Borg od kuchni w Kuchni pełnej naparzanek :) Fajny, ciekawy wywiad i możliwość ujrzenia Retrogralni i Muzeum z innej perspektywy. Więcej takich inicjatyw :)
12 дней назад+1
Dzięki za miłe słowa! Z pewnością odwiedzę jeszcze GiKME w przyszłości, ponadto jest jeszcze jedno muzeum (znacznie bliżej mojego miejsca zamieszkania), do którego zamierzam wpaść z kamerą.
Byłem na początku roku. Również spotkałem Borga, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Muzeum jest bardzo ciekawe i uważam każdy z nas bedac graczem z minionej epoki powinien je odwiedzać.
Super spotkanie, ciekawy materiał - zazdroszczę! ✌ (dźwięk mógłby być faktycznie troche poprawiony ale nie ma tragedii) Streszczenie: Spotkanie w Muzeum gier i komputerów we Wrocławiu. Muzeum mieści się na dworcu Świebodzkim i jest prowadzone przez grupę pasjonatów - czterech przyjaciół, którzy robią to hobbystycznie, po godzinach swojej regularnej pracy. Wywiad był przeprowadzony z jednym z założycieli - Borgiem, który opowiedział fascynującą historię powstania muzeum. Zaczęło się od organizowania konwentów fantastyki, gdzie postanowili stworzyć strefę retrogamingu. Z czasem, po zorganizowaniu ponad 50 wydarzeń, doszli do wniosku, że męczące jest ciągłe rozkładanie i pakowanie sprzętu, więc postanowili znaleźć stałe miejsce - i tak powstało muzeum. Najbardziej zaintrygowało mnie, że około 95% eksponatów to prywatna kolekcja założycieli, a część rzeczy dostają też w darze od odwiedzających. Co ciekawe, to co widzimy w muzeum to tylko niewielka część ich zbiorów - reszta jest przechowywana w różnych miejscach, od domów po wynajęte magazyny. Muzeum ma około 50 działających stanowisk do grania i setki eksponatów "za szkłem". Szczególnie spodobało mi się podejście do prezentacji - nie chcieli zrobić z tego miejsca tylko magazynu starych komputerów, ale starają się pokazać też kontekst historyczny i kulturowy. Ciekawostką jest, że główni odwiedzający to nie są widzowie ich kanału RUclips (Retrogranie), a raczej "zwykli" ludzie - rodzice z dziećmi, wycieczki szkolne czy emeryci, którzy kiedyś pracowali w branży komputerowej. Jeśli chodzi o utrzymanie sprzętu, największym wyzwaniem okazują się być automaty arcade ze względu na problemy z wysokim napięciem i trudności w znalezieniu odpowiednich części zamiennych, szczególnie kineskopów o specyficznych wymiarach. Na koniec Borg wspomniał, że najlepszym wsparciem dla muzeum jest po prostu przyjście i kupienie biletu oraz rozpowszechnianie informacji o jego istnieniu. To pokazuje, jak bardzo to miejsce opiera się na pasji i zaangażowaniu społeczności.
Potwierdzam - świetne miejsce. Muzeum GiKME miałem na mojej liście "do odwiedzenia", ale niestety długo nie było mi po drodze. Podczas epidemii w 2021 roku w ramach wsparcia Muzeum, zakupiłem bilety dla mojej najbliższej rodziny, a udało się tam dotrzeć, gdy rząd "zezwolił". Warto zarezerwować sobie dłuższą chwilę i zasiąść do tych róznych maszyn sprzed wielu lat. Brawa dla Chłopaków, a dla Borga szczególnie.
15 дней назад+1
U mnie było podobnie - Wrocław był mi trochę nie po drodze, ale w tym roku zacząłem pracę w firmie, której siedziba znajduje się we Wro, stąd okazja do odwiedzin.
Wywiad bardzo ciekawy mimo kiepskiego audio. Co do samego retro, z ciekawości dokopałem swoją korespondencję z efunzine z 2010 roku. Kupiłem od nich wtedy a1200 z dodatkami. Sam komputer kosztował 250 zł :) a nie było to tak dawno temu. Co do audio, w takich sytuacjach radzetsoboe dyktafonem w drugim telefonie i składam materiał :)
15 дней назад
Tak, kiedyś to były ceny... ;) Chciałem wypożyczyć na potrzeby wywiadu zestaw dwóch mikrofonów, ale nie zdążyłem, więc użyłem tego samego Rode, którego używam do kręcenia odcinków. W tle słychać maszyny arcade, bo wywiad kręciliśmy w godzinach otwarcia muzeum.
Super, że udało się odwiedzić - pozdrowienia dla Pana Redaktora, oraz Borga oczywiście i jego kolegów z retrogralni i muzeum 😃Osobiście nie miałem okazji wstąpić jeszcze ze względu na mój wieczny brak czasu na cokolwiek ale wiem, jak to wygląda to muzeum mniej więcej z relacji wielu osób - może kiedyś się uda w końcu. Z pewnością jest to bardzo ciekawe miejsce i fajnie, że udało ci się pogadać z Borgiem - wszystkiego dobrego 😊😊
14 дней назад+2
Dzięki! Cieszę się, że materiał Ci się spodobał. Cierpię na ten sam chroniczny brak czasu, dlatego muzeum odwiedziłem dopiero teraz, ale uważam, że naprawdę było warto.
Panie Redaktorze ! Świetny film. Pamiętam jak w czasach pandemii wspierałeś muzeum i RetroGralnie. Pelen szacun, oby więcej takich materiałów. Ale ja i tak teraz czekam na Twoje nostalgie świąteczne:) no i oczywiście czekam na rozbudowę A 4000 :) pozdrawiam z miasta meneli:) robisz Pan świetną robotę!
15 дней назад+1
Tak, nawet zapomniałem o tym, że miałem darmową wejściówkę z okazji wsparcia Muzeum :) Nostalgie świąteczne już niebawem, a potem będzie mała niespodzianka.
Byłem tam kilka razy - bardzo lubię to muzeum. Niesamowite jest to gdy np. pójdziesz tam w sobotę to będzie naprawdę sporo osób, w tym dzieciaków. Niesamowite, gdy patrzysz jak jakiś tam 9-latek gra np. w River Raid w roku 2024 :D (i przypomina Ci trochę Ciebie z końcówki lat 80-tych :D) Fajne jest to, że z jednej strony to jest muzeum hmm interaktywne - każdy może siąść i zagrać, ale też fajne są eksponaty za szybą. np. nie jest zbyt łatwo na żywo zobaczyć gdzieś jakieś tam PC Engine, albo fajnie wyglądający Commodore PET :) ps. może w zupełnie innej konwencji, i troszkę dalej od naszej polskiej historii, ale bardzo fajne jest też Muzeum Apple w Warszawie, w Fabryce Norblina (zwłaszcza sekcja ze wschodnio-europejskimi klonami :D)
15 дней назад+1
Muzeum odwiedziłem w dniu roboczym, po pracy, więc nie było tam tłumów, co z jednej strony ułatwiło mi filmowanie, ale z drugiej - nie mogłem udokumentować tego, o czym napisałeś: dzieciaków oddających się pasji starych gier. Warszawskie muzeum Apple znam, wspomniałem o nim w wywiadzie. W tym roku zostało eksmitowane z Norblina, nie wiem, czy znaleźli sobie nową siedzibę.
Wczoraj sam zmieniałem jedną konsole Atari na PC Engine, dzisiaj podmieniany uszkodzonego niestety Arkanoida na inny ciekawy automat. Niedawno doszedł nowy super ciekawy PC Hotwheels. Przez dłuższy czas stała stacja Silicon, ale teraz zamiast niej jest właśnie on. Całe wakacje na SNES był Bomberman, ale się zjarał ostatnio i zwrócił Mario 3. Sporo gier jest nie do zmiany, bo to klasyki. O! Ale jak masz pomysł na dobrą grę na SNES, PS1, Atari 2600, Amigę - taką dla ludzi - to mów. Inna kwestia, że jak coś zmieniamy, to ludzie się pytają, gdzie jest ta gra co była, bo wrócili dla niej :D
Kanał retroGralnia jest jednym z moich ulubionych. Lubię tam ten techniczny background i kompetencje prowadzących.
Jestem tego samego zdania. Cenię ich za to, że nie gadają tylko o grach, ale poruszają też poważniejsze zagadnienia.
Dzięki za fajny reportaż i ciekawy wywiad. Klimatyczne miejsce i ludzie z prawdziwą pasją 🙂 Pozdrawiam!
Cieszę się, że odcinek przypadł Ci do gustu. Miejsce niewątpliwie bardzo klimatyczne!
Borg od kuchni w Kuchni pełnej naparzanek :)
Fajny, ciekawy wywiad i możliwość ujrzenia Retrogralni i Muzeum z innej perspektywy.
Więcej takich inicjatyw :)
Dzięki za miłe słowa! Z pewnością odwiedzę jeszcze GiKME w przyszłości, ponadto jest jeszcze jedno muzeum (znacznie bliżej mojego miejsca zamieszkania), do którego zamierzam wpaść z kamerą.
Byłem na początku roku. Również spotkałem Borga, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Muzeum jest bardzo ciekawe i uważam każdy z nas bedac graczem z minionej epoki powinien je odwiedzać.
Dokładnie tak!
Super spotkanie, ciekawy materiał - zazdroszczę! ✌
(dźwięk mógłby być faktycznie troche poprawiony ale nie ma tragedii)
Streszczenie:
Spotkanie w Muzeum gier i komputerów we Wrocławiu. Muzeum mieści się na dworcu Świebodzkim i jest prowadzone przez grupę pasjonatów - czterech przyjaciół, którzy robią to hobbystycznie, po godzinach swojej regularnej pracy.
Wywiad był przeprowadzony z jednym z założycieli - Borgiem, który opowiedział fascynującą historię powstania muzeum. Zaczęło się od organizowania konwentów fantastyki, gdzie postanowili stworzyć strefę retrogamingu. Z czasem, po zorganizowaniu ponad 50 wydarzeń, doszli do wniosku, że męczące jest ciągłe rozkładanie i pakowanie sprzętu, więc postanowili znaleźć stałe miejsce - i tak powstało muzeum.
Najbardziej zaintrygowało mnie, że około 95% eksponatów to prywatna kolekcja założycieli, a część rzeczy dostają też w darze od odwiedzających. Co ciekawe, to co widzimy w muzeum to tylko niewielka część ich zbiorów - reszta jest przechowywana w różnych miejscach, od domów po wynajęte magazyny.
Muzeum ma około 50 działających stanowisk do grania i setki eksponatów "za szkłem". Szczególnie spodobało mi się podejście do prezentacji - nie chcieli zrobić z tego miejsca tylko magazynu starych komputerów, ale starają się pokazać też kontekst historyczny i kulturowy.
Ciekawostką jest, że główni odwiedzający to nie są widzowie ich kanału RUclips (Retrogranie), a raczej "zwykli" ludzie - rodzice z dziećmi, wycieczki szkolne czy emeryci, którzy kiedyś pracowali w branży komputerowej.
Jeśli chodzi o utrzymanie sprzętu, największym wyzwaniem okazują się być automaty arcade ze względu na problemy z wysokim napięciem i trudności w znalezieniu odpowiednich części zamiennych, szczególnie kineskopów o specyficznych wymiarach.
Na koniec Borg wspomniał, że najlepszym wsparciem dla muzeum jest po prostu przyjście i kupienie biletu oraz rozpowszechnianie informacji o jego istnieniu. To pokazuje, jak bardzo to miejsce opiera się na pasji i zaangażowaniu społeczności.
Ładnie AI podsumowało ;)
Potwierdzam - świetne miejsce. Muzeum GiKME miałem na mojej liście "do odwiedzenia", ale niestety długo nie było mi po drodze. Podczas epidemii w 2021 roku w ramach wsparcia Muzeum, zakupiłem bilety dla mojej najbliższej rodziny, a udało się tam dotrzeć, gdy rząd "zezwolił". Warto zarezerwować sobie dłuższą chwilę i zasiąść do tych róznych maszyn sprzed wielu lat.
Brawa dla Chłopaków, a dla Borga szczególnie.
U mnie było podobnie - Wrocław był mi trochę nie po drodze, ale w tym roku zacząłem pracę w firmie, której siedziba znajduje się we Wro, stąd okazja do odwiedzin.
Byłem ostatnio. Bardzo polecam.
Wywiad bardzo ciekawy mimo kiepskiego audio. Co do samego retro, z ciekawości dokopałem swoją korespondencję z efunzine z 2010 roku. Kupiłem od nich wtedy a1200 z dodatkami. Sam komputer kosztował 250 zł :) a nie było to tak dawno temu. Co do audio, w takich sytuacjach radzetsoboe dyktafonem w drugim telefonie i składam materiał :)
Tak, kiedyś to były ceny... ;) Chciałem wypożyczyć na potrzeby wywiadu zestaw dwóch mikrofonów, ale nie zdążyłem, więc użyłem tego samego Rode, którego używam do kręcenia odcinków. W tle słychać maszyny arcade, bo wywiad kręciliśmy w godzinach otwarcia muzeum.
Super, że udało się odwiedzić - pozdrowienia dla Pana Redaktora, oraz Borga oczywiście i jego kolegów z retrogralni i muzeum 😃Osobiście nie miałem okazji wstąpić jeszcze ze względu na mój wieczny brak czasu na cokolwiek ale wiem, jak to wygląda to muzeum mniej więcej z relacji wielu osób - może kiedyś się uda w końcu. Z pewnością jest to bardzo ciekawe miejsce i fajnie, że udało ci się pogadać z Borgiem - wszystkiego dobrego 😊😊
Dzięki! Cieszę się, że materiał Ci się spodobał. Cierpię na ten sam chroniczny brak czasu, dlatego muzeum odwiedziłem dopiero teraz, ale uważam, że naprawdę było warto.
Warto się zapowiedzieć, jak ktoś chce pogadać - można nas losowo spotkać w weekendy, czy z wieczora... ale to losowo :)
BORG :) Dzięki za film.
Oczywiście też pełen szacun dla GIKME :) pozdraiwam Borga i chłopaków! :)
Byłem jakiś czas temu. Przy kolejnej wycieczce do Breslau, też nie ominę.
Zdecydowanie warto!
tez tam bylem w tamtym roku. dzieki za filmik. amiga forever!
Cieszę się, że materiał się podobał!
Brawo Wy🎉
Panie Redaktorze ! Świetny film. Pamiętam jak w czasach pandemii wspierałeś muzeum i RetroGralnie. Pelen szacun, oby więcej takich materiałów. Ale ja i tak teraz czekam na Twoje nostalgie świąteczne:) no i oczywiście czekam na rozbudowę A 4000 :) pozdrawiam z miasta meneli:) robisz Pan świetną robotę!
Tak, nawet zapomniałem o tym, że miałem darmową wejściówkę z okazji wsparcia Muzeum :) Nostalgie świąteczne już niebawem, a potem będzie mała niespodzianka.
Byłem tam kilka razy - bardzo lubię to muzeum.
Niesamowite jest to gdy np. pójdziesz tam w sobotę to będzie naprawdę sporo osób, w tym dzieciaków. Niesamowite, gdy patrzysz jak jakiś tam 9-latek gra np. w River Raid w roku 2024 :D (i przypomina Ci trochę Ciebie z końcówki lat 80-tych :D)
Fajne jest to, że z jednej strony to jest muzeum hmm interaktywne - każdy może siąść i zagrać, ale też fajne są eksponaty za szybą. np. nie jest zbyt łatwo na żywo zobaczyć gdzieś jakieś tam PC Engine, albo fajnie wyglądający Commodore PET :)
ps. może w zupełnie innej konwencji, i troszkę dalej od naszej polskiej historii, ale bardzo fajne jest też Muzeum Apple w Warszawie, w Fabryce Norblina (zwłaszcza sekcja ze wschodnio-europejskimi klonami :D)
Muzeum odwiedziłem w dniu roboczym, po pracy, więc nie było tam tłumów, co z jednej strony ułatwiło mi filmowanie, ale z drugiej - nie mogłem udokumentować tego, o czym napisałeś: dzieciaków oddających się pasji starych gier.
Warszawskie muzeum Apple znam, wspomniałem o nim w wywiadzie. W tym roku zostało eksmitowane z Norblina, nie wiem, czy znaleźli sobie nową siedzibę.
"Opór jest daremny i tak zostaniecie zasymilowani" Borg😈
Trzeba odwiedzić
Zachęcam!
Tym bardziej że mam rzut beretem
A takie prywatne pytanie? Cóż na zegareczek ma Pan Redaktor ?;)
Dostałem w prezencie z okazji okrągłych urodzin, które obchodziłem w tym roku :)
Ile kosztuje wejście?
Jakoś 30 zł za 2 godziny ( turę zwiedzania)
Musze tam jechac koniecznie bo mnie zacheciles .Ale Borg sie postarzal w ostatnim czasie.
Dziękuje za dobre słowo, wiecie że mam rocznikowo 45😊 lat za kilka dni? :D
@ prosze bardzo😁Jakie 55 ? Co Ty gadasz Chyba 45
Przydałaby się tam jakaś podmiana, rotacja sprzętu i gier. Nie narzekam, ale po paru wizytach już się nie chce więcej.
Borg wspominał, że rotacja co pewien czas jest, więc gdy zajrzysz kolejnym razem, to może zobaczysz coś nowego :-)
Wczoraj sam zmieniałem jedną konsole Atari na PC Engine, dzisiaj podmieniany uszkodzonego niestety Arkanoida na inny ciekawy automat. Niedawno doszedł nowy super ciekawy PC Hotwheels. Przez dłuższy czas stała stacja Silicon, ale teraz zamiast niej jest właśnie on. Całe wakacje na SNES był Bomberman, ale się zjarał ostatnio i zwrócił Mario 3. Sporo gier jest nie do zmiany, bo to klasyki. O! Ale jak masz pomysł na dobrą grę na SNES, PS1, Atari 2600, Amigę - taką dla ludzi - to mów. Inna kwestia, że jak coś zmieniamy, to ludzie się pytają, gdzie jest ta gra co była, bo wrócili dla niej :D
Nawet się nie pytam o rachunki za prąd 😱
Fajnie widzieć ludzi co mają ta sama pasję. Pozdrawiam i trzymam kciuki
Kiedy jakoś film.o.twojej Amidze