy nie zauważyć pieszego i też dostać 15 punktów. I wszystkich kategorie robić od nowa to chyba jakieś nieporozumienie
Ty tak serio? Autem też kierujesz nieświadomie?
Słyszałem, lecz nie prawdziłem, że we Fracji kiedyś odbierali prawko za jazdę pod wpływem i ze 60% kierowców jeździło bez prawka to zmienili przepisy.
Czyli znów nie chodziło o bezpieczeństwo a o podratowanie budżetu........ Kurw........
A czym ty się martwisz ... toż w Polsce wykrywalność naruszeń drogowych jest na dziadowskim poziomie.
Jak jesteś średnio inteligentny raczej ciebie to nie dotyczy. Bezmózgi złapią, ci nie będą płacić i jeździć.
I znowu prawo ominie tych którzy mają kupę kasy, cudownie się robi
Od 2014r jeżdżę samochodem, pokonuje rocznie około 35 000km i państwo, nasz rząd robi wszystko żeby mnie i innych jeszcze bardziej zniechęcić do zrobienia uprawnień. Żałosne.
Przy obecnej infrastrukturze drogowej bardzo ciężko jest jeździć zgodnie z przepisami. Wystarczy że rowerzysta nie jedzie poboczem tylko jezdnią i już na drodze dwukierunkowej z podwójną ciągłą nie da się go legalnie wyprzedzić. We Francji czy w Niemczech infrastruktura drogowa jest znacznie lepsza i tam nie ma takiej nagonki na kierowców jak w PL
Waldek zrób film o wysepkach i pieszych czy też zawsze trzeba ustępować
Jeśli wysepka jest przedzielona pasami to jest to jedno przejście natomiast jeśli na wysepce nie ma pasów to mamy dwa osobne przejścia dla pieszych. Wszystko zależy w którym miejscu pieszy się znajduję. Ja mimo wszystko ustępuje nawet gdy są 2 osobne przejścia dla pieszych.
@@sebastianukarski9233 podasz ustawę?
@@PawelzChecin kodeks drogowy
@@tomtom-gb4nb a konkretniej?
@@PawelzChecin Masz prawo jazdy?
Od dłuższego czasu wyskakujesz mi w proponowanych dużo materiałów objaśniających zmiany które u nas od jakiegoś czasu są praktycznie co pół roku, za ten materiał subik i Like dla zasięgów ;) powodzenia w dalszej drodze na YT i oby filmy dalej były tak dobrze przygotowywane :)
Zrobili bat gdzie ludzie mogą tracić prawo jazdy nawet za głupoty. Skoro połowa polski może stracić prawko to i połowa pieniędzy z budżetu zniknie. Chyba ktoś to przemyślał że mogą stracić dochody państwa. I tak sie kręci ten nasz kraj, many many many
Ja jestem za przywróceniem kar cielesnych, np. zamiast 6 punktów karnych to policjant daje 6 razy linijką po łapach.
Za większe wykroczenie możnaby zastosować karę chłosty...
Rządzącym immunitety zabrac żeby było sprawiedliwie
Eurs może być droższy od egzaminu to jedno a drugie to egzaminu można nie zdać, więc dla wieloletniego kierowcy, który nie zawsze jest na bieżąco opcja kursu wydaje się być lepsza
kierowca powinien być na bieżąco
@@jolantapotocka8899 problem w tym że jak ktoś już zdobył pj to nie interesuje się nowymi przepisami, rozmawiam z ludźmi mającymi pj od kilkunastu lat i oni nie wiedzą że na PdP nie wolno wyprzedzać, ba oni nawet nie odróżniają wyprzedzania od omijania, każdy posiadacz pj powinien raz na załóżmy 5 lat przechodzić egzamin z przepisów bo to kuleje, drugą sprawą zamiast wciąż wysokich mandatów powinno być ich egzekwowanie bo to niektórzy odwalają na drogach to masakra, wystarczy pooglądać np stop chama i od razu ciśnienie się podnosi
@@ewatyrpa5348 to wygląda tak, że za nieznajomość prawa się płaci i nikogo nie interesuje, że tego prawa nie znasz, ty masz obowiązek znać nowe przepisy, ja też w swoim życiu spotkałam ludzi nie wiedzących co oznaczają podstawowe znaki drogowe, więc to jest problem w wydawaniu prawa jazdy, powinno być o wiele więcej egzaminów i praktyki
Akurat egzaminy na inne kategorie niż B nie są już takie tanie ;)
@@ewatyrpa5348 A kiedyś było wolno wyprzedzać na PdP?
"Ignorantia legis non excusat" to powinni sobie wbić te zakute łby co myślą, że policja poluje na ich piniążki. Tak naprawdę sami je oddają państwu ;)
Tak samo kierowcy zawodowi powinni mieć większy limit punktów np 36 że względu że są narażeni na więcej kontroli ze względu na zawod a po drugie obecne przepisy odstraszają ludzi od robienia prawa jazdy I jazdy a wiadomo że kierowców bardzo brakuje na rynku
W sensie, żeby mogli łamać więcej przepisów? Może pora zacząć jechać 50 w zabudowanym a nie ile fabryka dała i mrugać/trąbić na innych jadących przepisowo? Albo nie wyprzedzać na pałę gdzie się da? Wczoraj busiarz przez cały teren zabudowany 48km/h, a jak się zaczął niezabudowany to nawet nie przyśpieszył tylko dalej 48-50km/h na ograniczeniu 90. Chłop się zawiesił umysłowo przez ten patrol co za nim jechał. Policja skręciła... busiarz się otrząsnął i nagle znikł na horyzoncie, aż się za nim kopciło :) limity już nie obowiązywały hehe
@@szogun.6302 wystarczy niewlaczyc 13 razy kierunkowskazu przez 2 lata i po prawku.
To jest poniekąd bat, ale na kierowców którzy przez przypadek, nieuwagę czy inne przypadki, uzbierają te punkty. Na tych którzy starają się jeździć przepisowo, ale nie zawsze im wyjdzie.
Dla autentycznych przestępców drogowych, jest to zwyczajny "śmiech na sali". Znajdą sposób by jeździć. Zapłacą lub będą się poruszać bez PJ. Co nie jest takie odosobnione. Przykładów jest masa.
Dla nich batem byłaby konfiskata pojazdu! Bez względu na wartość i przynależność. Niech spłaca go bankowi czy znajomemu. Tak już jest w niektórych krajach Europy, np. Danii.
W tym wszystkim chodzi tylko o pieniądze. Bezpieczeństwo na drogach i tak się nie poprawi.
Niech lepiej zajmą się pieszymi i wprowadzą mandaty za postoje i pogaduszki przy przejściach dla pieszych bo kierowcy nie mogą zgadnąć czy owi piesi zaraz wejdą na pasy czy sobie będą plotkować przez godzinę przy pasach..
Jak statystyki pokazują zaostrzanie przepisów nie poprawia bezpieczeństwa na drogach. Nikt z tego nie wyciąga wniosków.
To zależy ile się ma kategorii prawa jazdy . Jak miałem tylko B i straciłem prawko za punkty to wolałem iść na egzamin bo była to najtańsza forma wyzerowania licznika. teraz mając 4 kategorie zdecydowanie lepszy byłby kurs 28 godzinny .
Najwięcej szczekają zawsze ci co mają tylko ,,b,, i wsiadja do auta tylko w niedzielę jadąc na msze !!!!
wg mnie taryfikator powinien zostać stary z przed 2 lat, jedyne co by mogło sie zmienić to bat na pijanych za kierownica, a reszta powinna zostac bez zmian
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Kurs redukujący który trwa 28 h na chwilę wykluczy z ruchu ale finalnie zapłacą i będą jeździć, a tych bardziej bogatych to nawet nie zaboli jakoś specjalnie.
Ten bogaty straci też, bo jednak w te 28h mógłby się bogacić bardziej
@@DuzyP ale nawet te 2000 złotych zaboli go mniej niż kogoś na najniższej krajowej. A zdanie egzaminu powtórnie to czasami nie lada wysiłek jak się egzaminatorzy zawezmą
@@mario_s-te-fan No niby tak, chociaż są i tacy co każdy grosz przeliczają więc na swoje baba wróżyła.
@@DuzyP jak zdawałem egzamin to był ze mną jeden gość , wyglądał jak Rudolf czerwononosy. Jak się okazało, już kolejny raz podchodził do egzaminu. Oblewali go za byle pierdoły. A to dlatego że w papierach miał wpis że stracił prawko za jazdę na podwójnym gazie.
@@mario_s-te-fan No to takie rzeczy się dzieją cały czas, chociaż z drugiej strony jeśli dalej ma czerwony nos to może lepiej żeby tego prawka nie miał 😀
Wystarczy teraz przejechać 4 razy na zielonej strzałce i żegnaj PJ...Ktoś się zatrzymuje? Praktycznie na każdym skrzyżowaniu mamy teraz zainstalowane kamery...
Na piratów wystarczyło podnieść ilość punktów i mandaty. Ale te 2 lata do skasowania punktów to już przegięcie.
Dojeżdżam 80 km do pracy i jak zabiorą mi prawko pójdę na zasiłek! I wykorzystam cały jaki mi przysługuje.
Trzy miechy bez zasiłku jak zwolnisz się za porozumieniem stron. Żeby dostać zasiłek to pracodawca musi wykazać że zwalnia cię bo nie ma dla ciebie stanowiska pracy!
@@malgorzatas.p160 A jak mnie zwalnia z innego powodu?
Czyli nic się nie zmienia. Łamanie prawa to dla bogatych tylko chwilowa niedogodność
Nie chodzi o bezpieczenstwo,tylko o to zeby nas doić z kasy,proste
Tak mówi tylko ktoś, kto nie może pogodzić się z tym, że prawa należy przestrzegać. Sprawa jest prosta, jesteś wariatem, to płać, wszystko na własne życzenie, więc obwiniaj wyłącznie samego siebie.
@@boniedwa Jakie prawo? masz w tym kraju jeszcze jakieś prawo? Prawo w tym kraju jest dla frajerów
A co z dbaniem o klimat? Wymuszenie wolniejszej jazdy, dokorkowanie miast, przepuszczanie przez jezdnie pieszego, który idzie po chodniku i nawet nie wiadomo czy będzie przechodził. Produkcja spalin jak się patrzy. Elegancko👍
Co ty gadasz!!!!tak jak zawsze po kieszeni kierowców.. Tak jak wyrobilem 2007 roku prawo jazdy bezterminowy... Super
Te wysokie mandaty zabieranie Ala prawo jazdy ma jedynie na celu trzepanie kasy z kierowców właściwie to skierujących i tylko to ale wmawia się nam że jest to dla naszego dobra dla dobra społecznego co jest olbrzymim kłamstwem tak jak to że jeździmy na przykład na światłach dziennych wiele takich rzeczy wie czy nam się wmawia że to jest wszystko robione dla naszego dobra tymczasem wszelkie ustawy wszelkie rozporządzenia ani w jednej mierze nie są stworzone dla dobra ludzi jeżeli ktoś umie logicznie myśleć to to bardzo szybko wychwyci jeżeli ktoś jest po prostu tępakiem i ciemniakiem tego nie wychwyci i zawsze będzie uważał że oni robią to dla jego właśnie dobra
Bezpieczeństwo to nieznane pojęcie w prowadzanych zmianach. Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze i tego się trzymajmy. Mamy dziś 20 września od 17 zostały wprowadzone zmiany czy coś się zmieniło? Nie, jedynie co działa na kierowców to fotoradar oraz próg zwalniający i tam możemy zauważyć jak pięknie wszyscy jadą 49/25 km na godzinę, a za fotoradarem i progiem gaz w podłogę 🤣.
Jestem kierowcą zawodowym i bardzo się mi podoba ten pomysł bo na 24miesiace przekroczyć liczbę punktów to nie problem na tych nowych zasadach . Wiec jest jakaś nadzieja
Tylko czy wypłaty wystarczy na mandaty
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to obecnie po "zebraniu"24 pkt. nie będzie egzaminu, tylko kurs reedukacyjny. Natomiast w par. 7 rozporządzenia MSWiA z 15.08.2022 r. jest zapis, z którego wynika, że jednak taki kierujący będzie kierowany na "kontrolne sprawdzenie kwalifikacji". ???
Gdyby faktycznie chodziło o bezpieczeństwo na drodze, nie byłoby w ogóle możliwości "zbicia punktów" na jakimś szkoleniu / kursie, a do ponownego egzaminu możnaby przystąpić nie wcześniej, niż 12 miesięcy po utracie uprawnień. Wniosek: Kierowco, kasy dej, bo budżet w potrzebie.
A jeśli tę kwestię mamy już wyjaśnioną, to moja propozycja jest taka:
24 pkt to 11 pkt + 13 pkt, czyli
Przekroczenie o 41-50 + przekroczenie 51-60.
Daje to 1000+3000 (1500x2 bo recydywa) = 4000 pln.
Dodać do tego koszty manipulacyjne, opłatę na CEPiK, składkę na fundusz ofiar wypadków komunikacyjnych... wyjdzie z piątka. Wiec jeszcze to zaokrąglić do 10kpln i gotowe. Czemu tak dużo? To już ustaliliśmy - chodzi o kasę, a nie o bezpieczeństwo, więc po co drążyć?
Dycha na stół i możesz jeździć dalej, a rząd będzie miał z czego kupować głosy...
Dla mnie kozak Lubię szybka i sprawna jazdę... ale bez przesadyzmu i po za teren zabudowanym :)
Nie zapomnij że mamy takie kwiatki jak teren zabudowany w lesie lub na polu, ewentualnie też na długich 3 pasmowych mostach (Warszawa, Północny)
Jakis czas temu jechałem na działkę z gratami i drabina na dachu , wjechałem na drogę gdzie było 70 km na godzinę a że o 23 jechał za mną samochód nie chciałem ryzykować i jechałem dokładnie tyle , wiadomo że trafiłem na światła przez to później i lekko przy tej prędkości postanowiłem nie chamowac , za przejściem adekwatnie na którym nikogo o tej porze nie było złapała mnie kolejne światło , za chwilę widzę koguty , wychodzi dwóch ze spida chyba na spidzie , ja im na to że mając drabinę na dachu nie chciałem gwałtownie hamować a to było żółte jeszcze , zaczeli się sapać -sprawdz mu opony itd , agresja jak bym przejechał kogoś żywcem ,dowalili mi dwukrotny mandat i punkty , czy najpierw nie trzeba zmienić systemu? ten ich taryfikator nie działa jak policja nie ma zdrowego rozsądku, w każdej kolizji praktycznie wina ma być tylko po jednej stronie , w UK np zawsze jakiś procent jest winy drugiego ,co powoduje i eliminuje takie sytuacje że u nas prowokuja a potem łup stłuczka na wymuszenie , dla kasy z ubezpieczenia
Nowe przepisy są jak najbardziej ok. Wiadomo, każdy woli w ewentualności zapłacić mniej niż więcej. Nawet gdy raczej mu to nie grozi bo jeździ przepisowo. Ale ogólnie kultura jazdy się poprawiła.
Teraz wypadało by do kompletu zrobić rekonesans w terenie i dostosować ograniczenia do warunków na danym odcinku. Bo ograniczenia są często postawione bez sensu i logiki. Ogólnie infrastruktura się poprawia, w samej jakości dróg jest olbrzymi progres. No ale jazda przepisowa przypomina ciągle "szarpanie się z kimś" a nie płynne pokonywanie trasy, wszyscy dotąd sobie prędkość w danym miejscu uśredniali, teraz to będzie bardzo kosztowne. Wszystko ma plusy i minusy.
Czemu zawodowi narzekają? Mają przesrane przez brak solidarności. Jeden strajk kierowców ciężarówek i rozum by wrócił. Na początek włoski, tak z tydzień. Jakby nagle wszyscy zaczęli jeździć dokładnie według przepisów i skrupulatnie przestrzegać czasu pracy, gospodarka leży i kwiczy. Ale niestety, większość kierowców to chytre prostaki i nie rozumieją że wszystkich z roboty nie wyrzucą. Dlatego są i będą okradani z owoców swojej ciężkiej pracy. Pamiętajcie ludzie władzy rozumieją tylko język siły.
Dlaczego mialaby gospodarka jebn**?
Czemu nie wprowadza obowiązkowego zatrzymania się pieszego przed przejściem
Nigdzie w cywilizowanej Europie tak nie ma.U nas jest zdecydowanie za dużo przejść,
Moim zdaniem pomysł dobry. Można to potraktować jako ostrzeżenie. 5 lat to jednak sporo a dla np. kierowców zawodowych dość wygodny sposób by nie stracić źródła dochodu.
Ja mam jeszcze pomysł dla rządzących, że płacac 10 tys. z góry można by sobie podnieść limit punktów do 100 na dwa lata od daty uiszczenia opłaty. Nie jeden chętny by się znalazł.
Calkiem dobre rozwiazanie albo zeby zbic punkty trzeba uiścić opłatę np 1punkt 1zl 2pk-5 3-10 4-20 5-50 6-100 7-200 8-500 9-1000 10-2k itd
Konieczne trzeba się okamerować sprzętem z GPS tak by mieć orientację jak bardzo jesteśmy dymani, tylko w mojej rodzinie zdarzyły się 3 przypadki wmuszania mandatów bez przewinienia przez tzw. policje.
Zwracam też uwagę na tzw. zieloną strzałkę i 6 punktów karnych, już widać efekty tej bzdury, widziałem kierujących którzy na pasie dedykowanym do skrętu, na zielonym w postaci strzałki zatrzymywali się przy sygnalizatorze, potem na łuku by coś zobaczyć na drodze, a potem za zakrętem bo piesi, to powodowało że przejechały 2 auta w cyklu zamiast 5-7. Twórcy prawa to artyści od picia herbaty przy biurku z doświadczeniem krótkich tras praca-dom w stałej lokalizacji.
Przykre że prawo ruchu drogowego godne 3-4 kartek papieru zamieniono w encyklopedie pułapek.
Polska nie ma przyszłości, my nie odbijemy się od dna już NIGDY
W Polsce jeździć ostrożnie znaczy orientować się gdzie policja stoi / jedzie i gdzie są fotoradary. Chore.
To jak to teraz jest z przekroczeniem punktów? Kilka lat temu przekroczyłem punkty to musiałem zdawać wszystko od nowa, teorie i praktykę na wszystkie kategorie, A, B, C, CE, D, DE. To był dla mnie koszmar. Jak to wygląda aktualnie? Gdybym jutro przekroczył punkty, co mnie czeka?
Kursów już niema!
@Daevi Irenicus Przypadkiem na dniach te zbijanie punktów nie kończy się już na stałe, bo było o tym głośno.
CO CIĘ CZEKA PLUTON EGZEKUCYJNY
@@tomekkiepski3773 aleś zabłysnął 🤦♂️
28 godzin szkolenia online organizowanego przez ministerstwo za min 2x średnia krajowa brutto bo podatki musza sie zgadzać. po kolejnym razie nabrania punktów szkolenie będzie min 4x średnia itd.
Tak obstawiam.
tylko pamiętajcie że jak ktoś ma prawo jazdy 3-4kat, to traci wszystkie i to jest w porządku kierowców zawodowych jak zarabiaja gdy jeździsz praktycznie do pracy w pracy jako kierowca czy busa czy tira to niech złapie 2 mandaty np telefon12punt i jakiś tam 13 czy 15 to traci orawko.Musi wydać ok 20tys zł na kat b, c , c+e zawodowe i chyba lepiej zapłacić 2tys i odbyć tyg kurs gdzie potem ma nakaz przez 5lat nie zarobienia 24punktow to go uważam że nauczy a nie od razu zabierać wszystkie kat gdzie odzyskanie to majątek i czas.
Dla wariatów drogowych była by nauczka i moze wyciągnęli by wnioski a gdyby w przeciągu 5lat znów przekroczyli punkty to prawko do wora i od nowa kurs.
Państwo szuka tylko pieniędzy a nie bezpieczeństwo
a dlaczego jestem karany dwa razy mandat i punkty karne,w/g konstytucji nie mozna karać dwa razy za to samo przestępstwo????????????
Tu chodzi tylko o kasę . Punkty musieli podnieś bo podniesienie cen mandatów bez podnoszenia punktów było by dziwne a to tylko o kasę chodzi . Mamy już brak kierowców zawodowych a teraz to nie wiem czy młodzi będą chcieli iść na kierowcę. I kto będzie wozić towary do sklepów .
Ktoś się orientuje czy tolerancja 10 km/h przy zdjęciach z fotoradaru nadal obowiązuje
Nie ma czegoś takiego jak tolerancja... czasem jest dobra wola policjanta ze dają plus 10 kmh by nie łapac malych mandatow. Bywaly w sądzie sprawy o tolerancję błędu 2-3 kmh po zabraniu prawka. Z tego co wiem chyba jedna była wygrana mimo ze nie ma u nas w przepisach tolerancji blędu pomiarowego
A było kiedykolwiek coś takiego??
@@sebastianukarski9233 sporo się o tym mówiło gdy prędkość autostradowa została podniesiona ze 130 na 140
Nasze "suszarki" I fotoradary są nie omylne .
W Niemczech i Holandii od razu jest plus 10% błędu pomiarowego
@@AUDI_RS było a "mówiło" to dwie różne kwestie.
Po mojemu to dobrze że w razie przypału jest taka deska ratunku a nie od razu tracimy prawko.
Ale... Wg mnie powinniśmy się skupiać na profilaktyce, dmuchać na zimne. Powinniśmy rozwijać wszelkie rozwiązania i techniki antypolicyjne, tj. Yanosiki, antyradary, CB radio itd, stworzyć jakieś bazy nieoznakowanych radiowozów i wykrywacze tablic takowych, drone guny. Wszelkie chwyty dozwolone, byle się nie dać złapać tym psim skurwysynom. Wtedy nie będzie problemu z punktami i mandatami.
P.s. Zaraz jakiś osioł mi napisze, że wystarczy jeździć przepisowo. 🤦♂️ w Polsce to nie jest rozwiązanie, pierdziele jechać 50km/h przez wiochę ciągnącą się kilometrami, żeby łaskawie móc przyspieszyć na 30s do 90 zanim będzie kolejna wiocha.
Mam 14pkt, za drobnostki. A to 70/50, a to 60/50 itd. Dużo jeżdżę. Przy aktualnych przepisach, mając 14pkt boję się nawet godzinę na telefonie sprawdzić (12pkt). Egzaminów sprawdzających się nie zdaje, ponieważ egzaminator ma w systemie informację o egzaminie ponownym. Wychodzą z założenia, że chodziło o alkohol i z założenia uwalają, by utrudnić życie. Tak, miałem taki egzamin za punkty, po czym krótką rozmowę z egzaminatorem poza kamerą w aucie. W moim przypadku otrzymanie na raz 12 czy 15pkt to zabrane trzy kategorie. Koszt ok 6tyś złotych plus dziesiątki godzin zmarnowanych + nerwy i brak możliwości pracy. Oczywiście że wolę dostać 2tyś mandatu i zaliczyć 28h pogadanki jako mocny klaps za głupotę niż robić kategorie od nowa. Dla tych którzy mówią, że za 500zl czy 2000zł można „kupić” prawko. Dla kogoś kto ma kasę to nie zrobi wrażenia, ale fakt zmarnowania 28h gdzieś w ławce już tak, a poza tym to TYLKO raz na 5 lat, co przy obecnym taryfikatorze nie jest niczym nadzwyczajnym.
ja właśnie dostałem 8 punktów za wjechanie pod zakaz na stacji paliw (Pierwszy raz na niej byłem i źle wjechałem) Myślę ze spora ilość punktów jak na taka głupotę
Wszelkie przepisy są zawiłe, żeby zwykły Kowalski się ich bał i nie rozumiał. A każda taka zawiłość zostawia furtkę wyjścia dla osób uprzywilejowanych...
to sa haki a nie przepisy xd
Jestem ZA KURSEM. Staram się nie kolekcjonować punktów ale z pozycji kierowcy zawodowego niechcący i szybko można stracić możliwość dalszej pracy. Przy tych nowych zasadach i łapankach/nagonce policji kierowcy zawodowi powinni mieć co najmniej podwójny limit punktów gdyż nie jeden zawodowy kierowca robi w tydzień tyle kilometrów co przysłowiowy dziadek w rok.
W pełni się z Tobą zgadzam mimo, że zawodowym kierowcą nie jestem. Już sama wysokość mandatów odstrasza zawodowców od piractwa, ale łatwość stracenia prawka w obecnym czasie jest niepodważalna. (Komu nie zdążyło się na 2-pasmówce wyprzedzić na pasach niech pierwszy rzuci kamień - bum 15 punktów).
Kursy powinny być dostępne. Opcja z 28 godzinnym kursem też jest jakąś opcją i uważam, że zła nie jest
Coś w tym jest, pamiętam jak mój kolega z pracy stracił prawo jazdy tylko za same wjazdy pod zakazy tonażowe we Wrocławiu. To jest poebane, bo jakieś 12 lat temu podzieli Wrocław na strefy i nastawiali same zakazy na główny drogach. No i finał był taki, że jeździł bez prawka do czasu końca kary.
Nie zgodzę się z Tobą,
Trochę znam temat i co niektórzy zawodowi ogóle nie powinni mieć prawka gdyż zachowują się jak brajanek w BMW 🙉
@@michaduawa2379 Przed pasami na dwupasmówce zwalniam, Po prostu i mam w d...e, czy ktos jadący obok mnie się połapie, że ja zwalniam i wyjedzie mu się przede mnie. Ja mandatu nie zapłacę. Inna sprawa, że jestem 100% amatorem z kat. "B".
To jeździj ostrożniej.
To byłoby fajne! dostajesz 50 pkt karnych, tracisz prawko, robisz kurs, zdajesz, "dostajesz prawko" (=kasują ci 24 punkty karne, zostaje 26) i od nowa cała zabawa (zostaje 22) i trzeci raz zdajesz, a na start masz 2/24. Coś na wzór "potrójnego dożywocia" w USA. Tak to powyżej 24 to już YOLO można uciekać dalej :)
0:46 ale to pasażera wina, to pasażer powinien zobaczyć czy nic nie jedzie, a widocznie nie zobaczył xD
A jak mam dużo pkt ale PJ nie straciłem to mogę tym kursem zbić je do zera?
Mi się wydaje,że rzucanie w opinie publiczną takimi zarysami pomysłów to tylko uspokojenie nastrojów. Właśnie przykręcili już i tak przykręconą śrubę - tak na granicy zerwania gwintu- więc by trochę uspokoić mówią:„no trochę nas poniosło...ale niech już tak zostanie, przyzwyczaimy się wszyscy, ale mamy zarys pomysłu co do realizacji zalążka planu by wam to wynagrodzić". Spoiler: nie zrobią tego 🤣.
Nauczyli się że w czasach tak zwanej Plandemi mogli nas upokarzać to teraz tym bardziej można nas zniewolić, wszystko uszło im bez strat, bez odpowiedzialności, gdzie te wyroki sądów?? Że ukrają Pomilicjanta lub Sanepid za prześladowanie ludzi bez masek?? Gdzie te odszkodowania?? nie ma i nigdy nie będzie, a oni nadal będą na nas ćwiczyć na ile sobie mogą pozwolić.
Właśnie źle bardzo robią, mandat powinien być niski, żeby ludzie łamali przepisy i wtedy kasa się będzie zgadzała xd
@Wozniar "Właśnie źle bardzo robią, mandat powinien być niski, żeby ludzie łamali przepisy"
Głos rozsądku. 🙂
Ja uważam że egzaminy były bez sensu. A wynikało to z tego, że egzamin nijak się ma do rzeczywistości. Młodzik śpiewająco zdający egzamin może jutro stracić życie w samochodzie, a doświadczony kierowca może nawet nie opuścić placu manewrowego przez jakiś głupi błąd formalny (złe wskazanie zbiorniczków na płyny czy świateł chociażby). Osobiście uważam, że procedura musi być przede wszystkim uciążliwa. Nie droga, bo nie jesteśmy już dzisiaj biedni. Na przykład kurs reedukacyjny w formie połowy godzin normalnego kursu na prawo jazdy. Żeby i wordy były zadowolone finansowo powinny obowiązkowo egzaminować (teoretycznie i praktycznie) po zakończeniu takiego kursu, a egzamin powinien być 2x albo 3x droższy niż normalnie.
W tym kraju wszystko jest po to żeby doić z obywateli i dymał to pies jak wezmą jakiegoś biznessmana ,najgorzej mają Ci co mają najmniej ...