Mamy nadzieję, że jest tak jak piszesz i faktycznie wyjaśniliśmy wszystko bardzo przejrzyście. Bardzo staraliśmy się aby film był jak najbardziej zrozumiały :D Pozdrawiamy :D
Witam, jak zwykle trafne logiczna wypowiedz ,z mojego punktu widzenia przy takim zarobku np.24 tyś,koron netto można zaoszczędzić 10 tyś ,koron żyjąc bez stresu ale wydając z głową ,doliczam tu jakieś prezenty dla rodziny ,bilet samolotowy ,jakiś ciuch dla siebie.Jak zwykle szczera i prawdziwa wypowiedz ,dziękuję za odpowiedz ,chętnie odwiedzę te polską restaurację .
Dziękujemy, że potwierdziłaś nasze zdanie swoimi obserwacjami i doświadczeniami :) Co do restauracji mamy nadzieję, że i Tobie będzie smakowało :) Pozdrawiamy serdecznie :)
@@elzbietazawistowska3934 dokladnie w UK przy najnizszej nie oszczedzisz 10 000kr = 900 GBP , najniższa krajowa od 2019 8,21f/h x 37.5h = 307h tyg = 1200f miesiecznie, mieszkanie z oplatami 2bedroom (okolice Leeds) 600f, jedzenie 200f, bilet 50f, car insurance 60f, telefon 40f, i zostaje Ci 350f na czysto, co rowna sie 4000kr
Fajnie opowiedziałas co i jak i ile. Co ważne przedstawiłaś swe obliczenia w konkretnych liczbach. Dla wielu rodaków to zpewnością bardzo cenne informacje. Co do uwag to jedynie to że według mnie oczywiscie niepotrzebnie się w wielu tych zagadnieniach tłumaczysz. Przyśpieszylem film bo szkoda mi było trochę na to czasu. Chcesz tym widocznie uniknąć wszelkich uwag co do twych rad, ale tego i tak myślę że nie unikniesz. Przykladem jest chocby moja. Pozdrawiam i powodzenia na emigracji.
Hej wiem, że zawsze znajdzie się ktoś komu nie będzie coś odpowiadało ;) Wolałam jednak przedobrzyć z wyjaśnieniami niż czegoś nie dopowiedzieć ;) Dziękujmy RUclips za opcję przyśpieszenia nagrania hehe ;) Pozdrawiam serdecznie i dzięki za komentarz :)
Piekny ,logiczny i zrozumiały wykład .Dziekujemy za niego .Mój Tata zawsze powiada ,nie jest wazne ile zarabiasz tylko ile mozesz kupic w danym kraju w ktorym zarabiasz ! I ja sie z tym zgadzam .Bardz ,bardzo lubie Was .Pozdrawiam z Gdanska .
Dziękujemy za tak miłe słowa i docenienie naszej pracy włożonej w film. Zgadzamy się z Twoim Tatą w zupełności, większość patrzy tylko na to, że zarobki są tutaj większe nie biorąc pod uwagę tego, że im większe zarobki tym i koszty życia nie małe. Bardzo nam miło, że darzysz nas sympatią 😘 Pozdrawiamy 😊
Nareszcie film ukazujący prawdziwe życie w Norwegii, sam pracuję w tym eldorado jak wielu sądzi w systemie rotacyjnym 4/2 wiec inna bajka mieszkanie zero zł bilety zero zloty itp wiec się opłaca osobiście nigdy za żadne pieniądze bym tam nie mieszkał. Fajnie że powiedziałas jaka jest w rzeczywistości . Pozdrawiam
Dzięki wielkie za Twój komentarz. Właśnie taki był zamysł filmu, żeby pokazać jakie tutaj faktycznie mamy "eldorado". Pozdrawiamy i życzymy powodzenia :)
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy i myśli, że zarobki ogromne a kosztów życia nie biorą pod uwagę. Dlatego właśnie postanowiliśmy nagrać ten film żeby sprawę troszkę sytuację wyjaśnić :) Dziękujemy za pozdrowienia i również gorąco pozdrawiamy :D
Nawet wam powiem że ciekawie mówicie ;)Jestem w Norge od ponad 13 lat ,a dokładniej w Bergen i wiele waszych wypowiedzi pokrywa się z realiami życia w tym kraju ;)Osobiście mam dobre relacje z Norwegami ,jak i na stopie prywatnej tak i w życiu zawodowym ;)Popieram wasz kanał ,tylko z jednego powodu ,a mianowicie fajnie określacie ogólne stosunki i warunki życia w Norwegi ,jak już pisałem wcześniej troszke tu jetem i mam zamiar pobyć jeszcze trochę dłużej;)Nie wszystkim może odpowiadac ten klimat i kultura ,ale osobiście jak dla mnie jest spełnieniem marzeń,czego wszystkim życzę;)
Witaj, może to głupie że z takimi pytaniami wyskakuje na forum, ale tak po krotce. Zmieniam swoje życie o 180stopni. Właśnie, zakończyłem służbę zawodowa w armi i chce zmienić całkowicie swoje życie. Na początku listopada wyjeżdżam do Norwegii, właśnie do Bergen. Mam gdzie się zatrzymać, jednak pracę będę musiał szukać na własną rękę. Nie posiadam żadnego budowlanego fachu w ręku, jedynym moim atutem jest znajomość angielskiego, którego też nie używałem bardzo dawno, szczególnie za granicą. Tak naprawdę, to na początek podejmę się każdej pracy. Od fabryki, przez zmywak po zamiatanie ulic czy cokolwiek. Nie ukrywam, że mam trochę obawy, bo znów zaczynam swoje życie od początku, pomimo tego że mam 29 lat. Jednak jak nie teraz to kiedy? Jakie są szanse na złapanie pracy, możesz dać jakieś wskazówki? Będąc na miejscu z pewnością odwdzięczę się za każdą pomoc. Dzięki i pozdrawiam, Łukasz.
@@POSYPANO Dziękuję za serce zwłaszcza, że jestem w 5tym m-cu ciąży ( bóle, kopanie). Chcę do Norwegii wyjechać aby w razie czego moim dzieckiem zajął się beneverent (czy jakoś tak podobnie to słynne). Czy mogę się u Was zatrzymać na czas porodu? Potem sobie coś znajdę. Ustalimy datę przylotu i odbierzecie mnie z lotniska. Czekam na wasz feedback.
@@stefankonikowski7263 Zanim do nas Stefanie przyjedziesz to zgłoś swój przypadek do jakiejś izby lekarskiej ;) Taki ewenement czyli mężczyzna w ciąży będzie sensacją na skalę światową :D Trzymamy kciuki za jak najmniej bolesny poród ;)
Halo, międzymiastowa? Norwegia? Głośniej proszę, bo nie slychac, jeszcze głośniej :P No ale pochwalę, bo w końcu, pierwszy raz obejrzałem rzetelne przedstawienie zarobków i kosztów życia w Norwegii. No i przyznam, że jeszcze jest po co tam jechać, po paru latach odkładania, nawet z minimalnej pensji da radę kupić w Polsce jakiś domek. A to już diametralnie zmienia sytuację życiową w wielu przypadkach.
fajnie mówicie. tacy widać z was normalni ludzie. ja sam zjadłem trochę ząbków już na emigracji i to w niejednym kraju, potwierdzam wiele co mówicie. Np w UK swego czasu też wychodziłem z założenia że zupki i najtańszy chleb z Asdy to rozwiązanie, to na takiej diecie wytrzymałem 2,5 dnia, rzecz jasna pracując w restauracji miałem dostęp do normalnego jedzenia i tak, to nie da rady na dłuższą metę. Co ciekawe - mieszkałem z ludźmi , na kontrakcie w Skandynawii gdzie zarabialiśmy po 9000-11000tys a oni potrafili jeszcze z diet odkładać co dieta wcale wysoka nie była, wsuwać na kolacje ziemniaki z olejem noż kurwa. Ja nie patrzyłem na to mimo że z myślą o Polsce byłem tu i tam i nadal jestem( obecnie w Niemczech ). Jedna istotna rzecz,o której trzeba powiedzieć szczerze i otwarcie, należy zadać sobie pytanie - po co emigrujemy czy żeby tam ŻYĆ czy żeby BYĆ i wrócić godniej żyć do kraju, za X czasu. Tutaj jest pewna granica którą trzeba sobie postawić. Wtedy jest to główkowanie itd, w przeciwnym wypadku mijają lata a my stajemy sie obywatelem Norwegii, UK czy innej Australii. pozdro
Cóż nic dodać nic ująć. W punkt napisane. Dziękujemy za miłe słowa i podzielenie się z nami swoją opinią i doświadczeniami. Pozdrawiamy gorąco i życzymy wszystkiego dobrego 😊
Pieniądze pieniędzmi, ale tez praca jest inna. Pamietam jak w Polsce w pracy na magazynie, od czasu do czasu były zmiany 12h i jak trzy dni musialem to odsypiac. W Norwegii pracuje na stoczni pod chmurką, a tam z chmur dużo spada, dzien w dzień po 12h, przez 14 bez przerwy teraz, ale bywało i 28 dni z max dwoma dniami wolnymi, bez szczególnie wielkiego zmęczenia, co najwyżej nie wyspany. Nie powiem bywały cięższe chwilę, dużo pracy, czasem leciutki stres i poganianie, nawet krzyki , ale większość czasu przebiega raczej w milej i wesołej atmosferze, spokojnie i te zarobione pieniądze są większe chodżby patrząc na to, że wysiłek jaki potrzeba włożyć, by je zarobic jest duzo mniejszy. Oczywiście podkresle jak wielokrotnie autorka filmu, różni ludzie różne prace wykonują, w różnych firmach, gdzie jest poprostu różnie :-), mowie, ze swojego doświadczenia.
Dziękujemy za tak obszerne podzielenie się swoimi doświadczeniami :) Co kraj to obyczaj, co człowiek to opinia wiadomo różne prace, różni ludzie i też wiele zależy od tego na kogo trafimy. Zgadzam się, że siła nabywcza jest tutaj większa co nieraz w filmach podkreślamy, jednak jak sam zapewne wiesz wielu rodaków interesuje kwestia oszczędzania tutaj, a raczej odkładania pieniędzy chociażby pod względem wyjazdu do Norwegii do pracy. Cieszymy się, że Twoje odczucia są tak pozytywne i jesteś zadowolony z pracy, którą wykonujesz i z warunków jakie w niej masz. Powodzonka i oby tak dalej :) Pozdrawiamy :)
No w Oslo pokój kosztuje jakie 4-6 tysięcy koron miesięcznie a w Kragero 150 metrowy dwu piętrowy domek kosztuje 6 tyś koron miesięcznie także też bardzo dużo zależy od tego w jakim mieście się mieszka
Siemka. Dobrze, że próbujecie opisać jak to wygląda w rzeczywistości. Razem z mężem nieraz zastanawialiśmy się jak opłaca się żyć ludziom za takie stawki. Czesto słyszę o typowej sytuacji gdzie facet pracuje za taką kwotę i ściąga do No rodzinę z 2 dzieci. Dla mnie nie do pomyślenia. Mając 24000 nok na rękę może wtedy brakować od 1 do 1. Mieszkanie 11000 nok - 12000 nok + jedzenie 5000-6000 nok + 3 lub 4 bilety miesieczne ok 2400- 3200 nok + ubrania dla dzieci, które kosztują tu naprawdę dużo, a lista wymaganych jest dluuuga... średnio dajmy na to 1000nok na miesiac + 3000 przedszkole lub świetlica po szkole (coś ponad 5000 dla 2 dzieci) + telefon no niech będzie 100 koron na jednego + ubezpieczenie mieszkania ok 100 nok na miesiąc. Nie wspomnę już o utrzymaniu auta, które według mnie jest praktycznie niezbędne dla rodziny. Dziecku dodatkowo wypada kupić jakiś sprzęt sportowy, puścić do szkółki sportowej, zwyczajnie gdzieś zabrać na wycieczkę czy basen. I tu już zaczyna się jeszcze większy problem.
Zgadza się, ale takie zarobki to nie na dzień dobry i podatek to też nie 20%, tylko sporo więcej i finalnie wychodzi rocznie nie cały milion. Fajnie że podzieliłaś się sumami tak właśnie z własnego życia. To innym uświadomi, że oprócz zarobków koszty są ogromne, a jak sama wspominasz utrzymanie rodziny z dwójką dzieci to nie jest darmowa sprawa. Narty, łyżwy, kombinezony na lato zimę, treningi czy to w piłkę czy inne itd. Dziękujemy i pozdrawiamy ;)
@@POSYPANO dokładnie. Trzeba kilka dobrych lat. Na początku też musieliśmy dużo oszczędzać. Jednak mimo wszystko uważam, że koszt dla rodzinki waha się w granicach 26 000 - 30 000 nok. Jest to bez żadnych dodatkowych zajęć dla dzieci i tylko z jednym w przedszkolu. Proponuje nie oszczędzać na ubraniach i jedzeniu, bo Panie w przedszkolu mogą z tego faktu być bardzo niezadowolone. Ot taka rzeczywistość. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w No :)
@@Patrycja-jz9zp Pytanie...a co przedszkolanki mają do POWIEDZENIA?? To jest zwykła komuna i brak wolności osobistej.Narzekamy z żoną na Kanadę Francuską czasami,ale widzę że w życiu nie moglibyśmy żyć w Tym zacofanym wolnosciowo kraju..Dużo z żoną podróżujemy i szukamy kraju na"starość"😊wiec takie opinie ludzi którzy nie opowiadają bajek (a takich jest duuuużo)nas interesują.Dziekuję
@@atlx witam. Według mojego skromnego zdania Norwegia choć jest pięknym krajem, to na dłuższą metę można się depresji nabawił ze względu chociażby nawet na pogodę. Po 6 latach w No doceniam polską naturę i pogodę. Brakuje mi tam wiosny i jesieni. Brak slonca przez duża część roku i krótkie lato. Pozdrawiam :)
300.000 koron = 25.000 koron x 12 miesięcy po opodatkowaniu - 72.000 koron = 6.000 koron x 12 miesięcy lokum/mieszkanie - 48.000 koron = 4.000 koron x 12 miesięcy żywność - 12.000 koron = 1.000 koron x 12 miesięcy komunikacja/przejazdy Czyli powinno zostać połowa zarobku, jeśli jest się bez potrzeb innych jak praca, czyli rodzina, przyjaciele, kultura zakupy w centrach handlowych, wyjścia popołudniowe czy w dni wolne. A gdzie poznawanie świata?
[Paweł] Przeliczyłeś wszystko co zostało powiedziane w filmie w skali roku. Tak jest to około połowa zarobku. Z 300 wg. Twoich obliczeń zostaje 168, ale ok. Zauważ, że obliczenia są dla jednej osoby, a istnieją też koszty stałe które się nie zmieniają w zależności czy jesteś sam czy z partnerką. Odnośnie wyjść to jak zauważysz na kanale to przynajmniej raz w tygodniu wychodzimy do jakiegoś "lokalu" i odwiedzamy też wiele ciekawych miejsc. znajomych mamy i się z nimi spotykamy, na brak zakupów w centrach też nie możemy narzekać. Zaufaj mi, że wiele osób chciałoby, aby ich kalkulacja w Norwegii wyglądała tak ja ta przedstawiona tutaj przez Sylwię. Oczywiście rozumiem Twoje podejście i się z nim zgadzam, że nie samą pracą człowiek żyje.
W zadnym kraju na swiecie pracownik fizyczny pracujacy na etacie ( 7 - 8 godzin dziennie ) chcac zyc jak czlowiek nie zaoszczedzi nic . My Polacy mamy ten konfort ze kilka godzin i jestesmy w Lidlu w Polsce czy u pani Zosi ginekolog czy u Staska w warsztacie z remontem samochodu i na tym oszczedzamy . Wynajmujac w Norwegi normalne mieszkanie ( dwa pokoje - salon z kuchnia i sypialnia ) to koszt w zaleznosci od dzielnicy , rejonu od 11 do 15 tys koron . Chleb smieciowy za 8 koron tez przestaje smakowac po pewnym czasie wiec zaczynamy jesc ten za 30 czy 40 koron . Nie wspomne juz o fajkach ( 550 - 600 koron za karton u ........rodakow ) . Z innej strony patrzac kiedys korona stala okolo 50 groszy a byl okres ze siegala 60 a teraz ? 44 grosze to juz dobrze . Ceny rosna astronomicznie dla przykladu w ciagu ostatnik 10 lat produkty spozywcze podrozaly 100% ( maslo z 17 koron na 36 dla przykladu ) a pensje poszly do gory okolo 50 % , benzyna podrozala z 8 koron do 15 , bramki , komunikacja , prad ( w tym roku ma byc prawie 100% podwyzka ) kiedys najtanszy chyba w calej europie itd itd itd . Niechce nikogo zniechecac ani odradzac bo odlozyc mozna wyrzekajac sie normalnosci i rodziny ale ewentualny przyjazd radze dobrze przemyslec . Dobry kafelkarz czy dobra ekipa remontowa budowlana w Polsce zarobi spokojnie duzo wiecej niz tutaj ( chyba ze ekipa otworzy firme i bedzie na tyle obrotna aby znalezc sobie dobre zlecenia sama ), dobry mechanik samochodowy zarobi tez dobrze nie wspomne juz o fachowcach w CNC czy w branzy komputerowej . Oczywiscie sa zawody z branzy olejowej ( platformy ) czy stoczniowej gdzie zarobki sa zgola inne ale praca tez jest zupelnie inna . Reasumujac jezeli nastawiasz sie na zycie na poziomie europejczyka nie zaoszczedzisz nic , jezeli masz rodzine w Polsce i jestes gotowy mieszkac w baraku lub w piwnicy , pracowac po 10 do 12 godzin dziennie zaoszczedzisz nawet 10 000 zl miesiecznie ( wliczajac zwrot z podatku gdy rozliczysz sie jako pendler ) . Wiekszosc z nas wpadla w pulapke przyjade zarobie , rok moze dwa i wracam a wiekszosc z nas siedzi 10 i wiecej lat . Teraz gdy czlowiek po tylu latach osiagnal wiek gdzie mlodosc to juz wspomnienia zaczyna sie zastanawiac czy bylo warto ? Czy warto dla lepszego samochodu czy lepszego mieszkania czy wakacji raz w roku na Gran Canarii tyle zycia poswiecic. Traci sie znajomych w kraju , grub matki czy babci zaniedbujemy , rodzine odwiedzamy wtedy gdy juz musimy albo raz na rok bo juz wypada zajrzec do ciotki czy wujka . Czas mija cholernie szybko i gdy masz 35 lat ani obejrzysz sie tutaj bedziesz mial ( a ) 50 , mieszkanie w kredycie do emerytury ,samochod w kredycie na 15 lat itd itd albo kupiony w Polsce dom w ktorym bywasz kilka razy do roku , super auto ktorym jezdzisz kilka razy do roku i rodzine z ktora nie masz o czym porozmawiac bo brak wspolnych tematow i znajomych ktorzy licza ze postawisz dobra kolacje i drinki . Przepraszam ale taka jest prawda . Koncze ten wywod . Kazdy musi sprobowac sam i tyle.
Bardzo dobry i trafny komentarz. Dodam jeszcze od siebie, że już rozliczanie podatku jako Pendler też się kończy. Odnośnie reszty. Tak jest, Każdy musi spróbować sam i tyle.
@@POSYPANO Pendler sie nie skonczy pewnie nigdy tylko tak zaostrza przepisy ze nikt ich nie bedzie mogl wypelnic . Nalezy pamietac ze z instytucji Pendlera najwiecej korzystaja Szwedzi .
Trochę negatywna ta twoja wizja. Ja widzę w Norwegii spokojne życie, gdzie nie muszę sprawdzać konta, bo wiem, że żyjąc normalnie starczy mi na mieszkanie, auto, hobby. Ludzie prawie nie kradną, na drogach bezpiecznie, dobra opieka społeczna, w razie utraty pracy udzielają sporej pomocy. Kraj ciekawy, wielokulturowy, z pięknem natury, co czyni go wspaniałym miejscem do życia :)
Żyjemy z żoną na stałe w Holandii. W 2014 roku pracowaliśmy na szklarni za grosze, jeszcze na wiekowce (za niecałe 9€ na osobe) i potrafiliśmy miesiecznie odłożyć ponad 5tys zł żyjąc normalnie, kupujac co potrzebowaliśmy... aktualnie ja prafuje jako operator sprzętu typu koparki ładowarki etc na własnej działalności, a żona ma własne studio kosmetyczne, oraz mamy roczną córkę... przy wydatkach jakie teraz mamy na dom, samochody, ubezpieczenia i wszystko co związane z firmami to musze powiedzieć, że chetnie bym wrócił do beztroskich czasów mieszkania na pokoju, pracy za 9€ I odkładania 5tys zł miesięcznie. Ale dorosłe życie kosztuje, mimo że nie palimy i nie pijemy w ogóle...
Dzięki za dodanie kilku słów od siebie. Tak to niestety wygląda, że dorosłe życie kosztuje. Co do samochodów to w Oslo opłaty za utrzymanie, bramki za wjazd, za parkingi na prawdę pożerają dużą część budżetu więc większość dojeżdża samochodem na najbliższą stacje metra i dalej komunikacja miejska wchodzi w grę, bo szybciej i taniej. Może teraz z uwagi na panująca sytuację Norwegowie częściej wsiadają jednak w samochód i z komunikacji rezygnują, na poczet bezpieczeństwa i ograniczenia spotykanych osób. Pozdrawiamy
Czy mogłabyś dojaśni kwestię podatku? Bardzo mnie to zaskoczyło. Rozumiem że 10 tys Nok to kwota odejmowana miesięcznie od pensii. A jak ze zwrotem? Po rozliczeniu podatku 10 tys NOK dostaje się spowrotem przy założeniu że nie przekraca się prwnego progu zarobku? I ile tego zwrotu? Poza tym jak to się stało że pensja zasadnicza to 35 Tys NOK? Może mam złe rozeznanie bo patrzę na oferty pracy na portalu praca-norwegia 24 i tam wynagrodzenie za godzinę dla niewykwalifikowanego pracownika to srednio 165 NoK na godzinę co przy 160 godzinach w miesiącu daje 30360NOK
[Paweł] Hej jeżeli chodzi o pensję zasadniczą to wytłumaczę Ci na moim przykładzie. Po przyjeździe do Norwegii miałem już udokumentowane 6 lat pracy jako sprzedawca w Polsce (świadectwo pracy przetłumaczone na angielski) i dzięki temu startowałem z wyższego progu. Na Twoją pensję oprócz doświadczenia mają wpływ również wiek, znajomość języka, umowy zbiorowe obowiązujące w Twoim miejscu pracy itp. , więc może być tak że kwota godzinowa podana w ogłoszeniu nie będzie faktyczną kwotą, którą zaproponuje Ci pracodawca po zapoznaniu się z Twoją kandydaturą i wzięciu pod uwagę czynników, które wcześniej wymieniłem.
Jeżeli natomiast chodzi o podatek to jeżeli nie przekroczysz kwoty wolnej od podatku w danym roku rozliczeniowym to wszystkie zaliczki na podatek zostają Ci zwracane przy najbliższym zwrocie podatku. W 2019 roku Personfradrag wynosi około 56 550 NOK. Należny pamiętać też o tym, że maksymalne odliczenie od pensji pracownika w 2019 roku wynosi 100 800 NOK i od różnicy między naszymi zarobkami a wszystkimi innymi ulgami obliczany jest właśnie podatek jaki musimy zapłacić. Rozliczenie dostajesz do domu pocztą lub elektronicznie na swoją skrzynkę internetową. Wszystkie informacje należy na bieżąco sprawdzać w internecie na stronie norweskiego urzędu podatkowego, gdyż nasza wiedza w tej dziedzinie nie pozwala nam na rozpatrywanie każdego przypadku. Ponieważ dla każdego z nas mogą przysługiwać różne zniżki wynikające z okresu jaki tutaj przebywamy w Norwegii lub innych związanych z posiadaną w Norwegii rodziną. Pozdrawiam
Witajcie, w końcu ktoś mówi tak jak jest. W Norwegii mało kto z umowy o pracę w zwykłych godzinach z niedziela wolną zarobi więcej niż 35k brutto. Przeważnie stawki 200-220 nok/h to już dobra pensja. Oczywiście że są i tacy którym się udało i mają własne firmy wtedy bajka jest inna. Ale potwierdzam to żeby odłożyć w Norwegii jakiś grosz trzeba się mocno pilnować z wydatkami, mieć tanie mieszkanie i w miarę możliwości przywozić jedzenie z polski. Nie znam osoboscie nikogo, kto kupowałby np mięso w Norwegii i nie myślę tu o zakupach w remie czy meny. Tak czy inaczej, jeśli ktoś chce tu być z rodziną muszą dwoje pracować na cały etat wtedy da się przeżyć w innym razie jest to wegetacja bo dochody zostaną zjedzone na miejscu i żadnych oszczędności się nie uda zdobyć. Mądry rzeczowy film, dobra argumentacja, można by dodać jeszcze rachunki za komórkę czy internet, co jest też nie tanią sprawą. I zasadnicza argumentacja dla tych którzy pracują tu sami a rodziny mają w Polsce... Ulga pendlerowska czyli możliwość odliczenia podróży do kraju i kosztów mieszkania które sumując dają raz w roku zwrot podatku w wysokości ok 30k. I to jest duży atut dla którego tak wielu rodaków pracuje jeszcze w Norwegii. Ale tak jak wiecie niebawem się to zmieni i bardzo wielu Polaków będzie szukać pracy w innych krajach bo w Polsce jest jak jest.. Bez komentarza. Pozdrawiam
Dziękujemy pięknie i bardzo cieszymy się, że potwierdzasz nasze zdanie. Poruszyliśmy ten temat bo chcemy uświadomić ludziom jak to tutaj na prawdę wygląda i obalić stereotyp, że za granicą pieniądze leją się strumieniami i portfel praktycznie się nie domyka. Tak niestety jest, że trzeba się dobrze nagłówkować i rozsądnie podchodzić do wydatków, bo inaczej nic nie oszczędzimy albo wylądujemy w danym miesiącu (jak się zapomnimy) pod kreską. Odnośnie internetu nie wspomnieliśmy o tym oddzielnie, bo zawarliśmy to w kwocie wynajmu pokoju z racji tego, że tak jak powiedziałam w naszej okolicy w tej kwocie 6000 nok zamyka się wynajem z rachunkami i w cenę również wliczony jest internet. O komórce faktycznie mogliśmy wspomnieć oddzielnie. Dziękujemy za cenne uwagi i zabranie głosu w tak ważnym temacie. Pozdrawiamy gorąco :)
Odnośnie komórki dodam, że przy Norweskich opcjach 100-300 nok miesięcznie wystarcza na praktycznie nieograniczone dzwonienie czy to w Norwegii czy nawet do Polski. Śmiało można to włączyć do kosztów kosmetyków czy jedzenia :)
Wielu polaków wyjeżdża do pracy za granicę, mając błędne wyobrażenie o swoich zarobkach na obczyźnie. Wielu z nich liczy na górę złota. Czy w Polsce jest aż tak źle? Nie powiedziałbym. Swojego czasu pracowałem po 10-12 godzin za 5-6 zł na godzinę. Pracowałem też i za mniejsze pieniądze, ale w końcu warunki zaczeły się poprawiać. nieco ponad rok temu za pracę od pon do pt i czasami soboty po 10-11 godzin dostawałem okolo 2800 zł miesięcznie. Zmieniłem więc pracę i od około 7 miesięcy pracując średnio 160 godzin w miesiącu zarabiam w granicach 3500 zł na rękę. Składki na moje ubezpieczenie odprowadzane są nie od najniższej krajowej tylko od zarobku. Jestem także objęty ubezpieczeniem dodatkowym za które nikt mi nie odlicza z pensji. Czy to aż tak źle?
Prawda. Największym błędem przy planowaniu wyjazdu jest patrzenie tylko na wysokość zarobków, a nie zwracanie uwagi na koszty utrzymania właśnie na obczyźnie. Pozdrawiamy
@@xMasterDevilx dobrze piszesz... Kiedyś było inaczej teraz jest inaczej. Za granicą nikt nie pracuje na stałym etacie po 11h na dzień tylko po 7,5h zarabiając najnizsze pieniądze ma spokojne życie i czas dla rodziny i na odpoczynek. A Ty jak wracasz po 11 h jesteś pełen energii? Czy może myślisz tylko o tym by zjeść i się położyć? Krótko mówiąc na zachodzie żyje się lżej, nawet jak różnice w kasie coraz mniejsze to nadal siła nabywcza pieniądza jest większa.
Dobre obliczenia i realne kwoty. Jako hydraulik mam zakwaterowanie za 2000 NOK, 260nok/h możliwość pracowania większej ilości godzin oraz pracowania w weekendy za podwójną lub półtorakrotną stawkę, żyjąc oszczędnie ale bez męczenia się udaje się oszczędzić 9500-15000 PLN na czysto miesięcznie. Najczęściej ok. 11 000. Trzeba jednak pamiętać że to jeden z lepszych zawodów w Norwegii. Znam jednak ludzi którzy mają dużo więcej, także wbrew temu co się mówi w Norwegii zarabia się różnie. Elektrycy i spawacze są opłacani podobnie, programiści z doświadczeniem mogą zarabiać nawet 500 i więcej koron na godzinę, tam to dopiero można zarobić ;). Pozdrawiam
Hej dzięki wielkie za komentarz i podzielenie się swoimi doświadczeniami. Wiadomo, że są zawody które są o wiele bardziej opłacalne, tak jak piszesz. Cieszymy się, że potwierdzasz nasze obliczenia. Staraliśmy się podejść do tematu bardzo realnie i dobrze wszystko przedstawić. Życzymy powodzenia i pozdrawiamy serdecznie :)
Z tego co udało mi się zorientować to jesteś w Norwegii od wielu lat (Elverum) i sam najlepiej wiesz, że biorąc mieszkanie w kredyt tutaj w Norwegii wychodzisz na tym korzystniej. Nie pracujesz na czyjeś marzenia spłacając co miesięczny czynsz, a spłacasz własny dom, który z biegiem lat stanie się Twój.
Podsumuje to. W pojedynkę nie ma sensu się ruszać z Polski. Jeżeli w dwie osoby to już jest inna rozmowa. Mamy wtedy na rękę 50k. 20k idzie na koszty ( zakładając, że chcemy jak najwiecej odłożyć) natomiast 30k idzie w skarpetę. Osobiście nie polecam pchać się do Oslo. Ceny mieszkań dużo wyższe a zarobki już nie koniecznie. Lepiej mniejsza mieścina. Chyba, że ktoś chce tu zostać na stałe to co innego. :)
Zdajemy sobie z tego sprawę, powiedzieliśmy o pokoju z racji tego, że do tematu podeszliśmy z perspektywy oszczędności. W opisie umieściliśmy link do naszego filmu o kosztach życia tutaj. Ceny wynajmu mieszkań zaczynają się w naszej okolicy od 10.000 wzwyż więc łatwo można policzyć, że w tym przypadku aby zaoszczędzić nieźle trzeba się pilnować z wydatkami. Wiele osób zaczyna od pokoi a gdy już osiągnie założony przez siebie cel lub jest blisko jego osiągnięcia wynajmuje mieszkanie, żeby pożyć normalnie i psychicznie odpocząć. Takie uroki emigracji :/
@@Дамня W naszej okolicy pokoje są wynajmowane raczej za kwoty do max. 8000 nok, ewentualnie hyble również za taką kwotę. Za 10.000 nok raczej mieszkania w naszej okolicy nie wynajmiesz, ewentualnie hybel w lepszym standardzie. Kwoty mieszkań to 11.500 wzwyż, ale zaznaczam raz jeszcze, że mówię o Oslo i okolicach. W innych częściach Norwegii te kwoty mogą być diametralnie różne.
Bazując na tym co mówisz i przedstawiasz na filmie, wychodzi na to że nie mam tak źle w tej "Polsce" :D mimo wszystko pozdrawiam wszystkich wyjeżdżających i pracujących za granicą w różnych warunkach.
W każdym kraju jest tak samo i wszystko zależy jak trafisz. W Polsce można zarabiać kilkadziesiąt tysięcy lub tysiąc złotych i tak samo jest w każdym kraju.
@@damianzwiernik2694 nie w polszy nie ma spokoju , masz prace to za miesiac jej nie masz bo siostra prezesa potrzebuje , idziesz do lekarza czekasz ,masz raka ,stwardnienie rozsiane zapomjij o lekach refundowanych , masz wypadek w pracy zapomjij o jakimkolwirk odszkodowaniu,malo tego trzeba pilnowac by ten wypadek w ogole byl zgloszony i najlepiej kamery i swiadkow, wszechobecne jest chamstwo i nawet dosrabue urlopu w okresie o jaki prosisz graniczy z cudem ,inna sprawa to basen,jezyki ,pod grusza tu na islandii placa mi za to zwiazki ,a w polszy nepotyzm ,kolesiostwo i stres , kazdy z moich znajomych ma pospiech i mimo ze maja spoko fuchy to itak prosza czy bym nie pomogla z praca , przyklad lotnisko niby ludzie znaja po kilka jezykow , maja wiele lay doswiadczenia nic to bo jakis pałąk zarzadza tak a potem zdziwiony ze system pada a ludzie wypowiedzenia skladaja po 5 nockach 14 h w pracy
tez jestem w norwegi i pamietajcie o tym ze zrobic ząbki czy na zakupy odzieżowe to sie leci do polski bo bilety sa ta tak ze az smieszne i leci sie tylko do 2h:)a do polski wystarczy zabrac ze sobą tylko jedną wyplate i wszystko sie ogarnie oraz troszke sie napewno porządzi:)pozdrawiam
Wiemy, że można polecieć do Polski na zakupy, ale nie każdy ma taką możliwość żeby pozwolić sobie na wypad do Polski co kilka miesięcy ze względu na pracę i znamy takie osoby. W filmie przedstawiamy to w taki sposób, bo pytania naszych widzów dotyczyły oszczędności, które można poczynić żyjąc tylko i wyłącznie w Norwegii nie uwzględniając latania do Polski po jedzenie czy ciuchy. Powiedziałam na końcu o różnych sposobach naszych rodaków na oszczędności, ale nie o tym miał być film ;) Poza tym nasi rodacy są bardzo kreatywni jeżeli chodzi o oszczędzanie więc niemożliwym by było wymienienie wszystkiego ;) Dzięki za komentarz i pozdrawiamy ☺
wiem wiem zdaje sobie sprawe z tego i nie gniewajcie bo napisalem tylko na przykladzie swoim i wielu moich znajomych,naprawde wszyszystkie utrudnienia w norwegi da sie jakos obejsc zawsze w inny sposob,chodzilo mi tylko o wiecej optymizmu :):)ale tak ogolnie to bardzo szanuje Was oraz to co robicie i wydaje mi sie ze jestescie porzadnymi ludzmi wiec serdecznie pozdrawiam i zycze samych przyjemnosci !!!
@@p.i.m.p7313 dziękujemy za miłe słowa w naszym kierunku. Tylko pozytywni ludzie mogą przetrwać w Norwegii ;) Pozdrawiamy i życzymy pomyślności w Nowym Roku ;)
Elzbieta Zawistowska dokladnie w UK przy najnizszej nie oszczedzisz 10 000kr = 900 GBP , najniższa krajowa od 2019 8,21f/h x 37.5h = 307h tyg = 1200f miesiecznie, mieszkanie z oplatami 2bedroom (okolice Leeds) 600f, jedzenie 200f, bilet 50f, car insurance 60f, telefon 40f, i zostaje Ci 250f na czysto, co rowna sie 3000kr . Wziąłem pod uwage gorszy przypadek singla, nie kazdy zarabia minimum i pracuje tylko 37.5h.
Wszystko fajnie ale jest jeszcze podatek i insurance Class Rate for tax year 2018 to 2019 Class 2 £2.95 a week Class 4 9% on profits between £8,424 and £46,350 2% on profits over £46,350 Czyli trzeba liczyc 9% dla duzej grupy rodakow pracujacych w uk to daje netto 1164f ,a stawka ta bedzie obowiazywac od 04.2019teraz jest 1122f --- Koszty miesieczne mieszkania: wynajem mieszkanie 2 pokojowe manchester okolice lotniska to :595f+104f tax za dom +44f woda ryczalt(nie wiem ile jest jak ma sie licznik?),gaz i swiatlo 72f ,internet 28f ,dwa telefony(sim only) 9+10f,telewizja polska15f ,angielska licencja13f=890f ---Auto :podatek drogowy 20f(w zaleznosci od emisji spalin 0-45f)paliwo ok 80f (ON 1.31f/l a ,95 1.21f/l),ubezpieczenie 48f=148f (brak tu oplat eksploatacyjnych jak olej ,filtry,przebita opona nie wspomne o awariach. daje to 1038f miesiecznie z 1122f jakie zarobi 1 osoba. Pokazuje to ze pozostalo84f na ubrania ,srodki czystosci i jedzenie.Nie ma tu dodatkowych zajec pozaszkolnych,wycieczek szkolnych czy 11.2f /tydzien za obiady dla 1go dziecka w szkole. Tygodniowe koszty jedzenia rodziny 2+2 to 120f/tydzien To udowadnia ze jedna osoba pracujaca nie utrzyma takiego domu za min krajowa pensje Trzeba zatem miec zawod ,kwalfikacje doswiadczenie i teraz juz od wielu lat znajomosc jezyka .Nawet to wszystko pozwoli na zarobki ok 1600-2000f/miesiac. Majac 1,2,3 dzieci koszty te rosna jeszcze bardziej mundurek kompletny ok 100f dla 1 dziecka(koszty roznia sie w zaleznosci od szkoly).Wiele osob pyta mnie w Pl kiedy dom kupuje w Pl bo ludzie widza tylko miesieczna pensje bez kosztow zycia. Powiem tyle z doswiadczenia 14lat w uk ze, aby normalnie zyc w uk rodzina 2+2 lub 2+3 trzeba miec 2500f/rodzine .ta suma pozwala nie martwic sie o nic dopuki dzieci sa w podstawowce.
Wynajęcie mieszkania 2 pokojowego to 10 tyś, jedzenie dla 2 osób to 10 tyś bez oszczędzania, wydatki na paliwo jak masz swój samochód to około 2-3 tyś zł, wyjście z na kręglę i kupienie sobie czegoś to około 5 tyś. Chcesz dobrze żyć to wydasz 25 tys koron. Jak mieszkasz z dziewczyną to jedna pensja na wydatki a druga na oszczędzanie. Chyba że jesteście kierowcami, inżynierami czy specjalistami w jakiejś dziedzinie to możecie liczyć na 40 tysięcy i wiecej w miesiącu.
Oczywiście będzie tak jak przedstawiasz gdy standard życia wygląda już bardzo fajnie. Odkładanie jednej wypłaty to też całkiem fajna suma :) Pozdrawiamy gorąco 🖐️
A dołóż do tego jeszcze kredyt bo komuś np. samochód się zamarzy :) Ale to pewnie tyczy osób, które zostają na dłużej. Chociaż z tego co słyszałam z doradcami z Motty jest szansa na znalezienie w miarę taniego kredytu
Jeżeli pytasz o kwestie finansową to tak jak widać na filmie zależy od tego jak dysponujesz budżetem. Jeżeli pracują 2 osoby to jest łatwiej, ale koszty życia są tutaj spore. Cały czas rosną ceny jedzenia, prądu itp. Wiele osób pod koniec miesiąca wychodzi na zero, ale też planują wydatki. Podsumowując źle nie jest, ale wszyscy narzekają na ceny więc jest podobnie jak w Polsce i słyszymy głosy, że żyje się tutaj z każdym rokiem ciężej. Ciężko jest się nam wypowiadać za wszystkich, ale będąc tutaj ponad 3 lata sami zauważamy, że np.ceny niektórych produktów poszły nawet o połowę w górę.
W Norwegii wciąż można dobrze zarobić,odłożyć przyzwoitą kasę i nieźle żyć,ale....Niestety,dzisiaj dobre zarobki obejmują już raczej branże gdzie jest się pracownkiem wykwalifikowanym z tzw. "Fagbrev" Czasy gdzie opłacało się stać na taśmie i można było bardzo dobrze zarobić,już się skończyły! Pracując we dwoje natomiast,nie szastając kasą, można odłożyć jeszcze dobry szmal ale...nie warto go inwestować w Norwegii ( moim zdaniem,kalkulowaliśmy z żoną na wiele sposobów)a opłaca się zainwestować w Polsce. Na koniec to uważam że pomimo gorszych czasów w Norge,to znając język i mając fach w ręku, pracę stabilną i popłatną można znaleźć bez problemu! P.S. ŚWIETNY i obiektywny materiał. Pozdrawiam z Norwegii ;)
Dziękujemy za miłe słowa. Zgadzamy się w 100% jeżeli chodzi o zarobki w Fagbrev. Inwestycje w Polsce? No cóż... Pracując w Norwegii, a inwestując w Polsce mamy zdecydowanie większy luz i możliwości ;) Napisz jeszcze proszę ile Wy jesteście czasu w Norwegii, tak w celu potwierdzenia dla innych, że jednak wiecie co piszecie ;)
@@POSYPANO Mam dobrą stałą pracę( Rørlegger) pracę która daje mi satysfakcję,lubie norweską naturę,wypady w góry,dzikie miejsca niepowtarzalne! Za tymi miejscami tęsknił bym na pewno będąc w Polsce ale...Polskie góry,lasy,jeziora...mają też wspaniały klimat i piękno.Często właśnie próbuje kłaść na szali,gdzie jest mi lub nam lepiej ? Tutaj czy tam...i jak by sie nie tęskniło do Polski to po wakacyjnych wizytach i rozmowach z kolegami...widzimy że wciąż nie jest jeszcze tak kolorowo :) jak wrócimy to obydwoje ale nie na " hop hurra" wciąż konsekwentnie zabezpieczamy się finansowo aby móc tam wrócić i już nigdy więcej nie bać się zmienić,lub utracić pracy w wyniku np: Powiedzenia szefowi kilku słów prawdy...kim jest lub kim nie jest ;) Co by tu nie pisać to na końcu zawsze wychodzi na to że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" ;)
Wszystko fajnie ale jest jeszcze podatek i insurance Class Rate for tax year 2018 to 2019 Class 2 £2.95 a week Class 4 9% on profits between £8,424 and £46,350 2% on profits over £46,350 Czyli trzeba liczyc 9% dla duzej grupy rodakow pracujacych w uk to daje netto 1164f ,a stawka ta bedzie obowiazywac od 04.2019teraz jest 1122f --- Koszty miesieczne mieszkania: wynajem mieszkanie 2 pokojowe manchester okolice lotniska to :595f+104f tax za dom +44f woda ryczalt(nie wiem ile jest jak ma sie licznik?),gaz i swiatlo 72f ,internet 28f ,dwa telefony(sim only) 9+10f,telewizja polska15f ,angielska licencja13f=890f ---Auto :podatek drogowy 20f(w zaleznosci od emisji spalin 0-45f)paliwo ok 80f (ON 1.31f/l a ,95 1.21f/l),ubezpieczenie 48f=148f (brak tu oplat eksploatacyjnych jak olej ,filtry,przebita opona nie wspomne o awariach. daje to 1038f miesiecznie z 1122f jakie zarobi 1 osoba. Pokazuje to ze pozostalo84f na ubrania ,srodki czystosci i jedzenie.Nie ma tu dodatkowych zajec pozaszkolnych,wycieczek szkolnych czy 11.2f /tydzien za obiady dla 1go dziecka w szkole. Tygodniowe koszty jedzenia rodziny 2+2 to 120f/tydzien To udowadnia ze jedna osoba pracujaca nie utrzyma takiego domu za min krajowa pensje Trzeba zatem miec zawod ,kwalfikacje doswiadczenie i teraz juz od wielu lat znajomosc jezyka .Nawet to wszystko pozwoli na zarobki ok 1600-2000f/miesiac. Majac 1,2,3 dzieci koszty te rosna jeszcze bardziej mundurek kompletny ok 100f dla 1 dziecka(koszty roznia sie w zaleznosci od szkoly).Wiele osob pyta mnie w Pl kiedy dom kupuje w Pl bo ludzie widza tylko miesieczna pensje bez kosztow zycia. Powiem tyle z doswiadczenia 14lat w uk ze, aby normalnie zyc w uk rodzina 2+2 lub 2+3 trzeba miec 2500f/rodzine .ta suma pozwala nie martwic sie o nic dopuki dzieci sa w podstawowce.
Ogromnie dziękujemy za tak szczegółowe opisanie jak to wygląda w Uk, jak widać u Was też miodu nie ma jeżeli chodzi o zarobki i odłożenie większej sumy. Właśnie dlatego nagraliśmy ten film, aby obalić mit Polaka milionera za granicą. Mieliśmy i nadal mamy takie same pytania jak Ty, a raczej stwierdzenia że mieszkacie i zarabiacie w Norwegii to w Polsce pewnie niedługo willę pobudujecie. Smutna prawda jest taka jak przedstawiasz, że większość patrzy na nas przez pryzmat zarobków za granicą nie biorąc pod uwagę kosztów życia, które również są ogromne niezależnie od kraju jak sam potwierdzasz. Pozdrawiamy gorąco i życzymy wszelkiej pomyślności ☺
Myślę, ze uczciwie zobrazowałaś temat. Na pewno nie na zasadzie typu: znichęcam do przyjazdu, bo zabierzecie nam( przebywającym) miejsca pracy, bo na zachodzie takich Polaków nie brakuje- niestety. Bardzo mnie interesuje( przepraszam za wścibstwo) ile kanałów leczył Twój mąż u dentysty. Podejrzewam, ze trzonowy, czyli trzykanałowy. Straszne ile kasy pochłania służba zdrowia u przeciętnego Kowalskiego. Nie dziwi mnie, ze Skandynawowie przyjezdzają w tym celu do Polski- chociaż na ich miejscu nie ryzykowałabym tak bardzo, bo to jest ryzyko. Jeśli można prosić o informację dotyczącą zwrotów podatku, bo to mnie interesuje, to będę bardzo wdzięczna- komu, za co i ile mniej więcej. Pozdrawiam Was i zyczę podwyższenia stopy życiowej na obczyżnie.
[Sylwia] Oczywiście, że nie chcemy zniechęcać naszych rodaków do wyjazdu, super że to zauważyłaś. Życzymy wszystkim lepszego życia i tego aby na obczyźnie żyło im się dostatnio i dobrze, aby znaleźli super pracę i odłożyli na swoje marzenia. Przechodząc do Twojego pytania dotyczącego zwrotu zaliczki na podatek, sprawa jest dość skomplikowana i odpowiedź nie jest jednoznaczna ze względu na to, że każdy dostaje inną pensję, może uzyskać inne ulgi a tym samym kwota jaka jest zwracana u każdego jest inna. Poczytaj artykuł pod tym linkiem tam znajdziesz wyjaśnienia i opis ulg, które można uzyskać i co trzeba spełnić aby je dostać pol-nor.com/otrzymac-maksymalny-zwrot-podatku-norwegii-00014259/ . Co do zęba to tak, był to trzonowy i tak jak powiedziałam po kieszeni nam się dostało ;) Sami znamy wielu Norwegów, którzy podróżują do Polski nie tylko do dentysty, ale i do innych specjalistów, więc i oni szukają oszczędności na tej płaszczyźnie ( o czymś to świadczy). Pozdrawiamy serdecznie i również życzymy Ci wszystkiego co najlepsze :) [P] ilość kanałów nie miała znaczenia w cenie. Opłata była za całą usługę, kanałów było 4 :) może jestem jakiś nadzwyczajny
@@POSYPANO Dziękuję za odpowiedż. Chciałabym coś wtrącić w kwestii zdrowia psychicznego, bo zdrowie psychiczne, to nie tylko praca i dobre zarobki, które spełnią marzenia i dadzą nam radość z życia. Jak sama zauważyłaś właściwe odzywianie też odgrywa ogromną rolę, bo człowiek to nie samochód do którego wlewa się benzynę i można jeżdzić do oporu. Właściwe odzywianie (dostarczanie odpowiednich składników- ma ogromny wpływ na samopoczucie), to nie tylko tężyzna fizyczna, ale i samopoczucie psychiczne, ale wielu o tym albo nie wie, albo traktuje lekceważąco. Jak sama zauważyłaś zupki chińskie nie są dla ciężko pracujących- zwłaszcza facetów. Bo na jedzeniu w Norwegii, albo gdzieś indziej, zaoszczędzi, a w Polsce znacznie więcej wyda na lekarzy. Ludzie nie zdają sobie sprawy jakie to ważne. Przykładem może być, ze niektórzy chorzy leczą się dietą. Jednak do właściwego odżywiania większość nie przywiązuje większej wagi. Sorry, że wtrąciłam swoje trzy grosze. Pozdrawiam Posypano.
Nie przepraszaj, bardzo dobrze napisałaś i podpisujemy się pod tym obiema rękami. Trzeba o siebie dbać, nawet chcąc zaoszczędzić jak najwięcej, bo co nam z tych pieniędzy jak zdrowie nie będzie nam pozwalało cieszyć się z tych oszczędności, czy np. mieszkania ,które dzięki zaoszczędzonym pieniądzom udało się nam kupić. Niestety ale jak zdrowie szwankuje to nic człowieka nie cieszy. Dlatego często w filmach o tym wspominamy. Dziękujemy pięknie za te ważne wtrącone "trzy grosze" :) Pozdrawiamy :)
Sylwia czy ty mowisz o jednej osobie ze tyle mozna zaoszczescic czy na dwoje osob jak was jestescie mili szczerzy i prawdziwi lapka w gore lubie was oglądac do uslyszenia hej
Hej tak jak mówię na początku filmu wszystkie podawane przeze mnie kwoty dotyczą jednej osoby. Dziękujemy pięknie za miłe słowa i cieszymy się, że tak pozytywnie nas odbierasz i lubisz spędzać z nami czas :) Pozdrawiamy serdecznie i do usłyszenia :)
Czy jesli nie mieszkalibyscie w oslo tylko w mniejszym miescie zarobki byly by mniejsze? Bo jak ja mieszkalem w Wiedniu to zarobki byly praktycznie takie same jak gdzie indziej a mieszkania strasznie drogie i zywnosc tez
Jeżeli chodzi o zarobki to na pewno jest delikatna różnica i zależność pensji i od tego gdzie się znajdujesz, ale myślę że głównym wyznacznikiem Twoich zarobków będzie branża, w której pracujesz a nie lokalizacja. To co możemy powiedzieć Ci na 100 % to koszty życia w mniejszych miejscowościach są niższe, patrząc chociażby na ceny wynajęcia pokoi czy mieszkań. Wystarczy poszukać trochę dalej za Oslo i różnice w cenie sięgają nawet około 4000 kr jak się dobrze poszuka. Wiele osób właśnie dlatego mieszka np. w drugiej strefie i dojeżdża do Oslo, bo wolą zapłacić troszkę więcej za bilet ale oszczędzając przy tym sporą sumę na wynajęciu lokalu. Pozdrawiamy :)
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, chyba za głupi jestem, mówisz o zaliczce na podatek, czy to znaczy, że w styczniu zarobie te 22tys netto, czy co miesiąc jest tak samo, i w kolejnym roku mi to zwrócą? Pozdrawiam
Wszystko zależy od tego jaką masz tabele podatkową. Zaliczka na podatek nie działa tak że jest zwracana w całości ale nadwyżka z należnych podatków która wyniknie z różnicy całości wpłaconych zaliczek już tak. Może być tak, że zaliczki sumaryczne będziesz miał wpłacone niższe od należnego podatku i w takiej sytuacji będziesz musiał dopłacić różnicę. Na stronie norweskiego organu podatkowego znajdziesz kalkulator w którym wpiszesz swoje roczne dochody a on poda Ci sumę podatku jaką urząd od Ciebie będzie wymagał za otrzymany dochód. W NO zaliczkę odprowadza się na dwa sposoby. Płacisz albo stały procent od wypłaty np. 34% albo wg. Tabeli podatkowej. Przeważnie na początku każdy zaczyna od tabeli 7100 i tutaj jeżeli Twoje dochody w każdym miesiącu są różne od siebie proponuję rozliczać się wg. Tabeli, powinno pomóc Ci to uniknąć możliwej dużej niedopłaty 😉
Cześć. Obecnie cenny lekko poszły w górę, ale za aktualne mozna uznać informację z tego filmu: ruclips.net/video/Sma0sRJGxu8/видео.html&t= W naszym przypadku wynajem mieszkania w tym roku to koszt 13 000 nok.
Tutaj też wychodzi sporo patrząc procentowo od zarobku, ale gdzieś mieszkać trzeba, a skoro potrzebujesz mieszkania to masz rodzinę i przy założeniu, że dwie osoby pracują nie jest już tak źle ;)
Studiuję filolgie polska i pedagogike jakie są wymagania do pracy w szkole/ przedszkolu w Norwegii? Trzeba mieć ukończone jakieś dodatkowe kursy jako obcokrajowiec?
@@POSYPANO tak tak jeśli chodzi o język to jestem świadoma że muszę go dobrze znać. Chodziło mi bardziej czy wystarczą mi zaświadczenia nauczycielskie z Polski
Wydaje mi się, że mogą zarządać jeszcze potwierdzenia wykształcenia jako norweski odpowiednik ale nostryfikacje załatwisz na miejscu bez problemu. Ważne żebyś miała oryginały świadectw pracy, dyplomu itp.
Paweł. Porównywalne z innymi krajami. Niemcy, Polska, Szwecja, Dania praktycznie niewiele się różni pod względem zarobków. Bez znaczenia gdzie pojedziesz zarobisz więcej niż w Polsce a w wielu z tych krajów nawet życie "wyjdzie" taniej.
@@POSYPANO No tak racja, tylko w Europie tańsze zycie niz w Norwegii. Ale chyba lepiej troche mniej zarobić po odliczeniu wszystkiego w Norwegii z pięknymi krajobrazami niz np. W Niemczech,Holandii, Belgi. Lecz np w Szwajcarii, austrii tez krajobraz ładny. W lato w Norwegii ile jest mw stopni ? :D
@@POSYPANO np. W Oslo branza budowlana, i branza budowlana w Europie, jako dla pracownika zarobki się trochę różnią, nie mówiąc już tu o zarobkach za zlecenie, chyba bardziej obfitym wynagrodzeniem za wykonana prace jest Norwegia. Dopytuje się bo wyjezdzam niedlugo do Norwegii, a pracowałem juz w Niemczech holandi i belgii
@@POSYPANO Rozumiem ale czy ktos to wogole weryfikuje przed rozpoczeciem pracy?Mam "rekaw" na jednej rece wzory normalne:) Oczywiscie zawsze mozna zakryc.
Nie słyszeliśmy aby kto kolwiek miał problem z tego tytułu. Znamy lekarzy i policjantów z tatuażami na szyji, rękach, za uchem, a na codzień także obracamy się wśród podziabanych osób. Sami również mamy tatuaże :)
Przede wszystkim lepiej dla własnego komfortu i swobody. Kilka miesięcy można po mieszkać "na kupię" żeby zgromadzić fundusze na depozyt i jakieś własne małe mieszkanko. W pewnym momencie nawet wyższe opłaty są niczym bo regenerujesz się zdecydowanie inaczej gdy masz spokój :)
Wszystko zależy od tego czy chcesz tam mieszkać na stałe czy przyjeżdżasz okresowo by sobie coś tam dorobić. Jeżeli mieszkasz na stałe i kupujesz tam dom dużo nie zaoszczędzisz. Bo przecież nie da się całe życie przejechać na zupach w proszku. Nie mówiąc już o kosztach samochodu, wakacji czy wyposażenia bądź remontu domu, który kupiłeś.
czyli jak dostane 220 nok na godz to lipa? mieszkanie nie place i dojazd do pracy firmowym autem obecnie w niemczech 1700euro odkladam zniechecilas mnie na wyjazd do norwegi a jutro sie mialem zwalniac w niemieckiej firmie
1 Euro to około 9,5 korony norweskie. Odkładasz około 16 000 koron (obecnie w Niemczech), więc wszystko zależny od Twojego stylu życia. Zarabiając 220 nok na godzinę wypłata będzie w okolicach 36k nok minus podatek bliski 10k nok... więc jak na utrzymanie nie wydasz 11000 to odkładasz tyle samo co w Niemczech. Skoro masz tam takie cukierkowe zarobki to faktycznie lepiej tam zostań :)
29% jeżeli już coś... Zgodnie z tabelą podatkową. W Norwegii jak wiesz istnieje system w którym im więcej zarabiasz tym wyższą składkę na poczet podatku płacisz. Więcej obliczeń dokonasz na stronie tabellkort.app.skatteetaten.no/#/?_k=58q4bt
@@lamborghinijasiek W przypadku tymczasowego pobytu w Norwegii można po kraju poruszać się polskim samochodem maksymalnie do roku lub do dwóch lat. W pierwszym wypadku trzeba być w stanie udokumentować, że pobyt nie będzie trwał dłużej niż rok (np. umową o pracę na czas określony czy umowę o wynajem mieszkania . Żeby móc poruszać się po Norwegii samochodem na polskich tablicach rejestracyjnych trzeba złożyć wniosek o pozwolenie na to (midlertidig kjøretillatelse) - WniosekRF-1330 - i trzeba go złożyć w pierwszym roku pobytu w Norwegii.
witam, czy ktoś może mi podesłać jakąś wiarygodną stronkę w necie z ofertami pracy i zakwaterowaniem? Albo jak ktoś byłby skłonny osobiście mnie "za ręke poprowadzić" bym mógł sie odwdzięczyć.....np gotować w wolnych chwilach (jestem kucharzem) z góry dzięki :)
Jest na naszym kanale film jak znaleść pracę w NO i jest tam wiele zaufanych stron z ofertami pracy. Najpopularniejszą i najrzetelniejszą jest www.finn.no
@@POSYPANO < Dzieki. To rzeczywiscie drogo. Ja place (na wasze) 6'900 NOK ze wszysciutkimi oplatami za duze 2-u pokojowe mieszkanie, wysoki standard budynku, w centrum prosperujacego Szkockiego miasta z prywatnym parkingiem od strony podworka. Podejrzewam ze Szkocka zywnosc jest rownie tania w porownaniu do Norweskiej. Bez wnikania szczegolowego wydaje sie ze Norwegia jest git do zycia tylko jak sie ma poplatny zawod.
@@POSYPANO < Oj tak, nawet darza sie wzajemnym szacunkiem. Duza czesc marynarki cywilnej przyplywa tu na Norweskich banderach. Matka mojej szefowej nawet miala partnera Norwega jaki przeniosl sie tutaj.
Jaka kwota jest wolna od podatku? Czy przy takich zarobkach jakie przedstawilas 35000nok pod koniec roku sie odbiera kasę? Jeśli tak to te końcowe wyliczenia trzeba przemnożyć razy 2 i tym samym się zarabia na prawdę duuuużo kasy :).
Kwota wolna od podatku w 2018 roku to 55 000 koron. Zaliczkę na podatek płacisz przez 12 miesięcy i w kolejnym roku w okresie rozliczeń dostajesz rozliczenie i tam masz wszystko wypisane czy masz nadpłatę podatku czy niedopłatę. [P] Raczej ta kwota to już dobre zarobki i nie liczył bym tego na pewno podwójnie ;) Tutaj link jak byś chciał/chciała poczytać trochę na ten temat: www.skatteetaten.no/en/forms/order-an-exemption-card/
Jeszcze jedna sprawa skoro żyję się tam mimo wszystko ZDECYDOWANIE lepiej, to po co chcecie wracać do Polski? Mało osób nie wspomina o super niskich kosztach sprzętu rtv/agd wiem z dobrego żródła, że czasem jest taniej niż w Polsce. Przekładając to proporcjonalnie na zarobki wychodzi to ok 4-5 razy taniej niż w Polsce. Zakładając, że lodówka kosztuje 2k zł to statystyczny Polak musi przeznaczyć całą pensje na taki sprzęt gdzie Norweg może kupić 5 lodówek. Jak chce się wyposażyć mieszkanie wychodzi znacznie taniej niż w Polsce. Koszty elektryczności też są porównywalne jak w Polsce też o tym się mało mówi. Koszt alkoholu ?Inna sprawa to kupno domu/mieszkania wcale nie jest taka wysoka jakby się mogło wydawać - wystarczy samemu trochę poszperać. Oczywiście nie mówię o większych miastach, ale na tzw zadupiach jest bardzo tanio. Inna ważna rzecz to koszt rzeczy używanych to już w ogóle jest darmocha np kupno roweru. Mógłbym się bardziej rozpisać, ale żyje się tam po prostu lepiej.
@@polikumiku1275 ile wraca to zależy od tego ile masz ulg i jakie oraz ile zaliczki na podatek nadplaciles w roku poprzednim :) Przeważnie jest to kilka do kilkunastu tysięcy.
@@polikumiku1275 oczywiście że siła nabywcza w Norwegii jest większa i sporo rzeczy kosztuje podobnie lub jest tańsze niż w Polsce. Nie znajdziesz tutaj pralki za 1500 złotych, a jak znajdziesz to będą one tak samo popularne jak lodówki za 10 000 złotych w Polsce. Oczywiście energia jest w Norwegii bardzo tania i jest to główne źródło ogrzewania. Używane rzeczy i ich rynek to bardzo rozbudowana sprawa :) Odnośnie rowerów to ceny niektórych mogą zwalić z nóg. Są takie za kilka tysięcy, ale są również i takie po kilkadziesiąt tysięcy koron. Przy ostrych obliczeniach zakup mieszkania w Norwegii faktycznie wychodzi taniej i przy opcji kredytu splacamy go znacznie szybciej.
Planujmy wyjazd z narzeczoną za pracą do Norwegi. Gdzie szukać pracy i to bez znajomości języka angielskiego. Sa ludzie Polacy gdzie przykaldowo brygadzisci gdzie wytłumaczą co musze robić. Gdzie szukać pracy.
O jakim ubezpieczeniu piszesz? Standardowe należne świadczenia publicznoprawne zostały już uwzględnione. Dodatkowe ubezpieczenie na życie, wycieczkowe czy ubezpieczenie domu i mienia zależą od nas samych i nie każdy się na nie decyduje.
@@nordadesign2111 W tych obliczeniach uwzględniona została kwota obowiązkowego ubezpieczenia pracowniczego/zdrowotnego. ~8,2%. Składki zostają potrącane wraz z odprowadzaną zaliczką na podatek i nie można z nich zrezygnować.
Sposobów jest wiele, każdy ma jakieś swoje "techniki" - tak je nazwijmy. Nie ma złotych rad, które odpowiadałyby wszystkim, bo każdy z nas ma inne potrzeby dlatego nasze sposoby mogą się u innych nie sprawdzić. My mamy swoje wypracowane sposoby, ale najbardziej to wszystko ułatwia nam chyba fakt, że z rodzinnych domów wynieśliśmy szacunek do pieniędzy i pracy. Owocuje to tym, że każdy zakup najpierw dobrze przemyślimy zanim go dokonamy, ponadto takie podejście pomaga ogólnie w prowadzeniu domowego budżetu i to jest chyba nasz klucz ;) Pozdrawiamy :)
Policzylas za mięs 4 k za jedzenie ile by wychodzilo jeśli jedziemy do szczwecji dani i tam kupujemy jedzenie albo tam się zapatruje my i czy 170 koron na godzinę to dużo ?
@@POSYPANO a co myślisz mam 20 lat kończę technikum informatyczne robię papiery na koparki znajdę jakoś fajna dobrze płatną pracę ? I angielski taki średni w Grecji się jakoś dogadałem czy z translatorem czy nie :)
@@iNspiPL co? Ulga 10% to od dochodu jest obniżeniem a nie od procentu zaliczki na podatek. Średnio podatki w NO wychodzą 20-25% czyli są dużo niższe niż w Polsce.
Niewiele osob pewnie tak pomyśli ale żeby zarobić docelową kwotę wystarczy przepracować np miesiąc dłużej. Czy to naprawdę tak dlugo? :) Ja mam trzynastkę i zawsze jak mnie wnerwia moja stawka to myślę o trzynastce ;) Można też myśleć o kwocie wolnej od podatku. W Anglii np to jest 55 tys zł. Nie ma co się zabijać i zdrowie stracić.
Nie spinam się, wyjaśniłam dlaczego tak podchodzę do tematu. Po prostu kilka razy już mieliśmy sytuację, że ktoś poszedł na skróty a później miał do nas pretensje, że jak to u niego wyszło inaczej. Okazywało się, że nie obejrzał dokładnie filmu i to my byliśmy obwiniani za to , że on czegoś nie dooglądał. Tylko tyle. Sorki może faktycznie zabrzmiało to niezbyt fajnie. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz. Pozdrawiamy
@@POSYPANO W porządku, rozumiem :) Ale jestem w szoku, że są osoby obwiniające twórców materiałów (np. was) o swoje niepowodzenia bo oparli całą swoją wiedzę o jeden film. A teraz z mojej strony garść wyjaśnień. Zamierzam co jakiś czas przenosić się do innych krajów czyli zarobić i przy okazji poznawać inne kultury, myślę, że ciekawe doświadczenie :) w związku z tym szukam informacji między innymi na YT i oglądam masę filmów. Większość ma w tytule interesujący mnie aspekt ale irytuje mnie, że muszę przebrnąć przez 30 min. gadania zanim uzyskam odpowiedź a w zakładkach mam przygotowanych jeszcze 20 filmów :D Po prostu szukam konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania co też nie oznacza, że ograniczam się do suchych faktów/informacji :) Jak widzicie, interesuje mnie teraz Norwegia i oglądam wasze materiały ale spokojnie, nigdy nie będę miał do was pretensji, myślę ;)
Bardzo mądre i uczciwe zobrazowanie zarobków i życia w Norwegii. Jestem tu 5 lat i zgadzam się z tym co koleżanka nam opowiada. A na dentystę tez tutaj wydałem nie male sumy. Tak ze dentysta tylko w Polsce przy okazji urlopu np. Najlepsza opcja to przyjechać we dwoje do Norwegii. Ale jeżeli zarabiacie w Polsce ok.4-5 tys.zł. to zdecydowanie przemyślcie dobrze wyjazd do Norwegii.
Cieszymy się, że potwierdzasz to o czym mówię w filmie. Film powstał aby pokazać realia Norweskich zarobków i faktycznie jeżeli ktoś zarabia w Polsce 4-5k na rękę to poważnie trzeba taką zmianę przemyśleć. Pozdrawiamy
Czyli z twojego rozumowania, wychodzi że jak mam 4-5 tys to sie nie opłaca. Troche niezrozumiałe. Bo co odłożysz z tych pieniedzy. Pewnie mało, bardzo. Nie mówiąc już o małych/średnich miastach w PL na przykład, gdzie jest ciężko dostać prace (uwierz mi), jeszcze ciężej dostać dobrą prace. Więc jeśli mam tu zarobić 2-2,5 tys, to chyba jednak wole wyjechać i ODŁOŻYĆ kilka tysięcy :) miesięcznie. Bo z 2,5 to sobie mogę odłożyć :) Jeszcze kwestia tego, że pracownik w PL jest traktowany źle (moje doświadczenia z UK to potwierdzają). Zresztą nie tylko pracownik ale petent także(urzędy itp). Także ja szykuje sie do wyjazdu, bo od powrotu z UK(3 lata) jakoś nie mogę sie już przyzwyczaić, do tych wiecznie UŚMIECHNIĘTYCH ludzi na ulicach, na nic nie NARZEKAJĄCYCH nigdy, polityków przez których przestałem oglądać TV :), dobrze życzących ci sąsiadów, oraz ciągłego sprawdzania stanu konta czy starczy do końca miesiąca. Oczywiście dzięki za twoją opinie.
NIE da sie okreslic ile odłoze? Mam znajomych ktorzy maja po 5mieszkan w PL czy RL i mam tez takich co maja po 2mln długu bez mieszkan na kredo. To tak jak byś robiła odcinek o bezdomyych i prezesach. To poprostu nie ma sensu PS. Bardzo fainy odcinej i polecam jak najbardziej
Jak ktoś będzie chciał to z tego filmu wyciągnie naukę. Każdy jest inny i każdy ma inne, odmienne potrzeby i styl życia. Można piwkowac po 12 sztuk dziennie I paczkę papierosów i w skali miesiąca mamy kilkanaście tysięcy koron na same używki. Często jest tak, że osoby tutaj pracują by pić a piją by tutaj wytrzymać. Pozdrawiamy
No ale 6500 zł to i tak lepiej niż w Anglii. Tu w Anglii to siwy dym... Gdybym tylko na podstawie tych pieniędzy miał wybierać to pojechałbym do Norwegii.
Przyjmuje się, że zarobki w Skandynawii, w przeliczeniu, to średnio równowartość około 10 tys. zł. na rękę Ale koszty życia są tam nieporównywalnie wyższe, więc aby w PL żyć na porównywalnym poziome, trzeba zarabiać 5-6 tys. zł. na rękę.
@@POSYPANO Na szczęście coraz więcej, budowlańcy, elektrycy, hydraulicy, mechanicy samochodowi, a nawet w dobrych urzędach (tych na pasku Unii). Nie mówiąc już o wolnych zawodach, czy IT, lekarzach, prawnikach. Zwykła kasjerka w międzynarodowych sieciach handlowych, co jest robotą uznawaną za najmniej płatną ma 3+
@@ziutbryk531 cieszę się ale to nadal dużo mniej niż w Norwegii. To temat rzeka i gdy zaczniemy o podatkach, emeryturach itd. to będzie dyskusja bez końca. Ryba psuje się od głowy i tak jest w Polsce. Wydobycie krajowe znikome, produkcja krajowa prawie zerowa, eksport zamrożony za to wychodźstwo kwitnie bo ludzie chcą gdzieś pojechać aby trochę się odbić i wracają albo i nie ;)
@@POSYPANO Mądre słowa. Dużo osób twierdzi że zrobiłem dobry krok. Odrazu po skończonej szkole wyjechałem do norwegi wraz z Ojcem I bratem. Jestem tutaj od września 2022. Mam pracę. Ale mam pytanie odnośnie nauki języka. Uczyć się od początku Norweskiego czy doszkalać Angielski. Co według was jest lepszą opcją. Pytam tylko o waszą opinię.
Pracujesz w Norwegii legalnie i nie jesteś ubezpieczona, że za leczenie musisz płacić pełną cenę ? Przecież to obłęd ! Kilka dni w szpitalu plus np. operacja ślepej kiszki zrujnuje człowieka totalnie. Powiedz coś na temat ubezpieczeń zdrowotnych w Norwegii.
Za stomatologa płacę pełną kwotę. Np. dzieci do 18 roku życia i kobiety w ciąży nie płacą nic. Cena reszty usług tak jak powiedziałam w filmie, część pokrywam z własnej kieszeni.
@@POSYPANO Dziękuję za odpowiedź ale jest ona bardzo enigmatyczna bo ta "część" to może być spora suma. Mojej Bawarii ( Dolnej Frankonii) krainy przednich win i łagodnego klimatu oraz przyjaznych ubezpieczeń zdrowotnych nie zamieniłbym na Norwegię. U nas podstawowe leczenie stomatologiczne jest gratis ( płaci AOK ). Do wszystkich innych leczeń dopłaca AOK.
Może faktycznie jak jedziesz przez firmę, która wszystko opłaca wychodzi się na tym lepiej. Nie wiem tego bo nie mamy doświadczenia w tym temacie, przedstawiamy to z perspektywy osób mieszkających w Norwegii. Nie jest oczywiście, aż tak źle bo jednak można żyć i też zaoszczędzić, ale chciałam pokazać że wszędzie oszczędności wymagają pracy i często wyrzeczeń. Dzięki za komentarz i rozumiem, że Ty jesteś w tej grupie gdzie opłaca wszystko firma stąd Twój komentarz? Masz doświadczenie z tej perspektywy?
@@POSYPANO tak ja tak pracuje innaczej się nie opłaca.i napewno bym nie mógł tam mieszkać nawet jak by mi dali chatę fure pracę.jak dla mnie to nie jest kraj dla Polaków,dużo ludzi kłamie że jest super a tak naprawdę nie jest.w tej norwegi nic nie ma ciekawego polska to polska nie ma lepszego państwa do życia.musimy porostu zarabiać gdzie indziej żeby u siebie godnie żyć(mówię o kowalskich)a 5tys w Polsce to jest życie na poziomie jak dla mnie biednym trochę szkoda ale takie realia
My staramy się opowiadać szczerze jak wygląda życie tutaj, stąd między innymi ten film. Dzięki za odpowiedź i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia :) Trzymaj się :) Pozdrawiamy :)
Wszystko ok ale z reklamami w Waszym filmiku to jest przegięcie. Codziennie od kilku lat oglądam kilkanaście filmików na YT ale tyle reklam w 13 min filmie to jeszcze nie widziałem (jeśli się nie mylę to było pięć)😯
Reklama przed filmem i po filmie (czy jest czy niema) nie jest zależna od nas ;) Reklamy na końcu nie oglądasz zapewne więc co najwyżej 4 :P Pozdrawiamy
@@POSYPANO oj chyba jest bo w moich filmach na moim kanale się jednak nie pojawia, ale może to nikomu poza mną nie przeszkadza. Tak czy inaczej kanał macie bardzo fajny. Pozdrawiam
@@Radek7001 Dziękujemy za miłe słowo. Nowe studio twórców jest trudne i możliwe, że "nie oganiamy" Reklama to jedna jakaś forma gratyfikacji dla twórcy, wiec mamy nadzieje, że mimo wszystko jako twórca rozumiesz, że oprócz grosików jakie kiedyś do nas trafią pozwala to również na lepsze promowanie przez YT (oni mają największy biznes w tych reklamach) Pozdrawiamy
Z tym podatkiem to jest tak, że jeśli kwota wolna od podatku jest aktualnie 55 000 koron to ta kwota jest Ci wypłacana + pozostałość tyle ile wyjdzie z tych wszystkich wyliczeń (ulg) ? Czyli ktos odklada 6 000 zł miesiecznie x 12 miesiecy = 72 000 zł. I do tego dochodzi te 55 000 koron + ta pozostałość ?
Pamiętaj że 55000 to nie kwota podatku tylko jest to kwota Twoich zarobków. Jeżeli jej nie przekroczysz to teoretycznie nie ma mowy o zapłaceniu podatku. Skorzystaj z kalkulatora który jest w linku pod filmem i się przekonasz :)
Pewnie było kilka kanałów i skomplikowany proces leczenia. Znajoma z pracy płaciła za usunięcie ósemki również ponad 14k nok å Sylwia zapłaciła niecałe 4 już z lekami. Ceny są więc różne 🤔
Perspektywy i rozwój następują z czasem ale nigdy nie ukrywaliśmy, że finansowe bezpieczeństwo jest dla nas ważne. Jak masz kilka groszy na koncie zawsze te perspektywy mogą być szersze. Pozdrawiamy
Są tacy co pracują dwa vakty dziennie - 15h - i nie mają nic kupując codziennie dwa-trzy sześciopaki piwka i 30 sztuk papierosków (400-700 nok idzie w atmosferę i kanalizację każdego dnia)
@@czart5960 ceny wielu produktów w Norwegii "wychodzą taniej" bo siła nabywcza jednej godziny pracy w Norwegii jest o wiele wyższa niż w Polsce. (odzież, obuwie,elektronika oraz często jedzenie i rozrywka) Nie ma to jednak odwzorowania przy cenach używek itp.
Różnica będzie znaczna. W naszej okolicy ceny zaczynają się od około 9 000 -10 000. Warto zastanowić się wtedy nad wynajęciem mieszkania i poszukaniem sobie lokatora.
Brutto to jest kwota przed odtrąceniem podatków i innych ;) W momencie nagrywania filmu wg. tabeli wynagrodzenie netto to 24 779 nok, więc wszystko jak najbardziej poprawnie. Zarobki 35000 "na rękę" to faktycznie BARDZO dobre wynagrodzenie.
@@POSYPANO Powinnas pojsc za ciosem i pokazac druga strone zycia tutaj, zarobki / a sila nabywcza pieniadza, w kraju malo kogo stac z wyplaty kupic sobie plazme,auto czy motocykl albo lodke,musi brac kredyt.tutaj jak sie zepsuje pralka TV to sie idzie do sklepu i kupuje i nie myslisz o tym,ze ci nie starczy do pierwszego, pozdrawiam ps.po dwunastu latach jeszcze nie udalo mi sie "odlozyc" z wyplaty,ciagle cos jest,to dach zmienic,to garaz naprawic itp.ciagle jakas fajna dziura do zatkanie sie znajdzie
@@ciapciak2006 telewizory czy pralka to nie jest duży wydatek, bo ceny są identyczne jak w Polsce. Pojawia się jednak ALE. To prawda, że rzeczy nie oddaje sie do naprawy a przynajmniej nie jest to bardzo popularne. Odnośnie odkładania, można żyć godnie dbając o nasze gniazdko rodzinę i inwestując w siebie, a można też żyć dla samego zarobku lub przyjeżdżać na sezon 3-4 miesiące i pracować od rana do nocy a spać w kupionym w Polsce za 10 tysięcy busie i myć się na CPNach lub koczować w baraku na budowie. Różne historie już do nas na kanale docierały.
@@ciapciak2006 Hej. O tym o czym mówisz czyli o sile nabywczej bardzo często mówimy we vlogach, ale może dobrym pomysłem jest zebranie tego i nagranie oddzielnego filmu. Dzięki za podpowiedź :)
Brutto na rękę? Ha ha ha ha ha hi hi ho. Na rękę to jest netto. Przy brutto 35 000 koron dostajesz około 23000 koron na rękę czyli koło 10 000 złotych.
jedyna rzecz jaka jest niewporzadku wobec Polski to porownywanie zarobkow w Norwegii i Polski. Wydaje mi sie ze jest to nie zrozumiale w kontekscie historycznym . Polska jest krajem ciezko doswiadczonym i zarobki w Polsce sa oparte na biedzie niedorozwoju gospodarczyum przez ostatnie 75 lat. Widac ze Rzad Polski robi wszystko by minimalna placa byla proporcjonalna do mozliwosci Panstwa. Nie znam Norwegii ale ceny sa jak w calej Europie. podobne. moze benzyna kosztuje 2$ ...... A jak z jezykiem norweskim . Po angielsku mowi sie wszedzie. ale czy nauka norweskiego przekracza mozliwosci mlodych Polakow.??? zapewne Norwegom by szczeka opadla slyszac ich wlasny jezyk z ust Polaka. Zycze szczescia , szanujcie kraj ktory wam dal dom a reszta nie jest az taka wazna.
O zdrowiu psychicznym i częstych sytuacjach jego zachwiania mówiliśmy trochę w filmie "Porażka za granicą" - ruclips.net/video/znc4hkErMoI/видео.html Odnośnie Twojego wcześniejszego komentarza to my wiemy o tym, że ktoś może zarabiać 35 000 brutto, a można zarabiać też mniej, na przykład 25 000, 20 000 i po odjęciu zaliczki dostaje na konto lekko ponad 15 tysięcy.
Wszystko ok tylko jakim cudem mozna tu przetrwac za 4000 koron to ja nie wiem ,!?! ja na jedzenie wydaje minimum 200 koron dziennie bo np duzy kebab na wiosce w ktorej mieszkam kosztuje 150 do tego mala cola 30 . To samo to to juz 180 a gdzie sniadanie i kolacja ?
Poczytaj komentarze innych ;) Nie każdy je codziennie kebaba i pije cole ;) Uważamy, że wyliczenia są realne i da się przeżyć w tych kwotach jakie podajemy. Uwierz mi, że żyjąc jak szczur można przeżyć i za 1200 miesięcznie jedząc chleb z FP i rybkę z puszki dzień w dzień. Poza tym zaznaczone jest w filmie, że ktoś może wydawać więcej a ktoś mniej ;) Pozdrawiamy
W Norwegii można dużo zarobić, ale w zawodach typu "faglært" albo po studiach. Zarobki rzędu od 45k do 60 k Nok brutto miesięcznie i więcej. Najbardziej niewdzięczna jest praca fizyczna ta najmniej płatna, ale to chyba w każdym kraju, w Polsce na pewno jest gorzej pracując fizycznie. Tak poza tym pracując na etat w żadnym kraju nie da się dużo oszczędzić, a z resztą po co osobom co nie inwestują pieniedzy duża suma na koncie.
siema u mnie jest prosto - Mieszkam w Bergen, Średnio miesięcznie zarabiam 35 tyś/ zdarzają się miesiące lepsze ale czasem gdy wezmę wolne i gorsze więc to mój średni zarobek bez feriepenge i zwrotu podatku z 2019 pozbawione dodatkowych czarnych pieniędzy Od kwoty odjąłem już podatek. Za mieszkanie kawalerkę - po znajomości płacę 2500 plus 500 prąd uśredniając. Trenuję więc jestem na diecie - łatwo więc wyliczyć mi ile co miesiąc wydaję pieniędzy, wraz z odżywkami jest to średnio 5 tyś koron. Mam sporą zniżkę na odżywki rozłożyłem więc koszta ich na cały rok nie oszczędzam na jakości produktów ale chętnie korzystam z promocji których dość sporo. 750 koron miesięczny bilet, Abonament telefoniczny 400 koron, silownia 500, dwa wejscia na scianki wspinaczkowe albo basen w miesiacu - 400kr srednio. kosmetyki. perfum bądz dwa w miesiącu plus klasyczne kosmetyki ktore wykorzystuje na codzien to 1500. czyli takiw wydatki srednie to okolo 12 tysiecy koron.
@@POSYPANO Może mnie nie zrozumiałaś , ale według mnie człowiek zaoszczędzi tyle ile sobie odmówi.Bo każdy może oszczędzać ale gdzie jest granica oszczędności?
Fajny materiał- nie byłam nigdy w Norwegii, ale brzmi to autentycznie. Good job:)
Dzięki piękne :) Bardzo się staramy i pracujemy nad tym, aby materiały były rzetelne więc cieszy nas Twój odbiór :) Pozdrawiamy :)
Idzie zarobic, idzie wydac, idzie zaoszczędzić :D Super filmik :D
Dokładnie tak jak piszesz :D Ale żeby zarobić, trzeba się narobić jak wszędzie :) Dzięki za miłe słowa pozdrawiamy :D
Hej Posypani, bardzo dobre wyjaśnienia dla tych którzy nie mają styczności z Norwegią. Jest tak jak mówisz. Pozdrawiam 👊🙂
Mamy nadzieję, że jest tak jak piszesz i faktycznie wyjaśniliśmy wszystko bardzo przejrzyście. Bardzo staraliśmy się aby film był jak najbardziej zrozumiały :D Pozdrawiamy :D
dobra robota, pomocne są te filmiki:) wszystkiego dobrego:)
Niech służą :) Wzajemnie wszelkiej pomyślności ;)
Ciekawie opowiadasz, jesteś bardzo miła pozdrawiam serdecznie
Dziękuję. Pozdrawiam również :)
Witam, jak zwykle trafne logiczna wypowiedz ,z mojego punktu widzenia przy takim zarobku np.24 tyś,koron netto można zaoszczędzić 10 tyś ,koron żyjąc bez stresu ale wydając z głową ,doliczam tu jakieś prezenty dla rodziny ,bilet samolotowy ,jakiś ciuch dla siebie.Jak zwykle szczera i prawdziwa wypowiedz ,dziękuję za odpowiedz ,chętnie odwiedzę te polską restaurację .
Dziękujemy, że potwierdziłaś nasze zdanie swoimi obserwacjami i doświadczeniami :) Co do restauracji mamy nadzieję, że i Tobie będzie smakowało :) Pozdrawiamy serdecznie :)
@keen aiol- mówię tu o miesiącu 10 000 kr ,nie o tygodniu ??? 37,5 godziny w tygodniu i najniższa średnia wypłata.
@@elzbietazawistowska3934 dokladnie w UK przy najnizszej nie oszczedzisz 10 000kr = 900 GBP , najniższa krajowa od 2019 8,21f/h x 37.5h = 307h tyg = 1200f miesiecznie, mieszkanie z oplatami 2bedroom (okolice Leeds) 600f, jedzenie 200f, bilet 50f, car insurance 60f, telefon 40f, i zostaje Ci 350f na czysto, co rowna sie 4000kr
@keen aiol 37,5h tygodniowo. 5 dni po 7,5h pracy. i 10 000 nok oszczędzisz miesięcznie.
@Elzbieta Zawistowska
czy udało Ci się już odwiedzić U MAMY?
Fajnie opowiedziałas co i jak i ile. Co ważne przedstawiłaś swe obliczenia w konkretnych liczbach. Dla wielu rodaków to zpewnością bardzo cenne informacje. Co do uwag to jedynie to że według mnie oczywiscie niepotrzebnie się w wielu tych zagadnieniach tłumaczysz. Przyśpieszylem film bo szkoda mi było trochę na to czasu. Chcesz tym widocznie uniknąć wszelkich uwag co do twych rad, ale tego i tak myślę że nie unikniesz. Przykladem jest chocby moja. Pozdrawiam i powodzenia na emigracji.
Hej wiem, że zawsze znajdzie się ktoś komu nie będzie coś odpowiadało ;) Wolałam jednak przedobrzyć z wyjaśnieniami niż czegoś nie dopowiedzieć ;) Dziękujmy RUclips za opcję przyśpieszenia nagrania hehe ;) Pozdrawiam serdecznie i dzięki za komentarz :)
Bardzo madry wyklad.Pozdrawiam.
Oby tylko służył. Pozdrawiamy ;)
bardzo dobrze i tafnie powiedziane. Keep going!
Dzięki!
Piekny ,logiczny i zrozumiały wykład .Dziekujemy za niego .Mój Tata zawsze powiada ,nie jest wazne ile zarabiasz tylko ile mozesz kupic w danym kraju w ktorym zarabiasz ! I ja sie z tym zgadzam .Bardz ,bardzo lubie Was .Pozdrawiam z Gdanska .
Dziękujemy za tak miłe słowa i docenienie naszej pracy włożonej w film. Zgadzamy się z Twoim Tatą w zupełności, większość patrzy tylko na to, że zarobki są tutaj większe nie biorąc pod uwagę tego, że im większe zarobki tym i koszty życia nie małe. Bardzo nam miło, że darzysz nas sympatią 😘 Pozdrawiamy 😊
Milo sluchac madrych Polakow :) Pozdrawiam serdecznie
Dziękujemy pięknie za tak miłe słowa :D Pozdrawiamy również :)
@@POSYPANO Może trochę głupie pytanie, ale... Czy w Norwegii można dogadać się mówiąc po angielsku?
No pewnie. Bez najmniejszego problemu.
@@KsiazeTruflii oczywiście!! Rzadko zdarza się, że ktoś nie rozmawia w języku angielskim.
Nareszcie film ukazujący prawdziwe życie w Norwegii, sam pracuję w tym eldorado jak wielu sądzi w systemie rotacyjnym 4/2 wiec inna bajka mieszkanie zero zł bilety zero zloty itp wiec się opłaca osobiście nigdy za żadne pieniądze bym tam nie mieszkał. Fajnie że powiedziałas jaka jest w rzeczywistości . Pozdrawiam
Dzięki wielkie za Twój komentarz. Właśnie taki był zamysł filmu, żeby pokazać jakie tutaj faktycznie mamy "eldorado". Pozdrawiamy i życzymy powodzenia :)
Bartek jesteś kierowcą?
@@kaa9208 nie, branża budowlana
Subskrybuje. Jesteś bardzo sympatyczna. Zapomniałaś dodać że dużo osób jeździ na zakupy do Szwecji.
To chyba jest jasne że zarobki są wyższe to i korzty życia też, gorące pozdrowienia 👍❤️
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy i myśli, że zarobki ogromne a kosztów życia nie biorą pod uwagę. Dlatego właśnie postanowiliśmy nagrać ten film żeby sprawę troszkę sytuację wyjaśnić :) Dziękujemy za pozdrowienia i również gorąco pozdrawiamy :D
Nawet wam powiem że ciekawie mówicie ;)Jestem w Norge od ponad 13 lat ,a dokładniej w Bergen i wiele waszych wypowiedzi pokrywa się z realiami życia w tym kraju ;)Osobiście mam dobre relacje z Norwegami ,jak i na stopie prywatnej tak i w życiu zawodowym ;)Popieram wasz kanał ,tylko z jednego powodu ,a mianowicie fajnie określacie ogólne stosunki i warunki życia w Norwegi ,jak już pisałem wcześniej troszke tu jetem i mam zamiar pobyć jeszcze trochę dłużej;)Nie wszystkim może odpowiadac ten klimat i kultura ,ale osobiście jak dla mnie jest spełnieniem marzeń,czego wszystkim życzę;)
Witaj, może to głupie że z takimi pytaniami wyskakuje na forum, ale tak po krotce. Zmieniam swoje życie o 180stopni. Właśnie, zakończyłem służbę zawodowa w armi i chce zmienić całkowicie swoje życie. Na początku listopada wyjeżdżam do Norwegii, właśnie do Bergen. Mam gdzie się zatrzymać, jednak pracę będę musiał szukać na własną rękę. Nie posiadam żadnego budowlanego fachu w ręku, jedynym moim atutem jest znajomość angielskiego, którego też nie używałem bardzo dawno, szczególnie za granicą. Tak naprawdę, to na początek podejmę się każdej pracy. Od fabryki, przez zmywak po zamiatanie ulic czy cokolwiek. Nie ukrywam, że mam trochę obawy, bo znów zaczynam swoje życie od początku, pomimo tego że mam 29 lat. Jednak jak nie teraz to kiedy? Jakie są szanse na złapanie pracy, możesz dać jakieś wskazówki? Będąc na miejscu z pewnością odwdzięczę się za każdą pomoc. Dzięki i pozdrawiam, Łukasz.
Łukasz Nowocień i jak poszło
Extra informacje.. mi się zdaję że wszędzie jest tak..
Zapewne ;) Wszystko zależy od ludzi...
@@POSYPANO Dziękuję za serce zwłaszcza, że jestem w 5tym m-cu ciąży ( bóle, kopanie). Chcę do Norwegii wyjechać aby w razie czego moim dzieckiem zajął się beneverent (czy jakoś tak podobnie to słynne). Czy mogę się u Was zatrzymać na czas porodu? Potem sobie coś znajdę. Ustalimy datę przylotu i odbierzecie mnie z lotniska. Czekam na wasz feedback.
@@stefankonikowski7263 Zanim do nas Stefanie przyjedziesz to zgłoś swój przypadek do jakiejś izby lekarskiej ;) Taki ewenement czyli mężczyzna w ciąży będzie sensacją na skalę światową :D Trzymamy kciuki za jak najmniej bolesny poród ;)
Bardzo dobre naświetlenie tematu !!!!
Dziękujemy. Mamy nadzieję, że kilka osób skorzysta / skorzystało z tego filmu. Pozdrawiamy
Halo, międzymiastowa? Norwegia? Głośniej proszę, bo nie slychac, jeszcze głośniej :P No ale pochwalę, bo w końcu, pierwszy raz obejrzałem rzetelne przedstawienie zarobków i kosztów życia w Norwegii. No i przyznam, że jeszcze jest po co tam jechać, po paru latach odkładania, nawet z minimalnej pensji da radę kupić w Polsce jakiś domek. A to już diametralnie zmienia sytuację życiową w wielu przypadkach.
Dziękujemy za słowa uznania. Jak się chce to kilka groszy można odłożyć :)
fajnie mówicie. tacy widać z was normalni ludzie. ja sam zjadłem trochę ząbków już na emigracji i to w niejednym kraju, potwierdzam wiele co mówicie. Np w UK swego czasu też wychodziłem z założenia że zupki i najtańszy chleb z Asdy to rozwiązanie, to na takiej diecie wytrzymałem 2,5 dnia, rzecz jasna pracując w restauracji miałem dostęp do normalnego jedzenia i tak, to nie da rady na dłuższą metę. Co ciekawe - mieszkałem z ludźmi , na kontrakcie w Skandynawii gdzie zarabialiśmy po 9000-11000tys a oni potrafili jeszcze z diet odkładać co dieta wcale wysoka nie była, wsuwać na kolacje ziemniaki z olejem noż kurwa. Ja nie patrzyłem na to mimo że z myślą o Polsce byłem tu i tam i nadal jestem( obecnie w Niemczech ). Jedna istotna rzecz,o której trzeba powiedzieć szczerze i otwarcie, należy zadać sobie pytanie - po co emigrujemy czy żeby tam ŻYĆ czy żeby BYĆ i wrócić godniej żyć do kraju, za X czasu. Tutaj jest pewna granica którą trzeba sobie postawić. Wtedy jest to główkowanie itd, w przeciwnym wypadku mijają lata a my stajemy sie obywatelem Norwegii, UK czy innej Australii. pozdro
Cóż nic dodać nic ująć. W punkt napisane. Dziękujemy za miłe słowa i podzielenie się z nami swoją opinią i doświadczeniami. Pozdrawiamy gorąco i życzymy wszystkiego dobrego 😊
Pieniądze pieniędzmi, ale tez praca jest inna. Pamietam jak w Polsce w pracy na magazynie, od czasu do czasu były zmiany 12h i jak trzy dni musialem to odsypiac. W Norwegii pracuje na stoczni pod chmurką, a tam z chmur dużo spada, dzien w dzień po 12h, przez 14 bez przerwy teraz, ale bywało i 28 dni z max dwoma dniami wolnymi, bez szczególnie wielkiego zmęczenia, co najwyżej nie wyspany. Nie powiem bywały cięższe chwilę, dużo pracy, czasem leciutki stres i poganianie, nawet krzyki , ale większość czasu przebiega raczej w milej i wesołej atmosferze, spokojnie i te zarobione pieniądze są większe chodżby patrząc na to, że wysiłek jaki potrzeba włożyć, by je zarobic jest duzo mniejszy. Oczywiście podkresle jak wielokrotnie autorka filmu, różni ludzie różne prace wykonują, w różnych firmach, gdzie jest poprostu różnie :-), mowie, ze swojego doświadczenia.
Dziękujemy za tak obszerne podzielenie się swoimi doświadczeniami :) Co kraj to obyczaj, co człowiek to opinia wiadomo różne prace, różni ludzie i też wiele zależy od tego na kogo trafimy. Zgadzam się, że siła nabywcza jest tutaj większa co nieraz w filmach podkreślamy, jednak jak sam zapewne wiesz wielu rodaków interesuje kwestia oszczędzania tutaj, a raczej odkładania pieniędzy chociażby pod względem wyjazdu do Norwegii do pracy. Cieszymy się, że Twoje odczucia są tak pozytywne i jesteś zadowolony z pracy, którą wykonujesz i z warunków jakie w niej masz. Powodzonka i oby tak dalej :) Pozdrawiamy :)
Co robisz w takiej pracy?
Bardzo dobrze wyjasniony temat😀
Miło nam to czytać ;)
Fajnie :D
Dzięki :)
No w Oslo pokój kosztuje jakie 4-6 tysięcy koron miesięcznie a w Kragero 150 metrowy dwu piętrowy domek kosztuje 6 tyś koron miesięcznie także też bardzo dużo zależy od tego w jakim mieście się mieszka
Dokładnie, większe miasto to i koszty wynajmu większe.
Siemka. Dobrze, że próbujecie opisać jak to wygląda w rzeczywistości. Razem z mężem nieraz zastanawialiśmy się jak opłaca się żyć ludziom za takie stawki. Czesto słyszę o typowej sytuacji gdzie facet pracuje za taką kwotę i ściąga do No rodzinę z 2 dzieci. Dla mnie nie do pomyślenia. Mając 24000 nok na rękę może wtedy brakować od 1 do 1.
Mieszkanie 11000 nok - 12000 nok + jedzenie 5000-6000 nok + 3 lub 4 bilety miesieczne ok 2400- 3200 nok + ubrania dla dzieci, które kosztują tu naprawdę dużo, a lista wymaganych jest dluuuga... średnio dajmy na to 1000nok na miesiac + 3000 przedszkole lub świetlica po szkole (coś ponad 5000 dla 2 dzieci) + telefon no niech będzie 100 koron na jednego + ubezpieczenie mieszkania ok 100 nok na miesiąc. Nie wspomnę już o utrzymaniu auta, które według mnie jest praktycznie niezbędne dla rodziny.
Dziecku dodatkowo wypada kupić jakiś sprzęt sportowy, puścić do szkółki sportowej, zwyczajnie gdzieś zabrać na wycieczkę czy basen. I tu już zaczyna się jeszcze większy problem.
Zgadza się, ale takie zarobki to nie na dzień dobry i podatek to też nie 20%, tylko sporo więcej i finalnie wychodzi rocznie nie cały milion. Fajnie że podzieliłaś się sumami tak właśnie z własnego życia. To innym uświadomi, że oprócz zarobków koszty są ogromne, a jak sama wspominasz utrzymanie rodziny z dwójką dzieci to nie jest darmowa sprawa. Narty, łyżwy, kombinezony na lato zimę, treningi czy to w piłkę czy inne itd. Dziękujemy i pozdrawiamy ;)
@@POSYPANO dokładnie. Trzeba kilka dobrych lat. Na początku też musieliśmy dużo oszczędzać. Jednak mimo wszystko uważam, że koszt dla rodzinki waha się w granicach 26 000 - 30 000 nok. Jest to bez żadnych dodatkowych zajęć dla dzieci i tylko z jednym w przedszkolu. Proponuje nie oszczędzać na ubraniach i jedzeniu, bo Panie w przedszkolu mogą z tego faktu być bardzo niezadowolone. Ot taka rzeczywistość. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w No :)
@@Patrycja-jz9zp dziękujemy :)
@@Patrycja-jz9zp Pytanie...a co przedszkolanki mają do POWIEDZENIA?? To jest zwykła komuna i brak wolności osobistej.Narzekamy z żoną na Kanadę Francuską czasami,ale widzę że w życiu nie moglibyśmy żyć w Tym zacofanym wolnosciowo kraju..Dużo z żoną podróżujemy i szukamy kraju na"starość"😊wiec takie opinie ludzi którzy nie opowiadają bajek (a takich jest duuuużo)nas interesują.Dziekuję
@@atlx witam. Według mojego skromnego zdania Norwegia choć jest pięknym krajem, to na dłuższą metę można się depresji nabawił ze względu chociażby nawet na pogodę. Po 6 latach w No doceniam polską naturę i pogodę. Brakuje mi tam wiosny i jesieni. Brak slonca przez duża część roku i krótkie lato. Pozdrawiam :)
300.000 koron = 25.000 koron x 12 miesięcy
po opodatkowaniu
- 72.000 koron = 6.000 koron x 12 miesięcy lokum/mieszkanie
- 48.000 koron = 4.000 koron x 12 miesięcy żywność
- 12.000 koron = 1.000 koron x 12 miesięcy komunikacja/przejazdy
Czyli powinno zostać połowa zarobku, jeśli jest się bez potrzeb innych jak praca, czyli rodzina, przyjaciele, kultura zakupy w centrach handlowych, wyjścia popołudniowe czy w dni wolne.
A gdzie poznawanie świata?
[Paweł] Przeliczyłeś wszystko co zostało powiedziane w filmie w skali roku. Tak jest to około połowa zarobku. Z 300 wg. Twoich obliczeń zostaje 168, ale ok. Zauważ, że obliczenia są dla jednej osoby, a istnieją też koszty stałe które się nie zmieniają w zależności czy jesteś sam czy z partnerką. Odnośnie wyjść to jak zauważysz na kanale to przynajmniej raz w tygodniu wychodzimy do jakiegoś "lokalu" i odwiedzamy też wiele ciekawych miejsc. znajomych mamy i się z nimi spotykamy, na brak zakupów w centrach też nie możemy narzekać. Zaufaj mi, że wiele osób chciałoby, aby ich kalkulacja w Norwegii wyglądała tak ja ta przedstawiona tutaj przez Sylwię. Oczywiście rozumiem Twoje podejście i się z nim zgadzam, że nie samą pracą człowiek żyje.
Miło posłuchać mądrych ludzi
Dzięki za dobre słowo :)
W zadnym kraju na swiecie pracownik fizyczny pracujacy na etacie ( 7 - 8 godzin dziennie ) chcac zyc jak czlowiek nie zaoszczedzi nic . My Polacy mamy ten konfort ze kilka godzin i jestesmy w Lidlu w Polsce czy u pani Zosi ginekolog czy u Staska w warsztacie z remontem samochodu i na tym oszczedzamy . Wynajmujac w Norwegi normalne mieszkanie ( dwa pokoje - salon z kuchnia i sypialnia ) to koszt w zaleznosci od dzielnicy , rejonu od 11 do 15 tys koron . Chleb smieciowy za 8 koron tez przestaje smakowac po pewnym czasie wiec zaczynamy jesc ten za 30 czy 40 koron . Nie wspomne juz o fajkach ( 550 - 600 koron za karton u ........rodakow ) . Z innej strony patrzac kiedys korona stala okolo 50 groszy a byl okres ze siegala 60 a teraz ? 44 grosze to juz dobrze . Ceny rosna astronomicznie dla przykladu w ciagu ostatnik 10 lat produkty spozywcze podrozaly 100% ( maslo z 17 koron na 36 dla przykladu ) a pensje poszly do gory okolo 50 % , benzyna podrozala z 8 koron do 15 , bramki , komunikacja , prad ( w tym roku ma byc prawie 100% podwyzka ) kiedys najtanszy chyba w calej europie itd itd itd . Niechce nikogo zniechecac ani odradzac bo odlozyc mozna wyrzekajac sie normalnosci i rodziny ale ewentualny przyjazd radze dobrze przemyslec . Dobry kafelkarz czy dobra ekipa remontowa budowlana w Polsce zarobi spokojnie duzo wiecej niz tutaj ( chyba ze ekipa otworzy firme i bedzie na tyle obrotna aby znalezc sobie dobre zlecenia sama ), dobry mechanik samochodowy zarobi tez dobrze nie wspomne juz o fachowcach w CNC czy w branzy komputerowej . Oczywiscie sa zawody z branzy olejowej ( platformy ) czy stoczniowej gdzie zarobki sa zgola inne ale praca tez jest zupelnie inna . Reasumujac jezeli nastawiasz sie na zycie na poziomie europejczyka nie zaoszczedzisz nic , jezeli masz rodzine w Polsce i jestes gotowy mieszkac w baraku lub w piwnicy , pracowac po 10 do 12 godzin dziennie zaoszczedzisz nawet 10 000 zl miesiecznie ( wliczajac zwrot z podatku gdy rozliczysz sie jako pendler ) . Wiekszosc z nas wpadla w pulapke przyjade zarobie , rok moze dwa i wracam a wiekszosc z nas siedzi 10 i wiecej lat . Teraz gdy czlowiek po tylu latach osiagnal wiek gdzie mlodosc to juz wspomnienia zaczyna sie zastanawiac czy bylo warto ? Czy warto dla lepszego samochodu czy lepszego mieszkania czy wakacji raz w roku na Gran Canarii tyle zycia poswiecic. Traci sie znajomych w kraju , grub matki czy babci zaniedbujemy , rodzine odwiedzamy wtedy gdy juz musimy albo raz na rok bo juz wypada zajrzec do ciotki czy wujka . Czas mija cholernie szybko i gdy masz 35 lat ani obejrzysz sie tutaj bedziesz mial ( a ) 50 , mieszkanie w kredycie do emerytury ,samochod w kredycie na 15 lat itd itd albo kupiony w Polsce dom w ktorym bywasz kilka razy do roku , super auto ktorym jezdzisz kilka razy do roku i rodzine z ktora nie masz o czym porozmawiac bo brak wspolnych tematow i znajomych ktorzy licza ze postawisz dobra kolacje i drinki . Przepraszam ale taka jest prawda . Koncze ten wywod . Kazdy musi sprobowac sam i tyle.
Bardzo dobry i trafny komentarz. Dodam jeszcze od siebie, że już rozliczanie podatku jako Pendler też się kończy. Odnośnie reszty. Tak jest, Każdy musi spróbować sam i tyle.
@@POSYPANO Pendler sie nie skonczy pewnie nigdy tylko tak zaostrza przepisy ze nikt ich nie bedzie mogl wypelnic . Nalezy pamietac ze z instytucji Pendlera najwiecej korzystaja Szwedzi .
@@AkwarystaNiedzielny ostatnio coraz większa ilość Polaków skarży się właśnie na zaostrzanie przepisów.
wszędzie jak chcesz normalnie żyć to mało oszczędzisz , ale jak to mawia moja babcia nie wdasz na piekarza to wydasz na lekarza
Trochę negatywna ta twoja wizja. Ja widzę w Norwegii spokojne życie, gdzie nie muszę sprawdzać konta, bo wiem, że żyjąc normalnie starczy mi na mieszkanie, auto, hobby. Ludzie prawie nie kradną, na drogach bezpiecznie, dobra opieka społeczna, w razie utraty pracy udzielają sporej pomocy. Kraj ciekawy, wielokulturowy, z pięknem natury, co czyni go wspaniałym miejscem do życia :)
Do do Svinesund można skoczyć na zakupy . Polskie wędliny, świeże ,pachnące i ceny ok. Inne polskie przysmaki również upolujecie
Dzięki za podpowiedź.
Żyjemy z żoną na stałe w Holandii. W 2014 roku pracowaliśmy na szklarni za grosze, jeszcze na wiekowce (za niecałe 9€ na osobe) i potrafiliśmy miesiecznie odłożyć ponad 5tys zł żyjąc normalnie, kupujac co potrzebowaliśmy... aktualnie ja prafuje jako operator sprzętu typu koparki ładowarki etc na własnej działalności, a żona ma własne studio kosmetyczne, oraz mamy roczną córkę... przy wydatkach jakie teraz mamy na dom, samochody, ubezpieczenia i wszystko co związane z firmami to musze powiedzieć, że chetnie bym wrócił do beztroskich czasów mieszkania na pokoju, pracy za 9€ I odkładania 5tys zł miesięcznie. Ale dorosłe życie kosztuje, mimo że nie palimy i nie pijemy w ogóle...
Dzięki za dodanie kilku słów od siebie. Tak to niestety wygląda, że dorosłe życie kosztuje. Co do samochodów to w Oslo opłaty za utrzymanie, bramki za wjazd, za parkingi na prawdę pożerają dużą część budżetu więc większość dojeżdża samochodem na najbliższą stacje metra i dalej komunikacja miejska wchodzi w grę, bo szybciej i taniej. Może teraz z uwagi na panująca sytuację Norwegowie częściej wsiadają jednak w samochód i z komunikacji rezygnują, na poczet bezpieczeństwa i ograniczenia spotykanych osób. Pozdrawiamy
Czy mogłabyś dojaśni kwestię podatku? Bardzo mnie to zaskoczyło. Rozumiem że 10 tys Nok to kwota odejmowana miesięcznie od pensii. A jak ze zwrotem? Po rozliczeniu podatku 10 tys NOK dostaje się spowrotem przy założeniu że nie przekraca się prwnego progu zarobku? I ile tego zwrotu? Poza tym jak to się stało że pensja zasadnicza to 35 Tys NOK? Może mam złe rozeznanie bo patrzę na oferty pracy na portalu praca-norwegia 24 i tam wynagrodzenie za godzinę dla niewykwalifikowanego pracownika to srednio 165 NoK na godzinę co przy 160 godzinach w miesiącu daje 30360NOK
[Paweł] Hej jeżeli chodzi o pensję zasadniczą to wytłumaczę Ci na moim przykładzie. Po przyjeździe do Norwegii miałem już udokumentowane 6 lat pracy jako sprzedawca w Polsce (świadectwo pracy przetłumaczone na angielski) i dzięki temu startowałem z wyższego progu. Na Twoją pensję oprócz doświadczenia mają wpływ również wiek, znajomość języka, umowy zbiorowe obowiązujące w Twoim miejscu pracy itp. , więc może być tak że kwota godzinowa podana w ogłoszeniu nie będzie faktyczną kwotą, którą zaproponuje Ci pracodawca po zapoznaniu się z Twoją kandydaturą i wzięciu pod uwagę czynników, które wcześniej wymieniłem.
Jeżeli natomiast chodzi o podatek to jeżeli nie przekroczysz kwoty wolnej od podatku w danym roku rozliczeniowym to wszystkie zaliczki na podatek zostają Ci zwracane przy najbliższym zwrocie podatku. W 2019 roku Personfradrag wynosi około 56 550 NOK. Należny pamiętać też o tym, że maksymalne odliczenie od pensji pracownika w 2019 roku wynosi 100 800 NOK i od różnicy między naszymi zarobkami a wszystkimi innymi ulgami obliczany jest właśnie podatek jaki musimy zapłacić. Rozliczenie dostajesz do domu pocztą lub elektronicznie na swoją skrzynkę internetową. Wszystkie informacje należy na bieżąco sprawdzać w internecie na stronie norweskiego urzędu podatkowego, gdyż nasza wiedza w tej dziedzinie nie pozwala nam na rozpatrywanie każdego przypadku. Ponieważ dla każdego z nas mogą przysługiwać różne zniżki wynikające z okresu jaki tutaj przebywamy w Norwegii lub innych związanych z posiadaną w Norwegii rodziną. Pozdrawiam
Witajcie, w końcu ktoś mówi tak jak jest. W Norwegii mało kto z umowy o pracę w zwykłych godzinach z niedziela wolną zarobi więcej niż 35k brutto. Przeważnie stawki 200-220 nok/h to już dobra pensja. Oczywiście że są i tacy którym się udało i mają własne firmy wtedy bajka jest inna. Ale potwierdzam to żeby odłożyć w Norwegii jakiś grosz trzeba się mocno pilnować z wydatkami, mieć tanie mieszkanie i w miarę możliwości przywozić jedzenie z polski. Nie znam osoboscie nikogo, kto kupowałby np mięso w Norwegii i nie myślę tu o zakupach w remie czy meny. Tak czy inaczej, jeśli ktoś chce tu być z rodziną muszą dwoje pracować na cały etat wtedy da się przeżyć w innym razie jest to wegetacja bo dochody zostaną zjedzone na miejscu i żadnych oszczędności się nie uda zdobyć. Mądry rzeczowy film, dobra argumentacja, można by dodać jeszcze rachunki za komórkę czy internet, co jest też nie tanią sprawą. I zasadnicza argumentacja dla tych którzy pracują tu sami a rodziny mają w Polsce... Ulga pendlerowska czyli możliwość odliczenia podróży do kraju i kosztów mieszkania które sumując dają raz w roku zwrot podatku w wysokości ok 30k. I to jest duży atut dla którego tak wielu rodaków pracuje jeszcze w Norwegii. Ale tak jak wiecie niebawem się to zmieni i bardzo wielu Polaków będzie szukać pracy w innych krajach bo w Polsce jest jak jest.. Bez komentarza. Pozdrawiam
Dziękujemy pięknie i bardzo cieszymy się, że potwierdzasz nasze zdanie. Poruszyliśmy ten temat bo chcemy uświadomić ludziom jak to tutaj na prawdę wygląda i obalić stereotyp, że za granicą pieniądze leją się strumieniami i portfel praktycznie się nie domyka. Tak niestety jest, że trzeba się dobrze nagłówkować i rozsądnie podchodzić do wydatków, bo inaczej nic nie oszczędzimy albo wylądujemy w danym miesiącu (jak się zapomnimy) pod kreską. Odnośnie internetu nie wspomnieliśmy o tym oddzielnie, bo zawarliśmy to w kwocie wynajmu pokoju z racji tego, że tak jak powiedziałam w naszej okolicy w tej kwocie 6000 nok zamyka się wynajem z rachunkami i w cenę również wliczony jest internet. O komórce faktycznie mogliśmy wspomnieć oddzielnie. Dziękujemy za cenne uwagi i zabranie głosu w tak ważnym temacie. Pozdrawiamy gorąco :)
Odnośnie komórki dodam, że przy Norweskich opcjach 100-300 nok miesięcznie wystarcza na praktycznie nieograniczone dzwonienie czy to w Norwegii czy nawet do Polski. Śmiało można to włączyć do kosztów kosmetyków czy jedzenia :)
Wielu polaków wyjeżdża do pracy za granicę, mając błędne wyobrażenie o swoich zarobkach na obczyźnie. Wielu z nich liczy na górę złota. Czy w Polsce jest aż tak źle? Nie powiedziałbym. Swojego czasu pracowałem po 10-12 godzin za 5-6 zł na godzinę. Pracowałem też i za mniejsze pieniądze, ale w końcu warunki zaczeły się poprawiać. nieco ponad rok temu za pracę od pon do pt i czasami soboty po 10-11 godzin dostawałem okolo 2800 zł miesięcznie. Zmieniłem więc pracę i od około 7 miesięcy pracując średnio 160 godzin w miesiącu zarabiam w granicach 3500 zł na rękę. Składki na moje ubezpieczenie odprowadzane są nie od najniższej krajowej tylko od zarobku. Jestem także objęty ubezpieczeniem dodatkowym za które nikt mi nie odlicza z pensji. Czy to aż tak źle?
Prawda. Największym błędem przy planowaniu wyjazdu jest patrzenie tylko na wysokość zarobków, a nie zwracanie uwagi na koszty utrzymania właśnie na obczyźnie. Pozdrawiamy
@@xMasterDevilx dobrze piszesz... Kiedyś było inaczej teraz jest inaczej. Za granicą nikt nie pracuje na stałym etacie po 11h na dzień tylko po 7,5h zarabiając najnizsze pieniądze ma spokojne życie i czas dla rodziny i na odpoczynek. A Ty jak wracasz po 11 h jesteś pełen energii? Czy może myślisz tylko o tym by zjeść i się położyć? Krótko mówiąc na zachodzie żyje się lżej, nawet jak różnice w kasie coraz mniejsze to nadal siła nabywcza pieniądza jest większa.
cześć, moglibyście coś opowiedzieć wieciej o podatkach, zwrotach, kwotach itp ? :)
Im lepszy zawód tym większa walizka. Jako kierowca CE nie narzekam : )
Zawsze można na pace kasę przywozić 😉
@@POSYPANO hahaha, nie no bez przesady. W tych górach i tak bym połowę zgubił po drodze :D
Jednak sporo i tak zostanie 😉
😊
Hei Anne ;)
its all about what? hehe i seen only covered picture seems interesting
Dobre obliczenia i realne kwoty. Jako hydraulik mam zakwaterowanie za 2000 NOK, 260nok/h możliwość pracowania większej ilości godzin oraz pracowania w weekendy za podwójną lub półtorakrotną stawkę, żyjąc oszczędnie ale bez męczenia się udaje się oszczędzić 9500-15000 PLN na czysto miesięcznie. Najczęściej ok. 11 000. Trzeba jednak pamiętać że to jeden z lepszych zawodów w Norwegii. Znam jednak ludzi którzy mają dużo więcej, także wbrew temu co się mówi w Norwegii zarabia się różnie. Elektrycy i spawacze są opłacani podobnie, programiści z doświadczeniem mogą zarabiać nawet 500 i więcej koron na godzinę, tam to dopiero można zarobić ;). Pozdrawiam
Hej dzięki wielkie za komentarz i podzielenie się swoimi doświadczeniami. Wiadomo, że są zawody które są o wiele bardziej opłacalne, tak jak piszesz. Cieszymy się, że potwierdzasz nasze obliczenia. Staraliśmy się podejść do tematu bardzo realnie i dobrze wszystko przedstawić. Życzymy powodzenia i pozdrawiamy serdecznie :)
@POSYPANO
Czy można oszczędzić na wynajmie lokum kupując mieszkanie, lub dom w Norwegii ?
Z tego co udało mi się zorientować to jesteś w Norwegii od wielu lat (Elverum) i sam najlepiej wiesz, że biorąc mieszkanie w kredyt tutaj w Norwegii wychodzisz na tym korzystniej. Nie pracujesz na czyjeś marzenia spłacając co miesięczny czynsz, a spłacasz własny dom, który z biegiem lat stanie się Twój.
Podsumuje to. W pojedynkę nie ma sensu się ruszać z Polski. Jeżeli w dwie osoby to już jest inna rozmowa. Mamy wtedy na rękę 50k. 20k idzie na koszty ( zakładając, że chcemy jak najwiecej odłożyć) natomiast 30k idzie w skarpetę. Osobiście nie polecam pchać się do Oslo. Ceny mieszkań dużo wyższe a zarobki już nie koniecznie. Lepiej mniejsza mieścina. Chyba, że ktoś chce tu zostać na stałe to co innego. :)
W skrócie tak. Wszystko zależy czy chcesz tutaj żyć czy tylko zarabiać ;) Pozdrawiamy
No ale ile mozna mieszkac na pokoju ze wspolna lazienka kuchnia jak w akademiku ? Na pare miesiecy spoko ale potem chce soe zyc normalnie
Zdajemy sobie z tego sprawę, powiedzieliśmy o pokoju z racji tego, że do tematu podeszliśmy z perspektywy oszczędności. W opisie umieściliśmy link do naszego filmu o kosztach życia tutaj. Ceny wynajmu mieszkań zaczynają się w naszej okolicy od 10.000 wzwyż więc łatwo można policzyć, że w tym przypadku aby zaoszczędzić nieźle trzeba się pilnować z wydatkami. Wiele osób zaczyna od pokoi a gdy już osiągnie założony przez siebie cel lub jest blisko jego osiągnięcia wynajmuje mieszkanie, żeby pożyć normalnie i psychicznie odpocząć. Takie uroki emigracji :/
@@POSYPANO tak wiem takie uroki. Dzieki za odpowiedz. Fajne filmiki. Pozdrawiam
Dziękujemy :) Również pozdrawiamy :D
POSYPANO 10.k za wynajęcie mieszkania, czy pokoju?
@@Дамня W naszej okolicy pokoje są wynajmowane raczej za kwoty do max. 8000 nok, ewentualnie hyble również za taką kwotę. Za 10.000 nok raczej mieszkania w naszej okolicy nie wynajmiesz, ewentualnie hybel w lepszym standardzie. Kwoty mieszkań to 11.500 wzwyż, ale zaznaczam raz jeszcze, że mówię o Oslo i okolicach. W innych częściach Norwegii te kwoty mogą być diametralnie różne.
Bazując na tym co mówisz i przedstawiasz na filmie, wychodzi na to że nie mam tak źle w tej "Polsce" :D mimo wszystko pozdrawiam wszystkich wyjeżdżających i pracujących za granicą w różnych warunkach.
W każdym kraju jest tak samo i wszystko zależy jak trafisz. W Polsce można zarabiać kilkadziesiąt tysięcy lub tysiąc złotych i tak samo jest w każdym kraju.
@@damianzwiernik2694 nie w polszy nie ma spokoju , masz prace to za miesiac jej nie masz bo siostra prezesa potrzebuje , idziesz do lekarza czekasz ,masz raka ,stwardnienie rozsiane zapomjij o lekach refundowanych , masz wypadek w pracy zapomjij o jakimkolwirk odszkodowaniu,malo tego trzeba pilnowac by ten wypadek w ogole byl zgloszony i najlepiej kamery i swiadkow, wszechobecne jest chamstwo i nawet dosrabue urlopu w okresie o jaki prosisz graniczy z cudem ,inna sprawa to basen,jezyki ,pod grusza tu na islandii placa mi za to zwiazki ,a w polszy nepotyzm ,kolesiostwo i stres , kazdy z moich znajomych ma pospiech i mimo ze maja spoko fuchy to itak prosza czy bym nie pomogla z praca , przyklad lotnisko niby ludzie znaja po kilka jezykow , maja wiele lay doswiadczenia nic to bo jakis pałąk zarzadza tak a potem zdziwiony ze system pada a ludzie wypowiedzenia skladaja po 5 nockach 14 h w pracy
tez jestem w norwegi i pamietajcie o tym ze zrobic ząbki czy na zakupy odzieżowe to sie leci do polski bo bilety sa ta tak ze az smieszne i leci sie tylko do 2h:)a do polski wystarczy zabrac ze sobą tylko jedną wyplate i wszystko sie ogarnie oraz troszke sie napewno porządzi:)pozdrawiam
Wiemy, że można polecieć do Polski na zakupy, ale nie każdy ma taką możliwość żeby pozwolić sobie na wypad do Polski co kilka miesięcy ze względu na pracę i znamy takie osoby. W filmie przedstawiamy to w taki sposób, bo pytania naszych widzów dotyczyły oszczędności, które można poczynić żyjąc tylko i wyłącznie w Norwegii nie uwzględniając latania do Polski po jedzenie czy ciuchy. Powiedziałam na końcu o różnych sposobach naszych rodaków na oszczędności, ale nie o tym miał być film ;) Poza tym nasi rodacy są bardzo kreatywni jeżeli chodzi o oszczędzanie więc niemożliwym by było wymienienie wszystkiego ;) Dzięki za komentarz i pozdrawiamy ☺
wiem wiem zdaje sobie sprawe z tego i nie gniewajcie bo napisalem tylko na przykladzie swoim i wielu moich znajomych,naprawde wszyszystkie utrudnienia w norwegi da sie jakos obejsc zawsze w inny sposob,chodzilo mi tylko o wiecej optymizmu :):)ale tak ogolnie to bardzo szanuje Was oraz to co robicie i wydaje mi sie ze jestescie porzadnymi ludzmi wiec serdecznie pozdrawiam i zycze samych przyjemnosci !!!
@@p.i.m.p7313 dziękujemy za miłe słowa w naszym kierunku. Tylko pozytywni ludzie mogą przetrwać w Norwegii ;) Pozdrawiamy i życzymy pomyślności w Nowym Roku ;)
I wzajemnie wszystiego dobrego dla Was,badzcie zdrowi i szczesliwi♥️
w miescie jestescie obecnie jak mozna zapytac?
👍👍👍
Dzięki :D
Elzbieta Zawistowska dokladnie w UK przy najnizszej nie oszczedzisz 10 000kr = 900 GBP , najniższa krajowa od 2019 8,21f/h x 37.5h = 307h tyg = 1200f miesiecznie, mieszkanie z oplatami 2bedroom (okolice Leeds) 600f, jedzenie 200f, bilet 50f, car insurance 60f, telefon 40f, i zostaje Ci 250f na czysto, co rowna sie 3000kr . Wziąłem pod uwage gorszy przypadek singla, nie kazdy zarabia minimum i pracuje tylko 37.5h.
Coś źle policzyłeś...
@@tomekcis dziękuję dużo wniosles do tematu
@@marcinx89
1200-600-200-50-60-40=350???
Wszystko fajnie ale jest jeszcze podatek i insurance
Class Rate for tax year 2018 to 2019
Class 2 £2.95 a week
Class 4 9% on profits between £8,424 and £46,350
2% on profits over £46,350
Czyli trzeba liczyc 9% dla duzej grupy rodakow pracujacych w uk
to daje netto 1164f ,a stawka ta bedzie obowiazywac od 04.2019teraz jest 1122f
--- Koszty miesieczne mieszkania: wynajem mieszkanie 2 pokojowe manchester okolice lotniska to :595f+104f tax za dom +44f woda ryczalt(nie wiem ile jest jak ma sie licznik?),gaz i swiatlo 72f ,internet 28f ,dwa telefony(sim only) 9+10f,telewizja polska15f ,angielska licencja13f=890f
---Auto :podatek drogowy 20f(w zaleznosci od emisji spalin 0-45f)paliwo ok 80f
(ON 1.31f/l a ,95 1.21f/l),ubezpieczenie 48f=148f (brak tu oplat eksploatacyjnych jak olej ,filtry,przebita opona nie wspomne o awariach.
daje to 1038f miesiecznie z 1122f jakie zarobi 1 osoba.
Pokazuje to ze pozostalo84f na ubrania ,srodki czystosci i jedzenie.Nie ma tu dodatkowych zajec pozaszkolnych,wycieczek szkolnych czy 11.2f /tydzien za obiady dla 1go dziecka w szkole.
Tygodniowe koszty jedzenia rodziny 2+2 to 120f/tydzien
To udowadnia ze jedna osoba pracujaca nie utrzyma takiego domu za min krajowa pensje
Trzeba zatem miec zawod ,kwalfikacje doswiadczenie i teraz juz od wielu lat znajomosc jezyka .Nawet to wszystko pozwoli na zarobki ok 1600-2000f/miesiac.
Majac 1,2,3 dzieci koszty te rosna jeszcze bardziej mundurek kompletny ok 100f dla 1 dziecka(koszty roznia sie w zaleznosci od szkoly).Wiele osob pyta mnie w Pl kiedy dom kupuje w Pl bo ludzie widza tylko miesieczna pensje bez kosztow zycia.
Powiem tyle z doswiadczenia 14lat w uk ze, aby normalnie zyc w uk rodzina 2+2 lub 2+3 trzeba miec 2500f/rodzine .ta suma pozwala nie martwic sie o nic dopuki dzieci sa w podstawowce.
@@Sowa-wh9ir tak niestety to wygląda, bardzo dobrze opisales. To powinno motywować aby zarabiać więcej niż min. krajową.
Wynajęcie mieszkania 2 pokojowego to 10 tyś, jedzenie dla 2 osób to 10 tyś bez oszczędzania, wydatki na paliwo jak masz swój samochód to około 2-3 tyś zł, wyjście z na kręglę i kupienie sobie czegoś to około 5 tyś. Chcesz dobrze żyć to wydasz 25 tys koron. Jak mieszkasz z dziewczyną to jedna pensja na wydatki a druga na oszczędzanie. Chyba że jesteście kierowcami, inżynierami czy specjalistami w jakiejś dziedzinie to możecie liczyć na 40 tysięcy i wiecej w miesiącu.
Oczywiście będzie tak jak przedstawiasz gdy standard życia wygląda już bardzo fajnie. Odkładanie jednej wypłaty to też całkiem fajna suma :) Pozdrawiamy gorąco 🖐️
A dołóż do tego jeszcze kredyt bo komuś np. samochód się zamarzy :) Ale to pewnie tyczy osób, które zostają na dłużej. Chociaż z tego co słyszałam z doradcami z Motty jest szansa na znalezienie w miarę taniego kredytu
Zdania na temat Motty są różne i podzielone ale szansa jakaś tam na kredyt jest. Pozdrawiamy 👋
A co z emigracją niezarobkową? Mam na mysli normalne zycie, bez chęci przywożenia/wysylania pieniędzy do Polski.
Jeżeli pytasz o kwestie finansową to tak jak widać na filmie zależy od tego jak dysponujesz budżetem. Jeżeli pracują 2 osoby to jest łatwiej, ale koszty życia są tutaj spore. Cały czas rosną ceny jedzenia, prądu itp. Wiele osób pod koniec miesiąca wychodzi na zero, ale też planują wydatki. Podsumowując źle nie jest, ale wszyscy narzekają na ceny więc jest podobnie jak w Polsce i słyszymy głosy, że żyje się tutaj z każdym rokiem ciężej. Ciężko jest się nam wypowiadać za wszystkich, ale będąc tutaj ponad 3 lata sami zauważamy, że np.ceny niektórych produktów poszły nawet o połowę w górę.
Dzięki za odpowiedź, w najbliższych miesiącach planuje emirgracje na północ europy i właśnie zastanawiam się który kraj wybrać.
to lepiej przemysl Kanade
Żartuje inteligentna i elokwentna Kobietka .Pozdrawiam.
Dzięki.
Mieszkam i pracuje w Norge 2 lata i nie dam sie nabrac na polske drugi raz
Dzieje się w kraju źle więc rozumiemy 😉
W Norwegii wciąż można dobrze zarobić,odłożyć przyzwoitą kasę i nieźle żyć,ale....Niestety,dzisiaj dobre zarobki obejmują już raczej branże gdzie jest się pracownkiem wykwalifikowanym z tzw. "Fagbrev" Czasy gdzie opłacało się stać na taśmie i można było bardzo dobrze zarobić,już się skończyły! Pracując we dwoje natomiast,nie szastając kasą, można odłożyć jeszcze dobry szmal ale...nie warto go inwestować w Norwegii ( moim zdaniem,kalkulowaliśmy z żoną na wiele sposobów)a opłaca się zainwestować w Polsce. Na koniec to uważam że pomimo gorszych czasów w Norge,to znając język i mając fach w ręku, pracę stabilną i popłatną można znaleźć bez problemu! P.S. ŚWIETNY i obiektywny materiał. Pozdrawiam z Norwegii ;)
Dziękujemy za miłe słowa. Zgadzamy się w 100% jeżeli chodzi o zarobki w Fagbrev. Inwestycje w Polsce? No cóż... Pracując w Norwegii, a inwestując w Polsce mamy zdecydowanie większy luz i możliwości ;) Napisz jeszcze proszę ile Wy jesteście czasu w Norwegii, tak w celu potwierdzenia dla innych, że jednak wiecie co piszecie ;)
@@POSYPANO Heja :) 9 lat mi idzie a żona jest 4 rok i chce wracać ;)
@@pawejazwa4547 a Ty? Ty chcesz wracać? Po 9 latach faktycznie wiesz już bardzo dużo o tutejszym życiu ;)
@@POSYPANO Mam dobrą stałą pracę( Rørlegger) pracę która daje mi satysfakcję,lubie norweską naturę,wypady w góry,dzikie miejsca niepowtarzalne! Za tymi miejscami tęsknił bym na pewno będąc w Polsce ale...Polskie góry,lasy,jeziora...mają też wspaniały klimat i piękno.Często właśnie próbuje kłaść na szali,gdzie jest mi lub nam lepiej ? Tutaj czy tam...i jak by sie nie tęskniło do Polski to po wakacyjnych wizytach i rozmowach z kolegami...widzimy że wciąż nie jest jeszcze tak kolorowo :) jak wrócimy to obydwoje ale nie na " hop hurra" wciąż konsekwentnie zabezpieczamy się finansowo aby móc tam wrócić i już nigdy więcej nie bać się zmienić,lub utracić pracy w wyniku np: Powiedzenia szefowi kilku słów prawdy...kim jest lub kim nie jest ;) Co by tu nie pisać to na końcu zawsze wychodzi na to że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" ;)
Bardzo mądrze napisane ;) Widzę, że mamy bardzo podobne myślenie w kwestii życia w Polsce po kilku latach "szkolenia" w Norwegii ;)
Tak, masz rację! Da się zarobić ale trzeba mieć umiar.
Dzięki za potwierdzenie moich słów :)
Wszystko fajnie ale jest jeszcze podatek i insurance
Class Rate for tax year 2018 to 2019
Class 2 £2.95 a week
Class 4 9% on profits between £8,424 and £46,350
2% on profits over £46,350
Czyli trzeba liczyc 9% dla duzej grupy rodakow pracujacych w uk
to daje netto 1164f ,a stawka ta bedzie obowiazywac od 04.2019teraz jest 1122f
--- Koszty miesieczne mieszkania: wynajem mieszkanie 2 pokojowe manchester okolice lotniska to :595f+104f tax za dom +44f woda ryczalt(nie wiem ile jest jak ma sie licznik?),gaz i swiatlo 72f ,internet 28f ,dwa telefony(sim only) 9+10f,telewizja polska15f ,angielska licencja13f=890f
---Auto :podatek drogowy 20f(w zaleznosci od emisji spalin 0-45f)paliwo ok 80f
(ON 1.31f/l a ,95 1.21f/l),ubezpieczenie 48f=148f (brak tu oplat eksploatacyjnych jak olej ,filtry,przebita opona nie wspomne o awariach.
daje to 1038f miesiecznie z 1122f jakie zarobi 1 osoba.
Pokazuje to ze pozostalo84f na ubrania ,srodki czystosci i jedzenie.Nie ma tu dodatkowych zajec pozaszkolnych,wycieczek szkolnych czy 11.2f /tydzien za obiady dla 1go dziecka w szkole.
Tygodniowe koszty jedzenia rodziny 2+2 to 120f/tydzien
To udowadnia ze jedna osoba pracujaca nie utrzyma takiego domu za min krajowa pensje
Trzeba zatem miec zawod ,kwalfikacje doswiadczenie i teraz juz od wielu lat znajomosc jezyka .Nawet to wszystko pozwoli na zarobki ok 1600-2000f/miesiac.
Majac 1,2,3 dzieci koszty te rosna jeszcze bardziej mundurek kompletny ok 100f dla 1 dziecka(koszty roznia sie w zaleznosci od szkoly).Wiele osob pyta mnie w Pl kiedy dom kupuje w Pl bo ludzie widza tylko miesieczna pensje bez kosztow zycia.
Powiem tyle z doswiadczenia 14lat w uk ze, aby normalnie zyc w uk rodzina 2+2 lub 2+3 trzeba miec 2500f/rodzine .ta suma pozwala nie martwic sie o nic dopuki dzieci sa w podstawowce.
Ogromnie dziękujemy za tak szczegółowe opisanie jak to wygląda w Uk, jak widać u Was też miodu nie ma jeżeli chodzi o zarobki i odłożenie większej sumy. Właśnie dlatego nagraliśmy ten film, aby obalić mit Polaka milionera za granicą. Mieliśmy i nadal mamy takie same pytania jak Ty, a raczej stwierdzenia że mieszkacie i zarabiacie w Norwegii to w Polsce pewnie niedługo willę pobudujecie. Smutna prawda jest taka jak przedstawiasz, że większość patrzy na nas przez pryzmat zarobków za granicą nie biorąc pod uwagę kosztów życia, które również są ogromne niezależnie od kraju jak sam potwierdzasz. Pozdrawiamy gorąco i życzymy wszelkiej pomyślności ☺
Myślę, ze uczciwie zobrazowałaś temat. Na pewno nie na zasadzie typu: znichęcam do przyjazdu, bo zabierzecie nam( przebywającym) miejsca pracy, bo na zachodzie takich Polaków nie brakuje- niestety. Bardzo mnie interesuje( przepraszam za wścibstwo) ile kanałów leczył Twój mąż u dentysty. Podejrzewam, ze trzonowy, czyli trzykanałowy. Straszne ile kasy pochłania służba zdrowia u przeciętnego Kowalskiego. Nie dziwi mnie, ze Skandynawowie przyjezdzają w tym celu do Polski- chociaż na ich miejscu nie ryzykowałabym tak bardzo, bo to jest ryzyko. Jeśli można prosić o informację dotyczącą zwrotów podatku, bo to mnie interesuje, to będę bardzo wdzięczna- komu, za co i ile mniej więcej. Pozdrawiam Was i zyczę podwyższenia stopy życiowej na obczyżnie.
[Sylwia] Oczywiście, że nie chcemy zniechęcać naszych rodaków do wyjazdu, super że to zauważyłaś. Życzymy wszystkim lepszego życia i tego aby na obczyźnie żyło im się dostatnio i dobrze, aby znaleźli super pracę i odłożyli na swoje marzenia. Przechodząc do Twojego pytania dotyczącego zwrotu zaliczki na podatek, sprawa jest dość skomplikowana i odpowiedź nie jest jednoznaczna ze względu na to, że każdy dostaje inną pensję, może uzyskać inne ulgi a tym samym kwota jaka jest zwracana u każdego jest inna. Poczytaj artykuł pod tym linkiem tam znajdziesz wyjaśnienia i opis ulg, które można uzyskać i co trzeba spełnić aby je dostać pol-nor.com/otrzymac-maksymalny-zwrot-podatku-norwegii-00014259/ . Co do zęba to tak, był to trzonowy i tak jak powiedziałam po kieszeni nam się dostało ;) Sami znamy wielu Norwegów, którzy podróżują do Polski nie tylko do dentysty, ale i do innych specjalistów, więc i oni szukają oszczędności na tej płaszczyźnie ( o czymś to świadczy). Pozdrawiamy serdecznie i również życzymy Ci wszystkiego co najlepsze :)
[P] ilość kanałów nie miała znaczenia w cenie. Opłata była za całą usługę, kanałów było 4 :) może jestem jakiś nadzwyczajny
@@POSYPANO Dziękuję za odpowiedż. Chciałabym coś wtrącić w kwestii zdrowia psychicznego, bo zdrowie psychiczne, to nie tylko praca i dobre zarobki, które spełnią marzenia i dadzą nam radość z życia. Jak sama zauważyłaś właściwe odzywianie też odgrywa ogromną rolę, bo człowiek to nie samochód do którego wlewa się benzynę i można jeżdzić do oporu. Właściwe odzywianie (dostarczanie odpowiednich składników- ma ogromny wpływ na samopoczucie), to nie tylko tężyzna fizyczna, ale i samopoczucie psychiczne, ale wielu o tym albo nie wie, albo traktuje lekceważąco. Jak sama zauważyłaś zupki chińskie nie są dla ciężko pracujących- zwłaszcza facetów. Bo na jedzeniu w Norwegii, albo gdzieś indziej, zaoszczędzi, a w Polsce znacznie więcej wyda na lekarzy. Ludzie nie zdają sobie sprawy jakie to ważne. Przykładem może być, ze niektórzy chorzy leczą się dietą. Jednak do właściwego odżywiania większość nie przywiązuje większej wagi. Sorry, że wtrąciłam swoje trzy grosze. Pozdrawiam Posypano.
Nie przepraszaj, bardzo dobrze napisałaś i podpisujemy się pod tym obiema rękami. Trzeba o siebie dbać, nawet chcąc zaoszczędzić jak najwięcej, bo co nam z tych pieniędzy jak zdrowie nie będzie nam pozwalało cieszyć się z tych oszczędności, czy np. mieszkania ,które dzięki zaoszczędzonym pieniądzom udało się nam kupić. Niestety ale jak zdrowie szwankuje to nic człowieka nie cieszy. Dlatego często w filmach o tym wspominamy. Dziękujemy pięknie za te ważne wtrącone "trzy grosze" :) Pozdrawiamy :)
Moi rodzinni Szwajcarzy lecza w Polsce zeby, wiec z tym ryzykiem to przesada.
Zgadamy się ;) Swoją drogą w większości krajów Polski stomatolog to fachowiec ;) a obcokrajowców przyjeżdża do Nas - do Polski - całe gromady ;)
Sylwia czy ty mowisz o jednej osobie ze tyle mozna zaoszczescic czy na dwoje osob jak was jestescie mili szczerzy i prawdziwi lapka w gore lubie was oglądac do uslyszenia hej
Hej tak jak mówię na początku filmu wszystkie podawane przeze mnie kwoty dotyczą jednej osoby. Dziękujemy pięknie za miłe słowa i cieszymy się, że tak pozytywnie nas odbierasz i lubisz spędzać z nami czas :) Pozdrawiamy serdecznie i do usłyszenia :)
Czy jesli nie mieszkalibyscie w oslo tylko w mniejszym miescie zarobki byly by mniejsze? Bo jak ja mieszkalem w Wiedniu to zarobki byly praktycznie takie same jak gdzie indziej a mieszkania strasznie drogie i zywnosc tez
Jeżeli chodzi o zarobki to na pewno jest delikatna różnica i zależność pensji i od tego gdzie się znajdujesz, ale myślę że głównym wyznacznikiem Twoich zarobków będzie branża, w której pracujesz a nie lokalizacja. To co możemy powiedzieć Ci na 100 % to koszty życia w mniejszych miejscowościach są niższe, patrząc chociażby na ceny wynajęcia pokoi czy mieszkań. Wystarczy poszukać trochę dalej za Oslo i różnice w cenie sięgają nawet około 4000 kr jak się dobrze poszuka. Wiele osób właśnie dlatego mieszka np. w drugiej strefie i dojeżdża do Oslo, bo wolą zapłacić troszkę więcej za bilet ale oszczędzając przy tym sporą sumę na wynajęciu lokalu. Pozdrawiamy :)
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, chyba za głupi jestem, mówisz o zaliczce na podatek, czy to znaczy, że w styczniu zarobie te 22tys netto, czy co miesiąc jest tak samo, i w kolejnym roku mi to zwrócą? Pozdrawiam
Wszystko zależy od tego jaką masz tabele podatkową. Zaliczka na podatek nie działa tak że jest zwracana w całości ale nadwyżka z należnych podatków która wyniknie z różnicy całości wpłaconych zaliczek już tak. Może być tak, że zaliczki sumaryczne będziesz miał wpłacone niższe od należnego podatku i w takiej sytuacji będziesz musiał dopłacić różnicę. Na stronie norweskiego organu podatkowego znajdziesz kalkulator w którym wpiszesz swoje roczne dochody a on poda Ci sumę podatku jaką urząd od Ciebie będzie wymagał za otrzymany dochód. W NO zaliczkę odprowadza się na dwa sposoby. Płacisz albo stały procent od wypłaty np. 34% albo wg. Tabeli podatkowej. Przeważnie na początku każdy zaczyna od tabeli 7100 i tutaj jeżeli Twoje dochody w każdym miesiącu są różne od siebie proponuję rozliczać się wg. Tabeli, powinno pomóc Ci to uniknąć możliwej dużej niedopłaty 😉
a ile kosztuje wynajem mieszkania ?
Cześć. Obecnie cenny lekko poszły w górę, ale za aktualne mozna uznać informację z tego filmu: ruclips.net/video/Sma0sRJGxu8/видео.html&t=
W naszym przypadku wynajem mieszkania w tym roku to koszt 13 000 nok.
@@POSYPANO Ooo... dziękuję Pani za odpowiedz.
@@POSYPANO Obejrzałem i doszedłem do wniosku, że w Polsce wychodzi połowa wypłaty.
Tutaj też wychodzi sporo patrząc procentowo od zarobku, ale gdzieś mieszkać trzeba, a skoro potrzebujesz mieszkania to masz rodzinę i przy założeniu, że dwie osoby pracują nie jest już tak źle ;)
A ile kosztuje wynajęcie pokoju?
czyli wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 😀
Kwestia podejścia i naszego stylu życia. Reszta leży już w rękach każdego.
Studiuję filolgie polska i pedagogike jakie są wymagania do pracy w szkole/ przedszkolu w Norwegii? Trzeba mieć ukończone jakieś dodatkowe kursy jako obcokrajowiec?
Cześć. Chyba rozsadny byłby językowy? Skoro chcesz pracować z dziećmi to przydałaby się umiejętność bezproblemowej komunikacji z nimi. Co sądzisz?
@@POSYPANO tak tak jeśli chodzi o język to jestem świadoma że muszę go dobrze znać. Chodziło mi bardziej czy wystarczą mi zaświadczenia nauczycielskie z Polski
Wydaje mi się, że mogą zarządać jeszcze potwierdzenia wykształcenia jako norweski odpowiednik ale nostryfikacje załatwisz na miejscu bez problemu. Ważne żebyś miała oryginały świadectw pracy, dyplomu itp.
@@POSYPANO dziękuję bardzo za odpowiedź
Więcej informacji na pewno udzieli Ci przyszły pracodawca 👍 Powodzenia
w europie są o wiele większe zarobki, lecz mowa tu o działalności polskiej pracującej jako podwykonawca stawka godzinowa w europie
Paweł. Porównywalne z innymi krajami. Niemcy, Polska, Szwecja, Dania praktycznie niewiele się różni pod względem zarobków. Bez znaczenia gdzie pojedziesz zarobisz więcej niż w Polsce a w wielu z tych krajów nawet życie "wyjdzie" taniej.
@@POSYPANO No tak racja, tylko w Europie tańsze zycie niz w Norwegii. Ale chyba lepiej troche mniej zarobić po odliczeniu wszystkiego w Norwegii z pięknymi krajobrazami niz np. W Niemczech,Holandii, Belgi. Lecz np w Szwajcarii, austrii tez krajobraz ładny. W lato w Norwegii ile jest mw stopni ? :D
Zależy w jakiej części ponieważ to bardzo długi kraj.
@@POSYPANO np. W Oslo branza budowlana, i branza budowlana w Europie, jako dla pracownika zarobki się trochę różnią, nie mówiąc już tu o zarobkach za zlecenie, chyba bardziej obfitym wynagrodzeniem za wykonana prace jest Norwegia. Dopytuje się bo wyjezdzam niedlugo do Norwegii, a pracowałem juz w Niemczech holandi i belgii
@@POSYPANO w Oslo ile jest mw stopni w lato?
Czy posiadanie tatuazu na rece to problem w norwegii?Szukam pracy na magazynie.
To żaden problem. Nikt nie zwróci na to uwagi jeżeli to normalny wzór nie jakaś swastyka itd.
@@POSYPANO Rozumiem ale czy ktos to wogole weryfikuje przed rozpoczeciem pracy?Mam "rekaw" na jednej rece wzory normalne:) Oczywiscie zawsze mozna zakryc.
Nie słyszeliśmy aby kto kolwiek miał problem z tego tytułu. Znamy lekarzy i policjantów z tatuażami na szyji, rękach, za uchem, a na codzień także obracamy się wśród podziabanych osób. Sami również mamy tatuaże :)
@@POSYPANO Rozumiem.Sporo jest ogloszen z zakwaterowaniem na poczatek to nawet lepiej.Ale czy cenowo nie lepiej z czasem znalezc wlasne lokum?
Przede wszystkim lepiej dla własnego komfortu i swobody. Kilka miesięcy można po mieszkać "na kupię" żeby zgromadzić fundusze na depozyt i jakieś własne małe mieszkanko. W pewnym momencie nawet wyższe opłaty są niczym bo regenerujesz się zdecydowanie inaczej gdy masz spokój :)
Wszystko zależy od tego czy chcesz tam mieszkać na stałe czy przyjeżdżasz okresowo by sobie coś tam dorobić. Jeżeli mieszkasz na stałe i kupujesz tam dom dużo nie zaoszczędzisz. Bo przecież nie da się całe życie przejechać na zupach w proszku. Nie mówiąc już o kosztach samochodu, wakacji czy wyposażenia bądź remontu domu, który kupiłeś.
Dokładnie, czynników mających wpływ na oszczędności jest wiele tak jak mówię o tym w filmie. Widzimy, że podzielasz nasze zdanie. Pozdrawiamy
czyli jak dostane 220 nok na godz to lipa? mieszkanie nie place i dojazd do pracy firmowym autem obecnie w niemczech 1700euro odkladam zniechecilas mnie na wyjazd do norwegi a jutro sie mialem zwalniac w niemieckiej firmie
1 Euro to około 9,5 korony norweskie. Odkładasz około 16 000 koron (obecnie w Niemczech), więc wszystko zależny od Twojego stylu życia. Zarabiając 220 nok na godzinę wypłata będzie w okolicach 36k nok minus podatek bliski 10k nok... więc jak na utrzymanie nie wydasz 11000 to odkładasz tyle samo co w Niemczech. Skoro masz tam takie cukierkowe zarobki to faktycznie lepiej tam zostań :)
Dlaczego wyszło z 35 tysięcy koron 24,779 tysięcy koron ?? Aż 30% podatku ?
29% jeżeli już coś...
Zgodnie z tabelą podatkową. W Norwegii jak wiesz istnieje system w którym im więcej zarabiasz tym wyższą składkę na poczet podatku płacisz. Więcej obliczeń dokonasz na stronie tabellkort.app.skatteetaten.no/#/?_k=58q4bt
Jak wygląda kwestia posiadania samochodu? Jakie opłaty są z tym związane?
Opłaty za wjazd do stref płatnych, opłaty za paliwo, standardowe ubezpieczenia i opłaty wynikające z eksploatacji auta.
@@POSYPANO a można mieć auto na polskich tablicach i korzystać z polskiego ubezpieczenia? czy trzeba mieć norweskie?
@@lamborghinijasiek W przypadku tymczasowego pobytu w Norwegii można po kraju poruszać się polskim samochodem maksymalnie do roku lub do dwóch lat. W pierwszym wypadku trzeba być w stanie udokumentować, że pobyt nie będzie trwał dłużej niż rok (np. umową o pracę na czas określony czy umowę o wynajem mieszkania
.
Żeby móc poruszać się po Norwegii samochodem na polskich tablicach rejestracyjnych trzeba złożyć wniosek o pozwolenie na to (midlertidig kjøretillatelse) - WniosekRF-1330 - i trzeba go złożyć w pierwszym roku pobytu w Norwegii.
@@POSYPANO Dzięki za odpowiedź
@@lamborghinijasiek proszę
witam, czy ktoś może mi podesłać jakąś wiarygodną stronkę w necie z ofertami pracy i zakwaterowaniem? Albo jak ktoś byłby skłonny osobiście mnie "za ręke poprowadzić" bym mógł sie odwdzięczyć.....np gotować w wolnych chwilach (jestem kucharzem) z góry dzięki :)
Jest na naszym kanale film jak znaleść pracę w NO i jest tam wiele zaufanych stron z ofertami pracy. Najpopularniejszą i najrzetelniejszą jest www.finn.no
Dzięki, ale chodziło mi bardziej o stronkę po Angielsku lub Polsku....ewentualnie Hiszpańsku ale wątpię.
translate.google.com/translate?hl=pl&sl=no&tl=en&u=https%3A%2F%2Fwww.finn.no%2F
wielkie dzięki...Jak tam kiedyś dojade to stawiam piwko😃🙂😃
@@maciejkoper8860 chętnie się kawki napijemy :)
Opis zycia w uk
A ile oplata za cale mieszkanie, pani kolezanko??
Różnie, może być 10 000 może być i 18 000. W zależności od metrażu, dzielnicy i standardu.
@@POSYPANO < Dzieki. To rzeczywiscie drogo. Ja place (na wasze) 6'900 NOK ze wszysciutkimi oplatami za duze 2-u pokojowe mieszkanie, wysoki standard budynku, w centrum prosperujacego Szkockiego miasta z prywatnym parkingiem od strony podworka. Podejrzewam ze Szkocka zywnosc jest rownie tania w porownaniu do Norweskiej. Bez wnikania szczegolowego wydaje sie ze Norwegia jest git do zycia tylko jak sie ma poplatny zawod.
Każdy żyje trochę inaczej i zarabia trochę inaczej. Myślę, że te dwa kraje są do siebie zbliżone pod wieloma względami ;)
@@POSYPANO < Oj tak, nawet darza sie wzajemnym szacunkiem. Duza czesc marynarki cywilnej przyplywa tu na Norweskich banderach. Matka mojej szefowej nawet miala partnera Norwega jaki przeniosl sie tutaj.
Jaka kwota jest wolna od podatku? Czy przy takich zarobkach jakie przedstawilas 35000nok pod koniec roku sie odbiera kasę? Jeśli tak to te końcowe wyliczenia trzeba przemnożyć razy 2 i tym samym się zarabia na prawdę duuuużo kasy :).
Kwota wolna od podatku w 2018 roku to 55 000 koron. Zaliczkę na podatek płacisz przez 12 miesięcy i w kolejnym roku w okresie rozliczeń dostajesz rozliczenie i tam masz wszystko wypisane czy masz nadpłatę podatku czy niedopłatę.
[P] Raczej ta kwota to już dobre zarobki i nie liczył bym tego na pewno podwójnie ;)
Tutaj link jak byś chciał/chciała poczytać trochę na ten temat: www.skatteetaten.no/en/forms/order-an-exemption-card/
@@POSYPANO Ok, mogłabyś napisać jak to w praktyce jest? W okresie rozliczeniowym ile wraca do Twojej kieszeni?
Jeszcze jedna sprawa skoro żyję się tam mimo wszystko ZDECYDOWANIE lepiej, to po co chcecie wracać do Polski? Mało osób nie wspomina o super niskich kosztach sprzętu rtv/agd wiem z dobrego żródła, że czasem jest taniej niż w Polsce. Przekładając to proporcjonalnie na zarobki wychodzi to ok 4-5 razy taniej niż w Polsce. Zakładając, że lodówka kosztuje 2k zł to statystyczny Polak musi przeznaczyć całą pensje na taki sprzęt gdzie Norweg może kupić 5 lodówek. Jak chce się wyposażyć mieszkanie wychodzi znacznie taniej niż w Polsce. Koszty elektryczności też są porównywalne jak w Polsce też o tym się mało mówi. Koszt alkoholu ?Inna sprawa to kupno domu/mieszkania wcale nie jest taka wysoka jakby się mogło wydawać - wystarczy samemu trochę poszperać. Oczywiście nie mówię o większych miastach, ale na tzw zadupiach jest bardzo tanio. Inna ważna rzecz to koszt rzeczy używanych to już w ogóle jest darmocha np kupno roweru. Mógłbym się bardziej rozpisać, ale żyje się tam po prostu lepiej.
@@polikumiku1275 ile wraca to zależy od tego ile masz ulg i jakie oraz ile zaliczki na podatek nadplaciles w roku poprzednim :) Przeważnie jest to kilka do kilkunastu tysięcy.
@@polikumiku1275 oczywiście że siła nabywcza w Norwegii jest większa i sporo rzeczy kosztuje podobnie lub jest tańsze niż w Polsce. Nie znajdziesz tutaj pralki za 1500 złotych, a jak znajdziesz to będą one tak samo popularne jak lodówki za 10 000 złotych w Polsce. Oczywiście energia jest w Norwegii bardzo tania i jest to główne źródło ogrzewania. Używane rzeczy i ich rynek to bardzo rozbudowana sprawa :) Odnośnie rowerów to ceny niektórych mogą zwalić z nóg. Są takie za kilka tysięcy, ale są również i takie po kilkadziesiąt tysięcy koron. Przy ostrych obliczeniach zakup mieszkania w Norwegii faktycznie wychodzi taniej i przy opcji kredytu splacamy go znacznie szybciej.
Planujmy wyjazd z narzeczoną za pracą do Norwegi. Gdzie szukać pracy i to bez znajomości języka angielskiego. Sa ludzie Polacy gdzie przykaldowo brygadzisci gdzie wytłumaczą co musze robić. Gdzie szukać pracy.
Tak są brygadziści Polacy. Mam na kanale film gdzie szukać pracy 😉
a ubezpieczenie? Nie odejmujà na ubezpieczenie?
O jakim ubezpieczeniu piszesz? Standardowe należne świadczenia publicznoprawne zostały już uwzględnione. Dodatkowe ubezpieczenie na życie, wycieczkowe czy ubezpieczenie domu i mienia zależą od nas samych i nie każdy się na nie decyduje.
@@POSYPANO Ok, dzièki za odpowiedz, nie wiedzialam ze to standardowe ubezpieczenie zostalo juz odjète w obliczeniu.Pozdrawiam
@@nordadesign2111 W tych obliczeniach uwzględniona została kwota obowiązkowego ubezpieczenia pracowniczego/zdrowotnego. ~8,2%. Składki zostają potrącane wraz z odprowadzaną zaliczką na podatek i nie można z nich zrezygnować.
@@POSYPANO Dzièki za wyjasnienie, jak wczesniej sama dokonywalam przykladowych kalkulacji to chyba w tym punkcie wlasnie popelnialam blàd
Super. Jak Twoje kalkulację porównasz z naszymi w takim razie? ;)
POSYPANO
Jak oszczędzacie pracując w Norwegii ?
Sposobów jest wiele, każdy ma jakieś swoje "techniki" - tak je nazwijmy. Nie ma złotych rad, które odpowiadałyby wszystkim, bo każdy z nas ma inne potrzeby dlatego nasze sposoby mogą się u innych nie sprawdzić. My mamy swoje wypracowane sposoby, ale najbardziej to wszystko ułatwia nam chyba fakt, że z rodzinnych domów wynieśliśmy szacunek do pieniędzy i pracy. Owocuje to tym, że każdy zakup najpierw dobrze przemyślimy zanim go dokonamy, ponadto takie podejście pomaga ogólnie w prowadzeniu domowego budżetu i to jest chyba nasz klucz ;) Pozdrawiamy :)
Policzylas za mięs 4 k za jedzenie ile by wychodzilo jeśli jedziemy do szczwecji dani i tam kupujemy jedzenie albo tam się zapatruje my i czy 170 koron na godzinę to dużo ?
Nie wiem ile by to wyszło, bo nie robiliśmy i nie robimy zakupów jedzeniowych poza Norwegią.
@@POSYPANO a dużo to 170 koron brutto ?
Na godzinę
@@aszu1594 wystarczająco jak na początek.
@@POSYPANO a co myślisz mam 20 lat kończę technikum informatyczne robię papiery na koparki znajdę jakoś fajna dobrze płatną pracę ? I angielski taki średni w Grecji się jakoś dogadałem czy z translatorem czy nie :)
Czy w pierwszy rok podatek dochodowy jest mniejszy ? około 20% to prawda?
Jak my przyjechaliśmy to przez pierwsze dwa lata przysługiwała ulga 10 %. Jak wyglada to teraz nie wiemy. Odsyłamy do strony skatteetaten. no
@@POSYPANO Czy to zależy od pracodawcy, czy owe ulgi beda przysługiwane dla osób które przyjeżdżają? A może to wymóg?
@@POSYPANO ulga 10% z ilu % podatku ? 20? 30?
@@iNspiPL co? Ulga 10% to od dochodu jest obniżeniem a nie od procentu zaliczki na podatek. Średnio podatki w NO wychodzą 20-25% czyli są dużo niższe niż w Polsce.
@@POSYPANO wiec jesli bedzie przysługiwać ulga 10% to podatek bedzie wynosil 10-15% dobrze rozumiem ?
Chyba musze zmienic prace :) bo cos za malo mi placa :)
Nam też zbyt mało płacą ;) Zmieniamy? ;)
@@POSYPANO pewnie :) choc pieniadze to nie wszystko :) czasem warto zarabiac mniej a miec spokoj w pracy i fajnych wspolpracownikow :)
Święta prawda :)
Niewiele osob pewnie tak pomyśli ale żeby zarobić docelową kwotę wystarczy przepracować np miesiąc dłużej. Czy to naprawdę tak dlugo? :) Ja mam trzynastkę i zawsze jak mnie wnerwia moja stawka to myślę o trzynastce ;) Można też myśleć o kwocie wolnej od podatku. W Anglii np to jest 55 tys zł. Nie ma co się zabijać i zdrowie stracić.
@@makuszko dokładnie. Doszły nas słuchy, że od nowego roku KWOP w UK ma być w okolicach 80 tysięcy ;)
Odpowiedź w 7:11
WOW dzięki za podpowiedź. Całe szczęście, że napisałeś bo sami w życiu byśmy tego nie zauważyli.
@@POSYPANO To taka informacja dla osób szukających konkretów. Nie każdemu chce się tracić 17 min.
I proszę się tak nie spinać. Pozdrawiam :)
Nie spinam się, wyjaśniłam dlaczego tak podchodzę do tematu. Po prostu kilka razy już mieliśmy sytuację, że ktoś poszedł na skróty a później miał do nas pretensje, że jak to u niego wyszło inaczej. Okazywało się, że nie obejrzał dokładnie filmu i to my byliśmy obwiniani za to , że on czegoś nie dooglądał. Tylko tyle. Sorki może faktycznie zabrzmiało to niezbyt fajnie. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz. Pozdrawiamy
@@1HYKUS1 Paweł: Informacje przed 17 minutą takie jak podatki itd też są bardzo ważne. Proponuję oglądać mimo wszystko cały film :)
@@POSYPANO W porządku, rozumiem :) Ale jestem w szoku, że są osoby obwiniające twórców materiałów (np. was) o swoje niepowodzenia bo oparli całą swoją wiedzę o jeden film.
A teraz z mojej strony garść wyjaśnień. Zamierzam co jakiś czas przenosić się do innych krajów czyli zarobić i przy okazji poznawać inne kultury, myślę, że ciekawe doświadczenie :) w związku z tym szukam informacji między innymi na YT i oglądam masę filmów. Większość ma w tytule interesujący mnie aspekt ale irytuje mnie, że muszę przebrnąć przez 30 min. gadania zanim uzyskam odpowiedź a w zakładkach mam przygotowanych jeszcze 20 filmów :D
Po prostu szukam konkretnych odpowiedzi na konkretne pytania co też nie oznacza, że ograniczam się do suchych faktów/informacji :)
Jak widzicie, interesuje mnie teraz Norwegia i oglądam wasze materiały ale spokojnie, nigdy nie będę miał do was pretensji, myślę ;)
10kc za bilet w jedna strone
16dni w mies
W 2strony
16*2*10=320kc na mies transport xd
posypano ale co ? koko kryształ krajówka ?
Paweł: Napisz to po polsku bo nie wiem na jakie pytanie mam Ci odpowiedzieć.
@@POSYPANO ja już 3 miesiące w norwegii i polskiego zapominam. przepraszam
@@krzysztofnawrocki347 śmiało pisz więc po norwesku. Btw. Tylko Pronto Mordo!
Bardzo mądre i uczciwe zobrazowanie zarobków i życia w Norwegii. Jestem tu 5 lat i zgadzam się z tym co koleżanka nam opowiada. A na dentystę tez tutaj wydałem nie male sumy. Tak ze dentysta tylko w Polsce przy okazji urlopu np. Najlepsza opcja to przyjechać we dwoje do Norwegii. Ale jeżeli zarabiacie w Polsce ok.4-5 tys.zł. to zdecydowanie przemyślcie dobrze wyjazd do Norwegii.
Cieszymy się, że potwierdzasz to o czym mówię w filmie. Film powstał aby pokazać realia Norweskich zarobków i faktycznie jeżeli ktoś zarabia w Polsce 4-5k na rękę to poważnie trzeba taką zmianę przemyśleć. Pozdrawiamy
Czyli z twojego rozumowania, wychodzi że jak mam 4-5 tys to sie nie opłaca. Troche niezrozumiałe. Bo co odłożysz z tych pieniedzy. Pewnie mało, bardzo.
Nie mówiąc już o małych/średnich miastach w PL na przykład, gdzie jest ciężko dostać prace (uwierz mi), jeszcze ciężej dostać dobrą prace.
Więc jeśli mam tu zarobić 2-2,5 tys, to chyba jednak wole wyjechać i ODŁOŻYĆ kilka tysięcy :) miesięcznie. Bo z 2,5 to sobie mogę odłożyć :)
Jeszcze kwestia tego, że pracownik w PL jest traktowany źle (moje doświadczenia z UK to potwierdzają). Zresztą nie tylko pracownik ale petent także(urzędy itp).
Także ja szykuje sie do wyjazdu, bo od powrotu z UK(3 lata) jakoś nie mogę sie już przyzwyczaić, do tych wiecznie UŚMIECHNIĘTYCH ludzi na ulicach, na nic nie NARZEKAJĄCYCH nigdy, polityków przez których przestałem oglądać TV :), dobrze życzących ci sąsiadów, oraz ciągłego sprawdzania stanu konta czy starczy do końca miesiąca.
Oczywiście dzięki za twoją opinie.
NIE da sie okreslic ile odłoze? Mam znajomych ktorzy maja po 5mieszkan w PL czy RL i mam tez takich co maja po 2mln długu bez mieszkan na kredo. To tak jak byś robiła odcinek o bezdomyych i prezesach. To poprostu nie ma sensu
PS. Bardzo fainy odcinej i polecam jak najbardziej
Sensownie mòwisz i aż mnie ściskaa ze masz tak mało wyswietlen.
Jak ktoś będzie chciał to z tego filmu wyciągnie naukę. Każdy jest inny i każdy ma inne, odmienne potrzeby i styl życia. Można piwkowac po 12 sztuk dziennie I paczkę papierosów i w skali miesiąca mamy kilkanaście tysięcy koron na same używki. Często jest tak, że osoby tutaj pracują by pić a piją by tutaj wytrzymać. Pozdrawiamy
No ale 6500 zł to i tak lepiej niż w Anglii. Tu w Anglii to siwy dym... Gdybym tylko na podstawie tych pieniędzy miał wybierać to pojechałbym do Norwegii.
Przyjmuje się, że zarobki w Skandynawii, w przeliczeniu, to średnio równowartość około 10 tys. zł. na rękę Ale koszty życia są tam nieporównywalnie wyższe, więc aby w PL żyć na porównywalnym poziome, trzeba zarabiać 5-6 tys. zł. na rękę.
Pytanie jaka część społeczeństwa zarabia 5-6k pln na rękę w Polsce a jaka część Norweskiego społeczeństwa zarobi równowartość 10k pln? ;)
@@POSYPANO Na szczęście coraz więcej, budowlańcy, elektrycy, hydraulicy, mechanicy samochodowi, a nawet w dobrych urzędach (tych na pasku Unii). Nie mówiąc już o wolnych zawodach, czy IT, lekarzach, prawnikach. Zwykła kasjerka w międzynarodowych sieciach handlowych, co jest robotą uznawaną za najmniej płatną ma 3+
@@ziutbryk531 cieszę się ale to nadal dużo mniej niż w Norwegii. To temat rzeka i gdy zaczniemy o podatkach, emeryturach itd. to będzie dyskusja bez końca. Ryba psuje się od głowy i tak jest w Polsce. Wydobycie krajowe znikome, produkcja krajowa prawie zerowa, eksport zamrożony za to wychodźstwo kwitnie bo ludzie chcą gdzieś pojechać aby trochę się odbić i wracają albo i nie ;)
@@POSYPANO Mądre słowa. Dużo osób twierdzi że zrobiłem dobry krok. Odrazu po skończonej szkole wyjechałem do norwegi wraz z Ojcem I bratem. Jestem tutaj od września 2022.
Mam pracę. Ale mam pytanie odnośnie nauki języka. Uczyć się od początku Norweskiego czy doszkalać Angielski. Co według was jest lepszą opcją. Pytam tylko o waszą opinię.
Jeżeli chcesz żyć tutaj dłużej to Norweski a angielski przyjdzie naturalnie sam z racji popularności obu 🫡
Pracujesz w Norwegii legalnie i nie jesteś ubezpieczona, że za leczenie musisz płacić pełną cenę ?
Przecież to obłęd ! Kilka dni w szpitalu plus np. operacja ślepej kiszki zrujnuje człowieka totalnie.
Powiedz coś na temat ubezpieczeń zdrowotnych w Norwegii.
Za stomatologa płacę pełną kwotę. Np. dzieci do 18 roku życia i kobiety w ciąży nie płacą nic. Cena reszty usług tak jak powiedziałam w filmie, część pokrywam z własnej kieszeni.
@@POSYPANO
Dziękuję za odpowiedź ale jest ona bardzo enigmatyczna bo ta "część" to może być spora suma.
Mojej Bawarii ( Dolnej Frankonii) krainy przednich win i łagodnego klimatu oraz przyjaznych ubezpieczeń zdrowotnych nie zamieniłbym na Norwegię.
U nas podstawowe leczenie stomatologiczne jest gratis ( płaci AOK ). Do wszystkich innych leczeń dopłaca AOK.
Przecież nie opłaca się tam mieszkać.tylko jedzie się przez firmę która wszystko opłaca
Może faktycznie jak jedziesz przez firmę, która wszystko opłaca wychodzi się na tym lepiej. Nie wiem tego bo nie mamy doświadczenia w tym temacie, przedstawiamy to z perspektywy osób mieszkających w Norwegii. Nie jest oczywiście, aż tak źle bo jednak można żyć i też zaoszczędzić, ale chciałam pokazać że wszędzie oszczędności wymagają pracy i często wyrzeczeń. Dzięki za komentarz i rozumiem, że Ty jesteś w tej grupie gdzie opłaca wszystko firma stąd Twój komentarz? Masz doświadczenie z tej perspektywy?
@@POSYPANO tak ja tak pracuje innaczej się nie opłaca.i napewno bym nie mógł tam mieszkać nawet jak by mi dali chatę fure pracę.jak dla mnie to nie jest kraj dla Polaków,dużo ludzi kłamie że jest super a tak naprawdę nie jest.w tej norwegi nic nie ma ciekawego polska to polska nie ma lepszego państwa do życia.musimy porostu zarabiać gdzie indziej żeby u siebie godnie żyć(mówię o kowalskich)a 5tys w Polsce to jest życie na poziomie jak dla mnie biednym trochę szkoda ale takie realia
My staramy się opowiadać szczerze jak wygląda życie tutaj, stąd między innymi ten film. Dzięki za odpowiedź i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia :) Trzymaj się :) Pozdrawiamy :)
w uberze mozna pracowac?
Można
@@POSYPANO moze masz znajomych pracujacych? ile zarabiaja, jaki dokumenty?
@@POSYPANO moze masz znajomych pracujacych? ile zarabiaja, jaki dokumenty?
@@ytdhj654dd na oficjalnej stronie poczytaj informacje ;)
www.uber.com/no/en/drive/requirements/
@@POSYPANO dzieki za info , te 10tys to wszystkie podatki? mowia ze 50% podatki w norwegii
Wszystko ok ale z reklamami w Waszym filmiku to jest przegięcie. Codziennie od kilku lat oglądam kilkanaście filmików na YT ale tyle reklam w 13 min filmie to jeszcze nie widziałem (jeśli się nie mylę to było pięć)😯
Hej. Mamy w trakcie filmu ustawione 3 reklamy na urządzeniach mobilnych
@@POSYPANO no i chyba zaczyna się reklamą i kończy, to razem pięć🙂
Reklama przed filmem i po filmie (czy jest czy niema) nie jest zależna od nas ;) Reklamy na końcu nie oglądasz zapewne więc co najwyżej 4 :P Pozdrawiamy
@@POSYPANO oj chyba jest bo w moich filmach na moim kanale się jednak nie pojawia, ale może to nikomu poza mną nie przeszkadza. Tak czy inaczej kanał macie bardzo fajny. Pozdrawiam
@@Radek7001 Dziękujemy za miłe słowo. Nowe studio twórców jest trudne i możliwe, że "nie oganiamy" Reklama to jedna jakaś forma gratyfikacji dla twórcy, wiec mamy nadzieje, że mimo wszystko jako twórca rozumiesz, że oprócz grosików jakie kiedyś do nas trafią pozwala to również na lepsze promowanie przez YT (oni mają największy biznes w tych reklamach) Pozdrawiamy
Z tym podatkiem to jest tak, że jeśli kwota wolna od podatku jest aktualnie 55 000 koron to ta kwota jest Ci wypłacana + pozostałość tyle ile wyjdzie z tych wszystkich wyliczeń (ulg) ?
Czyli ktos odklada 6 000 zł miesiecznie x 12 miesiecy = 72 000 zł.
I do tego dochodzi te 55 000 koron + ta pozostałość ?
Podatek płacisz od różnicy powyżej tych 55 000. Jeżeli zarobisz 54 000 przez cały rok to wszystkie odprowadzone zaliczki na podatek będą Ci zwrócone.
Pamiętaj że 55000 to nie kwota podatku tylko jest to kwota Twoich zarobków. Jeżeli jej nie przekroczysz to teoretycznie nie ma mowy o zapłaceniu podatku. Skorzystaj z kalkulatora który jest w linku pod filmem i się przekonasz :)
Mnie za kanałowe jednego zęba powiedzieli 14.000 Nok 😅
Pewnie było kilka kanałów i skomplikowany proces leczenia. Znajoma z pracy płaciła za usunięcie ósemki również ponad 14k nok å Sylwia zapłaciła niecałe 4 już z lekami. Ceny są więc różne 🤔
czemu tam siedzicie to jakiś szok. Polak za granicą zawsze jest " INTRUS "
Odpowiem trochę na opak. Z miłości... do pieniędzy ;)
@@POSYPANO W końcu ktoś mówi prawdę, a nie opowiada o rozwoju i perspektywach :)
Perspektywy i rozwój następują z czasem ale nigdy nie ukrywaliśmy, że finansowe bezpieczeństwo jest dla nas ważne. Jak masz kilka groszy na koncie zawsze te perspektywy mogą być szersze. Pozdrawiamy
No i cała prawda o Norwegii ,chyba że pracujesz 260 godz na m-ąc to te 12 tyś odłożysz.
Są tacy co pracują dwa vakty dziennie - 15h - i nie mają nic kupując codziennie dwa-trzy sześciopaki piwka i 30 sztuk papierosków (400-700 nok idzie w atmosferę i kanalizację każdego dnia)
@@POSYPANO No i znowu zgadzam się w 100%.Tak jak w filmiku-zależy kto ma jakie "potrzeby".
@@czart5960 ceny wielu produktów w Norwegii "wychodzą taniej" bo siła nabywcza jednej godziny pracy w Norwegii jest o wiele wyższa niż w Polsce. (odzież, obuwie,elektronika oraz często jedzenie i rozrywka) Nie ma to jednak odwzorowania przy cenach używek itp.
@@POSYPANO I znowu"w punkt"!!!Bardzo merytoryczny kanał!Pozdrawiam serdecznie.
@@czart5960 pozdrawiamy gorąco ;)
Uber jezdzi legal w norwegii??
Nie
policz z kawalerka
Różnica będzie znaczna. W naszej okolicy ceny zaczynają się od około 9 000 -10 000. Warto zastanowić się wtedy nad wynajęciem mieszkania i poszukaniem sobie lokatora.
trzydziesci piec brutto,bo na reke to nierealne
Brutto to jest kwota przed odtrąceniem podatków i innych ;) W momencie nagrywania filmu wg. tabeli wynagrodzenie netto to 24 779 nok, więc wszystko jak najbardziej poprawnie. Zarobki 35000 "na rękę" to faktycznie BARDZO dobre wynagrodzenie.
@@POSYPANO Powinnas pojsc za ciosem i pokazac druga strone zycia tutaj, zarobki / a sila nabywcza pieniadza, w kraju malo kogo stac z wyplaty kupic sobie plazme,auto czy motocykl albo lodke,musi brac kredyt.tutaj jak sie zepsuje pralka TV to sie idzie do sklepu i kupuje i nie myslisz o tym,ze ci nie starczy do pierwszego,
pozdrawiam
ps.po dwunastu latach jeszcze nie udalo mi sie "odlozyc" z wyplaty,ciagle cos jest,to dach zmienic,to garaz naprawic itp.ciagle jakas fajna dziura do zatkanie sie znajdzie
@@ciapciak2006 telewizory czy pralka to nie jest duży wydatek, bo ceny są identyczne jak w Polsce. Pojawia się jednak ALE. To prawda, że rzeczy nie oddaje sie do naprawy a przynajmniej nie jest to bardzo popularne. Odnośnie odkładania, można żyć godnie dbając o nasze gniazdko rodzinę i inwestując w siebie, a można też żyć dla samego zarobku lub przyjeżdżać na sezon 3-4 miesiące i pracować od rana do nocy a spać w kupionym w Polsce za 10 tysięcy busie i myć się na CPNach lub koczować w baraku na budowie. Różne historie już do nas na kanale docierały.
@@ciapciak2006 Hej. O tym o czym mówisz czyli o sile nabywczej bardzo często mówimy we vlogach, ale może dobrym pomysłem jest zebranie tego i nagranie oddzielnego filmu. Dzięki za podpowiedź :)
Brutto na rękę? Ha ha ha ha ha hi hi ho. Na rękę to jest netto. Przy brutto 35 000 koron dostajesz około 23000 koron na rękę czyli koło 10 000 złotych.
jedyna rzecz jaka jest niewporzadku wobec Polski to porownywanie zarobkow w Norwegii i Polski. Wydaje mi sie ze jest to nie zrozumiale w kontekscie historycznym . Polska jest krajem ciezko doswiadczonym i zarobki w Polsce sa oparte na biedzie niedorozwoju gospodarczyum przez ostatnie 75 lat. Widac ze Rzad Polski robi wszystko by minimalna placa byla proporcjonalna do mozliwosci Panstwa. Nie znam Norwegii ale ceny sa jak w calej Europie. podobne. moze benzyna kosztuje 2$ ......
A jak z jezykiem norweskim . Po angielsku mowi sie wszedzie. ale czy nauka norweskiego przekracza mozliwosci mlodych Polakow.??? zapewne Norwegom by szczeka opadla slyszac ich wlasny jezyk z ust Polaka.
Zycze szczescia , szanujcie kraj ktory wam dal dom a reszta nie jest az taka wazna.
Kto jak kto ale my Polaków i Polskę szanujemy jak mało kto :)
Co do tego zdrowia psychicznego to masz racje..
O zdrowiu psychicznym i częstych sytuacjach jego zachwiania mówiliśmy trochę w filmie "Porażka za granicą" - ruclips.net/video/znc4hkErMoI/видео.html
Odnośnie Twojego wcześniejszego komentarza to my wiemy o tym, że ktoś może zarabiać 35 000 brutto, a można zarabiać też mniej, na przykład 25 000, 20 000 i po odjęciu zaliczki dostaje na konto lekko ponad 15 tysięcy.
Wszystko ok tylko jakim cudem mozna tu przetrwac za 4000 koron to ja nie wiem ,!?! ja na jedzenie wydaje minimum 200 koron dziennie bo np duzy kebab na wiosce w ktorej mieszkam kosztuje 150 do tego mala cola 30 . To samo to to juz 180 a gdzie sniadanie i kolacja ?
Poczytaj komentarze innych ;) Nie każdy je codziennie kebaba i pije cole ;)
Uważamy, że wyliczenia są realne i da się przeżyć w tych kwotach jakie podajemy.
Uwierz mi, że żyjąc jak szczur można przeżyć i za 1200 miesięcznie jedząc chleb z FP i rybkę z puszki dzień w dzień.
Poza tym zaznaczone jest w filmie, że ktoś może wydawać więcej a ktoś mniej ;)
Pozdrawiamy
Norwegia , Finlandia itp są bardzo drogie
Niestety prawda. Pozdrawiamy :)
W Norwegii jest drogo jak ...... , jak wegetujesz to zarobisz i tyle w tym temacie....ale to samo w Polandzie jest....
Coś w tym jest. Może, nie że aż musisz wegetować, ale fakt trzeba dobrze budżetem dysponować jak chcesz odłożyć sensowną kwotę.
W Norwegii można dużo zarobić, ale w zawodach typu "faglært" albo po studiach. Zarobki rzędu od 45k do 60 k Nok brutto miesięcznie i więcej. Najbardziej niewdzięczna jest praca fizyczna ta najmniej płatna, ale to chyba w każdym kraju, w Polsce na pewno jest gorzej pracując fizycznie. Tak poza tym pracując na etat w żadnym kraju nie da się dużo oszczędzić, a z resztą po co osobom co nie inwestują pieniedzy duża suma na koncie.
Dziękujemy za komentarz :)
siema u mnie jest prosto - Mieszkam w Bergen, Średnio miesięcznie zarabiam 35 tyś/ zdarzają się miesiące lepsze ale czasem gdy wezmę wolne i gorsze więc to mój średni zarobek bez feriepenge i zwrotu podatku z 2019 pozbawione dodatkowych czarnych pieniędzy Od kwoty odjąłem już podatek. Za mieszkanie kawalerkę - po znajomości płacę 2500 plus 500 prąd uśredniając. Trenuję więc jestem na diecie - łatwo więc wyliczyć mi ile co miesiąc wydaję pieniędzy, wraz z odżywkami jest to średnio 5 tyś koron. Mam sporą zniżkę na odżywki rozłożyłem więc koszta ich na cały rok nie oszczędzam na jakości produktów ale chętnie korzystam z promocji których dość sporo. 750 koron miesięczny bilet, Abonament telefoniczny 400 koron, silownia 500, dwa wejscia na scianki wspinaczkowe albo basen w miesiacu - 400kr srednio. kosmetyki. perfum bądz dwa w miesiącu plus klasyczne kosmetyki ktore wykorzystuje na codzien to 1500. czyli takiw wydatki srednie to okolo 12 tysiecy koron.
Dzięki za komentarz.
Gdyby czlowiek niejadl to by w zlotych szatach chodzil.
Zdecydowanie ;)
Zaoszczędzisz tyle ile będziesz głodować.
Syty nie zrozumie głodnego. Nie narzekamy na szczęście na głód i nikomu nie życzymy podejmowania wybory albo mieć albo zjeść.
@@POSYPANO Może mnie nie zrozumiałaś , ale według mnie człowiek zaoszczędzi tyle ile sobie odmówi.Bo każdy może oszczędzać ale gdzie jest granica oszczędności?
@@mechatron2775 pewnie w podobnym miejscu gdzie zaciera się granica godności i kończy granica komfortu i zdrowe życia.