Oczywiście jak zwykle wybaczcie mi dźwięk, ale ten mikrofon do gopro nie daje rady w kasku. Dajcie namiar na jakieś sensowne rozwiązanie z dźwiękiem podczas jazdy. Chodzi mi po głowie mikrofon krawatowy + dyktafon, ale to kolejne graty które trzeba ze sobą targać ;)
Zgadzam się z Tobą. Przede wszystkim przestrzegajmy przepisów, albo prawie. Czym większy ruch tym bardziej mniej "manetki". Dwa trzeba być widocznym. Nie moda na czarno, tylko trzeba mieć kas i kamizelkę "oczojeb..." - jak mówi mój kolega. Przewidywanie tego co można się wydarzyć i ograniczone zaufanie. Nie traktujmy tego jak slogany to właśnie kody do bezwypadkowej jazdy lub na zwiększenie swojej szansy.
dla mnie czasy "my zli" juz minely . Ale bledy i przeginy sie zdarzaja zazwyczaj gdy szukam drogi albo jestem bardzo zmeczony Zawsze gdy mi sie to zdarzy dziekuje Bogu ze ten dany kierowca mial ten refleks i rozkmine ze skorygowal moj blad
Hahaha! ''Wycieczka zagraniczna '' Kręciłem ''kiedyś z laską z Dąbrówki Małej i pamiętam co powiedziała gdyśmy przejeżdżali przez Sosnowiec ..Nie będę cytować , powstrzymam się ;)
Prawda jest taka że wszystkiego nie da się przewidzieć.. ale im więcej potrafimy tym więcej mamy szansy na powrót do domu i do bliskich. Mnie uczono jak robiłem prawko kat B że dobry kierowca to taki który potrafi przewidywać i prawidłowo reagować na owe przewidywania. Ale ta rada jest 10 razy cenniejsza jak kierujesz dwoma kółkami.. LwG
Jesteś mądrym gościem. Ja u siebie zauważyłem coś takiego, że do tego stopnia nie ufam kierowcom czekającym aż przejadę, że mając z nimi już kontakt wzrokowy jadę często na odpuszczonym gazie moto zwalnia i mam wrażenie że wołają do mnie swoim spojrzeniem 'no jedź już ku***' . Mam nadzieję, że nie trafi się nigdy żaden niecierpliwy. Lwg.
Hej, dobry odcinek, zgadzam się z Tobą w 100%, trzeba uświadamiać ludzi szczególnie tych co zaczynają przygodę na moto. Ale mam tytanie z innej beczki. Mam taki sam termometr jak Ty tylko, że mój pokazuje mi temperature otoczenia a Twój chyba temperature silnika ,jeśli tak to gdzie zamontowałeś czujnik? Pytam bo mam zamiar w moim Fazerku zamontować termometr do temperatury silnika. Pozdrawiam i LwG
Warto myśleć za innych choć czasem I tak robią rzeczy nie do przewidzenia. Dodatkowo jasne ciuchy, kamizelka odblaskowa, jasny kask (specjalne pozdro Rhazz - też mam Fluo malowanie).
Dobrze godosz chopie. Filmiki zajefajne. chętnie polatam z Tobą w następnym sezonie, w końcu to samo miasto ;) Ale dwie uwagi. Zmień mikrofon i kamerka raczej na kask, bo przez szybę nic nie widać. I nie to że ufifrana, bo umycie nic nie da. Pierwszy lasek i robale zafajdają na nowo. Pozdro!
Jak wielu innych tutaj komentatorów uważam, że mówisz jak jest i nie ma w tym nic do obrażania się. Jak ktoś nie umie sam przed sobą przyznać jak jest, to jego problem. Sam też chciałbym jeździć przepisowo, zwł. w mieście (prędkość), ale 20-30 km na dwupasmówkach to nie jest wielki grzech i liczę się z tym, że mogę zostać za to ukarany. Czasami na skrzyżowaniu przeciskanie się odpuszczam - widzę, że brak miejsca to stoję i czekam, a nie świruję pawiana, nie gazuję, nie rozpycham się. A i na pasach często kogoś przepuszczę. I to co mówiłeś - myślenie o jeden krok w przód. Zaledwie 2 lata mija jak mam moto, a powiem, że dopiero na nim zacząłem ufać ograniczenie i często uratowało mi to tyłek. Bo jak ktoś robił coś niebezpiecznego dla mnie, to już byłem na to gotowy. Często jak jadę autem, mówię do żony w takich sytuacjach: "wiedziałem, że tak chciał zrobić" ;-)
Mi sie Ciebie fajnie slucha i oglada.Jedyne co mi ciut przeszkadza to ze kamera jest nisko lepiej by sie ogladalo jak by kamerka byla na kasku. LWG Faza !!!
Powinienem nie znaczy że to bezwzględny nakaz. A już tym bardziej karany tak wysokim mandatem. Pieszy ma pierwszeństwo tylko i wyłącznie na przejściu a nie przed nim. Tego roku miał wejść przepis który dawał pierwszeństwo pieszym oczekującym na przejście ale o ile mi wiadomo to nie przeszło
W średnio co drugiej relacji z wypadku motocyklisty w moim powiecie jest zaznaczone, że nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. I znam wielu ludzi, którzy uważają że po co im uprawnienia, przecież policja i tak ich nie dogoni. Prym w tej dyscyplinie wiodą endurowcy.
taki młody a pier....li jak stary wapniak, przecież każdy młody gniewny na ścigaczu, jak wspomniałeś ma kody na nieśmiertelność i jego wypadki nie dotyczą, jemu to się nigdy nie zdarzy...;p Niestety większość tak właśnie myśli a refleksja przychodzi po pierwszym dzwonie, jeśli nie był to dzwon ostateczny. Tak właśnie gadał mój kumpel, który kupił ode mnie moje poprzednie moto i śmiał się ze mnie że jeżdżę jak emeryt, bo moto jest od tego żeby zapierdalać! Mówił tak ale do czasu... Pozdro z fazowego forum ;)
Nie przejmuj się dźwiękiem. Nie wszystko musi byc profesjonalne. Taki spontan tylko podnosi wiarygodność twojego komentarza, a jeśli jest prowadzony na żywo jest wiarygodny, tym bardziej że niewielu sobie z tym radzi. Nie wybrażam sobie Ciebie w roli lektora z wygładzonym tekstem przygotowanym po nagraniu. Temat ważny, mądry. popieram w 100%. Pozdrowienia!
Anna kosa wybierz się nocą jak nie ma ruchu i pojeździj trochę. Sprawdź ciśnienie w oponach, rozgrzej je dobrze i próbuj. Miałem to samo jak kupiłem moto, problem byłem ja :D za bardzo się denerwowałem i stresowałem, przez co sztywniały mi ręce i blokowałem kierownicę. Motocykl źle się składał i jeździłem jak na lodzie. A wczoraj nawet udało mi się tłumik przerysować jak wyjeżdżałem z ronda. Tylko, że jeżdżę małym cruiserem więc nisko mam zwieszenie :P
Anna kosa sam jestem świeżakiem, wbrew pozorom pokonywanie zakrętów jest skomplikowane. Podaję Ci na moim przykładzie, ale dużo może być przyczyn. Ja obejrzałem film biblia pokonywania zakrętów, bardzo mi pomógł, teraz czaję się na książki przyśpieszenie I i II. W tym kraju jak nie nauczysz się sama jeździć to nikt Cię nie nauczy. Czytaj, pytaj, nie wstydź się, ja nawet podchodzę do motocyklistów na parkingach i się pytam o bzdety. Jeszcze nikt mnie nie przegonił, ani nie wydział. Szerokości i do zobaczenia na drodze :)
Mówisz mądrze,niestety tak jest większośc motocyklistów zapie.... bo nie wiadomo gdzie im się spieszy.żeby żyć trzeba cholernie uważać, i jeżdzić z głową,co nie znaczy że nie spotka to nas,Tak ja mówisz jeżeli nie wyhamujemy przynajmniej zmniejszymy prędkość,przy większych prędkościach nie ma czasu nawet zareagować. Powodzenia,jeżdzijmy tak żeby za 40 lat mieć co wspominać.
Cześć. Jeny jak mądrze się wypowiadasz w tych swoich filmach. Jako początkująca motocyklistka to odpowiem Tobie jak ja sobie radzę w ruchu drogowym. Zdaję sobie sprawę z dużego ryzyka jakim jest jazda motocyklem(chociaż tak naprawdę wiele pasji jest skrajnie niebezpiecznych w życiu np.alpinizm,skoki spadochronowe itd). Ja jeżdżąc moto wszędzie mam oczy dookoła siebie. Przy skrzyżowaniach zwalniam na wszelki wypadek gdyby ktoś jednak zechciał "zdążyć" przede mną. Gdy widzę dzieci blisko krawędzi chodnika to jestem ostrożna. W ogóle to mam tak, że gdy wracam do domu po lataniu czuję się psychicznie wyczerpana od tej ostrożności. Staram się minimalizować ryzyko wczesnej śmierci lub kalectwa w maksymalnym stopniu, w jakim mogę i w jakim mam na to wpływ. Jeśli chodzi o prędkość to staram się jeździć z taką prędkością, jaka pozwoli mi się w każdej chwili zatrzymać.W sytuacjach bardziej lub mniej niebezpiecznych- a takie już miałam np.spychanie mnie przez auto na przeciwny pas, bo kierowca mnie nie zauważył, wymuszanie na mnie pierwszeństwa wyjeżdżając autem z podporządkowanej, wjeżdżające nagle z chodnika rowery na sam środek jezdni itp. staram się w ogóle nie panikować.Panika jest moim wrogiem i chwilą, gdy nie myślę wcale a wtedy to nawet stojąc pewnie bym się wywróciła :D
Dziękuję:) jak będę kiedyś to dam znać. Niestety nie bywam na śląsku, ale...będę pamiętała by zawitać tam :) Jestem z łódzkiego, więc gdybyś był tutaj to też daj znać.
Jeżdżę już 10 lat i w pełni się zgadzam z wszystkim, co mówisz. Nasze bezpieczeństwo (i innych uczestników ruchu, w tym i ojców z dziećmi w wózku) zależy tylko i wyłącznie od nas. I wbrew pozorom lewoskręty i samochody włączające się do ruchu z posesji czy innych bocznych dróg wcale nie są najczęstszą przyczyną wypadków. Najczęstszą przyczyną jest głupota i brak umiejętności motocyklistów! Nie, nie kierowców samochodów! Kierowcy nas nie zauważają z powodu czegoś, co psychologia poznawcza opisuje, jako "ślepota pozauwagowa". Na szczęście z roku na rok się to zmienia. Jedną z filozofii, która skutecznie ratuje motocyklistom życie, brzmi: "Na motocyklu nigdy nie rób tego, czego byś nie zrobił samochodem". Miejcie oczy dookoła głowy, ale przede wszystkim myślcie za innych i przewidujcie zawsze o kilka(set) metrów do przodu. Świetny kanał, bardzo mądry film! Do zobaczenia gdzieś na drodze (prawdopodobnie mieszkamy po tej samej stronie Brynicy)! :) LwG
nalezy prowadzic ta krucjate. Niech ludzie zaczna zastanawiac sie nad tym jak prowadza pojazdy, niezaleznie od tego czy to osobowka, ciezarowka, czolg czy moto
Aleksander Moniewski widac ze wgl nie sluchasx co mowie w tym filmie. SKORO NIE WIDZE TO NIE JADE...mimo tego ze mam pierwszenstwo. Dzieki temu nie musze codziennie jeczec ze ktos probowal mnie zabic :)
Bardzo dobrze że kolega się zatrzymał i bardzo mądrze mówi. Mieszkam nie daleko i mimo pierwszeństwa, gdybym się nie zatrzymała już parę razy była by gleba przez tych wyjeżdżających z prawej. Nie zawsze się zatrzymują. Ps mnie jeden dzwon wystarczył by jeździć jak tak zwany emeryt. Dzięki Bogu żyje i cieszę się tym dalej, bo mam dla kogo. Pewność zgubiła już nie jedną osobę....
Wlasnie jestem w trakcie zakupu pierwszych ciuchow motocyklowych, niestety troche to kaski pochlania, wiec podejrzewam, ze swoja przygode z jednosladami zaczne dopiero w sezonie 2018, bo na moto nie styka, ale bezpieczenstwo najwazniejsze, chociaz kupuje Yamahe YZF-R 125cm na kat. B. Moim zdaniem powinienes robic wiecej filmow o takiej tematyce. Nam poczatkujacym sie na 100% przydadza i przede wszystkim pomoga uniknac podbramkowych sytuacji, a tym bardziej doswidczonym uswiadomi kilka spraw jak wazne jest zycie i rodzina. Codziennie mozemy zaobserwowac sytuacje, ktore wymieniles w filmie i zastanawiam sie, czy tacy motocyklisci nie maja za grosz rozsadku. Miasto to nie tory, jest znane miejsce, ktore nazywa sie Patelnia Chabowka czy jakos tak, i ludzie ze zwyklej drogi krajowej, gdzie jest niewielki winkiel robia sobie zawody na czas i kto nizej zejdzie na kolano, a to jest trasa krajowa z niesamowitym ruchem samochodwym. Co chwile ktos tam ginie i nikt sobie nic z tym nie robi, a ludzie na fanpage tlumacza sie tym, ze na tor nie pojada, bo za daleko i nie maja sie gdzie wyszalec. Selekcja naturalna. To jest chore i a podstawie takich ludzi, kazdy nas ocenia na miano dawcy. Dzieki za ten filmik. Szanujmy sie na drodze moi mili i uwazajmy jak jezdzimy. LWG.
Ryszard, zawsze możesz parę rzeczy kupić używanych w bdb stanie. Wystarczy dobrze poszukać, nie będę reklamował stron, ale kilka na pewno znasz + grupy na fb + znajomi. Sam miałem takich rzeczy sporo na start i do dziś służą. Większość użyta kilka razy, a buty dosłownie 2!
Hehe, Dzieki kolego, oczywiscie, ze znam takie strony, ale jestem wysoki i niestety troche grubszy. 187cm wzrostu i 110kg wagi. Trudno cokolwiek na siebie uzywanego znalezc, bo jestem po prostu sporych gabarytow, ale dzieki za pomoc :).
Cześć 2 tygodnie z moim mężem na wyciczke naszym, ,Skarbem ,,-Motoren musieliśmy pierwszą pomoc udzielić motocykliście ktury wpadł w poślizg i zaczymał sie niestety na drzewie .wezwaliśmy karetke. Z zawodu jestem pielęgniarkom. Będe sie skracać .Pytanie czy w Polsce mają na kasku motocykliści Nalepke. ,,kask tylko przes Doktora ściągać ,,.Mieszkam w Niemczech i byłam w szoku że na Kasku takie nalepki som. Ja mimo wszystko kask ściągłam mąż Mi pomogał .Motocyklista żyje tylko nogi połamane i ręce. Dzięki Bogu. Przepraszam za mojom gramatyke i Ortografie .Dzięki Pozdrowienia i buziaki LWG.
Zagraniczna wycieczka do Sosnowca 😂😂😂.Dobre.
Świetny odcinek, podzielam twoje zdanie, chociaż dopiero zaczynam przygodę z moto
Dzięki za materiał. Jako początkujący motocyklista (pierwszy sezon) chętnie słucham rad bardziej doświadczonych kolegów:)
Jak zawsze fajnie się słucha. Tym bardziej, że w pełni popieram. A dodatkowo fajnie zobaczyć Czeladź z perspektywy Twojego Moto. LwG
Oczywiście jak zwykle wybaczcie mi dźwięk, ale ten mikrofon do gopro nie daje rady w kasku.
Dajcie namiar na jakieś sensowne rozwiązanie z dźwiękiem podczas jazdy. Chodzi mi po głowie mikrofon krawatowy + dyktafon, ale to kolejne graty które trzeba ze sobą targać ;)
nie chcę nagrywać dźwięku w domu bo wtedy gubi się klimat motovloga ;)
Kolejny dobry materiał :) Ktoś nazwał Cię "Pastorem motocyklistow" - dobre słowa. Ja też czasem jeżdżę tam gdzie "zielone"
Dzięki za super Filmiki
No filmik pouczający daje do myślenia
Zgadzam się z Tobą. Przede wszystkim przestrzegajmy przepisów, albo prawie. Czym większy ruch tym bardziej mniej "manetki". Dwa trzeba być widocznym. Nie moda na czarno, tylko trzeba mieć kas i kamizelkę "oczojeb..." - jak mówi mój kolega. Przewidywanie tego co można się wydarzyć i ograniczone zaufanie. Nie traktujmy tego jak slogany to właśnie kody do bezwypadkowej jazdy lub na zwiększenie swojej szansy.
dla mnie czasy "my zli" juz minely . Ale bledy i przeginy sie zdarzaja zazwyczaj gdy szukam drogi albo jestem bardzo zmeczony
Zawsze gdy mi sie to zdarzy dziekuje Bogu ze ten dany kierowca mial ten refleks i rozkmine ze skorygowal moj blad
Fajny odcinek. Zgadzam się w 100%. Pozdrawiam i LWG :)
Święte słowa Faza...Pozdro i LWG!
Ty to Pastorem Motocyklistów powinieneś zostać ( w dobrym znaczeniu tego przekazu) :) Pozdro
Dobrze mówisz.
Hahaha! ''Wycieczka zagraniczna '' Kręciłem ''kiedyś z laską z Dąbrówki Małej i pamiętam co powiedziała gdyśmy przejeżdżali przez Sosnowiec ..Nie będę cytować , powstrzymam się ;)
Prawda jest taka że wszystkiego nie da się przewidzieć.. ale im więcej potrafimy tym więcej mamy szansy na powrót do domu i do bliskich. Mnie uczono jak robiłem prawko kat B że dobry kierowca to taki który potrafi przewidywać i prawidłowo reagować na owe przewidywania. Ale ta rada jest 10 razy cenniejsza jak kierujesz dwoma kółkami.. LwG
Daj znać wcześniej gdy będziesz jeszcze raz w Sosnowcu. Pokręcimy się po fajnych okolicach. Pozdrawiam.
Fajny kanał.
brawo ty , dobry film
Jesteś mądrym gościem. Ja u siebie zauważyłem coś takiego, że do tego stopnia nie ufam kierowcom czekającym aż przejadę, że mając z nimi już kontakt wzrokowy jadę często na odpuszczonym gazie moto zwalnia i mam wrażenie że wołają do mnie swoim spojrzeniem 'no jedź już ku***' . Mam nadzieję, że nie trafi się nigdy żaden niecierpliwy. Lwg.
Hej, dobry odcinek, zgadzam się z Tobą w 100%, trzeba uświadamiać ludzi szczególnie tych co zaczynają przygodę na moto. Ale mam tytanie z innej beczki. Mam taki sam termometr jak Ty tylko, że mój pokazuje mi temperature otoczenia a Twój chyba temperature silnika ,jeśli tak to gdzie zamontowałeś czujnik? Pytam bo mam zamiar w moim Fazerku zamontować termometr do temperatury silnika. Pozdrawiam i LwG
mój pokazuje temperaturę na kolanku przy chłodnicy. Koniec przewodu jest wciśnięty pod wąż z chłodnicy ;)
Dobra robota
Warto myśleć za innych choć czasem I tak robią rzeczy nie do przewidzenia.
Dodatkowo jasne ciuchy, kamizelka odblaskowa, jasny kask (specjalne pozdro Rhazz - też mam Fluo malowanie).
Ja mam WSKE więc ciężko mi prędkość przekraczać xD
Dobrze godosz chopie. Filmiki zajefajne. chętnie polatam z Tobą w następnym sezonie, w końcu to samo miasto ;)
Ale dwie uwagi. Zmień mikrofon i kamerka raczej na kask, bo przez szybę nic nie widać. I nie to że ufifrana, bo umycie nic nie da. Pierwszy lasek i robale zafajdają na nowo.
Pozdro!
Rhazz"a dobrze mówisz!
LwG!
Zagranica, mówisz... ;)
Miło Cię było gościć w stolicy ;)
Przepisów nie można naginać , albo się je łamie albo nie. Każdy je łamie świadomie lub nieświadomie.
to uznajmy że naginanie przepisów jest wtedy, kiedy tylko delikatnie je łamiemy :P
Zajebisty kanał i odcinek ;) popraw mikro i będzie ideał :)
Dodam jeszcze, że latam(łem) na paralotni i stwierdzam jako aktualny motocyklista, że w powietrzu jest o wiele bezpieczniej wbrew pozorom.
Filmik całkiem spoko tylko audio to porażka ;) LWG!
Jak wielu innych tutaj komentatorów uważam, że mówisz jak jest i nie ma w tym nic do obrażania się. Jak ktoś nie umie sam przed sobą przyznać jak jest, to jego problem. Sam też chciałbym jeździć przepisowo, zwł. w mieście (prędkość), ale 20-30 km na dwupasmówkach to nie jest wielki grzech i liczę się z tym, że mogę zostać za to ukarany. Czasami na skrzyżowaniu przeciskanie się odpuszczam - widzę, że brak miejsca to stoję i czekam, a nie świruję pawiana, nie gazuję, nie rozpycham się. A i na pasach często kogoś przepuszczę.
I to co mówiłeś - myślenie o jeden krok w przód. Zaledwie 2 lata mija jak mam moto, a powiem, że dopiero na nim zacząłem ufać ograniczenie i często uratowało mi to tyłek. Bo jak ktoś robił coś niebezpiecznego dla mnie, to już byłem na to gotowy.
Często jak jadę autem, mówię do żony w takich sytuacjach: "wiedziałem, że tak chciał zrobić" ;-)
dokładnie ja mam to samo. Jadę z żoną i mówię: "patrz będzie zjeżdżał" i nagle koleś zjeżdża :D Pewnych zachowań można się nauczyć ;)
Mhm nie wiedziałem że kolega jest też z Sosnowca, bliziutko 👍
hahahahaha sam jestes ze sosnofca...ja jestem z tej dobrej strony przemszy 😂😂😂
Mi sie Ciebie fajnie slucha i oglada.Jedyne co mi ciut przeszkadza to ze kamera jest nisko lepiej by sie ogladalo jak by kamerka byla na kasku. LWG Faza !!!
ostatnio było za wysoko i wszyscy podziwiali niebo :D
Fajnie sie nawet twojego pierdolenia słucha
Pozdrawiam szacun
13:18 Jakiego pierwszeństwa? Pieszy nie ma żadnego pierwszeństwa stojąc przy przejściu. Inaczej ma się sprawa jeżeli już się na nim znajduje
tomek10810 poczytaj przepsiy. Czlowiek ktory stoi na krawezniku juz - powinienes mu ustapic :)
Powinienem nie znaczy że to bezwzględny nakaz. A już tym bardziej karany tak wysokim mandatem. Pieszy ma pierwszeństwo tylko i wyłącznie na przejściu a nie przed nim. Tego roku miał wejść przepis który dawał pierwszeństwo pieszym oczekującym na przejście ale o ile mi wiadomo to nie przeszło
W średnio co drugiej relacji z wypadku motocyklisty w moim powiecie jest zaznaczone, że nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. I znam wielu ludzi, którzy uważają że po co im uprawnienia, przecież policja i tak ich nie dogoni. Prym w tej dyscyplinie wiodą endurowcy.
solaris362 smutne...ale niestety prawdziwe. Jak mowilem - do motocykla trzeba po prostu dorosnac! :)
taki młody a pier....li jak stary wapniak, przecież każdy młody gniewny na ścigaczu, jak wspomniałeś ma kody na nieśmiertelność i jego wypadki nie dotyczą, jemu to się nigdy nie zdarzy...;p Niestety większość tak właśnie myśli a refleksja przychodzi po pierwszym dzwonie, jeśli nie był to dzwon ostateczny. Tak właśnie gadał mój kumpel, który kupił ode mnie moje poprzednie moto i śmiał się ze mnie że jeżdżę jak emeryt, bo moto jest od tego żeby zapierdalać! Mówił tak ale do czasu... Pozdro z fazowego forum ;)
Czyli już nie mówi? Współczuje :((
Pozdro
Nie przejmuj się dźwiękiem. Nie wszystko musi byc profesjonalne. Taki spontan tylko podnosi wiarygodność twojego komentarza, a jeśli jest prowadzony na żywo jest wiarygodny, tym bardziej że niewielu sobie z tym radzi. Nie wybrażam sobie Ciebie w roli lektora z wygładzonym tekstem przygotowanym po nagraniu. Temat ważny, mądry. popieram w 100%. Pozdrowienia!
Moze odcinek pt jazda po rondzie o malej srednicy?? Bo kolo lubi mi zrobic uslizg
Anna kosa wybierz się nocą jak nie ma ruchu i pojeździj trochę. Sprawdź ciśnienie w oponach, rozgrzej je dobrze i próbuj. Miałem to samo jak kupiłem moto, problem byłem ja :D za bardzo się denerwowałem i stresowałem, przez co sztywniały mi ręce i blokowałem kierownicę. Motocykl źle się składał i jeździłem jak na lodzie. A wczoraj nawet udało mi się tłumik przerysować jak wyjeżdżałem z ronda. Tylko, że jeżdżę małym cruiserem więc nisko mam zwieszenie :P
Kacper Milczarek dzieki za rade na pewno skorzystam!!!
Anna kosa sam jestem świeżakiem, wbrew pozorom pokonywanie zakrętów jest skomplikowane. Podaję Ci na moim przykładzie, ale dużo może być przyczyn. Ja obejrzałem film biblia pokonywania zakrętów, bardzo mi pomógł, teraz czaję się na książki przyśpieszenie I i II. W tym kraju jak nie nauczysz się sama jeździć to nikt Cię nie nauczy. Czytaj, pytaj, nie wstydź się, ja nawet podchodzę do motocyklistów na parkingach i się pytam o bzdety. Jeszcze nikt mnie nie przegonił, ani nie wydział. Szerokości i do zobaczenia na drodze :)
Kacper Milczarek tez jestem na swiezo i wiem ze szkoly jazdy tak naprawde malo co ucza reszta nalezy do nas.. Czyli w sumie wszystko ;] pozdrawiam
😂😂😂😂😂 dobre
Mówisz mądrze,niestety tak jest większośc motocyklistów zapie.... bo nie wiadomo gdzie im się spieszy.żeby żyć trzeba cholernie uważać, i jeżdzić z głową,co nie znaczy że nie spotka to nas,Tak ja mówisz jeżeli nie wyhamujemy przynajmniej zmniejszymy prędkość,przy większych prędkościach nie ma czasu nawet zareagować.
Powodzenia,jeżdzijmy tak żeby za 40 lat mieć co wspominać.
a potem mozna zapierdalac xD
Cześć. Jeny jak mądrze się wypowiadasz w tych swoich filmach.
Jako początkująca motocyklistka to odpowiem Tobie jak ja sobie radzę w ruchu drogowym. Zdaję sobie sprawę z dużego ryzyka jakim jest jazda motocyklem(chociaż tak naprawdę wiele pasji jest skrajnie niebezpiecznych w życiu np.alpinizm,skoki spadochronowe itd). Ja jeżdżąc moto wszędzie mam oczy dookoła siebie. Przy skrzyżowaniach zwalniam na wszelki wypadek gdyby ktoś jednak zechciał "zdążyć" przede mną. Gdy widzę dzieci blisko krawędzi chodnika to jestem ostrożna. W ogóle to mam tak, że gdy wracam do domu po lataniu czuję się psychicznie wyczerpana od tej ostrożności. Staram się minimalizować ryzyko wczesnej śmierci lub kalectwa w maksymalnym stopniu, w jakim mogę i w jakim mam na to wpływ. Jeśli chodzi o prędkość to staram się jeździć z taką prędkością, jaka pozwoli mi się w każdej chwili zatrzymać.W sytuacjach bardziej lub mniej niebezpiecznych- a takie już miałam np.spychanie mnie przez auto na przeciwny pas, bo kierowca mnie nie zauważył, wymuszanie na mnie pierwszeństwa wyjeżdżając autem z podporządkowanej, wjeżdżające nagle z chodnika rowery na sam środek jezdni itp. staram się w ogóle nie panikować.Panika jest moim wrogiem i chwilą, gdy nie myślę wcale a wtedy to nawet stojąc pewnie bym się wywróciła :D
żeby jeździć w tak przemyślany sposób trzeba mieć dobrze poukładane pod kopułką. Zawsze mówię że do motocykla trzeba po prostu dorosnąć ;)
Twój rozsądek wskazuje na to że warto z Tobą pojeździć ;) Jak będziesz w okolicy Kato - daj znać ;)
Dziękuję:) jak będę kiedyś to dam znać. Niestety nie bywam na śląsku, ale...będę pamiętała by zawitać tam :) Jestem z łódzkiego, więc gdybyś był tutaj to też daj znać.
masz takiego samego bandita który wjechał mi w dupę dokładnie w gsx r 1000 ale kierowcą był kolega a w sumie juz nie kolega
Jeżdżę już 10 lat i w pełni się zgadzam z wszystkim, co mówisz.
Nasze bezpieczeństwo (i innych uczestników ruchu, w tym i ojców z dziećmi w wózku) zależy tylko i wyłącznie od nas. I wbrew pozorom lewoskręty i samochody włączające się do ruchu z posesji czy innych bocznych dróg wcale nie są najczęstszą przyczyną wypadków. Najczęstszą przyczyną jest głupota i brak umiejętności motocyklistów! Nie, nie kierowców samochodów! Kierowcy nas nie zauważają z powodu czegoś, co psychologia poznawcza opisuje, jako "ślepota pozauwagowa". Na szczęście z roku na rok się to zmienia.
Jedną z filozofii, która skutecznie ratuje motocyklistom życie, brzmi: "Na motocyklu nigdy nie rób tego, czego byś nie zrobił samochodem".
Miejcie oczy dookoła głowy, ale przede wszystkim myślcie za innych i przewidujcie zawsze o kilka(set) metrów do przodu.
Świetny kanał, bardzo mądry film!
Do zobaczenia gdzieś na drodze (prawdopodobnie mieszkamy po tej samej stronie Brynicy)! :)
LwG
nalezy prowadzic ta krucjate. Niech ludzie zaczna zastanawiac sie nad tym jak prowadza pojazdy, niezaleznie od tego czy to osobowka, ciezarowka, czolg czy moto
Faza mówisz o pogrzebie w Będzinie co
niestety :(
ojojoj współczuje :(
Dźwięk masakra, ale jak jedziesz wolniej to jest ok.
no szukam jakiegoś sensownego rozwiązania bo to Removu do Gopro się nie spisuje kompletnie jak się okazuje.
jeździj jako pasażer :DD
przeciez masz pierwszenstwo xD 11:05
Aleksander Moniewski widac ze wgl nie sluchasx co mowie w tym filmie. SKORO NIE WIDZE TO NIE JADE...mimo tego ze mam pierwszenstwo. Dzieki temu nie musze codziennie jeczec ze ktos probowal mnie zabic :)
Bardzo dobrze że kolega się zatrzymał i bardzo mądrze mówi. Mieszkam nie daleko i mimo pierwszeństwa, gdybym się nie zatrzymała już parę razy była by gleba przez tych wyjeżdżających z prawej. Nie zawsze się zatrzymują.
Ps mnie jeden dzwon wystarczył by jeździć jak tak zwany emeryt. Dzięki Bogu żyje i cieszę się tym dalej, bo mam dla kogo. Pewność zgubiła już nie jedną osobę....
Wlasnie jestem w trakcie zakupu pierwszych ciuchow motocyklowych, niestety troche to kaski pochlania, wiec podejrzewam, ze swoja przygode z jednosladami zaczne dopiero w sezonie 2018, bo na moto nie styka, ale bezpieczenstwo najwazniejsze, chociaz kupuje Yamahe YZF-R 125cm na kat. B. Moim zdaniem powinienes robic wiecej filmow o takiej tematyce. Nam poczatkujacym sie na 100% przydadza i przede wszystkim pomoga uniknac podbramkowych sytuacji, a tym bardziej doswidczonym uswiadomi kilka spraw jak wazne jest zycie i rodzina. Codziennie mozemy zaobserwowac sytuacje, ktore wymieniles w filmie i zastanawiam sie, czy tacy motocyklisci nie maja za grosz rozsadku. Miasto to nie tory, jest znane miejsce, ktore nazywa sie Patelnia Chabowka czy jakos tak, i ludzie ze zwyklej drogi krajowej, gdzie jest niewielki winkiel robia sobie zawody na czas i kto nizej zejdzie na kolano, a to jest trasa krajowa z niesamowitym ruchem samochodwym. Co chwile ktos tam ginie i nikt sobie nic z tym nie robi, a ludzie na fanpage tlumacza sie tym, ze na tor nie pojada, bo za daleko i nie maja sie gdzie wyszalec. Selekcja naturalna. To jest chore i a podstawie takich ludzi, kazdy nas ocenia na miano dawcy. Dzieki za ten filmik. Szanujmy sie na drodze moi mili i uwazajmy jak jezdzimy. LWG.
Ludzie na Chabówce ryzykują życie na własne życzenie. I każdy kto bierze udział w tych pseudo "wyścigach" to dla mnie kompletny debil...
Ryszard, zawsze możesz parę rzeczy kupić używanych w bdb stanie. Wystarczy dobrze poszukać, nie będę reklamował stron, ale kilka na pewno znasz + grupy na fb + znajomi. Sam miałem takich rzeczy sporo na start i do dziś służą. Większość użyta kilka razy, a buty dosłownie 2!
Hehe, Dzieki kolego, oczywiscie, ze znam takie strony, ale jestem wysoki i niestety troche grubszy. 187cm wzrostu i 110kg wagi. Trudno cokolwiek na siebie uzywanego znalezc, bo jestem po prostu sporych gabarytow, ale dzieki za pomoc :).
Cześć 2 tygodnie z moim mężem na wyciczke naszym, ,Skarbem ,,-Motoren musieliśmy pierwszą pomoc udzielić motocykliście ktury wpadł w poślizg i zaczymał sie niestety na drzewie .wezwaliśmy karetke. Z zawodu jestem pielęgniarkom. Będe sie skracać .Pytanie czy w Polsce mają na kasku motocykliści Nalepke. ,,kask tylko przes Doktora ściągać ,,.Mieszkam w Niemczech i byłam w szoku że na Kasku takie nalepki som. Ja mimo wszystko kask ściągłam mąż Mi pomogał .Motocyklista żyje tylko nogi połamane i ręce. Dzięki Bogu. Przepraszam za mojom gramatyke i Ortografie .Dzięki Pozdrowienia i buziaki LWG.