Jestem kierowcą i rowerzystą, a nawet pieszym. Prośba do rowerzystów. Jadac równolegle do ulicy gdy zbliżacie się do przejścia dla pieszych, to nie zjeżdżajcie gwałtownie na nie, w ostatniech chwili zeskakując z roweru. Jakbyście chcieli popełnić samo b ójstwo .....zatrzymajcie się 1m przed i wtedy już zejdzcie z roweru i wejdźcie na na nie. THX
Tu chodzi o to, że nawet na drodze dla rowerów widzimy te same sytuacje co z samochodami. To pokazuje, że niektórzy mają w dupie innych ludzi, liczy się ich ego i tyle i to jest najgorsze co może być na każdej drodze.
Brawo za uświadamianie rowerzystów. W większości czują się bezkarni. P.S. Sam jeżdżę rowerem, chociaż bulwary Wiślane omijam albo jeżdżę w stronę Skawiny, gdzie jest dużo spokojniej.
tą trasę rowerową mogli troszke szerszą zrobić - ale jest tak jest - pewnie zgodnie z "normą" a nie rozsądkiem bo asfaltu wyszlo by więcej. Od wyprzedzających na zyletki gorsi są jeżdzący bez trzymanki, piszący na telefonach czasasmi jedno i drugie jak i osoby jeżdzące środkiem w słuchawkach nie słyszace dzwonka
Niedaleko mojej miejscowości otwarto niedawno ścieżkę rowerową, która częściowo idzie po drogach publicznych i to co wyprawiają na niej niektórzy rowerzyści, to jest dramat. Kompletny brak znajomości przepisów ruchu, nie panowanie nad rowerem, wyjeżdżanie bez kontroli na środek drogi itp.
po piwie na rowerze 0,11 i 1000 zł, za wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej "szofer" dostanie 200 zł. Faktycznie rowerzysta stwarza 5x większe zagrożenie.. to jest dbanie o bezpieczeństwo ...
Policjant się nie wylegitymował, nie podał przyczyny zatrzymania (nie ma czegoś takiego jak zatrzymanie do rutynowej kontroli trzeźwości), dodatkowo bezprawnie wystawił mandat. Podczas pierwszego dmuchania rowerzysta nie przekroczył dopuszczalnego prawem limitu (wydmuchał 0.09), a pomiędzy pierwszym a drugim dmuchaniem (0.11) nie prowadził, więc za co dostał mandat? Za stanie po spożyciu przy policjancie?
@tomashglajzer4272 wiadomo. Po żadnej stronie nie będzie 100 procent poprawnie jeżdżących,ale serio wiele rowerzystów nie zna podstawowych zasad o ruchu drogowym
@ wielu rowerzystów to również kierowcy samochodów. Mam koleżkę na osiedlu który ma prawo jazdy i samochodem jeździ przepisowo ale jak czasem wyjdziemy na rowery to zaczyna jeździć jak idiota i łamie wszystkie możliwe przepisy( prócz jazdy na czerwonym) bo nie uważa tego za zagrożenie. Ile bym mu nie tłukł do łba nie potrafi tego zmienić
@@tomashglajzer4272 no nieprawda, prawo jazdy daje jednak dużo kierowcom samochodów. Proszę sobie wyobrazić, że nie ma praw jazdy w ogóle i każdy może prowadzić samochód bez zdania żadnego egzaminu. A tak niestety jest z rowerzystami powyżej 18 roku życia: każdy może jeździć rowerem po drogach publicznych bez żadnej karty rowerowej czy prawa jazdy, tj. nie będąc sprawdzonym czy zna chociażby przepisy ustawy PORD oraz czy potrafi je zastosować w praktyce
@@andrzejnowak4315 kierowcy bardzo często łamią przepisy posiadając prawo jazdy i robią to świadomie. Nie ma większej różnicy pomiędzy kierowcą samochodu a rowerzystą w obu przypadkach przepisy są łamane. Kierowcy mają egzamin i jeżdżą jak im się podoba, później tłumaczą że nie wiedział, nie widział, zagapił się. Dlatego napisałem o moim koledze, zna przepisy ma prawo jazdy ale jadąc rowerem już tak ich nie przestrzega. Wszystko zależy od człowieka. Nikogo nie bronię bo po obu stronach są kierowcy którzy jeżdżą przepisowo lub nie.
Panie Marku, ważny temat poruszyliście. Byłem na kładce nowej przez Wisłę w Warszawie. Cudowne miejsce, dla pieszych i rowerzystów. Jakby nie rowerzyści którzy jechali tak szybko że bałem się że dziecko zrobi zły krok i zostanie rozjechane. Naprawdę fatalnie, tak samo dalej trochę nad Wisłą.
Ja zakładam, że ustępuje się tym z prawe... inni rowerzyści zakładają, że kto pierwszy ten lepszy. W Poznaniu jest kilka znaków "ustąp pierwszeństwa", ale nie ufałbym im, jeśli jedziesz tą "uprzywilejowaną" drogą (zresztą nie ma znaku, że to droga z pierwszeństwem).
Ha Ha ha, "poczekaj z 15 sekund," jedziesz 20km/h zachowaj podwójny odstęp na ekspresowych drogach rowerowych i autostradach i chodnikach, minimum 40m... pili Państow coś dzisiaj? ja nie ale mój koń/rower. .... nie mogę....
Jak to rower elektryczny to jeszcze wieksza predkosc? Rowery maja ograniczenie wspomagania do 25km/h a nawet na normalnym rowerze rozpedzi sie ponad 30km/h.... wiec co tu ma elektrycznosc do rzeczy?
Co ma? Taka że gdzieś facet na elektryku uderzył w kobietę na chodniku Zginął bo niefortunnie upadł, kobieta połamana. Ale na liczniku miał zapisane rekord 96km/h więc te blokady to pic..... Źrodła nie pamiętam bo to z przed czterech chyba lat, chyba w Iławie...chyba
@@holy883 Na zwyklym rowerze tez mozesz uderzyc osobe jak i samemu zginac. Sam bylem ofiara wypadku rowerowego ktory mial tylko 5 przerzutek dla juniorow i trafilem do szpitala na kilka dni. Nie rodzaj roweru jest tu problemem a osoba ktora na nim jedzie. Takie osoby ktore ewidentnie stwarzaja niebezpieczenstwo powinne byc wylapywane. Najwiecej widze ich jezdzacych z jedzeniem, przecinaja droge jada z nadmierna predkoscia po ulicy po chodnikach nie patrza czy cos jedzie czy nie. Widze to w Krakowie, z perspektywy rowerzysty, kierowcy samochodu jak i pieszego. Co do blokady to uwazam ze to glupota, to nie posiadanie roweru ktory moze byc wspomagany wiecej niz 25km/h powinno byc karane a rowerzysta ktory przekracza predkosc gdzie jest ona ograniczona, jak np chodniki badz bezmyslna jazda.
@@kuba6538 Nawet przy 25km/h uderzajac np w dziecko/starsza osobe mozna pozbawic jej zycia. Blokady nie sa problemem, w samochodzie rowniez mozemy jechac 200 na godzine ale tego nie robimy bo myslimy o innych i wlasnym bezpieczenstwie. Problemem sa osoby ktore decyduja sie na niebezpieczna jazde po chodnikach ktorej nikt nie kontroluje. Przynajmniej nie w istotnym stopniu. Niebezpieczenstwo mozemy nawet spowodowac jadac 5km/h. Zapakowany nieelektryczny rower moze wazyc tyle samo co elektryk.
a gdzie imię, nazwisko, stopień, jednostka, powód kontroli - podstawa prawna i faktyczna :) i poinformowanie o możliwości złożenia zażalenia na przeprowadzone czynności :) oj w Łodzi to samo :) olewanie ustawy o Policji :) składam na to papiery do płokułatuły :)
430 z późn. zm.) - dalej r.w.t.d.p.), w obrębie pasa drogowego mogą być usytuowane ścieżki rowerowe (na zasadach określonych w § 46-48 r.w.t.d.p.), jednak nie ulega wątpliwości, że sama ścieżka rowerowa nie jest drogą w rozumieniu u.d.p., tym bardziej zaś nie stanowi drogi publicznej.
Ryzykantka ta, na wspomaganiu elektrycznym, wiem jak doładowanie działa, ja bym nie ryzykowała. Pewne jest, żebym snuła się gęsiego za innym rowerzystą.
Ponawiam komentarz z poprzedniego materiału: rowerzyści mają gdzieś oświetlenie. Proszę zobaczyć film od 9:04 (nie wiem, jak wstawić link do konkretnego fragmentu). Podjeżdża dwóch rowerzystów - oboje bez oświetlenia, a jest już zmrok. A są też tacy, którzy bez oświetlenia jeżdżą ulicami. Czy rower poruszający się ulicą nie powinien mieć oświetlenia tak jak samochód - włączonego także w dzień?
Rower nie musi mieć oświetlenia w dzień, chyba że występjuje ograniczenie widoczności jak mgła. Nie ma znaczenia. czy na jezdni, czy nie. Po zmroku oczywiście musi być.
zatem wszyscy cykliści uważajcie na trenażerach w domu, zbyt duża ilość jabłek w połączeniu z drożdżami w układzie pokarmowym może spowodować przekroczenie progu 0.2 promila na drodze publicznej i popełniacie wykrocznie drogowe zagrożone mandatem 1000pln. .... :)
Rozumiem ironię, ale traktując taki argument poważnie to taki mandat łatwo obalić, nie zgadzasz się z pomiarem i jedziesz na badanie krwi. We krwi w takim przypadku ci nie stwierdzą zawartości alkoholu.
@@wojtektuptup Za współczucie dziękuję. Nie, nie mam żadnego problemu z podstawówką. W tym przezabawnym odcinku mowa jest o piratach rowerowych przekraczających nagminnie prędkość, wyprzedzających na trzeciego a także o pijanych rowerzystach, którzy rzekomo piją coraz więcej. Nigdzie w materiale nie wspomina się o konfiskatach rowerów lecz samochodów. Zdarzenia drogowe kończące się śmiercią poszkodowanych z udziałem nietrzeźwych w 2023 roku stanowiły 8% ogółu śmiertelnych wypadków. Zatem sprawcami 92% tych zdarzeń z niechlubnym wynikiem ponad 1800 osób zbitych byli trzeźwi. Eliminacja nietrzeźwych kierujących, rowerzystów czy komentujących nie poprawi tej tragicznej statystyki.
A gdzie przedstawienie się, podanie przyczyny kontroli? Poinformowanie o możliwości zażalenia na przebieg czynności? Nie ma czegoś takiego jak "rutynowa kontrola trzeźwości"!!! Audytor by się tu przydał!!
Te drogi pieszo rowerowe nie nadają się w ogóle do ruchu pieszego. Takie drogi omijam szerokim łukiem. Już wolałbym iść po jezdni niż taką drogą. Brakuje rowerzystom świadomości skutków wypadku. Kiedyś obserwowałem rowerzystów, którzy wjechali na leśną drogę mimo zakazu ruchu rowerowego. Jak się okazało wbrew powszechnemu lekceważeniu zakaz tam nie stoi bez powodu. Nie minęła minuta a dziewczynka leżała na ziemi z raną na kolanie Od kilkunastu lat trwa terror rowerowy nie tylko tam, ale i na większości chodników, po których w mylnym mniemaniu rowerzystów można jeździć wbrew samej nazwie tej części jezdni. Trudno nie oceniać tej manii rowerowej w kategorii kalectwa, bo jeżeli człowiek nie może przejść przez przejście dla pieszych prowadząc rower to znaczy, że nie potrafi on w ogóle chodzić. Złe jest również to, że wiele ludzi sterroryzowanych przez dziesiątki fanatyków jazdy rowerem ustępuje pierwszeństwa rowerzystom na chodnikach co w ogóle nie powinno mieć miejsca. Tak samo jak na drodze tak samo i tutaj uprzejmość powoduje więcej szkód niż pożytku wypaczając prawidłowy stan rzeczy. Ostatnio też miałem sytuację, że stojąc na nie oświetlonym przystanku omal nie potrącił mnie potrącił mnie mężczyzna, który jechał na rowerze bez oświetlenia. W ogóle go nie widziałem nie miałbym jak uniknąć zderzenia. No i też powraca problem skuteczności egzekucji prawa. To co widzimy na filmie to tak zwana akacja policji, myślę jednak, że czas już skończyć z takim akcjami ponieważ widać, że jest to problem i takie czynności powinny być wykonywane codziennie przez policję.
Jeżdżę rowerem po klimatycznej trasie rowerowej z Nieporętu do Warszawy wzdłuż Kanału Żerańskiego. Dużo ludzi jedzie obok siebie zajmując 2/3 drogi dla rowerów. Wkurza mnie to, bo czasem jest tak, że trzeba ominąć gałąź i nie ma gdzie zjechać więc trzeba zjechać do środka, ale nie można, bo jadą obok siebie. Niektórzy jadą tak szybko, że wyprzedają tak jak ta Pani na filmie.
i znów Dworak i jego rowerowe fobie. rowerzystka wyprzedza na całkiem szerokim pasie gdzie to nie jest żaden problem i zrobiła to całkiem bezpiecznie, chociaż fakt, mogła zrobić to gdy z naprzeciwka byłoby pusto. widać jej tor jazdy, spory odstęp przy wyprzedzaniu i dobre zjechanie po wyprzedzeniu. ta na elektryku tak samo, zupełnie normalnie z jeszcze większym zapasem... ale Dworak - ona nie boi się że zabraknie miejsca? weź facet wyjdź z tej blaszanej puszki dupowozu i zrób kilka km rowerem to przestaniesz mieć takie rowerowe fobie. ale jak to w jednym programie prawie się wywaliłeś to może faktycznie, rower jest dla takich zagrożeniem.
Pan policjant powinien nauczyć się przeprowadzać kontrole drogowe… co to za wyskakiwanie i pytanie pił pan coś? Proszę dmuchać? Halo, policja! Ta prawdziwa!
W cywilizowanym kraju można pojechać samochodem do restauracji, wypić lampkę wina do kolacji i spokojnie samochodem wrócić do domu. W PL rowerzysta po piwku w upalny letni wieczór na polnej ścieżce dostaje 1000zl! Fajną wolność sobie wywalczyliście!
@@grouponinternet9083 znam tez takie przypadki ze wypieles i nie wsiadasz na rower bo policja złapie (bo np zna pijaka) wiec wsiadam do samochodu i jestem bardziej anonimowy. Moim zdaniem karanie za jedno piwko na rowerze jezeli jedziesz prawidlowo i nic nie "odwaliłeś" to zbyt drakonski przepis. Pieszych tez badać, w koncu uczestniczą w ruchu ;)
Ten co miał 0,11 to u nas nawet na rowerze nie może jechać i ma mandat, a gdzie indziej mógłby nawet autem. I to jest niezrozumiałe dla mnie. Osobiście nigdy nie jadę po alkoholu, ale bądźmy szczerzy, po nieprzespanej nocy jeździ masę kierowców. I nie wiem co jest gorsze, te 0,11, którego prawie nie czuć, czy takie zmęczenie. A zmęczenie może być gorsze.
@@Radek.68 Miał typ niefart, bo limit jest 0,2(0,095mg/l), jakby nie było kamery to albo by go puścił grożąc palcem albo postałby drugie 15 minut, aż spadnie poniżej, ale co do mertium to tak, nasze limity są śmiesznie niskie względem innych krajów, a pod kątem obecnego praktycznie niewystępującego łapówkarstwa wśród policji na tym szczeblu, spokojnie można byłoby podnieść limity, realnie pijani i tak mają grubo ponad 0,5 promila i niczym się nie przejmują, a tu typ z wolniejszym metabolizmem płaci tysiaka za to, że wypił wcześniej słabego browara do kiełby jadąc sobie na rowerze.
@@andrewandrewski2546 Jakby pomyślał, to by się nie zgodził na drugie badanie. Wtedy zawieźliby go na badanie krwi, a za pół godziny już by miał poziom dopuszczalny. I nic by nie zapłacił.
@@andrewandrewski2546 z limitami się zgadzam. Ja pracowałem jako kierowca w USA na pograniczu 3 stanów, w 2 z nich limit to było 0,8 promila a w jednym 0,5. Tam ludzie przyjeżdzają do barów samochodami, spotykają się, piją 2 piwa i wracają autem do domu i nic nikomu sie nie dzieje. Sam również nie odczułem jakichkolwiek negatywnych skutków takiego stanu prawnego. A tu gość za wypicie jednego browarka jadąc rowerem płaci tysiaka XD
Policjant jest niedouczony!!! Nie przeprowadza się badania 15 min. po spożywaniu alkoholu czy jedzeniu posiłków!!! Jeżeli gość mówi, że spożywał alkohol kilka minut wcześniej, to polcjan musi odczekać 15min. i wykonuje pierwsze badanie, a następnie czeka 15min i drugie badanie. Nie tak jak robi na filmie🤦🏻🤦🏻🤦🏻Chłopie doucz się. Pkt 2 Rozporządzenia o badaniu trzeźwości "Badania analizatorem wydechu nie przeprowadza się przed upływem 15 minut od chwili zakończenia spożywania alkoholu, palenia wyrobów tytoniowych, w tym palenia nowatorskich wyrobów tytoniowych, palenia papierosów elektronicznych lub używania wyrobów tytoniowych bezdymnych przez osobę badaną". Gość na rowerze miał rację, że nie powinieneś go badać od razu, bo przed chwilą spożywał alkohol. Nie popieram alkoholu i jazdy, ale policjant musi to robić rzetelnie i fachowo, a nie jak tu na odwal.
Chociaz sam nie piję to podnioslbym dopuszczalny limit do 0,3 promila, bo te polowania naprawdę groteskowo wygladają. Jak ktoś wypije lampkę wina do obiadu to nie stanie się zagrożeniem w ruchu drogowym.
Ale beka...., w 2:44 toż to kompletna nieodpowiedzialność, z taką separacją odległości pomiędzy pojazdami nadjeżdżając z przeciwka mamy do czynienia na co dzień z różnicą prędkości 180+ a nie 40. To jest THE BEST oF the BEST. Czy jest kanał satyryczny podobny do SZOPKA DLA REPORTERA dla Jedź bezpiecznie. :-)
ojojoj 5:40 pan policjant nie doczytał instrukcji alkomatu. Wszystkie badania na obecność alkoholu wykonujemy 15 minut po paleniu/piciu/jedzeniu inaczej są niemiarodajne. Drugie badanie powinno być wykonane 15 minut od pierwszego by ustalić tendencję.
@@docent5237 generalnie każdego w policyjnym też na pewno jest (nie wiem jaki to model). Jedzenie czy alkohol zalegający w jamie ustnej nawet w resztkowej postaci może zawyżyć wynik badania. W drugą stronę szybko wypity alkohol nie wchłonie się do krwioobiegu i wynik może być fałszywie zaniżony. Jeśli pierwsze badanie byłoby jedynie badanem poglądowym nie mającym konsekwencji prawnych to ok. Tyle że policja jeśli na pierwszym badaniu wyjdzie alkohol na wykroczenie a na drugim nie to i tak mandat wystawią.
Rowerzystka, z fajnym tyłeczkiem, z fajnymi udami, wyprzedza gościa aby przed nim jechać, aby mu się fajnie jechało, a ta sirota to rejestruje i donosi Dworakowi. Ps. Dziewczyny...brak mi słów.
@@tycjan85 no tak sie sprawdza , ale faktycznie, przecież on już od 15 minut nie kierował, a może do domu miał minute drogi? Wtedy całą podróż odbył by zgodnie z limitem.
Czy stałaby się tragedia jakbyśmy podnieśli rowerzystom i użytkownikom UTO dopuszczalne limity promili alkoholu we krwi np. powyżej 0.4 promila -stan po użyciu alkoholu, a np. powyzej 0.8 promila stan nietrzeźwości, żeby podczas wysiłku jazdy na rowerze mogli wypić to jedno zwykłe 5% zawartości alkoholu piwo i wsiąść na rower? C'mon, rower to nie jest to samo co ważący co najmniej 1 tonę samochód. Przypominam, że piesi, którymi są równie rolkarze, mogą się poruszać po drogach (chodnikach, przejściach dla pieszych a rolkarze chyba po ściezkach rowerowych) kompletnie pijani. Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Uważam, że mandaty dla rowerzystów odpowiednio 1000zł i 2500zł przy obowiazujących limitach to jest strzelanie z armat do wróbli.
@@docent5237 piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
@@gajowiec piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
Ja bym limit dla kierowców samochodów też zwiększył do tych 0.4-0.5 bo to jest serio patologia że po jednym piwku w knajpie musisz się stresować czy nie wyjdzie Ci 0.21.
@@gajowiec oczywiście że nie są. Stwierdzam tylko że w normalnych krajach, gdzie policja dba o bezpieczeństwo a nie statystyki, nikt by takiej durnej akcji nie robił. Inna sprawa że nie miałby jak, bo zwyczajnie nie powinno być to karalne (w Niemczech jest np limit 0.7). O wiele więcej dobrego by zrobili jakby zaczęli gonić za motorowerami udającymi rowery i hulajnogi.
dlaczego procedura jest taka, że zbadamy Pana/Panią za 15min? Gdyby nie ta kontrola, to do domu, zanim napój orzeźwiający się wchłonął, przybyliby być może z wynikiem 0.0. A z takim wynikiem prowadzić, lub prowadzić rower lub każdy inny pojazd jest wolno.
Czy jesteśmy tak niecywilizowani że np w u Niemca można po piwku jechac u nas nie. Rozumiem że my cywilizowani oni nie? Inne kraje tez bym znalazł. Dwa. Jak to z tym wyrywkowym? Może warto żeby audyt obywatelski się tym zajął. On wyjaśnił wiele razy policję jak to z legitymowaniem oraz wyrywkowym badaniem trzeźwości. Bezpieczeństwo ok. A jak z wolnosci ?
Pytanie: Po co pić piwo i tracić kasę? To dużo pieniędzy zabiera. Do tego papierosy też drogie i też niezdrowe zabierają dużo kasy w skali miesiąca, roku, lat.
A co komu szkodzi jak ktoś sobie pół litra wypije i wraca kulturalnie samochodem do domu. Jednym odwala po małpce a inny wypije pół litra i nic po nim nie widać.
idąc waszym niewolniczym tokiem myślenia, to można zapytać czemu pieszych nie karzemy mandatami za chodzenie po pijaku chodnikiem? Kwestia kalibru. Rower to jednak nie samochód i krzywdy sobie nie zrobi.
mój ulubiony z krakowskiej drogówki, ładnie spokojnie, z nieukrywana satysfakcją w głosie w jednym z odcinków "nie ukarzę pani dzis mandatem" - "ufff" - "zabieram prawko i kieruję sprawę do sądu"...
Xd. Co ma dzietność do ruchu drogowego ? Xd. A już na serio, to na niską dzietność ma największy wpływ wysoki KOMFORT życia. Żadne 800+, żłobki i inne bzdury tego nie zmienią.
jak nie potraficie sobie tego wyobrazić to nie będę tłumaczyć.To jeden z wielu przykładów. Wszechobecne ograniczenia, bezsensowne zakazy, kontrole, brak swobody, poczucie że nie jesteś u siebie.. tylko stul dziób, pracuj płać podatki, grzywny i bądź grzeczny, nie walcz bo sąd albo inne instytucje i tak nie pomogą bo są po stronie państwa a nie obywatela który tworzy to państwo.. Ingerencja w każdy pieprzony aspekt życia. To nie sprawia że czujesz się bezpiecznie a wręcz odwrotnie
W punkt ! Prokurator to by ostatnią młodą kobietę zdolną do urodzenia dziecka na dożywocie wsadził. Niebiescy też mają zasługi w zmniejszaniu dzietności... Niemożliwe ? 30 letnia M.Felc zmarła w niejasnych okolicznościach na komendzie. Dzieci już nie urodzi. Ta nastolatka co to niebiescy chcieli jej koguta pokazać i rozbili się na drzewi zdaje się w Holandii siedzi. Dalej - sąd ostatnio polskich rodzicom zabrał ich rodzone troje dzieci ( narodowości polskiej) i wysłał do rodziny zastępczej w szwecji. Bo rodzice nakrzyczeli żeby lekcje odrabiały.
Panie Marku, z całym szacunkiem, Pan nie rozumie ? Nasze " przejażdżki " na rowerze, to pokonane 100 - 150 km, na raz. Proszę wsiąść na rower w Busku Zdroju i zakończyć przejażdżkę pod Wawelem, a wszystko stanie się jasne. Mowa o rowerach analogowych i osobach w wieku 62, 67 lat ! Młodzi, na raz pokonują nie 200, nie 300 ale i 500 km.
@@docent5237 nie wiem. Mnie zastanawia sens budowania dróg dla rowerów, po których jadąc rowerem mam obowiązek się poruszać, a potem biadolenie że za szybko. Dlatego zadaję pytanie, jaki jest cel ich budowy, czy jest to jeden z alternatywnych sposobów komunikacji dla samochodu, tramwaju, czy budujemy alejki spacerowe dla rowerów ? Warto odwiedzić np Kopenhagę, tam ciągi rowerowe służą do sprawnej komunikacji, czyli przemieszczania .
Zastanawia mnie z jakiej racji drogówka wychodzi po za swoje kompetencje i bada trzeźwość rowerzystów jadących nie drogą, a wałem przeciwpowodziowym spełniajacym jednocześnie funkcję traktu pieszo rowerowego, wiem że znajdą się filozofowie którzy stwierdzą że trakt czy chodnik jest elementem składowym drogi, niemniej jednak trzeźwości pieszych na chodnikach się nie bada, bo to nie są kierowcy. Policja ma prawo badać stan trzeźwości kierowcy na drodze, ustawa stwierdza że droga to wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika i tu pojawiają się dwa problemy, po pierwsze ciąg pieszo rowerowy to nie jest droga tylko element drogi taki sam jak stanowi chodnik, (nie mylić ze ścieżką rowerową, gdyż ta jest wydzielona z fragmentu jezdni), drugi problem jadący na rowerze nie jest kierowcą, w myśl przepisów użytkownik roweru to uwaga!!! kierujący rowerem nie kierowca w związku z tym że nie musi posiadać żadnych uprawnień. Wymagania stawiane kierowcom w Polsce to posiadanie odpowiedniej kat. prawa jazdy - A, B, C, D, B+E, C+E, D+E (wymiana dokumentu: amatorzy co 15 lat, zawodowcy co 5 lat).
@@pawepawe380 Nie o to chodzi, kierowce można by sobie zbadać nawet gdy siedzi na toalecie, tylko że nic z takiego badania nie wyniknie. Problem który powinien zwrócić uwagę że policja bada kierowcę podczas kierowania pojazdem poruszającym się po drodze, gdyż właśnie na drogach obowiązują przepisy, także te zobowiązujące do zachowania trzeźwości. Rowerzysta na co zwracam uprzejmie uwagę poruszał się po trakcie pieszo-rowerowym nie po drodze, a po drugie i co najistotniejsze nie jest kierowcą.
Od 1 stycznia 2022 r. jazda rowerem w stanie po spożyciu alkoholu, czyli mając w wydychanym powietrzu od 0,2 do 0,5 promila grozi mandatem w wysokości 1000 złotych. Natomiast jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości - powyżej 0,5 promila, to grzywna w wysokości 2500 złotych. Sąd może orzec też zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. W przypadku kiedy rowerzysta, w okresie trwania sądowego zakazu jazdy na rowerze, wsiądzie ponownie na jednoślad, będą groziły mu 3 lata więzienia. Bez znaczenia będzie czy jest pijany czy trzeźwy. Prawo jest prawo...
@@EmilanxD Problem jest taki że te wszystkie przepisy drogowe dotyczą kierowców znajdujących się na drogach publicznych. Kodeks drogowy definiuje kierowcę jako osobę uprawnioną do kierowania pojazdem silnikowym lub motorowerem. Kierowca to osoba, która prowadzi pojazd mechaniczny, przeznaczony do poruszania się po drogach tak samo definiuje kierowcę "Wielki Słownik Języka Polskiego" Inaczej mówiąc tyczy się to osób korzystających z uprawnień do prowadzenia pojazdów na drogach publicznych. Osoba jadąca na rowerku nie jest kierowcą, gdyż nie posiadając uprawnień w postaci prawa jazdy tytuł kierowcy jej nie przysługuje. Można by się spierać co do ułomności przepisu i co do słowa kierowca lecz tu, sytuacja jest bezsporna, bo jakikolwiek mandat może być wystawiony tylko za jazdę po drodze i po drodze dla rowerów (wytyczonej na jezdni) zwanej potocznie ścieżką rowerową. Na trakcie pieszo rowerowym (w praktyce na chodniku) gdzie miała miejsce ukazana sytuacja przepisy drogowe nie obowiązują, gdyż obowiązują jedynie na drogach publicznych, a konkretnie na jezdni. Definicje z kodeksu drogowego: Droga jest to "budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiąca całość techniczno-użytkową, przeznaczona do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowana w pasie drogowym" (art. 4 pkt 2 u.d.p.). W świetle przepisów techniczno-budowlanych (przepisów rozporządzenia z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 43, poz. 430 z późn. zm.) - dalej r.w.t.d.p.), w obrębie pasa drogowego mogą być usytuowane ścieżki rowerowe (na zasadach określonych w § 46-48 r.w.t.d.p.), jednak nie ulega wątpliwości, że sama ścieżka rowerowa nie jest drogą w rozumieniu u.d.p., tym bardziej zaś nie stanowi drogi publicznej. Jest to element odrębny od jezdni stanowiącej zasadniczą (obligatoryjną) część drogi (tj. część przeznaczoną dla ruchu pojazdów - art. 4 pkt 5 u.d.p.).
@@grzegorzlipski8864 Filozofujesz niemiłosiernie wypisując przy tym straszne bzdury... Wyciągasz chodniki i ścieżki rowerowe spod prawa. Wyciągasz rowerzystów spod prawa. Skąd Ci takie pomysły przychodzą do głowy? Na razie powołałeś się na uchylone rozporządzenie, a być może i też inne uchylone akty, ale tego już nie weryfikowałem, bo nie ma to sensu skoro co najmniej jeden z nich jest uchylony. Zapoznaj się dokładnie z treścią OBOWIĄZUJĄCYCH aktów prawnych i wyciągnij wnioski. Trochę Ci w tym pomogę, żebyś przestał pisać bzdury. art. 2., pkt. 31. PORD pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane, z wyjątkiem urządzenia wspomagającego ruch; wg ustawy rower, to pojazd ______ art. 2., pkt. 20. PORD kierujący - osoba, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów, a także osobę, która prowadzi kolumnę pieszych, jedzie wierzchem albo pędzi zwierzęta pojedynczo lub w stadzie; wg ustawy jadący rowerem, to kierujący _____ art. 2., pkt. 1. PORD droga - drogę w rozumieniu art. 4 pkt 2 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2024 r. poz. 320); art. 4., pkt. 2. u.d.p. droga - budowlę składającą się z części i urządzeń drogi, budowli ziemnych, lub drogowych obiektów inżynierskich, określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 7 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane, stanowiącą całość techniczno-użytkową, usytuowaną w pasie drogowym i przeznaczoną do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt; czyli jednak jak to nazwałeś, trakt pieszo-rowerowy, a także wszelkie ścieżki rowerowe stanowią drogę _____ W związku z powyższym, zarówno na chodnikach i drogach rowerowych stosuje się przepisy ustawy Prawo o Ruchu Drogowym (skąd w ogóle przyszedł Ci pomysł, że mogłoby być inaczej?!). I tak samo rowerzyści - pomimo tego, że nie są kierowcami a kierującymi - też nie są spod niej wyjęci. I na deser kodeks wykroczeń! Art. 87. § 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. Brak tutaj w ogóle mowy o drogach publicznych... Jest ruch lądowy! Nie musisz mi dziękować za tę lekcję! 😉
Jestem kierowcą i rowerzystą, a nawet pieszym. Prośba do rowerzystów. Jadac równolegle do ulicy gdy zbliżacie się do przejścia dla pieszych, to nie zjeżdżajcie gwałtownie na nie, w ostatniech chwili zeskakując z roweru. Jakbyście chcieli popełnić samo b ójstwo .....zatrzymajcie się 1m przed i wtedy już zejdzcie z roweru i wejdźcie na na nie. THX
Dlaczego na stronie TVP nie ma tych odcinków? tam ostatni to 931 więc i gdzie te pomiędzy?
Tu chodzi o to, że nawet na drodze dla rowerów widzimy te same sytuacje co z samochodami. To pokazuje, że niektórzy mają w dupie innych ludzi, liczy się ich ego i tyle i to jest najgorsze co może być na każdej drodze.
Rowerzystka z 2:20 źle wyprzedza bo widzi z naprzeciwka innych rowerzystów, którzy też się wyprzedzają, ale już tamci są wg. prowadzącego bez skazy
Brawo za uświadamianie rowerzystów. W większości czują się bezkarni.
P.S. Sam jeżdżę rowerem, chociaż bulwary Wiślane omijam albo jeżdżę w stronę Skawiny, gdzie jest dużo spokojniej.
Trasa do Tyńca to jak zakopianka.
8:22 wystarczy wprowadzić kontrole trzeźwości dla rowerzystów. Jedna jedyna kontrola na potrzeby tv to za mało.
tą trasę rowerową mogli troszke szerszą zrobić - ale jest tak jest - pewnie zgodnie z "normą" a nie rozsądkiem bo asfaltu wyszlo by więcej. Od wyprzedzających na zyletki gorsi są jeżdzący bez trzymanki, piszący na telefonach czasasmi jedno i drugie jak i osoby jeżdzące środkiem w słuchawkach nie słyszace dzwonka
Niedaleko mojej miejscowości otwarto niedawno ścieżkę rowerową, która częściowo idzie po drogach publicznych i to co wyprawiają na niej niektórzy rowerzyści, to jest dramat. Kompletny brak znajomości przepisów ruchu, nie panowanie nad rowerem, wyjeżdżanie bez kontroli na środek drogi itp.
Tłuki jezdza tak samo rowerami jak i samochodami
dobrze jest niejednokrotnie zabrać mózg ze sobą jak się wsiada na rower, niestety wiele ludzi nie rozumie po co
Nareszcie Jedz bezpiecznie wróciło! Dziękujemy! I prosimy o przejscia dla pieszych:)
oby częstsze kontrole, bary w Tyńcu pełne rowerzystów z piwkiem a potem sruuu powrót do Krakowa
Czy jakiś alkohol pan spożywał? Jeszcze nie 😊
Najstraszniejsze są informacje w mediach, że kierowca spowodował wypadek i zabił całą rodzinę, ale na szczęście był trzeźwy.
po piwie na rowerze 0,11 i 1000 zł, za wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej "szofer" dostanie 200 zł. Faktycznie rowerzysta stwarza 5x większe zagrożenie.. to jest dbanie o bezpieczeństwo ...
Jak prowadził to nie przekroczył limitu, więc za co dostał mandat? Za stanie po spożyciu przy policjancie?
rowerami jezdza te same ameby co samochodami, i w taki sami sposób
rowerzysci lekcewaza bo ich nikt nie kara...
nie karze - prawidłowa forma
Jak zwal tak zwal. Nikt nie egzekwuje przepisow od rowerzystow i hulajnogistow i robia co ch a na drogach.
o kur..a tysiąc złotych za 0.21promila XD
Tani alkohol to to nie był
Policjant się nie wylegitymował, nie podał przyczyny zatrzymania (nie ma czegoś takiego jak zatrzymanie do rutynowej kontroli trzeźwości), dodatkowo bezprawnie wystawił mandat.
Podczas pierwszego dmuchania rowerzysta nie przekroczył dopuszczalnego prawem limitu (wydmuchał 0.09), a pomiędzy pierwszym a drugim dmuchaniem (0.11) nie prowadził, więc za co dostał mandat? Za stanie po spożyciu przy policjancie?
Od kiedy to kontrola trzeźwości jest zatrzymaniem ? 😳
Artykuł 129ja.
Pani Beato i Panie Marku, trzeba nagrywać i pouczać. Według starej maksymy: nawet jeśli uratujemy choć jednego człowieka to warto...!!! Pozdrawiam.
Ja sie pytam gdzie sa karty rowerowe itp. Nie ktorzy rowerzysci nie mają pojecia o przepisach czym stwarzają duże zagrożenie na drodze
Posiadanie karty rowerowej nic nie da tak jak nie daje prawo jazdy kierowcom samochodów, niestety
@tomashglajzer4272 wiadomo. Po żadnej stronie nie będzie 100 procent poprawnie jeżdżących,ale serio wiele rowerzystów nie zna podstawowych zasad o ruchu drogowym
@ wielu rowerzystów to również kierowcy samochodów.
Mam koleżkę na osiedlu który ma prawo jazdy i samochodem jeździ przepisowo ale jak czasem wyjdziemy na rowery to zaczyna jeździć jak idiota i łamie wszystkie możliwe przepisy( prócz jazdy na czerwonym) bo nie uważa tego za zagrożenie.
Ile bym mu nie tłukł do łba nie potrafi tego zmienić
@@tomashglajzer4272 no nieprawda, prawo jazdy daje jednak dużo kierowcom samochodów. Proszę sobie wyobrazić, że nie ma praw jazdy w ogóle i każdy może prowadzić samochód bez zdania żadnego egzaminu. A tak niestety jest z rowerzystami powyżej 18 roku życia: każdy może jeździć rowerem po drogach publicznych bez żadnej karty rowerowej czy prawa jazdy, tj. nie będąc sprawdzonym czy zna chociażby przepisy ustawy PORD oraz czy potrafi je zastosować w praktyce
@@andrzejnowak4315 kierowcy bardzo często łamią przepisy posiadając prawo jazdy i robią to świadomie. Nie ma większej różnicy pomiędzy kierowcą samochodu a rowerzystą w obu przypadkach przepisy są łamane. Kierowcy mają egzamin i jeżdżą jak im się podoba, później tłumaczą że nie wiedział, nie widział, zagapił się. Dlatego napisałem o moim koledze, zna przepisy ma prawo jazdy ale jadąc rowerem już tak ich nie przestrzega. Wszystko zależy od człowieka. Nikogo nie bronię bo po obu stronach są kierowcy którzy jeżdżą przepisowo lub nie.
W końcu odcinki pozdrawiam redaktorów
2:45 Rowerzysta bez trzymanki to większe zagrożenie niż przedstawione wyprzedzania. Bywają gorsze.
Bardzo dobrze, ze ktoś pilnuje też dwóch kółek jak jadą! Mandaty zacne. Oby ludzie myśleli co robią! 👮♀️👮♂️👮♀️👮♂️👮♀️👮♂️
Brawo policja!
1:40 przecie trzeba się pochwalić na FB, IG i tym podobnym jaki się czas zrobiło, przecie nie pędziła nakarmić kasz... bo nawet nie ma czym.
Więcej takich odcinków. Jak taki delikwent się dowie że to kosztuje 2500 to może się zastanowi
Wreszcie wrzucacie odcinki i mam nadzieję ,że regularnie
Szanowni Państwo, bardzo fajny program,tylko zero edukacji,ponieważ ludzie robią i tak co chcą
Panie Marku, ważny temat poruszyliście. Byłem na kładce nowej przez Wisłę w Warszawie. Cudowne miejsce, dla pieszych i rowerzystów. Jakby nie rowerzyści którzy jechali tak szybko że bałem się że dziecko zrobi zły krok i zostanie rozjechane. Naprawdę fatalnie, tak samo dalej trochę nad Wisłą.
Gdzie jest obowiązkowe oświetlenie jeśli porusza się po jezdni gdzie obowiązują przepisy.
Poproszę odcinek o skrzyżowaniach rowerowych i tego kto ma tam pierwszeństwo bo większość nie ogarnia niestety tematu.
Ja zakładam, że ustępuje się tym z prawe... inni rowerzyści zakładają, że kto pierwszy ten lepszy. W Poznaniu jest kilka znaków "ustąp pierwszeństwa", ale nie ufałbym im, jeśli jedziesz tą "uprzywilejowaną" drogą (zresztą nie ma znaku, że to droga z pierwszeństwem).
Ha Ha ha, "poczekaj z 15 sekund," jedziesz 20km/h zachowaj podwójny odstęp na ekspresowych drogach rowerowych i autostradach i chodnikach, minimum 40m... pili Państow coś dzisiaj? ja nie ale mój koń/rower. .... nie mogę....
I czego nie rozumiesz?
Jak to rower elektryczny to jeszcze wieksza predkosc? Rowery maja ograniczenie wspomagania do 25km/h a nawet na normalnym rowerze rozpedzi sie ponad 30km/h.... wiec co tu ma elektrycznosc do rzeczy?
Co ma? Taka że gdzieś facet na elektryku uderzył w kobietę na chodniku Zginął bo niefortunnie upadł, kobieta połamana. Ale na liczniku miał zapisane rekord 96km/h więc te blokady to pic.....
Źrodła nie pamiętam bo to z przed czterech chyba lat, chyba w Iławie...chyba
@@holy883 Na zwyklym rowerze tez mozesz uderzyc osobe jak i samemu zginac. Sam bylem ofiara wypadku rowerowego ktory mial tylko 5 przerzutek dla juniorow i trafilem do szpitala na kilka dni. Nie rodzaj roweru jest tu problemem a osoba ktora na nim jedzie. Takie osoby ktore ewidentnie stwarzaja niebezpieczenstwo powinne byc wylapywane. Najwiecej widze ich jezdzacych z jedzeniem, przecinaja droge jada z nadmierna predkoscia po ulicy po chodnikach nie patrza czy cos jedzie czy nie. Widze to w Krakowie, z perspektywy rowerzysty, kierowcy samochodu jak i pieszego. Co do blokady to uwazam ze to glupota, to nie posiadanie roweru ktory moze byc wspomagany wiecej niz 25km/h powinno byc karane a rowerzysta ktory przekracza predkosc gdzie jest ona ograniczona, jak np chodniki badz bezmyslna jazda.
@@FreeKanal Miał 5 przerzutek ahahahaha Jedna z przodu, druga z tyłu, a gdzie pozostałe trzy? :D
Po 1 większa masa
Po 2 zdejmują blokady i jadą 50km/h+
@@kuba6538 Nawet przy 25km/h uderzajac np w dziecko/starsza osobe mozna pozbawic jej zycia. Blokady nie sa problemem, w samochodzie rowniez mozemy jechac 200 na godzine ale tego nie robimy bo myslimy o innych i wlasnym bezpieczenstwie. Problemem sa osoby ktore decyduja sie na niebezpieczna jazde po chodnikach ktorej nikt nie kontroluje. Przynajmniej nie w istotnym stopniu. Niebezpieczenstwo mozemy nawet spowodowac jadac 5km/h. Zapakowany nieelektryczny rower moze wazyc tyle samo co elektryk.
a gdzie imię, nazwisko, stopień, jednostka, powód kontroli - podstawa prawna i faktyczna :) i poinformowanie o możliwości złożenia zażalenia na przeprowadzone czynności :) oj w Łodzi to samo :) olewanie ustawy o Policji :) składam na to papiery do płokułatuły :)
Bydz w porządku iwtrdy wymagaj
1:30 tak się spieszy że aż jedną ręką musiała kozę z nosa wydłubać :D
PS
Pan Miś z policji chyba mocno schudł ;)
Jak dobrze znowu zobaczyć Pana Świtkę ❤
430 z późn. zm.) - dalej r.w.t.d.p.), w obrębie pasa drogowego mogą być usytuowane ścieżki rowerowe (na zasadach określonych w § 46-48 r.w.t.d.p.), jednak nie ulega wątpliwości, że sama ścieżka rowerowa nie jest drogą w rozumieniu u.d.p., tym bardziej zaś nie stanowi drogi publicznej.
Ryzykantka ta, na wspomaganiu elektrycznym, wiem jak doładowanie działa, ja bym nie ryzykowała. Pewne jest, żebym snuła się gęsiego za innym rowerzystą.
7:05 Za jazdę w stanie trzezwosci na rowerze jest zawsze 2500 - i w tym jest cala polska.
5:18 wszyscy piją - nie ma bata, taka polska
Ponawiam komentarz z poprzedniego materiału: rowerzyści mają gdzieś oświetlenie. Proszę zobaczyć film od 9:04 (nie wiem, jak wstawić link do konkretnego fragmentu). Podjeżdża dwóch rowerzystów - oboje bez oświetlenia, a jest już zmrok. A są też tacy, którzy bez oświetlenia jeżdżą ulicami. Czy rower poruszający się ulicą nie powinien mieć oświetlenia tak jak samochód - włączonego także w dzień?
Rower nie musi mieć oświetlenia w dzień, chyba że występjuje ograniczenie widoczności jak mgła. Nie ma znaczenia. czy na jezdni, czy nie. Po zmroku oczywiście musi być.
@@amadeosendiulo2137Dokładnie.
To jest pikuś, zapraszam w sezonie na trasę nadmorską R10 od Mrzeżyna do Mielna .....
zatem wszyscy cykliści uważajcie na trenażerach w domu, zbyt duża ilość jabłek w połączeniu z drożdżami w układzie pokarmowym może spowodować przekroczenie progu 0.2 promila na drodze publicznej i popełniacie wykrocznie drogowe zagrożone mandatem 1000pln. .... :)
Rozumiem ironię, ale traktując taki argument poważnie to taki mandat łatwo obalić, nie zgadzasz się z pomiarem i jedziesz na badanie krwi. We krwi w takim przypadku ci nie stwierdzą zawartości alkoholu.
9:00 piłeś? jadąc ścieżką rowerową? ZABIORĄ CI SAMOCHÓD. no autozaoranie.... :-). DWORAK odplynął.
Albo oglądasz właśnie pod wpływem albo masz bardzo poważny problem z umiejętnością z podstawówki tj słuchanie ze zrozumieniem. Współczuję
@@wojtektuptup Za współczucie dziękuję. Nie, nie mam żadnego problemu z podstawówką. W tym przezabawnym odcinku mowa jest o piratach rowerowych przekraczających nagminnie prędkość, wyprzedzających na trzeciego a także o pijanych rowerzystach, którzy rzekomo piją coraz więcej. Nigdzie w materiale nie wspomina się o konfiskatach rowerów lecz samochodów. Zdarzenia drogowe kończące się śmiercią poszkodowanych z udziałem nietrzeźwych w 2023 roku stanowiły 8% ogółu śmiertelnych wypadków. Zatem sprawcami 92% tych zdarzeń z niechlubnym wynikiem ponad 1800 osób zbitych byli trzeźwi. Eliminacja nietrzeźwych kierujących, rowerzystów czy komentujących nie poprawi tej tragicznej statystyki.
A gdzie przedstawienie się, podanie przyczyny kontroli? Poinformowanie o możliwości zażalenia na przebieg czynności? Nie ma czegoś takiego jak "rutynowa kontrola trzeźwości"!!! Audytor by się tu przydał!!
Warto pamiętać, że pokazane zostały fragmenty kontroli. Nie widzimy całości.
Taktyczny taktyczny taktyczny taktyczny taktyczny taktyczny dla zasięgów bo trzeba
Problem to brak prawie 14.000 policjantów. Tyle wakatów jest nue obsadzonych.
to się zgłoś , i zobaczysz czy cię zatrudnią , to że trąbią że jest brak policjantów a w rzeczywistości nie zatrudniają bo nie potrzeba wiecej
9:02 dlaczego policjant nie reaguje w związku z brakiem oświetlenia.
Nie jest ono wymagane za dnia.
@@Drezdenecki Za dnia tak, ale to nie był dzień tylko już po zmroku.
@@Drezdenecki A poza tym wtedy nie był dzień tylko wieczór.
Te drogi pieszo rowerowe nie nadają się w ogóle do ruchu pieszego. Takie drogi omijam szerokim łukiem. Już wolałbym iść po jezdni niż taką drogą.
Brakuje rowerzystom świadomości skutków wypadku. Kiedyś obserwowałem rowerzystów, którzy wjechali na leśną drogę mimo zakazu ruchu rowerowego. Jak się okazało wbrew powszechnemu lekceważeniu zakaz tam nie stoi bez powodu. Nie minęła minuta a dziewczynka leżała na ziemi z raną na kolanie
Od kilkunastu lat trwa terror rowerowy nie tylko tam, ale i na większości chodników, po których w mylnym mniemaniu rowerzystów można jeździć wbrew samej nazwie tej części jezdni.
Trudno nie oceniać tej manii rowerowej w kategorii kalectwa, bo jeżeli człowiek nie może przejść przez przejście dla pieszych prowadząc rower to znaczy, że nie potrafi on w ogóle chodzić.
Złe jest również to, że wiele ludzi sterroryzowanych przez dziesiątki fanatyków jazdy rowerem ustępuje pierwszeństwa rowerzystom na chodnikach co w ogóle nie powinno mieć miejsca. Tak samo jak na drodze tak samo i tutaj uprzejmość powoduje więcej szkód niż pożytku wypaczając prawidłowy stan rzeczy.
Ostatnio też miałem sytuację, że stojąc na nie oświetlonym przystanku omal nie potrącił mnie potrącił mnie mężczyzna, który jechał na rowerze bez oświetlenia. W ogóle go nie widziałem nie miałbym jak uniknąć zderzenia.
No i też powraca problem skuteczności egzekucji prawa. To co widzimy na filmie to tak zwana akacja policji, myślę jednak, że czas już skończyć z takim akcjami ponieważ widać, że jest to problem i takie czynności powinny być wykonywane codziennie przez policję.
Czasami jest tak że ludzie chodzą tak jeżdżą lub odwrotnie
Jeżdżę rowerem po klimatycznej trasie rowerowej z Nieporętu do Warszawy wzdłuż Kanału Żerańskiego. Dużo ludzi jedzie obok siebie zajmując 2/3 drogi dla rowerów. Wkurza mnie to, bo czasem jest tak, że trzeba ominąć gałąź i nie ma gdzie zjechać więc trzeba zjechać do środka, ale nie można, bo jadą obok siebie. Niektórzy jadą tak szybko, że wyprzedają tak jak ta Pani na filmie.
Boszzzeee straszne to jest co piszesz. Ale może tak naprawdę pupkę ci żal ściska, że ty sam, a oni w grupach.
Czy kierowcy, czy rowerzyści, niestety CHAMY !!!!
i znów Dworak i jego rowerowe fobie. rowerzystka wyprzedza na całkiem szerokim pasie gdzie to nie jest żaden problem i zrobiła to całkiem bezpiecznie, chociaż fakt, mogła zrobić to gdy z naprzeciwka byłoby pusto. widać jej tor jazdy, spory odstęp przy wyprzedzaniu i dobre zjechanie po wyprzedzeniu. ta na elektryku tak samo, zupełnie normalnie z jeszcze większym zapasem... ale Dworak - ona nie boi się że zabraknie miejsca? weź facet wyjdź z tej blaszanej puszki dupowozu i zrób kilka km rowerem to przestaniesz mieć takie rowerowe fobie. ale jak to w jednym programie prawie się wywaliłeś to może faktycznie, rower jest dla takich zagrożeniem.
Pan policjant powinien nauczyć się przeprowadzać kontrole drogowe… co to za wyskakiwanie i pytanie pił pan coś? Proszę dmuchać? Halo, policja! Ta prawdziwa!
Droga przejażdżka rowerowa.
W cywilizowanym kraju można pojechać samochodem do restauracji, wypić lampkę wina do kolacji i spokojnie samochodem wrócić do domu. W PL rowerzysta po piwku w upalny letni wieczór na polnej ścieżce dostaje 1000zl! Fajną wolność sobie wywalczyliście!
W cywilizowanym kraju mieszkają cywilizowani ludzie. Dla Polaka lampka wina = 2 butelki plus 3 piwa, wtedy można jechać.
@@grouponinternet9083 znam tez takie przypadki ze wypieles i nie wsiadasz na rower bo policja złapie (bo np zna pijaka) wiec wsiadam do samochodu i jestem bardziej anonimowy. Moim zdaniem karanie za jedno piwko na rowerze jezeli jedziesz prawidlowo i nic nie "odwaliłeś" to zbyt drakonski przepis. Pieszych tez badać, w koncu uczestniczą w ruchu ;)
Co ty gadasz, nie miał by "po jednym piwko" takiego wyniku, a tym bardziej lampce wina którą tak promujesz.
Straszne jak rowerzyści nie wiedzą że robią coś złego pijąc na wyciecze
Ten co miał 0,11 to u nas nawet na rowerze nie może jechać i ma mandat, a gdzie indziej mógłby nawet autem. I to jest niezrozumiałe dla mnie. Osobiście nigdy nie jadę po alkoholu, ale bądźmy szczerzy, po nieprzespanej nocy jeździ masę kierowców. I nie wiem co jest gorsze, te 0,11, którego prawie nie czuć, czy takie zmęczenie. A zmęczenie może być gorsze.
@@Radek.68 Miał typ niefart, bo limit jest 0,2(0,095mg/l), jakby nie było kamery to albo by go puścił grożąc palcem albo postałby drugie 15 minut, aż spadnie poniżej, ale co do mertium to tak, nasze limity są śmiesznie niskie względem innych krajów, a pod kątem obecnego praktycznie niewystępującego łapówkarstwa wśród policji na tym szczeblu, spokojnie można byłoby podnieść limity, realnie pijani i tak mają grubo ponad 0,5 promila i niczym się nie przejmują, a tu typ z wolniejszym metabolizmem płaci tysiaka za to, że wypił wcześniej słabego browara do kiełby jadąc sobie na rowerze.
@@andrewandrewski2546 Jakby pomyślał, to by się nie zgodził na drugie badanie. Wtedy zawieźliby go na badanie krwi, a za pół godziny już by miał poziom dopuszczalny. I nic by nie zapłacił.
@@andrewandrewski2546 z limitami się zgadzam. Ja pracowałem jako kierowca w USA na pograniczu 3 stanów, w 2 z nich limit to było 0,8 promila a w jednym 0,5. Tam ludzie przyjeżdzają do barów samochodami, spotykają się, piją 2 piwa i wracają autem do domu i nic nikomu sie nie dzieje. Sam również nie odczułem jakichkolwiek negatywnych skutków takiego stanu prawnego. A tu gość za wypicie jednego browarka jadąc rowerem płaci tysiaka XD
@@Radek.68 Jest także wiele krajów w których dopuszczalna dawka wynosi ZERO.
Co do zmęczenia - całkowicie się z Tobą zgadzam.
Policjant jest niedouczony!!!
Nie przeprowadza się badania 15 min. po spożywaniu alkoholu czy jedzeniu posiłków!!! Jeżeli gość mówi, że spożywał alkohol kilka minut wcześniej, to polcjan musi odczekać 15min. i wykonuje pierwsze badanie, a następnie czeka 15min i drugie badanie. Nie tak jak robi na filmie🤦🏻🤦🏻🤦🏻Chłopie doucz się.
Pkt 2 Rozporządzenia o badaniu trzeźwości
"Badania analizatorem wydechu nie przeprowadza się przed upływem 15 minut od chwili zakończenia spożywania
alkoholu, palenia wyrobów tytoniowych, w tym palenia nowatorskich wyrobów tytoniowych, palenia papierosów elektronicznych lub używania wyrobów tytoniowych bezdymnych przez osobę badaną".
Gość na rowerze miał rację, że nie powinieneś go badać od razu, bo przed chwilą spożywał alkohol.
Nie popieram alkoholu i jazdy, ale policjant musi to robić rzetelnie i fachowo, a nie jak tu na odwal.
Oj te rowerzystki :) ajajaj ...
Chociaz sam nie piję to podnioslbym dopuszczalny limit do 0,3 promila, bo te polowania naprawdę groteskowo wygladają. Jak ktoś wypije lampkę wina do obiadu to nie stanie się zagrożeniem w ruchu drogowym.
To Janusze sobie podniosą o te kolejne 0,1 czy 0,2.
A coś się stanie jeśli kierowca/rowerzysta nie napije się do obiadu lampki wina jak wie, że będzie prowadził?
Szkoda, ze rowerzysta nie ma obowiazku posiadania OC oraz uprawnien.
Ale po h.j odpowiadają na pytania niebieskich ? 175 kpk nie znają ?
Dlaczego "Jedź bezpiecznie" wzięło się za rowerzystów? xD
A czemu nie? Już było nie raz. Rowerzyści, piesi, kierowcy, pzepisy to przepisy.
Bo rowerzysta też "jeździ"? xD
Bo to najgorsze co może spotkać kierowcę na drodze ;)
Bardzo dobry odcinek!!!
mamy to! jest 2.5k mandatu!
trasa na tyniec to patologia
Patrząc na jej szerokość oraz na to, że jest na skarpie muszę przyznać rację.
Ale beka...., w 2:44 toż to kompletna nieodpowiedzialność, z taką separacją odległości pomiędzy pojazdami nadjeżdżając z przeciwka mamy do czynienia na co dzień z różnicą prędkości 180+ a nie 40. To jest THE BEST oF the BEST. Czy jest kanał satyryczny podobny do SZOPKA DLA REPORTERA dla Jedź bezpiecznie. :-)
Pedalarze jak zwykle się nie popisali
Tego co srodkiem bez trzymanki od razu zuttlizowac. A trasa tyniecka to patologia infrastruktury
tam lajkrarze bija rekody predkosci w wy wymagacie rozsadku :D
ojojoj 5:40 pan policjant nie doczytał instrukcji alkomatu. Wszystkie badania na obecność alkoholu wykonujemy 15 minut po paleniu/piciu/jedzeniu inaczej są niemiarodajne. Drugie badanie powinno być wykonane 15 minut od pierwszego by ustalić tendencję.
To jest instrukcja do alkomatu policyjnego?
@@docent5237 generalnie każdego w policyjnym też na pewno jest (nie wiem jaki to model). Jedzenie czy alkohol zalegający w jamie ustnej nawet w resztkowej postaci może zawyżyć wynik badania. W drugą stronę szybko wypity alkohol nie wchłonie się do krwioobiegu i wynik może być fałszywie zaniżony. Jeśli pierwsze badanie byłoby jedynie badanem poglądowym nie mającym konsekwencji prawnych to ok. Tyle że policja jeśli na pierwszym badaniu wyjdzie alkohol na wykroczenie a na drugim nie to i tak mandat wystawią.
👍
Majtczaki w Dubaju a tu chłopa po piwie 0,3 na rowerze zatrzymuje XD
ojoj... tysiaczek dla rowerzysty... laska miała fuksa
Bo on faktycznie wypiła jedno... on już niekoniecznie XD
No to teraz wzięli się za pedalarzy :) skłócą się z całym światem :D
Piłeś nie jedź!!! Proste
Ten gość, co blisko promil miał, to się chwiał aż strach na tych nogach...
Rowerzystka, z fajnym tyłeczkiem, z fajnymi udami, wyprzedza gościa aby przed nim jechać, aby mu się fajnie jechało, a ta sirota to rejestruje i donosi Dworakowi. Ps. Dziewczyny...brak mi słów.
Brak słów to na spermiarzy, tfu!
Jak kierował to miał poniżej 0,2 promila. A potem dopiero mu urosło jak już nie kierował. Ja bym nie przyjął mandatu.
Też tak pomyślałem, mocno sporna kwestia...
Sprawdza się jaka jest tendencja, spadkowa czy wzrostowa. Jak pił chwilę temu to odczyt rośnie, przekroczył 0,2 promila? peszek
@@tycjan85 no tak sie sprawdza , ale faktycznie, przecież on już od 15 minut nie kierował, a może do domu miał minute drogi? Wtedy całą podróż odbył by zgodnie z limitem.
Konfiskata obowiazkowa rowerów powinna być !!!
9:15 szkoda że policja nie reaguje na te migające światełka
lepsze to niż nic
Bo mogą migać, to czemu ma reagować?
Czy stałaby się tragedia jakbyśmy podnieśli rowerzystom i użytkownikom UTO dopuszczalne limity promili alkoholu we krwi np. powyżej 0.4 promila -stan po użyciu alkoholu, a np. powyzej 0.8 promila stan nietrzeźwości, żeby podczas wysiłku jazdy na rowerze mogli wypić to jedno zwykłe 5% zawartości alkoholu piwo i wsiąść na rower? C'mon, rower to nie jest to samo co ważący co najmniej 1 tonę samochód. Przypominam, że piesi, którymi są równie rolkarze, mogą się poruszać po drogach (chodnikach, przejściach dla pieszych a rolkarze chyba po ściezkach rowerowych) kompletnie pijani. Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Uważam, że mandaty dla rowerzystów odpowiednio 1000zł i 2500zł przy obowiazujących limitach to jest strzelanie z armat do wróbli.
Ktoś pijany raczej na rolkach sobie nie poradzi. Rowerem można zabić pieszego wpadając w niego.
@@docent5237albo nie utrzymać się na rowerze i wyłożyć bezpośrednio przed nadjeżdżającym samochodem
@@docent5237 piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
@@gajowiec piszę o podniesieniu dla rowerzystów dopuszczalnego limitu stężenia alkoholu we krwi 0.2promila do 0.4promila, a nie o pozwoleniu im jeździć w stanie nietrzeźwości. Pijany pieszy (oraz rolkarz!) może się zatoczyć na chodniku i wtargnąć nagle na jezdnię, a jakoś może chodzić po chodniku z dowolną ilością stężenia alkoholu we krwi
Ja bym limit dla kierowców samochodów też zwiększył do tych 0.4-0.5 bo to jest serio patologia że po jednym piwku w knajpie musisz się stresować czy nie wyjdzie Ci 0.21.
No tylko w Polsce takie pomysły żeby gonić za rowerzystami z 0.2 promila którzy nic nie zrobili xD
Lepiej ich niż kierowców
@@dkjk8217 no tak, wiadomo że rowerem łatwiej kogoś zabić niż toną żelastwa
@jakubste noo jak taki wiedzie na drogę to może rowerzysta do niego dobić i może coś się kierowcy i pasażerom może stać
@@jakubsteale piszesz bez sensu. A co rowerzyści są nietykalni?
@@gajowiec oczywiście że nie są. Stwierdzam tylko że w normalnych krajach, gdzie policja dba o bezpieczeństwo a nie statystyki, nikt by takiej durnej akcji nie robił. Inna sprawa że nie miałby jak, bo zwyczajnie nie powinno być to karalne (w Niemczech jest np limit 0.7).
O wiele więcej dobrego by zrobili jakby zaczęli gonić za motorowerami udającymi rowery i hulajnogi.
dlaczego procedura jest taka, że zbadamy Pana/Panią za 15min? Gdyby nie ta kontrola, to do domu, zanim napój orzeźwiający się wchłonął, przybyliby być może z wynikiem 0.0. A z takim wynikiem prowadzić, lub prowadzić rower lub każdy inny pojazd jest wolno.
To mógł sobie odczekać te 30 min. aż spadnie do zera tak jak mówisz i potem wsiąść na rower 🙂
nielegalna kontrola rowerzystów pięknie, jak zwykle wszystko wolno
0,11 jak wysżło to juz nie chiał badać za 15 min bo mógł miec juz mniej to mandaciku by nie dał co za normalnie
Bez karty rowej bez ubezpieczenia najebany na drodze. Brawa dla rządu bo na to pozwala.
Co wy robicie głupota
No policja taka ma prace, co ma zrobic
Czy jesteśmy tak niecywilizowani że np w u Niemca można po piwku jechac u nas nie. Rozumiem że my cywilizowani oni nie? Inne kraje tez bym znalazł.
Dwa. Jak to z tym wyrywkowym? Może warto żeby audyt obywatelski się tym zajął. On wyjaśnił wiele razy policję jak to z legitymowaniem oraz wyrywkowym badaniem trzeźwości. Bezpieczeństwo ok. A jak z wolnosci ?
Pytanie: Po co pić piwo i tracić kasę? To dużo pieniędzy zabiera. Do tego papierosy też drogie i też niezdrowe zabierają dużo kasy w skali miesiąca, roku, lat.
@@damiandamian3161 J nie rozumiem po co być trzeźwy, lepiej lekko na rauszu i wzmacnia koncentracje.
nienawidzę rowerzystów i jestem wrogiem alkoholu ale to jest zwykłe nękanie ludzi. Co to komu przeszkadza, że sobie piwko wypił i jedzie kulturalnie?
Idąc twoim tokiem myślenia kierowców to samo powinna tyczyć "Co to komu przeszkadza, że sobie piwko wypił i jedzie kulturalnie".
Myślenie też widocznie Ci nie przeszkadza
A co komu szkodzi jak ktoś sobie pół litra wypije i wraca kulturalnie samochodem do domu. Jednym odwala po małpce a inny wypije pół litra i nic po nim nie widać.
idąc waszym niewolniczym tokiem myślenia, to można zapytać czemu pieszych nie karzemy mandatami za chodzenie po pijaku chodnikiem? Kwestia kalibru. Rower to jednak nie samochód i krzywdy sobie nie zrobi.
@@METALLpl22 ale jakby limit był 1.6 promila jak w niemczech to nie byloby juz problemu nie?
BADAĆ PIESZYCH CO ZA SZYBKO CHODZĄ
Zakazali ostatnio?
Panie Dworczak to nie subaru
Chłopie.. Uciekaj..
Na pierwszy rzut sprawdził bym tego pana co sprawdza innych bo jakoś głos mu się chwieje, czy to moja karta dźwiękowa nie wyrabia?
On ma taki głos po prostu. Od lat, nie ważne kogo i za co zatrzymuje
@@karolinzynier3827 a to dzięki bo zacząłem już zmieniać ustawienia volume ale nic to nie dawało.
mój ulubiony z krakowskiej drogówki, ładnie spokojnie, z nieukrywana satysfakcją w głosie w jednym z odcinków "nie ukarzę pani dzis mandatem" - "ufff" - "zabieram prawko i kieruję sprawę do sądu"...
Przez takie durne prawo i akcje mamy coraz mniejszą dzietność i jako państwo się zwijamy...
Geniusz, aleś połączył fakty!
Xd. Co ma dzietność do ruchu drogowego ? Xd. A już na serio, to na niską dzietność ma największy wpływ wysoki KOMFORT życia. Żadne 800+, żłobki i inne bzdury tego nie zmienią.
jak nie potraficie sobie tego wyobrazić to nie będę tłumaczyć.To jeden z wielu przykładów. Wszechobecne ograniczenia, bezsensowne zakazy, kontrole, brak swobody, poczucie że nie jesteś u siebie.. tylko stul dziób, pracuj płać podatki, grzywny i bądź grzeczny, nie walcz bo sąd albo inne instytucje i tak nie pomogą bo są po stronie państwa a nie obywatela który tworzy to państwo.. Ingerencja w każdy pieprzony aspekt życia. To nie sprawia że czujesz się bezpiecznie a wręcz odwrotnie
W punkt ! Prokurator to by ostatnią młodą kobietę zdolną do urodzenia dziecka na dożywocie wsadził. Niebiescy też mają zasługi w zmniejszaniu dzietności... Niemożliwe ? 30 letnia M.Felc zmarła w niejasnych okolicznościach na komendzie. Dzieci już nie urodzi. Ta nastolatka co to niebiescy chcieli jej koguta pokazać i rozbili się na drzewi zdaje się w Holandii siedzi. Dalej - sąd ostatnio polskich rodzicom zabrał ich rodzone troje dzieci ( narodowości polskiej) i wysłał do rodziny zastępczej w szwecji. Bo rodzice nakrzyczeli żeby lekcje odrabiały.
@@lotarius _" jak nie potraficie sobie tego wyobrazić to nie będę tłumaczyć. "_ Ci w wariatkowach też tak krzyczą do ludzi na ulicy przez okna :DDD
Panie Marku, z całym szacunkiem, Pan nie rozumie ? Nasze " przejażdżki " na rowerze, to pokonane 100 - 150 km, na raz. Proszę wsiąść na rower w Busku Zdroju i zakończyć przejażdżkę pod Wawelem, a wszystko stanie się jasne. Mowa o rowerach analogowych i osobach w wieku 62, 67 lat ! Młodzi, na raz pokonują nie 200, nie 300 ale i 500 km.
Pod wpływem
@dkjk8217 czego ? Twojego intelektu, rozumu.....
O co chodzi?
@@docent5237 nie wiem. Mnie zastanawia sens budowania dróg dla rowerów, po których jadąc rowerem mam obowiązek się poruszać, a potem biadolenie że za szybko. Dlatego zadaję pytanie, jaki jest cel ich budowy, czy jest to jeden z alternatywnych sposobów komunikacji dla samochodu, tramwaju, czy budujemy alejki spacerowe dla rowerów ? Warto odwiedzić np Kopenhagę, tam ciągi rowerowe służą do sprawnej komunikacji, czyli przemieszczania .
@@janisz4045 Nie zawsze można szybko jechać - na jezdni też należy zwolnić gdy jest ryzyko, że dziecko może wybiec na drogę.
Zastanawia mnie z jakiej racji drogówka wychodzi po za swoje kompetencje i bada trzeźwość rowerzystów jadących nie drogą, a wałem przeciwpowodziowym spełniajacym jednocześnie funkcję traktu pieszo rowerowego, wiem że znajdą się filozofowie którzy stwierdzą że trakt czy chodnik jest elementem składowym drogi, niemniej jednak trzeźwości pieszych na chodnikach się nie bada, bo to nie są kierowcy. Policja ma prawo badać stan trzeźwości kierowcy na drodze, ustawa stwierdza że droga to wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika i tu pojawiają się dwa problemy, po pierwsze ciąg pieszo rowerowy to nie jest droga tylko element drogi taki sam jak stanowi chodnik, (nie mylić ze ścieżką rowerową, gdyż ta jest wydzielona z fragmentu jezdni), drugi problem jadący na rowerze nie jest kierowcą, w myśl przepisów użytkownik roweru to uwaga!!! kierujący rowerem nie kierowca w związku z tym że nie musi posiadać żadnych uprawnień. Wymagania stawiane kierowcom w Polsce to posiadanie odpowiedniej kat. prawa jazdy - A, B, C, D, B+E, C+E, D+E (wymiana dokumentu: amatorzy co 15 lat, zawodowcy co 5 lat).
Która ustawa mówi że "Policja ma prawo badać stan trzeźwości kierowcy (tylko) na drodze"
@@pawepawe380 Nie o to chodzi, kierowce można by sobie zbadać nawet gdy siedzi na toalecie, tylko że nic z takiego badania nie wyniknie. Problem który powinien zwrócić uwagę że policja bada kierowcę podczas kierowania pojazdem poruszającym się po drodze, gdyż właśnie na drogach obowiązują przepisy, także te zobowiązujące do zachowania trzeźwości. Rowerzysta na co zwracam uprzejmie uwagę poruszał się po trakcie pieszo-rowerowym nie po drodze, a po drugie i co najistotniejsze nie jest kierowcą.
Od 1 stycznia 2022 r. jazda rowerem w stanie po spożyciu alkoholu, czyli mając w wydychanym powietrzu od 0,2 do 0,5 promila grozi mandatem w wysokości 1000 złotych. Natomiast jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości - powyżej 0,5 promila, to grzywna w wysokości 2500 złotych.
Sąd może orzec też zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. W przypadku kiedy rowerzysta, w okresie trwania sądowego zakazu jazdy na rowerze, wsiądzie ponownie na jednoślad, będą groziły mu 3 lata więzienia. Bez znaczenia będzie czy jest pijany czy trzeźwy.
Prawo jest prawo...
@@EmilanxD Problem jest taki że te wszystkie przepisy drogowe dotyczą kierowców znajdujących się na drogach publicznych. Kodeks drogowy definiuje kierowcę jako osobę uprawnioną do kierowania pojazdem silnikowym lub motorowerem. Kierowca to osoba, która prowadzi pojazd mechaniczny, przeznaczony do poruszania się po drogach tak samo definiuje kierowcę "Wielki Słownik Języka Polskiego" Inaczej mówiąc tyczy się to osób korzystających z uprawnień do prowadzenia pojazdów na drogach publicznych. Osoba jadąca na rowerku nie jest kierowcą, gdyż nie posiadając uprawnień w postaci prawa jazdy tytuł kierowcy jej nie przysługuje. Można by się spierać co do ułomności przepisu i co do słowa kierowca lecz tu, sytuacja jest bezsporna, bo jakikolwiek mandat może być wystawiony tylko za jazdę po drodze i po drodze dla rowerów (wytyczonej na jezdni) zwanej potocznie ścieżką rowerową.
Na trakcie pieszo rowerowym (w praktyce na chodniku) gdzie miała miejsce ukazana sytuacja przepisy drogowe nie obowiązują, gdyż obowiązują jedynie na drogach publicznych, a konkretnie na jezdni. Definicje z kodeksu drogowego:
Droga jest to "budowla wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiąca całość techniczno-użytkową, przeznaczona do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowana w pasie drogowym" (art. 4 pkt 2 u.d.p.). W świetle przepisów techniczno-budowlanych (przepisów rozporządzenia z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 43, poz. 430 z późn. zm.) - dalej r.w.t.d.p.), w obrębie pasa drogowego mogą być usytuowane ścieżki rowerowe (na zasadach określonych w § 46-48 r.w.t.d.p.), jednak nie ulega wątpliwości, że sama ścieżka rowerowa nie jest drogą w rozumieniu u.d.p., tym bardziej zaś nie stanowi drogi publicznej. Jest to element odrębny od jezdni stanowiącej zasadniczą (obligatoryjną) część drogi (tj. część przeznaczoną dla ruchu pojazdów - art. 4 pkt 5 u.d.p.).
@@grzegorzlipski8864 Filozofujesz niemiłosiernie wypisując przy tym straszne bzdury...
Wyciągasz chodniki i ścieżki rowerowe spod prawa. Wyciągasz rowerzystów spod prawa. Skąd Ci takie pomysły przychodzą do głowy?
Na razie powołałeś się na uchylone rozporządzenie, a być może i też inne uchylone akty, ale tego już nie weryfikowałem, bo nie ma to sensu skoro co najmniej jeden z nich jest uchylony. Zapoznaj się dokładnie z treścią OBOWIĄZUJĄCYCH aktów prawnych i wyciągnij wnioski. Trochę Ci w tym pomogę, żebyś przestał pisać bzdury.
art. 2., pkt. 31. PORD
pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane, z wyjątkiem urządzenia wspomagającego ruch;
wg ustawy rower, to pojazd
______
art. 2., pkt. 20. PORD
kierujący - osoba, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów, a także osobę, która prowadzi kolumnę pieszych, jedzie wierzchem albo pędzi zwierzęta pojedynczo lub w stadzie;
wg ustawy jadący rowerem, to kierujący
_____
art. 2., pkt. 1. PORD
droga - drogę w rozumieniu art. 4 pkt 2 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2024 r. poz. 320);
art. 4., pkt. 2. u.d.p.
droga - budowlę składającą się z części i urządzeń drogi, budowli ziemnych, lub drogowych obiektów inżynierskich, określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 7 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane, stanowiącą całość techniczno-użytkową, usytuowaną w pasie drogowym i przeznaczoną do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;
czyli jednak jak to nazwałeś, trakt pieszo-rowerowy, a także wszelkie ścieżki rowerowe stanowią drogę
_____
W związku z powyższym, zarówno na chodnikach i drogach rowerowych stosuje się przepisy ustawy Prawo o Ruchu Drogowym (skąd w ogóle przyszedł Ci pomysł, że mogłoby być inaczej?!). I tak samo rowerzyści - pomimo tego, że nie są kierowcami a kierującymi - też nie są spod niej wyjęci.
I na deser kodeks wykroczeń!
Art. 87. § 1. Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
Brak tutaj w ogóle mowy o drogach publicznych... Jest ruch lądowy! Nie musisz mi dziękować za tę lekcję! 😉
piją więcej bo ceny drożeją i żeby zapomnieć o problemach piją :D
Ceny alkoholu oczywiscie