Tak, ja pracownikom do ręki nie dałbym Festoola, raczej Makita albo Bosch. Z marketowych to chyba Einhell, ich nowa frezarka akumulatorowa to naprawdę niezła maszyna.
Specem nie jestem ale długotrwała ekspozycja na pyły tzn wdychanie zawsze jest szkodliwa. Najbardziej podobno dąb bo zawiera dużo garbników i niektóre egzotyki. Dlatego ważne jest pożądne odpylanie i ryzyko spada. Zwykły pył z posadzki betonowej tez moze doprowadzić do pylicy.
Nawiązując do stosowanych klejów, ja używam takiego z długim czasem otwartym polskiej produkcji z racji iż jestem hobbystą i nie zależy mi jakoś super na czasie pełnego wiązania, bardziej potrzebne dla mnie jest czas otwarty w którym na spokojnie mogę wszystko połączyć,
Co do narzędzi to ja mam inne doświadczenia. Kupowałem w Castoramie erbauer - to się rozlatuje, narzędzia są słabe. Czy dadzą radę wykonać swoją pracę? Dadzą ale nie chodzi i to żeby w trakcie zadania kupować drugie lub lecieć z reklamacja. Poszedłem w dużej mierze w dewalt
Zatem co robić, jak żyć? Jak oddzielić prawdę od mitów? Przy obecnym zalewie przeróżnych treści na podstawie filmów to skrajnie trudne, jak się nie siedzi całymi dniami na YT. Polecasz jakiś WSPÓŁCZESNY (z ostatnich 10-15 lat) podręcznik uwzględniający współczesne realia, metody obróbki, suszenia, zabezpieczani etc.? Taki, żeby mieć na stolarni na stałe.
Obserwuję od kilku lat wilgotność powietrza w nowym domu z ogrzewaniem podłogowym i rekuperacją. Wilgotność wacha się od 40 zimą do 65% latem. Wiec lepiej kleić jednak )(
A obserwowałeś wilgotność drewna w tym domu? Wilgotność drewna z komody, schodów czy drzwi w mieszkaniu o wilgotności względnej powietrza 50% nie przekracza 8%. Jeśli kleisz drewno wysezonowane i wysuszone ok 6-8% musisz mieć potwornego pecha jeśli coś się stanie.
@@Jontek_ze_wsi nie dorobiłem się jeszcze wilgotnościomierza do drewna. Obserwowałem surowy blat jesionowy 90×90×4 poklejony zgodnie ze sztuką )( i odginał się o ok 1 cm. Wolę nie wiedzieć jak by pracował gdyby nie był klejony naprzemiennie
@@michaljaszczolt no to masz dowód, że nawet klejąc ze sztuka jest źle. A tak naprawdę to obserwacja niezabezpieczonego blatu nic nie wnosi i niczego nie tłumaczy. Na takim blacie od spodu trzeba to czymś już trzymać. Jak położysz pod ten blat miskę z wodą to wywali banana w górę. Jeśli wylejesz na niego wodę to wywali banana w dół. To jest drewno i jeśli postępuje się z nim niewłaściwie to nie można spodziewać się dobrego efektu.
@@michaljaszczolt surowe drewno szybciej i łatwiej zapracuje. Tym bardziej taki kwadratowy kawałek. A poza tym jak napisano to klejonka każda z czasem zapracuje stąd nie ma sensu trzymać takich blatów tylko jednak umocować do docelowego elementu :)
Jak się sprawa ma z rdzeniem drewna. Często słyszymy, widzimy, że ze względu na największe naprężenia, należy z desek wycinać. Czy to prawda? Druga rzecz; mówi się, aby bieli nie używać ponieważ to miękkie drewno. O ile miększe i czy na pewno np. Do stopni schodów nie stosować?
z Twoją teorią się nie do końca zgadzam, to co wdychasz to odparowany rozpuszczalnik, więc wdychasz albo wodę albo coś syntetycznego. Uważam że cos syntetycznego jest bardziej szkodliwe. Natomiast lakiery eko maja inną wadę - rozpuszczalnik jest wodny a co za tym idzie w normalnych warunkach podczas użytkowania na deska cały czas działa rozpuszczalnik, dlatego są mniej trwałe.
Ja mam pytanie co do mitu o narzędzia. Jestem stolarzem amatorem. Czasem więcej pracuje, czasem mniej do tej pory używam sprzętu już starszego i wysłużonego. Chce zmienić narzędzia, czy np lepiej by mi było zainwestować w markowy sprzęt który możliwe że przy moich warunkach popracuje naście lat jak pan sądzi. Dodam że mam parkside i było fajnie ale sprzęt ma 5lat i widzę że wymaga zmiany więcej remontu jak pracy a swoje popracował.
Ja też zaczynałem od marketówek, ale jak przesiadłem się z czasem na bardziej pro to odczułem różnicę. A stres związany z pracą czy uda się czyste cięcie czy inne, znacznie się zmniejszył. Nie do końca się też zgadzam z tym, że wkrętaki są mniej ważne. Owszem przy samym wkręcaniu może i tak ale gdy wiercisz to czy wiertło lata ci dookoła otworu, który masz wywiercić, ma już znaczenie. Teraz jakbym zaczynał to przynajmniej od narzędzi półprofesjonalnych. Taniej jest kupować takie narzędzia w sieci niż markecie i też można trafić na fajne promocje.
Największymi "twórcami" mitologii są ci "spece" co to kiedyś stali pięć minut sto metrów od stolarni i dziś już wszystko wiedzą najlepiej! Zaś same mity najlepiej zweryfikować SAMEMU, w stolarni. Bardzo szybko okazuje się co mit, co sensowna prawda. Mitu najczęściej nie da się sensownie uzasadnić, albo jego uzasadnienie na milę cuchnie absurdem. Tak panie Michale? :))))
@@mateuszwojciechowski1053 usiadłem do śniadania po nocce. Odpalam kompa i tu dodany materiał 7 sek temu. Komentarz miał charakter humorystyczny. Co się z wami dzieje ludziska? Wszędzie jad i uszczypliwości- ehhhh.
Michał, ale poleciałeś z tymi teoriami dot. lakierów i rozpuszczalników. Nie sądzę, żeby zdrowy rozum, czy też bardziej memiczny chłopski rozum, był dobrym weryfikatorem co jest prawdą.. No błagam. Idąc dalej w stronę absurdu. A może to dobrze, że coś sie rozpuszcza w organiźmie, bo może być z niego wydalone. Patrz na takie opiłki azbestu, wybitbie się z niczym nie łączą jak trafiają do organizmu.. Naprawdę chcemy rozmowę o zdrowiu sprowadzać do takiego poziomu? I oddawać ją chłopskiemu rozumowi?
ale ty schudłeś. kiedyś jak oglądałem twoje filmy to się bałem czy bebechem o o piłe o heblrke nie zachczysz. gdyby nie to że cie oglądam regulrnie i widziałem powoli twoją przemine to bym pomyślał że prowadzący sie zmeinił
Super filmik.Pozdrawiam
Rakol jest super❤😊
Bardzo dobre podsumowanie :) Dziękuję jako amator 👏
to o lakierach otworzyło mi oczy -też byłem w błędzie ,bo rozumowałem że ekologiczny to nawet jak wypijesz to nic nie będzie a tu zonk -dzięki
DZIĘKUJĘ !
Nie wiem czy #Stolarskie triki z Ameryki nie zlinczuje Cie za te uśmiechy 😜
Sam też kleje ładnym do góry 👍
Tak, ja pracownikom do ręki nie dałbym Festoola, raczej Makita albo Bosch. Z marketowych to chyba Einhell, ich nowa frezarka akumulatorowa to naprawdę niezła maszyna.
Super film, a co z klejami które po zaschnięciu tępią noże w strugarce? Czy to też mit?
Poliuretanowe, kaskamit czy rakol nie tępią. Szpachlówka tikurilli mocno odciska swoje piętno na nożach.
Cześć. Michał ostatnio się dowiedziałem od Pana z PIP że obróbka drewna jest rakotwórcza co sądzisz otym .
Specem nie jestem ale długotrwała ekspozycja na pyły tzn wdychanie zawsze jest szkodliwa. Najbardziej podobno dąb bo zawiera dużo garbników i niektóre egzotyki. Dlatego ważne jest pożądne odpylanie i ryzyko spada. Zwykły pył z posadzki betonowej tez moze doprowadzić do pylicy.
Szczególnie cisu.
Nawiązując do stosowanych klejów, ja używam takiego z długim czasem otwartym polskiej produkcji z racji iż jestem hobbystą i nie zależy mi jakoś super na czasie pełnego wiązania, bardziej potrzebne dla mnie jest czas otwarty w którym na spokojnie mogę wszystko połączyć,
Co do narzędzi to ja mam inne doświadczenia. Kupowałem w Castoramie erbauer - to się rozlatuje, narzędzia są słabe. Czy dadzą radę wykonać swoją pracę? Dadzą ale nie chodzi i to żeby w trakcie zadania kupować drugie lub lecieć z reklamacja. Poszedłem w dużej mierze w dewalt
Zatem co robić, jak żyć? Jak oddzielić prawdę od mitów? Przy obecnym zalewie przeróżnych treści na podstawie filmów to skrajnie trudne, jak się nie siedzi całymi dniami na YT. Polecasz jakiś WSPÓŁCZESNY (z ostatnich 10-15 lat) podręcznik uwzględniający współczesne realia, metody obróbki, suszenia, zabezpieczani etc.? Taki, żeby mieć na stolarni na stałe.
Obserwuję od kilku lat wilgotność powietrza w nowym domu z ogrzewaniem podłogowym i rekuperacją. Wilgotność wacha się od 40 zimą do 65% latem. Wiec lepiej kleić jednak )(
A obserwowałeś wilgotność drewna w tym domu? Wilgotność drewna z komody, schodów czy drzwi w mieszkaniu o wilgotności względnej powietrza 50% nie przekracza 8%. Jeśli kleisz drewno wysezonowane i wysuszone ok 6-8% musisz mieć potwornego pecha jeśli coś się stanie.
@@Jontek_ze_wsi nie dorobiłem się jeszcze wilgotnościomierza do drewna.
Obserwowałem surowy blat jesionowy 90×90×4 poklejony zgodnie ze sztuką )( i odginał się o ok 1 cm. Wolę nie wiedzieć jak by pracował gdyby nie był klejony naprzemiennie
@@michaljaszczolt no to masz dowód, że nawet klejąc ze sztuka jest źle. A tak naprawdę to obserwacja niezabezpieczonego blatu nic nie wnosi i niczego nie tłumaczy. Na takim blacie od spodu trzeba to czymś już trzymać. Jak położysz pod ten blat miskę z wodą to wywali banana w górę. Jeśli wylejesz na niego wodę to wywali banana w dół. To jest drewno i jeśli postępuje się z nim niewłaściwie to nie można spodziewać się dobrego efektu.
@@michaljaszczolt surowe drewno szybciej i łatwiej zapracuje. Tym bardziej taki kwadratowy kawałek. A poza tym jak napisano to klejonka każda z czasem zapracuje stąd nie ma sensu trzymać takich blatów tylko jednak umocować do docelowego elementu :)
Sam mam narzędzia raczej lepsze, ale nigdy nie krytykowałem nikogo kto ma narzędzia z supermarketu. Ważne są umiejętności.
Tak jest!
Jak to mówią: Narzędzi kupa, tylko majster (_! _)
KE-MICHAL 😏
Jak się sprawa ma z rdzeniem drewna. Często słyszymy, widzimy, że ze względu na największe naprężenia, należy z desek wycinać. Czy to prawda? Druga rzecz; mówi się, aby bieli nie używać ponieważ to miękkie drewno. O ile miększe i czy na pewno np. Do stopni schodów nie stosować?
z Twoją teorią się nie do końca zgadzam, to co wdychasz to odparowany rozpuszczalnik, więc wdychasz albo wodę albo coś syntetycznego. Uważam że cos syntetycznego jest bardziej szkodliwe. Natomiast lakiery eko maja inną wadę - rozpuszczalnik jest wodny a co za tym idzie w normalnych warunkach podczas użytkowania na deska cały czas działa rozpuszczalnik, dlatego są mniej trwałe.
Kiedyś azbest też był cacy...a okazało się, że trucizna działająca z dużym opóźnieniem....także to co wdychamy, do końca nie jest bezpieczne..m
Majster opowiec coś o wiertarce poziomej po co jest w strugarko grubosciowce czy to można używać zamiast lamelownicy na kołki? Albo po co to jest xd.
Osobiście uczyłem się na takim ustrojstwie i robiliśmy wpusty pod czopy, działało to bardzo dobrze
Ja mam pytanie co do mitu o narzędzia. Jestem stolarzem amatorem. Czasem więcej pracuje, czasem mniej do tej pory używam sprzętu już starszego i wysłużonego. Chce zmienić narzędzia, czy np lepiej by mi było zainwestować w markowy sprzęt który możliwe że przy moich warunkach popracuje naście lat jak pan sądzi. Dodam że mam parkside i było fajnie ale sprzęt ma 5lat i widzę że wymaga zmiany więcej remontu jak pracy a swoje popracował.
Ja też zaczynałem od marketówek, ale jak przesiadłem się z czasem na bardziej pro to odczułem różnicę. A stres związany z pracą czy uda się czyste cięcie czy inne, znacznie się zmniejszył. Nie do końca się też zgadzam z tym, że wkrętaki są mniej ważne. Owszem przy samym wkręcaniu może i tak ale gdy wiercisz to czy wiertło lata ci dookoła otworu, który masz wywiercić, ma już znaczenie. Teraz jakbym zaczynał to przynajmniej od narzędzi półprofesjonalnych. Taniej jest kupować takie narzędzia w sieci niż markecie i też można trafić na fajne promocje.
Największymi "twórcami" mitologii są ci "spece" co to kiedyś stali pięć minut sto metrów od stolarni i dziś już wszystko wiedzą najlepiej! Zaś same mity najlepiej zweryfikować SAMEMU, w stolarni. Bardzo szybko okazuje się co mit, co sensowna prawda. Mitu najczęściej nie da się sensownie uzasadnić, albo jego uzasadnienie na milę cuchnie absurdem. Tak panie Michale? :))))
Jeśli chodzi o "uśmiechy" zrobiłem testy i realnie nie ma to żadnego wpływu na wyginanie się drewna.
Jestem pierwszy 😄Dzięki za filmik
Wow cóż za osiągnięcie. Gratuluję!
Urzekająca historia, Twoje życie właśnie nabrało głębszego sensu.
dzięki, pozdrawiam! :-)
@@mateuszwojciechowski1053 usiadłem do śniadania po nocce. Odpalam kompa i tu dodany materiał 7 sek temu. Komentarz miał charakter humorystyczny. Co się z wami dzieje ludziska? Wszędzie jad i uszczypliwości- ehhhh.
Rozpuszczalnik i rozcieńczalnik to dwie różne rzeczy. Teraz wszystko co robią jest "rozcieńczalnikiem" i z rozpuszczaniem nie ma nic wspólnego.
Michał, ale poleciałeś z tymi teoriami dot. lakierów i rozpuszczalników. Nie sądzę, żeby zdrowy rozum, czy też bardziej memiczny chłopski rozum, był dobrym weryfikatorem co jest prawdą..
No błagam. Idąc dalej w stronę absurdu. A może to dobrze, że coś sie rozpuszcza w organiźmie, bo może być z niego wydalone. Patrz na takie opiłki azbestu, wybitbie się z niczym nie łączą jak trafiają do organizmu..
Naprawdę chcemy rozmowę o zdrowiu sprowadzać do takiego poziomu? I oddawać ją chłopskiemu rozumowi?
Co do kleju to tylko Rakol . Nie zamienie na nic innego . Zreszta on trzyma mocniej nic wytrzymałość drewna więc chyba mocniej juz sie nie da ...
Drewno odprężone ,słowo klucz odnośnie klejenia
a jak chcesz odprężyć każdą dechę? :)
@@wookie85 strugając ,wyrówniarka
@@terezem7643 to nie powoduje odprężenia drewna :)
Titebond cię zastrzeli 😋
To dalej bardzo dobry klej, tylko że inne są równie dobre ;)
Jeśli ktoś kupuje coś na raty to właśnie potwierdza że go na daną rzecz nie stać.
😂
Totalna bzdura :D
ale ty schudłeś. kiedyś jak oglądałem twoje filmy to się bałem czy bebechem o o piłe o heblrke nie zachczysz. gdyby nie to że cie oglądam regulrnie i widziałem powoli twoją przemine to bym pomyślał że prowadzący sie zmeinił