@@kasiamarcinkowska7654 Oglądając poprzednie wykony Gosi twiedzę, że to nie kwestia utworu a barwy głosu albo sposobu w jaki prowadzi dźwięki, że brzmi to mniej korzystnie.
Mam wrażenie, że o wiele lżej Ci się śpiewało tę klasyczną wersję operową, a przy rozrywkowej czasem dźwięk był nieczysty. Uważam, że Twój głos bardzo pasuje do opery. :) Wincyj!!!
Kochani, nie wiem ile z filmu obejrzeliście, ale wyjaśniłam: wersja rozrywkowa nie mogła brzmieć dobrze 😂 dźwięki tak wysokie zaśpiewane w sposób rozrywkowy nie mają prawa brzmieć dobrze w takim kontekście 😊 Jakbym zmieniła tonację... moglibyśmy dyskutować. Dziękuję natomiast za wszystkie pochwały mojej operowej wersji, niezmiernie mi miło czytać Wasze słowa zachęty! 😍
Trafiłam do nauczyciela, który jest nauczycielem operowym, ale prowadził mnie rozrywkowo. Własnie techniką bel canto. Ma to swoje plusy i minusy. Aktualnie mam dużą skalę, dobrze rozwinięty rejestr głowowy (ciutke mniej piersiowy), zawsze kiedy śpiewam słyszę "czuć, że jesteś uczona klasycznie". Uważam jednak, że bel canto jest fajną techniką dla początkujących, bo daje podstawy. Nie wiem czy to przyzwyczajenie, ale jakoś bardziej podobają mi się dźwięki okrągłe niż te bardziej "w nosie", "na masce" i z małą ilością miejsca
Jak na pierwszy raz to naprawdę super Ci wyszło 👏 Od razu słychać najważniejsze, czyli dobrze rezonujący dźwięk 🙌🏼 Jeszcze łatwiej by Ci było uzyskać tę ,,głębię" barwy operowej, gdybyś puściła luźno żuchwę i otwierała ją mocniej im wyższy jest dźwięk! Pozdrawiam studentka śpiewu operowego ❤
Może specem jeszcze nie jestem, ale uczę się śpiewu klasycznego od kilku lat, więc może coś tam wiem... I to podjeżdżanie pod dźwięk raczej nie jest powszechne ani mile widziane, zwłaszcza w utworach barokowych (wiem, że na przykład w romantyzmie stało się to bardziej powszechne). Mój nauczyciel zwykł mawiać, że jak zaczynam dźwięk, a już zwłaszcza jak zaczynam samogłoską, to po pierwsze, mam ją traktować jak wołacz, a po drugie ma to być taka szpileczka delikatnie kłująca w podniebienie ;) oczywiście nie można przy tym tracić okrągłości samogłoski i pozycji dźwięku (zwłaszcza, jeśli pomyślimy o wołaczu ;)). Ale przede wszystkim, gratulacje, słychać było, że drugi raz poszedł Ci znacznie lepiej niż pierwszy, a przecież w śpiewie chodzi o rozwój, a nie o to, żeby od razu wszystko umieć ;) Ale pytałas się, jakie mogłaś popełnić błędy, więc napiszę. Jak śpiewałaś bel canto to faktycznie samogłoski były trochę spłaszczone, nieco spinałaś żuchwę i.. Chyba brak było prawidłowego klasycznego podparcia? jak się śpiewa klasycznie to faktycznie, cały czas trzeba kontrolować dźwięk mięśniami brzucha. Ale to raczej kwestia zbyt szerokich samogłosek, jakby za dużo powietrza podczas nich uciekało. Miałam wrażenie, że te wyższe partie szły bardziej z gardła, albo miały za mało przestrzeni? W każdym razie nie miały tej lekkości, były nieco wykrzyczane... W ogóle warto zauważyć, że nie istnieje "jedna, jedyna słuszna" szkoła śpiewu klasycznego, nie mówiąc już nawet o popularnej szkole włoskiej czy rosyjskiej (której stanowczo NIE polecam), mówi się też o niemieckiej, amerykańskiej... W każdej nauka o podparciu i umiejscowieniu dzwieku jest nieco inna, to inaczej technika ta wyglądała w baroku, inaczej w XIX w, a inaczej teraz. Ale jak napisałam na początku, dopiero uczę się śpiewu klasycznego, więc ekspertem nie jestem ;) jeśli jest tu ktoś mądrzejszy ode mnie i widzi błąd w moim komentarzu to ja z chęcią się dokształcę ;)
Tak... Wg mnie to "podjeżdżanie, o którym mówisz jest charakterystyczne dla utworów z okresu poźniejszego niż klasycyzm. Z pewnością tą metodę wydobycia dźwięku stosuje się w przy utworach XIX-wiecznych np. Verdi, Puccini, Donizetti. Wykonując utwory barokowe byłoby to raczej niedopuszczalne. Klasycyzm to również prostota brzmienia 😊🌻
Co innego stosować ,,podjeżananie" jako odzwierciedlenie danej epoki czy charakterystycznego stylu kompozytora, a co innego ,,wklejać" to wszędzie gdzie popadnie, a już najgorzej do epok: baroku i klasycyzmu. Pozdrawiam serdecznie!
Także śpiewam klasycznie i żadnych głupot nie napisałaś. Całkowicie się z tym zgadzam , a co do podjazdów to tak są wręcz zakazane 😂. W filmie były powiedziane dwie głupoty według mnie: lekko cofamy dźwięk i przykrywamy dźwięk wargą. Dźwięk musi być całkowicie z przodu, wręcz wyrzucony . A co do zakrywania dźwięku wiadomo, że to zależy wszystko od naszego aparatu i jego budowy. Jednak z reguły na dźwiękach wysokich i niskich wszyscy starają się pokazywać zęby. Co do śpiewu Gosi zaobserwowałam to samo co ty . Najważniejsza jest praca mięśni przepony , trzymanie pionu , otwartych samogłosek , dobre miejsce w aparacie (co wiemy, że nie jest to łatwe zwłaszcza na początku) , rozluźnienie i jedno z najważniejszych przy wykonywaniu utworu, czyli oczywiście DYKCJA . Tego niestety także u Gosi zabrakło. Jednak doceniam jej starania i miło, że uświadamia ludzi choć trochę jak wygląda technika klasyczna, bo powiedziane było praktycznie wszystko prawidłowo. Pozdrawiam!
Miałam to samo. Poczułam zawód, bo Gosię uwielbiam, a tu nagle takie rozczarowanie. Operowo jest o wiele lepiej, a nawet świetnie jak na pierwszy raz. Chociaż zdecydowanie wolę ciemne barwy. Patrz - zdjęcie profilowe
Jestem śpiewakiem operowym i muszę powiedzieć, że bardzo zaciekawił mnie ten odcinek, a zwłaszcza spojrzenie na śpiew operowy okiem specjalisty od śpiewu „rozrywkowego”. Pokazałaś sporo dobrych wskazówek i uwag, które są rzeczywiście szalenie istotne w operze. Czekam na dalsze podejścia do kolejnych arii! Wyszło wspaniale, Brava! Ps. „Pokazywanie zębów” ma pomoc w kilku kwestiach. Często śpiewacy robią to, aby przyciemnić barwę głosu i nadać jej bardziej „dojrzałego” koloru, co niesie za sobą problemy z nośnością dźwięku oraz przede wszystkim z intonacją i zaistniałym faktem, że taki „ przytłumiony” ciemniejszy dziwek zwyczajnie jest za nisko i brzmi fałszywie. Istotnym jest znalezienie „naturalnego” brzmienia własnego głosu, który mimo tego czy będzie należał do sopranu, mezzosopranu, kontratenora czy basa, będzie brzmieć krystalicznie, miękko ( swobodne przejścia między kolejnymi dźwiękami, o których wspomniałaś) oraz przejdzie ponad masą orkiestry w orkiestronie.
@@aleksandros926 Mężczyzna może śpiewać kontratenorem i dochodzić do wysokich dźwięków, jak najbardziej. Trzeba zdać sobie sprawę, że w barokowych i wczesnoklasycznych operach wszystkie role były wykonywane przez mężczyzn - a więc kobiece również. Ci śpiewacy byli nazywani "kastratami"... można się domyślić, skąd wzięła się nazwa ;) Polecam poszukać i posłuchać zespołów męskich wykonujących np. renesansowe utwory (które wykonują zgodnie ze stylem epoki) czy chociażby King's Singers.
Aleks Andros Kontratenor sopranowy potrafi osiągać takie dźwięki, ale repertuaru kobiecego nie zaśpiewa. Za to ma pełen wachlarz przepięknych oper Haendla, Vivaldiego, Rossiniego, gdzie może spokojnie pokazać swoje umiejętności i skalę. Miłego dnia☺️
Gosiu, piękny sopran. Z Twoją świadomością aparatu głosowego myślę, że szybko opanowałabyś klasyczną technikę, ale wiadomo, to już Ty musisz zdecydować, jak Ci w duszy gra.
Na pewno bliżej mi do muzyki klasycznej niż rozrywkowej w śpiewie (lata chóru robią swoje) i wiele dobrych rzeczy, o których wiem tutaj powiedziałaś. Takie same samogłoski, pokazanie zębów, oddech itd. Itd. Mi też pomaga w samogłosce i śpiewanie jej jak j, wtedy nie jest takie "hamskie". Też mówiłaś w jednym z filmików i myśleniu na opak (dźwięk wysoki żeby wyobrazić sobie w brzuchu). No także klasyk to bardziej dla mnie. Brawa za wykonanie! ;)
Powiem Ci szczerze Gosiu, że ja całą moją przygodę z wokalistyką zaczynałam od śpiewu operowego. Nigdy wcześniej nie śpiewałam rozrywkowo, bo generalnie byłam skrzypaczką 😄 dopiero, gdy po dobrych kilku latach rzuciłam śpiew klasyczny, zaczęłam uczyć się rozrywki. I dla mnie, podczas zmiany techniki na rozrywkową, największym odkryciem była zmiana czucia w aparacie z czucia "pionowego" na "poziome". Największą różnicą wg mnie jest kwestia otwarcia i pozycji podniebienia miękkiego. W technice klasycznej podniebienie jest w zasadzie stale uniesione. Aby nie brzmieć klasycznie trzeba je rozluźnić, czy też opuścić. Poza tym klasyk zawsze będzie chciał wszystko śpiewać głośniej... Wiadomo... Falsetów się nie uznaje. Dla mnie dramatycznie trudne było np. nauczyć się czuć rejestr piersiowy, gdy zaczęłam się przestawiać. A teraz kilka małych wskazówek 😊 unoszenie górnej wargi to nie metoda na śpiewanie gór. Niegdyś tak uczono, ale wg mnie stałe unoszenie wargi może spowodować niepotrzebne usztywnienia. W śpiewie operowym wibrato powstaje samo, jako konsekwencja dobrej pracy oddechu i rozluźnienia aparatu... Zresztą uważam, że w śpiewie rozrywkowym powinno być podobnie 😉 szczęka powinna wciąż mocno pracować, dając dużo przestrzeni. Generalnie dużo z tego o czym mówiłaś w filmiku jest prawdą. Ja bym jednak zwróciła u ciebie uwagę na góry, które były zbyt ostre, prawdopodobnie przeforsowane, ale i tak dobrze ci to wyszło, jak na krótką naukę. Myślę, że mogłabyś się sprawdzić jako śpiewaczka operowa 😁 zostawiam ci moje ulubione wykonanie tej arii: ruclips.net/video/v3L4d5vWQVc/видео.html. Aha... Gdybyś śpiewakowi powiedziała, że śpiewa piosenki, to niewątpliwie by się obraził 🤣 klasyk powie: utwór, pieśń, aria i takie tam 😄 pozdrawiam. Bardzo lubię twój kanał 🧡
Jakie to było świetne! Klasycznie i rozrywkowo ta aria zabrzmiala rewelacyjnie. Super jest też to, że uczyłaś się na naszych oczach, ta forma filmu jest naprawdę kapitalna
Wydaje mi się, że w chórze jest najbardziej oczekiwane śpiewanie poprawne. Choć w sumie Gosia mówiła o wszystkim w tym odcinku, więc może źle rozumiem.
@@szymongozdzikowski8457 nasza Pani od chóru, bardzo przykłada się do tego, abyśmy odpowiednio otwierali buzię i też umieli dostosować barwę głosu do utworów. Pieśni Pasyjne na przykład śpiewamy bardziej ciemniejszą barwą niż np. pieśni o tematyce radosnej. Jest tak dużo szczegółów, że masakra.
@@kasiagmix6138 Rozumiem. Chodziło mi o to, że śpiew chóralny jest pomiędzy operą a rozrywką. Jest mocno neutralny, ale można nim ciekawie manipulować, by uzyskać wszelakie efekty. W chórze na 100 procent nie śpiewa się operą, tak jak partia solowa, ani jak chór w operze, który z mojego doświadczenia jest tak pomiędzy chorowym A operą. Mam nadzieję że rozumiesz haha!😸
@@szymongozdzikowski8457 tak oczywiście, rozumiem Cię dokładnie. I to prawda, w chórze coś jest takiego i opera i rozrywka taki mix. I do tego jeszcze podzielone na głosy. Uwielbiam śpiewać w chórze.
@@kasiagmix6138 Jezzzu ja tezzzz!!! Po prostu kocham. Jestem tylko smutny, że już jestem na ponadprzecietnym poziomie w chórze i mało się uczę, bo młodzi przychodzą :( Ale luz, jakby ja też kiedyś byłem świeżakiem! Każdy był!
Bardzo interesujący filmik- szczególnie z perspektywy śpiewaczki operowej :) Gratuluję wyjątkowo trafnych wniosków dotyczących techniki! Pozdrowienia :)
Gosiu "zapomnij" o śpiewaniu rozrywkowym - idź w operę, ponieważ Twoja barwa głosu świetnie wpasowuje się w ten rodzaj muzyki i chyba taki trochę techniczny, kontrolowany styl śpiewania jaki widać u Ciebie w rozrywkowych piosenkach, a który odbiera flow w odbiorze.
Gosia jesteś super. Lubię cię oglądać i cieszę się że trafiłem na twój kanałm. Nie żałuję żadnej minuty na oglądanie twoich filmików. Super spiewasz jesteś dobra💓
Definitywnie byłaby z Ciebie świetna śpiewaczka klasyczna.. Jeżeli ten tytuł Cię nie obraża 😁 Twój rezonans głowowy ma ogromny potencjał! gratuluję odwagi za wzięcie się za tak ogromny temat! Jeżeli mogę coś zasugerować, to ucząc się klasycznej emisji lepiej nie szukać wibrata, prowokować go i najlepiej zostawić w spokoju, pojawi się z czasem piękne i szlachetne, kiedy nie będzie prowokowane.. a na dzień dzisiejszy samogłoski były w wersji klasycznej za ostre i płaskie, ale to nie jest do zrobienia pod wpływem kilku tutoriali.. Szanuję za wersję rozrywkową, okropnie płaska 😊😉, ale za to uczciwa technicznie do bólu 😁 no i świetne wstawki z humorkiem 😅 mam kilka cennych wniosków dzięki Tobie, a propos różnic w rozrywce i klasyce, dziękuję!
Szanuję bardzo, że przyznajesz się do tego, że czerpiesz inspirację z kanałów zagranicznych. Wiele osób tego nie robi, a wydaje mi się, że taka szczerość wzbudza zaufanie i buduje Twoją autentyczność!
w dużym skrócie Gosiu, tam gdzie słychać że wzbudza sie mikrofon i przedmioty w pokoju to jest dźwięk luźny i w dobrym miejscu, zawieszony na miejscu "zanosowym", z luźną żuchwa (zawiasem), umiejscowiony w wałeczkach pod oczami (skrót myślowy), i tak, zęby są istotne ale nie cały czas, bo i tak nici z pokazanych zębów jak będzie napięcie nie tam gdzie trzeba. Ogólnie zęby widać bo praca wałeczków je odsłania, kiedy same wargi idą do góry będzie za sztywno. Dodać jeszcze jedno muszę, układ policzków musi być podobny do chęci gwizdu, to ogromnie dużo zmienia, wpływa na krągłość, luźność, długość w pionie. Fajnie ze sobie postawiłas takie zadanie. Aha, ten przerzut nad górą, o którym mówisz, musi sie odbyc na "piętrze" ponad górnymi zębami. Ponizej, czyli szyja, kark, plecy, to już będzie "ucinanie " przestrzeni. Kiedy robimy otwarcie do dzwieku tej przestrzeni, musimy otworzyć w dół przestrzeń poniżej uszu conajmniej do miednicy :)
Ale fajnie Ci to wyszło 🙂. Pierwszy raz słyszałam ten utwór w wersji rozrywkowej i jestem pod mega wrażeniem Twojego dystansu. No super! Po prostu super! Widać że się przy tym świetnie bawisz a przecież o to właśnie chodzi. Dzięki 🙂
"Ari o mio Babbino caro" z opery "Gianni Schicchi" Giacomo Pucciniego to aria, która wymaga od śpiewaczki, zwykle sopranu, nie tylko zaawansowanych umiejętności technicznych, ale także wyrazistej interpretacji emocjonalnej. Aria wymaga swobodnego poruszania się w zakresie oktawy, od E4 do A5, oraz płynnego, łączonego śpiewu (legato) w większości fraz, co jest charakterystyczne dla stylu Pucciniego. Kontrola oddechu jest kluczowa ze względu na długie frazy i legato, a umiejętność dynamicznego śpiewania od bardzo cichego (piano) do głośnego (forte) z zachowaniem kontroli nad głosem w całym zakresie dynamiki jest niezbędna. Wykonanie musi przekazywać głębokie uczucia postaci Lauretty, co wymaga od śpiewaczki umiejętności dramatycznych i subtelności w wyrazie. Dokładna intonacja jest niezbędna, szczególnie w przejściach i ozdobnikach, a klarowność w artykulacji tekstu włoskiego jest szczególnie ważna w operach Pucciniego, gdzie tekst jest integralną częścią wyrazu artystycznego. Kontrola vibrato jest ważna, aby nie przesadzić, ale także dodać odpowiednią ilość emocji. Precyzyjne wykonanie ozdobników i ornamentów, charakterystycznych dla stylu opery włoskiej, oraz umiejętność projekcji głosu, aby przebić się przez orkiestrę bez utraty jakości dźwięku, są niezbędne. Zrozumienie i oddanie emocji Lauretty, która błaga swojego ojca, aby pozwolił jej wyjść za ukochanego, oraz umiejętność poruszania się i gestykulacji, aby dodatkowo wzmocnić emocjonalny przekaz arii, są kluczowe dla stworzenia spójnego i emocjonalnego wykonania, które odda zarówno techniczną doskonałość, jak i głęboką emocjonalność utworu.
Styl rozrywkowy brzmi bardzo agresywnie przy tym utworze, klasyczny jest miększy zwłaszcza na wyższych dźwiękach. Odnośnie tego co mówiłaś o przyczajonym dźwięku i o tak jakby ataku dźwięku od góry to moja dyrygentka w chórze tez to nam tak to tłumaczyła ;)
Z tym wykonaniem spokojnie dostałabyś się na śpiew solowy na Akademię Muzyczną :) co do samogłosek- bardzo często dodaje się do nich takie jakby "y", nie śpiewa się czystych, okrągłych samogłosek- w większości przypadków
2,5 lata uczyłam się śpiewu klasycznego i na moje ucho i oczy, to brakuje Ci otwarcia, często samogłoski są płaskie, a dobrze mówiłaś "powinny być okrągłe" i powinny mieć więcej przestrzeni. Zatrzymujesz też oddech, a dźwięk powinien się nieść na oddechu 24:59 i początek frazy przed tym momentem był płaski, co zauważyłaś i postanowiłaś "włączyć" vibrato. Miejsce, rejestr rzeczywiście jest bliski, w śpiewie klasycznym też używa się obu rejestrów, ale więcej głowowego. Nie bój się puścić żuchwy :) Ale panuj nad szerokością otwarcia.
świetny filmik Gosiu no i bez apelacyjnie lepiej to brzmi jak śpiewasz w stylistyce operowej wow było pięknie i jakie ładne wibrato masz naprawdę potencjał do śpiewu operowego piękna czysta barwa góry o wiele lepiej brzmią ja bym się na twoim miejscu pochylił bardziej nad tym stylem pięknie
Dziękuję bardzo za ten vlog. Uczę sztuki i kiedyś wiedzy o kulturze. O malarstwie wiem mnóstwo, o muzyce ....ale od Gosi uczę się w turbo czasie. ♥️👍♥️
Gosiu, śpiewaj więcej klasycznie! Twój głos dopiero w takim stylu nabiera pięknej barwy. Zachwycającej! Nie wiem na czym to polega, nie znam się, ale gdy śpiewasz popowo, nie lubię brzmienia twego głosu (wybacz), a gdy śpiewasz klasycznie -uwielbiam🤩😍🤩
@@danutaeder6844 ma swoje miejcie tylko trzeba je ustawić, skupić się na wszystkich aspektach prawidłowego śpiewania, jak oddech, myślenie, zrobienie przestrzeni dla głosu, w którym będzie mógł się rozwinąć, wykorzystane naturalnych rezonatorów i przede wszystkim luz
A może zrobiła byś Gosiu stałą serie jak zaśpiewać...i wtedy konkretną piosenkę...? Tak jak nieraz to robisz... Bardzo dużo można się z tego nauczyć i próbować różnych nieodkrytych technik naszego narzędzia (czyt. instrumentu) jakim jest głos 😉😍 Myślę, że wiele osób by tak chciało 😉 Pozdrawiam i życzę miłego dzionka 😘❤️
Uważam, że nie można powiedzieć na podstawie tych wykonań, że brzmisz lepiej klasycznie niż rozrywkowo. Nie przejmuj się.To z założenia jest piosenka klasyczna i żeby dobrze zabrzmiała śpiewana rozrywkowo, trzeba by ją totalnie zmienić.
Pamiętam jak miałaś około 10.000 subskrypcji a dzisiaj masz już blisko 80 tys. Mega się rozwinęłaś. Gratulacje! Nigdy się nie zmieniaj bo jesteś świetna! Życzę Ci dalszych sukcesów! ❤️❤️😅
Uczyłam się śpiewu klasycznego parę lat ❤️ Pan profesor przepowiadał mi świetlaną przyszłość, ale stwierdziłam, że meh... po prostu mi się to nie podoba i nie chcę być panią operową z wielkimi cyckami ☹️ 😃 Chociaż...
Dobre próby, szczególnie jeśli to było pierwsze zetknięcie się z techniką klasyczną. Uczyłam się kiedyś i nadal taki śpiew jest mi najbliższy. Może bardziej wysklepione podniebienie brzmiałoby lepiej. Jak zaczęłam naukę, to po lekcji mocno czułam brzuch po lekcji 😄
Super film i masa merytorycznych wskazówek i przykłady na żywo, ekstra 👏 Naprawdę dałaś radę śpiewać operowo, super! Ja zawsze miałam frajdę próbując "udawać" śpiew operowy dla śmiechu - od razu człowiek brzmi jakoś tak lepiej, sięga wyższych dźwięków.. 😁 to chyba kwestia ustawienia krtani i umiejscowienia głosu 🤔 A Tarę Simon oglądałam trochę zanim trafiłam na Twój kanał i byłam zaskoczona że takie fajne miejsce jest też na polskim RUclips, także ten.. ❤
Gosiu jestem chrzescijanką i może nie wypada powiedzieć ze masz boski głos gdy spiewasz operowo, ale inne okreslenie w jezyku polskim mi nie przyszło po prostu do głowy ! :) jak wydasz taką płytę to chyba zaczne słuchać więcej opery niż ciężkiej muzyki. Super
Technika operowa wyróżnia się swoją złożonością, wymaganiami technicznymi i artystycznymi, które wykraczają poza to, co jest zazwyczaj wymagane w śpiewie rozrywkowym. Szczególnie ważne trzymanie szeroko mięśni nalewkowatych, szerokiej krtani, co nadaję głębię. Oczywiście równe samogłoski etc. Różne głosy oddychają rożnie, niemniej trzymając długi dzięki mięśnie tłoczni brzusznej robią ruch cały czas w dół. Krycia są różne, naturalne polega na pochylaniu krtani itp itd.
Wiele jest komentarzy, że wersja operowa lepsza i że po prostu głos Gosi do takiej techniki jest lepszy. A może po prostu dlatego brzmi to lepiej, że ten utwór jest właśnie operowy i technika rozrywkowa do niego nie pasuje?
Co jak co Gosiu, ale jako śpiewaczka operowa powiem Ci, że masz duże predyspozycję do śpiewu operowego, ogólnie sporo śpiewasz "głową" więc ten dźwięk jest bardzo przyjemny dla ucha. Ja zdecydowanie wolę Cię w tej wersji. Dla mnie śpiew operowy jest zdecydowanie łatwiejszy niż rozrywkowy 😁
Co do podjazdów to tak są wręcz zakazane 😂. W filmie były powiedziane dwie głupoty według mnie: lekko cofamy dźwięk i przykrywamy dźwięk wargą. Dźwięk musi być całkowicie z przodu, wręcz wyrzucony . A co do zakrywania dźwięku wiadomo, że to zależy wszystko od naszego aparatu i jego budowy. Jednak z reguły na dźwiękach wysokich i niskich wszyscy starają się pokazywać zęby, gdyż sprawia to że dźwięk jest jaśniejszy i nie spadamy z intonacji. Najważniejsza jest praca mięśni przepony , trzymanie pionu , otwartych samogłosek , dobre miejsce w aparacie (co wiemy, że nie jest to łatwe zwłaszcza na początku) , rozluźnienie i jedno z najważniejszych przy wykonywaniu utworu, czyli oczywiście DYKCJA . Tego niestety u Gosi zabrakło. Tak jak niektóre wysokie dźwięki jakby były zaśpiewane z podniesioną krtanią, oraz lekko rozjechane samogłoski. Jednak doceniam jej starania, jak na pierwszy raz to super było i miło, że uświadamia ludzi choć trochę jak wygląda technika klasyczna, bo powiedziane było praktycznie wszystko prawidłowo. Pozdrawiam!
Gosiu, mam 15 lat i od 2 lat śpiewam muzykę klasyczną i jestem w szoku jak dobrze twój głos brzmi jak na 1 raz, ponieważ moje początki były fatalne poprzez nie poprawne nawyki podczas śpiewania wcześniej rozrywki! Naprawdę wow, jedyna rada to śpiewaj w miarę możliwość „smuklej” niektóre samogłoski np w „o” żuchwa powinna być totalnie opuszczona a w tym luźna ale i tak super brzmienie jak na 1 raz!!❤️
W szkole muzycznej byłam na wokalistyce jazzowo-estradowej i miałam przedmiot emisja głosu, który uczyła babka od śpiewania operowego i mega mnie to skrzywilo. Jak już się nauczyłam tak „brać” gory to po prostu zaczęłam tak śpiewać bo to było łatwiejsze xD
Super - wychodzi Ci to bardzo naturalnie! Aż trudno uwierzyć, że to pierwsze próby śpiewania klasycznego :) Ale w końcu mówi się, że technika jest jedna, a to tylko inny styl. Niemniej brawa za to, że tak szybko w to weszłaś :) (a piszę z perspektywy osoby, która uczyła się klasyki intensywnie przez 2,5 roku ;) )
15:11-15:17 ten jeden komar latający w kółko po moim pokoju
Ojezu nie 🙉
You made my day 🤣🤣
Iwona O jaa, tak 😂
Ahahaha taaak xD
Nagraj odcinek nowej piosence Viki Gabor.
Moim zdaniem dużo lepiej brzmisz śpiewając klasycznie niż estradowo. Lepiej brzmi twoja barwa głosu. :)
To prawda, pięknie brzmi
Prawda, chciałam to samo napisać:)
To samo powiedziałam przy tamtym filmiku o którym wspominała Gosia 😉
Myślę, że to bardziej kwestia piosenki, opera jest stworzona dla operowego śpiewania i zawsze tak będzie lepiej brzmieć ;)
@@kasiamarcinkowska7654 Oglądając poprzednie wykony Gosi twiedzę, że to nie kwestia utworu a barwy głosu albo sposobu w jaki prowadzi dźwięki, że brzmi to mniej korzystnie.
Mam wrażenie, że o wiele lżej Ci się śpiewało tę klasyczną wersję operową, a przy rozrywkowej czasem dźwięk był nieczysty. Uważam, że Twój głos bardzo pasuje do opery. :) Wincyj!!!
Pasuje bardzo!
16:25 mieszkanka bloku gosi sacały: cały czas wyło, ale to tak wyło. piski, wrzaski, wycie. cały czas!!!
O wiele bardziej podoba mi sie jak zaspiewalas operowo niz rozrywkowo :) ciekawy film, pozdrawiam!
Kochani, nie wiem ile z filmu obejrzeliście, ale wyjaśniłam: wersja rozrywkowa nie mogła brzmieć dobrze 😂 dźwięki tak wysokie zaśpiewane w sposób rozrywkowy nie mają prawa brzmieć dobrze w takim kontekście 😊 Jakbym zmieniła tonację... moglibyśmy dyskutować. Dziękuję natomiast za wszystkie pochwały mojej operowej wersji, niezmiernie mi miło czytać Wasze słowa zachęty! 😍
Pięknie bylo🥰
Było i tak pięknie 💕
Gosiu - Twoje operowe wykonanie mnie zachwyciło. Czekam na kolejne klasyczne perełki z Twoim pięknym głosem i fantastycznym wibrato :)
Trafiłam do nauczyciela, który jest nauczycielem operowym, ale prowadził mnie rozrywkowo. Własnie techniką bel canto. Ma to swoje plusy i minusy. Aktualnie mam dużą skalę, dobrze rozwinięty rejestr głowowy (ciutke mniej piersiowy), zawsze kiedy śpiewam słyszę "czuć, że jesteś uczona klasycznie". Uważam jednak, że bel canto jest fajną techniką dla początkujących, bo daje podstawy. Nie wiem czy to przyzwyczajenie, ale jakoś bardziej podobają mi się dźwięki okrągłe niż te bardziej "w nosie", "na masce" i z małą ilością miejsca
Jak na pierwszy raz to naprawdę super Ci wyszło 👏 Od razu słychać najważniejsze, czyli dobrze rezonujący dźwięk 🙌🏼 Jeszcze łatwiej by Ci było uzyskać tę ,,głębię" barwy operowej, gdybyś puściła luźno żuchwę i otwierała ją mocniej im wyższy jest dźwięk!
Pozdrawiam studentka śpiewu operowego ❤
Studentko, dajesz porady publicznie, a ortografia kuleje. Wypadałoby się poduczyć
Dziękuję za czuwanie nad błędami o 2 w nocy :)
Życzę miłego dnia!
@@magorzatarybczynska2499 to studentka śpiewu operowego, a nie ortografii :D
@@magorzatarybczynska2499 co ma ortografia do wiedzy o technice śpiewu?
Może specem jeszcze nie jestem, ale uczę się śpiewu klasycznego od kilku lat, więc może coś tam wiem... I to podjeżdżanie pod dźwięk raczej nie jest powszechne ani mile widziane, zwłaszcza w utworach barokowych (wiem, że na przykład w romantyzmie stało się to bardziej powszechne). Mój nauczyciel zwykł mawiać, że jak zaczynam dźwięk, a już zwłaszcza jak zaczynam samogłoską, to po pierwsze, mam ją traktować jak wołacz, a po drugie ma to być taka szpileczka delikatnie kłująca w podniebienie ;) oczywiście nie można przy tym tracić okrągłości samogłoski i pozycji dźwięku (zwłaszcza, jeśli pomyślimy o wołaczu ;)).
Ale przede wszystkim, gratulacje, słychać było, że drugi raz poszedł Ci znacznie lepiej niż pierwszy, a przecież w śpiewie chodzi o rozwój, a nie o to, żeby od razu wszystko umieć ;)
Ale pytałas się, jakie mogłaś popełnić błędy, więc napiszę. Jak śpiewałaś bel canto to faktycznie samogłoski były trochę spłaszczone, nieco spinałaś żuchwę i.. Chyba brak było prawidłowego klasycznego podparcia? jak się śpiewa klasycznie to faktycznie, cały czas trzeba kontrolować dźwięk mięśniami brzucha. Ale to raczej kwestia zbyt szerokich samogłosek, jakby za dużo powietrza podczas nich uciekało. Miałam wrażenie, że te wyższe partie szły bardziej z gardła, albo miały za mało przestrzeni? W każdym razie nie miały tej lekkości, były nieco wykrzyczane...
W ogóle warto zauważyć, że nie istnieje "jedna, jedyna słuszna" szkoła śpiewu klasycznego, nie mówiąc już nawet o popularnej szkole włoskiej czy rosyjskiej (której stanowczo NIE polecam), mówi się też o niemieckiej, amerykańskiej... W każdej nauka o podparciu i umiejscowieniu dzwieku jest nieco inna, to inaczej technika ta wyglądała w baroku, inaczej w XIX w, a inaczej teraz.
Ale jak napisałam na początku, dopiero uczę się śpiewu klasycznego, więc ekspertem nie jestem ;) jeśli jest tu ktoś mądrzejszy ode mnie i widzi błąd w moim komentarzu to ja z chęcią się dokształcę ;)
Tak... Wg mnie to "podjeżdżanie, o którym mówisz jest charakterystyczne dla utworów z okresu poźniejszego niż klasycyzm. Z pewnością tą metodę wydobycia dźwięku stosuje się w przy utworach XIX-wiecznych np. Verdi, Puccini, Donizetti. Wykonując utwory barokowe byłoby to raczej niedopuszczalne. Klasycyzm to również prostota brzmienia 😊🌻
Co innego stosować ,,podjeżananie" jako odzwierciedlenie danej epoki czy charakterystycznego stylu kompozytora, a co innego ,,wklejać" to wszędzie gdzie popadnie, a już najgorzej do epok: baroku i klasycyzmu.
Pozdrawiam serdecznie!
Także śpiewam klasycznie i żadnych głupot nie napisałaś. Całkowicie się z tym zgadzam , a co do podjazdów to tak są wręcz zakazane 😂. W filmie były powiedziane dwie głupoty według mnie: lekko cofamy dźwięk i przykrywamy dźwięk wargą. Dźwięk musi być całkowicie z przodu, wręcz wyrzucony . A co do zakrywania dźwięku wiadomo, że to zależy wszystko od naszego aparatu i jego budowy. Jednak z reguły na dźwiękach wysokich i niskich wszyscy starają się pokazywać zęby. Co do śpiewu Gosi zaobserwowałam to samo co ty .
Najważniejsza jest praca mięśni przepony , trzymanie pionu , otwartych samogłosek , dobre miejsce w aparacie (co wiemy, że nie jest to łatwe zwłaszcza na początku) , rozluźnienie i jedno z najważniejszych przy wykonywaniu utworu, czyli oczywiście DYKCJA . Tego niestety także u Gosi zabrakło. Jednak doceniam jej starania i miło, że uświadamia ludzi choć trochę jak wygląda technika klasyczna, bo powiedziane było praktycznie wszystko prawidłowo. Pozdrawiam!
Dlaczego nie polecasz szkoły rosyjskiej? A tak właściwie to czym one się różnią 😃
Jak ostatnio zobaczyła Twój odcinek kiedy śpiewasz, to posmutniałam, Twoje barwa mnie drażniła :( ALE DZIŚ SZTOS!
Miałam to samo. Poczułam zawód, bo Gosię uwielbiam, a tu nagle takie rozczarowanie. Operowo jest o wiele lepiej, a nawet świetnie jak na pierwszy raz. Chociaż zdecydowanie wolę ciemne barwy. Patrz - zdjęcie profilowe
Jestem śpiewakiem operowym i muszę powiedzieć, że bardzo zaciekawił mnie ten odcinek, a zwłaszcza spojrzenie na śpiew operowy okiem specjalisty od śpiewu „rozrywkowego”. Pokazałaś sporo dobrych wskazówek i uwag, które są rzeczywiście szalenie istotne w operze.
Czekam na dalsze podejścia do kolejnych arii! Wyszło wspaniale,
Brava!
Ps. „Pokazywanie zębów” ma pomoc w kilku kwestiach. Często śpiewacy robią to, aby przyciemnić barwę głosu i nadać jej bardziej „dojrzałego” koloru, co niesie za sobą problemy z nośnością dźwięku oraz przede wszystkim z intonacją i zaistniałym faktem, że taki „ przytłumiony” ciemniejszy dziwek zwyczajnie jest za nisko i brzmi fałszywie. Istotnym jest znalezienie „naturalnego” brzmienia własnego głosu, który mimo tego czy będzie należał do sopranu, mezzosopranu, kontratenora czy basa, będzie brzmieć krystalicznie, miękko ( swobodne przejścia między kolejnymi dźwiękami, o których wspomniałaś) oraz przejdzie ponad masą orkiestry w orkiestronie.
Wow widać ze masz dużą wiedzę w tym temacie, bardzo szanuje. Jakbym tylko miał talent to tez szedlbym w ten zawód, cos pięknego!💕
Ciekawi mnie tez czy mężczyzna moze śpiewać sopranem, czy jest możliwe dojść takich dźwiękow??
@@aleksandros926 Mężczyzna może śpiewać kontratenorem i dochodzić do wysokich dźwięków, jak najbardziej. Trzeba zdać sobie sprawę, że w barokowych i wczesnoklasycznych operach wszystkie role były wykonywane przez mężczyzn - a więc kobiece również. Ci śpiewacy byli nazywani "kastratami"... można się domyślić, skąd wzięła się nazwa ;) Polecam poszukać i posłuchać zespołów męskich wykonujących np. renesansowe utwory (które wykonują zgodnie ze stylem epoki) czy chociażby King's Singers.
Aleks Andros Kontratenor sopranowy potrafi osiągać takie dźwięki, ale repertuaru kobiecego nie zaśpiewa. Za to ma pełen wachlarz przepięknych oper Haendla, Vivaldiego, Rossiniego, gdzie może spokojnie pokazać swoje umiejętności i skalę.
Miłego dnia☺️
Posłuchajcie Dimasha Kudaibergena... śpiewa barytonem tenorem i sopranem (nawet resjesty gwizdkowe)
Wiesz, że słuchasz dobrego vocal coacha, kiedy przyrównuje głos do gulaszu😂
Świetny odcinek, pięknie śpiewasz😍
Ej, a może reakcja na "song porzuconej" - ta piosenka jest już kultowa chyba, A jeszcze żaden vocal coach na to nie reagował
Nikt? Rety, rety jejuuu :O 😂
a najlepiej cover! :P
Tak tak! Song porzuconej musi być
TAK
Jejjuuuuu TAKK!!!
O wiele bardziej mi się podoba twój głos w tej wersji niż w wersji rozrywkowej. Pozdrawiam😉
Gosiu, piękny sopran. Z Twoją świadomością aparatu głosowego myślę, że szybko opanowałabyś klasyczną technikę, ale wiadomo, to już Ty musisz zdecydować, jak Ci w duszy gra.
Bardzo Ci pasuje śpiewanie operowe do brzmienia głosu, jak poćwiczysz to będzie megaa😍😍😍
To Twoj klimat chyba , bo pasuje do mocy Twojego glosu 🙂 Pieknie ❤️ ciarki i czuc z serca - Twoje !
Może Gosia jest stworzona do opery?
Na pewno bliżej mi do muzyki klasycznej niż rozrywkowej w śpiewie (lata chóru robią swoje) i wiele dobrych rzeczy, o których wiem tutaj powiedziałaś. Takie same samogłoski, pokazanie zębów, oddech itd. Itd.
Mi też pomaga w samogłosce i śpiewanie jej jak j, wtedy nie jest takie "hamskie". Też mówiłaś w jednym z filmików i myśleniu na opak (dźwięk wysoki żeby wyobrazić sobie w brzuchu). No także klasyk to bardziej dla mnie.
Brawa za wykonanie! ;)
a ja poproszę jeszcze coś takiego o śpiewie białym i jak rozwinąć bardziej rejestr piersiowy. Proszę ❤❤❤
Miniaturka rozpierdala wszystko XDSD 😂
Powiem Ci szczerze Gosiu, że ja całą moją przygodę z wokalistyką zaczynałam od śpiewu operowego. Nigdy wcześniej nie śpiewałam rozrywkowo, bo generalnie byłam skrzypaczką 😄 dopiero, gdy po dobrych kilku latach rzuciłam śpiew klasyczny, zaczęłam uczyć się rozrywki. I dla mnie, podczas zmiany techniki na rozrywkową, największym odkryciem była zmiana czucia w aparacie z czucia "pionowego" na "poziome". Największą różnicą wg mnie jest kwestia otwarcia i pozycji podniebienia miękkiego. W technice klasycznej podniebienie jest w zasadzie stale uniesione. Aby nie brzmieć klasycznie trzeba je rozluźnić, czy też opuścić. Poza tym klasyk zawsze będzie chciał wszystko śpiewać głośniej... Wiadomo... Falsetów się nie uznaje. Dla mnie dramatycznie trudne było np. nauczyć się czuć rejestr piersiowy, gdy zaczęłam się przestawiać. A teraz kilka małych wskazówek 😊 unoszenie górnej wargi to nie metoda na śpiewanie gór. Niegdyś tak uczono, ale wg mnie stałe unoszenie wargi może spowodować niepotrzebne usztywnienia. W śpiewie operowym wibrato powstaje samo, jako konsekwencja dobrej pracy oddechu i rozluźnienia aparatu... Zresztą uważam, że w śpiewie rozrywkowym powinno być podobnie 😉 szczęka powinna wciąż mocno pracować, dając dużo przestrzeni. Generalnie dużo z tego o czym mówiłaś w filmiku jest prawdą. Ja bym jednak zwróciła u ciebie uwagę na góry, które były zbyt ostre, prawdopodobnie przeforsowane, ale i tak dobrze ci to wyszło, jak na krótką naukę. Myślę, że mogłabyś się sprawdzić jako śpiewaczka operowa 😁 zostawiam ci moje ulubione wykonanie tej arii: ruclips.net/video/v3L4d5vWQVc/видео.html. Aha... Gdybyś śpiewakowi powiedziała, że śpiewa piosenki, to niewątpliwie by się obraził 🤣 klasyk powie: utwór, pieśń, aria i takie tam 😄 pozdrawiam. Bardzo lubię twój kanał 🧡
Pięknie 😇😍 uwielbiam wersję Gosi Operowej 💕
18:00 śpiewa
Dzięki
Może odcinek o Florence Welch z Florence+the machine hmm?
Pięknie się słucha Gosię operową, a i pięknie ogląda... Wszystko tak współgra, a ja tylko przyjemność łapałem heh... Dzięki!
Jakie to było świetne! Klasycznie i rozrywkowo ta aria zabrzmiala rewelacyjnie. Super jest też to, że uczyłaś się na naszych oczach, ta forma filmu jest naprawdę kapitalna
UUU MEGA!!! Śpiewam w chórze, (dopiero niedawno zaczęłam swoją przygodę) :D więc mi się baaardzo przyda Twój film :D
Wydaje mi się, że w chórze jest najbardziej oczekiwane śpiewanie poprawne. Choć w sumie Gosia mówiła o wszystkim w tym odcinku, więc może źle rozumiem.
@@szymongozdzikowski8457 nasza Pani od chóru, bardzo przykłada się do tego, abyśmy odpowiednio otwierali buzię i też umieli dostosować barwę głosu do utworów. Pieśni Pasyjne na przykład śpiewamy bardziej ciemniejszą barwą niż np. pieśni o tematyce radosnej. Jest tak dużo szczegółów, że masakra.
@@kasiagmix6138 Rozumiem. Chodziło mi o to, że śpiew chóralny jest pomiędzy operą a rozrywką. Jest mocno neutralny, ale można nim ciekawie manipulować, by uzyskać wszelakie efekty. W chórze na 100 procent nie śpiewa się operą, tak jak partia solowa, ani jak chór w operze, który z mojego doświadczenia jest tak pomiędzy chorowym A operą. Mam nadzieję że rozumiesz haha!😸
@@szymongozdzikowski8457 tak oczywiście, rozumiem Cię dokładnie. I to prawda, w chórze coś jest takiego i opera i rozrywka taki mix. I do tego jeszcze podzielone na głosy. Uwielbiam śpiewać w chórze.
@@kasiagmix6138 Jezzzu ja tezzzz!!! Po prostu kocham. Jestem tylko smutny, że już jestem na ponadprzecietnym poziomie w chórze i mało się uczę, bo młodzi przychodzą :(
Ale luz, jakby ja też kiedyś byłem świeżakiem! Każdy był!
Bardzo interesujący filmik- szczególnie z perspektywy śpiewaczki operowej :) Gratuluję wyjątkowo trafnych wniosków dotyczących techniki! Pozdrowienia :)
Gosiu "zapomnij" o śpiewaniu rozrywkowym - idź w operę, ponieważ Twoja barwa głosu świetnie wpasowuje się w ten rodzaj muzyki i chyba taki trochę techniczny, kontrolowany styl śpiewania jaki widać u Ciebie w rozrywkowych piosenkach, a który odbiera flow w odbiorze.
Gosia jesteś super. Lubię cię oglądać i cieszę się że trafiłem na twój kanałm. Nie żałuję żadnej minuty na oglądanie twoich filmików. Super spiewasz jesteś dobra💓
Definitywnie byłaby z Ciebie świetna śpiewaczka klasyczna.. Jeżeli ten tytuł Cię nie obraża 😁 Twój rezonans głowowy ma ogromny potencjał! gratuluję odwagi za wzięcie się za tak ogromny temat! Jeżeli mogę coś zasugerować, to ucząc się klasycznej emisji lepiej nie szukać wibrata, prowokować go i najlepiej zostawić w spokoju, pojawi się z czasem piękne i szlachetne, kiedy nie będzie prowokowane.. a na dzień dzisiejszy samogłoski były w wersji klasycznej za ostre i płaskie, ale to nie jest do zrobienia pod wpływem kilku tutoriali.. Szanuję za wersję rozrywkową, okropnie płaska 😊😉, ale za to uczciwa technicznie do bólu 😁 no i świetne wstawki z humorkiem 😅 mam kilka cennych wniosków dzięki Tobie, a propos różnic w rozrywce i klasyce, dziękuję!
Ach to uczucie kiedy znasz wszystkie kanały XDDDD kocham Tare
23:50 zaczyna śpiewać ❤
15:11-15:17 - mój kot bardzo się zaniepokoił😳😂
Szanuję bardzo, że przyznajesz się do tego, że czerpiesz inspirację z kanałów zagranicznych. Wiele osób tego nie robi, a wydaje mi się, że taka szczerość wzbudza zaufanie i buduje Twoją autentyczność!
Mega mi się podoba taki rodzaj filmów i super wyszło
Super tłumaczysz
w dużym skrócie Gosiu, tam gdzie słychać że wzbudza sie mikrofon i przedmioty w pokoju to jest dźwięk luźny i w dobrym miejscu, zawieszony na miejscu "zanosowym", z luźną żuchwa (zawiasem), umiejscowiony w wałeczkach pod oczami (skrót myślowy), i tak, zęby są istotne ale nie cały czas, bo i tak nici z pokazanych zębów jak będzie napięcie nie tam gdzie trzeba. Ogólnie zęby widać bo praca wałeczków je odsłania, kiedy same wargi idą do góry będzie za sztywno. Dodać jeszcze jedno muszę, układ policzków musi być podobny do chęci gwizdu, to ogromnie dużo zmienia, wpływa na krągłość, luźność, długość w pionie. Fajnie ze sobie postawiłas takie zadanie. Aha, ten przerzut nad górą, o którym mówisz, musi sie odbyc na "piętrze" ponad górnymi zębami. Ponizej, czyli szyja, kark, plecy, to już będzie "ucinanie " przestrzeni. Kiedy robimy otwarcie do dzwieku tej przestrzeni, musimy otworzyć w dół przestrzeń poniżej uszu conajmniej do miednicy :)
Ale fajnie Ci to wyszło 🙂. Pierwszy raz słyszałam ten utwór w wersji rozrywkowej i jestem pod mega wrażeniem Twojego dystansu. No super! Po prostu super! Widać że się przy tym świetnie bawisz a przecież o to właśnie chodzi. Dzięki 🙂
Operowe śpiewanie wychodzi ci naprawdę pięknie ❤️
"Ari o mio Babbino caro" z opery "Gianni Schicchi" Giacomo Pucciniego to aria, która wymaga od śpiewaczki, zwykle sopranu, nie tylko zaawansowanych umiejętności technicznych, ale także wyrazistej interpretacji emocjonalnej. Aria wymaga swobodnego poruszania się w zakresie oktawy, od E4 do A5, oraz płynnego, łączonego śpiewu (legato) w większości fraz, co jest charakterystyczne dla stylu Pucciniego. Kontrola oddechu jest kluczowa ze względu na długie frazy i legato, a umiejętność dynamicznego śpiewania od bardzo cichego (piano) do głośnego (forte) z zachowaniem kontroli nad głosem w całym zakresie dynamiki jest niezbędna. Wykonanie musi przekazywać głębokie uczucia postaci Lauretty, co wymaga od śpiewaczki umiejętności dramatycznych i subtelności w wyrazie.
Dokładna intonacja jest niezbędna, szczególnie w przejściach i ozdobnikach, a klarowność w artykulacji tekstu włoskiego jest szczególnie ważna w operach Pucciniego, gdzie tekst jest integralną częścią wyrazu artystycznego. Kontrola vibrato jest ważna, aby nie przesadzić, ale także dodać odpowiednią ilość emocji. Precyzyjne wykonanie ozdobników i ornamentów, charakterystycznych dla stylu opery włoskiej, oraz umiejętność projekcji głosu, aby przebić się przez orkiestrę bez utraty jakości dźwięku, są niezbędne. Zrozumienie i oddanie emocji Lauretty, która błaga swojego ojca, aby pozwolił jej wyjść za ukochanego, oraz umiejętność poruszania się i gestykulacji, aby dodatkowo wzmocnić emocjonalny przekaz arii, są kluczowe dla stworzenia spójnego i emocjonalnego wykonania, które odda zarówno techniczną doskonałość, jak i głęboką emocjonalność utworu.
Styl rozrywkowy brzmi bardzo agresywnie przy tym utworze, klasyczny jest miększy zwłaszcza na wyższych dźwiękach. Odnośnie tego co mówiłaś o przyczajonym dźwięku i o tak jakby ataku dźwięku od góry to moja dyrygentka w chórze tez to nam tak to tłumaczyła ;)
Z tym wykonaniem spokojnie dostałabyś się na śpiew solowy na Akademię Muzyczną :) co do samogłosek- bardzo często dodaje się do nich takie jakby "y", nie śpiewa się czystych, okrągłych samogłosek- w większości przypadków
2,5 lata uczyłam się śpiewu klasycznego i na moje ucho i oczy, to brakuje Ci otwarcia, często samogłoski są płaskie, a dobrze mówiłaś "powinny być okrągłe" i powinny mieć więcej przestrzeni. Zatrzymujesz też oddech, a dźwięk powinien się nieść na oddechu 24:59 i początek frazy przed tym momentem był płaski, co zauważyłaś i postanowiłaś "włączyć" vibrato. Miejsce, rejestr rzeczywiście jest bliski, w śpiewie klasycznym też używa się obu rejestrów, ale więcej głowowego. Nie bój się puścić żuchwy :) Ale panuj nad szerokością otwarcia.
świetny filmik Gosiu no i bez apelacyjnie lepiej to brzmi jak śpiewasz w stylistyce operowej wow było pięknie i jakie ładne wibrato masz naprawdę potencjał do śpiewu operowego piękna czysta barwa góry o wiele lepiej brzmią ja bym się na twoim miejscu pochylił bardziej nad tym stylem pięknie
Pięknie wyszło! 😍
Mam nadzieję, że mieszkasz w domu a nie w bloku.
Dziękuję bardzo za ten vlog. Uczę sztuki i kiedyś wiedzy o kulturze. O malarstwie wiem mnóstwo, o muzyce ....ale od Gosi uczę się w turbo czasie. ♥️👍♥️
Wow! Ale super posłuchać kogoś z taką świadomością dźwięku! Super odcinek 🤩
I to jest zajebiste. Nie przejmuj się tak szczegółami. ❤Cudne
Gosiu, śpiewaj więcej klasycznie! Twój głos dopiero w takim stylu nabiera pięknej barwy. Zachwycającej! Nie wiem na czym to polega, nie znam się, ale gdy śpiewasz popowo, nie lubię brzmienia twego głosu (wybacz), a gdy śpiewasz klasycznie -uwielbiam🤩😍🤩
Rzucaj dziewczyno ten cały pop i ruszaj na lekcje śpiewu klasycznego, a potem na deski opery!
Wow, uwielbiam operę i myślę, że jak na pierwszy raz poszło ci super.
Uczę się śpiewania klasycznego od 3 lat i jest to bardzo trudne, żeby znaleźć odpowiednie miejsce dla głosu.
@@danutaeder6844 ma swoje miejcie tylko trzeba je ustawić, skupić się na wszystkich aspektach prawidłowego śpiewania, jak oddech, myślenie, zrobienie przestrzeni dla głosu, w którym będzie mógł się rozwinąć, wykorzystane naturalnych rezonatorów i przede wszystkim luz
Jejuuu jak ślicznie! Zarąbiscie ci wyszło jestem totalnie zachwycona twoim głosem 😍
Klasycznie przepięknie Pyrdi aż poruszał głową i oczy obracał! Podobało się ❤️🌹🥳
Brawa za odwagę i wykonanie!
A może zrobiła byś Gosiu stałą serie jak zaśpiewać...i wtedy konkretną piosenkę...? Tak jak nieraz to robisz... Bardzo dużo można się z tego nauczyć i próbować różnych nieodkrytych technik naszego narzędzia (czyt. instrumentu) jakim jest głos 😉😍 Myślę, że wiele osób by tak chciało 😉 Pozdrawiam i życzę miłego dzionka 😘❤️
Ale pięknie słychać różnicę między pierwszym a ostatnim wykonaniem techniką klasyczną. Dobra robota 👍🏻
Pięknie, więcej śpiewającej Gosi! :)
Ta klasyczna wersja mega! 😍
PS. Florence Welch ma interesujący głos. Może analiza? ❤️
Uważam, że nie można powiedzieć na podstawie tych wykonań, że brzmisz lepiej klasycznie niż rozrywkowo. Nie przejmuj się.To z założenia jest piosenka klasyczna i żeby dobrze zabrzmiała śpiewana rozrywkowo, trzeba by ją totalnie zmienić.
Klasycznie pięknie 😁💪❤️
Nie wierzę że pani nie jest uczona klasycznie, nie wierzę. Mega Czad. A jestem totalnym laikiem.
Pamiętam jak miałaś około 10.000 subskrypcji a dzisiaj masz już blisko 80 tys. Mega się rozwinęłaś. Gratulacje! Nigdy się nie zmieniaj bo jesteś świetna! Życzę Ci dalszych sukcesów! ❤️❤️😅
Wohoho...
Super film jak zawsze!
Miłego wieczoru/dnia :)
❤❤❤❤❤
ja mam zupełnie na odwrót, z klasyki do rozrywki XDDD TO JEST TAKIE CIĘŻKIE!!
Ja też właśnie staram się przestawić na rozrywkę 😟
Zabieramy się do oglądania hah
Przeszłabym się na Twój koncert operowy 😊 pięknie brzmisz!
Taka ciekawostka, że tą arie wykonała pięknie 9 -letnia wówczas Amira Willighagen, która śpiewu uczyła się z RUclips. Myślę, że powinnaś zobaczyć.
Chciałabym usłyszeć analizę tego pierwszego występu Amiry.
Gośka: szacun!! Bardzo dobrze sobie poradziłaś a ja wiem jakie to jest trudne bo sama uczę się klasycznie śpiewać 👍👍❤️
Uczyłam się śpiewu klasycznego parę lat ❤️ Pan profesor przepowiadał mi świetlaną przyszłość, ale stwierdziłam, że meh... po prostu mi się to nie podoba i nie chcę być panią operową z wielkimi cyckami ☹️ 😃 Chociaż...
Super Ci poszło! świetny filmik, widać że dobrze się bawiłaś podczas jego kręcenia :)
Dobre próby, szczególnie jeśli to było pierwsze zetknięcie się z techniką klasyczną. Uczyłam się kiedyś i nadal taki śpiew jest mi najbliższy. Może bardziej wysklepione podniebienie brzmiałoby lepiej. Jak zaczęłam naukę, to po lekcji mocno czułam brzuch po lekcji 😄
Super film i masa merytorycznych wskazówek i przykłady na żywo, ekstra 👏 Naprawdę dałaś radę śpiewać operowo, super! Ja zawsze miałam frajdę próbując "udawać" śpiew operowy dla śmiechu - od razu człowiek brzmi jakoś tak lepiej, sięga wyższych dźwięków.. 😁 to chyba kwestia ustawienia krtani i umiejscowienia głosu 🤔 A Tarę Simon oglądałam trochę zanim trafiłam na Twój kanał i byłam zaskoczona że takie fajne miejsce jest też na polskim RUclips, także ten.. ❤
Wow ale masz piękny głos.
Jak dla mnie obie wersje były super
Wżeyciu bym tego nie zrobiła. Naprawdę SZACUN za to!
Gosiu jestem chrzescijanką i może nie wypada powiedzieć ze masz boski głos gdy spiewasz operowo, ale inne okreslenie w jezyku polskim mi nie przyszło po prostu do głowy ! :) jak wydasz taką płytę to chyba zaczne słuchać więcej opery niż ciężkiej muzyki. Super
Technika operowa wyróżnia się swoją złożonością, wymaganiami technicznymi i artystycznymi, które wykraczają poza to, co jest zazwyczaj wymagane w śpiewie rozrywkowym. Szczególnie ważne trzymanie szeroko mięśni nalewkowatych, szerokiej krtani, co nadaję głębię. Oczywiście równe samogłoski etc. Różne głosy oddychają rożnie, niemniej trzymając długi dzięki mięśnie tłoczni brzusznej robią ruch cały czas w dół. Krycia są różne, naturalne polega na pochylaniu krtani itp itd.
Fajnie się z Tobą bawiłam🙋
Kiedy Gosia śpiewa lepiej ode mnie mając pierwszy raz styczność z stylem klasycznym niż ja śpiewająca całe życie stylem rozrywkowym 😂❤️.
swietny filmik, tak trzymaj
Ale mega pięknie.....super głos....Gosia szacunek
Wiele jest komentarzy, że wersja operowa lepsza i że po prostu głos Gosi do takiej techniki jest lepszy. A może po prostu dlatego brzmi to lepiej, że ten utwór jest właśnie operowy i technika rozrywkowa do niego nie pasuje?
Wow .. jako osoba która uwielbia operę- mega mi się podoba ♥️ 🤞
Uważam, ze twoj głos o wiele lepiej brzmi operowo
Super!!! Naprawdę :) Ja uwielbiam klasykę i operę :D
Dla mnie super! Fajnie brzmisz klasycznie :)
Pozdrawiam ludzi na słuchawkach😂 filmik cudowny❤
Pozdrawiam ludzi, którym siostra zepsuła słuchawki 😒👌🏼
♥️♥️Super ta wersja operowa! Chętnie posłucham Twojego wykonania utworów śpiewanych w kościelnych chórach np. Witaj pokarmie
Zdecydowanie klasycznie lepiej 💪
Świetny odcinek !!! Więcej więcej
Totalnie to nie jest moja bajka, ale tak przyjemnie się Ciebie słucha w takim wydaniu jak śpiew operowy, że sam jestem w szoku. Pozdrawiam.
Znam pare śpiewaczek operowych. Eline Garance, Patricie Petibon i Anne Netrebko.
Mam ciarki!!!! Dziękuję
Wow! O wiele lepiej tak brzmisz!
bardzo ładnie wyszła te wersja operowa, kilka razy przewinelam film żeby posłuchać jeszcze raz
To było świetnie, zwłaszcza klasycznie. 😍👍🏻
Co jak co Gosiu, ale jako śpiewaczka operowa powiem Ci, że masz duże predyspozycję do śpiewu operowego, ogólnie sporo śpiewasz "głową" więc ten dźwięk jest bardzo przyjemny dla ucha. Ja zdecydowanie wolę Cię w tej wersji. Dla mnie śpiew operowy jest zdecydowanie łatwiejszy niż rozrywkowy 😁
Co do podjazdów to tak są wręcz zakazane 😂. W filmie były powiedziane dwie głupoty według mnie: lekko cofamy dźwięk i przykrywamy dźwięk wargą. Dźwięk musi być całkowicie z przodu, wręcz wyrzucony . A co do zakrywania dźwięku wiadomo, że to zależy wszystko od naszego aparatu i jego budowy. Jednak z reguły na dźwiękach wysokich i niskich wszyscy starają się pokazywać zęby, gdyż sprawia to że dźwięk jest jaśniejszy i nie spadamy z intonacji.
Najważniejsza jest praca mięśni przepony , trzymanie pionu , otwartych samogłosek , dobre miejsce w aparacie (co wiemy, że nie jest to łatwe zwłaszcza na początku) , rozluźnienie i jedno z najważniejszych przy wykonywaniu utworu, czyli oczywiście DYKCJA . Tego niestety u Gosi zabrakło. Tak jak niektóre wysokie dźwięki jakby były zaśpiewane z podniesioną krtanią, oraz lekko rozjechane samogłoski. Jednak doceniam jej starania, jak na pierwszy raz to super było i miło, że uświadamia ludzi choć trochę jak wygląda technika klasyczna, bo powiedziane było praktycznie wszystko prawidłowo. Pozdrawiam!
Gosiu, mam 15 lat i od 2 lat śpiewam muzykę klasyczną i jestem w szoku jak dobrze twój głos brzmi jak na 1 raz, ponieważ moje początki były fatalne poprzez nie poprawne nawyki podczas śpiewania wcześniej rozrywki! Naprawdę wow, jedyna rada to śpiewaj w miarę możliwość „smuklej” niektóre samogłoski np w „o” żuchwa powinna być totalnie opuszczona a w tym luźna ale i tak super brzmienie jak na 1 raz!!❤️
Dziękuję!
Gośka zaśpiewaj coś rejestrem piersiowym !!! Brzmi u Ciebie wspaniale :)
W szkole muzycznej byłam na wokalistyce jazzowo-estradowej i miałam przedmiot emisja głosu, który uczyła babka od śpiewania operowego i mega mnie to skrzywilo. Jak już się nauczyłam tak „brać” gory to po prostu zaczęłam tak śpiewać bo to było łatwiejsze xD
Super - wychodzi Ci to bardzo naturalnie! Aż trudno uwierzyć, że to pierwsze próby śpiewania klasycznego :) Ale w końcu mówi się, że technika jest jedna, a to tylko inny styl. Niemniej brawa za to, że tak szybko w to weszłaś :) (a piszę z perspektywy osoby, która uczyła się klasyki intensywnie przez 2,5 roku ;) )