Na odwrót pania Pawle. Ciemna dominanta w kadrze, ale naprawdę ma to być dominanta a nie obiekcik , np. pień to boję się że aparat rozjaśni więc trza lekko przyciemnić a nie rozjaśnić. Albo brać pomiar punktowy z tematu zdjęcia.
Panie Pawle, drobna uwaga techniczno-semantyczna. Przysłona jak sama nazwa wskazuje służy do przysłaniania, czyli ograniczania ilości światła wpadającego na matrycę. Zatem większa przysłona oznacza mniej światła w związku z mniejszym otworem i dlatego wyrażana jest za pomocą większej liczby np. 8, 11 czy 16. Analogicznie mniejsza przysłona oznacza więcej światła w związku z większym otworem i dlatego wyrażana jest za pomocą mniejszej liczby np. 4, 2.8 czy 1.8.
Jeśli powiedziałem inaczej to dlatego, że się "przejęzyczyłem" a nie z powodu niewiedzy 😀, ale to są podstawy o których mówię w filmie: ruclips.net/video/T47oIDhJqUY/видео.html
To jest niezwykła specyfika tych filmów..one wręcz zmuszają do myślenia. Nie są wyreżyserowane co do słowa stąd takie potyczki myślowe w trakcie materiału. W niektórych metodykach mówi się, że powinno się wykładać poprawną treść, czyli tak jak uczeń winien poprawnie wykonać zadanie. Nie powinno się podawać recepty na błędy. Itd. Tu mamy doczynienia z filozoficznym wręcz podejściem do problemów. A wynika to z prozaicznej zależności. Inaczej powstaje obraz na kliszy a inaczej na matrycy. W cyfrowym obrazie mamy od razu pozytyw. A kliszy mamy po drodze negatyw. Kiedy kliszowiec mówi o rozjaśnieniu myśli o negatywie bo już intuicyjnie czuje powstawanie pozytywu w tle. A w cyfrowym obrazie jest jak na slajdzie. Za dużo światła to jasny obraz a nie ciemny. Za dużo światła na kliszy to ciemny negatyw. Itd. Sam się ciągle borykam z tym nawykiem w myśleniu. Dlatego trZeba stosować zasadę : trzeba robić zdjęcia, robić zdjęcia ... i myśleć o tym procesie. A może jak w Łomografi. Nie myśleć o procesie, tylko robić zdjęcie?
Ja bym zaproponował proste ćwiczenie pomagające zrozumieć korektę ekspozycji. Po ustawieniu w tryb manualny, dobraniu oraz zablokowaniu wstępnie parametrów iso (najlepiej natywny czyli domyślnie podstawowe iso), czas i ogniskowa wykonać cykl kolejnych kadrów z nastawieniem 0, potem korekcie +1/3, +2/3 +1 +2 +3 a następnie -1/3, -2/3, -1, -2 ,-3 obejrzeć te zdjęcia na komputerze - przyjrzeć się najjaśniejszym i najciemniejszym partiom obrazu i co się z nimi dzieje kiedy próbujemy taki obraz dodatkowo rozjaśniać lub przyciemniać. Zobaczymy kiedy tracimy jakie szczegóły w poszczególnych fragmentach obrazu i czego nie damy rady odzyskać na etapie obróbki komputerowej. Oczywiście cykl zdjęć musi być wykonany w stabilnych warunkach oświetleniowych czyli nie możemy wykonywać kolejnych korygowanych zdjęć kiedy słońce chowa się i wyłania spoza chmur, bo zmienia się wtedy ekspozycja. Oczywiście punkt ostrości powinien być celowany w to samo miejsce, a pozostały kadr powinien być taki sam. Należy też pamiętać, że to co widzimy na ekranie aparatu czyli zbyt jasny lub zbyt kadr niekoniecznie oznacza, że zdjęcie jest nieprawidłowo naświetlone, bo sam ekran może być ustawiony zbyt ciemno lub jasno oraz mieć świadomość że czasami pozornie zbyt ciemne zdjęcia możemy rozjaśnić na komputerze o ile będą prawidłowo naświetlone więc czsami zbyt mocne skorygowanie ekspozycji może przynieść więcej szkód dla jakości końcowego zdjęcia.
No wszystko pięknie, tylko korekta ekspozycji nie działa w trybie manualnym. Trzeba przejść do np. Av i tam korygować ekspozycję o wartości które podałeś na plus lub minus :) Chyba że to właśnie miałeś na myśli, tylko Cię nie zrozumiałem :)
@@magic10rm Ok, faktycznie w takim przypadku jak napisałem nie masz dostępu do korekcji ekspozycji. Korektę ekspozycji przeprowadzamy na trybach P A S. (choć i tu podobno bywają wyjątki) Należy sobie uświadomić, że korekcja ekspozycji to powiedzenie aparatowi, że automatyka aparatu nieprawidłowo oceniła scenę i poprzez korektę ekspozycji prześwietlamy (jasne sceny - śnieg, piasek na plaży, mgła) lub niedoświetlamy ( fotki np ludzi na tle lasu czy na ciemnym tle) zdjęcie. To moje ćwiczenie pozwala przekonać się jak niewielkiej (pozornie) zmianie parametrów towarzyszą zmiany na końcowym zdjęciu, bo pokazują na wskaźniku lub liczniku o ile niedoświetlamy lub prześwietlamy zdjęcie. I to jest widoczne na drabince ekspozycji gdzie aparat informuje nas o ekspozycji. No, bo taka zmiana z iso100 na iso400 jeśli aparat wyciąga do 50 czy 100tys.iso powinna być drobnostką, a ile zmieniamy na zdjęciu zmieniając ekspozycję o 2EV. Przekonamy się czy przypadkiem zaszumimy lub niedoświetlimy ciemne partie albo stracimy detale w jasnych partiach. Albo to samo może zrobić aparat błędnie oceniając scenę czemu próbujemy przeciwdziałać poprzez korektę ekspozycji.
Właściwe widzenie światła? A co było gdy się pojawiły pierwsze światłomierze? Były protesty, że jak to, urządzenie ma zacząć dyktować jakie to jest światło? Później światłomierze w aparatach, znowu - zbędny dodatek, a teraz albo większość trzaska bez opamiętania, albo podejmuje decyzje na ekranie aparatu bądź smartfona w czasie live view. A nieliczni wariaci będą rozmyślać jak ciemne drzewo wpłynie na całe światło.
Bo można żyć bez wiedzy, jak coś działa i nawet tego czegoś używać. Skutecznie. Ale posiadając wiedzę, jak to działa, można je lepiej wykorzystać, zwłaszcza w sytuacjach odbiegających od typowego modelu użycia.
bracketing we współczesnych aparatach jest spoko można cyknąć 3 zdjęcia i mieć pewność że będą i cienie i jasne partie dobrze naświetlone. Gorzej jak np. wieje wiatr i na 0 jest ok a jak robi zdjęcie na np. -2EV to już widać że liście są nieostre bo jest za długi czas.
7:30 - ach... "Oczodół", jak w moim EOS-ie 620... 😇 Pytanie: Mierzymy światło punktowo/selektywnie na twarzy fotografowanej osoby - wprowadzamy korekcję? Można założyć luminację facjaty na poziomie tych 18%, czy trochę za ciemno? Oczywiście, mam na myśli w miarę "standardowy" przypadek... 🤐😂
Nie powiedziano tego, a powinno się powiedzieć: korekty ekspozycji używa się tylko w trybach półautomatycznych. To czy należy z niej skorzystać czy nie wynika bezpośrednio z histogramu zdjęcia bądź tzw funkcji aparatu wyświetlania prześwietleń lub czarnych punktów na wyświetlaczu. Wszelkie drobne korekty naświetlenia są korygowane w postprodukcji. Nie dotyczy to oczywiście sytuacji zamierzonych jak zdjęć typu High/Low Key - bo tu się zwykle stosuje tryb manualny, a nie korektę ekspozycji. Paweł też nie wspomniał o funkcji bracketingu EV, która jest alternatywą dla korekty.
@@FotografiajestFajna Hm, nie wiem jak w innych systemach ale w Sony nie możliwości wprowadzenia korekty ekspozycji w ustawieniu automatycznym. Działa tylko trybach P/A/S
W moim RX100 m4 faktycznie nie ma możliwości "normalnej" (czyli o ułamki kroku EV) kompensacji ekspozycji w trybach auto, ale jest możliwość rozjaśnienia/przyciemnienia zdjęcia, którą to funkcję można kontrolować podglądając przez wizjer lub na LCD. Także coś tam jest na kształt korekty. Nie mam za to pojęcia, które elementy trójkąta ekspozycji są wtedy zmieniane.
Zamierzam wkrótce kupić swoją pierwszą lustrzankę więc na razie przygotowuję sie teoretycznie oglądając takie filmy jak ten. Naszla mnie taka wątpliwość: czym się różni korekcja ekspozycji od pomiaru światła punktowego ? Czy efekt nie jest zbliżony albo ten sam w obu przypadkach ?
W każdym przypadku chodzi o uzyskanie właściwej ekspozycji a uzyskać to możemy w różny sposób który przeważnie zależy wyłącznie od własnych upodobań. ruclips.net/video/YF1W_08njSY/видео.html
Najważniejsze co pan powiedział to to, że korekcję robimy pod temat zdjęcia, pod najważniejszą rzecz, to co chcemy dobrze widzieć. Czyli np. pod twarz a nie pod czarny sweter. Ale z tym widzeniem o ile ekspozycję korygować to różnie bywa. Zasady można załapać ale trafić dokładnie o ile ......to nie wydaje mi się.Można jeszcze manipulować trybem pomiaru expozycji np. zastosować pomiar skupiony zamiast centralnie ważonego
Przesiadlem sie z lustrzanki na bezlusterkowca. Moj nikon odmowil dzialania na dobre. Troche dziwnym jest dla mnie ta zmiana obrazu przy korekcji ekspozycji. Ale przynajmniej nie mam problemu czy rozjaśniam , czy przyciemniam, bo widzę co sie dzieje. I tak traktuję to tylko orientacyjnie. Z podgladem na ekranie jest jak z pstrykaniem na komorce. Niewiele widać po zrobieniu zdjęcia.
Dlatego lubie pstrykać zdjęcia z braketingiem a później składać w HDR, i w cieniach mam szczegóły i poprawnie naświetlone. Fakt zajmuje to dłużej ale niekiedy np. jakiś jasny ciemny obiekt na jasnym tle, 3 zjdęcia bkt i mam ładne zdjęcie końcowe :D
@@jackers1 tłumaczył Pan Paweł, że zmieniasz ekspozycję ręcznie, jak jeden punkt jest bardzo jasny to go prześwietlisz, dlatego należy dać na -, i odwrotnie.. już podczas zapisu danych będą one dostosowane odpowiednio. Jeżeli zrobisz to w postprodukcji to stracisz na jakości.
nie zawsze wyciągamy szczegóły ze zbyt ciemnych partii zdjęcia, mam Fuji S5 pro i ta matryca akurat fantastycznie wyciąga szczegóły z przepaleń, ale rzeczywiście chyba zdecydowana większość matryc nie lubi przepaleń :)
Panie Pawle lub Pawle. Może by tak jakiś odcinek z uczennicą pańską czyli z Pana żoną osobistą ? Może opowiedziałaby o swoich doświadczeniach o swoim widzeniu świata przez obiektyw o nauczycielu tez by pewnie wspomniała. Może warto zaryzykować ???
Witam, kupiłem ostatnio obiektyw Canona 24-105 f/4 i słychać stabilizację obrazu naciskając spust migawki do połowy( jak przyłoży się ucho do obiektywu ) dzieje się to tak jak robię zdjęcia przez wizjer. Natomiast gdy przełączę na ekran stabilizację słychać ciągle. Jeżeli ma pan chwilkę to proszę o odpowiedź czy jest to normalne?
Normalne, w LV stabilizacja działa cały czas w trakcie fotografowania z wyłączonym ekranem stabilizacja działa po wciśnięciu spustu do połowy. Pozdrawiam. Paweł
@@FotografiajestFajna dziękuję bardzo z odpowiedź i za wiadomości którymi Pan się dzieli. Jestem amatorem dlatego czasami wskakują mi do głowy takie może dziwne pytania. Pozdrawiam, Mariusz
Z tym stwierdzeniem ze zawsze bedzie jedna dobra ilosc swiatla - no tak, ale nie. Mozemy chciec kilka wersji, hi key, low key i kazda bedzie dobra choc inaczej maswietlone.
Powiem szczerze, że niby znam to i rozumiem, ale ... powiedzmy, że pracuję w trybie av i mam ustawione f/2, ISO 200, 1/250 i robiąc korekcję ekspozycji o -1 to co ten aparat zmienia w moich ustawieniach ? jak to działa, że się przyciemni, tzn. czy zmieni jakoś moje ustawienia ekspozycji? (zabierze mi trochę czasu i obniży ISO)... albo jak zrobię +3 to jaki będzie exif mojej fotki potem? Kurde nie wiem czy wyrażam się w sposób zrozumiały 😜
Najprawdopodobniej (bo to może być różnie zrobione w oprogramowaniu) na wejście algorytmu obliczania parametrów podaje się po prostu odpowiednio zmniejszoną/zwiększoną wartość odczytaną z czujnika światła. I reszta dzieje się sama.
Nie ma tu żadnych czarów - jest to banalnie PROSTA metoda ingerencji przez fotografa w działanie PROSTYCH trybów półałtomatycznych, przy NAJPROSTSZYM pomiarze światła z całej klatki. Nic więcej. Jeśli działasz w trybie A/Av, to przecież aparat NIE MA PRAWA gmerać ani w przysłonie, ani w ISO - może tylko "uciec" czasem migawki. Tak samo, w trybie S/Tv aparat może regulować ekspozycję TYLKO przysłoną. No, chyba że jakiś aparat jednak próbowałby wiedzieć lepiej od fotografującego, jakie parametry ten powinien ustawić... Ale jak taki mądry - to nie powinien go też pytać o korekcję EV.
@@maciekd.8556 No nie...nie o tym mowa. Ja nie chcę zmieniać światła przysłoną bo po to ją ustawiłem na f2 i tak ma być. Mowa jest o korekcie ekspozycji w ten sposób, o jakim mówi p Paweł.
@@dendodyd Dokładnie o tym mowa. Jeśli w trybie A ustawisz sobie przysłonę f/2.0, to dla jakiejś sceny (zmierzonej C/W!) aparat wyliczy czas - przykładowo - 1/250 s. Jeśli tą sceną będzie Paweł Horąży w ciemnej kufajce i zastosujesz korekcję -1, to aparat zrobi to zdjęcie z czasem 1/500 s.
@@maciekd.8556 Bardzo dobrze to napisałeś, w trybie Av aparat automatycznie zmienia wartość przysłony, migawki. ISO i przysłona się nie zmienia, chyba ze puszka jest walnięta, to wszystko może się dowolnie zmieniać na chybił-trafił.
Panie Pawle, jak ktoś analogiem nie fotografował takim żeby klisze wywoływać potem u fotografa czy w studiu fotograficznym a fotografuje wyłącznie cyfrówkami z wyświetlaczem to w życiu się tego nie nauczy.
Końcówka najlepsza 😂
Poczucie humoru Pana Pawła jest jednym z powodów dla których oglądam ten kanał.
no aż sam śmiechłem z tej końcówki.
Mam nadzieję że w najbliższym czasie pojawi się film o używaniu histogramu
"A jak w jasnym już nic nie będzie...To nic nie będzie." 😂😂 Piękny cytat 😁
Mam lepszy. "Słońce pada, światło świeci".
Z plecakami był fajny: "Dzięki temu że jest wygodny do noszenia, jest wygodny do noszenia". xD
Cytat godny byłego kandydata na prezydenta Biełegostoku🤪 Panie Pawle, jak zwykle interesujący i fajny vlog! Dzięki! PZDR
Pojechałeś po bandzie, ale za to Ciebie lubię.
Jest spontaniczność. Szanujmy to.
Panie Pawle, uwielbiam Pana materiały !:)
Na odwrót pania Pawle. Ciemna dominanta w kadrze, ale naprawdę ma to być dominanta a nie obiekcik , np. pień to boję się że aparat rozjaśni więc trza lekko przyciemnić a nie rozjaśnić. Albo brać pomiar punktowy z tematu zdjęcia.
To jest taki kanał na YT , że można w ciemno kliknąć kciuk w górę .
Znam takie kanały o foto że można w ciemno klikać w dół.
Świetny materiał .Myślę że pomocny w takich sytuacjach jest histogram.
Panie Pawle, drobna uwaga techniczno-semantyczna. Przysłona jak sama nazwa wskazuje służy do przysłaniania, czyli ograniczania ilości światła wpadającego na matrycę. Zatem większa przysłona oznacza mniej światła w związku z mniejszym otworem i dlatego wyrażana jest za pomocą większej liczby np. 8, 11 czy 16. Analogicznie mniejsza przysłona oznacza więcej światła w związku z większym otworem i dlatego wyrażana jest za pomocą mniejszej liczby np. 4, 2.8 czy 1.8.
Jeśli powiedziałem inaczej to dlatego, że się "przejęzyczyłem" a nie z powodu niewiedzy 😀, ale to są podstawy o których mówię w filmie: ruclips.net/video/T47oIDhJqUY/видео.html
To jest niezwykła specyfika tych filmów..one wręcz zmuszają do myślenia. Nie są wyreżyserowane co do słowa stąd takie potyczki myślowe w trakcie materiału.
W niektórych metodykach mówi się, że powinno się wykładać poprawną treść, czyli tak jak uczeń winien poprawnie wykonać zadanie. Nie powinno się podawać recepty na błędy. Itd. Tu mamy doczynienia z filozoficznym wręcz podejściem do problemów. A wynika to z prozaicznej zależności. Inaczej powstaje obraz na kliszy a inaczej na matrycy. W cyfrowym obrazie mamy od razu pozytyw. A kliszy mamy po drodze negatyw. Kiedy kliszowiec mówi o rozjaśnieniu myśli o negatywie bo już intuicyjnie czuje powstawanie pozytywu w tle. A w cyfrowym obrazie jest jak na slajdzie. Za dużo światła to jasny obraz a nie ciemny. Za dużo światła na kliszy to ciemny negatyw. Itd.
Sam się ciągle borykam z tym nawykiem w myśleniu. Dlatego trZeba stosować zasadę : trzeba robić zdjęcia, robić zdjęcia ... i myśleć o tym procesie.
A może jak w Łomografi. Nie myśleć o procesie, tylko robić zdjęcie?
Profesjonalnie, przystępnie i sympatycznie. Jak zawsze :).
Jasno i przejrzyście powiedziane. Dzięki
0:13 No ba! Jest różnica. Szacun.
Dzięki :)
Właściwe widzenie i czucie światła 🙂Najważniejsze !
Jedziemy ... :)
Ja bym zaproponował proste ćwiczenie pomagające zrozumieć korektę ekspozycji. Po ustawieniu w tryb manualny, dobraniu oraz zablokowaniu wstępnie parametrów iso (najlepiej natywny czyli domyślnie podstawowe iso), czas i ogniskowa wykonać cykl kolejnych kadrów z nastawieniem 0, potem korekcie +1/3, +2/3 +1 +2 +3 a następnie -1/3, -2/3, -1, -2 ,-3 obejrzeć te zdjęcia na komputerze - przyjrzeć się najjaśniejszym i najciemniejszym partiom obrazu i co się z nimi dzieje kiedy próbujemy taki obraz dodatkowo rozjaśniać lub przyciemniać. Zobaczymy kiedy tracimy jakie szczegóły w poszczególnych fragmentach obrazu i czego nie damy rady odzyskać na etapie obróbki komputerowej. Oczywiście cykl zdjęć musi być wykonany w stabilnych warunkach oświetleniowych czyli nie możemy wykonywać kolejnych korygowanych zdjęć kiedy słońce chowa się i wyłania spoza chmur, bo zmienia się wtedy ekspozycja. Oczywiście punkt ostrości powinien być celowany w to samo miejsce, a pozostały kadr powinien być taki sam. Należy też pamiętać, że to co widzimy na ekranie aparatu czyli zbyt jasny lub zbyt kadr niekoniecznie oznacza, że zdjęcie jest nieprawidłowo naświetlone, bo sam ekran może być ustawiony zbyt ciemno lub jasno oraz mieć świadomość że czasami pozornie zbyt ciemne zdjęcia możemy rozjaśnić na komputerze o ile będą prawidłowo naświetlone więc czsami zbyt mocne skorygowanie ekspozycji może przynieść więcej szkód dla jakości końcowego zdjęcia.
Bardzo dobre ćwiczenie by uświadomić sobie potrzebę właściwego naświetlenia :)
No wszystko pięknie, tylko korekta ekspozycji nie działa w trybie manualnym. Trzeba przejść do np. Av i tam korygować ekspozycję o wartości które podałeś na plus lub minus :)
Chyba że to właśnie miałeś na myśli, tylko Cię nie zrozumiałem :)
@@magic10rm No to koryguj ręcznie. Wychodzi na to samo.
@@magic10rm Ok, faktycznie w takim przypadku jak napisałem nie masz dostępu do korekcji ekspozycji. Korektę ekspozycji przeprowadzamy na trybach P A S. (choć i tu podobno bywają wyjątki)
Należy sobie uświadomić, że korekcja ekspozycji to powiedzenie aparatowi, że automatyka aparatu nieprawidłowo oceniła scenę i poprzez korektę ekspozycji prześwietlamy (jasne sceny - śnieg, piasek na plaży, mgła) lub niedoświetlamy ( fotki np ludzi na tle lasu czy na ciemnym tle) zdjęcie. To moje ćwiczenie pozwala przekonać się jak niewielkiej (pozornie) zmianie parametrów towarzyszą zmiany na końcowym zdjęciu, bo pokazują na wskaźniku lub liczniku o ile niedoświetlamy lub prześwietlamy zdjęcie. I to jest widoczne na drabince ekspozycji gdzie aparat informuje nas o ekspozycji. No, bo taka zmiana z iso100 na iso400 jeśli aparat wyciąga do 50 czy 100tys.iso powinna być drobnostką, a ile zmieniamy na zdjęciu zmieniając ekspozycję o 2EV. Przekonamy się czy przypadkiem zaszumimy lub niedoświetlimy ciemne partie albo stracimy detale w jasnych partiach. Albo to samo może zrobić aparat błędnie oceniając scenę czemu próbujemy przeciwdziałać poprzez korektę ekspozycji.
Muszę nad tym popracować :D
Takie gięcie też zajęcie - tyle, że analogowe. 😎
Dziękuję.
Właściwe widzenie światła? A co było gdy się pojawiły pierwsze światłomierze? Były protesty, że jak to, urządzenie ma zacząć dyktować jakie to jest światło? Później światłomierze w aparatach, znowu - zbędny dodatek, a teraz albo większość trzaska bez opamiętania, albo podejmuje decyzje na ekranie aparatu bądź smartfona w czasie live view. A nieliczni wariaci będą rozmyślać jak ciemne drzewo wpłynie na całe światło.
Bo można żyć bez wiedzy, jak coś działa i nawet tego czegoś używać. Skutecznie. Ale posiadając wiedzę, jak to działa, można je lepiej wykorzystać, zwłaszcza w sytuacjach odbiegających od typowego modelu użycia.
A słyszałem, że większość ludzi się ucieszyła bo wreszcie można było robić dobre(bo poprawnie naświetlone) zdjęcia.
Prosimy również o zdjęciach hdr. Pozdrawiam Tomek.
bracketing we współczesnych aparatach jest spoko można cyknąć 3 zdjęcia i mieć pewność że będą i cienie i jasne partie dobrze naświetlone. Gorzej jak np. wieje wiatr i na 0 jest ok a jak robi zdjęcie na np. -2EV to już widać że liście są nieostre bo jest za długi czas.
7:30 - ach... "Oczodół", jak w moim EOS-ie 620... 😇
Pytanie: Mierzymy światło punktowo/selektywnie na twarzy fotografowanej osoby - wprowadzamy korekcję?
Można założyć luminację facjaty na poziomie tych 18%, czy trochę za ciemno?
Oczywiście, mam na myśli w miarę "standardowy" przypadek... 🤐😂
Przygodę z fotografią zaczynałam z Praktica L i światłomierzem Leningrad 6...😀
Nie powiedziano tego, a powinno się powiedzieć: korekty ekspozycji używa się tylko w trybach półautomatycznych. To czy należy z niej skorzystać czy nie wynika bezpośrednio z histogramu zdjęcia bądź tzw funkcji aparatu wyświetlania prześwietleń lub czarnych punktów na wyświetlaczu. Wszelkie drobne korekty naświetlenia są korygowane w postprodukcji. Nie dotyczy to oczywiście sytuacji zamierzonych jak zdjęć typu High/Low Key - bo tu się zwykle stosuje tryb manualny, a nie korektę ekspozycji. Paweł też nie wspomniał o funkcji bracketingu EV, która jest alternatywą dla korekty.
W trybie automatycznym to chyba też warto czasem wprowadzić korekcje 😀
@@FotografiajestFajna Hm, nie wiem jak w innych systemach ale w Sony nie możliwości wprowadzenia korekty ekspozycji w ustawieniu automatycznym. Działa tylko trybach P/A/S
@@franek4always W Canonie, Nikonie, Pentaksie i Olympusie się da.
W moim RX100 m4 faktycznie nie ma możliwości "normalnej" (czyli o ułamki kroku EV) kompensacji ekspozycji w trybach auto, ale jest możliwość rozjaśnienia/przyciemnienia zdjęcia, którą to funkcję można kontrolować podglądając przez wizjer lub na LCD. Także coś tam jest na kształt korekty. Nie mam za to pojęcia, które elementy trójkąta ekspozycji są wtedy zmieniane.
😂😂😂No to jedziemy 👍📸
W którym filmie była mowa o przestrzeni kolorów?
Zamierzam wkrótce kupić swoją pierwszą lustrzankę więc na razie przygotowuję sie teoretycznie oglądając takie filmy jak ten.
Naszla mnie taka wątpliwość: czym się różni korekcja ekspozycji od pomiaru światła punktowego ? Czy efekt nie jest zbliżony albo ten sam w obu przypadkach ?
W każdym przypadku chodzi o uzyskanie właściwej ekspozycji a uzyskać to możemy w różny sposób który przeważnie zależy wyłącznie od własnych upodobań. ruclips.net/video/YF1W_08njSY/видео.html
Najważniejsze co pan powiedział to to, że korekcję robimy pod temat zdjęcia, pod najważniejszą rzecz, to co chcemy dobrze widzieć. Czyli np. pod twarz a nie pod czarny sweter.
Ale z tym widzeniem o ile ekspozycję korygować to różnie bywa. Zasady można załapać ale trafić dokładnie o ile ......to nie wydaje mi się.Można jeszcze manipulować trybem pomiaru expozycji np. zastosować pomiar skupiony zamiast centralnie ważonego
Przesiadlem sie z lustrzanki na bezlusterkowca. Moj nikon odmowil dzialania na dobre. Troche dziwnym jest dla mnie ta zmiana obrazu przy korekcji ekspozycji. Ale przynajmniej nie mam problemu czy rozjaśniam , czy przyciemniam, bo widzę co sie dzieje. I tak traktuję to tylko orientacyjnie.
Z podgladem na ekranie jest jak z pstrykaniem na komorce. Niewiele widać po zrobieniu zdjęcia.
Końcówka "the best" 😁 pewnie większość widzów miała skok endorfin 👍
Dlatego lubie pstrykać zdjęcia z braketingiem a później składać w HDR, i w cieniach mam szczegóły i poprawnie naświetlone. Fakt zajmuje to dłużej ale niekiedy np. jakiś jasny ciemny obiekt na jasnym tle, 3 zjdęcia bkt i mam ładne zdjęcie końcowe :D
ok, ale co konkretnie zmienia korekcja ? czas , przysłonę czy ISO ?
Naświetlenie mateycy
@@ukasz7073 no tak ale jak ??? skąd to wieksze naswietlenie sie bierze ? z nieba nie spada, nie ?
@@jackers1 tłumaczył Pan Paweł, że zmieniasz ekspozycję ręcznie, jak jeden punkt jest bardzo jasny to go prześwietlisz, dlatego należy dać na -, i odwrotnie.. już podczas zapisu danych będą one dostosowane odpowiednio. Jeżeli zrobisz to w postprodukcji to stracisz na jakości.
@@ukasz7073 nic nie kumasz....
co robi FIZYCZNIE aparat że dociera wiecej swiatła do matrycy ?
@@jackers1 wszystko kumam, co zmienia to zależy od ustawień i systemu. W priorytecie przysłony Canona jest to czas otwarcia migawki.
nie zawsze wyciągamy szczegóły ze zbyt ciemnych partii zdjęcia, mam Fuji S5 pro i ta matryca akurat fantastycznie wyciąga szczegóły z przepaleń, ale rzeczywiście chyba zdecydowana większość matryc nie lubi przepaleń :)
Szkoda, że nie poruszył Pan tematu różnych rodzajów pomiaru ekspozycji (matrycowy/wielopunktowy itp) bo z chęcią bym posłuchał.
W innym filmie było. Poszukaj w tych raczej starszych.
Było
W moim Pentex jest funkcja 3 zdjęcia po naciśnięciu migawki jedno normalnie jak sobie ustawiłem i jedno ev +01 ijedno -01
To się bracketing nazywa. I jest w większości cyfrowych aparatów z wymienną optyką, a nawet w niektórych kompaktach.
Panie Pawle lub Pawle. Może by tak jakiś odcinek z uczennicą pańską czyli z Pana żoną osobistą ? Może opowiedziałaby o swoich doświadczeniach o swoim widzeniu świata przez obiektyw o nauczycielu tez by pewnie wspomniała. Może warto zaryzykować ???
Witam, kupiłem ostatnio obiektyw Canona 24-105 f/4 i słychać stabilizację obrazu naciskając spust migawki do połowy( jak przyłoży się ucho do obiektywu ) dzieje się to tak jak robię zdjęcia przez wizjer. Natomiast gdy przełączę na ekran stabilizację słychać ciągle. Jeżeli ma pan chwilkę to proszę o odpowiedź czy jest to normalne?
Normalne, w LV stabilizacja działa cały czas w trakcie fotografowania z wyłączonym ekranem stabilizacja działa po wciśnięciu spustu do połowy. Pozdrawiam. Paweł
@@FotografiajestFajna dziękuję bardzo z odpowiedź i za wiadomości którymi Pan się dzieli. Jestem amatorem dlatego czasami wskakują mi do głowy takie może dziwne pytania. Pozdrawiam, Mariusz
Z tym stwierdzeniem ze zawsze bedzie jedna dobra ilosc swiatla - no tak, ale nie.
Mozemy chciec kilka wersji, hi key, low key i kazda bedzie dobra choc inaczej maswietlone.
Nic Pan nie przegiął oglądam oba kanały bo oba są kapitalne.
Często korzystam z korekcji ekspozycji. Na minus. Bo lubię ciemne zdjęcia.
Ostatnio też jadę od -1 do -/½ EV
@@RyszardGacki ja nawet do 2 i dalej
Czyli w "low key".
@@andrzejjas4818 Aż sprawdziłem i super efekty 👍
Powiem szczerze, że niby znam to i rozumiem, ale ...
powiedzmy, że pracuję w trybie av i mam ustawione f/2, ISO 200, 1/250 i robiąc korekcję ekspozycji o -1 to co ten aparat zmienia w moich ustawieniach ? jak to działa, że się przyciemni, tzn. czy zmieni jakoś moje ustawienia ekspozycji? (zabierze mi trochę czasu i obniży ISO)... albo jak zrobię +3 to jaki będzie exif mojej fotki potem?
Kurde nie wiem czy wyrażam się w sposób zrozumiały 😜
Najprawdopodobniej (bo to może być różnie zrobione w oprogramowaniu) na wejście algorytmu obliczania parametrów podaje się po prostu odpowiednio zmniejszoną/zwiększoną wartość odczytaną z czujnika światła. I reszta dzieje się sama.
Nie ma tu żadnych czarów - jest to banalnie PROSTA metoda ingerencji przez fotografa w działanie PROSTYCH trybów półałtomatycznych, przy NAJPROSTSZYM pomiarze światła z całej klatki. Nic więcej.
Jeśli działasz w trybie A/Av, to przecież aparat NIE MA PRAWA gmerać ani w przysłonie, ani w ISO - może tylko "uciec" czasem migawki.
Tak samo, w trybie S/Tv aparat może regulować ekspozycję TYLKO przysłoną.
No, chyba że jakiś aparat jednak próbowałby wiedzieć lepiej od fotografującego, jakie parametry ten powinien ustawić... Ale jak taki mądry - to nie powinien go też pytać o korekcję EV.
@@maciekd.8556 No nie...nie o tym mowa. Ja nie chcę zmieniać światła przysłoną bo po to ją ustawiłem na f2 i tak ma być. Mowa jest o korekcie ekspozycji w ten sposób, o jakim mówi p Paweł.
@@dendodyd Dokładnie o tym mowa. Jeśli w trybie A ustawisz sobie przysłonę f/2.0, to dla jakiejś sceny (zmierzonej C/W!) aparat wyliczy czas - przykładowo - 1/250 s. Jeśli tą sceną będzie Paweł Horąży w ciemnej kufajce i zastosujesz korekcję -1, to aparat zrobi to zdjęcie z czasem 1/500 s.
@@maciekd.8556 Bardzo dobrze to napisałeś, w trybie Av aparat automatycznie zmienia wartość przysłony, migawki. ISO i przysłona się nie zmienia, chyba ze puszka jest walnięta, to wszystko może się dowolnie zmieniać na chybił-trafił.
Panie Pawle, jak ktoś analogiem nie fotografował takim żeby klisze wywoływać potem u fotografa czy w studiu fotograficznym a fotografuje wyłącznie cyfrówkami z wyświetlaczem to w życiu się tego nie nauczy.
"tamte filmy i współczesne" - zabrzmiało jakby były z okresu kina niemego :)
Witam,zastanawiam sie czy na ustawieniu w tryb manualny wystepuje korekcja ekspozycji...
RA-ZEM RA-ZEM... 😆 👍
😂❤️
Ciekawe,ciekawe. Jakim aparatem Pan nagrywa?. Ekspozycja glacy jest do poprawy. Zbyt mocno się błyszczy na tle lasu. Wygląda jakby był Pan na tapecie.
negatyw to pol biedy, slajd to wyzwanie
A, człowieku... Co to jest slajd? 🙃
@@maciekd.8556
UT 18
@@jpffjp6681 Iiii, tam... Na Kodachrome zrób - to jest wyzwanie! 🤣
🍬🍷🍵🍬
😀
Cos mi sie wydaje ze wczoraj bylo grubo :D