Gdyby Aleksander Lwow rzeczywiście nie chciał deprecjonować sukcesu kolegi to przed opublikowaniem artykułu powiedziałby Maciejowi Berbece co zamierza w nim napisać. Chyba nie miał na tyle odwagi aby stanąć twarzą w twarz z kolegą, wolał zasłaniając się "uczciwością alpinistyczną" opisał wszystko w artykule. Najdziwniejsza jest dla mnie postawa kierownika wyprawy, Andrzeja Zawady, który wiedząc, że szczyt nie został zdobyty rozgłosił na cały świat kłamstwo. Co innego "nie mówić koledze prawdy w trosce o jego życie", a co innego "nie mówić prawdy o zdobyciu szczytu, a właściwie o niezdobyciu szczytu, na cały świat".
Świński numer. Trzeba było powiedzieć prawdę. Do himalaisty należała decyzja czy ryzykować i iść na właściwy szczyt czy wracać. W tak skrajnej i trudnej sytuacji okłamuje się kolegę. Podłe świństwo.
@@MY-ed2ej Film oddaje samotność, cierpliwość i czas ktory jest potrzebny na zdobywanie gór... Oczywiście ja szukasz rozrywki szybkiej łatwej i przyjemnej to trzeba np. oglądać koncerty disco polo ;) one własnie takie są ;) Czekamy cierpliwie na 2gą część ;)
@@kempa5 Cieszę się, że odnalazłeś się w tym filmie, pewnie, jak piszesz, pod kątem zdobywania gór. Ja patrzę na film jako na film fabularny - przypominam - to nie jest film dokumentalny i pod wieloma względami jest po prostu bardzo kiepski. Przytyk ze słuchaniem disco polo niepotrzebny...
Mnie osobiście najbardziej drażni scena w której schodzący Bielecki mija Berbeke. Moim zdaniem powiela fałszywe założenie że Bielecki powinien poczekać co skończyłoby się śmiercią trzeciego uczestnika wyprawy
Tak się właśnie zastanawiałem czy Szczytomaniak nagrywa bo mam kanał zasubskrybowany ale nie wyświetlają nowe filmy... no i okazało się że jestem kilka tygodni do tyłu z oglądaniem.. ale już teraz będę miał rękę na pulsie, pozdrawiam.
Ta opowieść faktycznie lepsza niż produkcja Netflixa.... materiał bardzo ciekawy.Jak zwykle bardzo solidna praca. I wywiady z bohaterami tego zdarzenia...bezcenne. Film bardzo mnie rozczarował....pozdrawiam!
Wczoraj z żoną obejrzeliśmy film na Netflix. Nie pamiętałem tej historii z Twojego kanału, więc go wczoraj przeszperałem. Nie było, a dziś... Już jest. Dziękujemy i pozdrawiamy.
To co się tam wydarzyło to straszny skandal, cała ta ekipa powinna być dożywotnio skreślona i zbanowana. O ile oczywiste jest chwilowe niewyprowadzenie z błędu Berbeki w celu ratowania jego zycia, to ogłaszanie tego światu i brnięcie dalej w kłamstwie, przyjmowanie orderów, honorów, udzielanie wywiadow to już niepojęte. Ciekawe ile takich górskich oszustów dalej sie nie ujawniło, tutaj też pewnie by walili w ciula od końca gdyby jeden się nie wysprzęglił, masakra. Dziwne, że dzisiaj ci ludzie w zasadzie są bohaterami swojego środowiska. Sam film netflixa nudny, wyżarty z emocji, ot tak chłop się dowiedział i spoko, wkurzył się i zero problemu poza tym, świetne widoczki i tyle.
Ja im więcej słucham i czytam o dokonaniach naszych "Ice Warriors" tym więcej nabieram wątpliwości, czy aby na pewno zawsze szczyty były zdobywane. Trochę to jest tak, że dużo lepiej wyposażeni ludzie z Europy Zachodniej, albo Japończycy, nie byli w stanie zdobywać szczytów zimą, a Polacy z biednej komunistycznej Polski zdobywali jeden za drugim. Fakt, że ginęli jak muchy, może rzeczywiście uwiarygadniać, że byli zwykłymi szaleńcami. Najlepsza himalaistka Wanda Rutkiewicz zginęła, najlepszy himalaista Jurek Kukuczka również, więc to też o czymś świadczy. Natomiast jak słucham o ostatnim wejściu Krzysztofa Wielickiego na swój ostatni szczyt solo, bez ekipy i że opowiada, że nałykał się antybiotyków i czuł się, że odleciał - był naćpany, a mimo wszystko wszedł na szczyt i potwierdzić może to tylko kilku pastuchów na dole... . Z drugiej strony na potwierdzenie, że jednak były, wskazuje fakt, że wszystko to są ludzie z przerośniętym ego i na pewno prędzej czy później ktoś by się wysypał tak jak Alek Lwow. Jednak Andrzej Zawada jako kierownik powinien być wykopany z cmentarza Powązkowskiego, bo nie zasługuje na to aby tam leżeć.
Tak z dolu patrząc to co za różnica. Ale różnica była w tym że wszedł nie ten co akcje wymyślil i już na pewno nie ci co mileli wtedy gwazdorzyć. Tak że ambicyjki były. Po cholerę Wielicki się odzywał? Amibicyjka. A po co Lwow pisał zamiast powiedzieć koledze? Komuna nie mogła nie mieć sukcesów to Kierownik sukces ogłosił. Takie czasy. Nie zmienia to faktu że wbili zima w stylu alpejskim bez ekipy. Ekipa się przydała jako QRF na końcu 😎 Tak czy owak kozacki wyczyn.
Bedzie troche powaznie, ale malzenstwo to nie jest az taki straszny akt odwagi. Jak w gre wchodzi kasa, to spisujesz intercyze. A jesli ktos jest krętaczem i nie podchodzi do slubu powaznie, to, jak znudzi mu sie zona/maz to co za problem sie wyprowadzic? Potem jest separacja a rozwod, ile by to nie trwalo, jest nieuchronnym skutkiem. Dlatego ja od mojego partnera slubu nie wymagam (bo zwyczajnie nie wierze w to, aby zmusilo go to, w jakikolwiek sposob, do sprostania swoim obowiazkom, jako mąż).
Czyli nie masz tak naprawdę zaufania ani do siebie ani do wspilspscza. Nie należycie do osób które potrafią wziąć na siebie odpowiedzialnisc. Pierwsza trudność.. i w nogi? Coz, świat składa się nie tylko z narcyzów a udany seks nie wystarczy. My podeszliśmy do tego inaczej. Nigdy nie byłam prawdziwym wspinaczem - ale wiem całe życie, że prędzej sam by skoczył w przepaść niż odciął mnie z liny. Mąż też ma taką pewność. Dziecko tez to wie.
Tego typu naszyjniki zawiesza się wyjątkowym osobom: bohaterom, zwycięzcom, nowożeńcom! To było genialne. Uśmiałem się do łez.😂😂😂 Pozdrawiam serdecznie. Materiał jak zawsze znakomity.
Co w tym smiesznego? Dzieciaki. Taki naszyjnik to ozdobą, uhonorowanie najwszniejsxzego lub bardzo ważnego dnia w życiu. Nie NAGRODA. Zachowujecie się jak 15 letni chłopcy.
Aaaa ja właśnie niedawno przeczytałam książki o Berbece, o Wielickim, o Kukuczce, o Kurtyce, zaczęłam oglądać Broad Peak i emocje nie pozwoliły mi dokończyć ale wrócę. Dzięki tym książkom wiem kto jest/był kim i właśnie te książki mi zrobiły spoiler i nie dokończyłam filmu 🙈 Gór nie lubię, zimy nie lubię ale w tych książkach można się zatopić.... Coś wspaniałego
Tak, zdecydowanie zaznaczaj punkty o ktorych mowisz na zdjeciach, to niesamowicie podbija jakosc narracji i wowczas dokladnie wiadomo o co come on. No i jak sie tam nie bylo to sie nie ma pojecia co jest co i ktoredy ida te cepry, a to wazne jest celem zrozumienia calosci obrazu i tego co autor mial na mysli.
Kocham gory,a wlasciwie gorki.....ale nawet na tych gorkach mialam respeckt .Pogoda potrafila tak szybko sie zmienic....Natura jest fascynujaca a jednoczesnie przerazajaca.
Zupełnie nie znając historii tej wyprawy, obejrzałem film Broad Peak. Myśle że miałem wielkie szczęscie, gdyż dzieki temu film zaskoczył mnie. Poczułem jakie to musiałobyć okropne odkrycie dla Berbeki. Film był swietnie zrobiony, pod kazdym względem. Polecam.
Powinniśmy docenic ten film. Nie jest to kino wybitne, zgoda ale to ważny krok. Cieszmy się z "Broad Peak"; w końcu nie jest to głupiutka komedia dla mas. Jeżeli film odbiesie sukces, być może doczekamy się filmu o Wandzie Rutkiewicz czy Jerzym Kukuczce.
Super zrobione. Mnie fascynuje Broad Peak od tamtej tragedii,naoglądałem się różnych zdjęć, filmów jest to super zrobione. Jedyne co mnie drażni i nie mogę zrozumieć, jest to że nie wiem,jak wygląda ta góra pod rocky sumit z drugiej strony . Tam podobno Tomek Kowalski nie miał już sil, żeby schodząc, iść do góry..Może są jakieś zdjęcia jak wyglada ta wspinaczka na rocky sumit z drugej strony??
Ogladalam wczoraj film, super dzieki za material, jak zawsze extra! To bylo potrzebne jako wyjasnienie tego filmu, ktory oceniam srednio, twoje filmy sa lepsze 😀
Dzięki Szczytomaniaku za interesujący film. Dużo dajesz z siebie. Słychać coraz lepsze technicznie prowadzenie twojego głosu w tle. Po komentarzach można przeczytać znajomość tematu, przygotowanie ludzie lubią twóje vlogi i czekamy na kolejne.
Tego mi było trzeba, rzetelnej relacji, bo film który wczoraj widziałem, choć ciekawy, to nie dostarczył zbyt wielu szczegółów czy walorów technicznych wspinaczki, których zapewne tak łaknie środowisko wspinaczkowe. Dopiero w końcowych częściach filmu pokazano wkręcanie śruby lodowej i kubek asekuracyjny :) Za to podczas oglądania scen z pierwszego wejścia i zejścia, faktycznie zrobiło mi się zimno :)
Dziękuję bardzo za przedstawienie tej historii*W mojej opinii "kierownik" zachował się na najwyższym poziomie ludzkim...*Naprzód ocalił życie kolegi od niechybnej śmierci, a później, nie ujawniając do końca prawdy, udzielił wsparcia psychicznego dokąd to było możliwe, przy złym stanie zdrowia swego odważnego kolegi, a w końcu to na "kierownika" tj Andrzeja Zawadę spadła odpowiedzialność za czasowe ukrycie prawdy...*Za cenę uratowania życia i zdrowia kolegi, uważam że było warto i oddaję wielki szacunek Andrzejowi Zawadzie jako osobie która zdała egzamin z odpowiedzialności, koleżeństwa i przede wszystkim z CZŁOWIECZENSTWA ! Pozdrawiam Autora udostępnienia tej historii.
A dlaczego Lwow albo ktokolwiek inny nie wyjaśnił Berbece sytuacji przed publikacją artykułu w Taterniczku? Czy jest gdzieś odpowiedź Lwowa na to pytanie?
Też się zastanawiałem. Przecież wystarczyłoby umówić się na jakąś wódeczkę z Berbeka i powiedzieć "wiesz co, pisze artykuł i chce Ci coś ważnego powiedzieć, zanim in się ukarze" i byłaby inna rozmowa. Ehh...
@@damianwaligorski7937 tutaj (ruclips.net/video/T0fvrKAveus/видео.html) wyjaśnia częściowo, ale nie wyjasnia tego co akurat mnie najbardziej interesuje, czemu on sam zdecydował się na publikację bez uprzedzania Maćka
Maciek materiał super . BTW Gdybyś był scenarzystą filmu Broad Peak (2022) film byłby genialny . A tak tylko przepiękne widoki i ścieżka dźwiękowa . Pozdrawiam.
Pomimo, że jestem laikiem w temacie wspinaczki wysokogórskiej to z zaciekawieniem wysłuchałem przedstawionej historii, dramaturgia, można sobie wyobrazić co czują Ci ludzie na na górze, w takich warunkach. Dobra rzetelna robota, dzięki :)!
Ależ się Cichy pięknie wyjaśnił: " Maćka zabrali jak stał spod BP, widzieliśmy się parę minut, te wieńce z rupii mu wkładali, nie było czasu mu powiedzieć, że nie był na szczycie". Tej wersji nie znałem... Xdxdxd
Ja chyba gdzieś słyszałem już, ale tak jak uważałem to za bardzo słabe wtedy, tak uważam nadal (nie chcę tu używać ostrzejszych słów). I tu nie chodzi o samą decyzję o oszukaniu go kiedy był na rocky summit, bo być może dzięki temu Maciej Berbeka żył 25 lat dłużej, ale że później nie mieli odwagi go poinformować. Piszę to z bólem, bo uważam naszych himalaistów z tamtego okresu za niesamowitych ludzi, światowych liderów, największych "koksów" alpinizmu, ale niestety muszę: ta część historii nadaje się do Twojej serii "największe górskie oszustwa". To mogło nigdy nie wyjść na światło dzienne.
Mam zasadnicze pytanie, na które nie usłyszałem odpowiedzi w tym materiale: dlaczego Zawada świadomie obwieścił światu fałszywą informację o zdobyciu szczytu przez Berbekę?
Zapraszam na drugą część materiału: ruclips.net/video/pGFqSUBz2fQ/видео.html
"Naszyjnik z rupii zawiesza się szczególnie odważnym ludziom, bohaterom, - nowożeńcom" - ten tekst jest świetny, dzięki :)
@@maykeel0dzięki za ten komentarz, zmienił moje życie
czego nie zrozumiałeś?
nie wiem czy wziąłeś pod uwagę mój komentarz o zaznaczaniu na zdjęciach miejsc o których mówisz ale super że to jest. Od razu sie lepiej ogląda.
Dzięki Adam.
Nawet jeśli nie wziął ,to i tak dzięki 😁
Ty juz sobie nie wlewaj 🤦♀️😂
Super jest tak kropka 😅
Gdyby Aleksander Lwow rzeczywiście nie chciał deprecjonować sukcesu kolegi to przed opublikowaniem artykułu powiedziałby Maciejowi Berbece co zamierza w nim napisać. Chyba nie miał na tyle odwagi aby stanąć twarzą w twarz z kolegą, wolał zasłaniając się "uczciwością alpinistyczną" opisał wszystko w artykule. Najdziwniejsza jest dla mnie postawa kierownika wyprawy, Andrzeja Zawady, który wiedząc, że szczyt nie został zdobyty rozgłosił na cały świat kłamstwo. Co innego "nie mówić koledze prawdy w trosce o jego życie", a co innego "nie mówić prawdy o zdobyciu szczytu, a właściwie o niezdobyciu szczytu, na cały świat".
Mam bardzo podobne przemyślenia po wysłuchaniu całego materiału.
Siara jak cholera... Nie wiem po co ośmieszył gościa, który czuł się jak bohater. Po co oszukał świat?? Żeby dostać laury, jako kierownik wyprawy?
Świński numer. Trzeba było powiedzieć prawdę. Do himalaisty należała decyzja czy ryzykować i iść na właściwy szczyt czy wracać. W tak skrajnej i trudnej sytuacji okłamuje się kolegę. Podłe świństwo.
Czekam z niecierpliwością na drugą cześć. Odcinek ogląda się lepiej niż produkcję Netflix
Też tak uważam. Film jakiś taki ogólny bardzo.
Materiał super, film Netflixa jest potwornie nudny i słaby. Jedyny mocny punkt to fenomenalne zdjęcia.
@@MY-ed2ej Film oddaje samotność, cierpliwość i czas ktory jest potrzebny na zdobywanie gór... Oczywiście ja szukasz rozrywki szybkiej łatwej i przyjemnej to trzeba np. oglądać koncerty disco polo ;) one własnie takie są ;) Czekamy cierpliwie na 2gą część ;)
@@kempa5 Cieszę się, że odnalazłeś się w tym filmie, pewnie, jak piszesz, pod kątem zdobywania gór. Ja patrzę na film jako na film fabularny - przypominam - to nie jest film dokumentalny i pod wieloma względami jest po prostu bardzo kiepski. Przytyk ze słuchaniem disco polo niepotrzebny...
Mnie osobiście najbardziej drażni scena w której schodzący Bielecki mija Berbeke. Moim zdaniem powiela fałszywe założenie że Bielecki powinien poczekać co skończyłoby się śmiercią trzeciego uczestnika wyprawy
Przed chwilą skończyłam oglądać film na Netflix i pomyślałam że przydałby się materiał od szczytomaniaka. I proszę bardzo!
Na Biotad Plus lecimy???
Szczytomaniak na jesienne wieczory, to jest to 😁
Alek Lwow - mądry gość. Wielki szacuunek. Nie jest sztuką zdobyć szczyt sztuką jest wrócić.
a po chol*** w ogóle zdobywać te szczyty. Jakiś kompleks do zaleczenia?
Ciekawiej zrobione niż ten film na Netflixie!!! Dziękuję!
No ten film to scenariuszowe dno. Szkoda. Taka historia, taki potencjał.
Tak się właśnie zastanawiałem czy Szczytomaniak nagrywa bo mam kanał zasubskrybowany ale nie wyświetlają nowe filmy... no i okazało się że jestem kilka tygodni do tyłu z oglądaniem.. ale już teraz będę miał rękę na pulsie, pozdrawiam.
Niesamowita historia. Dziekuje serdecznie za ten fascynujący materiał
Ta opowieść faktycznie lepsza niż produkcja Netflixa.... materiał bardzo ciekawy.Jak zwykle bardzo solidna praca. I wywiady z bohaterami tego zdarzenia...bezcenne. Film bardzo mnie rozczarował....pozdrawiam!
Prawda jest taka,że Maciej Berbeka parł do przodu nie zważając na ryzyko.Potem zginął na tej górze po latach.
Wczoraj z żoną obejrzeliśmy film na Netflix. Nie pamiętałem tej historii z Twojego kanału, więc go wczoraj przeszperałem. Nie było, a dziś... Już jest. Dziękujemy i pozdrawiamy.
Bardzo dziekuje. Wielkie uklony dla legendarnych gosci :)
Kurcze właśnie tak mi się wydawało, że na tym kanale były już kiedyś filmy o Broad Peak'u. Szkoda, że już ich nie ma, ale super, że odświeżasz temat
To co się tam wydarzyło to straszny skandal, cała ta ekipa powinna być dożywotnio skreślona i zbanowana. O ile oczywiste jest chwilowe niewyprowadzenie z błędu Berbeki w celu ratowania jego zycia, to ogłaszanie tego światu i brnięcie dalej w kłamstwie, przyjmowanie orderów, honorów, udzielanie wywiadow to już niepojęte. Ciekawe ile takich górskich oszustów dalej sie nie ujawniło, tutaj też pewnie by walili w ciula od końca gdyby jeden się nie wysprzęglił, masakra. Dziwne, że dzisiaj ci ludzie w zasadzie są bohaterami swojego środowiska. Sam film netflixa nudny, wyżarty z emocji, ot tak chłop się dowiedział i spoko, wkurzył się i zero problemu poza tym, świetne widoczki i tyle.
Ja im więcej słucham i czytam o dokonaniach naszych "Ice Warriors" tym więcej nabieram wątpliwości, czy aby na pewno zawsze szczyty były zdobywane.
Trochę to jest tak, że dużo lepiej wyposażeni ludzie z Europy Zachodniej, albo Japończycy, nie byli w stanie zdobywać szczytów zimą, a Polacy z biednej komunistycznej Polski zdobywali jeden za drugim. Fakt, że ginęli jak muchy, może rzeczywiście uwiarygadniać, że byli zwykłymi szaleńcami. Najlepsza himalaistka Wanda Rutkiewicz zginęła, najlepszy himalaista Jurek Kukuczka również, więc to też o czymś świadczy.
Natomiast jak słucham o ostatnim wejściu Krzysztofa Wielickiego na swój ostatni szczyt solo, bez ekipy i że opowiada, że nałykał się antybiotyków i czuł się, że odleciał - był naćpany, a mimo wszystko wszedł na szczyt i potwierdzić może to tylko kilku pastuchów na dole... .
Z drugiej strony na potwierdzenie, że jednak były, wskazuje fakt, że wszystko to są ludzie z przerośniętym ego i na pewno prędzej czy później ktoś by się wysypał tak jak Alek Lwow.
Jednak Andrzej Zawada jako kierownik powinien być wykopany z cmentarza Powązkowskiego, bo nie zasługuje na to aby tam leżeć.
Może już zostawmy zmarłych tam gdzie leżą, ale słusznie zauważyłeś, ze ta sytuacja skłania do refleksji na temat osiągnięć uczestników tamtej grupy
Cóż, ten materiał jest ciekawszy i bardziej poruszający niż nowy film netflixa. MEGA! Dzięki. 😊
Tak z dolu patrząc to co za różnica. Ale różnica była w tym że wszedł nie ten co akcje wymyślil i już na pewno nie ci co mileli wtedy gwazdorzyć. Tak że ambicyjki były. Po cholerę Wielicki się odzywał? Amibicyjka. A po co Lwow pisał zamiast powiedzieć koledze? Komuna nie mogła nie mieć sukcesów to Kierownik sukces ogłosił. Takie czasy. Nie zmienia to faktu że wbili zima w stylu alpejskim bez ekipy. Ekipa się przydała jako QRF na końcu 😎 Tak czy owak kozacki wyczyn.
„Zawiesza się niezwykle odważnym ludziom” Np nowożeńcom, bo tylko odważny się żeni 😂💪🏻
Hehe, też na to zwróciłem uwagę :)
Bedzie troche powaznie, ale malzenstwo to nie jest az taki straszny akt odwagi. Jak w gre wchodzi kasa, to spisujesz intercyze. A jesli ktos jest krętaczem i nie podchodzi do slubu powaznie, to, jak znudzi mu sie zona/maz to co za problem sie wyprowadzic? Potem jest separacja a rozwod, ile by to nie trwalo, jest nieuchronnym skutkiem. Dlatego ja od mojego partnera slubu nie wymagam (bo zwyczajnie nie wierze w to, aby zmusilo go to, w jakikolwiek sposob, do sprostania swoim obowiazkom, jako mąż).
Czyli nie masz tak naprawdę zaufania ani do siebie ani do wspilspscza. Nie należycie do osób które potrafią wziąć na siebie odpowiedzialnisc. Pierwsza trudność.. i w nogi? Coz, świat składa się nie tylko z narcyzów a udany seks nie wystarczy. My podeszliśmy do tego inaczej. Nigdy nie byłam prawdziwym wspinaczem - ale wiem całe życie, że prędzej sam by skoczył w przepaść niż odciął mnie z liny. Mąż też ma taką pewność. Dziecko tez to wie.
P S Max. Nie Lubi gór. Pływamy. I już raz zaryzykował dla mnie życie.
Straszna historia, przykra dla Macieja Berbeki.
Wszyscy wiedzą jaka jest prawda, ale ciiii... nie mówcie jemu. Niech się cieszy.
Tego typu naszyjniki zawiesza się wyjątkowym osobom: bohaterom, zwycięzcom, nowożeńcom! To było genialne. Uśmiałem się do łez.😂😂😂 Pozdrawiam serdecznie. Materiał jak zawsze znakomity.
Co w tym smiesznego? Dzieciaki.
Taki naszyjnik to ozdobą, uhonorowanie najwszniejsxzego lub bardzo ważnego dnia w życiu.
Nie NAGRODA. Zachowujecie się jak 15 letni chłopcy.
Najważniejszego dnia.
YT "poprawia"
Posłuchać o tej historii nie z filmu tylko od żywych ludzi to bardzo ciekawe.
Jak zawsze super odcinek. Pełna profeska 👍
Nie tylko ciekawy, ale pięknie przedstawiony.
Lepiej niż na nefflix.
@@paulisisia0 mądra i piękna
Aaaa ja właśnie niedawno przeczytałam książki o Berbece, o Wielickim, o Kukuczce, o Kurtyce, zaczęłam oglądać Broad Peak i emocje nie pozwoliły mi dokończyć ale wrócę. Dzięki tym książkom wiem kto jest/był kim i właśnie te książki mi zrobiły spoiler i nie dokończyłam filmu 🙈 Gór nie lubię, zimy nie lubię ale w tych książkach można się zatopić.... Coś wspaniałego
Podziwiam Twoją pracę. Oby tak dalej!
super się Ciebie słucha...wspaniała robota!
Było to bardzo, bardzo nie fair. Nie nalezalo ani oszukiwać Berbeki, ani ogłaszać oszustwa, ani informować Berbeki w tak okrutny sposób.
Tak, zdecydowanie zaznaczaj punkty o ktorych mowisz na zdjeciach, to niesamowicie podbija jakosc narracji i wowczas dokladnie wiadomo o co come on. No i jak sie tam nie bylo to sie nie ma pojecia co jest co i ktoredy ida te cepry, a to wazne jest celem zrozumienia calosci obrazu i tego co autor mial na mysli.
Kocham gory,a wlasciwie gorki.....ale nawet na tych gorkach mialam respeckt .Pogoda potrafila tak szybko sie zmienic....Natura jest fascynujaca a jednoczesnie przerazajaca.
Konkretnie - jak zawsze 👍
Pozdrawiam.i.dzięki za dokumentalne materiały.👍👍👍👍♥️
Tak tak, właśnie obejrzałam ten film na Netflixie. Bardzo polecam.
Maćka odcinek jak dla mnie rewelacja, dziękuję i pozdrawiam serdecznie 👍👌
Bardzo ciekawie opowiadasz o K2. Zamykam oczy słucham i widzę te piękna górę .( Ren)
Bardzo lubie twoj kanal i podcasty ktore dajesz choc przyznam sie ze jest mi nie raz smutno jak je ogladam!!!
Pozdrawiam z Grecji!!🤗
Świetny materiał! Ogrom pracy, doceniam i dziękuję :)
Dziękuję i czekam na drugą część.
Zupełnie nie znając historii tej wyprawy, obejrzałem film Broad Peak. Myśle że miałem wielkie szczęscie, gdyż dzieki temu film zaskoczył mnie. Poczułem jakie to musiałobyć okropne odkrycie dla Berbeki. Film był swietnie zrobiony, pod kazdym względem. Polecam.
A właśnie myślałam, że chętnie bym o tym posłuchała. Pozdrawiam Maćku 😀
Ja uważam, że film pokazał to co miał pokazać. Warty obejrzenia :)💪
Żart chyba. Ten film to wstyd.
Powinniśmy docenic ten film. Nie jest to kino wybitne, zgoda ale to ważny krok. Cieszmy się z "Broad Peak"; w końcu nie jest to głupiutka komedia dla mas. Jeżeli film odbiesie sukces, być może doczekamy się filmu o Wandzie Rutkiewicz czy Jerzym Kukuczce.
Audycja jak zawsze pierwsza klasa, autor-narrator, świetnie
@Dorota Litwin ?
Rewelacyjny materiał, przeplatany wspomnieniami uczestników. Gratulacje
Świetnie opowiadasz👍! Na szlaku się nie spotkamy dla mnie już za późno😔, ale uwielbiam opowieści o górach.😊 Do uslyszenia🌞. Pozdrawiam serdecznie! 🍀🌞
Super zrobione. Mnie fascynuje Broad Peak od tamtej tragedii,naoglądałem się różnych zdjęć, filmów jest to super zrobione.
Jedyne co mnie drażni i nie mogę zrozumieć, jest to że nie wiem,jak wygląda ta góra pod rocky sumit z drugiej strony . Tam podobno Tomek Kowalski nie miał już sil, żeby schodząc, iść do góry..Może są jakieś zdjęcia jak wyglada ta wspinaczka na rocky sumit z drugej strony??
Ogladalam wczoraj film, super dzieki za material, jak zawsze extra! To bylo potrzebne jako wyjasnienie tego filmu, ktory oceniam srednio, twoje filmy sa lepsze 😀
Dzięki Szczytomaniaku za interesujący film. Dużo dajesz z siebie. Słychać coraz lepsze technicznie prowadzenie twojego głosu w tle. Po komentarzach można przeczytać znajomość tematu, przygotowanie ludzie lubią twóje vlogi i czekamy na kolejne.
wspaniały człowiek Alek Lwow, nie żebym nie miał o nim dobrego zdania wcześniej, ale po tym co tu usłyszałem to jeszcze większy szacunek
@Szczytomaniak powinniście dodawać do takich filmów napisy angielskie. Bez tego te ciekawe historie mają bardzo ograniczone zasięgi.
Jestem świeżo po obejrzeniu filmu. Polecam.
Dzięki 💪😀
Tak bardzo czekałem na ten materiał. Obejrzałem film na netflixie i bardzo mi się podobał.
Tego mi było trzeba, rzetelnej relacji, bo film który wczoraj widziałem, choć ciekawy, to nie dostarczył zbyt wielu szczegółów czy walorów technicznych wspinaczki, których zapewne tak łaknie środowisko wspinaczkowe. Dopiero w końcowych częściach filmu pokazano wkręcanie śruby lodowej i kubek asekuracyjny :)
Za to podczas oglądania scen z pierwszego wejścia i zejścia, faktycznie zrobiło mi się zimno :)
Bardzo interesująca historia. Duże emocje.
Jak zawsze świetny odcinek!
Dziękuję bardzo za przedstawienie tej historii*W mojej opinii "kierownik" zachował się na najwyższym poziomie ludzkim...*Naprzód ocalił życie kolegi od niechybnej śmierci, a później, nie ujawniając do końca prawdy, udzielił wsparcia psychicznego dokąd to było możliwe, przy złym stanie zdrowia swego odważnego kolegi, a w końcu to na "kierownika" tj Andrzeja Zawadę spadła odpowiedzialność za czasowe ukrycie prawdy...*Za cenę uratowania życia i zdrowia kolegi, uważam że było warto i oddaję wielki szacunek Andrzejowi Zawadzie jako osobie która zdała egzamin z odpowiedzialności, koleżeństwa i przede wszystkim z CZŁOWIECZENSTWA ! Pozdrawiam Autora udostępnienia tej historii.
Ciekawa opowieść. Fajnie że są wypowiedzi himalaistów. Czekam na drugą część.
niezwykle odważnym ludziom: NOWOŻEŃCOM 🤣 Dzięki za odcinek, super!
Dziecinada. To uhonorowanie najważniejszego lub bardzo ważnego dnia w życiu danej osoby. Nie nagroda.
Dziękuję
Fajny material znalazlam na Podkast Historyczny "Everest". Warto posluchac (wg mnie)
Również polecam 👌🏻
Świetna historia
Klasa materiał!
Czekam na 2część Nie mogę się doczekać
Zaczynamy! 💪😉
jak zwykle spoko materiał, dzięki 😎
Dzięki Mistrzu:)
@Dorota Litwin Nie interesuje mnie to, dziewicą nie jestem a do sexu mam inne podejście
Super. Czekam na 2 część.
dziekie!
A dlaczego Lwow albo ktokolwiek inny nie wyjaśnił Berbece sytuacji przed publikacją artykułu w Taterniczku? Czy jest gdzieś odpowiedź Lwowa na to pytanie?
Lwow poruszał ten temat na jednej z prelekcji, film do znalezienia na YT.
Też się zastanawiałem. Przecież wystarczyłoby umówić się na jakąś wódeczkę z Berbeka i powiedzieć "wiesz co, pisze artykuł i chce Ci coś ważnego powiedzieć, zanim in się ukarze" i byłaby inna rozmowa. Ehh...
@@damianwaligorski7937 tutaj (ruclips.net/video/T0fvrKAveus/видео.html) wyjaśnia częściowo, ale nie wyjasnia tego co akurat mnie najbardziej interesuje, czemu on sam zdecydował się na publikację bez uprzedzania Maćka
No to jest dobre pytanie. Też tego nie rozumiem.
Jak zwykle rewelacyjny materiał!
Maciek materiał super . BTW Gdybyś był scenarzystą filmu Broad Peak (2022) film byłby genialny . A tak tylko przepiękne widoki i ścieżka dźwiękowa . Pozdrawiam.
Solidny materiał!
Pomimo, że jestem laikiem w temacie wspinaczki wysokogórskiej to z zaciekawieniem wysłuchałem przedstawionej historii, dramaturgia, można sobie wyobrazić co czują Ci ludzie na na górze, w takich warunkach. Dobra rzetelna robota, dzięki :)!
Super materiał, czekam na drugą część :)
Zamykam oczy i słucham..
Ależ się Cichy pięknie wyjaśnił: " Maćka zabrali jak stał spod BP, widzieliśmy się parę minut, te wieńce z rupii mu wkładali, nie było czasu mu powiedzieć, że nie był na szczycie". Tej wersji nie znałem... Xdxdxd
Ja chyba gdzieś słyszałem już, ale tak jak uważałem to za bardzo słabe wtedy, tak uważam nadal (nie chcę tu używać ostrzejszych słów). I tu nie chodzi o samą decyzję o oszukaniu go kiedy był na rocky summit, bo być może dzięki temu Maciej Berbeka żył 25 lat dłużej, ale że później nie mieli odwagi go poinformować. Piszę to z bólem, bo uważam naszych himalaistów z tamtego okresu za niesamowitych ludzi, światowych liderów, największych "koksów" alpinizmu, ale niestety muszę: ta część historii nadaje się do Twojej serii "największe górskie oszustwa". To mogło nigdy nie wyjść na światło dzienne.
To nie jest wytłumaczenie..
Jeden z lepszych Twoich materiałów 👍
Dzięki za ten materiał. Teraz z niecierpliwością czekam na drugą część. A potem obejrzę sobie film na Netflixie. Będę miała porównanie 😊😊😊
czekamy na drugą część✌😏
Gratuluję, fantastyczny odcinek!
Czekałam na ten odcinek, dzięki!
Jak zwykle bardzo ciekawy materiał 👍👍
Super materiał
Mam zasadnicze pytanie, na które nie usłyszałem odpowiedzi w tym materiale: dlaczego Zawada świadomie obwieścił światu fałszywą informację o zdobyciu szczytu przez Berbekę?
Tam doszlobdo jakiejs klutni
Ciekawa historia, czekam na II część.
Super
Brawo 😮
Super odcinek 👍
ziąłeś pod uwagę
Super!!!
kolejny ciekawy odcinek
Sztos!
Mega odcinek.
Mega dobre 👍
zajebisty materiał AVE. . historia zdobywania i zdobycia grani Mazeno to dobry material by byl . pozdrawiam
Nie wiem o co chodzi. W ogóle mnie góry nie interesują, a mogę słuchać tych historii bez końca.
Eeee tam... Jakiś Netflix... Tu jest najciekawiej.
Robisz arcydzielo
Link do twojego materiału powinni pokazywać po emisji filmu, jako uzupełnienie.