Dorośli grają w gry Nintendo, gdyż nie boją się, że ktoś ich nazwie ,,dziećmi". Dzieci ,,właściwe" to co innego. One zrobią wiele by uniknąć takich skojarzeń. Swoją drogą ten Luigi to ma wyraz twarzy jak jakichś totalny psychol.
tak se patrze i mysle ze jak na 2001 to ta gra swietnie wyglada. podbic tylko rozdzialke dzisiaj i nawet nie trzeba sie za bardzo spuszczac nad remasterami
Hey, fajnie że i takie gry się tu pojawią :) jako fan Zeldy nie rozumiem niechęci do tej serii zwłaszcza, że uważam że Ocarine of Time i Breath of the Wild ograć trzeba koniecznie :D i tak jak wspomniałeś, Nintendo nie skupia się na fabule, główną zaletą jest to , że te gry są po prostu (i zarazem aż) grami - stwierdzenie może trywialne ale chyba najlepiej oddaje sens całej tej zabawy :)
Ja bym nie przesadzał, bez wcześniejszej znajomości Ocarina na 3ds-a mnie zmęczyła na maxa, nie przeszedłem nawet 25%. Ale LBW na 3ds zrobiłem prawie na 100%, zajebista.
Co do Zeldy na Wii, to gorąco polecam Twilight princess. Sam nie jestem maniakiem Nintendo i swoje Wii już dawno sprzedałem, ale nie żałuję ani minuty spędzonej z tą konsolą, ponieważ wszystkie gry które na niej ograłem zupełnie różniły się od tego co ogrywałem na konsolach Sony. Wracając do Twilight Princes, to momentami gra potrafi być całkiem mroczna, ponadto ilość patentów i pomysłów na rozgrywkę powala i do tego bardzo angażuje mózgownicę... Jak dla mnie 10/10. Teraz mam 3DSa którego odpalam raz na rok, ale już tej konsolki się nie pozbędę :). Na 3DSie ogrywałem np. legendarną Zeldę Ocarina of Time i też muszę przyznać, że było w niej więcej mroku niż się spodziewałem. Ba, miejscami ta gra była wręcz dołująca :). Gorąco polecam tę serię :)
14:50 Nintendon't na WII to nie emulator tylko homebrew do odpalania romów gier z Gamecuba na WII. WII (ta pierwsza rewizja) to technicznie podrasowany Gamecube posiadający wszyskie jego możliwości i trochę więcej, przeczyta każda oryginalną płytę z Gamecuba i posiada porty na pady i karty pamięci z Gamecuba. Możliwości Nintendont't są znacznie większe dzięki niemu możemy podłączyć dowolny pad USB i grać na nim w gry z Gamecuba i nie męczyć się z oryginalnym ośmiokątnym analogiem (choć mi on nie przeszkadza) zapisywać stan gry na karcie SD/pendrivie czy właśnie wymuszać 480p czy inne rozdzielczości.
Wiem, że materiał powstał przed wydaniem remaka na 3DS, ale tamtejszy "analog" bardzo pasuje w do tej gry i w sumie ona ma pewne usprawnienia względem oryginału. Co do ostatniego bossa to nie jest on przesadnie trudny, no i w końcu to jednak boss :D
Odkurzacz na duchy!? gdzieś to słyszałem? ach tak :) odcinek AVGN gdzie Nerd dzwonił do sklepu z odkurzaczami aby się przekonać czy mają samochodowy odkurzacz do łapania duchów.
Pamiętam tą gierkę, nigdy nie grałem. Opisywana była coś jak "demo technologiczne" gamecube, na czas jaki wyszła podawana była jako przykład lepszych graficznie gier i pokaz możliwości "next genów". (dynamiczne cienie jakieś takie sprawy)
Kurde Luigi Mansion to jak dla mnie zaraz po Zeldzie Wind Waker najlepsza gra na gamecube. Jak ją odpalałem spodziewałem sie ze odpadne po godzinie. Odpadlem po skończeniu gry.
W gry Nintendo gra się bez zwracania uwagi na grafikę czy brak fabuły, tu chodzi o czystą przyjemność z grania. Faktycznie jak się spojrzy na grafikę to jakaś taka kreskówkowa ale poziom trudności potrafi czasem dać w kość. Swoją drogą Nintendo zbiło kapitał na robieniu gier dla jak najszerszego grona odbiorców.
Kocham tą gre, włąśnie niedawno zbudowałem cały ten dom w terrari :D Musisz koniecznie spróbować mario sunshine, też na GC, niesłusznie uważana za jedną z najgorszych marianów. ale z tego co nintendo wyprawia, wole dać pieniądze developerom emulatorów niż zapłacić nintendo za kolejną konsole, a jestem przecież przeciwnikiem piractwa.
Jeśli przeszkadza ci taka infantylna grafika spróbuj Legend Of Zelda: Twilight Princess, tam próbowano z taką poważniejszą grafiką. Chociaż nawet Ocarina Of Time miała nieco hmm... niepokojących? momentów. Chociażby dom z ludźmi zamienionymi w pająki czy jaskinia przy cmentarzu.
15:15 NRGeeku, DZIĘKUJĘ! Ciężko teraz na youtube o autentyczny gameplay ze konsol, większość materiałów z PS2, PSP, GameCube czy Wii to gry uruchamiane w emulatorach z podbitą rozdzielczością i anti-aliasingiem.
Jak to nie da się? Większość gier PAL na GC można odpalić w 480p a dokładniej wymusić 480p i nie ma różnicy w stosunku do wersji NTSC z natywnym (bądź wymuszonym trzymaniem przycisku B przy włączaniu gry). Wszystko za sprawą SDK, większość gier (jak nie wszystkie) mają kod dla 480p ale oczywiście żadna konsola PAL 6 generacji tego nie oferowała oficjalnie. Dla GC programem SWISS można wymusić 480p dla gier PAL na GameCubie. Niestety trzeba jakoś SWISSa odpalić a tutaj to oczywiście najłatwiej przez zmodchipowaną konsolkę lub, jeśli ktoś woli bardziej 'legalnie' to Action Replay'em z SD Gecko (karta SD wpinana w slot memorki, najlepiej drugi slot) i apka SWISS na karcie SD.
Pamiętam jak bałem się tej gry w wieku 7 lat przez fakt że w finalnym bosie trzeba było urywać głowę Bowsera a teraz wiem że to była podrobiona marionetka Króla Boo i teraz mam miłą nostalgie to trylogii rezydencji brata Mario P.S. Gra w wersji na 3DS jest dla mnie lepsza bo Luigi wygląda jak Luigi a nie jak pierwsze średnie przeniesienie postaci w trójwymiar
Ja troche tego nie kumam. Dziecinna grafika w N, ale crash już zajebisty.. Nic mi w tej grze nie podeszło, sterowanie kulawe, poruszanie się w 4 kierunkach, platformówka jakich wiele. M64 to był duży skok jakościowy jak na tamte czasy, ale infantylne. No ok.
Jeśli dobrze pamiętam to ta rozkmina była zawarta w filmie "Super Mario Bros". Gdzie przedstawiają się jako Mario Mario i Luigi Mario xD @edit - dobrze pamiętałem ^^ ruclips.net/video/8ydBkyCXfao/видео.html
Jak już poprzednicy skomentowali, odpal Zeldę. Tylko ja nie napisze byle którą. Uruchom na Wii najpierw Twilight Princess, dopiero później Skyward Sword, bo inaczej będziesz szarpał się z pewnym uwstecznieniem, głównie w sterowaniu oraz grafice (chociaż w tym przypadku mógłbyś docenić ową infantylność).
Ale trafiłem po 3 minutach od wrzucenia :D Piszę przed obejrzeniem bo będę pierwszy. NrGeek, jak zwykle ze zniecierpliwieniem czekałem na film i mnie nie zawiodłeś :D
kurwa mam to samo z nintendo. gry wyglądają zazwyczaj na zajebiste pod względem mechaniki, ale grafika tak mnie odrzuca... jako dziecko grałem na gameboyach wszystkich generacji poza monochromatycznym, bardzo lubiłem pokemony, wracałem kilka razy, aż w końcu wyrosłem, nintendo przestało mnie bawić. miałem psp, a później w ogóle zrezygnowałem z konsol. dziecinność grafiki sporo się do tego dołożyła. ale z drugiej strony to jest fakt, że jako dziecko lubiłem nawet bardziej niż kreskówki
Dla mnie gry nintendo są dziwne, że mechaniki są jakby stare bardzo ale urozmaicają je z kolejknymi grami. Jak zagram w jakąś grę od nintendo to nudzi mi się po 15-30 minutach. Te gry są moim zdaniem nudne dla dorosłych, ale dla dzieci one są naprawdę dobre.
Do gier Nintendo trzeba dojrzec :)
Dorośli grają w gry Nintendo, gdyż nie boją się, że ktoś ich nazwie ,,dziećmi". Dzieci ,,właściwe" to co innego. One zrobią wiele by uniknąć takich skojarzeń. Swoją drogą ten Luigi to ma wyraz twarzy jak jakichś totalny psychol.
tak se patrze i mysle ze jak na 2001 to ta gra swietnie wyglada. podbic tylko rozdzialke dzisiaj i nawet nie trzeba sie za bardzo spuszczac nad remasterami
wychodzi w tym roku port/remaster na 3ds :D
Hey, fajnie że i takie gry się tu pojawią :) jako fan Zeldy nie rozumiem niechęci do tej serii zwłaszcza, że uważam że Ocarine of Time i Breath of the Wild ograć trzeba koniecznie :D i tak jak wspomniałeś, Nintendo nie skupia się na fabule, główną zaletą jest to , że te gry są po prostu (i zarazem aż) grami - stwierdzenie może trywialne ale chyba najlepiej oddaje sens całej tej zabawy :)
Do gier Nintendo trzeba dorosnąć, wszyscy mówią grafika dla dzieci nie nie, a jak pojawi się emulator to wszyscy się rzucają.
"Kirby chyba był w świecie z plasteliny, w świecie z ... *BARAHŁA* ! ..."
musisz w zelde zagrac, byle ktora. Nie bedziesz zalowal.
Ja bym nie przesadzał, bez wcześniejszej znajomości Ocarina na 3ds-a mnie zmęczyła na maxa, nie przeszedłem nawet 25%. Ale LBW na 3ds zrobiłem prawie na 100%, zajebista.
Szczególnie w majora's mask
Co do Zeldy na Wii, to gorąco polecam Twilight princess. Sam nie jestem maniakiem Nintendo i swoje Wii już dawno sprzedałem, ale nie żałuję ani minuty spędzonej z tą konsolą, ponieważ wszystkie gry które na niej ograłem zupełnie różniły się od tego co ogrywałem na konsolach Sony. Wracając do Twilight Princes, to momentami gra potrafi być całkiem mroczna, ponadto ilość patentów i pomysłów na rozgrywkę powala i do tego bardzo angażuje mózgownicę... Jak dla mnie 10/10. Teraz mam 3DSa którego odpalam raz na rok, ale już tej konsolki się nie pozbędę :). Na 3DSie ogrywałem np. legendarną Zeldę Ocarina of Time i też muszę przyznać, że było w niej więcej mroku niż się spodziewałem. Ba, miejscami ta gra była wręcz dołująca :). Gorąco polecam tę serię :)
W tej grze jest takie miejce gdzie jest luigi który sie powiesił widać to jak wali piorun
Właśnie dwójkę na 3dsie ogrywam :)
luigi's mansion 2 też jest super :D tyle że na 3ds-a (można zgrywać materiał z new 3ds-a np. przez snickerstream)
Infantylizm w grafice a koszulka ze spidermanem. xD :D
xevil21 Spiderman'em? xD
Nie obchodzi mnie to, nie jestem dzieckiem. :D
14:50 Nintendon't na WII to nie emulator tylko homebrew do odpalania romów gier z Gamecuba na WII. WII (ta pierwsza rewizja) to technicznie podrasowany Gamecube posiadający wszyskie jego możliwości i trochę więcej, przeczyta każda oryginalną płytę z Gamecuba i posiada porty na pady i karty pamięci z Gamecuba. Możliwości Nintendont't są znacznie większe dzięki niemu możemy podłączyć dowolny pad USB i grać na nim w gry z Gamecuba i nie męczyć się z oryginalnym ośmiokątnym analogiem (choć mi on nie przeszkadza) zapisywać stan gry na karcie SD/pendrivie czy właśnie wymuszać 480p czy inne rozdzielczości.
Wiem, że materiał powstał przed wydaniem remaka na 3DS, ale tamtejszy "analog" bardzo pasuje w do tej gry i w sumie ona ma pewne usprawnienia względem oryginału. Co do ostatniego bossa to nie jest on przesadnie trudny, no i w końcu to jednak boss :D
Dark moon na 3ds jest spoko :)
Odkurzacz na duchy!? gdzieś to słyszałem? ach tak :) odcinek AVGN gdzie Nerd dzwonił do sklepu z odkurzaczami aby się przekonać czy mają samochodowy odkurzacz do łapania duchów.
Pamiętam tą gierkę, nigdy nie grałem. Opisywana była coś jak "demo technologiczne" gamecube, na czas jaki wyszła podawana była jako przykład lepszych graficznie gier i pokaz możliwości "next genów". (dynamiczne cienie jakieś takie sprawy)
Polecam Ci zagrać w super paper mario, ma bardzo ciekawą mechanikę, super dialogi i co najdziwniejsze w marianie, bardzo dobrą fabułę :)
Kurde Luigi Mansion to jak dla mnie zaraz po Zeldzie Wind Waker najlepsza gra na gamecube. Jak ją odpalałem spodziewałem sie ze odpadne po godzinie. Odpadlem po skończeniu gry.
Nie możliwe materiał u NRGeeka związany z serią Mario Bros xD
Od kiedy Luigi's Mansion zalicza się do Super Mario Bros.?
Chodzi mi o samą postać która się pojawiła w pierwszej części na Nes'a a jest to to same uniwersum
Więcej gier Nintendo proszę :)
Nie zawiedziesz się, NRGeeku.
W gry Nintendo gra się bez zwracania uwagi na grafikę czy brak fabuły, tu chodzi o czystą przyjemność z grania. Faktycznie jak się spojrzy na grafikę to jakaś taka kreskówkowa ale poziom trudności potrafi czasem dać w kość.
Swoją drogą Nintendo zbiło kapitał na robieniu gier dla jak najszerszego grona odbiorców.
Kocham tą gre, włąśnie niedawno zbudowałem cały ten dom w terrari :D
Musisz koniecznie spróbować mario sunshine, też na GC, niesłusznie uważana za jedną z najgorszych marianów.
ale z tego co nintendo wyprawia, wole dać pieniądze developerom emulatorów niż zapłacić nintendo za kolejną konsole, a jestem przecież przeciwnikiem piractwa.
Jeśli przeszkadza ci taka infantylna grafika spróbuj Legend Of Zelda: Twilight Princess, tam próbowano z taką poważniejszą grafiką. Chociaż nawet Ocarina Of Time miała nieco hmm... niepokojących? momentów. Chociażby dom z ludźmi zamienionymi w pająki czy jaskinia przy cmentarzu.
Zarówno super mario galaxy jak i sequel daja mase frajdy i radosci z rozgrywki.Polecam i czekam na odcinki z tychże gier ;)
Krzyśku przekonałeś mnie bym sięgnął po tą grę :)
Po o graniu wersji na 3ds jestem nią zachwycony :)
Ciekawe jaka jest dwójeczka i trójeczka.
Mamma Mia!
Świat z kartonu ^_^ Łódź
Dwójka na 3ds też jest super. A jedynka w tym roku również wychodzi na 3ds
Przyznam, że grafika jak na rok 2001 jest bardzo ładna :o
15:15 NRGeeku, DZIĘKUJĘ! Ciężko teraz na youtube o autentyczny gameplay ze konsol, większość materiałów z PS2, PSP, GameCube czy Wii to gry uruchamiane w emulatorach z podbitą rozdzielczością i anti-aliasingiem.
Wiem, zrezygnowałem z grania na emulatorach aby pokazać ta prawdziwa grafikę, pomimo że ma emu wszystko wygląda o wiele lepiej
Pro tec opis - ten grzybek bez tej wypustki :P :P :P
W tym przypadku bardzo dobrze działa powiedzenie, że jak się nie zna to lepiej żeby się nie wypowiadać.
Jak to nie da się? Większość gier PAL na GC można odpalić w 480p a dokładniej wymusić 480p i nie ma różnicy w stosunku do wersji NTSC z natywnym (bądź wymuszonym trzymaniem przycisku B przy włączaniu gry). Wszystko za sprawą SDK, większość gier (jak nie wszystkie) mają kod dla 480p ale oczywiście żadna konsola PAL 6 generacji tego nie oferowała oficjalnie. Dla GC programem SWISS można wymusić 480p dla gier PAL na GameCubie. Niestety trzeba jakoś SWISSa odpalić a tutaj to oczywiście najłatwiej przez zmodchipowaną konsolkę lub, jeśli ktoś woli bardziej 'legalnie' to Action Replay'em z SD Gecko (karta SD wpinana w slot memorki, najlepiej drugi slot) i apka SWISS na karcie SD.
Pamiętam jak bałem się tej gry w wieku 7 lat przez fakt że w finalnym bosie trzeba było urywać głowę Bowsera a teraz wiem że to była podrobiona marionetka Króla Boo i teraz mam miłą nostalgie to trylogii rezydencji brata Mario
P.S.
Gra w wersji na 3DS jest dla mnie lepsza bo Luigi wygląda jak Luigi a nie jak pierwsze średnie przeniesienie postaci w trójwymiar
Ja troche tego nie kumam. Dziecinna grafika w N, ale crash już zajebisty.. Nic mi w tej grze nie podeszło, sterowanie kulawe, poruszanie się w 4 kierunkach, platformówka jakich wiele. M64 to był duży skok jakościowy jak na tamte czasy, ale infantylne. No ok.
Jeśli dobrze pamiętam to ta rozkmina była zawarta w filmie "Super Mario Bros". Gdzie przedstawiają się jako Mario Mario i Luigi Mario xD
@edit - dobrze pamiętałem ^^
ruclips.net/video/8ydBkyCXfao/видео.html
Polecam jeżeli chodzi o zelde z dojrzałą grafiką The Legend Of Zelda : Twillght Princess
gra wygląda super :D Szkoda że nintendo nadal trzyma sie ekskluzywności swoich tytułów.
Jak już poprzednicy skomentowali, odpal Zeldę. Tylko ja nie napisze byle którą. Uruchom na Wii najpierw Twilight Princess, dopiero później Skyward Sword, bo inaczej będziesz szarpał się z pewnym uwstecznieniem, głównie w sterowaniu oraz grafice (chociaż w tym przypadku mógłbyś docenić ową infantylność).
Czy nagrałbyś to było grane o killer7 ?
Grałeś na Wii w Luigi Mansion na tym video?
Na 100% gameplay zgrywany z WII
Daje 500zl na patronie ze w miesiąc nie ukończysz donkey kong returnals na wii, takie gry dla dzieci, soulsy to pikus
Dobra nie pierdol dawaj coś z ubisoftu :D
Ze szmatek był yoshi
Ale trafiłem po 3 minutach od wrzucenia :D Piszę przed obejrzeniem bo będę pierwszy. NrGeek, jak zwykle ze zniecierpliwieniem czekałem na film i mnie nie zawiodłeś :D
Dlatego pewnie wyszedł na GC Resident evil
wind waker chyba na gacka najlepszy jest
kurwa mam to samo z nintendo. gry wyglądają zazwyczaj na zajebiste pod względem mechaniki, ale grafika tak mnie odrzuca... jako dziecko grałem na gameboyach wszystkich generacji poza monochromatycznym, bardzo lubiłem pokemony, wracałem kilka razy, aż w końcu wyrosłem, nintendo przestało mnie bawić. miałem psp, a później w ogóle zrezygnowałem z konsol. dziecinność grafiki sporo się do tego dołożyła. ale z drugiej strony to jest fakt, że jako dziecko lubiłem nawet bardziej niż kreskówki
Ta gra nie waży 100mb a 1.3 gb
Co ci te fanboje Mariana polecają, jakieś Zeldy... Metroidy se obadaj ;p
PS. Ten pad do Gacka jest do dupy, piona
ELEKTROSKANSEN zgadzam się z elektroskansenem. Zagraj w trylogię Metroid Prime.
Super Mario Bros na C64 ?
Edit: Ok NRGeek poprostu się nie zna na tym.
Super Mario Bros na C64 "było", ale był to w praktyce hack Giana Sisters z podmienionymi postaciami
ruclips.net/video/i9JDlQ1GW80/видео.html - o tutaj masz jak to wyglądało
Dla mnie gry nintendo są dziwne, że mechaniki są jakby stare bardzo ale urozmaicają je z kolejknymi grami. Jak zagram w jakąś grę od nintendo to nudzi mi się po 15-30 minutach. Te gry są moim zdaniem nudne dla dorosłych, ale dla dzieci one są naprawdę dobre.
Słaby ten crap xd