Fajny filmik. Przydałby się taki o tym jak sabie poradzić z siadaniem na fotelu, do karmienia na poduszce i jak sobie poradzić z przeżuceniem dziecka z jednej piersi na drugą.... bo u mnie to niezła gimnastyka. Wszyscy tylko pokazują same pozycje do karmienia, ale nikt nie chce pokazać jak sobie poradzić z tą całą "instalacją" i wielką poduchą i dzieckiem jednocześnie.
Fantastycznie, masz dużo czasu, aby spokojnie obejrzeć wszystkie filmy, które już są i te, które będą. A ja oczywiście zapraszam w razie potrzeby też na indywidualne konsultacje i szkołę rodzenia.
Bardzo potrzebny materiał. Pielęgnacja noworodka dla początkujących rodziców jest trudna, dlatego takie wskazówki i filmy instruktażowe są bardzo pomocne.
Super pomysł na serię filmów. Fajnie byloby stworzyć osobną playlistę, aby pomóc na początku rodzicielstwa, kiedy emocje biorą górę i ciężko przypomnieć sobie cokolwiek ze szkoły rodzenia 😅
Nie pamietam czy popełniłam te błędy ale będę się i męża obserwować przy kolejnym dziecku. Czyli już niebawem 😊 bardzo fajna tematyka. Za mało się na szkołach rodzenia i tym mówi więc tym bardziej dziękuję.
Świetny filmik, bardzo dziękuję! Już niedługo zostanę mamą bliźniaków i bardzo doceniam takie treści. Moja propozycja na kolejny film to chwyt dzidziusia do kąpieli.
Można tak wyjąć z fotelika, chociaż wtedy jest to trochę trudniejsze. Jednak z fotelika wyciągamy malucha zdecydowanie rzadziej niż z łóżeczka czy maty.
@@subrosa1577 najlepiej jest wyjąć z rożka do noszenia. Ale jeśli z jakiegoś powodu chcemy podnieść dziecko w rożku (np usypiamy w ten sposób), to najlepiej przeturlać malucha w rożku na bok, na naszą rękę i nosić w pozycji fasolki.
Super filmik. Wiedza jak najbardziej przydatna i przekazana w bardzo przystępny sposób. Mam nadzieję, że takich filmików będzie więcej - może masaż dziecka czy masaż Shantala? Albo kąpiel i pielęgnacja Maluszka?
Wprawdzie jestem jeszcze przed porodem, ale dużo bardziej podoba mi się druga technika. Te dwie pokazywali na szkole rodzenia, ale też uważam, że pierwsza jest dużo mniej stabilna i po prostu druga bardziej do mnie przemawia.
Super filmik. Dziękuje..w końcu ktoś konkretnie pokazał jak to zrobić .. A czy pokazała by Pani jak podnieść prawidłowo malucha od piersi do odbicia..i kurcze jak podnieść takiego malucha z łóżeczka ..z przewijaka jest troche prościej..
Super filmiki ❤Proszę filmik o leżeniu na brzuszku. Jaka ma być pozycja dziecka - nóżki i rączki. Jakie ćwiczenia czy zabawy robić z miesięcznym maluszkiem?
Super. Szkoda, że u mnie na szkole rodzenia online nie pokazano takich rzeczy. Położne po porodzie w szpitalu ani położna na wizytach domowych nie pokazaly mi tego, orzez co doprowadzilam dziecko swoimi bledami do nieorawidlowych napięć mięśniowych. Dziecko ma prawoe 1,5 roku a nadal nie udało się wyjść z problemów...
Bardzo mi przykro, że nie mogłaś liczyć na odpowiednie przygotowanie do opieki nad dzieckiem oraz pomoc w pierwszych dniach. Szkoda też, że nikt wcześniej nie zwrócił uwagi na napięcia u dziecka. Bardzo ważne jest, aby mieć dobrego specjalistę, który poświęci rodzicom i dziecku czas, bardzo dokładnie zbada dziecko i udzieli wszystkich wskazówek dotyczących opieki i pielęgnacji. Ja tak zawsze robię, ale niestety wiem, że nie zawsze tak jest.
@@Juna-dq7rs rodzica może zaniepokoić np nadmierne odginanie się dziecka czy wrażenie, że dziecko jest "bardzo silne" lub odwrotnie- zbyt wiotkie i np nie przyciąga nóżek do siebie. Jednak diagnozę należy pozostawić specjalistom, do których warto się udać jeśli nas cokolwiek niepokoi. Swoja drogą pierwszą osobą, która powinna dokładnie zbadać dziecko i regularnie je widuje jest położna. I dlatego ważne, by mieć naprawdę dobrą położną, a ona w razie konieczności skieruje do odpowiedniej poradni jeśli zauważy coś niepokojącego. Ja w takich sytuacjach udzielam rodzicom pierwszych wskazówek i kieruję do fizjoterapeuty.
Super filmik, dziękuję. Ja trochę sobie nie umiem wyobazić podnoszenie takiego malucha z wykorzystaniem tych technik z łóżeczka dostawnego przy łóżku... Czy to jest tylko kwestia wprawy i umiejętności? Może teraz jak próbowałam sobie to przećwiczyć to jednak mi przeszkadza brzuch ograniczający moją mobilność?
Jeśli jesteś jeszcze w ciąży to brzuch rzeczywiście może trochę utrudniać zbliżenie się do dziecka czy pochylenie w jego stronę. Jednak da się w ten sposób wyjąć dziecko z łóżeczka, a nawet fotelika samochodowego. Może kiedyś nagram to też dla Was.
Czytałam o pozycji na"zimny łokieć", jak to w praktyce wygląda? W jaki sposób spokojnie i bezpiecznie oraz prawidłowo ułożyć dziecko do odbijania. Czy noszenie dzieci w chuście to dobry pomysł i jak robić to prawidłowo?
"Na zimny łokieć" to mało sugestywne określenie ale chodzi o tą pozycję, gdzie dziecko jest tyłem do rodzica ze zwiniętą miednicą i po skosie tak, by jego główka opierała się o ramię rodzica. To pozycja dla nieco starszych maluchów, nie dla noworodka. Pozycji od odbijania jest sporo i niedługo nagram też film na ten temat. Tak, noszenie w tradycyjnej chuście to dobry pomysł, ale warto nauczyć się dobrego wiązania.
Większość filmów nagrywana jest na lalkach, ewentualnie spokojnym dziecku, bo nikt normalny nie chce dokładać stresu krzyczącemu dziecku tylko po to, by nagrać film. Natomiast machanie rękami i nogami w zupełności w niczym nie przeszkadza, w podnoszeniu i noszeniu dziecka bierze udział głównie tułów i główka. Akurat z tą lalką jest też tak, że jest zdecydowanie mniej "poręczna" niż dziecko, które ma bardziej plastyczne ciało i napięcie mięśniowe, które pomaga.
Obejrzałam juz dziesiątki filmow instruktażowych, bylismy w szkole rodzenia, od 2 tygodni mamy malucha, bardzo placzacego i wiercącego sie i nie umiem w praktyce zastosowac tego podnoszenia :( no zupelnie rece mi sie nie skladaja i podnosimy oraz odkladamy nieprawidłowo :( mam wrazenie ze u niuni juz sie robi nieprawidlowe napięcie mięśniowe od tego niewlasciwego podnoszenia.
Kobiety, nie dajcie się zwariować. Też to stosowałam wg zalecenia fizjo u córeczki. Ale pewnego dnia zdałam sobie sprawę że w ogóle nie przytyłam swojej córki. Jak ją podnosiłam wg tych zaleceń to czułam się jakbym miała na rękach worek ziemniaków. Dziesiątki lat ludzie tradycyjnie podnosili swoje dzieci i było ok. Rozumiem, że rozwój motoryczny jest ważny, ale myślę że psychiczny zdecydowanie ważniejszy. Kontakt z ciałem mamy to jest to czego najbardziej potrzebuje maluch
Twoja wypowiedź brzmi, jakby dziecko można było tylko albo: 1- podnosić w zdrowy sposób, albo 2 - tulić szkodząc zdrowiu. Tymczasem miłość musi być mądra. Chronienie dziecka przed urazami, dbanie o jego zdrowie to też jest wyraz miłości i troski. Jest tu masa miejsca na czułość i bliskość! Oczywiście kiedyś tej wiedzy nie było. Ale też wtedy kalectwo nie było niczym wyjątkowym. Większa śmiertelność małych dzieci zresztą też nie, ale w rodzinie było nawet kilkanaścioro potomków. Widzisz już różnicę między "kiedyś", a "dziś"? Zresztą nie trzeba sięgać pamięcią aż tak daleko - jeszcze 30-40 lat temu wskutek nieprawidłowej pielęgnacji olbrzymi odsetek dzieci miał dysplazję stawów biodrowych. Myślano, ze dzieci po prostu często mają taką wadę i muszą cierpieć. Po czasie okazało się, ze to skutek niewłaściwego spowijania i przewijania.
Kolejność trochę nie ta. Najpierw kładę rekę z boku dziecka, potem przetaczam dziecko na bok, na moja rekę. Wtedy nie trzeba mu unosić głowki, czy barku, bo sam sie wtoczy na naszą rękę.
Można to wykonać w dowolnej kolejności, ale jeśli dobrze zrozumiałam Twoją technikę, może ona jednak być trudniejsza. Jeśli na jedną rękę przetaczasz dziecko, to musisz je obrócić na bok jedną ręką, dbając jednocześnie o umieszczenie nóżek w odpowiedniej pozycji, co byłoby trudne, zatem i tak trzeba to zrobić "na raty". Jednak jeśli Tobie jest tak wygodnie, to super.
Wszystko fajnie, o ile dziecko nie pręży się, nie wierzga nóżkami, nie ma obawy, że kupka wycieknie z którejś strony pampersa, nie zależy nam, żeby podczas przenoszenia dziecko się nie obudziło albo podnosimy z mniej ergonomicznego miejsca niż dopasowany przewijak. Dzieci przy położnych i lekarzach zwykle są spokojniejsze, raczej przez swoją rezerwę niż ich doświadczenie.
Podnosząc śpiące dziecko zawsze trzeba mieć na uwadze, ze może się obudzić. Z pampersa nic nie powinno wyciekać, jeśli poprawnie go zapniemy (a jak źle to zrobimy to wycieknie w każdej pozycji). Natomiast płaczące czy wierzgające dziecko bez problemu można podnieść w tych pozycjach, zwłaszcza w drugiej wersji.
Saper, że robi Pani takie filmy, ale niestety nie zawsze są życiowe. Mianowicie co w sytuacji kiedy dziecko jest duże zarówno wzrost jak i waga (wzrost 95 centyl, waga 90 centyl) a osoba, raczej matka, ma krótkie ręce i po prostu sposób „nawijania dziecka” na rękę wyczerpał się jakoś po 2 maksymalnie 3 tygodniach? 😢
Taką metodę można stosować aż do 3 mc, czyli czasu, gdy dziecko zaczyna trzymać główkę. Kiedy dziecko jest już za duże, by utrzymać je na jednej ręce, można po prostu wspomagać się drugą. Ja jestem bardzo drobną osobą i nie mam z tym problemu ;-) Na pewno się uda, ćwiczenie czyni mistrza.
@@MariaLepucka udostępnić to można coś komuś a nie dziecko. Z dzieckiem się pracuje. Skoro kanał jest o dzieciach i jest mimo wszystko pokazywane na lalkach jak się z dziećmi obchodzić to mogę śmiało uznać że materiał jest po prostu słaby. Diametralna jest różnica pomiędzy lalką a prawdziwym dzieckiem . I mówię to ja, świeży tata po kursach i obecnie z kilku tygodniowym dzieckiem.
@@pawelzajac55 no widzisz, dziecko to nie zabawka. Żądasz materiału na żywym dziecku, bo inaczej materiał jest słaby. Jednocześnie obruszasz się, gdy pytam o TWOJE dziecko. Celowo użyłam takiego sformułowania, bo było adekwatne do komentarza "proszę na żywym". A na kursach jak się uczyłeś? Na lalkach czy cudzych dzieciach? Bo coś się obawiam, ze kursy też były "słabe" ;-)
@@MariaLepucka wystarczy poszukać na YT filmów i jest pełno chociażby w anglojęzycznych. Oni jakimś cudem potrafią zaangażować rodziców i ich dziecko. Widać to nie takie trudne, Wy idziecie na łatwiznę. Tak jak powiedziałem, lalka a żywe dziecko to dwa zupełnie inne doświadczenia. Nie polecam oglądać na lalce jeśli nie chce się mieć drewnianych rąk.
@@MariaLepucka film nagrany raz na YT można zrobić z żywym dzieckiem i każdy może odtwarzać sobie w nieskończoność. Kursy są prowadzone po kilka godzin codziennie. Jak sobie wyobrażacie prace z takim dzieckiem? Tam musi być lalka, nikt nie będzie torturował dzieciaka godzinami.
Trochę niewygodny sposób podnoszenia bokiem noworodka ale da się przyzwyczaić. Ja zawszę podnoszę noworodka wkładając jedną rękę pod głowę, a drugą pod tyłek i plecy (mam duże dłonie)
Zdecydowanie można i warto się przyzwyczaić do podnoszenia przez boki. Pozycja na wznak przy podnoszeniu powoduje niepotrzebne napięcia w ciele i powtarzana wielokrotnie może dawać niekorzystne efekty.
Fajny filmik. Przydałby się taki o tym jak sabie poradzić z siadaniem na fotelu, do karmienia na poduszce i jak sobie poradzić z przeżuceniem dziecka z jednej piersi na drugą.... bo u mnie to niezła gimnastyka. Wszyscy tylko pokazują same pozycje do karmienia, ale nikt nie chce pokazać jak sobie poradzić z tą całą "instalacją" i wielką poduchą i dzieckiem jednocześnie.
Super sugestia. Może rzeczywiście oprócz samych pozycji do karmienia pokażę też jak zmieniać pozycje malucha.
@@MariaLepucka będę wdzięczna za taki filmik :)
Ja tez!
Ja też będę wdzięczna za taki filmik ❤ @@MariaLepucka
Serdecznie dziękuję za instrukcję ❤ jestem w 5 tyg i 5 dni ciąży i już chcę się dowiedzieć jak najwięcej. Czekam na więcej 🌞
Fantastycznie, masz dużo czasu, aby spokojnie obejrzeć wszystkie filmy, które już są i te, które będą.
A ja oczywiście zapraszam w razie potrzeby też na indywidualne konsultacje i szkołę rodzenia.
Bardzo potrzebny materiał. Pielęgnacja noworodka dla początkujących rodziców jest trudna, dlatego takie wskazówki i filmy instruktażowe są bardzo pomocne.
Dziękuję, po nowym roku pewnie pojawią się nowe podobne filmiki.
Super filmik instruktażowy . Proszę więcej takich praktycznych !! ❤
Super pomysł na serię filmów. Fajnie byloby stworzyć osobną playlistę, aby pomóc na początku rodzicielstwa, kiedy emocje biorą górę i ciężko przypomnieć sobie cokolwiek ze szkoły rodzenia 😅
Dzięki za przypomnienie o playliście. Myślę, że już czas stworzyć playlistę o noworodku.
Super. Prosimy o więcej 😊😊
Świetna jakość instruktażu, prosze o wiecej ❤
Świetny pomocny filmik,teraz już wiem jak podnosić dziecko😍❤a tego się obawiałam że żle chwyce złapie i jakąś mu krzywdę wyrządzę❤
Nie pamietam czy popełniłam te błędy ale będę się i męża obserwować przy kolejnym dziecku. Czyli już niebawem 😊 bardzo fajna tematyka. Za mało się na szkołach rodzenia i tym mówi więc tym bardziej dziękuję.
Można wrócić do tych filmików, gdy maluch już się urodzi. Zapraszam.
Dziękuję ❤Proszę o więcej takich filmów instruktażowych 😊 Pozdrawiam ❤
Świetny filmik, dokładnie tak samo podnosiłam swoją trójkę, dobrego wieczoru. 🌺
Świetny filmik, bardzo dziękuję! Już niedługo zostanę mamą bliźniaków i bardzo doceniam takie treści. Moja propozycja na kolejny film to chwyt dzidziusia do kąpieli.
Dzięki za sugestię!
Super temat i bardzo przydatny.
Wyjmowanie z fotelika zapewne wykonujemy w ten sam sposób, natomiast chętnie zobaczyłabym jak wykonuje to fachowiec 😉
Można tak wyjąć z fotelika, chociaż wtedy jest to trochę trudniejsze. Jednak z fotelika wyciągamy malucha zdecydowanie rzadziej niż z łóżeczka czy maty.
Super ❤. Jak najbardziej więcej takich instruktaży.
Bardzo przydatny filmik instruktażowy dla mnie jako babci dziękuję ❤
Bardzo się cieszę, że oglądają to także świadome babcie. Taka babcia to skarb.
@MariaLepucka dziękuję 😊 mam pytanie jeżeli niemowlę jest w tzw rożku w jaki sposób prawodlowo wziąć maleństwo w ramiona?
@@subrosa1577 najlepiej jest wyjąć z rożka do noszenia. Ale jeśli z jakiegoś powodu chcemy podnieść dziecko w rożku (np usypiamy w ten sposób), to najlepiej przeturlać malucha w rożku na bok, na naszą rękę i nosić w pozycji fasolki.
@MariaLepucka dziękuję bardzo za odpowiedź 🥰
Super filmik 😊 poprosimy o filmik z przewijaniem i ubieraniem😊
Dziękuję za film i proszę o więcej😊
Świetny film, proszę o więcej 😊
Super filmik. Wiedza jak najbardziej przydatna i przekazana w bardzo przystępny sposób. Mam nadzieję, że takich filmików będzie więcej - może masaż dziecka czy masaż Shantala? Albo kąpiel i pielęgnacja Maluszka?
Dzięki za sugestię. Kolejne aspekty pielęgnacyjne będą poruszane w nowych odcinkach już wkrótce.
Wprawdzie jestem jeszcze przed porodem, ale dużo bardziej podoba mi się druga technika. Te dwie pokazywali na szkole rodzenia, ale też uważam, że pierwsza jest dużo mniej stabilna i po prostu druga bardziej do mnie przemawia.
Dzięki za Twoją opinię :-) Tam, gdzie się da staram się pokazać kilka rozwiązań, aby każdy mógł wybrać coś dla siebie.
Przydatny filmik, dziękuję 😊
Dziękuję za cenne informacje ❤
Bardzo fajny i pomocny instruktaż. Jak najbardziej więcej takich filmików :)
Dziękuję i zapraszam wkrótce.
Proszę więcej takich filmików 😊
Super filmik. Dziękuje..w końcu ktoś konkretnie pokazał jak to zrobić .. A czy pokazała by Pani jak podnieść prawidłowo malucha od piersi do odbicia..i kurcze jak podnieść takiego malucha z łóżeczka ..z przewijaka jest troche prościej..
Wkrótce będą kolejne filmy instruktażowe. O tych dotyczących karmienia też pomyślę, bo często o to pytacie.
Zaczyna sie 3:30
Dla zasięgu :) dzięki Marysia
Tak chcemy wiecej! Jak karmic bylby fajnym filmem
Tak, o karmieniu też będzie cykl.
Dziękuję ❤
❤ super dziękuję
Dziękuję 🌻
Super filmiki ❤Proszę filmik o leżeniu na brzuszku. Jaka ma być pozycja dziecka - nóżki i rączki. Jakie ćwiczenia czy zabawy robić z miesięcznym maluszkiem?
Jak zdobędę jakiś żywy egzemplarz to zaprezentuję to z jego udziałem :-)
Dziękuję i proszę o więcej 😊
Będą kolejne filmy za niedługi czas z tego cyklu.
Fajny pomysł na serię filmów. Czekamy na kolejne!
Dziekuje za ten filmik:)
Przydatny film.
Super. Szkoda, że u mnie na szkole rodzenia online nie pokazano takich rzeczy. Położne po porodzie w szpitalu ani położna na wizytach domowych nie pokazaly mi tego, orzez co doprowadzilam dziecko swoimi bledami do nieorawidlowych napięć mięśniowych. Dziecko ma prawoe 1,5 roku a nadal nie udało się wyjść z problemów...
Bardzo mi przykro, że nie mogłaś liczyć na odpowiednie przygotowanie do opieki nad dzieckiem oraz pomoc w pierwszych dniach. Szkoda też, że nikt wcześniej nie zwrócił uwagi na napięcia u dziecka.
Bardzo ważne jest, aby mieć dobrego specjalistę, który poświęci rodzicom i dziecku czas, bardzo dokładnie zbada dziecko i udzieli wszystkich wskazówek dotyczących opieki i pielęgnacji. Ja tak zawsze robię, ale niestety wiem, że nie zawsze tak jest.
A przy okazji, czy można prosić filmik o tym, jak rozpoznać nieprawidłowe napięcie mięśniowe u niemowlaka?
@@Juna-dq7rs rodzica może zaniepokoić np nadmierne odginanie się dziecka czy wrażenie, że dziecko jest "bardzo silne" lub odwrotnie- zbyt wiotkie i np nie przyciąga nóżek do siebie. Jednak diagnozę należy pozostawić specjalistom, do których warto się udać jeśli nas cokolwiek niepokoi.
Swoja drogą pierwszą osobą, która powinna dokładnie zbadać dziecko i regularnie je widuje jest położna. I dlatego ważne, by mieć naprawdę dobrą położną, a ona w razie konieczności skieruje do odpowiedniej poradni jeśli zauważy coś niepokojącego.
Ja w takich sytuacjach udzielam rodzicom pierwszych wskazówek i kieruję do fizjoterapeuty.
Witam z anglii będę babcią w marcu warto coś zobaczyć
Super filmik, dziękuję. Ja trochę sobie nie umiem wyobazić podnoszenie takiego malucha z wykorzystaniem tych technik z łóżeczka dostawnego przy łóżku... Czy to jest tylko kwestia wprawy i umiejętności? Może teraz jak próbowałam sobie to przećwiczyć to jednak mi przeszkadza brzuch ograniczający moją mobilność?
Jeśli jesteś jeszcze w ciąży to brzuch rzeczywiście może trochę utrudniać zbliżenie się do dziecka czy pochylenie w jego stronę. Jednak da się w ten sposób wyjąć dziecko z łóżeczka, a nawet fotelika samochodowego. Może kiedyś nagram to też dla Was.
Czytałam o pozycji na"zimny łokieć", jak to w praktyce wygląda? W jaki sposób spokojnie i bezpiecznie oraz prawidłowo ułożyć dziecko do odbijania. Czy noszenie dzieci w chuście to dobry pomysł i jak robić to prawidłowo?
"Na zimny łokieć" to mało sugestywne określenie ale chodzi o tą pozycję, gdzie dziecko jest tyłem do rodzica ze zwiniętą miednicą i po skosie tak, by jego główka opierała się o ramię rodzica. To pozycja dla nieco starszych maluchów, nie dla noworodka.
Pozycji od odbijania jest sporo i niedługo nagram też film na ten temat.
Tak, noszenie w tradycyjnej chuście to dobry pomysł, ale warto nauczyć się dobrego wiązania.
Bardzo ważny aspekt gdyż niestety wypadki się jednak zdarzają.
Super filmik, a jak podnosi się niemowlaka który już trzyma główkę? Można pod pachami?
Można, ale również podnosząc przez bok. Wtedy wkładamy rękę między nogi dziecka i wkładamy dłoń pod pachę od strony, na które dziecko leży.
Czy druga opcja podnoszenia jest bezpieczna, jesli nie bylo jeszcze usg bioderek?
Tak, druga opcja też jest wtedy bezpieczna, ale nosząc dziecko w ten sposób na ręce trzeba zadbać o to, by bioderka były ułożone symetrycznie.
👍
Zauważyłem, że zwykle pokazywane są lalki albo śpiące dzieci. Co natomiast z dzieckiem ruszającym się lub pobudzonym, które macha nogami i rękoms?
Większość filmów nagrywana jest na lalkach, ewentualnie spokojnym dziecku, bo nikt normalny nie chce dokładać stresu krzyczącemu dziecku tylko po to, by nagrać film.
Natomiast machanie rękami i nogami w zupełności w niczym nie przeszkadza, w podnoszeniu i noszeniu dziecka bierze udział głównie tułów i główka.
Akurat z tą lalką jest też tak, że jest zdecydowanie mniej "poręczna" niż dziecko, które ma bardziej plastyczne ciało i napięcie mięśniowe, które pomaga.
3:30
Mieszkam w Irlandii i tu sadza się kilku dniowe dziecko na kolanach, czy to bezpieczne?
Nie, nie jest to bezpieczne.
A czy tak podnosimy dziecko do czasu jak nie trzyma główki?
Dokładnie. Po 3 miesiącu główka już zwykle nie wymaga takiej asekuracji.
Obejrzałam juz dziesiątki filmow instruktażowych, bylismy w szkole rodzenia, od 2 tygodni mamy malucha, bardzo placzacego i wiercącego sie i nie umiem w praktyce zastosowac tego podnoszenia :( no zupelnie rece mi sie nie skladaja i podnosimy oraz odkladamy nieprawidłowo :( mam wrazenie ze u niuni juz sie robi nieprawidlowe napięcie mięśniowe od tego niewlasciwego podnoszenia.
Myślę, że warto o tym porozmawiać ze swoją położną lub odwiedzić fizjoterapeutę dziecięcego.
Kobiety, nie dajcie się zwariować. Też to stosowałam wg zalecenia fizjo u córeczki. Ale pewnego dnia zdałam sobie sprawę że w ogóle nie przytyłam swojej córki. Jak ją podnosiłam wg tych zaleceń to czułam się jakbym miała na rękach worek ziemniaków. Dziesiątki lat ludzie tradycyjnie podnosili swoje dzieci i było ok.
Rozumiem, że rozwój motoryczny jest ważny, ale myślę że psychiczny zdecydowanie ważniejszy. Kontakt z ciałem mamy to jest to czego najbardziej potrzebuje maluch
Twoja wypowiedź brzmi, jakby dziecko można było tylko albo:
1- podnosić w zdrowy sposób,
albo
2 - tulić szkodząc zdrowiu.
Tymczasem miłość musi być mądra. Chronienie dziecka przed urazami, dbanie o jego zdrowie to też jest wyraz miłości i troski. Jest tu masa miejsca na czułość i bliskość!
Oczywiście kiedyś tej wiedzy nie było. Ale też wtedy kalectwo nie było niczym wyjątkowym. Większa śmiertelność małych dzieci zresztą też nie, ale w rodzinie było nawet kilkanaścioro potomków. Widzisz już różnicę między "kiedyś", a "dziś"?
Zresztą nie trzeba sięgać pamięcią aż tak daleko - jeszcze 30-40 lat temu wskutek nieprawidłowej pielęgnacji olbrzymi odsetek dzieci miał dysplazję stawów biodrowych. Myślano, ze dzieci po prostu często mają taką wadę i muszą cierpieć. Po czasie okazało się, ze to skutek niewłaściwego spowijania i przewijania.
😊 👌🫵🇵🇱💯🔥
W pierwszej pozycji pupa dziecka powinna być dociśnięta do łokcia. Na filmie są bardziej biodra
Jeśli przełożymy dziecko za bardzo przez rękę, istnieje ryzyko, że upadnie do przodu. Pozycja, którą pokazałam jest stabilna i bezpieczna.
Kolejność trochę nie ta. Najpierw kładę rekę z boku dziecka, potem przetaczam dziecko na bok, na moja rekę. Wtedy nie trzeba mu unosić głowki, czy barku, bo sam sie wtoczy na naszą rękę.
Można to wykonać w dowolnej kolejności, ale jeśli dobrze zrozumiałam Twoją technikę, może ona jednak być trudniejsza. Jeśli na jedną rękę przetaczasz dziecko, to musisz je obrócić na bok jedną ręką, dbając jednocześnie o umieszczenie nóżek w odpowiedniej pozycji, co byłoby trudne, zatem i tak trzeba to zrobić "na raty". Jednak jeśli Tobie jest tak wygodnie, to super.
Wszystko fajnie, o ile dziecko nie pręży się, nie wierzga nóżkami, nie ma obawy, że kupka wycieknie z którejś strony pampersa, nie zależy nam, żeby podczas przenoszenia dziecko się nie obudziło albo podnosimy z mniej ergonomicznego miejsca niż dopasowany przewijak.
Dzieci przy położnych i lekarzach zwykle są spokojniejsze, raczej przez swoją rezerwę niż ich doświadczenie.
Podnosząc śpiące dziecko zawsze trzeba mieć na uwadze, ze może się obudzić. Z pampersa nic nie powinno wyciekać, jeśli poprawnie go zapniemy (a jak źle to zrobimy to wycieknie w każdej pozycji). Natomiast płaczące czy wierzgające dziecko bez problemu można podnieść w tych pozycjach, zwłaszcza w drugiej wersji.
Saper, że robi Pani takie filmy, ale niestety nie zawsze są życiowe. Mianowicie co w sytuacji kiedy dziecko jest duże zarówno wzrost jak i waga (wzrost 95 centyl, waga 90 centyl) a osoba, raczej matka, ma krótkie ręce i po prostu sposób „nawijania dziecka” na rękę wyczerpał się jakoś po 2 maksymalnie 3 tygodniach? 😢
Taką metodę można stosować aż do 3 mc, czyli czasu, gdy dziecko zaczyna trzymać główkę. Kiedy dziecko jest już za duże, by utrzymać je na jednej ręce, można po prostu wspomagać się drugą. Ja jestem bardzo drobną osobą i nie mam z tym problemu ;-) Na pewno się uda, ćwiczenie czyni mistrza.
Proszę na żywym.
A udostępnisz swojego do nagrań?
@@MariaLepucka udostępnić to można coś komuś a nie dziecko. Z dzieckiem się pracuje. Skoro kanał jest o dzieciach i jest mimo wszystko pokazywane na lalkach jak się z dziećmi obchodzić to mogę śmiało uznać że materiał jest po prostu słaby. Diametralna jest różnica pomiędzy lalką a prawdziwym dzieckiem . I mówię to ja, świeży tata po kursach i obecnie z kilku tygodniowym dzieckiem.
@@pawelzajac55 no widzisz, dziecko to nie zabawka. Żądasz materiału na żywym dziecku, bo inaczej materiał jest słaby. Jednocześnie obruszasz się, gdy pytam o TWOJE dziecko.
Celowo użyłam takiego sformułowania, bo było adekwatne do komentarza "proszę na żywym".
A na kursach jak się uczyłeś? Na lalkach czy cudzych dzieciach? Bo coś się obawiam, ze kursy też były "słabe" ;-)
@@MariaLepucka wystarczy poszukać na YT filmów i jest pełno chociażby w anglojęzycznych. Oni jakimś cudem potrafią zaangażować rodziców i ich dziecko. Widać to nie takie trudne, Wy idziecie na łatwiznę.
Tak jak powiedziałem, lalka a żywe dziecko to dwa zupełnie inne doświadczenia.
Nie polecam oglądać na lalce jeśli nie chce się mieć drewnianych rąk.
@@MariaLepucka film nagrany raz na YT można zrobić z żywym dzieckiem i każdy może odtwarzać sobie w nieskończoność. Kursy są prowadzone po kilka godzin codziennie. Jak sobie wyobrażacie prace z takim dzieckiem? Tam musi być lalka, nikt nie będzie torturował dzieciaka godzinami.
Dlaczego nie masz żywego dziecka? To co pokazujesz to teoria a walka z żywiołem to co innego. Pożycz od kogoś ;)
A pożyczysz? 🙂
Dóźo gadanie na poczotku
A jak inaczej chciałabyś zrozumieć sens tego instruktażu? ;-) Klucz tkwi w zrozumieniu.
Trochę niewygodny sposób podnoszenia bokiem noworodka ale da się przyzwyczaić. Ja zawszę podnoszę noworodka wkładając jedną rękę pod głowę, a drugą pod tyłek i plecy (mam duże dłonie)
Zdecydowanie można i warto się przyzwyczaić do podnoszenia przez boki. Pozycja na wznak przy podnoszeniu powoduje niepotrzebne napięcia w ciele i powtarzana wielokrotnie może dawać niekorzystne efekty.
Mieć taką kobietę to skarb.