Prace do zrobienia przed urlopem.

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 10 сен 2024
  • Wyjaśniam co robię, by przygotować ogródek do braku opiekuna z racji mojego wyjazdu urlopowego. #ogród #ogródek #urlop #przedurlopem #porady
    My English-language channel: Gardens, English and Beauty

Комментарии • 10

  • @jolantabartwicka8295
    @jolantabartwicka8295 Месяц назад

    bardzo cenne uwagi i super zakończenie o wolności dla siebie pozdrawiam

    • @OgrodJolki
      @OgrodJolki  Месяц назад

      Dziękuję pięknie i pozdrawiam również!

  • @michaelstan614
    @michaelstan614 Месяц назад +1

    Pozdrawiam. Prawidłowe podejście do tematu.

  • @chaconne0488
    @chaconne0488 Месяц назад +1

    A po co wyjeżdżać, jak się ma tak piękny ogród?:))) Oczywiście żartuję, wyjazdy są potrzebne i życzę udanego odpoczynku . Pozdrawiam serdecznie!

    • @OgrodJolki
      @OgrodJolki  Месяц назад

      Dziękuję - film jest z wyprzedzeniem, wyjazd dopiero za jakiś czas :-) Obecnie mam remont szkoły tuż "za płotem", w sumie nie jest źle, dziś nie pracują młoty pneumatyczne ;-) Pozdrawiam!

  • @Kris-Naturalist
    @Kris-Naturalist Месяц назад +1

    Ho, ho, 3 tygodnie urlopu latem 😊Dobrze wszystko zaplanowane, a jeśli chodzi o zachwaszczenie w tym terminie to nie powinno być dużego problemu. Latem przyrosty tych niepotrzebnych roślin są ograniczone, gorzej gdyby to była wiosna. Chyba, że tak jak u mnie w tym sezonie ulewa za ulewą 😬Po ostatniej potężnej (oberwanie chmury) i potem kilkugodzinny deszcz non-stop ja z kolei mam przymusowy urlop od ogrodu 🥴Stojąca woda, błoto i problemy z nowo założonymi rabatkami. Ile to potrwa zależy od ewentualnej kolejnej ulewy. Gorzej bo mamy w budynku zalane piwnice 😯
    Mam już dość tego sezonu! Deszczowa i ciepła wiosna już od lutego więc chwasty zarosły 3/4 ogródka. A tyle się napracowałem ostatnie 3 lata.
    Wiem, że wielu odpuściłoby sobie działanie na działce jednak ja nie mógłbym żyć bez tego rodzaju pracy, która jednocześnie jest dla mnie najlepszą rehabilitacją. A propos rehabilitacji to lata temu wybierałem taką w szpitalach tylko jesienią lub zimą. W pracy urlop latem nie wchodził w grę. Dla mnie najlepszy relaks to właśnie działka; praca połączona z wypoczynkiem. Pani nie chce być niewolnikiem ogrodu; Hmmm osobiście nie traktowałem pracy w nim jako obowiązek ale nastawienia bywają różne. Dobrze że będzie kto miał podlewać rosliny w donicach 👍 U mnie problemu by nie było, bo ostatecznie mógłbym poprosić którąś z sąsiadek. Cóż, to przyjemnego urlopu życzę i powrotu do nie zachwaszczonego ogrodu 🙂
    Aha, może lepiej zamiast koszonego systematycznie trawnika założyć łąkę kwietną jaką od lat poleca Łukasz Łuczaj. Inna propozycja to wysadzenie roślin okrywowych. Właśnie tej nocy pracuję nad 3 częścią takich roślin na stanowiska półcieniste. 🙂

    • @OgrodJolki
      @OgrodJolki  Месяц назад +1

      Oj, oj, bardzo mi przykro z tymi konsekwencjami zalewania! U nas też ostatnio padało, ale przy piaszczystej glebie to nie problem (jedna z niewielu jej zalet). Bycie niewolnikiem ogrodu dla mnie to znaczy, że nie można nawet spokojnie wyjechać (znam osoby, które wyjeżdżają tylko na tydzień latem, żeby nie zaniedbać pięknego ogrodu). Ja mam jeszcze teraz problem z dzikami, więc trzeba na bieżąco naprawiać ogrodzenie. Zbieram też "tony" jabłek, których nikt nie chce, więc lądują w kompoście. Leżące na rabatach i trawie jabłka są bardzo niebezpieczne, można się poślizgnąć i wywrócić, a ja mieszkam z dwoma osobami po 80-tce. Mama ma ogromne problemy z poruszaniem się. Trawnik jest maluteńki, służy do przemieszczania się po ogrodzie, łąka nie wchodzi w grę - potrzebuje słońca, no i nie można jej swobodnie deptać, musielibyśmy lewitować między rabatami ;-) Roślin okrywowych mam już całe połacie, ekspansywny bluszcz pospolity opanował sporą część ogródka, muszę go ograniczać. Wyjazd dopiero w sierpniu, film jest z wyprzedzeniem :-) Życzę szybkiego osuszenia piwnic i pozdrawiam serdecznie! PS. Dla mnie rehabilitacja to lekcje tańca.

    • @Kris-Naturalist
      @Kris-Naturalist Месяц назад

      ​@@OgrodJolki Zaawansowany wiek to różnego rodzaju problemy. Wczoraj wróciliśmy od teściowej, która skończyła 90 lat. Chodzi o kuli i działa w ogródku, zamiata chodnik przy domu ale...ma problemy z psychiką. Bywa, że nie rozpoznaje swych córek. To jakiś etap starczej demencji.
      U nas piwnice w trakcie osuszania i kłopot także w moim, ogrodzie taki, że jest tu wysoki poziom wody gruntowej. Gleba też piaszczysta ale przy obfitych, długotrwałych deszczach ziemia jak to mówią nie odbiera już wody. W piwnicach ostatnio mieliśmy tyle wody w pamiętnym 1997 roku. Powodzie na południu kraju zalewane domy itd. Sprawa klimatu te upały w połączeniu z deszczami. Co roku wiosną w ogrodzie na głębokości 30-40 cm ziemi pojawia się woda. Gdy opady w normie rośliny, cebule tulipanów, lilii wytrzymują gorzej gdy przyjdzie taki sezon jak w tym roku.
      Cóż, mam za sobą ponad 30 lat ogródkowania 🙂i zmieniam ogród na pod względem mniej wymagających roślin a przy okazji przyjaznych dla środowiska. Cieszy w lipcu obfitość motyli, błonkówek i muchówek przy bujnym kwitnieniu rożnika, omanu, prawoślazu i innych.
      Przyjemności z tanecznej rehabilitacji, 👍 ja wybieram taniec ze szpadlem i grabiami 😃Pozdrawiam.

    • @OgrodJolki
      @OgrodJolki  Месяц назад

      @@Kris-Naturalist O problemach związanych ze starzeniem się rodziców mogłabym napisać wiele, ale nie miejsce tu na to, sam Pan rozumie. Z ciekawostek roślinnych - kupiłam na przyszły rok nasiona m.in. chabrów w kolorze czerwonym (Centaurea cyanus) oraz ostróżki wieloletniej Delphinium grandiflorum. Ta ostróżka ma inne liście od "naszej" ostróżki, może ją jakoś uratuję przed ślimakami. Z tańcami ze szpadlem to Pan idzie na łatwiznę, poczucia rytmu i muzykalności do tego nie trzeba ;-) Wiem, wiem, ptasi śpiew to najlepsza muzyka. Życzę suchej piwnicy!