W pewnym mieście żyła rodzina Żona męża nienawidziła On wokół niej i dzieci skakał Mył podłogę okna i płakał Mieli dom ogród samochód Także pewien stały dochód Ona była dyrektorką szkoły Lecz przychodziły do niej chłopy A kobieta zła Raz na swoich imieninach Gdzie sąsiadki zaprosiła Przy stole męża nożem w aortę Teraz pozostał po nim portret Jako jedyną żywicielkę dzieci Sąd ją uniewinnił zamiast powiesić Siedzi nadal w gabinecie Wzywa do siebie cudze dzieci A kobieta zła W pewnym mieście żyła rodzina; Żona męża nożem zabiła A przecież wokół niej był skakał Mył podłogę okna i płakał A kobieta zła W pewnym mieście żyła rodzina Żona męża nienawidziła On wokół niej i dzieci skakał Mył podłogę okna i płakał Mieli dom ogród samochód Także pewien stały dochód Ona była dyrektorką szkoły Lecz przychodziły do niej chłopy A kobieta zła Raz na swoich imieninach Gdzie sąsiadki zaprosiła Przy stole męża nożem w aortę Teraz pozostał po nim portret Jako jedyną żywicielkę dzieci Sąd ją uniewinnił zamiast powiesić Siedzi nadal w gabinecie Wzywa do siebie cudze dzieci A kobieta zła W pewnym mieście żyła rodzina Żona męża nożem zabiła A przecież wokół niej był skakał Mył podłogę okna i płakał A kobieta zła
Kto też przyszedł po ,,Kilerze"? :D
Ja w 2024 po Kilerze. Taka życiowa piosenka.
nie słyszałem tego ponad 10 lat.miodzio.
Tosz to o mojej babie
Przykre
Gdzie ? Siadz se Pan gdzie indziej...co..? Zle zaparkowalam ?
Ile lat minęło... szok
Oj masa a dalej daje uśmiech
W pewnym mieście żyła rodzina
Żona męża nienawidziła
On wokół niej i dzieci skakał
Mył podłogę okna i płakał
Mieli dom ogród samochód
Także pewien stały dochód
Ona była dyrektorką szkoły
Lecz przychodziły do niej chłopy
A kobieta zła
Raz na swoich imieninach
Gdzie sąsiadki zaprosiła
Przy stole męża nożem w aortę
Teraz pozostał po nim portret
Jako jedyną żywicielkę dzieci
Sąd ją uniewinnił zamiast powiesić
Siedzi nadal w gabinecie
Wzywa do siebie cudze dzieci
A kobieta zła
W pewnym mieście żyła rodzina;
Żona męża nożem zabiła
A przecież wokół niej był skakał
Mył podłogę okna i płakał
A kobieta zła
W pewnym mieście żyła rodzina
Żona męża nienawidziła
On wokół niej i dzieci skakał
Mył podłogę okna i płakał
Mieli dom ogród samochód
Także pewien stały dochód
Ona była dyrektorką szkoły
Lecz przychodziły do niej chłopy
A kobieta zła
Raz na swoich imieninach
Gdzie sąsiadki zaprosiła
Przy stole męża nożem w aortę
Teraz pozostał po nim portret
Jako jedyną żywicielkę dzieci
Sąd ją uniewinnił zamiast powiesić
Siedzi nadal w gabinecie
Wzywa do siebie cudze dzieci
A kobieta zła
W pewnym mieście żyła rodzina
Żona męża nożem zabiła
A przecież wokół niej był skakał
Mył podłogę okna i płakał
A kobieta zła
W nieporecie zyla rodzina... Zona meza nienawidzila...
Nie ma nic o Nieporęcie???
2020?
2024
09.2024
Z jakiego to filmu?
kiler
Kiler :)
O Zenku.
XD