Aniu, chociaż dziedzina którą się zajmujesz nie jest mi aż tak bliska (nie mam żadnego wykształcenia muzycznego), to uwielbiam Cię słuchać. Po prostu podziwiam Twój ogrom wiedzy, pasji i wysoki poziom analizy i refleksji nad utworami muzycznymi. Widać że jesteś specjalistką w swoim fachu :)
Ja używam Disneya (piosenek z mojego dzieciństwa jak z Króla Lwa czy Mulan albo Pocahontas) do śpiewania. Znam wszystkie teksty na pamięć i mam nadzieję, że moja córcia już niedługo dołączy i stworzymy piękny disneyowski duet 😄
Słucham piosenek disneya ciągle, ale może to wynikać z mojej miłości do muzyki musicalowej. Moja córka bardzo lubi jak jej śpiewam te piosenki. Let it go nie tykam, w sumie całe Frozen dla mnie nie istnieje, cześć druga już bardziej, ale na mojej playliście tych piosenek nie uświadczysz. Piosenek słucham oczywiście po polsku i nie mogę zgodzić się, że dubbing coś tej muzyce odbiera, bo polscy tekściarze robią z tego złoto. Młoda uwielbia jak śpiewam piosenki z 'Księżniczki i Żaby' i 'Herculesa', ale jej hitem - lekiem na całe zło jest - uwaga - 'Wilcza zamieć' z gry Wiedźmin 3. Jak ta piosenka na nią działa to jest mistrzostwo. Śpiewam ją co najmniej raz dziennie kiedy mała jest niespokojna. Disney nie ma aż takiej mocy.
Uwielbiam soundtrack z Małej Syrenki i Zaplątanych! Jestem ciekawa, co uważasz na temat piosenek z filmów Barbie. Niekoniecznie z tych, które wychodzą teraz, ale może "Barbie Księżniczka i Żebraczka" "Barbie Roszpunka", BARDZO CHĘTNIE obejrzałabym taki odcinek!
My w kółko teraz słuchamy Shiny i You're Welcome z Vaiany! Na przemian po polsku i po angielsku. Ja osobiście uwielbiam polskie tłumaczenia i aranżacje Disneyowskich piosenek. Np. soundtracku z Pokahontas po angielsku nie znoszę. No i genialna jest wersja Shiny po polsku czyli "Błyszczeć" w wykonaniu Maleńczuka... jego głos tak bardzo robi klimat + mistrzostwo dykcyjne...mogłabym słuchać w kółko
Teraz to chętnie posłuchałabym o musicalach i np. działaności Studia Accantus. Nie jestem w żadnym stopniu ekspertem i rozumiem, że oryginalny tekst ma ten konkretny przekaz, choć bardzo cenię sobie tłumaczenia, które zazwyczaj przybliżają mi problematykę, a i często taki wariant tekstu jest w stanie lepiej "bawić" (gry słów, ciekawe nawiązania itd.). Język często może stanowić przeszkodę, a tłumaczenie to czasem mistrzostwo świata.
Ja często przywiązuję się do tego, czego wcześniej zaczęłam słuchać, np. Mozart Rock Opera słuchałam wcześniej po francusku i teraz jak słyszę po polsku to fajnie, ale już nie to samo. Za to niektóre piosenki Hamiltona bardziej mi wchodzą po polsku :) zwłaszcza, że ten polski hip hop jest trochę szybszy od angielskiego
Moim nr 1 jest muzyka i piosenki z "Księcia Egiptu". Nie jest do disney, ale ja jestem nadal tym oczarowana! chociaż jest tam patos którego mam zdecydowany przesyt we współczesnych produkcjach, tam jednak go kupuję w 100%
Ja kocham Once upon a december z Anastazji. Nie wiem, czy ma więcej niż 4 akordy, ale jest piękna ! I wszystko z Księżniczki Łabędzi. Żadna Disneya, ale w klimacie :)
Once upon a December chyba nie jest oryginalna, tzn. nie została napisana do Anastazji. Kiedyś gdzieś czytałam, że to rosyjska melodia. Zdecydowanie trzeba to sprawdzić 😉
O rany... z jednej strony bardzo czekałam na ten odcinek, a z drugiej, po zapowiedzi na ig, trochę się go bałam 😅 Ale jestem nim zachwycona! A w każdym razie prawie ze wszystkim się baaardzo, bardzo zgadzam 🙂 Kocham muzykę i piosenki Disneya. Szczególnie właśnie z tych starszych filmów. Jestem przeogromnie wdzięczna moim rodzicom, że od najmłodszych lat zapoznawali mnie z tymi bajkami. Piosenki z „Księgi Dżungli” - szczególnie misia Baloo i króla Louisa - do tej pory są sztandarowymi piosenkami mojej relacji z tatą (nawet nazywałam mojego tatę „Baloo”) 😀 Od dzieciństwa zawsze wzruszała mnie muzyka z bajek Disneya, znałam chyba wszystkie na pamięć, nie dało się mnie zagiąć w konkursie „rozpoznaj piosenkę i z jakiej jest bajki po jednej nutce” 😄... Aż w 2011 poszłam do kina na „Zaplątanych” 😳 Wyszłam z kina niemalże wkurzona. Przez cały film czułam, że wszystkie piosenki nie wpadają w ucho, bo są naprawdę oryginalne, wyjątkowe, wartościowe muzycznie... tylko zrobione są tak, żeby „wryły się” w głowę i na pewno spodobały każdemu (pomyślałam sobie „Ooo nie - mnie się w głowę nie wryją! 😒”. Tak jak mówiłaś, Aniu - poczułam, jak Disney zaczął robić komercyjną muzę 😕 eh... od tamtej pory bardzo uważałam na kolejne nowe bajki. A „Frozen” obejrzałam dopiero po paru latach od premiery... Teraz już oswoiłam się i z tymi komercyjnymi i ich również słucham i też je śpiewam. Ale widzę i czuję dużą różnicę między tym, co było przed rokiem 2000, a tym, co powstaje teraz. Noo, a „Aryskotraci” (wgl. nie wiem, czy zauważyłaś, że w nazwie jest KOT - po angielsku też „The AristoCATS” :D ) i piosenka „Everybody wants to be a cat” - cudo! ❤️ I cała „Mary Poppins”! Wspaniała muzyka!!! Przecudna:) Super odcinek, świetnie wytłumaczona muzyka Disneya. Dziękuję! 🙂❤️
Moim ulubionym soundtrackiem z Disney'a jest "Dzwonnik z Notre Dame", nie piosenki tylko właśnie soundtrack. Natomiast moja 3-letnia córka ostatnio podśpiewuje "Ulepimy dziś bałwana". P. S. Dobrze poznałam, że to Adam. Oglądałam ten koncert w zeszłym roku, był udostępniony w ramach FMF 2020, który z powodu pandemii był online i puszczali stare koncerty.
Filmik jak zawsze bardzo ciekawy :) zaskoczył mnie tylko fragment, w którym mówisz, że drażnią Cię polskie wersje, bo piosenka to integralna całość słów i melodii. Ale przecież w Pomelody bardzo często oryginalne słowa są zastąpione angielskimi. I nawet nie jest to tłumaczenie, tylko np. powtarzanie alfabetu w "Na Wojtusia z popielnika", nie mówiąc już o śpiewaniu "Ipsy Dipsy Spider" na melodię "Pstrąga" :)
Ja słucham piosenek Disneya, takich po prostu bajkowych, choć soundtracki również. Śpiewam je sobie sprzątając lub robiąc inne rzeczy, znam teksty na pamięć, tańczę. Mnie ta muzyka sprawia dużo radości z powodu sentymentu ❤
Teraz czekam na ocenę muzyki z bajek wytwórni Ghibli. A najbardziej Joe Hisaishiego. Uwielbiam słuchać jego koncertu właśnie ze współpracy ze studiem Ghibli na RUclips 😍
największym sztosem wśród piosenek z bajek disney’a jest „drobnostka”. i w oryginale i w wersji polskiej 🖤🖤 katowałam syna tą piosenką w jego pierwszych tygodniach życia 😅
Tak się cieszę, że trafiłam na Pani kanał. Bardzo przyjemnie sie Pani słucha i przy okazji poszerze swoją podstawowa wiedzę muzyczną. Przyjemne z pożytecznym! 🥰
Soundtracki z Króla lwa i Mustanga z dzikiej doliny (Dream Works) są moimi ulubionymi: w pierwszym Elton John, w drugim Bryan Adams, a w obu Hans Zimmer. ♥
OmG teraz sobie przypomniałam jeszcze jedną nietypową piosenkę Disneya którą uwielbiam 😆 "Sally's song" z "The nightmare before Christmas" (tak to film produkcji Disneya). A wersja w wykonaniu Amy Lee to już w ogóle 😍
Jestem totalnym muzycznym żółtodziobem. Muzyke rozrozniam na podoba mi sie i nie podoba mi sie ale uwielbiam w jaki sposób ty o.niej mowisz. Kocham to.
Łoooo, Adam grał na FMFie! Na RMF Classic cały czas ta ścieżka jest w topce - nie dziwi mnie to ^_^ Przyznaję Ci rację co do tłumaczeń, chociaż uważam, że Polskie wersje są cudowne i bardzo dobrze po tym kątem, o którym mówisz zrobione :)) Też czekam na obejrzenie "Co w duszy gra"
Bajki grajki to był Disney mojego dzieciństwa. Jak czytam komentarze to dochodzę do wniosku, że mało bajek Disneya znam 😅 zawsze mnie "Krąg życia " z Króla Lwa fascynował ten początek i wstawki afrykańskiego chóru. Zawsze się zastanawiała czy byśmy z naszym parafialnym dali radę to 😁
A my słuchamy. Bo nie rozkładamy na części pierwsze. Mi się podoba Disney, dziecku się podoba :) mega sentyment, wolę to niż disco polo, którym swoje dzieci katuje znajoma.
Ja osobiście uwielbiam piosenki Disneya i mówiąc, że ich słucham mam na myśli, że mam osobną playlistę na Spotify do tego przeznaczoną :D Niestety z każdym nowym filmem Disneya coraz mniej podoba mi się kwestia utworów, które się tam pojawiają, nie czuję już tego czegoś. Możliwe, że to przez sentyment, ale tak to odczuwam. Uwielbiam go za to dopasowanie soundtracków do miejsca akcji, przepiękne linie melodyjne, budowanie napięcia, również dopasowanie instrumentów do regionu ❤️ kocham kawałki z "Herkulesa" "Księżniczki i żaby" "mój brat niedźwiedź" i wiele innych ale już nie będę się rozwodzić. Super, że nagrałaś o tym odcinek! 😁
Świetny odcinek! Jestem bardzo ciekawa, co sądzisz o soundtracku z "Gry o tron". Nie znam się na muzyce, nie wiem, czy z punktu widzenia kompozytora jest ona dobra, ale utwory Ramina Djawadi wzbudzają we mnie jakieś takie nieodkryte wcześniej emocje. Jednocześnie wzruszam się i czuję niepokój. Bardzo mnie to fascynuje i chętnie posłuchałabym Twoich spostrzeżeń na temat tej muzyki.
Pamiętacie polskie animacje do utworów muzyki poważnej? Kiedyś często można je było zobaczyć w tv, jakiś czas temu znalazłam wydawnictwo z płytą cd, na której są te animacje i muzyka, bardzo wartościowa rzecz, w dzieciństwie uwielbiałam to oglądać.
Ciekawe jak z tych samych argumentów można dojść do innych wniosków ; ) Bo w 100% zgadzam się z Pani stwierdzeniami jaka jest muzyka z filmów animowanych, ale właśnie wg mnie na tym polega siła wszelkich musicali, że ich struktura wewnętrzna dopasowuje się do tego, co się aktualnie dzieje na scenie i co przez nią mówi bohater. I właśnie za to je kocham. A piosenki z filmów animowanych stoją wg mnie znacznie powyżej średniej w skali od piosenek prymitywnych do muzyki klasycznej. I może część jest do siebie podobna, ale większość z nich jest napisana pięknie, z wykorzystaniem bogatej instrumentalistyki. I wg mnie, aranżacja i wykonanie, jest równie ważne jak sama melodia. Bo upraszczając piosenkę ,,Brać się do roboty" z Mulan do czterech akordów jest niesprawiedliwe, bo równie dobrze mogę uprościć zaaranżowaną przez Panią (nawiasem mówiąc pięknie) w Pomelody piosenkę "Karliku" do dwóch akordów i możemy dojść do wniosku, że muzyka którą Pani tworzy jest małowartościowa i plasuje się co najwyżej w średniej. A obie dobrze wiemy, że to nie prawda ; )
Mój syn ma jakieś cykliczne upodobania, jakiś czas temu uwielbiał "You're welcome" i "Shiny" z Moany (w zasadzie wszystkie, ale te dwa pierwsze najbardziej), był zauroczony tą jedną piosenką z Lilo i Stitcha. Teraz żadnej z nich nie chce słyszeć, ale w kółko może lecieć "I've got a dream" z tawerny w Tangled. Zastanawiam się, co będzie następne. Frozen nigdy nie podeszło. To ostatnie mi nie przeszkadza, jest przereklamowane.
Wychowałam się na jej ho..... W taki sposób wszczepiono mi etos pracy😂. A tak poważnie to uwielbiam Panią👍. Pełny profesjonalizm. Pozdrawiam serdecznie 😊
Spiewalam 10 lat w chorze od 7 roku zycia i najbardziej podobaly mi sie piosenki, ktore wymagaly duzo treningu xD "Zdrować Krolewno Wyborna", polskie ludowe "Rok i bieda", "Ropuchy", lubie tez Gaude Mater i "Rankiem". Z dzieckiem na codzień śpiewam wszystko akurat o zwierzatku, którym sie bawimy, a znam dużo fajnych przyspiewek. Cora uwielbia pomelody i disneya, ale angielskiego. Zmienia jej sie. Najpierw bylo "I just cant wait to be king", piosenka skazy, potem "Under the sea" a teraz kubusia puchatka. Z pomelody uwielbia libiamo, black sheep i ostatnio jim along jousie. Muzykowanie jest super!
W jakimś poprzednim filmie mówiłaś, że zastanawia Cię, o co chodzi z tym wyjątkiem potwierdzającym regułą. Polega to na tym: mówię, że np. w czwartki noszę zieloną bluzkę, co rozumiemy tak, że w inne dni nie noszę zielonej bluzki. Ten wyjątek w czwartek daje potwierdzenie reguły: w poniedziełek, wtorek, środę, piątek i sobotę nie noszę zielonej bluzki 😁
Przepraszam, ale muszę zwrócić uwagę na błąd. "Fantazja" to film inny, niż "Fantazja 2000", która jest swoistym sequelem pierwszego. Oba przedstawiają inne utwory, inne animacje, inne historie. Fakt, Disney co parę lat wypuszczał ponownie starsze filmy, ale z "Fantazją" byl ten problem, że miała być filmową suitą koncertową, co wymagało obsługiwania przez kina systemu dźwięku przestrzennego. Tak czy inaczej, "Fantazja 2000" jest kontynuacją, nie wznowieniem.
Jestem zakochana w piosenkarce Aurora, i to Aaaa mój synek bardzo luuubi. Aurore słucham i bardzo lubię. Mój synek bardzo lubi muzykę z Frozen, ale także np. z fantastycznej bajki sekrety morza, kocha tez muzykę z filmu Bandyta czy Egzorcysta, disneya używamy do śpiewania w aucie podczas podróży. Pozdrawiam.
Tzw. "odpowiedzialność społeczna" nie stoi w opozycji do nacisku na masową produkcję taniej paszy ale jest wynikiem tego nacisku. To zjawisko z odpowiedzialnością ma tyle wspólnego co orłelowska godzina miłości z miłością.
Aniu o co chodzi z tą drugą perspektywą? 🙈 Moja dusza perfekcjonistki się trzęsie razem z tą kamerą. 😄 A odcinek przyjemny, choć niektóre fragmenty kłują w moje wspomnienia z dzieciństwa haha trzymajcie się ciepło!
Ja lubię córce pośpiewać. I zamiast śpiewać wlazł kotek na płotek wolę jej śpiewać piosenki z filmów Disneya które znam. A do Mulan mam sentyment ogromny, bo od dziecka chciałam być silną i zaradną babką, tak jak właśnie Mulan - więc "Musicie być jak szalona rzeka" wjeżdża często.
Ja ogólnie uwielbiam muzykę filmową (soundtracki) i piosenki z bajek, słucham i śpiewam regularnie 😆🙈. Wole zdecydowanie piosenki ze starszych filmow Disneya - mała syrenka, Pocahontas, księga dżungli - pewnie dlatego ze to przypadło na moje dzieciństwo ;) Bratu (lat 8) od dzieciństwa puszczałam piosenki z bajek na zmianę z soundtrackami i widzę teraz że chętnie słucha ze mną całej ścieżki dźwiękowej i umie ją docenić 💪🙌😃 Ale cóż ja tez daje się nabierać na te chwytliwe komercyjne kawałki (choć fenomenu "let it go" nie pojmuję 😬🙄) i lubie ich słuchać właśnie ze względu na różne tematy muzyczne/filmowe. Nie raz używam ich do zaangażowania siebie 🤣 i brata w jakieś domowe zajęcie 🤭
Hej! Chciałabym dopytać jak w dzisiejszych cyfrowych czasach można oglądać tych starych bajek? Płyty? Kasety?? Chodzi mi też o wspomnianą Fantazje stara lub nowsza wersję. Dziękuję 🙂
Arystokoty kocham, szczególnie ten jazzowy kawałek w wykonaniu całego zespołu bezdomnych kotów;), Let it go nigdy nie lubiłam hehe, ale kocham Disneya- szczególnie muzykę z Pięknej i Bestii, Kolorowy Wiatr w wykonaniu Edyty górniak, muzyke z króla lwa...
a jeśli chodzi o produkcje disneya. oni trzymają pieczę nad każdą wersją językową. każdy głos, każdą piosenkę muszą zatwierdzić. moim zdaniem w dubbingu radzimy sobie najlepiej na tle innych wersji językowych a nasze wersje piosenek są tylko o krok za oryginałem. no może czasami wole nasze od oryginału. ale tylko czasem. 😅
Ooo matko!! Jestem psychofanką muzyki z Aladyna, aż mnie zakłuło jak uznałaś to za prościzne, no ale ja się totalnie na muzyce nie znam. Ale to ten typ, podobnie jak 101 dalmatyńczyków (ta najstarsza kreskówka) czy stara Księga dżungli - po angielsku of kors - który mogę śpiewać na głos w nieskończoność. I tak strasznie nie zgodzę się co do Herkulesa! Po polsku dali radę, choć ogólnie zgadzam się co do polskich wersji językowych. Te nowocześniejsze bajki Disneya już nie oferują porywającej muzyki...
Anna Weber zdisowała Alladyna za 4 akordy... a sama w pomelody pisze własne kompozycje oparte na 2 akordach, które są no cóż po porstu trochę kiczowate... ;) także cóż... dla mnie akurat ten filmik to wymądrzanie się bez pokory i szacunku wobec Wielkiej Muzy ze starych filmów disneya, które nie bez powodu są takimi hiciorami. . . Napisać tak nośne piosenki, pełne emocji, poruszenia, ale dostępne i "zrozumiałe" dla całego świata... które właśnie nie będą kiczem... majstersztyk. oczywiście mówię o erze sprzed Frozen...
Piosenki z filmu "Planeta skarbów", soundtracki z 3 części Króla Lwa. - moje ulubione i jeszcze "Mój Brat Niedźwiedź" ale po POLSKU. Niby mogę słuchać w oryginale, ale brak słuchu muzycznego wiec zdecydowanie wolę ROZUMIEĆ tekst. Choć wiem, ŻE ZMIANA JĘZYKA WYMUSZA ZMIANY W UTWORACH :) Brawa za ciekawy film. Acha, nie znoszę Mery Poppins. :)
Bardzo chciałabym zobaczyć twoją reakcję na „Leave the door open” Bruno Marsa. Sama nie słucham muzyki tego wykonawcy ale ten kawałek zachwycił mnie harmonią.
Przecież Jak wytresować smoka to nie jest Disney :D Ale wiem, że potocznie tak się mówi na wszystkie animacje z piosenkami, kto by się wytwórnią przejmował ;)
A ja głównie słucham filmów, więc nie widziałam 😅 Także fajnie, że jest dopisek :) Swoją drogą - anegdotka - mój kolega z Zespołem Aspergera mi kiedyś zrobił wykład, dlaczego to nie są bajki, tylko animacje z dokładnymi definicjami i od tamtej pory - cholera - denerwuje mnie, jak się to myli, a żyłam wcześniej w błogiej nieświadomości i też tak mówiłam, jak popadnie 😂
Zamiast Disneya polecam, dla trochę starszych dzieci, animacje poklatkowe studia LAIKA - Kubo, Praziomek, Koralina, Pudłaki, Paranorman... Piękne historie z głębszym przesłaniem, przepiękne plastycznie i muzycznie.
Fantasia 1940 to bajka mojego dzieciństwa 🥰 ta nowa też jest super ;) Dzieciom puściłam i niektóre bardzo się podobały, inne były jeszcze za straszne (np. ten utwór przed Ave Maria). Mamy też płytę z piosenkami Disneya, jest calkiem przyjemnie to słuchac, a ZWLASZCZA śpiewać (bo wpada w ucho, tak jak tłumaczyłaś). Mnie wzrusza "bracie mój" z "Mój brat niedźwiedź", albo ta piosenka z Meridy (ma poruszającą muzę). Więc parę kawałków jest dla nas fajnych, ale np. piosenka Elzy jest w naszym domu raczej prześmiewana ;) U nas królują bajki muzyczne ze starych winyli :) "W 80minut dookoła świata" Gawędy, albo "Wyprawa na szklaną górę" z super piosenką smoka w wykonaniu Kobuszewskiego!!! Muzyczne wersje legend, piosenki dla dzieci Anny Jantar... Moi chłopcy są zasłuchani :D
Rety, tego jest tyle! Kiedyś te nagrania bajek to były fantastyczne! Słychać w nich orkiestrę, narracja jest taka spokojna, dziecięca, grają dobrzy aktorzy... Łezka się kręci 😭
Mam jednak podejście, że jak coś jara wszystkich i jest drukowane na chińskich piórnikach to nie może być dobre.. trochę tak jak z lays- klasyka czipsów, ale jednak szajs
Świetny film Aniu! Chętnie posłuchałabym Disneyowskich utworów w wykonaniu Pomelody :) Mam prośbę - rozważ używanie pełnej formy nazwy wspomnianej kilka razy skali. Określenie "cygańskie" jest rasistowskie, nawet jeśli ktoś nie miał takich intencji. Przekazujemy w taki sposób nomenklaturę, podejście, przyzwyczajenia, które potencjalnie krzywdzą innych ludzi. Tak w skrócie.
@@przednutka78 nazwa własna, "po naszemu", gdzie mamy inna oficjalna nazwę. To tak jak powiedzieć " murzyńskie rytmy ". Wg mnie to czepianie się z mojej strony, nie dla czepiania, ale dla zwrócenia uwagi na coś o czym rzadko się myśli. No bo skoro kogoś takiej nazwy uczyli to musi być ok. A jednak nie musi :)
Ja bardzo lubię wokale Disney'a :) koniecznie muszę sprawdzić Fantasy :) my puszczamy dzieciom Pomelody i Disneya (mam mix Disneya na 3 płytach i to jest super rozwiązanie, bo to ogromna różnorodność) :) dziękuje za ten film :) pozdrawiam :) Aha ja uwielbiam cały soundtrack z The Lion King :) to był mój pierwszy film disney'a, który widziałam w kinie :)
Ale genialny, interesujący odcinek. Nie sądziłam, że bede taka głodna wiedzy w tym temacie :D
Aniu, chociaż dziedzina którą się zajmujesz nie jest mi aż tak bliska (nie mam żadnego wykształcenia muzycznego), to uwielbiam Cię słuchać. Po prostu podziwiam Twój ogrom wiedzy, pasji i wysoki poziom analizy i refleksji nad utworami muzycznymi. Widać że jesteś specjalistką w swoim fachu :)
Ja używam Disneya (piosenek z mojego dzieciństwa jak z Króla Lwa czy Mulan albo Pocahontas) do śpiewania. Znam wszystkie teksty na pamięć i mam nadzieję, że moja córcia już niedługo dołączy i stworzymy piękny disneyowski duet 😄
Słucham piosenek disneya ciągle, ale może to wynikać z mojej miłości do muzyki musicalowej. Moja córka bardzo lubi jak jej śpiewam te piosenki. Let it go nie tykam, w sumie całe Frozen dla mnie nie istnieje, cześć druga już bardziej, ale na mojej playliście tych piosenek nie uświadczysz. Piosenek słucham oczywiście po polsku i nie mogę zgodzić się, że dubbing coś tej muzyce odbiera, bo polscy tekściarze robią z tego złoto. Młoda uwielbia jak śpiewam piosenki z 'Księżniczki i Żaby' i 'Herculesa', ale jej hitem - lekiem na całe zło jest - uwaga - 'Wilcza zamieć' z gry Wiedźmin 3. Jak ta piosenka na nią działa to jest mistrzostwo. Śpiewam ją co najmniej raz dziennie kiedy mała jest niespokojna. Disney nie ma aż takiej mocy.
Ja też lubię musicale, zwłaszcza z polskim tekstem. Bo co tam słuchać historii, której się nie rozumie... :)
@@JUSTAANIMUJE a to akurat musicale lubię w oryginałach
Wilcza zamieć potwierdzam, działa magicznie :)
Uwielbiam soundtrack z Małej Syrenki i Zaplątanych!
Jestem ciekawa, co uważasz na temat piosenek z filmów Barbie. Niekoniecznie z tych, które wychodzą teraz, ale może "Barbie Księżniczka i Żebraczka" "Barbie Roszpunka", BARDZO CHĘTNIE obejrzałabym taki odcinek!
My w kółko teraz słuchamy Shiny i You're Welcome z Vaiany! Na przemian po polsku i po angielsku. Ja osobiście uwielbiam polskie tłumaczenia i aranżacje Disneyowskich piosenek. Np. soundtracku z Pokahontas po angielsku nie znoszę. No i genialna jest wersja Shiny po polsku czyli "Błyszczeć" w wykonaniu Maleńczuka... jego głos tak bardzo robi klimat + mistrzostwo dykcyjne...mogłabym słuchać w kółko
Teraz to chętnie posłuchałabym o musicalach i np. działaności Studia Accantus. Nie jestem w żadnym stopniu ekspertem i rozumiem, że oryginalny tekst ma ten konkretny przekaz, choć bardzo cenię sobie tłumaczenia, które zazwyczaj przybliżają mi problematykę, a i często taki wariant tekstu jest w stanie lepiej "bawić" (gry słów, ciekawe nawiązania itd.). Język często może stanowić przeszkodę, a tłumaczenie to czasem mistrzostwo świata.
Tłumaczenia Pani Doroty Kozielskiej (accantus) są genialne!!!
Ja często przywiązuję się do tego, czego wcześniej zaczęłam słuchać, np. Mozart Rock Opera słuchałam wcześniej po francusku i teraz jak słyszę po polsku to fajnie, ale już nie to samo. Za to niektóre piosenki Hamiltona bardziej mi wchodzą po polsku :) zwłaszcza, że ten polski hip hop jest trochę szybszy od angielskiego
Let it go może się schować kiedy wjeżdża Frollo z "Hellfire"
Yaaaasss - przerażający i intrygujący zarazem 😁
Moim nr 1 jest muzyka i piosenki z "Księcia Egiptu". Nie jest do disney, ale ja jestem nadal tym oczarowana! chociaż jest tam patos którego mam zdecydowany przesyt we współczesnych produkcjach, tam jednak go kupuję w 100%
No cóż, Hans Zimmer i Stephen Schwartz, to nie mogło być złe 😊
A ja akurat uwielbiam piosenki z Herkulesa po polsku :D
Ja kocham Once upon a december z Anastazji. Nie wiem, czy ma więcej niż 4 akordy, ale jest piękna ! I wszystko z Księżniczki Łabędzi. Żadna Disneya, ale w klimacie :)
Once upon a December chyba nie jest oryginalna, tzn. nie została napisana do Anastazji. Kiedyś gdzieś czytałam, że to rosyjska melodia. Zdecydowanie trzeba to sprawdzić 😉
Ja też właśnie kojarzę tą informacje że była albo inspirowana, albo coś takiego rosyjską piosenką
Wychowałam się na piosenkach Disneya, więc dziękuję za twój głos rozsądku i poszerzenie perspektywy 💗
O rany... z jednej strony bardzo czekałam na ten odcinek, a z drugiej, po zapowiedzi na ig, trochę się go bałam 😅 Ale jestem nim zachwycona! A w każdym razie prawie ze wszystkim się baaardzo, bardzo zgadzam 🙂 Kocham muzykę i piosenki Disneya. Szczególnie właśnie z tych starszych filmów. Jestem przeogromnie wdzięczna moim rodzicom, że od najmłodszych lat zapoznawali mnie z tymi bajkami. Piosenki z „Księgi Dżungli” - szczególnie misia Baloo i króla Louisa - do tej pory są sztandarowymi piosenkami mojej relacji z tatą (nawet nazywałam mojego tatę „Baloo”) 😀 Od dzieciństwa zawsze wzruszała mnie muzyka z bajek Disneya, znałam chyba wszystkie na pamięć, nie dało się mnie zagiąć w konkursie „rozpoznaj piosenkę i z jakiej jest bajki po jednej nutce” 😄... Aż w 2011 poszłam do kina na „Zaplątanych” 😳 Wyszłam z kina niemalże wkurzona. Przez cały film czułam, że wszystkie piosenki nie wpadają w ucho, bo są naprawdę oryginalne, wyjątkowe, wartościowe muzycznie... tylko zrobione są tak, żeby „wryły się” w głowę i na pewno spodobały każdemu (pomyślałam sobie „Ooo nie - mnie się w głowę nie wryją! 😒”. Tak jak mówiłaś, Aniu - poczułam, jak Disney zaczął robić komercyjną muzę 😕 eh... od tamtej pory bardzo uważałam na kolejne nowe bajki. A „Frozen” obejrzałam dopiero po paru latach od premiery... Teraz już oswoiłam się i z tymi komercyjnymi i ich również słucham i też je śpiewam. Ale widzę i czuję dużą różnicę między tym, co było przed rokiem 2000, a tym, co powstaje teraz.
Noo, a „Aryskotraci” (wgl. nie wiem, czy zauważyłaś, że w nazwie jest KOT - po angielsku też „The AristoCATS” :D ) i piosenka „Everybody wants to be a cat” - cudo! ❤️ I cała „Mary Poppins”! Wspaniała muzyka!!! Przecudna:)
Super odcinek, świetnie wytłumaczona muzyka Disneya. Dziękuję! 🙂❤️
"Jak wytresować smoka" to Dream Works
Moim ulubionym soundtrackiem z Disney'a jest "Dzwonnik z Notre Dame", nie piosenki tylko właśnie soundtrack. Natomiast moja 3-letnia córka ostatnio podśpiewuje "Ulepimy dziś bałwana".
P. S. Dobrze poznałam, że to Adam. Oglądałam ten koncert w zeszłym roku, był udostępniony w ramach FMF 2020, który z powodu pandemii był online i puszczali stare koncerty.
Filmik jak zawsze bardzo ciekawy :) zaskoczył mnie tylko fragment, w którym mówisz, że drażnią Cię polskie wersje, bo piosenka to integralna całość słów i melodii. Ale przecież w Pomelody bardzo często oryginalne słowa są zastąpione angielskimi. I nawet nie jest to tłumaczenie, tylko np. powtarzanie alfabetu w "Na Wojtusia z popielnika", nie mówiąc już o śpiewaniu "Ipsy Dipsy Spider" na melodię "Pstrąga" :)
A nie, alfabet to było chyba "Czerwone jabłuszko", a w "Na Wojtusia..." coś o myciu zębów i kładzeniu się spać.
Ja słucham piosenek Disneya, takich po prostu bajkowych, choć soundtracki również. Śpiewam je sobie sprzątając lub robiąc inne rzeczy, znam teksty na pamięć, tańczę. Mnie ta muzyka sprawia dużo radości z powodu sentymentu ❤
Teraz czekam na ocenę muzyki z bajek wytwórni Ghibli. A najbardziej Joe Hisaishiego. Uwielbiam słuchać jego koncertu właśnie ze współpracy ze studiem Ghibli na RUclips 😍
Taaak!
największym sztosem wśród piosenek z bajek disney’a jest „drobnostka”. i w oryginale i w wersji polskiej 🖤🖤 katowałam syna tą piosenką w jego pierwszych tygodniach życia 😅
Taaak. Zawsze z córa słuchamy w aucie 😁
Tak się cieszę, że trafiłam na Pani kanał. Bardzo przyjemnie sie Pani słucha i przy okazji poszerze swoją podstawowa wiedzę muzyczną. Przyjemne z pożytecznym! 🥰
Soundtracki z Króla lwa i Mustanga z dzikiej doliny (Dream Works) są moimi ulubionymi: w pierwszym Elton John, w drugim Bryan Adams, a w obu Hans Zimmer. ♥
Piosenki i ścieżka dźwiękowa z Mustanga to jest najlepsze złoto jakie słyszałam. Cudo
Musze obczaic! A polska wersja do “Pocahontas”? Mistrzostwo
Taaaak! płytę z "Mustanga" w wersji Bryana Adamsa katowałyśmy z siostrą bardzo długo!
A teraz wyobraźcie sobie płytę Pomelody &Disney 🙉😍😍😍
jakby się Ania tam dobrała to by im przemówiła do rozsądku muzycznego, haha
Pomelody aranżuje Disneya ;)
Można by się nawet pokusić o, wskrzesza :D
OmG teraz sobie przypomniałam jeszcze jedną nietypową piosenkę Disneya którą uwielbiam 😆 "Sally's song" z "The nightmare before Christmas" (tak to film produkcji Disneya). A wersja w wykonaniu Amy Lee to już w ogóle 😍
Taaak jest super
Kolorowy wiatr! Pocahontas🔥🦅🍂
Ja pamietam mojego Tatę jak siedział i wybijał rytm na dobranocce Disney w niedziele 🥳
Najlepszy polski aranż! Wspaniale slowa Jacka Cygana i genialne wykonanie Edyty Gorniak!
Jestem totalnym muzycznym żółtodziobem. Muzyke rozrozniam na podoba mi sie i nie podoba mi sie ale uwielbiam w jaki sposób ty o.niej mowisz. Kocham to.
A co powiesz o muzycznej warstwie starych polskich bajek takich jak Pyza Wędrowniczka, Ferdynand Wspaniały lub Bolek i Lolek (jeszcze bez głosu)?
Łoooo, Adam grał na FMFie! Na RMF Classic cały czas ta ścieżka jest w topce - nie dziwi mnie to ^_^
Przyznaję Ci rację co do tłumaczeń, chociaż uważam, że Polskie wersje są cudowne i bardzo dobrze po tym kątem, o którym mówisz zrobione :))
Też czekam na obejrzenie "Co w duszy gra"
Bajki grajki to był Disney mojego dzieciństwa. Jak czytam komentarze to dochodzę do wniosku, że mało bajek Disneya znam 😅 zawsze mnie "Krąg życia " z Króla Lwa fascynował ten początek i wstawki afrykańskiego chóru. Zawsze się zastanawiała czy byśmy z naszym parafialnym dali radę to 😁
A my słuchamy. Bo nie rozkładamy na części pierwsze. Mi się podoba Disney, dziecku się podoba :) mega sentyment, wolę to niż disco polo, którym swoje dzieci katuje znajoma.
Disco polo powinno być dozwolone od 18+ 😂
Ja osobiście uwielbiam piosenki Disneya i mówiąc, że ich słucham mam na myśli, że mam osobną playlistę na Spotify do tego przeznaczoną :D Niestety z każdym nowym filmem Disneya coraz mniej podoba mi się kwestia utworów, które się tam pojawiają, nie czuję już tego czegoś. Możliwe, że to przez sentyment, ale tak to odczuwam. Uwielbiam go za to dopasowanie soundtracków do miejsca akcji, przepiękne linie melodyjne, budowanie napięcia, również dopasowanie instrumentów do regionu ❤️ kocham kawałki z "Herkulesa" "Księżniczki i żaby" "mój brat niedźwiedź" i wiele innych ale już nie będę się rozwodzić. Super, że nagrałaś o tym odcinek! 😁
Świetny odcinek! Jestem bardzo ciekawa, co sądzisz o soundtracku z "Gry o tron". Nie znam się na muzyce, nie wiem, czy z punktu widzenia kompozytora jest ona dobra, ale utwory Ramina Djawadi wzbudzają we mnie jakieś takie nieodkryte wcześniej emocje. Jednocześnie wzruszam się i czuję niepokój. Bardzo mnie to fascynuje i chętnie posłuchałabym Twoich spostrzeżeń na temat tej muzyki.
Jestem pod wrażeniem, co za wiedza. Dziękuję za ten film
Jak wytresować smoka to akurat Dream Works, ale generalnie film ciekawy :)
coś cudownego. lubię cię słuchać ;)
Osobiście uwielbiam piosenki z Heigh Ho Mozart, gdzie piosenki Disneya są zaaranżowane na stylizację różnych kompozytorów. Świetna sprawa!
Pamiętacie polskie animacje do utworów muzyki poważnej? Kiedyś często można je było zobaczyć w tv, jakiś czas temu znalazłam wydawnictwo z płytą cd, na której są te animacje i muzyka, bardzo wartościowa rzecz, w dzieciństwie uwielbiałam to oglądać.
Ciekawe! Pierwsze slysze! :) mozesz napisac wiecej info o tej produkcji?
Nie wiem, coś mi świta, ale średnio 🙄😁
Ciekawe jak z tych samych argumentów można dojść do innych wniosków ; ) Bo w 100% zgadzam się z Pani stwierdzeniami jaka jest muzyka z filmów animowanych, ale właśnie wg mnie na tym polega siła wszelkich musicali, że ich struktura wewnętrzna dopasowuje się do tego, co się aktualnie dzieje na scenie i co przez nią mówi bohater. I właśnie za to je kocham. A piosenki z filmów animowanych stoją wg mnie znacznie powyżej średniej w skali od piosenek prymitywnych do muzyki klasycznej. I może część jest do siebie podobna, ale większość z nich jest napisana pięknie, z wykorzystaniem bogatej instrumentalistyki. I wg mnie, aranżacja i wykonanie, jest równie ważne jak sama melodia. Bo upraszczając piosenkę ,,Brać się do roboty" z Mulan do czterech akordów jest niesprawiedliwe, bo równie dobrze mogę uprościć zaaranżowaną przez Panią (nawiasem mówiąc pięknie) w Pomelody piosenkę "Karliku" do dwóch akordów i możemy dojść do wniosku, że muzyka którą Pani tworzy jest małowartościowa i plasuje się co najwyżej w średniej. A obie dobrze wiemy, że to nie prawda ; )
Mój syn ma jakieś cykliczne upodobania, jakiś czas temu uwielbiał "You're welcome" i "Shiny" z Moany (w zasadzie wszystkie, ale te dwa pierwsze najbardziej), był zauroczony tą jedną piosenką z Lilo i Stitcha. Teraz żadnej z nich nie chce słyszeć, ale w kółko może lecieć "I've got a dream" z tawerny w Tangled. Zastanawiam się, co będzie następne.
Frozen nigdy nie podeszło. To ostatnie mi nie przeszkadza, jest przereklamowane.
Wydaje mi się, że „Jak wytresować smoka” to DreamWorks, ale kocham ścieżkę dźwiękową z tego filmu!
Wychowałam się na jej ho..... W taki sposób wszczepiono mi etos pracy😂. A tak poważnie to uwielbiam Panią👍. Pełny profesjonalizm. Pozdrawiam serdecznie 😊
Spiewalam 10 lat w chorze od 7 roku zycia i najbardziej podobaly mi sie piosenki, ktore wymagaly duzo treningu xD "Zdrować Krolewno Wyborna", polskie ludowe "Rok i bieda", "Ropuchy", lubie tez Gaude Mater i "Rankiem". Z dzieckiem na codzień śpiewam wszystko akurat o zwierzatku, którym sie bawimy, a znam dużo fajnych przyspiewek. Cora uwielbia pomelody i disneya, ale angielskiego. Zmienia jej sie. Najpierw bylo "I just cant wait to be king", piosenka skazy, potem "Under the sea" a teraz kubusia puchatka. Z pomelody uwielbia libiamo, black sheep i ostatnio jim along jousie. Muzykowanie jest super!
W jakimś poprzednim filmie mówiłaś, że zastanawia Cię, o co chodzi z tym wyjątkiem potwierdzającym regułą. Polega to na tym: mówię, że np. w czwartki noszę zieloną bluzkę, co rozumiemy tak, że w inne dni nie noszę zielonej bluzki. Ten wyjątek w czwartek daje potwierdzenie reguły: w poniedziełek, wtorek, środę, piątek i sobotę nie noszę zielonej bluzki 😁
Arystokraci uwielbiam! Moja córka też.. myślałam że jesteśmy ostatnie. I " znam że snow" śpiąca królewna. Ale właśnie to jest stary Disney
Wspaniały vlog!
Uwielbiam muzykę i bajki Disney'a ❤😍😍😍 dla mnie sztos 🔥❤
Przepraszam, ale muszę zwrócić uwagę na błąd.
"Fantazja" to film inny, niż "Fantazja 2000", która jest swoistym sequelem pierwszego. Oba przedstawiają inne utwory, inne animacje, inne historie.
Fakt, Disney co parę lat wypuszczał ponownie starsze filmy, ale z "Fantazją" byl ten problem, że miała być filmową suitą koncertową, co wymagało obsługiwania przez kina systemu dźwięku przestrzennego.
Tak czy inaczej, "Fantazja 2000" jest kontynuacją, nie wznowieniem.
Nie ma sprawy, dziękuje za korektę.
Jestem zakochana w piosenkarce Aurora, i to Aaaa mój synek bardzo luuubi. Aurore słucham i bardzo lubię. Mój synek bardzo lubi muzykę z Frozen, ale także np. z fantastycznej bajki sekrety morza, kocha tez muzykę z filmu Bandyta czy Egzorcysta, disneya używamy do śpiewania w aucie podczas podróży. Pozdrawiam.
Tzw. "odpowiedzialność społeczna" nie stoi w opozycji do nacisku na masową produkcję taniej paszy ale jest wynikiem tego nacisku. To zjawisko z odpowiedzialnością ma tyle wspólnego co orłelowska godzina miłości z miłością.
Aniu o co chodzi z tą drugą perspektywą? 🙈 Moja dusza perfekcjonistki się trzęsie razem z tą kamerą. 😄 A odcinek przyjemny, choć niektóre fragmenty kłują w moje wspomnienia z dzieciństwa haha trzymajcie się ciepło!
Uwielbiałam Fantazję za dzieciaka
Gralam “Fantazje” w orkiestrze symfonicznej podczas projekcji na wieeeelkim ekranie. Nigdy tego nie zapomne!
Mi najbardziej podoba się muzyka z księżniczki i żaby 😍 za to Kraina Lodu 2... O matko. No nie mogę.
Tez uwielbiam Fantazje 😍 synowi puszczalam fragment. I jeszcze Błękitna rapsodie z animacja ale nie pamiętam czy to tez Disney 😆
Aniu w punkt. Gratuluje polotu :)
Ja lubię córce pośpiewać. I zamiast śpiewać wlazł kotek na płotek wolę jej śpiewać piosenki z filmów Disneya które znam. A do Mulan mam sentyment ogromny, bo od dziecka chciałam być silną i zaradną babką, tak jak właśnie Mulan - więc "Musicie być jak szalona rzeka" wjeżdża często.
U mnie podobnie ;) szalona rzeka od dziecka dawała „powera” do łamania murów
Ja ogólnie uwielbiam muzykę filmową (soundtracki) i piosenki z bajek, słucham i śpiewam regularnie 😆🙈. Wole zdecydowanie piosenki ze starszych filmow Disneya - mała syrenka, Pocahontas, księga dżungli - pewnie dlatego ze to przypadło na moje dzieciństwo ;) Bratu (lat 8) od dzieciństwa puszczałam piosenki z bajek na zmianę z soundtrackami i widzę teraz że chętnie słucha ze mną całej ścieżki dźwiękowej i umie ją docenić 💪🙌😃 Ale cóż ja tez daje się nabierać na te chwytliwe komercyjne kawałki (choć fenomenu "let it go" nie pojmuję 😬🙄) i lubie ich słuchać właśnie ze względu na różne tematy muzyczne/filmowe. Nie raz używam ich do zaangażowania siebie 🤣 i brata w jakieś domowe zajęcie 🤭
Hej! Chciałabym dopytać jak w dzisiejszych cyfrowych czasach można oglądać tych starych bajek? Płyty? Kasety?? Chodzi mi też o wspomnianą Fantazje stara lub nowsza wersję. Dziękuję 🙂
Arystokoty kocham, szczególnie ten jazzowy kawałek w wykonaniu całego zespołu bezdomnych kotów;), Let it go nigdy nie lubiłam hehe, ale kocham Disneya- szczególnie muzykę z Pięknej i Bestii, Kolorowy Wiatr w wykonaniu Edyty górniak, muzyke z króla lwa...
Ja UWIELBIAM soundtrack z Mulan 😍 ale te śpiewane piosenki też są spoko
Mega!
a jeśli chodzi o produkcje disneya. oni trzymają pieczę nad każdą wersją językową. każdy głos, każdą piosenkę muszą zatwierdzić. moim zdaniem w dubbingu radzimy sobie najlepiej na tle innych wersji językowych a nasze wersje piosenek są tylko o krok za oryginałem. no może czasami wole nasze od oryginału. ale tylko czasem. 😅
Absolutnie tak! “Kolorowy wiatr” z “Pocahontas”, ze wapanialym tekstem Jacka Cygana, niesamowicie zaspiewana przez Edyte Górniak przyprawia mnie o gesia skorke juz jakies 10 lat ;)
Jeszcze raz chciałbym Pani polecić przesłuchanie płyty an awesome wave zespołu altj. Moim zdaniem bardzo oryginalne wartościowe i odważne propozycje
Ooo matko!! Jestem psychofanką muzyki z Aladyna, aż mnie zakłuło jak uznałaś to za prościzne, no ale ja się totalnie na muzyce nie znam. Ale to ten typ, podobnie jak 101 dalmatyńczyków (ta najstarsza kreskówka) czy stara Księga dżungli - po angielsku of kors - który mogę śpiewać na głos w nieskończoność. I tak strasznie nie zgodzę się co do Herkulesa! Po polsku dali radę, choć ogólnie zgadzam się co do polskich wersji językowych. Te nowocześniejsze bajki Disneya już nie oferują porywającej muzyki...
Anna Weber zdisowała Alladyna za 4 akordy... a sama w pomelody pisze własne kompozycje oparte na 2 akordach, które są no cóż po porstu trochę kiczowate... ;) także cóż... dla mnie akurat ten filmik to wymądrzanie się bez pokory i szacunku wobec Wielkiej Muzy ze starych filmów disneya, które nie bez powodu są takimi hiciorami. . . Napisać tak nośne piosenki, pełne emocji, poruszenia, ale dostępne i "zrozumiałe" dla całego świata... które właśnie nie będą kiczem... majstersztyk. oczywiście mówię o erze sprzed Frozen...
Piosenki z filmu "Planeta skarbów", soundtracki z 3 części Króla Lwa. - moje ulubione i jeszcze "Mój Brat Niedźwiedź" ale po POLSKU. Niby mogę słuchać w oryginale, ale brak słuchu muzycznego wiec zdecydowanie wolę ROZUMIEĆ tekst. Choć wiem, ŻE ZMIANA JĘZYKA WYMUSZA ZMIANY W UTWORACH :) Brawa za ciekawy film. Acha, nie znoszę Mery Poppins. :)
Bardzo chciałabym zobaczyć twoją reakcję na „Leave the door open” Bruno Marsa. Sama nie słucham muzyki tego wykonawcy ale ten kawałek zachwycił mnie harmonią.
Przecież Jak wytresować smoka to nie jest Disney :D
Ale wiem, że potocznie tak się mówi na wszystkie animacje z piosenkami, kto by się wytwórnią przejmował ;)
Tak! Mój błąd - dlatego jest dopisek w video :)
A ja głównie słucham filmów, więc nie widziałam 😅 Także fajnie, że jest dopisek :)
Swoją drogą - anegdotka - mój kolega z Zespołem Aspergera mi kiedyś zrobił wykład, dlaczego to nie są bajki, tylko animacje z dokładnymi definicjami i od tamtej pory - cholera - denerwuje mnie, jak się to myli, a żyłam wcześniej w błogiej nieświadomości i też tak mówiłam, jak popadnie 😂
Ja uwielbiam piosenki z Pięknej i Bestii oraz Śpiącej królewny.
I kołysankę gorylicy z Tarzana
Zamiast Disneya polecam, dla trochę starszych dzieci, animacje poklatkowe studia LAIKA - Kubo, Praziomek, Koralina, Pudłaki, Paranorman... Piękne historie z głębszym przesłaniem, przepiękne plastycznie i muzycznie.
W sumie nie w temacie, ale zawsze jak oglądam Fantazję 2000 to od razu mam ochotę na The Triplets of Belleville. Tylko ja tak mam?
Kocham Arabską Noc ❤
Disney to już niestety się kończy. Propaganda aż wali po oczach. Dzięki za filmik
Ale w 5:54 to nie jest Ania w tej sukni ślubnej, prawda? :D
Ania, Ania 😁
@@AnnaWeberKanal czyli jednak wzrok mnie nie mylił 😁
Fantasia 1940 to bajka mojego dzieciństwa 🥰 ta nowa też jest super ;) Dzieciom puściłam i niektóre bardzo się podobały, inne były jeszcze za straszne (np. ten utwór przed Ave Maria).
Mamy też płytę z piosenkami Disneya, jest calkiem przyjemnie to słuchac, a ZWLASZCZA śpiewać (bo wpada w ucho, tak jak tłumaczyłaś). Mnie wzrusza "bracie mój" z "Mój brat niedźwiedź", albo ta piosenka z Meridy (ma poruszającą muzę). Więc parę kawałków jest dla nas fajnych, ale np. piosenka Elzy jest w naszym domu raczej prześmiewana ;)
U nas królują bajki muzyczne ze starych winyli :) "W 80minut dookoła świata" Gawędy, albo "Wyprawa na szklaną górę" z super piosenką smoka w wykonaniu Kobuszewskiego!!! Muzyczne wersje legend, piosenki dla dzieci Anny Jantar... Moi chłopcy są zasłuchani :D
Muzyczne wersje legend? Powiedz coś więcej😍
Jest też smok krakowski z Fronczewskim
Tu jest Alicja w krainie czarów, którą ja puszczam z winyli
Rety, tego jest tyle! Kiedyś te nagrania bajek to były fantastyczne! Słychać w nich orkiestrę, narracja jest taka spokojna, dziecięca, grają dobrzy aktorzy... Łezka się kręci 😭
Te nagrania znalazłam akurat na doremisie tv, ale to są bajki muzyczne studia Polskich Nagrań z lat 80' :)
😍
Arystokraci to jakby koci jazzmeni dlatego ta improwizacja :)
To są ArysKotraci ;)
Nie rozumiem co jest złego w tych czterech akordach, mnie słucha się tego bardzo dobrze
Nie ma w tym nic złego. Po prostu jest mało różnorodnie.
Nikt nie mowi, ze jest to cos zlego. Jest to po prostu malo rozwijajace i tak jak mowisz... łatwe :)
nie słuchamy jazzu, słuchamy Disneya i dobrze nam z tym. dzieci śpiewają non stop i o to chodzi. w tle zwykle rmf classic wiec sporo muzyki poważnej.
Ciągle mnie zastanawia, dlaczego wszystkie filmy są tak ciemne?
Ale "Jak wytresować smoka" to jest Dream works, a nie Disney.
Mam jednak podejście, że jak coś jara wszystkich i jest drukowane na chińskich piórnikach to nie może być dobre.. trochę tak jak z lays- klasyka czipsów, ale jednak szajs
Muzyka z Herkulesa!
Uwielbiam soundtrack z Frozen ❤
Świetny film Aniu! Chętnie posłuchałabym Disneyowskich utworów w wykonaniu Pomelody :)
Mam prośbę - rozważ używanie pełnej formy nazwy wspomnianej kilka razy skali. Określenie "cygańskie" jest rasistowskie, nawet jeśli ktoś nie miał takich intencji. Przekazujemy w taki sposób nomenklaturę, podejście, przyzwyczajenia, które potencjalnie krzywdzą innych ludzi. Tak w skrócie.
"Cygańska" to nazwa skali...
@@przednutka78 nazwa własna, "po naszemu", gdzie mamy inna oficjalna nazwę. To tak jak powiedzieć " murzyńskie rytmy ".
Wg mnie to czepianie się z mojej strony, nie dla czepiania, ale dla zwrócenia uwagi na coś o czym rzadko się myśli. No bo skoro kogoś takiej nazwy uczyli to musi być ok. A jednak nie musi :)
@@stefaniakupiec-chrupczalsk748 skala podwójnie harmoniczna jak Ania wspomina w filmie :)
Z tym żeby nie tłumaczyć piosenek to trochę przesada. A mi sie podoba piosenka z Pięknej i Bestii Bonjour
Przydałyby się podpisy po angielsku, to bym mężowi podsunęła
Przede wszystkim wieki kit duchowy…
Dreamworks to nie Disney ;-)
:)
Ja bardzo lubię wokale Disney'a :) koniecznie muszę sprawdzić Fantasy :) my puszczamy dzieciom Pomelody i Disneya (mam mix Disneya na 3 płytach i to jest super rozwiązanie, bo to ogromna różnorodność) :) dziękuje za ten film :) pozdrawiam :) Aha ja uwielbiam cały soundtrack z The Lion King :) to był mój pierwszy film disney'a, który widziałam w kinie :)