Mój life hack nr 1 to szafa kapsułowa, zarówno moja, męża jak i dwójki dzieci. Stonowane kolory, najczęściej bez nadruków, tylko w kilku odcieniach. Jadąc na wakacje czy rodzinną uroczystość wyglądamy jak zgrany zespół :) na zdjęciach przyjemnie się to ogląda, a i mąż nie ma problemu ubrać ładnie dzieci :) same plusy
Mysle ze wiele zalezy od konkretnej sytuacji. Jesli ktos ma bardzo uregulowane zycie to wie czego nie bedzie uzywac. Natomiast u mnie tych zmian nieoczekiwanych bylo duzo, i np zmieniajac kraj prace czy partnera czasem sie okazywalo ze ciuchy i szpilki ktorych nie uzywalam jeszcze nigdy sa uzywane praktycznie non stop.
Jakby większość ludzi miało takie poglądy i stosowało się do tych porad, to świat byłby inny!A tak niestety...ja dopiero uczę się minimalizmu i jesteś dla mnie ogromną inspiracją, dziękuję!
Dwa tygodnie temu odlajkowalam kilka Fit celebrytek i naprawdę świetnie się z tym czuje bo obserwując ich zdjęcia i filmy, traciłam masę czasu, czytając komentarze. Nie wnosiło to nic do mego życia a raczej frustrację. Naprawdę używając jak najmniej samrtfona mam więcej czasu dla dzieci dla męża, mogę zobaczyć ciekawy film na netflixie. Strasznie denerwują mnie te fora różne. Jak ja ciebie lubię, wczoraj posprzątałam biurko syna. Ale był szczęśliwy 😊 Wkręciłam się w ten minimalizm i dobrze mi z tym. Z cherbatami też tak już robię że chcę uzyz wszystkie i dopiero kupić nową. Właśnie mam na oku świetna kurtkę ale mam już podobna i co teraz?
Zainspirowana poprzednim filmem o kupowaniu ubrań z drugiej ręki wystawiłam ogłoszenie na fb że poszukuję sukni na wesele. Propozycje które otrzymałam były zaskakujące. Przypuszczam że Panie robiły w szafach zaległe porządki i to nie posezonowe tylko takie po wielu latach.
Ja z kolei na licytacji u któregoś z dziecka z SMA widziałam takie sukienki ślubne, że aż żal mnie ogarnął, że ja już dawno po slubie. Nie dość, że piękne to jeszcze pieniądze na szczytny cel.
Świetny film. Bardzo lubię Twój kanał. Dodam tylko, że absolutnie nie potrzebujesz nadmiaru makijażu. Naturalny look zdecydowanie Ci służy i podkreśla urodę :)
Bardzo dbam o rzeczy, twój pierwszy lifehack (o powiadomieniach) zadziałał u mnie od razu, staram się na bieżąco zwracać uwagę z czego korzystam a z czego nie, ale ogólne dbanie o rzeczy i przestrzeń jest chyba u mnie w naturze mam buty ktore noszę już 7 rąk i dalej wyglądają jak nowiótkie, kubek który łącznie ma już 11 lat i korzystam z niego codziennie, koc który służy mi w sumie jako kołdra dzięki czemu nie potrzebuje normalnej kołdry zajmującej dużo miejsca mam już 4 lata i też wygląda jak nowy, rzeczy z prania wywieszam albo na wieszakach albo wzisając całkowicie pod suszarką przytrzymywane spinaczami dzięki czemu szybciej schną i nie wymagają prasowania, to z portfelem też spoko ale od dziecka dbam aby mieć w nim jak najmniej (nie zbieram żadnych wizytówek a paragony jeśli są mi potrzebne to mam na nie specjalna teczkę) długo natomiast zajęło mi ogarnięcie konkretne papierów (dokumentow) obecnie każda kategoria ma swoją teczkę (taką na folie) I dzięki temu w momencie znajduje to co kiedyś zajęło by mi pół godziny. Słyszałam także o takim lifechacku ze ciuch który się nosiło odkłada się na wieszaku w drugą stronę dzięki temu można w prosty sposób zwrócić uwagę z czego korzystamy albo drugi, to co było pranę ma swoje specjalne miejsce i jeśli to lralismy to znaczy że w tym chodziliśmy. Ale naprawdę jeśli dba się bardzo o swoje rzeczy to można z nich korzystać latami. :)
500-600 za buty bym nie dala :P Tu juz wg mnie w cene wlicza sie marka. Do 350 to maksymalny max. Tyram sieciowkowe skorzane a nawet z Lidla za mniej niz 100 zl i maja sie swietnie, chyba do konca zycia ich nie zajade.
Jako portfel wykorzystuję starą saszetkę na zamek. Mam tam tylko kasę i kartę. Z tego portfelika sakramencko trudno się tą kasę wyciąga więc wolę do sklepu nie iść niż musieć wyciągać tą kasę :D a butki na zimę kupiłam na ciuchach - skórzane, niezniszczone, dobrej drogiej firmy :D tak się przyznam że ciucholandy to jest dla mnie straszna pokusa...
Faktycznie dobrze jest mieć rzeczy dobrej jakości ale często ludzi po prostu nie stać aby w danym momencie kupić coś drogiego. Nie każdy może sobie pozwolić na kupno butów za 500 czy 600 zł z miesięcznej wypłaty.
Czekałam na filmik jak co niedzielę 😉. Może mi coś doradzisz. Mam buty praktycznie nowe, które próbowałam sprzedać za grosze lub oddać za czekoladę i w gruncie rzeczy nic z tego nie wyszło. Dalej mi zalegają. Nie chcę ich wyrzucać do śmietnika, nie wiem też czy jestem gotowa by oddać za darmo. Do tej pory wymieniałam się za czekoladę lub coś podobnego. Czasem jeżdżą u nas samochody, które zbierają ubrania i buty, kiedys tam dawałam rzeczy. Do czasu aż zobaczyłam, że pracownik wyciągał z worka rzeczy i powiedział, że sobie wybierze co lepsze. A niby miało iść na cele charytatywne.. Oddawanie na olx za darmo mnie nie przekonuje, bo chyba nie dojrzałam do oddawania całkowicie za nic, często ludzie to biorą i wystawiają na swoich aukcjach. A w zamian nie chce nic dać. Najlepiej im jeszcze rzeczy przywieźć pod dom. Co mogę jeszcze zrobić?
Większą ilość ubrań i butów można zawieźć prosto do wybranego ośrodka charytatywnego - po uprzednim skontaktowaniu się czy dane rzeczy się przydadzą :-) Co do wystawiania na olx: mi czasem dana rzecz zalegała w domu dość długi czas i dopiero po którymś z kolei odświeżeniu ogłoszenia, ktoś ją zakupił.
Spróbuj znaleźć w okolicy "sklep charytatywny". Najczęściej prowadzą go stowarzyszenia lub wolontariusze. Zostawiasz tam dobre, czyste i sprawne rzeczy za darmo (ubrania, książki, wyposażenie domu), a oni sprzedają je za symboliczne parę złoty i środki trafiają na działalność statutową (pomoc biednym). W zamian, ktoś kto potrzebuje może kupić coś za małe pieniądze. Ja np. oddałam niepotrzebną lokówke i nowe buty. W zamian mozesz wyjść z książką czy kompletem szklanek.
A ja myślę, że jeśli pan zbierający worki spod drzwi wybrał sobie coś z czego skorzysta to dobrze. Rzeczy przeznaczone na cele charytatywne też nie zawsze są wykorzystywane w taki sposób jak myślimy niestety. Miałam okazję się przypadkowo dowiedzieć. Pozdrawiam
Hej:) Tak jak ktoś napisał, może warto jeszcze nieco poczekać . Czasem trwa to dłużej, zanim ktoś się zgłosi. Jeśli Ci zależy na pozbyciu się już, to może jest ktoś kogo znasz kto chętnie by je wziął? Ja sporo swoich rzeczy oddałam rodzinie, która ma trudniejszą sytuację. Nie znam ich ale zna moja ciocia, więc może popytaj w najbliższym otoczeniu. Jeśli masz problem z oddaniem za darmo, to powiedz że za przysłowiową czekoladę. Zawsze to łatwiej kiedy masz świadomość, że dajesz komuś potrzebującemu(lub do sklepu charytatywnego)😉. Podejdź do tego w ten sposób, że komuś możesz tym pomóc 🙂
5 posiłków?! to cały dzień w kuchni! i ile trzeba zjeść! solidny posiłek w południe, ewentualnie coś po południu, max 15 min na przygotowanie i jazda z kuchni!
Czy ja gdzieś powiedziałam, że to 5 przepisów/posiłków na jeden dzień?? To 5 przepisów, które się zna i lubi, które można przygotować awaryjnie w każdej chwili. Nie 5 w ciągu jednego dnia, tylko jeden...
@@dobrabua1801 Ale ja miałam na myśli, 5 dań obiadowych(które można wymiennie robić), a nie 5 posiłków w ciągu dnia. Nie przyszło mi do głowy, że muszę to w filmie podkreślić, bo będzie nie zrozumiałe. Co to IF wiem i na pewno nie o tym mówię w filmie 😉Poza tym wyjaśniłam to dokładnie w odpowiedzi na komentarz, więc nie wiem 🤔
Marta Sz nie w każdym sklepie skaner wczytuje karty z telefonu, ale całe szczęście w wielu można np na numer telefonu wiec to tez sposób na odchudzenie portfela😊
Zminimalizowałam lakiery do paznokci do 3, które najlepiej prezentują się pod względem harmonii z kolorem dłoni: jasny , ciemny i ulubiony odcień czerwony. Do tego jedna baza i jedna odżywka. A olejek wcieram ten sam, co do twarzy. Ale ulga:)
Wszystkie karty lojalnościowe wyrzuciłam....wszystkie mam w aplikacji. A nawet i TK nie do końca jest potrzebne bk już chyba we wszystkich sklepach można taka kartę "uaktywnić" podając kasjerce swoj nr telefonu
Ja mam jedne kozaki zimowe które maja 10 lat :p jak rzeczy są dobrej jakości i dba się o nie, to wystarczają naprawdę na długo ;) zwłaszcza gdy nie nosi się ich codziennie ;)
Mój life hack nr 1 to szafa kapsułowa, zarówno moja, męża jak i dwójki dzieci. Stonowane kolory, najczęściej bez nadruków, tylko w kilku odcieniach. Jadąc na wakacje czy rodzinną uroczystość wyglądamy jak zgrany zespół :) na zdjęciach przyjemnie się to ogląda, a i mąż nie ma problemu ubrać ładnie dzieci :) same plusy
Mysle ze wiele zalezy od konkretnej sytuacji. Jesli ktos ma bardzo uregulowane zycie to wie czego nie bedzie uzywac. Natomiast u mnie tych zmian nieoczekiwanych bylo duzo, i np zmieniajac kraj prace czy partnera czasem sie okazywalo ze ciuchy i szpilki ktorych nie uzywalam jeszcze nigdy sa uzywane praktycznie non stop.
Jakby większość ludzi miało takie poglądy i stosowało się do tych porad, to świat byłby inny!A tak niestety...ja dopiero uczę się minimalizmu i jesteś dla mnie ogromną inspiracją, dziękuję!
całe szczęście większość sie nie stosuje, świat byłby strasznie nudny i brzydki
Dwa tygodnie temu odlajkowalam kilka Fit celebrytek i naprawdę świetnie się z tym czuje bo obserwując ich zdjęcia i filmy, traciłam masę czasu, czytając komentarze. Nie wnosiło to nic do mego życia a raczej frustrację. Naprawdę używając jak najmniej samrtfona mam więcej czasu dla dzieci dla męża, mogę zobaczyć ciekawy film na netflixie. Strasznie denerwują mnie te fora różne. Jak ja ciebie lubię, wczoraj posprzątałam biurko syna. Ale był szczęśliwy 😊 Wkręciłam się w ten minimalizm i dobrze mi z tym. Z cherbatami też tak już robię że chcę uzyz wszystkie i dopiero kupić nową. Właśnie mam na oku świetna kurtkę ale mam już podobna i co teraz?
Zainspirowana poprzednim filmem o kupowaniu ubrań z drugiej ręki wystawiłam ogłoszenie na fb że poszukuję sukni na wesele. Propozycje które otrzymałam były zaskakujące. Przypuszczam że Panie robiły w szafach zaległe porządki i to nie posezonowe tylko takie po wielu latach.
Ja kiedy szukam czegoś, to najczęściej sprawdzam na vinted ( jakoś najbardziej ta strona do mnie przemawia) 😉
Ja z kolei na licytacji u któregoś z dziecka z SMA widziałam takie sukienki ślubne, że aż żal mnie ogarnął, że ja już dawno po slubie. Nie dość, że piękne to jeszcze pieniądze na szczytny cel.
Renata chyba nikt nie skumał sarkazmu ;)
Świetny film. Bardzo lubię Twój kanał. Dodam tylko, że absolutnie nie potrzebujesz nadmiaru makijażu. Naturalny look zdecydowanie Ci służy i podkreśla urodę :)
Dziękuję 😊
Bardzo dbam o rzeczy, twój pierwszy lifehack (o powiadomieniach) zadziałał u mnie od razu, staram się na bieżąco zwracać uwagę z czego korzystam a z czego nie, ale ogólne dbanie o rzeczy i przestrzeń jest chyba u mnie w naturze mam buty ktore noszę już 7 rąk i dalej wyglądają jak nowiótkie, kubek który łącznie ma już 11 lat i korzystam z niego codziennie, koc który służy mi w sumie jako kołdra dzięki czemu nie potrzebuje normalnej kołdry zajmującej dużo miejsca mam już 4 lata i też wygląda jak nowy, rzeczy z prania wywieszam albo na wieszakach albo wzisając całkowicie pod suszarką przytrzymywane spinaczami dzięki czemu szybciej schną i nie wymagają prasowania, to z portfelem też spoko ale od dziecka dbam aby mieć w nim jak najmniej (nie zbieram żadnych wizytówek a paragony jeśli są mi potrzebne to mam na nie specjalna teczkę) długo natomiast zajęło mi ogarnięcie konkretne papierów (dokumentow) obecnie każda kategoria ma swoją teczkę (taką na folie) I dzięki temu w momencie znajduje to co kiedyś zajęło by mi pół godziny. Słyszałam także o takim lifechacku ze ciuch który się nosiło odkłada się na wieszaku w drugą stronę dzięki temu można w prosty sposób zwrócić uwagę z czego korzystamy albo drugi, to co było pranę ma swoje specjalne miejsce i jeśli to lralismy to znaczy że w tym chodziliśmy. Ale naprawdę jeśli dba się bardzo o swoje rzeczy to można z nich korzystać latami. :)
Ślicznie wyglądasz Marcelka
500-600 za buty bym nie dala :P Tu juz wg mnie w cene wlicza sie marka. Do 350 to maksymalny max. Tyram sieciowkowe skorzane a nawet z Lidla za mniej niz 100 zl i maja sie swietnie, chyba do konca zycia ich nie zajade.
Bardzo fajny filmik, dziękuje 🤗
❤Pozdrawiam
Jak zawsze SUPER ♥️💙♥️💙♥️♥️💙♥️💙♥️💙♥️💙♥️♥️💙♥️💙♥️💙♥️♥️💙💙♥️♥️💙♥️💙♥️💙♥️💙♥️💙♥️💙♥️💙♥️
Cieszę się 😃
Jako portfel wykorzystuję starą saszetkę na zamek. Mam tam tylko kasę i kartę. Z tego portfelika sakramencko trudno się tą kasę wyciąga więc wolę do sklepu nie iść niż musieć wyciągać tą kasę :D a butki na zimę kupiłam na ciuchach - skórzane, niezniszczone, dobrej drogiej firmy :D tak się przyznam że ciucholandy to jest dla mnie straszna pokusa...
Faktycznie dobrze jest mieć rzeczy dobrej jakości ale często ludzi po prostu nie stać aby w danym momencie kupić coś drogiego. Nie każdy może sobie pozwolić na kupno butów za 500 czy 600 zł z miesięcznej wypłaty.
uwielbiam pomodoro
Super metoda. Będę stosowała i dzieciaki moje uczące się do niej namawiała.
Kolejny przydatny materiał 👍🏻
Czy byłabyś kiedyś chętna na zorganizowanie minispotkania minimalistów?
W sumie dlaczego nie, fajnie byłoby się spotkać 🙂
Czekałam na filmik jak co niedzielę 😉. Może mi coś doradzisz. Mam buty praktycznie nowe, które próbowałam sprzedać za grosze lub oddać za czekoladę i w gruncie rzeczy nic z tego nie wyszło. Dalej mi zalegają. Nie chcę ich wyrzucać do śmietnika, nie wiem też czy jestem gotowa by oddać za darmo. Do tej pory wymieniałam się za czekoladę lub coś podobnego. Czasem jeżdżą u nas samochody, które zbierają ubrania i buty, kiedys tam dawałam rzeczy. Do czasu aż zobaczyłam, że pracownik wyciągał z worka rzeczy i powiedział, że sobie wybierze co lepsze. A niby miało iść na cele charytatywne.. Oddawanie na olx za darmo mnie nie przekonuje, bo chyba nie dojrzałam do oddawania całkowicie za nic, często ludzie to biorą i wystawiają na swoich aukcjach. A w zamian nie chce nic dać. Najlepiej im jeszcze rzeczy przywieźć pod dom. Co mogę jeszcze zrobić?
Mam podobną sytuację i tez szukam rozwiązania problemu
Większą ilość ubrań i butów można zawieźć prosto do wybranego ośrodka charytatywnego - po uprzednim skontaktowaniu się czy dane rzeczy się przydadzą :-) Co do wystawiania na olx: mi czasem dana rzecz zalegała w domu dość długi czas i dopiero po którymś z kolei odświeżeniu ogłoszenia, ktoś ją zakupił.
Spróbuj znaleźć w okolicy "sklep charytatywny". Najczęściej prowadzą go stowarzyszenia lub wolontariusze. Zostawiasz tam dobre, czyste i sprawne rzeczy za darmo (ubrania, książki, wyposażenie domu), a oni sprzedają je za symboliczne parę złoty i środki trafiają na działalność statutową (pomoc biednym). W zamian, ktoś kto potrzebuje może kupić coś za małe pieniądze. Ja np. oddałam niepotrzebną lokówke i nowe buty. W zamian mozesz wyjść z książką czy kompletem szklanek.
A ja myślę, że jeśli pan zbierający worki spod drzwi wybrał sobie coś z czego skorzysta to dobrze. Rzeczy przeznaczone na cele charytatywne też nie zawsze są wykorzystywane w taki sposób jak myślimy niestety. Miałam okazję się przypadkowo dowiedzieć. Pozdrawiam
Hej:) Tak jak ktoś napisał, może warto jeszcze nieco poczekać . Czasem trwa to dłużej, zanim ktoś się zgłosi. Jeśli Ci zależy na pozbyciu się już, to może jest ktoś kogo znasz kto chętnie by je wziął? Ja sporo swoich rzeczy oddałam rodzinie, która ma trudniejszą sytuację. Nie znam ich ale zna moja ciocia, więc może popytaj w najbliższym otoczeniu. Jeśli masz problem z oddaniem za darmo, to powiedz że za przysłowiową czekoladę. Zawsze to łatwiej kiedy masz świadomość, że dajesz komuś potrzebującemu(lub do sklepu charytatywnego)😉. Podejdź do tego w ten sposób, że komuś możesz tym pomóc 🙂
Bardzo przydatny filmik dziękuję ❤️
Cieszę się 😃
Mnie również bardzo służy technika Pomodoro :)
Skąd czarna torebka na ramię? Właśnie takiej szukam 😍
Torebka z W.Kruk;)
Dziękuję!
Ja mam aplikacje stockcard do przechowywania wszystkich kart lojalnościowych. Polecam 😍💳🧾
Też mam ♥️ polecam
Wiele osób właśnie o niej wspomniało i na pewno sprawdzę 😁 rozwiązanie idealne 😃
Polecam aplikację Stocard dla kart lojalnościowych, znacznie odchudza grubość portfela, w pozytywny sposób! :D
Dziękuję sprawdzę
Dziękuję za podpowiedź stwierdzam, że jest to moje odkrycie roku 2020 :D
Diana Ja odkryłam w ubiegłym roku i też byłam zachwycona! :) Nigdzie nie kwestionowali takiej wersji kart, więc polecam :)
Ja mam Moja Gazetka. Przy okazji są gazetki reklamowe sklepów, które czasem mam ochotę przeglądnąć, a nie chcę bałaganu w domu :-P
Dzięki, na pewno skorzystam:) Takie rozwiązanie jest idealne 😃
A ja właśnie piję kawusię ☺
Może być i kawusia, co kto woli 😉
5 posiłków?! to cały dzień w kuchni! i ile trzeba zjeść! solidny posiłek w południe, ewentualnie coś po południu, max 15 min na przygotowanie i jazda z kuchni!
Czy ja gdzieś powiedziałam, że to 5 przepisów/posiłków na jeden dzień?? To 5 przepisów, które się zna i lubi, które można przygotować awaryjnie w każdej chwili. Nie 5 w ciągu jednego dnia, tylko jeden...
@@miniwersja aha xD ale ja słucham xD hahaha
Swoją drogą, pięć posiłków to najbardziej podstawowy sposób zdrowego odżywiania. To o czym mówisz nazywa się intermittent fasting i wymaga ogarnięcia.
@@dobrabua1801 Wyznaczasz okno żywieniowe, w oknie jesz, poza nie. Okno max 8h. To jest IF. Co tu ogarniać?
@@dobrabua1801 Ale ja miałam na myśli, 5 dań obiadowych(które można wymiennie robić), a nie 5 posiłków w ciągu dnia. Nie przyszło mi do głowy, że muszę to w filmie podkreślić, bo będzie nie zrozumiałe. Co to IF wiem i na pewno nie o tym mówię w filmie 😉Poza tym wyjaśniłam to dokładnie w odpowiedzi na komentarz, więc nie wiem 🤔
Polecam aplikację Stocard. Dzięki niej wszystkie karty mam w telefonie. Pozdrawiam, uwielbiam Twój kanał 🤗
Dziękuję, kilka osób już właśnie o niej wspomniało, na pewno wykorzystam 😃
Marta Sz nie w każdym sklepie skaner wczytuje karty z telefonu, ale całe szczęście w wielu można np na numer telefonu wiec to tez sposób na odchudzenie portfela😊
@@julkatoja1213 masz rację w Biedrze muszę przedyktować numer, ale zawsze to lepsze niż noszenie 100 kart 😉
Ojej współczuję jeśli trzeba wpisać "telefon do mamy" na listę obowiązków...
Ty tak na serio? Internet nie przestanie mnie zadziwiać😂
A Można wiedzieć jako kto pracujesz? Super kanał tak na marginesie :)
W ostatnim QA wspomniałam o pracy 😉
Ile masz wzrostu?
167cm ;)
@@miniwersja dzięki, masz super długie nogi.
Zminimalizowałam lakiery do paznokci do 3, które najlepiej prezentują się pod względem harmonii z kolorem dłoni: jasny , ciemny i ulubiony odcień czerwony. Do tego jedna baza i jedna odżywka. A olejek wcieram ten sam, co do twarzy. Ale ulga:)
Wszystkie karty lojalnościowe wyrzuciłam....wszystkie mam w aplikacji. A nawet i TK nie do końca jest potrzebne bk już chyba we wszystkich sklepach można taka kartę "uaktywnić" podając kasjerce swoj nr telefonu
Nie słyszałam o aplikacji, ale sprawdzę. Nie mam takich kart dużo, ale przynajmniej wszystko w jednym miejscu😉
Pierwsza
❤️
♡♡♡🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤♡♡♡
w jednych butach piec lat???? chyba zartujesz
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi?
Ja mam jedne kozaki zimowe które maja 10 lat :p jak rzeczy są dobrej jakości i dba się o nie, to wystarczają naprawdę na długo ;) zwłaszcza gdy nie nosi się ich codziennie ;)
Te porady są tak oczywiste, że odechciewa się oglądać.
Nikt nie zmusza 😉dla wielu osób nie jest, to tak oczywiste, stąd tego typu film.