trafiłem tu przypadkiem, z głównej i muszę przyznać, że robisz bardzo przyjemny i jakościowy kontent, zostawiam suba i życzę powodzenia, na pewno będę sprawdzał nowe rzeczy, pozdro
oo siemanko Michał, true :) oglądałem wcześniej Twój film, ale to nadal nowoczesne wydanie retro grania, którego sens zrozumiałem w akcie 3 mojego filmu :D
Zacząłem oglądać od momentu jak Miałeś 7 subów na odcinku o tablecie TCL, filmiki oglądałem nie zwracając uwagi na to ile już masz subskrypcji a tu nagle ponad 400 Gratki ! Oby tak dalej i Obym mógł napisać ponownie taki komentarz gdy już będzie 10000 tyś albo i 100 000 Powodzenia !
wyświetliło mi się na głównej i kuuurde muszę przyznać, że strasznie przyjemnie się to ogląda haha! Dobra robota i oby tak dalej, radzisz sobie świetnie. Szerokości! ;3
Zacząłem oglądać Twoj kanał od tego odcinka i dodatkowo obejrzałem jeszcze resztę filmów. Kolejnego subskrybenta już masz. Doceniam humor i montaż. Jestem fanem Nintendo od ponad 30 lat. Preferuję głównie handheldy tej firmy i dzięki Tobie właśnie przypomniałem sobie, że w 2004 roku sprzedałem Game Boy Pocket za jakieś psie pieniądze (nie chodzi o dogecoin, to przenośnia była) - także dzięki za spieprzenie mi humoru na początek weekendu . W swojej kolekcji mam GBA, NDSL NDSLXL (bo jepiej Mario widać na dużym ekraniku a wada wzroku robi za antyaliasing) i 2DS oraz jekieś retrokosolki obsugujące wgrywane romy, zawsze jednak wracam to tych oryginalnych aby sobie trochę powsponinać dobre czasy gamingu. Czekam na dalsze odcinki i ciekawe rokminy. Dobra robota Kudłaty!
jakieś dwa lata temu wpadłem w posiadanie pierwszego modelu gameboya. Zakochałem się w nim ale jednak z tyłu głowy były myśli "przecież mogłem za to kupić nowsze gierki itd" albo "po co wydałem na to tyle kasy skoro za ułamek ceny mogę kupić konsole to większej ilości rertro gier". Ale ten film uświadomił mnie, że tak właściwie czasami ten 35 letni "elektroniczny śmieć" sprawia mi więcej frajdy niż nowe gry lub konsolka na, której jest pieryliard gier przez co po chwile mi się nudziły.
Pilnuj tej piwnicy pełnej skarbów, bo coś czuję, że nie jedno może kryć :) Twoje materiały to ten typ, gdzie dochodzisz do wniosku, że stanowczo za krótko. Mam nadzieję, że raz na jakiś czas pokusisz się o coś dłuższego.
Bardzo spoko filmik. Powodzenia w rozwijaniu kanału! Szczególnie temat wyboru lepszego brzmienia muzyki. Jedna tylko rzecz. Ocenianie tego co się dzieje w świecie retrokonsolek na przestrzeni kilku ostatnich lat na podstawie produktu za 19,99 zł, to jak gardzić wszystkimi winami, bo się spróbowało Amareny albo Leśnego Dzbana. Nie tędy droga. Chcesz zobaczyć GameBoy'a swoich marzeń, a nie wspomnień? Zrecenzuj zatem Analogue Pocket i porównaj do starej konsoli. Gameboy Color ma klimat ale cudem techniki był może w czasach telewizorów z genami kardashianek. Ogólnie jest co wybierać, a do porównań serio nie sięgałbym po coś wartości konsoli z tetrisem z bazaru w latach 90. Poza tym to fajnie się to ogląda.
Na wstępie: naprawdę super montaż. Przyjemnie się to oglądało :) A tak do tematu filmu to: osobiście stawiam że zakup danej retro konsoli będzie zależał od tego jak dużą ktoś ma nostalgię do sprzętu lub do samych gier, które na dany sprzęt wychodziły. - Jeżeli ktoś chce jak najbardziej autentyczne wrażenia to zapewne kupi oryginalny hardware. Jak sam zauważyłeś w filmie: te wrażenia zapewne będą słabe, jak na dzisiejsze czasy (wiem też z autopsji bo mam w kolekcji Game Boya DMG i średnio się na tym gra), ale pewnie dadzą najwięcej nostalgii, jeśli ktoś taką konsolę posiadał za dzieciaka. - Idąc nieco w dół dałbym modyfikacje oryginalnego sprzętu (np. mod z ekranem OLED dla GameBoya Color) oraz konsole FPGA (np. FPGBC), które emulują oryginalne urządzenie na poziomie sprzętowym (można sobie kartridża oryginalnego włożyć i wszystko ładnie działa, ale mamy o wiele lepszy ekran niż za starych "niedobrych" czasów + kilka innych przyjemnych opcji). Takie rozwiązania będą bardzo podobne do pierwowzoru (w końcu mamy tutaj praktycznie tą samą obudowę i przyciski), ale same gry na pewno będą wyglądać o niebo lepiej. - Potem jak komuś zależy trochę mniej na autentyczności doświadczenia to sobie wybierze mobilną konsolę do emulacji (może nawet taką, która przypomina budową GameBoya, czy inne PSP). Będzie tanio (chociaż 20 zł to już w mojej ocenie trochę za tanio, co widać też w wideo xD), gry będą wyglądały dobrze, ale samo doświadczenie pewnie będzie trochę mniej "retro". Wielu osobom (w tym mnie) nie zależy jakoś szczególnie na oryginalnym doświadczeniu z GameBoya i w takim przypadku jakaś konsolka od Anbernica, Miyoo, czy nawet tani SF2000 będą spoko rozwiązaniem. W tym przypadku można też się nieco pobawić różnymi filtrami i shaderami, aby sprawić że ekran danej konsoli będzie nieco bardziej przypomniał matrycę GameBoya, czy też wyświetlacze CRT, co też pewno dodaje punktów nostalgii. - Na koniec tego szerokiego spektrum dałbym osoby, które totalnie mają w nosie nostalgie dotyczącą sprzętu i chcą tylko doświadczyć danej gry (wbrew pozorom, niektóre gry z czasów GameBoya, takie jak Link's Awakening, dają mnóstwo frajdy nawet dzisiaj). Takie osoby zapewne uruchomią emulator na telefonie/komputerze albo czymkolwiek innym co mają akurat pod ręką i zapewne będą się świetnie bawić. I to jest właśnie w świecie gier/emulacji piękne że każdy może grać na czym chce, tak jak chce i nawet w jak małym lub dużym budżecie chce, żeby dopasować wrażenia pod swoje widzimisię :)
true, u mnie w mieście, w Ropczycach nie wielu znajomych go miało, historia mojego zaś nie mieściła się w ramach filmu :), ale ja go dostałem wtedy kiedy na rynku już był advance i zdecydowanie nie była to kwestia dzianych starych
Na Pański świetny film trafiłem zupełnie przypadkiem. Jego wielką zaletą jest sposób opowiadania o tej konsoli - moim subiektywnym zdaniem: kontrasty między kiedyś a dziś robią tutaj robotę. Któż nie słyszał o tej idealnej ergonomii przycisków w Game Boy Color . A teraz zaskoczenie, pozwolę sobie na pewien osobisty zwrot akcji. Tak należę do grupy osób które chciały a nie miały i nie mają GBC do dziś . Ktoś może się zastanowić po co taki laik jak ja pisze ten komentarz. Skoro jednak w dyskusji pod filmem padają odniesienia do innych konsol, pozwolę sobie na to i ja. W moim życiu pojawił się zupełnie inny zawodnik/ konkurent/ rywal bohatera tego odcinka- gdyby nie fakt zaniedbań pod względem bardzo małej ilości tytułów i po prostu późniejszym upadku koncepcji rozwoju konsoli tak to nazwijmy. Kto wie jak dziś by wyglądało miano marki kultowej. Mowa oczywiście o konsoli Neo Geo Pocket Color, firmy SNK . Po pierwsze zastosowanie mini joysticka jako manipulatora, zamiast przycisków, typu d-pad/ krzyżak ( jeżeli moje nazwy tych elementów konsoli są niepoprawne, przepraszam wszystkich pasjonatów), jestem laikiem bez wiedzy technicznej), + ten charakterystyczny klik podczas każdego ruchu. Pozwalały skutecznie na długi czas doświadczyć dreszczyku wielu fajnych emocji i chęci tego by odkrywać, co jest za zakrętem. Razem z małym niebieskim jeżem torpedą ( Sonic the Hedgehog Pocket Adventure). Zaznaczam tylko oczywiście moim zdaniem na podstawie wyłącznie tego tytułu ( tylko taki miałem): kolory i sposób prezentacji bohatera i świata przedstawionego biją na głowę to co oferował GBC. Jak dla mnie: Neo Geo Pocket Color prócz potocznie mówiąc grafiki wygrywa jeszcze w warstwie muzycznej, nie wiem czy to sprawka parametrów technicznych konsolki czy kunszt kompozycji autorów, melodie wpadają w ucho i pamięć - pamiętam do dziś, choć w nuceniu jestem bardzo kiepski, nie drażnią i nie nudzą . Mam nadzieję że pokusi się Pan jeszcze by opowiedzieć o wielu innych mniej znanych konsolach w tym tej o której przypomniałem. Ps Ciekawostka: widziałem w necie zarówno do GBC jak i NGPC modyfikacje ekranów, nie potrafię jednak stwierdzić czy chodzi o możliwość podświetlenia czy po prostu to ekran lepszy jeżeli chodzi o jakość obrazu w stosunku do oryginału. A w wypadku NGPC widziałem nawet uniwersalny cartridge - choć nie wiem czy byłby w stanie uruchomić jakiś tytuły które nie są przeznaczone na tę platformę np pokemony które wyszły na GBC.
Wow, jak zobaczyłem ten kanał w proponowanych i po obejrzeniu tego odcinka byłem pewny, że oglądam kanał, który ma minimum 100k subskrypcji i po 70-80k wyświetleń pod każdym filmem. Zdziwiłem się mocno, oby tak dalej, rozwijaj się!
Kurde... Pamiętam jak w 95 dostałem PlayStation. Jako 10 latek jarałem się bardziej niż koledzy z nowymi PC. Piękne czasy i setki jak nie tysiące godzin "wygrane na szarym pudełku" . Aha i do tego odciski na palcach :D.
świetny montaż! Generalnie z tymi retro konsolkami jest też tak ,że niestety trzeba trafiać na dobry model - akurat ta już na filmie mówiła "zrobiły mnie małe rączki z najgorszego plastiku" - ale pozycje droższe potrafią pozytywnie zaskoczyć. wiadomo to nie to samo co oryginał jednak jak zauważyłeś - granie na retro sprzęcie jest trudne i wymaga czasu, nie raz miejsca i kasy. Ja sama zamówiłam nie dawno retro konsolkę (za 60 PLN a podobno niezła) aby mieć co robić w pociągu). a co do pytania? - Cóż do dziś mam swoje Nintendo DS Lite - może nie jest to retrooo ale z tym się wychowałam (2000 rocznik kłaniam się nisko). Jednak taki gadżet jak pokazujesz ma jedną zaletę - nie szkoda brać w podróż jakby się miał zniszczyć.
Mam do tej pory gba sp i zwykłego Advance i gram ostatnio w Pokemon Blue na Advance bez podświetlenia i mam większą satysfakcję z ogrywania oryginalnych gierek na oryginalnym gba ❤️ Najlepsza konsola mojego dzieciństwa i do tej pory jest numer jeden 😀
Racja. Te retro konsolki to taka "proteza" do retro świata 8-bitowych gier. 5:15 - Ten filtr wideo... sprawia wrażenie jakbyś miał na ustach pomadkę/szminkę. 😉 Pozdro. 👍👍👍
Bez kitu, mam takie samo podejście do grania w tego typu retro xD I aż mnie skręca kiedy słucham tych sponsorowanych recenzji gdzie zachwycają się tandetnymi handheldami z chin jednocześnie pokazując na nich gry, które są albo paskudnie i nienaturalnie rozciągnięte bo urządzenie nie ma skalowania liczb całkowitych, albo kolory w wielu tych grach to jakiś dramat - są ohydnie przesycone i wyglądają jakby ktoś podbił w nich kontrast x10. Mnie granie na czymś takim nie sprawiałoby żadnej przyjemności.
Coś w tym jest. Przerobiłem kilka handheldów (głównie Powkiddy Bittboy czy inne tańsze) ale nie ma to jak feeling tego prawdziwego urządzenia. Ja sam mam Colora, advance i dsa. I tak, biorę jedną z swoich konsol gdzieś gdzie jadę czy się wybieram. Przeważnie do pracy, żeby sobie pograć na przerwie i zawsze jest ktoś kto podbija i mówi "kuuurde ale fajne, miałem za dzieciaka" :D albo jak widzą że gram (głównie ;D ) w pokemony to " o matko w to ktoś jeszcze grywa?" :D
A ja i moja Żona kupiliśmy sobie chiński badziew ale taki z dwoma przewodowymi padami do telewizora. Katowaliśmy mario chyba przez tydzień czasu i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to coś zrobiło szał u moich znajomych. Kupili sobie swoje i już przestali nas odwiedzać 😂
Kupiłem jakiś czas temu taką chińską tanią konsolke, która poniekąd nawet gry z ps 1 odtwarza (marginalna sprawa) aby dziecko miało w jednym miejscu różne mario, sonic i inne łatwe kolorowe gierki. A ponieważ dziecko poniżej 8 lat nie dba o takie rzeczy, a i sama konsolka była tania ( ok. 150zł) to jak się zepsuje nie będzie zbytnio żalu. A za takim np PSP czy innym 2DS to byłoby szkoda.
Dziesiątki takich można kupić. Za nie dużo kasy. Lepiej się gra jak na "prawdziwych" konsolach. Do tego emuluje na tablecie 10cali, mam wszystko co potrzebne. Emuluje na ps vita i na psp. Mam Anbernic. Jest super.
Fajny film przyjemnie się to oglądało. A co do grania wybieram 3 drogę ;D mam Nintendo DS, z flash cartem i do tego emulatory czy to NES-a (Pegazus) czy GB GBC czy GBA. Jakość obrazu nie jest super ma jakiś tam retro vibe i nie śmierdzi tanim plastikiem ani nie straszy nieprzyjemną fakturą tegoż plastiku. Fajnie byłoby mieć oryginalnego GB czy GBC a może i GBA, który ma wsteczną kompatybilność z tego co pamiętam, ale no cóż, są ważniejsze wydatki a DS-a mam już od czasów licealnych i wciąż dzielnie służy ;D. Natomiast skłonny byłbym kupić nieco droższego chińczyka, który oferuje właśnie emulacje różnych platform z tego względu, że ponoć jakością nie odstraszają, mają właśnie podświetlany ekran czy są po prostu zgrabne (Game Boy + kilka gier zajmie o wiele więcej miejsca niż sama konsolka ze wbudowaną pamięcią czy kartą microSD). Trafiłem tu z głównej YT i lecę obejrzeć jeszcze kilka filmów, bo coś czuje, że mogę tu zawitać na dłużej :D
Temat retro to temat rzeka... Bo jak mówisz w filmie obecnie jest wybór między rozrywką szybką, łatwą i przyjemną przez tanie chińskie klony, a faktyczne konsole retro. Aczkolwiek jest jeszcze droga pośrednia - eliminująca wady konsol starszych jakim jest modyfikacja konsoli. Z jednej strony wiadomo - nie ma co tego robić na siłę, jeśli konsola w aktualnym stanie jest sprawna, ale miej na uwadze że taki GameBoy Color to konsola mająca już prawie 30 lat na karku. A to dla elektroniki szmat czasu i to może w przyszłości oznaczać np problemy z kondensatorami zawartymi w konsoli czy stopniowej degradacji zarówno plastiku obudowy jak i samego wyświetlacza. Sam np niedawno nabyłem klasycznego GameBoya z 1989 roku, którego ekran niestety nie nadawał się już do niczego przez poziome linie (nie pionowe linie , które są łatwiejsze w usunięciu). Ostatecznie zdecydowałem się na zakup nowego, podświetlanego ekranu IPS co daje zupełnie nowe spojrzenie na klasyczne gry, z naprawą największej wady tych konsol, jaką był brak podświetlania. Uważam dlatego, że tego typu droga to najlepsza metoda na doświadczenie gier retro poprzez zachowanie oryginalnej konsoli z bagażem doświadczeń, przy jednoczesnej konserwacji jej by służyła kolejne długie lata i poprawie wad które utrudniają dziś korzystanie z nich. Jest to też droga droższa... ... ale jak spojrzymy na poprzednie pokolenia to zobaczymy, że dużo osób mimo obiektywnej nieatrakcyjności finansowej ratowało i używało stare samochody, mające dla nich wartość sentymentalną. Dla naszego pokolenia, ludzi urodzonych w latach 80 i 90 takimi sentymentalnymi pamiątkami są właśnie stare konsole oraz komputery i pewnie nie jeden z nas podobnie jak nasi ojcowie lub dziadkowie, którzy dbali i pucowali swoje klasyczne auta, tak samo robi ze swoim retro sprzętem.
Mam pytanie - po co powstał ten film, jaki jest jego przekaz? No bo jeśli miał pokazać, że oryginalne konsole są lepsze od tych podrobionych to po pierwsze trzeba było porównać takiego game boya nie do konsoli za 20 zł a odpowiednika którego można dostać w podobnej kwocie. No i chyba kwestia najważniejsza to fakt, że kupując takiego Anbernic'a nie chcę zastąpić nią playstation, game boya, 3ds'a czy pegasusa. Ja chcę zabrać WSZYSTKIE te konsole ze sobą w podróż. I tak oto sens tego filmu zupełnie upada jako, że autor zupełnie nie rozumie "clue" tych konsol. Mimo to pochwalę montaż.
jasne, rozumiem Twój punkt widzenia, wyobraź sobie że zamiast tej konsoli mam Anbernic'a, zapewne zmieniłaby się moja opinia pod względem jakości urządzenia samego w sobie. Zastanawiam się tylko czy taki Anbernic zmieniłby mój punkt widzenia. Bo tutaj nie chodzi mi o kwestie techniczne sprzętu, tylko o to, że jak chce doświadczyć prawdziwego grania retro to lepiej robić to na oryginalnym sprzęcie. Jeśli zaś chce komfortowo po prostu pograć w retro gierki to lepiej grać na nowej generacji konsolach. Ale zgadzam się, lepiej byłoby porównać do czegoś droższego niż tej taniej
@@technologicznie.mowiac I do tego właśnie pije. Bo sam film w sobie który niesie Cię w "nostalgiczną podróż wstecz" jest fajny, przyjemny. Ciekawie się go ogląda. Tylko ta kilku minutowa wstawka na początku.. tą wzmiankę o konsolach emulujących śmiało mogłeś wyciąć choć z drugiej strony domyślam się też, że był to dla Ciebie "bodziec" inspirujący do nagrania filmu (kupiłeś, zawiodłeś się, postanowiłeś o tym powiedzieć). Nikogo tu nie zaskoczę pisząc, że mam w kolekcji game boya, game boya color oraz kilka innych a leżą bezpiecznie na półkach. Gdy chcę pograć odpalam anbernic'a.
Świetny kanał! Co do GameBoy'a jedyną słabą rzeczą wg. mnie jest dostępność gierek. W chińskiej konsolce ma się 400 (tak na prawdę jakieś 100) gier, a w GameBoy'u trzeba sobie dokupić. Mimo wszystko fajne urządzenie do pokazania młodszym pokoleniom. :)
Fajny material, jednak nie zgodzę się że org GBC jest lepszy niż np. RG35XX plus lub cos innego nowego z stajni Anbernic. Porównanie do chińskiego shitu za 20 PLN? ok to oczywiście jest shit, i emuluje głównie nesa, oryginalny sprzęt zawsze na propsie, ale jednak wygoda nowych technologii z przewagami emu, no tu niestety jak napisałem wcześniej, RG i pochodne to jednak wygodniejsza i przyjemniejsza forma konsumpcji retro gier.
Dlaczego kupiłeś najgorszy badziew? Było kupić Miyo i mieć dobre wykonanie? Narzekać na tandete kupując najtańszy bubel. To jak porównywać klasycznego Pegasusa do późniejszych terminatorów itp...
Dlatego ja się nie zagłębiam zbyt mocno w tą chińską pierdziawkę, pytanie czy dużo zmieniłoby w fabule filmu, gdybym miał np. Miyo cy Ambernic'a? Pewnie bym musiał usunąć motyw z kiepskim dopasowaniem plastiku i memem, cała reszta rozkminy byłaby tak sama.
Najlepsza retro konsola to psp VITA . za 500zl przerobiona odpali gry z ps1 psp inne platformy itd no i nie jest to tandetny plastik a kombajn multimedialny . :D
Ziomuś mam sztuk dwie, fat i slima. Przerobiłem. Jestem zadowolony i je bardzo lubię. Ale przeciętny Anbernic zjada Vite na śniadanie. Dual boot, android i Linux i kilka systemów do wyboru. Karta SD bez kombinacji. Gniazdo hdmi i można podłączyć różne kontrolery. Poziom emulacji na androidzie jest dziś wysoki, wszystko śmiga jak talala. 3mulatorów jak mrówków. A vita łapie zadyszki. Ale i tak zawsze będę lubił. Ma klasę ta konsolka. Pozdrowienia.
Niestety przy całej mojej sympatii do Vity to byle Anbernic jest lepszy do retrozabawy. A co najważniejsze: gdy zgubisz czy zniszczysz Anbernica wówczas Ali i za 200-300zl masz nówkę. A Vity coraz mniej na rynku i dorwanie sztuki w dobrym stanie jest trudne.
Do grania chińska retrokonsolka (lepszej klasy niż za 20zl) bo oczy już nie jak za dzieciaka i ekran klasycznego GBC czy GBA wypali dziadkowi wzrok. A na półce jeden lub więcej oryginalnych Gameboyów by cieszyć się klimatem.
tylko wiesz nie kazdego stac na gamboya a to jest drogie a by chcial pograc w starsze tytuly i wiesz najlepiej to sobie ogarnac jakis emulator na komputer albo samemu zrobic np na rasberry pi
Bez sensu porównanie z takim elektrośmieciem. Podajesz na yt ludzi, którzy recenzują retro konsolki za 200/300 nawet tysiąc zł i mówisz o jakiś odczuciach, nonsens
Nikt normalny nie porównuje gameboya do czegoś co jest na glucie i ułomnie emuluje pięć gier z nesa. Prawda jest taka, że aktualnie ceny game boyów są zaporowe. Jeśli ktoś chce po prostu szczerze pograć w gry z epoki gb, a nie dla samego uczucia spełnienia kupuje kolejnego grata, który będzie się kurzył to chińskie konsolki pokroju ambernica sprawdzą się do tego sto razy lepiej. Jak już porównywać to może do czegoś co przynajmniej uruchamia gry z tej samej platformy. Film żerujący bez sensu na pustej nostalgii, gdzie większość ludzi i tak nawet nie gra na tych konsolach po zakupie dłużej niż godzina.
poniekąd zgadzam się z Tobą, pamiętaj tylko, że moim celem nie było stricte porównanie 2 konsol (wtedy zdecydowanie lepiej byłoby wrzucić Ambernica do takiego filmu) to była raczej ogólna rozkmina, dylemat pomiędzy klasyczną prawdziwą konsolą, a chińskim nowoczesnym graniem w retro gry. Lekki film bazujacy na nostalgii w dużej mierze swojej własnej nostalgii, gdy odkopałem swojego Gameboya jednocześnie trafiając na filmy, o których mówię we wstępie.
@@technologicznie.mowiac no ale właśnie nie porównujesz “nowoczesnego chińskiego grania retro” tylko porównujesz z najtańszym szajsem. Mógłbyś porównać to do czegokolwiek na zasadzie gry na nokii 3310 i wyszło by na to samo. To co robisz to po prostu zakłamujesz rzeczywistość.
@@technologicznie.mowiac ruclips.net/video/UcQEFin6Doc/видео.htmlsi=FvixjT8XfHWg28ks tu pozywał swoje konsolę. Na. Głównym pokazywał podróż do Japonii.
Kup sobie lepsza retrokonsolke typu nawet najtaszy anbernic r35xx te 200zl to naprawde cdnowp nic przy cenchach gameboya a ówczesnych portfelach polakow
trafiłem tu przypadkiem, z głównej i muszę przyznać, że robisz bardzo przyjemny i jakościowy kontent, zostawiam suba i życzę powodzenia, na pewno będę sprawdzał nowe rzeczy, pozdro
dziękuje :)
Stary życzę Ci jak najwięcej wyświetleń. Jak wspominałem wcześniej jest to coś nowego, lekkiego i przyjemnego.
Powodzenia!
dziękuje :) mam nadzieję, że uda się zbudować coś wartościowego tutaj
Montaż i vibe złoto ;) zdrówka! pozdrawiam.
dziękówa! :)
Świetne filmy. Głos, klimat, muzyka - wszystko tu pasuje, zostaje na dłużej ;) Pozdrawiam!
Hej, hej, ale ta konsolka, ktora ja pokazywalem to cos zupelnie innego, nie zaden chińczur ;) sprawdz!
oo siemanko Michał, true :) oglądałem wcześniej Twój film, ale to nadal nowoczesne wydanie retro grania, którego sens zrozumiałem w akcie 3 mojego filmu :D
Jeżeli takie porównanie miałoby być miarodajne:
1) powinno się odbyć na tych samych tytułach
2) warto by wybrać model konsolki droższy niż 20zl
Zacząłem oglądać od momentu jak Miałeś 7 subów na odcinku o tablecie TCL, filmiki oglądałem nie zwracając uwagi na to ile już masz subskrypcji a tu nagle ponad 400 Gratki ! Oby tak dalej i Obym mógł napisać ponownie taki komentarz gdy już będzie 10000 tyś albo i 100 000 Powodzenia !
dzięki :) oby tak się stało
@@technologicznie.mowiac nie wiesz, w co się pakujesz. Sława cię zniszczy :)
wyświetliło mi się na głównej i kuuurde muszę przyznać, że strasznie przyjemnie się to ogląda haha! Dobra robota i oby tak dalej, radzisz sobie świetnie. Szerokości! ;3
Dzięki wielkie! :)
Zacząłem oglądać Twoj kanał od tego odcinka i dodatkowo obejrzałem jeszcze resztę filmów. Kolejnego subskrybenta już masz. Doceniam humor i montaż. Jestem fanem Nintendo od ponad 30 lat. Preferuję głównie handheldy tej firmy i dzięki Tobie właśnie przypomniałem sobie, że w 2004 roku sprzedałem Game Boy Pocket za jakieś psie pieniądze (nie chodzi o dogecoin, to przenośnia była) - także dzięki za spieprzenie mi humoru na początek weekendu . W swojej kolekcji mam GBA, NDSL NDSLXL (bo jepiej Mario widać na dużym ekraniku a wada wzroku robi za antyaliasing) i 2DS oraz jekieś retrokosolki obsugujące wgrywane romy, zawsze jednak wracam to tych oryginalnych aby sobie trochę powsponinać dobre czasy gamingu. Czekam na dalsze odcinki i ciekawe rokminy. Dobra robota Kudłaty!
dziękówa :)
No kurła, masz moją ciekawość !
yeah :)
jakieś dwa lata temu wpadłem w posiadanie pierwszego modelu gameboya. Zakochałem się w nim ale jednak z tyłu głowy były myśli "przecież mogłem za to kupić nowsze gierki itd" albo "po co wydałem na to tyle kasy skoro za ułamek ceny mogę kupić konsole to większej ilości rertro gier". Ale ten film uświadomił mnie, że tak właściwie czasami ten 35 letni "elektroniczny śmieć" sprawia mi więcej frajdy niż nowe gry lub konsolka na, której jest pieryliard gier przez co po chwile mi się nudziły.
Swieta racja, ostatnio wygralem GameBoy Light'a z Japonii, nie moge sie doczekac jak odpale na nim GameBoy Camera xD Sub wlecial!
Dalej jakościowe filmy, dobrze :D
Czyli kontrola jakości zaliczona na ten moment? :D
Haha, tak 🤓😆
Pilnuj tej piwnicy pełnej skarbów, bo coś czuję, że nie jedno może kryć :)
Twoje materiały to ten typ, gdzie dochodzisz do wniosku, że stanowczo za krótko. Mam nadzieję, że raz na jakiś czas pokusisz się o coś dłuższego.
Bardzo spoko filmik. Powodzenia w rozwijaniu kanału! Szczególnie temat wyboru lepszego brzmienia muzyki.
Jedna tylko rzecz. Ocenianie tego co się dzieje w świecie retrokonsolek na przestrzeni kilku ostatnich lat na podstawie produktu za 19,99 zł, to jak gardzić wszystkimi winami, bo się spróbowało Amareny albo Leśnego Dzbana. Nie tędy droga. Chcesz zobaczyć GameBoy'a swoich marzeń, a nie wspomnień? Zrecenzuj zatem Analogue Pocket i porównaj do starej konsoli. Gameboy Color ma klimat ale cudem techniki był może w czasach telewizorów z genami kardashianek. Ogólnie jest co wybierać, a do porównań serio nie sięgałbym po coś wartości konsoli z tetrisem z bazaru w latach 90. Poza tym to fajnie się to ogląda.
Na wstępie: naprawdę super montaż. Przyjemnie się to oglądało :)
A tak do tematu filmu to: osobiście stawiam że zakup danej retro konsoli będzie zależał od tego jak dużą ktoś ma nostalgię do sprzętu lub do samych gier, które na dany sprzęt wychodziły.
- Jeżeli ktoś chce jak najbardziej autentyczne wrażenia to zapewne kupi oryginalny hardware. Jak sam zauważyłeś w filmie: te wrażenia zapewne będą słabe, jak na dzisiejsze czasy (wiem też z autopsji bo mam w kolekcji Game Boya DMG i średnio się na tym gra), ale pewnie dadzą najwięcej nostalgii, jeśli ktoś taką konsolę posiadał za dzieciaka.
- Idąc nieco w dół dałbym modyfikacje oryginalnego sprzętu (np. mod z ekranem OLED dla GameBoya Color) oraz konsole FPGA (np. FPGBC), które emulują oryginalne urządzenie na poziomie sprzętowym (można sobie kartridża oryginalnego włożyć i wszystko ładnie działa, ale mamy o wiele lepszy ekran niż za starych "niedobrych" czasów + kilka innych przyjemnych opcji). Takie rozwiązania będą bardzo podobne do pierwowzoru (w końcu mamy tutaj praktycznie tą samą obudowę i przyciski), ale same gry na pewno będą wyglądać o niebo lepiej.
- Potem jak komuś zależy trochę mniej na autentyczności doświadczenia to sobie wybierze mobilną konsolę do emulacji (może nawet taką, która przypomina budową GameBoya, czy inne PSP). Będzie tanio (chociaż 20 zł to już w mojej ocenie trochę za tanio, co widać też w wideo xD), gry będą wyglądały dobrze, ale samo doświadczenie pewnie będzie trochę mniej "retro". Wielu osobom (w tym mnie) nie zależy jakoś szczególnie na oryginalnym doświadczeniu z GameBoya i w takim przypadku jakaś konsolka od Anbernica, Miyoo, czy nawet tani SF2000 będą spoko rozwiązaniem. W tym przypadku można też się nieco pobawić różnymi filtrami i shaderami, aby sprawić że ekran danej konsoli będzie nieco bardziej przypomniał matrycę GameBoya, czy też wyświetlacze CRT, co też pewno dodaje punktów nostalgii.
- Na koniec tego szerokiego spektrum dałbym osoby, które totalnie mają w nosie nostalgie dotyczącą sprzętu i chcą tylko doświadczyć danej gry (wbrew pozorom, niektóre gry z czasów GameBoya, takie jak Link's Awakening, dają mnóstwo frajdy nawet dzisiaj). Takie osoby zapewne uruchomią emulator na telefonie/komputerze albo czymkolwiek innym co mają akurat pod ręką i zapewne będą się świetnie bawić.
I to jest właśnie w świecie gier/emulacji piękne że każdy może grać na czym chce, tak jak chce i nawet w jak małym lub dużym budżecie chce, żeby dopasować wrażenia pod swoje widzimisię :)
świetnie podsumowane, zgadzam się w 100%
Zajebisty format i świetna narracja 😁 Leci subik 💪🔥
Dzięki! :)
Super jak starzy dziani byli. Normalny czlowiek pracowal 2 tygodnie zeby kupic gre na GBC, Gratuluje.
true, u mnie w mieście, w Ropczycach nie wielu znajomych go miało, historia mojego zaś nie mieściła się w ramach filmu :), ale ja go dostałem wtedy kiedy na rynku już był advance i zdecydowanie nie była to kwestia dzianych starych
Na Pański świetny film trafiłem zupełnie przypadkiem. Jego wielką zaletą jest sposób opowiadania o tej konsoli - moim subiektywnym zdaniem: kontrasty między kiedyś a dziś robią tutaj robotę. Któż nie słyszał o tej idealnej ergonomii przycisków w Game Boy Color . A teraz zaskoczenie, pozwolę sobie na pewien osobisty zwrot akcji. Tak należę do grupy osób które chciały a nie miały i nie mają GBC do dziś . Ktoś może się zastanowić po co taki laik jak ja pisze ten komentarz. Skoro jednak w dyskusji pod filmem padają odniesienia do innych konsol, pozwolę sobie na to i ja. W moim życiu pojawił się zupełnie inny zawodnik/ konkurent/ rywal bohatera tego odcinka- gdyby nie fakt zaniedbań pod względem bardzo małej ilości tytułów i po prostu późniejszym upadku koncepcji rozwoju konsoli tak to nazwijmy. Kto wie jak dziś by wyglądało miano marki kultowej. Mowa oczywiście o konsoli Neo Geo Pocket Color, firmy SNK . Po pierwsze zastosowanie mini joysticka jako manipulatora, zamiast przycisków, typu d-pad/ krzyżak ( jeżeli moje nazwy tych elementów konsoli są niepoprawne, przepraszam wszystkich pasjonatów), jestem laikiem bez wiedzy technicznej), + ten charakterystyczny klik podczas każdego ruchu. Pozwalały skutecznie na długi czas doświadczyć dreszczyku wielu fajnych emocji i chęci tego by odkrywać, co jest za zakrętem. Razem z małym niebieskim jeżem torpedą ( Sonic the Hedgehog Pocket Adventure). Zaznaczam tylko oczywiście moim zdaniem na podstawie wyłącznie tego tytułu ( tylko taki miałem): kolory i sposób prezentacji bohatera i świata przedstawionego biją na głowę to co oferował GBC. Jak dla mnie: Neo Geo Pocket Color prócz potocznie mówiąc grafiki wygrywa jeszcze w warstwie muzycznej, nie wiem czy to sprawka parametrów technicznych konsolki czy kunszt kompozycji autorów, melodie wpadają w ucho i pamięć - pamiętam do dziś, choć w nuceniu jestem bardzo kiepski, nie drażnią i nie nudzą . Mam nadzieję że pokusi się Pan jeszcze by opowiedzieć o wielu innych mniej znanych konsolach w tym tej o której przypomniałem. Ps Ciekawostka: widziałem w necie zarówno do GBC jak i NGPC modyfikacje ekranów, nie potrafię jednak stwierdzić czy chodzi o możliwość podświetlenia czy po prostu to ekran lepszy jeżeli chodzi o jakość obrazu w stosunku do oryginału. A w wypadku NGPC widziałem nawet uniwersalny cartridge - choć nie wiem czy byłby w stanie uruchomić jakiś tytuły które nie są przeznaczone na tę platformę np pokemony które wyszły na GBC.
Wow, jak zobaczyłem ten kanał w proponowanych i po obejrzeniu tego odcinka byłem pewny, że oglądam kanał, który ma minimum 100k subskrypcji i po 70-80k wyświetleń pod każdym filmem. Zdziwiłem się mocno, oby tak dalej, rozwijaj się!
dzięki! :)
Jezu jakie to warte obejrzenia
dziękiii! :)
Kurde... Pamiętam jak w 95 dostałem PlayStation. Jako 10 latek jarałem się bardziej niż koledzy z nowymi PC. Piękne czasy i setki jak nie tysiące godzin "wygrane na szarym pudełku" . Aha i do tego odciski na palcach :D.
no zazdroo :) Playstation w 95 to złoto, nie dziwie się, że odciski były :D
super film oby tak dalej🤩
dziękuje :)
świetny montaż! Generalnie z tymi retro konsolkami jest też tak ,że niestety trzeba trafiać na dobry model - akurat ta już na filmie mówiła "zrobiły mnie małe rączki z najgorszego plastiku" - ale pozycje droższe potrafią pozytywnie zaskoczyć. wiadomo to nie to samo co oryginał jednak jak zauważyłeś - granie na retro sprzęcie jest trudne i wymaga czasu, nie raz miejsca i kasy.
Ja sama zamówiłam nie dawno retro konsolkę (za 60 PLN a podobno niezła) aby mieć co robić w pociągu).
a co do pytania? - Cóż do dziś mam swoje Nintendo DS Lite - może nie jest to retrooo ale z tym się wychowałam (2000 rocznik kłaniam się nisko). Jednak taki gadżet jak pokazujesz ma jedną zaletę - nie szkoda brać w podróż jakby się miał zniszczyć.
no co racja to racja, możesz zgubić, zepsuć i nie będzie żalu :)
A Wogule super montaż i przejścia
thx
Mam do tej pory gba sp i zwykłego Advance i gram ostatnio w Pokemon Blue na Advance bez podświetlenia i mam większą satysfakcję z ogrywania oryginalnych gierek na oryginalnym gba ❤️ Najlepsza konsola mojego dzieciństwa i do tej pory jest numer jeden 😀
Racja. Te retro konsolki to taka "proteza" do retro świata 8-bitowych gier. 5:15 - Ten filtr wideo... sprawia wrażenie jakbyś miał na ustach pomadkę/szminkę. 😉 Pozdro. 👍👍👍
ej moja żona to samo mi powiedziała jeszcze na etapie montażu :D Zignorowałem to myśląc, że przesadza. Zatem muszę wrócić i jej przyznać racje :)
@@technologicznie.mowiac Słuchaj się Żony! Ona ma zawsze rację! 😉👍
Ale super się ogląda, zostawiam suba i czekam na nowe odcinki. Powodzenia!
dzięki :) działam z nowymi
Kiedyś była taka lampka do gbc :D Pamiętam tez takie nakładki powiększające ekran :D
Genialny filmik, pozdro
dziękuje
Siemka ! Bardzo przyjemnie się to ogląda. Oby tak dalej ;) oczywiście dałem suba i życzę wieeeelu wyświetleń. Pozdro :D
rozgość się :) bardzo mi miło
robisz super filmy rób tak dalej
thx :)
Ale bullshit, szkoda nawet energii na komentarz. Pozdro dla prawdziwych fanów retro handheldów którzy trafili tutaj również przypadkiem.
pozdroo
Ps 1 i Tekken 3
Uaaa. Piękne czasy
I ten fakap gdy się dowiedziałem że nie mogę zapisywać postępu gry bo memorki nie dostałem 😂😂😂
Widać że tworzysz z pasją, oby tak dalej❤
tak jest, już pracuje nad kolejnymi filmami :)
Bez kitu, mam takie samo podejście do grania w tego typu retro xD I aż mnie skręca kiedy słucham tych sponsorowanych recenzji gdzie zachwycają się tandetnymi handheldami z chin jednocześnie pokazując na nich gry, które są albo paskudnie i nienaturalnie rozciągnięte bo urządzenie nie ma skalowania liczb całkowitych, albo kolory w wielu tych grach to jakiś dramat - są ohydnie przesycone i wyglądają jakby ktoś podbił w nich kontrast x10. Mnie granie na czymś takim nie sprawiałoby żadnej przyjemności.
dokładnie :)
Coś w tym jest. Przerobiłem kilka handheldów (głównie Powkiddy Bittboy czy inne tańsze) ale nie ma to jak feeling tego prawdziwego urządzenia.
Ja sam mam Colora, advance i dsa. I tak, biorę jedną z swoich konsol gdzieś gdzie jadę czy się wybieram. Przeważnie do pracy, żeby sobie pograć na przerwie i zawsze jest ktoś kto podbija i mówi "kuuurde ale fajne, miałem za dzieciaka" :D albo jak widzą że gram (głównie ;D ) w pokemony to " o matko w to ktoś jeszcze grywa?" :D
no dokładnie, mimo że mniej wygodne to jednak jest jakiś swój vibe
Do oryginalnego game boya można dokupić ekran IPS. Są nawet takie które mają rozmiar 1:1 co oryginalny ekranik.
no taki upgrade mógłby ciekawie załatwić sprawę
A ja i moja Żona kupiliśmy sobie chiński badziew ale taki z dwoma przewodowymi padami do telewizora. Katowaliśmy mario chyba przez tydzień czasu i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to coś zrobiło szał u moich znajomych. Kupili sobie swoje i już przestali nas odwiedzać 😂
haha brzmi jak szybka instrukcja jak stracić znajomych :D
@@technologicznie.mowiac jeśli akurat masz bałagan w mieszkaniu, wystaw retro konsolkę przed drzwi i sprawa załatwiona 😂
Kupiłem jakiś czas temu taką chińską tanią konsolke, która poniekąd nawet gry z ps 1 odtwarza (marginalna sprawa) aby dziecko miało w jednym miejscu różne mario, sonic i inne łatwe kolorowe gierki. A ponieważ dziecko poniżej 8 lat nie dba o takie rzeczy, a i sama konsolka była tania ( ok. 150zł) to jak się zepsuje nie będzie zbytnio żalu. A za takim np PSP czy innym 2DS to byłoby szkoda.
no dokładnie, czasem nie warto bez sensu tracić hajsu
Dziesiątki takich można kupić. Za nie dużo kasy.
Lepiej się gra jak na "prawdziwych" konsolach.
Do tego emuluje na tablecie 10cali, mam wszystko co potrzebne.
Emuluje na ps vita i na psp. Mam Anbernic.
Jest super.
w ubiegłym roku widziałem w retro strore w berlinie game boy advance za 150e
Fajny film przyjemnie się to oglądało. A co do grania wybieram 3 drogę ;D mam Nintendo DS, z flash cartem i do tego emulatory czy to NES-a (Pegazus) czy GB GBC czy GBA. Jakość obrazu nie jest super ma jakiś tam retro vibe i nie śmierdzi tanim plastikiem ani nie straszy nieprzyjemną fakturą tegoż plastiku. Fajnie byłoby mieć oryginalnego GB czy GBC a może i GBA, który ma wsteczną kompatybilność z tego co pamiętam, ale no cóż, są ważniejsze wydatki a DS-a mam już od czasów licealnych i wciąż dzielnie służy ;D. Natomiast skłonny byłbym kupić nieco droższego chińczyka, który oferuje właśnie emulacje różnych platform z tego względu, że ponoć jakością nie odstraszają, mają właśnie podświetlany ekran czy są po prostu zgrabne (Game Boy + kilka gier zajmie o wiele więcej miejsca niż sama konsolka ze wbudowaną pamięcią czy kartą microSD). Trafiłem tu z głównej YT i lecę obejrzeć jeszcze kilka filmów, bo coś czuje, że mogę tu zawitać na dłużej :D
powiem Ci, że te droższe chińczyki też mi chodzą po głowie, bo oglądając filmy o nich wydają się być serio super opcją
Temat retro to temat rzeka... Bo jak mówisz w filmie obecnie jest wybór między rozrywką szybką, łatwą i przyjemną przez tanie chińskie klony, a faktyczne konsole retro. Aczkolwiek jest jeszcze droga pośrednia - eliminująca wady konsol starszych jakim jest modyfikacja konsoli.
Z jednej strony wiadomo - nie ma co tego robić na siłę, jeśli konsola w aktualnym stanie jest sprawna, ale miej na uwadze że taki GameBoy Color to konsola mająca już prawie 30 lat na karku. A to dla elektroniki szmat czasu i to może w przyszłości oznaczać np problemy z kondensatorami zawartymi w konsoli czy stopniowej degradacji zarówno plastiku obudowy jak i samego wyświetlacza.
Sam np niedawno nabyłem klasycznego GameBoya z 1989 roku, którego ekran niestety nie nadawał się już do niczego przez poziome linie (nie pionowe linie , które są łatwiejsze w usunięciu). Ostatecznie zdecydowałem się na zakup nowego, podświetlanego ekranu IPS co daje zupełnie nowe spojrzenie na klasyczne gry, z naprawą największej wady tych konsol, jaką był brak podświetlania.
Uważam dlatego, że tego typu droga to najlepsza metoda na doświadczenie gier retro poprzez zachowanie oryginalnej konsoli z bagażem doświadczeń, przy jednoczesnej konserwacji jej by służyła kolejne długie lata i poprawie wad które utrudniają dziś korzystanie z nich. Jest to też droga droższa...
... ale jak spojrzymy na poprzednie pokolenia to zobaczymy, że dużo osób mimo obiektywnej nieatrakcyjności finansowej ratowało i używało stare samochody, mające dla nich wartość sentymentalną. Dla naszego pokolenia, ludzi urodzonych w latach 80 i 90 takimi sentymentalnymi pamiątkami są właśnie stare konsole oraz komputery i pewnie nie jeden z nas podobnie jak nasi ojcowie lub dziadkowie, którzy dbali i pucowali swoje klasyczne auta, tak samo robi ze swoim retro sprzętem.
no świetnie podsumowane, zgadzam się w 100%
GBA SP-101. Albo mody do GBC (nawet jesli tylko na sam podswietlony ekran). I magia dalej dziala.
no ja bym zagral na oryginalnym gameboyu zeby przypomniec sobie klimat lat 90/00
Zdecydowanie warto - bardzo fajny vibe :)
Jakiego obiektywu używasz?
a różnie w zależności od potrzeb, w tym filmie głównie korzystałem z 2 szkieł, Laowa Cine 7, 5mm oraz Sigma Art 18-35 mm
Mam pytanie - po co powstał ten film, jaki jest jego przekaz? No bo jeśli miał pokazać, że oryginalne konsole są lepsze od tych podrobionych to po pierwsze trzeba było porównać takiego game boya nie do konsoli za 20 zł a odpowiednika którego można dostać w podobnej kwocie. No i chyba kwestia najważniejsza to fakt, że kupując takiego Anbernic'a nie chcę zastąpić nią playstation, game boya, 3ds'a czy pegasusa. Ja chcę zabrać WSZYSTKIE te konsole ze sobą w podróż. I tak oto sens tego filmu zupełnie upada jako, że autor zupełnie nie rozumie "clue" tych konsol. Mimo to pochwalę montaż.
jasne, rozumiem Twój punkt widzenia, wyobraź sobie że zamiast tej konsoli mam Anbernic'a, zapewne zmieniłaby się moja opinia pod względem jakości urządzenia samego w sobie. Zastanawiam się tylko czy taki Anbernic zmieniłby mój punkt widzenia. Bo tutaj nie chodzi mi o kwestie techniczne sprzętu, tylko o to, że jak chce doświadczyć prawdziwego grania retro to lepiej robić to na oryginalnym sprzęcie. Jeśli zaś chce komfortowo po prostu pograć w retro gierki to lepiej grać na nowej generacji konsolach. Ale zgadzam się, lepiej byłoby porównać do czegoś droższego niż tej taniej
@@technologicznie.mowiac I do tego właśnie pije. Bo sam film w sobie który niesie Cię w "nostalgiczną podróż wstecz" jest fajny, przyjemny. Ciekawie się go ogląda. Tylko ta kilku minutowa wstawka na początku.. tą wzmiankę o konsolach emulujących śmiało mogłeś wyciąć choć z drugiej strony domyślam się też, że był to dla Ciebie "bodziec" inspirujący do nagrania filmu (kupiłeś, zawiodłeś się, postanowiłeś o tym powiedzieć). Nikogo tu nie zaskoczę pisząc, że mam w kolekcji game boya, game boya color oraz kilka innych a leżą bezpiecznie na półkach. Gdy chcę pograć odpalam anbernic'a.
Świetny kanał! Co do GameBoy'a jedyną słabą rzeczą wg. mnie jest dostępność gierek. W chińskiej konsolce ma się 400 (tak na prawdę jakieś 100) gier, a w GameBoy'u trzeba sobie dokupić. Mimo wszystko fajne urządzenie do pokazania młodszym pokoleniom. :)
dzieki! :)
Fajny material, jednak nie zgodzę się że org GBC jest lepszy niż np. RG35XX plus lub cos innego nowego z stajni Anbernic. Porównanie do chińskiego shitu za 20 PLN? ok to oczywiście jest shit, i emuluje głównie nesa, oryginalny sprzęt zawsze na propsie, ale jednak wygoda nowych technologii z przewagami emu, no tu niestety jak napisałem wcześniej, RG i pochodne to jednak wygodniejsza i przyjemniejsza forma konsumpcji retro gier.
Dlaczego kupiłeś najgorszy badziew? Było kupić Miyo i mieć dobre wykonanie? Narzekać na tandete kupując najtańszy bubel. To jak porównywać klasycznego Pegasusa do późniejszych terminatorów itp...
Dlatego ja się nie zagłębiam zbyt mocno w tą chińską pierdziawkę, pytanie czy dużo zmieniłoby w fabule filmu, gdybym miał np. Miyo cy Ambernic'a? Pewnie bym musiał usunąć motyw z kiepskim dopasowaniem plastiku i memem, cała reszta rozkminy byłaby tak sama.
Najlepsza retro konsola to psp VITA . za 500zl przerobiona odpali gry z ps1 psp inne platformy itd no i nie jest to tandetny plastik a kombajn multimedialny . :D
haha psp vita to nie takie retro :D to już czas moich studiów
Ziomuś mam sztuk dwie, fat i slima. Przerobiłem. Jestem zadowolony i je bardzo lubię.
Ale przeciętny Anbernic zjada Vite na śniadanie. Dual boot, android i Linux i kilka systemów do wyboru. Karta SD bez kombinacji. Gniazdo hdmi i można podłączyć różne kontrolery.
Poziom emulacji na androidzie jest dziś wysoki, wszystko śmiga jak talala.
3mulatorów jak mrówków.
A vita łapie zadyszki. Ale i tak zawsze będę lubił. Ma klasę ta konsolka. Pozdrowienia.
500 za oleda oj ciężko ;p bliżej 800
Niestety przy całej mojej sympatii do Vity to byle Anbernic jest lepszy do retrozabawy. A co najważniejsze: gdy zgubisz czy zniszczysz Anbernica wówczas Ali i za 200-300zl masz nówkę. A Vity coraz mniej na rynku i dorwanie sztuki w dobrym stanie jest trudne.
@@Sesus_exeja swoją w 2018 dałem 350 za zestaw z 5 grami
Wyciąganie wniosków na temat retrokonsolek na bazie chińskiej gierki za 4zl 20 groszy jest troszke bezsensu.
Ale jak bierzes do poownania najgorszego chinekiego bubla to kazde odczucia beda lepsze niz granie na tym
Do grania chińska retrokonsolka (lepszej klasy niż za 20zl) bo oczy już nie jak za dzieciaka i ekran klasycznego GBC czy GBA wypali dziadkowi wzrok. A na półce jeden lub więcej oryginalnych Gameboyów by cieszyć się klimatem.
no myślę, że to jest dobre rozwiązanie :)
widziałem ten sam filmik na usłudze rumble u osoby co ma nazwę 1989Tazo
kurde... chyba nie rozumiem co napisałeś :D
tylko wiesz nie kazdego stac na gamboya a to jest drogie a by chcial pograc w starsze tytuly i wiesz najlepiej to sobie ogarnac jakis emulator na komputer albo samemu zrobic np na rasberry pi
true, zgadzam się
podmien ekran z konsoli za 20 zl do gameboja, i oryginal bedzie przyjemniejszy xd
Ciekawe czy by zadziałało
Przecież to żaden klon gbc, tylko jakieś gówno z kilkoma grami z nesa...
Masz racje, zdecydowanie nie jest, ale ten film też nie jest o wojnie klonów :)
Bez sensu porównanie z takim elektrośmieciem. Podajesz na yt ludzi, którzy recenzują retro konsolki za 200/300 nawet tysiąc zł i mówisz o jakiś odczuciach, nonsens
Nikt normalny nie porównuje gameboya do czegoś co jest na glucie i ułomnie emuluje pięć gier z nesa. Prawda jest taka, że aktualnie ceny game boyów są zaporowe. Jeśli ktoś chce po prostu szczerze pograć w gry z epoki gb, a nie dla samego uczucia spełnienia kupuje kolejnego grata, który będzie się kurzył to chińskie konsolki pokroju ambernica sprawdzą się do tego sto razy lepiej. Jak już porównywać to może do czegoś co przynajmniej uruchamia gry z tej samej platformy. Film żerujący bez sensu na pustej nostalgii, gdzie większość ludzi i tak nawet nie gra na tych konsolach po zakupie dłużej niż godzina.
poniekąd zgadzam się z Tobą, pamiętaj tylko, że moim celem nie było stricte porównanie 2 konsol (wtedy zdecydowanie lepiej byłoby wrzucić Ambernica do takiego filmu) to była raczej ogólna rozkmina, dylemat pomiędzy klasyczną prawdziwą konsolą, a chińskim nowoczesnym graniem w retro gry. Lekki film bazujacy na nostalgii w dużej mierze swojej własnej nostalgii, gdy odkopałem swojego Gameboya jednocześnie trafiając na filmy, o których mówię we wstępie.
@@technologicznie.mowiac no ale właśnie nie porównujesz “nowoczesnego chińskiego grania retro” tylko porównujesz z najtańszym szajsem. Mógłbyś porównać to do czegokolwiek na zasadzie gry na nokii 3310 i wyszło by na to samo. To co robisz to po prostu zakłamujesz rzeczywistość.
Syfiaste klony na glucie to mamy od lat 90, nie porównujesz z niczym nowym.
Ja nie miałem a sąsiadka to miała filotowego.jakis czas temu widziałem zmasl9ało ogarnol sobie takiego podświetlanego.
On miał takiego chyba z przeźroczystą obudową z tego, co się nie mylę
@@technologicznie.mowiac ruclips.net/video/UcQEFin6Doc/видео.htmlsi=FvixjT8XfHWg28ks tu pozywał swoje konsolę. Na. Głównym pokazywał podróż do Japonii.
Kup sobie lepsza retrokonsolke typu nawet najtaszy anbernic r35xx te 200zl to naprawde cdnowp nic przy cenchach gameboya a ówczesnych portfelach polakow
Scerze ja wolę prawdziwą konsolkę pomimo że gównianie działw ale też dla mn to jest wyzwanie a ja lubię wyzwania
tak jest! wyzwania są git :)
@@technologicznie.mowiac tak samo jak segz jest wyzwanie :3 (co to segz dzieci?. Już pisze. Segz to takie jedzonko białe kobiety to lubią)
Nic nie wnoszący film, zero konkretów, strata czasu
ok, możesz rozwinąć jakich konkretów Ci brakuje? przyda mi się feedback na przyszłość
powoli ale sie rozwijasz i to jest git doceniam walke !a te konsolke mialem za 17 zl z aliexpress ale lipa totalna dla mnie byla to sprzedalem :D
dzięki :) ciekawi mnie za ile sprzedałeś konsole, którą kupiłeś za 17 zł :D haha
@@technologicznie.mowiac drożej🤪