16:20 - moja odpowiedź: no tak średnio bym powiedział. Bo jednak wciąż możesz umrzeć w biologicznym tego słowa znaczeniu, tylko twoja dusza nie może odejść do zaświatów. No ale z tego co mówisz potem, to horkruksy to bardziej działają jak takie tokeny na respawn ;p ;)
Z tego co ja wiem to o połączeniu duszy jest powiedziane w książce "Tajemnice Najczarniejszej Magii" z której Voldemort dowiedział się o horkruksach. Tam był opisany proces rozdzierania duszy jak i jej połączenia na nowo. Co do odwrotności to mogę się z tym zgodzić, bo trochę było to niejasne jednak wydaje mi się, że mimo to jednak całkiem klarownie było to przedstawione. A co do Harrego to on był niepełnym horkruksem więc może dlatego w jego przypadku były takie odstępstwa :)
Faktycznie jak teraz o tym piszesz to przypominam sobie podobny dialog, kurcze jednak człowiek przypomina sobie rzeczy nawet jak mysli ze dobrze je zna z tak grubych książek :)
Sąd wiadomo czy ponowne połączenie duszy jest możliwe i jak przebiega, skoro znany jest jeszcze tylko jeden przypadek takiego rozdarcia i to mgliście? Nawet jeśli tematem tego próbował to nie wiadomo z jakim skutkiem a gdybyśmy nawet wiedzieli to był to tylko jeden przykład i nie dało by się w ten sposób stwierdzić co jest normą a co nie. Czy cały ten proces nie przypominał nieco tego w skutek którego powstawały w tym świecie duchy i czy nie dało by się podobnie takiego przywrócić do życia? Trochę słabo podkreślono tu tą "odwrotność" w działaniu horkruksa do ciała. Chodziło tam o to, że ciało zniszczyć łatwo a duszę trudno. Natomiast horkruks trudno a duszę w nim łatwo. Jest to o tyle istotne, że Potter nie był niezniszczalny i wielokrotnie doznawał kontuzji. Stąd moja teoria, według której Potterowy horkruks był połączony z jego duszą a nie ciałem. To dla tego ten musiał umrzeć a nie, że wystarczyło by mu np. coś tam amputować.
To mam pytanie, skoro wiadomo że horkruks byl zwyklym przedmiotem i mógł byc wszędzie. Noszenie medalionu źle wpływało na Harrego i resztę to co stalo by się z mugolem gdyby go nosił
Wiesz co wydaje mi się że mogło by to mieć podobny wpływ, jest taka teoria że Dursleyowie złe traktowali Harrego ponieważ ten był horkruksem, ale przez to że był żywy i jednocześnie nie był "pełnym" horkruksem to miało to na nich jakiś wpływ jako że byli mugolami do szpiku kości. Ciężko stwierdzić tak naprawdę, ale zdaje mi się że wpływ bylny podobny choc mógłby być mocniejszy niż na czarodziejów
O matko....tyle lat już minęło, tyle set osób streszczało jak i objaśniało książkę i film, tyle set kanałów juz o tym opowiadało. A tu popatrz dalej ciągnie się ten sam temat. Czy to czasem nie z braku pomysłów na zarobek? Czy z jakiego powodu?
Niespecjalnie :) Po prostu jestem wielkim fanem Harrego I za radą mojego przyjaciela postanowiłem podzielić się moją zajawką i wiedzą o tym świecie z innymi :) Wiem że Harry Potter jest częsty na Polskim jak i zagranicznym YT, ale bardzo lubię ten świat i stwierdziłem że będę to robił :) Nie interesują mnie zarobki z kanału ponieważ mam regularną pracę na etacie a to robie z przyjemności :) Pozdrawiam
16:20 - moja odpowiedź: no tak średnio bym powiedział. Bo jednak wciąż możesz umrzeć w biologicznym tego słowa znaczeniu, tylko twoja dusza nie może odejść do zaświatów. No ale z tego co mówisz potem, to horkruksy to bardziej działają jak takie tokeny na respawn ;p ;)
No to mamy podobne zdanie na ten temat :)
Z tego co ja wiem to o połączeniu duszy jest powiedziane w książce "Tajemnice Najczarniejszej Magii" z której Voldemort dowiedział się o horkruksach. Tam był opisany proces rozdzierania duszy jak i jej połączenia na nowo. Co do odwrotności to mogę się z tym zgodzić, bo trochę było to niejasne jednak wydaje mi się, że mimo to jednak całkiem klarownie było to przedstawione. A co do Harrego to on był niepełnym horkruksem więc może dlatego w jego przypadku były takie odstępstwa :)
Z tego co pamiętam to Dumbledore powiedział że dusza Voldka była już podzielona do granic możliwości i dlatego pękła i kawałek wczepił się w Harry'ego
Faktycznie jak teraz o tym piszesz to przypominam sobie podobny dialog, kurcze jednak człowiek przypomina sobie rzeczy nawet jak mysli ze dobrze je zna z tak grubych książek :)
Sąd wiadomo czy ponowne połączenie duszy jest możliwe i jak przebiega, skoro znany jest jeszcze tylko jeden przypadek takiego rozdarcia i to mgliście?
Nawet jeśli tematem tego próbował to nie wiadomo z jakim skutkiem a gdybyśmy nawet wiedzieli to był to tylko jeden przykład i nie dało by się w ten sposób stwierdzić co jest normą a co nie.
Czy cały ten proces nie przypominał nieco tego w skutek którego powstawały w tym świecie duchy i czy nie dało by się podobnie takiego przywrócić do życia?
Trochę słabo podkreślono tu tą "odwrotność" w działaniu horkruksa do ciała. Chodziło tam o to, że ciało zniszczyć łatwo a duszę trudno. Natomiast horkruks trudno a duszę w nim łatwo.
Jest to o tyle istotne, że Potter nie był niezniszczalny i wielokrotnie doznawał kontuzji. Stąd moja teoria, według której Potterowy horkruks był połączony z jego duszą a nie ciałem.
To dla tego ten musiał umrzeć a nie, że wystarczyło by mu np. coś tam amputować.
Z tego co kojarzę to przed Voldemortem był czarnoksieżnik o imieniu Herpon Podły który stworzył horkruksa.
Owszem, było to w starożytnej Grecji i I jeśli dobrze pamiętam to mówiłem o tym w tym filmie :)
Uważam że historię postaci są lepsze ale fajny film
Dziękuję za podpowiedź, następny film będzie historią postaci :) Pozdrawiam
Dziękuje
To mam pytanie, skoro wiadomo że horkruks byl zwyklym przedmiotem i mógł byc wszędzie. Noszenie medalionu źle wpływało na Harrego i resztę to co stalo by się z mugolem gdyby go nosił
Wiesz co wydaje mi się że mogło by to mieć podobny wpływ, jest taka teoria że Dursleyowie złe traktowali Harrego ponieważ ten był horkruksem, ale przez to że był żywy i jednocześnie nie był "pełnym" horkruksem to miało to na nich jakiś wpływ jako że byli mugolami do szpiku kości. Ciężko stwierdzić tak naprawdę, ale zdaje mi się że wpływ bylny podobny choc mógłby być mocniejszy niż na czarodziejów
Jak to jest możliwe że Crab mógł wyczarować tak silną szatańskią pożoga która mogła zniszczyć horkruks... Czyżby był tak silnym magiem?
Myślę, że niekoniecznie był silnym magiem. Po prostu opanował to zaklęcie, a ono samo w sobie ma taką potęgę, że jest w stanie zniszczyć Horkruksa.
Tez mnie to interesuje czy ze starości mógł umrzeć
19 sekund
O matko....tyle lat już minęło, tyle set osób streszczało jak i objaśniało książkę i film, tyle set kanałów juz o tym opowiadało. A tu popatrz dalej ciągnie się ten sam temat. Czy to czasem nie z braku pomysłów na zarobek? Czy z jakiego powodu?
Niespecjalnie :) Po prostu jestem wielkim fanem Harrego I za radą mojego przyjaciela postanowiłem podzielić się moją zajawką i wiedzą o tym świecie z innymi :) Wiem że Harry Potter jest częsty na Polskim jak i zagranicznym YT, ale bardzo lubię ten świat i stwierdziłem że będę to robił :) Nie interesują mnie zarobki z kanału ponieważ mam regularną pracę na etacie a to robie z przyjemności :) Pozdrawiam
To po co tu jesteś?
@@kuban3009 Jak byś, się skupił to zapewne byś się domyślił. Napisać komentarz....Nie, nie szukałem materiałów o harrym potterze jeśli o to Ci chodzi.