Fajny materiał, miałem Talona 3, przerobiłem na elektryka i gdyby nie zasięg który ograniczała bateria, był moim idealnym rowerem wyprawowym jak i do użytku codziennego.Obecnie mam grawela i sakw mi w nim bardzo brakuje. Dylemat, kupić drugi rower,brak miejsca,czy zakładać sakwy do grawela,przez co oczywiście waga wzrasta, prędkość spada...ale coś za coś ,jeśli mogę coś zasugerować,to na wyprawe i nie tylko,lusterko uważam za obowiązkowe,bardzo pomaga przy obecnym natężeniu ruchu Pozdrawiam, szerokości.
Fajny Materiał, dobrze Pan opisuje wyposażenie. Bardzo ciekawe gripy zwłaszcza za te pieniądze, podobnie jak sakwa. Sakwy udało mi się jakość znaleźć, ale prosiłbym o namiary na te chwyty i rogi? bo na prawdę bardzo ciekawe. I jeszcze ta lampka z przodu, również jestem ciekaw co to takiego? Pozdrawiam!
Witaj. Dzięki za miłe słowa :-) Odnośnie tego siodełka to nie powiem Ci dokładnie co sądzę o tym modelu bo go nigdy nie używałem a nie wypowiadam się na temat jeśli nie mam w nim wiedzy. Powiem Ci jednak coś od innej strony patrząc: To co jest ważne na długich trasach to wygoda i ergonomia. Współczesne siodełka "syntetyczne" są wykonane z wyjątkowo odpornych na ścieranie materiałów, mają świetne żele do których tyłek się układa (ja mam takie z żelem właśnie a nie z pianką, czyli dostosowuje się do kształtu kości tyłka). Do tego bardzo przydatną cechą są otwory wentylacyjne w środkowej części siodła (siodełka "przepołowione"). To co pokazujesz to taki chyba oldschoolowy klasyk na twardej skórze, bez amortyzacji, bez wentylacji, bez żelu. One mają zwolenników, wyglądają klasycznie ale ja bym na takim zapewne nie ujechał wyprawy rowerowej ze względu na ergonomię. Poza tym skóra bardzo szybko robi się "śliska" a syntetyki długo utrzymują jednak tą swoją chropowatość i tyłek się nie ślizga na nich. Ale jak mówię to jest moje zdanie patrząc praktycznie na siodełka współczesne i jedynie wyciągając nieco wnioski na temat tych siodełek klasycznych.
Bardzo fajny sprzęt ale mam dwie uwagi, kierownica jak dla mnie wygląda na zbyt szeroką, i opony wyglądają na bardziej w teren niż asfalt, chyba że jeździsz więcej w terenie to jak najbardziej ok. Też mam podobne gripy z rogami i się jaj najbardziej sprawdzają ale i tak przesiadka na baranka jest chyba nieunikniona. (jeszcze większy komfort trzymania)
Hej. Kierownica jest bardzo szeroka, ale taka była fabrycznie w tym rowerze. Miałem ją przyciąć (bo da się) ale jak pojeździłem trochę to ją polubiłem. A szczególnie ją polubiłem gdy ruszyłem z sakwami w drogę. Rower cięższy jest mniej stabilny a taka kierownica ułatwia panowanie nad rowerem. Dodatkowo do szerokiej kierownicy można więcej rzeczy poprzyczepiać itp :-) Opony są bardzo MTB i na asfalcie nie są dobre. Ale generalnie gdzie tylko mogę zawsze uciekam w teren a tam dają niesamowity komfort jazdy.
Nie wiem jak długo link będzie aktualny, ale gripy które zamontowałem u siebie t są te: allegro.pl/oferta/chwyty-na-rower-rogi-gripy-rowerowe-rockbros-szare-10983536996?snapshot=MjAyMi0wNy0xM1QwNzo0ODo0NC41NDlaO2J1eWVyOzZlN2JiOWI3Yjg1NzAxMWM3ODgxMjhmNWU2NWQwOWVhMWNhYmZhZDJiNmNmMjFhNzZkNjQwOGQ3YzAxNTRmZDg%3D
Trochę ściemniasz z sakwą podramows i uchwytami na bidony. Ja wolę kupić i zamontować 2 okrągłe w przekroju worki na bidony (lub na cos innego) i zamontować je na kierze, jak najblizej sztycy rury widelca. A maksymalnie duża sakwa podramowa (w trójkąt ramy) jest najfajniejsza i nr 1 wg mnie + druga na bagażniku - są takie do 12 l. z dodatkowymi kieszonkami bocznymi. Sam używam najlepszych projektów od firmy Gromal. Moge z tilu torby umirsvic naweg 1,5l butelkę, ale najczęściej jest to 1 l. Żadnego ciężkiego! i drogiego pokracznego badziewia np. od Zefala czy innych, nieporadnych i nieprzemyślanych dobrze projektów za jeszcze większą kasę. Zamiast odblasków, polecam siatkowa, w kolorze kanarkowym lub pomarańczowym i z szerokim pasem kamizelkę lub ważąca tyle co nic, specjalną uprzęż uwidaczniajaca rowerzystę. Zajmuje tyle miejsca, co zgnieciona w dłoni. Świetnie są też widoczne z daleka, szerokie o pasy z gumy w kolorze kanarkowym z odblaskowym pasem wzdłuż paska. Przy okazji pasek uszczelnia odziez np. jesienią. I tez xajmuje slafowa ulodc mirjsca. Zapięcie z tworzywa - na klamry zatrzaskowe. Polecam.
Wszystko ładnie, ale zabolał mnie ten tekst o wywalaniu plastikowych butelek. To smutne, bezsensowne śmiecenie. Ja kupiłem tanie bidony w markecie i nic z nich nie śmierdzi, nie muszą być markowe za 150 jak to twierdzą inni. Poza tym można kupić fajne butle szklane, które są łatwe do mycia, woda z kranu nawet miejska nadaje się do picia po przefiltrowaniu w dzbanku. Ale osobiście używam wielokrotnie plastikowych butelek, dla wygody zakręcam na nich korek z dziubkiem. Polecam.
Szczerze mówiąc to temat, nad którym myślę od jakiego czasu bo obserwuje, że coraz częściej ludzie je montują. Możliwe że w tym roku dołożę ale ja bardzo mało jeżdżę po asfalcie więc powiedzmy że jakoś do tej pory to nie był u mnie priorytet. Na ten rok na pewno wjedzie (właśnie zamówiona przed chwilą) mocna lampka rowerowa przednia do jazdy nocnej. No ale to dopiero styczeń więc do pierwszej wyprawy pewnie jeszcze dojdą jakieś inne nowe gadżety. Może wtedy zrobię update filmiku 🙂
Dzięki za film
Fajny materiał, miałem Talona 3, przerobiłem na elektryka i gdyby nie zasięg który ograniczała bateria, był moim idealnym rowerem wyprawowym jak i do użytku codziennego.Obecnie mam grawela i sakw mi w nim bardzo brakuje.
Dylemat, kupić drugi rower,brak miejsca,czy zakładać sakwy do grawela,przez co oczywiście waga wzrasta, prędkość spada...ale coś za coś ,jeśli mogę coś zasugerować,to na wyprawe i nie tylko,lusterko uważam za obowiązkowe,bardzo pomaga przy obecnym natężeniu ruchu
Pozdrawiam, szerokości.
Móglbys podac model lampki tylnej...bylbym wdzięczny
Fajny Materiał, dobrze Pan opisuje wyposażenie. Bardzo ciekawe gripy zwłaszcza za te pieniądze, podobnie jak sakwa. Sakwy udało mi się jakość znaleźć, ale prosiłbym o namiary na te chwyty i rogi? bo na prawdę bardzo ciekawe. I jeszcze ta lampka z przodu, również jestem ciekaw co to takiego? Pozdrawiam!
Witaj. Dzięki za miłe słowa :-) Odnośnie tego siodełka to nie powiem Ci dokładnie co sądzę o tym modelu bo go nigdy nie używałem a nie wypowiadam się na temat jeśli nie mam w nim wiedzy. Powiem Ci jednak coś od innej strony patrząc: To co jest ważne na długich trasach to wygoda i ergonomia. Współczesne siodełka "syntetyczne" są wykonane z wyjątkowo odpornych na ścieranie materiałów, mają świetne żele do których tyłek się układa (ja mam takie z żelem właśnie a nie z pianką, czyli dostosowuje się do kształtu kości tyłka). Do tego bardzo przydatną cechą są otwory wentylacyjne w środkowej części siodła (siodełka "przepołowione"). To co pokazujesz to taki chyba oldschoolowy klasyk na twardej skórze, bez amortyzacji, bez wentylacji, bez żelu. One mają zwolenników, wyglądają klasycznie ale ja bym na takim zapewne nie ujechał wyprawy rowerowej ze względu na ergonomię. Poza tym skóra bardzo szybko robi się "śliska" a syntetyki długo utrzymują jednak tą swoją chropowatość i tyłek się nie ślizga na nich. Ale jak mówię to jest moje zdanie patrząc praktycznie na siodełka współczesne i jedynie wyciągając nieco wnioski na temat tych siodełek klasycznych.
Lampka będzie na ten sezon nowa. Właśnie zamówiona więc czekam na dostawę i jak tylko zrobi się cieplej to będzie test / recenzja lampki 🙂
mam to siodełko, strasznie nie wygodne. Witkop bez dziurki był na 200km ok, ale skusiłem się na medicus i po 20km tyłek mocno boli
Bardzo fajny sprzęt ale mam dwie uwagi, kierownica jak dla mnie wygląda na zbyt szeroką, i opony wyglądają na bardziej w teren niż asfalt, chyba że jeździsz więcej w terenie to jak najbardziej ok.
Też mam podobne gripy z rogami i się jaj najbardziej sprawdzają ale i tak przesiadka na baranka jest chyba nieunikniona. (jeszcze większy komfort trzymania)
Hej. Kierownica jest bardzo szeroka, ale taka była fabrycznie w tym rowerze. Miałem ją przyciąć (bo da się) ale jak pojeździłem trochę to ją polubiłem. A szczególnie ją polubiłem gdy ruszyłem z sakwami w drogę. Rower cięższy jest mniej stabilny a taka kierownica ułatwia panowanie nad rowerem. Dodatkowo do szerokiej kierownicy można więcej rzeczy poprzyczepiać itp :-) Opony są bardzo MTB i na asfalcie nie są dobre. Ale generalnie gdzie tylko mogę zawsze uciekam w teren a tam dają niesamowity komfort jazdy.
mój ma 100kg udźwigu, siadałem na nim i nic się nie zgięło
A co myślisz o siodełkach ze skóry
Brooks B17
Nie wiem jak długo link będzie aktualny, ale gripy które zamontowałem u siebie t są te:
allegro.pl/oferta/chwyty-na-rower-rogi-gripy-rowerowe-rockbros-szare-10983536996?snapshot=MjAyMi0wNy0xM1QwNzo0ODo0NC41NDlaO2J1eWVyOzZlN2JiOWI3Yjg1NzAxMWM3ODgxMjhmNWU2NWQwOWVhMWNhYmZhZDJiNmNmMjFhNzZkNjQwOGQ3YzAxNTRmZDg%3D
Trochę ściemniasz z sakwą podramows i uchwytami na bidony. Ja wolę kupić i zamontować 2 okrągłe w przekroju worki na bidony (lub na cos innego) i zamontować je na kierze, jak najblizej sztycy rury widelca. A maksymalnie duża sakwa podramowa (w trójkąt ramy) jest najfajniejsza i nr 1 wg mnie + druga na bagażniku - są takie do 12 l. z dodatkowymi kieszonkami bocznymi. Sam używam najlepszych projektów od firmy Gromal. Moge z tilu torby umirsvic naweg 1,5l butelkę, ale najczęściej jest to 1 l. Żadnego ciężkiego! i drogiego pokracznego badziewia np. od Zefala czy innych, nieporadnych i nieprzemyślanych dobrze projektów za jeszcze większą kasę.
Zamiast odblasków, polecam siatkowa, w kolorze kanarkowym lub pomarańczowym i z szerokim pasem kamizelkę lub ważąca tyle co nic, specjalną uprzęż uwidaczniajaca rowerzystę. Zajmuje tyle miejsca, co zgnieciona w dłoni.
Świetnie są też widoczne z daleka, szerokie o
pasy z gumy w kolorze kanarkowym z odblaskowym pasem wzdłuż paska.
Przy okazji pasek uszczelnia odziez np. jesienią. I tez xajmuje slafowa ulodc mirjsca. Zapięcie z tworzywa - na klamry zatrzaskowe. Polecam.
Wszystko ładnie, ale zabolał mnie ten tekst o wywalaniu plastikowych butelek. To smutne, bezsensowne śmiecenie. Ja kupiłem tanie bidony w markecie i nic z nich nie śmierdzi, nie muszą być markowe za 150 jak to twierdzą inni. Poza tym można kupić fajne butle szklane, które są łatwe do mycia, woda z kranu nawet miejska nadaje się do picia po przefiltrowaniu w dzbanku. Ale osobiście używam wielokrotnie plastikowych butelek, dla wygody zakręcam na nich korek z dziubkiem. Polecam.
nie rób tak w Indiach :)
Lusterka brak
Szczerze mówiąc to temat, nad którym myślę od jakiego czasu bo obserwuje, że coraz częściej ludzie je montują. Możliwe że w tym roku dołożę ale ja bardzo mało jeżdżę po asfalcie więc powiedzmy że jakoś do tej pory to nie był u mnie priorytet. Na ten rok na pewno wjedzie (właśnie zamówiona przed chwilą) mocna lampka rowerowa przednia do jazdy nocnej. No ale to dopiero styczeń więc do pierwszej wyprawy pewnie jeszcze dojdą jakieś inne nowe gadżety. Może wtedy zrobię update filmiku 🙂