Wszystkie ZAKLĘCIA stworzone przez SNAPE'A |

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 10 ноя 2021
  • Zagraj w World of Warships: wo.ws/3EZcyQi
    Przedstawiam wszystkie zaklęcia stworzone przez Severusa Snape'a w sadze pt. "Harry Potter".
    Wykorzystane przeze mnie fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r).
    ig: / smoczysmk
    drugi kanał: / smoczysmk
    dc: / discord
    twitch: / smoczysmk
    fb fanpage: / imaginariumggtv
    fb grupa: / 1250300605319156
    alessiajontrunfio.tumblr.com/...
    imgur.com/gallery/qxojiHd

Комментарии • 285

  • @imaginariium
    @imaginariium  2 года назад +51

    Spotkajmy się na morzu!

  • @agnieszkaa.7559
    @agnieszkaa.7559 2 года назад +503

    Chyba wiem skąd mogło się pojawić to zdziwienie, że miał tylko tyle lat. Odkąd są filmy, Snape'a widzimy jako Alana Rickmana a on był dużo starszy.

  • @paulinabartosiewicz417
    @paulinabartosiewicz417 Год назад +6

    W serii o Harrym Potterze wydaje się absurdalne, że małe dzieci potrafią korzystać z bardzo potężnych czarów (przykładowo mały Harry był w stanie spowodować zniknięcie całej szyby w zoo, innym razem udał mu się polecieć, lub teleportować na dach, kiedy ucieka przed innymi chłopcami), a kiedy zaczynają się uczyć czarować, okazuje się, że nie są w stanie zmusić piórka do latania albo po kilku latach nauki transfiguracji mają problem, żeby spowodować zniknięcie małych obiektów. To nie jest tak, że potężne czary małych czarodziejów były całkowicie losowe, niekontrolowane przez nich. Lili zeskoczyła z huśtawki, wiedząc że opadnie na ziemię powoli i nic jej się nie stanie. Voldemort też świadomie czarował, jeszcze zanim dowiedział się, że jest czarodziejem. Dlaczego więc od momentu rozpoczęcia nauki magia czarodziejów staje się dużo mniej imponująca? Dlaczego Harry’emy czary rzucone nieświadomie ani razu nie pomogły w walce z zabójczą rośliną, Voldemortem, Bazyliszkiem itp.? Dlaczego przy jednym zaklęciu wymagane jest żeby bardzo dokładnie wypowiedzieć słowa, w konkretny sposób, precyzyjny ruch różdżką, koncentracja, ćwiczenie nowego zaklęcia trwa długo, a kiedy indziej Harry w myślach czyta słowo zapisane w książce, nie wiedząc nawet, co to za czar, nie wykonując konkretnego ruchu różdżką, a zaklęcie od razu działa? Moje wyjaśnienie jest takie, że magia jest jak pies, tworzenie zaklęć jak tresura psa, rzucanie zaklęć, jak wydawanie komend psu, a nadmierna kontrola nad magią i poleganie na różdżce i zaklęciach jak trzymanie psa na smyczy. Kiedy masz nie wytresowanego psa, ten wciąż może cię bronić, kiedy jesteś w niebezpieczeństwie, czasem może zrobić dokładnie to, co byś chciał, możesz w pewnym sensie poznać nawyki tego psa, ale pies jest w dużej mierze nieprzewidywalny, wielu rzeczy nie zrobi wtedy, kiedy byś chciał, np. nie przyniesie ci kapci, nie zaszczeka wtedy, kiedy chcesz, może nie zaatakuje kogoś, kogo nie lubisz, kiedy ci ta osoba nie zagraża i tym podobne. Niektórzy ludzie mają naturalnie lepszy kontakt z niektórymi psami, niż inni. Wyobrażam sobie, że magia dzieci tak jak ten pies przychodzi z pomocą, kiedy są przestraszone, zagrożone, dziecko można się trochę nauczyć, jak magia działa, ale bardzo trudno taką magię kontrolować, nie wszystko można za jej pomocą zrobić, może być nieprzewidywalna. Wyobrażam sobie tworzenie zaklęć tak jak tresurę psa. Żeby nauczyć psa komendy, mówisz słowo albo pokazujesz gest, kiedy pies wykonuje daną czynność, tak żeby skojarzył czynność z komendą. Wyobrażam sobie że jeżeli ktoś zauważy jakąś powtarzalność w zjawiskach magicznych, może to wykorzystać. Jeśli posiada wyjątkowe umiejętności koncentracji i szczególną kontrolę nad magią, obserwuje, w jakich okolicznościach działa magia, ma wielką siłę magiczną, może czasem czarować bez zaklęć i połączyć dane czary z odpowiednią kombinacją koncentracji ruchu różdżką i wypowiedzią, w ten sposób tworząc czary. To tak, jak nawet nie wytresowanego psa można skłonić, żeby usiadł, jeśli wybierze się właściwy moment, kiedy pies stoi I naciśnie odpowiednio na jego zad, pies usiądzie, można też wyczekiwać, aż usiądzie sam z siebie, za każdym razem mówić siad i tworzyć komendy. Kiedy pies zna już jakiś komendy, dużo łatwiej go kontrolować, sprawiać, by robił, co chcemy - a ogranicza nas liczba komend, które zna pies i osoba je wypowiadająca Wyobrażam sobie że zaklęcia są jak komendy, dużo łatwiej świadomie czarować, kiedy je się zna. Można stworzyć komendę dla psa, która będzie kombinacją na przykład powiedzenia “siad”, przeciągając “a” i jednoczesnego klaśnięcia, a można stworzyć krótką komendę “siad”, z dowolną wymową. Tak samo jedno zaklęcie może być skomplikowane i wymagać bardzo konkretnego ruchu różdżką i specyficznego wypowiedzenia zaklęcia, a inne może być proste, na przykład być tylko jednym słowem. Wyobrażam sobie że zaklęcia powszechnie używane mogły być specjalnie stworzone jako złożone, a nastoletni Snape mógł tworzyć zaklęcia proste do rzucania (sam proces tworzenia mógł być wtedy prostszy). t. Pies puszczony wolno, przyzwyczajony do swobody, może podjąć własną inicjatywę, widząc włamywacza może i go powstrzymać, może przybiec nas bronić w potrzebie itp. Wyobraźmy sobie, że pies jest uwiązany przy budzie i uczony nie robić nic bez polecenia, taki pies nie będzie w stanie nam pomóc, dopóki nie weźmiemy jego smyczy i nie wydamy mu odpowiedniej komendy. Być może czarodzieje, a przynajmniej niektórzy czarodzieje, kiedy uczą się czarować, uczą się też powstrzymywać swoją spontaniczną magię, wyrabiają sobie odruch zduszania “dzikiej” magii w zarodku, może przesadnie zaczynają polegać na zaklęciach i różdżce, starając się w pełni kontrolować magię. W trzecim tomie, kiedy Harry nadmuchał swoją ciocię, było wspomniane że już od dawna coś takiego mi się nie zdarzyło, bo już lepiej kontrolował magię. W książkach nie było pokazane, czy byli uczniowie, którzy wciąż rzucali potężne czary spontanicznie, być może często nauka rzucania zaklęć i kontroli wiązała się z tym, że czarownica lub czarodziej przestawali czarować spontanicznie i nieświadomie, czynili psa zbyt karnym i zakładali mu smycz. Może np. Luna z bardziej otwartym umysłem, wciąż byłaby w stanie czarować bez różdżki? Łacina jako język do czarowania pozwala jednocześnie zapobiec przypadkowemu tworzeniu zaklęć, jak i ich rzucaniu, może da się znaleźć historyczne wyjaśnienie, jak łacina została połączona z zaklęciami, bo większość, jak nie wszystkie, wykorzystują łacinę. Może to język pierwszych czarodziejów?

  • @fiufiu1663
    @fiufiu1663 2 года назад +211

    Może odcinek o tym jak tworzyć zaklęcia w uniwersum Harrego Pottera?

  • @justyna9974
    @justyna9974 2 года назад +41

    Film niestety nie traktuje tych zaklęć tak poważnie jak powinien np.: Luna w Zakonie Feniksa użyła levicorpus i sprawiła tym, że wróg dosłownie odleciał w powietrze. Nawet sectumsempra w filmie ma mniejsza moc działania, w książce nawet pocięła Draco twarz, a w filmie doprowadziła do rany na klacie. Szkoda, że w adaptacji mamy tak mało wiedzy o dokonaniach Severusa.

  • @wojciech5045
    @wojciech5045 2 года назад +36

    Snape to moja ulubiona postać, ta wielowątkowość, wątek miłosny no kur nie dało się tego lepiej napisać

  • @Karolm89
    @Karolm89 2 года назад +1

    Skad te pomysly ze snape wymyslil jezlep i muffliato? Bo nie widze w tym zadnej logiki ani potwierdzenia gdziekolwiek

  • @michaeldmo7298
    @michaeldmo7298 2 года назад +28

    Zawsze uważałem Snape'a za najciekawszą postać sagi, a Rickmam grał go kapitalnie

  • @Eltharison
    @Eltharison 2 года назад +2

    Rownie dobrze czar, który przyklejał język do podniebienia mógł być użyty w ofensywny sposób, gdyż osoba na którą czar był rzucony nie mogła rzucić verbalnego zaklęcia.

  • @Nivat9
    @Nivat9 2 года назад +21

    Swoją drogą, jak tam działa "prawo autorskie". Skoro Snape stworzył zaklęcie, które się rozpowszechnilo, to chyba powinien zostać doceniony przez innych czarodziejów..

  • @bird2916
    @bird2916 2 года назад +1

    Proszę mi podać rozdział w którym jest mowa że stworzył jakieś zaklęcie

  • @kanej1217
    @kanej1217 2 года назад +271

    A może nagrał byś odcinek o historii zaklęć, jak powstały i jak się je tworzy? Taka historia magii itp.

  • @Spideygosc
    @Spideygosc 2 года назад +80

    Ciekawe zaklęcia, przyjemnie się oglądało szczególnie że lubię Severusa. Czekam na więcej materiałów o nim

  • @glibik6016
    @glibik6016 2 года назад +34

    To "cześć widzowie" i dzień staje się lepszy!

  • @nataliagrzelak5338
    @nataliagrzelak5338 2 года назад +7

    Severus Snape od zawsze był moją ulubioną postacią z całej serii o HP i jednym z najciekawszych, najbarwniejszych, najlepiej wykreowanych i najbardziej wielowymiarowych bohaterów literackich jakich znam. I chyba najbardziej niezrozumianym i niedocenionym. Dla mnie na zawsze pozostanie największym bohaterem w tej całej bitwie i chyba najpotężniejszym czarodziejem tamtych czasów. Właśnie on , nie Harry Potter, Lord Voldemort czy Albus Dumbledore albo nawet Gellert Grindewald czy ktokolwiek inny . I już tłumaczę dlaczego... On był ponadprzeciętnie utalentowanym i inteligentnym człowiekiem . Władał biegle zarówno "czarną" jak i "białą" magią, był mistrzem w Eliksirach, Zaklęciach, Oklumencji, Legilimencji i wielu innych dziedzinach. Już w szkole swoją wiedzą i umiejętnościami przewyższał niejednego z nauczycieli. Pozatym większość życia spędził w towarzystwie dwóch innych potężnych magów, od każdego z nich wiele się nauczył i zainspirował a potem już rozwijał się i udoskonalał dalej na własną rękę. No i posługiwał się też często sprytem, logiką i sarkazmem a to potrafi niewielu nawet na pozór najsilniejszych i najmądrzejszych ludzi (zwłaszcza czarodziejów co było parokrotnie podkreślane w całej sadze) radząc sobie zupełnie samodzielnie w trudnych i nieprzewidzanych sytuacjach. Rola podwójnego agenta też nie jest łatwa, wymaga szczególnej przebiegłości, odwagi i "finezji". To że tak dobrze się z niej wywiązywał aż do samego tragicznego końca (który nawiasem mówiąc był w dużej mierze efektem manipulacji Dumbledore'a i podłości Voldka a nie jakiegoś błędu samego Seva) też dobitnie świadczy o jego mocy i talencie. Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo a i tak pewnie coś bym pominęła...

  • @Domidonia
    @Domidonia 2 года назад +14

    Zawsze byłam pewna że na pewno wymyślił więcej niż zapisał w książce. Snape na zawsze w naszych serduszkach a był geniuszem szkoda że samotnym i nieszczęśliwym

  • @niejestemyoutuberem1398
    @niejestemyoutuberem1398 2 года назад +7

    Możliwe, że tworzenie zaklęć wymagało jedynie częściowej znajomości łaciny i trochę zgadywania, ponieważ wiele zaklęć z uniwersum HP pochodzi z tego języka. Takie zaklęcia jak np. Cruciatus, albo Expelliarmus mają swoje pochodzenie właśnie w łacinie, możliwe, że polegało to na znalezieniu łacińskich wyrazów opisujących zamyślony efekt i zmienianie ich kolejności lub formy metodą prób i błędów, przypuszczam, że źle akcentowane, lub nieco przekręcone zaklęcie mogłoby zadziałać trochę jak podczas używania nie mającej więzi z użytkownikiem różdżki, jak miało to miejsce u Harry'ego z tarninową różdzką szmalcownika, albo u Hermiony z różdzką Bellatriks.

  • @McWo10
    @McWo10 2 года назад +31

    Zawsze wyobrażałem sobie, że zaklęcie tworzyło się przez chęć osiągnięcia danej rzeczy, pragnienia jej wywołania. Powstawały one w sposób niewerbalny, twórca musiał mieć chęć, skupienie, przekonanie i wiarę w wykonanie danej czynności, która po pewnych próbach stawała się faktem. Po nauczeniu się czynności przypisywał jej nazwę, ewentualnie ruch różdżki. Nazwa była swojego rodzaju opisem, wskazaniem co dany czar powoduje, co możemy dzięki niemu osiągnąć. Używając nazwy, twórca mógł wykonać czar w każdej chwili bez większego skupienia ponieważ wypowiadając słowa, przywoływał „chęć” wykonania danego czaru, skupiał szybko myśli na czynności, czyli zaklęciu, które chciał wykonać. Czyli zaklęcie to nic innego jak instrukcja czynu. Biorąc na przykład zaklęcie Snape’a, chciał on bardzo aby jego przeciwnik wisiał w powietrzu gdy tylko tego zapragnie. Starał się to robić (niewerbalnie, dlatego tworzenie zaklęć wymaga ogromnych zdolności) gdy w końcu potrafił to zrobić, przypisywał mu nazwę, która pozwalała mu na wykonanie tej czynności, bez większości skupienia ponieważ nazwa bądź ruch różdżki jest zapisem pomysłu, wykonania czaru. Dlatego po określeniu nazwy i poznania czaru, każdy czarodziej mógł przyswoić sobie te wizje i ją wykonać,

  • @ewahorbacewicz4218
    @ewahorbacewicz4218 2 года назад +12

    Ja ogólnie jestem zdania że Snape był strasznie niedocenioną postacią i nie mówię tu już o zachowaniu wobec niego Harrego czy Huncwotów, ale Dumbledora. Ja wiem że miał ten swój wielki plan, ale mimo wszystko mógł jakoś przynajmniej próbować zapewnić Snapowi minimum komfortu w czasie jego misji, np. poprzez uświadomienie Harremu żeby go szanował

  • @Tracer527
    @Tracer527 2 года назад +2

    Oglądam twoje odcinki jak i subskrybuje kanał od dawna, ale muszę przyznać, że to jeden z najlepszych twoich odcinków. Łapka w górę tym razem, jako wieloletni fan uniwersum Harrego Pottera:)