Chciałom tylko pedzieć, że umiejętność przyznania się do błędu to jedna z rzeczy, które najbardziej cenię u ludzi. Samo bardzo długo miałom z tym problem, wydawało mi się, że to jakaś totalna porażka i ostateczny dowód, że jestem beznadziejne. Nadal słabo znoszę krytykę, szczególnie tę uzasadnioną, ale pracuję nad tym :)
To jak moja mama, myje twarz zwykłym mydłem i nim zmywa podkład, używa czasem zwykłego kremu nivea i dziwi się jak jej cera naczynkowa się tylko pogarsza, a na jakiekolwiek moje wskazówki to "co ty wymyślasz"
Tylko dystans może nas uratować. Oraz maseczki i częste mycie rąk :) A serio - weszłom tu, żeby mniej-więcej to napisać. Umiejętność przyznania się do błędu to moja ulubiona cecha dojrzałych ludzi.
Ja jeszcze w podstawówce używałam kremu bambino żeby zmyć tusz do rzęs😅 (To było jakoś w 2010 i porady kosmetyczne brało się z gazetek typu Bravo Girls). Na swoją obronę dodam, że tak samo robiła moja starsza kuzynka, więc jako 12-latka uważałam to za super sposób xD
Nikt nie jest alfą i omegą w jednym, człowiek uczy się całe życie i to co uważamy dziś za zdrowe i warte używania "jutro" może się okazać czymś co nas truje
Właśnie mi się przypomniało jak moja mama (gdy miałam jakieś 14 lat) kazała siedzieć mi z głową nad miską z wodą z ręcznikiem na głowie (tak zwana parówka) potem wyciskala mi pryszcze i wągry (a miałam ich sporo) twierdząc że jak nie będę wtciskac to będę mieć dziury w twarzy 🤯🤯🤯🤯🤯🤯🤯
Kiedyś wszędzie o tym mówili i pisali, że płynu micelarnego nie trzeba zmywać. Do tej pory wiele osób tak robi i ma z tego powodu problemy z cerą. Ja doszłam sama do tego, że najlepiej na mnie działa umycie twarzy żelem po demakijażu. Myślę, że taki podejście wynikało stąd, że większość żeli była bardzo mocna. Dopiero od niedawna bardziej popularne są formuły łagodniejsze. Płyn micelarny natomiast jako nowinka był takim lekiem na całe zło, do wszystkiego. Nie bacząc na to, że to środek myjący. Więc zostawienie płynu micelarnego to jak nie spłukanie skóry po użyciu żelu pod prysznic.
1:15 to jest jak antyszczepionkowcy XD Spędziłam 200h intensywnego przeglądania sieci w tym temacie, więc WIEM LEPIEJ niż kosmetolog po latach studiowania
Bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź na temat szkoły i wytykania błędów. Bardzo trafne i niestety przykre, że tak to wygląda :) Super, że zdecydowałaś się poruszyć ten temat i odnieść się do zarzutów w Twoją stronę, ale tak jak sama powiedziałaś, każdy kiedyś popełnił błędy, co nie znaczy, że każdy jest bez wad, jest idealny i błędów nie popełnia. Musimy się na nich uczyć, rozwijać się i stawać lepszą wersją siebie. Przyjmuj tylko tę krytykę, która jest odpowiednio wymierzona, wyważona i stosowna do sytuacji a nie pusty hejt i negatywne komentarze, które jedyne co mają na celu to poniżenie i sprawienie bólu. Przesyłam dużo buziaczków i czekam na więcej filmików! :)
Kocham twój dystans do samej siebie i wogle w Ciebie lubię 😍🤩😜 daje lajka w ciemno na początku filmu, bo jestem pewna, że film będzie fajny jak zawsze❤❤ ps. Jesteś moim odkryciem YT w tym roku 🙈🙈 od 2/3 tyg obejzalam z 20twoich filmów😘😘Nagrywaj czekamy 😜❤😘
nie no czytasz mi w myślach rano oglądając twój film myślałam żebyś zareagowała na swoją własną pielęgnacje z przed lat więc idealnie mam to co mnie ciekawiło
Ja makijaż zmywałam organic oliwa z oliwek. Nie powiem bardzo łatwo schodził makijaż a później oczyszczam twarz jakimś żelem żeby pozbyć się oleju. Teraz zupełnie inaczej to robię. Cały czas się uczymy. Nie oszukujmy się ale tak naprawdę od niedawna jesteśmy bardziej świadomi jak robić prawidłowa pielegnacje twarzy.
Najlepsze jest to że pamiętam tą Angelike z pierwszego przytoczonego tu filmu, gdy te filmy były wstawiane byłam już na twoim kanale. Bardzo ciekawy materiał
Angelika, czy mogłabyś nagrać odcinek poświęcony demakijażowi? Zmywam makijaz olejem, ale zastanawiam się czy robię to dobrze i chętnie bym posłuchała jakie żele czy pianki szukać przy demakijażu olejami. :))
Ten komentarz, co ktoś napisał ,,że za pięć lat ktoś skrytukuje co mówiłaś wszcześnie i bla bla bla ". To ta osoba nie powinna tego pisać. To jest wstyd coś takiego pisać.
Pamiętam czas, gdy w jakimś poradniku przeczytałam aby demakijaż zmyć tylko mleczkiem A potem domyc tonikiem i w ogóle nie używać wody. Taką "pielęgnację" polegała nawet jakaś aktorka. W każdym razie u mnie kończyło się i tak myciem żelem i wodą bo czułam się niedomyta. Oczywiście potem szedł tonik z alkoholem, co miało zapobiec trądzikowi 😔
Ja nie pamiętam dokładnie mojej starej pielęgnacji ale wiem że była zła. Swego czasu twarz myłam tonikiem 🙈🤦🏻♀️. Dopiero od jakiegoś czasu stosuje świadomą pielęgnację i mimo że mam cere mieszaną i problematyczną to jest ona wyprowadzona w całkiem dobrym stanie.
Ja, wielka fanka szarego mydła mylam nim wszystko, nawet włosy. To tak w podstawówce... Nie malowałam się długo, więc raczej nie używałam niczego do demakijażu, a moja pielęgnacja to była głównie ziaja liść manuka, łącznie z tą potężną pastą prawie bhp. Jak mnie to poniewierało... Później gdzieś tam wskoczyła jakaś bielenda i witamina C, a to było technikum.
Ten komentarz z poprzedniego odcinka to w sumie racja. W tamtych latach były inne aktualne badania i być może na tamten moment ten program był wartościowy.
Przez kilka lat używałam tylko płynu micelarnego. Po obejrzeniu kilku różnych filmów o prawidłowym demakijażu zaczęłam stosować dwuetapowe oczyszczanie tzn. olejek, a potem zel, oczywiście kosmetykami z dobrym składem. Nie wiem dlaczego, ale moja cera od razu się pogorszyla. Zrobiła się bardziej wrażliwa, zmarszczki bardziej widoczne. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Używam wody z butelki, lub filtrowanej, bo nasza kranówka jest straszna. Już sama nie wiem czy znowu nie wrocic do samego płynu micelarnego.
Mi oleje pogorszyły cerę mimo późniejszego zmywania ich różnymi (z sls, bez sls, w piankach itp.) detergentami. Poza tym podrażniały oczy. Wróciłam do płynów micelarnych i jest ok. Płyn micelarny, żel, potem jeszcze ewentualnie doczyścić powieki i jest elegancko.
Mylić się rzecz ludzka. Jak mówiłaś to nic dziwnego, że po latach zmieniamy zdanie na podstawie nowych doświadczeń czy chociażby doniesień naukowych. I na całe szczęście Ty nie prowadzisz swojego kanału mówiąc "ja wiem najlepiej, to jedyna słuszna metoda, wszyscy się mylicie, nikt z was nie ma racji itd". Prowadzisz swój kanał dosyć bezpiecznie i zawsze zostawiasz sobie furtkę do dalszych dyskusji czy zmiany zdania, a przynajmniej ja to tak odbieram. Niestety, jest sporo kanałów beauty czy włosowych gdzie niezależnie od typu skóry czy włosa walą tymi samymi metodami i radami, a jak robisz inaczej to robisz to źle, wróć do podstawówki i jak nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam. I ostatecznie kiedy zmienią się doniesienia to nie ma przyznania się do błędu tylko udają, że wcale tak nie mówiły i udowodnij, że było inaczej. Przykre. A tak przy okazji zrobiłaś niesamowity progres w swojej prezencji, dykcji i płynności przekazywania informacji. Niesamowite jak bardzo :D Oby tak dalej
Pamiętam jak myłam twarz samym płynem micelarnym i tyle a później jak mi przeszło z "pielęgnacją" to myłam zwykłym mydłem XD Nie wiem co miałam w głowie
Chciałam przekazać że filmy Angeliki (oraz jej książki) wspomogły moją pielęgnację oraz pomogły mi wprowadzić dobre nawyki do tego stopnia, że moja cera jest nie do poznania i coś mi wyskakuje tylko około okresowo. Wciąż się męczę z kilkoma rzeczami, ale powoli, powoli! Moja pielęgnacja w nastoletnich latach była tragiczna, myłam tylko cerę (zazwyczaj żelem) i nie nakładałam kremów bo mi się nie chciało xD Na studiach zaczęłam używać kremów po troszku (chyba tylko bardzo lekkich i czasami z rana nie), a jak zaczęłam oglądać Angelikę to i SPF doszło i nawyk się wyrobił by zawsze coś nakładać, a teraz jeszcze wit. C sobie nakładam rano, inne serum oraz krem pod oczy na noc... I to z przyjemnością!
@@AngelikaGrabowskabeauty Ja jestem wniebowzięta jak to wszystko wspominam! Myślę też że pomogła mi metoda "habit stacking" czyli ponieważ miałam w nawyku by zawsze, niezależnie co by się działo, wykonać demakijaż to "dołożyłam" do tego kremy a później serum i nocny nawyk sam się zrobił! Każdemu kto ma problem z wyrobieniem nawyków polecam takie wiązanie nowego nawyku ze starym!
Ja siedem lat temu usuwałam makijaż olejem kokosowym, potem olej płynem micelarnym i od razu tonik i spółka. Teraz nie pamiętam skąd brałam takie pomysły ake jak pomyślę, że mama kilka lat wcześniej, kazała myć twarz mydlem i smarować dermosanem (miałam trądzik z niewielkim nasileniem, pewnie przez "pielęgnację") to i tak uważam, że czegoś tam się dowiedziałam i nie było tak źle jak mogło.
oprócz studiów jestem też w szkole policealnej, tam niestety uczą nas robienia demakijażu tylko płynem micelarnym, dlatego zawsze domywam go sobie sama, generalnie demakijaż robię sobie sama, bo to tarcie całej twarzy wacikami kilka razy (demakijaż, tonizacja potem czasami zmywanie maseczki, tonizacja) powoduje u mnie pieczenie i zaczerwienienie, absolutnie nie jest to potrzebne mojej twarzy. o, oczywiście tonik jest KONIECZNY 😂
Jak się jest RUclipsrem to się tak nie da :D moje stare wypowiedzi/filmy są w sieci, więc ludzie lubią mi wypomnieć, że powiedziałam coś 8 lat temu a dzisiaj mówię inaczej.
@@AngelikaGrabowskabeauty nie przejmuj się ludzie zawsze wolą komuś wytknąć błędy niż zwrócić uwagę na swoje błędny 🤷 a błędy są po to żeby się na nich uczyć 💪 masz super kanał 🙌
Mam bardzo istotne pytanie. Jakich kosmetyków mogę używać do pielęgnacji? Moja mama twierdzi że mogę używać płynu i kremu i że to wystarczy. Mam cerę bezproblemową. Bez trądziku i nie przetłuszcza mi się twarz. Nie maluję się ale chciałabym zadbać o odpowiednią pielęgnację twarzy.
wydaje mi się, że poza kremem i żelem warto zainwestować w krem z filtrem i aby dobrze go usunąć z naszej twarzy poleciałbym dwuetapowe oczyszczanie, czyli przed żelem skorzystać np. z oleju, płynu micelarnego, maselka do demakijażu, nawet jeśli się nie malujesz, aby po prostu dobrze zmyć ten spf
Są 3 podstawowe kroki w pielęgnacji: 1. oczyszczanie, 2. nawilżanie, 3. filtr przeciwsłoneczny (codziennie, nie tylko do opalania). Jeżeli masz cerę bez żadnych problemów, to te kroki wystarczą ;) Prawda, że jak zaczniesz używać SPF, to potrzebne ci będzie dokładniejsze oczyszczanie (płyn micelarny + coś jeszcze, np. żel, pianka da radę), ale warto, bo ochrona przed słońcem to taka inwestycja, która zwróci się w przyszłości w postaci młodziej wyglądającej skóry.
Nigdy nie zostawiałam płynu micelarnego na twarzy! Nigdy, przenigdy. Ale nie dlatego, że moja wiedza była taka dobra, ale dlatego, że bardzo nie lubiłam tego dziwnego uczucia na skórze xd i finalnie zmywałam go żelem 😁
To samo. Miałom w życiu chyba tylko jeden płyn micelarny i trochę mnie podrażniał, nie wiedziałom czy to tak ma być, ale na wszelki wypadek go zmywałom, choćby samą wodą.
Wystarczy raz, ale jeśli na twarzy był krem przeciwsłoneczny albo makijaż to najpierw zmywamy go olejkiem/mleczkiem/płynem do demakijażu. Można też zmyć makijaż żelem, jeśli jest do tego przeznaczony i wtedy umyć twarz nim drugi raz. Albo jeśli czujemy, że twarz jest niedomyta.
Kiedy chwalisz się lepszym dźwiękiem a akurat nawala w trakcie nagrania xDdd EH
Haha no to było śmieszne
Chciałom tylko pedzieć, że umiejętność przyznania się do błędu to jedna z rzeczy, które najbardziej cenię u ludzi. Samo bardzo długo miałom z tym problem, wydawało mi się, że to jakaś totalna porażka i ostateczny dowód, że jestem beznadziejne. Nadal słabo znoszę krytykę, szczególnie tę uzasadnioną, ale pracuję nad tym :)
To jak moja mama, myje twarz zwykłym mydłem i nim zmywa podkład, używa czasem zwykłego kremu nivea i dziwi się jak jej cera naczynkowa się tylko pogarsza, a na jakiekolwiek moje wskazówki to "co ty wymyślasz"
Spoko filmik z dużą dozą dystansu do samej siebie 👍 Komentarzami się nie przejmuj. Nie myli się ten, co nic nie robi 😉
Lubię Twój dystans. Jest oznaką dojrzałości
Tylko dystans może nas uratować. Oraz maseczki i częste mycie rąk :)
A serio - weszłom tu, żeby mniej-więcej to napisać. Umiejętność przyznania się do błędu to moja ulubiona cecha dojrzałych ludzi.
moja mama jakieś 15 lat temu zmywała makijaż kremem 🙈
jak to tłusty krem, zajebiście rozpuszczał makijaż 😂
moja do dziś tak robi xD
Rzeczywiście, musiał zajebiście rozpuszczać makijaż, widzę to w mojej głowie i brzuch mnie ze śmiechu boli
nie sądzę żeby to było nieprawidłowe
Robiłam tak 10 lat temu 🤣
Ja jeszcze w podstawówce używałam kremu bambino żeby zmyć tusz do rzęs😅 (To było jakoś w 2010 i porady kosmetyczne brało się z gazetek typu Bravo Girls). Na swoją obronę dodam, że tak samo robiła moja starsza kuzynka, więc jako 12-latka uważałam to za super sposób xD
Kocham twoje filmiki. Są mogę edukujace i potrzebne.
Nikt nie jest alfą i omegą w jednym, człowiek uczy się całe życie i to co uważamy dziś za zdrowe i warte używania "jutro" może się okazać czymś co nas truje
Właśnie mi się przypomniało jak moja mama (gdy miałam jakieś 14 lat) kazała siedzieć mi z głową nad miską z wodą z ręcznikiem na głowie (tak zwana parówka) potem wyciskala mi pryszcze i wągry (a miałam ich sporo) twierdząc że jak nie będę wtciskac to będę mieć dziury w twarzy 🤯🤯🤯🤯🤯🤯🤯
Ooo tak, tyle ile mnie siostra męczyła z wyciskaniem z nosa WŁÓKIEN ŁOJOWYCH, to szkoda gadać 😁
@@meduzka1338 mi kiedyś kosmetyczka wyciskała zatkane pory z nosa masakra, teraz jak chodzę na oczyszczanie twarzy to nie pozwalam tego robić.
Kiedyś wszędzie o tym mówili i pisali, że płynu micelarnego nie trzeba zmywać. Do tej pory wiele osób tak robi i ma z tego powodu problemy z cerą. Ja doszłam sama do tego, że najlepiej na mnie działa umycie twarzy żelem po demakijażu. Myślę, że taki podejście wynikało stąd, że większość żeli była bardzo mocna. Dopiero od niedawna bardziej popularne są formuły łagodniejsze. Płyn micelarny natomiast jako nowinka był takim lekiem na całe zło, do wszystkiego. Nie bacząc na to, że to środek myjący. Więc zostawienie płynu micelarnego to jak nie spłukanie skóry po użyciu żelu pod prysznic.
Mi kazała kosmetyczka, czuć różnice po przemyciu twarzy wodą.
1:15 to jest jak antyszczepionkowcy XD Spędziłam 200h intensywnego przeglądania sieci w tym temacie, więc WIEM LEPIEJ niż kosmetolog po latach studiowania
Uroczo wyglądałaś w tym starym filmiku. Pozdrawiam. :) ;) :* ♡
Bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź na temat szkoły i wytykania błędów. Bardzo trafne i niestety przykre, że tak to wygląda :) Super, że zdecydowałaś się poruszyć ten temat i odnieść się do zarzutów w Twoją stronę, ale tak jak sama powiedziałaś, każdy kiedyś popełnił błędy, co nie znaczy, że każdy jest bez wad, jest idealny i błędów nie popełnia. Musimy się na nich uczyć, rozwijać się i stawać lepszą wersją siebie. Przyjmuj tylko tę krytykę, która jest odpowiednio wymierzona, wyważona i stosowna do sytuacji a nie pusty hejt i negatywne komentarze, które jedyne co mają na celu to poniżenie i sprawienie bólu. Przesyłam dużo buziaczków i czekam na więcej filmików! :)
wspaniały wstęp
Kocham twój dystans do samej siebie i wogle w Ciebie lubię 😍🤩😜 daje lajka w ciemno na początku filmu, bo jestem pewna, że film będzie fajny jak zawsze❤❤ ps. Jesteś moim odkryciem YT w tym roku 🙈🙈 od 2/3 tyg obejzalam z 20twoich filmów😘😘Nagrywaj czekamy 😜❤😘
nie no czytasz mi w myślach rano oglądając twój film myślałam żebyś zareagowała na swoją własną pielęgnacje z przed lat więc idealnie mam to co mnie ciekawiło
huehue magia
Ja makijaż zmywałam organic oliwa z oliwek. Nie powiem bardzo łatwo schodził makijaż a później oczyszczam twarz jakimś żelem żeby pozbyć się oleju. Teraz zupełnie inaczej to robię. Cały czas się uczymy. Nie oszukujmy się ale tak naprawdę od niedawna jesteśmy bardziej świadomi jak robić prawidłowa pielegnacje twarzy.
niecałe 15 minut a ja już wiem wszystko o mojej cerze, kocham cie xdd
Najlepsze jest to że pamiętam tą Angelike z pierwszego przytoczonego tu filmu, gdy te filmy były wstawiane byłam już na twoim kanale. Bardzo ciekawy materiał
;O to już bardzo długa znajomość :D
Ja wszystkim polecam na przebarwienia waciki nasączone przegotowaną wodą z siemieniem lnianym, sprawdzałam, działa!
Angelika, czy mogłabyś nagrać odcinek poświęcony demakijażowi? Zmywam makijaz olejem, ale zastanawiam się czy robię to dobrze i chętnie bym posłuchała jakie żele czy pianki szukać przy demakijażu olejami. :))
Mądrego to fajnie posłuchać 😘
Świetny film ❤️ Uwielbiam tą serię
Ten komentarz, co ktoś napisał ,,że za pięć lat ktoś skrytukuje co mówiłaś wszcześnie i bla bla bla ". To ta osoba nie powinna tego pisać. To jest wstyd coś takiego pisać.
Pamiętam czas, gdy w jakimś poradniku przeczytałam aby demakijaż zmyć tylko mleczkiem A potem domyc tonikiem i w ogóle nie używać wody. Taką "pielęgnację" polegała nawet jakaś aktorka. W każdym razie u mnie kończyło się i tak myciem żelem i wodą bo czułam się niedomyta. Oczywiście potem szedł tonik z alkoholem, co miało zapobiec trądzikowi 😔
Cudowna Twoja reakcja na Twój film😄😜
Piękne masz włosy
Ja nie pamiętam dokładnie mojej starej pielęgnacji ale wiem że była zła. Swego czasu twarz myłam tonikiem 🙈🤦🏻♀️. Dopiero od jakiegoś czasu stosuje świadomą pielęgnację i mimo że mam cere mieszaną i problematyczną to jest ona wyprowadzona w całkiem dobrym stanie.
Super film ❤
Zapowiada się ciekawie
Ja, wielka fanka szarego mydła mylam nim wszystko, nawet włosy. To tak w podstawówce... Nie malowałam się długo, więc raczej nie używałam niczego do demakijażu, a moja pielęgnacja to była głównie ziaja liść manuka, łącznie z tą potężną pastą prawie bhp. Jak mnie to poniewierało... Później gdzieś tam wskoczyła jakaś bielenda i witamina C, a to było technikum.
Supeeer film! Czy warto używać retinolu w wieku 16 lat, gdy na skórze są zapchane pory? Lepiej zacząć od 0,25% czy 0,5%?
Mozna, ale mozna tez sprobowac np. acnederm, czy toniku z kwasem migdalowym/salicylowym. Latwiej wprowadzic. Lepiej zaczac zawsze od nizszych stezen.
@@AngelikaGrabowskabeauty dziękuję za odpowiedź ❤️❤️
Ten komentarz z poprzedniego odcinka to w sumie racja. W tamtych latach były inne aktualne badania i być może na tamten moment ten program był wartościowy.
Przez kilka lat używałam tylko płynu micelarnego. Po obejrzeniu kilku różnych filmów o prawidłowym demakijażu zaczęłam stosować dwuetapowe oczyszczanie tzn. olejek, a potem zel, oczywiście kosmetykami z dobrym składem. Nie wiem dlaczego, ale moja cera od razu się pogorszyla. Zrobiła się bardziej wrażliwa, zmarszczki bardziej widoczne. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Używam wody z butelki, lub filtrowanej, bo nasza kranówka jest straszna. Już sama nie wiem czy znowu nie wrocic do samego płynu micelarnego.
Moze po prostu oleje nie sa dla ciebie? ;) wroc do plynu micelarnego i myj twarz np. pianka po
Mi oleje pogorszyły cerę mimo późniejszego zmywania ich różnymi (z sls, bez sls, w piankach itp.) detergentami. Poza tym podrażniały oczy. Wróciłam do płynów micelarnych i jest ok. Płyn micelarny, żel, potem jeszcze ewentualnie doczyścić powieki i jest elegancko.
Ale przestraszyłam się grzmotu 😅 słuchałam na słuchawkach 🙉
Mylić się rzecz ludzka. Jak mówiłaś to nic dziwnego, że po latach zmieniamy zdanie na podstawie nowych doświadczeń czy chociażby doniesień naukowych.
I na całe szczęście Ty nie prowadzisz swojego kanału mówiąc "ja wiem najlepiej, to jedyna słuszna metoda, wszyscy się mylicie, nikt z was nie ma racji itd". Prowadzisz swój kanał dosyć bezpiecznie i zawsze zostawiasz sobie furtkę do dalszych dyskusji czy zmiany zdania, a przynajmniej ja to tak odbieram.
Niestety, jest sporo kanałów beauty czy włosowych gdzie niezależnie od typu skóry czy włosa walą tymi samymi metodami i radami, a jak robisz inaczej to robisz to źle, wróć do podstawówki i jak nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam. I ostatecznie kiedy zmienią się doniesienia to nie ma przyznania się do błędu tylko udają, że wcale tak nie mówiły i udowodnij, że było inaczej. Przykre.
A tak przy okazji zrobiłaś niesamowity progres w swojej prezencji, dykcji i płynności przekazywania informacji. Niesamowite jak bardzo :D Oby tak dalej
Czasem przypominasz mi Hannah Bayles, pod względem typu nagrywania tylko ona pp robi to o śpiewaniu i nawet trochę z wyglądu😁
Bardzo ładnie ci w tym kolorze włosów
Czy nie nakładając dosłownie żadnego makijażu (jedynie krem nawilżający) trzeba używać płynu do demakijażu? 🤔
Nie trzeba ale jeśli skóra ci się zapycha to warto stosować dwuetapowe oczyszczanie płyn+żel/pianka
Pamiętam jak myłam twarz samym płynem micelarnym i tyle a później jak mi przeszło z "pielęgnacją" to myłam zwykłym mydłem XD Nie wiem co miałam w głowie
Po prostu nie wiedziałaś :D nikt wtedy nas nie uczył
Ja miałam to samo xD
Chciałam przekazać że filmy Angeliki (oraz jej książki) wspomogły moją pielęgnację oraz pomogły mi wprowadzić dobre nawyki do tego stopnia, że moja cera jest nie do poznania i coś mi wyskakuje tylko około okresowo. Wciąż się męczę z kilkoma rzeczami, ale powoli, powoli!
Moja pielęgnacja w nastoletnich latach była tragiczna, myłam tylko cerę (zazwyczaj żelem) i nie nakładałam kremów bo mi się nie chciało xD Na studiach zaczęłam używać kremów po troszku (chyba tylko bardzo lekkich i czasami z rana nie), a jak zaczęłam oglądać Angelikę to i SPF doszło i nawyk się wyrobił by zawsze coś nakładać, a teraz jeszcze wit. C sobie nakładam rano, inne serum oraz krem pod oczy na noc... I to z przyjemnością!
Wow!!! Jestem dumna ❤️ i bardzo sie ciesze
@@AngelikaGrabowskabeauty Ja jestem wniebowzięta jak to wszystko wspominam! Myślę też że pomogła mi metoda "habit stacking" czyli ponieważ miałam w nawyku by zawsze, niezależnie co by się działo, wykonać demakijaż to "dołożyłam" do tego kremy a później serum i nocny nawyk sam się zrobił!
Każdemu kto ma problem z wyrobieniem nawyków polecam takie wiązanie nowego nawyku ze starym!
Ja siedem lat temu usuwałam makijaż olejem kokosowym, potem olej płynem micelarnym i od razu tonik i spółka. Teraz nie pamiętam skąd brałam takie pomysły ake jak pomyślę, że mama kilka lat wcześniej, kazała myć twarz mydlem i smarować dermosanem (miałam trądzik z niewielkim nasileniem, pewnie przez "pielęgnację") to i tak uważam, że czegoś tam się dowiedziałam i nie było tak źle jak mogło.
Pewnie moda byla akurat taka xD wiadomo
oprócz studiów jestem też w szkole policealnej, tam niestety uczą nas robienia demakijażu tylko płynem micelarnym, dlatego zawsze domywam go sobie sama, generalnie demakijaż robię sobie sama, bo to tarcie całej twarzy wacikami kilka razy (demakijaż, tonizacja potem czasami zmywanie maseczki, tonizacja) powoduje u mnie pieczenie i zaczerwienienie, absolutnie nie jest to potrzebne mojej twarzy. o, oczywiście tonik jest KONIECZNY 😂
Mam pytanie. Jeśli używam serum z retinolem the ordinary 0,2% raz w tygodniu to czy w inne dni moge używać peeling z kwasem migdałowym 10%?
Jesli nie masz tolerancji jeszcze na retinol to odradzam. Z doświadczenia:D
Pamiętam ten pierwszy film! I pamiętam że parę rad przygarnęłam wtedy do siebie 😅
a jak sie pozbylas tych przebarwien co mialas pare lat temu??? mam doslownie identyczne 😫😫😫😫😫😫😫
Ja uważam żeby nie wracać do przeszłości, że warto żyć tu i teraz bez bagażu przeszłości 🙌
Jak się jest RUclipsrem to się tak nie da :D moje stare wypowiedzi/filmy są w sieci, więc ludzie lubią mi wypomnieć, że powiedziałam coś 8 lat temu a dzisiaj mówię inaczej.
@@AngelikaGrabowskabeauty nie przejmuj się ludzie zawsze wolą komuś wytknąć błędy niż zwrócić uwagę na swoje błędny 🤷 a błędy są po to żeby się na nich uczyć 💪 masz super kanał 🙌
Z dźwiękiem coś jest :(( w sensie coś u cb np mikrofon bo tak drga i jest głośniejszy i cichszy
A w przypadku płynu miceralnego Bioderma Sensibio,zmywać wodą??
Nie zaleca się
Zmywając,skóra staje się przesuszona
Hej , mam pytanie SPF rano czy wieczorem , czy może rano i wieczorem?
Rano ;)
Jak byłam młodsza to jedyna "wiedza" o pielęgnacji - umyj woda, nałóż krem Nivea XDD
Moja tez taka byla 😎
Mój facet do dziś ja stosuje i ma super cerę 🥲
@@karolinakarolajna308 Mój tak samo, zero zmarszczek, zero niedoskonałości a już latka lecą :D
Angela ze starego filmu to takie wydanie al'a Mika z Pielęgniarek. 😂
💗💜❤❣💖💝💛
hej,
czy mogłabyś omówic codzienną pielegnację krzysztofa kononowicza?
Tak, podeslij na priv
FAJny materiał
Mam bardzo istotne pytanie. Jakich kosmetyków mogę używać do pielęgnacji? Moja mama twierdzi że mogę używać płynu i kremu i że to wystarczy. Mam cerę bezproblemową. Bez trądziku i nie przetłuszcza mi się twarz. Nie maluję się ale chciałabym zadbać o odpowiednią pielęgnację twarzy.
wydaje mi się, że poza kremem i żelem warto zainwestować w krem z filtrem i aby dobrze go usunąć z naszej twarzy poleciałbym dwuetapowe oczyszczanie, czyli przed żelem skorzystać np. z oleju, płynu micelarnego, maselka do demakijażu, nawet jeśli się nie malujesz, aby po prostu dobrze zmyć ten spf
dodatkowo możesz zainwestować w jakieś ciekawe serum, np. z witaminą c lub kwasem hialuronowym :D
Są 3 podstawowe kroki w pielęgnacji: 1. oczyszczanie, 2. nawilżanie, 3. filtr przeciwsłoneczny (codziennie, nie tylko do opalania). Jeżeli masz cerę bez żadnych problemów, to te kroki wystarczą ;) Prawda, że jak zaczniesz używać SPF, to potrzebne ci będzie dokładniejsze oczyszczanie (płyn micelarny + coś jeszcze, np. żel, pianka da radę), ale warto, bo ochrona przed słońcem to taka inwestycja, która zwróci się w przyszłości w postaci młodziej wyglądającej skóry.
CZEKAJ. to płyn micelarny się zmywa??? ja nigdy nie zmywam bo tak na etykiecie jest hahsha
Nigdy nie zostawiałam płynu micelarnego na twarzy! Nigdy, przenigdy. Ale nie dlatego, że moja wiedza była taka dobra, ale dlatego, że bardzo nie lubiłam tego dziwnego uczucia na skórze xd i finalnie zmywałam go żelem 😁
To samo. Miałom w życiu chyba tylko jeden płyn micelarny i trochę mnie podrażniał, nie wiedziałom czy to tak ma być, ale na wszelki wypadek go zmywałom, choćby samą wodą.
Hej, mam pytanko czy umycie twarzy żelem 1 raz wystarczy czy lepiej umyć 2 razy ?
Wystarczy raz, ale jeśli na twarzy był krem przeciwsłoneczny albo makijaż to najpierw zmywamy go olejkiem/mleczkiem/płynem do demakijażu. Można też zmyć makijaż żelem, jeśli jest do tego przeznaczony i wtedy umyć twarz nim drugi raz. Albo jeśli czujemy, że twarz jest niedomyta.
@@vhs1054 dzięki🙂
@@vhs1054 a emulsja też się nadaje do zmywania spf?
Kurde akurat obiad mam... No nic obejrzę po😁
Późny obiad :OOOOO
@@AngelikaGrabowskabeauty no trochę 😅
No coz mam koleznke ktora ma 30lat i zmywa twarz samym plynem mincelarnym i idzie spac...nie wiem jakim cudem nie ma problmow z cera....
dlatego uważam że nie można każdemu we wszystko wierzyć nawet jeśli uważa się za niewiadomo jak doświadczonego i wyuczonego