Słuchajcie mieszkam w Norwegi już 11 lat i jeśli chodzi o załatwiane spraw przez internet lub telefon to mam taką zabawną historie: posiadam kartę debetową do DNB NOR i pewnego dnia postanowiłem podwyższyć sobie kwotę debetu wiec udałem się do banku i co, tam dowiedziałem się że w tej sprawie muszę zadzwonić na podany numer tel. A więc gruncie rzeczy stałem pod bankiem i poprzez telefon załatwiałem sobie kredyt w tym że banku.To taka ciekawostka Norwegia to piękny kraj tylko ludziom rozumu brak.Pozdrawiam
Bardzo obiektywne prawy. Fantastycznie nagrane i szczerze powiedziane. Byłem kilka lat w Australii, to coś niecoś wiem o tej tęsknocie. Wszystkiego najlepszego Wam życzę. Pozdro. Mariusz
Ale jak ma im się powodzić z takim polskim tokiem myślenia!prawda jest taka że Polacy gdziekolwiek nie wyemigrują to w danym kraju zmieniali by wszystko na polskie i pod siebie a ludzie żyli, żyją I będą zyc ze swoimi zasadami ,swoimi prawami bo to ich kraj i ty masz się dostosować a nie wiecznie krytykować i nakręcać o jakiś minusach, a jak słyszę o tej tęsknocie za rodzina to aż mnie skręca, w polsce w drugim mieście się mieszka i czasami człowiek widuje się raz lub wcale w miesiącu,tak że proszę ogarnijcie się ludzie !a najgorsi to ci co siedzą po15,20 lat dorabiają się a potem plują i krytykują dany kraj gdzie mogli się dorobić,jak ci źle to to droga otwarta do kraju,
Mieszkam tutaj 6 lat z przerwami. Na poczatku bylem zachwycony i bedac pytanym jak tutaj jest odpowiadalem zaslepiony o samych pozytywach. Po jakims czasie czar tego miejsca minal.. oprocz natury, widokow i latwych pieniedzy jest wielkie NIC :) moja opinie opieram na wlasnym doswiadczeniu z pomieszkiwania w wielu miejscach na swiecie. Rozwodzic moglbym sie na wiele tematow, a i tak byloby malo... Poczawszy od systemu, ktory robi z tych ludzi male dzieci i trzyma jak na smyczy.. Osobiscie dla mnie jest to narod kukielek z rozpisanym scenariuszem na zycie. Katalog sklepu ikea definiuje ich gust. Wszystko identyczne badz podobne.. ciuchy, jedzenie, zainteresowania, tematy do dyskusji.. troche jak w grze the sims. Ich stosunek do obcokrajowcow jaki jest kazdy mieszkajacy tutaj doskonale wie. Mniemanie o sobie i swojej wyzszosci przerasta wszystkie narody.. i tutaj czesto pada pytanie po co dalej mieszkamyw norwegii? Otoz wiekszosc rozumnych istot ma jeden i ten sam cel. Zarobic pieniadze, aby byc w stanie zrealizowac swoje zalozenia biznesowe, kupic dom, etc . ZAuwazam powielajaca sie ostatnio sytuacje wsrod swoich znajomych ktorzy nie sa z norwegii ale tutaj mieszkaja juz dluzej.- wiekszosc przestaje sie kryc ze swoja opinia jak nijako jest i zaczyna o tym rozmawiac z lokalnymi. Otwarty zaklada karny w panstwie zywych trupow.
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują.
@@marcinkowskimariusz7787 Przeprowadzka do innego państwa bez względu na powód zawsze wiąże się z tym że jest się obcym . To należy rozważyć przed wyjazdem . Kasa to nie wszystko . Nieraz lepiej jest mieć mniej niż oglądać się czy aby nie utracę dziecka , czy aby nie utracę pracy bo np. Jestem obcy a do zwolnienia są dwie osoby itp.
@@andrzejmauricz5473 Nasi jadą przede wszystkim na "wariata", tylko dlatego że "ktoś" pojechał, ich jedynym motywem jest kasa, praktycznie bez innego celu, i uważają że jakoś to będzie. Wszelakie kłopoty wynikają z braku planowania, rozeznania, z tego że ludziom się wydaje iż USA, Norwegia czy Francja to taka troche inna Polska. Oczywiście są także rodacy którzy są świetnie przygotowani do wyjazdu i bardzo szybko się "odnajdują" na obczyźnie, mają fajną prace, fajnych kolegów, rozwijają swoje zainteresowania, realizują własne pomysły, dobrze zarabiają-bo po to wyjechali. Kolejna sprawa, bez poświęcenia i ryzyka także w Polsce nie można nic osiągnąć, a większość z nas jadąc za granice nie chce nic poświęcać ani ponosić ryzyka-i tu jest problem, bo inaczej się nie da, bez poświęcenia i ryzyka nie ma sukcesu.
Ja żyłam we Włoszech,tam wszyscy gadają że sobą,otwarci są,na przystanku autobusowym,wszędzie..lubię to u Włochów.ale fakt jest taki że o głęboko przyjaźń jest trudno..oni są powierzchownie i nie potrzebują nowych znajomych..głębsze znajomości zawarla!m z cudzoziemcami..
Odkopuje lekko temat i oglądam dużo filmów o Norwegii, Szwajcarii, Niemczech , Szwecji i wszędzie jest źle. Czyli Polska to najlepszy kraj na świecie ? Oczywiście do autorów filmu nie mam zastrzeżeń bo mówią co widzą. Ale ludzie siedzą latami i marudzą ( znam takich) że im bardzo źle tak. To przecież można zmienić pracę, miejsce zamieszkania, kraj, albo wrócić do Pl.
Spokojnie. Film jest po prostu przedstawieniem naszego punku widzenia w danym momencie pobytu w Norwegii i tego co my i WY możecie uznać po przyjeździe do Norwegii za minusy. Nagraliśmy wiele innych filmów z plusami i o różnych zagadnieniach więc nie oceniaj nas pochopnie ;)
Potwierdzam Wasze odczucia życia w Norwegii. Pracuję tutaj od sześciu lat i mam identyczne spostrzeżenia. Bardzo przydatny filmik Pozdrawiam Paweł z Molde
Dziękujemy za komentarz. Obejrzyj także inne filmy, bo jako mieszkaniec Norwegii Twoje komentarze pod niektórymi filmami pomogą także innym. Pozdrawiamy
Nie dziwie się że nie ma tam życia towarzyskiego jak jest taka inwigilacja. Jak poznasz kogoś nowego i chcesz się zaprzyjaźnić to w necie o nim wszystko się dowiesz.
Bardzo fajny filmik. Zastanawiam się nad wyjazdem do Norwegii i dlatego natrafiłem na Wasze filmiki. Gdybym miał jakieś pytania to miło, że można z Państwem porozmawiać :)
Kochani , kto się decyduje na opuszczenie swojego kraju musi się godzić z warunkami tam panującymi. Wcześniej poznać język i kulturę , i wtedy decydować . Znam wielu Polaków którzy wyjechali do Niemiec , Francji myśląc że tam jest cudownie ,że tam będzie kimś , Niestety życie przynosi niespodzianki , albo zaakceptujesz warunki kraju do którego się wybrałeś , albo jesteś niczym, i kończysz na bruku . Wstyd wracać do Polski zawiedziony , pozostaje na zasiłku danego kraju , mieszkając w jakiejś norze , czekając na cud. Inaczej jest z tymi co wyjechali znając język i kulturę i mając w ręku fach trochę oleju w głowie .
Hej jesteśmy tego samego zdania co Ty. Jechać w zupełne ciemno to duże ryzyko i faktycznie to co może spotkać nas na miejscu często okazuje się na tyle inne od tego co znamy, że ciężko to przeskoczyć i wejść w nowe życie, społeczeństwo. My wiedzieliśmy gdzie jedziemy i co nas może czekać ale mimo wszystko zdecydowaliśmy się nagrać ten film o minusach, żeby właśnie pokazać innym, że po przyjeździe dużo rzeczy może okazać się minusami. Po 3 latach pobytu patrzymy na Norwegię już trochę inaczej ale mimo wszystko to co zauważyliśmy na początku, o czym mówimy w filmie towarzyszy nam mimo wszystko na każdym kroku. Potrafimy sobie z tym radzić i nie "razi" nas to już tak bardzo. Dziękujemy za bardzo mądry komentarz ☺ Pozdrawiamy ☺
Jeżdzę do Norwegi od ponad 3 lat... Nie umiałam bym tu zostać na stałe, poprostu nie. Ładna przyroda, ładne miasta, ładne pieniądze... I tyle. Za mało żeby tu żyć. Potwierdzam, uśmiechają sie na pokaz i sa fałszywi, trzeba uważać, najlepiej...robić tak samo, niestety.
Dzięki za filmik, co do ujawnionych relacji międzyludzkich w Norwegii, to już istnieje duże u nas podobieństwo w Polsce. Stanowi to zapewne wynik rozwoju cywilizacji współczesnej. Pozdrowienia.
Na pewno rozwój cywilizacji ma na to wpływ...świat bardzo szybko pędzi do przodu niestety i wszystko się zmienia. Szkoda, że nie zawsze na naszą korzyść 😑 Pozdrawiamy ☺
POSYPANO Dzięki za dostrzeżenie mojego komentarza. Wydaje mi się, że współczesna cywilizacja opiera się na konsumpcji, stąd rodzą się tego typu postawy. Pozdrowienia.
PO 4 LATACH NAGRALIŚMY REAKCJĘ NA TEN FILM: ruclips.net/video/PdlXmslqpO4/видео.html DRODZY WIDZOWIE !! ZANIM POCHOPNIE OCENICIE TEN FILM, SERDECZNIE PROSIMY OBEJRZYJCIE GO DO KOŃCA. Film nie ma na celu obrażenia Norwegii ani odradzenia nikomu przyjazdu do kraju Wikingów. Jest po prostu przedstawieniem naszego punku widzenia i tego co my i WY możecie uznać po przyjeździe do Norwegii za minusy. TA SERIA ZAWIERA TEŻ INNE ODCINKI TAKIE JAK PLUSY ŻYCIA W NORWEGII - NA KTÓRE SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!
Odcinek bardzo mi się spodobał, problemy zostały jasno i otwarcie przedstawione bez owijania w bawełnę, jak to się mówi. Wiele osób mieszkających za granicą po prostu boi się otwarcie mówić co im się nie podoba w danej kulturze i o problemach codziennego życia w danym kraju. Jeżeli chodzi o 23:32 to w kulturze muzułmańskiej zakazuje się mężczyznom dotykania obcych kobiet (chociażby ręki przy odbieraniu reszty). Nie jestem pewna czy chodzi tutaj o szacunek czy może o ''czystość'' ponieważ mężczyznom innych narodowości również zabrania się dotykania obcych kobiet wyznania muzułmańskiego w miejscach publicznych/sklepach etc.
[Sylwia] Dziękujemy bardzo za miłe słowa. Staraliśmy się przedstawić wszystko właśnie w sposób jasny i przede wszystkim szczery. Jeżeli chodzi o to dotykanie przy "wydawaniu reszty" to możliwe, że ma to związek z ich kulturą niestety jednak zachowanie tego mężczyzny, sposób w jaki to powiedział i jego mowa ciała w tej opisanej przeze mnie sytuacji były na tyle przepełnione arogancją i brakiem szacunku w stosunku do mnie, że zdecydowałam się zawrzeć to w tym filmie. Nie neguję absolutnie ich kultury i zachowań z nią związanych bo na co dzień spotykam wielu wyznawców islamu i są wśród nich osoby płci męskiej, którzy mimo wyznawanych przez siebie zasad potrafią zachować się w sposób, który w żaden sposób mnie nie uraża ale wiele jest niestety sytuacji w których ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam i dziękuję za przedstawienie Twojego punktu widzenia 😊
dobry filmik. Mieszkam od 2010 roku w Norwegii Alta Finnmark. Tutaj jest bardzo mało muslimow. Jest pozytywnie. Jestem z zona i coreczka. Ale i tak wracamy do Polski za kilka lat. Ważne jest żeby mówic po norwesku oczywiscie nie od razu ale zdecydowanie zmienia to ich podejscie do obcych. pozdrawiam
Fakt nawet jeżeli mówisz nieskładnie ale widzą, że coś tam próbujesz i się starasz to patrzą na Ciebie zupełnie inaczej. Nie wiemy czy zaglądałeś na nasze inne filmy ale mówimy w nich, że również tak jak i Ty nie wiążemy swojej przyszłości z Norwegią i planujemy powrót do Ojczyzny ☺ Pozdrawiamy serdecznie Ciebie i Twoją rodzinkę 😊
Branża budowlana jest chyba najbardziej zdominowana przez Polaków. Proszę szukać na stronach agencji i finn.no. Mamy odcinek o pracy sezonowej i tam jest sporo przydatnych linków.
Od 18 lat mieszkam w USA , bardzo podoba mi się Wasz film. Wniosek jest jeden - wyslijmy wszystkich naszych rodaków za granicę na kilka lat, a potem zawiezmy ich z powrotem do kraju. Myślę, że wszyscy docenią Polskę. ;)
Byłam w Norwegii jako turystka u małżeństwa polsko-norweskiego. Norwegia jest piękna jeżeli chodzi o przyrodę. Zainteresował mnie Wasz cykl o warunkach bytowych . Wiem ,że jest bardzo drogo. Fajna robota.Życzę powodzenia.
jest taki dzień bardzo ciepły choć grudniowy dzień zwykły,dzień w którym gasną wszelkie spory jest taki dzień,w którym radość wita wszystkich.Dzień,który juz kazdy zna od kołyski niebo ziemi,niebu ziemia wszyscy wszystkim ślą życzenia.Drzwa ptakom,ptaki drzewom w wiewie wiatru płatkom śniegu Jest taki dzień,tylko raz do roku; dzień zwykły,dzień,który liczy się od zmroku.Jest taki dzień gdy jesteśmy wszyscy razem...Dzień,piękny dzień dziś nam rok go składa w darze...NIebo ziemi,niebu ziemia wszyscy wszystkim ślą życzenia A gdy wszyscy usną wreszcie moc igliwia zapach niesie... Z okazjiŚwiąt i Ann Dominii 2019 dużo szczerych ciepłych życzeń w zdrowiu spokoju i radości przesyła Wam Rodakom Wasz życzliwie oddany i oglądający każdy odcinek po dwa razy Kibic Td
Pięknie dziękujemy uwielbiamy ten utwór 😊 Tobie również zdrówka, pomyślności, spokoju ducha i Świąt spędzonych z bliskimi ❤ Pozdrawiamy bardzo gorąco ❤
cześć!:) Fajny pomysł na dzielenie się informacjami!:) tak nawiasem też jestem w Norwegii juz ponad 7 lat i mimo, ze mieszkam bardziej po "środku Norwegii" i w niewielkim górskim miasteczku takim dość turystycznym , to niestety te wszystkie rzeczy odczuwam:) także bardzo dobrze Was rozumiem. Może kiedyś, do zobaczenia? Pozdrowionka i nie dajcie sie! :) Ew.Em
Dzięki za słowa otuchy i wsparcie ☺ Dobrze, że napisałeś o tym że nie tylko w dużym mieście jakim jest Oslo ale również w małym miasteczku, w którym mieszkasz da się zauważyć to o czym mówimy. Wiele osób myśli, że minusów doszukiwać można się tylko w stolicy co jak potwierdzasz prawdą nie jest. Pozdrawiamy 😊
Ewka jestem, miło mi ! (wiem, ze mój nick może zmylić ;P ) Oczywiście, ze da się to zauważyć także w mniejszych miasteczkach. Moja mama z kolei tez mieszka w Norwegii obok Drammen i tez jest tam podobnie, także ja akurat tutaj pod Wami się całkowicie podpisuje. My też dużo rozmawiamy o tych rzeczach i rzeczywiście, niestety takie rzeczy występują. Dlatego też nie planujemy spedzic tutaj reszty zycia xD . Norwegia raczej na 100% nie bedzie miejscem w którym chcemy zostać na zawsze.
Co powinna zrobić osoba na początku pierwszy raz będąc w Norwegii? Na co powinna uważać, jakie formalności załatwić. Co byście zrobili inaczej, zaczynając swoją przygodę w Norwegii jeszcze raz? Jak spędza się weekendy w Norwegii. Pozdrawiam
Jejku z jednej strony jest nam bardzo miło, że potwierdzasz nasze zdanie biorąc pod uwagę Twój staż w Norwegii, z drugiej natomiast jest nam przykro, że te minusy i Ciebie dotykają. Miałabyś coś jeszcze do dodania w kwestii dotyczących minusów życia tutaj? Pozdrawiamy
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują.
Fajny film! Zaintrygowało mnie, że podaliście ludzi z nosem w telefonach i w słuchawkach jako minus życia w Norwegii - chyba dawno nie byliście w żadnym dużym polskim mieście :-) Nie przypominam sobie, by ktokolwiek mnie gdzieś zagadał w Polsce w ostatnim roku poza dalekobieżnym pociągiem z przedziałami - raczej każdy siedzi w telefonie lub przez niego rozmawia. Z mojej perspektywy czasy niezobowiązujących rozmów z przypadkowymi ludźmi już dawno w Polsce minęły, przynajmniej w dużych miastach. Czekam na dalsze wasze filmy, lubię was słuchać :)
Hej :) Cieszymy się, że lubisz nas słuchać :D Jeżeli chodzi o telefony to odnieśliśmy się tutaj do miasta, z którego my pochodzimy nie jest ono duże, więc może dlatego skala osób z nosem w telefonie jest mniejsza niż np. w Warszawie, dlatego zgadzamy się z Tobą, że dzieje się to również w Polsce i coraz więcej ludzi tak właśnie funkcjonuje. Jeździmy na urlopy do Polski więc też zaczynamy to zauważać, ale mimo wszystko w naszym rodzinnym mieście widać dużą różnicę w tej kwestii. Dzięki wielkie za komentarz i podzielenie się swoim zdaniem :) Mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej :D Pozdrawiamy :D
@tealover90 [P] Ja 13 lat mieszkałem w podwarszawskiej miejscowości i może wtedy telefony nie były aż tak popularne, ale nie zauważyłem mobilzoombie na mieście ze smartphonem w rękach i słuchawkami na uszach w porwanych spodniach i kożuchu ;) Tak poważnie, to wiemy że świat się zmienia i dla jednych coś jest minusem a dla innych nie. Dziękuję Ci za wzięcie udziału w dyskusji. Pozdrawiam
Im więcej oglądam różnych relacji i opinii z życia polaków za granicą i wszystkiego co z tym związane, tym bardziej się przekonuję, że Polska jest jednak jednym z najnormalniejszych i najlepszych państw do życia. Nie jest rewelacyjnie jeżeli chodzi o zarobki i jest jeszcze dużo do poprawy, ale zwykłe codzienne życie i relacje międzyludzkie wyglądają o niebo lepiej niż w niektórych państwach zachodnich. Jest po prostu normalnie i naturalnie:-)
materna materna mam inne odczucia i mam do tego prawo jak juz zauwazyliscie. Jestescie nie sympatyczni i przykro was sie oglada. Tacy experci...uswiadomieni we wszystkich dziedzinach zycia w Norwegii ... Nacjonalisci... Jednym slowem widac, ze ma sie do czynienia z pracownikami z dziedziny handlu.
Nie rozumiem dlaczego nazywasz ich expertami na temat Norwegii. Przecież oni wyraźnie mówią,że to jest tylko i wyłącznie ich zdanie. Oni maja takie a Ty masz inne:) Co w tym złego?
Dzięki za ten vlog. Bradzo ciekawie opowiadacie i z serca. Marzy mi się Norwegia, ale tych rzeczy nie wiedziałem. Pozdrawiam serdecznie Grzegorz. Czy rynek IT w Norwegii jest chłonny na osoby z zagranicy?
A propos ostatniej kwestii, gdy mnie taki klient muzułmanin pyta skąd jestem odpowiadam że z RPA, mam brodę i są w szoku odchodzą bez słowa, na moje pytanie czy ma z tym problem spuszczają głowę i odchodzą, polecam. A dlaczego z RPA ? Bo tam tez mieszkają biali.... Ha ha
Ja tak samo : mam nazwisko drzewa ktore rosnie w Honduras... To jak sie pytaja skad pochodze, to odpowiadam, ze z Honduras... tak samo... nie czepiaja sie z opuszczona glowa... a to prawda, ze jest tez duzo bialych w RPA...
Jestem za stara,żeby wyjechać z Polski,ale gdybym tylko mogła , nie wahałabym się ani chwili. I tylko do kraju, gdzie jest wolność i swoboda.Gdzie nikt nie włazi do twojego życia z buciorami,znudzona sąsiadka zawraca dupe i zabiera czas.Zapraszają np. na kawę.Udają przyjaźń i dobre intencje.A jak człowiek szuka pomocy wokół robi się pusto.Nawet rodzina się odwraca.Mój dom jest moją twierdzą - to moja zasada.Nikt nie powinien pchać się do niego na chama.Toleruje tylko zwierzęta Jakże zazdroszczę tym,którzy mogą żyć w spokoju i tak jak chcą.Wscibstwo i udawanie przyjaźni męczy mnie.Mieszkam sama (choć mam rodzinę) i bardzo to sobie chwalę.Ale ciągle muszę oganiac się od natretow, którzy wpychaja się do mojego życia i domu.Taka właśnie jestem i z żalem słucham opowieści,że gdzieś tam można spokojnie żyć - bez fałszywych przyjaciół i hipokryzji.Jak przyjdzie bieda to i tak nie pomogą, ale póki co drażnia swoim narzucaniem się
Bardzo mi się spodobał wasz kanał POSYPANO. Ja mam już 40 lat z czego 10 spędziłem poza Polską. W Norwegii mieszkałem 4 lata. Gdy pojawiłem się w Norwegii emigrantów nie było tak wielu jak dziś. W większości to byli pracownicy z Rosji którzy pracowali w przemyśle naftowym na północy Norwegii. Jestem introwertykiem a to BARDZO pomaga w życiu na obczyźnie :) Na nic nie liczyłem. Słuchałem pokornie poleceń i uczyłem się wszystkiego od zera. Uwielbiam Norwegów za ich sposób życia i tą pielęgnację własnego otoczenia. Musiałem zasłużyć i zapracować na ich zaufanie. Gdy wracałem do Polski w 2008 Norwedzy w mojej firmie płakali żegnając się ze mną. Jest 2018 a ja nadal z nimi utrzymuję kontakt odwiedzamy się raz na kilka miesięcy. Ja tam bywam 3-4 razy w roku. To co teraz napisze może wam się nie spodobać ale w waszych wypowiedziach wyraźnie to słychać. A WIĘC: Pamiętajcie że nie jesteście u siebie a jak ktoś zapyta to, mówcie że przyjechaliście zarobić i nie planujecie zostać na zawsze. Nigdy nie walczcie o swoje tylko pokornie wykonujcie polecenia, w ten sposób dostanie to czego chcecie bez konfliktów i niemiłych sytuacji. NAJWAŻNIEJSZE: Uczcie się języka w każdej wolnej chwili. Wszyscy Norwedzy mówią po Angielsku ale nie lubią bo są u siebie! Jeśli powiesz że mieszkasz w Norwegii 2 lata i nadal nie mówisz po Norwesku (nie próbujesz) to miedzy sobą będą mówić że jesteś leniem i gamoniem, to oznacza dla nich brak szacunku.
+Porter Jeronimo Hej cieszymy się, że nasz kanał przypadł Panu do gustu :) Tak jak Pan napisał emigrantów kiedyś było tutaj mniej tymbardziej na północy a w związku z tym postawa Norwegòw również była odmienna od dzisiejszej. My przyjeżdżając tutaj również nie liczyliśmy na to że wszystko zostanie podane nam na tacy. Na to co osiągnęliśmy ciężko zapracowaliśmy sami. Wiemy, że zaufania nie zdobywa się na dzień dobry, trzeba na nie zasłużyć i pokazać, że jest się go godnym i to niezależnie od kraju. Szanujemy Pana opinię i po części się z nią zgadzamy. Dziękujemy za rady większość z nich już dawno wcieliliśmy w życie jednak musimy pamiętać, że Norwegia przez 10 lat na pewno bardzo się zmieniła i to co sprawdzało się kiedyś dzisiaj czasami po prostu nie wystarcza. Film nie miał na celu urażenia Norwegòw . Uważamy, że tak samo wiele Polacy mogliby nauczyć się od Norwegòw jak i oni od nas. Pozdrawiamy
W jednej kwestii sie z toba nie zgodzę..Jeśli w pewnym momencie nie zawalczysz o swoje to dasz sie zgnoic i wtedy zrobisz z siebie idiotę. Jeden warunek to sposób w jaki to zrobisz.Norwedzy to większości oszusci i dotyczy sie to mniej więcej naszego pokolenia.Starzy Norwedzy sa diametralnie inny ale to wynika ze zyli jeszcze przed boomem ery wydobycia ropy naftowej. Było im ciężko i ciezko pracowali. Pracuje tu juz 19 rok i chce wrocic do Polski
Jeronimo podpisuję się co napisałeś aczkolwiek w paru kwestiach się zgadzam.Widać że zPoski ,icięzko jest im zaakceptować życie w Noregii.Pracowałem 9lat na stoczniach i0,5 na budowach,rozmawiałem po angielsku inie mogę nic negatywnego opowiedzieć.
Życie rozrywkowe jest NA PRAWDĘ BOGATE szczególnie weekendami ;) Wypady do kina, teatru czy nawet opery są na porządku dziennym. My najczęściej korzystamy z kina i jeszcze nigdy nie trafiliśmy na pustą salę. Sport jest na porządku dziennym przez cały rok, chyba nie znamy żadnego norwega który by "czegoś" nie trenował. Dzieciaki mają ogrom zajęć sportowych, piłka nożna, narty, łyżwy, zajęcia na basenie, zajęcia w krytych halach itd. Dostęp do TV jest powszechny (trochę dziwne pytanie w dzisiejszych czasach) o norweskich kabaretach nie wiemy zbyt wiele, ale Polskie kabarety często odwiedzają Norwegię i ich występy mają spore wzięcie.
Fajny film i fajna para. Gratulacje. A co do drożyzny, to nie znam kraju droższego niż Szwajcaria. Jak zapłaciłem za szklankę kawy 6 franków razy dwa z żoną czyli pięć dych to zwątpiłem we wszystko. I to nie w żadnym tam centrum Zurychu, Lozanny, Genewy czy Berna, ale w jakiejś alpejskiej pipidówie, nie żadnym tam kurorcie.
@@POSYPANO Z kawą miałbym tam w takim razie raj, bo piję ją litrami:) A czy słyszeliście coś o sprawie Maren i Louisy? Wkręciła mnie ta historia dlatego tu podjąłem próbę jej opisu oczami Polaka: www.opowi.pl/makabryczna-zbrodnia-w-gorach-atlasu-a47871/. A tu o tej historii pisze chyba jedna z jeszcze nielicznych normalnych Szwedek, niejaka pani Julia Cezar: juliacaesar.blog/tag/louisa-vesterager-jespersen/
Witajcie, ja zyje w UK juz 14 lat, z pierwszej fali wyjazdow na wyspe, i tez moge powiedziec podobnie ja Wy o Norwegach, ze Anglicy trzymaja sie razem miedzy soba z boku od foreigners, w pracy tez, troche lepiej jest z nami bo jestesmy biali, ale z kolorowymi to oni nie chca nawet powiedziec Czesc :-) .... Na ulicy jak sie idzie to biali mowia sobie Czesc i usmiech, a kolory omija sie jak powietrze. Kolejny punkt, w pracy jest tu podobnie, anglicy lubia jesli my pracujemy caly czas, a oni czesto z daleka patrza jak robota idzie :-) , ale to chyba i w pl trafia sie, tylko nie zwracalismy na to uwagi. Kochani :-) .... a ten punkt o zyczliwym donoszeniu i obgadywaniu do szefa, plotkowanie za plecami, oraz skargi klientow w sytuacji kiedy najpierw sie usmiechaja i poklepuja przyjacielsko, a poten ida prosto do biura szefa i opowiadaja takie oszczerstwa, ze chcialo by sie takiego klienta osrac ... to jest typowe zachowanie anglikow. To bydlo ma w genach donosicielstwo, a szczegolnie na nas przyjezdnych. Tutaj juz na rozmowie o prace jest pytanie : Co zrobisz jak widzisz ze cos sie dzieje ? Gdy powiesz, ze powiesz koledze ze to jest zle, to od razu jest : Do widzenia i koniec rozmowy o prace. Musisz powiedziec, ze takiego kolege zakablujesz do wszystkich kto tylko jest w pracy i to biegusiem !! .... No a z dziadostwem tez tutaj jest problem, ale ze Anglicy sa z natury rasistami, to jest lepiej pewnie niz u Was. Bylem kiedys w sklepie, kolor podchodzi do kasy bez kolejki, wiec ludzie mowia mu : Jest kolejka, wracaj na koniec, a kolor od razu : Wy rasisci nie lubicie mnie bo jestem czarny !! .... Na to kolejka w smiech i ktos powiedzial : Wyperd.... na koniec albo wynocha ze sklepu !! ..... No i tak :-) .... To mieszanie kolorow w Europiej jest celowe i bedzie dalsza czesc z tego problemu jak sie nawarstwi, ale i to jest juz inny temat ..... Pozdrawiam serdecznie, zyjcie swoim zyciem i nie patrzcie na zadne kolory sraczki, szkoda nerwow. Nara xx
Ciekawy materiał. Choć się nie wybieram, posłuchać miło. Wracając. Przyjaźnie i asymilację można mieć gdzieś. Podobnie z satysfakcją z pracy. Tym bardziej jeśli podupada za obłudę innych. Ale "lekkie" odbieranie dzieci rodzicom zakrawa na szczyt bezprawia i jest kolebką nadużyć, bo tak naprawdę to dzieci i tylko one potrafią stanowić cel i sens naszego życia. Nie wyobrażam sobie życia w takim kraju jak Norwegia.
Dobry wieczór,czy wybierając się do Norwegii do pracy potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności?Jak wygląda sprawa ze świadectwami ukończenia szkół i studiów,pozdrawiam serdecznie z Hiszpanii.
Nostryfikacji dokonuje się w NOKUT w zależności od Twojego wykształcenia może być tak, że trzeba to zrobić w innej instytucji. Zaświadczenie o niekaralności raczej nie jest wymagany, ale można je mieć w języku angielskim dla własnego bezpieczeństwa. Jeżeli podejmiesz pracę w instytucji zaufania publicznego to na pewno Norweska administracja i tak na swój sposób "przetrzepie" Twoją historię :)
...gdybym mieszkal w Polsce w jakiejs zabitej dechami przez soltysa wsi, to nie dosc, ze Wasze gadanie byloby dla mnie co najwyzej niezrozumialym przekazem z kosmosu, to jeszcze bym wam nie uwierzyl...ale mieszkam ponad 20 lat w Szwecji i pozostaje mi tylko potwierdzic to, o czym opowiadacie...o ile w Szwecji jest nieco "luzniej", o tyle podobienstwa pozostaja bez zmian...kiedy ja opowiadam znajomym w Polsce o Szwecji, to widze, ze mnie, co prawda, rozumieja, ale nie do konca wierza w to, co mowie...dziekuje Wam za ten film i pozdrawiam serdecznie...
Cześć Wam! Wyjeżdzam do Norwegii dokładnie do Drammen. Mam nagraną pracę w 95% jako kierowca kat.C. Jak mam zacząć co robić ? Co zrobić w Polsce przed wyjazdem (załatwić), prztłumaczyć jakieś dokumenty? Po przyjeździe gdzie sie rejestrowac gdzie isc po karte podatkowa o ktorej mowiliscie ?
Hej, skoro masz już pracę nagraną to raczej powinni Ci przyszli pracodawcy powiedzieć jakich dokumentów potrzebują przetłumaczonych - na pewno będą to jakieś szczególne uprawnienia itp. Przy pracy jako kierowca musisz mieć prawo jazdy przy sobie :) Z tego co wynika z naszej wiedzy Prawa jazdy z większości krajów mogą być używane w Norwegii przez okres do trzech miesięcy. Organem właściwym dla wymiany prawa jazdy C zakładam będzie NAF. Według informacji na stronie www.vegvesen.no/forerkort/har-forerkort to dokładnie Międzynarodowe prawo jazdy można uzyskać, kontaktując się z Norwegian Automobile Federation (NAF), Royal Norwegian Automobile Club (KNA) lub Norwegian Abstaining Motorists Association (MA). Trzeba pamiętać że aby uzyskać międzynarodowe prawo jazdy w Norwegii, musisz mieć norweski adres zamieszkania Tutaj na miejscu "wyrobisz sobie" Norweskie jeżeli pracodawca będzie tego wymagał. Zacznij od spakowania najpotrzebniejszych rzeczy, następnie jeżeli przeprowadzasz się na dłużej do Norwegii zgłoś ten fakt w Urzędzie Skarbowym w swojej miejscowości. Po kartę podatkowa i pierwszą rejestrację musisz zrobić w Urzędzie Podatkowym -Skatteetaten w Drammen znajduje się pod adresem Gamle Kirkeplass 7. Pamiętaj też, że dobrze jest mieć norweski numer telefonu, "trochę" gotówki na start i koniecznie obejrzyj nasz odcinek na ten temat: ruclips.net/video/tx3L85y-DTc/видео.html
Oglądam i notuje. Również nie miałem pojęcia o tym, że muszę to zgłosić do Urzedu Skarbowego w Polsce. Jak i również nie miałem pojęcia, że będe musiał udowadniać w przysłości mój związek małżeński :D (żona przyleci do mnie kilka miesicy po mnie), także wniosek do MWS po pieczątke Apostille ( o ile dobrze pamiętam ) również leci. A filmik wlasnie ogladam. Bardzo dziękuje za wyczerpująca wypowiedz. Nawet tak szczegółowej sie nie spodziewałem :)
Wniosek do MSZ - jak ja dobrze pamiętam :) Zajmuje się tym bardzo miły Pan więc pójdzie Wam to przyjemnie :) Większość rzeczy ktoś z pracowników wytłumaczy Wam w Skatteetaten w Drammen. Jest duża szansa, że traficie na Polaka w okienku ;) Naszych obywateli jest w Oslo i Drammen bardzo wielu ;) Apostille faktycznie lepiej załatwić jeszcze będąc w Polsce ;)
Hejka Mieszkam od 4 lat w Irlandii i powiem szczerze że jest podobna sytuacja jak w Norwegii i też panuje dyskryminacja Polaka brak nawiązania kontaktu z pracownikami w sferze prywatnej jesteśmy postrzegani jako odbieramy im prace ale Polacy starają sie pracować i płacić podatki ogólnie Irlandczycy są pomocni jak potrzebujesz pomocy wiem to z własnego doświadczenia
Hejka jesteś już którąś z kolei osobą, która pisze nam o podobieństwach w poruszanych przez nas kwestiach w Norwegii i Irlandii. Szkoda, że jesteśmy postrzegani jako Ci, którzy "odbierają" pracę bo tak nie jest. Mamy wielu fachowców w różnych dziedzinach i to nie wina Polaków, że często pracujemy lepiej i mamy lepsze umiejętności niż np. Irlandczycy. Pozdrawiamy
Całkowicie sie zgadzam z Twoja wypowiedzią gdy byśmy zarabiali godnie w Polsce nie musieli byśmy emigrować za lepszym życiem bo Polacy są sumiennymi pracownikami no na pewno tez są tacy co nie chcą pracować ale wiele lat przepracowałem w Polsce i starałem sie sumiennie to robić i tak samo to robie tu czasem pytam się menadzera o prace a on mnie sie pyta dlaczego ja to tak szybko zrobiłem nie rozumie takieggo ich podejścia oni wogóle się nie spieszą robią bo robią ja zawsze jestem przed 6 godziną a Irol który otwiera zakład przyjerzdza po 6 no i wtedy mamy juz odciągane minut w pracy ale było to zgłaszane to tak jak by grochem na ściane rzucał masakra ja podwyżke w pracy dostałem prawie po trzech latak a jak poprosiłem o kontrak to było wielkie zdziwienie to dostałem po 8 miesiacach nie jest łatwe życie tu i trzeba również o wszystko walczyć
Masz rację o swoje trzeba walczyć bo jeśli się nie odzywasz to jest to wykorzystywane na wszelkie możliwe sposoby znamy to z własnego doświadczenia. Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego co najlepsze ☺
na nieciekawych klientów polecam minikamery,które nie są drogie,ale zapewnią pewną obronę przed "atakami" dziwnych klientów i nie tylko.Nie wiem co na to szanowni mocodawcy ,ale jak by dobrze i mądrze naświetlić ten problem to może by była zgoda.No jakoś trzeba sobie radzić z takimi sytuacjami i myślę,że to także dla dobra opinii sklepu.Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Mieszkam ponad 20 lat w Niemczech i tez się dużo zmieniło i tez już niejest tak kolorowo jak kiedyś ale to co słyszę od was to tragedia mam zamiar po nowym roku jechać do znajomych pozdrawiam
@@POSYPANO mimo wszystko Norwegia jest piękna zawsze chciałem tam pojechać ze względu na klimat ale utknąłem w Hamburgu może się po nowym roku do znajomej mojej kobiety
Przytocze wam jeden przyklad (mieszkam w Szwecji). Bylem na wakacjach w rodzinnym miasteczku i postanowilismy z zaona spotkac sie ze znajomymi, ktorzy mieszkali w Irlandi, wiec omowilismy sie na piwko w barze. Nie widzielismy sie ponad rok, wiec masa tematow do obgadania. W pewnym momencie ide po piwko i tak patrze srednia wieku oprocz nas w baze ok 20lat ok 20 osob i powiem tak oprocz nas wszyscy z nosami. Wiec do polski to tez idzie wielkimi krokami:)
Na Florydzie na pewno pogoda Pani dopisuje 😃 Na naszym kanale znajdzie Pani również inne filmy, w których opowiadamy między innymi o pogodzie. Pozdrawiamy serdecznie z zaśnieżonej Norwegii 😃
Cały czas się uczymy. Przy znajomości angielskiego jest trochę łatwiej bo wiele słówek jest podobnych w wymowie. Każdego dnia nowe słówka łapiemy więc nie jest najgorzej. Najważniejsze to przełamać się i mówić, wtedy nauka idzie o wiele szybciej. Pozdrawiamy :)
U nas robi się podobnie. Telefon przy uchu najważniejszy. Ważniejszy od męża żony czy dzieci. Nie wspomnę o innych z którymi przebywamy. Jestem na spacerze z żoną. Rozmawiamy i podziwiamy przyrodę. Mówię do niej a ona jakaś dziwna. Przyglądam się a ona przyciska telefon do ucha i gada... gada i gada. Ma do mnie pretensje ze przecież zauważyłem że gada do telefonu i chce przeprosin. A kto mnie przeprosi za odsunięcie od rzeczywistości? Czy to rzeczywistość że wielka "fura" to powiększenie penisa a smarton służy do rozbudowy łechtaczki?
Niestety ale też zauważamy, że to zjawisko coraz szerzej zaczyna występować w Polsce. Zdajemy sobie sprawę, że komputeryzacja i rozwój technologii mają na nas bardzo duży wpływ, ale nie możemy zapominać że telefon czy komputer nie zastąpią nam relacji z drugim człowiekiem. Dziękujemy za komentarz :)
Dzień dobry w lipcu mam zamiar jechać do pracy. Propozycja którą otrzymałem to 220 nok brutto czyli około 35 tys brutto mies. Jako kierowca śmieciarki. Czy za te pieniądze będę w stanie się utrzymać ? Muszę się jakoś załapać a nie mam tam znajomych rodziny więc będę wyjeżdżał przez biuro pośrednictwa pracy.
Witajcie , fajne Video , dziekuje za "sekwencje" z bytnosci w Norwegii. Problem muzulmanow jest juz ogolnoeuropejski i niewierze ze sie go pozbyjemy , ale to zarzadzily sily "wazsze" z za oceanu( usa) , jest to forma polityki w stosunku co do Syrji. Poprostu zeby Syrje oslabic od wewnatrz, jak nie idzie militarnie na kolana zwalic. Mieszkam w Niemczech i interesuje mnie rozwoj w innych krajach UE zeby nieprzegapic momentu jak sie ona (UE) rozpadnie co jest nieuniknione . Podobnie jak kiedys pewien znany "polityk"powiedzial ze z Polski zrobi druga Japonie tak teraz chca co niektorzy politycy z UE zrobic drugie stany zjednoczone, ale to juz inny temat.Mimo wszystko powodzenia i nie dajcie sie zastraszyc przez muzulmanow i wykozystac przez Norwegow lub innych.Pozdrawiam.
Cześć, co myśliczie o pomyśle przyjazdu do Norwegii, aby zainwestować i otworzyć własną firmę usługową? Czy Norwegowie, podobnie do Włochów, są „patriotami gospodarczymi” i w pierwszej kolejności wybierają rodzime firmy, czy kierują się ceną i nie robi im różnicy z jakiego kraju pochodzi usługodawca, lub kontrachent?
Jaka firmę chcesz otworzyć? Napisz konkretnie a powiemy Ci od razu Jak wygląda to w danej branży, może nawet dowiemy się konkretnie czegoś od już tutaj prowadzących działalność w danej branży :)
Mieszkam 8 lat w Holandii i z mojego doświadczenia - jak najdalej od Polaków niestety stwierdzam to z przykrością. Jesteś potrzebny człowiekowi jak ma z Ciebie jakieś korzyści jeśli nie to kop w dupę. Dlatego jestem sama przyjaźnie się z paroma holenderskimi osobami ale nie jest to taka mocna przyjaźń ale wiem ze mogę na nich liczyć a oni na mnie. A tęsknota?.... im dłużej tu jestem tym bardziej tęsknie. Dużo wytrwałości Wam zycze i samych dobrych ludzi w Waszym życiu.pozdrawiam😊
Hej 🙂 Odnośnie stosunków między naszymi rodakami za granicą nagraliśmy film "Polak Polakowi wilkiem" możesz zerknąć w wolnej chwili i dać znać co myślisz 😊 Tęsknota to i nasza towarzyszka dnia codziennego więc doskonale Cię rozumiemy 😑 Tobie również życzymy wszystkiego co najlepsze, samych pozytywów na co dzień i cóż trzymajmy się jakoś za tą zagranicą 😉😘 Pozdrawiamy 😊
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują.
To prawda ,Polak na obczyżnie jest okropny.Zazdrość,chamstwo,wykorzystanie innych a potem odpłacenie się kopniakiem w d..pę.Ja i mój mąż Norweg-pomagaliśmy w Norwegii Polakom,załatwialiśmy pracę,kupna domów ,samochodów,załatwianie spraw w urzędach bankach itd do momentu,gdy nagle zmarł mój mąż.Wtedy wszyscy polscy pseudo " przyjaciele" nawet mnie nie odwiedzili,gdy miesiąc po jego zgonie ciężko zachorowałam. Wykorzystali co mogli a jak trzeba było mnie pomóc to się definitywnie odsunęli.Podłośc nie zna granic .Żadnemu Polakowi nigdy nie pomogę,mam nauczkę.
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Nie czekajcie w Polsce aż w waszym życiu się pogorszy, (aż stracicie pracę lub się rozwiedziecie) bo wtedy będziecie musieli przyjąć każdą ofertę pracy jaką wam ktoś poda. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Nie wolno zapominać o rozrywce i kulturze. Bez nich popadniecie w depresje. Poszukiwanie pracy to dla normalnego Polaka małe piwko, najistotniejszy jest nasz wolny czas, kiedy się nie pracuje, wieczory, soboty, niedziele, święta. Będziemy niesamowicie znudzeni i samotni jeżeli nie potrafimy sobie tego wolnego czasu wypełnić czymś ciekawym, wesołym, zdrowym. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują. Wy oboje moi drodzy właśnie mówicie o Polakach w Polsce, od rana do nocy telefony przy uchu, typowy materializm, powszechne oszustwa, wyzysk, zalegalizowane złodziejstwo, pogoń za kasą, "dorabianie się" za wszelką cenę kosztem rodaków, zero etyki i moralności, ale obowiazkowo kropidło i kadzidło, aby wszystko było "po Bożemu" , opowiadacie troszkę jak mój kolega o Włoszech, do których nigdy nie powinien wyjeżdżać, w których z tego co potem się okazało nie znał ani jednego Włocha, bo tyrał z emigrantami z Afryki i europy wschodniej ! Polak mieszka na dziadowskiej dzielnicy we Francji, Niemczech, Hiszpanii czy Włoszech, zaangażowany przez agencje niewolników, zapierdala z takimi samymi baranami jak on, to mu się wydaje że cały kraj jest taki, znam Polaków co wszystkiego sobie żałują, tyrają za trzech, i mieszkają wśród najgorszej hołoty bo tanio, a kasy wcale nie zarabiają, a jak im faktycznie wpadnie coś "nadto" to wysyłają do Polski, taki nigdy nie pozna normalnych Niemców, Francuzów, Angoli, Irlandczyków czy Szkotów itd Pracę trzeba organizować na własną rękę, i nie liczyć na cudze ustalenia. Najlepiej osobiście poznać pracodawcę i jego rodzinę, i trzeba być lepszym a nie przeciętnym, durni do najgorszej pracy za parę groszy w każdym kraju jest sporo. Przy czym żadna praca nie hańbi, zwłaszcza że jest się obcym i dopiero poszukuje. Nie wolno nam jednak trwać w byle pracy. Trzeba to potraktować jako wstęp, naukę. Szukać miejsca i pracy która przyniesie radość i godziwy zarobek. Dla większości rodaków „zarabianie” zaczyna się po 3-5 latach pobytu po za granicami ojczyzny. Poznałem Polaków którzy wozili za granice ziemniaki, inni żywe kury, znałem Polkę z Hiszpanii która pracowała u Argentynki przy 4 dzieci i głodowała, nie pomyślała głupia że skoro pół analfabetkę, emigrantkę z Argentyny stać w Hiszpanii na opiekunkę do dzieci, to jak to jest że ona dyplomowana pielęgniarka głoduje, francuski kloszard pije kawę i zajada ciasteczko w barze, Polski żul na ulicy pije dobre wino i pali papierosy, a taka Polka wynajmuje się do pracy i bieduje, głoduje i mdleje, RODACY, dobrzy ludzie, lepiej nigdzie nie wyjeżdżajcie...
Takie podpierdalactwo i donosicielstwo kwitnie na całym zachodzie Europy. Oczywiście w Polsce też nie brak życzliwych, ale generalnie u nas jest tego mniej, bo Polacy to mimo wszystko jeszcze wolny naród, a ten proceder jest nieakceptowany, a kapusiów się potępia. Też mam zabawną historię z tym związaną. Jechałem jakimś starym fordem transitem ze Szwajcarii, należał tam do jakiegoś klubu hokejowego i woził dzieci na zawody. Za tysiąc franków kupiłem go do Polski bo był jeszcze w dobrym stanie, ale miał jedną wadę, zepsuty rozrusznik. W Niemczech naprawa tego cacka przekroczyłaby pięciokrotnie koszt zakupu samochodu, więc musiałem dojechać jakoś do Polski. Ale po drodze nie mogłem tego forda zgasić, chyba że gdzieś na wzniesieniu, gdzie mógłbym zapalić z rozpędu. Zatrzymałem się pod jakimś hotelem, żeby kupić coś do picia, dosłownie na chwilę. Jeszcze nie zdążyłem wyjść z hotelu, a już był telefon do właścicieli, że samochód na obrotach. Donosicielstwo tam aż kwietnie. W majestacie prawa.
Co mają mówić ci ,którzy wyjeżdżają sami ? 4:36 to samo dzieje się i u nas . Właściwie to starsze pokolenie (40+ ...) nie ma jeszcze problemu z codzienną komunikacją . Mam na myśli komunikację z osobami obcymi .
Dzieje się bardzo źle. Coraz częściej słyszy się że ktoś wszedł pod tramwaj albo samochód wpatrzony w telefon albo że słuchawkami na uszach. Pòki co w Polsce nie jest to na taką skalę jak tutaj. Niestety ta moda rozwija się coraz szybciej. Pozdrawiamy
Dowód do wyjazdu wystarczy. Paszport może być niezbędny do załatwiania spraw urzędowych więc proponujemy zainwestować te kilka złotych w ten właśnie dokument :)
Mieszkałam 7 lat w Danii. Duńczycy też uważają, że wszystko co duńskie jest najlepsze. Koleżeństwo z Norwegiem/Norweżką nawiąże się moim zdaniem uczestnicząc w jakichś zajęciach hobbystycznych. W moim przypadku w Danii takim hobby były konie i jeździectwo. Duńczycy tak samo jak Norwedzy - zresztą Norwegia była długie lata częścią Królestwa Danii - są powierzchownie uprzejmi, a tak naprawdę dość wredni. A ta "inwigilacja" to raczej jest super, każdego można znaleźć na tych Gule Sider, szczególnie te zarobki publikowane w sieci, zapobiega to chyba niejako nierównym płacom na tym samym stanowisku. Więc to moim zdaniem jest plusem, a nie minusem tego kraju.
Wszędzie są wredne osobniki, tym niemniej gorsza jest wredota polukrowana sztuczną arcygrzecznością typowa dla, jak widać, zarówno Duńczyków i Norwegów.
Dodam jeszcze, że osobiście jakbym miał mieszkać za granicą to raczej nie w Europie, a już na pewno nie w skandynawskim kraju, mnie najbardziej tam przeraża nadopiekuńczość państwa i klimat. Zdecydowanie wolałbym mieszkać w USA albo jakimś kraju ze strefy międzyzwrotnikowej(okołorównikowej), przynajmniej przyjemny klimat i ludzie pod wpływem Słońca szczerze uśmiechnięci. ;)
fajnie opowiadacie:) wrzućcie jakieś reklamy to coś zarobicie. wielu ludzi robi krótkie filmy nafaszerowane reklamami i gada o niczym czy o jakiejś głupocie. A wy mówicie przydatne rzeczy i żadnej reklamy.
witam, czy wiecie jak to jest z cłem przy przeprowadzce z Polski do Norwegii? podobno od swoich używanych rzeczy również trzeba opłacić cło. Wydaje mi się to absurdalne, jak mam np. kilkuletnie łóżko...?
Zajrzyj tutaj :) www.nyinorge.no/pl/Ny-i-Norge-velg-sprak/Nowicjusz-w-Norwegii/Przeprowadzka-do-Norwegii/Rejestracja-przeprowadzki/Mienie-osobiste-przy-przeprowadzce/
jeżeli wynajmujemy puste mieszkanie a przeprowadzamy się z całą rodziną, to jednak taniej będzie zabrać ze sobą trochę mebli niż wszystko nowe kupować. dziękuję za odpowiedź :)
Oczywiście rozumiem tylko proszę spojrzeć na to tak że ja chcę dobrej rady udzielić, a mianowicie: np. łóżko jest rzeczą bardzo dużą i warto się zastanowić czy ilość miejsca w transporcie jest adekwatna do kosztu transportu takiego mebla. Biorąc pod uwagę że jedziecie całą rodziną rozumiem że możecie nie mieć możliwości zorganizowania łóżek już na pierwszą noc itd. Mimo, że często ktoś oddaje dobre meble na stronie www.finn.no
szczerze mówiąc raczej myśleliśmy o naszych materacach ;) W tym temacie mamy wysokie wymagania i te które mamy są raczej drogie a w Norwegii będą kosztowały majątek. Łóżka w Ikea, jak porównywałam ceny mebli w NO a PL to w NO ją wyższe o 1/3, to nie jest duża różnica. Widziałam oferty mebli używanych, ale podejrzewam, że ich transport będzie więcej kosztował niż sam mebel. Dziękuję za rady, z Polski ciężko ocenić realia w Norwegii i za każde wskazówki jestem wdzięczna :)
Miło nam, że podzielasz nasze zdanie. I zgadzamy się z Tobą w kwestii tego, że większość ludzi myśli, że Norwegia to kraj mlekiem i miodem płynący, a rzeczywistość jak sama potwierdzasz bardzo od tego wyobrażenia odbiega. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej 😊
Do Moniki Durlak! Nie jest tam źle,tylko trzeba od początku uczyć się języka.Polacy jadą bez znajomości norweskiego,angielskiego i uważają,że oni będa się z nimi liczyć.Trzeba pokazać klasę i rozmawiać po norwesku z nimi,wtedy nie trudno o znajomości,przyjaźnie.Ja zanim poznałam mojego męża i tam wyjechałam umiałam się porozumiewać w ich języku i zalatwić podstawowe sprawy.W nieznajomości języka tkwi problem.
Jak Was słucham to po prostu widzę... Danie. Tutaj też nikomu nigdzie się nie śpieszy jeśli chodzi o urzędy. Dentysta 5000 dkk. Jednak tutaj na szczęście nie zabierają dzieci tak jak w Norwegii, dlatego wolę Danie. Tutaj też kapuja i to na bezczelnego przy Tobie.
@@POSYPANO w Danii z muzułmanami sobie radzą i nie pozwalają im się panoszyc. Aha z kartą podatkowa jest tutaj tak samo. Jeśli się nie ma to 55% wypłaty zabierają. Jednak można odzyskać tą nadpłatę w rozliczeniu rocznym.
W Norwegii też odzyskujesz o w rozliczeniu rocznym, ale my mówimy o tym jako minus, bo jak wiesz zaczynając swoją przygodę w nowym kraju każda KORONA się liczy na początku. Nie każdy lubi czekać na swoja "kapustę" do nowego roku ;)
Ja byłem na emigracji w Skandynawii sam. Mały synek z żoną zostali w Polsce. Wtedy to jest ciężko... Dobrze, że macie siebie...
Dziękujemy. Jest film o emigracji na naszym kanale. Może zechcesz się także tam wypowiedzieć i podzielić swoim doświadczeniem.
Macie łapkę w górę... za naturalność.
Dziękujemy
Słuchajcie mieszkam w Norwegi już 11 lat i jeśli chodzi o załatwiane spraw przez internet lub telefon to mam taką zabawną historie: posiadam kartę debetową do DNB NOR i pewnego dnia postanowiłem podwyższyć sobie kwotę debetu wiec udałem się do banku i co, tam dowiedziałem się że w tej sprawie muszę zadzwonić na podany numer tel. A więc gruncie rzeczy stałem pod bankiem i poprzez telefon załatwiałem sobie kredyt w tym że banku.To taka ciekawostka Norwegia to piękny kraj tylko ludziom rozumu brak.Pozdrawiam
Hej. Cyrk jak się patrzy :) Podobnie wygląda czasami umawianie wizyt, że trzeba wyjść z recepcji i do nich zadzwonić. Pozdrawiamy
I paracet na wszystko
O tym tez już wiele razy wspominaliśmy :)
To jest normalks w Danii Szwecji Norwegi
Uwierz mi, że miałem identyczna historie w Danii
Bardzo obiektywne prawy.
Fantastycznie nagrane i szczerze powiedziane.
Byłem kilka lat w Australii, to coś niecoś wiem o tej tęsknocie.
Wszystkiego najlepszego Wam życzę.
Pozdro. Mariusz
Kilka lat? Ile dokładnie? Dziękujemy za komentarz i miło że w tej kwestii popierasz nas :)
Jesteście bardzo sympatyczną fajną parą. Niech Wam się tam powodzi jak najlepiej. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękujemy serdecznie. Tobie również życzymy wszelkiej pomyślności ;)
Ale jak ma im się powodzić z takim polskim tokiem myślenia!prawda jest taka że Polacy gdziekolwiek nie wyemigrują to w danym kraju zmieniali by wszystko na polskie i pod siebie a ludzie żyli, żyją I będą zyc ze swoimi zasadami ,swoimi prawami bo to ich kraj i ty masz się dostosować a nie wiecznie krytykować i nakręcać o jakiś minusach, a jak słyszę o tej tęsknocie za rodzina to aż mnie skręca, w polsce w drugim mieście się mieszka i czasami człowiek widuje się raz lub wcale w miesiącu,tak że proszę ogarnijcie się ludzie !a najgorsi to ci co siedzą po15,20 lat dorabiają się a potem plują i krytykują dany kraj gdzie mogli się dorobić,jak ci źle to to droga otwarta do kraju,
Na film natknalem sie przypadkowo.MEGA robota. szczerze i z kultura.Brawo!!!
[P] Dziękujemy :) Pozdrawiamy
BARDZO DZIĘKUJEMY za docenienie naszej szczerości :) Pozdrawiamy serdecznie :)
Dziękuję za szczerość..
Prawdę mówicie! Tak to odczuwam podobnie co do relacji z Norwegami.
Dziekuje za podzielenie sie ta informacja.
Proszę bardzo.
Mieszkam tutaj 6 lat z przerwami. Na poczatku bylem zachwycony i bedac pytanym jak tutaj jest odpowiadalem zaslepiony o samych pozytywach. Po jakims czasie czar tego miejsca minal.. oprocz natury, widokow i latwych pieniedzy jest wielkie NIC :) moja opinie opieram na wlasnym doswiadczeniu z pomieszkiwania w wielu miejscach na swiecie.
Rozwodzic moglbym sie na wiele tematow, a i tak byloby malo...
Poczawszy od systemu, ktory robi z tych ludzi male dzieci i trzyma jak na smyczy..
Osobiscie dla mnie jest to narod kukielek z rozpisanym scenariuszem na zycie. Katalog sklepu ikea definiuje ich gust. Wszystko identyczne badz podobne.. ciuchy, jedzenie, zainteresowania, tematy do dyskusji.. troche jak w grze the sims. Ich stosunek do obcokrajowcow jaki jest kazdy mieszkajacy tutaj doskonale wie. Mniemanie o sobie i swojej wyzszosci przerasta wszystkie narody.. i tutaj czesto pada pytanie po co dalej mieszkamyw norwegii? Otoz wiekszosc rozumnych istot ma jeden i ten sam cel. Zarobic pieniadze, aby byc w stanie zrealizowac swoje zalozenia biznesowe, kupic dom, etc
. ZAuwazam powielajaca sie ostatnio sytuacje wsrod swoich znajomych ktorzy nie sa z norwegii ale tutaj mieszkaja juz dluzej.- wiekszosc przestaje sie kryc ze swoja opinia jak nijako jest i zaczyna o tym rozmawiac z lokalnymi. Otwarty zaklada karny w panstwie zywych trupow.
Swietnie powiedziane. Trafiłeś w punkt. Podzielam opinię.
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują.
@@marcinkowskimariusz7787 Przeprowadzka do innego państwa bez względu na powód zawsze wiąże się z tym że jest się obcym . To należy rozważyć przed wyjazdem . Kasa to nie wszystko . Nieraz lepiej jest mieć mniej niż oglądać się czy aby nie utracę dziecka , czy aby nie utracę pracy bo np. Jestem obcy a do zwolnienia są dwie osoby itp.
@@andrzejmauricz5473 Nasi jadą przede wszystkim na "wariata", tylko dlatego że "ktoś" pojechał, ich jedynym motywem jest kasa, praktycznie bez innego celu, i uważają że jakoś to będzie. Wszelakie kłopoty wynikają z braku planowania, rozeznania, z tego że ludziom się wydaje iż USA, Norwegia czy Francja to taka troche inna Polska. Oczywiście są także rodacy którzy są świetnie przygotowani do wyjazdu i bardzo szybko się "odnajdują" na obczyźnie, mają fajną prace, fajnych kolegów, rozwijają swoje zainteresowania, realizują własne pomysły, dobrze zarabiają-bo po to wyjechali. Kolejna sprawa, bez poświęcenia i ryzyka także w Polsce nie można nic osiągnąć, a większość z nas jadąc za granice nie chce nic poświęcać ani ponosić ryzyka-i tu jest problem, bo inaczej się nie da, bez poświęcenia i ryzyka nie ma sukcesu.
@@marcinkowskimariusz7787 szczera prawda
Ciekawe i mądre spotkanie. DZIĘKI. Pzdr. 🧡 🧡 😊!
Dziękujemy pięknie :) Również pozdrawiamy :)
Bardzo ciekawe nagranie, dzięki.
Ja żyłam we Włoszech,tam wszyscy gadają że sobą,otwarci są,na przystanku autobusowym,wszędzie..lubię to u Włochów.ale fakt jest taki że o głęboko przyjaźń jest trudno..oni są powierzchownie i nie potrzebują nowych znajomych..głębsze znajomości zawarla!m z cudzoziemcami..
Dla mnie BOMBA . Nic dodać nic ująć . Pozdrawiam z KSU.
Dobrze wiedzieć, że się z nami zgadzasz :)
Ale śliczna ta pani!!! Służba zdrowia droższa od naszej stomatologicznej? A u nas wszystko jest utajnione.
Piękne ząbki.
Świetny materiał zwięzłe i na temat . Fajnie ze poruszacie zbrodnicza organizacjie . Pozdrawiam z również zakłamanego Londynu
Pozdrawiamy ;)
Odkopuje lekko temat i oglądam dużo filmów o Norwegii, Szwajcarii, Niemczech , Szwecji i wszędzie jest źle. Czyli Polska to najlepszy kraj na świecie ? Oczywiście do autorów filmu nie mam zastrzeżeń bo mówią co widzą. Ale ludzie siedzą latami i marudzą ( znam takich) że im bardzo źle tak. To przecież można zmienić pracę, miejsce zamieszkania, kraj, albo wrócić do Pl.
Spokojnie. Film jest po prostu przedstawieniem naszego punku widzenia w danym momencie pobytu w Norwegii i tego co my i WY możecie uznać po przyjeździe do Norwegii za minusy. Nagraliśmy wiele innych filmów z plusami i o różnych zagadnieniach więc nie oceniaj nas pochopnie ;)
Super się Was słucha, dziękuję za informacje,nigdy nie za wiele informacji jak się zachować,z czym się trzeba liczyć,życzę najlepszego!!!
Dziękujemy i zapraszamy do obejrzenia także innych filmów ;)
Potwierdzam Wasze odczucia życia w Norwegii.
Pracuję tutaj od sześciu lat i mam identyczne spostrzeżenia.
Bardzo przydatny filmik
Pozdrawiam Paweł z Molde
Dziękujemy za komentarz. Obejrzyj także inne filmy, bo jako mieszkaniec Norwegii Twoje komentarze pod niektórymi filmami pomogą także innym. Pozdrawiamy
Dawid Szewczyk to jak Dawid czy Paweł ?
Nie dziwie się że nie ma tam życia towarzyskiego jak jest taka inwigilacja. Jak poznasz kogoś nowego i chcesz się zaprzyjaźnić to w necie o nim wszystko się dowiesz.
Na dobry kontakt trzeba sobie zapracować. Wiem co pisze. 20 lat tu.
Wierzymy na słowo ;)
Świetny film, bardzo dobrze Was się słucha i zgadzam się w kilku opiniach.
Cieszymy się, że film Ci się spodobał i że część naszych spostrzeżeń pokrywa się z Twoimi. Dzięki za komentarz 🙂 Pozdrawiamy
Bardzo fajny filmik. Zastanawiam się nad wyjazdem do Norwegii i dlatego natrafiłem na Wasze filmiki. Gdybym miał jakieś pytania to miło, że można z Państwem porozmawiać :)
+Kolena tv jak będziemy znali odpowiedź to pomożemy :)
Kochani , kto się decyduje na opuszczenie swojego kraju musi się godzić z warunkami tam panującymi. Wcześniej poznać język i kulturę , i wtedy decydować . Znam wielu Polaków którzy wyjechali do Niemiec , Francji myśląc że tam jest cudownie ,że tam będzie kimś ,
Niestety życie przynosi niespodzianki , albo zaakceptujesz warunki kraju do którego się wybrałeś , albo jesteś niczym, i kończysz na bruku . Wstyd wracać do Polski zawiedziony , pozostaje na zasiłku danego kraju , mieszkając w jakiejś norze , czekając na cud. Inaczej jest z tymi co wyjechali znając język i kulturę i mając w ręku fach trochę oleju w głowie .
Hej jesteśmy tego samego zdania co Ty. Jechać w zupełne ciemno to duże ryzyko i faktycznie to co może spotkać nas na miejscu często okazuje się na tyle inne od tego co znamy, że ciężko to przeskoczyć i wejść w nowe życie, społeczeństwo. My wiedzieliśmy gdzie jedziemy i co nas może czekać ale mimo wszystko zdecydowaliśmy się nagrać ten film o minusach, żeby właśnie pokazać innym, że po przyjeździe dużo rzeczy może okazać się minusami. Po 3 latach pobytu patrzymy na Norwegię już trochę inaczej ale mimo wszystko to co zauważyliśmy na początku, o czym mówimy w filmie towarzyszy nam mimo wszystko na każdym kroku. Potrafimy sobie z tym radzić i nie "razi" nas to już tak bardzo. Dziękujemy za bardzo mądry komentarz ☺ Pozdrawiamy ☺
Panie Jerzy skąd Pan do nas pisze? Jakieś znajome personalia. Możliwe, że to tylko zbieg okoliczności :)
Pracuje w Danii i jest calkiem podobnie
Jeżdzę do Norwegi od ponad 3 lat... Nie umiałam bym tu zostać na stałe, poprostu nie. Ładna przyroda, ładne miasta, ładne pieniądze... I tyle. Za mało żeby tu żyć.
Potwierdzam, uśmiechają sie na pokaz i sa fałszywi, trzeba uważać, najlepiej...robić tak samo, niestety.
Dziękujemy, że podzieliłaś się swoją opinią i cieszymy się, że nie tylko my mamy takie odczucia ☺ Pozdrawiamy 😊
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma
Dawno Was nie oglądałam... Bardzom ciekawa co dziś (31.07.2023 r.) u Was słychać... Powodzenia gdziekolwiek jesteście 😊
Witamy ponownie. Wszystko jest w porządku. Ostatni film był miesiąc temu ale jest chyba co nadrabiać na naszym kanale, więc serdecznie zapraszamy 😉
Dzięki za filmik, co do ujawnionych relacji międzyludzkich w Norwegii, to już istnieje duże u nas podobieństwo w Polsce. Stanowi to zapewne wynik rozwoju cywilizacji współczesnej. Pozdrowienia.
Na pewno rozwój cywilizacji ma na to wpływ...świat bardzo szybko pędzi do przodu niestety i wszystko się zmienia. Szkoda, że nie zawsze na naszą korzyść 😑 Pozdrawiamy ☺
POSYPANO Dzięki za dostrzeżenie mojego komentarza. Wydaje mi się, że współczesna cywilizacja opiera się na konsumpcji, stąd rodzą się tego typu postawy. Pozdrowienia.
Ryszard Kupisz staramy się czytać wszystkie komentarze. Jeżeli możemy z kimś w mądry sposób wymienić się spostrzeżeniami to robimy to :)
POSYPANO Dzięki za sympatię wobec internautów czytających Wasze komentarze. Pozdrowienia.
Pozdrawiamy również :)
szczere wypowiedzi, dziękuję i pozdrawiam.
My dziękujemy za miły komentarz i również pozdrawiamy 😊
PO 4 LATACH NAGRALIŚMY REAKCJĘ NA TEN FILM: ruclips.net/video/PdlXmslqpO4/видео.html
DRODZY WIDZOWIE !! ZANIM POCHOPNIE OCENICIE TEN FILM, SERDECZNIE PROSIMY OBEJRZYJCIE GO DO KOŃCA.
Film nie ma na celu obrażenia Norwegii ani odradzenia nikomu przyjazdu do kraju Wikingów. Jest po prostu przedstawieniem naszego punku widzenia i tego co my i WY możecie uznać po przyjeździe do Norwegii za minusy. TA SERIA ZAWIERA TEŻ INNE ODCINKI TAKIE JAK PLUSY ŻYCIA W NORWEGII - NA KTÓRE SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!
Ja jestem bardzo zadowolony jako człowiek, który zamierza tam wyjechać i dziękuję Wam dobrzy ludzie za taki krytyczny punkt widzenia też. :)
Odcinek bardzo mi się spodobał, problemy zostały jasno i otwarcie przedstawione bez owijania w bawełnę, jak to się mówi. Wiele osób mieszkających za granicą po prostu boi się otwarcie mówić co im się nie podoba w danej kulturze i o problemach codziennego życia w danym kraju. Jeżeli chodzi o 23:32 to w kulturze muzułmańskiej zakazuje się mężczyznom dotykania obcych kobiet (chociażby ręki przy odbieraniu reszty). Nie jestem pewna czy chodzi tutaj o szacunek czy może o ''czystość'' ponieważ mężczyznom innych narodowości również zabrania się dotykania obcych kobiet wyznania muzułmańskiego w miejscach publicznych/sklepach etc.
[Sylwia] Dziękujemy bardzo za miłe słowa. Staraliśmy się przedstawić wszystko właśnie w sposób jasny i przede wszystkim szczery. Jeżeli chodzi o to dotykanie przy "wydawaniu reszty" to możliwe, że ma to związek z ich kulturą niestety jednak zachowanie tego mężczyzny, sposób w jaki to powiedział i jego mowa ciała w tej opisanej przeze mnie sytuacji były na tyle przepełnione arogancją i brakiem szacunku w stosunku do mnie, że zdecydowałam się zawrzeć to w tym filmie. Nie neguję absolutnie ich kultury i zachowań z nią związanych bo na co dzień spotykam wielu wyznawców islamu i są wśród nich osoby płci męskiej, którzy mimo wyznawanych przez siebie zasad potrafią zachować się w sposób, który w żaden sposób mnie nie uraża ale wiele jest niestety sytuacji w których ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam i dziękuję za przedstawienie Twojego punktu widzenia 😊
Cieszymy się, że odcinek okazał się przydatny 😊 Pozdrawiamy
POSYPANO Dziękuję, że zwróciła Pani uwagę na mój komentarz oraz za tak rozbudowaną odpowiedź 😊
dobry filmik. Mieszkam od 2010 roku w Norwegii Alta Finnmark. Tutaj jest bardzo mało muslimow. Jest pozytywnie. Jestem z zona i coreczka. Ale i tak wracamy do Polski za kilka lat. Ważne jest żeby mówic po norwesku oczywiscie nie od razu ale zdecydowanie zmienia to ich podejscie do obcych.
pozdrawiam
Fakt nawet jeżeli mówisz nieskładnie ale widzą, że coś tam próbujesz i się starasz to patrzą na Ciebie zupełnie inaczej. Nie wiemy czy zaglądałeś na nasze inne filmy ale mówimy w nich, że również tak jak i Ty nie wiążemy swojej przyszłości z Norwegią i planujemy powrót do Ojczyzny ☺ Pozdrawiamy serdecznie Ciebie i Twoją rodzinkę 😊
Dziękuję za szczerość.
Proszę 😊
Fajnie was się słucha i ogląda.Pozdrawiam.
Miło nam. Dzięki !!
Zastanawiam się nad wyjazdem do no dlatego zaczolem śledzić te filmiki o no jestem budowlancem stawiam domy od podstaw i myślę jak to ugryźć
Branża budowlana jest chyba najbardziej zdominowana przez Polaków. Proszę szukać na stronach agencji i finn.no. Mamy odcinek o pracy sezonowej i tam jest sporo przydatnych linków.
Bardzo fajni ludzie pozdrawiam z Niemiec
Dzięki wielkie !!! Jak żyje się w Niemczech? ;)
bardzo wartosciowy film.pozdrawiam.
Bardzo dziękujemy. Pozdrawiamy
W Holandii też miodów nie ma. Ale nic- alleluja i do przodu :) Powodzenia!
Dziękujemy
Od 18 lat mieszkam w USA , bardzo podoba mi się Wasz film. Wniosek jest jeden - wyslijmy wszystkich naszych rodaków za granicę na kilka lat, a potem zawiezmy ich z powrotem do kraju. Myślę, że wszyscy docenią Polskę. ;)
Jak tak dalej pójdzie to wyjedzie jeszcze więcej osób i będą wracać z dobrobytu za kilka lat właśnie :)
Byłam w Norwegii jako turystka u małżeństwa polsko-norweskiego. Norwegia jest piękna jeżeli chodzi o przyrodę. Zainteresował mnie Wasz cykl o warunkach bytowych . Wiem ,że jest bardzo drogo. Fajna robota.Życzę powodzenia.
Dziękujemy :) Cieszymy się, że nasz kontent Cię zainteresował. Pozdrawiamy serdecznie i również życzymy wszystkiego dobrego :)
Bardzo fajnie się Was ogląda. Pozdrawiam
Dziękujemy i również pozdrawiamy :)
Jesteście oazą wiadomości -tak trzymać- pozdrawiam i życzę wszelkiego DOBRA
Również przesyłamy pozdrowienia 😃
jest taki dzień bardzo ciepły choć grudniowy dzień zwykły,dzień w którym gasną wszelkie spory jest taki dzień,w którym radość wita wszystkich.Dzień,który juz kazdy zna od kołyski niebo ziemi,niebu ziemia wszyscy wszystkim ślą życzenia.Drzwa ptakom,ptaki drzewom w wiewie wiatru płatkom śniegu Jest taki dzień,tylko raz do roku; dzień zwykły,dzień,który liczy się od zmroku.Jest taki dzień gdy jesteśmy wszyscy razem...Dzień,piękny dzień dziś nam rok go składa w darze...NIebo ziemi,niebu ziemia wszyscy wszystkim ślą życzenia A gdy wszyscy usną wreszcie moc igliwia zapach niesie...
Z okazjiŚwiąt i Ann Dominii 2019 dużo szczerych ciepłych życzeń w zdrowiu spokoju i radości przesyła Wam Rodakom Wasz życzliwie oddany i oglądający każdy odcinek po dwa razy Kibic Td
Pięknie dziękujemy uwielbiamy ten utwór 😊 Tobie również zdrówka, pomyślności, spokoju ducha i Świąt spędzonych z bliskimi ❤ Pozdrawiamy bardzo gorąco ❤
cześć!:) Fajny pomysł na dzielenie się informacjami!:) tak nawiasem też jestem w Norwegii juz ponad 7 lat i mimo, ze mieszkam bardziej po "środku Norwegii" i w niewielkim górskim miasteczku takim dość turystycznym , to niestety te wszystkie rzeczy odczuwam:) także bardzo dobrze Was rozumiem. Może kiedyś, do zobaczenia? Pozdrowionka i nie dajcie sie! :) Ew.Em
Dzięki za słowa otuchy i wsparcie ☺ Dobrze, że napisałeś o tym że nie tylko w dużym mieście jakim jest Oslo ale również w małym miasteczku, w którym mieszkasz da się zauważyć to o czym mówimy. Wiele osób myśli, że minusów doszukiwać można się tylko w stolicy co jak potwierdzasz prawdą nie jest. Pozdrawiamy 😊
Ewka jestem, miło mi ! (wiem, ze mój nick może zmylić ;P ) Oczywiście, ze da się to zauważyć także w mniejszych miasteczkach. Moja mama z kolei tez mieszka w Norwegii obok Drammen i tez jest tam podobnie, także ja akurat tutaj pod Wami się całkowicie podpisuje. My też dużo rozmawiamy o tych rzeczach i rzeczywiście, niestety takie rzeczy występują. Dlatego też nie planujemy spedzic tutaj reszty zycia xD . Norwegia raczej na 100% nie bedzie miejscem w którym chcemy zostać na zawsze.
Jeżeli o czymś zapomnieliśmy to pisz śmiało, aby inni mogli się czegoś dowiedzieć. Najważniejsze są opinie ludzi żyjących na miejscu :)
jestescie dwie dobre dusze
Dziękujemy 😊 Cieszymy się, że tak pozytywnie nas odbierasz 😁 Pozdrawiamy 🙂
Pozdrawiam z Korsyki.
Ja juz od 4lat zagranica i tez brak rodziny,tesknota,inna mentalność. Na szczescie sa Wasze filmiki 😘😘😘😘
Dziękujemy pięknie za miłe słowo :)
Co powinna zrobić osoba na początku pierwszy raz będąc w Norwegii? Na co powinna uważać, jakie formalności załatwić. Co byście zrobili inaczej, zaczynając swoją przygodę w Norwegii jeszcze raz? Jak spędza się weekendy w Norwegii. Pozdrawiam
ja przezylam w norwegii 20 lat ,urodzilam tu 3 dzieci , i juz licze miesiace do wypieprzenia stad na zawsze. Takze potwierdzam wsz co mowicie .
Jejku z jednej strony jest nam bardzo miło, że potwierdzasz nasze zdanie biorąc pod uwagę Twój staż w Norwegii, z drugiej natomiast jest nam przykro, że te minusy i Ciebie dotykają. Miałabyś coś jeszcze do dodania w kwestii dotyczących minusów życia tutaj? Pozdrawiamy
dorotaka pewnie mówiłaś tak przez całe 20 lat a dalej tam siedzisz...
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują.
Nie zabrali Pani dzieci niech Pani uważa
Fajny film! Zaintrygowało mnie, że podaliście ludzi z nosem w telefonach i w słuchawkach jako minus życia w Norwegii - chyba dawno nie byliście w żadnym dużym polskim mieście :-) Nie przypominam sobie, by ktokolwiek mnie gdzieś zagadał w Polsce w ostatnim roku poza dalekobieżnym pociągiem z przedziałami - raczej każdy siedzi w telefonie lub przez niego rozmawia. Z mojej perspektywy czasy niezobowiązujących rozmów z przypadkowymi ludźmi już dawno w Polsce minęły, przynajmniej w dużych miastach.
Czekam na dalsze wasze filmy, lubię was słuchać :)
Hej :) Cieszymy się, że lubisz nas słuchać :D Jeżeli chodzi o telefony to odnieśliśmy się tutaj do miasta, z którego my pochodzimy nie jest ono duże, więc może dlatego skala osób z nosem w telefonie jest mniejsza niż np. w Warszawie, dlatego zgadzamy się z Tobą, że dzieje się to również w Polsce i coraz więcej ludzi tak właśnie funkcjonuje. Jeździmy na urlopy do Polski więc też zaczynamy to zauważać, ale mimo wszystko w naszym rodzinnym mieście widać dużą różnicę w tej kwestii. Dzięki wielkie za komentarz i podzielenie się swoim zdaniem :) Mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej :D Pozdrawiamy :D
@tealover90 [P] Ja 13 lat mieszkałem w podwarszawskiej miejscowości i może wtedy telefony nie były aż tak popularne, ale nie zauważyłem mobilzoombie na mieście ze smartphonem w rękach i słuchawkami na uszach w porwanych spodniach i kożuchu ;)
Tak poważnie, to wiemy że świat się zmienia i dla jednych coś jest minusem a dla innych nie. Dziękuję Ci za wzięcie udziału w dyskusji. Pozdrawiam
Podoba mi sie ten wasz kanal :)
Dziękujemy. Cieszą nas takie komentarze :) Pozdrawiamy
Im więcej oglądam różnych relacji i opinii z życia polaków za granicą i wszystkiego co z tym związane, tym bardziej się przekonuję, że Polska jest jednak jednym z najnormalniejszych i najlepszych państw do życia. Nie jest rewelacyjnie jeżeli chodzi o zarobki i jest jeszcze dużo do poprawy, ale zwykłe codzienne życie i relacje międzyludzkie wyglądają o niebo lepiej niż w niektórych państwach zachodnich. Jest po prostu normalnie i naturalnie:-)
NIE PRAWDA.
Takie jest moje zdanie. Masz prawo się nie zgadzać i mieć inne odczucia.
Pozdrawiam
materna materna mam inne odczucia i mam do tego prawo jak juz zauwazyliscie. Jestescie nie sympatyczni i przykro was sie oglada. Tacy experci...uswiadomieni we wszystkich dziedzinach zycia w Norwegii ... Nacjonalisci... Jednym slowem widac, ze ma sie do czynienia z pracownikami z dziedziny handlu.
Nie rozumiem dlaczego nazywasz ich expertami na temat Norwegii. Przecież oni wyraźnie mówią,że to jest tylko i wyłącznie ich zdanie. Oni maja takie a Ty masz inne:) Co w tym złego?
materna materna veldig smart kommentar-;)
Szkoda że tacy wartościowi ludzie jak wy opuścili Polskę.😎
Takie życie ;) ale jak opuścili to i wrócą :)
Aurelia Rutkowska ... a po Polsku pisać się nie da?
Opusciliscie
Dzięki za ten vlog. Bradzo ciekawie opowiadacie i z serca. Marzy mi się Norwegia, ale tych rzeczy nie wiedziałem. Pozdrawiam serdecznie Grzegorz. Czy rynek IT w Norwegii jest chłonny na osoby z zagranicy?
Dzięki za komentarz. Tak rynek IT ciągle się rozwija nawet na odległość wiele firm w obecnej sytuacji "łapie" nowe kontrakty na obsługę IT.
Jesteście super
dziękujemy :)
w Finlandi jest to samo samemu wyrabia sie karte podatkowa, mam pytanie zapisaliscie sie w pracy do zwiasku?
Tak należymy do związków, ale nie od początku ;)
A propos ostatniej kwestii, gdy mnie taki klient muzułmanin pyta skąd jestem odpowiadam że z RPA, mam brodę i są w szoku odchodzą bez słowa, na moje pytanie czy ma z tym problem spuszczają głowę i odchodzą, polecam. A dlaczego z RPA ? Bo tam tez mieszkają biali.... Ha ha
Dobre :) Pozdrawiamy
Ja tak samo : mam nazwisko drzewa ktore rosnie w Honduras... To jak sie pytaja skad pochodze, to odpowiadam, ze z Honduras... tak samo... nie czepiaja sie z opuszczona glowa... a to prawda, ze jest tez duzo bialych w RPA...
Jestem za stara,żeby wyjechać z Polski,ale gdybym tylko mogła , nie wahałabym się ani chwili. I tylko do kraju, gdzie jest wolność i swoboda.Gdzie nikt nie włazi do twojego życia z buciorami,znudzona sąsiadka zawraca dupe i zabiera czas.Zapraszają np. na kawę.Udają przyjaźń i dobre intencje.A jak człowiek szuka pomocy wokół robi się pusto.Nawet rodzina się odwraca.Mój dom jest moją twierdzą - to moja zasada.Nikt nie powinien pchać się do niego na chama.Toleruje tylko zwierzęta
Jakże zazdroszczę tym,którzy mogą żyć w spokoju i tak jak chcą.Wscibstwo i udawanie przyjaźni męczy mnie.Mieszkam sama (choć mam rodzinę) i bardzo to sobie chwalę.Ale ciągle muszę oganiac się od natretow, którzy wpychaja się do mojego życia i domu.Taka właśnie jestem i z żalem słucham opowieści,że gdzieś tam można spokojnie żyć - bez fałszywych przyjaciół i hipokryzji.Jak przyjdzie bieda to i tak nie pomogą, ale póki co drażnia swoim narzucaniem się
Dziękujemy za video, a czy powstał już filmik związany z muzułmanami d tego czasu?
Hej, jako takiego filmu, jednego konkretnego nie ma. Natomiast temat poruszany był kilkukrotnie ;)
Fajny filmik nawet ciekawie opisujecie pozdrawiam
+seba tery Dziękujemy :). Staramy się przygotowywać i przekazywać informacje w ciekawy sposób żeby nie zanudzić widzów. Pòki co się nam udaje ;)
Jak zacząć tam żyć? Mam paszport co dalej słyszałem że praktycznie nie da się wynająć mieszkania a reszta?
Na resztę pytań znajdziesz odpowiedz na naszym kanale :) Jest sporo tematycznych filmów :) Zapraszamy
Piękniusia ! Rodaczka !
Pozdrowienia dla Państwa ,jesteście Państwo bardzo sympatyczni ! Pani rzeczywiście ma dziewczęcy wygląd ,pozazdrościć Brawo!Do przodu Polsko!
Dziękujemy i pozdrawiamy ☺💪🇵🇱
Bardzo mi się spodobał wasz kanał POSYPANO. Ja mam już 40 lat z czego 10 spędziłem poza Polską. W Norwegii mieszkałem 4 lata. Gdy pojawiłem się w Norwegii emigrantów nie było tak wielu jak dziś. W większości to byli pracownicy z Rosji którzy pracowali w przemyśle naftowym na północy Norwegii. Jestem introwertykiem a to BARDZO pomaga w życiu na obczyźnie :) Na nic nie liczyłem. Słuchałem pokornie poleceń i uczyłem się wszystkiego od zera. Uwielbiam Norwegów za ich sposób życia i tą pielęgnację własnego otoczenia. Musiałem zasłużyć i zapracować na ich zaufanie. Gdy wracałem do Polski w 2008 Norwedzy w mojej firmie płakali żegnając się ze mną. Jest 2018 a ja nadal z nimi utrzymuję kontakt odwiedzamy się raz na kilka miesięcy. Ja tam bywam 3-4 razy w roku. To co teraz napisze może wam się nie spodobać ale w waszych wypowiedziach wyraźnie to słychać. A WIĘC: Pamiętajcie że nie jesteście u siebie a jak ktoś zapyta to, mówcie że przyjechaliście zarobić i nie planujecie zostać na zawsze. Nigdy nie walczcie o swoje tylko pokornie wykonujcie polecenia, w ten sposób dostanie to czego chcecie bez konfliktów i niemiłych sytuacji. NAJWAŻNIEJSZE: Uczcie się języka w każdej wolnej chwili. Wszyscy Norwedzy mówią po Angielsku ale nie lubią bo są u siebie! Jeśli powiesz że mieszkasz w Norwegii 2 lata i nadal nie mówisz po Norwesku (nie próbujesz) to miedzy sobą będą mówić że jesteś leniem i gamoniem, to oznacza dla nich brak szacunku.
+Porter Jeronimo Hej cieszymy się, że nasz kanał przypadł Panu do gustu :) Tak jak Pan napisał emigrantów kiedyś było tutaj mniej tymbardziej na północy a w związku z tym postawa Norwegòw również była odmienna od dzisiejszej. My przyjeżdżając tutaj również nie liczyliśmy na to że wszystko zostanie podane nam na tacy. Na to co osiągnęliśmy ciężko zapracowaliśmy sami. Wiemy, że zaufania nie zdobywa się na dzień dobry, trzeba na nie zasłużyć i pokazać, że jest się go godnym i to niezależnie od kraju. Szanujemy Pana opinię i po części się z nią zgadzamy. Dziękujemy za rady większość z nich już dawno wcieliliśmy w życie jednak musimy pamiętać, że Norwegia przez 10 lat na pewno bardzo się zmieniła i to co sprawdzało się kiedyś dzisiaj czasami po prostu nie wystarcza. Film nie miał na celu urażenia Norwegòw . Uważamy, że tak samo wiele Polacy mogliby nauczyć się od Norwegòw jak i oni od nas. Pozdrawiamy
W jednej kwestii sie z toba nie zgodzę..Jeśli w pewnym momencie nie zawalczysz o swoje to dasz sie zgnoic i wtedy zrobisz z siebie idiotę. Jeden warunek to sposób w jaki to zrobisz.Norwedzy to większości oszusci i dotyczy sie to mniej więcej naszego pokolenia.Starzy Norwedzy sa diametralnie inny ale to wynika ze zyli jeszcze przed boomem ery wydobycia ropy naftowej. Było im ciężko i ciezko pracowali. Pracuje tu juz 19 rok i chce wrocic do Polski
Jeronimo podpisuję się co napisałeś aczkolwiek w paru kwestiach się zgadzam.Widać że zPoski ,icięzko jest im zaakceptować życie w Noregii.Pracowałem 9lat na stoczniach i0,5 na budowach,rozmawiałem po angielsku inie mogę nic negatywnego opowiedzieć.
Tu masz racje ja tez osobiście wole iść do biura i załatwić sprawę osobiście twarzą teraz pozdrawiam z Hamburga
Pozdrawiamy więc cały Hamburg 👋
Witam...jestem tu 8 lat-sama prawda...
Ze wszystkim trafiliście w punkt!!! ... tak niestety jest..
Dzięki za poparcie. Ile czasu jesteś w Norwegii?
Bardzo dobrze się Was słucha. Za Jo Nesbo w kadrze również wielki plus ;)
Dziękujemy :) Niedługo kończymy czytać całą serię z Harrym Hole i zabieramy się za innych skandynawskich autorów ;) Pozdrawiamy :)
W punkt! Brawo wy!
Dziękujemy :)
Mądrych ludzi to i przyjemnie posłuchać.🙂
Dziękujemy bardzo :)
Jak wygląda życie rozrywkowe, kulturalne oraz jaki jest dostęp do sportu i w ogóle życie sportowe. Czy są kabarety i jej dostęp w TV.
Życie rozrywkowe jest NA PRAWDĘ BOGATE szczególnie weekendami ;) Wypady do kina, teatru czy nawet opery są na porządku dziennym. My najczęściej korzystamy z kina i jeszcze nigdy nie trafiliśmy na pustą salę. Sport jest na porządku dziennym przez cały rok, chyba nie znamy żadnego norwega który by "czegoś" nie trenował. Dzieciaki mają ogrom zajęć sportowych, piłka nożna, narty, łyżwy, zajęcia na basenie, zajęcia w krytych halach itd. Dostęp do TV jest powszechny (trochę dziwne pytanie w dzisiejszych czasach) o norweskich kabaretach nie wiemy zbyt wiele, ale Polskie kabarety często odwiedzają Norwegię i ich występy mają spore wzięcie.
Fajny film i fajna para. Gratulacje. A co do drożyzny, to nie znam kraju droższego niż Szwajcaria. Jak zapłaciłem za szklankę kawy 6 franków razy dwa z żoną czyli pięć dych to zwątpiłem we wszystko. I to nie w żadnym tam centrum Zurychu, Lozanny, Genewy czy Berna, ale w jakiejś alpejskiej pipidówie, nie żadnym tam kurorcie.
Kawa w Norwegii akurat sprzedaje się lepiej niż woda więc cena kawy jest często niższa od ceny wody :)
@@POSYPANO Z kawą miałbym tam w takim razie raj, bo piję ją litrami:) A czy słyszeliście coś o sprawie Maren i Louisy? Wkręciła mnie ta historia dlatego tu podjąłem próbę jej opisu oczami Polaka: www.opowi.pl/makabryczna-zbrodnia-w-gorach-atlasu-a47871/. A tu o tej historii pisze chyba jedna z jeszcze nielicznych normalnych Szwedek, niejaka pani Julia Cezar: juliacaesar.blog/tag/louisa-vesterager-jespersen/
O tej sprawie słyszał chyba cały świat. Niestety jest takich sytuacji coraz więcej :(
POSYPANO Woda w Norwegii jest za darmo akurat. No chyba, że butelkowana, to się zgadzam, że drogo.
Jeżeli piszemy tutaj o kawiarni czy barze to raczej nikt w takim miejscu wody z kranu Ci nie serwuje :)
Witajcie, ja zyje w UK juz 14 lat, z pierwszej fali wyjazdow na wyspe, i tez moge powiedziec podobnie ja Wy o Norwegach, ze Anglicy trzymaja sie razem miedzy soba z boku od foreigners, w pracy tez, troche lepiej jest z nami bo jestesmy biali, ale z kolorowymi to oni nie chca nawet powiedziec Czesc :-) .... Na ulicy jak sie idzie to biali mowia sobie Czesc i usmiech, a kolory omija sie jak powietrze. Kolejny punkt, w pracy jest tu podobnie, anglicy lubia jesli my pracujemy caly czas, a oni czesto z daleka patrza jak robota idzie :-) , ale to chyba i w pl trafia sie, tylko nie zwracalismy na to uwagi. Kochani :-) .... a ten punkt o zyczliwym donoszeniu i obgadywaniu do szefa, plotkowanie za plecami, oraz skargi klientow w sytuacji kiedy najpierw sie usmiechaja i poklepuja przyjacielsko, a poten ida prosto do biura szefa i opowiadaja takie oszczerstwa, ze chcialo by sie takiego klienta osrac ... to jest typowe zachowanie anglikow. To bydlo ma w genach donosicielstwo, a szczegolnie na nas przyjezdnych. Tutaj juz na rozmowie o prace jest pytanie : Co zrobisz jak widzisz ze cos sie dzieje ? Gdy powiesz, ze powiesz koledze ze to jest zle, to od razu jest : Do widzenia i koniec rozmowy o prace. Musisz powiedziec, ze takiego kolege zakablujesz do wszystkich kto tylko jest w pracy i to biegusiem !! .... No a z dziadostwem tez tutaj jest problem, ale ze Anglicy sa z natury rasistami, to jest lepiej pewnie niz u Was. Bylem kiedys w sklepie, kolor podchodzi do kasy bez kolejki, wiec ludzie mowia mu : Jest kolejka, wracaj na koniec, a kolor od razu : Wy rasisci nie lubicie mnie bo jestem czarny !! .... Na to kolejka w smiech i ktos powiedzial : Wyperd.... na koniec albo wynocha ze sklepu !! ..... No i tak :-) .... To mieszanie kolorow w Europiej jest celowe i bedzie dalsza czesc z tego problemu jak sie nawarstwi, ale i to jest juz inny temat ..... Pozdrawiam serdecznie, zyjcie swoim zyciem i nie patrzcie na zadne kolory sraczki, szkoda nerwow. Nara xx
Oni tego nawet nie uznają za donosicielstwo tylko obowiązek, a przynajmniej tak to wygląda.
Kolejka miala racje, ciemnoskory powinien stac w kolejce, à zwrocisz mu uwage to od razu nazwie cie rasista.
W Czechach też się z tym spotkałem.
Ciekawy materiał. Choć się nie wybieram, posłuchać miło. Wracając. Przyjaźnie i asymilację można mieć gdzieś. Podobnie z satysfakcją z pracy. Tym bardziej jeśli podupada za obłudę innych. Ale "lekkie" odbieranie dzieci rodzicom zakrawa na szczyt bezprawia i jest kolebką nadużyć, bo tak naprawdę to dzieci i tylko one potrafią stanowić cel i sens naszego życia. Nie wyobrażam sobie życia w takim kraju jak Norwegia.
Dziękujemy za komentarz.
Dobry wieczór,czy wybierając się do Norwegii do pracy potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności?Jak wygląda sprawa ze świadectwami ukończenia szkół i studiów,pozdrawiam serdecznie z Hiszpanii.
Nostryfikacji dokonuje się w NOKUT w zależności od Twojego wykształcenia może być tak, że trzeba to zrobić w innej instytucji. Zaświadczenie o niekaralności raczej nie jest wymagany, ale można je mieć w języku angielskim dla własnego bezpieczeństwa. Jeżeli podejmiesz pracę w instytucji zaufania publicznego to na pewno Norweska administracja i tak na swój sposób "przetrzepie" Twoją historię :)
Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedz,czy istnieje mozliwość skontaktowania się z państeem na priv?Pozdrawiam i zycze dobrej nocy.@@POSYPANO
@@kamilakowalkowska4622 oczywiście. FB, Instargram ewentualnie email ;)
Dziękuję skontaktuje się przez FB,dobranoc.@@POSYPANO
@@kamilakowalkowska4622 dobranoc ;)
...gdybym mieszkal w Polsce w jakiejs zabitej dechami przez soltysa wsi, to nie dosc, ze Wasze gadanie byloby dla mnie co najwyzej niezrozumialym przekazem z kosmosu, to jeszcze bym wam nie uwierzyl...ale mieszkam ponad 20 lat w Szwecji i pozostaje mi tylko potwierdzic to, o czym opowiadacie...o ile w Szwecji jest nieco "luzniej", o tyle podobienstwa pozostaja bez zmian...kiedy ja opowiadam znajomym w Polsce o Szwecji, to widze, ze mnie, co prawda, rozumieja, ale nie do konca wierza w to, co mowie...dziekuje Wam za ten film i pozdrawiam serdecznie...
Miło nam że mieszkaniec jednego z krajów skandynawskich potwierdza nasze słowa. Dziękujemy za komentarz!!
ja 18 lat w Szwecji i potwierdzam te same zachowania u szwedow, nie jest luzniej ,jest nawet gorzej.
Cześć Wam!
Wyjeżdzam do Norwegii dokładnie do Drammen. Mam nagraną pracę w 95% jako kierowca kat.C. Jak mam zacząć co robić ? Co zrobić w Polsce przed wyjazdem (załatwić), prztłumaczyć jakieś dokumenty? Po przyjeździe gdzie sie rejestrowac gdzie isc po karte podatkowa o ktorej mowiliscie ?
Hej, skoro masz już pracę nagraną to raczej powinni Ci przyszli pracodawcy powiedzieć jakich dokumentów potrzebują przetłumaczonych - na pewno będą to jakieś szczególne uprawnienia itp. Przy pracy jako kierowca musisz mieć prawo jazdy przy sobie :) Z tego co wynika z naszej wiedzy Prawa jazdy z większości krajów mogą być używane w Norwegii przez okres do trzech miesięcy. Organem właściwym dla wymiany prawa jazdy C zakładam będzie NAF. Według informacji na stronie www.vegvesen.no/forerkort/har-forerkort to dokładnie Międzynarodowe prawo jazdy można uzyskać, kontaktując się z Norwegian Automobile Federation (NAF), Royal Norwegian Automobile Club (KNA) lub Norwegian Abstaining Motorists Association (MA). Trzeba pamiętać że aby uzyskać międzynarodowe prawo jazdy w Norwegii, musisz mieć norweski adres zamieszkania Tutaj na miejscu "wyrobisz sobie" Norweskie jeżeli pracodawca będzie tego wymagał. Zacznij od spakowania najpotrzebniejszych rzeczy, następnie jeżeli przeprowadzasz się na dłużej do Norwegii zgłoś ten fakt w Urzędzie Skarbowym w swojej miejscowości. Po kartę podatkowa i pierwszą rejestrację musisz zrobić w Urzędzie Podatkowym -Skatteetaten w Drammen znajduje się pod adresem Gamle Kirkeplass 7. Pamiętaj też, że dobrze jest mieć norweski numer telefonu, "trochę" gotówki na start i koniecznie obejrzyj nasz odcinek na ten temat: ruclips.net/video/tx3L85y-DTc/видео.html
Oglądam i notuje. Również nie miałem pojęcia o tym, że muszę to zgłosić do Urzedu Skarbowego w Polsce. Jak i również nie miałem pojęcia, że będe musiał udowadniać w przysłości mój związek małżeński :D (żona przyleci do mnie kilka miesicy po mnie), także wniosek do MWS po pieczątke Apostille ( o ile dobrze pamiętam ) również leci. A filmik wlasnie ogladam. Bardzo dziękuje za wyczerpująca wypowiedz. Nawet tak szczegółowej sie nie spodziewałem :)
Wniosek do MSZ - jak ja dobrze pamiętam :) Zajmuje się tym bardzo miły Pan więc pójdzie Wam to przyjemnie :) Większość rzeczy ktoś z pracowników wytłumaczy Wam w Skatteetaten w Drammen. Jest duża szansa, że traficie na Polaka w okienku ;) Naszych obywateli jest w Oslo i Drammen bardzo wielu ;) Apostille faktycznie lepiej załatwić jeszcze będąc w Polsce ;)
Castel
Bardzo ciekawe. Badzcie ostrozni i zycze Wam powodzenia.
Dziękujemy. Tobie również życzymy powodzenia.
Hejka Mieszkam od 4 lat w Irlandii i powiem szczerze że jest podobna sytuacja jak w Norwegii i też panuje dyskryminacja Polaka brak nawiązania kontaktu z pracownikami w sferze prywatnej jesteśmy postrzegani jako odbieramy im prace ale Polacy starają sie pracować i płacić podatki ogólnie Irlandczycy są pomocni jak potrzebujesz pomocy wiem to z własnego doświadczenia
Hejka jesteś już którąś z kolei osobą, która pisze nam o podobieństwach w poruszanych przez nas kwestiach w Norwegii i Irlandii. Szkoda, że jesteśmy postrzegani jako Ci, którzy "odbierają" pracę bo tak nie jest. Mamy wielu fachowców w różnych dziedzinach i to nie wina Polaków, że często pracujemy lepiej i mamy lepsze umiejętności niż np. Irlandczycy. Pozdrawiamy
Całkowicie sie zgadzam z Twoja wypowiedzią gdy byśmy zarabiali godnie w Polsce nie musieli byśmy emigrować za lepszym życiem bo Polacy są sumiennymi pracownikami no na
pewno tez są tacy co nie chcą pracować ale wiele lat przepracowałem w Polsce i starałem sie sumiennie to robić i tak samo to robie tu czasem pytam się menadzera o prace a on mnie sie pyta dlaczego ja to tak szybko zrobiłem nie rozumie takieggo ich podejścia oni wogóle się nie spieszą robią bo robią ja zawsze jestem przed 6 godziną a Irol który otwiera zakład przyjerzdza po 6 no i wtedy mamy juz odciągane minut w pracy ale było to zgłaszane to tak jak by grochem na ściane rzucał masakra ja podwyżke w pracy dostałem prawie po trzech latak a jak poprosiłem o kontrak to było wielkie zdziwienie to dostałem po 8 miesiacach nie jest łatwe życie tu i trzeba również o wszystko walczyć
Masz rację o swoje trzeba walczyć bo jeśli się nie odzywasz to jest to wykorzystywane na wszelkie możliwe sposoby znamy to z własnego doświadczenia. Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego co najlepsze ☺
Dziekuje i wzajemnie pozdrawiam
Tak masz rację,to nawet zdrowiej dla psychiki wyjść z domu i pogadać z urzędnikiem i pogadać załatwić sprawę..
Czasami można też sporo więcej załatwić :)
na nieciekawych klientów polecam minikamery,które nie są drogie,ale zapewnią pewną obronę przed "atakami" dziwnych klientów i nie tylko.Nie wiem co na to szanowni mocodawcy ,ale jak by dobrze i mądrze naświetlić ten problem to może by była zgoda.No jakoś trzeba sobie radzić z takimi sytuacjami i myślę,że to także dla dobra opinii sklepu.Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Faktycznie jest to jakieś rozwiązanie :)
Mieszkam ponad 20 lat w Niemczech i tez się dużo zmieniło i tez już niejest tak kolorowo jak kiedyś ale to co słyszę od was to tragedia mam zamiar po nowym roku jechać do znajomych pozdrawiam
Wiesz każdy może odczuć to też trochę inaczej. Film jest sprzed kilku lat ale mniej więcej nadal popieramy zawarte w nim informację 😉
@@POSYPANO mimo wszystko Norwegia jest piękna zawsze chciałem tam pojechać ze względu na klimat ale utknąłem w Hamburgu może się po nowym roku do znajomej mojej kobiety
Zawsze warto zobaczyć coś nowego :) Co ludzkie oko to ludzkie oko. Najlepszy film nie odda uroku pięknego miejsca 👍
Bardzo ciekawy filmik.
Dziękujemy
Przytocze wam jeden przyklad (mieszkam w Szwecji). Bylem na wakacjach w rodzinnym miasteczku i postanowilismy z zaona spotkac sie ze znajomymi, ktorzy mieszkali w Irlandi, wiec omowilismy sie na piwko w barze. Nie widzielismy sie ponad rok, wiec masa tematow do obgadania. W pewnym momencie ide po piwko i tak patrze srednia wieku oprocz nas w baze ok 20lat ok 20 osob i powiem tak oprocz nas wszyscy z nosami. Wiec do polski to tez idzie wielkimi krokami:)
Jak średnia była 20 to musieli być sporo młodsi od 20 :) Niestety Polska bardzo mocno chłonie zachowania innych narodów co nie zawsze jest dobre
Tylko my bylismy po 30 a reszta ludzi 18 - 20 - 22 lata moze:)
Fajne miasteczko jak młodzi siedzą kulturalnie w lokalach :)
Powiedzcie Państwo trochę o warunkach klimatycznych i porozumiewaniu się /język obowiązkowy/ ja mieszkam na Florydzie - emerytka serdecznie pozdrawiam
Na Florydzie na pewno pogoda Pani dopisuje 😃 Na naszym kanale znajdzie Pani również inne filmy, w których opowiadamy między innymi o pogodzie. Pozdrawiamy serdecznie z zaśnieżonej Norwegii 😃
Jak z językiem? Idzie czy problem? Pozdrawiam z DE
Cały czas się uczymy. Przy znajomości angielskiego jest trochę łatwiej bo wiele słówek jest podobnych w wymowie. Każdego dnia nowe słówka łapiemy więc nie jest najgorzej. Najważniejsze to przełamać się i mówić, wtedy nauka idzie o wiele szybciej. Pozdrawiamy :)
U nas robi się podobnie. Telefon przy uchu najważniejszy. Ważniejszy od męża żony czy dzieci. Nie wspomnę o innych z którymi przebywamy. Jestem na spacerze z żoną. Rozmawiamy i podziwiamy przyrodę. Mówię do niej a ona jakaś dziwna. Przyglądam się a ona przyciska telefon do ucha i gada... gada i gada. Ma do mnie pretensje ze przecież zauważyłem że gada do telefonu i chce przeprosin. A kto mnie przeprosi za odsunięcie od rzeczywistości? Czy to rzeczywistość że wielka "fura" to powiększenie penisa a smarton służy do rozbudowy łechtaczki?
Niestety ale też zauważamy, że to zjawisko coraz szerzej zaczyna występować w Polsce. Zdajemy sobie sprawę, że komputeryzacja i rozwój technologii mają na nas bardzo duży wpływ, ale nie możemy zapominać że telefon czy komputer nie zastąpią nam relacji z drugim człowiekiem. Dziękujemy za komentarz :)
Kochani duzo szczescia zycze wam. Krzysztof z Canady.
Dziękujemy Krzysztofie ❤ Tobie również życzymy samych pomyślności :) Pozdrawiamy :)
Dzień dobry w lipcu mam zamiar jechać do pracy. Propozycja którą otrzymałem to 220 nok brutto czyli około 35 tys brutto mies. Jako kierowca śmieciarki. Czy za te pieniądze będę w stanie się utrzymać ? Muszę się jakoś załapać a nie mam tam znajomych rodziny więc będę wyjeżdżał przez biuro pośrednictwa pracy.
Myślę, że dasz radę przy takich zarobkach a z czasem mogą być wyższe 😉
@@POSYPANO podejrzewam że z 10 tys koron agencja pobiera
Sama prawda
+Maciej Spławski dziękujemy
Witajcie , fajne Video , dziekuje za "sekwencje" z bytnosci w Norwegii. Problem muzulmanow jest juz ogolnoeuropejski i niewierze ze sie go pozbyjemy , ale to zarzadzily sily "wazsze" z za oceanu( usa) , jest to forma polityki w stosunku co do Syrji. Poprostu zeby Syrje oslabic od wewnatrz, jak nie idzie militarnie na kolana zwalic. Mieszkam w Niemczech i interesuje mnie rozwoj w innych krajach UE zeby nieprzegapic momentu jak sie ona (UE) rozpadnie co jest nieuniknione . Podobnie jak kiedys pewien znany "polityk"powiedzial ze z Polski zrobi druga Japonie tak teraz chca co niektorzy politycy z UE zrobic drugie stany zjednoczone, ale to juz inny temat.Mimo wszystko powodzenia i nie dajcie sie zastraszyc przez muzulmanow i wykozystac przez Norwegow lub innych.Pozdrawiam.
Zachęcamy też do obejrzenia innych filmów z naszego kanału.
Cześć, co myśliczie o pomyśle przyjazdu do Norwegii, aby zainwestować i otworzyć własną firmę usługową? Czy Norwegowie, podobnie do Włochów, są „patriotami gospodarczymi” i w pierwszej kolejności wybierają rodzime firmy, czy kierują się ceną i nie robi im różnicy z jakiego kraju pochodzi usługodawca, lub kontrachent?
Jaka firmę chcesz otworzyć? Napisz konkretnie a powiemy Ci od razu Jak wygląda to w danej branży, może nawet dowiemy się konkretnie czegoś od już tutaj prowadzących działalność w danej branży :)
Mieszkam 8 lat w Holandii i z mojego doświadczenia - jak najdalej od Polaków niestety stwierdzam to z przykrością. Jesteś potrzebny człowiekowi jak ma z Ciebie jakieś korzyści jeśli nie to kop w dupę. Dlatego jestem sama przyjaźnie się z paroma holenderskimi osobami ale nie jest to taka mocna przyjaźń ale wiem ze mogę na nich liczyć a oni na mnie. A tęsknota?.... im dłużej tu jestem tym bardziej tęsknie. Dużo wytrwałości Wam zycze i samych dobrych ludzi w Waszym życiu.pozdrawiam😊
Hej 🙂 Odnośnie stosunków między naszymi rodakami za granicą nagraliśmy film "Polak Polakowi wilkiem" możesz zerknąć w wolnej chwili i dać znać co myślisz 😊 Tęsknota to i nasza towarzyszka dnia codziennego więc doskonale Cię rozumiemy 😑 Tobie również życzymy wszystkiego co najlepsze, samych pozytywów na co dzień i cóż trzymajmy się jakoś za tą zagranicą 😉😘 Pozdrawiamy 😊
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują.
To prawda ,Polak na obczyżnie jest okropny.Zazdrość,chamstwo,wykorzystanie innych a potem odpłacenie się kopniakiem w d..pę.Ja i mój mąż Norweg-pomagaliśmy w Norwegii Polakom,załatwialiśmy pracę,kupna domów ,samochodów,załatwianie spraw w urzędach bankach itd do momentu,gdy nagle zmarł mój mąż.Wtedy wszyscy polscy pseudo " przyjaciele" nawet mnie nie odwiedzili,gdy miesiąc po jego zgonie ciężko zachorowałam. Wykorzystali co mogli a jak trzeba było mnie pomóc to się definitywnie odsunęli.Podłośc nie zna granic .Żadnemu Polakowi nigdy nie pomogę,mam nauczkę.
bardzo Was podziwiam! Życzę najlepszego!
Dziękujemy😊 Również życzymy Ci wszystkiego co najlepsze ☺ Pozdrawiamy 😊
Nie każdy powinien jechać za granice, lepiej dla wielu jest aby nigdy nie opuszczali miejsca w którym wyrośli. Nic nie pomoże znajomość obcego języka jeżeli człowiek nie jest zaradny, wytrwały i konsekwentny. Nie czekajcie w Polsce aż w waszym życiu się pogorszy, (aż stracicie pracę lub się rozwiedziecie) bo wtedy będziecie musieli przyjąć każdą ofertę pracy jaką wam ktoś poda. Aby spokojnie żyć za granicą trzeba siły, energii i czasu. Osoby które są melancholikami, anemikami, tych których wiecznie ogarnia nostalgia, wszelakie marudy, niech nigdy nie jadą za granice. Nie wolno zapominać o rozrywce i kulturze. Bez nich popadniecie w depresje. Poszukiwanie pracy to dla normalnego Polaka małe piwko, najistotniejszy jest nasz wolny czas, kiedy się nie pracuje, wieczory, soboty, niedziele, święta. Będziemy niesamowicie znudzeni i samotni jeżeli nie potrafimy sobie tego wolnego czasu wypełnić czymś ciekawym, wesołym, zdrowym. Do odważnych świat należy. Do wyjazdu z Polski niezbędne jest zdrowie, tak fizyczne jak psychiczne oraz ubezpieczenie aby w razie choroby czy niespodziewanego wypadku przyjęli nas na pogotowiu. A głupota Polaków jest bezkresna, nie wiedzą gdzie jadą, do kogo, ile i kiedy ktoś im zapłaci, gdzie i w jakich warunkach będą mieszkać, ileż kosztuje mieszkanie i wyżywienie, ile transport, nawet nie sprawdzają że w kraju takim jak Francja jest prawie 4 miliony bezrobotnych. Wielu Polaków pracuje po 10-20 lat po za granicą ojczyzny, oszczędzają, biedują, nie maja kolegów, ale tylko dlatego że kasę inwestują w Polskę a nie w siebie, i to oni narzekają, wracają rozgoryczeni, przeklinają zachód, tylko dlatego że cały czas sami siebie okłamują. Wy oboje moi drodzy właśnie mówicie o Polakach w Polsce, od rana do nocy telefony przy uchu, typowy materializm, powszechne oszustwa, wyzysk, zalegalizowane złodziejstwo, pogoń za kasą, "dorabianie się" za wszelką cenę kosztem rodaków, zero etyki i moralności, ale obowiazkowo kropidło i kadzidło, aby wszystko było "po Bożemu" , opowiadacie troszkę jak mój kolega o Włoszech, do których nigdy nie powinien wyjeżdżać, w których z tego co potem się okazało nie znał ani jednego Włocha, bo tyrał z emigrantami z Afryki i europy wschodniej ! Polak mieszka na dziadowskiej dzielnicy we Francji, Niemczech, Hiszpanii czy Włoszech, zaangażowany przez agencje niewolników, zapierdala z takimi samymi baranami jak on, to mu się wydaje że cały kraj jest taki, znam Polaków co wszystkiego sobie żałują, tyrają za trzech, i mieszkają wśród najgorszej hołoty bo tanio, a kasy wcale nie zarabiają, a jak im faktycznie wpadnie coś "nadto" to wysyłają do Polski, taki nigdy nie pozna normalnych Niemców, Francuzów, Angoli, Irlandczyków czy Szkotów itd Pracę trzeba organizować na własną rękę, i nie liczyć na cudze ustalenia. Najlepiej osobiście poznać pracodawcę i jego rodzinę, i trzeba być lepszym a nie przeciętnym, durni do najgorszej pracy za parę groszy w każdym kraju jest sporo. Przy czym żadna praca nie hańbi, zwłaszcza że jest się obcym i dopiero poszukuje. Nie wolno nam jednak trwać w byle pracy. Trzeba to potraktować jako wstęp, naukę. Szukać miejsca i pracy która przyniesie radość i godziwy zarobek. Dla większości rodaków „zarabianie” zaczyna się po 3-5 latach pobytu po za granicami ojczyzny. Poznałem Polaków którzy wozili za granice ziemniaki, inni żywe kury, znałem Polkę z Hiszpanii która pracowała u Argentynki przy 4 dzieci i głodowała, nie pomyślała głupia że skoro pół analfabetkę, emigrantkę z Argentyny stać w Hiszpanii na opiekunkę do dzieci, to jak to jest że ona dyplomowana pielęgniarka głoduje, francuski kloszard pije kawę i zajada ciasteczko w barze, Polski żul na ulicy pije dobre wino i pali papierosy, a taka Polka wynajmuje się do pracy i bieduje, głoduje i mdleje, RODACY, dobrzy ludzie, lepiej nigdzie nie wyjeżdżajcie...
No wlasnie, ta inwestycja w Polske jest troche chybiona. Nie daje zwrotow, delikatnie rzecz biorac.
Fajny filmik..pozdrowienia z Polski z malej wsi w Wielkopolsce 💗🌸
+londonbeat Dzięki, również pozdrawiamy
Takie podpierdalactwo i donosicielstwo kwitnie na całym zachodzie Europy. Oczywiście w Polsce też nie brak życzliwych, ale generalnie u nas jest tego mniej, bo Polacy to mimo wszystko jeszcze wolny naród, a ten proceder jest nieakceptowany, a kapusiów się potępia. Też mam zabawną historię z tym związaną. Jechałem jakimś starym fordem transitem ze Szwajcarii, należał tam do jakiegoś klubu hokejowego i woził dzieci na zawody. Za tysiąc franków kupiłem go do Polski bo był jeszcze w dobrym stanie, ale miał jedną wadę, zepsuty rozrusznik. W Niemczech naprawa tego cacka przekroczyłaby pięciokrotnie koszt zakupu samochodu, więc musiałem dojechać jakoś do Polski. Ale po drodze nie mogłem tego forda zgasić, chyba że gdzieś na wzniesieniu, gdzie mógłbym zapalić z rozpędu. Zatrzymałem się pod jakimś hotelem, żeby kupić coś do picia, dosłownie na chwilę. Jeszcze nie zdążyłem wyjść z hotelu, a już był telefon do właścicieli, że samochód na obrotach. Donosicielstwo tam aż kwietnie. W majestacie prawa.
Co mają mówić ci ,którzy wyjeżdżają sami ? 4:36 to samo dzieje się i u nas . Właściwie to starsze pokolenie (40+ ...) nie ma jeszcze problemu z codzienną komunikacją . Mam na myśli komunikację z osobami obcymi .
Dzieje się bardzo źle. Coraz częściej słyszy się że ktoś wszedł pod tramwaj albo samochód wpatrzony w telefon albo że słuchawkami na uszach. Pòki co w Polsce nie jest to na taką skalę jak tutaj. Niestety ta moda rozwija się coraz szybciej. Pozdrawiamy
Jeśli chcę wyjechać do Norwegii potrzebuję paszportu czy mogę wyjechać na dowód ?
Dowód do wyjazdu wystarczy. Paszport może być niezbędny do załatwiania spraw urzędowych więc proponujemy zainwestować te kilka złotych w ten właśnie dokument :)
@@POSYPANO dziękuję za odpowiedź :)
@@patryk6654 ależ proszę ;)
Mieszkałam 7 lat w Danii. Duńczycy też uważają, że wszystko co duńskie jest najlepsze. Koleżeństwo z Norwegiem/Norweżką nawiąże się moim zdaniem uczestnicząc w jakichś zajęciach hobbystycznych. W moim przypadku w Danii takim hobby były konie i jeździectwo.
Duńczycy tak samo jak Norwedzy - zresztą Norwegia była długie lata częścią Królestwa Danii - są powierzchownie uprzejmi, a tak naprawdę dość wredni.
A ta "inwigilacja" to raczej jest super, każdego można znaleźć na tych Gule Sider, szczególnie te zarobki publikowane w sieci, zapobiega to chyba niejako nierównym płacom na tym samym stanowisku. Więc to moim zdaniem jest plusem, a nie minusem tego kraju.
Dziękujemy za komentarz. Trafiła Pani w punkt. Miło Nam, że osoba mieszkająca dłużej od Nas potwierdza nasze słowa w części ;)
Tylko ze Polak jak mu coś nie pasuje to powie Ci to w twarz, Norweg się uśmiechnie do Ciebie i za chwile wyślę skargę - oczywiście w dobrej wierze :)
Wszędzie są wredne osobniki, tym niemniej gorsza jest wredota polukrowana sztuczną arcygrzecznością typowa dla, jak widać, zarówno Duńczyków i Norwegów.
Tak to prawda, Król Danii Swen Widłobrody niegdyś zajął Norwegię, był również królem Anglii.
Dodam jeszcze, że osobiście jakbym miał mieszkać za granicą to raczej nie w Europie, a już na pewno nie w skandynawskim kraju, mnie najbardziej tam przeraża nadopiekuńczość państwa i klimat. Zdecydowanie wolałbym mieszkać w USA albo jakimś kraju ze strefy międzyzwrotnikowej(okołorównikowej), przynajmniej przyjemny klimat i ludzie pod wpływem Słońca szczerze uśmiechnięci. ;)
fajnie opowiadacie:) wrzućcie jakieś reklamy to coś zarobicie. wielu ludzi robi krótkie filmy nafaszerowane reklamami i gada o niczym czy o jakiejś głupocie. A wy mówicie przydatne rzeczy i żadnej reklamy.
Sława Sławianie !
Pozdrawiamy :)
witam, czy wiecie jak to jest z cłem przy przeprowadzce z Polski do Norwegii? podobno od swoich używanych rzeczy również trzeba opłacić cło. Wydaje mi się to absurdalne, jak mam np. kilkuletnie łóżko...?
Zajrzyj tutaj :) www.nyinorge.no/pl/Ny-i-Norge-velg-sprak/Nowicjusz-w-Norwegii/Przeprowadzka-do-Norwegii/Rejestracja-przeprowadzki/Mienie-osobiste-przy-przeprowadzce/
Wydaje mi się że łóżka nie będziesz wiozła :) nie lepiej kupić na miejscu?
jeżeli wynajmujemy puste mieszkanie a przeprowadzamy się z całą rodziną, to jednak taniej będzie zabrać ze sobą trochę mebli niż wszystko nowe kupować. dziękuję za odpowiedź :)
Oczywiście rozumiem tylko proszę spojrzeć na to tak że ja chcę dobrej rady udzielić, a mianowicie: np. łóżko jest rzeczą bardzo dużą i warto się zastanowić czy ilość miejsca w transporcie jest adekwatna do kosztu transportu takiego mebla. Biorąc pod uwagę że jedziecie całą rodziną rozumiem że możecie nie mieć możliwości zorganizowania łóżek już na pierwszą noc itd. Mimo, że często ktoś oddaje dobre meble na stronie www.finn.no
szczerze mówiąc raczej myśleliśmy o naszych materacach ;) W tym temacie mamy wysokie wymagania i te które mamy są raczej drogie a w Norwegii będą kosztowały majątek. Łóżka w Ikea, jak porównywałam ceny mebli w NO a PL to w NO ją wyższe o 1/3, to nie jest duża różnica. Widziałam oferty mebli używanych, ale podejrzewam, że ich transport będzie więcej kosztował niż sam mebel. Dziękuję za rady, z Polski ciężko ocenić realia w Norwegii i za każde wskazówki jestem wdzięczna :)
Swietny filmik. Mowicie jak jest naprawde. Wiem , bo tez tam bylam przez 3 latai nie jest tak cudownie jak wiekszosc ludzi mysli. Pozdrawiam☺
Miło nam, że podzielasz nasze zdanie. I zgadzamy się z Tobą w kwestii tego, że większość ludzi myśli, że Norwegia to kraj mlekiem i miodem płynący, a rzeczywistość jak sama potwierdzasz bardzo od tego wyobrażenia odbiega. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej 😊
POSYPANO oczywiscie, ze zostaje z Wami. Bardzo ciekawie opowiadacie o Norwegii. Mam bardzo podobne zdanie na temat tego kraju. Milego wieczoru 😚😙
Super :) Bardzo się cieszymy :) Miłego wieczoru i do następnego :)
[P] Dziękujemy i również życzymy udanego wieczoru i udanej nocy :)
Do Moniki Durlak! Nie jest tam źle,tylko trzeba od początku uczyć się języka.Polacy jadą bez znajomości norweskiego,angielskiego i uważają,że oni będa się z nimi liczyć.Trzeba pokazać klasę i rozmawiać po norwesku z nimi,wtedy nie trudno o znajomości,przyjaźnie.Ja zanim poznałam mojego męża i tam wyjechałam umiałam się porozumiewać w ich języku i zalatwić podstawowe sprawy.W nieznajomości języka tkwi problem.
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma...
Właśnie tak 😉
Jak Was słucham to po prostu widzę... Danie. Tutaj też nikomu nigdzie się nie śpieszy jeśli chodzi o urzędy. Dentysta 5000 dkk. Jednak tutaj na szczęście nie zabierają dzieci tak jak w Norwegii, dlatego wolę Danie. Tutaj też kapuja i to na bezczelnego przy Tobie.
O proszę ile my świata poznamy przez ten kanał ;)
@@POSYPANO w Danii z muzułmanami sobie radzą i nie pozwalają im się panoszyc. Aha z kartą podatkowa jest tutaj tak samo. Jeśli się nie ma to 55% wypłaty zabierają. Jednak można odzyskać tą nadpłatę w rozliczeniu rocznym.
W Norwegii też odzyskujesz o w rozliczeniu rocznym, ale my mówimy o tym jako minus, bo jak wiesz zaczynając swoją przygodę w nowym kraju każda KORONA się liczy na początku. Nie każdy lubi czekać na swoja "kapustę" do nowego roku ;)
Życzę powodzenia. W Danii bez problemu też byście się,, odnaleźli,'' różnice są niewielkie. Pozdrawiam.
Dzięki. Może kiedyś wpadniemy i sami się przekonamy ;) Pozdrawiamy