Życie mojego męża się skończyło. Moje nie… [Na Werandzie Podcast #98]
HTML-код
- Опубликовано: 22 апр 2023
- Tutaj wesprzesz Na Werandzie Podcast poprzez Patronite: bit.ly/38l8Bul
Jednorazowe, szybkie wsparcie przez PayU tutaj: bit.ly/46EHKBY
Dziękujemy za oświetlenie firmie Quadralite! Tutaj kupisz sprzęt oświetleniowy ze zniżką 7% o której mówię w filmie: bit.ly/3xUT7Xd Użyj kodu: #Q_nawerandzie
W najnowszym odcinku Na Werandzie Podcast rozmowa z Joanną Gościniak - mamą dwójki dzieci oraz wdową, a także pomysłodawczynią i współorganizatorką rekolekcji dla młodych wdów Nowy Początek.
Należy do wspólnoty Eucharistos, działającej przy klasztorze Misjonarzy Świętej Rodziny w Kazimierzu Biskupim. Mówi o sobie, że jest pasjonatką Jezusa i życia. Obecnie wykonuje równej zawód katechety.
W odcinku m.in.:
- o tym, jak przebiegała jej relacja z Bogiem i jak się zmieniała,
- o trudnej diagnozie męża, strachu i lęku o przyszłość („do mojego życia przyszło tsunami; w momencie diagnozy dowiedziałam się o sobie rzeczy, których nie chciałam wiedzieć”),
- o codzienności w cieniu nowotworu i towarzyszeniu w chorobie,
- o czekaniu na cud i duchu kontroli („oczekiwałam konkretnej rzeczy: daj mi zdrowie mojego męża”),
- o oddaniu woli Bogu,
- o młodym wdowieństwie i o odkrywaniu w nim powołania,
- o głodzie sensu życia i odnalezieniu go w Bogu,
- o rekolekcjach dla młodych wdów,
- o kompleksie śmierci, o ciele w kontekście żałoby i o odzyskiwaniu kobiecości,
- o zapraszaniu Jezusa do swoich pretensji, do swojego żalu i smutku, o szukaniu Go przez łzy oraz o tym, jak „odwrócić się od grobu”.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
Rekolekcje, o których mówi Joanna: swietarodzina.pl/rekolekcje/r...
Wesprzesz nas w tworzeniu albumu studyjnego Mai Sowińskiej całkowicie po angielsku tutaj: bit.ly/3R7X7f9
Tutaj posłuchasz nowych pieśni nagranych na żywo: bit.ly/3FtWVAY
Tutaj kupisz płyty: bit.ly/33CPyJn
Tutaj kupisz książki RTCK: www.rtck.pl/sklep/?ref=40
Koszulki podobne do koszulki prowadzącego znajdziesz na stronie marki HOPE: bit.ly/3yJDQXf
Kod zniżkowy (-10%): NAWERANDZIE
Realizacja nagrania audio: Paweł Jóźwikowski
Fotografia na miniaturze: Julia Gawlik
Miniatura: Różyczkowy Domek
Montaż wideo: Kacper Dobkowski
Na Werandzie - to miejsce spotkania, które tworzymy w ramach naszej strony Fundacji "SOWINSKY": www.sowinsky.pl. Jest to miejsce spotkania: ze Słowem i słowem, poezją, kulturą, drugim człowiekiem i życi
Obserwuj prowadzącego Podcast - Krzysztofa Sowińskiego na instagramie: bit.ly/2WRW0bQ
... i TikToku: bit.ly/3Plb4FL
Najnowszą płytę Mai Sowińskiej z nagraną na żywo muzyką uwielbienia pt. ,,LIVE EXPERIENCE | ON WRACA" zamówisz tutaj: bit.ly/3iYvZQj
__________________________________________________________________________
Możesz wesprzeć nasze działania ewangelizacyjne i twórcze przez:
- regularne wsparcie przez serwis Patronite pod linkiem patronite.pl/SOWINSKY
- wpłatę na rachunek bankowy fundacji „SOWINSKY”, którą prowadzimy:
PLN: mBank 13 1140 2004 0000 3302 7887 9056
EUR: PL21 1140 2004 0000 3312 0830 2939
BIC/SWIFT: BREXPLPWMBK - tytułem „darowizna na realizację celów statutowych”
- poprzez Paypal: www.paypal.me/sowinsky
Zapraszamy na fanpage SOWINSKY na FB: bit.ly/3x5uRAG
Instagram: bit.ly/3z8KgmB
#SOWINSKY #świadectwo #JoannaGościniak Видеоклипы
To już kolejna rozmowa, której słucham i która mnie tak podnosi, tak umacnia, że aż nie umiem tego wyrazić... Bogu niech będą dzięki za Krzysia i za tych wszystkich ludzi, których zaprasza...
Dziękuję Krzysiu , dziękuję Joanno. Piękne świadectwo, niesamowita historia. Nikt by nie uwierzyl, że można tyle znieść i jeszcze innym siebie dawać. Takie rzeczy dzieją się tylko z Bożą pomocą.To tylko Bóg może nas przez takie i jeszcze może gorsze sytuację przeprowadzić i być w pełni życia. Chwała Ci Panie!!!
Ogromna siła w tak drobnym ciele. Przez fakt że bohaterka mówi cicho, wręcz szeptem- ma się wrażenie, że mówi bezpośrednio, indywidualnie do słuchacza. Ogromna delikatność prowadzącego. Wspaniały odcinek.
Dziekuję pani Joanno Bogu niech bedą dzięki Jego Chwała na wieki!
Ja zostałam wdową w1995 r mając 24 lat po przeszło trzech latach małżeństwa z dwójką dzieci 2,5 i 1,5 lat. Moj mąż utoną, byłam przy tym kiedy to się stało , kiedy go szukano i próbowano ratować, byłam roztrzęsiona i spanikowana, ale nie przestawałam się modlić Boże ocal go, ale i bądź wola Twoja, ta modlitwa dawała niesamowity pokój w sercu i miałam to ogromne zaufanie, On Bóg zatroszczy się o nas.
I tak jest ! ❤
❤❤❤
Dziękuję za tę piękną naukę Joanno, dziękuję prowadzącemu za podjęcie tej rozmowy. Jestem wdową od pół roku,mam wiele identycznych i podobnych doświadczeń. Bóg był z nami w ciągu 8 lat nieuleczalnej choroby męża, wielu prób zatrzymania postępu szpiczaka przez wspaniałych lekarzy. Jego Opatrzność nas otulała, a były bardzo trudne, ciężkie doświadczenia cierpienia. Mąż zmarł nagle na zawał serca, w czasie kiedy jego wyniki w chorobie nowotworowej były dobre i stabilne...to był szok i tajemnica śmierci...po kilku miesiącach Bóg pokazał mi, że to był najlepszy sposób w jaki mógł zabrać mojego ukochanego męża do Siebie....najlepszy dla mojego męża i dla mnie... tajemnica i wielkość miłości Boga, w Trójcy jedynego🙏❤️🙏
❤
Bardzo poruszające świadectwo. Niech Bóg błogosławi Wam wszystkim!
Kiedy Jola umierała, tliła się jak świeca biała, tak jak czysta narzeczona, matka dzieci, wierna żona. Gdy w sen wieczny odpływała, coraz częściej oddychała, tylko ręce się splatały, kiedy walił się świat cały.
Ależ ,Ty jesteś niewyobrażalnie Piękna,nie tylko zewnętrznie.
Ja gdy miałam 24 lata usłyszałam w sobie Bozy głos który mi powiedział że da mi męża jakiego pragnę ale żeby mnie taki chciał to muszę się zmienić. Bóg zmieniał mnie przez wiele lat. Różne miałam chwilę w życiu też Bardzo ciężkie z powodu samotnosci że gdyby nie myśl że jak popełnię samobójstwo to pójdę do piekla to popełniła bym je. Obecnie mam 54 lat i w ciąż jestem sama. To jak samotnie, beznadziejnie się czuję nie da się wyrazić słowami. Chwała Panu! Kocham Go Przewielka Miłością. Kiedyś Bóg da mi spotkać mojego przyszłego męża bo Bóg nie kłamie. Skoro obiecał to dotrzyma obietnicy. Chwała Panu! pomimo że czuje się Bardzo Samotnie. Chwała Mu bo jest Wielkim Bogiem Pełni Miłością Pomagał mi w życiu i Pomaga. Uczynił że mnie katechetkę i teologa z czego jestem dumna.
Twoja wiara Cie uzdrowiła! Idź w pokoju 😊
Piękna rozmowa, piękne świadectwo, dziękuję..... ❤
❤ Krzysiu pięknie prowadzisz rozmowę i słuchasz swoich gości. Dziękuję
Szczęść Boże, mam 47 lat i zostałam wdową pół roku temu, mąż chorował podobnie jak pani na nowotwór złośliwy, przeszedł przeszczep szpiku i różne terapię, które kończyły się niepowodzeniem. Mam 4 dzieci ( 16, 15, 13 i 7 lat). Kiedy pani mówiła o chorobie i wszystkim co przechodziła moje serce krzyczało, że ja też przez to przeszłam, on też jeździł na chemie i wracał zmieniony i dzieci się go bały mimo, że starsze. Mąż odszedł w domu i byłam przy nim, też walczyłam z nim do końca myśląc, że to się tak nie skończy... Dziś uczę się żyć na nowo jako wdowa, i też dziękuję Panu za męża, za dzieci, za ten mój stan którego jeszcze nie rozumiem, ale wiem że to wszystko jest po coś. Może mam wyjść ze skorupy tej nieporadności i być silna. Pan mnie przeprowadził i dalej prowadzi przez to cierpienie... Jestem bliżej niego, choć jeszcze nie tak blisko jak pani Joasiu. Serdecznie dziękuję za to świadectwo, bardzo tego potrzebowałam.
❤❤❤
Poczułam się, jakby ktoś opowiadał moje przeżycia, też jestem wdową. Najsmutniejsze momenty były, gdy wracałam do pustego mieszkania i nikt na mnie nie czekał i gdy budziłam się rano i odczuwałam brak motywacji do życia. Lżejsze były wieczory, bo kładłam się spać i nie musiałam już o niczym rozmyslać. Nie miałam żalu do Pana Boga- wytłumaczyłam sobie, że Pan Bóg mi tego kochanego człowieka wypożyczył na pewien czas i teraz trzeba było go oddać Bogu, bo mój mąż nie był moją własnością lecz należał do Boga. Długo lałam łzy żalu, po prostu wyłam w pustym mieszkaniu. Któregoś dnia otworzyłam Pismo Św. szukając w Nim pocieszenia i otworzyła mi się Księga Koheleta rozdz .12(6). Wszystko zrozumiałam i zaczęło się uzdrowienie....Dziękuję Pani Joannie za pięknie wypowiedziane świadectwo i serdecznie pozdrawiam. Niech Pan Jezus hojnie błogosławi.
Mimo, ze nie jestem wdową to odnalazłam siebie w tym świadectwie. Od wielu lat "walczymy" z niepłodnością... bunt i pytania dlaczego do Boga, duch kontroli, proba targu z Bogiem za pompejanki i inne, kolejne nowe modlitwy... Dzięki świadectwu Pani Joanny zdałam sobie sprawę, ze też boję się oddać sprawy w Boże ręce, ze jak tylko powiem mu rób co Ty uważasz, to nigdy nie da mi upragnionego daru rodzicielstwa... po 8 latach jestem jednak tak bardzo zmeczona, ze już nie mam siły "walczyć", a chce zaczac w koncu zyć w pełni a nie w oczekiwaniu ❤
Jezus żyje! Alleluja❤!!! Bóg zapłać Joannie piękne świadectwo powiedziane z wielką pokorą❤️👍Piękne jest doświadczenie Zmartwychwstałego Pana❤On sprawia że z Nim możemy kroczyć po wodzie!!!!Chwała Ci Panie!
Bóg zapłać za piekną rozmowę. Wzruszające bardzo, dające nadzieje.
Dziękuję za piękne świadectwo....bardzo poruszyło moje serce.❤ Życzę dalszego błogosławieństwa.Kiedy Bóg przychodzi nawet cierpienie ma sens.
Dziękuję Ci Boże za Joannę i jej świadectwo. Niepojęty pokój. Jezu , odbierz ode mnie napięcie w moim ciele i napełnij mnie też tak wielkim pokojem, jakim obdarzyłeś Joannę🙏❤️
Amen!
Ja miałam 32 lata, jak zostałam wdową z 3 małych dzieci. Nigdy nie buntowałam się na decyzję Boga. Kiedyś usłyszałam, że Pan Bóg wybiera najlepszy czas na śmierć i jestem tego w 100% pewna. I to daje mi spokój w sytuacji w której jestem od 32 lat❤
Wzruszająca historia. Cudowna pani Joanna. ❤
Ta siła która wypływa z tej skromnej, delikatnej kobiety, to siła od BOGA. Joanno piękne świadectwo Twojej relacji z JEZUSEM i JEGO prowadzenia w Twoim życiu. Dziękuję.
🥰❤️ Chwała Panu ❤️
🥰❤️ Chwała Panu ❤️
@@joannagosciniak5923 Tak, Chwała Panu, że potrafił obrócić tak potworne cierpienie na takie wielkie dobro, jakie teraz dajesz i podziwiam, że potrafiłaś odczytać - usłyszeć głos Boga.
@@jolisia ❤
🤗✝️💞 Dziękuję Bogu za cuda ,za miłość, za miłosierdzie, za przebaczenie okazywane nam . Pan Mój jest Potężny 🤗Mój Bóg ✝️💞Jezus Żyje 🐑🌹💗Maryio Królowo Polski Módl się za nami 🌹🥀🌹💙 Szczęść Boże 🕊️💓🤗
Jestem pewien, że wybór osób w tym programie jest pod szczególną opieką Boga! 💪🙏💪🙌
Prosimy o modlitwę :-)
@@SOWINSKY trwam w pamięci modlitewnej
Tak, każde świadectwo to perełka.❤
@@SOWINSKY ❤
Bóg zapłać za piękne świadectwo ♥️
Dziękuję że trafiłam na to swidectwo wprawdzie jestem wdowa starszą za to dotykają mnie problemy doroslych dzieci które sprawiają wiele przykrości też oddaje to Jezusowi bo też byłam z mężem we wspólnocie Kościoła Domowego.Mimo moich lat 70 też mam pragnienie przytulenia miłego słowa i uczę się przez łzy wielbić Boga spiewajac Magnifikat choć po ludzku jest to trudne kłóci się ale doświadczam pokoju i wierze czuje to że Bóg jest ze mną . Niech Bóg błogosławi całą Twoją rodzinę i to powołanie ❤❤❤
Przeszłam to samo. Moj maz tez chorował na nowotwór. Ja zostałam wdową mając 35 lat, syn bez taty 7 lat. Te emocje i komentarze ludzi o których mówisz,też były. Dobrze,że się rozumiemy-my wdowy.
Dziękuję 😘
❤
Proszę przeczytać Pismo Święte - 1 Kor 7 😃
Dziękuję za świadectwo, też jestem wdową z dwójką dzieci, też nowotwór , rozumiem Panią doskonale, również mam nowe życie w Jezusie ♥️
Piękne i poruszające ! Bóg zapłać ! Błogosławieństwa Bożego dla wszystkich ! 🤗🥰
Chwała Panu! Dziękuję za piękne świadectwo 🕊️Duchu Święty przyjdź napelnij nas ogniem Twojej miłości ❤️🕊️🙏
Owdowialam majac 33 lata . owdowialam z 3 synami .Było mi bardzo ciężko bez renty na dzieci .J pracowałam a dzieci wychowywała ulica .Później miałam raka szyjki macicy.Dziekuje Panu Bogu za moje życie i za opiekę .Zawierzyłam się Panu Bogu. On jest wiekszy mądrzejszy .Jezu Ty się tym zajmij❤❤❤ ❤❤❤❤
❤
❤
Wielkie dzięki za szczere świadectwo. P. Joanno to piękne tak kochać i być Kochaną przez Pana Jezusa.
Dziękuję za świadectwo ❤
Dziękuję za ten film, oglądam go kolejny raz i tak doskonale Ciebie rozumiem.. Mój mąż chorował na ten sam rodzaj nowotworu.. straszna choroba. Mam 26 lat i w czasie kiedy inni cieszą się życiem i martwią sie gdzie polecieć na wakacje, my modliliśmy się o dobre wyniki krwi aby dostać chemię, później aby te dni były lżejsze niż w poprzednim rzucie chemii. Strach, niepokój, lęk że straci się tą ukochaną osobę.Te słowa współczucia na oddziałach onkologicznych, że nie macie szansy na operację tak bardzo dobijało. Mówienie że jeszcze sobie ułożysz życie to najgorsze słowa jakie słyszę po śmierci. Dziękuję że taka treść się pojawiła w sieci
❤
❤
❤
@@kiwi6810 ❤️
Proszę przeczytać Pismo Święte - 1 Kor 7.
Piękne świadectwo, piękna kobieta, piękny człowiek... ❤️❤️❤️
Chwała Panu
Chwała Bogu za Jego działanie i obecność w tak trudnym położeniu 🙏 to niesamowite jak Jezus to co bolesne może zmienić w coś tak pięknego.....
Piękna kobieta, piękna swoją siłą, mądrością, wytrwałością, miłością. Dziękuję za to świadectwo 🙏🙏. Niech dobry Bóg Ci błogosławi i niech zawsze trzyma Cię w swoich ramionach. Pozdrawiam serdecznie
Chwała Panu.Amen
Pani Joanno, jest Pani przepiekną kobietą i pieknym czlowiekiem ❤ pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wspaniałe swiadectwo. To bardzo ważny temat i tak rzadko poruszany, tak malo jest przestrzeni w kosciele dla wdow i osob samotnych. Ja chyba teraz po raz pierwszy od dawien dawna uslyszalam slowo wdowa. Duzo jest w kosciele modlitw i spotkan dla malzenstw, dla rodzin z dziecmi, a dla osob samotnych i wdów - mam wrazenie ze w ogole. Osoby te sa gdzies pomijane. A wczoraj czytalam nawet list chyba sw. Jakuba i tam pisalo ze mamy otaczac opieką sieroty i wdowy. Jeszcze raz dziekuję za podzielenie sie swoją historią ✝️
Pani Joanno! Piękne i wzruszające świadectwo.
Dziękuję bardzo za to osobiste swiadectwo, za dzielenie sie doświadczeniem Bożej Miłości i Jego Obecności ❤
Dziękuję za to poruszające świadectwo. Bardzo wiele mi dały Twoje słowa. Chwała Panu.
Niesamowite! 😍 Niech Bóg błogosławi! 🕊️
Piekne swiadectwo i zycie,chociaz czasami trudne.Dziekuje serdecznie za to swiadectwo.❤❤❤
Bóg zapłać za piękne świadectwo.
Pani Joanno jest Pani piękną kobietą!! A te kolorowe guziki są ekstra ❤
😎🥰
😎🥰
Chwała Panu ja też spotkałam Pana w najtrudniejszym momencie w moim życiu przyszedł że swoim światłem niespotykanym dotychczas że swoją miłością rozlewającą się na duszy w czasie snu
Wspaniałe! Bóg zapłać!
Asiu, bardzo dziękuję za Twoje świadectwo, i za wiele bardzo cennych uwag na temat osób chorujących 😇, niech Cię Pan prowadzi 🙏
Kasiu😉😘
Bóg Zapłać JoannoiKrzysiu❤
Bardzo wzruszające świadectwo .Chwała Tobie Panie
Co to za przeczuły głos 😳 nigdy nie słyszałam czegoś równie pięknego 😍😍😍❤️
Dzięki 😎 Mnie się wydaje, że mam głos jak spod ziemi 🤪🤪 😉
Niesamowita kobieta 🙏Jej przekaz, dykcja, uśmiech, a przy tym uroda🙉❤️. Też jestem wdowa drugi rok i zauważyłam że zaczynam oswajać się z bólem po stracie Męża.
PAN wybrał Mężowi piękny czas, bo odszedł 8.12 w Niepokalaną która była Wielką Miłością. Odszedł po godz łaski nagle...... w domu🙏. Bardzo przeżywałam ale nie pytałam Pana dlaczego......... Nie rozumiałam wiele rzeczy.
Dziś Panu za to dziekuje. Zbliżyłam się do JEZUSA bardziej po śmierci i mam te łaskę ze przy Jego pomocy oi wsparciu kochanych dzieci, rodziny i przyjaciół umiem się zgodzić z Pana wolą 🙏❤️
@@joannagosciniak5923Jest prawdziwy I dzięki temu zmienny , Duch Święty w Trzech Osobach symbolem wszechobecności. Jest jak Był i Będzie .
Błogosławię i pozdrawiam.
@@maksymiliansobota9608 jesteś wdową Maksymilian ?
A fe.
Błogosławię i pozdrawiam.
To co Pani mówi jest mi bardzo bliskie.Dziękuję.
Joasiu silna I Piekna kobietko Piekna szczera rozmowa - Chwala Panu 🙏Pozdrawiam Krzys
mój mąż odszedł 4 miesiące temu też na nowotwór ból przeszywa serce zgoda ns wole bożą bylp traumą tylko rok walczyliśmy ale odejście i tak przyszło ale dlaczego nie pozwolił Pan Bóg być przy przejściu zamknięto szpital pozegnalismy się gdy już nie był ale ostatnie pożegnanie był taki cieplutki czułam jego obecność ale tęsknota za wspólną kawą czy sprzeczka przeszywa serce gdyby nie Bóg byłoby jeszcze gorzej
Dziękuję Wam za ten kanał ze swiadectwami! Potrzebuje słuchać o tym jak Bóg działa w życiu tak różnych ludzi. Pozdrowienia z UK 🙂
Oddawajmy Bogu chwałę za to, że jest wykonawcą cudu, tego cudu o który stoicie w wierze o uzdrowienie dla matki która jest wdową
Piękne świadectwo. Wspaniała kobieta.. Sama też jestem wdową i przyznam że nigdy wcześniej nie miałam takiej pomocy od Boga. Spodziewałam się raczej kary a otrzymałam pomoc której tak bardzo pragnęłam będąc mężatką. Dziękuję Ci Panie.
Bardzo dziękuję za tak wartościowe świadectwo
Jak przerażająco płytka jest nasza duchowość kiedy wciąż tylko poruszamy się wobec oczywistości Jest , falszu i obłudy doczesności...
Błogosławię i pozdrawiam.
Bóg zapłać, Chwała Panu ❤❤❤Jezus żyje, Alleluja. Dziękuję Pani za świadectwo, to prawda, że ludzie dziwnie reagują na młode wdowy, tak jakby te były umarłe, a chodzą, te spojrzenia lub teksty, żyj bo dobrze bo masz dla kogo...tyle, że czujesz się jak wydmuszka, i skąd wziąć tą siłę,żeby żyć dla tych małych dzieci, które nie rozumieją jeszcze tego..nagle musisz sama ciągnąć te małe dzieci nie mając siły dla samej siebie. Lub różne teksty, on nie żyje, to ciekawe ile ty pociągniesz sama, nie dasz rady, albo nie dasz rady to szukaj sobie kogoś i oczywiśc
ie lęk przed ubraniem się ładniej, weselej...bo faktycznie szukasz...albo te spojrzenia kobiet, mężatek...a nóż, będziesz chciała odbić tego męża . Zostałam wdową mając 31lat i 4 dzieci, o ileż razy zazdrościłam swojej matce, że ona była wdową mając prawie 60.., myśląc, gdybym była w takim wieku miałabym łatwiej, myśląc już tylko..ile mi zostało do śmierci...i że w tym wieku nie byłabym postrzegana jako zagrożenie dla żon. Trudny to stan w tak młodym wieku, ale Bóg sam to prowadzi i naprawdę się troszczy. Pozdrawiam młode wdowy, nasza siła w Panu Bogu 😊
❤
Rozumiem Ciebie Joasiu, Twoje zmęczenie, wyczerpanie, też przeżywałam podobne chwilę.Ostatnie dni przed śmiercią męża pisałam swoje przeżycia chwilę po chwili.Kiedy teraz sięgnęłam do notatek dziwię się jak to przeżyłam.Szukalam chwili aby się położyć na kilka minut, kiedy podnosiłam nogę na łóżko cały czas mnie wołał.Kilka dni umierania trwało jak wieczność.
❤
Życie się nie konczy, lecz zmienia. Te slowa uslyszalam na pogrzebie i bardzo mnie wspierają.
Piękne świadectwo❤
Chwała Bogu , niesamowite świadectwo ,jesteś bardzo silną kobietką ,niech Pan Ci błogosławi ❤️🌹
Piękna i bardzo wartościowa Kobieta, wyjątkowa❤, to czego się podjęła jest bardzo potrzebne, dobrze, że Joanna zrobiła coś tak pięknego 😊🦋⚘💐🌸🌹
Pozdrawiam Cię Asiu ciepło❤ niech Twoje świadectwo daje siłę i moc! Dziękuję!
Chwala Ci Panie 🙏
Piekne Swiadectwo
Bardzo Cię Joanno podziwiam, aż brak mi słów...
❤
Bog zaplac za piekne swiadectwo
Wzruszylam sie do lez .
Pozdrawiam serdecznie Dorota 🥰🥰🥰
Droga Joasiu!
Bardzo dziękuję za Twoje piękne świadectwo! Ja zostałam wdową w wieku 38 lat, dzieci miały 9,14 i 16 lat.
Przeżyłam 10 lat choroby męża, też nowotwór (guz mózgu) i też towarzyszyłam w jego odchodzeniu. Wszystko to i późniejsze wdowie życie pełne trudności przeszłam dzięki łasce Boga i temu, że On dał mi ludzi, którzy swoją miłością i bezinteresownością pomogli mi poznać żywego Boga i zaufać Jezusowi Chrystusowi jako Panu i Zbawicielowi. Dziś nadal Jemu służę we wspólnocie i w Kościele. Pięknie, że robisz te rekolekcje dla młodych wdów, wiem jakie to jest ważne i potrzebne. Ja też z moją przyjaciółką wdową próbowałyśmy robić coś dla wdów w naszym mieście.
Niech Ci Pan błogosławi!
Jesteś cudowną córką Boga, a Twoje świadectwo wiele osób podniesie i ukaże sens życia po stracie najbliższej osoby.💗🌷💞💓❤️
❤❤❤
Niesamowita osoba ♥️ przepełniona dobrem i miłością do ludzi a także do Boga ♥️
Ispiracja dla mnie 😊
Wszystkiego dobrego dla Ciebie oraz Twoich dzieci ♥️
Dziękuję. 🙏❤
Słuchałam w wielkim skupieniu i ciszy. Bóg Zapłać Bóg Jest Miłością.
Wspaniała osoba, poruszające świadectwo ❤
Przepièkna rozmowa❤
Dziękuję za świadectwo.
Niesamowita Kobieta.Dziekuje za świadectwo ❤
Dziękuję! Podchodziłam do tego odcinka kilka razy ale dopiero dziś udało się wysłuchać do końca. Piękne życie, piękne świadectwo! Życzę błogosławieństwa Bożego i dalszej opieki. Ufajmy Bogu! On wie, chociaż tego nie rozumiemy.
Piękne świadectwo. Dziękuję ♥️
Pozdrowienia z deszczowej Belgii... ❤
Głębokie świadectwo, tak jak powiedział Krzysztof niesamowita historia pokazując mi jak można ufać bezgranicznie Bogu i przechodzić z nimi najtrudniejszy moment odchodzenia najbliższych.
Dziękuję za kolejną bardzo wartościową rozmowę ❤
Jaka cudna osoba ogólnie ❤❤❤❤
Wzruszyłam się, dziękuję bardzo za to swiadectwo. Sama niedawno w krótkim czasie zostałam wdową i sierotą i Pan sam przeprowadzał mnie przez tą "ciemną dolinę" Za wszystko Mu dziękuję. Pozdrawiam serdecznie ❤ Grażyna
Dziękuję ❤
DZIĘKUJĘ za Twoje swiadectwo .
Bardzo wzruszające świadectwo ❤ wspaniała, ciepła kobieta. 🥰
Dziekuje za piekne świadectwo.
Kazde cierpienie ma sens….❤
Dziękuję bardzo za podzielenie się swoją historią.
Piękne i mądre słowa. Godne przemyślenia dziękuję bardzo. Zosia. F.❤🌹
Dziękuje ❤️
Chwała Panu za te siły codziene❤❤❤
Niesamowita historia ❤Dziękuję ❤🌹😘
Piękne
Rozumiem aż do bólu...serdecznie pozdrawiam...
Dziękuję pani Joanno ❤
dziękuję
Cudowna kobieta i wspaniala rozmowa. Pani Joanna ma kojący głos ❤
😊
Szczęść Boże 🌞
Joanno Dziękuję za to ,że jesteś tulę cię mocno do serca Dz4:12, 1Jan 3:23-24
Piekne 😍
Zostalam wdowa w wieku 24 lat.
❤🖤