Dobrze zapowiada się luty😀Ja mam kupkę książek do przeczytania pod bingo i mam nadzieję, że trochę pocisnę💪🏻Może być jednak różnie, bo na dniach premiera nowej Cywilizacji i pewnie na jakieś dwa tygodnie wypadnę totalnie z książkowego obiegu😅
Pięć książek to idealna ilość na film 🤍 Mnie, niczego nie planując, wyszło dziesięciu autorów, po których sięgnęłam po raz pierwszy. I w lutym też tibijarować nie będę a "Czwarta rewolucja" właśnie mi się przeczytała 😄
"Jeźdźcy smoków z Pern" :) Przeczytałam lata temu, chyba z 18 tomów, jak mnie pamięć nie myli, choć tej autorki najbardziej lubię trylogię Śpiewaków Kryształu ( przynajmniej raz na dwa lata do niej wracam).
Jeśli ktoś lubi historię to ostatnio wyszło, nawet w audiobooku "Średniowiecze w liczbach" Kamila Janickiego. A inną ciekawą pozycją z liczbami w tytule może też być książka Eli Shafak "10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie".
Wykorzystując film TBRowy pozwolę sobie na podsumowanie styczniowego bingo 😊 Wszystkie przeczytane przeze mnie w styczniu książki bylunowych dla mnie autorów i były to: - "Kuchnia książek" Kim Jee-hye - "Kameliowy sklep papierniczy" Ito Ogawy - "Ewangelia według węgorza" Patrika Svenssona I - "W księzycowym lesie" Michiko Aoyamy Luty zapowiada się ciężej jeśli chodzi o temat bingo, ale będę poszukiwać tytułów 😊
Jak mi się marzy żeby w końcu ktoś wydał Odkrycia Riyrii, tam to dopiero się dzieje 🤔 W lutym czytam trzeci tom Królowe Kharu, które zaczęłam w styczniu do bingo - Nowy Autor Musiałam przeczytać całą trylogie, bo nie da się oderwać i jestem coraz bardziej zachwycona polskimi autorami. Do bingo mam Dziesięć Tysięcy Drzwi i Siedem Śmierci Evelyn Hardcastle. Kontynuacja Epoka Wojny - Sullivana w Epoce Mieczy mamy drużynę kobiecą no jestem zachwycona tą książką, pierwszy raz się spotykam z czymś takim w fantastyce i jeszcze świetnie napisane. Następna część Księgi Całości - Pani Dobrego Znaku 👋
Trzynaście polecam z całego serca! Czytałam już kilka książek Cavanagh i to zdecydowanie jeden z moich ulubionych autorów kryminałów, a właśnie od Trzynaście zaczęła się moja przygoda
W lutym mam zamiar kontynuować, serię "Woodwalkers", przynajmniej dwa tomy. Aby dołączyć ją do kolekcji przeczytanych i "tych które usiłowałem przeczytać" serii o tematyce, niezwykłe szkoły niezwykli uczniowie. Następna w kolejce jest "Akademia Crook Haven" To nie są "serie z mojej strefy" komfortu, ale mam zamiar je przeczytać jako 12 i 13 serię tego typu, przynajmniej choć jeden tom aby wyrobić sobie opinię. Cały czas też leży na biurku "Hobbit", bo choć oglądałem filmy to książki nie czytałem, a to trochę wstyd i hańba nie poznać tej klasyki.
Nikt nie pytał ale i yak się wypowiem 😂. Uważam że fajnie robić podsumowanie czytelnicze w każdym m-cu, bo co w tym złego że ilość książek jest poniżej własnych oczekiwań. Ot, filmik będzie krótszy. Pozdrawiam
J.D Barker czytałam jakąś inną książkę, nic specjalnego. A opowiadania ja z kolei bardzo lubię, w zeszłym roku zachwyciły mnie " Białe noce " nagrodzona książka Urszuli Honek. Podobały mi się też opowiadania afrykańskiej autorki Adichie " To coś na twojej szyi".
Jestem bardzo ciekawy "liczby się liczą". Internet mówi że to ciekawa treść kilku bardzo dobrych postów rozciągnięta na książkę. Z mojej strony jak przeczytałem "7 cząsteczek" kilka dni temu więc będzie już zaliczone na luty ;) a ja wracam do "Głębi" (3 tom)
Oj mi też czytanie w styczniu nie szło i cos czuje ze w lutym nie bedzie lepiej :p juz przelozylem Vance na pozniej bo nie chce mi sie go trzymac, co za cegla!
Myślę, że powinnaś zrobić podsumowanie. Dla dużej większości 5 książek to normalny miesiąc czytelniczy, albo i nawet więcej. Może to słabo dla kogoś kto czyta więcej, ale myślę, że warto pokazywać innym, że wcale nie trzeba czytać 20 książek miesięcznie (wiem przesadziłam z liczbą, specjalnie), żeby mieć coś ciekawego do powiedzenia o nich :) Liczby się liczą było super, wyciągnęłam z tego kilka wskazówek jak pokazywać ciekawie dane
20 książek na miesiąc to wcale nie jest jakaś kosmiczna przesadzona ilość. Ktoś mógłby mi zarzucić, że słuchanie audiobooków się nie liczy, ale ja tak nie uważam. Mam specyficzną pracę, samodzielne stanowisko produkcyjne, na którym używam tylko właściwie joysticków. Kiedyś słuchałam muzyki, teraz audiobooków, a że i pracuję często 6 dni w tygodniu, to i pozycji nazbierało się dużo. Miesiąc zakończyłam z 26 pozycjami.
@adakroll6591 Też słucham audio w pracy bo mam możliwość, mam adhd więc słucham tylko na przyśpieszeniu żeby mieć odpowiednie skupienie i nie znudzić się historią. I też wliczam je do przeczytanych książek. Chodziło mi tylko o pokazanie różnicy w ilości, mogłam napisać że to jest 30, 40 czy 50 książek. Jednak większość społeczeństwa te 20 książek będzie czytała kilka miesięcy i to też jest okej. Tylko o to chodziło w mojej wypowiedzi, że można być i po jednej i po drugiej stronie w ilości, ale wciąż fajnie dowiedzieć się opinii o tych książkach.
@@user9676-k5v Też słucham w przyspieszeniu, w normalnym tempie tekst mógłby mnie uśpić, szczególnie na nocnej zmianie. I masz rację, fajnie się jest dowiedzieć opinii o tych książkach.
Solidarnie kupiłem jeźdźców smoków. Może uda się przeczytać w lutym :)
Miłego dnia i świetnego miesiąca czytelniczego wszystkim! 💖📚
Dobrze zapowiada się luty😀Ja mam kupkę książek do przeczytania pod bingo i mam nadzieję, że trochę pocisnę💪🏻Może być jednak różnie, bo na dniach premiera nowej Cywilizacji i pewnie na jakieś dwa tygodnie wypadnę totalnie z książkowego obiegu😅
Pięć książek to idealna ilość na film 🤍
Mnie, niczego nie planując, wyszło dziesięciu autorów, po których sięgnęłam po raz pierwszy. I w lutym też tibijarować nie będę a "Czwarta rewolucja" właśnie mi się przeczytała 😄
"Jeźdźcy smoków z Pern" :) Przeczytałam lata temu, chyba z 18 tomów, jak mnie pamięć nie myli, choć tej autorki najbardziej lubię trylogię Śpiewaków Kryształu ( przynajmniej raz na dwa lata do niej wracam).
Świetne książki! Właśnie zabieram się za trzeci tom "Kronik Riyrii" i jak ja się jaram!! Uwielbiam duet Hadrian & Royce
Podsumowanie stycznia musi być, czekamy! ;) Każdy miesiąc oddzielnie to dobre rozwiązanie. Pozdrawiam.
Malowanego człowieka czytałem z 10 lat temu, ale wszedł jak złoto, bardzo polecam :)
Comiesięczne podsumowania brzmią bardzo dobrze.
Jeśli ktoś lubi historię to ostatnio wyszło, nawet w audiobooku "Średniowiecze w liczbach" Kamila Janickiego. A inną ciekawą pozycją z liczbami w tytule może też być książka Eli Shafak "10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie".
Jestem za co miesięcznym podsumowaniem 😀
Cześć, akurat do porannej kawusi
Zaczęłam właśnie "Przypowieść o siewcy" i jest moc! Lubię takie historie😊
Wykorzystując film TBRowy pozwolę sobie na podsumowanie styczniowego bingo 😊
Wszystkie przeczytane przeze mnie w styczniu książki bylunowych dla mnie autorów i były to:
- "Kuchnia książek" Kim Jee-hye
- "Kameliowy sklep papierniczy" Ito Ogawy
- "Ewangelia według węgorza" Patrika Svenssona
I - "W księzycowym lesie" Michiko Aoyamy
Luty zapowiada się ciężej jeśli chodzi o temat bingo, ale będę poszukiwać tytułów 😊
Jak mi się marzy żeby w końcu ktoś wydał Odkrycia Riyrii, tam to dopiero się dzieje 🤔
W lutym czytam trzeci tom Królowe Kharu, które zaczęłam w styczniu do bingo - Nowy Autor
Musiałam przeczytać całą trylogie, bo nie da się oderwać i jestem coraz bardziej zachwycona polskimi autorami. Do bingo mam Dziesięć Tysięcy Drzwi i Siedem Śmierci Evelyn Hardcastle.
Kontynuacja Epoka Wojny - Sullivana w Epoce Mieczy mamy drużynę kobiecą no jestem zachwycona tą książką, pierwszy raz się spotykam z czymś takim w fantastyce i jeszcze świetnie napisane. Następna część Księgi Całości - Pani Dobrego Znaku 👋
Polecam 13 ! Sędzia nie jest mordercą ;)
Na luty "Mokradła" i "Zabić drozda" :)
Mam sporą kupkę na Bingo lutowe, bo odkryłam że mam dużo takich książek na swoich półkach z liczbami w tytule 😊 Zapowiada się super.
Witam mam propozycję Miasto Ślepców, dla mnie ciekawa pozycja
Butler ❤️❤️
Trzynaście polecam z całego serca! Czytałam już kilka książek Cavanagh i to zdecydowanie jeden z moich ulubionych autorów kryminałów, a właśnie od Trzynaście zaczęła się moja przygoda
jezeli chcialabys zrobic odcinek z serii to vs to, to polecam Trzynascie vs Firma, oba totalnie prawniczo-sadowe
W lutym mam zamiar kontynuować, serię "Woodwalkers", przynajmniej dwa tomy. Aby dołączyć ją do kolekcji przeczytanych i "tych które usiłowałem przeczytać" serii o tematyce, niezwykłe szkoły niezwykli uczniowie. Następna w kolejce jest "Akademia Crook Haven" To nie są "serie z mojej strefy" komfortu, ale mam zamiar je przeczytać jako 12 i 13 serię tego typu, przynajmniej choć jeden tom aby wyrobić sobie opinię. Cały czas też leży na biurku "Hobbit", bo choć oglądałem filmy to książki nie czytałem, a to trochę wstyd i hańba nie poznać tej klasyki.
Nikt nie pytał ale i yak się wypowiem 😂. Uważam że fajnie robić podsumowanie czytelnicze w każdym m-cu, bo co w tym złego że ilość książek jest poniżej własnych oczekiwań. Ot, filmik będzie krótszy.
Pozdrawiam
J.D Barker czytałam jakąś inną książkę, nic specjalnego. A opowiadania ja z kolei bardzo lubię, w zeszłym roku zachwyciły mnie " Białe noce " nagrodzona książka Urszuli Honek. Podobały mi się też opowiadania afrykańskiej autorki Adichie " To coś na twojej szyi".
Jestem bardzo ciekawy "liczby się liczą". Internet mówi że to ciekawa treść kilku bardzo dobrych postów rozciągnięta na książkę.
Z mojej strony jak przeczytałem "7 cząsteczek" kilka dni temu więc będzie już zaliczone na luty ;) a ja wracam do "Głębi" (3 tom)
Oj mi też czytanie w styczniu nie szło i cos czuje ze w lutym nie bedzie lepiej :p juz przelozylem Vance na pozniej bo nie chce mi sie go trzymac, co za cegla!
Myślę, że powinnaś zrobić podsumowanie. Dla dużej większości 5 książek to normalny miesiąc czytelniczy, albo i nawet więcej. Może to słabo dla kogoś kto czyta więcej, ale myślę, że warto pokazywać innym, że wcale nie trzeba czytać 20 książek miesięcznie (wiem przesadziłam z liczbą, specjalnie), żeby mieć coś ciekawego do powiedzenia o nich :)
Liczby się liczą było super, wyciągnęłam z tego kilka wskazówek jak pokazywać ciekawie dane
Też jestem za podsumowaniem stycznia zwłaszcza Bingo 😊
20 książek na miesiąc to wcale nie jest jakaś kosmiczna przesadzona ilość. Ktoś mógłby mi zarzucić, że słuchanie audiobooków się nie liczy, ale ja tak nie uważam. Mam specyficzną pracę, samodzielne stanowisko produkcyjne, na którym używam tylko właściwie joysticków. Kiedyś słuchałam muzyki, teraz audiobooków, a że i pracuję często 6 dni w tygodniu, to i pozycji nazbierało się dużo. Miesiąc zakończyłam z 26 pozycjami.
@@adakroll6591Zgadzam się. Wliczając audiobooki czytam miesięcznie 17-20 książek
@adakroll6591 Też słucham audio w pracy bo mam możliwość, mam adhd więc słucham tylko na przyśpieszeniu żeby mieć odpowiednie skupienie i nie znudzić się historią. I też wliczam je do przeczytanych książek. Chodziło mi tylko o pokazanie różnicy w ilości, mogłam napisać że to jest 30, 40 czy 50 książek. Jednak większość społeczeństwa te 20 książek będzie czytała kilka miesięcy i to też jest okej. Tylko o to chodziło w mojej wypowiedzi, że można być i po jednej i po drugiej stronie w ilości, ale wciąż fajnie dowiedzieć się opinii o tych książkach.
@@user9676-k5v Też słucham w przyspieszeniu, w normalnym tempie tekst mógłby mnie uśpić, szczególnie na nocnej zmianie. I masz rację, fajnie się jest dowiedzieć opinii o tych książkach.
🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕
🕸🕸🚫