Ciesze sie, że wróciła osoba dzięki której stałem się bardziej otwarty na relacje z kobietami i dzięki której zacząlem czytać ksiązki, a to poakutkowało chęcia zdobywania wiedzy potrzebnej w zyciu. Dziekuje i ciesze sie ze jestes😎
On akurat mnie nie zmienił, ake czytanie książek kształci czlowieka, rizwija wyobraźnie, poszerza zasób słów, uwalniają nas od codziennej presji i zmniejsza poziom stresu stymuluje mózg. L7bie tego chlopaka, dużo ciekawych rzeczy porusza na tych starych nagraniach. BTW Stawiajcie na samorozwój, aby czuć się zdrowo psychicznie.
Przykro to słyszeć. Zawsze byłeś ostoją motywacji dla innych. Przystojny facet ze świetnie wyrobioną sylwetką, bardzo inteligentny i przekazujący wartościowe materiały. Dowód na to, że nawet najsilniejsi, przysłowiowe "alfy" mogą wpaść w dołek psychiczny. Tym gorzej, że gdy każdy postrzega kogoś za "człowieka sukcesu", to nikt nie zechce takiej osobie pomóc, bo przecież na pierwszy rzut oka dla ludzi patrzących z boku wszystko wydaje się być w porządku Dobrze że wróciłeś, życzę Ci dużo szczęścia. Fajnie byłoby móc Cię kiedyś spotkać na mieście i zbić z tą piątkę
Niesamowite że opublikowałeś ten materiał akurat kiedy zmagam się z najgłębszym chyba dołkiem w moim życiu. Poczyniłem już pewne kroki żeby było lepiej aczkolwiek pierwsza wizyta u specjalisty jeszcze przede mną, więc dodałeś mi tym gestem nieco otuchy. No i kurde Wiedźmin 3 gościu! Zazdro że pierwszy raz przechodzisz bo to jest CZYSTE ZŁOTO A NIE GRA! Trzymaj się tam i powodzenia ze wszystkim za co się zabierasz lub planujesz się dopiero zabrać.
Ja miałem ciężkie załamanie nerwowe na przełomie 2021/2022. Spowodowane różnymi czynnikami. Nie wiedziałem co zrobić i czułem wstyd przed pójściem do psychologa na ten moment jestem już po 8 sesjach. I widzę znaczącą poprawę. Prawda jest taka że tu nie ma co się wstydzić. Nie ma co jeśli walczy się o siebie! Doskonale rozumiem o czym mówisz! Życzę wytrwałości w walce o SIEBIE!!!!
Dobrze o Tobie świadczy że mówisz o swoich problemach. Też przeszedłem terapię w momencie kryzysu - śmierci bliskiej osoby. To długotrwały i uwalniający proces. Często skutujący wieloma zmianami w życiu - pracy, znajomych, relacji z rodziną itp. Oglądając ten filmik mam wrażenie jakbyś stracił zapał do życia w social mediach - widać w Tobie pewna formę cierpienia
Też teraz przechodzę Wieśka 3 i potwierdzam, gierka wymiata - świat, questy, historia, postacie, dialogi, oprawa a/v, klimat to absolutne mistrzostwo świata. A w ogóle, to mega się cieszę, że wracasz do zdrowia i wielki szacunek Daniel, że się tym z nami podzieliłeś. Pozdrawiam i never give up
Znałem twój kanał wcześniej, ale intensywniej oglądałem twoje filmiki od dwóch tygodni gdy szukałem porad bo poznałem pewną dziewczynę. Sam przez ponad rok męczyłem się ze stanami lękowymi i powiem Ci że widać było w tobie jasny cel i plan na życie. Naprawdę mnie zmotywowałeś. Każdemu może się podwinąć noga. Mimo wszystko wydaje mi się że znasz odpowiedzi jak sobie samemu pomóc i na pewno dasz sobie radę żeby z tego całkowicie wyjść. Powodzenia!💪
Tylko nie to. Alsquad opiera się na dowodach naukowych, empirii, a Szymon manipulacjach, autorytetach, baśniach sprzed 2k lat. Przecież to nawet nie pasuje.
Wedug mnie twoja samoświadomość jest imponująca (bo na początek najważniejsze jest uśwuadomoenie sobie że ma się problem, a później umiejętność poproszenia o pomoc). Gratuluje odwagi. Życze Ci, abyś spotykał na swojej drodze przedewszystkim życzliwych ludzi. I daj sobie czas. Dobrze że jesteś.
Super, że udało Ci się wygrać! Przez ostatni rok znajdowałem się w podobnej sytuacji, u mnie przyczyna był toksyczny związek i dziewczyna, która działając na moją podświadomość ciągnęła mnie w dół i zabijała mój rozwój
@@OrtegaFitnessFactory Jon Bon Jovi miał jakieś 25 lat temu (nieudaną) próbę samobójczą. Nie wiem jak to do końca było ale skoro on miał doła to każdy może. W sumie to sporo kawałków Bon Jovi jest o dawaniu sobie rady. 3 maj się tam. Faktycznie brakuje czy też brakowało Cię na youtube, w grupie na Fb, w necie ogólnie. Pozdro :)
Bycie osobą znaną w Internecie nie jest proste i na pewno powoduje dużo stresu, ale daje też możliwość wpływania pozytywnie na innych. Cieszę się, że już się lepiej czujesz i wracasz do nagrywania. Śledzę cię od wielu lat i nie skłamię jeśli powiem, że jesteś jednym z youtuberow który najbardziej pomógł mi stać się lepszą osobą. To ty zapoczątkowałeś we mnie pasję do samorozwoju i doskonalenia siebie. Gdyby nie Ty nie był bym w miejscu w którym jestem teraz. Jeszcze raz za wszystko Ci dziękuję. Jakbym miał Ci zaproponować kogoś do podcastu, to byłby to Tomek Grzymski. Nagrywałeś już z nim, a w ostatnim czasie przeszedł on ogromna przemianę i wydaje mi się, że Ty także mógłbyś wiele wynieść z tej rozmowy.
Oglądałem ten kanał jakoś z 6-7 lat temu albo i wcześniej, nie jestem w stanie teraz powiedzieć, gdy samemu szukałem sposobów na rozwój i motywację i pamiętam, że był świetny :). Tego filmu nie oglądałem, ale mam nadzieję, że już wszystko dobrze, życzę zdrowia i pozdrawiam)✌️😃
Dobrze, że wracasz bo Twoje filmy były wartościowe. Fajnie, że się dzielisz bo normalizuje to terapię i pokazuje, że nawet osoba taka jak ty która pokazywała pewność siebie na filmach może cierpieć na takie problemy. Bądź zdrów i powodzenia!
Rany, strasznie fajnie cie widzieć. Zaczynałem cie oglądać kiedy miałem wielki problem z otyłością, ostatnio wróciłem do twoich materiałów bo udało mi się zrzucić ponad 30kg i szukałem materiałów z fajnymi treningami. Cieszę się że wróciłeś i poruszasz tak ważny temat
O widzisz, to w podobnym okresie się wybraliśmy na terapię. Ja podejrzenie depresji i stanów naokoło tego mam nawet nie wiem od kiedy, zapewne od najmłodszych lat (aktualnie mam 26, w czerwcu 27) i w końcu po tylu latach udałem się do psychologa i od 24 lutego chodzę ze 3 razy w miesiącu. Jak mówiłeś o swoich stanach i objawach to niemal totalnie zgadzało się z tym przez co przechodziłem i przechodzę i aż dziwnie było to słyszeć :o Życzę więc dużo zdrowia i wytrwałości! Pamiętam jak nauczyłeś mnie wielu ćwiczeń czy różnych posiłków jak zaczynałem z siłownią.
O stary spadłeś mi z nieba. Ostatnio przechodzę przez dokładnie taki sam okres ! ciągły niepokój, gonitwa myśli, brak motywacji , pospiech przy najprostszych czynnościach. Ale walcze! jest coraz lepiej. Cwicze, planuje dzien, staram sie znowu sluchac motywacyjnych materiałów. Twoj kanal tez obserwuje dosyć długo i szczerze nie zauważyłem ze nie bylo cie dwa lata. Ale to wlasnie moze dlatego ze w moim zyciu dzialo sie bardzo duzo przez ten okres- program tv, popularność i ciągła gonitwa za "sukcesem" . Mega ze nagrales taki material, mysle ze wiele osób cierpi właśnie w taki sposób. Nazwałem to " chorobą ambitnych ludzi" . Trzymam kciuki ! i czekam na wiecej contentu.
Dzięki twoim filmom moje postrzeganie świata się zmieniło dosyć mocno, nie poddawaj się rob to co robisz a my będziemy ciebie wspierać . Dziękuje ze jesteś :-)
Obecnie mam podobne doświadczenia, więc jeśli jakkolwiek Cię to pocieszy to wiedz, że nie jesteś w tym sam. Życzę Ci jak najszybszego powrotu radości z życia oraz dużo wytrwałości, której patrząc na Twoje treningi nie powinno Ci zabraknąć. Trzymaj się ciepło i wracaj do akcji 👊
Daniel ciesze sie ze wrociłeś, dasz rade wierzymy w Ciebie.💪 I chvaiłem Ci jeszcze przy okazji podziekowac bo twoje filmiki bardzo mi pomogły zbudować solidną pewność siebie i zmieniły mój sposób patrzenia na życie. Jestem totalnie inną osobą niż kilka lat temu, dzięki
Byku z tobą zaczynałem pierwsze treningi od tego czasu poszło z 20 kg czystej masy mięśniowej jestem innym człowiekiem mogę śmiało powiedzieć że jesteś małą częścią mnie dziękuje ci za wszystko mam nadzieje że u ciebie będzie tylko lepiej i już nie będzie takich spadków psychicznych pozdrawiam Ciebie i twoją rodzinkę
Gratuluję odwagi że potrafisz o tym mówić💪Mam przyjaciela który jest w podobnym stanie, dowiedziałem się jako pierwszy o jego problemach, czego nie mogłem zrozumieć. Ważne żeby nie być samemu w takim stanie-mimo że w samotności czuł się najlepiej bo to jest ucieczka od życia. Wielki szacun że potrafisz o tym rozmawiać💪z czasem bd lepiej uwierz w siebie i skupiaj sie na pozytywnych rzeczach nawet tych najprostszych że masz dla kogo żyć itp. Powodzenia!💪
Jeszcze miesiąc temu nie zrozumiałbym o czym mówisz, ale mnie też dopadło, straszne uczucie, którego nikomu nie życzę i nie da się wrócić do punktu w którym było się wcześniej, mimo że on wydaje się taki super. Najprzyjemniejszą emocję, jaką możesz odczuwać, to spokój, czyli brak emocji, to też się u mnie zgadza, jeśli już coś cię rozśmieszy, to niemal zawsze tak tylko po wierzchu, bo wiesz że to powinno cię normalnie rozśmieszyć, ale w takim stanie nie może. Smutek pozostaje, lęk ciągle nawraca, a jak już się uśmiechniesz, to robisz to w taki sposób, jakby to miał być twój ostatni uśmiech... Jedyne co u mnie działa inaczej, to właśnie spora potrzeba spędzania czasu z ludźmi, bo to angażuje moją uwagę i odwraca ją od tych nawracających myśli. Życzę ci, żeby wystarczyło ci deteminacji do zrealizowania swoich nowych planów i jak najwięcej spokoju.
Ostatnie lata nie były zbyt radosne, zwłaszcza dokładnie rok temu, ale po głębokim upadku trzeba się odbić jeszcze wyżej! dobrze że czujesz się lepiej. Toast za zdrowie Twoje i Twojej rodziny, i powodzenia
Super, że wróciłeś! Swoją drogą ciesz się, że dopiero teraz grasz w wiedźmina, wielu ludzi, w tym ja, oddałoby wiele, żeby móc zagrać w niego pierwszy raz w życiu. Niesamowite przeżycie, poza tym oba dodatki do Wieśka są fenomenalne, zazdroszczę Ci haha Powodzenia! PS. Nie romansuj jednocześnie z Triss i Yennefer zaufaj mi haha
Znam twoją przypadłość. Gdy mówiłeś o tym pieczeniu/swędzeniu nie do wytrzymania zaświeciła mi się lampka że miałem dokładnie to samo a czynnikami które przyczyniały się do niego była podniesiona temperatura i stres. Teraz to osłabło na szczęście. Dodatkowo w miejscu swędzenia pojawiało się zaczerwienienie (w okolicach szyi, bywało że schodziło na klatkę piersiową). Zrobiłem research w internecie i najbardziej do tych objawów pasuje wysypka cholinergiczna. Możesz poczytać na ten temat, mam nadzieję że przejdzie ci całkowicie i będziesz mógł normalnie trenować bez obaw😉💪
Mam sentyment do Daniela. Gdy kilka lat temu byłem na kompletnym dnie i byłem ulańcem, to właśnie film z treningami na kanale Alsquad włączyłem jako pierwszy i od tego zaczęła się moja przygoda z odchudzaniem i treningami.
Po ilu spotkaniach z psychologiem okazało się ze akurat ten psycholog pomaga w Twojej terapii? Czy może zmieniłeś psychologa? Mam to samo co Ty. Niestety nerwy zbieramy latami potem to wychodzi, niespodziewanie. Ja walczę podobnie jak Ty, leki mnie odrobine wspierają ale psycholog jest trochę średni. Apropo treningu, podczas podciąganie na drążku po 5 serii czuje jak rośnie mi tętno do 100 i pojawił się za chwile stan leku, cholera wie z czego, i czujesz ze nie jesteś sobą. Ja sam wiedziałem ze muszę sobie pomoc. Zapisałem się do psychiatry biorę tabletki i chodzę do psychologa. Życzę Tobie i sobie dużo spokoju. I niech się te nerwy szybko skończą i te stany lekowe.
Polecisz dobrego psychologa? Ja też miałem pierwsze kilka spotkań w życiu ale nie jestem usatysfakcjonowany przebiegiem terapii i podejściem. Dobry psycholog to podstawa. Inaczej to strata energii i pieniędzy. I oczywiście well done!
Chyba cierpimy na tą samą przypadłość. Nie mam diagnozy, nazywam to "uczulenie na pot" . Wystarczy wtedy, że lekko podrapie skórę i po kilku sekundach zostaje czerwony ślad. Mam nadzieję, że znajdziesz przyczynę i się podzielisz informacjami na jej temat.
ahhhh jak dobrze ze wróciłeś, trzymaj się Daniel. co do podcastów to chętnie zobaczyłbym Szymona jak rozmawiacie na temat tego co się dzieje na Ukrainie i nie skracaj odcinków proszę. Uwielbiam twoje długie rozmowy z Szymonem i nie tylko, bardzo dobrze się tego słucha. Ale na końcu dnia to i tak ty zdecydujesz. Jeszcze raz trzymaj sie💪💪
Daniel miałem tą samą przypadłość ze skórą co ty. DOKŁADNIE ta sama historia co do słowa. Byłem z tym u alergologa i stwierdził pokrzywkę cholinergiczną, ale nie pomogła na tyle, by przeszło. Obecnie nie mam już ataków, ale zmagałem się z tym dwa lata. Mam nadzieję, że u Ciebie też to ustąpi.
Nie trzeba być psychoterapeutą żeby odgadnąć co Cie doprowadziło do Stanów depresyjnych. Nowa rola jaką jest ojciec to mega duży stres, żeby sprostać wymaganiom jakie stawia przed facetami obecny system sukcesu. Do tego zryłeś sobie beret tymi książkami coachów. Nie umiałeś się pogodzić z bycia przeciętnym youtuberem. Chciales odnieść wielki sukces. W dzisiejszych czasach niestety duża ilość mężczyzn cierpi na to, niestety sporo z nich do samego końca próbuje sprostać stereotypom i nie idzie po pomoc do lekarza co kończy się samobójstwem. Ciesz się z małych rzeczy i skupiaj się na swoich najbliższych. Dużo zdrowia.
Danielu, też przechodziłem przez ten problem ze swędzeniem skóry podczas stresu i nerwowych sytuacji. Doskonale wiem o czym mówisz, ponieważ borykałem się z tym parę lat temu i udało mi się tego pozbyć. Pewnie zastanawiasz się jak? Długo do tego dochodziłem ale w tamtym czasie, strasznie mnie praca stresowała oraz byłem w mega ciężkiej sytuacji nie tylko finansowej ale i psychicznej. Niestety profesjonalnego leczenia się nie podjąłem, ale za to zmieniłem pracę, odciąłem się od ludzi z tamtego otoczenia. I gdy sytuacja w moim życiu uległa delikatnej zmianie - problem ze swędzeniem zniknął. Trzymam za ciebie kciuki, I czekam na więcej materiałów
Nie ma się czego wstydzić; ja osobiście musiałem przerwać studia, leczenie psychiatryczne (pramolan, depakine chrono - 0 - tritico, depakine) + terapia psychodynamiczna przynosi zamierzone efekty, sam jestem w ogromnym dołku, ale damy radę.
Eckhart Tolle - Potega teraźniejszości przeczytaj polecam, nie jesteś żadnym Danielem Ty to swiadomosc ktora operuje Danielem przez twoje wczesniejsze filmiki widze ze cos w Tobie chce sie obudzic jak na tych podcastach coś starasz się zrozumieć jednak najważniejszego nie da sie zrozumieć trzeba poczuć a poczujesz jak bedziesz uwagą staral byc jak najwiecej w danej chwili wtedy bedziesz zwiazany z duchem nie umyslem ;) psycholog Ci nie da trwalych rezultatow bo PSYCHO-log jest zwiazany z psychą jak nazwa wskazuje nie jestes psychą ani ciałem jestes swiadomoscia ktora jest ciagle w danej chwili a czujesz sie zle wtedy kiedy cie uwagą w tej chwili nie ma pozdro
Znam to uczucie kiedy budzisz się czy nawet śpisz i czujesz niepokój. Myślałem że to chodziło o to że była kwarantanna narodowa i odbijało się to siedzeniem w domu. Brakowało mi kontaktu z ludźmi. Nie ukrywam były to ciężkie chwile. Brak wsparcia ze strony ówczesnej partnerki też nie pomagał. Teraz jest już okej. Udało się to ogarnąć. Bardzo pomógł kontakt z drugim człowiekiem. Mogę śmiało powiedzieć że po prostu trzeba to przetrwać.
też jak się wkurzam to mam napływ gorąca, i to taki potężny, że aż muszę się rozebrać i rozruszać żeby minęło. myślałem nad psychologiem, ale mnie po prostu aktualnie na to nie stać i również nie znalazłem żadnych interesujących ofert w okolicy. dzisiaj chyba znalazłem się na dnie nastrojowym, ale to znaczy, że jutro może być tylko lepiej. powodzenia
Z tym swędzeniem to miałem dokładnie to samo, momentalnie robiłem się cały czerwony, nie dało się nic robić, uczucie jakby mi ktoś wbijał szpilki w skórę. Do teraz nie wiem jak udało się to przezwyciężyć. Przypuszczam, że prawdopodobnie minęło dzięki saunie+dobra dieta+trening, bo jak ostro cisnąłem i się wypociłem to na jakiś czas był spokój. Pozdro
Z tym swędzeniem to dokładnie to samo co ja mam. Kropka w kropkę. A wiesz ogólnie o chuj z tym chodzi? ja mam to co jakiś czas i potem mi to znika. Kiedyś myślałem, że to cukrzyca, albo jakaś choroba skóry, ale potem zacząłem czytać i w sumie nie mam pojęcia co to może być.
Też miałem takie objawy jak ty tylko, że jeszcze do tego doszlo ciągłe poddenerwowanie, i kołatania serca, dusznosci to mialem 24/7 czyli jakby ktos mi na klatce siedział, i takie stany mi się pojawily bez zadnej konkretnej przyczyny. Zacząłem brać leki antydepresanty , i minęło.Psycholog nic nie pomógł
Ogólnie Daniel powiem Tobie że byłeś i jesteś kotem. Dlaczego? Oglądając Ciebie zawsze czułem naturalność. Coś co mówisz o relacjach o sporcie to takie prawdziwe. Dużo osób tylko pieprzy. Pozdrawiam
Hmm no u mnie różnie to też bywa i bywało ale trening zawsze pozytywnie wpływa na mój umysł i organizm i trochę tego nie mogę zrozumieć. Trening powinien być ucieczką od problemów. Nie zazdroszczę samopoczucia ale wiem, że ludzie podupadli w obecnych czasach. Trzeba walczyć, nic nie przychodzi za darmo. Trzymam kciuki! Zarządzaj sprawami nad którymi masz sam władzę. Graj w gry, ja pykam w wolnym czasie. Kortyzol zbijam. Wiedźmin dobrze wpływa. Mnie informacji czytaj. Ogranicz do minimum. Pozdro
Kurde fajnie,że mówisz tak bez przekleństw i bluźnierstw naprawdę człowieku super a jakieś debile i idioci mówią,że to dla mięczaków gadanie o swoich problemach nienawidzę takich ludzi. No,ale fajnie,że jesteś otwarty i open minded taki.
4:32 - Jeny, ostatnimi czasy czuję się dosłownie tak samo. Jakby nie wiem, jakiś demon we mnie siedział i się mną karmił albo jakby coś od środka mnie zżerało. Mam plan by pewnego dnia zrobić eksperyment i odłączyć się w tym dniu od social mediów. Jeżeli to przez social media, to przyczyna częściowo już będzie znana, ale jeśli dalej czułbym się tak samo, to będzie trzeba szukać głębiej. Mogę się oczywiście mylić, dlatego jak ktoś chce, to można odpowiedzieć.
Nie powiedziałeś najważniejszej rzeczy JAK pomaga psycholog? Konkretnie jak? Usiłuję znaleźć odpowiedź na to pytanie od uwaga - 20 lat. Mam za sobą 10 nieudanych terapii. Wiem, że ktoś zaraz wyskoczy ze standardowym tekstem "źle trafiłeś", "życzę Ci byś trafił na dobrego psychologa" itp. Problem polega na tym, że psycholog tak naprawdę daje możliwość wygadania się. Jeśli ktoś tego potrzebuje - spoko. Niech idzie. Natomiast jeśli ktoś sobie ewidentnie nie radzi. Ma konkretny problem, wie co jest źródłem tego problemu, ale nie ma pomysłu na rozwiązanie, to niestety musi sam sobie poradzić. Psycholog mu nie pomoże. Będzie siedział, kiwał łbem, mówił, że "terapia to proces i musi trwać" i zadawał durne pytania w stylu "jak się Pan z tym czuje". No i oczywiście kasował 150-200 zł za godzinę :) Oczywiście, ja mu pieniędzy nie żałuję. Chętnie bym mu zapłacił nawet 500 zł za godzinę, ale żeby jeszcze to cokolwiek dawało, to byłoby super. Jeśli byłbyś tak uprzejmy i napisał lub nagrał odcinek JAK KONKRETNIE pomaga Ci psycholog, to byłbym bardzo wdzięczny. Trzymam za Ciebie kciuki, byś uporał się ze wszystkimi problemami :)
Cześć, a próbowałeś iść do psychiatry? Często słyszę od osób które były u psychologa, że jeśli to nie pomoże, to najrozsądniejszym wyborem jest udanie się do psychiatry
@@GhostWolf99 Cześć, dzięki, że pytasz. Tak, próbowałem. Niestety psychiatrzy to jeszcze lepsze "ananasy", zawsze wypisywali mi leki, po których czułem się 10 razy gorzej. Oczywiście wcześniej uprzedzali, że tak będzie, ale odczekiwałem ten czas (na przykład miałem brać 3 tygodnie i miała następować poprawa, ja brałem 4 tygodnie) no i zero efektów. Nie wiem, co ci ludzie robią na studiach, skoro wypisują leki "na chybił trafił" i jeszcze się dziwią, że ktoś ma pretensje iż one nie działają. Mój problem jest cholernie trudny i już powoli godzę się z tym, że będę się z nim zmagał do śmierci. Aczkolwiek dzięki jeszcze raz, że pytasz. Każdy nawet taki mały gest ma dla mnie znaczenie :)
Też mnie to ciekawi jak psycholog pomaga. Nie mam co prawda aż takiego doświadczenia w nieudanych terapiach ale leczę się od roku i kilka rodzajów leków oraz terapia nie przynoszą żadnego efektu. Gdyby nie to że to terapia na NFZ ale w polecanym ośrodku to bym dawno zrezygnował. Na prywatnego psychologa mnie nie stać. Odnoszę takie samo wrażenie że psychologowie i terapeuci to tylko kiwają głową i zadają durne pytania o emocje w konkretnych sytuacjach.
@@seven7474 Hej, niestety internet nie ma zbyt wielu porad na mój problem. Generalnie są to nic nie wnoszące truizmy. Najgorsze jest to, że TEORETYCZNIE rozwiązanie jest bardzo proste, natomiast od 20 lat mi się nie udało mimo ogromnej pracy i gigantycznemu wysiłkowi. No nic, nie poddam się. Mam obecnie 35 lat, jeszcze stać mnie na walkę... Pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za zainteresowanie. Zawsze dziękuje każdemu, kto się mną zainteresował, chociażby za "niby" zwykły komentarz w sieci. Dużo to dla mnie znaczy. Pozdrawiam ciepło.
U mnie pojawia sie to swedzenie/pieczenie skory razem z czermonymi plamami i znika po jakims czasie.Pod wpływem stresu albo cwiczen,najczescie okres ziomowy.
7:45 ja takie swędzenie miałem na drugi dzień po grapplingu. Mi osobiście pomaga wzięcie gorącego prysznica rano takiego żeby się trochę wypocić Ewentualnie jak już się zaczyna świąd to warto przetrzeć swędzące miejsca wilgotnym ręcznikiem lub jakąś inną szmatką. Mam nadzieje że pomoże
Oglądałem cię od bardzo dawna i podziwiam cię że masz odwagę powiedzieć że się leczysz u psychologa sam chodzę do psychologa żeby poprawić swoją głowę i zbudować pewność siebie
chłopie jaki ty miałeś problemy? zdrowie wysiadło? z czego ta depresja wynikła, jaki był powód? bo wyglądasz na zdrowego, a co jakby się na serio zaczęlo sypać w życiu?
Ciesze sie, że wróciła osoba dzięki której stałem się bardziej otwarty na relacje z kobietami i dzięki której zacząlem czytać ksiązki, a to poakutkowało chęcia zdobywania wiedzy potrzebnej w zyciu. Dziekuje i ciesze sie ze jestes😎
Teraz patrze, że jeszcze nigdy nie miałem tyle lajków po komentarzem😁czyli duzo osob ma podobnie😎
On akurat mnie nie zmienił, ake czytanie książek kształci czlowieka, rizwija wyobraźnie, poszerza zasób słów, uwalniają nas od codziennej presji i zmniejsza poziom stresu stymuluje mózg. L7bie tego chlopaka, dużo ciekawych rzeczy porusza na tych starych nagraniach.
BTW
Stawiajcie na samorozwój, aby czuć się zdrowo psychicznie.
Przykro to słyszeć. Zawsze byłeś ostoją motywacji dla innych. Przystojny facet ze świetnie wyrobioną sylwetką, bardzo inteligentny i przekazujący wartościowe materiały. Dowód na to, że nawet najsilniejsi, przysłowiowe "alfy" mogą wpaść w dołek psychiczny. Tym gorzej, że gdy każdy postrzega kogoś za "człowieka sukcesu", to nikt nie zechce takiej osobie pomóc, bo przecież na pierwszy rzut oka dla ludzi patrzących z boku wszystko wydaje się być w porządku
Dobrze że wróciłeś, życzę Ci dużo szczęścia. Fajnie byłoby móc Cię kiedyś spotkać na mieście i zbić z tą piątkę
Allfa 160 cm wzrostu buhahaha
Cieszymy się, że wróciłeś wariacie!
Niesamowite że opublikowałeś ten materiał akurat kiedy zmagam się z najgłębszym chyba dołkiem w moim życiu. Poczyniłem już pewne kroki żeby było lepiej aczkolwiek pierwsza wizyta u specjalisty jeszcze przede mną, więc dodałeś mi tym gestem nieco otuchy.
No i kurde Wiedźmin 3 gościu! Zazdro że pierwszy raz przechodzisz bo to jest CZYSTE ZŁOTO A NIE GRA!
Trzymaj się tam i powodzenia ze wszystkim za co się zabierasz lub planujesz się dopiero zabrać.
Bardzo fajnie, że dodałeś taki film!
Trzymaj się Daniel, życzę wszystkiego co najlepsze, a przy okazji gratulacje narodzin syna 💪😎
Ja miałem ciężkie załamanie nerwowe na przełomie 2021/2022. Spowodowane różnymi czynnikami. Nie wiedziałem co zrobić i czułem wstyd przed pójściem do psychologa na ten moment jestem już po 8 sesjach. I widzę znaczącą poprawę. Prawda jest taka że tu nie ma co się wstydzić. Nie ma co jeśli walczy się o siebie!
Doskonale rozumiem o czym mówisz!
Życzę wytrwałości w walce o SIEBIE!!!!
Dobrze o Tobie świadczy że mówisz o swoich problemach. Też przeszedłem terapię w momencie kryzysu - śmierci bliskiej osoby. To długotrwały i uwalniający proces. Często skutujący wieloma zmianami w życiu - pracy, znajomych, relacji z rodziną itp.
Oglądając ten filmik mam wrażenie jakbyś stracił zapał do życia w social mediach - widać w Tobie pewna formę cierpienia
Daniel, dasz radę, najgorsze już za Tobą, wierzę w Ciebie bracie ♥️
Miło cię było znów usłyszeć. Dobrze że się trzymasz. 💪
Też teraz przechodzę Wieśka 3 i potwierdzam, gierka wymiata - świat, questy, historia, postacie, dialogi, oprawa a/v, klimat to absolutne mistrzostwo świata. A w ogóle, to mega się cieszę, że wracasz do zdrowia i wielki szacunek Daniel, że się tym z nami podzieliłeś.
Pozdrawiam i never give up
Znałem twój kanał wcześniej, ale intensywniej oglądałem twoje filmiki od dwóch tygodni gdy szukałem porad bo poznałem pewną dziewczynę. Sam przez ponad rok męczyłem się ze stanami lękowymi i powiem Ci że widać było w tobie jasny cel i plan na życie. Naprawdę mnie zmotywowałeś. Każdemu może się podwinąć noga. Mimo wszystko wydaje mi się że znasz odpowiedzi jak sobie samemu pomóc i na pewno dasz sobie radę żeby z tego całkowicie wyjść. Powodzenia!💪
O wow, jesteś osobą która najbardziej się do zmiany mojego życia. Super, że wróciłeś!
Mega, że wróciłeś!! Dzięki za powrót ❤️
Super że wrócą podcasty. Mam nadzieje że nie zabraknie Szymona z wojny idei, uwielbiam wasze rozmowy o jak dla mnie mogą trwać nawet 3h
Dokładnie! Sam chętnie miałem kilka sugestii o co można było by Szymona zapytać względem wiary i Biblii oraz rozumienia pewnych kwestii. :D
Tylko nie to. Alsquad opiera się na dowodach naukowych, empirii, a Szymon manipulacjach, autorytetach, baśniach sprzed 2k lat. Przecież to nawet nie pasuje.
@@meoao8829 iks de xd
Wedug mnie twoja samoświadomość jest imponująca (bo na początek najważniejsze jest uśwuadomoenie sobie że ma się problem, a później umiejętność poproszenia o pomoc). Gratuluje odwagi. Życze Ci, abyś spotykał na swojej drodze przedewszystkim życzliwych ludzi. I daj sobie czas. Dobrze że jesteś.
Szanuje za szczerość ! Terapia to nic wstydliwego, ale świetny rozwój samego siebie!
Super, że udało Ci się wygrać!
Przez ostatni rok znajdowałem się w podobnej sytuacji, u mnie przyczyna był toksyczny związek i dziewczyna, która działając na moją podświadomość ciągnęła mnie w dół i zabijała mój rozwój
Trzeba iść do przodu mordo!! Damy radę 💪
@@OrtegaFitnessFactory Jon Bon Jovi miał jakieś 25 lat temu (nieudaną) próbę samobójczą. Nie wiem jak to do końca było ale skoro on miał doła to każdy może. W sumie to sporo kawałków Bon Jovi jest o dawaniu sobie rady. 3 maj się tam. Faktycznie brakuje czy też brakowało Cię na youtube, w grupie na Fb, w necie ogólnie. Pozdro :)
Bycie osobą znaną w Internecie nie jest proste i na pewno powoduje dużo stresu, ale daje też możliwość wpływania pozytywnie na innych. Cieszę się, że już się lepiej czujesz i wracasz do nagrywania. Śledzę cię od wielu lat i nie skłamię jeśli powiem, że jesteś jednym z youtuberow który najbardziej pomógł mi stać się lepszą osobą. To ty zapoczątkowałeś we mnie pasję do samorozwoju i doskonalenia siebie. Gdyby nie Ty nie był bym w miejscu w którym jestem teraz. Jeszcze raz za wszystko Ci dziękuję.
Jakbym miał Ci zaproponować kogoś do podcastu, to byłby to Tomek Grzymski. Nagrywałeś już z nim, a w ostatnim czasie przeszedł on ogromna przemianę i wydaje mi się, że Ty także mógłbyś wiele wynieść z tej rozmowy.
Tydzien temu sprawdzilem kanal ktory ogladalem kilka lat temu i dzieki ktoremu m.in. poszedlem na MMA i spelniam swoja pasje milo Cie widziec
Oglądałem ten kanał jakoś z 6-7 lat temu albo i wcześniej, nie jestem w stanie teraz powiedzieć, gdy samemu szukałem sposobów na rozwój i motywację i pamiętam, że był świetny :). Tego filmu nie oglądałem, ale mam nadzieję, że już wszystko dobrze, życzę zdrowia i pozdrawiam)✌️😃
Dobrze, że wracasz bo Twoje filmy były wartościowe. Fajnie, że się dzielisz bo normalizuje to terapię i pokazuje, że nawet osoba taka jak ty która pokazywała pewność siebie na filmach może cierpieć na takie problemy. Bądź zdrów i powodzenia!
Rany, strasznie fajnie cie widzieć. Zaczynałem cie oglądać kiedy miałem wielki problem z otyłością, ostatnio wróciłem do twoich materiałów bo udało mi się zrzucić ponad 30kg i szukałem materiałów z fajnymi treningami. Cieszę się że wróciłeś i poruszasz tak ważny temat
O widzisz, to w podobnym okresie się wybraliśmy na terapię. Ja podejrzenie depresji i stanów naokoło tego mam nawet nie wiem od kiedy, zapewne od najmłodszych lat (aktualnie mam 26, w czerwcu 27) i w końcu po tylu latach udałem się do psychologa i od 24 lutego chodzę ze 3 razy w miesiącu.
Jak mówiłeś o swoich stanach i objawach to niemal totalnie zgadzało się z tym przez co przechodziłem i przechodzę i aż dziwnie było to słyszeć :o
Życzę więc dużo zdrowia i wytrwałości! Pamiętam jak nauczyłeś mnie wielu ćwiczeń czy różnych posiłków jak zaczynałem z siłownią.
O stary spadłeś mi z nieba. Ostatnio przechodzę przez dokładnie taki sam okres ! ciągły niepokój, gonitwa myśli, brak motywacji , pospiech przy najprostszych czynnościach. Ale walcze! jest coraz lepiej. Cwicze, planuje dzien, staram sie znowu sluchac motywacyjnych materiałów. Twoj kanal tez obserwuje dosyć długo i szczerze nie zauważyłem ze nie bylo cie dwa lata. Ale to wlasnie moze dlatego ze w moim zyciu dzialo sie bardzo duzo przez ten okres- program tv, popularność i ciągła gonitwa za "sukcesem" . Mega ze nagrales taki material, mysle ze wiele osób cierpi właśnie w taki sposób. Nazwałem to " chorobą ambitnych ludzi" . Trzymam kciuki ! i czekam na wiecej contentu.
Dzięki twoim filmom moje postrzeganie świata się zmieniło dosyć mocno, nie poddawaj się rob to co robisz a my będziemy ciebie wspierać . Dziękuje ze jesteś :-)
Obecnie mam podobne doświadczenia, więc jeśli jakkolwiek Cię to pocieszy to wiedz, że nie jesteś w tym sam.
Życzę Ci jak najszybszego powrotu radości z życia oraz dużo wytrwałości, której patrząc na Twoje treningi nie powinno Ci zabraknąć.
Trzymaj się ciepło i wracaj do akcji 👊
Daniel ciesze sie ze wrociłeś, dasz rade wierzymy w Ciebie.💪 I chvaiłem Ci jeszcze przy okazji podziekowac bo twoje filmiki bardzo mi pomogły zbudować solidną pewność siebie i zmieniły mój sposób patrzenia na życie. Jestem totalnie inną osobą niż kilka lat temu, dzięki
Byku z tobą zaczynałem pierwsze treningi od tego czasu poszło z 20 kg czystej masy mięśniowej jestem innym człowiekiem mogę śmiało powiedzieć że jesteś małą częścią mnie dziękuje ci za wszystko mam nadzieje że u ciebie będzie tylko lepiej i już nie będzie takich spadków psychicznych pozdrawiam Ciebie i twoją rodzinkę
Gratuluję odwagi że potrafisz o tym mówić💪Mam przyjaciela który jest w podobnym stanie, dowiedziałem się jako pierwszy o jego problemach, czego nie mogłem zrozumieć. Ważne żeby nie być samemu w takim stanie-mimo że w samotności czuł się najlepiej bo to jest ucieczka od życia. Wielki szacun że potrafisz o tym rozmawiać💪z czasem bd lepiej uwierz w siebie i skupiaj sie na pozytywnych rzeczach nawet tych najprostszych że masz dla kogo żyć itp. Powodzenia!💪
Swędzenie skóry pod wpływem silnych emocji to atopowe zapalenie skóry jako forma somatyzacji ciała. W ten sposób organizm odreagowuje emocje.
Jeszcze miesiąc temu nie zrozumiałbym o czym mówisz, ale mnie też dopadło, straszne uczucie, którego nikomu nie życzę i nie da się wrócić do punktu w którym było się wcześniej, mimo że on wydaje się taki super. Najprzyjemniejszą emocję, jaką możesz odczuwać, to spokój, czyli brak emocji, to też się u mnie zgadza, jeśli już coś cię rozśmieszy, to niemal zawsze tak tylko po wierzchu, bo wiesz że to powinno cię normalnie rozśmieszyć, ale w takim stanie nie może. Smutek pozostaje, lęk ciągle nawraca, a jak już się uśmiechniesz, to robisz to w taki sposób, jakby to miał być twój ostatni uśmiech... Jedyne co u mnie działa inaczej, to właśnie spora potrzeba spędzania czasu z ludźmi, bo to angażuje moją uwagę i odwraca ją od tych nawracających myśli. Życzę ci, żeby wystarczyło ci deteminacji do zrealizowania swoich nowych planów i jak najwięcej spokoju.
Fajnie ze wróciłeś :) trzymam kciuki za Ciebie :) czekaliśmy :)
Siemanko polecam Ci przeczytać książkę obsesja doskonałości, mega podnosi mentalnie ma duchu. Ciszę się, że wróciłeś 😁
Wiele razy mi pomogłeś twoje rady Nieraz pomogły mi w życiu super że wruciłeś obyś w pełni powrócił do pełnego zdrowia psychicznego
Ostatnie lata nie były zbyt radosne, zwłaszcza dokładnie rok temu, ale po głębokim upadku trzeba się odbić jeszcze wyżej!
dobrze że czujesz się lepiej. Toast za zdrowie Twoje i Twojej rodziny, i powodzenia
Super, że wróciłeś! Swoją drogą ciesz się, że dopiero teraz grasz w wiedźmina, wielu ludzi, w tym ja, oddałoby wiele, żeby móc zagrać w niego pierwszy raz w życiu. Niesamowite przeżycie, poza tym oba dodatki do Wieśka są fenomenalne, zazdroszczę Ci haha Powodzenia!
PS. Nie romansuj jednocześnie z Triss i Yennefer zaufaj mi haha
Aktualnie jestem w dołku ze względu na rozstanie i złamane serce. Cieszę się, że udało Ci się wyjść z takiego dołka, wierzę, że mi też się uda. Pozdro
Znam twoją przypadłość. Gdy mówiłeś o tym pieczeniu/swędzeniu nie do wytrzymania zaświeciła mi się lampka że miałem dokładnie to samo a czynnikami które przyczyniały się do niego była podniesiona temperatura i stres. Teraz to osłabło na szczęście. Dodatkowo w miejscu swędzenia pojawiało się zaczerwienienie (w okolicach szyi, bywało że schodziło na klatkę piersiową). Zrobiłem research w internecie i najbardziej do tych objawów pasuje wysypka cholinergiczna. Możesz poczytać na ten temat, mam nadzieję że przejdzie ci całkowicie i będziesz mógł normalnie trenować bez obaw😉💪
Jestem ciekawa jak zmieniły się Twoje poglądy na różne sprawy 🤔 dużo zdrowia 👍
Mam sentyment do Daniela. Gdy kilka lat temu byłem na kompletnym dnie i byłem ulańcem, to właśnie film z treningami na kanale Alsquad włączyłem jako pierwszy i od tego zaczęła się moja przygoda z odchudzaniem i treningami.
Daniel . Wszystko będzie ok wszyscy w to wierzą . PS gratulacje z okazji narodzin syna .
Po ilu spotkaniach z psychologiem okazało się ze akurat ten psycholog pomaga w Twojej terapii?
Czy może zmieniłeś psychologa?
Mam to samo co Ty.
Niestety nerwy zbieramy latami potem to wychodzi, niespodziewanie.
Ja walczę podobnie jak Ty, leki mnie odrobine wspierają ale psycholog jest trochę średni. Apropo treningu, podczas podciąganie na drążku po 5 serii czuje jak rośnie mi tętno do 100 i pojawił się za chwile stan leku, cholera wie z czego, i czujesz ze nie jesteś sobą.
Ja sam wiedziałem ze muszę sobie pomoc.
Zapisałem się do psychiatry biorę tabletki i chodzę do psychologa.
Życzę Tobie i sobie dużo spokoju. I niech się te nerwy szybko skończą i te stany lekowe.
Daniel, dobrze Cię znowu widzieć! Trzymaj się ciepło ❤️
Super gość jesteś
Gratulację za odwagę i szczerość!
Polecisz dobrego psychologa? Ja też miałem pierwsze kilka spotkań w życiu ale nie jestem usatysfakcjonowany przebiegiem terapii i podejściem. Dobry psycholog to podstawa. Inaczej to strata energii i pieniędzy. I oczywiście well done!
True story. Każdy wymaga wsparcia, po różnych sytuacjach i doświadczeniach.
Terapia to nie zło...
Obcy powie ze narkoman, że to tamto i inne.
Chyba cierpimy na tą samą przypadłość. Nie mam diagnozy, nazywam to "uczulenie na pot" . Wystarczy wtedy, że lekko podrapie skórę i po kilku sekundach zostaje czerwony ślad. Mam nadzieję, że znajdziesz przyczynę i się podzielisz informacjami na jej temat.
ahhhh jak dobrze ze wróciłeś, trzymaj się Daniel. co do podcastów to chętnie zobaczyłbym Szymona jak rozmawiacie na temat tego co się dzieje na Ukrainie i nie skracaj odcinków proszę. Uwielbiam twoje długie rozmowy z Szymonem i nie tylko, bardzo dobrze się tego słucha. Ale na końcu dnia to i tak ty zdecydujesz. Jeszcze raz trzymaj sie💪💪
Daniel miałem tą samą przypadłość ze skórą co ty. DOKŁADNIE ta sama historia co do słowa. Byłem z tym u alergologa i stwierdził pokrzywkę cholinergiczną, ale nie pomogła na tyle, by przeszło. Obecnie nie mam już ataków, ale zmagałem się z tym dwa lata. Mam nadzieję, że u Ciebie też to ustąpi.
A jak chodzi o kandydatów do podcastów to świetnie było by zobaczyć u Ciebie Jacka Bartosiaka albo Piotra Zychowicza.
Najważniejszy jest pierwszy krok :)
Btw -> zobaczcie u nas szot jak "Rafon" wygrywa 28k na slotach =)
Jak już używasz botów to nie sprawiaj, żeby to było oczywiste
Wspieramy Cię całym sercem 💚 tak wiem, pisam po miesiącu ale wiesz 😅
Nie trzeba być psychoterapeutą żeby odgadnąć co Cie doprowadziło do Stanów depresyjnych. Nowa rola jaką jest ojciec to mega duży stres, żeby sprostać wymaganiom jakie stawia przed facetami obecny system sukcesu. Do tego zryłeś sobie beret tymi książkami coachów. Nie umiałeś się pogodzić z bycia przeciętnym youtuberem. Chciales odnieść wielki sukces. W dzisiejszych czasach niestety duża ilość mężczyzn cierpi na to, niestety sporo z nich do samego końca próbuje sprostać stereotypom i nie idzie po pomoc do lekarza co kończy się samobójstwem.
Ciesz się z małych rzeczy i skupiaj się na swoich najbliższych. Dużo zdrowia.
Tru
Danielu, też przechodziłem przez ten problem ze swędzeniem skóry podczas stresu i nerwowych sytuacji. Doskonale wiem o czym mówisz, ponieważ borykałem się z tym parę lat temu i udało mi się tego pozbyć. Pewnie zastanawiasz się jak? Długo do tego dochodziłem ale w tamtym czasie, strasznie mnie praca stresowała oraz byłem w mega ciężkiej sytuacji nie tylko finansowej ale i psychicznej. Niestety profesjonalnego leczenia się nie podjąłem, ale za to zmieniłem pracę, odciąłem się od ludzi z tamtego otoczenia. I gdy sytuacja w moim życiu uległa delikatnej zmianie - problem ze swędzeniem zniknął. Trzymam za ciebie kciuki, I czekam na więcej materiałów
Nie ma się czego wstydzić; ja osobiście musiałem przerwać studia, leczenie psychiatryczne (pramolan, depakine chrono - 0 - tritico, depakine) + terapia psychodynamiczna przynosi zamierzone efekty, sam jestem w ogromnym dołku, ale damy radę.
Eckhart Tolle - Potega teraźniejszości przeczytaj polecam, nie jesteś żadnym Danielem Ty to swiadomosc ktora operuje Danielem przez twoje wczesniejsze filmiki widze ze cos w Tobie chce sie obudzic jak na tych podcastach coś starasz się zrozumieć jednak najważniejszego nie da sie zrozumieć trzeba poczuć a poczujesz jak bedziesz uwagą staral byc jak najwiecej w danej chwili wtedy bedziesz zwiazany z duchem nie umyslem ;) psycholog Ci nie da trwalych rezultatow bo PSYCHO-log jest zwiazany z psychą jak nazwa wskazuje nie jestes psychą ani ciałem jestes swiadomoscia ktora jest ciagle w danej chwili a czujesz sie zle wtedy kiedy cie uwagą w tej chwili nie ma pozdro
Znam to uczucie kiedy budzisz się czy nawet śpisz i czujesz niepokój. Myślałem że to chodziło o to że była kwarantanna narodowa i odbijało się to siedzeniem w domu. Brakowało mi kontaktu z ludźmi. Nie ukrywam były to ciężkie chwile. Brak wsparcia ze strony ówczesnej partnerki też nie pomagał. Teraz jest już okej. Udało się to ogarnąć. Bardzo pomógł kontakt z drugim człowiekiem. Mogę śmiało powiedzieć że po prostu trzeba to przetrwać.
Takie swędzenie, przy rozgrzaniu ciała jest dość charakterystyczne dla świerzbowca, który wtedy zwiększa swoją aktywność.
7:04 mam to samo ze swędzeniem skóry. Jak znajdziesz powód/rozwiązanie, to liczę na jakieś aktualizacje!
mam to samo... dosłownie - też czekam na diagnozę
Mialem to samo i od ręki pomogły leki antyhistaminowe
Czyli najzwyklejsze tabletki na alergie bez recepty
O trudnych chwilach w życiu - Szmexy ma dużo do powiedzenia!!!
Trzymaj się.
też jak się wkurzam to mam napływ gorąca, i to taki potężny, że aż muszę się rozebrać i rozruszać żeby minęło. myślałem nad psychologiem, ale mnie po prostu aktualnie na to nie stać i również nie znalazłem żadnych interesujących ofert w okolicy. dzisiaj chyba znalazłem się na dnie nastrojowym, ale to znaczy, że jutro może być tylko lepiej. powodzenia
Wreszcie wróciłeś👑
Z tym swędzeniem to miałem dokładnie to samo, momentalnie robiłem się cały czerwony, nie dało się nic robić, uczucie jakby mi ktoś wbijał szpilki w skórę. Do teraz nie wiem jak udało się to przezwyciężyć. Przypuszczam, że prawdopodobnie minęło dzięki saunie+dobra dieta+trening, bo jak ostro cisnąłem i się wypociłem to na jakiś czas był spokój. Pozdro
Dobrze ze wróciłeś mistrzu!
trzymaj się!!!!
wierzę że będzie lepiej
Z tym swędzeniem to dokładnie to samo co ja mam. Kropka w kropkę. A wiesz ogólnie o chuj z tym chodzi? ja mam to co jakiś czas i potem mi to znika. Kiedyś myślałem, że to cukrzyca, albo jakaś choroba skóry, ale potem zacząłem czytać i w sumie nie mam pojęcia co to może być.
Też miałem takie objawy jak ty tylko, że jeszcze do tego doszlo ciągłe poddenerwowanie, i kołatania serca, dusznosci to mialem 24/7 czyli jakby ktos mi na klatce siedział, i takie stany mi się pojawily bez zadnej konkretnej przyczyny. Zacząłem brać leki antydepresanty , i minęło.Psycholog nic nie pomógł
Ogólnie Daniel powiem Tobie że byłeś i jesteś kotem. Dlaczego? Oglądając Ciebie zawsze czułem naturalność. Coś co mówisz o relacjach o sporcie to takie prawdziwe. Dużo osób tylko pieprzy. Pozdrawiam
A tu już zabawny akcent... "zacząłem proces REKUPERACJI"... no cóż haha
Hmm no u mnie różnie to też bywa i bywało ale trening zawsze pozytywnie wpływa na mój umysł i organizm i trochę tego nie mogę zrozumieć.
Trening powinien być ucieczką od problemów.
Nie zazdroszczę samopoczucia ale wiem, że ludzie podupadli w obecnych czasach.
Trzeba walczyć, nic nie przychodzi za darmo.
Trzymam kciuki!
Zarządzaj sprawami nad którymi masz sam władzę.
Graj w gry, ja pykam w wolnym czasie. Kortyzol zbijam. Wiedźmin dobrze wpływa.
Mnie informacji czytaj. Ogranicz do minimum.
Pozdro
Śmieszne ze zobaczyłem ze wróciłeś w dzień gdzie mam totalnego doła xD nie mniej bardzo dobrze Cie widzieć i słyszeć
Trzymaj się szefie mój !
twoje filmy sporo mi pomogły pare lat temu, trzymam kciuki by było coraz lepiej
Super że wróciłeś :)
Kurde fajnie,że mówisz tak bez przekleństw i bluźnierstw naprawdę człowieku super a jakieś debile i idioci mówią,że to dla mięczaków gadanie o swoich problemach nienawidzę takich ludzi. No,ale fajnie,że jesteś otwarty i open minded taki.
sinusoidy nie parabole :)
dobrze wiedzieć że żyjesz
Jak bardzo jestem w stanie Ciebie zrozumieć... jestem na tym etapie od ponad 18 miesięcy :(
4:32 - Jeny, ostatnimi czasy czuję się dosłownie tak samo. Jakby nie wiem, jakiś demon we mnie siedział i się mną karmił albo jakby coś od środka mnie zżerało. Mam plan by pewnego dnia zrobić eksperyment i odłączyć się w tym dniu od social mediów. Jeżeli to przez social media, to przyczyna częściowo już będzie znana, ale jeśli dalej czułbym się tak samo, to będzie trzeba szukać głębiej. Mogę się oczywiście mylić, dlatego jak ktoś chce, to można odpowiedzieć.
Wszystkiego dobrego!
Nie powiedziałeś najważniejszej rzeczy JAK pomaga psycholog? Konkretnie jak?
Usiłuję znaleźć odpowiedź na to pytanie od uwaga - 20 lat. Mam za sobą 10 nieudanych terapii. Wiem, że ktoś zaraz wyskoczy ze standardowym tekstem "źle trafiłeś", "życzę Ci byś trafił na dobrego psychologa" itp. Problem polega na tym, że psycholog tak naprawdę daje możliwość wygadania się. Jeśli ktoś tego potrzebuje - spoko. Niech idzie.
Natomiast jeśli ktoś sobie ewidentnie nie radzi. Ma konkretny problem, wie co jest źródłem tego problemu, ale nie ma pomysłu na rozwiązanie, to niestety musi sam sobie poradzić. Psycholog mu nie pomoże. Będzie siedział, kiwał łbem, mówił, że "terapia to proces i musi trwać" i zadawał durne pytania w stylu "jak się Pan z tym czuje". No i oczywiście kasował 150-200 zł za godzinę :)
Oczywiście, ja mu pieniędzy nie żałuję. Chętnie bym mu zapłacił nawet 500 zł za godzinę, ale żeby jeszcze to cokolwiek dawało, to byłoby super.
Jeśli byłbyś tak uprzejmy i napisał lub nagrał odcinek JAK KONKRETNIE pomaga Ci psycholog, to byłbym bardzo wdzięczny. Trzymam za Ciebie kciuki, byś uporał się ze wszystkimi problemami :)
Cześć, a próbowałeś iść do psychiatry? Często słyszę od osób które były u psychologa, że jeśli to nie pomoże, to najrozsądniejszym wyborem jest udanie się do psychiatry
@@GhostWolf99 Cześć, dzięki, że pytasz. Tak, próbowałem. Niestety psychiatrzy to jeszcze lepsze "ananasy", zawsze wypisywali mi leki, po których czułem się 10 razy gorzej. Oczywiście wcześniej uprzedzali, że tak będzie, ale odczekiwałem ten czas (na przykład miałem brać 3 tygodnie i miała następować poprawa, ja brałem 4 tygodnie) no i zero efektów.
Nie wiem, co ci ludzie robią na studiach, skoro wypisują leki "na chybił trafił" i jeszcze się dziwią, że ktoś ma pretensje iż one nie działają. Mój problem jest cholernie trudny i już powoli godzę się z tym, że będę się z nim zmagał do śmierci. Aczkolwiek dzięki jeszcze raz, że pytasz. Każdy nawet taki mały gest ma dla mnie znaczenie :)
Też mnie to ciekawi jak psycholog pomaga. Nie mam co prawda aż takiego doświadczenia w nieudanych terapiach ale leczę się od roku i kilka rodzajów leków oraz terapia nie przynoszą żadnego efektu. Gdyby nie to że to terapia na NFZ ale w polecanym ośrodku to bym dawno zrezygnował. Na prywatnego psychologa mnie nie stać. Odnoszę takie samo wrażenie że psychologowie i terapeuci to tylko kiwają głową i zadają durne pytania o emocje w konkretnych sytuacjach.
Hej, spróbuj wpisać w wyszukiwarkę swój problem i *zastosować się* do odpowiedzi.
@@seven7474 Hej, niestety internet nie ma zbyt wielu porad na mój problem. Generalnie są to nic nie wnoszące truizmy. Najgorsze jest to, że TEORETYCZNIE rozwiązanie jest bardzo proste, natomiast od 20 lat mi się nie udało mimo ogromnej pracy i gigantycznemu wysiłkowi. No nic, nie poddam się. Mam obecnie 35 lat, jeszcze stać mnie na walkę... Pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za zainteresowanie. Zawsze dziękuje każdemu, kto się mną zainteresował, chociażby za "niby" zwykły komentarz w sieci. Dużo to dla mnie znaczy. Pozdrawiam ciepło.
Witamy z powrotem 🙌
Jak zaczynałem ćwiczyć 4 lata temu to oglądałem Twoje filmy 8)
Wyświetlił mi się film na głównej sprzed 6 lat i mówię zobaczę czy jeszcze nagrywa, bo kiedyś oglądałem ;)
U mnie pojawia sie to swedzenie/pieczenie skory razem z czermonymi plamami i znika po jakims czasie.Pod wpływem stresu albo cwiczen,najczescie okres ziomowy.
Szacun dla ciebie 👊
7:45 ja takie swędzenie miałem na drugi dzień po grapplingu. Mi osobiście pomaga wzięcie gorącego prysznica rano takiego żeby się trochę wypocić
Ewentualnie jak już się zaczyna świąd to warto przetrzeć swędzące miejsca wilgotnym ręcznikiem lub jakąś inną szmatką.
Mam nadzieje że pomoże
Oglądałem cię od bardzo dawna i podziwiam cię że masz odwagę powiedzieć że się leczysz u psychologa sam chodzę do psychologa żeby poprawić swoją głowę i zbudować pewność siebie
Super, że wróciłeś
Dzienniczek Świętej Siostry Faustyny nr 1322
chłopie jaki ty miałeś problemy? zdrowie wysiadło? z czego ta depresja wynikła, jaki był powód? bo wyglądasz na zdrowego, a co jakby się na serio zaczęlo sypać w życiu?
👍👍👍Trzymaj sie mordo
Tez przerabiałem to samo swędzenie skory dramat, wydaje mi się ze zimne prysznice codziennie trochę pomagają z czasem polecam
Głowa do góry i przejdziemy przez to z tobą 💪
Co do podcastu to zaproś jakiegoś specjalistę od depresji. Pozdro.
Nie ma co w życiu cwaniakować, bo nie wiadomo kiedy Cię tak nie pierdolnie, że nie wstaniesz. Życzę powodzenia Daniel :)
Chętnie zobaczyłbym rozmowę z Pashą 💪
Witam ;) ponownie
Daniel jesteś idolem, cisze sie że jesteś!