Bardzo logiczne co powiedział. Broń za miliony cebulionów będzie tak dobra jak myśliwiec, co ją obsługuje. Dodaj do tego gościa, co kupił taką broń i szkoda mu pieniędzy na trening.
Dziękuję za ten filmik! nareszcie ktoś mówi sensownie właśnie jestem przed kupnem pierwszej broni i na pewno nie kupię 30-06 po mimo że wszyscy mówią (bo lepszy)
Ja mam używkę Mauser 8x57JS z lat 70tych za 3500 skupienie moje około 4-5cm Masz takiego dziadka to sobie idziesz przez krzaki i nie narzekasz, a nie z giwerą za 30 000 i idziesz jak dziewucha w szpilkach po błocie. Ja strzelam lisy do 200m i zostają
Ósemki to bardzo dobre naboje. Zwłaszcza na polowania leśne. Spokojna fajna, robiąca robotę kula. Nie kopie, nie robi dużego burdelu w tuszach, do celów łowieckich ma wystarczającą celność.
"giwerą za 30 000 i idziesz jak dziewucha w szpilkach po błocie" Tutaj to nie masz racji, droga broń zazwyczaj jest też bardzo wytrzymała, szczególnie w półautomatach tanich się uważa żeby nie spadł i się nie zaciął później.
Ruska broń jest najwytrzymalsza. Jedynie zmienić jej osadę ale nawet jak rusznikarz dorobi Ci piękną rzeźbioną osadę z orzecha, nie zbliżysz się ceną do np Blasera a giwerę masz celną i niezniszczalną praktycznie. Jednak powiem że piękna droga broń to jak piękna pani, jak piękny samochód itd. Mnie się też podoba.
Pierwszą moją bronią był sztucer BRNO ZKK 600 w kal. 30-06 luneta Carl Zeiss Jena 8x56 na czechosłowackim fabrycznym wózku. Z tym zestawem strzeliłem najwięcej zwierzyny i mam do niego największy sentyment . Po wielu latach i różnych kalibrach kupiłem sobie ten sztucer ponownie za przysłowiową flaszkę a rusznikarz odnowił go pod moje oczekiwania . Nowa lufa Heym oraz osada i luneta S&B 8x56 . Pozostała broń oprócz śrutowej idzie na sprzedaż .
Poluje cały czas z takiego zestawu jedynie kaliber inny 7x64 osada zrobiona pode mnie, jest bardzo celny, składny i lekki, a ma już ponad 40 lat. Pozdrawiam
Darz Bór Mateusz, fajny program... w mojej opinii zarówno do polowań jak i na strzelnicy niezwykle raduje mnie mój repetier CZ MC 650 7x64. Wspaniała i niezwykle skuteczna jednostka, uniwersalny kaliber, zwłaszcza przy pociskach 11-sto gramowych - nie niszczy kozy, nawet na kulawy sztych oraz jest skuteczny na dużego kabana lub dużego byka.
Generalnie swietny odcinek i zgadzam sie z wiekszoscia uwag poza: cena 30-06... mozna duzo taniej niz 10pln za sztuke; potrzeba drugiego strzalu na zbiorowce.... bezapelacyjnie NIEZBEDNA! - poprawka lub srzaly do kilku sztuk. W kazdym sezonie strzelam dublety i trylpety, nie mowiac o rzadkich kwintetach w zasobnych lowiskach. R93 i trening akurat spisuje sie idealnie. Pozdrawiam Darz Bor!
Taka ciekawostka amunicja treningowa 30-06 s&b 4,86 zł- 5zł a 308 s&b 4,40-4,86 zł. Jeżeli chodzi o różnorodność amunicji 30-06 to jeden sklep w Wielkopolsce ma dostępne od ręki 22 rodzaje
Zgadzam się z autorem filmu. Poluje 10lat a od 5lat mam nowy sztucer sabbatti z używaną luneta leupolda z najniższym dostępnym montażem cena zestawu z zamontowaniem 5.200 na strzelnicy 3 razy w "dwuzłotówke", kaliber 308 jestem zadowolony ale jeżeli miałbym komuś doradzać to polecił bym 6,5x55 a co się tyczy krzyża w lunecie warto wybrać taką siatkę aby górna połowa była pusta, to znacznie ułatwia strzelanie w nocy bez ksiezyca. DB
Kupiłem właśnie sztucer budżetowy Turqua thumbhole II.. 308 win.Nie jestem myśliwym i będę strzelał tylko na strzelnicach ewentualnie wojna. 😂 Szukam teraz lunety do 2500 plus tłumik.PS:Posiadanie Expresu to jak posiadanie obecnie gramofonu na korbkę by słuchać muzyki.
Trudno się z prowadzącym nie zgodzić. Byłem kiedyś na Lizawce -taka strzelnica myśliwska pod Poznaniem. Kolego testował amunicje w jakimś mossbergu kupionym jako nowy w astro za 1800 PLN. Skupienie coś koło 0,5 MOA 3 strzały. Przygląda się temu dwóch kolegów myśliwych. Patrzą, podziwiają skupienie. W końcu pada pytanie o amunicję -a dlaczego te pociski są takie pomalowane na czerwono? I tu pada odpowiedź kolegi -odlewałem z odważników samochodowych i nie wiedziałem czy nie będzie za szybko w lufie, więc pomalowałem :-)
Remington 700 long range caliber 308 cena w Stanach okolo 1000$ , nie potrzeba zadnej drogiej optyki wystarczy jakis vortex czy jakies inne chinskie badziewie . Odleglosc 200 metrow to jakis zart, 5 cm moa w kazdych warunkach. Kazdy Ar15 caliber 5.56x45 strzela nawet bez dobrej optyki bardzo dobrze nawet do 400 m . Niezly kalach beryl czy veper caliber 7.62 x39 na 250 m daje sie zrobic do 5 lub 6 cm moa. Nie jestem mysliwym strzelam tylko na strzelnicy mysle ze pare tysiecy naboi z kazdej mojej broni w ciagu roku. Moim skromnym zdaniem mysliwi powinni wiecej czasu spedzac na strzelnicy , bo wtedy podnosi sie swoje umiejetnosci. Placic za strzelby po 10000 tys zl , po to zeby cos trafic z 200 m to jakas paranoja. Placic za optyke powyzej 500 $ zeby cos trafic z dozwolonej odleglosci 200 m to jeszcze glupsze. Placic komus za ustawienie optyki to, tez chore . Wy tam chlopaki w Polsce macie za duzo kasy . Zamiast wydawac na sprzet , ktory nie jestescie w stanie wykorzystac zabierzcie swoje zony na dobre wakacje .
Serdeczne dzięki za ten film. Ja też zastanawiam się nad pierwszym sztucerem. Myślę dokładnie jak ty. Warto też wspomnieć o lornetce która powinna być tak dobra jak luneta. Bo we mgle dobra lornetka pokaże a luneta już nie. Ale to chyba też nie jest mus.
Kilka rzeczy naciągnął , miedzy innymi pocisk po drodze uszkodził " łopatka , płuco , serce " i tu ok , ale " wątrobę i wyszedł łamiąc żebro" ? Wooow , skąd ta kolejność ... siła czy zabłąkanie pocisku ....🤷♂️
Znajomy, starej daty emerytowany leśniczy i myśliwy od pokoleń ,pruje do dzików ze starego Mosina z magazynów LWP z lunetką i mówi że te wszystkie "cudeńka " o wartości fajnego samochodu są dla wyperfumowanych siurków.
Ciekawe jest to że teraz np. Amerykanie od paru lat mają bum na Mosiny i sks którym wymieniają kolby na syntetyczne, z szynami picantini i jest taki niezawodny sprzęt a jeszcze można dodatkowy szpej podczepić
Osobiście jestem żywym przykładem i podzielam zdanie pana Mateusza. Na początku wydatki są tak duże, że każde 100 zł robi dla człowieka dużą różnicę:) Za remingtona 783 płaciłem coś około 2,5k i luneta bardzo budżetowa za 1,5k + około 400 zł montaż, wynik? Wali praktycznie w punkt, aż sam byłem zdziwiony z pozytywnym odchyłem oczywiście, rzecz jasna że zestaw jest fabrycznie nowy.
" Ja wiem, że nikt nie wie o czym ja teraz powiedziałem" :) genialne to było! Normalnie tekst roku, który powinien wylądować w rubryce "dla zasłużonych". Wykasowałem - z tego co widzę przypadkiem - uprzednie komentarze, ale powtórzę się i przyznam rację! Przecież z taniego sztucera można robić całkiem przyzwoite wyniki, i niekoniecznie kupować lunetę za Bóg wie ile kapusty... Jak to wspomniałeś w innym z odc. " dobór odpowiedniej amunicji" to podstawa - sam zdążyłem się o tym przekonać strzelając z taniego Savage i lupki Hawke na dystansie 100-300 przy totalnie rozgrzanej lufie i wątpliwych umiejętnościach strzelca, no i wyszło całkiem niezle. Pozdrawiam!
Materiał już wiekowy ale lubię sobie posłuchać ciekawych tematów. Jeżeli chodzi o myśliwych to zgadzam się w całej rozciągłości. W większości przypadków jest to przerost formy nad treścią - "zastaw się, a postaw się" - głównie chyba chodzi o lans, a umiejętności żadnych 🤔 . Jak jestem na strzelnicy, robię sobie testy, trening, etc. i przychodzi myśliwy to dostaję wysypki, bo już wiem że będzie latał jak "kot z pęcherzem" do tarczy po każdym strzale popatrzeć, a cały mój trening jest psu na budę.
Trochę wina systemu ale każdy jest dorosły. Powinni uczyć się strzelać, a nie twierdzić, ze potrafią. Szczęśliwie sporo osób już to zauważa i szukają wiedzy.
Może powie coś z własnej praktyki. Strzelałem z 300Win.magnum , amunicja Sako Hammerhed. Dzik na 80m. Strzelony na tzw. kulawy sztych u podstawy karku. Pocisk przeszedł przez płuca łopatkę i został pod skórą. Zatem nie do końca zgodzę się że 308 Win. Jest max tym co potrzeba w łowisku szczególnie w czasie rykowuska lub na ciężkie dziki . Zgadzam się z pozostałymi tezami Pozdrawiam. Krzysztof
.308 to skrócona wersja 30-06. Jedna i druga z rodowodem wojskowym. Krótszy nabój ułatwia działanie broni samoczynnej, ale balistyka końcowa bardzo podobna.
@@OmnisArma Na pewno jest trochę mniejszy odrzut, być może łatwiejsza ekstrakcja i wyrzucenie łuski oraz podanie kolejnego naboju z magazynka. Mniej zacięć. Historia związana z czasami, kiedy do gry wchodziły FN FAL i M14.
@@OmnisArma Hickok45 to nie jest byle kto. To raczej u niego się sprawdza, jak jest naprawdę. Jego kanał to dobra encyklopedia. Oprócz testów broni prowadzi też wykłady.
Sztucer to ma mieć dobrze dobrany kaliber do łowiska i zdrową lufę. Wolę czeski sztucer a porządną drogą lunetę. Wg mnie, po 20 latach polowań, widzę że luneta jest bardzo ważna. Poluję z kalibrem 7x64 sztucer CZ-550 lux ale lunetę mam ZEISS i w trudnych warunkach widzę do czego strzelam i ta luneta nigdy się nie przestawiła.
Wolę Ekspresy z dwóch powodów. Jest to ładna i porządna broń, która wiele wytrzymuje. Mój dziadek używał takiej i po prostu mam dobre wspomnienia. Mam nadzieję, że kiedyś osiągnę jego poziom :)
Nie wiem jakie są ceny 223 Remington, ale jeśli ktoś nie ma aspiracji do polowań na słonie i bawoły, to da się z tego pośredniego naboju ubić niemal wszystko co żyje na terenie Europy. Stary nabój do Mosina 7,62x54 też jest potężny. Finowie znowu gloryfikują 6,5 i mają z nim wiele sukcesów.
Czemu przyjęte jest, że bezwzględnie najważniejsze jest zamontować lunetę jak najniżej? Zastanawia mnie to, bo widać na materiałach w internecie, że karabiny stricte wyborowe mają montowane lunety dosyć wysoko sako m10, international accuracy, itp.. fajny, zdroworozsądkowy film. DB 🐗
Na długie dystanse wysokość umieszczenia lunety nie ma aż takiego znaczenia. Chodzi o kąt przewyższenia[kąt między osią lunety, a torem pocisku] w miejscu trafienia -im wyższy tym gorzej, bo niewielkie zmiany odległości od odległości na którą masz wyzerowaną lunetę, powodują duże zmiany skupienia przestrzelin.
Podobna "pogadanka" na temat wyposażenie strzelca z pozwoleniem sportowym - amatora z ambicją miała by z pewnością potencjał do klikania... Chyba że już jest taki materiał?
film sprzed czterech lat.Pozwolę sobie skomentować te 20 tysięcy złotych. Jestem świeżym myśliwym i posiadaczem kilku jednostek broni. Mój wybór padł na Remingtona700 w kalibrze 308. Za kompletną nową broń wraz z montażem zapłaciłem łącznie 7964 złote. Wykaz zestawu-Remington 700 w obsadzie kompozytowej ,szyna picantyny ,mata,tłumik i luneta. Luneta 3x12x56. Zamiast wydawać miliony poszedłem za radą autora kanału. Za zaoszczędzone pieniądze dokupiłem strzelbę typu bock,22 do zabawy i szafę
ani 308 ani 30-06 po prostu 8x57 IS i 7,62x54 R i z tego jestem zadowolony,do tego pierwszego Mausera zalozylem lufe matchowa LW i na 200 metrow za kazdym razem kwadrat 10x10 cm ,a z drewna nie zrezygnuje na rzecz plastiku(plastik po czasie peka i kruszy sie.... a Express niejednemu zycie uratowal (nie tylko w Afryce) pozdrawiam
Miałem 8x57 JS z lufą chromowaną podkalibrową z niemieckiego karabinu maszynowego , który niszczył lunety. Diabeł nie karabin. Później kupiłem nowego ZKK600 30-06 bo w sklepie był tylko jeden karabin ( takie były czasy) sprzedałem go po 32 latach (2024) bo zaczął mnie męczyć odrzut i hałas zwłaszcza jak postrzelałem z mniejszych kalibrów. Dziwna sprawa bo jak szacuję przeleciało przez niego około 2000 kulek. Lufa ciasna jak dziewica. Pocisk HPC przymierzany do wylotu lufy zatrzymywał się DOBRE 3 mm od łuski. Postanowiłem kupić coś mniejszego. Początkowo miał to być 243 win. obecnie skłaniam się w kierunku 6,5 Creedmoor i chyba przy tym pozostanę. Jest delikatniejszy od 308 win, a przy tym ma lepszą trajektorię. Spełnia wszystkie wymogi prawne ( kaliber, energia) Dojrzałem do tego po 40 latach polowania. Sztucer jaki mnie interesuje to Franchi Horyzon, Mauser M18 lub jakaś Tikka. Żadnych ekstrawagancji. Do 200 metrów każdy nowy sztucer sobie powinien poradzić. Tym bardziej, że przez ostatnich kilka lat radość mi daje podchodzenie dzików na odległość rzutu beretem. Stary myśliwy żeby dostać nową promesę musi przejść badania lekarskie co trwa jakiś czas i kosztuje. Wydanie promesy to 7 dni. Sprzedałem Czecha za czapkę śliwek za dwa dni odbieram promesę i jadę po nowy sztucer. Czasem widuję zjawisko " więcej sprzętu jak talentu". Nie zamierzam kupować broni na pokaz. Pozostała mi dobra optyka zarówno tradycyjna szklana ( soczewki) jak i dobra luneta termo i spoter termo z dalmierzem. Z montażem optyki poradzę sobie sam bez żadnych problemów. Jak czas pozwoli w ciągu tygodnia od dzisiaj ruszę w teren z nowym sztucerem. Bardzo cenie sobie Pańskie filmy. Pouczający był dla mnie zwłaszcza film jak tłumaczy Pan w jaki sposób wpisać w tabele balistyczne odległość osi lufy od osi celownika. Proste i oczywiste, ale trzeba to wiedzieć. Pozdrawiam. Darz Bór
czesc Panie Mateuszu idealnie teafil Pan z tematem bo wlasnie odebralem promesy mialem dosc duzo czasu na poszukiwania i wybralem TIKKE T3X CTR tak to varmint ale bardzo mi sie podoba nie jest bardzo drogi bo razem z luneta wyjdzie do 7 tys ale mam pytanko co do kalibru bo chcialem 308 ale w gre wchodzi jeszcze 243 do mojego lowiska wydaje sie optymalny dzik lis sarna!!!! lania cielak raczej malo co Pan sadzi o tym kalibrze jak bedzie sie spisywal na zbiorowce bo jednak srednica kuli jest troche mniejsza niz poczciwe 308. gdzies czytalem ze jest zbyt maly mimo swojej energii i czesto po trafieniu brak jest farby i sladow postrzalka ktory czasami potrafi jeszcze daleko odejść. chetnie poznam Pana zdanie prosil bym o odpowiedz darz bór
STRZELEC 81 witaj. Nie jestem panem Mateuszem ale opowiem ci o o moich doświadczeniach z .243 Ogólnie spoko kaliber, jak nie jesteś gorączka i jesteś ostrzelany. Jeśli w łowisku dominują sarny i lisy, dzik, jeleń lub daniel są z przypadku i nie będziesz go brać na zbiorowki to bierz. Jeśli szukasz czegoś uniwersalnego bierz 308. W 243 zasada jest prosta, jak dobrze strzelisz to zabije, ale wystarczy mały błąd i już jest problem, szczególnie w przypadku większych zwierząt. Ja strzeliłem kilka sztuk grubego zwierza kilka jeleni w tym byka, danieli i 3 byki. Mimo ze nie protestowały miałem kilka „wtop” przez które zarywałem noce, o ile można nazwać wtopa strzał na płuca. Zwierz często uchodził bez farby i brakowało szoku. A z kuli do 243 polecam Sako TwinHead bo to jedyna kula po której był przestrzał albo dobry szok.
Widze Lever Action bron nie jest u was uzywana w myslistwie a i z kalachem tez pewnie nie mozecie polowac? Jak tu mowia 70-80 procent celnosci to strzelec.Mysle ,ze cos kolo tego bedzie prawda. Swietny film.Pozdrawiam.
Sztucer to cos mauserowskiego ! Byl kiedys taki radziecki dobry kaliber 8,2x64 Po ZSRS Rosja posiada w magazynach okolo 10 milionow szt broni karabinow Mauser M98 zdobyte na Niemcach w ll wojnie swiatowej ! I produkuja z nich bardzo dobre sztucery mysliwskie w kal mauserowskim
a jak sie poluje na ludzi a do tego zeby zrobic na zlosc sie obkaizelkuja? to full metal jacket moze nie pomoc wybieram czarne ,przetopilem troche tego szmelu i nie jestem wniebowziety najlepsze sa male pojemniczki z materialem zapalajacym z zenitowek ostatnio spalilem buta nieopatrznie, odradzam to robic po alko bo mozna sie za bardzo rozpedzic
Mój pierwszy sztucer to CZ o kalibrze 7.62x39 . W Kanadzie legalnie moge polować tym na sarny. Naboje tanie jak barszcz a ze stu metrów trafiam tym w paczke zapałek ! Drugi był SKS chiński ten sam kaliber semi auto ale celność marna ciężko w puszke z piwem z 50 metrów tym złomem traffić. No I mam taktyczną strzelbe UTAS 15 fajna sprawa ale przeładowania w niej to masakra ...
Cała prawda o myśliwych... Sam mam w szafie kilka jednostek wartości niezłego samochodu a poluję prawie wyłącznie z 50-letniej husqvarny za 1,3 tysiąca. Nie że mi żal zniszczyć porządną broń. Po prostu ten szwedzki staruszek jest najcelniejszy, ma najlepszy - do polowania - spust i jest najskładniejszy. A z warminta walę do dzika na strzelnicy bo tylko taki grubas trzyma skupienie przez 10 strzałów pod rząd. Pozdrowienia.
W Polsce można polować do maks 200m o ile pamiętam. Więc nie trzeba mieć super silnej broni. Taki np. .30-30 winchester i tak powinien być wystarczający w większości przypadków.
Jedna rzecz to dystans a druga to zwierzyna. Inny kaliber będzie lepszy na lisa/sarnę a inny na łosia (dalej zwierzyna łowna i być może odstrzał powróci). Jak chcesz uniwersalny kaliber, to też znajdziesz, tylko wtedy trzeba dobrze celować.....
Jeśli można spytać, to jaki jest właściwie sens dawania do przestrzelania lunety komuś innemu? To nie jest tak, że każdy musi mieć ustawioną pod siebie?
@@historiapolskiiswiata5075 idąc tym tropem - człowiek kupujący Astona czy Porsche też powinien wiedzieć jak działa i wykonywać samodzielnie czynności obsługowe (zarówno codziennych jak i okresowych). Prawda jest taka, że ludzie są leniwi i boją się, że "zepsują" (w sumie jak idzie zepsuć lunetę przy normalnym przystrzeliwaniu?), + w przypadku lunet jeszcze mają obawę, że jak pokręcą wieżyczką to już nigdy "zera" nie znajdą.
@@historiapolskiiswiata5075 Bo w Polsce kupi drogą broń czy lunetę, ale jakoś nie ma czasu[bo pieniądze przecież ma...] aby pojechać na strzelnicę z torem np. minimum 100m i wyzerować lunetę. Dobra luneta ma możliwość ustawienia nowego zero tzw. zero stop, np. imbusem, więc nie da się zepsuć nastaw -po prostu wracamy na zero. W zależności od odległości możemy potem sobie ustawiać delikatnie lunetę w tą czy w tamtą. No ale janusze tego nie wiedzą, strzela to strzela, po co wiedzieć więcej...
Prosiłbym o zestaw dla początkującego myśliwego który będzie dopiero zaczynał będę polował na sarny, dziki i jelenie może muflony. I proszę również o propozycję wiatrówki dla treningów.
Strzeliłem loche z 80 metrów z 7x64 z ciężkiej czeskiej kuli i nie miałem przestrzału. Znalezienie jej później w nocy było wyzwaniem. Pierwszy kaliber powinien być mocny by mieć bezpieczniejsze polowanie. W mojej opinii sztucer nie musi mieć małego średniego punktu trafienia ,ale luneta musi być dobra. Tylko ja powyżej kahles x56 nie widzę w nocy różnicy. Teraz można używać noktowizory i jest to najlepsze co ASF zrobił z naszym myslistwem. Uff Darz Bór
Rozumiem i znam ten tok myślenia. Ma praktyczne uzasadnienie - nie umiesz strzelać - wal z armaty. Słaby strzał może być śmiertelny tylko przy nadmiarze energii pocisku. Jeśli ktoś chce iść tę drogą - to kwestia wyboru. Ja pozostaję przy swoim zdaniu, czyli w pewnego rodzaju mniejszości. Uważam, że wystarczy dokładny strzał. Nie musi być potężny. To też kwestia wyboru "taktyki".
@@OmnisArma Temat to ,,pierwszy sztucer" -> mogę znaleźć film w którym strzelec pozyskuje 180 kg odyńca z kalibru .22 trafiając go w oko jednak zbyt dużo zwierząt źle trafionych gnije w lesie by początkującym doradzać strzały z małego kalibru na ucho. Przestrzal jest konieczny by ułatwić znalezienie zwierzyny A nie świadczy o nadmiarze energii pocisku. Poza tym lubię oglądać Twój kanał. Pozdrawiam serdecznie.
@@marcinr.5386 Ja tego nie neguję. Po prostu są dwie drogi. Albo uczymy strzelać albo dajemy broń o większej tolerancji błędu (tu w formie nadmiaru energii). Ja na kursie na uprawnienia łowieckie nie miałem szansy nauczyć się praktycznie niczego o strzelaniu. Uznano to za obowiązek zainteresowanego. I jestem cięty na ten temat po prostu. Bo ja miałem gdzie i na czym trenować, a inni nie mieli. I to nie jest ich wina, tylko systemowego podejścia.
Czy coś ktoś słyszał o 270 win?? Najlepiej dobrany ładunek do ciężkości pocisku 150 grain. Polecam autora Jacka O'connor i jego ksiązki!! Facet który nawet takie trofea jak łosie i american Buffalo kładł z 270!!
@@Parapeth NIE wiem ile w USA w Kanadzie około 450 dolarów za 100 kupisz polymer nową kolbe bo stare drewno to badziewie do nowego łatwiej przymocować lunete .
.30-06 ma wieksza energie; to nawet nie podlega dyskusji. Na Svalbardzie jest to najslabszy mozliwy naboj, z jakim mozesz wyjsc z miasta idac w teren (.308 jest za slabe wedlug tamtejszego prawa). Jednak to co rozni Polske od Svalbardu to oczywiscie zwierzyna. Nikt do niedzwiedzi w PL strzelac nie bedzie, wiec nie ma tez potrzeby posiadania broni w kalibrze silniejszym niz .308. To wlasciwie zamyka temat.
między 62mm a51 jest niewielka różnica tomi ręce opadają ,nigdy 308 przy tej samej gramaturze kuli 11,7 nie osiągnie tej prędkości co 30-06 ,Sam elaboruje i mam doświadczenie na podstawie katalogów lowex,reload swiss,vihtavori i kalkulatorów z firmy parabellum .niemożna wprowadzać ludzi w błąd .porównywalne są w niewielkim stopniu ale bez przesady .nad mienie że p osiadam 30-06 12lat i 308 jakieś 8lat nad mienie że kula 14,3 w 30-06 może osiągnąć 735m/s czego 308 nie jest wstanie zrobić
kolego są porównywalne prędkości do wagi chyba że robi ci różnice 200grejn i 220 grejn jak ty podałeś 200grin 308 na szybkim prochu 760m/s 30-06 190grejn 785m/s do 30-06 nie należy używać tych samych prochów co do 308 dlatego że by utrzymać bezpieczne ciśnienie nie wiem po co strzelać tak ciężkimi pociskami nie strzelany do wozów opancerzonych ,im cięższy pocisk i jego masa przy starcie tym mniejsza stabilności tendencja do zerwania z gwintu można by tak długo jeszcze pisać ....
Ktoś kto nie umie pisać nawet nie wzbudza zaufania ani nie porywa wiarygodnością. Widać od razu że nie masz pojęcia o czym mówisz. Waga pocisku jest dobierana do gwintu i długości lufy, cięższe pociski latają inaczej i nie chodzi tylko o moc. Do tego tutaj się zaorałeś kompletnie "w 30-06 może osiągnąć 735m/s czego 308 nie jest wstanie zrobić" Nawet dzieciak po 5s google by wiedział więcej od ciebie. Owszem jest w stanie zrobić nawet na fabrycznej amunicji. Kto dał temu nieogarniętemu typowi 11 like? Wypisuje same nieczytelne bzdury, wprowadza w błąd i ma czelność komuś to zarzucać.
Fajnie opowiadasz o broni i widac że się na tym znasz, ale do zwierzat strzelasz bo Ci zagrazaja a moze po prostu z glodu (chociaz nie sadze) chcesz sie wyszalec to idz na pas taktyczny strzelnice i wal do roznych celow a nie do zwierzat
Wiesz co? Wezmę mosina i twój budżet upiłuje 10 krotnie i jak kolega @Pawel Pawel pisał będę latał przez krzaki robił co chciał a nie trzymał karabin w futerale i wyciągał przez kwadrans przed każdym strzałem bo mi się "pobrudzi" czy "porysuje" mój mosin to wygląda jak jedna rysa a jak będę chciał to se znów kolbę sam zrobię. Gdy uznam że obecna kaputt, to ją do pieca, i nowe drewienko rachu ciachu i nowa kolba, się pomaluje nwm na dwu-zielono? obłoży siatką z frędzlami ala ghillie i proszę, klasa. A co do lunety... nie dał bym więcej niż pół kafla bo suma sumarum dobry strzelec da se radę na każdym sprzęcie (byle się nie rozkręcał bo cho*** może trafić) a ja preferuje lunety co to da się pod nimi celować nwm jak się to zwie ale takie lubię bo lunety 1x9 nigdy nie widziałem a bez lunety to żaden problem coś ustrzelić, choćby lisa co tam u krewnych na wsi kury podjada. Ale co do tej to bym polemizował ;)
Świeży film a ceny amunicji trochę wysokie jak za ammo.. Mam pod ręką sklep (wcale nie najtańszy) i 308. kupuję w granicach 2,5-2,9 zł chyba że GGG z pociskiem sierra to wtedy 4,5 zł.
Historia z Paruszowca (gdy jeszcze działał) Z kolegą myśliwym strzelamy na 100m z radomskiego Mosina wartego ok 2k - skupienie 1-2 MOA Stanowisko obok facet z Blaserem i Svarowkim ledwo trafia na 50m ;)
Typowo do tarczy na +- 300 m, Raczej mniej ale aby można było tez i 500 m to kaliber 223 czy 308 a moze 6.5 ?? i jaki nie drogi karabinek może tikka t3 sporter?
Ma robić wszystko i być tani. Nie ma takich. Na 500 m można strzelać pistoletem - jeżeli cel jest duży. Takiej informacji tu brakuje. Co un ma robić? Ma strzelać z jakimś konkretnym skupieniem czy trafić w 30-sto calowy telewizor?
@@ogodaw .223 Rem do 500 m to już raczej strzelanie sylwetkowe, niż tarczowe, chociaż są przypadki, że ktoś daje radę. .308 Win wystarczy. 6,5 szybko zużywa lufę, więc nawet tani karabin będzie drogi, bo zaraz trzeba go wymienić lub wymienić w nim lufę. Tikka powinna dać radę bez problemu ale nie mam osobiście, więc nie mogę za to ręczyć.
-> Zdjęcia robi fotograf a nie aparat - fotograficzne. -> Celnie strzela strzelec a nie broń - strzeleckie (powinno być). -> A ja dałbym nawet 50 tyś, za zestaw który sam trafia - bo muszę walnąć przed strzałem kilka set, żeby się odprężyć.
@@TrzyB ja osobiście używam RWS uni clasic ponieważ tej amunicji nie przeszkadza żadna trawa a nawet nie grube gałęzie z czeskich da się celnie strzelać z tym że lata gdzie chce się nie zgodzę bo on celnością nie odstaje od innych naboi lecz jeżeli chodzi o strzał przez jakieś tarawy czy kszaki już jest mniej skuteczny
Sztucer dobry i sprawdzony wół roboczy w Polsce i realjach polowań to Jugoslowianska Zastawa kal 7x63 starczy do 300m na łosia nawet.Chodzi o dorabianie koncernów produkujących broń i amunicję myśliwska której dzisiejszy rodowód sztucerow to broń l i II wojny światowej używana w armii. Mosina, Mausery, Browningi, FN, Lebele, Beretta, Arisaka itp itd. O tak syntetyki są trwałe jak GLOCK dopóki nie słonie skład GLOCKow od elektronowj bomby zapalajacej. SWD Dragunowa i 7N21 polowanie na niedźwiedzia do 900m! Był taki dobrze znany nabój radziecki kal 8,2x64 z tym Tluczono do Jakow na 600m niedźwiedzi na. 400 a Tygrysy pow 300m jest używany przez myśliwych z Tajgi. Do dziś. Czyli daje sobie radę oddaje dobrze energię i nie ma tak mocnego opadu tak jakby ktoś w ZSRS próbował konwersji wojskowej amunicji 7.92x57! Zarzuconej na rzecz już sprawdzonej 7.62x54R!!
Muszę zapamiętać ten cytat. "Ja wiem, że nikt nie wie o co w tym chodzi, co ja teraz powiedziałem" . Może się jeszcze kiedyś w życiu przydać.
Bardzo logiczne co powiedział. Broń za miliony cebulionów będzie tak dobra jak myśliwiec, co ją obsługuje. Dodaj do tego gościa, co kupił taką broń i szkoda mu pieniędzy na trening.
@@michakadsda6261 Ten cytat nie dotyczy tylko broni.
Robisz dobrą robotę.
Dobrze tłumaczysz,do większości to trafi.
Dziękuję i pozdrawiam.
Panie Mateuszu
Czapki z glow
Jak najwięcej tak rzeczowych i merytorycznie poukładanych informacji.
"...skoro tyle kosztowała, to trafi!" - mistrzostwo :)
Niestety oparte na faktach...
Dziękuję za ten filmik! nareszcie ktoś mówi sensownie właśnie jestem przed kupnem pierwszej broni i na pewno nie kupię 30-06 po mimo że wszyscy mówią (bo lepszy)
Swietnie wytlumaczone.Szacunek!!!!
Ja mam używkę Mauser 8x57JS z lat 70tych za 3500 skupienie moje około 4-5cm
Masz takiego dziadka to sobie idziesz przez krzaki i nie narzekasz, a nie z giwerą za 30 000 i idziesz jak dziewucha w szpilkach po błocie.
Ja strzelam lisy do 200m i zostają
Brawo dobra bron
Ósemki to bardzo dobre naboje. Zwłaszcza na polowania leśne. Spokojna fajna, robiąca robotę kula. Nie kopie, nie robi dużego burdelu w tuszach, do celów łowieckich ma wystarczającą celność.
"giwerą za 30 000 i idziesz jak dziewucha w szpilkach po błocie"
Tutaj to nie masz racji, droga broń zazwyczaj jest też bardzo wytrzymała, szczególnie w półautomatach tanich się uważa żeby nie spadł i się nie zaciął później.
Ruska broń jest najwytrzymalsza. Jedynie zmienić jej osadę ale nawet jak rusznikarz dorobi Ci piękną rzeźbioną osadę z orzecha, nie zbliżysz się ceną do np Blasera a giwerę masz celną i niezniszczalną praktycznie. Jednak powiem że piękna droga broń to jak piękna pani, jak piękny samochód itd. Mnie się też podoba.
@@piotrknapczyk700 To jest fałszywy mit. Owszem jest mniej awaryjna bo jest prostsza więc ryzyko awarii jest mniejsze ale nie trwalsza.
Pierwszą moją bronią był sztucer BRNO ZKK 600 w kal. 30-06 luneta Carl Zeiss Jena 8x56 na czechosłowackim fabrycznym wózku. Z tym zestawem strzeliłem najwięcej zwierzyny i mam do niego największy sentyment . Po wielu latach i różnych kalibrach kupiłem sobie ten sztucer ponownie za przysłowiową flaszkę a rusznikarz odnowił go pod moje oczekiwania . Nowa lufa Heym oraz osada i luneta S&B 8x56 . Pozostała broń oprócz śrutowej idzie na sprzedaż .
Poluje cały czas z takiego zestawu jedynie kaliber inny 7x64 osada zrobiona pode mnie, jest bardzo celny, składny i lekki, a ma już ponad 40 lat. Pozdrawiam
Obecnie mam również ZKK w kalibrze 7x64 . Nie widzę specjalnej różnicy .
Odnośnie osad, dobrym kompromisem jest drewno laminowane. Całkiem ładne i estetyczne i o wiele trwalsze niż drewno zwykłe.
Jeszcze nie obejrzałem do końca ale tak jest wszędzie, banany na nartach, snowboardach czy w tenisie. Przykre ale prawdziwie
Darz Bór Mateusz, fajny program... w mojej opinii zarówno do polowań jak i na strzelnicy niezwykle raduje mnie mój repetier CZ MC 650 7x64. Wspaniała i niezwykle skuteczna jednostka, uniwersalny kaliber, zwłaszcza przy pociskach 11-sto gramowych - nie niszczy kozy, nawet na kulawy sztych oraz jest skuteczny na dużego kabana lub dużego byka.
Generalnie swietny odcinek i zgadzam sie z wiekszoscia uwag poza: cena 30-06... mozna duzo taniej niz 10pln za sztuke; potrzeba drugiego strzalu na zbiorowce.... bezapelacyjnie NIEZBEDNA! - poprawka lub srzaly do kilku sztuk. W kazdym sezonie strzelam dublety i trylpety, nie mowiac o rzadkich kwintetach w zasobnych lowiskach. R93 i trening akurat spisuje sie idealnie. Pozdrawiam Darz Bor!
Za 8 zł kupisz już spokojnie GECO Plus a za troszkę ponad 10 zł ju, że RWS.
każde słowo mądre. pozdrawiam.
Mądrze, dziękuję 🙏😎
Taka ciekawostka amunicja treningowa 30-06 s&b 4,86 zł- 5zł a 308 s&b 4,40-4,86 zł. Jeżeli chodzi o różnorodność amunicji 30-06 to jeden sklep w Wielkopolsce ma dostępne od ręki 22 rodzaje
Zgadzam się z autorem filmu. Poluje 10lat a od 5lat mam nowy sztucer sabbatti z używaną luneta leupolda z najniższym dostępnym montażem cena zestawu z zamontowaniem 5.200 na strzelnicy 3 razy w "dwuzłotówke", kaliber 308 jestem zadowolony ale jeżeli miałbym komuś doradzać to polecił bym 6,5x55 a co się tyczy krzyża w lunecie warto wybrać taką siatkę aby górna połowa była pusta, to znacznie ułatwia strzelanie w nocy bez ksiezyca. DB
Kupiłem właśnie sztucer budżetowy Turqua thumbhole II.. 308 win.Nie jestem myśliwym i będę strzelał tylko na strzelnicach ewentualnie wojna. 😂 Szukam teraz lunety do 2500 plus tłumik.PS:Posiadanie Expresu to jak posiadanie obecnie gramofonu na korbkę by słuchać muzyki.
Lunety - www.omnisarma.com
Tłumiki na razie nie.
@@OmnisArma dzięki. POZDRO z Częstochowy.
Trudno się z prowadzącym nie zgodzić. Byłem kiedyś na Lizawce -taka strzelnica myśliwska pod Poznaniem.
Kolego testował amunicje w jakimś mossbergu kupionym jako nowy w astro za 1800 PLN.
Skupienie coś koło 0,5 MOA 3 strzały.
Przygląda się temu dwóch kolegów myśliwych. Patrzą, podziwiają skupienie. W końcu pada pytanie o amunicję -a dlaczego te pociski są takie pomalowane na czerwono?
I tu pada odpowiedź kolegi -odlewałem z odważników samochodowych i nie wiedziałem czy nie będzie za szybko w lufie, więc pomalowałem :-)
Remington 700 long range caliber 308 cena w Stanach okolo 1000$ , nie potrzeba zadnej drogiej optyki wystarczy jakis vortex czy jakies inne chinskie badziewie . Odleglosc 200 metrow to jakis zart, 5 cm moa w kazdych warunkach. Kazdy Ar15 caliber 5.56x45 strzela nawet bez dobrej optyki bardzo dobrze nawet do 400 m . Niezly kalach beryl czy veper caliber 7.62 x39 na 250 m daje sie zrobic do 5 lub 6 cm moa. Nie jestem mysliwym strzelam tylko na strzelnicy mysle ze pare tysiecy naboi z kazdej mojej broni w ciagu roku. Moim skromnym zdaniem mysliwi powinni wiecej czasu spedzac na strzelnicy , bo wtedy podnosi sie swoje umiejetnosci. Placic za strzelby po 10000 tys zl , po to zeby cos trafic z 200 m to jakas paranoja. Placic za optyke powyzej 500 $ zeby cos trafic z dozwolonej odleglosci 200 m to jeszcze glupsze. Placic komus za ustawienie optyki to, tez chore . Wy tam chlopaki w Polsce macie za duzo kasy . Zamiast wydawac na sprzet , ktory nie jestescie w stanie wykorzystac zabierzcie swoje zony na dobre wakacje .
Swieta prawda pozdrowienia z Chicago
"Placic za strzelby"
Chyba sztucera albo karabinu, nie strzelby.
Oho migranci z juesa musieli się dowartościować
z tym AR 15 na 400 m to cię trochę poniosło. Tzn da się celnie strzelać, ale varmint będzie celniejszy
proponuje film o szybkostrzelności. Jaka jest największa sensowna dla danego typu broni, jak regulować itp.
Serdeczne dzięki za ten film. Ja też zastanawiam się nad pierwszym sztucerem. Myślę dokładnie jak ty.
Warto też wspomnieć o lornetce która powinna być tak dobra jak luneta. Bo we mgle dobra lornetka pokaże a luneta już nie. Ale to chyba też nie jest mus.
kolego ,pomyliłeś cenowo 3006 z 9,3x62
308 jest porównywalny z 3006 ,czeska SP , paczka 85zł
Kilka rzeczy naciągnął , miedzy innymi pocisk po drodze uszkodził " łopatka , płuco , serce " i tu ok , ale " wątrobę i wyszedł łamiąc żebro" ? Wooow , skąd ta kolejność ...
siła czy zabłąkanie pocisku ....🤷♂️
Znajomy, starej daty emerytowany leśniczy i myśliwy od pokoleń ,pruje do dzików ze starego Mosina z magazynów LWP z lunetką i mówi że te wszystkie "cudeńka " o wartości fajnego samochodu są dla wyperfumowanych siurków.
Dobre...
100% prawdą!!!
Ciekawe jest to że teraz np. Amerykanie od paru lat mają bum na Mosiny i sks którym wymieniają kolby na syntetyczne, z szynami picantini i jest taki niezawodny sprzęt a jeszcze można dodatkowy szpej podczepić
@@adamstepien2465. W Ukraine, w sieci IBIS, mosin snaipersky w łóżu "Archangel" =16700hrn/6 =2800zl. Trocha zadrogo :(
@@adamstepien2465. Sako TRG, w 308 = 32500hrn/6=5416zl.
Kolego a co byś teraz polecił ?
Najwięcej satysfakcji daje skuteczne trafianie z ekstremalnie taniej broni, na osi sąsiadującej z kimś zbyt rozrzutnym 😅😂
Osobiście jestem żywym przykładem i podzielam zdanie pana Mateusza. Na początku wydatki są tak duże, że każde 100 zł robi dla człowieka dużą różnicę:) Za remingtona 783 płaciłem coś około 2,5k i luneta bardzo budżetowa za 1,5k + około 400 zł montaż, wynik? Wali praktycznie w punkt, aż sam byłem zdziwiony z pozytywnym odchyłem oczywiście, rzecz jasna że zestaw jest fabrycznie nowy.
" Ja wiem, że nikt nie wie o czym ja teraz powiedziałem" :) genialne to było! Normalnie tekst roku, który powinien wylądować w rubryce "dla zasłużonych". Wykasowałem - z tego co widzę przypadkiem - uprzednie komentarze, ale powtórzę się i przyznam rację! Przecież z taniego sztucera można robić całkiem przyzwoite wyniki, i niekoniecznie kupować lunetę za Bóg wie ile kapusty... Jak to wspomniałeś w innym z odc. " dobór odpowiedniej amunicji" to podstawa - sam zdążyłem się o tym przekonać strzelając z taniego Savage i lupki Hawke na dystansie 100-300 przy totalnie rozgrzanej lufie i wątpliwych umiejętnościach strzelca, no i wyszło całkiem niezle. Pozdrawiam!
30-06 w granicach 4-5zł czeska półpłaszcz, nie wiem skąd wziąłeś ceny. Taka mała pomyłka, pozatym spoko :)
Myślę, że sam sobie odpowiedziałeś. W pierwszym zdaniu.
Materiał już wiekowy ale lubię sobie posłuchać ciekawych tematów.
Jeżeli chodzi o myśliwych to zgadzam się w całej rozciągłości. W większości przypadków jest to przerost formy nad treścią - "zastaw się, a postaw się" - głównie chyba chodzi o lans, a umiejętności żadnych 🤔 . Jak jestem na strzelnicy, robię sobie testy, trening, etc. i przychodzi myśliwy to dostaję wysypki, bo już wiem że będzie latał jak "kot z pęcherzem" do tarczy po każdym strzale popatrzeć, a cały mój trening jest psu na budę.
Trochę wina systemu ale każdy jest dorosły. Powinni uczyć się strzelać, a nie twierdzić, ze potrafią. Szczęśliwie sporo osób już to zauważa i szukają wiedzy.
@@OmnisArmamoże odcinek o broni i amunicji na dystanse 800+ do szczelania tarczowego? Pozdrawiam
Ja wybrałem jako pierwszy Franchi horizon 308 WIN oraz IZ 18 Tanio i dobrze pozdrawiam.
Może powie coś z własnej praktyki. Strzelałem z 300Win.magnum , amunicja Sako Hammerhed. Dzik na 80m. Strzelony na tzw. kulawy sztych u podstawy karku. Pocisk przeszedł przez płuca łopatkę i został pod skórą. Zatem nie do końca zgodzę się że 308 Win. Jest max tym co potrzeba w łowisku szczególnie w czasie rykowuska lub na ciężkie dziki . Zgadzam się z pozostałymi tezami Pozdrawiam.
Krzysztof
Pytanie w kontekście sztucera do sportu max 900 m . Czy 223 to nadal dobre rozwiązania ?
Jak to zwykłem mawiać, Moja broń strzela lepiej odemnie.
.308 to skrócona wersja 30-06. Jedna i druga z rodowodem wojskowym. Krótszy nabój ułatwia działanie broni samoczynnej, ale balistyka końcowa bardzo podobna.
W czym ten krótszy nabój ułatwia działanie broni samoczynnej?
@@OmnisArma Na pewno jest trochę mniejszy odrzut, być może łatwiejsza ekstrakcja i wyrzucenie łuski oraz podanie kolejnego naboju z magazynka. Mniej zacięć. Historia związana z czasami, kiedy do gry wchodziły FN FAL i M14.
Taką tezę o działaniu broni samoczynnej stawia Hickok45 na swoim kanale, ale dokładnie nie wyjaśniał dlaczego miałoby to działać.
Czyli tylko powtarzasz niesprawdzoną informację z internetu. Przynajmniej nie będę bezrobotny.
@@OmnisArma Hickok45 to nie jest byle kto. To raczej u niego się sprawdza, jak jest naprawdę. Jego kanał to dobra encyklopedia. Oprócz testów broni prowadzi też wykłady.
A ja mam na lisy sako 85 varminta 40 deko ciezszy od cz-ki 223rem i super stabilnie i skutecznie .Polecam.Darz Bor.
Sztucer to ma mieć dobrze dobrany kaliber do łowiska i zdrową lufę. Wolę czeski sztucer a porządną drogą lunetę. Wg mnie, po 20 latach polowań, widzę że luneta jest bardzo ważna. Poluję z kalibrem 7x64 sztucer CZ-550 lux ale lunetę mam ZEISS i w trudnych warunkach widzę do czego strzelam i ta luneta nigdy się nie przestawiła.
Polecam sztucer mosin 7.62 54r cena karabinu od 1 do 2 tyś z luneta amonicja od 2 zł szt ruska
Niezawodny
racja 👍 warto też do tańszego sztucera dorobić osadę pod siebie
Wolę Ekspresy z dwóch powodów. Jest to ładna i porządna broń, która wiele wytrzymuje.
Mój dziadek używał takiej i po prostu mam dobre wspomnienia.
Mam nadzieję, że kiedyś osiągnę jego poziom :)
Super!
Zawsze najlepiej jest wiedzieć czego i czemu się chce! 👍
Ja wybralem 6.5×55, wszyscy się śmiali co za zabawka. Teraz już kilka osob odgapilo
Świeżaka nie tylko może zaboleć kieszeń przy strzelaniu z Barrett 338 Lapua Magnum.
Pozdrawiam.
Nie wiem jakie są ceny 223 Remington, ale jeśli ktoś nie ma aspiracji do polowań na słonie i bawoły, to da się z tego pośredniego naboju ubić niemal wszystko co żyje na terenie Europy.
Stary nabój do Mosina 7,62x54 też jest potężny. Finowie znowu gloryfikują 6,5 i mają z nim wiele sukcesów.
Też tak myślę o 223. Zdaje się że repetiery na ten kaliber są ciut droższe?
Czemu przyjęte jest, że bezwzględnie najważniejsze jest zamontować lunetę jak najniżej? Zastanawia mnie to, bo widać na materiałach w internecie, że karabiny stricte wyborowe mają montowane lunety dosyć wysoko sako m10, international accuracy, itp.. fajny, zdroworozsądkowy film. DB 🐗
Na długie dystanse wysokość umieszczenia lunety nie ma aż takiego znaczenia. Chodzi o kąt przewyższenia[kąt między osią lunety, a torem pocisku] w miejscu trafienia -im wyższy tym gorzej, bo niewielkie zmiany odległości od odległości na którą masz wyzerowaną lunetę, powodują duże zmiany skupienia przestrzelin.
Ze wszystkim się zgadzam. Osada była, rodzaj, lufa i kaliber też... brakowało mi tylko parę słów o przyspieszniku.
Świetne sztucery są na bazie mosina w cenie 2 tysięcy. Części zamienne tanie jak barszcz a amunicja 54r z tą bronią znosi potężne ładunki
Podobna "pogadanka" na temat wyposażenie strzelca z pozwoleniem sportowym - amatora z ambicją miała by z pewnością potencjał do klikania... Chyba że już jest taki materiał?
film sprzed czterech lat.Pozwolę sobie skomentować te 20 tysięcy złotych. Jestem świeżym myśliwym i posiadaczem kilku jednostek broni. Mój wybór padł na Remingtona700 w kalibrze 308. Za kompletną nową broń wraz z montażem zapłaciłem łącznie 7964 złote. Wykaz zestawu-Remington 700 w obsadzie kompozytowej ,szyna picantyny ,mata,tłumik i luneta. Luneta 3x12x56. Zamiast wydawać miliony poszedłem za radą autora kanału. Za zaoszczędzone pieniądze dokupiłem strzelbę typu bock,22 do zabawy i szafę
Jaki model lunety kupiłeś? Jak doświadczenia? Kupił byś ponownie ten sam model lunety?
@@kamilwanga9308 sabre ambasador z podświetlanym punktem.
Kup sobie pan Zastawe w kal 7 mm i na 200m wystarczy zeby nawet 100 kg polozyc w ogniu !
Tikka t3x lite 308, mnie wystarcza amo s i b PTS paczka 134.pln.wystarcza. DARZ BÓR.
ani 308 ani 30-06 po prostu 8x57 IS i 7,62x54 R i z tego jestem zadowolony,do tego pierwszego Mausera zalozylem lufe matchowa LW i na 200 metrow za kazdym razem kwadrat 10x10 cm ,a z drewna nie zrezygnuje na rzecz plastiku(plastik po czasie peka i kruszy sie.... a Express niejednemu zycie uratowal (nie tylko w Afryce) pozdrawiam
Miałem 8x57 JS z lufą chromowaną podkalibrową z niemieckiego karabinu maszynowego , który niszczył lunety. Diabeł nie karabin. Później kupiłem nowego ZKK600 30-06 bo w sklepie był tylko jeden karabin ( takie były czasy) sprzedałem go po 32 latach (2024) bo zaczął mnie męczyć odrzut i hałas zwłaszcza jak postrzelałem z mniejszych kalibrów. Dziwna sprawa bo jak szacuję przeleciało przez niego około 2000 kulek. Lufa ciasna jak dziewica. Pocisk HPC przymierzany do wylotu lufy zatrzymywał się DOBRE 3 mm od łuski. Postanowiłem kupić coś mniejszego. Początkowo miał to być 243 win. obecnie skłaniam się w kierunku 6,5 Creedmoor i chyba przy tym pozostanę. Jest delikatniejszy od 308 win, a przy tym ma lepszą trajektorię. Spełnia wszystkie wymogi prawne ( kaliber, energia) Dojrzałem do tego po 40 latach polowania. Sztucer jaki mnie interesuje to Franchi Horyzon, Mauser M18 lub jakaś Tikka. Żadnych ekstrawagancji. Do 200 metrów każdy nowy sztucer sobie powinien poradzić. Tym bardziej, że przez ostatnich kilka lat radość mi daje podchodzenie dzików na odległość rzutu beretem. Stary myśliwy żeby dostać nową promesę musi przejść badania lekarskie co trwa jakiś czas i kosztuje. Wydanie promesy to 7 dni. Sprzedałem Czecha za czapkę śliwek za dwa dni odbieram promesę i jadę po nowy sztucer. Czasem widuję zjawisko " więcej sprzętu jak talentu". Nie zamierzam kupować broni na pokaz. Pozostała mi dobra optyka zarówno tradycyjna szklana ( soczewki) jak i dobra luneta termo i spoter termo z dalmierzem. Z montażem optyki poradzę sobie sam bez żadnych problemów. Jak czas pozwoli w ciągu tygodnia od dzisiaj ruszę w teren z nowym sztucerem. Bardzo cenie sobie Pańskie filmy. Pouczający był dla mnie zwłaszcza film jak tłumaczy Pan w jaki sposób wpisać w tabele balistyczne odległość osi lufy od osi celownika. Proste i oczywiste, ale trzeba to wiedzieć. Pozdrawiam. Darz Bór
Ata arms 308 win śmiem twierdzic ze strzela lepiej od bardzo znanej marki na b lub tak samo ... Zależy co sobą reprezetujesz na strzelnicy 🎉
Minuta 13:10 piękne😁
No dobra
To powiedz co to był za zestaw za 5 i pół
czesc Panie Mateuszu idealnie teafil Pan z tematem bo wlasnie odebralem promesy mialem dosc duzo czasu na poszukiwania i wybralem TIKKE T3X CTR tak to varmint ale bardzo mi sie podoba nie jest bardzo drogi bo razem z luneta wyjdzie do 7 tys ale mam pytanko co do kalibru bo chcialem 308 ale w gre wchodzi jeszcze 243 do mojego lowiska wydaje sie optymalny dzik lis sarna!!!! lania cielak raczej malo co Pan sadzi o tym kalibrze jak bedzie sie spisywal na zbiorowce bo jednak srednica kuli jest troche mniejsza niz poczciwe 308. gdzies czytalem ze jest zbyt maly mimo swojej energii i czesto po trafieniu brak jest farby i sladow postrzalka ktory czasami potrafi jeszcze daleko odejść. chetnie poznam Pana zdanie prosil bym o odpowiedz darz bór
STRZELEC 81 witaj. Nie jestem panem Mateuszem ale opowiem ci o o moich doświadczeniach z .243
Ogólnie spoko kaliber, jak nie jesteś gorączka i jesteś ostrzelany. Jeśli w łowisku dominują sarny i lisy, dzik, jeleń lub daniel są z przypadku i nie będziesz go brać na zbiorowki to bierz. Jeśli szukasz czegoś uniwersalnego bierz 308.
W 243 zasada jest prosta, jak dobrze strzelisz to zabije, ale wystarczy mały błąd i już jest problem, szczególnie w przypadku większych zwierząt.
Ja strzeliłem kilka sztuk grubego zwierza kilka jeleni w tym byka, danieli i 3 byki. Mimo ze nie protestowały miałem kilka „wtop” przez które zarywałem noce, o ile można nazwać wtopa strzał na płuca. Zwierz często uchodził bez farby i brakowało szoku. A z kuli do 243 polecam Sako TwinHead bo to jedyna kula po której był przestrzał albo dobry szok.
Gdzie Ty masz Tikkę Tx3 za mniej niż 7 tysi? I do tego z lunetą.
Widze Lever Action bron nie jest u was uzywana w myslistwie a i z kalachem tez pewnie nie mozecie polowac? Jak tu mowia 70-80 procent celnosci to strzelec.Mysle ,ze cos kolo tego bedzie prawda. Swietny film.Pozdrawiam.
Można, Radom kiedyś zrobił myśliwskiego kałacha o nazwie Hunter
Ze zwykłego w sumie tez
Ja poluje z Levarem
Sztucer to cos mauserowskiego ! Byl kiedys taki radziecki dobry kaliber 8,2x64 Po ZSRS Rosja posiada w magazynach okolo 10 milionow szt broni karabinow Mauser M98 zdobyte na Niemcach w ll wojnie swiatowej ! I produkuja z nich bardzo dobre sztucery mysliwskie w kal mauserowskim
a jak sie poluje na ludzi a do tego zeby zrobic na zlosc sie obkaizelkuja? to full metal jacket moze nie pomoc wybieram czarne ,przetopilem troche tego szmelu i nie jestem wniebowziety najlepsze sa male pojemniczki z materialem zapalajacym z zenitowek ostatnio spalilem buta nieopatrznie, odradzam to robic po alko bo mozna sie za bardzo rozpedzic
Co sądzisz o IŻ -18 ? Chce broń mega prostą , a miałem okazje postrzelać. I bardzo przypadł mi do gustu.
Znacznie lepszy jest zbk z CZ. Ale jezeli chcesz Iz - to kupuj
@@marcinmontag1286 urzekła mnie prostota tej broni :)
No i dobrze. Jestes przekonany to kupuj. Nie sluchaj "wszystkowiedzacych". Ty kupujesz i Ty masz byc zadowolony. 😉
Ja kupowałem czeską amunicje do treningu 30 06 w sklepie na strzelnicy płaciłem 4 zł za sztukę a w sklepach na strzelnicy ceny nie są zbyt niskie
Mój pierwszy sztucer to CZ o kalibrze 7.62x39 .
W Kanadzie legalnie moge polować tym na sarny. Naboje tanie jak barszcz a ze stu metrów trafiam tym w paczke zapałek !
Drugi był SKS chiński ten sam kaliber semi auto ale celność marna ciężko w puszke z piwem z 50 metrów tym złomem traffić. No I mam taktyczną strzelbe UTAS 15 fajna sprawa ale przeładowania w niej to masakra ...
Każda broń strzela lepiej od strzelca, wystarczy jej nie przeszkadzać. :)
Czy zakup wiatrówki w celach treningowych żeby lepiej poradzić sobie na egzaminie strzeleckim ma większy sens? Proszę o podpowiedź.
Tak. Kiedyś nawet w wojsku wiatrówki były normalnym etapem szkolenia i bardzo dobrze się sprawdzały.
mauser m12 high grade powiesz coś lub ktoś o tej broni?
Ile kosztuje amunicja od sztuki?
Cała prawda o myśliwych... Sam mam w szafie kilka jednostek wartości niezłego samochodu a poluję prawie wyłącznie z 50-letniej husqvarny za 1,3 tysiąca. Nie że mi żal zniszczyć porządną broń. Po prostu ten szwedzki staruszek jest najcelniejszy, ma najlepszy - do polowania - spust i jest najskładniejszy. A z warminta walę do dzika na strzelnicy bo tylko taki grubas trzyma skupienie przez 10 strzałów pod rząd. Pozdrowienia.
W Polsce można polować do maks 200m o ile pamiętam. Więc nie trzeba mieć super silnej broni. Taki np. .30-30 winchester i tak powinien być wystarczający w większości przypadków.
Jedna rzecz to dystans a druga to zwierzyna. Inny kaliber będzie lepszy na lisa/sarnę a inny na łosia (dalej zwierzyna łowna i być może odstrzał powróci). Jak chcesz uniwersalny kaliber, to też znajdziesz, tylko wtedy trzeba dobrze celować.....
308 win szybka kula np. Hornady SST 150 165 180 grein. Skuteczny bardzo i przynajmniej ryj nie poobijany od kolby;)
Bardzo dobry material..
Za 2 miesiace mam egzamin w pzl i nawet nie wiesz ile watpliwosci to rozwialo...
Jeśli można spytać, to jaki jest właściwie sens dawania do przestrzelania lunety komuś innemu? To nie jest tak, że każdy musi mieć ustawioną pod siebie?
Sens jest taki, że większość osób boi się operować bębnami/wieżyczkami (jak zwał tak zwał) co wbrew pozorom nie wymaga umiejętności magicznych.
@@Anglerraw No ale jak ktoś wydaje 8 tysięcy na najlepszą lunetę Zeissa, to chyba powinien wiedzieć, jak ona działa?
@@historiapolskiiswiata5075 idąc tym tropem - człowiek kupujący Astona czy Porsche też powinien wiedzieć jak działa i wykonywać samodzielnie czynności obsługowe (zarówno codziennych jak i okresowych). Prawda jest taka, że ludzie są leniwi i boją się, że "zepsują" (w sumie jak idzie zepsuć lunetę przy normalnym przystrzeliwaniu?), + w przypadku lunet jeszcze mają obawę, że jak pokręcą wieżyczką to już nigdy "zera" nie znajdą.
Oczywiście masz rację, każdy inaczej ciągnie za spust i może okazać się, że broń w rękach strzelca "A" inaczej strzela w rękach strzelca "B"
@@historiapolskiiswiata5075 Bo w Polsce kupi drogą broń czy lunetę, ale jakoś nie ma czasu[bo pieniądze przecież ma...] aby pojechać na strzelnicę z torem np. minimum 100m i wyzerować lunetę. Dobra luneta ma możliwość ustawienia nowego zero tzw. zero stop, np. imbusem, więc nie da się zepsuć nastaw -po prostu wracamy na zero. W zależności od odległości możemy potem sobie ustawiać delikatnie lunetę w tą czy w tamtą. No ale janusze tego nie wiedzą, strzela to strzela, po co wiedzieć więcej...
Prosiłbym o zestaw dla początkującego myśliwego który będzie dopiero zaczynał będę polował na sarny, dziki i jelenie może muflony. I proszę również o propozycję wiatrówki dla treningów.
Ja mam iż Mp-18 za 2 tysiące i jest celniejszy od blaser r8
Uśmiałem się i wytarzałem na podłodze ze śmiechu ale intro rozszyfrowałem (blaster r8 professional i luneta svarowski z8i ) dużo się pomyliłem??
@@marekwozniak7290 o to to i jeszcze usługa montażu i przystrzelania lunety
Dla statystyk.
Piewszy 😁👍 jestem fanem tego kanału, i szkoda, że nie chcesz zrobić odcinka o tym co pisałem 😐.
Panie Mateuszu a co z pistoletami na start ? Może krótki filmik o tym czym warto się zainteresować na samym początku ? CZ ? Glock ? HK? 1911?
Ja bym powiedzial, ze wszystkie, ale u was sa inne realia.Pozdrawiam
ruclips.net/video/fvWEs9NwT40/видео.html
Nagraj coś z polowania
Warto zapisać się na kurs, z niemal zerowym doświadczeniem ?
Tak.
Mauser 98 dobry na wszystko😉bez wydziwiania i przepłacania za gówno.
Strzeliłem loche z 80 metrów z 7x64 z ciężkiej czeskiej kuli i nie miałem przestrzału. Znalezienie jej później w nocy było wyzwaniem. Pierwszy kaliber powinien być mocny by mieć bezpieczniejsze polowanie. W mojej opinii sztucer nie musi mieć małego średniego punktu trafienia ,ale luneta musi być dobra. Tylko ja powyżej kahles x56 nie widzę w nocy różnicy. Teraz można używać noktowizory i jest to najlepsze co ASF zrobił z naszym myslistwem. Uff
Darz Bór
Rozumiem i znam ten tok myślenia. Ma praktyczne uzasadnienie - nie umiesz strzelać - wal z armaty. Słaby strzał może być śmiertelny tylko przy nadmiarze energii pocisku. Jeśli ktoś chce iść tę drogą - to kwestia wyboru.
Ja pozostaję przy swoim zdaniu, czyli w pewnego rodzaju mniejszości. Uważam, że wystarczy dokładny strzał. Nie musi być potężny. To też kwestia wyboru "taktyki".
@@OmnisArma Temat to ,,pierwszy sztucer" -> mogę znaleźć film w którym strzelec pozyskuje 180 kg odyńca z kalibru .22 trafiając go w oko jednak zbyt dużo zwierząt źle trafionych gnije w lesie by początkującym doradzać strzały z małego kalibru na ucho. Przestrzal jest konieczny by ułatwić znalezienie zwierzyny A nie świadczy o nadmiarze energii pocisku. Poza tym lubię oglądać Twój kanał. Pozdrawiam serdecznie.
@@marcinr.5386 Ja tego nie neguję. Po prostu są dwie drogi. Albo uczymy strzelać albo dajemy broń o większej tolerancji błędu (tu w formie nadmiaru energii). Ja na kursie na uprawnienia łowieckie nie miałem szansy nauczyć się praktycznie niczego o strzelaniu. Uznano to za obowiązek zainteresowanego. I jestem cięty na ten temat po prostu. Bo ja miałem gdzie i na czym trenować, a inni nie mieli. I to nie jest ich wina, tylko systemowego podejścia.
Gość ok
Czy coś ktoś słyszał o 270 win??
Najlepiej dobrany ładunek do ciężkości pocisku 150 grain.
Polecam autora Jacka O'connor i jego ksiązki!!
Facet który nawet takie trofea jak łosie i american Buffalo kładł z 270!!
tzw. zakon 3006 :D
KUP MOSIN NAGAT jako pierwszy sztucer celny i tani widział 3 wojny - sprawdzony !
Ile takowy w Polsce kosztuje? W USA to z tego co słyszałem, to koło $100
@@Parapeth
NIE wiem ile w USA w Kanadzie około 450 dolarów za 100 kupisz polymer nową kolbe bo stare drewno to badziewie do nowego łatwiej przymocować lunete .
Już widzę tych którym zaczęła lecieć miana z ust gdy usłyszeli że święte 30-06 jest tak samo dobre jak 308 Woman.
.30-06 ma wieksza energie; to nawet nie podlega dyskusji. Na Svalbardzie jest to najslabszy mozliwy naboj, z jakim mozesz wyjsc z miasta idac w teren (.308 jest za slabe wedlug tamtejszego prawa). Jednak to co rozni Polske od Svalbardu to oczywiscie zwierzyna. Nikt do niedzwiedzi w PL strzelac nie bedzie, wiec nie ma tez potrzeby posiadania broni w kalibrze silniejszym niz .308. To wlasciwie zamyka temat.
@@filipstezaa1618 każdy 30-06 jest mocmieszy od każdego 308?
Zaelaboruje Ci 308 win na prochu od 223 i kopara Ci opadnie. 30-06 przereklamowane i tyle...
@@marekwozniak7290 😀
między 62mm a51 jest niewielka różnica tomi ręce opadają ,nigdy 308 przy tej samej gramaturze kuli 11,7 nie osiągnie tej prędkości co 30-06 ,Sam elaboruje i mam doświadczenie na podstawie katalogów lowex,reload swiss,vihtavori i kalkulatorów z firmy parabellum .niemożna wprowadzać ludzi w błąd .porównywalne są w niewielkim stopniu ale bez przesady .nad mienie że p osiadam 30-06 12lat i 308 jakieś 8lat nad mienie że kula 14,3 w 30-06 może osiągnąć 735m/s czego 308 nie jest wstanie zrobić
kolego są porównywalne prędkości do wagi chyba że robi ci różnice 200grejn i 220 grejn jak ty podałeś 200grin 308 na szybkim prochu 760m/s 30-06 190grejn 785m/s do 30-06 nie należy używać tych samych prochów co do
308 dlatego że by utrzymać bezpieczne ciśnienie nie wiem po co strzelać tak ciężkimi pociskami nie strzelany do wozów opancerzonych ,im cięższy pocisk i jego masa przy starcie tym mniejsza stabilności tendencja do zerwania z gwintu można by tak długo jeszcze pisać ....
Ktoś kto nie umie pisać nawet nie wzbudza zaufania ani nie porywa wiarygodnością. Widać od razu że nie masz pojęcia o czym mówisz. Waga pocisku jest dobierana do gwintu i długości lufy, cięższe pociski latają inaczej i nie chodzi tylko o moc. Do tego tutaj się zaorałeś kompletnie
"w 30-06 może osiągnąć 735m/s czego 308 nie jest wstanie zrobić"
Nawet dzieciak po 5s google by wiedział więcej od ciebie. Owszem jest w stanie zrobić nawet na fabrycznej amunicji. Kto dał temu nieogarniętemu typowi 11 like? Wypisuje same nieczytelne bzdury, wprowadza w błąd i ma czelność komuś to zarzucać.
Tylko ten ,,automat,, jeśli już coś się tłumaczy to bez takich uogólnień 😅
Fajnie opowiadasz o broni i widac że się na tym znasz, ale do zwierzat strzelasz bo Ci zagrazaja a moze po prostu z glodu (chociaz nie sadze) chcesz sie wyszalec to idz na pas taktyczny strzelnice i wal do roznych celow a nie do zwierzat
Wiesz co? Wezmę mosina i twój budżet upiłuje 10 krotnie i jak kolega @Pawel Pawel pisał będę latał przez krzaki robił co chciał a nie trzymał karabin w futerale i wyciągał przez kwadrans przed każdym strzałem bo mi się "pobrudzi" czy "porysuje" mój mosin to wygląda jak jedna rysa a jak będę chciał to se znów kolbę sam zrobię. Gdy uznam że obecna kaputt, to ją do pieca, i nowe drewienko rachu ciachu i nowa kolba, się pomaluje nwm na dwu-zielono? obłoży siatką z frędzlami ala ghillie i proszę, klasa. A co do lunety... nie dał bym więcej niż pół kafla bo suma sumarum dobry strzelec da se radę na każdym sprzęcie (byle się nie rozkręcał bo cho*** może trafić) a ja preferuje lunety co to da się pod nimi celować nwm jak się to zwie ale takie lubię bo lunety 1x9 nigdy nie widziałem a bez lunety to żaden problem coś ustrzelić, choćby lisa co tam u krewnych na wsi kury podjada. Ale co do tej to bym polemizował ;)
Aha i wiem że początek filmu był żartem, spokojnie ;)
Świeży film a ceny amunicji trochę wysokie jak za ammo.. Mam pod ręką sklep (wcale nie najtańszy) i 308. kupuję w granicach 2,5-2,9 zł chyba że GGG z pociskiem sierra to wtedy 4,5 zł.
Historia z Paruszowca (gdy jeszcze działał)
Z kolegą myśliwym strzelamy na 100m z radomskiego Mosina wartego ok 2k - skupienie 1-2 MOA
Stanowisko obok facet z Blaserem i Svarowkim ledwo trafia na 50m ;)
"Nie pomoże strzelba Kruppa ani Swarowskiego lupa, kiedy strzelec zwykła dupa".😉
Nie ma się czym chwalić. Janek z 4 panc. takie skupienie miał na 300m 😋
Typowo do tarczy na +- 300 m, Raczej mniej ale aby można było tez i 500 m to kaliber 223 czy 308 a moze 6.5 ?? i jaki nie drogi karabinek może tikka t3 sporter?
Ma robić wszystko i być tani. Nie ma takich.
Na 500 m można strzelać pistoletem - jeżeli cel jest duży. Takiej informacji tu brakuje. Co un ma robić? Ma strzelać z jakimś konkretnym skupieniem czy trafić w 30-sto calowy telewizor?
@@OmnisArma Do tarczy mnie interesuje jaki kaliber, ewentualnie jakieś konkretne karabinki do 6500 zl bez optyki
@@ogodaw .223 Rem do 500 m to już raczej strzelanie sylwetkowe, niż tarczowe, chociaż są przypadki, że ktoś daje radę. .308 Win wystarczy. 6,5 szybko zużywa lufę, więc nawet tani karabin będzie drogi, bo zaraz trzeba go wymienić lub wymienić w nim lufę. Tikka powinna dać radę bez problemu ale nie mam osobiście, więc nie mogę za to ręczyć.
@@OmnisArma Dzięki za wyczerpująca odpowiedź. A jaką masz ulubioną 308 win?
Myślisz, że .300 BLK się przyjmie w Polsce wśród myśliwych?
-> Zdjęcia robi fotograf a nie aparat - fotograficzne. -> Celnie strzela strzelec a nie broń - strzeleckie (powinno być). -> A ja dałbym nawet 50 tyś, za zestaw który sam trafia - bo muszę walnąć przed strzałem kilka set, żeby się odprężyć.
Czeski nabój 30 06 kosztuje około 4 zł
I leci gdzie chce.
@@TrzyB ja osobiście używam RWS uni clasic ponieważ tej amunicji nie przeszkadza żadna trawa a nawet nie grube gałęzie z czeskich da się celnie strzelać z tym że lata gdzie chce się nie zgodzę bo on celnością nie odstaje od innych naboi lecz jeżeli chodzi o strzał przez jakieś tarawy czy kszaki już jest mniej skuteczny
Totalna bzdura z cenami - większość 308 jest droższa od 30-06.
Ale expert trafił 1 dzika ;-), lepiej powiedz jaki zderzak do samochodu kupić?
Od trafiania dzików nie przyrasta poziom wiedzy o broni. Choć wielu tak myśli.
Dlaczego tylko 2 naboje w magazynku? Skąd pomysł na taką głupotę? Co jeśli ktoś ma magazynek na 20 pocisków? Ktoś by to sprawdzał?
I oto chdzi strzelac strzelac i strzelac jak juz sie opanuje dany egzeplarz to wtedy mozna kupic cos innego
👍
Sztucer dobry i sprawdzony wół roboczy w Polsce i realjach polowań to Jugoslowianska Zastawa kal 7x63 starczy do 300m na łosia nawet.Chodzi o dorabianie koncernów produkujących broń i amunicję myśliwska której dzisiejszy rodowód sztucerow to broń l i II wojny światowej używana w armii. Mosina, Mausery, Browningi, FN, Lebele, Beretta, Arisaka itp itd. O tak syntetyki są trwałe jak GLOCK dopóki nie słonie skład GLOCKow od elektronowj bomby zapalajacej. SWD Dragunowa i 7N21 polowanie na niedźwiedzia do 900m! Był taki dobrze znany nabój radziecki kal 8,2x64 z tym Tluczono do Jakow na 600m niedźwiedzi na. 400 a Tygrysy pow 300m jest używany przez myśliwych z Tajgi. Do dziś. Czyli daje sobie radę oddaje dobrze energię i nie ma tak mocnego opadu tak jakby ktoś w ZSRS próbował konwersji wojskowej amunicji 7.92x57! Zarzuconej na rzecz już sprawdzonej 7.62x54R!!