Zimowe przejście Polskich gór / Łukasz Supergan / Którędy droga /
HTML-код
- Опубликовано: 6 сен 2024
- Łukasz Supergan - "Którędy droga".
Niektórzy nazywają go podróżnikiem, choć sam się tak nie przedstawia.
Woli mówić, o sobie że jestem człowiekiem, który spełnia swoje marzenia, nie dbając czy pasuje do jakiejkolwiek definicji. Jego pasją są długodystansowe wyprawy, podczas których pokonuję setki lub tysiące kilometrów, zazwyczaj samotnie.
Rozmowa odbyła się na początku marca, po powrocie Łukasza z zimowego przejścia górami Polski.
1080 km i 31 500 m podejść. To plan na zimę, który można streścić prosto: przejście całości polskich Sudetów i Karpat, wzdłuż naszej południowej granicy.
Rozmawialiśmy o samotności na szlaku, o finansowaniu wypraw, trudach podróży i ekwipunku dźwiganym w plecaku.
Niech to Szlak":
Jeśli chciał byś posiadać koszulkę z logiem "Niech to Szlak", kliknij w link: niechtoszlaksh....
SUBSKRYBUJ: / @niechtoszlak9840
POLUB: / niech-to-szlak-5818944...
OBSERWUJ: / _niech_to_szlak_
SLUCHAJ: open.spotify.c...
Podziwiam tego Pana . Myślę jednak , że obecnie wszystkie takie osiągnięcia są łatwiejsze niż dawno temu . W 1968 roku razem z kolegami przeszliśmy z Ustronia do Krynicy w ciągu 13 dni . Nasze plecaki ważyły 22 kG . Nieśliśmy cały sprzęt biwakowy : namiot 2 osobowy 7 kG , materac dmuchany 2 kG , śpiwór 2,5 kG itd . Byliśmy normalnymi chłopakami , bez treningu . W następnym roku przeszliśmy z Krynicy do Ustrzyków Górnych i na Halicz . W 1970 r przeszedłem sam ze Świeradowa do Lądka Zdroju w około 9 dni . W tych dawnych czasach także byli ludzie , którzy potrafili chodzić po górach . Tyle , że nie pobijano rekordów , chodzono dla przyjemności . Nie było internetu , gdzie można pochwalić się osiągnięciami . Pozdrawiam Panów i dziękuję za ciekawy wywiad .
Myślę, że zawsze byli są i będą osoby które wyruszają w podróż by dotrzeć gdzieś jako pierwsze inni pokonują szlaki motywowani rywalizacja. Są też tacy którzy wędrójąc w swoim tempie i cieszą się z bycia tu i teraz. To jest wspaniałe że każdy może obcować z naturą na własnych zasadach, tak jak lubi. Najważniejsze by robić to w zgodzie z samym sobą.
A co do wagi, to prawda że technologia pozwala odchudzić ekfipunek, co sprawia że kilkudniową wędrówka z lżejszym plecakiem jest dużo przyjemniejsza.
Niema nic w tym złego, takie mamy teraz czasu. Ja zawsze sobie tłumaczę że najwazniejsze by ludzie wychodzili z domu by żarzyć odrobinę ruchu na świeżym powietrzu. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku
@@niechtoszlak9840 Bardzo dobra i mądra odpowiedź . Zgadzam się . A jeśli teraz można wędrować z lżejszym ekwipunkiem to bardzo dobrze . To , że są tacy ludzie , jak Pan , albo Zebra - Dziadek , to fantastycznie . Podziwiam P. Zebrę . Wiemy , jakie trasy przeszła , jest świetna . Oglądałem jej filmy z przyjemnością . Nadal chodzę po górach , głownie po Gorcach . Pozdrawiam i życzę przejścia jeszcze wielu pięknych szlaków .
Dwoje moich ulubieńców pokazałeś. Wiem że zaraz będzie i trzeci 😁. Super
Hehehe. Super. Bardzo się cieszę że Ci się podoba. Ja sie rownież jaram tymi spotkaniami i rozmowami z osobami które podzielają moją pasje do dlugich wędrowek.
Gratuluję :) Super wywiad, fantastycznie się słuchało :)
To ja dziękuje ze poświęciłaś sqoj czas by obejzec moj film :)
Na kanał trafiłam kilka dni temu - gratulacje kupa dobrej roboty. A wywiad z Łukaszem - mega! Jeśli ktoś się zastanawia czy się wybrać w drogę (a szczególnie samemu) posłuchajcie Supergana - kiedyś spróbowałam zainspirowana jego prelekcją od tej pory uwielbiam moją samotność szczególnie w górach. Amerykanie mają Darvina, my mamy Łukasza Supergana 😀 Łukasz wie "wsysko" I potrafi zainspirować i zarazić bakcylem wędrówki
Bardzo się cieszę że podoba Ci się mój kanał. Łukasz jest inspiracją dla wielu osób.
Super rozmowa. Dzięki !
Część i pozdrawiam również
👍 fajnie było posłuchać pewnie temat można by było jeszcze kilka godzin prowadzic😉brawo Marcin swietna robota👏❤
Temat rzeka, można by w nim utonąć. Z Łukaszem świetnie się rozmawia. Dziękuje za docenienie mojej pracy :)
Tego Pana miałem okazję poznać na Kolosach :) szanuję i bardzo lubię 🙂
Pozdrawiamy.
Przyjemny wywiad, bardzo dobrze mi się obu Panów słuchało :)
Cieszę się że Ci sie podoba. Fajnie że piszesz będę miał do Ciebie propozycje. Napisze do ciebie na instagramie.
Chętnie bym Was wysłuchał i obejrzał 👍
@@19krzysztoff91;)
Kolejny dobrze przeprowadzony wywiad. Ciekawie się tego słucha. Dobrze jest uświadomić sobie ile nas łączy (odnośnie sposobu myślenia) zważywszy na podróżowanie, nawet jeżlei trasy i eskapady znacznie się różnią (tj. ja doświadczam bardzo krótkich oraz odmiennych w porównaniu z szanownymi Rozmówcami).
Dziekuje za komętarzach, i ciekawe spostrzeżenia.
Świetny wywiad!
Dziękuje
Świetny wywiad👍
Fajny wywiad, mam nadzieję na kolejne 😉
Będzie jeszcze kilka
cenię Pana - Panie Łukaszu
Łukasz jest super!
Kolejna bardzo fajna rozmowa z następnym moim idolem, z której dowiedziałem się wielu nowych i ciekawych rzeczy :D Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem, że masz takich znakomitych gości. Ja też wolę samotne wędrówki, żeby wreszcie pobyć tylko sam ze sobą, jeszcze lepiej się poznać i sprawdzić, iść swoim tempem, oglądać to, na co ja mam ochotę, zatrzymywać się kiedy ja tego chcę, od nikogo nie zależeć i nie być dla nikogo ciężarem ;) PS. "Czochrałem antarktycznego słonia i inne opowieści o zwierzołkach" to teraz biały kruk, ale na szczęście będzie dodruk :)
Bardzo się cieszę że podobają ci się moje podcasty. Co to za książka, czyja?
@@niechtoszlak9840 Mikołaja Golachowskiego. Kiedyś naukowca, teraz bardziej popularyzatora wiedzy o arktycznej i antarktycznej faunie oraz przewodnika po tych zimnych krainach :)
Ale fajny wywiad :) A my widzimy Łukasza już za tydzień na Jamie w Lesie :) i będę słuchać na żywo :) Wszystkiego dobrego Ludzie!
Dziękuje. Pozrów Łukasza
Pozdrowionka
Super rozmowa, zwłaszcza ze pasjonują mnie zimowe wyprawy i narty Back country
Wontek nart poruszyłem specjalnie dla ciebie :)
Super kanał
Dziekuje :) :)
To zabawne, kiedyś w czasie urlopu na Krecie, przypadkowo spotkani Polacy zapytali mnie: „ czy nie bała się pani tak sama do obcego kraju?” To tak a propos samotności Niesamowite jest to, że ludzie często boją się zostać sam na sam ze swoimi myślami……
Zgadza się. Ale to często przyczyną tego że nie są sami na codzien i nie są do tego przyzwyczajeni.
Pojawiło się już parę fajnych rozmów z Łukaszem po tym przejściu zimowym, ale u Ciebie ciekawych wątków było chyba najwięcej 👍. No ale nie mogło być inaczej, kiedy w temacie mocno siedzi nie tylko rozmówca, ale i prowadzący 🙂,
Wauuu! Dzięki, bardzo się cieszę że Ci się podoba moja rozmowa. W przygotowaniu są trzy kolejne.
@@niechtoszlak9840 O jednej rozmowie chodzą słuchy, ale że trzy ! 👍. Ale znajdziesz też czas na montaż materiałów ze swoich przejść ? 😉
Tak. Chciał bym do świąt miec gotowy film z zimowego przejścia. A nastepnie siadam do montażu filmow z GSS
Wzrok Łukasza na słowa „och nie nagrałem” 😂
:)
Super wywiad! Możesz trochę powiedzieć jak wygląda robienie tych depozytów?
Jest to bardzo proste. Wysyłasz na trase żeczy które będą Ci potrzebne na dalszym etapie trasy: jedzenie, leki, sprzęt. Wysyłasz do miejsc, ktore będziesz mijał na szlaku: agroturystyka, hotel, schronisko, kościół, paczkomat. Tylko najpierw musisz tam zadzwonic i zapytac sie czy nie będzie to problem. Czasami depozyty mozesz ukryć w " krzakach" jesli jadac na początek trasy mijasz późniejsze jego etapy. I cała filozofia.
@@niechtoszlak9840 Super, dzięki za odpowiedź!
Extra. Jednej rzeczy nie rozumiem niby mówicie że droga jest najważniejsza od celu. A i ty i Łukasz na trasie gonicie na złamanie karku . Nie lepiej iść dwa razy wolniej, dłużej i smakować drogę? o ile zimą to jeszcze jakoś rozumiem bo zimno nieprzyjemnie trzeba szybciej skonczyc :)
Hahaha. Nie gnamy na złamanie karku, poprostu dobrze nam idzie :). A tak na serio tempo jest pojeciem względnym. Może nie szedłem za wolno , ale nie dojście do kropki było moim celem. Gdybym szedł duzo wolniej to bym sie zabardzo męczył :)
Jednej osobie chyba nie smakował dziś obiad😉
Hehehe. Mówisz o tej jednej łapce w dół?
@@niechtoszlak9840 hehe, chyba zupa była za słona, innej możliwości nie widzę, dobra robota
Dzięki ;)
Wywiad fajny, ale dżwięk kiepski.
Dziękuję.