Woziłem 2 metodą 5 lat w terenie górskim na palmsie 12D ze zrębów i nie tylko zbierając z powierzchni wożąc nie raz po 1,5 km i jakoś nic nie gubiłem. Wszystko się da tylko, trzeba to robić z głową.
@@wilczek1125 liściak zimą jest przeje... do wożenia. Jak się dobrze poukłada to nie spadnie, przy rozładunku lubią po przesuwać się i to wkurza niemiłosiernie. A na marginesie trzeba unikać leśnictw gdzie siekają 120. Mówią Ci kup przyczepę a potem masz wozić krutkie wymiary
Sam zrywałem 2 metodą i jest tak jak mówisz może wiecej wejdzie ale ciezko wozić na nierównym terenie bo wałki spadają i słaba widoczność. Ale jak jest tylko 4 pary klonnic i to jeszcze takich co ciezko przesunąć to lepiej złączyć tylne i wozic 😉
Oby dwa sposoby są dobre ten pierwszy jest lepszy kiedy mamy ciężki teren albo wymieszane drewno a ten drugi jeśli musimy przewieść dużo drewna a mamy fajną trasę
Gratuluję bardzo dobrej frekwencji! Pamiętaj, że są też tacy, którzy chętnie wezmą, udział w konkursie ale nie teraz, bo np nagroda choć mega fajna (!), to nie była im teraz potrzebna.
Witam , moi koledzy układają drewno w poprzek bo kłonic nie mają a dokupienie dodatkowych kłonic trochę kosztuje . Kolega nałożył nawet 11 m . metodą w poprzek , ale górka na przyczepce była spora i jechał do klienta jak z jajami, no i przyczepka dostaje w kość . Pozdrawiam . 🙋♂️
Od 5 lat ukladam na palmsie 14 ton w sposób nr 2 nie mam klonic zeby ukladac 3 rzędy i co prawda jest to mniej wygodne, ale jezeli nakladziemy okolo 1.2 m ponad klonice wchodzi ponad 7.5 m3 ;)
ZUL-em nie jestem ale patrząc na te 2 sposoby ładowania drewna na przyczepę 1 sposób wydaje się trochę bezpieczniejszy ; Czy w czasie transportu nie ma problemów z MISIAMI z drogówki ? Bo te poprzecznie zapakowane drewniane klocki nie wyglądają zbyt pewnie i bezpiecznie w czasie transportu różne mogą być sytuacje;
Sortymenty jednego rodzaju to lepiej wozić w poprzek. Odrobina wprawy operatora i hajda. Podstawa to wałki, których nie trzeba przebierać. Jeśli wymagają przebrania to lepiej wozić podzielone na stosy wzdłuż przyczepy. Odpada strata czasu na częste podjazdy do stosów wywozowych
Pierwsza metoda jest dobra pod warunkiem, że mamy przyczepę posiadającą sześć par kłonic. Nie we wszystkich modelach jest to na wyposażeniu. Jeżeli mamy tylko 4 pary kłonic lepiej wozić w poprzek wózka. Sortowanie gatunków też w takim przypadku nie jest największym problemem, jeden gatunek na przód, drugi na tył przyczepy. A z widocznością podczas rozładunku można poradzić sobie zaczynając rozładowywać od kraty oporowej. Pozdrawiam.
@Antagoniusz często tak ludziom wożę tylko ja to jeszcze tylko spinam pasami bo zdarzało się że towar wyjechał u mnie metraż to rzecz umowna tylko waga się liczy
@Antagoniusz wiadomo że trzeba uważać i nie wszędzie się da tak jechać ale po to masz głowę żeby przemyśleć sprawę ale dwa trzy metry więcej to kurs mniej
Witam wożę opał caly czas więcej wchodzi na trzy rzedy ,szybcej, wygodniej 3 pasy przezucisz i masz dobrze zabezpieczone w wzdłuż gorzej z zabezpieczeniem. Calkiem inaczej polica patrzy jak masz na 3 rzędy ,nie czepiają sie ze ładunek źle zabezpieczony. Często w czasie jazdy lubi się wysunąć wałek jak jest wzdłuż i kolo można spalić, kombinowanie z walkami na dole lubi sie zemścić , po prostu pękają i od nowa trzeba ładować.
@@Raul-pp1uh spoko, nie jestem fachowcem, ale ślepy by zauważył, że kłody nie są zabezpieczone przed wypadnięciem. Wstrząs na wyboju nierzadko wystarczy do poluzowania stosu, a im wybojów więcej, tym większe prawdopodobieństwo wysuwania się kłód. Lasy od wybojów wolne nie są i tyle moich spostrzeżeń.
@@arturstankiewicz7342 A mówi ci coś takiego jak ciężar i współczynnik tarcia? Prędzej się przyczepa wywali gdyby jechał bokiem po wzniesieniu pod dużym kątem, niż jakby takie kloce wypadły na wybojach. Drewno też nie jest idealnie gładkie, ma różne sęki, wybrzuszenia itp.
Twoja przyczepa nie nadaje się do załadunku wzdłuż długości przyczepy z powodu zastosowania w niej jednego profila nośnego mam takiego samego palmasa z płytą podłogową i spokojnie wchodzi 14 mp ale z drugiej strony to te przyczepy były konstruowane do drewna kłodowego jak to w Skandynawii bywa min.4.20 a w pl dalej jak za komuny 1.2 nie wiem komu to służy .pozdrawiam i życzę powodzenia dla lepszego wzrostu
Pierwszy jest ok drugi do bani tym bardziej ze często pakujesz 2.5 i 1.2 i weź 2 sposobem jezdzij po zrębie i jeszcze jak u nas ostatnio na sporych przechyleniach ja nigdy nie ukladałem 2 sposobem
Gdybym na moim podwórku tak ładował i rozładowywał drewno sasiadka by napewno zamówiła ekipe ze szpitala bez klamek by mnie zgarneli :D Kazdy robi jak mu pasuje, jedna metoda pewna, druga efektowna, wejdzie więcej ale łatwiej wysypać. Cytujac klasyka sa plusy dodatnie i plusy ujemne
Myślałeś może żeby założyć konto na agrofoto? Z pewnością wielu pseudopilarzy nauczyłbys istotnych zasad. Twoje doświadczenie i wiedza wielu osobom mogłaby pomóc, mimo że lepszych od Ciebie nie brakuje 😉😉😉 pozdrawiam
Hej, mam jakieś stare konto na agrofoto, pod zupełnie inną nazwą ale nawet tam nie zaglądam.. :) A też nie chciałbym się tam promować jako samozwańczy szpec od cięcia bo za takiego się nie uważam. Dzięki za komentarz :)
Wszystko zależy co masz nią robić... marketowe chinczyki to słabizna gdy ważna jest ergonomia/waga/redukcja drgań... Ja „niedawno” kupiłem sobie Husqvarne 135 (norwik.blogspot.com/2019/04/husqvarna-135-mark-ii-czyli-pilarka-dla.html?m=1) i jak dla mnie jest super. Ale przyznam, że trochę jestem fanboyem marki, a będąc w sklepie bezpośrednio dostałem rabat robiący cenę poniżej 1000 pln. Mam tez starą pilarke Husqvarny (254xp) i Hardena (PN5800) ale jeżeli tylko mogę to wybieram lekką 135-ke
Z doświadczenia Ci powiem, że obecne pilarki firm Stihl i Husqvarna to coraz gorszy chłam! Znajomi mają stare pilarki tych firm i działają bezawaryjnie 10, 15 czy nawet 20 lat! Sam mam Stihla 230, jeszcze robionego w Niemczech i działa bez najmniejszej awarii już 8 lat! I nie jest używany od święta, tylko jest co dzień tyrany w robocie! Z kolei mój kolega kupił niecałe trzy lata temu Husqvarnę 562 XP. Ciężkiej pracy nie miała a padła dosłownie miesiąc po upływie gwarancji! A ponieważ znam wielu ZUL-owców to jestem w tym temacie dość zorientowany i jedno wiem na pewno. Trwałość spadła kilkukrotnie w porównaniu do maszyn poprzednich generacji. I do przydomowych prac kupiłbym pilarkę typy NAC lub podobnych tanich firm. Osobiście cioram już 5 rok kosę spalinową NAC za 319 zł!!! Stihl lub Husqvarna o podobnej mocy kosztuje dosłownie 5 razy tyle!!! Oczywiście ogólna jakość wykonania jest słabsza, ale jeśli idzie trwałość silników to jest rewelacja!
Przy drugiej metodzie więcej umieścisz, tylko jak dobrze spiąć ładunek pasami? Dwa pasy wzdłuż to za mało a w poprzek przyczepy to zepniesz tylko pojedyńcze wałki. Najgorzej jak się trafi na Inspekcję albo na nadgorliwego policjanta.
Woziłem 2 metodą 5 lat w terenie górskim na palmsie 12D ze zrębów i nie tylko zbierając z powierzchni wożąc nie raz po 1,5 km i jakoś nic nie gubiłem. Wszystko się da tylko, trzeba to robić z głową.
To zaladuj takiego mokrego buka w ten sposub i jedz ciekawy jestem
@@wilczek1125 liściak zimą jest przeje... do wożenia. Jak się dobrze poukłada to nie spadnie, przy rozładunku lubią po przesuwać się i to wkurza niemiłosiernie. A na marginesie trzeba unikać leśnictw gdzie siekają 120. Mówią Ci kup przyczepę a potem masz wozić krutkie wymiary
hehe z ta 2 metoda to tak jak w powiedzeniu "starych magazynierów" - łyżeczką młody nie chochlą :) pozdrawia
Zgadzam się z Tobą kolego, pierwszy sposób jest najlepszy, drugim sposobem ja również bym nie woził. 😉 Pozdrawiam serdecznie - świetny odcinek 👌👍😉
Sam zrywałem 2 metodą i jest tak jak mówisz może wiecej wejdzie ale ciezko wozić na nierównym terenie bo wałki spadają i słaba widoczność. Ale jak jest tylko 4 pary klonnic i to jeszcze takich co ciezko przesunąć to lepiej złączyć tylne i wozic 😉
Zgadzam się z tobą ,druga metoda ? to jak dawniej ładowałem rękami metrówkę to było wygodniej :)pozdrawiam.
Oby dwa sposoby są dobre ten pierwszy jest lepszy kiedy mamy ciężki teren albo wymieszane drewno a ten drugi jeśli musimy przewieść dużo drewna a mamy fajną trasę
Gratuluję bardzo dobrej frekwencji! Pamiętaj, że są też tacy, którzy chętnie wezmą, udział w konkursie ale nie teraz, bo np nagroda choć mega fajna (!), to nie była im teraz potrzebna.
Pozytywne filmiki i łapka jest odemnie na każdym z nich
Kłunice, kunice, konice, no te słupki kurła😂 Fajny „eksperyment” :) Łapka w górę !
Jeszcze są kłonice.
Witam , moi koledzy układają drewno w poprzek bo kłonic nie mają a dokupienie dodatkowych kłonic trochę kosztuje . Kolega nałożył nawet 11 m . metodą w poprzek , ale górka na przyczepce była spora i jechał do klienta jak z jajami, no i przyczepka dostaje w kość . Pozdrawiam . 🙋♂️
Od 5 lat ukladam na palmsie 14 ton w sposób nr 2 nie mam klonic zeby ukladac 3 rzędy i co prawda jest to mniej wygodne, ale jezeli nakladziemy okolo 1.2 m ponad klonice wchodzi ponad 7.5 m3 ;)
ZUL-em nie jestem ale patrząc na te 2 sposoby ładowania drewna na przyczepę 1 sposób wydaje się trochę bezpieczniejszy ; Czy w czasie transportu nie ma problemów z MISIAMI z drogówki ? Bo te poprzecznie zapakowane drewniane klocki nie wyglądają zbyt pewnie i bezpiecznie w czasie transportu różne mogą być sytuacje;
Dziękuję za docenienie mojej twórczości :) pozdrawiam
Paweł postarałeś się, gratuluję. Ale wiedz, że nie był to łatwy wybór bo konkurencja była bardzo mocna ;) Zgadamy się jutro wieczorem :)
Sortymenty jednego rodzaju to lepiej wozić w poprzek.
Odrobina wprawy operatora i hajda.
Podstawa to wałki, których nie trzeba przebierać.
Jeśli wymagają przebrania to lepiej wozić podzielone na stosy wzdłuż przyczepy.
Odpada strata czasu na częste podjazdy do stosów wywozowych
pierwsza metoda zdecydowanie lepsza pod kazdym wzgledem ,bezpiecznie szybciej itd
Dwie metody są dobre a jak załadujemy to zależy już tylko od nas 🙂
2 metoda ma jeden problem... Najedziesz na pionek albo wpadniesz w dziure i ci sie wszystko wysypac moze
@@BattleCruiserHERA zwłaszcza przy zrywce buka podczas deszczu!
@@gregori5515 jeszcze w deszczu jako tako... Ale wez zima... Jak caly oblodzony
sposób zależzy , czy kupujesz , czy sprzedjesz
Pierwsza metoda jest dobra pod warunkiem, że mamy przyczepę posiadającą sześć par kłonic. Nie we wszystkich modelach jest to na wyposażeniu. Jeżeli mamy tylko 4 pary kłonic lepiej wozić w poprzek wózka. Sortowanie gatunków też w takim przypadku nie jest największym problemem, jeden gatunek na przód, drugi na tył przyczepy. A z widocznością podczas rozładunku można poradzić sobie zaczynając rozładowywać od kraty oporowej. Pozdrawiam.
Bardzo słuszna uwaga o której powinienem wspomnieć. Nie każdy ma 6 par kłonic. Dzięki za ten komentarz :)
No 2 sposobem taki suchy opał do domu można zawieźć. Ale skoro przyczepa jest skonstruowana tak żeby wozić w kłonicach to tak należy robić. Pozdro
Jak zawsze odcinek na 5 😁
pierwsza metoda do pracy druga do zwózki opału do domu
dokładnie obie metody są dobre tylko trza wiedzieć gdzie jaka zastosować
@Antagoniusz często tak ludziom wożę tylko ja to jeszcze tylko spinam pasami bo zdarzało się że towar wyjechał u mnie metraż to rzecz umowna tylko waga się liczy
@Antagoniusz ja nie wożę wałków ale widzę, że ci co zwożą to właśnie w taki sposób
@Antagoniusz wiadomo że trzeba uważać i nie wszędzie się da tak jechać ale po to masz głowę żeby przemyśleć sprawę ale dwa trzy metry więcej to kurs mniej
@Antagoniusz złośliwość rzeczy martwych nie zna granic
Fajny sprzęt ... Planujesz zakupić rembak i produkować biomasę ...?
Cześć, nie, raczej nie będziemy iść w tę stronę.
Tak poza tematem odcinka sprzątacie gałęzie W jedno miejsce czy zostawiacie tak jak leżą po obkarczowaniu drzewa ???
U nas się zostawia. Nie wiem czy widziałeś może mój poprzedni film, tam dość szczegółowo to wyjaśniłem.
Co powiecie na eksperyment z ładowaniem 2,5 metra w poprzek?? ;)
I ciekawe jak tak z 2,5 będzie zrywał na lesie między drzewami ha
@@marcin86ize Oczywiście to trzeba na zrębie, lub na trzebieży z szerokimi szlakami :)
W sumie jestem tego zdania co ty w 2 sposobie jak by drzewo się z sunęło to dwa razy więcej roboty jest
Wpadnij do nas dorobie Ci przedłużki do kłonic i wejdzie więcej 😂😂
Super film 😀👏
No i git, fajno, że się podoba :) Pozdrawiam!
Na wykarczowanych terenach są sadzone drzewa czy są przeznaczone pod coś innego?
A na co mają być przeznaczone? Przecież boiska do piłki nożnej nie zrobią w środku lasu.
Bartosz tak, w kolejnym roku po wycięciu zalesiamy ten teren.
Ja już bije w łapkę zanim filmik się odpali :) dobry pomysł.!
Ja ładuje tą 2 metodą ale staram się układać od najgrubszych do najcieńszych a potem zabezpieczam dwoma pasami .
Film super łapka w górę leci pozdrawiam 😉
Jeśli mogę spytać to który rocznik 820-stki? Oczywiście obejrzałem do końca 😀
2011 :)
Nagraj proszę coś więcej z ścinki
Dzięki za film, to teraz dopytam czy tym drugim sposobem łatwiej i szybciej się zaladujesz?
Nie wiem, to już musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto stosuje tę metodę. Ja robiłem to pierwszy raz i jakoś za szybko mi to nie szło :)
Pierwszy sposób wg mnie jest lepszy czyli zgadzam się z autorem
Myślę tak jak ty bo też na takiej pracuję
ten piewszy jest bezpieczny dla operatora i osub postronych a ten drugi to piewszy stopien do wypadku i przegniecenia osub postronych
a trzeci sposób to używanie słownika
Witam wożę opał caly czas więcej wchodzi na trzy rzedy ,szybcej, wygodniej 3 pasy przezucisz i masz dobrze zabezpieczone w wzdłuż gorzej z zabezpieczeniem. Calkiem inaczej polica patrzy jak masz na 3 rzędy ,nie czepiają sie ze ładunek źle zabezpieczony. Często w czasie jazdy lubi się wysunąć wałek jak jest wzdłuż i kolo można spalić, kombinowanie z walkami na dole lubi sie zemścić , po prostu pękają i od nowa trzeba ładować.
druga metoda jest niebezpieczna i powinna być zakazana.
Jak nie jeździ się po terenie górzystym, to i druga metoda jest dobra, a nawet lepsza.
@@Raul-pp1uh spoko, nie jestem fachowcem, ale ślepy by zauważył, że kłody nie są zabezpieczone przed wypadnięciem. Wstrząs na wyboju nierzadko wystarczy do poluzowania stosu, a im wybojów więcej, tym większe prawdopodobieństwo wysuwania się kłód. Lasy od wybojów wolne nie są i tyle moich spostrzeżeń.
@@arturstankiewicz7342 A mówi ci coś takiego jak ciężar i współczynnik tarcia? Prędzej się przyczepa wywali gdyby jechał bokiem po wzniesieniu pod dużym kątem, niż jakby takie kloce wypadły na wybojach. Drewno też nie jest idealnie gładkie, ma różne sęki, wybrzuszenia itp.
@@arturstankiewicz7342 wynaleźli takie bardzo fajne rzeczy nazywane pasami
Twoja przyczepa nie nadaje się do załadunku wzdłuż długości przyczepy z powodu zastosowania w niej jednego profila nośnego mam takiego samego palmasa z płytą podłogową i spokojnie wchodzi 14 mp ale z drugiej strony to te przyczepy były konstruowane do drewna kłodowego jak to w Skandynawii bywa min.4.20 a w pl dalej jak za komuny 1.2 nie wiem komu to służy .pozdrawiam i życzę powodzenia dla lepszego wzrostu
Po to się robi 1,2m metra aby z tego opału nie dało się robić mebli, stolarki budowlanej i sztachet do płotu.
Niby mieszkam w Mielcu i daleko nie mam do Bieszczad to nigdy nie byłem.
Pierwszy jest ok drugi do bani tym bardziej ze często pakujesz 2.5 i 1.2 i weź 2 sposobem jezdzij po zrębie i jeszcze jak u nas ostatnio na sporych przechyleniach ja nigdy nie ukladałem 2 sposobem
Ja wolę ładować w kłonice tak jest lepiej sortowac
👍
перший спосіб кращий ,щасливої роботи.
Gdybym na moim podwórku tak ładował i rozładowywał drewno sasiadka by napewno zamówiła ekipe ze szpitala bez klamek by mnie zgarneli :D
Kazdy robi jak mu pasuje, jedna metoda pewna, druga efektowna, wejdzie więcej ale łatwiej wysypać. Cytujac klasyka sa plusy dodatnie i plusy ujemne
Witam serdecznie
😎😎😎😎
Fajny Filmiki
Myślałeś może żeby założyć konto na agrofoto? Z pewnością wielu pseudopilarzy nauczyłbys istotnych zasad. Twoje doświadczenie i wiedza wielu osobom mogłaby pomóc, mimo że lepszych od Ciebie nie brakuje 😉😉😉 pozdrawiam
Hej, mam jakieś stare konto na agrofoto, pod zupełnie inną nazwą ale nawet tam nie zaglądam.. :) A też nie chciałbym się tam promować jako samozwańczy szpec od cięcia bo za takiego się nie uważam. Dzięki za komentarz :)
Такой способ очень плохой все сортименты потеряются по дороге.Первый способ лучше.
Wzdłuż układam tylko drewno opałowe , bo mam rzadko rozłozone kunice i potrzeba dużo czasu przy załadunku
O ile się nie mylę to drugi sposób jest nieprawidłowy w ruchu drogowym.
RĘBAKI,gdzie rębaki ,czy ktoś to stosuje?
Przeicerz to zalezy od konstrukcji przyczepy XD
Jak może zależeć od konstrukcji przyczepy jak przyczepa do testu jest ta sama "IKS DE" 🤦♂️
Raczej jak nie powinno sie ladowac drewna.
Czerwona 360 znajoma.
niby drzewo księżycowe to ściema ???
Nie ściema a bardzo zagadkowy temat. Szczerze to sam nie wiem co o tym myśleć.
Poleci ktoś jakąś piłę do 1000zł?
Stihl 029 😁 posiadam i jestem zadowolony. Zależy od potrzeb. Jeśli mało tniesz to chińczyk typu harder da rade 😉
@@thetom1237 nie chodzi mi o piłę dla zawodowca tylko do cięcia drewna parę razy w roku
@@thetom1237 husqwarna 560 to złom niesamowity
Wszystko zależy co masz nią robić... marketowe chinczyki to słabizna gdy ważna jest ergonomia/waga/redukcja drgań...
Ja „niedawno” kupiłem sobie Husqvarne 135 (norwik.blogspot.com/2019/04/husqvarna-135-mark-ii-czyli-pilarka-dla.html?m=1) i jak dla mnie jest super.
Ale przyznam, że trochę jestem fanboyem marki, a będąc w sklepie bezpośrednio dostałem rabat robiący cenę poniżej 1000 pln.
Mam tez starą pilarke Husqvarny (254xp) i Hardena (PN5800) ale jeżeli tylko mogę to wybieram lekką 135-ke
Z doświadczenia Ci powiem, że obecne pilarki firm Stihl i Husqvarna to coraz gorszy chłam! Znajomi mają stare pilarki tych firm i działają bezawaryjnie 10, 15 czy nawet 20 lat! Sam mam Stihla 230, jeszcze robionego w Niemczech i działa bez najmniejszej awarii już 8 lat! I nie jest używany od święta, tylko jest co dzień tyrany w robocie! Z kolei mój kolega kupił niecałe trzy lata temu Husqvarnę 562 XP. Ciężkiej pracy nie miała a padła dosłownie miesiąc po upływie gwarancji! A ponieważ znam wielu ZUL-owców to jestem w tym temacie dość zorientowany i jedno wiem na pewno. Trwałość spadła kilkukrotnie w porównaniu do maszyn poprzednich generacji. I do przydomowych prac kupiłbym pilarkę typy NAC lub podobnych tanich firm. Osobiście cioram już 5 rok kosę spalinową NAC za 319 zł!!! Stihl lub Husqvarna o podobnej mocy kosztuje dosłownie 5 razy tyle!!! Oczywiście ogólna jakość wykonania jest słabsza, ale jeśli idzie trwałość silników to jest rewelacja!
Masz rację
na pewno pierwszy sposób jest lepszy wywozić z lasu ale drugi sprwdza się gdy wieziemy ładunek do klijęta
Przy drugiej metodzie więcej umieścisz, tylko jak dobrze spiąć ładunek pasami? Dwa pasy wzdłuż to za mało a w poprzek przyczepy to zepniesz tylko pojedyńcze wałki. Najgorzej jak się trafi na Inspekcję albo na nadgorliwego policjanta.
👍
👍
👍