Pole elektromagnetyczne - czy istnieje eter radiowy?
HTML-код
- Опубликовано: 8 фев 2025
- A025 Najdłuższy, ale i najważniejszy z dotychczasowych moich filmów dotyczących podstaw elektroniki. Przybliża pojęcie pola elektromagnetycznego i pokazuje, dlaczego dziś mamy większe kłopoty z jego zrozumieniem, niż 130 lat temu. Przypomina XIX-wieczną koncepcję światłonośnego eteru, która teoretycznie odeszła do lamusa historii, ale nie można wykluczyć, że się jeszcze odrodzi. Obejrzyj cały film, bo najważniejsze wnioski są na końcu.
Więcej informacji zawierają artykuły w styczniowym numerze mojego czasopisma - skrócona wersja wydania ZE 1/2025 jest tu:
piotr-gorecki....
Pełne wersje czasopisma są dostępne dla moich Patronów z Patronite,
a opublikowane już numery ZE także po "postawieniu mi kawy".
Skrócone wersje wszystkich wcześniejszych numerów mojego czasopisma można obejrzeć tu:
piotr-gorecki....
Wesprzyj mój kanał na YT przez nietypową prenumeratę czasopisma, realizowaną za pośrednictwem Patronite:
patronite.pl/Z...
Informacje o mnie i czasopiśmie, które wydaję:
piotr-gorecki.pl
Rewelacyjny wykład, w końcu ktoś jasno powiedział, że eter/próżnia jest swego rodzaju medium, bo fale żeby się rozchodzić, to muszą mieć jakieś medium. Tak jak dźwięk rozchodzi się w wodzie czy w powietrzu, tak fale elektromagnetyczne rozchodzą się w eterze.
Teraz jeszcze tylko trzeba odkręcić te uproszczone wzory Heavyside'a i wrócić do kwaternionowego rachunku Maxwella, bo w tych oryginalnych wzorach jest ukryte powiązanie elektromagnetyzmu z grawitacją.
Teraz ciemniaki naukowe (sługusy systemowe) mają swoją ciemną energię/materię, ale "eter" (czyli to samo) nie istnieje rzekomo. Bardzo logiczne. Od razu wierzę naukowcom... 🙂
Wspaniały opis eteru czy pola elektromagnetycznego, jak kto woli. Pozdrawiam wszystkich dobrych ludzi.
Generalnie ŚWIETNY odcinek, choć początkowe 2/3 podobało mi się o wiele bardziej, niż końcowe 1/3. 🙂 (ale to wynika głównie z mojej wiedzy i osobistego odniesienia do teorii względności i relatywistyki)
Aż z ciekawości poszukam innych podobnych odcinków na tym kanale. Bo choć w fizycznego pkt widzenia, to dla mnie ten odcinek nie był jakoś odkrywczy. To już sam punkt widzenia i przedstawione rozumienie pewnych zagadnień. Już były bardzo bardzo interesujące. 🙂
Co potwierdza tezę, że dyskusje nawet na 'oczywiste' tematy są istotą rozwoju. 😀
POZDRAWIAM SERDECZNIE AUTORA i czekam z niecierpliwością na kolejny taki odcinek. (!!) 😀 (ps. kanał zasubskrybowany)
Pokora w Pana filmach napawa mnie optymizmem co do naszej przyszłości . Dzielenie się wiedzą jest niwycenialne na tym poziomie przekazu. Dziękuję za każdy odcinek. Wreszcie oglądam od deski do deski , czasami nawet po 2 razy .
Wszystkiego dobrego w nowym roku. Równie udanych programów jak w zeszłych roku życzę.
Przez całe życie zawsze zależało mi na zrozumieniu wszystkich koncepcji związanych z elektroniką tak w szczegółach pełnych, tak od deski do deski, parę lat temu doszedłem do ściany i okazało się, że bez zaawansowanej fizyki kwantowej, której jako biolog pasjonat elektroniki nie jestem w stanie pojąć tak łatwo, nigdy tego nie osiągnę a nawet gdyby mi się udało to i tak nie ma konkretnego wytłumaczenia pewnych procesów, które mają swoje praktyczne i szerokie zastosowanie. Dziękuję za film, żałuję, że nie znalazłem podobnego wiele lat temu 😊
Zrozumieć fizyczne podstawy to jedno. A potem w elektronicznej praktyce spotykać się z najróżniejszymi nieoczekiwanymi przypadkami przy projektowaniu i serwisie - też niesamowicie interesujące. Pozdrawiam!
Znalazłem ciekawą wizualizację praw Maxwella:
ruclips.net/video/9Tm2c6NJH4Y/видео.html
Fajnie wytłumaczone jest zwłaszcza działanie silników, prądnic oraz transformatorów.
@@piotrsta82 bardzo powabna ta wizualizacja ;)
Dziękuję za ten materiał, świat byłby lepszy gdyby takie treści dominowały w internecie. Zostawiam komentarz dla zasięgu i pozdrawiam serdecznie :)
witam pana -ciekawy i pożyteczny materiał jak zwykle ta wiedza przyda mi się w moich działaniach z fotowoltaiką i nie tylko -pozdrawiam pana i wszystkiego dobrego
@bajabongos ciekawy kanał masz
jak zaprzęgniesz dzisiejszą wiedzę do fotowoltaiki? W sensie co nowego tu usłyszałeś do pchnie świat do przodu?
Świetny kanał!
Słucha się z przyjemnością, dziękuję za ten materiał.
Chyba powinien przeczytać Pan jeszcze inne książki z zakresu historii nauki i wynalazków, bo o Tesli niewiele i nie dokładnie Pan wspomniał. Polecam też znaleźć prace polskiego fizyka Michała Gryzińskiego ( "Sprawa atomu" wywraca fizykę XX w. ale jeszcze nie nadszedł na to czas). Dzięki za praktyczną naukę elektroniki.
Nikt nawet na studiach mi tak tęgo tematu nie przedstawił. Genialne.
@@cobraplayz-e3r dzięki!
Super temat. Świetnie się słucha nawet nie elektronikowi. Czuć subtelny "teorio-spiskowy" posmak we współczesnej nauce.
@@krzysztofkowalsky6457 Dzięki, tylko teorie spiskowe to nie ja - wprost przeciwnie. Pozdrawiam.
@@piotrgorecki4274 przecież to nie demokracje rządzą światem tylko sitwy- grupy interesów. Jeszcze nie słyszałem aby były debaty w narodach i referenda że chcemy aby nasze dzieci na froncie ginęły. Od jutra na przykład.
Morał?
Właśnie spiskowe teorie są faktami a nie jakieś demokratyczne teorie dziejów.
@@panpunkt5185 a może to nie tyle spiski, co silna niedoskonałość ludzi?
@@piotrgorecki4274 ja to nazywam spiskiem. Jeśli pewna niewielka grupa kosztem szerokich rzesz robi coś to to się nazywa spisek. Polityka światowa jest zatem wypadkową spisków a nie jakiejś demokracji. Pozdrawiam.
Ps. Demokrację pewne elity zakwestionowały właśnie w Rumunii bo nie po ich myśli poszło. Słyszał Pan?
@@panpunkt5185 ja jestem jednym z Masonów i gwarantuję Ci, oni nie istnieją
Bardzo ciekawy wykład ... Im więcej ktoś z nas umie, tym lepiej wie jak mało ....
To skomplitrudne :) świetny odcinek, piękne uzupełnienie wersji pdf.
Wspaniale się tego słucha.
Poczułem się jak podczas studiów na wykładzie fizyka pasjonata.
Dziękuję za całą wiedzę przekazywaną w filmach.
Pozdrawiam.
Do tych arcyciekawych wywodów należy dodać De Broglie'a teorię dwoistości cząstkowo-falowej oraz potwierdzoną licznymi eksperymentami możliwość transformacji par elektron-pozyton w kwanty promieniowania i na odwrót. Można wtedy jako-tako pojąć cząstkę jako sferyczną falę stojącą, wirującą wokół swojego centrum, i można zrozumieć, że fala eletromagnetyczna może być samonośna. Analogicznie rzecz ma się z grawitacją. Reguła Titiusa-Bodego wydaje się głośno wołać, że orbity planet Układu Słonecznego znajdują się w węzłach sferycznej fali grawitacyjnej Słońca. W ubiegłym roku natrafiłem na artykuł fizyków portugalskich, dowodzących, że tak właśnie jest przy pomocy równań hydrodynamiki, oraz twierdzących, że dozwolone orbity elektronów w atomach podlegają analogicznej zasadzie. Materia fal materii (ładnie brzmi?) wydaje się więc tym, co nazywano eterem. Ciekawe, czy tak zwana "ciemna materia" to właśnie ona...
"Można wtedy jako-tako pojąć cząstkę jako sferyczną falę stojącą, wirującą wokół swojego centrum, i można zrozumieć, że fala eletromagnetyczna może być samonośna." - tak, dokładnie tak jest i jest zbrodnią na fizyce i elektronice, że nie przedstawia się tego w szkole w ten prosty i zupełnie zrozumiały sposób.
Co więcej oddziaływanie grawitacyjne jest trzecim rodzajem oddziaływania na eter, zupełnie komplementarnym i wynikającym z elektromagnetyzmu. Niestety uproszczone wzory Heavyside'a maskują to oddziaływanie, bo jest ono wielokrotnie słabsze od elektromagnetyzmu i jego wpływ został usunięty przez Heavside'a z równań Maxwella, jako zbyteczny.
Pamiętasz może tytuł pracy tych portugalskich fizyków? Chętnie się z nią zapoznam, bo wydaje się, że trafili w sedno.
@@vaakdemandante8772 Tytuł artykułu brzmi "A Pilot-Wave Gravity and the Titius-Bode Law". Wystarczy wstukać w wyszukiwarkę i wyskoczy kilka miejsc, na których został zamieszczony. Adresu www nie przesyłam tylko dlatego, że YT wycina komentarze zawierające adresy. Miłej lektury! Ciekaw jestem Twojej opinii o tym artykule.
Wspaniały odcinek, dla mnie jeden z najlepszych na tym kanale.
no i wpi..du.... i caly misterny plan też w ...du ...:) iiii całe życie byłem w "krainie ofiary", gdyż nigdy jako pasjonat ,nie miałem czasu zgłębić tego tematu , a teraz dostałem go w pigułce..... i muszę teraz coś z tym zrobić .....a miał być taki spokojny rok . ps. dziękuję i pozdrawiam
Znakomity odcinek. Przyznam, że akurat Tesla często przedstawiany jest jako "ten dobry" w stosunku do Edisona, który z biznesowych pobudek był przeciwnikiem przesyłania energii przy użyciu prądu przemiennego. Natomiast ten Heavyside to musi być ciekawa postać. Być może warta osobinwgo odcinka :-)
Przestrzeń ma jakąś strukturę. Skoro w próżni rozchodzą się jakieś pola?
Skoro pojawiają się i znikają cząstki wirtualne?
Jak zawsze bardzo fajny materiał 👍👏 😁 pozdrawiamy 👍
👍 oby jak najwięcej takich fajnych ludzi na tym srutubie 😁 👍 pozdrawiamy serdecznie
Uwielbiam Pana filmy i bardzo żałuje, że nasz system edukacji nie bierze przykładu z Pana metody nauczania. Edukacja w zakresie podstawowym to uczenie się wszystkiego na pamięć, studia tu już jest chyba gorzej bo uczymy się na pamięć jak liczyć rzeczy, których w ogóle nie rozumiemy. Dzięki historii i tego jak zostaje przedstawiona w Pana filmach człowiek zaczyna rozumieć nie tylko same zjawiska, ale i to że tak naprawdę teoria nigdy nie była i może nie będzie doskonała.
Dzięki, pozdrawiam!
To niestety prawda. Ja swoje studia porzuciłem bo nie lubię się uczyć na pamięć. Przy obecnym doświadczeniu zawodowym i nie tylko większość zagadnień jest dla mnie z tamtego okresu zrozumiała. Pamiętam pierwsze zetknięcie z harmonicznymi w praktyce, ależ mnie to wtedy zaciekawiło. Wszystko stało się oczywiste. "Wchodzenie" wirnika w pole magnetyczne stojana przy rozruchu silnika 1,4MW na panewkach. Ślady przebicia napięcia na łożyskach walcowych silnika 630kW na 6kV z powodu pęknięcia spawu pręta klatki silnika (nowy silnik ABB). Uszkodzenie praktycznie nie pomierzalne.
Ale elektronika, sterowanie (transmisja) bezprzewodowe to jednak trudne rzeczy bez nauczyciela.
Nie wiem czy nie dosłyszałem , ale Heaviside co prawda bardziej w matematyce ,ale związanej z rachunkiem operatorowym czyli analizą obwodów , został choć symbolicznie upamiętnionym "jedynką Heaviside''a" . Swoją drogą , dzięki Panu zainteresowałem się tym rzeczywiście Geniuszem w rozwoju "elektroniki" . Cieszy mnie że nie tylko ja twierdzę , że współczesna "nauka" nie dokońca spójnie opisuje rzeczywistość . Pozdrawiam !!
@@RomanKwestia dla mnie najbliższe sercu są właśnie postacie "niedouczonego" Faradaya i ekscentrycznego, przygłuchego cyklisty Heaviside'a, którego wkład jest nadal mocno niedoceniany. Pozdrawiam !
@@piotrgorecki4274Heavyside w artykule "A Gravitational and Electromagnetic Analogy" już ponad 100 lat temu wykazał, że Grawitacja to jest zjawisko związane z elektromagnetyzmem a nie żadne wyginanie "czasoprzestrzeni"
Dzień Dobry Panie Piotrze, jak zawsze bardzo ciekawy odcinek. Dzisiaj dowiedziałem się ciekawej rzeczy, a mianowicie, że to Heaviside uprościł równania Maxwella. Do dzisiaj myślałem, że te 4 równania są dziełem Maxwella. Proponuję w miarę możliwości czasowych poświecić kilka odcinków na temat Tesli, Heavisiada, Maxwella i innych. Jestem przekonany, że w Pana wydaniu będzie to mistrzowskie przekazanie wiedzy i ciekawostek. Bardzo serdecznie Pozdrawiam Pana i Wszystkich zainteresowanych.
Dzięki! Myślę o tym, planuję, tylko zrobienie każdego takiego filmu wymaga mnóstwo przygotowań - pracy, a widownia jest ograniczona i przychody z RUclips absolutnie nie pokrywają kosztów. Pozdrawiam
Skąd inąd wiem, że np. na wydziale fizyki Politechniki Warszawskiej, a pewnie i innych polskich uczelni, przy omawianiu tych 4ech równań "Maxwella" nazwisko Heavyside'a nie pada ani razu. Po prostu się o tym nie uczy, w zasadzie fałszując historię rozwoju fizyki i wiedzy o elektromagnetyzmie. Podejrzewam, że sami profesorowie mogą o tym nie widzieć.
Wydawałoby się, że gdzie jak gdzie, ale na wydziale fizyki powinno się przekazywać studentom komplet oryginalnych równań Maxwella, choćby dla poszerzenia świadomości historii prac badawczych nad zjawiskiem elektromagnetyzmu. Niestety, student dostaje uproszczony model, który pomija kluczowe szczegóły niezbędnie konieczne do właściwego zrozumienia zjawiska.
Już nie mówię nawet, że ogromną wartością dodaną byłoby podanie tych równań w formie współczesnego rachunku kwaternionów, no ale skoro liczby zespolone, to jest maksimum na co stać kadrę wspomnianej katedry, to się nie ma co dziwić, że więcej o fizyce elektromagnetyzmu można się dowiedzieć z RUclips'a niż na studiach kierunkowych.
Chciał bym takiego nauczyciela w szkole !!
U dziadka w wszopie stala butelka z eterem😅,tak żartem, a tak serio , to ciekawy odcinek i mnóstwo wiedzy musiał pan przyjąć aby to wszystko tak płynnie opowiedzieć, szacunek.pozdrawiam
Fajny odcinek! Pozdrawiam!
łebskie to było - a pointa jest magiczna i jasna - dziękuję !!!!!
Dla badaczy elektryczności eter był domniemanym jej nośnikiem, dla fizyków był absolutnym układem odniesienia. Transformata Lorenza wykazała, że nie jest konieczne istnienie takiego układu, co Einstein ujął krótko w pierwszym postulacie szczególnej teorii względności, a mianowicie, że wszelki ruch jest względny. Rykoszetem "oberwało" się badaczom elektryczności, którzy stracili swój ukochany "nośnik". Materiał świetny, czekam na więcej.
Eter to medium wszystkich znanych sił i dlatego po dziś dzień szuka się teorii unifikacji, nie chcąc zrozumieć, że odrzuciło się jej najważniejszy element 100 lat temu.
@@maciejnajlepszy A to ciekawe. Dlaczego zatem rozwój fizyki kwantowej nastąpił pomimo odrzucenia tego "medium" będącego rzekomo istotą istnienia "wszystkich sił"?
@@tomaszdrobnik9180 A dlaczego mamy dziś efekty fizyki kwantowej przeczące nawet tak podstawowym zasadom logiki jak zasada przyczynowości? To nie jest rozwój, to jest oddzielenie matematyki do jej fizycznego odpowiednika i nazwanie tego "nauką". Podam prosty przykład: mam teorię, która zakłada dwa postulaty:
1) 1=2
2) 2=1
Jeśli dodam te postulaty stronami i wyjdzie mi prawidłowo, że 3=3, to nie oznacza, że postulaty i w rezultacie cała teoria były prawidłowe. I to jest stan współczesnej fizyki teoretycznej. Obliczenia są prawidłowe, a założenia błędne. Poza tym, fizyka kwantowa wcale nie rozwinęła się w oparciu o odrzucenie eteru tylko równolegle do tego. Sam Schroedinger i inni postulowali mechanikę falową eteru, a interpretacja gęstości prawdopodobieństwa znalezienia cząstki jako moduł funkcji falowej do kwadratu to arbitralny wymysł Maxa Borne'a, który przyjął się wbrew protestom niektórych naukowców (najsłynniejszym protestem było wymyślenie przez Schroedingera swojego kota jako dowód na nielogiczność interpretacji jego teorii przez zwolenników Borne'a).
@@maciejnajlepszy Hmmm... Więc jednak musi być jakiś eter 🤔🤔🤣🤣
Wszelki ruch jest względny i ja to uznaję więc dla ZEWNETRZNEGO obserwatora dwa fotony zbliżają się do siebie z prędkością 2c.
Prawda?
dobra robota, objerzałem z przyjemnością, można z eterem iść i dalej, czyli rozpatrywać fale które przemieszczają się w tym eterze które tworzą konstrukty podobne do cząstek, można próbować skonstruować z nich elektron (Gabriel LaFreniere czy Milo Wolff), mimo że współczesna nauka uważa to za ślepą uliczkę myślę że jest to co najmniej świetna zabawa intelektualna i kto wie może jednak powrócimy do teorii tego typu
Unzicker chyba też coś o tym mówi.
@@maciejnajlepszy Unziker nie uważa że teoria fal meterii jest teorią docelową, tak mi odpisał na mój komentarz, on stara się upraszczać stałe fizyczne i jest fanem zasady Macha
Prąd słabiej trzyma drutu :) fajne stwierdzenie ale to chyba od gęstości drutu zależy moc pola w okuł drutu. to co wewnątrz to i na zewnątrz przypuszczam że, częstotliwość rezonansowa struktury krystalicznej materiałów dążących do wyrównania energii jest tu istotna:) świat dąży do równowagi a zatem energia powinna być podzielona na stojącą i płynącą , czyli tak jakby zamrożona w materii i odparowaną w okól każdego okruszka materii okruszki się lubią bądź nie lubią sprawa była by prosta gdyby klocki były takie same to zapewne dla tego po zaciśnięciu materiału piezoelektrycznego emitowana jest iskierka światła do miejsca najbardziej tej energii potrzebującego , wraz z tą emisją światła po dotarciu do celu w celu wzrośnie masa , Ten tak zwany foton to w rzeczywistości tylko strumień wyrównujący potencjały jak piorun uderzający w ziemię . Pola tych okruszków się dodają i ujmują ale dążą do osiągnięcia stabilności w polu w przestrzeni innych pól otaczających gdy układ się ustabilizuje powstanie materia materialna :) Jeżeli cały układ cząstek w tym okruszku spolaryzujemy tym strumieniem powiedzmy tym tzw. fotonem z pola o wyższym potencjale okruszek się napełni lub stanie się drogą energii do innego punktu gdzie inny okruszek lub układ cząstek będzie akurat potrzebujący. KONIEC BOMBA KTO NIE SŁUCHAŁ TEN TRĄBA -jak mawiała pani z matematyki.:) Krótko mówiąc na masę znajdującą się w polu działa siła bo część energii z tej masy umyka a część masę napełnia w ten sposób masa zmienia miejsce położenia bo chce być stabilna rzekł bym dąży do ascendenci:) Wiem może mam bujną wyobraźnie i tak nie jest ale może kogoś natknę do szukania jak jest ale jak ktoś chce wiedzieć jak jest to odsyłam do Pana Mariusza Kolonko on zawsze mówi jak jest ;) Szukajcie a znajdziecie mawiają, kołaczącemu otworzą:) A im dalej w las tym więcej drzew, pytania rodzą nowe pytania i tym sposobem wiemy że, nic nie wiemy. Aż z ciekawości zwarze kiedy rozładowany i naładowany akumulator ciekawe ile energii jest w stanie wchłonąć na kg masy.... wiem brzmi to jak masło maślane. Ah i jeszcze jedno nie to żeby kablem prąd nie płyną płynie ale ma opór bo materia go hamuje tak więc sprytna energia niemieszcząca się w strukturze materii wypełnia pole i jak tylko może to nawiewa z tego pola do miejsca gdzie tego pola brakuje lub jest słabsze od źródłowego polaryzującego by zatoczyć krąg i inna drogą udać się do źródła, no bo przecież fortuna kołem się toczy no tak czy nie jak mawiała Grzybowa z Plebani:) Jak by kto chciał mi dać nobla albo z milion dolarów to śmiało się nie krępujcie chętnie przytulę tylko gotówką bo mi procent skarbówka zeżre ja ja nie lubię jak mi skarbówka pieniędzy zażera:)
dobre :)
Naprawdę rewelacyjny materiał, ma Pan olbrzymi talent do przekazywania wiedzy.
@piotrgorecki4274
Świetny materiał 👏👍a co do tej próżni, to ona nie może istnieć, choćby z powody istnienia samej grawitacji, która właśnie poprzez swoje istnienie już ją dyskwalifikuje. Dla mnie, już bardziej logicznym wytłumaczeniem zachodzących zjawisk w tej przestrzeni kosmicznej ( ? ) jest to, że one zachodzą właśnie w eterze, czyli w takim medium, który nie dość, że jest nośnikiem różnych fal, to na wzór pociągu poruszającego się na poduszce magnetycznej, mogą się w nim utrzymywać i przemieszczać różne ciała niebieskie. Bo dlaczego by nie?
Wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku 2025. 🎆🎇
Gdzie spadnie słońce jak jej zabierzesz tą poduszkę?
@@panpunkt5185
Dokładnie w to samo miejsce, w które spadnie po usunięciu pola grawitacyjnego.🤫
@@jerzyjankowski2617 no, sam widzisz.
@@panpunkt5185
Szkoda tylko, że Ty nie widzisz nic ponad to, a tam jest o wile ciekawiej.
Śmiem się nie zgodzić z Pańskim komentarzem, że Tesla transmisję bezprzewodową robił dla pieniędzy. Łyknąłem trochę wiedzy na jego temat i z całą pewnością bardziej zależało mu na sławie niż na pieniądzach.
Oczywiście , że najbardziej na sławie - w poprzednich filmach mówiłem, że to był przede wszystkim showman.
To mu się udało.
Mógłbyś szybciej napisać komentarz i nie wyglądać jak bufon jakby co
Medialność choć trochę go chroniła. Gość miał jaja
Nie tak jak wy.... doktorzy odtwarzania, twórcy krytyki tylko
@@tmczs_o8429 wyglądaj jak idiota i zwyciężaj - Artur Schopenhauer
Jeden był naukowcem i wcześnie umarł, drugi był naukowcem i wcześnie umarł. Jaki z tego wniosek???
Trzeba być..... Przedsiębiorcą!
pogrzebowym
Pięknie.
Super wykład!
A'propos prędkości światła - nikt nigdy nie zmierzył prędkości światła w jednym kierunku. Zawsze były to pomiary prędkości tam i z powrotem.
Poważnie? Nie wiedziałem. To prawda?
hej -> budowalem kiedys antene dokolna 5,8gzh od zera latwo nie bylo zanim miernik ipedacji wektorowej wskazal wmiare dobre parametry ,teraz wiem ze lepiej kupic antene i ja dostroic niz robic patrzac ze dlugosc fali jest tylko 5.2cm ,jak zawsze potezna ilosc wiedzy w filmie ;-)..moze kiedys udalo by sie zrobic film z praktycznych pomiarow oscyloskop+ sonda roznicowa
Zmieniam zdanie, ma Pan naprawdę dużą wiedzę, podziwiam. Eter istnieje, to ocean w ktorym jesteśmy zanurzeni, sa to czastki energii, uporzadkowane i w stanie rownowagi. Proszę sobie wyobrazić taką czastkę: jest to mały magnes otoczony polem elektrycznym jak taką bańką. Efekt jest taki , że pola magnetyczne porzadkują te czastki pod wzgledem zwrotu, a pola elektryczne zapewniają dystans miedzy nimi. Pola elektryczne maja mniejszy dystans oddzialywania niż pola magnetyczne. Rownowage takiej sieci czasteczek nazwijmy ją magnetonami ( mam nadzieje, że nie popelniam plagiatu) można zburzyć na dwa sposoby: przez oddzialywanie na pole elektryczne jakimś ladunkiem albo przez oddzialywanie na pole magnetyczne np magnesem. Efekt oddzialywania pola elektrycznegi to ta galareta o ktorej Pan mowił, natomiast.oddzalywanie magnetyczne powoduje powstanie wirow. Magnes jest genialnym przykladem, to jest perpetum mobille, to jest rezonator magnetyczny, nie jest faktycznym źródłem energii ale niejako potrafi ja przepompowac przez siebie, dziala tak jak wiatrak. Magnes dziala bez strat energii bo strumień magnetyczny wywoluje w magnesie prostopadly wir elektryczny, który nie ulega przemieszczaniu. Jak rozbijemy silny magnes mozemy zaobserwować blysk luku elektrycznego. Ok rozpisalem sie, tego jest za dużo.
Uważaj bo tym co udało im się skonstruować perpetuum mobile już są w lepszym świecie 😀
@@buscador11ful a jakie perpetuum generuje cząstki wirtualne?
@@panpunkt5185 Perpetuum mobile tak naprawdę nie istnieje, chociażby dla tego, że entropia jest zawsze jednokierunkowa, pewnie chodzi tu o energię próżni lub punktu zerowego a więc energia nie może powstawać ot tak z niczego.
Wspaniałe tłumaczenie zawiłych problemów. Mam pytanie co to jest próżnia? Jeśli to przestrzeń bez materi to wygląda na to że jest to przestrzeń wypełniona polami magnetycznymi i polami elektrycznymi. Wszędzie gdzie obserwujemy jest swiatło (proszę popatrzeć w gwieździstą noc z każdego kierunku dochodzi do nas światło) Wygląda na to że te pola mają możliwość przenikania się nawzajem ale czy to jest ETER ?
Próżnia jest abstraktem. To tak jak określenie, że stół jest absolutnie czysty.
Czysty od czego? Okruchów? Bakterii? Wirusów? Substancji chemicznych? Od jakich?
Stół jest czysty od wszystkiego.
Czyli abstrakcja...
Pomijam stół który się porusza (a każdy się porusza) co powoduje brak próżni kwantowej czyli obecność spontaicznie pojawiających się cząstek kwantowych.
A biorąc pod uwagę nadświetlną prędkość poruszania się tego stołu (dla nadświetlnego obserwatora nasz stół porusza się z prędkością nadświetlną) tych cząstek jest co niemiara (patrz profesor Andrzej Dragan).
Czyli abstrakcja nie do kwadratu tylko do n-tej potęgi...
szeroki temat. Trochę jest w artykułach w czasopiśmie. Nadal wszystkiego nie wiemy, także dotychczasowe teorie kwantowe nie wyjaśniają wszystkiego.
Polecam ciekawa ksiazke jesli ktos lubi tego typu tematy. Arthur Firstenberg - The Invisible Rainbow. A History of Electricity and Life (Arthur Firstenberg - Niewidzialna tęcza. Historia elektryczności i życia)
Jest polskie wydanie ?
Jest polskie wydanie ?
42:20 "Energia nie jest przenoszona wewnątrz drutu, tylko energia przenoszona jest przez drgania"
Proszę mi w takim razie wytłumaczyć jakie drgania zachodzą w baterii że wytwarza ona napięcie elektryczne, a po zwarciu przewodnikiem płynie prąd? Jakie drgania występują w obwodzie prądu stałego typu bateria + opornik albo bateria + żarówka?
Ja rozumiem że trzeba zwalczyć pewne wyobrażenia żeby wejść w świat wysokich częstotliwości, ale czy Pan jednak nie przegina w drugą stronę?
@@piotrdmochowski1064 nie przeginam. Wyjaśnienie prądu stałego jest w artykułach w czasopiśmie.
Było wiele razy powtarzane: już latarka (bateria i żarówka) jest nadajnikiem radiowym! Idzie informacja w chwili t=0, stan nieustalony nadaje i zapoczątkowuje (falami/polami EM) proces "płynięcia prądu" (w sensie strat przesyłowych, które to dziecko może ilościowo obliczyć z P=U*I, znaczy ile się zmarnowało w przewodzie, a reszta do odbiornika KTÓRĘDY poleciała?).
Obwód DC, NIE jest statyczny (że tam się "nic nie dzieje", a rzekomo dopiero AC "żyje").
To Ty nie przeginaj (takie komentarze jak twój już były pod poprzednimi filmami z serii i słabo się to kończyło dla takich śmieszków czepialskich).
🙂
@@GrandePunto8V Mądralo powiedz gdzie są te drgania jak już minie początkowy stan nieustalony? Ogólnie to jakiś bełkot.
@@piotrgorecki4274 Liczyłem na jakąś bardziej konkretną odpowiedź, ale w pewnym sensie już mi to wystarczy.
@@piotrdmochowski1064 temat jest obszerny, nie da się tego zrobić w komentarzu. Wszystko będzie kolejno omówione w artykułach w moim czasopiśmie. Ja nie mam czasu na indywidualne korepetycje, ani darmowe, ani płatne. Proszę trochę poszukać i poczytać na temat wektora Poyntinga przy prądzie stałym. Jest mnóstwo materiałów po angielsku.
Zadam panu zaczepne pytanie. Co się dzieje np. z dwoma wiązkami laserowymi nałożonymi na siebie w stanie superpozycji z przeciwnymi fazami. Na jaki rodzaj energii konwetuje się ta niewidzialna wiązka?
@@jacekm8605 to jest film z serii Radiową Ośla Łączka, serii artykułów i filmów, wprowadzających w podstawy techniki radiowej. Pozdrawiam
Nie z konwertuje się a wygasza.
Jeżeli takie wiązki lasera niosące energię wygaszają się... I chcemy zachować prawo zachowania energii to wówczas, energia jak i pierwotnie źródło emisji wiązek byłoby spowodowane sprężystym oderwaniem jednej składowej elektromagnetyzmu od drugiej.
Hmmm... Całkiem ciekawe...
Czyli ta energia tam jest ale my jej nie widzimy. To tak jak byśmy dwa ładunki przeciwne złączyli razem. Pola zewnętrznie nie widać ale nie znaczy że ładunki zniknęły. Prewda?:) @@andrzejkluska1553
@@jacekm8605 W praktyce nie ma takiej możliwości, więc nie ma tej energii, zanika już u źródła. Nie wyemituje się z jednego punktu, dwóch wiązek laserowych o przeciwnych fazach jednocześnie. To są tylko rozważania teoretyczne. Dwa przeciwne ładunki robią "zwarcie".
To tak jak byś chciał wysłać falę akustyczną, usuwając głośnik i zwierając wyjście wzmacniacza, który ma symetryczne zasilanie i wyjścia w przeciwfazach.
Historia odkryć fizycznych / elektrotechnicznych to pasonujący temat. Oświecił mnie Pan mówiąc o tym " Hewisajcie" muszę doczytać. Nie wiedziałem tego - fenomenalne !😮
Niech mi Pan jeszcze wyjaśni jak to jest że fala EM nie zanika po jednym okresie drgań skoro wszędzie pokazuje się że pola B i E jednocześnie osiągają maksimum oraz mininimum !
Zatem jeśli gdzieś w przestrzeni oba pola schodzą do Zera to oznacza że znikają ?? Gdyby było między nimi przesunięcie 90st i tak jak w obwodzie LC zanik jednego pola generuje drugie to wszystko by mi pasowało... Pola pojawiają się na przemian jedno generuje drugie i tak sobie lecą w przestrzeni. Jak to z tym jest ???
W teorii pola EM jest mnóstwo teoretycznych bzdur które po prostu trzeba przyjąć na wiarę. Stworzono pewne modele matematyczne a te mogą udowodnić wszystko. Oczywiście oznacza to że środki jakimi ludzkość stara się zrozumieć Naturę są bardzo prymitywne.
Czyli pole magnetyczne generuje pole elektryczne i tak w kółko, hmm... może to "coś", próżnia czy ten wyśmiany eter jest swego rodzaju molekularnym obwodem rezonansowym LC, co by tłumaczyło dla czego światło ma stałą prędkość, zdeterminowaną właśnie przez wielkości "LC" tego coś. Podobnie jak widełki kamertonu drgają tylko z częstotliwością własną, tak samo światło, czyli fala EM nie może poruszać się inaczej niż pozwala jej na to ten nośnik, tak swoją drogą nie jest to ruch liniowy tylko falowy (pozorny).
Pan Piotr nie rozwiał moich wątpliwości co do nie istnienia jakiegoś nośnika energii, (mniejsza o nazwę). Matematyczna próżnia, czyli ten abstrakt nie może mieć własności fizycznych, w realnym świecie nic nie jest samoistne, coś wynika z czegoś, jest przyczyna jest także skutek a tu coś samoistnie porusza się w próżni. Może ta rzekoma próżnia to ta szukana ciemna materia-energia. Skoro to coś istnieje w pięciowymiarowej przestrzeni (5D), no to trudno żeby można było to coś zaobserwować z naszej czterowymiarowej rzeczywistości 4D, nie ta rozdzielczość.
. Szerszy temat - "znikanie" oznaczałoby, że energia elektormagnetyczna zamienia się na inną formę energii. Właśnie genialnym odkryciem Maxwella było powiązanie praw Faradaya i Ampera". A to paradoksalne: najlepszym, bezstratnym "przewodnikiem energii" jest próżnia ... Pozdrawiam
@@buscador11ful Poczytaj Sungenisa, to może on rozwieje Twoje wątpliwości.
Panie Kolego Piotrze!!! Nie rozumie Pan ważności, wyższości PRAWDZIWEGO EKSPERYMENTU nad teoretyczną tezą Einsteina. Od 1913 roku mamy WSPANIAŁY eksperyment Sagnac'a który do dziś jest wykorzystywany w nawigacji lotniczej. Ten eksperyment to nic innego jak powtórzenie słynnego eksperymentu Michelsona-Moreya gdzie genialny Sagnac wpadł na bardzo prosty pomysł ABY STÓŁ POMIAROWY M-M WPROWADZIĆ W RUCH OBROTOWY!!! Tym eksperymentem OBALIŁ TEORIĘ EINSTEINA!!!
Co się okazało!!!
Pojawiły się prążki interferencyjne. DLACZEGO!? To PODSTAWOWE PYTANIE!!! Skoro GŁÓWNYM ZAŁOŻENIEM EKSPERYMENTU M-M był fakt, że Ziemia się porusza w kosmosie, to czemu mamy prążki interferencyjne przy obrocie wokół własnej osi stołu M-M a nie ma ich gdy stół się nie obraca. Mamy tu sprzeczność wobec założenia wg M-M że się poruszamy w kosmosie. CZY PAN PANIE PIOTRZE TO ROZUMIE TĄ SUBTELNĄ ZMYŁKĘ!!! Wg tego by wynikało by że po 1 istnieje eter i po 2 że Ziemia jest NIERUCHOMA!!! Wszelkie zdjęcia z kosmosu mogą się okazać fałszerstwem. Podam inny przykład, astronom królewski Johann Wilhelm Ary próbował wykonać eksperyment poprzez obserwację porównawczą teleskopem wypełnionym wodą i bez wody kąta nachylenia i nie uzyskał wyniku który by potwierdzał ruch Ziemi, podobnie z eksperymentem przy pomiarze promienia Ziemi w kopalni Tamarack gdzie nagle wyszło że środek Ziemi jest w górze a nie w dół Ziemi, eksperyment badania krzywizny Ziemi w 1897 na Florydzie wykazał że Ziemia jest wklęsła. Skoro tak to znaczy że cała fizyka kwantowa nie jest aż tak absurdalna i dokładnie potwierdza istnienie eteru i to że żyjemy wewnątrz wklęsłej Ziemi. Patrz Pan Panie Piotrze na splątanie kwantowe, upiorne oddziaływanie na odległość, przecież to nic innego jak tylko potwierdzenie istnienia ośrodka propagacji w którym tzw fale elektromagnetyczne płyną w eterze. W fizyce główną definicją, AKSJOMATEM dla fal jest istnienie ośrodka. Uczą nas niestety bzdur od lat że FEM nie musi mieć ośrodka, że w próżni wystarczy przestrzeń. To po prostu HEREZJA NAUKOWA!!!
@@robertmarzec2855 tak, co do wklęsłej Ziemi, to ja jestem od dawna przekonany - że jest wklęsła, a nie płaska czy kulista. Przecież dowody na to mamy w każdym domu.
Na początku mówiliśmy o prostych zasadach fizycznych, określanych jasnymi wzorami. Potem zaczęło sie komplikować, weszła fizyka kwantowa, kwarki dolne, górne, powabne, dziwne .. Czuje ze za jakiś czas rozmowa naukowa na temat świata będzie bardziej niezrozumiała i zagmatwana niż rozmowa o metafizyce i duchowości.. A na końcu wszystko zleje sie ze sobą w jedno.
@@lukecool6173 i dlatego tak popularne są teorie spiskowe, bo są proste: wszystkiemu winni są cykliści, Żydzi i masoni. I wtedy wszystko jest jasne.
@@piotrgorecki4274 Bo tak właśnie było. Niektórym trudno w to uwierzyć, ale w 19 wieku &ydzi przejeli prasę na Zachodzie i zaczęło się promowanie jewrejskich "uczonych" jak Einstein. Einstein generalnie był oszustem, teorię względności ukradł Leibnitzowi, kradł patenty innych jak pracował w Urzędzie patentowym USA, są pamiętniki naukowców których zmuszano do fałszowania pomiarów zakrzywienia światła w latach gdy takie pomiary były czystą fikcją z powodów technicznych (mierzono je na różnych kontynentach chronometrami mechanicznymi )
@@piotrgorecki4274 - A bo nie są winni? Nie podoba mi się taki lekceważący odpis.
Panie Piotrze szkoda że Pan nazywa siebie tylko popólizatorem nauki (skromność ?) chyba to jest aż (z dużym naciskiem na nobilitacje Pana). Na podstawie Pańskich wykładów powinni się uczyć ci wszyscy jajogłowi przedstawiciela polskiego systemu edukacyjnego, wtedy na pewno wcześniej czy później dowiedzielibyśmy się jaka jest różnica pomiędzy eterem a próżnią...
No cóż, zgadzam się z panem w szczególności, że wszystkiego nie wiemy, ale każdy z nas, albo już się spotkał, albo spotka się ze zjawiskiem "znikania masy" i najprostszym przykładem będzie pralka :) tak, dokładnie to o nią chodzi w warunkach domowych. Wszyscy wiedzą, że pralki automatyczne są ciężkie i trzeba nie lada siły, by ją ustawić na pożądane miejsce, ale jakże zmienia się sytuacja, gdy pralka wiruje nasze pranie nie będąc dobrze wyważona. Ona sama się przesuwa po podłodze a my malutką dołożoną doń siły, możemy bez trudu ją manewrować a przyjmując teoretyczne założenie, że podczas tych wibracji jest ona (pralka) pół czasu na podłodze a pół czasu uniesiona (podskoki, drżenie), to logiczne jest, że ciężka pralka w połowie czasu "lewituje" i nic nie waży. To mocny skrót myślowy, ale daje do myślenia i wyobraźni, że może tak człowiek budował budowle megalityczne?
Kamień stawiał na pralce?
@@gerwazyglobotard8655 raczej spał na fizyce w podstawówce.
Pralka to nie najlepszy przykład, lepiej zilustrował to profesor Eric Laithwaite, podnosząc kilkadziesiąt kg wirującej masy lekko jedną ręką, po czym został uznany przez heretyka przez establishment.
@@maciejnajlepszy Oglądałem to, tylko cwaniaczek nie pokazał czy waga całości się nie zmieniła. Najprościej gdyby stał na wadze. Typowa ściema dla łatwowiernych oglądaczy. Ten pokaz to typowy eksperyment z żyroskopem jakich wiele w internetach. Wraz z pokazaniem zjawiskiem precesji.
@@gerwazyglobotard8655 Waga się nie zmieniła (co pokazuje, choć trochę, chaotycznie Derek z Veritasium), natomiast fakt pozostaje faktem, że uniesienie dużego ciężaru nagle staje się możliwe.
Czy rzeczywiście tzw. eter nie istnieje? Jeśli przyjąć, że jest to jakiś rodzaj ulotnej substancji, bez mała jakiś rodzaj materii będący nośnikiem fal elektromagnetycznych to oczywiście nie. Co najciekawsze, pojęcie eteru wprowadził sam święty James Clerk Maxwell! Ale... Jeśli przyjmiemy, modyfikując hipotezę Maxwella, że ów tajemniczy eter to nic innego jak czasoprzestrzeń, w której fale elektromagnetyczne się rozprzestrzeniają to oczywiście istnieje i to jeszcze jak!!! Przecież czasoprzestrzeń to nie jest NIC. Charakteryzuje ją cała masa własności i najprawdopodobniej większości z nich nadal nie znamy jako ludzkość! No bo skoro ciemna materia i ciemna energia...
I wiecie co? Pęknę ze śmiechu jeśli z czasem okaże się że eter jednak istnieje! Choćby miał być inaczej definiowany niż zrobił to święty James Clerk Maxwell. W świetle tych "ciemnych" jest to bardzo prawdopodobne! Wyraźnie przy tym podkreślam: nie twierdzę, że tak będzie. Twierdzę, że pęknę ze śmiechu JEŚLI tak będzie!
Na marginesie: krótkofalowcy nadal używają określenia "wyjść w eter" co oznacza uruchomienie sprzętu nadawczo-odbiorczego i wysłanie fali elektromagnetycznej, zakodowanej na różne sposoby (na fonii AM i FM, SSB, lub za pomocą telegrafii) z następującym sygnałem: CQ 20 meters, CQ 20 meters (kilka razy), SP5xxx calling, SP5xxx calling (kilka razy)... Co oznacza: wywołanie ogólne, woła polski krótkofalowiec z centralnej Polski o znaku rozpoznawczym SP5xxx (bardzo stary znak, "stary wyjadacz"!). I każdy kto chce nawiązać łączność - z całego świata - wie z kim i gdzie zlokalizowana jest wołająca stacja.
Każdy krótkofalowiec rozumie co oznacza "wyjść w eter" i nie słyszałem by któryś z nich użył innego określenia w krótkofalarskim slangu przez kilkadziesiąt lat! Choć w maxwellowskim rozumieniu eteru nie ma!
Gdy Einstein wprowadzał swoją teorię względności, fizyka kwantowa była jeszcze w powijakach. Potem była teoria strun i też nic z tym nie wyszło, bo nie można było pogodzić tych dwóch teorii. Problem z tym eterem jest taki że wymaga uwzględnienia przynajmniej 5 -ciu wymiarów (4 wymiary przestrzenne i czas) tylko, że ich koncepcje kończyły się na 4D, czyli na materii barionowej. Później jednak okazało się, że w czegoś w tej tzw. przestrzeni brakuje. A no, brakło im materii, było jej za mało w obszarze samych galaktyk jak i w przestrzeniach międzygalaktycznych, tak przynajmniej im wychodziło z przeliczeń, no i co? Trzeba było uwzględnić ciemną materię a w obszarach międzygalaktycznych ciemną energię. Tylko, że nijak nie można było udowodnić ich istnienia. Pewnie dla tego, że ich umysły utknęły w tym wymiarze. Przecież widać wyraźnie, że tym brakującym medium jest właśnie ten wyśmiany eter, czyli ciemna materia-energia. Nie można jej badać metodami konwencjonalnymi, no bo jak badać coś co porusza się z prędkością nad-świetlną i w dodatku drga w 5 -ciu płaszczyznach. To kosmiczny duch wymykający się wszelkim badaniom.
@@buscador11fulKrótko mówiąc nie mamy przyrządu pomiarowego, lub działa poza zakresem.
To, że nie czujemy jakiegoś gazu nie zawsze oznacza, że go tam nie ma i nie jest toksyczny.
@@buscador11ful Ten eter i czarna materia tak zwana bo już podobno nie będzie czarną materią Nie doczytałem ale coś tam jest już ustalane co innego To eter i czarna materia to nic innego jak elektrony i mają częstotliwość swoją szum Kiedy zaburzysz tą częstotliwość nadasz swoja to odbierzesz elektrony energię tą i to robią transformatory Nigdy energia nie idzie z elektrowni to bzdury są dla idiotów Z elektrowni idzie energia by nadać sygnał napięcie a nie dać energie dla domu
Przeczytaj książkę "Galileo was wrong, the Church was right" to pękniesz ze śmiechu. I raz na zawsze dowiesz się, o co chodzi z tym eterem.
@@maciejnajlepszy tak? Po przeczytaniu książki, tak? A ci, którzy nadal twierdzą, że eter jest i żaden Zweinstein ani Dreinstein nie mają monopolu na określanie jego istnienia swoimi nieposiadającymi źródeł, odniesień i podstaw obrażającymi się na ten eter wywodami wspieranymi zebranymi wzorami, z których żaden nie pochodzi od takiego Zweinsteina, to
- po prostu nie umieją czytać ewentualnie - nie stać ich na książkę, tak?
Pupciusiu...
Jak kto jest przerażony zawiłościami inżynierii elektronicznej, to niech przeczyta kilka książek popularnonaukowych z zakresu mechaniki kwantowej. Zobaczy wtedy, że ta codzienna inżynieria to jest w porównaniu dziecinna zabawa. My sobie możemy hakować hardware, żeby nam blikowało itd., a w tym czasie fizycy opracowują takie koncepcje, że głowa mała.
jeszcze nic mądrego ani konkretnego z tych wypocin fizyków się nie zrodziło ... mądre rzeczy powymyślali na przełomie 18xx/19xx i chwała im za to / a teraz to fizycy [tzw. kwantowi] pierdzą w stołki i nie wiadomo za co wynagrodzenie pobierają...
Tyle że H. Hertz bazował na pracach i prezentacji inż. Rychnowskiego - polecam lekturę.
A jaką ?
Jakby nie bylo, ja sobie wyobrazam fale radiowe jak taka jakby banke, czy mgle , ktora sie rozchodzi we wszystkie strony od nadajnika, bardz osilna i gesta tuz przy nim, a wraz z oddalaniem sie od niego coraz mniejsza i mniejsza, az wrecz zanikajaca wkoncu..
proznia jako przestrzen w ktorej nie ma atomow to nie abstrakcja matematyczna, ale przestrzen wypelniona jest polami sil i to one sa odpowiedzialne za propagacje fal elektromagnetycznych.
A czym są te "pola"? Czy mają właściwości fizyczne?
kto wypełnił próżnię polami i z czego są zbudowane pola?
Jeśli fala radiowa to rodzaj drgania, to pytanie, jakiego "ośrodka/medium" jest to drganie. Wykluczając np eter być może jest to rodzaj zaburzeń czasoprzestrzeni - czyli tworzywa, które Einstein wprowadził. Może fala radiowa również zaburza czasoprzestrzeń, choć nieporównywalnie słabiej niż wszelkie "masy" - czyli skondensowane potężne energie (E=mC2). Niemniej jednak to wystarczy żeby przenosić informację.
@@slawomirkorbas do tego dochodzi problem - a jak to jest przy prądzie stałym?
@@piotrgorecki4274 on też nie płynie w przewodniku?
A przypomniałem sobie że jest jeszcze nadprzewodnictwo. To ciekawe bo skoro ta energia nie płynie w przewodniku to skąd nadprzewodnictwo przewodnika w którym przecież nie płynie ta energia?
@@panpunkt5185 nadprzewodnictwo nie jest wywołane przez przepływ prądu (wprost przeciwnie), tylko przez niska temperaturę.
@@piotrgorecki4274 rozumiem tylko dlaczego akurat niema oporów w przepływie wtedy? Piekło zamarzło?
@@panpunkt5185 "Opór" to są straty wynikające z tego, że część pól/fal EM wnika w przewód.
Nadprzewodnik nie wpuszcza tego do wnętrza, więc nie ma oporu.
A "dlaczego", to nie pytanie do elektroników/elektryków (te dyscypliny zajmują się zjawiskami bardziej ilościowo), tylko do fizyków (różnych odnóg), mechaników (metalurgia, struktury ziarniste itp.), czy też chemików.
Dzień dobry. Słuchając pana przedstawiajacego historię wynalazków, poszukiwaczy, naukowców nasówa się takie spostrzeżenie, a mianowicie;
W 19 wieku był właściwie wysyp odkrywców tego co dzieje się wokoło nas związanego z energią i jej przesyłem.
Nastepnie przyszedł Einstein i cała nauka nagle sie zatrzymała na ponad 100 lat.
Oczywiscie mamy różne modyfikacje ale nic poza tym.
Czy to nie jest zastanawiające?
Czy nagle brakło nam takich wielkich umysłów jak wtedy w pędzie rozwoju wszystkiego?
Czy przypadkiem nie zostało to tak skomercjalizowane aby dostęp do dalszego rozwoju mieli tylko nieliczni?
Zakladam tezę, że wzór Einsteina jest celowym zablokowaniem dostepnosci nauki i wiedzy i technologii dla wszystkich.
W matematyce jest tak że każdy wzór można przekształcać a tu niestety im większa materia tym wieksza energia co niestety wyklucza się zgodnie z tablicą Mendelejewa.
Lecz odwrócenie tego rowniania sprawia że to nie materia jest glowna siłą napędową swiata tylko Energia.
M rowna się E podzielone przez c do kwadratu i wszystko zaczyna pasować.
Teoria unifikacji praw fizyki
Niebezpieczen
@@pawdarjusz9103 ... a lampa elektronowa, tranzystor, ukl. scalony, mikroprocesor, komputer, Internet? Czy to nie dzięki m.in. Einsteinowi?
Prawidłowa hierarchia: Świadomość -> Informacja -> Energia -> Masa.
Tak, są dwie nauki, oficjalna dla plebsu (limity koszerne Einsteina, że wielu rzeczy się "nie da", bo prędkość światła i tak dalej) oraz nieoficjalna (rządowa/wojskowa, korporacyjna). Rozłam był właśnie wtedy, nieco ponad 100 lat temu.
Panie Piotrze czy słyszał Pan o Walterze Russel? - on wyjaśnia wiele donośnie eteru
Może i tak, tylko ten film jest częścią kursu Radiowej Oślej Łączki. Kursu, który dotyczy podstaw techniki radiowej. Dlatego kwestia, czy eter istnieje, czy nie, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. W technice radiowej kluczowe znaczenie mają inne kwestie, które stopniowo omawiam w artykułach w czasopiśmie, a częściowo też w filmach. Pozdrawiam
Maxwell raczej nie wynalazł fal radiowych, tylko odkrył.
Dlaczego nie oznaczył Pan kategorii w tytule odcinka
@@andrzejdziarski9390 z tego co wiem, umieszczanie kategorii i numeru jest niekorzystne, bo zmniejsza zasięg. Chodzi o algorytmy RUclips, które preferują zrozumiałe tytuły.
Faraday przerastał Edisona o dziewięć głów. Ten kowboj działając, prawie wiek później, mając gotowe patenty Francuzów, Rosjan i Polaków nie potrafił zrobić jednej porządnej cewki. Wszystko załatwiał młotkiem i przecinakiem.
Wiemy wiemy. Próżnia to tylko określenie techniczne.
Zawsze jest czasoprzestrzeń która w OTW traktujemy jako byt a nie jako nicość.
I to czasoprzestrzeń przejęła funkcje eteru takie jak właściwości elektryczne i magnetyczne.
Mylne jest podchodzenie do sprawy traktując próżnię jako byt.
Większość ludzi nie ma świadomość ciśnienia atmosferycznego, a dlaczego związany balon w próżni zwiększa objętość mimo, że był pusty to już magia.
To, że nie jesteśmy w stanie bezpośrednio zaobserwować "kulek" eteru nie oznacza, że on nie istnieje. Nie można nawet z definicji zaobserwować elementarnego standardu przestrzeni (coś jak cząstka Plancka, o ile zakładamy że eter jest skwantowany), co nie oznacza, że rzeczywistość nie istnieje. Większość przyjmuje istnienie czarnej materii, mimo że nic o niej nie wiedzą i to jest akceptowalne, a przyjmowanie istnienia eteru, mimo tak wielu przesłanek wskazujących na jego istnienie jest określane pseudonauką. Oto cały obiektywizm naukowego establishmentu w praktyce.
@@maciejnajlepszy jeśli są "przesłanki", to czy można określić czym jest eter? A jeśli nie można określić, to skąd "przesłanki"?
@@tomaszmiddle5280 Przesłanki są do istnienia medium propagacji fal elektromagnetycznych, zwanego eterem, a określenie jego właściwości to kolejny krok.
@@maciejnajlepszy czyli, na razie, nie wiadomo nic. Wszystko działa sobie bez eteru, tak jak działało do tej pory.
Witam. Moje przemyślenia co do eteru.
Miedź i nikiel... Katoda miedziana, jak katedra kryta miedzią.
Miedź to metal słońca a nikiel to metal księżyca. Od zawsze ludziom zależało na tych 2 metalach. To te metale wydobywano w kopalniach króla Salomona.
Wiele tej zakrytej wiedzy wskazuje na miedź i nikiel.
Salomona - zmyślonego (jak całe Pisemko!) yebaki co miał tysiąc żon, nieubłagana statystyka mówi że aby RAZ W ROKU mieć relację intymną z każdą z nich to jakieś trzy dziennie dzień w dzień musiałby pukać. No to faktycznie miał człona pożyczonego od Jahwe.
Tesla chciał zrobić kasę? "Innych" interesował kabel z licznikiem na końcu😂 Fajny materiał.
Teslę interesowała kasa. Przecież sprzedał Westingouse'owi patenty na prąd zmienny za horrendalnie duże pieniądze. A co do dystrybucji "bezprzewodowej energii" przygotował sposób "kodowanej dystrybucji" na zasadzie "frequency hoping". Tesla nie był filantropem, tylko próbował rozwinąć biznes i zarabiać. Nie udało się.
@@piotrgorecki4274 Badania kosztują. Ale z wielu źródeł płynie informacja o działaniach "utrudniających". Takie luźne sprostowanie😉. Jeszcze raz dziękuję za materiał.
@@stevenscott2013 oczywiście, ale sporo kasy wydawał też na kochanków i drogie restaurację . Były takie sytuacje że wziął pożyczki od znajomych nie oddał. Ale to nie do końca jego wina bo oszukał go Burżuj Morgan, dając mu fundusze ale na tak małym poziomie aby nie mógł dokończyć prac, inaczej mówiąc zyskał nad nim kontrolę i w odpowiednim momencie go wykończył. Tak generalnie wyglądała cała kapitalistyczna nauka. Natomiast radziecka nauka nie miała takich problemów aż do czasu jak przyszedł Chruszczow i ją rozwalił.
@Tomek-i3g Też o tym czytałem kiedyś. Taki "nieszczęśliwy artysta" Jakoś dziwnie się dzieje z tymi wynalazkami na tym świecie, wielu chciało dobrze sprzedać a kończyli marnie. Ciekawe ile wynalzków jest w "pejsatych szafach" 😁 Pozdraeiam.
@Tomek-i3g A co do kapitalistów i komunistów to polecam książkę H Pająka "Chazarska dzicz panem świata" 😉
👍
Spójrz na absurd fizyki newtonowskiej. Masz statyczny walec o masie m która kierunkowo wzrasta teoretycznie do nieskończoności pod wpływem obrotu wokół własnej osi. Po prostu trzeba użyć coraz większej siły aby zmienić kierunek wirowania obiektu. JAKI TO MA ZWIĄZEK Z PRZYCIĄGANIEM SIĘ CIAŁ!
Masy się nie przyciągają, tylko coś sprawia, że są na siebie spychane (dla niekumatego obserwatora to wygląda tak samo, ale nie jest).
Masa się nie zmienia. Nie można jej mylić z ciężarem.
👍🏻👍🏻
A mozeby tak spojrzec na to inaczej.Wezmy taki wzór azurowy,np:zwierzaka utworzonego z dziur w desce - co tak na prawde istnieje te dziury czy ta deska,obraz jest zapisany w dziurach,czy w desce.
jeszcze brakuje tezy że cień jest obiektem dwuwymiarowym.
@@panpunkt5185 Czekam na przełom technologiczny, że ktoś zbuduje "latarkę" generującą ciemność! To będzie dopiero numer.
@@GrandePunto8V zasysacz energii.
Poniekąd fotowoltaika to robi. Dlatego taka czarna jest!
@@GrandePunto8V wymieniłem żonie olej w G. Punto - wiem że czekałeś na to info. W sobotę.
Pan mówi ze ma sprężystoś, a ja dodam ze ma "Masę" i to gigantyczną.
Szacunek, że w końcu określił Pan swoje stanowisko, przy tym nie powtarzając mantry mainstreamu, że eteru na pewno nie ma. Od siebie dodam, że nikt nigdy nie brałby się za obalanie eteru, gdyby nie przyjęto wcześniej heliocentryzmu jako dogmatu i usiłowano następnie za wszelką cenę pogodzić z nim eksperyment Michelsona - Morleya. Tymczasem poprawiony system geocentryczny (od Tycho Brahe) nigdy nie został obalony, bo wszystkie nowe obserwacje XVII i XVIII wieku można było wyjaśnić w oparciu o niego, przeważyła jednak niechęć do Kościoła (propagującego geocentryzm) i heliocentryzmu należało odtąd bronić za wszelką cenę, nawet za cenę odejścia od logiki (bo fizyka Einsteina łamię zasadę niesprzeczności). Tak więc, choć niewiele wiemy o eterze, wiemy, że nie ma dowodów na jego nieistnienie, a łącząc geocentryzm z eterem mamy wyjaśnionego Michelsona - Morleya, Michelosna - Gale'a, Sagnaca i wielu innych, bez uciekania się do ezoteryki dylatacji czasu i zakrzywienia czasoprzestrzeni. Po więcej wiedzy zalecam przeczytać książkę Roberta Sungenisa "Galileo was wrong, the Church was right".
Tylko, że model Tycho Brahe nie wyjaśniał dlaczego ciała niebieskie poruszają się tak, a nie inaczej. Dopiero geniusz Cavendisha i Newtona to zrobił. Doświadczenie Michelsona Morleya też nie dowiodło stacjonarności Ziemi, a tylko że prędkość światła nie zależy od prędkości poruszającego się układu.
@@gerwazyglobotard8655 Ależ wyjaśniał, model geoheliocentryczny Tycho Brahe jest geometrycznie równoważny ze współczesnym modelem heliocentrycznym z ustawieniem układu odniesienia na Ziemi. A jeśli mowa o przyczynie ruchu ciał niebieskich to żaden system niczego nie wyjaśnia, opis stworzenia świata i wprawienia ciał w ruch to domena religii, podczas gdy nauki przyrodnicze z definicji zajmują się tym, co da się zreplikować w laboratorium (metoda naukowa). Natomiast eksperyment Michelsona - Morleya ani nie obalił ani nie potwierdził ani geocentryzmu ani heliocentryzmu, bo miał na celu uchwycenie strumienia eteru, co się nie udało (a ściśle mówiąc udało się, ale nie w wyznaczonych granicach, co potem wykazał w wielu eksperymentach Dayton Miller). A to, że naukowcy zainterpretowali ten wynik na korzyść heliocentryzmu połączonego ze szczególną teorią względności to już jest kwestia arbitralna - wynik tego eksperymentu, szczególnie w połączeniu z eksperymentem Michelsona - Gale'a można zinterpretować na korzyść geocentryzmu oraz eteru i jest to interpretacja, której nikt jeszcze nie obalił.
@@maciejnajlepszy "Ależ wyjaśniał, model geoheliocentryczny Tycho Brahe jest geometrycznie równoważny ze współczesnym modelem heliocentrycznym z ustawieniem układu odniesienia na Ziemi."
No nie wyjaśniał, Brahe wykoncypował sobie jakiś układ w którym kropki na niebie pasowały do obserwacji. Oczywiście obserwacji znanych w tym czasie jemu. Model ten nie wyjaśniał dlaczego ciała niebieskie poruszają się tak, a nie inaczej. Dopiero Newton zdołał wytłumaczyć ruch ciał niebieskich na podstawie prawa o powszechnym ciążeniu. Poza tym mamy 21 wiek. Od dawna są prowadzone badania kosmiczne za pomocą sond i nie tylko. Tak że model Tycho Brahe to tylko taka ciekawostka pomiędzy Kopernikiem a Keplerem i później Newtonem.
"...z eksperymentem Michelsona - Gale'a..."
Akurat to doświadczenie wykazało obrót Ziemi i w ten sposób jest sprzeczne z modelem Brahe w którym Ziemia jest nieruchoma.
Einstein zabral eter i wsztstko zaczelo sie zgadzac, a po chwili, ze bez eteru nic sie nie zgadza... Wszyscy w domu ??
43:09 potwierdzam 😊
Einstein też była kobietą. Więc gdy by na chwilę oderwać się od wąskiego zagadnienia dot. elektryczności i posłuchać astrofizyków to by powiedzieli, że ponad 68.3% wszechświata to ciemna energia, 26.8% to ciemna materia, a tylko 4.9% to zwykła materia. Niestety Einstein już nam nie powie czego nowego się dowiedział.
Oczywiscie, ze nam nie powie, a wiekszosc zamiast odkrywac na nowo zachowuje sie wciaz jak stado bar...ow zyjac w matriksie i ufajac oficialnej narracji "nauce".
Pozdrawiam odkrywcow zycia, poszukiwaczy prawdy i co najwazniejsze odwaznych ludzi, takich ktorzy nie boja sie zadawac czesto niewygodnych pytan.
Akurat na to mamy dowody od samego "geniusza" pozującego do zdjęć w damskich ciuszkach.
No i nie dało się obejrzeć do końca bez odniesienia do kolejnych 'kilku' nieścisłości. od 31 min. 🙂
1. pod koniec XIX wieku jak i na początku XX w., prędkość światła była uważana za STAŁĄ. Co obecnie wiadomo, że nie jest prawdą.
2. Transformacja Lorentza wynika z istotnego założenia... że PRĘDKOŚC ŚWIATŁA jest STAŁA. I dzięki temu, możemy przypisać do siebie dwa różne układy odniesienia.
3. Einstein nie 'ukradł' eteru, to tylko NADINTERPRETACJA jego wyznawców. 🙂 Sam wielokrotnie powtarzał, że jego prace nie wykluczają istnienia eteru.
4. Przedstawione przez p. Piotra rozumienie eteru jest 'poprawne' dla ówczesnego jego rozumienia. Ale oba te przykłady oparte są o fałszywe założenie, że eter jest 'cieczą'. I na tej podstawie chciano zaobserwować oddziaływanie na nim przez Ziemię. Gdyby trzymać się założenia, że eter tylko drga, wtedy żadne z tych 'doświadczeń' nie miałoby żadnego sensu.
5. Teoria względności nie odnosi się do 'gumowatości' czasu i przestrzeni. Tylko o dowolności obrania układu odniesienia i stałości prędkości światła bez względu na obrany układ odniesienia. I to na tej podstawie oraz transformacji Lorenza powstał postulat o zmianie przestrzeni i czasu, czyli tej 'gumowatości'. 🙂
6. Generalnie wzór E=mc^2 wynika z prostego założenia, że każda materia ma energię potencjalną i kinetyczną. (fizyka klasa 7). I po założeniu, że prędkość tej materii jest równa 0, energia potencjalna tej materii to właśnie (po uproszczeniu) E=mc^2.
7. Dla każdego myślącego człowieka, która ma większe pojęcie o fizyce. Jest wręcz oczywiste, że eter musi istnieć. Bo żadna fala nie jest w stanie poruszać się bez jakiegoś ośrodka. Jak wspomniałem wcześniej, 'likwidacja' eteru nastąpiła przez wyznawców Einstein'a, a nie jego samego. Bo jego teoria względności ani STW nie wyklucza istnienia eteru.
Ad. 7 Masz rację, musi istnieć jakiś tam nośnik dzięki któremu może być przenoszona energia, zasada przemieszczania się fali, czy to tej mechanicznej, na wodzie w powietrzu, radiowa w eterze, prądu w metalach, czy światła, zawsze jest taka sama, potrzebny jest nośnik. To że takiego nośnika nie zaobserwowano w przypadku rozchodzenia się światła wcale nie oznacza, że go niema, że fala od tak, samoistnie porusza się w absolutnej próżni.
@@buscador11fulZaobserwowano i istnieje. Nawet w "absolutnej" próżni może powstac i powstaje na chwilę elektron i pozyton (zasada nieokreśloności energii - delta(E)×delta(t)>h(kreślone). Wiec próżnia nie jest pusta a zatem mozna sie spodziewac jakiejś sprężystości. Istnienie energii próżni wykazały doświadczenia potwierdzające istnienie tzw. efektu Casimira, itd, itp
@@buscador11ful U zarania wszystkiego jest wibracja. Ośrodek nie istnieje bez wibracji. Próżnia też wibruje.
@@buscador11ful Ośrodkiem fali EM jest czasoprzestrzeń.
1. Tak piszesz zdanie że ani prawda ani fałsz. To chyba jednak przypadek.
Bo piszesz o prędkości światła. I teraz pytanie czy masz na myśli c czyli prędkość światła w próżni czy coś innego.
2. W STW nie chodzi o prędkość światła. To równie dobrze mogłaby być prędkość rozchodzenia się fal grawitacyjnych.
3. No tu można się zgodzić że Einstein coś innego miał na myśli.
4. Co to znaczy że eter tylko drga? W doświadczeniu MM nie chodziło o to czy to ciecz czy tylko drga ale o ruch Ziemi względem eteru.
5. Zależy która teoria względności.
STW wychodzi z układów odniesienia ale już ona dochodzi do "gumowatości" jak to określiłeś.
W OTW mamy gumowatość już w samym centrum teorii. Dlatego jest ogólna.
6. I znowu tak napisane że w zasadzie ani prawda ani fałsz.
7. Bzdura. Ośrodkiem w którym rozprzestrzenia się fala EM jest czasoprzestrzeń. Bo to ona przejęła część funkcji eteru. Ale nie wszystkie. Dlatego eterem nie jest.
❤
Panie Piotrze proszę polecić jakieś książki do rozszerzenia tego tematu.
@@tomekolosie dziś podstawowym źródłem jest Internet, tam też są książki, ale trzeba przeprowadzić ostrą selekcję. Pozdrawiam
@@piotrgorecki4274 Może Pan coś polecić? może być literatura w j. angielskim.
kłopotliwa sprawa - gdy opracowuję temat, nie notuję, skąd uzyskiwałem informacje.
Kanał na YT, 3Blue1Brown
@@piotrgorecki4274 - Najgorsza informacja, jaką kiedykolwiek przeczytałem subskrybując ten kanał. Prosta droga ku temu, aby się pogubić - pomylić i przekazać akurat nie to, co było wcześniej zamierzone.
Wszyscy sie tym zachwycaja a to jest wiedza z szkoly podstawowej😂
Karty audio do pomiarów . Czekam , kiedy to będzie , pozdrawiam
Właśnie nad tym pracuję - już przerobiłem Behringera UMC202HD "na potrzeby pomiarowe". A ten "kosmos" E1DA na odstep od szumów ponad 160dB! Pozdrawiam
@@piotrgorecki4274 Tylko najpierw pomiary Towarzyszu rozpocznijcie od sprawdzenia na ile to prawda bo ja tam w tą burżuazyjną propagandę nigdy nie wierzę... Ciekawa będzie bezstronna opinia. Zwłaszcza w komputeach PC szumy mogą z łatwością przykryć te 160 dB i faktycznie zmniejszyć taką dynamikę a tą cyfrę mogli wyliczyć tak jak UE oblicza postęp w krajach demokracji kapitalistycznej.
Po co ustalać jednolite medium jakim jest eter. Czy przypadkiem tym eterem o różnych właściwościach nie są pola magnetyczne ciał niebieskich? Mają one różne właściwości, nachodzą na siebie w pewnych układach planet czyli właściwości przenikalności magnetycznej i elektrycznej są zmienne w zależności od konstelacji planet
ale na czym mogą powstawać pola np magnetyczne jak nie na eterze?
No chyba jajko z którego wylęga się kura - nie?
No i nie dowiedziałem się dla czego prędkość światła jest taka a nie inna i od czego zależy, dla czego nie może być większa, ale mniejsza już owszem, pozdrawiam 😀
Ponieważ nie znamy sposobów manipulowania medium propagacji fal elektromagnetycznych, utarło się, że prędkość światła jest stała. Ale ona jest stała tylko w określonych warunkach, które na naszej planecie dotychczas nie wykazały oznak zmiany (a może wykazały? patrz ustalenia Barry'ego Setterfielda).
Starego eteru nie ma, ale jest pole Higgsa, które miało zastąpić eter i wiele nam wytumaczyć. Przeciętny człowiek nie ma wyjścia i musi wiekszość odkryć i ustaleń fizyki przyjąć na wiarę. Podobno pole Higgsa nie odpowiedziało na wszystkie wątpliwości. Już tam trochę wiemy, skąd się bierze masa. Ale jak działa grawitacja, to nie wiemy.
Jak niema starego? Wiesz ile lat (tak przynajmniej obstawiają naukowcy) ma wszechświat?
To jest bardzo stary eter.
Niema żadnej grawitacji - się przestrzeń zakrzywia.
To można zaobserwować na co dzień - jak ładnie panie zakrzywiają czasoprzestrzeń i powodują orbitację panów wokół nich.
Witam . Czy jest szansa ,że zrobi pan odcinek jak czytać schematy i oznaczenia na tych schematach. Może to małostkowe ale dla początkujących na pewno przydatne.
@@GrzegorzStawowczyk planuję cykl dla początkujących, ale zacznę nie od schematów, tylko od przemian energii. Jeśli ktoś zrozumie, jak działają elementy, to zrozumie działanie układu.
Ale takich podstaw jest pełno w internecie. Po pierwsze użyj wyszukiwarki (Google i inne)! PO TO powstał internet, aby SAMODZIELNIE szukać istniejących treści, a nie o wszystko pytać ludzi (i to w roku 2025)!
Panie Piotrze niech Pan przeanalizuje starsze filmy na kanale Ken'a Wheller'a który pięknie pokazuje w 3D jak naprawdę wygląda pole magnetyczne poprzez podglądanie silnego magnesu neodymowego poprzez ferrożel, nawet w którymś filmiku opisuje jak taką płytkę samemu skonstruować. To co nas nauczają o polu magnetycznym na 2D to bzdura, jeden wielki bajer. FEM to pole magnetyczne w 3D, pięknie to można zobaczyć, tego powinni nauczać w szkołach, obserwacji pola magnetycznego w 3D, tak jak obserwacji zdjęć holograficznych a nie te jako widokówki ale te wykonane jako naprawdę zdjęcia 3D z możliwością oglądania różnych stron.
Po zrozumieniu, o czym mówi Kan Wheeler, tych wszystkich "cząsteczkowców" slucha się już z pobłażaniem. Ale nie jest to łatwe, bo temat trudny, angielski trudny i człowiek jest trudny
"everything is fields and fields are not particles"
"what is a field? Field is an Aether perturbation modality"
Jest taki kanał Copperhead, dzie w playlistach jest dużo filmów uporządkowane i można dowiedzieć się, co to jest eter
Quantum physics has entered the chat 😅
Co do E=mc^2 lepiej napisać E0=mc^2 nie robi to niedomówień ruclips.net/video/_VDAy9zyvZ0/видео.html
A problem eter - próżni do końca wyjaśni dopiero teoria wszystkiego, bo ani kantówka ani ogólna teoria względności jak na razie trudno pogodzić a najnowszy model LCDM jest jeszcze daleki do ideału aby wytłumaczyć czarną energię i materię bo jakby nie było to taki eter bo prawie nic o nim nie wiemy tak samo o parowaniu czarnych dziur Hawkinga czy pomijanie równań matematycznych, które niby logicznie są niedorzeczne jak prędkość nadświetlna w obiektach posiadających energię-materię czy przenoszących informację oraz ujemną energię-masę a na zamianie przestrzeni 3 wymiarowej przestrzennej i 1 wymiarowej czasowej do odwrotnej przestrzeni jednowymiarowej z trzema wymiarami czasu.
ruclips.net/video/GdueVvNvJtw/видео.html
No wlasnie Towarzyszu, po latach uczeni kapitalistyczni wreszcie nam powiedzieli Prawdę: Wiemy że nic ne wiemy... A wcześniej pełno bylo takich co wszystko wiedzieli...
Micho Kaku przynaje, że rozbieżność między fizyką teoretyczną a praktyczną wynosi 10^100. Taka tam mała pomyłka, zrobimy renormalizację i brniemy dalej.
- Co to za masło maślane?
niema czegoś takiego jak jednowymiarowa przestrzeń.
Wszystko z mniej niż 3-ma wymiarami to niebyt a z więcej to bzdura. Pozdrawiam.
@@panpunkt5185 Patrzysz zbyt przyziemnie a ja mówię o 4 wymiarowej czasoprzestrzeni, która według Dragana od 0 do C ma 3 wymiary przestrzenne jeden wymiar czasowy od C do nieskończoności 3 wymiary czasowe i jeden przestrzenny
Dlaczego promieniowanie światła widzialnego czy UV możemy przepuścić szklanym lub plastikowym światłowodem a promieniowanie rentgenowskie X nie?
Tak samo promieniowania podczerwonego też nie możemy przepuścić światłowodem, dlaczego?
Odpowiedź może być na różnych stopniach wtajemniczenia. Najprościej - promieniowanie o różnych częstotliwościach ma różne właściwości - to jest najciekawsze i najważniejsze. Piszę o tym szeroko w artykule A026 w numerze styczniowym.
Podczerwone jest przesyłane światłowodowo np. w czujnikach optycznych w automatyce przemysłowej
@@ireneuszpyrak961 Ach, no tak znane IR, zgadza się.
Jako ciekawostka dodam istnienie falowodów mikrofalowych.
@@piotrgorecki4274 - A na którym stopniu wtajemniczenia Pan się znalazł? Jak Pan spędził święta Bożego Narodzenia i Nowego Roku?
Kanał histortcznej niewiedzy naukowej, tłumaczący elektryczność za pomocą opisywania, czym ona *nie jest*
23:43 AAALEEE
Sama proznia jest eterem...
A czy mógłby Pan zrobić iść o prostownikach rtęciowych jak sobie radzono z prostowaniem i ladowaniem akumulatorów pozdrawiam bo jestem zaciekawiony na jakiej Zasadzie była regulacja mocy prędkości w dawnych czasach poozdr
@@s15sebek czy czytał Pan mój artykuł z serii historycznej, dotyczący dawnych prostowników? Tam trochę było o tych kwestiach. Pozdrawiam
@piotrgorecki4274 a link do tego jakieś mnie interesuje budowa zasada działania na jakiej zasadzie działamy te prostowniki czy napięcia i prądy były jednofazowe czy 3 fazowe i jak rozwiązano w dawnych samochodach elektrycznych regulację mocy na silnik opornica drutowa duzej mocy nie było wtedy mosfetów ani igbt ani bipolarnych tranzystorów jak rozwiązano problem regulacji dopływu energii na silnik pozdrawiam :)
@@s15sebek początek: piotr-gorecki.pl/h020
Pan Piotr trochę 'odjechał' i widać nie za bardzo przemyślał swoją wypowiedź. (w ok. 3 min)
Próżnia w sensie 'kompletnej pustki' jest pojęciem ABSTRAKCYJNYM. Gdyż takowa NIE ISTNIEJE FIZYCZNIE. I nasze odniesienie do 'próżni' jest do tej FIZYCZNEJ, która nie jest 'pusta'. Dlatego ta próżnia 'fizyczna' ma swoje właściwości jak np. przenikalność elektromagnetyczna.
Czy np. można zaobserwować efekt Casimira. Próżnia fizyczna jest też nazywana 'zupą kwantową'. 🙂'
Reszta wypowiedzi już bez żadnych uwag. 🙂
Jak to próżnia nie istnieje?! Próżnia to po prostu próżnia - czyli: nie ma NIC. Ale, na szczęście nie ma czegoś takiego jak próżnia.
Ale jestem powalony. W 30 min po zamieszczeniu materialu slucham wykladu jak świnia grzmotu., zamiast spac. 😂😂😂😂
Zawsze lubilem fizyke lecz w latach 60-tych nauczyciele byli nieukami. Wciskali "naukowe" bzdury typu:
Atom , najmniejsza , niepodzielna czesc pierwiastka.
A bylo juz po Hiroszymie, oraz wynalazkach geniuszy .
Czemu ?
😂
CHYBA NAUCZYCIE W SZKOLE PODSTAWOWEJ! PRZESTAN PISAC BZDURY!!!!!!!!!!
Polecam " Szczególną Teorię Eteru " Karol i Roman Szostek
Tak, bardzo dobry i duży wkład w naukę, 2 panów zajmujących się na codzień problemami związanymi z lotnictwem, fizyką teoretyczną jak obaj wskazują zajmują się z pasji, ich naukowe cv to głównie jakieś publikacje związane z przedmiotem badań w ich miejscu pracy - jakieś systemy kolejowe ect. - natomiast poza uniwersytetem wspólnie płodnie tworzą publikacje, które nie są nigdzie wydawane, oprócz ich research gate- do tego Pan Roman to ciekawa postać, jakoś dziwnym trafem mamy komplet - antynauka, powielanie jakiegoś gówna typu zieba, socha, nwo, plan depopulacja sratatata - powiązania z konfederacją korony polskiej - start w wyborach do sejmiku z ich listy oraz jakżeby inaczej ich publikacje są również w języku rosyjskim i coś tam mu afiliował uniwersytet moskiewski - ciekawa kombinacja zawsze takie cechy występują razem i zawsze powiązania z Rosją są zupełnie przypadkowe😂
Oj...
Nie lubisz Tesli, nie lubisz...
Ciekawe kiedy krople wody odkryją, że "żyją" w wodzie?
40:47 no ale wlasnie dochodzimy do pewnej sciany, chocby w przesylaniu danych itd. i wlasnie przydaloby sie dowiedziec pewnych rzeczy, zeby moze technologia poszla naprzod, bo inaczej bedziemy stac troche w miejscu. Choc 41:45 zgadzam sie w 100%.
39:57 hmm jesli nikt czegos nie wie, to nie znaczy, ze ta osoba nie osiagnie swojego celu 🤔bo moze byc to pierwsza osoba , ktora wlasnie sie teg odowie, a nie ma t ozwiazku z tym czy inne osoby cos wiedza czy nie. Troche to nielogiczne sformulowanie...
Molekularne wiry w eterze. Musze zapamiętać! Przyda się jak będę chciał zarabiać na audiobilach :-)