Panie doktorze, zapomniał chyba istnieniu powietrza, a więc jego oporu oraz wiatru. Z tego powodu kąt 45 stopni raczej nie jest optymalny. No chyba, że mówimy o jakiś zawodach na Księżycu - to przepraszam :)
Co ciekawe jest dużo lepsza technika, gość rzucający kula, pierwszy rzut w życiu rzucił oszczepem i zrobił rekord świata, ale zakazali tej techniki nim ktokolwiek jej użył na oficjalnych, zawodach, bo jest niebezpieczna.
Wg mnie rzut pod kątem 45° to marnowanie energii na nadmierne wznoszenie się oszczepu. Może się mylę ale kiedyś oglądałem zawody w rzucie starą Nokią organizowane jak się nie mylę w Szwecji i tam mierzyli zależność kąta rzutu do odległości na jaką telefon poleciał. Nie pamiętam dokładnie ale to było coś około 22°. Wiem że oszczep to nie Nokia ale coś musi w tym być. Pozdrawiam.
Oszczep porusza się po paraboli (zresztą Nokia też) i teoretycznie największy dystans daje rzut pod kątem 45°, choć przez opory powietrza trochę ta wartość rośnie. Rzut pod kątem 22° nie jest optymalny, chyba, że teren jest mocno niepłaski. Może kąt był podany w radianach, wtedy 0,22 π rad daje w przybliżeniu 45°.
@@mikoajpanasiuk9169 to raczej był program, który w sposób prosty wyjaśniał zjawiska. Jak go znajdę gdzieś to wrzucę. Możliwe że to było Galileo. A być może chodziło o to że telefon jest płaski i rzucony w sposób zakręcony "staje" się czymś na pokrój dysku. Stąd ten dziwnie mały kąt. Jak ktoś coś znajdzie to proszę o link.
Rzucasz w klubie (zamkniętym budynku) więc wiatr nie zmienia się, do tego rzucasz niemalże prosto, bo zależy Ci na celności a nie na zasięgu. Rzut dartem do tarczy*
Podobnie koszykówka. Rzucić "trójkę":to jest fenomen. Pozdrawiam 👍
I dlatego wśród sportowców jest tak wielu profesorów.
Których też dopada alzheimer. To jest loteria, obojętnie jak bardzo będziemy zaklinać rzeczywistość.
Kat zalezy od wiatru jaki wieje i skad. Nie do konca jest tak ze bedziemy celowac stricte w "kwadrans"
Panie doktorze, zapomniał chyba istnieniu powietrza, a więc jego oporu oraz wiatru. Z tego powodu kąt 45 stopni raczej nie jest optymalny. No chyba, że mówimy o jakiś zawodach na Księżycu - to przepraszam :)
Co ciekawe jest dużo lepsza technika, gość rzucający kula, pierwszy rzut w życiu rzucił oszczepem i zrobił rekord świata, ale zakazali tej techniki nim ktokolwiek jej użył na oficjalnych, zawodach, bo jest niebezpieczna.
Jakieś nazwisko tego kulomiota?
Szkoda że mi nikt tego nie powiedział na wf w szkole kiedy rzucałem nim na 15 metrów 😂
Wg mnie rzut pod kątem 45° to marnowanie energii na nadmierne wznoszenie się oszczepu. Może się mylę ale kiedyś oglądałem zawody w rzucie starą Nokią organizowane jak się nie mylę w Szwecji i tam mierzyli zależność kąta rzutu do odległości na jaką telefon poleciał. Nie pamiętam dokładnie ale to było coś około 22°. Wiem że oszczep to nie Nokia ale coś musi w tym być. Pozdrawiam.
Oszczep porusza się po paraboli (zresztą Nokia też) i teoretycznie największy dystans daje rzut pod kątem 45°, choć przez opory powietrza trochę ta wartość rośnie. Rzut pod kątem 22° nie jest optymalny, chyba, że teren jest mocno niepłaski. Może kąt był podany w radianach, wtedy 0,22 π rad daje w przybliżeniu 45°.
@@mikoajpanasiuk9169 to raczej był program, który w sposób prosty wyjaśniał zjawiska. Jak go znajdę gdzieś to wrzucę. Możliwe że to było Galileo. A być może chodziło o to że telefon jest płaski i rzucony w sposób zakręcony "staje" się czymś na pokrój dysku. Stąd ten dziwnie mały kąt. Jak ktoś coś znajdzie to proszę o link.
👍
a rzut lotką od darta?
Rzucasz w klubie (zamkniętym budynku) więc wiatr nie zmienia się, do tego rzucasz niemalże prosto, bo zależy Ci na celności a nie na zasięgu.
Rzut dartem do tarczy*
Panie tomasz a moze odcineczek dla czego covid nie wykosil 30% ludzi z calego swiata ?
Gdzie Ty się polskiego uczyłeś?
@@arye2457 nigdzie
@@Dokazzz
Tak myślałem.