Mieszkam 300km od Warszawy ,ale 20 lat temu bywałem w Warszawie przynajmniej 2 razy w miesiącu . Bardzo mnie zaciekawiły pana filmy. Przede wszystkim te wszystkie historie są bardzo fajnie opowiedziane. Proszę o więcej takich "smaczków " o Warszawie. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału.
Dziękuję za fajny materiał... Dużo fajnie podanych informacji - przynajmniej dla mnie. Fajnie się patrzy jak z lekkością podajesz to co chcesz przekazać swoim Widzom... Serdeczne pozdrowienia i trzymam kciuki za rozwój Twojego kanału!!!
Rewelacyjny film! Choć pochodzę z 1 stolicy, to dziadek wychował się na Pradze. Twoje filmy sprawiają, że okrywam Warszawę, za którą nie przepadałam. Jednak ma ona swoje fascynujące oblicze.
Nigdy, ale to nigdy nie zwróciłem uwagi na ten kamień przy patelni. Jakbyś powiedział, że postawiono go wczoraj to bym uwierzył. Nie wiem jakim cudem go nigdy nie zauważyłem. A swoją drogą, film jak zwykle bardzo ciekawy i świetnie wykonany.
Bardzo ciekawe filmy robisz o Warszawie, w której przeżyłem 3/4 swojego życia od 1981 roku do 2014. Obecnie w Markach pod Warszawą rok już dziewiąty.. Pozdrawiam serdecznie
No nieźle:) pozornie błachy temat, do omówienia w max. dwóch zdaniach (tak by się wydawało)- Ty rozwinąłeś tak obszernie oraz interesująco, że po raz kolejny przy Twoich filmikach okazało się, że koniec nadszedł zbyt szybko a słuchać i oglądać mogło by się co najmniej kilka razy dłużej 😉 Pozdrowienia.
Człowieku, Twoje produkcje filmowe powinni puszczać w TVP!!! To jest tak profesjonalne, że aż mnie z butów powyrywało po obejrzeniu odcinków o PKiN, Okęciu i centrum Warszawy. Pozdrawiam z Białegostoku :-) Sub!
Tak jest. Pod tym pylonem (kolumną) umawiałem się z kolegami, dziewczynami w latach 60-tych i 70-tych. I dla nas to był pępek Warszawy. Tylko wtedy mówiło się pod "patykiem". (Tak się określało ten kamień). Ciekawostka: przed laty zapytałem starego warszawiaka, gdzie przed wojną był punkt określający centrum Warszawy. Był zaskoczony i po dłuższej chwili powiedział, że skrzyżowanie Brackiej, Chmielnej, Szpitalnej, Zgoda. Dlaczego? Bo tam był największy ruch. Tak to zapamiętał.
Panie Mikołaju szanowny. Z dworca centralnego najdalej dojechać można do Grazu za pomocą nocnego pociągu Chopin, jak również w ramach tego samego pociągu (jak i drugiego dziennego połaczenia) do przepięknej stolicy Węgier :) Więc jakiś znaczny kawałek odległości jest! :)
Wspaniałe i profesjonalne filmy o Warszawie. Super prowadzenie przez Pana Mikołaja. Bardzo dziękuję. Może spróbowałby Pan coś opowiedzieć o gmachu Teatru Wielkiego. Na pewno byłoby to bardzo ciekawe. W/g mnie gmach teatru jest drugim po PKiN wspaniałym budynkiem w Warszawie. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam Eryk.
Po tym materiale, żartobliwie można by powiedzieć. Że Warszawa jako dumne, europejskie, prężnie rozwijające się miasto. Zasługuje na to, by mieć kilka środków.! A co ? Kto bogatemu zabroni. 😉 Ps. Ziom bardzo fajny materiał. Masz ogromny talent do lekkiego prowadzenia i świetną narrację. Ogromnie to sobie cenię, bo dzięki temu człowiek ogląda i słucha nie tylko z ciekawością, ale i przyjemnością. Pozdrawiam i czekam na więcej.! 👏👍
Centrum Warszawy jest (albo przyjemniej jeszcze 20 lat temu było) pod ścianą rotundy od strony wejścia do przejść podziemnych. Tam się zaczynały i kończyły wszystkie drogi ;-)
Ciekawy filmik. Ja bym postulował środek ciężkości wyznaczony w oparciu o rozmieszczenie ludności tj. jeden człowiek jedna jednostka masy. Przyłączenie np Wesołej było tak arbitralne, że nie powinna tak bardzo wpływać na centrum W-wy
Najlepsze w centrum Warszawy jest to, że wciąż możliwe jest przemieszczanie się z punktu A do B bez konieczności jego doświadczania. Dobrze, że chociaż teraz po wytyczeniu przejść wokół Ronda Dmowskiego ryzyko obcowania z patelnią, jej ciasnotą, strachem o własne życie i wątpliwej jakości sztuką uliczną udaje się zredukować do minimum.
Warszawa nie posiada jednoznacznego centrum. Jest to raczej obszar centralny o powierzchni setek hektarów. W dodatku większość dzielnic posiada swoje lokalne centra (np. Targowa przy dworcu Wileńskim, Rondo Wiatraczna, pl. Wilsona, pl. Narutowicza).
Mikołaj, mam pewną uwagę odnośnie tego geodezyjnego środka. Taki sposób jego wyznaczania generalnie jest absolutnie pozbawiony sensu. Ba, wyznaczane w ten sposób środki spokojnie mogą leżeć nawet poza granicami terenu, którego środek chcemy wyznaczać, mogą też znajdować się zaraz przy granicach obszarów czy obok punktów, które zakłada się za skrajne. Środek ciężkości przy założeniu takiej samej grubości w każdym miejscu jest nieco lepszy, choć również może wypaść poza granicami. Trudniej jednak, żeby był w jakimś absurdalnym miejscu, np na skraju. Trudno o porządny sposób określania środka jakiegoś miejsca, dlatego od takich wyznaczeń najlepiej nie robić uznając je za bezsensowne :D
Widać że się denerwujesz gdy nagrywasz idąc. Postaraj sie spacerować wolniejszym tempem a będziesz wyglądał bardziej naturalnie i sprawisz wrażenie pewnego siebie. Props za treść, masz duży potencjał pozdrawiam
OMG. Bywałem w centrum 5 razy dziennie przez 3 lata. Dziś przejeżdżam przez centrum minimum raz na tydzień. Zabijcie mnie, nie widziałem tego kamienia nigdy przez 12 lat jak tu mieszkam. Bym dał sobie rękę uciąć że nic tam nie ma takiego 🤣🤣🤣
Kolejny raz świetna robota 👍 Odkąd byłem łebkiem w latach 80tych pamiętam że jak mówiło się Centrum to miało się na myśli sam Patyk. Jak by ktoś nie wiedział Patyk to pałac kultury i tak się na niego mówiło odkąd pamiętam. A znowuż umawiając się w tymże centrum dla właściwie każdego taką oczywistą oczywistością była Rotunda. Następnie rolę Centrum pod kątem "umawiamy się w Centrum" przejęła ta ohydna patelnia. Ja pierniczę jakie to jest paskudnie przebrzydkie miejsce 🤮 A geograficzny punkt centrum Warszawy to znikający punkt tak jak i praktycznie każdego miasta bo ich granice zmieniają się co chwilę więc ten punkt co i rusz zmienia położenie. Ja myślę że dla każdego Warszawiaka Centrum jako Centrum w którą stronę i jak by się miasto nie rozrosło pozostanie przestrzeń gdzieś pomiędzy Pałacem Kultury a Rotundą czy generalnie Domami Centrum.
W latach sześćdziesiątych Patykiem określało się kolumnę, na której były wypisane odległości do różnych miast. (róg Alej i Marszałkowskiej na wprost Polonii).
Niestety pod patelnią idą tory w tunelu, więc ten teren należy do PKP, miasto samo nie może nic tam zrobić, a z PKP się dogadać na jakąś przebudowę. Ale są plany na łącznik między metrem a stacją Śródmieście, może przy okazji coś poprawią
Rotunda jako centrum ma sens, ale jak bylem gowniarzem to moim centrum byl kiosk ruchu przy powstajacym nowym centralnym od strony Marchlewskiego. To byla moja ostatnia deska ratunku zeby kupic kolejny komiks.
Tak naprawdę dla Warszawiaków wschodni brzeg i przedmieścia to nie Warszawa. Dlatego Centrum jest gdzieś pośrodku pomiędzy dworcami, lotniskiem a Wisłą.
Koszmarny błąd i brak głębszego researchu - Z placem Małachowskiego jest dokładnie znana historia wyznaczenia centralnego punktu, która zresztą jest wyjątkowo fascynująca. Kościół znajdujący się po środku to kościół PROTESTANCKI. Do tej pory największa luterańska parafia w Polsce. Człowiek, który zaprojektował pierwsze wodociągi dla Warszawy nazywał się Lindley i był ewangelikiem-luteraninem. Aby zaprojektować plan - potrzebował wyznaczyć centralny punkt Warszawy. Ze względu na swoje wyznanie obrał centralny punkt kopuły kościoła Ewangelicko-Augsburskiego św. Trójcy, który był i jest nadal największym kościołem protestanckim w Polsce. Sami parafianie, których jest 5 tysięcy są dumni z tego powodu i często opowiadają tą historię. Dodatkowo w tym kościele grał kiedyś Fryderyk Chopin. Dlatego też przed pandemią organizowano koncerty pt.: Chopin w Sercu Warszawy, gdzie fortepian ustawiano idealnie w "środku Warszawy"
Jakie miasto takie centrum: brudne, obskórne, odrażające. Nie ma tam niczego ładnego, przyciągającego, charakterystycznego. Centrum Warszawy przypomina wnętrze toytoy'a.
A ja właśnie zakochałem się w Warszawie. Wcześniej Paryż, był dla mnie nr 1. Ale wstyd się przyznać dopiero mając 28 lat zawitałem do Warszawy i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.
Czy odrażające? Moim zdaniem nie. Czy obskórne? Raczej nie. Czy brudne? Już nie za bardzo. Za to, czy z ciekawą, trudną i tragiczną historią? Na pewno. Czy zbyt betonowe i raczej nijakie? Niestety tak.
@@mataj7337 Daj pan spokój. Minęło 30 lat. A co tam fundują władze miasta? Park? Uporządkowanie przestrzeni? Bajzel: tu budyneczek, tam buda z drewna, zdezelowane skwerki z zazyganymi chodnikami. Tak nie wygląda centrum żadnego miasta w Europie. A dowodem na to niech będzie fakt, że autor kanalu ładne kadry ustawił niemal wszędzie gdzie realizował film. W centrum nie da się ustawić ładnego kadru, kto tam był to wie, że tam po prostu nie ma nic ładnego :)
@@krokodyl1666 dokładnie tak jak ja. W tym roku odwiedziłem Warszawę (mieszkam od kilkunastu lat w dużym mieście w Niemczech) Byłem zaskoczony tym jak Warszawa jest ładna, czysta i nowoczesna. Po takim Frankfurcie nad Menem, Hamburgu czy Berlinie czułem się jakbym odwiedził bardziej cywilizowany kraj... więc jak to mawiają- punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Już mam w planie kolejną wizytę w Warszawie a do tego czasu chętnie kilka kolejnych odcinków z ciekawostkami obejrzę.
@@MD-uc8bx ty chuju posrany, onuco jebana w dupe na amen wypierdalaj trolu, paruwo z wiochy ....gdybanie zostaw na swoja dupe a o moje zdrowie sie nie martw pizdo zardzewiala .
Mieszkam 300km od Warszawy ,ale 20 lat temu bywałem w Warszawie przynajmniej 2 razy w miesiącu . Bardzo mnie zaciekawiły pana filmy. Przede wszystkim te wszystkie historie są bardzo fajnie opowiedziane. Proszę o więcej takich "smaczków " o Warszawie. Pozdrawiam i życzę rozwoju kanału.
Bardzo dziękuję za spacer po Warszawie.
Zawsze nowinki i ciekawie opowiedziane.
Pozdrawiam ❤
Panie Mikołaju, jak zwykle potrafisz Pan z pozornie prostego tematu zrobić fajny i interesujący materiał. Świetny film!
Machaj rękami nawet więcej, jest super. Oczywiście pozostałe dwa ankietowane tematy też mnie interesują. 🙂
Bardzo przyjemnie oglądało mi się ten film. Sądzę, że zostanę tutaj na dłużej
O taki RUclips nic nie robiłem :)
Świetny film po pierwszym obejrzanym materiale z tego kanału od razu leci sub i dzwoneczek ;)
Świetny odcinek !
Bardzo dziękuję.
Jak zawsze świetny materiał, cudownie ogląda się kogoś kto tak łatwo i z przyjemnością opowiada o tym wszystkim
Łatwo ? On idzie zsapany albo zajarany idzie i się męczy albo się boi wychodzić na ulice
Dziękuję za fajny materiał... Dużo fajnie podanych informacji - przynajmniej dla mnie. Fajnie się patrzy jak z lekkością podajesz to co chcesz przekazać swoim Widzom... Serdeczne pozdrowienia i trzymam kciuki za rozwój Twojego kanału!!!
Fajen, wrzucaj więcej
Super teraz wiem ze dość często byłem w centrum Warszawy zarówno w jednym jak i drugim
Kolejny świetny materiał. Dziękuję!:)
Rewelacyjny film! Choć pochodzę z 1 stolicy, to dziadek wychował się na Pradze. Twoje filmy sprawiają, że okrywam Warszawę, za którą nie przepadałam. Jednak ma ona swoje fascynujące oblicze.
ja również za Warszawą nie przepadam ale tutaj wszystkie filmy oglądam z zainteresowaniem
ciekawie to wyszło :)
Lubię ten kanał bardzo! :D
świetny odcinek, ciekawie się oglądało
Nigdy, ale to nigdy nie zwróciłem uwagi na ten kamień przy patelni. Jakbyś powiedział, że postawiono go wczoraj to bym uwierzył. Nie wiem jakim cudem go nigdy nie zauważyłem.
A swoją drogą, film jak zwykle bardzo ciekawy i świetnie wykonany.
Świetny odcinek, dzięki!
Kolejny fajny film. Fajnie, że opowiadasz z pleneru - jak na pierwszych filmach. ✌️
Wow super film!
MIKOŁAJ FAJNE CIEKAWE HISTORIA ALE MÓW WOLNIEJ , , , BO OGLĄDAJĄ CIĘ SENIORKI POZDRAWIAM 🤔
Mieszkam dzisiaj na obrzeżach Warszawy i w centrum bywam rzadko, ale te 20 lat temu dla mnie punktem spotkań była Rotunda, nawet po wybuchu gazu.
Pozdrowienia z Australii! Dowiaduje się wiele rzeczy o moim mieście których szkoła mnie nie nauczyła! Dzięki!
Ależ machaj Pan rękami bylebyś Pan kolejne filmy kręcił które ja z taką przyjemnością oglądam. Pozdrawiam i czekam na więcej.
Bardzo ciekawe filmy robisz o Warszawie, w której przeżyłem 3/4 swojego życia od 1981 roku do 2014. Obecnie w Markach pod Warszawą rok już dziewiąty..
Pozdrawiam serdecznie
Super filmik, czekam na ciekawostki o Mokotowie, pozdrawiam :D
No nieźle:) pozornie błachy temat, do omówienia w max. dwóch zdaniach (tak by się wydawało)- Ty rozwinąłeś tak obszernie oraz interesująco, że po raz kolejny przy Twoich filmikach okazało się, że koniec nadszedł zbyt szybko a słuchać i oglądać mogło by się co najmniej kilka razy dłużej 😉 Pozdrowienia.
Człowieku, Twoje produkcje filmowe powinni puszczać w TVP!!!
To jest tak profesjonalne, że aż mnie z butów powyrywało po obejrzeniu odcinków o PKiN, Okęciu i centrum Warszawy.
Pozdrawiam z Białegostoku :-)
Sub!
Tak jest. Pod tym pylonem (kolumną) umawiałem się z kolegami, dziewczynami w latach 60-tych i 70-tych. I dla nas to był pępek Warszawy. Tylko wtedy mówiło się pod "patykiem". (Tak się określało ten kamień). Ciekawostka: przed laty zapytałem starego warszawiaka, gdzie przed wojną był punkt określający centrum Warszawy. Był zaskoczony i po dłuższej chwili powiedział, że skrzyżowanie Brackiej, Chmielnej, Szpitalnej, Zgoda. Dlaczego? Bo tam był największy ruch. Tak to zapamiętał.
Panie Mikołaju szanowny.
Z dworca centralnego najdalej dojechać można do Grazu za pomocą nocnego pociągu Chopin, jak również w ramach tego samego pociągu (jak i drugiego dziennego połaczenia) do przepięknej stolicy Węgier :)
Więc jakiś znaczny kawałek odległości jest! :)
Świetny materiał
Wspaniałe i profesjonalne filmy o Warszawie. Super prowadzenie przez Pana Mikołaja. Bardzo dziękuję. Może spróbowałby Pan coś opowiedzieć o gmachu Teatru Wielkiego. Na pewno byłoby to bardzo ciekawe. W/g mnie gmach teatru jest drugim po PKiN wspaniałym budynkiem w Warszawie. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam Eryk.
Po tym materiale, żartobliwie można by powiedzieć. Że Warszawa jako dumne, europejskie, prężnie rozwijające się miasto. Zasługuje na to, by mieć kilka środków.! A co ? Kto bogatemu zabroni. 😉 Ps. Ziom bardzo fajny materiał. Masz ogromny talent do lekkiego prowadzenia i świetną narrację. Ogromnie to sobie cenię, bo dzięki temu człowiek ogląda i słucha nie tylko z ciekawością, ale i przyjemnością. Pozdrawiam i czekam na więcej.! 👏👍
Dobry materiał, umie Pan ciekawie opowiadać
Rozumiem ,że dwie pozostałe opcje z ankiety również wkrotce powstaną? ;)
Centrum Warszawy jest (albo przyjemniej jeszcze 20 lat temu było) pod ścianą rotundy od strony wejścia do przejść podziemnych. Tam się zaczynały i kończyły wszystkie drogi ;-)
Bardzo Fajny odcinek
Pod ten kamień z odległościami z końcówki odcinka zaprowadził mnie ojciec, jak byłem mały (może 50 lat temu) i powiedział: tu jest środek Warszawy.
Polski Tom Scott ;) super film
Czyli starówka to trochę taki City of London lub Canary Wharf?
Kiedyś, w latach 2000 umawialiśmy się pod Rotundą, McDonaldem lub Empikiem.
Ciekawy filmik. Ja bym postulował środek ciężkości wyznaczony w oparciu o rozmieszczenie ludności tj. jeden człowiek jedna jednostka masy. Przyłączenie np Wesołej było tak arbitralne, że nie powinna tak bardzo wpływać na centrum W-wy
Czyżby w niedziele było kręcone? Świetny odcinek i przypadkowo to pierwsze centrum w niedziele sam odwiedziłem.
Sytuacja skiepściła się po przyłączeniu Wesołej w 2002 r., centrum geograficzne rozjechało się z rzeczywistym ;)
Najlepsze w centrum Warszawy jest to, że wciąż możliwe jest przemieszczanie się z punktu A do B bez konieczności jego doświadczania. Dobrze, że chociaż teraz po wytyczeniu przejść wokół Ronda Dmowskiego ryzyko obcowania z patelnią, jej ciasnotą, strachem o własne życie i wątpliwej jakości sztuką uliczną udaje się zredukować do minimum.
10:09 Esencja Polski. policja wypatrująca ofiar mandatów a za nimi rozje*ane hulajnogi :)
Myślę że super opcja by była jakbyś coś stworzył razem z kanałem historia bez cenzury :) wyczuwam historyczne numer 1 w karcie na czasie ;)
Warszawa nie posiada jednoznacznego centrum. Jest to raczej obszar centralny o powierzchni setek hektarów. W dodatku większość dzielnic posiada swoje lokalne centra (np. Targowa przy dworcu Wileńskim, Rondo Wiatraczna, pl. Wilsona, pl. Narutowicza).
A czy pl. Teatralny aby nie był przed wojną centrum? :)
Czy to koszula z HM?
Mikołaj, mam pewną uwagę odnośnie tego geodezyjnego środka. Taki sposób jego wyznaczania generalnie jest absolutnie pozbawiony sensu. Ba, wyznaczane w ten sposób środki spokojnie mogą leżeć nawet poza granicami terenu, którego środek chcemy wyznaczać, mogą też znajdować się zaraz przy granicach obszarów czy obok punktów, które zakłada się za skrajne. Środek ciężkości przy założeniu takiej samej grubości w każdym miejscu jest nieco lepszy, choć również może wypaść poza granicami. Trudniej jednak, żeby był w jakimś absurdalnym miejscu, np na skraju. Trudno o porządny sposób określania środka jakiegoś miejsca, dlatego od takich wyznaczeń najlepiej nie robić uznając je za bezsensowne :D
Wygladasz jak Australijski lub Amerykański aktor filmöw młodzieżowych, na plus oczywiście, kamera Ci służy😊
Widać że się denerwujesz gdy nagrywasz idąc. Postaraj sie spacerować wolniejszym tempem a będziesz wyglądał bardziej naturalnie i sprawisz wrażenie pewnego siebie. Props za treść, masz duży potencjał pozdrawiam
10:45 moim centrum jest rembertów😎
OMG. Bywałem w centrum 5 razy dziennie przez 3 lata. Dziś przejeżdżam przez centrum minimum raz na tydzień. Zabijcie mnie, nie widziałem tego kamienia nigdy przez 12 lat jak tu mieszkam. Bym dał sobie rękę uciąć że nic tam nie ma takiego 🤣🤣🤣
Ja mieszkam tu drugi rok i też pierwszy raz słyszę o tym kamieniu xD
jest czym się chwalić"warszawiaku"
@@jankowalik7817czy ja siebie nazwałem warszawiakiem? 😂
Dla mnie centrum Warsiawy to zawsze byl Nowy Śfiat.
Możnaby spytać się samych mieszkańców Warszawy, gdzie lokują środek miasta.
Kolejny raz świetna robota 👍
Odkąd byłem łebkiem w latach 80tych pamiętam że jak mówiło się Centrum to miało się na myśli sam Patyk.
Jak by ktoś nie wiedział Patyk to pałac kultury i tak się na niego mówiło odkąd pamiętam.
A znowuż umawiając się w tymże centrum dla właściwie każdego taką oczywistą oczywistością była Rotunda.
Następnie rolę Centrum pod kątem "umawiamy się w Centrum" przejęła ta ohydna patelnia.
Ja pierniczę jakie to jest paskudnie przebrzydkie miejsce 🤮
A geograficzny punkt centrum Warszawy to znikający punkt tak jak i praktycznie każdego miasta bo ich granice zmieniają się co chwilę więc ten punkt co i rusz zmienia położenie.
Ja myślę że dla każdego Warszawiaka Centrum jako Centrum w którą stronę i jak by się miasto nie rozrosło pozostanie przestrzeń gdzieś pomiędzy Pałacem Kultury a Rotundą czy generalnie Domami Centrum.
W latach sześćdziesiątych Patykiem określało się kolumnę, na której były wypisane odległości do różnych miast. (róg Alej i Marszałkowskiej na wprost Polonii).
Niestety pod patelnią idą tory w tunelu, więc ten teren należy do PKP, miasto samo nie może nic tam zrobić, a z PKP się dogadać na jakąś przebudowę. Ale są plany na łącznik między metrem a stacją Śródmieście, może przy okazji coś poprawią
Dla mnie tam centrum Warszawy to jest rondo Dmowskiego, miejsce dawniej zwane skrzyżowaniem Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich.
Rotunda jako centrum ma sens, ale jak bylem gowniarzem to moim centrum byl kiosk ruchu przy powstajacym nowym centralnym od strony Marchlewskiego. To byla moja ostatnia deska ratunku zeby kupic kolejny komiks.
Tak naprawdę dla Warszawiaków wschodni brzeg i przedmieścia to nie Warszawa. Dlatego Centrum jest gdzieś pośrodku pomiędzy dworcami, lotniskiem a Wisłą.
Temat o skoczni byłby o wiele ciekawszy ! Nie rozumiem jak ten temat wygrał głosowanie...
No to na początek: ruclips.net/video/oPYZxPkzfp4/видео.html
Co by nie było tematem filmu, wiem że nudno nie będzie!
teraz czas na przedstawienie gdzie środek Polski
Koszmarny błąd i brak głębszego researchu - Z placem Małachowskiego jest dokładnie znana historia wyznaczenia centralnego punktu, która zresztą jest wyjątkowo fascynująca. Kościół znajdujący się po środku to kościół PROTESTANCKI. Do tej pory największa luterańska parafia w Polsce. Człowiek, który zaprojektował pierwsze wodociągi dla Warszawy nazywał się Lindley i był ewangelikiem-luteraninem. Aby zaprojektować plan - potrzebował wyznaczyć centralny punkt Warszawy. Ze względu na swoje wyznanie obrał centralny punkt kopuły kościoła Ewangelicko-Augsburskiego św. Trójcy, który był i jest nadal największym kościołem protestanckim w Polsce. Sami parafianie, których jest 5 tysięcy są dumni z tego powodu i często opowiadają tą historię. Dodatkowo w tym kościele grał kiedyś Fryderyk Chopin. Dlatego też przed pandemią organizowano koncerty pt.: Chopin w Sercu Warszawy, gdzie fortepian ustawiano idealnie w "środku Warszawy"
a ja myślałem że w centrum jest pałac kultury i nauki
Ale po co udajesz tą plastikową niezręczność... U Podsiadło to naturalnie wychodzi a ty sztuczny w tym jestes.
ja chciałem wyciąć warszawę z mapy..
Otóż mylisz się, bo środek Warszawy jak i całe to miasto jest... ruclips.net/video/2cIVaWruffc/видео.html
No oczywiście. Stonoga ma całkowitą rację. Pozdrawiam Pana Psychopatę. Może przelecimy się kiedyś razem nad kukułczym gniazdem?
Jakie miasto takie centrum: brudne, obskórne, odrażające. Nie ma tam niczego ładnego, przyciągającego, charakterystycznego. Centrum Warszawy przypomina wnętrze toytoy'a.
A ja właśnie zakochałem się w Warszawie. Wcześniej Paryż, był dla mnie nr 1. Ale wstyd się przyznać dopiero mając 28 lat zawitałem do Warszawy i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.
Czy odrażające? Moim zdaniem nie. Czy obskórne? Raczej nie. Czy brudne? Już nie za bardzo.
Za to, czy z ciekawą, trudną i tragiczną historią? Na pewno. Czy zbyt betonowe i raczej nijakie? Niestety tak.
@@mataj7337 Daj pan spokój. Minęło 30 lat. A co tam fundują władze miasta? Park? Uporządkowanie przestrzeni? Bajzel: tu budyneczek, tam buda z drewna, zdezelowane skwerki z zazyganymi chodnikami. Tak nie wygląda centrum żadnego miasta w Europie. A dowodem na to niech będzie fakt, że autor kanalu ładne kadry ustawił niemal wszędzie gdzie realizował film. W centrum nie da się ustawić ładnego kadru, kto tam był to wie, że tam po prostu nie ma nic ładnego :)
@@krokodyl1666 dokładnie tak jak ja. W tym roku odwiedziłem Warszawę (mieszkam od kilkunastu lat w dużym mieście w Niemczech) Byłem zaskoczony tym jak Warszawa jest ładna, czysta i nowoczesna. Po takim Frankfurcie nad Menem, Hamburgu czy Berlinie czułem się jakbym odwiedził bardziej cywilizowany kraj... więc jak to mawiają- punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Już mam w planie kolejną wizytę w Warszawie a do tego czasu chętnie kilka kolejnych odcinków z ciekawostkami obejrzę.
On gada na siłe ? Ma głos jaka taka jedna dziewczynka z m jak miłość hahahaha zajarany jest czy zsapany?
zwisa mi kalafiorem gdzie jest centrum wawy, natomiast lotnisko tego miasta to wiocha i tyle w temacie.
Dzięki że podzieliłeś się z nami swoimi problemami. Wspieramy cię.
@@gracjantriglav6141 nie dziekuj mi i nie wspierajcie mnie bo wasze dupska mnie nie interesuja . Nie mam zadnych problemow .
@@mareklakomski2256 Będzie dobrze, wyjdziesz z tego!
@@mareklakomski2256 typowe wyparcie ;) jakbyś był zdrowy to byś nawet nie pomyślał o napisaniu tych pierdół ;)
@@MD-uc8bx ty chuju posrany, onuco jebana w dupe na amen wypierdalaj trolu, paruwo z wiochy ....gdybanie zostaw na swoja dupe a o moje zdrowie sie nie martw pizdo zardzewiala .