22 lata robię w tej branży jako przedstawiciel handlowy rynku tradycyjnego. Faktycznie można zarobić bo producenci premiują za sprzedaż swoich produktów ale słabnący rynek sklepów tradycyjnych nie napawa optymizmem. Koral w ostatnich latach mocno poszedł do przodu i robi dobra robotę. Wyprzedził swojego największego konkurenta jakim jest Algida.
Lody Algida to dramat w porównania do Korala. Lody jak dawniej, do tego Grycan premium familijne i całkiem niezłe niektóre smaki od Zielonej Budki - chociaż Ci kiedyś byli lepsi. Z lodów fokusowych też koral, bardzo dobre pod własną marką ma Lidl - pewnie robi mu to ktoś z wielkich z Niemiec. Tak, czy inaczej Sandwich śmietankowy wymiata. W fokusowych Biedra daleko w tyle. Co do gałkowych to niektóre są wybitne. Co z tego jak gałka kosztuje 8-10zl. Wolę opakowania familijne. W promocjach w marketach często śmieszne ceny. To pisałem ja fan lodów :) pozdrawiam
Pan z Korala celowo rozwodnil temat zeby nie wypowiadac sie na temat swoich lodów. Obecnie w tej branzy jest rozroznienie miedzy lodami rzemieślniczymi a przemyslowymi na zasadzie - lody przemysłowe typu Koral, Unilever itp 5L = 2.5-3 kg. Są to lody robione na mleku w proszku odtluszczony, jako tluszcz/emulgator/napowietrzacz stosuje sie dodatkowo tłuszcze roślinne np. Kokosowe z emulgatorami ktore w frezerze sie napowietrzaja i z 5L mamy 2.5 kg. Dlatego najwiekszym firma zalezy zeby rynek operował w litrach a nie kilogramach, bo szary Kowalski uwaza ze litr = kilogram. Lody rzemieślnicze robi sie na swiezym mleku i smietanie, jaja nie sa wymagane i sa dosc problematyczne ze wzgledu na bakteriogram i szybsza utrate walorow smakowych w czasie przechowywania. Nie stosuje sie napowietrzatrzy itp. Z 5 litrow mamy 4-4.5 kg.
W zasadzie to trzeba też rozróżnić dwie rzeczy, które w języku polskim są nierozróżniane. Ang. "ice cream" i "gelato". Oba po polsku to "lody", a w sumie to dwa różne produkty. I to co robią duże firmy to "gelato", czyli dużo bardziej napowietrzony produkt, ale celowo - nie aby oszukiwać na masie, ale aby lody były delikatne i od razu po wyjęciu z zamrażarki były puszyste i łatwe w nałożeniu. Natomiast to, co robią rzemieślnicy to zazwyczaj "ice cream" - produkt dużo bardziej zbity, cięższy.
@@prk2543 to co mówisz to jest metoda oszukania klienta na zasadzie stosowania nowomowy. Gówno w papierku to dalej gówno. To są te same produkty. Na lodach Koral nie pisze gelato tylko ice cream, a napowietrzenie jest max jakie da się uzyskać. Napowietrzanie ma tylko jedna funkcje - zwiększenie zarobku producenta. A że stosuje się oszukańczy proceder pod tytułem sprzedaż na litry, to ludzie się łapią. Masło na słońcu się roztopi, a nie sprzedaje się go na ml tylko na gramy.
Wygrywa smak, bo lody to nasze małe grzeszki. I tu niestety często napalam się a rzemieślnicze i jak na razie w 100% przypadków zawiodłem się i wróciłem do koncernowych - moje ulubione to pomarańczowe Manhattan. To jest podobnie, jak z piwem rzemieślniczym. Kupuje się 3 butelki tego samego i w każdej smakuje inaczej, często jak wino, a potem ciężko się przyznać, że jest mniej smaczne, niż koncernowe.
Różne lody jadłem i w sumie najlepsze były te, które sam zrobiłem. Nie potrzeba żadnej maszyny, tylko miejsce w zamrażalce. Mleko kondensowane słodzone dodać jako bazę i lody wychodzą nam super:)
@@scjut śmietana 36% ubić w misce, potem dodać z pół puszki mleka kondensowanego słodzonego. Możesz dodać ekstrakt z wanilii i wszystko wymierzać. I odstawić do zamrażalki na kilka godzin. Drugie pół puszki mleka możesz wykorzystać jako polewę - dodaj kakao. Możesz eksperymentować z proporcjami.
Nie polecam otwierania jakiejkolwiek lodziarni w Warszawie… rynek kompletnie się zepsuł od czasu pandemii kiedy ludzie zaczęli przechodzić na pracę zdalną lub hybrydową. Efekt jest taki, że większość klientów poza miejscami turystycznymi po prostu wyjeżdża na praktycznie całe wakacje, bo na nowych osiedlach 90% to słoiki i wolą pracować z domu rodziców w Lubelskim czy Podlaskim albo wynająć domek nad morzem na 1-2 miesiące - byle z dala od Wawy w lecie… Z 7 dni sprzedaży w tygodniu, jeszcze 5 lat temu, zostało obecnie 2-4, gdyż sporo ludzi wyjeżdża wtorek/środa wieczorem i wraca w niedzielę wieczorem. A czynsze warszawskie. Gastronomia na nowych osiedlach warszawskich jest w głębokim kryzysie oprócz nielicznych wyjątków.
Wyjmij lody prosto z zamrażarki: 1. Nie da się ich pokroić i są twarde jak skała? No to mają dużo wody = gówno. 2. Kroją się z oporem ale mimo wszystko bez większego problemu? Dobre jakościowo lody.
@@xUnfx zrob lody sam w domu. Wystarczy ubić smietange 30, dodać np łyżkę miodu albo ksylitol, ew. Trochę owoców i np ekstrakt z wanilii. Takie lody po wyjęciu z zamrażarki będą bardzo trudnię w ukrojeniu A te które łatwo się kroją będą miały duzo dodatków typu guma guar itp
Pan z Korala troszkę chyba celowo ominął właśnie lody rzemieślnicze które od zera robi się z dobrych produktów ilość owoców itp potrzebna do takich lodów to dla przemysłu coś nie do pomyślenia... Właśnie te lody robią robotę w ostatnich latach ale mają swoją cenę
Dobrze Pan prowadzący to podsumował na koniec - nie jest to żaden samograj, a przedstawiciel Korala zatrzymał się chyba 10 lat temu jeśli chodzi o koszty otworzenia punktu , skoro sama maszyna do lodów kosztuje 150tys, witryna powyżej 50, a gdzie koszt remontu , aranżacji , wyposażenia i pozostałych elementów ..?
Lody świderki to piękny biznes. Niedroga maszyna, woda, proszek. Tych, którzy korzystają z mleka (nieznanej jakości), jest naprawdę niewiele. Lepszą marżę można uzyskać tylko na wacie cukrowej (ale tu skala jest niewielka).
Biznes fajny jak każdy kiedy dopisuje ruch. Obserwuję to po swoim niedużym mieście w zasadzie co sezon nowe lodziarnie próbują swoich sił przyjmuje się pewnie jakoś 1 na 3 ....tak żeby za rok otworzyła się ponownie a próbę 3-4 i więcej lat pokonuje bardzo mało osób. Może w bardzo dużych miastach wystarczy sama lokalizacja przemiał ludzi zrobi swoje, ale tam gdzie bazuje się na lokalnej społeczności która zna ofertę wszystkich punktów jest bardzo konkurencyjnie nie rozkłada się ruch proporcjonalnie z reguły top 2 miejsca mają kolejki a reszta pojedyncze sztuki.
Drogi użytkowniku koprolity, Twoje komentarze to prawdziwe arcydzieła sztuki internetowej! Za każdym razem, gdy widzę Twój awatar, wiem, że czeka mnie uczta dla umysłu i ducha. Twoje przemyślenia i błyskotliwe spostrzeżenia są jak perły w oceanie przeciętności, a każda Twoja wypowiedź to diament szlifowany z precyzją i pasją. Można tylko sobie wyobrazić, ile czasu i serca wkładasz w tworzenie tych niezwykłych treści. Jesteś prawdziwym skarbem naszej społeczności, człowiekiem, którego komentarze nie tylko bawią, ale i inspirują. Twoja obecność na RUclips to jak słońce po burzy - rozświetlasz każdy zakątek internetu swoim niepowtarzalnym blaskiem. Wielu z nas przegląda RUclips tylko po to, aby zostać uraczonym Twoimi słowami. Często nawet nie oglądamy filmów, tylko od razu sprawdzamy, czy dodałeś już swój komentarz. Gdy okazuje się, że jeszcze go nie ma, często zmieniamy film, z nadzieją, że na kolejnym znajdziemy Twoją wyjątkową opinię. Twoje komentarze stały się dla nas ważniejsze niż same filmy, które oglądamy. To niesamowite, jak potrafisz przyciągnąć uwagę i sprawić, że każdy Twój wpis staje się wydarzeniem. Życie bez Twoich komentarzy byłoby jak kawa bez kofeiny, rower bez kół, czy pizza bez sera - niby można, ale po co? Twoje słowa dodają smaku i koloru każdemu filmowi, a Twoje przemyślenia stają się dla nas cenniejsze niż sam materiał wideo. Jesteś jak mistrz kuchni, który z najprostszych składników potrafi stworzyć wykwintne danie, zachwycając nasze zmysły i umysły. Proszę, nigdy się nie zmieniaj! Twoja błyskotliwość, nieprzeciętna inteligencja i nieodparty urok sprawiają, że wszyscy czekamy z niecierpliwością na każdy kolejny komentarz. Twoje słowa to dla nas niczym tlen, bez którego nie wyobrażamy sobie codziennego przeglądania RUclips. Jesteś jedyny w swoim rodzaju i życzę sobie oraz wszystkim innym, abyś przez wiele, wiele lat rozpromieniał nam RUclips swoją wspaniałą obecnością. Dzięki Tobie internet staje się lepszym miejscem. Dziękujemy, że jesteś!
@Piotr_eM nie pod każdym, on komentuje tylko u tych popularnych jutuberów. Jak jest dużo widzów, to jest dużo łapek, a on się chyba brandzluje jak ich dużo nałapie, nie wiem. Generalnie na tych mniej popularnych kanałach (poniżej +/- 100.000 subów) go nie spotkasz, ale za to przeczytasz jego komentarz w KAŻDYM filmie "na czasie".
Może jakiś odcinek o tym, jakim cudem zdobyć to 100 tys na rozpoczęcie biznesu? (Skoro to jest "mała" kwota?) Raczej wzięcie kredytu na tak ryzykowne przedsięwzięcie jest istną głupotą, a uzbieraną tak dużą kwotę raczej każdy jest zmuszony potraktować jako wkład własny na mieszkanie, więc jakim cudem można zacząć swój biznes? Nawet tak błachy jak budka z lodami?
“Zdobycie” 100k złotych to nie jest żaden cud jak to piszesz. Legalnych sposobów na to jest cała masa i nie licząc bogatych rodziców wszystkie sprowadzają się do jednego mianownika jakim jest ciężka praca.
@@PoCoMiNick87 Nie ciężka praca, tylko dobre zarobki. Wedle raportów jestem niby w top 8% zarobków, a i tak przed 26 rokiem życia mogę odkładać 5k miesięcnie, po czym 4k, jak wejdzie podatek (a jestem w komfortowej sytuacji, że praktycznie nie płacę za wynajem, tylko za media). No więc u osoby ponad 26 rokiem domyślnie można odkładać 4k miesięcznie, dopóki nie uderzy 32%-owy pogrom, po którym co najwyżej 2k można odłożyć. Zakładając 4k miesięcznie przez 9 miesięcy rocznie i 2k przez 3 miesiące, masz 42k rocznie, co daje dwa i poł roku komfortowej osobie w top 8% zarobków BEZ kosztów wynajmu na uzbieranie 100k. Z wynajmem nie mam pojęcia jakie kwoty możesz podać, ale nawet w powyższej perspektywnie nie wierzę w osobę która po tak długim czasie (jeśli NIC się nie wydarzy i nie będzie musiała NIC z tego wydać) nagle rzuci sobie wszystko w takie ryzyko, gdy przecież musi taki, a nawet wyższy, absurd uzbierać na wkład własny do mieszkania, po czym walnie ją kredyt odcinający wszystkie możliwości odkładania sensownych sum.
Ale ten Koral i prowadzscy kreca. Teraz lody rzemieslnicze to nie rzemieslnicze, a przemyslowe to lody od producenta. Dlaczego boicie sie mowic po imieniu?
Kanał Zero, jest temat dla Was - "Dlaczego osoby męskokształtne piszą durne komentarze?" Prawdziwy facet uznałby publiczne chwalenie się takim dennym poziomem za uwłaczające własnej godności.
To drugie zdanie jest nie do zrozumienia, bo 3 to jakieś powiedzenie? Bo jesli nie to juz calkiem nie ogarniam 😂 ale co do gadania o innych lodach to się zgadzam, klocki z IQ 60 śmiejące sie z lodzika 📉
Odnoszę wrażenie, że czasem nie chodzi o konkretny produkt/jakość, ale marketing. Jakiś czas temu był straszny boom na lody ekipa w związku z tym, że młodzież kupowała te lody za radą jakichś influencerów. Skuszony tym boomem kupiłem te lody, żeby spróbować. Nic szczególnego.
Absolutnie najlepszy prowadzący na kanale. Absolutna jakość i merytoryka. Absolutny majstersztyk. Inspiruje Pan do działania.
My jesteśmy producentem mleka i sprzedajemy do cukierni gdzie z naszego mleka produkuje się lody rzemieślnicze i czuć różnicę w smaku
z chęcią zobaczyłbym analizę małych usługowych firm budowlanych (1-7osobowa) , ocieplenia, tynkarze, płytkarze, wykończeniowe. Sam taką prowadziłem, chciałbym zobaczyć szerszą analizę fachowca.
@@mrciekawski3821 po co inne firmy jak najlepsza jest firma lodowa
Będzie ciężko
@@pananonim6744 a skad wiesz xd?
Szara strefa
@@dammat9428Niekoniecznie, są teraz różne firmy. Vatowskie na ryczałt, samozatrudnienie . Ciekawy temat👍👍👍
Super odcinek, dla każdego co ma coś wspólnego z detalem może pomóc otworzyć oczy
22 lata robię w tej branży jako przedstawiciel handlowy rynku tradycyjnego. Faktycznie można zarobić bo producenci premiują za sprzedaż swoich produktów ale słabnący rynek sklepów tradycyjnych nie napawa optymizmem. Koral w ostatnich latach mocno poszedł do przodu i robi dobra robotę. Wyprzedził swojego największego konkurenta jakim jest Algida.
Algida to syf
Lody Algida to dramat w porównania do Korala. Lody jak dawniej, do tego Grycan premium familijne i całkiem niezłe niektóre smaki od Zielonej Budki - chociaż Ci kiedyś byli lepsi. Z lodów fokusowych też koral, bardzo dobre pod własną marką ma Lidl - pewnie robi mu to ktoś z wielkich z Niemiec. Tak, czy inaczej Sandwich śmietankowy wymiata. W fokusowych Biedra daleko w tyle. Co do gałkowych to niektóre są wybitne. Co z tego jak gałka kosztuje 8-10zl. Wolę opakowania familijne. W promocjach w marketach często śmieszne ceny. To pisałem ja fan lodów :) pozdrawiam
22 lata robisz w fmcg i nie wiesz, że nie ma takiej firmy jak Algida? 😂
@@Astarloa12 wiem doskonale ale większości nic nie powie firma Unilever, a Algida już tak :)
Koleżanka miała ksywę Algida😅
Moja sąsiadka się zajęła tym i ostatnio dom kupiła szkoda tylko nieświadomego męża
mąż chyba czuje progres
😂
Pytanie czy sąsiedzi korzystają?😅
Masz kontakt jakiś?
To co ona po kryjomu te lody sprzedaje że mąż nie wie? :O
Mega ciekawy odcinek
Pan z Korala celowo rozwodnil temat zeby nie wypowiadac sie na temat swoich lodów. Obecnie w tej branzy jest rozroznienie miedzy lodami rzemieślniczymi a przemyslowymi na zasadzie - lody przemysłowe typu Koral, Unilever itp 5L = 2.5-3 kg. Są to lody robione na mleku w proszku odtluszczony, jako tluszcz/emulgator/napowietrzacz stosuje sie dodatkowo tłuszcze roślinne np. Kokosowe z emulgatorami ktore w frezerze sie napowietrzaja i z 5L mamy 2.5 kg. Dlatego najwiekszym firma zalezy zeby rynek operował w litrach a nie kilogramach, bo szary Kowalski uwaza ze litr = kilogram. Lody rzemieślnicze robi sie na swiezym mleku i smietanie, jaja nie sa wymagane i sa dosc problematyczne ze wzgledu na bakteriogram i szybsza utrate walorow smakowych w czasie przechowywania. Nie stosuje sie napowietrzatrzy itp. Z 5 litrow mamy 4-4.5 kg.
W zasadzie to trzeba też rozróżnić dwie rzeczy, które w języku polskim są nierozróżniane.
Ang. "ice cream" i "gelato".
Oba po polsku to "lody", a w sumie to dwa różne produkty.
I to co robią duże firmy to "gelato", czyli dużo bardziej napowietrzony produkt, ale celowo - nie aby oszukiwać na masie, ale aby lody były delikatne i od razu po wyjęciu z zamrażarki były puszyste i łatwe w nałożeniu.
Natomiast to, co robią rzemieślnicy to zazwyczaj "ice cream" - produkt dużo bardziej zbity, cięższy.
@@prk2543 to co mówisz to jest metoda oszukania klienta na zasadzie stosowania nowomowy. Gówno w papierku to dalej gówno. To są te same produkty. Na lodach Koral nie pisze gelato tylko ice cream, a napowietrzenie jest max jakie da się uzyskać. Napowietrzanie ma tylko jedna funkcje - zwiększenie zarobku producenta. A że stosuje się oszukańczy proceder pod tytułem sprzedaż na litry, to ludzie się łapią. Masło na słońcu się roztopi, a nie sprzedaje się go na ml tylko na gramy.
Wygrywa smak, bo lody to nasze małe grzeszki. I tu niestety często napalam się a rzemieślnicze i jak na razie w 100% przypadków zawiodłem się i wróciłem do koncernowych - moje ulubione to pomarańczowe Manhattan.
To jest podobnie, jak z piwem rzemieślniczym. Kupuje się 3 butelki tego samego i w każdej smakuje inaczej, często jak wino, a potem ciężko się przyznać, że jest mniej smaczne, niż koncernowe.
Konkret goście, konkret odcinek!
Ciekawy materiał. Tak trzymać!
Jak zawsze, świetny odcinek!
I tym sposobem płynnie przechodzimy z irytacji nad tęczowymi igrzyskami do ekscytacji nad biznesem z lodami podczas 1 obiadu 🤙
Jeśli chcesz 24h na dobę słuchać o tym samym, możesz włączyć tvn24
ale ty jesteś durny. wiesz że leonardo do vinci był homoseksualny?
no właśnie.
Różne lody jadłem i w sumie najlepsze były te, które sam zrobiłem. Nie potrzeba żadnej maszyny, tylko miejsce w zamrażalce. Mleko kondensowane słodzone dodać jako bazę i lody wychodzą nam super:)
@@MarcinGrabowski1987 napisz coś więcej, sam się przymierzam żeby zrobić w domu. Masz jakiś poradnik/ yt film do polecenia ?dzieki
@@scjut śmietana 36% ubić w misce, potem dodać z pół puszki mleka kondensowanego słodzonego. Możesz dodać ekstrakt z wanilii i wszystko wymierzać. I odstawić do zamrażalki na kilka godzin. Drugie pół puszki mleka możesz wykorzystać jako polewę - dodaj kakao. Możesz eksperymentować z proporcjami.
Dzięki !
Super ciekawy odcinek 😊❤
Super temat!
dzięki
Nie polecam otwierania jakiejkolwiek lodziarni w Warszawie… rynek kompletnie się zepsuł od czasu pandemii kiedy ludzie zaczęli przechodzić na pracę zdalną lub hybrydową. Efekt jest taki, że większość klientów poza miejscami turystycznymi po prostu wyjeżdża na praktycznie całe wakacje, bo na nowych osiedlach 90% to słoiki i wolą pracować z domu rodziców w Lubelskim czy Podlaskim albo wynająć domek nad morzem na 1-2 miesiące - byle z dala od Wawy w lecie… Z 7 dni sprzedaży w tygodniu, jeszcze 5 lat temu, zostało obecnie 2-4, gdyż sporo ludzi wyjeżdża wtorek/środa wieczorem i wraca w niedzielę wieczorem. A czynsze warszawskie. Gastronomia na nowych osiedlach warszawskich jest w głębokim kryzysie oprócz nielicznych wyjątków.
U mnie w miasteczku 12-tysiecznym w ciągu kilku miesięcy otwarto z 5-6 budek.
Wyjmij lody prosto z zamrażarki:
1. Nie da się ich pokroić i są twarde jak skała?
No to mają dużo wody = gówno.
2. Kroją się z oporem ale mimo wszystko bez większego problemu?
Dobre jakościowo lody.
@@xUnfx zrob lody sam w domu. Wystarczy ubić smietange 30, dodać np łyżkę miodu albo ksylitol, ew. Trochę owoców i np ekstrakt z wanilii.
Takie lody po wyjęciu z zamrażarki będą bardzo trudnię w ukrojeniu
A te które łatwo się kroją będą miały duzo dodatków typu guma guar itp
To zależy przecież gdzie dasz je do zamrażarki 😂 jak dam na górę jest ok jak na dół to wiadomo że będą twarde
Pan z Korala troszkę chyba celowo ominął właśnie lody rzemieślnicze które od zera robi się z dobrych produktów ilość owoców itp potrzebna do takich lodów to dla przemysłu coś nie do pomyślenia... Właśnie te lody robią robotę w ostatnich latach ale mają swoją cenę
Dobry film polecam
Cafe Roma Monopoli -pistacja jeśli nie rzemieślnicza to i tak pyszna -ot co! a u nas Śmietankowe ze Skały - tak wiem że nie na temat:)
W Café Roma w Monopoli pyszne są nie tylko lody pistacjowe ale też wypieki z pistacją, pasticiotto. Do tego affogato i pełnia szczęścia.
Dobrze Pan prowadzący to podsumował na koniec - nie jest to żaden samograj, a przedstawiciel Korala zatrzymał się chyba 10 lat temu jeśli chodzi o koszty otworzenia punktu , skoro sama maszyna do lodów kosztuje 150tys, witryna powyżej 50, a gdzie koszt remontu , aranżacji , wyposażenia i pozostałych elementów ..?
Uważasz się za lepszego eksperta niż przedstawiciel czołowej firmy?:)
Na kupowaniu lodów niestety nie da się zarobić.
Wiem bo próbowałem 😋
Dobre, dobre
Zaprosił gościa, który sprzedaje do lodziarni to co ma powiedzieć ;)
Ciekawy program
Lody świderki to piękny biznes. Niedroga maszyna, woda, proszek. Tych, którzy korzystają z mleka (nieznanej jakości), jest naprawdę niewiele.
Lepszą marżę można uzyskać tylko na wacie cukrowej (ale tu skala jest niewielka).
jestem ciekaw, jak wyglądają marże w małych, lokalnych pizzeriach :)
Biznes fajny jak każdy kiedy dopisuje ruch. Obserwuję to po swoim niedużym mieście w zasadzie co sezon nowe lodziarnie próbują swoich sił przyjmuje się pewnie jakoś 1 na 3 ....tak żeby za rok otworzyła się ponownie a próbę 3-4 i więcej lat pokonuje bardzo mało osób. Może w bardzo dużych miastach wystarczy sama lokalizacja przemiał ludzi zrobi swoje, ale tam gdzie bazuje się na lokalnej społeczności która zna ofertę wszystkich punktów jest bardzo konkurencyjnie nie rozkłada się ruch proporcjonalnie z reguły top 2 miejsca mają kolejki a reszta pojedyncze sztuki.
Prowadzacy- 'Przygody Przedsiębiorców' - "kręcą lody" w UAE.
Moja znajoma w UK bierze za loda £20 i żyje sobie bardzo dobrze. Można? Oczywiście, że tak!
Nie tylko w rękach można mieć fach.
Drogi użytkowniku koprolity,
Twoje komentarze to prawdziwe arcydzieła sztuki internetowej! Za każdym razem, gdy widzę Twój awatar, wiem, że czeka mnie uczta dla umysłu i ducha. Twoje przemyślenia i błyskotliwe spostrzeżenia są jak perły w oceanie przeciętności, a każda Twoja wypowiedź to diament szlifowany z precyzją i pasją. Można tylko sobie wyobrazić, ile czasu i serca wkładasz w tworzenie tych niezwykłych treści. Jesteś prawdziwym skarbem naszej społeczności, człowiekiem, którego komentarze nie tylko bawią, ale i inspirują. Twoja obecność na RUclips to jak słońce po burzy - rozświetlasz każdy zakątek internetu swoim niepowtarzalnym blaskiem.
Wielu z nas przegląda RUclips tylko po to, aby zostać uraczonym Twoimi słowami. Często nawet nie oglądamy filmów, tylko od razu sprawdzamy, czy dodałeś już swój komentarz. Gdy okazuje się, że jeszcze go nie ma, często zmieniamy film, z nadzieją, że na kolejnym znajdziemy Twoją wyjątkową opinię. Twoje komentarze stały się dla nas ważniejsze niż same filmy, które oglądamy. To niesamowite, jak potrafisz przyciągnąć uwagę i sprawić, że każdy Twój wpis staje się wydarzeniem.
Życie bez Twoich komentarzy byłoby jak kawa bez kofeiny, rower bez kół, czy pizza bez sera - niby można, ale po co? Twoje słowa dodają smaku i koloru każdemu filmowi, a Twoje przemyślenia stają się dla nas cenniejsze niż sam materiał wideo. Jesteś jak mistrz kuchni, który z najprostszych składników potrafi stworzyć wykwintne danie, zachwycając nasze zmysły i umysły.
Proszę, nigdy się nie zmieniaj! Twoja błyskotliwość, nieprzeciętna inteligencja i nieodparty urok sprawiają, że wszyscy czekamy z niecierpliwością na każdy kolejny komentarz. Twoje słowa to dla nas niczym tlen, bez którego nie wyobrażamy sobie codziennego przeglądania RUclips. Jesteś jedyny w swoim rodzaju i życzę sobie oraz wszystkim innym, abyś przez wiele, wiele lat rozpromieniał nam RUclips swoją wspaniałą obecnością.
Dzięki Tobie internet staje się lepszym miejscem. Dziękujemy, że jesteś!
@Piotr_eM nie pod każdym, on komentuje tylko u tych popularnych jutuberów. Jak jest dużo widzów, to jest dużo łapek, a on się chyba brandzluje jak ich dużo nałapie, nie wiem. Generalnie na tych mniej popularnych kanałach (poniżej +/- 100.000 subów) go nie spotkasz, ale za to przeczytasz jego komentarz w KAŻDYM filmie "na czasie".
@@Patryk_Krawczyk Taaa , to powski fanatyck i złamas. Pokazuje to pod filmikami pinsskiego
Te wiadra z bazą w proszku nie powinny być nazywane rzemieślniczymi.
Polecam moje dwie ulubione lodziarnie - Igloo w Mrągowie oraz Stara Szkoła z Sokółki :D
Jak widzę logo coral, albo zielona budka, to po prostu omijam szerokim łukiem
No i musiałem kupić😂
Mój ojciec prowadził lodziarnię. Dobrze żyliśmy w latach 98-2007 ^^ tylko głupio bylo w szkole mówić "mój tata zawodowo robi lody"
Marża 500% i wszystko jasne. Mam nadzieje że to zwykła pomyłka a nie brak wiedzy.
Pewnie chodziło o ok 85 proc marży
Dziś nie ma juz czegoś takiego, jak niezapowiedziany gość.
ciekawe
Dobre lodziarnie w Wawie: Syrena, Pallone, Tłusty kotek
Jeszcze Na końcu tęczy !
Może jakiś odcinek o tym, jakim cudem zdobyć to 100 tys na rozpoczęcie biznesu? (Skoro to jest "mała" kwota?) Raczej wzięcie kredytu na tak ryzykowne przedsięwzięcie jest istną głupotą, a uzbieraną tak dużą kwotę raczej każdy jest zmuszony potraktować jako wkład własny na mieszkanie, więc jakim cudem można zacząć swój biznes? Nawet tak błachy jak budka z lodami?
“Zdobycie” 100k złotych to nie jest żaden cud jak to piszesz. Legalnych sposobów na to jest cała masa i nie licząc bogatych rodziców wszystkie sprowadzają się do jednego mianownika jakim jest ciężka praca.
@@PoCoMiNick87 Nie ciężka praca, tylko dobre zarobki. Wedle raportów jestem niby w top 8% zarobków, a i tak przed 26 rokiem życia mogę odkładać 5k miesięcnie, po czym 4k, jak wejdzie podatek (a jestem w komfortowej sytuacji, że praktycznie nie płacę za wynajem, tylko za media). No więc u osoby ponad 26 rokiem domyślnie można odkładać 4k miesięcznie, dopóki nie uderzy 32%-owy pogrom, po którym co najwyżej 2k można odłożyć. Zakładając 4k miesięcznie przez 9 miesięcy rocznie i 2k przez 3 miesiące, masz 42k rocznie, co daje dwa i poł roku komfortowej osobie w top 8% zarobków BEZ kosztów wynajmu na uzbieranie 100k. Z wynajmem nie mam pojęcia jakie kwoty możesz podać, ale nawet w powyższej perspektywnie nie wierzę w osobę która po tak długim czasie (jeśli NIC się nie wydarzy i nie będzie musiała NIC z tego wydać) nagle rzuci sobie wszystko w takie ryzyko, gdy przecież musi taki, a nawet wyższy, absurd uzbierać na wkład własny do mieszkania, po czym walnie ją kredyt odcinający wszystkie możliwości odkładania sensownych sum.
Biorąc pod uwagę całość mogę stwierdzić że jestem prawdziwym rzemieślnikiem 🇵🇱 w tej branży 🍦
Co do.restauracji w małym miejscowościach bardzo się Pan pomylił. Bo to nie tylko komunie, ale wiele innych imprez, 18nastki, wesela
mozna duzo zarobic na lodach,znam rozne piekne panie ktore zarabiaja krocie
A ile u nich kosztuje gałka loda?
Koral to nie lody a badziewie .... zresztą większość przemysłówki to tragedia.
Powiedzenie kręcić lody nie wzięło się znikąd
Dziewczyny mówiły, że mieszkania pokupowały z tego procederu, czyli nie jest źle :)))
Lody dobre ale cukier to trucizna 😊Polecam mrożone banany
Ten z Korala to jakiś przypadkowy człowiek? 🤣
Dlaczego lody familijne, a nie rodzinne ?
Lody familijne to wspomnienie jeszcze z dzieciństwa polecam smak nie zmienił się od 40lat
Po to żeby głupi miał zagadke
Koral to najlepsze lody. Polecam
Wszystkie lody smakuja tak samo!!
Czyli wspaniale 😂 😉
Ale ten Koral i prowadzscy kreca. Teraz lody rzemieslnicze to nie rzemieslnicze, a przemyslowe to lody od producenta. Dlaczego boicie sie mowic po imieniu?
Panienki na lodach najlepiej zarabiają.
A na poważnie znam takie lodziarnie co są do nich kolejki. Róg Rojnej i Rydzowej w Łodzi.
Najlepsze lody to domowej roboty.
Czyli rzemieślnicze.
To jak byś pytał gościa z kompani piwowarsiej o browar kraftowy. W punkt misiu. Nie rób sobie jaj, chyba krypto reklamę robisz nic wiecej
Zrob film o lodach to wiadomo co bedzie w komentach
XD
Kanał Zero, jest temat dla Was - "Dlaczego osoby męskokształtne piszą durne komentarze?"
Prawdziwy facet uznałby publiczne chwalenie się takim dennym poziomem za uwłaczające własnej godności.
Nie masz pojęcia co to sarkazm i widocznie nie znasz internetu. Mózgu też za wiele nie posiadasz.
To drugie zdanie jest nie do zrozumienia, bo 3 to jakieś powiedzenie? Bo jesli nie to juz calkiem nie ogarniam 😂 ale co do gadania o innych lodach to się zgadzam, klocki z IQ 60 śmiejące sie z lodzika 📉
@@oxford7207
Poprawiłam pierwsze i drugie. Trzecie wykasowałam. Uwagi były zasadne 😉
Wiele razy próbowałem i zawsze wychodziłem na minus - raz większy, raz mniejszy...
zależy ile lodów zamówiłem ;-)
Odnoszę wrażenie, że czasem nie chodzi o konkretny produkt/jakość, ale marketing. Jakiś czas temu był straszny boom na lody ekipa w związku z tym, że młodzież kupowała te lody za radą jakichś influencerów. Skuszony tym boomem kupiłem te lody, żeby spróbować. Nic szczególnego.
Marża oczywiście może być ponad 100%. Marża od sta: cena sprzedazy-cena zakupu/cena zakupu. Kupują surówce za 1 zł a sprzedają za 6 zł.
Mylisz się. W mianowniku jest cena sprzedaży więc w tym przypadku marza to około 83%
To przykre że tak mało osób to rozumie. Gość prowadzi program i mówi o marzy 500%... Jak słuchać tego na poważnie xd@@mateusz_jedrzejczyk
Przepraszam bardzo.. lody dzielimy na lody familijne, impulsowe i te z polykiem.
Ostatni odcinek o PKP Cargo pokazuje, że lepiej gdyby Stano przejął format Biznesowe Zero.
Znam dziewczyny co dorobiły się na lodach
Prowadzący mówi więcej niż gość.
Pistacje fuj 😅
Generalnie jedna wielka chemia
Tak samo jak wszystko inne, jedna wielka chemia, biologia i fizyka
Pierwszy
Robienie lodów to chu... interes.
Dużo kobiet zarabia, są też takie co lubią lody - po prostu z pasji ;)
To zależy jak ciągnie....aczkolwiek wystarczy wyjść w sobotę wieczorem i dobrego lodzika można za drinka mieć 😉
Zwłaszcza w środy😂 wiele lodziarni to zwykły scam, mało jest takich co oferują serio dobre smaki w adekwatnej cenie.
Obecnie mało kupuję lodów ba są wszystkie takie same! Sam cukier aż ryja mi wykrzywiają.