z tego co pamiętam to największa woda była nocy więc kilkanaście godzin później, nie było już barierek na kładce koło poczty, woda przelewała się ponad nawierzchnią kładki, więc kulminacyjny poziom był o metr wyżej. Film nagrany przez Pana Jana Baranowskiego (dziękujemy).
dzięki za materiały, niemiłe to wspomnienia, ale pamiętać warto
z tego co pamiętam to największa woda była nocy więc kilkanaście godzin później, nie było już barierek na kładce koło poczty, woda przelewała się ponad nawierzchnią kładki, więc kulminacyjny poziom był o metr wyżej. Film nagrany przez Pana Jana Baranowskiego (dziękujemy).
masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Czy lądek Zdrój jest przygotowany na powtórkę powodzi?
przewidujemy suszę
Armagedon