Kiedy byłem nastolatkiem, spotykałem ich na ulicach Warszawy. To było całkiem nie dawno 45 lat temu. Pozdrawiam wszystkich tych którzy lubią tego rodzaju muzyki posłuchać
Od lat slucham kapeli z Czerniakowa i p. Wielanka. ZAWSZE MI MALO. ROMANTYCZNE staropolskie z sensem. Dobre dla zakochanych i naoczyszczenie duszy. ♥️♥️♥️♥️♥️♥️😗😗😗😗
Ja nie wiem co ci Panowie w sobie mieli, ale ja, 50 lat temu jako kilkuletnie dziecko, wrzucalam płytę na adapter i "katowałam" tą Kapelą sąsiadów. Zwłaszcza "Balladą o Hrabini". Uważałam, że to najlepsza muza na świecie. Szkoda że w Lublinie nie dało się poczuć klimatu tych wymienionych dzielnic.
*** For English speaking people *** Verse 1. The ship sails, on it, the signs of death: a skull, two crossbones diagonally. Only thugs on the ship, Dirty robes and tattered hair. To whom such a ship appears, The one with the grim reaper has made a sure vow. Wild faces are sailing, they are buccaneers/pirates, Only a tomb awaits after that. Ref. Because it's a ship of wild brothers, It's a symbol of violence and tears. Madman, get out of their way, When they get you, your end is sure. For it is a ship of bloody brothers, Woe to him who suffered from their torment. Better to die by your own hands than pirates, Only screams, only moans can be heard continuously. Verse 2. And after the fight, an inn, cards, wine, division of loot, great shouts and rape. Who will get a girl in their share? Who will spend the first frenzy love with her? There are lustful faces around, Everyone would like to have her. The ship is bleeding, the view is wonderful Farewell father, farewell my mother.
Kiedy byłem nastolatkiem, spotykałem ich na ulicach Warszawy. To było całkiem nie dawno 45 lat temu. Pozdrawiam wszystkich tych którzy lubią tego rodzaju muzyki posłuchać
Od lat slucham kapeli z Czerniakowa i p. Wielanka. ZAWSZE MI MALO. ROMANTYCZNE staropolskie z sensem.
Dobre dla zakochanych i naoczyszczenie duszy. ♥️♥️♥️♥️♥️♥️😗😗😗😗
Tę melodię niosły się kiedyś po Pekinach Targówka i Szmulek , ach jaki żal 😌😯
Ja nie wiem co ci Panowie w sobie mieli, ale ja, 50 lat temu jako kilkuletnie dziecko, wrzucalam płytę na adapter i "katowałam" tą Kapelą sąsiadów. Zwłaszcza "Balladą o Hrabini". Uważałam, że to najlepsza muza na świecie. Szkoda że w Lublinie nie dało się poczuć klimatu tych wymienionych dzielnic.
65 lat temu jak to spiewalismy , zostaly juz tylko mile wspomnienia ♡♡♡
tadeusz olsza oczywiscie polecamy
Stasiu szacunek od starego Targówka łza się kręci że już cię nie ma 😥
Więcej filozofii w tej piosence niż w książkach.
Piękna piosenka.
CUDO , ach te tango ...
Siema kto po trapiraci pzdr
Elo
Dziadek olszy lepiej to zaspiewal
Kapale czerniakoska piosenki fajne
Piekna piosenka
Tak szkoda że więcej nie będzie
Super
Statek krwia sie broczy widok przeuroczy.. Hehe niezly tekst.. Pozdrawiam ❤️
Piekna piesn
OLSZA TO MARKA
Piracki 2021
Nieśmiertelny głos. Wieczny.
R. I.P. Sylwek.
elo
2:00 trapiraci
*** For English speaking people ***
Verse 1.
The ship sails, on it, the signs of death:
a skull, two crossbones diagonally.
Only thugs on the ship,
Dirty robes and tattered hair.
To whom such a ship appears,
The one with the grim reaper has made a sure vow.
Wild faces are sailing, they are buccaneers/pirates,
Only a tomb awaits after that.
Ref.
Because it's a ship of wild brothers,
It's a symbol of violence and tears.
Madman, get out of their way,
When they get you, your end is sure.
For it is a ship of bloody brothers,
Woe to him who suffered from their torment.
Better to die by your own hands than pirates,
Only screams, only moans can be heard continuously.
Verse 2.
And after the fight, an inn, cards, wine,
division of loot, great shouts and rape.
Who will get a girl in their share?
Who will spend the first frenzy love with her?
There are lustful faces around,
Everyone would like to have her.
The ship is bleeding, the view is wonderful
Farewell father, farewell my mother.
olsza
Dziadek olszy better
Bieszczbo ws, yaxy pil
JD