Skoro w najgorszym miesiącu zarobiłaś na 2-3 sprzęty AGD, to biorąc pod uwagę jak długo już ,, pracujesz " i zarabiasz, to powinnaś już mieć duży, piękny dom z ogrodem, a nie segment w szeregówce...
Dokładnie, tym bardziej, że mąż dobrze zarabia i z tego co Natalia opowiadała to pierwsze mieszkanie pomogła kupić rodzina. A oni się cisnęli z dwójką dzieci, śpiąc na kanapie, łóżeczko córki w przejściu w salonie. Z drugiej strony jest też małe AGD takie jak czajnik, można kupić od 100zl :)
Uwielbiam Q&A na Twoim kanale. Wedlug mnie masz mądre podejście do życia z ktorym się utożsamiam. Dlatego dla mnie takie filmy mogą pojawiać się nawet częściej 🙂 pozdrawiam
Uwierz mi ze gdybys pracowala na etacie i malo widziała meza ze względu na Twoje i jego obowiązki zawodowe, to nie mialabys tego " chcenia" ....marzylabys o odpoczynku. Moze niektórym nie tyle sie " nie chce" po prostu nie mają sily bo sa wyczerpani pracą, obiwiazkami itd....
Serio? A w czym praca na etacie jest cięższa od tej, którą wykonuje Natalia lub jej mąż? Śmiem twierdzić, że poświęcają na pracę nawet więcej czasu, niż ludzie na etacie😉 Nie wiem kiedy zmieni się myślenie typu - co to jest nagrać filmik czy zrobić reklamę na ig. Nie znasz w ogóle zaplecza takiej pracy. Do tego, z tego co mi wiadomo Paweł ma swoją firmę, jest programistą i na pewno spędza przy tym masę czasu i zarówno on jak i Natalia, zajmujący się dodatkowo dwójką dzieci, w tym jednym, które na ten moment nie chodzi do żłobka, ani przedszkola, są na pewno momentami zmęczeni. Sory, ale tutaj w stu procentach się zgadzam z Natalią, mimo że sama nie jestem aż tak zmotywowaną osobą. Uważam, że jak się chce, to można. Ludzie zaniedbują swoje zdrowie, badania, umysł, rozwój, a później płacz, że muszą spędzić 8 czy nawet 12 godzin na nudnym etacie, gdzie zarobią grosze i nie mają ani siły, ani środków na fajne, ciekawe, niemonotonne życie.
Pracowałam na etacie, co prawda wtedy nie miałam dwójki dzieci, ale chyba jeszcze więcej miałam werwy do życia. Teraz bywa, że też jestem wypruta momentami i oczywiście, że Cię rozumiem i jeśli potrzebujesz odpoczynku, to słuchaj siebie i swojego ciała ☺️
Jestem mamą i pracuje na dwóch etatach. Chciałabym móc pracować z domu. Nie zgodzę się w ogóle z opinią, że praca w domu , jeszcze praca na RUclips można porównać do normalnego etatu .
Pracowałam na etacie, byłam samotną mamą niemowlaka i gdy córeczka chodziła spać, pracowałam po nocach zdalnie na dodatkowe zlecenia. Chciało mi się 🫣 Tacy ludzie naprawdę istnieją ❤
Ja o Paryżu marzyłam od dziecka. A jak w końcu poleciałam to się okazało, że to potworne rozczarowanie. Tak, centrum i okolice turystyczne są ładne ale...nie ma tam ani grama tego Paryskiego klimatu (właśnie siedzenia w małej kawiarence itd) bo 90% ludzi tam to turyści i przy każdej atrakcji typu wieża Eiffla, Luwr itd stoi mnóstwo ludzi sprzedających na czarno jakieś podroby torebek, wciskających ci bransoletki itd . Z kolei wszystkie okolice lokalne są brudne, mnóstwo śmieci na ulicach, śmierdzi no i niestety ja miałam też bardzo nieprzyjemną sytuację niedaleko katedry notre dame, weszłam w uliczkę i stała grupa czarnoskórych facetów, chciałam po prostu przejść ale zaczęli mnie mocno nagabywać do tego stopnia, że musialam zwiewać.
Myślę, że mogłoby tak być. Niemniej jednak nadal chciałabym wyrobić sobie swoją własną opinię bazując na własnych doświadczeniach i Paryża nie odpuszczę 🤭
Ja byłam dwa razy, 12 lat temu przejazdem i widziałam malutki (docelowo jechaliśmy do Bordeaux) skrawek, który mnie w porze letniej zachwycił. Powrót zajął mi trochę czasu ;) ale w tym roku wybrałam się z mężem na kilka dni i mam sporo przemyśleń. Plusem takiej pory był na pewno brak tłumów (choć trochę ludzi mimo wszystko było), Luwr przepiękny - wspaniałe doświadczenie, Dom Artystów, Dzielnica Łacińska, większość dzielnic przepiękna, mi się naprawdę bardzo podobało, każda uliczka zachwycająca, włóczyć się w tym mieście to bajka. Natomiast... nie zawsze czułam się bezpiecznie (chodziliśmy na nogach głównie, ale czasami zdarzało się podjechać gdzieś metrem, czy potem czekanie na dworcu na pociąg na lotnisko), wieczorami siedzieliśmy w hotelu (a i tam mieliśmy niemiłą sytuację z 6 kolesi, która pod wpływem, hałasowała i pukała do naszych drzwi...), na ulicy zaczepiali nas (moje spostrzeżenie: nie patrzenie nikomu w oczy, brak kontaktu, zauważyłam, że Paryżanie tak robią), pod bazyliką Sacre Coeur mieliśmy przykrą sytuację. Nigdy nie zatrzymujcie się, gdy będą chcieli wiązać Wam na rękach bransoletki z rzemyków, są przemili i upierdliwi, zaczepili męża pytając o jakąś pierdołę i nagle zaczęli mu wiązać na ręce bransoletkę, ja w tym czasie zaczepiana przez innego kolesia mówiłam "nie, nie, dziękuję", on po prostu wziął moją rękę siłą i zaczął wiązać ten cholerny rzemyk, ja krzyczałam, że nie chcę (NIKT nie zareagował, a mijało nas kilkadziesiąt osób), a gdy kończyli wiązać bransoletki to znikąd dołączyło do nich 3 czarnoskórych kolesi (łącznie 5), którzy krzyczeli, że mamy im dać 50 euro za "usługę", której nie chcieliśmy. Zaczynał się u mnie atak paniki i w końcu kilku Francuzów przechodząc zatrzymała się (nie mówili ani słowa po angielsku) i tamci kolesie nam dali spokój, mogliśmy odejść dając im jedyne 5 euro... koszmar. Po tej sytuacji mam uraz i choć Paryż mi się podobał, to nieprędko tam wrócę.
Hej! Czy rozwiniesz temat dotyczący związku i posiadania malutkich dzieci? Jestem mamą półrocznego chłopca i czuję, że moja relacja z mężem się pogorszyła...
Jak synek był malutki to z partnerem żarliśmy się strasznie. Moim zdaniem składa się na to dużo czynników przemęczenie, niewyspanie, przebodzcowanie, ale też nowa rola, której się uczymy. Maluszek może super spać, po czym mieć milion pobudek w nocy, może jeść i nie mamy się czym martwić, po czym coś się zmienia i nie chce. Stresujemy się i zastanawiamy co takiego zrobiliśmy, że pojawiła się zmiana, a to po prostu sinusoida życia z dzieckiem. U nas minęło jak synek zaczął czworakować i jak ja zaczęłam wychodzić z domu bez dziecka na siłownie znajdując dzięki temu czas dla siebie. Może to Wam pomoże, że zrobisz coś dla siebie, ale nie wyjście na zakupy spożywcze itp. tylko jakaś aktywność taniec, bieganie. Może jest ktoś kto może Was odciążyć i przyjść na dwie godziny zająć się dzieckiem byście mogli gdzieś razem wyjść i miło spędzić czas. 🙂
Super film jak każdy😊 A ja tak samo nie lubię supli jak Paweł bo jestem świadoma jak one są robione. I wolę jesc dobrze i odpornosc mozna nabyc normalnie. Ale rozumiem jedzenie na szybko i brak czasu bo kiedys bylam tez w takiej sytuacji gdzie jadlam na szybko i pochorowalam sie na wrzody. I suplementy nie ochronia przed tym. Też oczywiscie jak ktos ma choroby rozne to może być suplementacja wsparciem np w chorobach tarczycy. Sorki ze tak o tym ale bardzo interesuje mnie dietetyka. Życzę zdowia wszystkim bez wzgledu na wszystko ❤ I czekam zawsze z niecierpliwoscia na kazdy kolejny film, bo pamietam jak Twoj film wiele lat temu pomógl mi sie uczyc za pomoca map mysli i od tamtej pory Cię oglądam😊
@@leyla.languagesTo ma Pani blade pojęcie o dobrej suplementacji. Już widzę jak zjada Pani kg orzechów żeby dostarczyć 400 mg magnezu, oraz jak uzupełnia Pani probiotyki. Wiedza dno, nie sluchac tej Pani bo głupoty gada.
Słuchanie Ciebie i oglądanie Twoich filmików baardzo mnie relaksuje i jakoś uziemia 😅 też jestem mamą pracującą z domu i nie wyobrażam sobie posłać córeczki do żłobka 😇
A jeszcze napisze komentarze byś miała jeszcze więcej❤ Zawsze cicho jestem tu, to tym razem pogadam. Bardzo mnie ciekawi Twój dom i chetnie pooglądam kolejne filmy o tym. A jeżeli chodzi o pracę i brak czasu, to ja doceniam wlasnie ze nagrywasz dla nas i mi lepiej pasuje ze wybralas nas niz prace na etat ❤ Oczywiście najwazniejsze jest Twoje szczęście, ale zawsze jest dla mnie to mile gdy osoba wybiera swoich widzów. Nie wiem czemu i naprawde nie rozumiem tego gdy ktos oglada filmy danego jutubera ale nie docenia ze zostal wybrany tylko wytyka ze nie wybralo sie pracy na etat i zazdrosc ze masz "za dobrze". Ja się cieszę jak ludzie są szczesliwi ❤
Skoro jesteś taka postępowa i tak ochoczo podejmujesz tutaj istotne dla wielu osób tematy... to miej odwagę o nich dyskutować, a nie blokuj komentarzy odnoszących się do niewygodnych dla Ciebie kwestii.. Chodzi o temat od 13:11 ...
Noszenie stanika nie pomaga w przeciwdziałaniu grawitacji wręcz przeciwnie 😁 Nawet ostatnio o tym czytalam. Karmiłam córe ponad dwa lata, pożegnałam stanik i jest pieknie 🤪
Dać fajna maskotkę, która dziecko będzie mogło sobie ciumkac 😃 Mój synek od urodzenia dostał Kubusia Puchatka i jego nosek sobie użył jako smoczka, karmiony był tylko piersią. Dziś synek ma 7 lat i jego Kubuś to jego przyjaciel, wszędzie z nim chodzi, taki mały pluszowy aniołek stróż.
Czemu nie udało Wam się wyjechać bez dzieci? Mam trójkę maluchów i taki wyjazd bez dzieci raz na rok czy dwa razy do roku to dla nas mega potrzebne. Jak wracamy z wyjazdu to całkiem inaczej patrzymy na dzieci i ten wspólny czas. Mamy taka tradycje ze odkąd najmłodszy skończył rok to na urodziny zawsze kupujemy sobie jakiś wyjazd na jedna dobę mam nadzieje ze z czasem na dwie 😄
Ze względu na chorobę Alexa, na ten moment nie możemy go za bardzo z nikim zostawić, ale na przestrzeni kilku lat może się to zmienić, mocno w to wierzę 😊
Nam żłobek nie pomógł na mamozę 🙈 po prostu nadal są okresy gdzie mamoza jest mniejsza i większa 🤷🏻♀️ aktualnie maksymalna 😮💨😅 trzeba chyba być dla dziecka ...i przetrwać 😌
Śliczny sweter 🤩 Mogę spytać w jakim sklepie go można dorwać?
More moi, w poprzednim filmie na moim kanale, znajdziesz link i kod zniżkowy 😊
Podoba mi się w jaki sposób odpowiadasz na pytania z takim spokojem bez irytowania się z kulturą ,aż miło się słucha ❤
🫠🫠🫠🫠
Ja tez uważam że lepiej miec 2 dzieci ale naprawde uczestniczyć w ich wychowaniu niz mieć 3 lub wiecej i oddawać pod opiekę dzieci komu sie da.
Skoro w najgorszym miesiącu zarobiłaś na 2-3 sprzęty AGD, to biorąc pod uwagę jak długo już
,, pracujesz " i zarabiasz, to powinnaś już mieć duży, piękny dom z ogrodem, a nie segment w szeregówce...
Dokładnie, tym bardziej, że mąż dobrze zarabia i z tego co Natalia opowiadała to pierwsze mieszkanie pomogła kupić rodzina. A oni się cisnęli z dwójką dzieci, śpiąc na kanapie, łóżeczko córki w przejściu w salonie. Z drugiej strony jest też małe AGD takie jak czajnik, można kupić od 100zl :)
Uwielbiam Q&A na Twoim kanale. Wedlug mnie masz mądre podejście do życia z ktorym się utożsamiam. Dlatego dla mnie takie filmy mogą pojawiać się nawet częściej 🙂 pozdrawiam
Ahh, mega mega miło! 😊
Wyglądasz przepięknie!! Uwielbiam Twoje q&a, moglabym Cie sluchac caly dzien😊
DZIĘKUJĘ 🫠🫠❤️
Wygladasz cudownie w tym kolorze golfu
a dziękuję ❤
Bardzo fajny film, ciekawe pytania i ciekawe odpowiedzi 😊 uwielbiam q&a i zawsze chetnie oglądam 😁
Super pytania i super odpowiedzi . Uwielbiam cię oglądać od lat tym bardziej ze mamy dzieci w tym samym wieku. Pozdrawiam ❤❤
Wyglądasz mega promiennie, przepięknie!
Super film, miło się słuchało 😊 czekam na kolejne tego typu 😃
bardzo mi miło 😊
Uwierz mi ze gdybys pracowala na etacie i malo widziała meza ze względu na Twoje i jego obowiązki zawodowe, to nie mialabys tego " chcenia" ....marzylabys o odpoczynku. Moze niektórym nie tyle sie " nie chce" po prostu nie mają sily bo sa wyczerpani pracą, obiwiazkami itd....
Serio? A w czym praca na etacie jest cięższa od tej, którą wykonuje Natalia lub jej mąż? Śmiem twierdzić, że poświęcają na pracę nawet więcej czasu, niż ludzie na etacie😉 Nie wiem kiedy zmieni się myślenie typu - co to jest nagrać filmik czy zrobić reklamę na ig. Nie znasz w ogóle zaplecza takiej pracy. Do tego, z tego co mi wiadomo Paweł ma swoją firmę, jest programistą i na pewno spędza przy tym masę czasu i zarówno on jak i Natalia, zajmujący się dodatkowo dwójką dzieci, w tym jednym, które na ten moment nie chodzi do żłobka, ani przedszkola, są na pewno momentami zmęczeni. Sory, ale tutaj w stu procentach się zgadzam z Natalią, mimo że sama nie jestem aż tak zmotywowaną osobą. Uważam, że jak się chce, to można. Ludzie zaniedbują swoje zdrowie, badania, umysł, rozwój, a później płacz, że muszą spędzić 8 czy nawet 12 godzin na nudnym etacie, gdzie zarobią grosze i nie mają ani siły, ani środków na fajne, ciekawe, niemonotonne życie.
Pracowałam na etacie, co prawda wtedy nie miałam dwójki dzieci, ale chyba jeszcze więcej miałam werwy do życia. Teraz bywa, że też jestem wypruta momentami i oczywiście, że Cię rozumiem i jeśli potrzebujesz odpoczynku, to słuchaj siebie i swojego ciała ☺️
Jestem mamą i pracuje na dwóch etatach. Chciałabym móc pracować z domu. Nie zgodzę się w ogóle z opinią, że praca w domu , jeszcze praca na RUclips można porównać do normalnego etatu .
@@wioladrama8794 absolutnie tego nie porównuje ☺️ praca z domu jest zbawieniem! Zwłaszcza mając na pokładzie dwulatkę 🤭
Pracowałam na etacie, byłam samotną mamą niemowlaka i gdy córeczka chodziła spać, pracowałam po nocach zdalnie na dodatkowe zlecenia. Chciało mi się 🫣 Tacy ludzie naprawdę istnieją ❤
dzięki za ten super filmik, fajnie, że na spokojnie w samochodzie mogłaś sobie usiąść i chwile do nas pogadac :*
uwielbiam to ❤
Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. Jestem w trakcie urządzania nowego mieszkania i tez jestem mamą dwójki dzieci, dlatego tak mnie to ciekawi :)
Przemiło ogląda się Twoje filmy i się Ciebie słucha ♥️♥️♥️
dziękuję 🫠
Hej:)) jaki olej suplementujecie? Szukam dobrego oleju dla mojej córki 😊
O dobre pytanie 😊
mybest pharm pomarańczowa buteleczka 😊
Wspaniały filmik!❤ zabieram się za oglądanie
Podpinam się 😊
Hej Natalia 😊
Co myślisz w kwestii tatuaży ? Posiadasz tatuaż albo planujesz zrobić ?
Pozdrawiam ❤
Ja o Paryżu marzyłam od dziecka. A jak w końcu poleciałam to się okazało, że to potworne rozczarowanie. Tak, centrum i okolice turystyczne są ładne ale...nie ma tam ani grama tego Paryskiego klimatu (właśnie siedzenia w małej kawiarence itd) bo 90% ludzi tam to turyści i przy każdej atrakcji typu wieża Eiffla, Luwr itd stoi mnóstwo ludzi sprzedających na czarno jakieś podroby torebek, wciskających ci bransoletki itd . Z kolei wszystkie okolice lokalne są brudne, mnóstwo śmieci na ulicach, śmierdzi no i niestety ja miałam też bardzo nieprzyjemną sytuację niedaleko katedry notre dame, weszłam w uliczkę i stała grupa czarnoskórych facetów, chciałam po prostu przejść ale zaczęli mnie mocno nagabywać do tego stopnia, że musialam zwiewać.
Myślę, że mogłoby tak być. Niemniej jednak nadal chciałabym wyrobić sobie swoją własną opinię bazując na własnych doświadczeniach i Paryża nie odpuszczę 🤭
Ja byłam dwa razy, 12 lat temu przejazdem i widziałam malutki (docelowo jechaliśmy do Bordeaux) skrawek, który mnie w porze letniej zachwycił. Powrót zajął mi trochę czasu ;) ale w tym roku wybrałam się z mężem na kilka dni i mam sporo przemyśleń. Plusem takiej pory był na pewno brak tłumów (choć trochę ludzi mimo wszystko było), Luwr przepiękny - wspaniałe doświadczenie, Dom Artystów, Dzielnica Łacińska, większość dzielnic przepiękna, mi się naprawdę bardzo podobało, każda uliczka zachwycająca, włóczyć się w tym mieście to bajka. Natomiast... nie zawsze czułam się bezpiecznie (chodziliśmy na nogach głównie, ale czasami zdarzało się podjechać gdzieś metrem, czy potem czekanie na dworcu na pociąg na lotnisko), wieczorami siedzieliśmy w hotelu (a i tam mieliśmy niemiłą sytuację z 6 kolesi, która pod wpływem, hałasowała i pukała do naszych drzwi...), na ulicy zaczepiali nas (moje spostrzeżenie: nie patrzenie nikomu w oczy, brak kontaktu, zauważyłam, że Paryżanie tak robią), pod bazyliką Sacre Coeur mieliśmy przykrą sytuację. Nigdy nie zatrzymujcie się, gdy będą chcieli wiązać Wam na rękach bransoletki z rzemyków, są przemili i upierdliwi, zaczepili męża pytając o jakąś pierdołę i nagle zaczęli mu wiązać na ręce bransoletkę, ja w tym czasie zaczepiana przez innego kolesia mówiłam "nie, nie, dziękuję", on po prostu wziął moją rękę siłą i zaczął wiązać ten cholerny rzemyk, ja krzyczałam, że nie chcę (NIKT nie zareagował, a mijało nas kilkadziesiąt osób), a gdy kończyli wiązać bransoletki to znikąd dołączyło do nich 3 czarnoskórych kolesi (łącznie 5), którzy krzyczeli, że mamy im dać 50 euro za "usługę", której nie chcieliśmy. Zaczynał się u mnie atak paniki i w końcu kilku Francuzów przechodząc zatrzymała się (nie mówili ani słowa po angielsku) i tamci kolesie nam dali spokój, mogliśmy odejść dając im jedyne 5 euro... koszmar. Po tej sytuacji mam uraz i choć Paryż mi się podobał, to nieprędko tam wrócę.
Hej! Czy rozwiniesz temat dotyczący związku i posiadania malutkich dzieci? Jestem mamą półrocznego chłopca i czuję, że moja relacja z mężem się pogorszyła...
Rozwinę 😊
Jak synek był malutki to z partnerem żarliśmy się strasznie. Moim zdaniem składa się na to dużo czynników przemęczenie, niewyspanie, przebodzcowanie, ale też nowa rola, której się uczymy. Maluszek może super spać, po czym mieć milion pobudek w nocy, może jeść i nie mamy się czym martwić, po czym coś się zmienia i nie chce. Stresujemy się i zastanawiamy co takiego zrobiliśmy, że pojawiła się zmiana, a to po prostu sinusoida życia z dzieckiem. U nas minęło jak synek zaczął czworakować i jak ja zaczęłam wychodzić z domu bez dziecka na siłownie znajdując dzięki temu czas dla siebie. Może to Wam pomoże, że zrobisz coś dla siebie, ale nie wyjście na zakupy spożywcze itp. tylko jakaś aktywność taniec, bieganie. Może jest ktoś kto może Was odciążyć i przyjść na dwie godziny zająć się dzieckiem byście mogli gdzieś razem wyjść i miło spędzić czas. 🙂
Super film jak każdy😊 A ja tak samo nie lubię supli jak Paweł bo jestem świadoma jak one są robione. I wolę jesc dobrze i odpornosc mozna nabyc normalnie. Ale rozumiem jedzenie na szybko i brak czasu bo kiedys bylam tez w takiej sytuacji gdzie jadlam na szybko i pochorowalam sie na wrzody. I suplementy nie ochronia przed tym. Też oczywiscie jak ktos ma choroby rozne to może być suplementacja wsparciem np w chorobach tarczycy. Sorki ze tak o tym ale bardzo interesuje mnie dietetyka. Życzę zdowia wszystkim bez wzgledu na wszystko ❤ I czekam zawsze z niecierpliwoscia na kazdy kolejny film, bo pamietam jak Twoj film wiele lat temu pomógl mi sie uczyc za pomoca map mysli i od tamtej pory Cię oglądam😊
Wiem, że masz siostrę farmaceutkę i wybierasz to co dla Ciebie najlepsze więc spokojnie 😊 nie napisałam tego po to byś zmieniła zdanie ❤
@@leyla.languagesTo ma Pani blade pojęcie o dobrej suplementacji. Już widzę jak zjada Pani kg orzechów żeby dostarczyć 400 mg magnezu, oraz jak uzupełnia Pani probiotyki. Wiedza dno, nie sluchac tej Pani bo głupoty gada.
Słuchanie Ciebie i oglądanie Twoich filmików baardzo mnie relaksuje i jakoś uziemia 😅 też jestem mamą pracującą z domu i nie wyobrażam sobie posłać córeczki do żłobka 😇
No nie ma dla mnie większej motywacji niż czytanie takich komentarzy 😊
A jeszcze napisze komentarze byś miała jeszcze więcej❤ Zawsze cicho jestem tu, to tym razem pogadam. Bardzo mnie ciekawi Twój dom i chetnie pooglądam kolejne filmy o tym. A jeżeli chodzi o pracę i brak czasu, to ja doceniam wlasnie ze nagrywasz dla nas i mi lepiej pasuje ze wybralas nas niz prace na etat ❤ Oczywiście najwazniejsze jest Twoje szczęście, ale zawsze jest dla mnie to mile gdy osoba wybiera swoich widzów. Nie wiem czemu i naprawde nie rozumiem tego gdy ktos oglada filmy danego jutubera ale nie docenia ze zostal wybrany tylko wytyka ze nie wybralo sie pracy na etat i zazdrosc ze masz "za dobrze". Ja się cieszę jak ludzie są szczesliwi ❤
Dziękuję Ci 😊 Myślę, że takie komentarze powstają po prostu z niewiedzy 😊
Skoro jesteś taka postępowa i tak ochoczo podejmujesz tutaj istotne dla wielu osób tematy... to miej odwagę o nich dyskutować, a nie blokuj komentarzy odnoszących się do niewygodnych dla Ciebie kwestii..
Chodzi o temat od 13:11 ...
14:07 jaki jest sens chrztu dziecka będąc nie wierzacym i nie praktykującym
Cudowna jesteś ❤❤❤
Kto testował BIOTAD PLUS 💪💪
Fajnie, ze na yt. Wylogowałam sie z instagrama i jedyne co ogladam to yt :)
😊😊😊
Cudowna ❤
❤️
Piękny masz makijaż taki subtelny 🥰 ja mam zawsze migdałki jeszcze nie miałam kwadratów
dziękuję, noszę teraz często taką wersję 😊
Skóra więcej oddycha więc idealnie 😊
Noszenie stanika nie pomaga w przeciwdziałaniu grawitacji wręcz przeciwnie 😁 Nawet ostatnio o tym czytalam. Karmiłam córe ponad dwa lata, pożegnałam stanik i jest pieknie 🤪
Doczytam!
O i moje pytanie o obrączkę wiec ogldamy 😆♥️
Czy kolejne dziecko które by się pojawiło zostało nazwane „zapchaj dziura”? .. nie wierze w to co słyszę i cały ten poziom monologu 🤯🤯🤯
Natalko, co masz na ustach? ❤
YSL - N12 😊
❤
Czy nie nosisz etui na i phona, jak się sprawdza, nie rysuje się?
Czasem noszę, czasem nie. Ubezpieczyłam telefon, więc jakoś tak łatwiej nosić bez etui 😅
❤❤❤
Natalia skąd jest zegarek?
zegarek to Sekonda 😊 kupowałam na amazonie
Zaprawdę nie wiem jak rodzice przeżywają bez używania smoczka :-D Nie mam kompletnie pomysłu jak to ugryźć ;D
Zaprawdę ja też nie miałam pojęcia i byłam przerażona jak Mia nim ciągle pluła 😱 ale jak się okazuje, da się! 😁
Dać fajna maskotkę, która dziecko będzie mogło sobie ciumkac 😃 Mój synek od urodzenia dostał Kubusia Puchatka i jego nosek sobie użył jako smoczka, karmiony był tylko piersią. Dziś synek ma 7 lat i jego Kubuś to jego przyjaciel, wszędzie z nim chodzi, taki mały pluszowy aniołek stróż.
Czemu nie udało Wam się wyjechać bez dzieci? Mam trójkę maluchów i taki wyjazd bez dzieci raz na rok czy dwa razy do roku to dla nas mega potrzebne. Jak wracamy z wyjazdu to całkiem inaczej patrzymy na dzieci i ten wspólny czas. Mamy taka tradycje ze odkąd najmłodszy skończył rok to na urodziny zawsze kupujemy sobie jakiś wyjazd na jedna dobę mam nadzieje ze z czasem na dwie 😄
Ze względu na chorobę Alexa, na ten moment nie możemy go za bardzo z nikim zostawić, ale na przestrzeni kilku lat może się to zmienić, mocno w to wierzę 😊
@@GlammyFreakto trzymam kciuki bo bardzo dobrze robi to na głowę 😊 taki odpoczynek od dzieci a czas spędzony tylko z mężem :)
@@julkawiolka oj na pewno 🫠❤️
😍🥰
Myślę, żę na tą mamozę pomogłoby przedszkole, chociaż na te 2 h dziennie😉
Mia jest jeszcze za mała na przedszkole. Będzie chodzić od czerwca 😊
żłobek miałam na myśli dla dzieci poniżej 3 lat :)@@GlammyFreak
@@Alida21 nie planujemy żłobka, zwłaszcza, że luty/marzec będziemy zmieniać miejsce zamieszkania, to za dużo na raz dla takiego Malucha 🙂
a faktycznie:) nie wiedziałam, że tak szybko przeprowadzka, to ma sens:) Nie mogę doczekać się vlogów z urządzania@@GlammyFreak
Nam żłobek nie pomógł na mamozę 🙈 po prostu nadal są okresy gdzie mamoza jest mniejsza i większa 🤷🏻♀️ aktualnie maksymalna 😮💨😅 trzeba chyba być dla dziecka ...i przetrwać 😌
🤍
❤