Pedersoli Liegi | Pistolet podróżny | Pomiar energii
HTML-код
- Опубликовано: 1 авг 2024
- Czołem!
Witam w Wystrzałową Środę! Tym razem na warsztat idzie replika pistoletu podróżnego produkcji Pedersoli. Kaliber .44, odkręcana lufa i zaskakująca jak na takie maleństwo energia. Strzelam do tarczy i mierzę energię pocisku chronografem. - Наука
Ten pistolet ma ekologiczny tryb oszczędzania tarczy :)
Odległość strzelania to szerokość stolika karcianego , gęby zaglądającej w okno powozu lub z przyłożenia w trakcie napadu. Ma swoją funkcję jak karabin maszynowy i snajperka.
Słusznie prawisz.
W swojej epoce był to masowo produkowany oręż . Niewykluczone że ilościowy rekord jest niepobity do dzisiaj . W drugiej połowie XIX w. w Anglii , można je było kupić w każdym sklepie żelaznym , za 6 pensów . Belgijskie uchodziły za najbardziej tandetne , choć były i modele całkiem solidnie wykonane z eleganckim grawerunkiem a nawet złocone , oczywiście za większe pieniądze , zwykle koło szylinga , czyli 12 pensów . Bywały też modele że składanym nożem pod lufą , te raczej produkcji angielskiej i francuskiej .
Oglądałem ten film Saguaro Mike'a. On też odrazu w ten gąg nie trafił. Z tego co pamiętam to mówoli że coś koło 80 strzałów wtedy padło... On chyba jako punktu odniesienia używał kurka. Przód kurka robił za "psędo muszkę" a ogon kurka za "pseudo szczerbinkę". Z tego co widziałem na amerykańskich filmach to oni na kulę przed nakręcenie lufy - palcem lub czubkiem noża - dają porcję smaru by uniknąć zaołowienie lufy. Co do oryginału to zapewne wyłamał się ten ząbek na orzechu kurka blokujący spust. Da się to naprawić. Warto by było by na niego zerkną jakieś rusznikarz. W okolicach Warszawy to np. Krzysiu Rzemek lub ktoś mający doświadczenie z orginałami. Pozdrawiam serdecznie! :-D
Jest Liegi, to teraz fajnie by było zrobić zestawienie i full porównanko z Derringerem Unicornem i Derringerem Demini 😊
Marzenie pistolecik :) ❤❤
Ja zrobiłem taki eksperyment 'na czuja', bez radaru - ładuję kulę podkalibrową przez lufę, na flejtuchu, wsypując 'dowolną' naważkę. Działa, strzela , przebija deski, rozpłaszcza kule. Co do celności to trzeba, spoglądając lekko z boku, dostosować chwyt tak, by lufa przedłużała linię ręki - da się osiągnąć celność klasy 100% trafień w korpus z 5m. Powtarzalności brak.
Ja też z tego nie umiałem trafić w tarcze.😂
dobrze że fajną pogodę Dr. miał na strzelnicy
Woda mi się nalała do butów, fajnie było.
😎👏👏👏👍👍👍
fajnie lufa się odkręca..... tylko na co to dobry proch marnować? jakby powiedział Siara
Mini armata
? Tja, trafiał. Za gongiem siedział świstak i walił w gong małym młoteczkiem w odpowiednim momencie. 🤣 Najlepszego!
Prawdę mówiąc, mam nieco mieszane uczucia w stosunku do tego modelu. To odkręcanie lufy przy ładowaniu nie za bardzo mi się podoba. Rozumiem, że producentowi chodzi też o to, żeby nie przeginać z naważką. Lufa jest tak skonstruowana, że ma rozszerzoną komorę na pocisk u nasady od strony gwintu - czyli broń jest przystosowana do ładowania odtylcowego.
Osobiście, gdybym miał takowy egzemplarz, dorobiłbym nieco dłuższą lufę bez komory, do ładowania odprzodowego i stosowania ciut większych naważek.
Zasadniczo nie jest to sprzęt do częstego strzelania. Sprężyna kurka, podobno wytrzymuje średnio 100-130 strzałów i pęka - tak twierdzą ludzie na amerykańskich forach CP.
Jeśli przesadzi się z naważką, to w pierwszej kolejności podobno łamie się nit trzymający całą "puszkę" mechanizmu.
Ogólnie zabawka fajna do "mania" i noszenia przy sobie, jak ktoś chce
Liczę na to, że może na kanale pojawi się kiedyś Great Gun z serii Unicorn, z jedną lufą - ten pistolecik mi się bardziej podoba niż Liegi.
Też się dziwię się temu patentowi, de facto całą siłę jaką wytwarza ciśnienie wypychające kulę bierze na siebie parę zwojów gwintu.
Ten pistolecik jest dobry do strzału z przyłożenia
Nakręcisz kiedyś pomiar remingtona buffalo z pietty? 😁 Jestem ciekaw jaki wynik osiąga lufa 12 cali 🤔
Ale jak ani razu nie trafione? Przecież widać eleganckie trafienie w 6:07, prawie w sam środek tarczy... ;)
Gore-Tex na rękawie, coz za niedopatrzenie 😂
Wydało się.
Z całym szacunkiem muszę skomentować uwagę o energii 31-ki. Mam taki egzemplaż z 2022 roku i lubię się bawić chronografem. Jeżeli wyniki dają duży rozrzut to odrzucam całą próbę ,akceptuję tylko taką z małym odchyleniem w serii kilku strzałów - te uważam za wiarygodne. Ergo przy strzelaniu kulkami o masie 3,13 i prochu ile wlezie tzn 1,05 g wiarygodne mieszczą się 80J +(najlepszą 87). Przy strzelaniu pociskami cylindrycznymi o masach 4,8 - 5,5 (próbowałem różne) i prochu 0,84 - 0.91 wyniki wąchają się 120-164 J. Co ciekawe najwyższy z podanych wyników dał najmniejszą odchyłkę w serii pięciu strzałów. Nadmieniam że proch do tej próby wysuszyłem uprzednio na pieprz. Jeżeli proch po suszeniu trochę poleży mimo że jest w zamkniętym pojemniku wyniki w następnej próbie są wyraźnie niższe. Najwyraźniej trwałe utrzymanie drastycznie niskiej wilgotności jest niemożliwe. Podsumowując przy strzelaniu kulkami 31ka daje energię zbliżoną do .25 ACP ,a przy cięższych zbliża się do 32ACP zmarłej broni.
Pozdrawiam
Jaki producent i granulacja prochu?
siema swiat mam dla ciebie temat na film.W internecie jest strona ktora oferuje szyny mozntazowe na rewolwery cp ze mozna na takim zalozyc kolimator chetnie bym zobaczyl jak to testujesz bo sam sie zastanawiam na takim montazem
Można byłoby spróbować strzelać na "gangstera" wtedy będzie widać linię lufy🙃
Czy będzie odc o takim klasycznym łuku, np własnej roboty? Kiedyś mówił pan że coś o łukach będzie.
Łuk kiedyś tak, na razie jednak skupiam się na materiałach do książki o broni czarnoprochowej.
Ok
Czy przy strzelaniu z tego maluszka pociskami innymi niż kulowe (np conical), nie będzie choć minimalnie większa celność? I czy moc obalająca będzie inna?
Celność nie, bo problem jest w braku przyrządów celowniczych. Energia i przebijalność będą większe przy conicalach.
Czesc Panie. fajnie by bylo z takim chrono,zobaczyc jaka energie,ma np. pocisk minie,wyrzucony z reki ,albo wystrzelony z procy. Zeby prosty czlek zobaczyl jaka jest roznica,zobrazowac to...nie pisze tego dla sciemy. Nie mam takiej zabawki ,a jestem naprawde ciekaw. Pozdrawiam.P.S. Pisalem niedawno komentarz odnosnie porownania mocy derringera 45 z np.rewolwerem od pedersoli,gdzie komory bebna sa srednicy bruzd w lufie. uwazam ze rewolwery od pedersoli maja wieksza moc. Fajnie byloby sie przekonac. Czekam na odpowiedz. Pozdro
Zobaczę czy da się to zrobić. Radar chrono jest włączany hukiem wystrzału, nie wiem jak to zrobić z ręcznie rzucaną kulą.
@@DR_RUFUS może petarda podłączona pod system radiowy?
Ile prochu do tego maleństwa?
10 granów w sam raz
Pytanie. A, komu i do czego to coś...? Jednorazowe strzały obalające tyranów?!!! Tylko nie zakałapućkajmy się i nie mierzmy energii (choć mamy świetne narzędzia) z rozerwanych puszek po dezydorancie...
ruclips.net/video/OO3FANjwKHY/видео.html
Witam to ładowanie to chyba nie takie szybkie, w remiku pojedyncze załadowanie jest szybsze.
Dla mnie osobiście wygodniejsze od ładowania przez lufę. W rewolwerze ładuje się bardzo podobnie, też nie przez lufę, ale bezpośrednio do komory.
Jeszcze żeby lufa była trochę radełkowana, bo mam wrażenie, że dłoń ślizga się przy jej dokręcaniu. Byłby super, gdyby była heksagonalna. Pozdrawiam.
Może jakiś filmik co by zilustrować co 80J potrafi zrobić z jakimiś przedmiotami albo żelem balistycznym ?
Trafienie w głowę zabije bez problemu. w korpus - połamie żebra.
Tak, będą takie testy.
Wyobraź sobie, że z wysokości 1m puszczasz sobie ( albo komuś 😁) na stopę, trzymany w ręce żelazny pręt zbrojeniowy o wadze 8 kg i przekroju 1,1 cm.
To jest tak pi razy oko jakby Cię 80J trafiło w nóżkę 😛
@@renatekononowicz4335 No i mamy dziurawą nóżkę. To już lepiej komuś. Najlepszego!
Dlaczego to jest waga 8 kg. a nie np. 10 kg? Sa na to jakieś wzory obliczeniowe?@@renatekononowicz4335
Akurat ta replika nie ma mocy i o to chodziło 😁 ograniczona naważka robi swoje.
Możesz dać większą naważkę po prostu kulę lub pocisk załaduj przez lufę i moc będzie jak w derringerze great gun z taką samą długością lufy. Pewnie z 250 J wyciągniesz.
@@luckyluck9604ja wiem że można i tak zrobić, stwierdzam tylko fakt dla danej jednostki broni 😁 mam dwa różne deringery i wiem co potrafią zrobić 👍😁
Kda
Ej ej jak nie trafiłeś ani raz, a 6:07 ,środkowa tarczka..
To prawda, jak montowałem film to też to zauważyłem. Któryś strzał trafił, ale strzelałem tak dużo razy i tak wiele poszło poza tarczę, że to trafienie to czysty przypadek.
Nie dziwota, że taki mały pistolecik nadaje kulom o wiele większą energię wylotową, niż współczesne repliki rewolwerów o lufach podobnej długości:
wszak współczesnej produkcji repliki rewolwerów - zwłaszcza takich o zamkniętym szkielecie - mają wręcz horrendalnej wielkości szczeliny między bębnem a lufą!
Których powierzchnia - będąca zarazem powierzchnią otworu, przez który uciekają gazy prochowe, z nienajsilniejszego przecież jednak ładunku! - dla kalibru .44 i szczeliny wynoszącej 0,3 mm (to długość szczeliny jaka została podane w jednym z poprzednich filmów), to ~10, 5 milimetra kwadratowego, co stanowi odpowiednik mającego ok. 3,6 mm średnicy otworu w ściance lufy, w strefie przejściowej między komorą prochową a gwintem.
Otworu o średnicy 3,6 mm, czyli prawie jednej trzeciej kalibru lufy!
Na energię kul wystrzeliwanych z rewolweru kalibru .36, podobnej długości szczelina między bębnem a lufą będzie miała jeszcze bardziej katastrofalny wpływ...
Dokładnie tak. Energia albo szybkostrzelność, coś za coś.
@@DR_RUFUS
To nie do końca tak:
albowiem dawne rewolwery czarnoprochowe miewały parę niuansów konstrukcyjnych, pozwalających redukować luzy między bębnem a lufą podczas obracania bębna i jego stabilizowania przed strzałem - niuansów, z których producenci współczesnych replik z różnych powodów zrezygnowali - to po pierwsze!
A po drugie, ostateczny montaż tej broni wykonywano wtedy jednak z ręcznym dopasowywaniem jej poszczególnych elementów, nawet w tak dobrze wyposażonych technicznie wytwórniach jak zakłady Colta, co pozwalało na przykład na minimalizowanie szczelin między bębnami i lufami poszczególnych egzemplarzy, do wartości niższych niż osiągane w obecnie produkowanych replikach tej broni - mimo iż dzisiejsze technologie teoretycznie mogłyby pozwolić na nie ustępującą ówczesnej dokładność pasowania seryjnie, wyłącznie maszynowo produkowanych części replik...
Jesli jest nie wyzarty to technicznie jest sprawny bo konstrukcja lufy nie jest oslabiona...ja mam dwa francuski oficerski skalkowy i ten z ktorego rozwalili Lincolna ....
Ja bym go przestrzelał 👍😁
Ten pistolecik służy do strzelania przez panie w kochones gwałciciela. Nie trzeba celować :D
Ryju mordo!
Można zważyć obiekt powyżej 200g na twojej wadze precyzyjnej.
Kładziesz lżejszy obiekt i tarujesz.
Następnie kładziesz cieższy obiekt i wiesz ile jeden jest cieższy od drugiego.
Voilá !
No nie. Waga pokazuje 'overload' jeżeli tara+ciężar są >200.
Ostatnio im większy brzydal czarnoprochowy tym bardziej mi się podoba .
Z tej broni to by człowieka nie zabił,ta kula odbiłaby się od kurtki 😹
Skąd takie rewelacje? 100 J przy kuli .44 nie odbije się od kurtki i jak najbardziej może zabić.
@rybakrybak4020
Trzeba było mniej wagarować w podstawówce... 😜
@@DR_RUFUS Jeśli muszkiety miały problem przebić zbroję rycerską grubości 1,2 mm robiąc tylko dołek to wątpię żeby taka zabawka przebiła zwykłą skórzaną kurtkę.
Są opowieści dziwnej treści o Brytyjczykach strzelających do siebie bodaj ze stena - gdzie na 100m pocisk zatrzymywał płaszcz wojskowy Ale z kilku metrów z 80J nie ma szans, to już prędzej ten Remik pocket czy testowana wcześniej przez imć Rufusa pieprzniczka ( o ile pamiętam był wynik 17 J na chrono).
Większość wiatrówek ma energie 9 Juli, to maleństwo jest dziesięć razy mocniejsze. Przyjęło sie że niebezpieczne dla życia człowieka jest 20 J.
Ja bym Panu proponował by Pan najpierw strzelał do celu przy wale(kulochwycie),to będzie widać gdzie trafiają pociski.
Taki pierdek zabójczy...