🙋♀️też uprawiam betalux, bo wczesny, i malinowe w kilku odmianach, ale co najmniej na równi lubimy złoty ożarowski - łagodny, pyszny i ma najwięcej likopenu, chociaż żółty. Koktajlowe Black Cherry i Yellow Pear mam na dworze, na kratownicy na południowej ścianie domu. Nie przycinam, rosną do oporu, rozpinam na tej kratownicy, jak winogrona, wykopałam je już po pierwszych przymrozkach, resztki owoców dojrzewają w mieszkaniu. Do wiosny nie tak daleko - w styczniu sieję paprykę 😊 pozdrawiam
ummm pomidorrro! Lubię To! 🙂
🙋♀️też uprawiam betalux, bo wczesny, i malinowe w kilku odmianach, ale co najmniej na równi lubimy złoty ożarowski - łagodny, pyszny i ma najwięcej likopenu, chociaż żółty. Koktajlowe Black Cherry i Yellow Pear mam na dworze, na kratownicy na południowej ścianie domu. Nie przycinam, rosną do oporu, rozpinam na tej kratownicy, jak winogrona, wykopałam je już po pierwszych przymrozkach, resztki owoców dojrzewają w mieszkaniu. Do wiosny nie tak daleko - w styczniu sieję paprykę 😊 pozdrawiam
@@ka_1234 Dziękuję za podzielenie się doświadczeniem. Pozdrawiam