O CISZY - ks. Grzegorz Śniadoch IBP - 31 grudnia 2017 r.

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 16 ноя 2024

Комментарии • 14

  • @eugeniuszjan1763
    @eugeniuszjan1763 3 года назад +5

    Bardzo cenna nauka o ciszy
    Bóg zapłać

  • @filoteafilotea9148
    @filoteafilotea9148 5 лет назад +8

    Kocham Ciszę ,bo Ty Boze jesteś samą Ciszą.

  • @sylwiag1633
    @sylwiag1633 6 лет назад +9

    Bardzo cenię księdza za nauki niezainfekowane modernizmem .

  • @xzxz6265
    @xzxz6265 6 лет назад +17

    Bóg zapłać za cenną naukę o ciszy! Dużo skorzystałam. Dawniej często się mówiło że jest cicho jak w kościele. Dzisiaj już tak nie można powiedzieć.nawet o kościele.

  • @marynikarektor7504
    @marynikarektor7504 5 лет назад +8

    Warto słuchać mądrych księży i myślę że ks. Grzegorz do takich należy.Wysłuchałam to kazanie kilka razy i postanowiłam napisać wiersz oto on.Umieć być w ciszy to moc jest Ducha,Ducha św on ciebie słucha.Kiedy poprosisz o więcej ciszy on ci ją daje bo on cię słyszy.Gdy ważną sprawę rozwiązać trzeba,to ciszy właśnie tobie potrzeba.W ciszy usłyszysz głos swego Pana kiedy znów klękniesz na swe kolana. A ty to zrobisz bo tego chcesz,on ciebie kocha i ty to wiesz.Daje nam myśleć ile my złego robimy dzisiaj dla Pana naszego.Po co się dręczyć z różnych powodów, on nigdy umrzeć nie da nam z głodu. Wołaj go głośno i biegnij za nim, on nie chce żebyś zapomniał o nim.On cię nie zmusza on tylko czeka, bo tylko on tak kocha człowieka. On musiał umrzeć by zbawić ciebie i pragnie mieć cię wciąż koło siebie.

  • @belemnit1
    @belemnit1 6 лет назад +17

    Bardzo dobre kazanie.
    Można dodać do niego jeden apel do gospodarzy domów przyjmujących gości: kochani wyłączajcie telewizory kiedy ktoś do was przyjdzie, w porę lub nie w porę. Pamiętajcie "gość w dom - Bóg w dom". :)

    • @LUCIAN8016
      @LUCIAN8016 5 лет назад +4

      Ja nie chce telewizora o już od 11lat trzymam się z daleka od telewizorni.

  • @95Bartosz
    @95Bartosz 5 лет назад +1

    Mała uwaga. Wagner był sympatykiem Polaków, stworzył nawet uwerturę pt. Polonia.

  • @martig1000
    @martig1000 5 лет назад +3

    9.10 Tylko że Szopen to raczej nie jest dobry do kontemlacji........
    Tutaj proszę, zapomniany polski kompozytor epoki baroku ksiądz katolicki - Gerwazy Gorczycki
    ruclips.net/video/VkWBWoavm8A/видео.html
    ruclips.net/video/eR_Hmy-VpeE/видео.html

  • @martig1000
    @martig1000 5 лет назад

    Od chorału gregoriańskiego jest moim zdaniem znacznie lepsza jest polifonia szkoły niderlandzkiej.
    Żeby nie było katolicka muzyka religijna.......
    Np.
    Orlando di Lasso
    ruclips.net/video/kMpdQycz9g8/видео.html
    ruclips.net/video/QDghDwMhOP8/видео.html
    albo
    Jasquin des Pres
    ruclips.net/video/zLoXLR2zKes/видео.html
    ruclips.net/video/Dz-0ux7_aUQ/видео.html
    ruclips.net/video/U0d4Zo5q_QE/видео.html
    ruclips.net/video/c8heXaaGJFc/видео.html

  • @arprintsa
    @arprintsa 6 лет назад

    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Osobiście za próżną wiedzę uważam studiowanie łaciny, teologii i filozofii. Czy Chrystus to studiował? Czy może nakazywał takie studia?

    • @bartoszzdziarski6777
      @bartoszzdziarski6777 5 лет назад +15

      Szanowny Panie. Chrystus nie musiał studiować teologii, ponieważ jest Bogiem samym, Bogiem wszechwiedzącym i doskonale mądrym sądzę że nie musiał studiować czegokolwiek. Co do Teologii, to jest to z greckiego nauka o Bogu, od theos - Bóg, logos - rozum, słowo, nauka. Skoro Bóg to istota z definicji wszechwiedząca i wie wszystko, więc nie musi studiować czegokolwiek, co zostało wykazane powyżej, to już na pewno nie musi studiować wiedzy o sobie samym bo cóż to byłby za doskonały Bóg, który nie wie czegoś na temat samego siebie? Filozofia, cóż, z greckiego umiłowanie mądrości, Bóg jest najczystszą mądrością, więc naturalną rzeczą jest to, że w tym znaczeniu każdy katolik kochający Boga jako mądrość samą jest w pewnej mierze filozofem. Co do łaciny, nie wiem czy ją wnikliwie studiował, ale bez wątpienia ją znał. Za czasów jego ziemskiego życia, Palestyna znajdowała się pod okupacją Rzymu, więc znajomość tego języka była wówczas niezwykle użyteczna. Skoro pismo święte milczy o tym, czy rozmowa z Pana Jezusa z Piłatem odbyła się przy asyście tłumacza, możemy domniemywać, że nie, a co za tym idzie Pan Jezus Łacinę raczej po prostu znał. Oczywiście jest możliwe, acz mało prawdopodobne, że Piłat znał aramejski. Tak więc nie wytrzymuje krytyki Pana twierdzenie jakoby były wątpliwą wiedzą były te szlachetne filary naszej cywilizacji, zbudowanej na Ewangelii, z której przy pomocy logiki zbudowano chrześcijańską teologię, filozofii starożytnej Grecji z Platonem i Arystotelesem na czele, których metody dowodzenia były do tego stopnia genialnie rozwinięte, że najtęższe umysły Chrześcijańskie w osobach św. Augustyna z Hippony i św. Tomasza z Akwinu przejęły je wprost, oraz prawa rzymskiego, tworzonego, stosowanego i spisanego po łacinie. Quod erat demonstrandum :)