Rzadko to robię, ale komentarz muszę napisać, Panie Marcinie czapki z głów! Kanał prezentuje najwyższy poziom profesjonalizmu. Samochody elektryczne - temat zdawałoby się oklepany, omówiony szczególnie w ostatnim czasie w kwestii wizyty Xi w Europie "tam i nazad" przez inne kanały i media, polskie i zagraniczne. Zdawałoby się, że nic więcej dowiedzieć się już nie da. A tu niespodzianka: już nawet kwestia podejścia do ceł dzieli poszczególnych producentów w Europie. Dowiaduję się tego w całym Internecie dopiero od Pana. Dowodzi to dogłębnego sprawdzenia prezentowanego tematu i świetnego wyczucia tego, na co faktycznie trzeba zwrócić uwagę jako ważki element problemu. I jak w wielu przypadkach dotychczas pokazane, że nic nie jest całkiem czarne albo całkiem białe. W każdym odcinku widzę szacunek Twórców do Odbiorców a nie potrzebę szybkiego "odklepania" tematu po łebkach, bo akurat jest trendy. Dziękuję za jak zwykle świetny materiał!
Mnie tu brakuje zarządzania ryzykiem. Co jeśli komuniści z ChRL zaatakują Tajwan? Jeśli wprowadzimy sankcje automatycznie załatwimy samych siebie. Po drugie chińskie samochody są subsydiowane przez komunistów . Jak wykosza europejski przemysł samochodowy to potem chińskie samochody będą też drogie.
Ford ponad 100 lat temu zaoferował model T na który stać było przeciętnego obywatela i zaorał konkurencję. Niemcy rozpędzili Volkswagena Garbusem z tego samego powodu. Rozumiem, że chińczycy nie grają czysto, ale z punktu widzenia konsumenta jeżeli jest mi oferowany produkt dobrej jakości za połowę ceny to.... Inną kwestią są ceny europejskich samochodów, które są niekiedy z kosmosu a historie o subskrypcji na np grzania foteli itp. to jakieś ponury żart.
To co piszesz to jest wybór konsumenta, do którego każdy ma prawo. A co odklejenia producentów samochodów to już w 100% racja. Ale Unia Europejska nie może oddawać pola walkowerem w imię zasad a Chińczycy będą się z tego śmiać i ocierać łzy śmiechu naszymi pieniędzmi
Realna cena auta w europie to 50% wartości co widać po 5 latach wtedy auto osiąga realną wartość , a reszta to jest czysty zarobek dla czego ? Bo mogą tyle kosztować np nowy ford f150 w USA kosztuje 30 tyś dolarów w europie 60 przez cła podatki itp . Koncerny co roku zwiększają zyski i tylko podnoszą ceny żeby w tabelkach się zgadzało są coraz gorszej jakości psują się na potęgę a kosztują jak by były ze złota . Jeżeli ktoś myśli że mamy wolny rynek teraz to proszę poczytać o aferach i wszystkie koncerny są w to zamieszane . Chińczyki to realna konkurencja a nie zmowa cenowa jaką teraz mamy od 5/10 lat bo to jest chore żeby np passat kosztował 200 tysięcy a jakość jak w najtańszym aucie z chin .
@@hesar1975 prawdopodobnie piszesz to z chińskiego telefonu, (nawet Apple jest produkowane w Chinach)... W sumie mógłbym tak wymienić połowę produktów których używasz na codzień
Wydaje mi się, że z samochodami będzie podobnie jak z telefonami. Część marek przegra konkurencję i zniknie, ale inne pozostaną, ponieważ niektórzy konsumenci nie kupią chińskiego samochodu dla zasady. Niektórzy kupią iPhone'a tylko dlatego, że to iPhone, bez względu na to jak dobre byłoby Xiaomi czy Huawei. Podobnie może być z BMW, Audi, Mercedesem czy Volkswagenem. Europejscy producenci zapewne będą musieli obniżyć ceny, zejść z marżą, obniżyć koszty (prawdę mówiąc jest z czego schodzić). Kilka lat temu ceny chińskich telefonów były bardzo atrakcyjne, obecnie są na podobnym poziomie jak Apple'a czy Samsunga. Już teraz ceny MG ZS zaczynają się od 80k, czyli tyle, ile kosztuje Dacia Duster. Kilka lat temu podobna panika była jak wchodziły na rynek marki koreańskie, a jeszcze wcześniej japońskie...
Snoby zawsze były są i będą. Jak ktoś chce pakować $ dla znaczka to jego sprawa. To forma ludzkiego tańca godowego. Istotna zwłaszcza przy braku innych pozytywnych cech.
@@KunDzikiiphony mają tą przewagę że nie jest wypuszczane po 3 modele co miesiąc przez co kończy się brakiem aktualizacji po 1.5 roku. Iphony mają poprawki i aktualizacje po 5 lat. Głównie tu chodzi o dopracowanie produktu. Miałem to i to. Ale no wiadomo z biegiem lat to wszystko chiny zrównają się i w tym a może i przegonią.
@@KunDziki Ignoranci zawsze byli, są i będą. Jeśli ktoś chce udostępniać swoje urządzenie, gdzie posiada najbardziej prywatne informacje do dyspozycji reżimowi, to niestety jest to także problem ludzi, którzy tego nie robią. Chiński zalew technologiami wysokimi jest zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa cywilizowanych krajów.
Cóż byliśmy tanim rynkiem zbytu dla Niemiec, teraz będziemy tanim rynkiem zbytu dla Chin. Nasze miejsce na Ziemi się nie zmienia, podnóżek to podnóżek...
Jak głosi przepowiednia: Chiny zaleją świat. Z tego wynika, ze ta nieszczęsna izera to nie był taki zły pomysł, skoro inne kraje robią dokładnie to samo.
Izera też ma być w kooperacji z Chińczykami. Żeby się nie okazało, że ta cała fabryka to tylko punkt zaczepienia dla Chińczyków. Izera będzie droższa, gorsza pod jakimkolwiek względem i po paru latach Chińczycy przejmą całą moc produkcyjną, a Izera zostanie wygaszona.
Unia Europejska miała dominację w sferze aut spalinowych ale przez lata regulacjami upośledzała tą technologie na rzecz elektryków które były i są w uni zacofane. Ile kiedyś kosztował samochód spalinowy, a ile teraz każdy może sobie sprawdzić. I teraz panuje wielkie zdziwienie że Chiny które od lat pakują ogromne pieniądze są bez konkurencyjne w tej sferze. Unia sama sobie zgotowała ten los. Trzeba było pozwolić rozwijać obie technologie równolegle i niech klient sobie policzy co jest dla niego najlepszym rozwiązaniem. Dyskietka nie została wyparta z rynku przez CD bo świat zakazał sprzedaży dyskietek do jakiegoś roku.
Lewaki nie zrozumieją. Taki Czaskosky "Planeta płonie!" ruclips.net/video/yjdI7coKTTg/видео.html U nich wszystko musi być na tip top (rzecz jasna bez wcześniejszej szerszej dyskusji). Taka np. gwałtowna industrializacja w Chinach za czasów Mao albo rzeź czerwonych khmerów. Aktualne wydarzenia prawdopodobnie zostaną przez historyków nazwane (o ile przeżyjemy) "bunt zielonych khmerów".
Świetny materiał, polecam, pracuję z Chińczykami codziennie, pracowity, mily, inteligentny naród, wielu mówi lepiej po angielsku niż Hiszpanie, Francuzi czy Włosi, myślę że pow8nieneś przypominać słuchaczom, że w relacjach międzynarodowych liczy się po prostu siła... ekonomiczna, technologiczna, demograficzna, w koncu militarna, Chiny wyrosły, na supermocarstwo i po prostu trzeba się z tym liczyć, dla nas chyba dobrze, bo będą mitygować Rosję i wydaje się że wielkie wojny nie leżą w ich interesie, a my w PL czy szerzej EU, gdzie my jesteśmy? Jakie są nasze przewagi, technologia, łańcuchy technologiczna, jak zabezpieczamy swoje przedpola? Obecność Chin w EU wynika przede wszystkim z ich siły a po drugie ze słabości UE
Nie o to chodzi kto będzie płacić cła tylko o to że z takim cłem ceny będą dużo mniej konkurencyjne więc więcej ludzi będzie wybierać europejskie auta a nie chińskie.
@@sysakPL no kupno nowego auta np. Niemieckiego to jedno, drugie to kupowanie subskrypcji na wyposażenie. Cena auta z kosmosu plus żeby mieć klimę, grzenie foteli czy tempomat itd. próbują tutaj te dodatki sprzedawać w postaci miesięcznej subskrypcji. Także jeżeli auto będzie kosztowac w pełnym wyposażeniu o 30% mniej niż europejskie auta to myślę że europejskie marki nie mają szans. Juz widzę jakie auta jeżdżą po niemieckich drogach. Dopóki unia będzie mówić co jest eko a co nie to raczej europejski przemysł upadnie.
@@MrKrzychu59 No to skoro Chiny mają coraz niską dzietność to niech my miejmy coraz wyższą dzietność. Niech Polaków będzie więcej na świecie a Chińczyków mniej
Jeszcze 20 lat temu Europa była wzorcem dla reszty świata, dziś jest pośmiewiskiem i miejscem kolonizacji. Dziękuję wam eurokomisarze, ze tak koncertowo wszystko spierdolili...
Dobry film, jestem nowy w świecie inwestycji, wiele słyszałem o kryptowalutach, giełdach i innych rodzajach inwestycji i będę wdzięczny, jeśli ktoś może mi pomóc rozpocząć inwestowanie w celu zwiększenia moich dochodów
Wszystko, czego potrzebujesz jako początkujący, aby zacząć osiągać dobre zyski z kryptowalut z profesjonalnym traderem, który będzie handlował w Twoim imieniu, w przeciwnym razie możesz stracić
Jesteśmy już w takim momencie, że przy wzroście chińskiej gospodarki wzrost jej udziału na takich rynkach wydaje się poniekąd nieunikniony. Niestety Europa przegapiła moment, w którym odpowiednia reakcja mogłaby zabezpieczyć jej rynek przed chińskim, więc to prawda że obecne działania są takim "damage control". Myślę że za te X lat nie będziemy mieć europejskiego rynku samochodowego bez chińskich udziałów, więc inwestycje takie jak Izera, robiące z chińskich firm partnerów stanowiących część naszej taśmy produkcyjnej zamiast po prostu producentów, od których to my musimy kupować auta wydaje się dobrą opcją, a w przypadku Polski nawet szansą.
W Europie "dofinasowanie" do elektryka jest dofinansowaniem dla chciwego producenta, nie dla klienta, czy wypromowania elektromobilności. Jakby elektryk był tańszy od spalinówki to klient przy wyborze samochodu porównywałby wyposażenie, wymieniał wady, zalety, a głowiłby się nad ceną i w 5 - 7 lat w EU byśmy wymienili w znacznym tempie większość samochodów. A tak, mamy zastój na parkingach, zmniejszone produkcje, bo się nie sprzedają, bo nie dopracowane, bo drogie, przeszacowali i to mocno. Zaś chińczycy stawiają na wielkość obrotu sprzedaży, zawsze tak robili, w każdej branży. A teraz rodzime europejskie koncerny będą robić "deale" z nimi by nie robić konkurencji. Jestem przekonany że nie zobaczymy żadnego taniego elektryka klasy średnie w cenie 30%-40% niż europejski samochód.
Jeśli debata o przemyśle automotive jest u nas na marginesie to nie chcę nawet mówić, gdzie jest debata o wszystkich innych innowacyjnych gałęziach przemysłu :P
@@Jutrzenka99 co znaczy polską firmę? Co jest bardziej polskie: LPP która zarząd i projekty ma w Polsce a produkcje w Azji, czy Volkswagen który w Polsce nie na zarządu ale na w Polsce fabryki zatrudnia tu ludzi ? Sam widzisz że volkswagen jest lepszy od LPP. Poza tym bez głupich kompleksów. Rosja niby ma rosyjskie marki a Rosji jest tylko montownia. I tak cała produkcja jest w ChRL 😁
Przypominam, że przed wejściem do UE w Polsce przy sprowadzeniu używanego auta z UE płaciliśmy ponad 100% jego ceny w postaci różnych podatków importowych.
Znając polską branże automotive, połowa kosztów samochodu to zabezpieczenia przed karami wynikającymi z zerwania łańcucha dostaw w produkcji JIT. Setki spółeczek, podwykonawcy podwykonawców, bo outsourcing był sposobem na wszystko. Słupki sprzedażowe dla zarządów rosły, ale na cenę aut to się nie przekładało. I nagle w rynek wchodzą Chińczycy z scentralizowanym, nielimitowanym kapitałem. Ojej.
Właściwie to dlaczego mamy jeździć drogimi samochodami skoro można tańszymi? W naszym przypadku jako polski to jest szansa aby pozbyć się starych szrotów, a przesiąść się do noeych samochodów a do tego pewnie bezpieczniejszych.
Dokładnie mam takie samo stanowisko jak Ty. Chińczycy już pokazali co znaczy ,, nielojalna konkurencja " w Brazylii ( dotyczy produkcji stali) . Indie nie mają problemu z wyciąganiem właściwych wniosków a Europa się zastanawia. Można cieszyć się z taniego auta przez rok dwa za 10 lat jak nie będzie konkurencji cena przestanie już być tak atrakcyjna. Europa już miała tani gaz z Rosji czas wyciągnąć wnioski
W Polsce tego jeszcze tak nie widać ale np. w Portugalii samochody BYD sprzedają się jak świeże bułki. W Polsce mocno atakuje MG (dawniej brytyjska marka). Paradoksalnie jako zwolennik samochodów elektrycznych powiem, że Europa cisnąć na elektryfikację pozbywa się ogromnej przewagi technologicznej jaką miała w silnikach spalinowych (dopieszczane przez Europejczyków przez dziesiątki lat). Chińczycy rozwijali technologię elektryczną przez ostatnie dekady, uzależniając od swojej technologii nasze koncerny podczas gdy w Europie w latach 2010 - 2023 w najlepsze sprzedawano spalinówki. I teraz gdy ograniczamy sprzedaż aut spalinowych całe na biało wchodzą Chiny, które mają technologię i są w stanie sprzedawać swoje auta od ręki. Ba! nawet jak zdecydujemy się kupić elektryczne BMW, Audi czy Peugeota to te nadal będą w ogromnej części na częściach z Chin. Tak czy siak w tej materii jesteśmy skazani na Chiny. I oprócz przewagi technologicznej są w stanie konkurować cenowo bo rząd Chiński dopłaca do tego interesu srogo. Tym samym europejskie marki nie są w stanie konkurować z nimi. I o co tu chodzi Chińczykom? O wykoszenie "naszej" konkurencji. Ceny przestaną być pompowane jak tylko sprzedaż zacznie się zgadzać a europejskie marki się wykrwawią. Smutne.
Cóż za zwrot akcji... 25-30 lat temu (załóżmy, nie wiem dokładnie) zachód zdecydował przenosić produkcję do Chin bo taniej a teraz ten sam zachód ściąga produkcję z Chin bo te stanowią zbyt dużą konkurencję 😂😂😂 Dali Chińczykom technologie jak na dłoni i myśleli że po to nie sięgną🤭 Nikt się tego nie spodziewał. Wiecej podatków, ETS, regulacji a będziemy dla Chin tym czym wcześniej Chiny były dla nas. Będzie naprawdę robić za miskę ryżu
Tak właśnie. Made in China może bardzo szybko zmienić się w synonim jakości. Urodziłem się w połowie lat osiemdziesiątych i bardzo dobrze pamiętam jak made in Korea było synonimem badziewia. Takie marki jak KIA Samsung czy LG Daewoo kupowało się tylko dlatego że były tanie. A dzisiaj made in Korea to synonim jakości. Na przełomie lat 90/2000 rzeczy koreańskie były tanie i dobre. Niektóre firmy tego nie wytrzymały jak Daewoo ale te co przetrwały to klasa światowa. Starsze pokolenie mogło by powiedzieć to samo o Japonii gdyby nie słaby dostęp do tych artykułów w czasach PRL. To samo można obserwować dziś z markami Chińskimi. Trafić na perełkę made in China w bardzo rozsądnej cenie to nie przypadek.
Jeżeli Chiny wyzbędą się komunizmu to masz rację. Jednak dopóki Mao będzie tam bohaterem (pomimo wpędzenia kraj w nędzę) to dalej ta jakość będzie co najwyżej "akceptowalna". Podaj mi JEDEN przykład, czegokolwiek, gdzie to Chińska marka jest droższa BO jednocześnie lepsza. 😊 Oni nie mają nawet wewnętrznych norm, więc te "ok" rzeczy to tylko te, gdzie ktoś na nich wymusił swoje normy...
W Europie też można było by mieć tanie samochody gdyby nie było na nich tyłu restrykcji, i tak niewiele te restrykcje Polakom dają gdy jeżdżą pełnoletnimi samochodami.
Znowu Niemcy kontra France. Stellantis i Renault nie sa tak obecne w Chinach a za to Stellantis jest bardzo obecny w USA. VW jest bardzo obecny w Chinach tak jak Amerykanski GM gdzie Buick jest teraz bardziej Chinski niż Amerykanski.
Konkurencja przez cła to zła rzecz. Jak ktoś chce coś sprzedawać za 10% wartości to bierzemy. Gadanie, że jakieś tam samochody zniszczą Europę to bzdury głoszone przez lobby mafii z branż które nie potrafiły zachować konkurencyjności.
Chciałam udostępnić materiał na instagramie, jednak nie widzę na profilu treści z takimi miniaturkami, jakie mogłyby być zachęcające dla osób nieinteresujących się polityką, a które chciałabym przekonać do uczestnictwa w wyborach do Europarlamentu. Uważam, że takie treści są teraz szalenie potrzebne i byłabym niezmiernie wdzięczna za materiał o tym, dlaczego głosować, jak głosować, może omówienie postulatów kandydatów czy ich dotychczasowej działalności? Łapkujcie żeby widział!!!
Ech.. Ja już jeżdżę chińskim motocyklem Keeway klasy 125cm z 2021 roku... Różnica cenowa nowego egzemplarza? 11k vs 20k zł w porównaniu do japońskich odpowiedników. Jakość i wygląd? Z mojej perspektywy - bez zarzutu. Sprzęt wyraźnie skrojony na rynek europejski (nawet zrzyna design z marki KTM)... Pozdrawiam Redaktora i słuchaczy!
@@wiciuwiciu2783 hehee :) oby jak najpóźniej, bo już przymierzam się do większej (spalinowej) pojemności. Co ciekawe (znów) wśród kandydatów są (nowe) chińskie marki i modele, np. CF Moto 650 NK
Ciekawe czy europejskie marki samochodowe załatwią chińskie samochody czarnym PR jak im się to udło z Tatą. Samochód świetny, ale w Europie już niedostępny. Z drugiej strony, zastanawiam się czy Polsce pojawienie się chińskiej marki powinno przeszkadzać. Jeżeli nie zaczną produkować autobusów i trolejbusów, my na tym chyba nie stracimy, a zyskamy tańsze samochody.
To co teraz dzieje się w Europie kiedyś działo się w Chinach i jak widać Chiny wyciągnęły z tego nauki i technologię, my możemy zrobić to samo. To może być dla nas wielka szansa, a przy okazji obniżenie absurdalnych cen i musimy z niej korzystać.
Pamiętam, jak kiedyś krzywo patrzyłem na hyundaia. Teraz obok KIA jeden z rozsądniejszych wyborów w danej klasie i niekoniecznie tani. Wcześniej tak patrzyli na japoński. Wszystko się powtarza.
Nie. Koreańczycy i Japończycy to wolne narody. Chińczycy to komuniści. Jedyne co ich pcha do przodu to efekt skali i kradzieże know-how (udokumentowane z resztą, że od dekady kopiowali Niemców...)
Nienawidzę problemu aby normalny Polak, mniej zamozny mógł sobie kupić nowy samochód z salonu, ale chiński.. nie każdego stać na współczesną motoryzację i tutaj Chińczycy mogli duży kawałek tortu mieć dla siebie. Wilk syty i owca cała. Licze że nas zaleją i inne marki windujaxe ceny samochodów trochę na to inaczej spojrzą.
Unia i Europa się miota, z jednej strony plany na tylko samochody elektryczne od 2035 roku a z drugiej chcą nakładać cła na samochody które będą tanie i dostępne dla normalnego mieszkańca Europy bo sami tanio ich nie wyprodukują xd Jak dla mnie niech Chińczycy tworzą te samochody w Europie z udziałem europejskich firm i tyle. Zmian nie zatrzymają już i trzeba się pogodzić z tym że jak chcemy samochody eko które będą dostępne to innej opcji nie ma.
@@lurker668 wiem. Ale lepszy będzie ten scenariusz niż walka handlowa w sytuacji gdy w Chinach powstaje większość jak nie wszystkie komponenty produktów dostępnych na zachodzie. Bezsensowne okładanie się cłami w tym przypadku eięcej nam zaszkodzi niż pomoże.
Nie powiedziałbym, że jakoś niezwykle przewrotne jest przejmowanie europejskich marek przez Chińczyków, upadek "marek z duszą", zżeranie ich przez koncerny i w efekcie monopolizacja rynku trwa już od dawna. Rozwój elektromobilności jedynie przyspiesza ten proces, a osławione już europejskie regulacje: normy EURO czy w końcu zakaz sprzedaży spalinówek, miały zmusić lokalne koncerny do inwestycji w technologię. UE akurat bardzo trafnie zdiagnozowała chińskie zagrożenie w tej dziedzinie, gdyż Chińczycy w rozwój EV pompują niemałe pieniądze już od ćwierć wieku. Natomiast sytuacja, w której "Europa zarżnęła własną motoryzację" jest w prostej linii winą koncernów, które szczególnie ostatnią dekadę przespały: a jeśli ktoś rzetelnie śledzi temat wie, że ostatnie 12 lat(od wejścia Tesli S na rynek) przyniosło już w zasadzie trzy przełomy technologiczne w branży. Europejskie koncerny zamiast w technologię zainwestowały w propagandę: księgowi VAGa, MB czy BMW przecież nie są tępi i widzą, że czas zmaksymalizować zyski ze sprzedaży spalinówek, w których przecież są pierwszoligowymi graczami. Wyprodukowano multum fake'ów na temat elektryków i za tym rzesze wyznawców spalinówek, wierzących w - w większości - nieaktualne od dekady wyeliminowane choroby wieku dziecięcego; to też jest powód, dla którego w Polsce jeszcze długo nie będzie rzetelnej debaty na temat EV. Koncerny zamiast wykorzystać impuls dany im przez UE postanowiły podpalić nastroje społeczne, a w międzyczasie peron im odjechał tak mocno, że rzeczywiście jedynym pytaniem pozostaje nie 'z jaką siłą wejdziemy w kolejną rewolucję technologiczną?', a 'ile swojej dotychczasowej siły zdołamy ocalić?'. To ignorancja europejskich koncernów doprowadziła nas do momentu, w którym zaczynamy trząść tyłkami o miejsca pracy, a na poziomie wspólnotowym rozważamy cła zaporowe. Zresztą, to nie jest pierwszy raz kiedy działania monopolistów z branży paliw kopalnych doprowadzają nas na skraj katastrofy: że choćby wspomnę niesławny raport Exxona, utajniony w 1977. Dzisiejsze konwulsje europejskiej motoryzacji są kolejną odsłoną tego kryzysu, który sami sobie i nam gotowali przez ostatnie 50 lat. Moment na opracowanie i wdrożenie konkurencyjnej na rynku elektryków technologii poświęcono na "dopracowywanie" technologii, która zwyczajnie doszła do ściany, po czym po spostrzeżeniu własnego fakapu uruchomiono propagandową machinę, która utwierdziła rzesze ludzi w przekonaniu, że to podli biurokraci z Brukseli czyhają na ich kochane samochodziki... kabaret :)
I bardzo dobrze! Skumulowana inflacja w strefie Euro za ostatnie 10 lat to ok. 20%. Tymczasem ceny samochodów podskoczyły o 100% w niektórych segmentach. Wszystko przy obniżeniu jakości wykonania i trwałości. Europa jest leniwa i nieinnowacyjna, nawet w segmentach gdzie była liderem. Trzymam kciuki za Izerę i elektryfikację PL, bo to świetny ruch strategiczny. Miliardy wydawane na ropę mają szansę zostać w domu.
Od dłuższego czasu przechodząc obok salonu MG w Warszawie, zastanawiam się co można zrobić z rozpoczynającą się ekspansją chińskich Marek na Polskę i Europę. Ten materiał pozwolił mi na dostrzeżenie perspektywy, której sam nie potrafiłem dojrzeć. Absolutnie fantastyczny, z holistycznym podejściem do sprawy materiał!
Nie ma polskiej firmy zajmującej się produkcją aut. Za to sporo polskich firm produkuje części i akcesoria do samochodów. No i taki producent równie dobrze może robić klocki hamulcowe czy lusterka do Fiata jak i do chińskiego auta. Z tego punktu widzenia to oznacza powiększenie się rynku. Druga sprawa, to czy na pewno tak wielkie firmy ja Renault lub Volkswagen potrzebują wsparcia? To są firmy o przychodach porównywalnych z małym państwem, jeśli są dobrze zarządzane to poradzą sobie z większą konkurencją. Dodam, że jeszcze całkiem niedawno Renault potrafiło zdobyć rynek tanimi autami Dacia, a w bardzo krótkim czasie te samochody podrożały prawie dwukrotnie, niewiele się zmieniając.
Co do Renault i Dacia; to model Dacia Spring to dosłownie chińczyk, tylko ze zmienionym znaczkiem 😊 (stąd też taka przepaść jakościowa pomiędzy nią innymi modelmi w gamie) Więc koszą konkurencję wykorzystując jej produkty... Iście francuski kunszt
W USA kiedy był kryzyz paliwowy w latach 70s. To GM dogadało się Suzuki. FORD z Mazdą. A Chryslera z Mitsubishi. I teraz USA wszystkie Auta osobowe sprzedawane w USA to Toyoty i Hondy bo GM. FORD i Chrysler produkują tylko SUVy i Pick-ups.
Podzielę się uwagą, kluczowe będzie co będzie dało się zrobić z elektrykiem po 3-5lat. Prawdopodobnie nie za wiele poprostu pujda na śmietnik. Jak słusznie zauważyłeś średnia auta to 20lat czyli średnio Kowalski korzysta z pojazdu pomiędzy 10-25 lat czy będzie dla Kowalskiego atrakcyjniejsze kupić dwa chińczyki czy niemieckiego 1.9 ? Myślę że sama cena 50tys wydaje się być atrakcyjna ale wziol bym pod uwagę nieufność społeczna. Passat i Golf latami pracowali na swoją opinię nie sądzę żeby tak łatwo oddał rękawice chińczykom. Aczkolwiek kolejne pokolenie które będzie targetem - wychowane na Tik toku może mieć już inne poglądy i chcetniej skorzystać z jednorazówki. Szybkie story, krotki filmik, jednorazówka fajka, auto o ktotkiej używalności. Wszystko będzie rozchodziło się o regulacje UE odnoście podatku na co2 i nox dla naszych aut na rynku europejskim to normy euro w znaczym stopniu są powodem wysokiej ceny pojazdu. Jestem mocno powiązany z przemysłem dla mnie diesel jak na chwilę obecną gwarantuje najlepsze rozwiązanie transportu - z niecierpliwością i otwartością czekam na konkurencyjne.
Jesteśmy "podwykonawcą Niemiec" ale od dłuższego czasu postępuje dywersyfikacja i to dobrze. Bycie montownią Chin to nie jest najgorszy pomysł, jak długo nasza gospodarka nie będzie całkowicie uzależniona od tej kooperacji.
Jestem za cłami na Chińskie auta. Wiem , że auto będzie droższe ale proszę sobie zobaczyć co chińscy producenci stali robią w Ameryce Łacińskiej. W Brazylii wszczęto postępowanie w celu zbadania ,, nielojalnej konkurencji''. Dziś czy jutro kupimy auto tanio za rok zapłacimy drogo bo nie będzie konkurencji. Konkurencja to dobre zjawisko i powinna być utrzymana. Inną sprawą są ceny z kosmosu Europejskich aut gdzie producent każe dopłacać za wszystko. Kto nie widzi problemu w tym, że Chińskie auta zaleją Europę zobaczy go za 20 lat😮. Praca produkcja i technologia powinna być w Europie ostatnie lata pokazały co się dzieje jak jej nie ma na miejscu i ile się wtedy płaci.Nie rozumiem też stwierdzenia nie ma wyjścia jest wyjście jeśli Europa tych aut nie kupi utrzyma miejsca pracy a Chińska gospodarka sama się ostudzi. Ja też wolę jeździć tańszym autem ale patrzę na to przyszłościowo. Nie słyszałem żeby Chiny wyraźnie krytykowały Rosję za wojnę co będzie w przypadku gdy same by uczestniczyły w wojnie co czeka Europę która może być już mocno uzależniona od nich. Czemu Indie nie przenoszą swojej produkcji do Chin i wspierają własne przedsiębiorstwa, odpowiedź jest bardzo prosta. Już jedno państwo uzależniało Europę od siebie był to tani gaz z Rosji i tu wraca sprawdzone powiedzenie,, tanie mięso to psy jedzą ''
Serio? Nielojalna konkurencja? To przypadkiem nie oksymoron? Przecież główną cechą konkurencji jest pokonanie rywali. Lojalność wyklucza konkurencję. Nieetyczna to rozumiem, ale nielojalna xD Ktoś chyba nie myślał nad tym zbyt długo... a dostał rozkaz "Uwalić Chińczyka, bo hajs się nie styka"
@@KunDziki Serio Przeczytaj co znaczą w systemie Brazylijskim słowa nielojalna konkurencja ( która jest cytatem jak widzisz) i wtedy Będziesz wiedział czym się charakteryzuje na czym polega ) . Konkurencja jak pisze to dobre zjawisko. Zapoznaj Się o co chodzi w tej sprawie polecam prasę Brazylijską.Konkurencja ma na celu przejęcie rynku ale tam też obowiązują pewne zasady. Sprawdziłem nawet w Polskiej prasie znajdziesz wyjaśnienia o co chodzi w tej konkretnej sprawie dotyczącej importu stali a cała procedura ruszyła 1 marca. Sprawę wyjaśnia Narodowe Towarzystwo Hutnicze (CSN). Znam mentalność Brazylijczyków i są bardzo tolerancyjni ale sami przestrzegają zasady gry w którą grają( lojalność wobec zasad plus konkurencja) Myślę , że w tej sprawie inne państwo jest winne i łamie zasady gry ale postępowanie to wyjaśni 😊 A co do pieniędzy każde szanujące się Państwo dba o swój rynek pracy a jeśli już ktoś na niego wchodzi dba by przestrzegał ustalonych zasad . Indie również chronią swój rynek wewnętrzny i nie widzę w tym nic dziwnego , Ameryka Północna też 😊😊 .Co do czasu myślenia myślę , że właśnie jest odwrotnie niż Piszesz. Pomyśleli , że trzeba mieć własny przemysł i być silnym państwem z określonymi regułami gry. Tak chodzi o pieniądze Rosja bierze tanio z Chin zobaczymy za 5 lat czy to tanio nie będzie drogo😀😀👍 I nie uważam , że lojalność wyklucza konkurencję wręcz przeciwnie wszyscy konkurując są lojalni wobec przepisów i ,, wygrywa'' najlepszy ( nie ma tzw ,,brudnej gry'' ) Wygrywasz jakością mniejsza marżą mniejszym zyskiem a nie np. potajemnym dofinansowaniem itp. Zgadzam się z Tobą że cechą konkurencji jest pokonywanie rywali tylko w jasny i przejrzysty sposób 😀. Jak w sporcie lojalność wobec zasad fair play a wygrywa najlepszy.
Cła w obronie konkurencji 😮. Jak Chinczycy po okresie zaniżania podniosą ceny to nic się nie stanie - po prostu wrócimy do tego co jest teraz, tylko teraz to europejskie koncerny zgarniają $.
@@CryptoC4T No nie bo jeśli firmy produkujące padną to do czego wrócimy jeśli nie będzie produkcji w Europie. Chyba nie myślisz że ktoś będzie dopłacał do zakładu który nie produkuje i będzie sobie stał pusty a pracownicy będą pobierać pensje. Jeśli nie będzie uczciwej konkurencji to do czego mamy wracać jak już nic nie będzie i jedyny wybór jaki zostanie to produkt chiński lub chiński. A za co Kupisz skoro praca będzie w Chinach a my nie będziemy nic produkować skąd weźmiesz dochód na kupno????? Idąc Twoim tokiem myślenia czemu rolnicy chcą cło na pszenice z Ukrainy przecież możemy kupować taniej. Tak kupimy tanio miesiąc rok a w później zapłacimy majątek lub podczas wojny co będziemy jeść jak produkcja będzie w innym państwie???? Masz rację zarabiają koncerny europejskie ale ilu Polaków pracuje w tych koncernach a ilu pracuje w Chińskich widzisz różnicę?? Trzeba przewidywać długofalowo a nie na dziś i na rok
teraz nie mamy konkurencji bo jest zmowa a chiny nie są w tej zmowie cenowej , przykład dopłaty do elektryka a gdy dopłata skończyła się to elektryki następnego dnia potaniały u wszystkich poza chińskimi autami o wartość dopłaty . Wystarczy zobaczyć co się dzieje z ceną auta po 5 latach tanieje o 50% bo taka jest rzeczywista cena auta a reszta to marża dla koncernu . I ty piszesz że będzie drogo przegapiłeś ten moment o 5 lat od wtedy w europie nie ma konkurencji tylko zmowy cenowe .
będę się czepiał nie europejski tylko niemiecki, francuski, włoski - uroczo że produkujemy śrubki lub wiązki(które i tak fabryki są zagranicznych inwestorów), jeżeli coś zatrudniają w Polsce to tylko dlatego że jest tanio (tania siła robocza), więc wole przeskoczyć na chińskie - tańsze auta, które pewnie mnie i tak mnie nie stać. Hejt na chińskie auta jest/będzie taki sam jak na koreańskie ze 20 lat temu na KIA czy Hjundaje ;)
Niektórzy ludzie MUSZĄ czuć prestiż np. z powodu posiadania produktu z logiem jakiejś firmy, bo czują się wewnętrznie puści. Zatem muszą udowadniać wszystkim dookoła swoją wartość np. poprzez gromadzenie droższych produktów. Przerost formy nad treścią.
No właśnie. To nie są nasze firmy, więc jest mi to wielce obojętne co się stanie z nimi. Ważne, żeby ktoś na ich miejsce że swoją produkcją w Polsce wszedł, a o ile nikt im nie będzie przeszkadzał, to ktoś wejdzie i będzie i u nas produkować.
Koreańczycy są wolnym narodem; mogą, chcą i muszą się rozwijać. Chińczycy to komuniści; nie mogą się rozwijać, mogą jedynie kopiować. Jedynie kwestia ceny sprawia, że jakość jest akceptowalna! (Co i tak jest okupione systemem pracy 9-9-6)
@@wiciuwiciu2783 skoro Chińczycy mogą jedynie kopiować, to USA nie powinno się bać wzrostu ich siły, prawda? Pierwszy w kosmosie był Gagarin (to średnio coś z tym że komuchy tylko kopiujo od fajnych kapitalisów xD
Dla mojej Mamy genialne rozwiązanie, z tym żeby używanie tego auta było tanie i bezpieczne:) zgadzam się, że powinniśmy o to zawalczyć. Wiemy ile w Niemczech w przeciętnej rodzinie trwa zakup nowego auta, a jak u to wygląda. Jeździmy parchami.
2:03 jestem zaskoczony jak mały udział ma Toyota., a jak duży Stellantis. Jeżeli europejscy producenci mają tak wysokie koszta, to skąd rekordowe zyski? Patrzyłem na cenę MG - szału nie robią,nie jest na tyle tanio, by się pakować w nieznane.
Dlaczego? Bo każdy konsument to też pracownik. Dla jas Polaków to pewnie bez rożnicy, czy składamy niemiecki czy chiński samochód (poza narzuconą kulkurą pracy w zakładzie) ale dla Niemców i Francuzów już nie. Tylko, że Niemcy czy Francja to demokracja i nasz, europejski system wartości, a Chiny to totalitaryzm, brak praw człowieka, inwigilacja. Kogo wolimy?
W ostatnim czasie rynek zachlysnal sie elektrykami co niedlugo powinno sie odwracać. Konkurencja ze strony Chińskich firm jest potrzebna, rynek z czasem zweryfikuje czy ich produkty sa dobre i czy ludzie chca to kupować. W nieskonczonosc nie beda dotowali swoich firm. Jak europejskie firmy wchodzily na Chinski rynek to nie mialy wsparcia rządowego na poziomie politycznym i finansowym?
Mój kolega z pracy decyduje się na zakup MG ZS, nowy SUV z tego roku, za ok. 75 tys. złotych. Fakt, cena robi wrażenie, ale pytanie, czy można ufać chińskim markom?
niezależnie, czy cła na auta wyniosą 50, czy 100%, chińce będą u nas sprzedawać, bo nie mają co zrobić ze stockami, które im rdzewieją, a po drugie, każde cło daje nam kasę na ew. dofinansowanie budowy chińskich fabryk na terenie UE. Fakt, niektóre korporacje europejskie stracą, ale gospodarka, jako całość, zyska.
przecież wszystko co kupujesz jest z chin... napisałeś to na telefonie lub na komputerze z chin, siedząc w ubraniach z chin i na krześle z chin. Twoje auto też zostało zbudowane w większości w chinach jeśli jeździsz czymś nowszym... nie oszukuj się
A ja na przykład sądzę, że francuskie i niemieckie są przereklamowane, a wysokie ceny wynikają tylko z reputacji i bardzo chętnie kupię sobie Chińczyka
Kupilismy rok temu elektryczny skuter żonie za 5 tyś, śmiga nim że hej. Nic się nie psuje, nawet w zimie nim jezdzilismy. Konkuret z Hondy ksoztuje ponad 15 tys.....
krótko, przewaga cenowa to 30 % seagull czyli auto z zasiegiem 250 km, 4 osobowe 5 drzwiowe cena 10 tysięcy euro, okej kupuje od razu, ale równie szybko kupię audi E2 z podobnym designem i parametrami w cenie 13 tysiecy euro czy tam inne bmw z dodatkiem jakiś oryginalnych rozwiązań jak np. funny sport mode, czyli np. jazda bokiem z napędem na tylną oś i kręcenie takim małym autkiem bączków, do tego dorzucą panoramiczny szklany dach i ładowarki do telefonów dla każdego z pasażerów i fajne nagłośnienie i wydaje te 3 euro więcej bez problemy i pewnie każdy euroepjszczyk tak zrobi. ALE JEŚLI U NAS PRÓBUJE SIĘ OPCHAĆ NIEDOPRACOWANY VW ID 3 ZA CENE TESLI TO O CZYM MY GADAMY W OGÓLE? TO JEST PROBLEM EUROPY. jeśli tego nie będzie o czym napisałem, Chiny zjedzą europejską motoryzację. Potrzeba nam po trochu wszystkiego, wyższej jakości, lepszego zasięgu, oryginalnego designu, niższej ceny, przedefiiowania nudnych europejskich marek. Nam klientom po prostu one również zaczęły po prostu się nudzić. Dlatego Tesla tak dobrze sprzedaje auta
Fantastyczny materiał! Otwiera oczy. Widzę tę sytuację w taki sposób: jedynie wspólny europejski zakaz kooperacji z chińskimi koncernami mógłby coś zmienić. A że go nie ma i jak znam życie raczej nie będzie to pozostaje tylko kwestia kto pierwszy - ten lepszy. Jeśli my nie zaczniemy ich montować u siebie, to zrobią to inni i zarobią. Smutna prawda ale niestety takie są realia. Inna sprawa że cała elektromobilność może się jeszcze okazać ślepą uliczką choć w obliczu np nowych baterii sodowych to też raczej wątpię. Ale nie zabijajmy za szybko aut spalinowych!
Umożliwienie niekontrolowanej produkcji lub sprzedaży aut chińskich przez mieszkańców Europy doprowadzić może do jej upadku gospodarczego. Chińczycy na tą chwilę mają duży problem z nadwyżką produkcji aut. Powinno się zabiegać o obniżenie cen do minimum a nie wybawiać Chiny z kłopotów. W przeciwnym razie po branży motoryzacyjnej przyjdzie kolej na następne, bo Chiny na tym nie poprzestaną. Oddawanie im pola i pozwala nie na dalszy szybki rozwój to poważny błąd.
Tak naprawdę my jako Polska na tej zmianie nnic nie tracimy bo mamy tylko zagraniczny przemysł samochodów osobowych zlokalizowany w Polsce, a możemy wiele zyskać na współpracy z Chińczykami - odrodzić z popiołów tę gałęź przemysłu, bo jak zauważyłeś dużą część komponentów już produkujemy. A sama konkurencja z europejskimi gigantami będzie niemal równa bez zapóźnień technologicznych jak przy poprzednich nieudanych próbach, bo europejczycy nie umieją mimo deklaracji Chin dogonić. Od czasu wejścia Koreanczyków i Japończykow w czasie kryzysu naftowego to będzie chyba największa rynkowa zmiana na tym rynku.
Tanie auta z Chin, to szansa na odwrócenie trendu szybko rosnących cen aut. Oczywiście UE na pierwszym miejscu stawia koncerny, a nie zwykłego obywatela, konsumenta. Warto mówić o tym, że cła wpłyną na końcową cenę samochodu, którą ostatecznie poniesie konsument. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest rezygnacja z idiotycznego zakazu sprzedaży aut spalinowych w 2035. W ten sposób transformacja przebiegnie w naturalnym tempie i zapewni europejskim koncernom więcej czasu na dostosowanie. Osobiście wątpię, żeby w te 11 lat elektryki zrobiły skok technologiczny mogący zagrozić pozycji aut spalinowych.
Oczywisxie ze to jest wina regulacji, monopolozacji rynku motryzacyjnego i politycznego dazenia do transformacji rynku, gdy rynek na to kompletnie nie był gotowy. To urzedasy UE suto motywowani pieniędzmi z Moskwy i Pekinu, zgotowali Europie ten los. Cła niczego nie rozwiążą. Jedyna droga to deregulacja i rezygnacja z utopijnuch zielonych ladow
Oczywiście że się da, ale trzeba opierać rozwój na pracy a nie rozdawnictwie, tam biedota pracuje w fabrykach aby się utrzymać, a u nas biedota robi dzieci, dostaje mieszkanka+, 800+, prąd+, laptop+, wyprawka+, rodzina+, węgiel+, kopciuch+, auto+, kredyt+ i zamiast mieć zaplecze taniej siły roboczej, która wypracowuje dochód i buduje gospodarkę, mamy z jednej strony dziurę w rynku pracy a z drugiej niekończące się wydatki na utrzymanie tego wariactwa. Najlepszym przykładem jest Korea południowa, która była bagienkiem zdewastowanych poletek ryżu, gdy Polska była już w miarę odbudowana ale tam kase inwestowano w rozwój, przemysł i technologie a nie patus+, dej koryto i chodniki, ulice za kase z EU. Tam jak stała fabryka z USA, obok stawiano po jakimś czasie swoją, a amerykanom dziękowano, u nas kapitał ludzki po jebaniu w takiej fabryce przez 10-20 lat, zostaje wyjebany na zbity pysk i spierdala za granicę, bo co ma robić po zamknięciu zagranicznej fabryki, skoro sami nawet nie próbujemy po 30 latach doświadczenia zrobić własnej? Teraz to Polska jest parobkiem, biegającym po świecie petentem, który żebra o możliwość naprawiania obcych platform, pracy w obcych fabrykach albo montowaniu obcych wynalazków, a Korea jest potęgą gospodarczą i technologiczną z własnym potężnym przemysłem i światowej klasy technologią, markami penetrującymi globalne rynki. Oni produkują wszystko od rtv, agd, komputery, półprzewodniki, czołgi, samoloty, łodzie podwodne, elektrownie atomowe i masę innych rzeczy. Polska jest mentalnie nastawiona na bycie parobem, więc jak tutaj z kimkolwiek rywalizować?
Akurat obchodzi, też mają handel pozwoleniami na emisje. Sporo inwestują w OZE bo zmiany klimatu w ich części globu będą bardziej dotkliwe niż w UE. Tylko nie mają związków górniczych które będą im mówić ile trzeba dosypać kasy do górnictwa
Chiny inwestują w OZE jaki i chiny inwestują też miliardy w dalszą budowę elektrowni węglowych. Europa sama sobie zawiązuje ręce zielonym eko ładem a chinczycy biją eu w tej jej zielonej grze. Pozatym chyba nie miał bym problemu wsiąść do chińskiego auta jak oferuje niemal to samo za dwa razy lepszą cene i byłby produkowany w eu. Chiny to już nie ten kraj co kiedyś, są zaawansowani technologicznie. W kwestii aut elektrycznych produkują szybciej, taniej i zużywają podczas produkcji mniej energi i jakość wykonania nie jest dużo gorsza jak w tesli i innych markach.
Jakym miał kupić chińskiegp elektryka za 40 tys, zamiast spalinowego golca za 70 tys to wybór jest oczywisty. Klepmy tą kurde Izerę bo i tak opóźnienie duże.
Wizja nowego auta za 40k to dla Polaka bardzo dobra oferta . Można na raty i koszt nie będzie wysoki a będzie się mieć gwarancję itp . Sam pewnie bym skorzystał ;) a napewno dobrze zastanowił . Dla konsumenta nie ma większego znaczenia kto wyprodukował ale jaką jakość i cenną właśnie ;)
No właśnie z gwarancją... Cóż, myślisz że czemu aż tak tanio? Elektryki z założenia to jednorazówki. Dołóż do tego zerową dostępność części (nawet do skuterów i motorków bywa to niemożliwe) Realia są takie, że kupując nowe auto kupujesz też obsługę klienta. Właśnie tutaj Chiny przestają być konkurencyjne. Pomijam kwestię firm, gdzie drogie auta do zaleta; generują większe wydatki 😊 a podatków nikt nie lubi
Ceny aut nowych w europie nie są adekwatne do wypłaty.. mało kogo stać na nowe auto a kto by nie chciał takim jeździć myślę że jak by weszły w takich cenach miały ogromny popyt
Nie koniecznie. Elektryk to ogrom problemów, jeżeli nie masz własnego domu lub kupy kasy. Natomiast ceny samochodów w Europie są... W sam raz. Tylko nie dla plebsu. Za to dla firm, które opierają się na usługach, a nie na produkcji to im drożej; tym lepiej! W końcu mając 30 milionów dochodu i 10 milionów wydatków, trzeba to jakoś zbilansować dokładając wydatków 😊
no jak się nic nie zmieni chiny nas dosłownie i w przenośni rozjadą. Europa przespała kilka lat a dotowane firmy chińskie w kilka lat zamiast doganiać technologię spalinową wystartowały z pozycji elektryków.
Produkować będą kraje z tanim pracownikiem - Węgry, Polska, Hiszpania, być może i Włosi, Chorwaci. Francja i Niemcy mają pełne gacie w tym momencie bo im może paść milionowy jeśli chodzi o zatrudnienie przemysł, który ciągnęli blisko półtorej wieku. Celowo nie wymieniłem Czech oraz Rumunii, bo te kraje reprezentują interesy francuskie i Niemieckie. Aż jestem ciekawy, co weźmie górę. Lojalność wobec inwestorów, czy narodowa chęć zysków i rozwoju w ramach nowych fabryk ?😊
Pozwolę sobie dać radę, albowiem genialne filmiki ale jednej rzeczy brakuje jakieś podkładu do twojego głosu. Naprawdę zmieniłoby to dużo i brzmiałoby bardziej naturalnie. Serio genialne materiały trzymaj tak dalej lecisz
Jeżeli auta będą takie tanie jak w tym odcinku prezentujesz to sam kupię sobie takie . To pokazuje jak koncerny zdzierają z nas klientów pieniądze szczególnie było to widoczne po zlikwidowaniu dopłat do aut elektrycznych po utracie takiej dopłaty auta potaniały z dnia na dzień o właśnie wysokość dopłaty . Mam nadzieję że ci wszyscy producenci co byli w zmowie cenowej upadną za to co robią .A ja będę się śmiał bo będę miał nowe chińskie auto elektryczne i stare europejskie spalinowe i będę się śmiał jak producenci się śmieją z nas .
Jak szanuję pana program to tym razem się nie zgadzam. Regulacje europejskie już od dawna ubijają rodzimą motoryzację. To już trwa od lat a nie dopiero się stanie.
Rzadko to robię, ale komentarz muszę napisać, Panie Marcinie czapki z głów! Kanał prezentuje najwyższy poziom profesjonalizmu. Samochody elektryczne - temat zdawałoby się oklepany, omówiony szczególnie w ostatnim czasie w kwestii wizyty Xi w Europie "tam i nazad" przez inne kanały i media, polskie i zagraniczne. Zdawałoby się, że nic więcej dowiedzieć się już nie da. A tu niespodzianka: już nawet kwestia podejścia do ceł dzieli poszczególnych producentów w Europie. Dowiaduję się tego w całym Internecie dopiero od Pana. Dowodzi to dogłębnego sprawdzenia prezentowanego tematu i świetnego wyczucia tego, na co faktycznie trzeba zwrócić uwagę jako ważki element problemu. I jak w wielu przypadkach dotychczas pokazane, że nic nie jest całkiem czarne albo całkiem białe. W każdym odcinku widzę szacunek Twórców do Odbiorców a nie potrzebę szybkiego "odklepania" tematu po łebkach, bo akurat jest trendy. Dziękuję za jak zwykle świetny materiał!
w pełni zgadzam się z powyższym.
Mnie tu brakuje zarządzania ryzykiem. Co jeśli komuniści z ChRL zaatakują Tajwan? Jeśli wprowadzimy sankcje automatycznie załatwimy samych siebie. Po drugie chińskie samochody są subsydiowane przez komunistów . Jak wykosza europejski przemysł samochodowy to potem chińskie samochody będą też drogie.
Ford ponad 100 lat temu zaoferował model T na który stać było przeciętnego obywatela i zaorał konkurencję. Niemcy rozpędzili Volkswagena Garbusem z tego samego powodu. Rozumiem, że chińczycy nie grają czysto, ale z punktu widzenia konsumenta jeżeli jest mi oferowany produkt dobrej jakości za połowę ceny to....
Inną kwestią są ceny europejskich samochodów, które są niekiedy z kosmosu a historie o subskrypcji na np grzania foteli itp. to jakieś ponury żart.
To co piszesz to jest wybór konsumenta, do którego każdy ma prawo. A co odklejenia producentów samochodów to już w 100% racja. Ale Unia Europejska nie może oddawać pola walkowerem w imię zasad a Chińczycy będą się z tego śmiać i ocierać łzy śmiechu naszymi pieniędzmi
Realna cena auta w europie to 50% wartości co widać po 5 latach wtedy auto osiąga realną wartość , a reszta to jest czysty zarobek dla czego ? Bo mogą tyle kosztować np nowy ford f150 w USA kosztuje 30 tyś dolarów w europie 60 przez cła podatki itp . Koncerny co roku zwiększają zyski i tylko podnoszą ceny żeby w tabelkach się zgadzało są coraz gorszej jakości psują się na potęgę a kosztują jak by były ze złota . Jeżeli ktoś myśli że mamy wolny rynek teraz to proszę poczytać o aferach i wszystkie koncerny są w to zamieszane . Chińczyki to realna konkurencja a nie zmowa cenowa jaką teraz mamy od 5/10 lat bo to jest chore żeby np passat kosztował 200 tysięcy a jakość jak w najtańszym aucie z chin .
chińskie auta nie są "dobrej jakości" i tu się kończy cały twój logiczny wywód
Chińczycy nauczyli się produkować dużo i tanio, dlatego odnieśli sukces
@@hesar1975 prawdopodobnie piszesz to z chińskiego telefonu, (nawet Apple jest produkowane w Chinach)... W sumie mógłbym tak wymienić połowę produktów których używasz na codzień
Wydaje mi się, że z samochodami będzie podobnie jak z telefonami. Część marek przegra konkurencję i zniknie, ale inne pozostaną, ponieważ niektórzy konsumenci nie kupią chińskiego samochodu dla zasady. Niektórzy kupią iPhone'a tylko dlatego, że to iPhone, bez względu na to jak dobre byłoby Xiaomi czy Huawei. Podobnie może być z BMW, Audi, Mercedesem czy Volkswagenem. Europejscy producenci zapewne będą musieli obniżyć ceny, zejść z marżą, obniżyć koszty (prawdę mówiąc jest z czego schodzić). Kilka lat temu ceny chińskich telefonów były bardzo atrakcyjne, obecnie są na podobnym poziomie jak Apple'a czy Samsunga. Już teraz ceny MG ZS zaczynają się od 80k, czyli tyle, ile kosztuje Dacia Duster. Kilka lat temu podobna panika była jak wchodziły na rynek marki koreańskie, a jeszcze wcześniej japońskie...
Snoby zawsze były są i będą. Jak ktoś chce pakować $ dla znaczka to jego sprawa. To forma ludzkiego tańca godowego. Istotna zwłaszcza przy braku innych pozytywnych cech.
@@KunDzikiiphony mają tą przewagę że nie jest wypuszczane po 3 modele co miesiąc przez co kończy się brakiem aktualizacji po 1.5 roku. Iphony mają poprawki i aktualizacje po 5 lat. Głównie tu chodzi o dopracowanie produktu. Miałem to i to. Ale no wiadomo z biegiem lat to wszystko chiny zrównają się i w tym a może i przegonią.
@@KunDziki Ignoranci zawsze byli, są i będą. Jeśli ktoś chce udostępniać swoje urządzenie, gdzie posiada najbardziej prywatne informacje do dyspozycji reżimowi, to niestety jest to także problem ludzi, którzy tego nie robią. Chiński zalew technologiami wysokimi jest zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa cywilizowanych krajów.
Jeżdzę francuską królową lawet z 2007. Chińczyki musieliby się bardzo postarać żeby wypaść gorzej
Pofiltowa laguna 2 to bardzo dobre auto , mam 2 i 3 miałem też kiedyś przedliftowa 2
Cóż byliśmy tanim rynkiem zbytu dla Niemiec, teraz będziemy tanim rynkiem zbytu dla Chin. Nasze miejsce na Ziemi się nie zmienia, podnóżek to podnóżek...
Jak głosi przepowiednia: Chiny zaleją świat. Z tego wynika, ze ta nieszczęsna izera to nie był taki zły pomysł, skoro inne kraje robią dokładnie to samo.
Jestem za
Otóż to, trzeba z tego zalania wydrzeć jak najwięcej dla siebie.
no tak jak inni robią to już dobry pomysł, próbowanie czegoś samemu przed innymi jest ch#$owe
@@MrTekeshi takim niestety jesteśmy narodem
Izera też ma być w kooperacji z Chińczykami. Żeby się nie okazało, że ta cała fabryka to tylko punkt zaczepienia dla Chińczyków. Izera będzie droższa, gorsza pod jakimkolwiek względem i po paru latach Chińczycy przejmą całą moc produkcyjną, a Izera zostanie wygaszona.
Unia Europejska miała dominację w sferze aut spalinowych ale przez lata regulacjami upośledzała tą technologie na rzecz elektryków które były i są w uni zacofane. Ile kiedyś kosztował samochód spalinowy, a ile teraz każdy może sobie sprawdzić. I teraz panuje wielkie zdziwienie że Chiny które od lat pakują ogromne pieniądze są bez konkurencyjne w tej sferze. Unia sama sobie zgotowała ten los. Trzeba było pozwolić rozwijać obie technologie równolegle i niech klient sobie policzy co jest dla niego najlepszym rozwiązaniem. Dyskietka nie została wyparta z rynku przez CD bo świat zakazał sprzedaży dyskietek do jakiegoś roku.
Lewaki nie zrozumieją. Taki Czaskosky "Planeta płonie!" ruclips.net/video/yjdI7coKTTg/видео.html
U nich wszystko musi być na tip top (rzecz jasna bez wcześniejszej szerszej dyskusji). Taka np. gwałtowna industrializacja w Chinach za czasów Mao albo rzeź czerwonych khmerów.
Aktualne wydarzenia prawdopodobnie zostaną przez historyków nazwane (o ile przeżyjemy) "bunt zielonych khmerów".
To byś nie miał żadnego elektrycznego samochodu z Europy, a po kilku latach byś się zdziwił, że ty jesteś dyskietką, a oni już pendrive'ami.
@@tomaszpaluch7592tylko to spalinowki są pendrajwami ... Elektryki to pamięci taśmowe. Najwyżej
@@MsGtr Aha tak. Pogadamy za 10 lat.
@@tomaszpaluch7592 to samo mówili w okolicach 2000 ...
Chętnie kupię samochód z Chin. Nie będę dawał się oszukiwać europejskim producentom.
chyba kwa nie wiesz o czym mówisz, typowy komentarz w internetach "nie znam się a się wypowiem"
Masz racje.
@@hesar1975 no raczej kwa wiem co mówię, inaczej bym się nie wypowiadał. A ty? Przedstawisz jakieś merytoryczne argumenty na " nie"?
Świetny materiał, polecam, pracuję z Chińczykami codziennie, pracowity, mily, inteligentny naród, wielu mówi lepiej po angielsku niż Hiszpanie, Francuzi czy Włosi, myślę że pow8nieneś przypominać słuchaczom, że w relacjach międzynarodowych liczy się po prostu siła... ekonomiczna, technologiczna, demograficzna, w koncu militarna, Chiny wyrosły, na supermocarstwo i po prostu trzeba się z tym liczyć, dla nas chyba dobrze, bo będą mitygować Rosję i wydaje się że wielkie wojny nie leżą w ich interesie, a my w PL czy szerzej EU, gdzie my jesteśmy? Jakie są nasze przewagi, technologia, łańcuchy technologiczna, jak zabezpieczamy swoje przedpola? Obecność Chin w EU wynika przede wszystkim z ich siły a po drugie ze słabości UE
Zabawne, kiedyś też ufaliśmy komunistom...
Cóż, z drugiej strony zawsze marzyłem o pracy 9-9-6 żeby przeżyć 😊
Chciałbym dodać że te cła i tak będą płacić europejczycy zamiast chińczyków 😵😵😵😵
Nie o to chodzi kto będzie płacić cła tylko o to że z takim cłem ceny będą dużo mniej konkurencyjne więc więcej ludzi będzie wybierać europejskie auta a nie chińskie.
@@sysakPL no kupno nowego auta np. Niemieckiego to jedno, drugie to kupowanie subskrypcji na wyposażenie. Cena auta z kosmosu plus żeby mieć klimę, grzenie foteli czy tempomat itd. próbują tutaj te dodatki sprzedawać w postaci miesięcznej subskrypcji. Także jeżeli auto będzie kosztowac w pełnym wyposażeniu o 30% mniej niż europejskie auta to myślę że europejskie marki nie mają szans. Juz widzę jakie auta jeżdżą po niemieckich drogach.
Dopóki unia będzie mówić co jest eko a co nie to raczej europejski przemysł upadnie.
@@sysakPLz tym, że europejskie elektryki produkowane są w Chinach 😊
To chodzi o to, żeby hajs wpadał do odpowiednio nadzorowanej kieszeni
Prosze być ba bierząco - wczoraj - 14.05.2024 - USA wprowadziły cła na samochody elektryczne z Chinw wysokości 100%
Musimy bronić naszego przemysłu.
Na szczęście w Chinach przystopowali chociaż produkcję Chińczyków.
Czyli?
+1
@@Anderus14 W 2022 i 2023 pierwszy raz od wielu dekad Chiny odnotowały ujemny przyrost naturalny.
@@MrKrzychu59 No to skoro Chiny mają coraz niską dzietność to niech my miejmy coraz wyższą dzietność. Niech Polaków będzie więcej na świecie a Chińczyków mniej
@@MrKrzychu59"polityka jednego dziecka" jeszcze okaże się naszym zbawieniem... 😊
Trzeba traktować Chińczyków tak samo jak oni traktują nas. Joint venture, albo cześć jak czapka.
O to to!!!
Bo wszyscy tak ich idealizują, a nie mają pojęcia jak koszmarnie nieuczciwa jest współpraca z nimi!
Ja tu widzę szansę na odwrócenie trendu rosnących cen samochodów.
Globalizacja w/g UE polega na tym że UE się zwija a Chiny się rozwijają
Jeszcze 20 lat temu Europa była wzorcem dla reszty świata, dziś jest pośmiewiskiem i miejscem kolonizacji. Dziękuję wam eurokomisarze, ze tak koncertowo wszystko spierdolili...
A ludzie dalej na odpowiedzialnych za to głosują. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
Dobry film, jestem nowy w świecie inwestycji, wiele słyszałem o kryptowalutach, giełdach i innych rodzajach inwestycji i będę wdzięczny, jeśli ktoś może mi pomóc rozpocząć inwestowanie w celu zwiększenia moich dochodów
Wszystko, czego potrzebujesz jako początkujący, aby zacząć osiągać dobre zyski z kryptowalut z profesjonalnym traderem, który będzie handlował w Twoim imieniu, w przeciwnym razie możesz stracić
Proszę, jestem naprawdę zainteresowany. Czy możesz skierować mnie do doświadczonego handlowca
Polecę moją obecną traderkę, panią Leslie Ramos. Jest profesjonalistką i zadziwia swoimi umiejętnościami coachingowymi
I.....G
Insta
Izera jest super tylko dlaczego to jest państwowa firma? Jeśli to by było joint venture między chińskim producentem a naszym państwem to ok.
Jesteśmy już w takim momencie, że przy wzroście chińskiej gospodarki wzrost jej udziału na takich rynkach wydaje się poniekąd nieunikniony. Niestety Europa przegapiła moment, w którym odpowiednia reakcja mogłaby zabezpieczyć jej rynek przed chińskim, więc to prawda że obecne działania są takim "damage control". Myślę że za te X lat nie będziemy mieć europejskiego rynku samochodowego bez chińskich udziałów, więc inwestycje takie jak Izera, robiące z chińskich firm partnerów stanowiących część naszej taśmy produkcyjnej zamiast po prostu producentów, od których to my musimy kupować auta wydaje się dobrą opcją, a w przypadku Polski nawet szansą.
W Europie "dofinasowanie" do elektryka jest dofinansowaniem dla chciwego producenta, nie dla klienta, czy wypromowania elektromobilności. Jakby elektryk był tańszy od spalinówki to klient przy wyborze samochodu porównywałby wyposażenie, wymieniał wady, zalety, a głowiłby się nad ceną i w 5 - 7 lat w EU byśmy wymienili w znacznym tempie większość samochodów. A tak, mamy zastój na parkingach, zmniejszone produkcje, bo się nie sprzedają, bo nie dopracowane, bo drogie, przeszacowali i to mocno. Zaś chińczycy stawiają na wielkość obrotu sprzedaży, zawsze tak robili, w każdej branży. A teraz rodzime europejskie koncerny będą robić "deale" z nimi by nie robić konkurencji. Jestem przekonany że nie zobaczymy żadnego taniego elektryka klasy średnie w cenie 30%-40% niż europejski samochód.
Jeśli debata o przemyśle automotive jest u nas na marginesie to nie chcę nawet mówić, gdzie jest debata o wszystkich innych innowacyjnych gałęziach przemysłu :P
Jest tyle wielkich inwestycji w Polsce które zatrzumuje rząd że zapomniałem o Izerze która jest też bardzo istotną inwestycją.
Ale to rząd ma budować Izere? Od tego są firmy samochodowe
@@ZdzichaJedzieszTo jaką polską firmę samochodową produkującą osobowki mamy w polsce? xDD
I myślisz że czemu nie ma polskich firm produkujących elektryki? @@Jutrzenka99
@@ZdzichaJedziesz chodzi o to że też może zatrzymać bo czemu nie. Bo przecież też się nie opłaca.
@@Jutrzenka99 co znaczy polską firmę? Co jest bardziej polskie: LPP która zarząd i projekty ma w Polsce a produkcje w Azji, czy Volkswagen który w Polsce nie na zarządu ale na w Polsce fabryki zatrudnia tu ludzi ? Sam widzisz że volkswagen jest lepszy od LPP. Poza tym bez głupich kompleksów. Rosja niby ma rosyjskie marki a Rosji jest tylko montownia. I tak cała produkcja jest w ChRL 😁
Przypominam, że przed wejściem do UE w Polsce przy sprowadzeniu używanego auta z UE płaciliśmy ponad 100% jego ceny w postaci różnych podatków importowych.
Znając polską branże automotive, połowa kosztów samochodu to zabezpieczenia przed karami wynikającymi z zerwania łańcucha dostaw w produkcji JIT. Setki spółeczek, podwykonawcy podwykonawców, bo outsourcing był sposobem na wszystko. Słupki sprzedażowe dla zarządów rosły, ale na cenę aut to się nie przekładało. I nagle w rynek wchodzą Chińczycy z scentralizowanym, nielimitowanym kapitałem. Ojej.
Właściwie to dlaczego mamy jeździć drogimi samochodami skoro można tańszymi?
W naszym przypadku jako polski to jest szansa aby pozbyć się starych szrotów, a przesiąść się do noeych samochodów a do tego pewnie bezpieczniejszych.
Cła powinny wynosić 100% za wszystkie samochody wyprodukowane poza Unia. Tak jak to jest w Indiach. I innych powaznych krajach.
Dokładnie mam takie samo stanowisko jak Ty. Chińczycy już pokazali co znaczy ,, nielojalna konkurencja " w Brazylii ( dotyczy produkcji stali) . Indie nie mają problemu z wyciąganiem właściwych wniosków a Europa się zastanawia. Można cieszyć się z taniego auta przez rok dwa za 10 lat jak nie będzie konkurencji cena przestanie już być tak atrakcyjna. Europa już miała tani gaz z Rosji czas wyciągnąć wnioski
Potrzeba nowych mądrych ludzi aby z tym wygrać ................
Dlaczego Europejczyk nie zrobi znów taniego auta? Był Garbus, 2cv, 126p, citigo i było dobrze.
W Polsce tego jeszcze tak nie widać ale np. w Portugalii samochody BYD sprzedają się jak świeże bułki. W Polsce mocno atakuje MG (dawniej brytyjska marka). Paradoksalnie jako zwolennik samochodów elektrycznych powiem, że Europa cisnąć na elektryfikację pozbywa się ogromnej przewagi technologicznej jaką miała w silnikach spalinowych (dopieszczane przez Europejczyków przez dziesiątki lat). Chińczycy rozwijali technologię elektryczną przez ostatnie dekady, uzależniając od swojej technologii nasze koncerny podczas gdy w Europie w latach 2010 - 2023 w najlepsze sprzedawano spalinówki. I teraz gdy ograniczamy sprzedaż aut spalinowych całe na biało wchodzą Chiny, które mają technologię i są w stanie sprzedawać swoje auta od ręki. Ba! nawet jak zdecydujemy się kupić elektryczne BMW, Audi czy Peugeota to te nadal będą w ogromnej części na częściach z Chin. Tak czy siak w tej materii jesteśmy skazani na Chiny. I oprócz przewagi technologicznej są w stanie konkurować cenowo bo rząd Chiński dopłaca do tego interesu srogo. Tym samym europejskie marki nie są w stanie konkurować z nimi. I o co tu chodzi Chińczykom? O wykoszenie "naszej" konkurencji. Ceny przestaną być pompowane jak tylko sprzedaż zacznie się zgadzać a europejskie marki się wykrwawią. Smutne.
Cóż za zwrot akcji... 25-30 lat temu (załóżmy, nie wiem dokładnie) zachód zdecydował przenosić produkcję do Chin bo taniej a teraz ten sam zachód ściąga produkcję z Chin bo te stanowią zbyt dużą konkurencję 😂😂😂
Dali Chińczykom technologie jak na dłoni i myśleli że po to nie sięgną🤭
Nikt się tego nie spodziewał.
Wiecej podatków, ETS, regulacji a będziemy dla Chin tym czym wcześniej Chiny były dla nas. Będzie naprawdę robić za miskę ryżu
Tak właśnie.
Made in China może bardzo szybko zmienić się w synonim jakości.
Urodziłem się w połowie lat osiemdziesiątych i bardzo dobrze pamiętam jak made in Korea było synonimem badziewia. Takie marki jak KIA Samsung czy LG Daewoo kupowało się tylko dlatego że były tanie. A dzisiaj made in Korea to synonim jakości. Na przełomie lat 90/2000 rzeczy koreańskie były tanie i dobre. Niektóre firmy tego nie wytrzymały jak Daewoo ale te co przetrwały to klasa światowa.
Starsze pokolenie mogło by powiedzieć to samo o Japonii gdyby nie słaby dostęp do tych artykułów w czasach PRL. To samo można obserwować dziś z markami Chińskimi. Trafić na perełkę made in China w bardzo rozsądnej cenie to nie przypadek.
Jeżeli Chiny wyzbędą się komunizmu to masz rację.
Jednak dopóki Mao będzie tam bohaterem (pomimo wpędzenia kraj w nędzę) to dalej ta jakość będzie co najwyżej "akceptowalna".
Podaj mi JEDEN przykład, czegokolwiek, gdzie to Chińska marka jest droższa BO jednocześnie lepsza. 😊
Oni nie mają nawet wewnętrznych norm, więc te "ok" rzeczy to tylko te, gdzie ktoś na nich wymusił swoje normy...
Myślę, że ostatnie 20 lat pokazuje, że uczciwa konkurencja nie istnieje
W Europie też można było by mieć tanie samochody gdyby nie było na nich tyłu restrykcji, i tak niewiele te restrykcje Polakom dają gdy jeżdżą pełnoletnimi samochodami.
Znowu Niemcy kontra France. Stellantis i Renault nie sa tak obecne w Chinach a za to Stellantis jest bardzo obecny w USA. VW jest bardzo obecny w Chinach tak jak Amerykanski GM gdzie Buick jest teraz bardziej Chinski niż Amerykanski.
Konkurencja przez cła to zła rzecz. Jak ktoś chce coś sprzedawać za 10% wartości to bierzemy. Gadanie, że jakieś tam samochody zniszczą Europę to bzdury głoszone przez lobby mafii z branż które nie potrafiły zachować konkurencyjności.
Chciałam udostępnić materiał na instagramie, jednak nie widzę na profilu treści z takimi miniaturkami, jakie mogłyby być zachęcające dla osób nieinteresujących się polityką, a które chciałabym przekonać do uczestnictwa w wyborach do Europarlamentu. Uważam, że takie treści są teraz szalenie potrzebne i byłabym niezmiernie wdzięczna za materiał o tym, dlaczego głosować, jak głosować, może omówienie postulatów kandydatów czy ich dotychczasowej działalności? Łapkujcie żeby widział!!!
Ech.. Ja już jeżdżę chińskim motocyklem Keeway klasy 125cm z 2021 roku...
Różnica cenowa nowego egzemplarza? 11k vs 20k zł w porównaniu do japońskich odpowiedników.
Jakość i wygląd? Z mojej perspektywy - bez zarzutu. Sprzęt wyraźnie skrojony na rynek europejski (nawet zrzyna design z marki KTM)...
Pozdrawiam Redaktora i słuchaczy!
Spokojnje, w końcu Cię zmuszą do elektrycznego 😊
@@wiciuwiciu2783 hehee :) oby jak najpóźniej, bo już przymierzam się do większej (spalinowej) pojemności. Co ciekawe (znów) wśród kandydatów są (nowe) chińskie marki i modele, np. CF Moto 650 NK
To szansa dla Izery. Dobrze byłoby jej nie zmarnować.
Ciekawe czy europejskie marki samochodowe załatwią chińskie samochody czarnym PR jak im się to udło z Tatą. Samochód świetny, ale w Europie już niedostępny.
Z drugiej strony, zastanawiam się czy Polsce pojawienie się chińskiej marki powinno przeszkadzać. Jeżeli nie zaczną produkować autobusów i trolejbusów, my na tym chyba nie stracimy, a zyskamy tańsze samochody.
To co teraz dzieje się w Europie kiedyś działo się w Chinach i jak widać Chiny wyciągnęły z tego nauki i technologię, my możemy zrobić to samo. To może być dla nas wielka szansa, a przy okazji obniżenie absurdalnych cen i musimy z niej korzystać.
Pamiętam, jak kiedyś krzywo patrzyłem na hyundaia. Teraz obok KIA jeden z rozsądniejszych wyborów w danej klasie i niekoniecznie tani. Wcześniej tak patrzyli na japoński. Wszystko się powtarza.
Nie.
Koreańczycy i Japończycy to wolne narody.
Chińczycy to komuniści.
Jedyne co ich pcha do przodu to efekt skali i kradzieże know-how (udokumentowane z resztą, że od dekady kopiowali Niemców...)
Hej! Ja sprzedaje chinskie samochody i szczerze powiem ze wcale nie odbiegaja pd europejskich, no w sumie odbiegaja- cena! Dobrego dnia!
Co takiego sprzedajesz, gdzie i jak schodzi?
12:48 mój ulubiony moment 👌
Dziekuje Panie Marcinie. Arcyciekawe. Pozdrawiam
Oby, chyba że wolicie płacić 140 tyś za podstawowy samochód z podstawowym wyposażeniem przy minimalnej 27 brutto…
Fajna zmiana stylistyki w miniaturkach, czyżby efekt prowadzonej niedawno rekrutacji?
Nienawidzę problemu aby normalny Polak, mniej zamozny mógł sobie kupić nowy samochód z salonu, ale chiński.. nie każdego stać na współczesną motoryzację i tutaj Chińczycy mogli duży kawałek tortu mieć dla siebie. Wilk syty i owca cała. Licze że nas zaleją i inne marki windujaxe ceny samochodów trochę na to inaczej spojrzą.
W kontekście Chin porównanie do wilka i owiec bardzo trafione, pytanie tylko jak długo wilk będzie syty, a owca cała.
@@Romper45raczej wilk ma być syty , i cały. Owce pomijalne
Na chiński też go nie stać. I może sobie kupić tańszego Hyundai czy Renault, ale on woli rozpieprzone niemieckie fury i wyciąc katalizator.
Przeciez te chinskie auta bede tansze tylko wtedy jak bede miec konkurencje, jak sie jej pozbeda to ceny poleca w gore
Widziałem sporo tych busów chińskich w Holandii całkiem fajnie się prezentują
40 tysięcy? Za tyle jeszcze jakiś czas temu można było kupić małą miejską Hondę.
Unia i Europa się miota, z jednej strony plany na tylko samochody elektryczne od 2035 roku a z drugiej chcą nakładać cła na samochody które będą tanie i dostępne dla normalnego mieszkańca Europy bo sami tanio ich nie wyprodukują xd
Jak dla mnie niech Chińczycy tworzą te samochody w Europie z udziałem europejskich firm i tyle. Zmian nie zatrzymają już i trzeba się pogodzić z tym że jak chcemy samochody eko które będą dostępne to innej opcji nie ma.
Nie tak to działa, nie my dyktujemy tu warunki... Nie tym razem
@@lurker668 wiem. Ale lepszy będzie ten scenariusz niż walka handlowa w sytuacji gdy w Chinach powstaje większość jak nie wszystkie komponenty produktów dostępnych na zachodzie. Bezsensowne okładanie się cłami w tym przypadku eięcej nam zaszkodzi niż pomoże.
Najprościej to jest mieć w dupie to całe energiewende i religię kilmatyzmu i wrócić do tego, w czym jesteśmy dobrzy.
Nie powiedziałbym, że jakoś niezwykle przewrotne jest przejmowanie europejskich marek przez Chińczyków, upadek "marek z duszą", zżeranie ich przez koncerny i w efekcie monopolizacja rynku trwa już od dawna. Rozwój elektromobilności jedynie przyspiesza ten proces, a osławione już europejskie regulacje: normy EURO czy w końcu zakaz sprzedaży spalinówek, miały zmusić lokalne koncerny do inwestycji w technologię. UE akurat bardzo trafnie zdiagnozowała chińskie zagrożenie w tej dziedzinie, gdyż Chińczycy w rozwój EV pompują niemałe pieniądze już od ćwierć wieku. Natomiast sytuacja, w której "Europa zarżnęła własną motoryzację" jest w prostej linii winą koncernów, które szczególnie ostatnią dekadę przespały: a jeśli ktoś rzetelnie śledzi temat wie, że ostatnie 12 lat(od wejścia Tesli S na rynek) przyniosło już w zasadzie trzy przełomy technologiczne w branży. Europejskie koncerny zamiast w technologię zainwestowały w propagandę: księgowi VAGa, MB czy BMW przecież nie są tępi i widzą, że czas zmaksymalizować zyski ze sprzedaży spalinówek, w których przecież są pierwszoligowymi graczami. Wyprodukowano multum fake'ów na temat elektryków i za tym rzesze wyznawców spalinówek, wierzących w - w większości - nieaktualne od dekady wyeliminowane choroby wieku dziecięcego; to też jest powód, dla którego w Polsce jeszcze długo nie będzie rzetelnej debaty na temat EV. Koncerny zamiast wykorzystać impuls dany im przez UE postanowiły podpalić nastroje społeczne, a w międzyczasie peron im odjechał tak mocno, że rzeczywiście jedynym pytaniem pozostaje nie 'z jaką siłą wejdziemy w kolejną rewolucję technologiczną?', a 'ile swojej dotychczasowej siły zdołamy ocalić?'. To ignorancja europejskich koncernów doprowadziła nas do momentu, w którym zaczynamy trząść tyłkami o miejsca pracy, a na poziomie wspólnotowym rozważamy cła zaporowe. Zresztą, to nie jest pierwszy raz kiedy działania monopolistów z branży paliw kopalnych doprowadzają nas na skraj katastrofy: że choćby wspomnę niesławny raport Exxona, utajniony w 1977. Dzisiejsze konwulsje europejskiej motoryzacji są kolejną odsłoną tego kryzysu, który sami sobie i nam gotowali przez ostatnie 50 lat. Moment na opracowanie i wdrożenie konkurencyjnej na rynku elektryków technologii poświęcono na "dopracowywanie" technologii, która zwyczajnie doszła do ściany, po czym po spostrzeżeniu własnego fakapu uruchomiono propagandową machinę, która utwierdziła rzesze ludzi w przekonaniu, że to podli biurokraci z Brukseli czyhają na ich kochane samochodziki... kabaret :)
I bardzo dobrze! Skumulowana inflacja w strefie Euro za ostatnie 10 lat to ok. 20%. Tymczasem ceny samochodów podskoczyły o 100% w niektórych segmentach. Wszystko przy obniżeniu jakości wykonania i trwałości. Europa jest leniwa i nieinnowacyjna, nawet w segmentach gdzie była liderem.
Trzymam kciuki za Izerę i elektryfikację PL, bo to świetny ruch strategiczny. Miliardy wydawane na ropę mają szansę zostać w domu.
Od dłuższego czasu przechodząc obok salonu MG w Warszawie, zastanawiam się co można zrobić z rozpoczynającą się ekspansją chińskich Marek na Polskę i Europę. Ten materiał pozwolił mi na dostrzeżenie perspektywy, której sam nie potrafiłem dojrzeć. Absolutnie fantastyczny, z holistycznym podejściem do sprawy materiał!
Nie ma polskiej firmy zajmującej się produkcją aut. Za to sporo polskich firm produkuje części i akcesoria do samochodów. No i taki producent równie dobrze może robić klocki hamulcowe czy lusterka do Fiata jak i do chińskiego auta. Z tego punktu widzenia to oznacza powiększenie się rynku.
Druga sprawa, to czy na pewno tak wielkie firmy ja Renault lub Volkswagen potrzebują wsparcia? To są firmy o przychodach porównywalnych z małym państwem, jeśli są dobrze zarządzane to poradzą sobie z większą konkurencją. Dodam, że jeszcze całkiem niedawno Renault potrafiło zdobyć rynek tanimi autami Dacia, a w bardzo krótkim czasie te samochody podrożały prawie dwukrotnie, niewiele się zmieniając.
Co do Renault i Dacia; to model Dacia Spring to dosłownie chińczyk, tylko ze zmienionym znaczkiem 😊 (stąd też taka przepaść jakościowa pomiędzy nią innymi modelmi w gamie)
Więc koszą konkurencję wykorzystując jej produkty... Iście francuski kunszt
Dzięki za film. Ciekawa sprawa.
Fajny film, ale to autko nie będzie kosztowało 40tys, skoro może kosztować 50, 60 albo 70 na tle konkurencji. Takie zapowiedzi nigdy nie przeszły.
W USA kiedy był kryzyz paliwowy w latach 70s. To GM dogadało się Suzuki. FORD z Mazdą. A Chryslera z Mitsubishi. I teraz USA wszystkie Auta osobowe sprzedawane w USA to Toyoty i Hondy bo GM. FORD i Chrysler produkują tylko SUVy i Pick-ups.
Podzielę się uwagą, kluczowe będzie co będzie dało się zrobić z elektrykiem po 3-5lat. Prawdopodobnie nie za wiele poprostu pujda na śmietnik.
Jak słusznie zauważyłeś średnia auta to 20lat czyli średnio Kowalski korzysta z pojazdu pomiędzy 10-25 lat czy będzie dla Kowalskiego atrakcyjniejsze kupić dwa chińczyki czy niemieckiego 1.9 ?
Myślę że sama cena 50tys wydaje się być atrakcyjna ale wziol bym pod uwagę nieufność społeczna.
Passat i Golf latami pracowali na swoją opinię nie sądzę żeby tak łatwo oddał rękawice chińczykom.
Aczkolwiek kolejne pokolenie które będzie targetem - wychowane na Tik toku może mieć już inne poglądy i chcetniej skorzystać z jednorazówki. Szybkie story, krotki filmik, jednorazówka fajka, auto o ktotkiej używalności.
Wszystko będzie rozchodziło się o regulacje UE odnoście podatku na co2 i nox dla naszych aut na rynku europejskim to normy euro w znaczym stopniu są powodem wysokiej ceny pojazdu.
Jestem mocno powiązany z przemysłem dla mnie diesel jak na chwilę obecną gwarantuje najlepsze rozwiązanie transportu - z niecierpliwością i otwartością czekam na konkurencyjne.
Jesteśmy "podwykonawcą Niemiec" ale od dłuższego czasu postępuje dywersyfikacja i to dobrze. Bycie montownią Chin to nie jest najgorszy pomysł, jak długo nasza gospodarka nie będzie całkowicie uzależniona od tej kooperacji.
9:20 40k zł? oO
Ciężko z czasem z czymś takim konkurować.
Jestem za cłami na Chińskie auta. Wiem , że auto będzie droższe ale proszę sobie zobaczyć co chińscy producenci stali robią w Ameryce Łacińskiej. W Brazylii wszczęto postępowanie w celu zbadania ,, nielojalnej konkurencji''. Dziś czy jutro kupimy auto tanio za rok zapłacimy drogo bo nie będzie konkurencji. Konkurencja to dobre zjawisko i powinna być utrzymana. Inną sprawą są ceny z kosmosu Europejskich aut gdzie producent każe dopłacać za wszystko. Kto nie widzi problemu w tym, że Chińskie auta zaleją Europę zobaczy go za 20 lat😮. Praca produkcja i technologia powinna być w Europie ostatnie lata pokazały co się dzieje jak jej nie ma na miejscu i ile się wtedy płaci.Nie rozumiem też stwierdzenia nie ma wyjścia jest wyjście jeśli Europa tych aut nie kupi utrzyma miejsca pracy a Chińska gospodarka sama się ostudzi. Ja też wolę jeździć tańszym autem ale patrzę na to przyszłościowo. Nie słyszałem żeby Chiny wyraźnie krytykowały Rosję za wojnę co będzie w przypadku gdy same by uczestniczyły w wojnie co czeka Europę która może być już mocno uzależniona od nich. Czemu Indie nie przenoszą swojej produkcji do Chin i wspierają własne przedsiębiorstwa, odpowiedź jest bardzo prosta. Już jedno państwo uzależniało Europę od siebie był to tani gaz z Rosji i tu wraca sprawdzone powiedzenie,, tanie mięso to psy jedzą ''
Serio? Nielojalna konkurencja? To przypadkiem nie oksymoron? Przecież główną cechą konkurencji jest pokonanie rywali. Lojalność wyklucza konkurencję.
Nieetyczna to rozumiem, ale nielojalna xD
Ktoś chyba nie myślał nad tym zbyt długo... a dostał rozkaz "Uwalić Chińczyka, bo hajs się nie styka"
@@KunDziki Serio Przeczytaj co znaczą w systemie Brazylijskim słowa nielojalna konkurencja ( która jest cytatem jak widzisz) i wtedy Będziesz wiedział czym się charakteryzuje na czym polega ) . Konkurencja jak pisze to dobre zjawisko. Zapoznaj Się o co chodzi w tej sprawie polecam prasę Brazylijską.Konkurencja ma na celu przejęcie rynku ale tam też obowiązują pewne zasady. Sprawdziłem nawet w Polskiej prasie znajdziesz wyjaśnienia o co chodzi w tej konkretnej sprawie dotyczącej importu stali a cała procedura ruszyła 1 marca. Sprawę wyjaśnia Narodowe Towarzystwo Hutnicze (CSN). Znam mentalność Brazylijczyków i są bardzo tolerancyjni ale sami przestrzegają zasady gry w którą grają( lojalność wobec zasad plus konkurencja) Myślę , że w tej sprawie inne państwo jest winne i łamie zasady gry ale postępowanie to wyjaśni 😊 A co do pieniędzy każde szanujące się Państwo dba o swój rynek pracy a jeśli już ktoś na niego wchodzi dba by przestrzegał ustalonych zasad . Indie również chronią swój rynek wewnętrzny i nie widzę w tym nic dziwnego , Ameryka Północna też 😊😊 .Co do czasu myślenia myślę , że właśnie jest odwrotnie niż Piszesz. Pomyśleli , że trzeba mieć własny przemysł i być silnym państwem z określonymi regułami gry. Tak chodzi o pieniądze Rosja bierze tanio z Chin zobaczymy za 5 lat czy to tanio nie będzie drogo😀😀👍 I nie uważam , że lojalność wyklucza konkurencję wręcz przeciwnie wszyscy konkurując są lojalni wobec przepisów i ,, wygrywa'' najlepszy ( nie ma tzw ,,brudnej gry'' ) Wygrywasz jakością mniejsza marżą mniejszym zyskiem a nie np. potajemnym dofinansowaniem itp. Zgadzam się z Tobą że cechą konkurencji jest pokonywanie rywali tylko w jasny i przejrzysty sposób 😀. Jak w sporcie lojalność wobec zasad fair play a wygrywa najlepszy.
Cła w obronie konkurencji 😮. Jak Chinczycy po okresie zaniżania podniosą ceny to nic się nie stanie - po prostu wrócimy do tego co jest teraz, tylko teraz to europejskie koncerny zgarniają $.
@@CryptoC4T No nie bo jeśli firmy produkujące padną to do czego wrócimy jeśli nie będzie produkcji w Europie. Chyba nie myślisz że ktoś będzie dopłacał do zakładu który nie produkuje i będzie sobie stał pusty a pracownicy będą pobierać pensje. Jeśli nie będzie uczciwej konkurencji to do czego mamy wracać jak już nic nie będzie i jedyny wybór jaki zostanie to produkt chiński lub chiński. A za co Kupisz skoro praca będzie w Chinach a my nie będziemy nic produkować skąd weźmiesz dochód na kupno????? Idąc Twoim tokiem myślenia czemu rolnicy chcą cło na pszenice z Ukrainy przecież możemy kupować taniej. Tak kupimy tanio miesiąc rok a w później zapłacimy majątek lub podczas wojny co będziemy jeść jak produkcja będzie w innym państwie???? Masz rację zarabiają koncerny europejskie ale ilu Polaków pracuje w tych koncernach a ilu pracuje w Chińskich widzisz różnicę?? Trzeba przewidywać długofalowo a nie na dziś i na rok
teraz nie mamy konkurencji bo jest zmowa a chiny nie są w tej zmowie cenowej , przykład dopłaty do elektryka a gdy dopłata skończyła się to elektryki następnego dnia potaniały u wszystkich poza chińskimi autami o wartość dopłaty . Wystarczy zobaczyć co się dzieje z ceną auta po 5 latach tanieje o 50% bo taka jest rzeczywista cena auta a reszta to marża dla koncernu . I ty piszesz że będzie drogo przegapiłeś ten moment o 5 lat od wtedy w europie nie ma konkurencji tylko zmowy cenowe .
genialny film!!!
będę się czepiał nie europejski tylko niemiecki, francuski, włoski - uroczo że produkujemy śrubki lub wiązki(które i tak fabryki są zagranicznych inwestorów), jeżeli coś zatrudniają w Polsce to tylko dlatego że jest tanio (tania siła robocza), więc wole przeskoczyć na chińskie - tańsze auta, które pewnie mnie i tak mnie nie stać. Hejt na chińskie auta jest/będzie taki sam jak na koreańskie ze 20 lat temu na KIA czy Hjundaje ;)
Niektórzy ludzie MUSZĄ czuć prestiż np. z powodu posiadania produktu z logiem jakiejś firmy, bo czują się wewnętrznie puści.
Zatem muszą udowadniać wszystkim dookoła swoją wartość np. poprzez gromadzenie droższych produktów. Przerost formy nad treścią.
No właśnie. To nie są nasze firmy, więc jest mi to wielce obojętne co się stanie z nimi. Ważne, żeby ktoś na ich miejsce że swoją produkcją w Polsce wszedł, a o ile nikt im nie będzie przeszkadzał, to ktoś wejdzie i będzie i u nas produkować.
Koreańczycy są wolnym narodem; mogą, chcą i muszą się rozwijać.
Chińczycy to komuniści; nie mogą się rozwijać, mogą jedynie kopiować.
Jedynie kwestia ceny sprawia, że jakość jest akceptowalna! (Co i tak jest okupione systemem pracy 9-9-6)
@@wiciuwiciu2783 skoro Chińczycy mogą jedynie kopiować, to USA nie powinno się bać wzrostu ich siły, prawda? Pierwszy w kosmosie był Gagarin (to średnio coś z tym że komuchy tylko kopiujo od fajnych kapitalisów xD
dobry wieczór
Dla mojej Mamy genialne rozwiązanie, z tym żeby używanie tego auta było tanie i bezpieczne:) zgadzam się, że powinniśmy o to zawalczyć. Wiemy ile w Niemczech w przeciętnej rodzinie trwa zakup nowego auta, a jak u to wygląda. Jeździmy parchami.
2:03 jestem zaskoczony jak mały udział ma Toyota., a jak duży Stellantis. Jeżeli europejscy producenci mają tak wysokie koszta, to skąd rekordowe zyski? Patrzyłem na cenę MG - szału nie robią,nie jest na tyle tanio, by się pakować w nieznane.
Dlaczego? Bo każdy konsument to też pracownik.
Dla jas Polaków to pewnie bez rożnicy, czy składamy niemiecki czy chiński samochód (poza narzuconą kulkurą pracy w zakładzie) ale dla Niemców i Francuzów już nie.
Tylko, że Niemcy czy Francja to demokracja i nasz, europejski system wartości, a Chiny to totalitaryzm, brak praw człowieka, inwigilacja. Kogo wolimy?
10 lat temu sprzedawałem samochody marki Kia, pamiętam jak wielu ludzi nie było pewnych patrząc na koreańskie auto. Ciekawe jak jest teraz (?) 😅
W ostatnim czasie rynek zachlysnal sie elektrykami co niedlugo powinno sie odwracać. Konkurencja ze strony Chińskich firm jest potrzebna, rynek z czasem zweryfikuje czy ich produkty sa dobre i czy ludzie chca to kupować. W nieskonczonosc nie beda dotowali swoich firm. Jak europejskie firmy wchodzily na Chinski rynek to nie mialy wsparcia rządowego na poziomie politycznym i finansowym?
Unia Europejska i tak jest zakazana na Chińskie samochody tu za parę lat nic nie będzie się opłacało produkować bo energia będzie bardzo droga
Mój kolega z pracy decyduje się na zakup MG ZS, nowy SUV z tego roku, za ok. 75 tys. złotych. Fakt, cena robi wrażenie, ale pytanie, czy można ufać chińskim markom?
niezależnie, czy cła na auta wyniosą 50, czy 100%, chińce będą u nas sprzedawać, bo nie mają co zrobić ze stockami, które im rdzewieją, a po drugie, każde cło daje nam kasę na ew. dofinansowanie budowy chińskich fabryk na terenie UE. Fakt, niektóre korporacje europejskie stracą, ale gospodarka, jako całość, zyska.
Pozdrawiam przed filmem :)
Nie kupię nigdy samochodu chińskiej marki. Kupujcie dalej takie gówno, jakieś pierdoły z temu i Ali, a Chińczycy nas zjedzą, jeszcze za naszego życia
Za późno
Dla ludzi najniższej klasy nie ma wyboru którego ty możesz dokonać.
przecież wszystko co kupujesz jest z chin... napisałeś to na telefonie lub na komputerze z chin, siedząc w ubraniach z chin i na krześle z chin. Twoje auto też zostało zbudowane w większości w chinach jeśli jeździsz czymś nowszym... nie oszukuj się
A ja na przykład sądzę, że francuskie i niemieckie są przereklamowane, a wysokie ceny wynikają tylko z reputacji i bardzo chętnie kupię sobie Chińczyka
Popieram twoje stanowisko po upadku Europejskich firm Chińscy producenci będą mogli dyktować ceny i myślę , że te tanie samochody szybko się skończą.
Jak oklrpany temat zrobic twk by wniesc cos waznego i nowego, super
Kupilismy rok temu elektryczny skuter żonie za 5 tyś, śmiga nim że hej. Nic się nie psuje, nawet w zimie nim jezdzilismy. Konkuret z Hondy ksoztuje ponad 15 tys.....
Pogadamy za 3 lata 😊
Przerabiałem to samo, ale ze spalinowymi odpowiednikami (quady i motorki)
12:48 xD made my day :P
krótko, przewaga cenowa to 30 % seagull czyli auto z zasiegiem 250 km, 4 osobowe 5 drzwiowe cena 10 tysięcy euro, okej kupuje od razu, ale równie szybko kupię audi E2 z podobnym designem i parametrami w cenie 13 tysiecy euro czy tam inne bmw z dodatkiem jakiś oryginalnych rozwiązań jak np. funny sport mode, czyli np. jazda bokiem z napędem na tylną oś i kręcenie takim małym autkiem bączków, do tego dorzucą panoramiczny szklany dach i ładowarki do telefonów dla każdego z pasażerów i fajne nagłośnienie i wydaje te 3 euro więcej bez problemy i pewnie każdy euroepjszczyk tak zrobi. ALE JEŚLI U NAS PRÓBUJE SIĘ OPCHAĆ NIEDOPRACOWANY VW ID 3 ZA CENE TESLI TO O CZYM MY GADAMY W OGÓLE? TO JEST PROBLEM EUROPY. jeśli tego nie będzie o czym napisałem, Chiny zjedzą europejską motoryzację. Potrzeba nam po trochu wszystkiego, wyższej jakości, lepszego zasięgu, oryginalnego designu, niższej ceny, przedefiiowania nudnych europejskich marek. Nam klientom po prostu one również zaczęły po prostu się nudzić. Dlatego Tesla tak dobrze sprzedaje auta
12:47 👍 zadajemy sobie to samo pytanie
Fantastyczny materiał! Otwiera oczy.
Widzę tę sytuację w taki sposób: jedynie wspólny europejski zakaz kooperacji z chińskimi koncernami mógłby coś zmienić. A że go nie ma i jak znam życie raczej nie będzie to pozostaje tylko kwestia kto pierwszy - ten lepszy. Jeśli my nie zaczniemy ich montować u siebie, to zrobią to inni i zarobią. Smutna prawda ale niestety takie są realia.
Inna sprawa że cała elektromobilność może się jeszcze okazać ślepą uliczką choć w obliczu np nowych baterii sodowych to też raczej wątpię.
Ale nie zabijajmy za szybko aut spalinowych!
Umożliwienie niekontrolowanej produkcji lub sprzedaży aut chińskich przez mieszkańców Europy doprowadzić może do jej upadku gospodarczego. Chińczycy na tą chwilę mają duży problem z nadwyżką produkcji aut. Powinno się zabiegać o obniżenie cen do minimum a nie wybawiać Chiny z kłopotów. W przeciwnym razie po branży motoryzacyjnej przyjdzie kolej na następne, bo Chiny na tym nie poprzestaną. Oddawanie im pola i pozwala nie na dalszy szybki rozwój to poważny błąd.
Tak naprawdę my jako Polska na tej zmianie nnic nie tracimy bo mamy tylko zagraniczny przemysł samochodów osobowych zlokalizowany w Polsce, a możemy wiele zyskać na współpracy z Chińczykami - odrodzić z popiołów tę gałęź przemysłu, bo jak zauważyłeś dużą część komponentów już produkujemy. A sama konkurencja z europejskimi gigantami będzie niemal równa bez zapóźnień technologicznych jak przy poprzednich nieudanych próbach, bo europejczycy nie umieją mimo deklaracji Chin dogonić. Od czasu wejścia Koreanczyków i Japończykow w czasie kryzysu naftowego to będzie chyba największa rynkowa zmiana na tym rynku.
Tanie auta z Chin, to szansa na odwrócenie trendu szybko rosnących cen aut. Oczywiście UE na pierwszym miejscu stawia koncerny, a nie zwykłego obywatela, konsumenta. Warto mówić o tym, że cła wpłyną na końcową cenę samochodu, którą ostatecznie poniesie konsument. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest rezygnacja z idiotycznego zakazu sprzedaży aut spalinowych w 2035. W ten sposób transformacja przebiegnie w naturalnym tempie i zapewni europejskim koncernom więcej czasu na dostosowanie. Osobiście wątpię, żeby w te 11 lat elektryki zrobiły skok technologiczny mogący zagrozić pozycji aut spalinowych.
Oczywisxie ze to jest wina regulacji, monopolozacji rynku motryzacyjnego i politycznego dazenia do transformacji rynku, gdy rynek na to kompletnie nie był gotowy. To urzedasy UE suto motywowani pieniędzmi z Moskwy i Pekinu, zgotowali Europie ten los. Cła niczego nie rozwiążą. Jedyna droga to deregulacja i rezygnacja z utopijnuch zielonych ladow
nie obronimy się przed Chinami, taka prawda, trzeba współpracować
Oczywiście że się da, ale trzeba opierać rozwój na pracy a nie rozdawnictwie, tam biedota pracuje w fabrykach aby się utrzymać, a u nas biedota robi dzieci, dostaje mieszkanka+, 800+, prąd+, laptop+, wyprawka+, rodzina+, węgiel+, kopciuch+, auto+, kredyt+ i zamiast mieć zaplecze taniej siły roboczej, która wypracowuje dochód i buduje gospodarkę, mamy z jednej strony dziurę w rynku pracy a z drugiej niekończące się wydatki na utrzymanie tego wariactwa.
Najlepszym przykładem jest Korea południowa, która była bagienkiem zdewastowanych poletek ryżu, gdy Polska była już w miarę odbudowana ale tam kase inwestowano w rozwój, przemysł i technologie a nie patus+, dej koryto i chodniki, ulice za kase z EU. Tam jak stała fabryka z USA, obok stawiano po jakimś czasie swoją, a amerykanom dziękowano, u nas kapitał ludzki po jebaniu w takiej fabryce przez 10-20 lat, zostaje wyjebany na zbity pysk i spierdala za granicę, bo co ma robić po zamknięciu zagranicznej fabryki, skoro sami nawet nie próbujemy po 30 latach doświadczenia zrobić własnej?
Teraz to Polska jest parobkiem, biegającym po świecie petentem, który żebra o możliwość naprawiania obcych platform, pracy w obcych fabrykach albo montowaniu obcych wynalazków, a Korea jest potęgą gospodarczą i technologiczną z własnym potężnym przemysłem i światowej klasy technologią, markami penetrującymi globalne rynki. Oni produkują wszystko od rtv, agd, komputery, półprzewodniki, czołgi, samoloty, łodzie podwodne, elektrownie atomowe i masę innych rzeczy. Polska jest mentalnie nastawiona na bycie parobem, więc jak tutaj z kimkolwiek rywalizować?
Przed inżynierami z Afryki też się nie obronimy z tym też trzeba się POgodzić.
Jak mamy konkurować jak Chin nie obchodzi emisję CO2 czemu nie ma obciążeń na eksportowane produkty?
Akurat obchodzi, też mają handel pozwoleniami na emisje. Sporo inwestują w OZE bo zmiany klimatu w ich części globu będą bardziej dotkliwe niż w UE. Tylko nie mają związków górniczych które będą im mówić ile trzeba dosypać kasy do górnictwa
jedno zapytanie do googla i już wiesz, że to nieprawda
@@taki_maciek4799 akurat to prawda. Chiny inwestują najwięcej w OZE na świecie.
@@damianha5538 ale przecież moja odpowiedź jest niesprzeczna z Twoją.
Chiny inwestują w OZE jaki i chiny inwestują też miliardy w dalszą budowę elektrowni węglowych. Europa sama sobie zawiązuje ręce zielonym eko ładem a chinczycy biją eu w tej jej zielonej grze. Pozatym chyba nie miał bym problemu wsiąść do chińskiego auta jak oferuje niemal to samo za dwa razy lepszą cene i byłby produkowany w eu. Chiny to już nie ten kraj co kiedyś, są zaawansowani technologicznie. W kwestii aut elektrycznych produkują szybciej, taniej i zużywają podczas produkcji mniej energi i jakość wykonania nie jest dużo gorsza jak w tesli i innych markach.
Dziękuję Panie Marcinie
Jakym miał kupić chińskiegp elektryka za 40 tys, zamiast spalinowego golca za 70 tys to wybór jest oczywisty. Klepmy tą kurde Izerę bo i tak opóźnienie duże.
Wizja nowego auta za 40k to dla Polaka bardzo dobra oferta . Można na raty i koszt nie będzie wysoki a będzie się mieć gwarancję itp . Sam pewnie bym skorzystał ;) a napewno dobrze zastanowił . Dla konsumenta nie ma większego znaczenia kto wyprodukował ale jaką jakość i cenną właśnie ;)
No właśnie z gwarancją... Cóż, myślisz że czemu aż tak tanio?
Elektryki z założenia to jednorazówki. Dołóż do tego zerową dostępność części (nawet do skuterów i motorków bywa to niemożliwe)
Realia są takie, że kupując nowe auto kupujesz też obsługę klienta. Właśnie tutaj Chiny przestają być konkurencyjne.
Pomijam kwestię firm, gdzie drogie auta do zaleta; generują większe wydatki 😊 a podatków nikt nie lubi
Ceny aut nowych w europie nie są adekwatne do wypłaty.. mało kogo stać na nowe auto a kto by nie chciał takim jeździć myślę że jak by weszły w takich cenach miały ogromny popyt
Nie koniecznie.
Elektryk to ogrom problemów, jeżeli nie masz własnego domu lub kupy kasy.
Natomiast ceny samochodów w Europie są... W sam raz.
Tylko nie dla plebsu.
Za to dla firm, które opierają się na usługach, a nie na produkcji to im drożej; tym lepiej!
W końcu mając 30 milionów dochodu i 10 milionów wydatków, trzeba to jakoś zbilansować dokładając wydatków 😊
Nie wolno sponsorować Chin!
Dziękuję za ten odcinek
no jak się nic nie zmieni chiny nas dosłownie i w przenośni rozjadą. Europa przespała kilka lat a dotowane firmy chińskie w kilka lat zamiast doganiać technologię spalinową wystartowały z pozycji elektryków.
Takie życie, my ich rozjechaliśmy teraz oni nas rozjadą
Produkować będą kraje z tanim pracownikiem - Węgry, Polska, Hiszpania, być może i Włosi, Chorwaci.
Francja i Niemcy mają pełne gacie w tym momencie bo im może paść milionowy jeśli chodzi o zatrudnienie przemysł, który ciągnęli blisko półtorej wieku.
Celowo nie wymieniłem Czech oraz Rumunii, bo te kraje reprezentują interesy francuskie i Niemieckie. Aż jestem ciekawy, co weźmie górę. Lojalność wobec inwestorów, czy narodowa chęć zysków i rozwoju w ramach nowych fabryk ?😊
Pozwolę sobie dać radę, albowiem genialne filmiki ale jednej rzeczy brakuje jakieś podkładu do twojego głosu. Naprawdę zmieniłoby to dużo i brzmiałoby bardziej naturalnie. Serio genialne materiały trzymaj tak dalej lecisz
Jak dla mnie to bez podkładu i niby śmiesznych wstawek. Materiały z reguły o dużej jakości merytorycznej, które przyjemnie się słucha.
To mają być auta pod gust eyropełczyków że starzejącej się Europy 😂
Jeżeli auta będą takie tanie jak w tym odcinku prezentujesz to sam kupię sobie takie . To pokazuje jak koncerny zdzierają z nas klientów pieniądze szczególnie było to widoczne po zlikwidowaniu dopłat do aut elektrycznych po utracie takiej dopłaty auta potaniały z dnia na dzień o właśnie wysokość dopłaty . Mam nadzieję że ci wszyscy producenci co byli w zmowie cenowej upadną za to co robią .A ja będę się śmiał bo będę miał nowe chińskie auto elektryczne i stare europejskie spalinowe i będę się śmiał jak producenci się śmieją z nas .
Jak szanuję pana program to tym razem się nie zgadzam. Regulacje europejskie już od dawna ubijają rodzimą motoryzację. To już trwa od lat a nie dopiero się stanie.