Panie Tomku, życzę Panu i Pana Rodzinie zdrowia, szczęścia, spokoju i mądrosci w nadchodzącym Nowym Roku 2024. Tego samego życzę wszystkim oglądającym ten kanał rodakom 🇵🇱🕊️🇵🇱
Dziękuję 💕 za filmy 🙏 Za wiedzę, za dzielenie się Doświadczeniem 👏 Słupsk się kłania i edukuje 👏 zwykła dziewczyna 😘 gospodyni domowa 🌷 Irenka 😇 22.01.2024r.
Przepiękne świadectwo, przepiękna Praca, Wspaniały Duch. Pomyśleć, że to dopiero rok Życia Właściwiego... Wiele niespodzianek jeszcze przed Tobą, które ciężko będzie Ci wyjaśnić. Pamiętaj, że Jesteśmy, nie trzeba mieć - zaledwie - nadziei na najlepsze. Trzeba Wiedzieć co jest najlepsze i po prostu właściwą ścieżką dreptać dalej. NagRody będą Wielkie Bracie.
Dziękuję - tak wiem,że będzie wyśmienicie. Tak , Wiedza to podstawa. Piękny fragment, który ostatnio przeczytałem - "Wiara nigdy nie jest czymś doskonałym. natomiast wiedza jest" oraz "Wiara jest niczym w porównaniu z wiedzą". Teraz kwastia tylko budowania Wiedzy :).
Witam wszystkich zwolenników diety mięsne, warzywnej i wszystkich innych diet. Na początku chciałem wyjaśnić znaczenie słowa dieta. Dieta z tłumaczenia greki albo łaciny, nie pamiętam tego szczegółu to styl życia. Nie sam jadłospis. Dlatego aby utrzymać się przy zdrowiu oprócz talerza powinniśmy wziąć pod uwagę ruch i aspekty duchowe, nie mam tu na myśli klepania religijnych regułek. Na wstępie dziękuje Tomkowi za to co robi, za promocje własnej żywności, sam mam dużo mniejsze gospodarstwo, starcza na własne potrzeby, gdzie nie używamy żadnej chemi. Zainteresowała mnie kwestia diety, przyjmijmy że to chodzi teraz o samo jedzenie. Z moich doświadczeń, obserwacji wynika że chorują wszyscy weganie, witarianie, karniwory, kwaśniewscy. Dopóki wrzucamy do ust wszystko jak popadnie. Są też przypadki i dowody że każda z tych diet ma sukcesy w uzdrawianiu. Więc ja pytam. Co te przypadki mają wspólnego ??? Otóż jest jedna rzecz wspólna. Intencja. Gdy już zachorujemy i znajdziemy w internecie albo w inny sposób leczniczych aspektów jakiejś diety to ona nam pomaga. I nie ważne jaka to będzie karniwora, warzywna, a nawet głodówka sprawia że zdrowiejemy. Dlaczego nie pomaga ona każdemu ?? Być może służba zdrowia zrobiła swoje i nie ma już ratunku dla takiego. A może wiara jest zbyt mała. Nie mam na myśli wiary w aspekcie religijnym. W jednej z mądrych książek opisany był eksperyment jaki przeprowadzono na dwóch grupach dzieci. Jedna grupa była karmiona lepszymi produktami ale była pozbawiona ciepła rodzinnego, miłości, bezpieczeństwa a druga odwrotnie gorsze jedzenie ale nie brakowało ciepła domu rodzinnego, czułości miłości. Wyniki niektórych zaskoczą. Ta grupa dzieci z gorszym jedzeniem ale ciepłem, miłością mniej chorowała, była zdrowsza. Ja na sobie przetestowałem różne diety. Obecnie nie jem mięsa od 4 lat. Jem jajka często, ser od czasu do czasu, masło. Określenie że komuś mózg źle pracuje bo nie je mięsa moim zdaniem jest nie trafne. Mózg może gorzej pracować gdy jemy za dużo cukru, dodatków do żywności, stosujemy za dużo środków ochrony roślin, myjemy zęby pastą z fluorem, pobraliśmy dużo zastrzyków w dzieciństwie no i obecnie również. Tłuszcz jest bardzo dobry dla naszego zdrowia i na pewno po nim nie tyjemy. Tyjemy po cukrze. Nasz organizm odkłada nadmiar cukru w postaci tłuszczu. Mózg dobrze pracuje na diecie opartej o tłuszcz. Obecnie jestem w bardzo dobrej formie. Ale nie wiem co do tego się przyczyniło. Wiele rzeczy w życiu zmieniłem. Przeczytałem wiele książek wysłuchałem setki godzin wykładów różnych ludzi, którzy mówili o zdrowiu, chorobach, histori, polityce. Moja biblioteka jest bardzo duża i ciągle się powiększa. Zawsze zapraszam znajomych żeby wyłączyli telewizor i przyjechali pogadać, pożyczyć jakąś książkę. Mądrych ludzi dziś jest nie wielu, ale wykształconych wielu. Pozdrawiam.
"Dlatego aby utrzymać się przy zdrowiu oprócz talerza powinniśmy wziąć pod uwagę ruch i aspekty duchowe" No tak, ruch to wręcz podstawa, ale to w zdrowym ciele - zdrowy duch. Nie odwrotnie 🙂
te Mangalice mają prawdziwą słoninę a teraz w sklepach, tak jak u mnie wczoraj była jakaś" skóra" o grubości ok.0,5cm i jeszcze z dziurami na całości...jako słonina oczywiście ... dieta optymalna jest ok, mniej się je .. życzę Panu i całej Rodzinie zdrowia i wytrwałości w Nowym Roku 2024
Panie Tomku, proponuje zrobić zastawkę na rowie melioracyjnym, zatrzyma pan wodę i nawadnia pastwisko w porze suchej. Więcej info na kanale: wolne rzeki. Pozdrawiam.
Już od dawna mam taki system zastawek na rowach melioracyjnych w obrębie mojej farmy - już wielokrotnie je pokazywałem i opowiadałem o nich na moim kanale.
Na tę zastawkę, to tylko czeka biurwa z Wód Polskich z decyzją nakładającą karę administracyjną. Przypominam, że wraz z powołaniem do życia Wód, tzw. polskie wody, kolejny segment przyrody, zostały zawłaszczone przez państwitów - sprywatyzowane.
Dobrego roku i spełnienia marzeń w szczególnosci wolnej Polski od ...........A dieta czyni cuda (bo ona spełnia normalnosc) jeśli sie pamieta jak rózni sie zywnosc z lat 70 w stosunku do obecnej, nawet ekologiczna obecne nie ma tego co było na polach zbierane w latach 70 na ziemi polskiej. Dlatego trzeba suplementować minerały w szczególnosci cynk, selen, magnes i witaminy z grupy B , A i D. U Pana w lubuskim w szczególnosci trzeba uważaćna wode pitna tą z głebin bo zawiera oprócz dobroczynnego cynku ( dlatego omikrony i inne krakeny na lubuszczan nie działałły ) inne sole metali ciezkich i dobrze jest ja przepuszczać prze złoże wegla aktywnego .
Bardzo dziękuję za życzenia - wzajemnie :). Na wodę, która pijemy już o wielu lat zwracam uwagę. Pijemy wodę z jonizatora o pH 9.0, który ma 16-stopniowy filtr, w tym węglowy . Dodatkowo suplementujemy się witaminami i mineralami - jak na razie choroby nas omijają szerokim łukiem.
@@LubuskieAngusowo Witam Panie Tomaszu . Czy może Pan napisać jakiej firmy Pana Rodzina spożywa witaminy . Dziękuję bardzo . Szczęśliwego Nowego Roku dla Pana i Całej Rodziny
20:38 "rakiety wynosiłby za pomocą miału węglowego a nie wodoru"... Dziwne porównanie. Wartość opałowa (kaloryczność) wodoru, to 120 MJ/kg a węgla 25 MJ/kg. Bez mała 5x mniej.
20:40 Kalorie są równe kaloriom ale niedouczeni lekarze nie zdają sobie sprawy, że ludzie różnią się ilością masy mięśniowej ,bo to ona spala kalorie. Te różnice nawet niewielkie w masie mięśniowej powodują, że jeden spali przy tej samej aktywności fizycznej więcej kalorii ,bo ma więcej masy mięśniowej a inny spali mniej kalorii ,bo ma mniej masy mięśniowej.
Myślę , że doktor Kwaśniewski zastosował skrót myślowy - kalorie pochodzące z białek, tłuszczy i węglowodanów są inaczej przetwarzane w organiźmie ludzkim - potrzebują innych (czasami dodatkowych ) enzymów, minerałów czy tez witamin. Stąd też wykonują inna pracę w naszym organiźmie i dają inne efekty.
Jak Pan podołał z wymaganiami weterynarii donośnie utrzymania świnek na wolnym wybiegu? Czy w lubuskim inspektorzy są trochę bardziej przychylni? W innych rejonach jest ciężko, wymyślają podwójne, potrójne płoty a nawet ogrodzenia betonowe na wysokość 2 metrów. Jak Pan ma to ogrodzone? Na filmie widać głównie świnki, czy tam w tle jest ogrodzenie betonowe?
Nie sądzę , że inspektorzy są bardziej wyrozumiali - sam miałęm dwie rozprawy sądowe w obronie moich świń. Trzeba zrozumieć przepisy a później ich wymagać od służb - w końcu to są służby powołane do tego aby nam służyć.
@@LubuskieAngusowo czyli nie potrzebują jakiegoś cieplejszego pomieszczenia , wiata wystarczy? W planach mam właśnie 2 krówki mleczne . Marzą mi się białogrzbietki 🤩
Tak, wystarczy im wiata, z której i tak bardzo rzadko korzystają. Białogrzbietki są naszą rodzimą rasą, więc spokojnie wytrzymają na wybiegu z dostępem do wiatki.
Przynajmniej jestem już tego świadomy, a to już bardzo dużo. Najważniejsze to przestać się bać, a rolnictwo bardzo pomoga być w miarę niezależnym od systemu, szczególnie jak ma się ziemie klasy 5 i 6 - przynajmniej brak podatku dochodowego.
Panie Tomku proszę o odpowiedź czy można chodowac drób oraz bydlo i trzodę chlewną na jednym gosodarstwie rolnym ? Np. Pod jednym dachem ? W jednej oborze ?
Co do drobiu i bydła nie znalazłem do tej pory żadnych przepisów zabraniających, faktem jest również że obecna biegunka legislacyjna jaka jest obecnie w naszym kraju powoduje,ze cięzko być na bieżąco z tą ich całą twórczością. Wązne pytanie warto zawsze postawić, kogo te prawa wprowadzane dotyczą. Co do trzody są przepisy dotyczące bioasekuracji i wykluczają one dostęp innych zwierząt - ale znowu - kogo on dotyczą i o jakie zwierzęta chodzi - oni sami tego nie wiedzą.
@@LubuskieAngusowo to dlaczego jak był kiedys weterynarz musiał zmieniać ciuchy jak przechodził po parcelach ? I po krowach nie można puszczać kur ? Dobrze to zrozumiałem jednym z filmów? Chodzi czy po krowach mogą wejść na tę same pole kury ? Wg mnie oczywiście że tak ale wiemy ze przepisy są oderwane od rzeczywistości..
Weterynarz odstawił szopkę na całego - u mnie kiedyś przebierali się chyba z 7 razy w ciągu jednej kontroli, w 40stopniowuym upale. Ja z nimi chodziłem ciągle w tych samych ubraniach - jak się chcą idioci tak przebierać to ich sprawa - mnie tam nic do tego - mieliśmy z tego powodu niezły ubaw.
@@LubuskieAngusowo tak pamiętam tamtą akcje pokazową . Rozwalił Pan system i uratował swinki . Niestety nam obok Nowogrodu Bobrzyńskiego zabito wszystkie , mimo ze nie wykazywały żadnych oznak chorobowych . Przyjechali i zutylizowali . Ale rozmawiam z kolegą i mi nie wierzy ze kura nie może zgodnie z prawem wejsc na parcele po krowach czy swiniach i ze weterynarz sie przebierała aż jej zabrakło ciuchów hee
Kolega swego czasu przeszedł na dietę dr.Kwaśniewskiego.Wyniki miał idealne,mimo cukrzycy i nadciśnienia,wysokiego choresterolu przed zastosowaniem tej diety.Pamiętam że był nawet na wyjeździe.Jadł tłusto i czuł się bardzo dobrze.Ale jak odstawił tą dietę to wyniki bardzo się pogorszyły.Musiał długo dochodzić do siebie i lekarze zmienili mu system leczenia.Powiedział że więcej nie będzie na sobie eksperymentować.
Dwie historie: przychodzi pacjent z podejrzeniem nadciśnienia krwi do tzw. "lekarza". "Lekarz" (kardiolog, zatem specjalista) mierzy ciśnienie a następnie pyta pacjenta o wagę, po czym sięga do kalkulatora (!) i wyrokuje, że pacjent ma nadwagę. "Zaczniemy delikatnie" - mówi i zapisuje nietani lek, który pacjent będzie przyjmował do końca życia, pasąc i sitwę w białych kitlach i cały przemysł bigfarmy. Pacjent tymczasem idzie po rozum do głowy i zaczyna leczenie tak, jak zacząć powinien: od usunięcia domniemanej przyczyny - zrzuca zatem na dzień dobry 15kg (tylko mniej jedząc i więcej ruszając się) po czym wraca do górnego pułapu wagi swojej, ale wagi już prawidłowej. Efekt: po nadciśnieniu nie ma śladu. Jakiś czas później pacjent idzie do "lekarza" po skierowanie na zabieg dot. problememu stricte chirurgicznego (znanego pacjentowi od lat - od dziecka), związanego z tzw. plastyką przegrody nosowej. Idzie do innego "lekarza" - laryngologa, zatem też specjalisty. "Lekarz" komunikuje, że do usunięcia uciążliwości potrzebny będzie prosty zabieg chirurgiczny, co było od lat oczywiste. Skierowania na zabieg nie daje. "Zaczniemy delikatnie" - mówi i zapisuje nietani lek... na? Na alergię. Tak, silny lek na alergię. Alergię, której pacjent nie ma, ale ze sprzedaży którego (ba! z samego przypisania) "lekarz" ów, jak ustalono wobec błędnie zapisanego medykamentu, ma tęgą od korporacji farmaceutycznej prowizję, i to od wielu lat. O tak to dziś działa... Lekarze (nie wszyscy rzecz jasna, bo znam wyśmienitych fachowców i najzwyczajniej dobrych ludzi), to dziś nie przymierzając zwykli dilerzy. Tyle, że farmaceutyków s p r z e d a w a n y c h za ciężkie pieniądze...
no nie pogorszyły mu się z dnia na dzień , może zbyt krótko leczył się tą dietą i nagle zaprzestał..takie drastyczne przejścia nie służą nam dobrze ...
@miroslawarudzinska6609 - odstawił dietę, na któej czuł się dobrze. czego powodem było pogorszenie się wyników. W wielu przypadkach ludzie później wyrokują , że dieta nie działa. Dr Kwaśniewski był geniuszem i wiedział, że zachowania ludzkie traktują każdą dietę jako proces krótktrwały, nie za bardzo stabilny, stąd tłumaczył ludziom o systemie żywienia optymalnego. Napisał również ksiązkę z tego właśnie powodu - "Żywienie optymalne". Żywienie jest procesem docelowym, ponad dietą - jest czynnością powtarzalną każdego dnia, aż do końca. To należy zrozumieć i zastosować, wtedy to problemy nie wystepują. Ludzie mimo swojego intelektu i rozumu nie potrafią zrozumieć jednej z podstawowych czynności, które każde inne zwierze w przyrodzie stosuje - stabilny system dożywiania jest gwarantem zdrowia. Dieta moich zwierząt jest niezmienna , warunki hodowli zbliżone do Natury i one są zdrowe. NIe eksperymantują z jedzeniem przez to nie chodzą do lekarza, nie wykonują kontroli zdrowotnych - jedyne co im się może przytrafić to mechaniczne uszkodzenie. Ludzie aby zachować swoje zdrowie muszą wrócićdo swojej Natury.
A jaka jest dziś definicja samowystarczalności? Gospodarstwa przestały być całkowicie samowystarczalne kiedy zrezygnowały z siły pociągowej zwierząt utrzymywanych w gospodarstwie i karmionych paszą pozyskaną wyłacznie z własnego gospodarstwa. Reszta w dzisiejszych czasach to jest jakaś ułuda smowystarczalności - tak jak nikt nie produkuje sprzetu rolniczego. części zamiennych i oleju napędowego w ramach włąsnego gospodarstwa, tak ja nie muszę produkować włąsnych pasz aby szumnie nazwać się samowystarczalnym. Nikt nie produkuje maszyn wewnątrz gospodarstwa bo jest to ekonomicznie nieuzasadnione - dokaładnie ja z tego powodu nie wytawarzam własnego siana - nie ma żadnej ekonomicznej podstawy w moim przypadku abym zmienił moje aktualne podejscie. Kiedyś może wrócimy do normalności. kiedy zostaną całowicie zlikwidowane dopłaty - będzie się wtedy liczyła inwencja, pracowitość . intelekt rolnika a cena ziemi wróci do normalnej jej wartości - wtedy może rozważe produkcję pasz we własnym gospodarstwie. Obecnie nie ma to ekonomicznego uzasadnienia.
8:27 co to za rozwiązanie odczytujące zdalnie temperaturę? Ja stawiam kamerę na SIM i kontroluję, co się generalnie dzieje w otoczeniu a temperaturę odczytuję zdalnie z... termometru 🙂
Nie myślał Pan nad zastosowaniem paśników. Wtedy naprawdę dużo mniej krowy zbarglą. Jeśli siano jest dobrej jakości to szkoda żeby krowy zmieszały je swoimi odchodami.
@@QAdek0505 Ty nie rozumiesz, że to zwykłe marnotrawstwo. Jeśli bela starcza na 2 dni teraz, to w paśniku starczy na 3 dni. Wszystkiego krowy i tak nie zjedzą więc po co maronowac wartościowa paszę. Nawożenie ma być tanie a nie drogie. Z jednej beli w ten sposób krowy wytworzą więcej odchodów. Ile czasu potrzeba na rozłożenie się warstwy 20 cm siana z odchodami a ile gdy siana będzie mniej?
@@mikegrabowski1966 po pierwsze stosowałeś kiedyś taki system? A po drugie w jakiej klasie uprawiasz glebę? Bo ja stosuję taki system, i tymi resztkami za kij by nie pojadły jeszce jeden dzień to po pierwsze, po drugie ile bym musiał zapłacić na nawozy zeby dostarczyc tej glebie tego co dostarczaja te resztki, a nawet jeslibym kupił te nawozy to i tak nie dostarcze tego tej ziemi bo nie ma tam mikroelementów ani zadnego zycia
Tak to jest jedna z metod gdy chodzi o zimę - czyli dużo śniegu, który powoduje problem z działaniem siatki elektrycznej oraz niskie temperatury. Od dłuższego czasu taka zima nie była widziana w Lubuskim. Drugą metodą jest wyścielenie kartonami podłogi w kurniku i wysypanie zrębek drewnianych wraz ze słomą.
Fragmenty które Pan czyta dają wiele do myślenia. Zakupię sobie tę-książkę. Dziękuję za taką podpowiedź. Pozdrawiam
Panie Tomku, życzę Panu i Pana Rodzinie zdrowia, szczęścia, spokoju i mądrosci w nadchodzącym Nowym Roku 2024. Tego samego życzę wszystkim oglądającym ten kanał rodakom 🇵🇱🕊️🇵🇱
Dziękuję 💕 za filmy 🙏
Za wiedzę, za dzielenie się Doświadczeniem 👏
Słupsk się kłania i edukuje 👏 zwykła dziewczyna 😘 gospodyni domowa 🌷 Irenka 😇
22.01.2024r.
Przepiękne świadectwo, przepiękna Praca, Wspaniały Duch.
Pomyśleć, że to dopiero rok Życia Właściwiego...
Wiele niespodzianek jeszcze przed Tobą, które ciężko będzie Ci wyjaśnić. Pamiętaj, że Jesteśmy, nie trzeba mieć - zaledwie - nadziei na najlepsze. Trzeba Wiedzieć co jest najlepsze i po prostu właściwą ścieżką dreptać dalej.
NagRody będą Wielkie Bracie.
Dziękuję - tak wiem,że będzie wyśmienicie. Tak , Wiedza to podstawa. Piękny fragment, który ostatnio przeczytałem - "Wiara nigdy nie jest czymś doskonałym. natomiast wiedza jest" oraz "Wiara jest niczym w porównaniu z wiedzą". Teraz kwastia tylko budowania Wiedzy :).
Dziękuję za te spokojne mądre i ciekawe relacje z farmy 😊
Dzięki Tomek, Tobie życzę wytrwałości, bo w sumie reszta przyjdzie sama:) ja już jakieś 7 miesięcy na optymalnym:)
Dziękuje Tomaszu za inspiracje, zazdroszczę Ci wolności
Jak wroce na wakacje ze stanow to bym sie chcial z toba spotkac I porozmawiac. Pozdrawiam. Kawal dobrej roboty!
Super, serdecznie zapraszam.
Dziękuję za życzenia bardzo mądre słowa ,zdrowie ms sie jedno,zdrowia życzę dls Ciebie i cakej rodziny ,
Bardzo dziękujemy.
Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok 😀
Szczęśliwego Nowego 2024🎉
Elegancko jak zwykle, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w 2024:)
Pozdrawiam wszystkich podobnie myślących i sympatyków kanału Maciej Maciak.
Odmłodniał Pan bardzo.. Nie byłam tu z rok.
Szczęśliwego Nowego Roku.
Bardzo dziękuje.
Witam wszystkich zwolenników diety mięsne, warzywnej i wszystkich innych diet. Na początku chciałem wyjaśnić znaczenie słowa dieta. Dieta z tłumaczenia greki albo łaciny, nie pamiętam tego szczegółu to styl życia. Nie sam jadłospis. Dlatego aby utrzymać się przy zdrowiu oprócz talerza powinniśmy wziąć pod uwagę ruch i aspekty duchowe, nie mam tu na myśli klepania religijnych regułek. Na wstępie dziękuje Tomkowi za to co robi, za promocje własnej żywności, sam mam dużo mniejsze gospodarstwo, starcza na własne potrzeby, gdzie nie używamy żadnej chemi. Zainteresowała mnie kwestia diety, przyjmijmy że to chodzi teraz o samo jedzenie. Z moich doświadczeń, obserwacji wynika że chorują wszyscy weganie, witarianie, karniwory, kwaśniewscy. Dopóki wrzucamy do ust wszystko jak popadnie. Są też przypadki i dowody że każda z tych diet ma sukcesy w uzdrawianiu. Więc ja pytam. Co te przypadki mają wspólnego ??? Otóż jest jedna rzecz wspólna. Intencja. Gdy już zachorujemy i znajdziemy w internecie albo w inny sposób leczniczych aspektów jakiejś diety to ona nam pomaga. I nie ważne jaka to będzie karniwora, warzywna, a nawet głodówka sprawia że zdrowiejemy. Dlaczego nie pomaga ona każdemu ?? Być może służba zdrowia zrobiła swoje i nie ma już ratunku dla takiego. A może wiara jest zbyt mała. Nie mam na myśli wiary w aspekcie religijnym. W jednej z mądrych książek opisany był eksperyment jaki przeprowadzono na dwóch grupach dzieci. Jedna grupa była karmiona lepszymi produktami ale była pozbawiona ciepła rodzinnego, miłości, bezpieczeństwa a druga odwrotnie gorsze jedzenie ale nie brakowało ciepła domu rodzinnego, czułości miłości. Wyniki niektórych zaskoczą. Ta grupa dzieci z gorszym jedzeniem ale ciepłem, miłością mniej chorowała, była zdrowsza. Ja na sobie przetestowałem różne diety. Obecnie nie jem mięsa od 4 lat. Jem jajka często, ser od czasu do czasu, masło. Określenie że komuś mózg źle pracuje bo nie je mięsa moim zdaniem jest nie trafne. Mózg może gorzej pracować gdy jemy za dużo cukru, dodatków do żywności, stosujemy za dużo środków ochrony roślin, myjemy zęby pastą z fluorem, pobraliśmy dużo zastrzyków w dzieciństwie no i obecnie również. Tłuszcz jest bardzo dobry dla naszego zdrowia i na pewno po nim nie tyjemy. Tyjemy po cukrze. Nasz organizm odkłada nadmiar cukru w postaci tłuszczu. Mózg dobrze pracuje na diecie opartej o tłuszcz. Obecnie jestem w bardzo dobrej formie. Ale nie wiem co do tego się przyczyniło. Wiele rzeczy w życiu zmieniłem. Przeczytałem wiele książek wysłuchałem setki godzin wykładów różnych ludzi, którzy mówili o zdrowiu, chorobach, histori, polityce. Moja biblioteka jest bardzo duża i ciągle się powiększa. Zawsze zapraszam znajomych żeby wyłączyli telewizor i przyjechali pogadać, pożyczyć jakąś książkę. Mądrych ludzi dziś jest nie wielu, ale wykształconych wielu. Pozdrawiam.
"Dlatego aby utrzymać się przy zdrowiu oprócz talerza powinniśmy wziąć pod uwagę ruch i aspekty duchowe" No tak, ruch to wręcz podstawa, ale to w zdrowym ciele - zdrowy duch. Nie odwrotnie 🙂
Szczęśliwego Nowego roku, wielu sukcesów😍
Dziękuję i wzajemnie.
Pozdrawiam z USA
z Ursynowa?
@@matifilm8065 nie mieszkałem w Limanowej i później w Krakowie
Pzdr
Podbijam algorytm 🎉
👍👍👍
te Mangalice mają prawdziwą słoninę a teraz w sklepach, tak jak u mnie wczoraj była jakaś" skóra" o grubości ok.0,5cm i jeszcze z dziurami na całości...jako słonina oczywiście ... dieta optymalna jest ok, mniej się je .. życzę Panu i całej Rodzinie zdrowia i wytrwałości w Nowym Roku 2024
Bardzo dziękuję . O tak - słonina z Mangalicy to prawdziwy skarb.
Panie Tomku, proponuje zrobić zastawkę na rowie melioracyjnym, zatrzyma pan wodę i nawadnia pastwisko w porze suchej. Więcej info na kanale: wolne rzeki. Pozdrawiam.
Już od dawna mam taki system zastawek na rowach melioracyjnych w obrębie mojej farmy - już wielokrotnie je pokazywałem i opowiadałem o nich na moim kanale.
Na tę zastawkę, to tylko czeka biurwa z Wód Polskich z decyzją nakładającą karę administracyjną. Przypominam, że wraz z powołaniem do życia Wód, tzw. polskie wody, kolejny segment przyrody, zostały zawłaszczone przez państwitów - sprywatyzowane.
Dobrego roku i spełnienia marzeń w szczególnosci wolnej Polski od ...........A dieta czyni cuda (bo ona spełnia normalnosc) jeśli sie pamieta jak rózni sie zywnosc z lat 70 w stosunku do obecnej, nawet ekologiczna obecne nie ma tego co było na polach zbierane w latach 70 na ziemi polskiej. Dlatego trzeba suplementować minerały w szczególnosci cynk, selen, magnes i witaminy z grupy B , A i D. U Pana w lubuskim w szczególnosci trzeba uważaćna wode pitna tą z głebin bo zawiera oprócz dobroczynnego cynku ( dlatego omikrony i inne krakeny na lubuszczan nie działałły ) inne sole metali ciezkich i dobrze jest ja przepuszczać prze złoże wegla aktywnego .
Bardzo dziękuję za życzenia - wzajemnie :). Na wodę, która pijemy już o wielu lat zwracam uwagę. Pijemy wodę z jonizatora o pH 9.0, który ma 16-stopniowy filtr, w tym węglowy . Dodatkowo suplementujemy się witaminami i mineralami - jak na razie choroby nas omijają szerokim łukiem.
@@LubuskieAngusowo Witam Panie Tomaszu . Czy może Pan napisać jakiej firmy Pana Rodzina spożywa witaminy . Dziękuję bardzo . Szczęśliwego Nowego Roku dla Pana i Całej Rodziny
Różne - część z Visanto Jerzego Zięby, a część kupuje na allegro .
@@LubuskieAngusowo dziękuję bardzo za odpowiedź .Pozdrawiam
🐂🐷👍😉
👍
Nie byłem na kanale ze dwa, lata 🤔Wszystko gra jak widzę 🤔 Kurek przybyło 😄
20:38 "rakiety wynosiłby za pomocą miału węglowego a nie wodoru"... Dziwne porównanie. Wartość opałowa (kaloryczność) wodoru, to 120 MJ/kg a węgla 25 MJ/kg. Bez mała 5x mniej.
20:40 Kalorie są równe kaloriom ale niedouczeni lekarze nie zdają sobie sprawy, że ludzie różnią się ilością masy mięśniowej ,bo to ona spala kalorie. Te różnice nawet niewielkie w masie mięśniowej powodują, że jeden spali przy tej samej aktywności fizycznej więcej kalorii ,bo ma więcej masy mięśniowej a inny spali mniej kalorii ,bo ma mniej masy mięśniowej.
Myślę , że doktor Kwaśniewski zastosował skrót myślowy - kalorie pochodzące z białek, tłuszczy i węglowodanów są inaczej przetwarzane w organiźmie ludzkim - potrzebują innych (czasami dodatkowych ) enzymów, minerałów czy tez witamin. Stąd też wykonują inna pracę w naszym organiźmie i dają inne efekty.
🇵🇱👏
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek, zastanawiam się jak robicie ze te kurki nie uciekają wam przez tak niskie ogrodzenie?
Siatka elektryczna podłączona do elektryzatora o wysokiej energii stanowi barierę psychologiczną dla kur - nie chcą one się do takiego płotu zbliżać.
Jak Pan podołał z wymaganiami weterynarii donośnie utrzymania świnek na wolnym wybiegu? Czy w lubuskim inspektorzy są trochę bardziej przychylni? W innych rejonach jest ciężko, wymyślają podwójne, potrójne płoty a nawet ogrodzenia betonowe na wysokość 2 metrów. Jak Pan ma to ogrodzone? Na filmie widać głównie świnki, czy tam w tle jest ogrodzenie betonowe?
Nie sądzę , że inspektorzy są bardziej wyrozumiali - sam miałęm dwie rozprawy sądowe w obronie moich świń. Trzeba zrozumieć przepisy a później ich wymagać od służb - w końcu to są służby powołane do tego aby nam służyć.
@@LubuskieAngusowo Dwie rozprawy sądowe o świnki na wybiegu. Nieźle. Gratuluję wygranej. Może zrobi Pan o tym filmik. To ciekawe.
Jak krowy poisz przy tych -12?
Ze studni głębinowej , jeśli zachodzi taka potrzeba.
@@LubuskieAngusowo No tak. Ale nie zamarza po nalaniu?
Jak z drapieżnika mi sobie radzisz przy kurkach
Czworonożne - siatka elektryczna, która skutecznie chroni kury. Latajaące - strachy, odbłyski, sztuczne wrony itd.
Witam.jaki koszt beli siana jest u Pana?
Krówki mleczne utrzymujecie w zimie tylko pod wiatą i na wybiegu?
Są też wypuszczane na pastwisko od czasu do czasu oprócz przebywania w na terenie wybiegu i wiaty.
@@LubuskieAngusowo czyli nie potrzebują jakiegoś cieplejszego pomieszczenia , wiata wystarczy? W planach mam właśnie 2 krówki mleczne . Marzą mi się białogrzbietki 🤩
Tak, wystarczy im wiata, z której i tak bardzo rzadko korzystają. Białogrzbietki są naszą rodzimą rasą, więc spokojnie wytrzymają na wybiegu z dostępem do wiatki.
Rolniku może by było nazywać po polsku . Zdrowia i dla Gospodarzy i bydlątek w Nowym Roku 🎉
Nazywać co?
nadal jesteś niewolnikiem...aż tak łatwo z systemu nie wyjść
Przynajmniej jestem już tego świadomy, a to już bardzo dużo. Najważniejsze to przestać się bać, a rolnictwo bardzo pomoga być w miarę niezależnym od systemu, szczególnie jak ma się ziemie klasy 5 i 6 - przynajmniej brak podatku dochodowego.
Czy nie było pomysłu zagospodarowania tego nadmiaru wody. Jakiś mały staw ???
Pomysł jest, miejsce jest - realizacja? - kiedyś :). Na razie na taki projekt nie mam funduszy - chciałbym dokończyć budowę domu.
Panie Tomku proszę o odpowiedź czy można chodowac drób oraz bydlo i trzodę chlewną na jednym gosodarstwie rolnym ? Np. Pod jednym dachem ? W jednej oborze ?
Co do drobiu i bydła nie znalazłem do tej pory żadnych przepisów zabraniających, faktem jest również że obecna biegunka legislacyjna jaka jest obecnie w naszym kraju powoduje,ze cięzko być na bieżąco z tą ich całą twórczością. Wązne pytanie warto zawsze postawić, kogo te prawa wprowadzane dotyczą. Co do trzody są przepisy dotyczące bioasekuracji i wykluczają one dostęp innych zwierząt - ale znowu - kogo on dotyczą i o jakie zwierzęta chodzi - oni sami tego nie wiedzą.
@@LubuskieAngusowo to dlaczego jak był kiedys weterynarz musiał zmieniać ciuchy jak przechodził po parcelach ? I po krowach nie można puszczać kur ? Dobrze to zrozumiałem jednym z filmów? Chodzi czy po krowach mogą wejść na tę same pole kury ? Wg mnie oczywiście że tak ale wiemy ze przepisy są oderwane od rzeczywistości..
Weterynarz odstawił szopkę na całego - u mnie kiedyś przebierali się chyba z 7 razy w ciągu jednej kontroli, w 40stopniowuym upale. Ja z nimi chodziłem ciągle w tych samych ubraniach - jak się chcą idioci tak przebierać to ich sprawa - mnie tam nic do tego - mieliśmy z tego powodu niezły ubaw.
@@LubuskieAngusowo tak pamiętam tamtą akcje pokazową . Rozwalił Pan system i uratował swinki . Niestety nam obok Nowogrodu Bobrzyńskiego zabito wszystkie , mimo ze nie wykazywały żadnych oznak chorobowych . Przyjechali i zutylizowali . Ale rozmawiam z kolegą i mi nie wierzy ze kura nie może zgodnie z prawem wejsc na parcele po krowach czy swiniach i ze weterynarz sie przebierała aż jej zabrakło ciuchów hee
Kolega swego czasu przeszedł na dietę dr.Kwaśniewskiego.Wyniki miał idealne,mimo cukrzycy i nadciśnienia,wysokiego choresterolu przed zastosowaniem tej diety.Pamiętam że był nawet na wyjeździe.Jadł tłusto i czuł się bardzo dobrze.Ale jak odstawił tą dietę to wyniki bardzo się pogorszyły.Musiał długo dochodzić do siebie i lekarze zmienili mu system leczenia.Powiedział że więcej nie będzie na sobie eksperymentować.
Dwie historie: przychodzi pacjent z podejrzeniem nadciśnienia krwi do tzw. "lekarza". "Lekarz" (kardiolog, zatem specjalista) mierzy ciśnienie a następnie pyta pacjenta o wagę, po czym sięga do kalkulatora (!) i wyrokuje, że pacjent ma nadwagę. "Zaczniemy delikatnie" - mówi i zapisuje nietani lek, który pacjent będzie przyjmował do końca życia, pasąc i sitwę w białych kitlach i cały przemysł bigfarmy. Pacjent tymczasem idzie po rozum do głowy i zaczyna leczenie tak, jak zacząć powinien: od usunięcia domniemanej przyczyny - zrzuca zatem na dzień dobry 15kg (tylko mniej jedząc i więcej ruszając się) po czym wraca do górnego pułapu wagi swojej, ale wagi już prawidłowej. Efekt: po nadciśnieniu nie ma śladu. Jakiś czas później pacjent idzie do "lekarza" po skierowanie na zabieg dot. problememu stricte chirurgicznego (znanego pacjentowi od lat - od dziecka), związanego z tzw. plastyką przegrody nosowej. Idzie do innego "lekarza" - laryngologa, zatem też specjalisty. "Lekarz" komunikuje, że do usunięcia uciążliwości potrzebny będzie prosty zabieg chirurgiczny, co było od lat oczywiste. Skierowania na zabieg nie daje. "Zaczniemy delikatnie" - mówi i zapisuje nietani lek... na? Na alergię. Tak, silny lek na alergię. Alergię, której pacjent nie ma, ale ze sprzedaży którego (ba! z samego przypisania) "lekarz" ów, jak ustalono wobec błędnie zapisanego medykamentu, ma tęgą od korporacji farmaceutycznej prowizję, i to od wielu lat. O tak to dziś działa... Lekarze (nie wszyscy rzecz jasna, bo znam wyśmienitych fachowców i najzwyczajniej dobrych ludzi), to dziś nie przymierzając zwykli dilerzy. Tyle, że farmaceutyków s p r z e d a w a n y c h za ciężkie pieniądze...
no nie pogorszyły mu się z dnia na dzień , może zbyt krótko leczył się tą dietą i nagle zaprzestał..takie drastyczne przejścia nie służą nam dobrze ...
@miroslawarudzinska6609 - odstawił dietę, na któej czuł się dobrze. czego powodem było pogorszenie się wyników. W wielu przypadkach ludzie później wyrokują , że dieta nie działa. Dr Kwaśniewski był geniuszem i wiedział, że zachowania ludzkie traktują każdą dietę jako proces krótktrwały, nie za bardzo stabilny, stąd tłumaczył ludziom o systemie żywienia optymalnego. Napisał również ksiązkę z tego właśnie powodu - "Żywienie optymalne". Żywienie jest procesem docelowym, ponad dietą - jest czynnością powtarzalną każdego dnia, aż do końca. To należy zrozumieć i zastosować, wtedy to problemy nie wystepują. Ludzie mimo swojego intelektu i rozumu nie potrafią zrozumieć jednej z podstawowych czynności, które każde inne zwierze w przyrodzie stosuje - stabilny system dożywiania jest gwarantem zdrowia. Dieta moich zwierząt jest niezmienna , warunki hodowli zbliżone do Natury i one są zdrowe. NIe eksperymantują z jedzeniem przez to nie chodzą do lekarza, nie wykonują kontroli zdrowotnych - jedyne co im się może przytrafić to mechaniczne uszkodzenie. Ludzie aby zachować swoje zdrowie muszą wrócićdo swojej Natury.
@@LubuskieAngusowo wg mnie 100% racji
Piękne hasła ale kiedy samowystarczalność gospodarstwa? Nie bedziesz musiał kupować paszy z zewnątrz?
A jaka jest dziś definicja samowystarczalności? Gospodarstwa przestały być całkowicie samowystarczalne kiedy zrezygnowały z siły pociągowej zwierząt utrzymywanych w gospodarstwie i karmionych paszą pozyskaną wyłacznie z własnego gospodarstwa. Reszta w dzisiejszych czasach to jest jakaś ułuda smowystarczalności - tak jak nikt nie produkuje sprzetu rolniczego. części zamiennych i oleju napędowego w ramach włąsnego gospodarstwa, tak ja nie muszę produkować włąsnych pasz aby szumnie nazwać się samowystarczalnym. Nikt nie produkuje maszyn wewnątrz gospodarstwa bo jest to ekonomicznie nieuzasadnione - dokaładnie ja z tego powodu nie wytawarzam własnego siana - nie ma żadnej ekonomicznej podstawy w moim przypadku abym zmienił moje aktualne podejscie. Kiedyś może wrócimy do normalności. kiedy zostaną całowicie zlikwidowane dopłaty - będzie się wtedy liczyła inwencja, pracowitość . intelekt rolnika a cena ziemi wróci do normalnej jej wartości - wtedy może rozważe produkcję pasz we własnym gospodarstwie. Obecnie nie ma to ekonomicznego uzasadnienia.
8:27 co to za rozwiązanie odczytujące zdalnie temperaturę? Ja stawiam kamerę na SIM i kontroluję, co się generalnie dzieje w otoczeniu a temperaturę odczytuję zdalnie z... termometru 🙂
SMS z komendą wysyłane z tel kom do kontrolera zamontowanego w kurniku.
@@LubuskieAngusowo Domyślam się. A jakaś nazwa handlowa tego kontrolera?
Dzień dobry a pan sprzedaje te duże mangalice do żeźni (ubojni)
Nie, one są hodowane na włąsne potrzeby bytowe.
Panie Tomku sianko robi pan sam czy kupuje?
Kupuję
Jaką rasę kur Pan poleca ?
Ciężko polecić jakąś konkretną - testowałem kilka i na razie dobrze się u mnie - ale przez pewien czas - sprawował Dominant, Leghorn oraz Lohman.
Keto
Ile trzyma pan loch
Staram się mieć 2 jednocześnie.
@@LubuskieAngusowo ile lat był u pana papet
Ponad 4 lata
@@LubuskieAngusowo jest różnica w mięsie po kolorze
Dlaczego nie dajesz mangalica śruty zbożowej?bo ziarno nie strawiaja,umnie tak jest ,daje śrutę
Skąd taki wniosek , ze nie dostają śruty? Dostają i to do tego fermentowaną.
A może jak by Pana mangalice pomieszać z dzikiem,wtedy nie będą takie tłuste.
Jeśli chodzi o Mangalice, to właśnie ich tłustość jest olbrzymią zaleta.
@@LubuskieAngusowo zgadza się. Ale i mieso też się przyda. A mieszanka z dzikiem wydaję mi się że bardzo by się spisała.
Nie myślał Pan nad zastosowaniem paśników. Wtedy naprawdę dużo mniej krowy zbarglą. Jeśli siano jest dobrej jakości to szkoda żeby krowy zmieszały je swoimi odchodami.
O to właśnie chodzi
@@RolSzwagier no i własnie ciągle nie rozumiecie na czym polega balegrazing
@@QAdek0505 Ty nie rozumiesz, że to zwykłe marnotrawstwo. Jeśli bela starcza na 2 dni teraz, to w paśniku starczy na 3 dni. Wszystkiego krowy i tak nie zjedzą więc po co maronowac wartościowa paszę. Nawożenie ma być tanie a nie drogie. Z jednej beli w ten sposób krowy wytworzą więcej odchodów. Ile czasu potrzeba na rozłożenie się warstwy 20 cm siana z odchodami a ile gdy siana będzie mniej?
@@mikegrabowski1966 po pierwsze stosowałeś kiedyś taki system? A po drugie w jakiej klasie uprawiasz glebę? Bo ja stosuję taki system, i tymi resztkami za kij by nie pojadły jeszce jeden dzień to po pierwsze, po drugie ile bym musiał zapłacić na nawozy zeby dostarczyc tej glebie tego co dostarczaja te resztki, a nawet jeslibym kupił te nawozy to i tak nie dostarcze tego tej ziemi bo nie ma tam mikroelementów ani zadnego zycia
@@QAdek0505 stosowałem oba, i na swoim przypadku śmiało mogę stwierdzić że jest duża oszczędność. Klasa pastwisk to 5.
.
A mowil Pan , ze kury spędzją zimę w tunelu foliowym, to co jest prawdziwe?
Tak to jest jedna z metod gdy chodzi o zimę - czyli dużo śniegu, który powoduje problem z działaniem siatki elektrycznej oraz niskie temperatury. Od dłuższego czasu taka zima nie była widziana w Lubuskim. Drugą metodą jest wyścielenie kartonami podłogi w kurniku i wysypanie zrębek drewnianych wraz ze słomą.